pi膮tek, 30 listopada 2018

Popeerelowska rzeczywisto艣膰 nasza (Polska)

Parafii i Stowarzyszeniu Przyjaci贸艂 Strach贸wki (PiS)
historia i sp贸r naszych 艣wiadomo艣ci

Kim jest cz艂owiek (tak偶e i zw艂aszcza w RzN)?

Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a.
Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury.
/艢wi臋ty Jan Pawe艂 II/
Zrozumie膰 to, co si臋 dzisiaj dzieje 
- trzeba spojrze膰 wstecz, 
ale i rzuci膰 na nas okiem z g贸ry
/JK, Ziarno Solidarnosci, 3 maja 1981/

Co r贸偶ni nas – nasze my艣lenie, styl 偶ycia, kultur臋 偶ycia publicznego – od spo艂ecze艅stw tzw. kraj贸w zachodnich (cywilizacja 艂aci艅ska, cywilizacji zachodnia, Zach贸d)? Odpowied藕 chyba wszyscy znamy – 45 lat PRL!
Gdyby nie te przekl臋te 45 lat, 偶yliby艣my i my艣leli podobnie jak pozosta艂e 500 milion贸w mieszka艅c贸w naszego kontynentu. Z wszystkimi plusami, minusami. Z dobrodziejstwem inwentarza – m贸wi膮c 偶artobliwe. Z dobrodziejstwem kutury (nauki, sztuki…) wsp贸艂czesnego 艣wiata – m贸wi膮c 艣miertelnie powa偶nie.

Jest S艂owo Wcielone raz na zawsze. S膮 s艂owa przygodne, pochopne, przej艣ciowo-przypadkowe, tak偶e takie, kt贸re rani膮. Mo偶na zmieni膰 to, lub owo z naszych s艂贸w, ale sens duchowo-intelektualny jest trwa艂y - w nas, ka偶dym cz艂owieku my艣l膮cym, osobie z pe艂n膮 godno艣ci膮 i zdolno艣ci膮 do pe艂nej odpowiedzialno艣ci.

To my, zwykli Polacy p艂ci obydw贸ch musimy roz艣wietli膰 oblicze Rzeczpospolitej - dobrem wsp贸lnym, branym t臋cz膮 zachwytu od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci dziej贸w. Zwyk艂ym ludzkim dialogiem, Polak贸w rozmowami. Licznymi, codziennymi. Zdejmijmy to zbyt wielkie brzemie z partii i episkopatu. Cz艂owiek jest drog膮 Koscio艂a. Instytucje s膮 tylko do pomocy, maj膮 by膰 s艂u偶ebne!

Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Nasza parafia WNMP (ko艣ci贸艂 parafialny 艣w. Antoniego)  jest przy ulicy Cypriana Kamila Norwidam od czasu I Kadencji transformacji ustrojowej, bo poprzednio by艂a to ulica LENINA! (g艂贸wna ulica z gen. 艢wierczewskiego przemianowana zosta艂a na 艣w. Jana Pawa艂 II). 艁atwiej zmieni膰 nazwy ulic - jak trudno zmieni膰 mentalno艣膰, 艣wiadomo艣膰, kultur臋...
.
Suweren musi odnale藕膰 swoje oblicze, chust臋 Weroniki - zwyk艂ym dialogiem zwyk艂ych obywateli-  nie tylko procentami statystyk wyborczych. Tu le偶y najwi臋ksza godno艣膰 i odpowiedzialno艣膰, nas, czyli tak zwanego suwerena, a i takzw anych wsp贸lnot loaklnych (Polek i  Polak贸w).
G艂upi ludzie, narody i kultury milcz膮?! Ale偶 wszyscy jeste艣my/s膮 g艂upi tylko przej艣ciowo. A do m膮dro艣ci powo艂ani wiecznie. W wieczne za-chwyceni.

Wierz臋 w rozumn膮 polsko艣膰. Nasz膮 zbiorow膮, take偶 w Strach贸wce, i nasz膮 osobow膮, ka偶dego my艣l膮cego mieszka艅ca-obywatela, z odwag膮 dzielenia si臋 swoim my艣leniem w publicznym dialogu - i pragn膮cego 偶y膰 w zgodnej, pokojowej, szcz臋艣liwej wsp贸lnocie zbawionych (Zbawienia i Mi艂osierdzia).
Wierz臋 we wszystkie ludy i narody i ich kultury. Tak, dzisiaj nie do艣膰 powtarza膰, 偶e na Wschodzie i na Zachodzie mieszkaj膮 normalni ludzie, szukaj膮cy tego samego szcz臋艣cia, wpisanego w nas nasz膮 ludzk膮 natur膮, a nie polityk膮 i przej艣ciow膮/kadencyjn膮 w艂adz膮 kr贸l贸w, satrap贸w i partii. Nauka, sztuka, kultura w og贸le! TAK! Po trzykro膰! – a partie??? Jest i dla nich – ograniczone konstytucyjnie – miejsce i rola.

Moja polsko艣膰 nie nale偶y do (przej艣ciowych, przemijaj膮cych zawsze) partii. Jest polsko艣ci膮 Frankiewicz贸w, Trembi艅skich, Boles艂awa Prusa, Kapaon贸w, Jackowskich, Kr贸l贸w, Borut贸w. Du偶o zawdzi臋czam Sobieskim ze Strach贸wki, Norwidom, Czerwi艅skiemu z Ksi臋偶yk, Wi艣niewskim z Jadowa i okolic. Oczywi艣cie tak偶e hetmanowi Czarneckiemu, genera艂owi D膮browskiemu… jam nie z soli, ani z roli. Jam drog膮-prawd膮-偶yciem w艂asnym-osobowym.

W PRL nie mieli艣my wp艂ywu na prawo. Nawet w snach nie m贸g艂 nam przyj艣膰 pomys艂 na tr贸jpodzia艂 w艂adz. Gdyby艣my nad tym my艣leli, pewnie by艣my z bezsilno艣ci zwariowali. Byli艣my bia艂膮 plam膮 na mapie Europy i 艣wiata w rozumienia - i korzystaniu w pe艂ni - roli prawa, konstytucji, a praw cz艂owieka na czele wszystkich praw. Wszystkie niedostatki wolno艣ci tulili艣my pobo偶no艣ci膮, w tym maryjno-cz臋stochowsk膮, ludow膮, bo jak膮-偶e inn膮.

A potem przyszed艂 Sob贸r Watyka艅ski II dla 艣wiata ca艂ego, i jego owoce, z kt贸rych najbardziej s艂odkim jest dla nas Karol-Wojty艂a-艢wi臋ty-Jan-Pawe艂, te偶 drugi. Niestety nie 艂膮czymy naszego papie偶a z soborem, z wolno艣ci膮, z drog膮 ludzkiej my艣li, z kultur膮 艣wiatow膮, kt贸rej wielkim kamieniem przydro偶no-w臋gielnym jest Cyprian Norwid. Ci膮gle pozostajemy lokalni, wsobni, polsko-narodowo-katoliccy, uwa偶ajacy, 偶e za naszymi granicami czaj膮 si臋 same wilkoludy, oczywi艣cie zepsuci do szpiku ko艣ci. Wi臋c i ich chcemy ratowa膰 swoimi pomarkistowsko-pobo偶nymi 偶yczeniami i praktyk膮.

Do Was wszystkich si臋 zwracam siostry i bracia, ludzie tej ziemi. Wolna my艣l przetrwa艂a, jak dot膮d, i nas przetrwa. I 偶adne 偶elazne granice, mury i bramy piekielne jej nie zmog膮. Ani nasze przemilczanie - postaw臋 przemilczania bli藕niego swego dopisali艣my ostatnio do Dziesi臋ciu Przykaza艅.

Dwa s艂owa konkurowa艂y do  tytu艂u, rzeczywisto艣膰 i nierozumno艣膰 (obie jako spadek po PRL). S膮 艂膮cznie tez膮 tego tekstu. Nierozumno艣膰 nasza popeerelowska. Nasz膮 rzeczywisto艣ci膮 polsk膮 2018 jest, mi臋dzy innymi, nierozumno艣膰 popeerelowska. To jest moje zdanie. W dw贸ch dziedzinach objawia si臋 najbardziej, najjaskrawiej. W rozumieniu przez nas prawa i religii. Rozumienie (nierozumno艣膰) tych dw贸ch dziedzin naszego obecnego 偶ycia spo艂eczno-pa艅stwowego nas okre艣la, ustawia wobec siebie i 艣wiata ca艂ego. Przewa偶nie bardzo drapie偶nie, bronimy nie tyle swojego 艣wiatopogl膮du, co swojej niedookre艣lonej to偶samo艣ci. To偶samo艣ci – niestety – bardzo ograniczonej, bo rzadko mo偶na m贸wi膰 o samo艣wiadomo艣ci. Samo艣wiadomo艣膰 wyra偶a艂aby si臋 w otwartym dialogu (INNEGO BY膯 PRZECIE呕 NIE MO呕E)) - a u nas i w艣r贸d nas panuje ucieczka od dialogu, jego negowanie, przemilczanie bli藕nich… jaki艣 komuno-pisizm’18. Ani katolicki, ani narodowy, ani ludzki w istocie.

„Niech偶e nie ucza mi臋, gdzie ma ojczyzna
Nar贸d mi臋 偶aden nie zbawi艂 ni stworzy艂;
Wieczno艣膰 pami臋tam przed wiekiem” (CKN)

W „Kalendarzu polskim” z 1714 r. czytamy: 呕yczenia „Do siego roku” s膮 powszechne w ca艂ej Polsce. To zwyczaj zachowany od ojc贸w naszych w uroczysto艣ci wigilii Bo偶ego Narodzenia, gdy gospodarz, 艂ami膮c op艂atek z rodzin膮 swoj膮 i czeladk膮, 偶yczy艂 ka偶demu: „A偶eby B贸g dozwoli艂 doczeka膰 do siego roku”. OD TEGO CZASU MIN臉艁Y TRZY STULECIA!

Stawam na placu z Boga ordynansu,
Rang臋 porzucam dla nieba wakansu,
Dla wolno艣ci gin臋 —
Wiary swej nie min臋,
Ten jest m贸j azard. (ok. 1768)

艢wi臋ta mi艂o艣ci kochanej Ojczyzny
dla ciebie wi臋zy p臋ta niezel偶ywe
gnie藕dzisz w umy艣le rozkoszy prawdziwe,  (1774)

B贸g naszych ojc贸w i dzi艣 jest nad nami
wi臋c nie dopu艣ci upa艣膰 偶adnej kl臋sce
wszak p贸ki on by艂 z naszymi ojcami
byli zwyci臋zce (ok. 1840)

szlachetny cz艂owiek
nie m贸g艂by wy偶y膰 dnia jednego w Ojczy藕nie,
kt贸rej szcz臋艣cie nie by艂oby tylko procentem
od szcz臋艣cia Ludzko艣ci.
 Wszyscy dziadowie
i
Ojcowie Rzeczypospolitej Polskiej
tak pojmowali spraw臋 polsk膮.

ja cia艂em zza Eufratu,
a duchem sponad Chaosu si臋 wzi膮艂em:
czynsz p艂ac臋 艣wiatu. (ok. 1861)
...
Po powstaniu styczniowym Kr贸lestwo Polskie wesz艂o w okres gwa艂townych przeobra偶e艅 spo艂eczno-ekonomicznych oraz zmian w sferze 艣wiadomo艣ci spo艂ecznej (prof. Grzegorz Markiewicz, SP脫R O MODEL SPO艁ECZE艃STWA NA 艁AMACH „PRZEGL膭DU TYGODNIOWEGO” I „PRZEGL膭DU KATOLICKIEGO” W LATACH 1864-1880).  Boles艂aw Prus w "Szkic programu w warunkach obecnego rozwoju spo艂ecze艅stwa"(1883) pisze "prac膮 u podstaw 艂膮czy si臋 praca organiczna - spo艂ecze艅stwo sk艂ada si臋 cz臋艣ci, podobnie jak organizm z narz膮d贸w. Jest to zwi膮zek celowy, funkcjonalny i harmonijny. Aby spo艂ecze艅stwo odzyska艂o niepodleg艂o艣膰, musi ono d膮偶y膰 do post臋pu cywilizacji miejsko-przemys艂owej.' Program pozytywizmu 'warszawskiego' zak艂ada艂 uczestnictwo wszystkich grup w edukacji i d膮偶eniu do rozwoju (艣ci膮ga).
...
Prababcia moja, Emilia z Trembi艅ksich Jackowska by艂a siostr膮 (i c贸偶 偶e tzw. cioteczn膮) Boles艂awa Prusa. Nast臋pne pokolenia Jackowskich i Kapaon贸w by艂y wychowywane w tym samym duchu, z kultem Pisarza w艂膮cznie. „Matk臋 jako te偶 i Ojca kocham nadzwyczajnie (Maria Kr贸lowa, 1900)... Oby艣 najdro偶sza Matko dozna艂a swych dzieci b艂ogiej pociechy, zabieg艂o艣膰 Twa o rozw贸j naszego umys艂u i ca艂ego kierownictwa do przysz艂ego 偶ycia i post臋powania naszego, z pomoc膮 Bosk膮 uwie艅czon膮 zostanie, a my zapatrzeni w Twe cnoty i stosuj膮c si臋 do wskaz贸wek danych nam przez Ciebie, b臋dziem prosi膰 Najwy偶szego Stw贸rc臋 o zdrowie, wytrwa艂o艣膰 i pociech臋 z nas... spe艂niwszy na tym tu padole swoje 艣wi臋te pos艂annictwo, spokojnie b臋dziesz mog艂a przela膰 je na Swe dzieci. (1886).
"Najdro偶szy Ojcze! B贸g da艂 mi 偶ycie – da艂 serce mog膮ce czu膰 i kocha膰 i umys艂 badaj膮cy wszystko, co wysz艂o z r膮k Stw贸rcy. Kt贸偶 jednak na 艣wiecie kszta艂ci to serce, rozwija umys艂 skarbem nauki i w艂asnym przyk艂adem uczy膰 jak 偶y膰 nale偶y? To wszystko daje Ojciec, kt贸ry po Bogu jest pierwszym dobroczy艅c膮 swego dziecka. O! drogi Ojcze... Dzi艣 mam tylko dla Ciebie serce, bij膮ce uczuciem naj艣wi臋tszej mi艂o艣ci dziecka, kt贸re na nauce i moralno艣ci buduje wdzi臋czno艣膰 dla Ciebie. Niech to szczere wynurzenie moje stanie za wszystkie 偶yczenia w 艣wi臋tym dniu Twoich Imienin (Szczerze kochaj膮ca c贸rka Emilja [p贸藕niejsza Kapaonowa], 1889 roku).
...
A tu ju偶 wsp贸艂czesno艣膰 i ja sam, J贸zef K Polskiej Drogi Wolno艣ci - "Jak tylko si臋 zasiedz臋 "u siebie", to opary pesymizmu i rezygnacji g臋stniej膮. Trudno si臋 przez nie przebi膰. To, na co si臋 zdecydowa艂em, to na pewno rzecz s艂uszna i chwalebna. Ale trzeba i艣膰 w ni膮 z dusz膮 i cia艂em. Czyli, trzeba mie膰 dusz臋 i ci膮gle poddawa膰 j膮 oczyszczeniu. Tak膮 utrzyma膰 i wysubtelnia膰. W takiej pracy [wewn臋trznej] ju偶 jest czysto艣膰 intencji, ca艂kowite oddanie, odpowiedzialno艣膰 i po艣wi臋cenie. A chcia艂em, w艂a艣nie tym razem, unikn膮膰 tr膮cania tak wysokich strun. S膮dzi艂em, 偶e co艣 trzeba, ale, 偶e da si臋 to zrobi膰, pozostaj膮c tylko w granicach my艣lenia obywatelskiego. A pokazuje si臋, jak ju偶 nieraz, 偶e trzeba zej艣膰 do serca cz艂owieka. Wycofa膰 si臋? Znam przecie偶 siebie i swoja prywatna histori臋. Przymierza艂em si臋 do odczytywania szyfru ksi臋gi 偶ywota i istoty rzeczy. Czasem mo偶na tam dorzuci膰 (naraz): sercem, dusz膮 i rozumem. Tym bardziej czuj臋 swoj膮 mizeri臋 i ograniczenie. Cho膰by sprawa organizacji m艂odzie偶owych na uczelni (ROMA, ATK), p贸藕niej w膮tek z Taize - niewiele wsk贸ra艂em. Wycofa膰 si臋? C贸偶, zobaczymy, co wyjdzie w Strach贸wce 3 Maja [1981]. Ale, powtarzam sobie: nie szasta膰 pomys艂ami, nie unosi膰 si臋 poza granice rozs膮dku."... Zebranie odby艂o si臋, Solidarno艣膰 powsta艂a... Przed zebraniem w Rozalinie [13 maja 1981] dowiedzia艂em si臋 o zamachu na Ojca 艢wi臋tego. 艢wiat zabija to, co ma najlepszego. Przychodzi natychmiastowa my艣l, 偶e to ma zwi膮zek z tym, co si臋 dzieje u nas. Szata艅skie pazury i zamiary nie licz膮 si臋 z niczym. I natychmiast pojawi艂o si臋 dopowiedzenie: "Nie, nasz b贸l by艂by niezmierny [gdyby umar艂], ale nie poddamy si臋. Z tym wi臋ksz膮 determinacja b臋dziemy walczy膰 o pok贸j Bo偶y na 艣wiecie". Niech spr贸buj膮 nas zd艂awi膰! Mo偶e trzeba a偶 takich ofiar, by zniszczy膰 to cholerne z艂o i da膰 艣wiatu nadziej臋. Na zako艅czenie zebrania od艣piewali艣my Rot臋, zm贸wili艣my "Zdrowa艣k臋 ..." w intencji Ojca 艢wi臋tego...

Wie艣, Solidarno艣膰 i ja. 
Musze dopracowa膰 wewn臋trzn膮 metod臋, a nawet logik臋. 呕eby zapanowa膰 nad chaosem. Nie, w spos贸b sztuczny manewruj膮c tylko pi贸rem, ale wprowadzaj膮c wi臋cej 艂adu w siebie. To wydaje mi si臋 warunkiem sine qua non odpowiedzialnego dzia艂ania. Integracja wewn臋trzna. Bo dla siebie, to ja mog臋 pozosta膰 jaki jestem - i w ko艅cu si臋 rozsypa膰. Ale dla podj臋tego dzie艂a, b臋d膮cego wsp贸艂w艂asno艣ci膮 wielu ludzi, og贸艂u, musz臋 zacz膮膰 od siebie! 呕eby niezachwianie wierzy膰 w to, co m贸wi臋 innym i 偶eby wznie艣膰 si臋 na wy偶szy poziom 艣wiadomo艣ci, obejmuj膮cej i mnie, i ten 艣wiat. Tutaj wyst臋puje jakby odbicie sytuacji z teorii poznania: zwi膮zanie tego, co podmiotowe, z tym, co przedmiotowe. Moja 艣wiadomo艣膰 i podj臋te dzia艂ania, ich zakres (ci膮gle si臋 rozszerzaj膮cy), poziom, mo偶liwo艣ci, s膮 w 艣cis艂ym zwi膮zku. 艢wiadome dzia艂anie zak艂ada rozwini臋t膮 samo艣wiadomo艣膰. Mo偶na by to d艂ugo i dok艂adnie uzasadnia膰, ale to nie jest przecie偶 esej filozoficzno-psychologiczny. Zatem: Wie艣. To, co wpada na moj膮 klisz臋. Domy, pola, lasy, ludzie, zwyczaje. Ze swoimi niespodziankami, specyfik膮, si艂膮 oddzia艂ywania. Twarze, zachowania, dusze. Potem: Solidarno艣膰. Warstwa idealna. zapis my艣li, refleksji, powiew贸w historii, historiozofii. Warstwa szeroko spo艂eczna i kulturowa. Tu jest ten wentyl, przez kt贸ry uchodzi, to co w膮skie, wiejsko-polskie, szczeg贸lne, do tego, co og贸lne, co nazywam kultura 艣wiatowa. Powt贸rz臋 to, co ju偶 kiedy艣 zapisa艂em: ja daj臋 siebie im, a oni podnosz膮 mnie do tego, co ludzkie. Tropy Cz艂owieka. Na koniec: Ja. Ja jestem we wszystkim. I przez spos贸b widzenia wsi, i w rozwa偶aniach o Solidarno艣ci i w rozwa偶aniach o kulturze. Ale pozostaje przecie偶 jeszcze wymiar jednostki. Jednostki w 艣wiecie i w Kosmosie. I psychologia, i dusza, i poezja... Czy mam si臋 ba膰 powiedzie膰: taka jest dusza narodu? Ona nie pozwala nam zgin膮膰. 艢piewamy o tym w hymnie. Dusza ka偶e na nowo podj膮膰 pr贸b臋. By sta膰 si臋 podmiotem 艣wiadomym siebie i historii. Takie sprawy nie rodz膮 si臋 z wymys艂贸w. Ani z plan贸w polityk贸w. Zrodzi膰 je mog膮 tylko czyny. Jakie s膮 czyny nasze? Czyny twoje Polsko? Rok 966, ... 1410 ... 3 Maj 1791, 1830, 1863, 1918, 1920, 1980. Teraz ci, co si臋 dziwi膮, zrozumiej膮. Taka dusza nie powstanie z historycznego komfortu, ani z rewolucji. Zrozumie膰 to, co si臋 dzisiaj dzieje! Trzeba spojrze膰 wstecz, ale i rzuci膰 na nas okiem z g贸ry. Wida膰 koryta rzek, ich kierunek i dop艂ywy. Boczny strumie艅 nie zawraca rzeki z g艂贸wnego nurtu... Ods艂ania si臋 przed nami sens dziej贸w cz艂owieka, a przynajmniej jeden z jego rozdzia艂贸w; wsp贸lnota i jednostka, przenoszenie chmury sens贸w z poszczeg贸lnego cz艂owieka na ca艂膮 wsp贸lnot臋 (i vice versa). Si艂a narodu, poczucie 偶yciodajnej wi臋zi z lud藕mi, z tymi, kt贸rzy s膮 i tymi, kt贸rzy byli, a nawet z tymi, kt贸rzy nadejd膮. Wie o tym Papie偶, wie dzia艂acz Solidarno艣ci, wiem ja, po rozmowie w wiejskiej chacie. Jakby przez chwil臋 Polska by艂a w sercu 艣wiata, a ja w sercu Polski. Tutaj - na wsi". (Ziarno Solidarno艣ci)

***

Dok艂adno艣膰 cytowania-datowanie nie jest tu najwa偶niejsza. Zestawiam zupe艂nie po swojemu, chodzi mi o sens duchowo-intelektualny. O polsko艣膰-cz艂owieczo艣膰-religijno艣膰-w-kulturze-偶yj膮c膮-i-przekazywan膮.

Kiedy艣, zawsze i dzisiaj, do pisania sk艂ania mnie duch czasu i duch miejsca - nie wzi膮艂em si臋 znik膮d - mojego czasu i mojego miejsca – ba! to ca艂a/ca艂o艣膰-i-jedno艣膰 droga-prawda-偶ycie, czyli absolut, poza kt贸ry nikt nie jest w stanie wykroczy膰. Wiedzieliby艣my o tym wszyscy, gdyby艣my mieli samo艣wiadomo艣膰, kt贸rej nieodzownym czynnikiem/sk艂adnikiem jest g艂o艣ny dialog z ca艂ym 艣wiatem. 艢wiat przemilczaj膮cy siebie i innych jest anty. Anty-chrze艣cija艅ski, anty-kulturowy, anty-rozumny… Dzisiaj, a granicach Polski i innych kraj贸w postkomunistycznych, jest raczkuj膮cy nierozumno艣ci膮 narzucon膮 przez si艂y zewn臋trzne, nie jedynie przez ZSRR. Dzisiaj partyjno-polski walcz膮cy antykomunizm i fundamentalistyczny katolicyzm id膮 w parze. Naszym polskim katolikom bli偶szy jest lefebryzm ni偶 soborowo艣膰.

Z ostatnich dni - wielce nas charakteryzuj膮ce, POLSK臉 2018, szczere pytania polskich parafialnych katoliczek i katolik贸w i szczera odpowie膰 polskiego proboszcza:
„co ks. proboszcz my艣li o naszym radnym w parafii, kt贸ry zmieni艂 formacj臋 na koalicj臋 obywatelsk膮 wrog膮 Bogu, Krzy偶owi, Ewangelii i Ko艣cio艂owi i to pokaza艂 na billbordach gdzie kandydowa艂 w wyborach. Odpowiedzia艂em im, 偶e ju偶 nie jest katolikiem i nie mo偶e by膰 radnym bo b臋dzie nam miesza艂 w naszej wierze. Przez to sam si臋 wy艂膮czy艂 z Boga. I musi to sobie u艣wiadomi膰 oraz ka偶dy, kto g艂osuje na tak膮 formacj臋 czy opcj臋" (Ks. J贸zef W臋dzikowski, proboszcz parafii w Str贸偶ewie, prymasowska archidiecezja gnie藕nie艅ska).
Dobrze, 偶e powiedzia艂 g艂o艣no to, co z pewno艣ci膮 my艣li wi臋kszo艣膰 naszych ksi臋偶y, biskup贸w i wiernych.

Trudno mi znale藕膰 rozm贸wc贸w, tak na profilu osobistym, jak i katechetycznym, a tak偶e na blogu. Jestem powszechnie przemilczany. M贸j ksi膮dz proboszcz (parafia Strach贸wka, diecezja warszawsko-praska)  wyni贸s艂 z ko艣cio艂a Wota Wdzi臋czno艣ci za Wolno艣膰-Godno艣膰-Polsko艣膰 Odzyskane Czynem Solidarno艣ci (u nas powsta艂a 3 Maja 1981, jako NSZZ RI). Tak obchodzili艣my STULECIE odzyskania Niepodleg艂o艣ci z 1918. Ksi膮dz s艂ynie z pobo偶no艣ci, bro艅 Bo偶e z dialogu.

Czasem kto艣 skomentuje moje posty, wpadaj膮c na moje konto, by wykaza膰 mi niepatriotyczno艣膰, niekatolicko艣膰, nierozumno艣膰. Takie g艂osy dochodz膮 mnie z Legionowa, 艁ochowa, Wo艂omina (Strach贸wka po wype艂nieniu normy anonim贸w, donos贸w… na razie przycich艂a).
Na szcz臋艣cie s膮 te偶 inne osoby my艣l膮ce, gdzie艣 w Polsce, gotowe powa偶nie traktowa膰 rozmow臋 ze mn膮. Ka偶dy przyk艂ad powa偶nego dzielenia si臋 swoim my艣leniem jest moim szcz臋艣ciem. I c贸偶, 偶e my艣limy inaczej. Wa偶ne, 偶e pozwalaj膮 mi lepiej rozumie膰 drug膮-polsk膮 stron臋 rzeczywisto艣ci, w艂a艣nie na styku prawa i (polskiej) religijno艣ci. Dojrzewam ka偶d膮 rozmow膮:

NN1 - to kto ma racj臋 w sporze o polskim prawie, polskiej konstytucji mo偶e wyrazi膰 tylko ten, kto naprawd臋 dobrze go zna. Nie wierz臋, 偶e kto艣 spoza Polski mo偶e to prawo dobrze zna膰, 偶eby ferowa膰 wyrok w kr贸tkim czasie. Natomiast fakt, 偶e kto艣 zrobi艂 odwr贸t nie oznacza, 偶e nie mia艂 racji. Znacie powiedzeni, 偶e m膮drzejszy ust臋puje. Ja nie wypowiadam si臋 po 偶adnej stronie, bo moja wiedza o prawie jest zbyt skromna. W zwi膮zku z tym nie mog臋 stwierdzi膰 czy odwr贸t jest z powodu przyznania si臋 do b艂臋du, czy raczej wynika z m膮dro艣ci ust臋puj膮cego.

Ja - Pozwol臋 si臋 nie zgodzi膰. Prawo nie jest jednak – nade wszystko - zwi膮zane narodowo艣ci膮. Zw艂aszcza nie jest i nie mo偶e by膰 warunkowane (kszta艂towane) kadencyjno-partyjno-politycznie itd. Jest 藕r贸d艂owo zakorzenione w rozumno艣ci cz艂owieka (rozumie homo sapiens jaki takim) i kulturze – to, co robi z nim (i nami) obecna w艂adza jest gwa艂tem na rozumie i kulturze rozumnego cz艂owieka. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury! Pozdr!

NN1 -  Tu wszak nie chodzi o samo prawo. Prawo powinno by膰 logiczne, w naszej kulturze oparte na wierze katolickiej. W kulturze muzu艂ma艅skiej oparte na islamie i pewnie dla nich logiczne, cho膰 dla nas nie. A wi臋c prawo zwi膮zane jest z narodowo艣ci膮, czy nie? . Mam wra偶enie, 偶e "nieco" Pan przesadza pisz膮c o gwa艂cie na rozumie. Bo moim zdaniem KA呕DA w艂adza pr贸buje ukszta艂towa膰 ludzi tak, aby 艂atwiej by艂o nimi manipulowa膰 (rz膮dzi膰). Tak wi臋c mog臋 zgodzi膰 si臋 z Pana my艣l膮 usuwaj膮c "obecna" z przedostatniego zdania. Pozdrawiam  r贸wnie偶.

Ja -  Dzi臋kuj臋 za podj臋cie dyskusji w tej newralgicznej, dla obecnych podzia艂贸w Polski, sprawie. Obecna w艂adza - w sw贸j ulubiony spos贸b (ideologicznie warunkowany). Inne kadencyjne w艂adze - w ich ulubione/wa偶ne dla ich ideologicznych za艂o偶e艅. Na polskie dyskusje (obecne i kadencyjne) na艂o偶ono fa艂szywy wektor dwubiegunowo艣ci PiS-PO/PSL. A tak nie jest, 偶yjemy w kulturze globalnej i od kultury zale偶y nasza (cz艂owieka) przysz艂o艣膰. Obecna (kadencyjna) w艂膮dza ustawia si臋 przeciwko wsp贸艂czesnemu 艣wiatu, kt贸rego UE, ONZ i Prawa Cz艂owieka s膮 szczeg贸lnie w膮znym wyrazem ("Powszechnej Deklaracji Praw Cz艂owieka, kt贸ra pozostaje jedn膮 z najwznio艣lejszych wypowiedzi ludzkiego sumienia naszych czas贸w"). Co do udzia艂u religii w kulturze i prawie... TAK, to jest w艂a艣nie to polskie pole i zadanie do rozwa偶a艅. Dzi臋uj臋 jeszcze raz, 偶e na nie weszli艣my, z imieniem, obliczem, do艣wiadczeniem w艂膮snej Drogi-Prawdy-呕ycia. Oby kto艣 (wielu) do艂膮czy艂 si臋 do nas. Pisz臋, g艂osz臋 tylko to, co osobiscie (bezpartyjnie) uwa偶am i staram si臋 upomina膰 przy ka偶dej okazji. Jestem solidarnosciowcem, katechet膮, ojcem du偶ej rodziny, odkrywca Rzeczpospolitej Norwidowskiej, dla kt贸rej prosili艣my o b艂ogos艂awie艅stwo 艣wietego Jana Paw艂膮 II (List od naszej szko艂y osobisciue do r膮k w艂膮snych wr臋czy艂a papie偶owi siostra-norwidolog 艣p. Alina Merdas RSCJ). Jestem dozgonnym wyznawc膮 regu艂y rozumu i kultury chrze艣cija艅skiej, 偶e wiara i rozum s膮 w stanie kontemplowa膰 prawd臋. Ko艅cowy czterowiersz prosz臋 przyj膮膰 jako m贸j podpis "jam jest 艣wiadomo艣膰 narodowa i to偶samo艣膰 konstytucyjna Polski / 艣wi臋t膮 mi艂o艣ci膮 kochanej Ojczyzny
mi艂o艣ci膮 Annopola Strach贸wki Polski i Ko艣cio艂a" - na osobistym blogu. Pozdr.

Ja - Tak si臋 ucieszy艂em kr贸tk膮 wymian膮 zda艅 z Pani膮 jedyn膮, 偶e odwa偶am si臋 podes艂a膰 jeszcze, do wgl膮du i do oceny, moje d艂u偶sze rozumowanie w zadanym (nam wszystkim - Polkom i Polakom) zakresie: prawa, praworz膮dno艣ci, kultury, personalizmu (chrze艣cija艅skiego), wiary i rozumu. U JPII zwi膮zki ontologiczno-kulturowe (aspekty istotowe i konstytutywne ca艂ej-naszej rzeczywistosci cz艂owieka, 艣wiata i Boga) by艂y takie jasne, oczywiste - ale po Jego 艣mierci zapomniane, zakurzone. Odrzucone? Jam nieuczony, ani z soli, ani z roli... -

M脫J WYK艁AD WSP脫艁CZESNO艢CI.pl

              /艣wiat ratuje Polsk臋 przed znicestwieniem/

Annopol broni polsko艣ci
w Sanktuarium Matki Bo偶ej Murrilowskiej
w gminie Strach贸wka Powiat Wo艂omi艅ski
Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 w my艣leniu
jak kiedy艣 dziadek Prus plac贸wk膮

艣wiadomo艣膰 narodowa si臋 broni
to偶samo艣ci膮 konstytucyjn膮 sprzed 1774
my艣leniem istotowo-konstytutywnym
postaw膮 mi艂o艣ci intelektualnej
kt贸ra prawd臋 kontempluje na dw贸ch skrzyd艂ach... (ca艂o艣膰 jest w linku poni偶ej, na blogu)

NN - Przeczyta艂am. Czekam  na dalsz膮 cz臋艣膰 eseju, bo bardzo mnie zaciekawi艂. Mam swoje przemy艣lenia i zapytania, ale by膰 mo偶e odpowied藕 znajd臋 w dalszej cz臋艣ci. Prosz臋 wi臋c o mnie pami臋ta膰, 偶ebym nie przegapi艂a cz臋艣ci dalszej.♥️馃憤

NN2 - w systemie prawnym, kt贸ry zosta艂 nam nadany przez Stalina, i z niewielkimi zmianami (tu du偶a zas艂uga Lecha Kaczy艅skiego - w przeprowadzeniu zmian, o czym ju偶 ma艂o kto pami臋ta) nadal ma si臋 dobrze?

Ja - Prawo, w cywilizowanych pa艅stwach, nie wzi臋艂o si臋 z woli kogo艣. Zawsze kto艣 mo偶e wp艂ywa膰, narzuca膰... ale prawo zakorzenione jest w kulturze cz艂owieka, od Grek贸w, Rzymian... czy偶 nie. Prawo mi臋dzynarodowe, na kt贸re stale powo艂uje si臋 nasz Prezydent, Prawa Cz艂owieka i Obywatela, na kt贸rych budowane si臋 wsp贸lnoty na r贸偶nych poziomach wsp贸艂czesnego 艣wiata. Tak my艣l臋. Ale je艣li nie b臋dziemy uwra偶liwia膰 si臋 na swoje w艂膮sne my艣lenie, b臋dziemy cofa膰 rozw贸j Polski, czy偶... Pozdr. z nadziej膮 na dalsz膮 rozmow臋!

NN2 - Hmm. Kiedy艣 mo偶na by艂o 艣ledzi膰 w TV dyskusje "ustawodawcze" przy tworzeniu zr臋b贸w III RP. Przekonanie o nadprzyrodzonym pochodzeniu prawa ma艂o kto podziela艂. M.in. to jest skutek wprowadzenia stalinowskiego prawa. I trudno si臋 oprze膰 wra偶eniu, 偶e ca艂e prawo jest pragmatyczne - w interesie akurat rz膮dz膮cych. Imo, nawet je艣li ma艂o kto podziela wiar臋 w Ducha i w istnienie sumienia - prawo powinno by膰 idealistyczne - tworzone w oparciu o Idee: Prawda, Dobro, Sprawiedliwo艣膰... Nie jest tak.

Ja -  My艣l臋, 偶e w艂a艣nie tr贸jpodzia艂 w艂膮dz jest m膮drym zabezpieczeniem przed pokus膮 tworzenia prawa pod siebie. Wierz臋 g艂臋boko, 偶e tak jak ka偶da dziedzina ludzkiej dzia艂alno艣ci, tak i nad prawem pracuje nauka i jest w stanie doj艣膰 do sensownych ustale艅. NIE POLITYCY! NIE PARTIE! Mo偶na i trzeba studiowa膰 nie tylko same rozwiazania w r贸偶norakich dziedzinach prawa, ale i filozofi臋 prawa. Mam akurat szcz臋艣cie, 偶e syn ko艅czy prawo w Glasgow, a znajoma pisze w Budapeszcie na na CEU jak膮艣 prac臋 u prof. Andrasa Sajo w ramach projektu "Courts in Dialogue". Nikt z nas nie jest w stanie wszystkiego ogarn膮膰, ale s膮 uniwersytety, rozum i kultura cz艂owieka na ziemi! Wierz臋, zarad藕 Bo偶e niedowiarstwu memu. Mo偶na jednak kontemplowa膰 prawd臋 na dw贸ch skrzyd艂ach! Pozdr.

NN1 -  Wyroku jeszcze nie ma. Na razie to tylko zabezpieczenie. Wi臋c nie mo偶na odsuwa膰 s臋dzi贸w popieraj膮cych dotychczasowe zmiany. Bo niby na podstawie czego? Nie ma jednomy艣lno艣ci, prawo ustanowione do tej pory nie jest klarowne. Dlatego jest rozbie偶no艣膰 w interpretacji. I do jakiej wersji przychyli si臋 Trybuna艂 nie wiemy. A tr贸jpodzia艂 w艂adzy? Suwerenem jest nar贸d zgodnie z konstytucj膮. Czyli powinien mie膰 wp艂yw na ka偶d膮 z trzech w艂adz. Tymczasem nie ma 偶adnego wp艂ywu na w艂adz臋 s膮downicz膮. Rzeczywist膮 niezale偶n膮 w艂adz臋 ma s膮downictwo. I jak to ma si臋 do zapisu w konstytucji o suwerenie? Konstytucja jest niesp贸jna. Tak jak i ca艂e prawo. Nigdy by艣my si臋 pewnie prawem nie zajmowali, gdyby nie uderzenie w samych s臋dzi贸w. Bo to co mieli艣my do tej pory, czyli np kuriozalny wyrok w sprawie OFE dotyka艂 g艂ownie zwyk艂ych ludzi. Tak wi臋c falangizacja prawa by艂a akceptowalna gdy nie dotyczy艂a samych sedzi贸w.

Ja - Dyskusji o suwerenno艣ci nigdy do艣膰. Wzgl臋dy praktyczne - sprawno艣膰 rz膮dzenia - s膮 wa偶ne, ale... Dla mnie wi臋kszym suwerenem jest rozum i kultura zawsze dialogiczna, ni偶 jakie艣 - mniejsze, wi臋ksze - procenty wyborcze, zawsze zale偶ne te偶 od przyj臋tych metod przeliczeniowych (algorytm贸w procedur wyborczych).
        Cho膰 wypowied藕 jest adresowana do [konkretnego uczestnika rozmowy]... to mam nadziej臋, 偶e jeste艣my tutaj wszyscy panelowcami, nie tylko audytorium. Przy r贸偶nych okazjach bardzo szczerze m贸wi臋, jak bardzo takich rozm贸w potrzebuj臋, nie maj膮c ich w wiejskim 艣rodowisku 偶ycia. 呕e ka偶da wymiana zda艅 mnie szlifuje. Moje rozumienie rzeczywistosci i jej nazywanie. Samo艣wiadomo艣膰. Wszystko, co od-poznaj臋 nazywam publicznie. To, jak si臋 doszlifujemy, jest (staje si臋) dobrem wsp贸lnym. Tak偶e RzN. Nawet tej kr贸tkiej - dla mnie wyj膮tkowej - wymianie wiele zawdzi臋czam. Przesz艂膮 wr臋cz w medytacj臋... I c贸偶, 偶e jestem jak 偶ebrak!? Dzi臋kuj臋 za Adama i Wasz膮 dotychczasow膮 wyrozumia艂o艣膰 (mo偶na w ko艅cu wyklucza膰 takich...). Pozdr. serdecznie, J贸zef K. z RzN

***

WSP脫艁PRACOWA膯 Z DUCHEM

               /na 艣w Andrzeja ojcowska encyklika/

wsp贸艂pracowa膰 z losem by艂oby za ma艂o
los tylko mnie jakby dotyczy
wsp贸艂pracowa膰 z duchem pisz臋
偶eby wi臋kszego nic nie by艂o (ponad nami)

nie jestem sam we Wszech艣wiecie
to te偶 co艣 wiecej ni偶 w Kosmosie
Kosmos ma gwiazdy planety galaktyki
ale nie ma tego czego艣 duchowego

nie jestem sam bo s膮 nas miliardy
podobnych ludzkich istnie艅 odk膮d zaistnia艂y
gdzie i kiedykolwiek rzuci艂 nas los na ziemi臋
tego samego potrzebujemy i szukamy

moja najnowsza teoria na staro艣膰 m贸wi
偶e nie ma wyj艣cia poza pewn膮 tr贸jc臋
gdyby艣my poza wyszli byliby艣my chorzy
w niej odnajduje si臋 i szcz臋艣cie cz艂owiek

droga-prawda-偶ycie (u Jezusa wyczyta艂em)
zrozumie膰 siebie sk膮d si臋 wzi膮艂em
co mnie i rodzin臋 prowadzi艂o dot膮d
jestem osob膮 nie przypadkiem w matematyce

zobaczy膰 ducha prowadz膮cego od pokole艅
to samo dobro prawd臋 pi臋kno chwyci膰
da膰 si臋 za-chwyci膰 w wieczne napisa艂 Norwid
da膰 si臋 Mu prowadzi膰 publicznym dialogiem

wsp贸lnota jest dobrowolnym przyj臋ciem daru
wsp贸lnota jest przyj臋ciem daru i darem si臋 staje
dla innych kt贸rzy jeszcze szukaj膮
dobrodziejstwem i b艂ogos艂awie艅stwem

kamie艅 filozoficzny le偶y na naszej drodze
ka偶dego z gatunku homo sapiens
dzi臋kczynienie wszystko w z艂oto przemieni
ka偶de niepowodzenie w kamie艅 milowy

jak to by膰 mo偶e nie mnie zna膰 odpowied藕
ja tylko stwierdzam fakty i opisuj臋
ludzki rozum jeszcze tego nie rozgryz艂
wiara i rozum prawd臋 kontempluje

      (pi膮tek, 30 listopada 2018, g. 8.31)

***

ZROZUMIENIE OBJAWIENIA RZECZYWISTO艢CI

                   /J贸zef K MBA (Prus) i RzN/

nareszcie zrozumia艂em co艣 z tego
co mi si臋 codziennie daje wi臋c objawia
bo sobie dar贸w z nieba nie wymy艣l臋
s膮 drog膮-prawd膮-偶yciem dane
ja im m贸wi臋 dzi臋kuj臋 o m贸j Bo偶e
kt贸rego te偶 inaczej nie od-poznaj臋
偶ycz膮c ka偶demu tego samego

kiedy dawno temu pisa艂em
偶e jest bo by艂o
chwyci艂em tylko t臋 mechaniczn膮 wr臋cz prawd臋
p贸藕niej dopiero osobow膮 natur臋 zrozumia艂em
zbieraj膮c spisuj膮c dzie艅 w dzie艅 jak si臋 daje

to co osobiste rodzinne lokalne narodowe
po to co uniwersalne istotowo ludzkie
w kulturze gatunku i religii naszej
najpierw nazwa艂em Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮
艣wiadomo艣ci膮 narodow膮 p贸藕niej
i to偶samo艣ci膮 konstytucyjn膮

wczoraj napisa艂em 偶e Annopol broni polsko艣ci
w Sanktuarium Matki Bo偶ej Murillowskiej
bo niczego sobie nie przypisuj臋 na w艂asno艣膰
to jest rzeczywisto艣ci膮 ca艂膮
daj膮c膮 si臋 poznawa膰 w aspektach najwa偶niejszych
istotoych i konstytutywnych nazwa艂 papie偶
przemawiaj膮c do fenomenolog贸w
i swojej ca艂o-偶yciowej przyjaci贸艂ki

przybywajcie do naszej gminy Strach贸wki
mo偶e si臋 znajdzie jakie miejsce w gospodzie
gdzie by艣my przysiedli
i ogrzali si臋 s艂owem wcielanego dialogu
we wsp贸lnocie tych kt贸rzy dar przyj臋li
od Zbawcy i Stworzyciela i brata naszego
(jed藕my nikt nie wo艂a ani nas tutaj zaprasza)

    (艣roda, 28 listopada 2018, g. 10.54)

***

L臉KI KAP艁AN脫W.PL

               /Jezus p艂acze tak偶e nad Polakami/

nie liczcie na polskich ksi臋偶y i biskup贸w
oni schwytani w jarzma potrzask
pos艂usze艅stwa i w艂adzy
w l臋k i niewol臋 bez-my艣lenia
艣lepi kulawych prowadz膮
nie wiedz膮 sami kim s膮

ani janowo-paw艂owi ani benedykty艅scy
ani franciszkowi
tylko tradycyjnie polscy
soboru i encyklik po nim nie znaj膮
za trudne m贸wi膮
my z innego 艣wiata i kultury
przedpotopowej raczej
dialogu z Ludem Bo偶ym nie prowadzimy

     (艣roda, 28 listopada 2018, g. 10.35)

***

MODLITWA ZA DYSKUTANT脫W

           /hymn do S艂owa Wcielonego w nas/

daj Bo偶e S艂owo Wcielone
kt贸re i ja pozna艂em
da艂o mi si臋 od-pozna膰 偶yciem i dialogiem
nie pisz臋 o abrzekadabrze
raczej tylko spisuj臋
ten wewn臋trzny g艂os i my艣l
kt贸ry mnie prowadzi
Duch 艢wi臋ty jest poznawalny
ca艂膮 drog膮-parwd膮-偶yciem osoby

nie musz臋 by膰 wymy艣lny ani uk艂adny
偶eby z Tob膮 rozmawia膰
ani Ciebie rozpozna膰 w sobie w nas
kto ju偶 troch臋 偶yje i pisze
ten umie od-pozna膰 i wie
to nie jest wiedza tajemna

S艂owo Wcielone nas prowadzi w rozwoju
uczy j臋zyka i kultury
w naszej religii Go/Je 艣wi臋tujmy co rok
w Bo偶e Narodzenie
ale dlaczego nie przez ca艂y rok dialogiem

zamieszka艂o mieszka w艣r贸d i w nas
je艣li dialogu zaniechamy umiera
zamiera brzmi 艂agodniej
ale i tak jeste艣my wsp贸艂czesnymi Pi艂atami
liturgie i obrz臋dy dialogu nie zast膮pi膮
licz膮c 偶e za艂膮twi膮 kap艂膮ni za nas ale nie w nas

gdybym umia艂 i mia艂 do tego cierpliwo艣膰
pisa艂bym m膮drze esejami
ale jestem 偶yj臋 i pisz臋 inaczej
przecie偶 nie wymys艂ami na poklask
ale ca艂膮 drog膮-prawd膮-偶yciem
przybywajcie do nas rozmawia膰
Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 i Ko艣cio艂em
i c贸偶 偶e w J贸zefie K wiara i rozum kontempluj膮

       (艣roda, 28 listopada 2018, g. 10.15)

***

MY BYLI PAPIE呕E

             /nie misja ale dialog/

s膮 ju偶 i papie偶e emerytowani
mo偶na z nimi rozmawia膰
albo ich niszczy膰
s膮 (jeste艣my) prawie bezbronni

     (wtorek, 27 listopada 2018, g. 11.02)

***

M脫J WYK艁AD WSP脫艁CZESNO艢CI.PL

               /艣wiat ratuje Polsk臋 przed znicestwieniem/

Annopol broni polsko艣ci
w Sanktuarium Matki Bo偶ej Murillowskiej
w gminie Strach贸wka Powiat Wo艂omi艅ski
Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 w my艣leniu
jak kiedy艣 dziadek Prus plac贸wk膮

艣wiadomo艣膰 narodowa si臋 broni
to偶samo艣ci膮 konstytucyjn膮 sprzed 1774
my艣leniem istotowo-konstytutywnym
postaw膮 mi艂o艣ci intelektualnej
kt贸ra prawd臋 kontempluje na dw贸ch skrzyd艂ach

ojczyzna to to co duchowe i to co materialne
sprz臋偶enie pomi臋dzy kultur膮 a ziemi膮
na Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮
walczymy o odkrycie i zachowaniu obu
wolno艣膰 nam (akurat) z ziemi zmartwychwstaje

m贸wi艂 to wszystko Jan Pawe艂 II ja s艂ucha艂em
dzisiaj wyczytuj臋 ze skarbca Internetu
przypominam bo kt贸偶 tutaj pami臋ta
nikomu nie chce si臋 czyta膰 bo za trudne m贸wi膮
a tu w艂a艣nie Norwid papie偶em i ziemi膮 nam zadany

nicestwienie Polski przysz艂o z niespodziewanej strony
od partii PiS kt贸ra chce zn贸w by膰 jedynie s艂uszn膮
Norwid poszed艂 w odstawk臋 i Papie偶-Polak
艂atwizna p艂ycizna wraca rodem z lenistwa i PRL-u
dyktatura proletariackiego anty-my艣lenia

ca艂e szcz臋艣cie 偶e jeste艣my w Unii Europejskiej
i 偶e TVN ma cz膮stk臋 ameryka艅skiego kapita艂u
umi臋dzynarodowienie prawa rozumu kultury
nas strze偶e od z艂ego w艂asnego narzucanego si艂膮
mo偶e dzi臋ki nam szybciej Norwid i Papie偶 powr贸c膮

wystarczy tylko czyta膰 spotyka膰 si臋 rozmawia膰
bez dialogu nie ma wsp贸lnoty ani kultury
ani w Strach贸wce ani w powiecie ani w diecezji
by艂 ostatnio biskup w naszej wsi i parafii
艂adnie o Norwidzie m贸wi艂 na cmentarzu

skoro tamci rozumieli i ja s艂uchacz czytelnik
czyli mo偶na non abbiate paura m贸j ludu
poj膮膰 a nawet naocznie si臋 przekona膰
co 艂膮czy wiar臋 rozum prawo i kultur臋
narody osoby z dobrowolnym darem i Sob贸r

tamci my艣leli m贸wili pisali g艂osili
ani politycznie ani wyznaniowo ale kultur膮
przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
jak d艂ugo jeszcze nie b臋dziemy tego umieli
tu nam papie偶 Norwidem zada艂 nawet Sob贸r

        (wtorek, 27 listopada 2018, g. 9.35)

***

JA NIEBYT SPO艁ECZNY

               /ja tu jestem od 1774/

co to jest
czy tylko gra s艂贸w i odczucia
spr贸buj臋 opisa膰
zawsze najpierw wszystkiego musi by膰 opis

opisz臋 jak do艣wiadczam prze偶ywaj膮c
niech obiektywna publika jak s膮d oceni
czy m贸j przyk艂ad jest wyj膮tkiem czy regu艂膮
opis jest pocz膮tkiem zrozumienia i terapii

mieszkamy z dala w lesie na kolonii wsi
tytu艂 ol臋dr贸w nam przys艂uguje z historii
drzewa tutaj rosn膮 kt贸re oni sadzili
cho膰 przed domem ich wierzba upad艂a w 1924

nie wiemy sk膮d przybyli i co si臋 z nimi sta艂o
na naszej ziemi
w Rozalinie kaplica stoi tak jak wybudowali
p贸藕niej s艂u偶y艂a jako szko艂a i mieszkania

nazwiska pozosta艂y niemiecko brzmi膮ce
i nie-pami臋膰 nie-to偶samo艣膰
to samo dotyczy s膮siad贸w 呕yd贸w
paru w Strach贸wce tysi臋cy w Jadowie

m贸j niebyt spo艂eczny nie bierze si臋 znik膮d
widocznie tutaj tak mamy wszczepione
mo偶e co艣 truj膮cego le偶y w naszej ziemi
historia si臋 przecie偶 nie wymazuje – przeciwnie

a u nas wymaza艂a Sobieskich Norwid贸w
mecenasa Andrzeja i ksi臋dza J贸zefa Kr贸l贸w
Czerwi艅skiego z krzy偶em VM ks Jastaka Kr贸la Kaszub
偶o艂nierzy AK i Solidarno艣膰 (Wota Wdzi臋czno艣ci)

wszyscy si臋 na to ma艂o 艣wiadomie godzili i godz膮
nikt nie podejmuje tematu zapomnienia
nie-pamieci i nie-to偶samo艣ci
a proboszcz wyni贸s艂 wota z o艂tarza

boimy si臋 rozmawia膰 o tematach tabu
uwa偶aj膮c jak dzieci 偶e drzewa lec膮 w g艂膮b lasu
kiedy my naprz贸d idziemy uroczysto艣ciami
zaczynaj膮c tak nowe stulecia

to i religii naszej podk艂adamy k艂ody
homo socialis jest przed homo religiosus
a przed wszystkim musi by膰 homo sapiens
bez dialogu nie ma wsp贸lnoty i Ko艣cio艂a

jam jest 艣wiadomo艣膰 narodowa
i to偶samo艣膰 konstytucyjna Polski
艣wi臋t膮 mi艂o艣ci膮 kochanej Ojczyzny
mi艂o艣ci膮 Annopola Strach贸wki Polski i Ko艣cio艂a

(poniedzia艂ek, 26 listopada 2018, g. 9.19) TU- Zjednoczeni w duchu

PS.
Zrzut ekranu z tej strony. 

sobota, 24 listopada 2018

Wiara i rozum kontempluj膮 PRAWD臉. MARIA LUDWINIAK o ks. Jastaku i stuleciu


艢wiat potrzebuje ludzi wolnych! (Papie偶 Franciszek)


Ksi膮dz Hilary Jastak, pra艂at, doktor teologii, 
kapelan Solidarno艣ci, major WP, 
komandor podporucznik MW
Prezydent RP Lech Wa艂臋sa odznaczy艂 go Krzy偶em Komandorskim z Gwiazd膮 Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zas艂ugi w pracy duszpasterskiej oraz dzia艂alno艣ci na rzecz niepodleg艂o艣ci i suwerenno艣ci Rzeczypospolitej Polskiej” (1995). Zosta艂 tak偶e honorowym obywatelem Gdyni (1991) i Ko艣cierzyny (1999). W 1995 otrzyma艂 tytu艂 Honorowego Cz艂onka NSZZ „Solidarno艣膰”

Pani膮 Mari臋  Ludwiniak spotka艂a Mariola Orzechowska, nauczycielka szko艂y im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej, w trakcie szukania os贸b i materia艂贸w przed Stuleciem Szko艂y.
I tak trafi艂em do R臋czaj贸w Nowych, do mieszkania przy szkole im Wojska Polskiego, bo rozmowa o ksi臋dzu Hilarym Jastaku i wojennej Strach贸wce i mnie przywo艂a艂a. Mariola by艂膮 zaj臋ta przygotowaniami do naszej uroczysto艣ci. By艂em w zast臋pstwie. Dawno temu pozna艂em pani膮 Mari臋 na jakim艣 jubileuszowym spotkaniu 艁acznika Mazowieckiego – oboje do niego pisali艣my, byli艣my wsp贸艂pracownikami 艁膮cznika Mazowieckiego i jego Red. Nacz. Wojciecha Czajkowskiego.

To, co us艂ysza艂em w R臋czajach Nowych – gra we mnie ju偶 od miesi膮ca. Opowie艣膰 pani Marii obejmuje tereny i czasy bliskie mi narracj膮 innych os贸b i rodzinnych archiw贸w. W opowie艣ci opowiadaj膮cej jest ogromny 艂adunek prawdy, kontemplowanej wiar膮 i rozumem. Jest to, co kocham najbardziej – Droga-Prawda-呕ycie, samo艣wiadomo艣膰. Jest Kamie艅czyk, Jad贸w, Julin, Po艣wi臋tne, Sulej贸w i Strach贸wka. S膮 osoby znane i nieznane. S膮 postaci historyczne i zwykli s膮siedzi, polscy i 偶ydowscy. Jest wojna, Powstanie Warszawskie, spl膮tanie los贸w ludzkich, tak偶e cz艂onk贸w mojej rodziny, i – mo偶e nade wszystko – posta膰 legendarnego ksi臋dza, Kr贸la Kaszub贸w… k艂ad膮cego podwaliny naszej ko艣cielno艣ci, duchowo艣ci liturgicznej i my艣l膮cego udzia艂u w sprawach tego 艣wiata (Polski i 艣wiata ca艂ego).


Pod filmem na Youtube mo偶emy przeczyta膰 informacje:

Pani Maria Ludwiniak z R臋czaj贸w Nowych, gmina Po艣wi臋tne, Powiat Wo艂omi艅ski (Ziemia Norwida i Cudu nad Wis艂膮) WA呕NY 艢WIADEK HISTORII NA NASZYM TERENIE opowiada o XX Stuleciu i swoim przyjacielu, poznanym w rodzinnej parafii Kamie艅czyk, legendarnym ksi臋dzu Hilarym Jastaku, Kr贸lu Kaszub贸w! Dlaczego kleryk z Kaszub trafi艂 w nasz膮 cz臋艣膰 Mazowsza i co robi艂 w Sulejowie i Strach贸wce... odpowied藕 w filmie!

Opowie艣膰 pani Marii przywraca (rozszerza) nasz膮 zbiorow膮 pami臋膰 i to偶samo艣膰. Dzi臋ki niej od-poznajemy posta膰 ks. Jastaka, kt贸ry jest jakby Pierwszyym Aposto艂em naszego lokalnego ko艣cio艂a. Wierz臋, 偶e wraz z powracaj膮c膮 pami臋ci膮 i to偶samo艣ci膮 (wi臋ksz膮 ni偶 czas powojennego PRL) powr贸c膮 do naszej strachowskiej 艣wi膮tyni Wota Wdzieczno艣ci za Wolno艣膰, Godno艣膰 i Polsko艣膰 odzyskane Czynem Solidarno艣ci z dnia 3 Maja 1981, naszych bab膰, dziadk贸w, ojc贸w, bliskich i s膮siad贸w! Polskich patriot贸w! W艣r贸d tych wot贸w naczelne miejsce zajmuje Anio艂 Str贸偶 Ziemi Wo艂omi艅ksiej (statuetka przyznana decyzj膮 kapitu艂y tego wyr贸偶niania w 2008)! To wstyd (ha艅ba), 偶e zosta艂y wyniesione z o艂tarza Boga i Ojczyzny! Ci膮gle bardzo kulawe jest nasze stulecie, nie-pamieci膮 i nie-to偶samo艣ci膮.

POST SCRIPTUM
Kto odpowiada (i powinien ponie艣膰 odpowiedzialno艣膰) za niszczenie pami臋ci i to偶samo艣ci na naszym terenie od ponad stu lat? Cyprian Norwid, Sobiescy, plutonowy J贸zef Czerwi艅ski, Andrzej i Maria Kr贸l, ksi膮dz J贸zef Kr贸l, ksi膮dz Hilary Jastak, kombatanci Armii Krajowej, Solidarno艣膰 z 3 Maja 1981.

Jak w roku STULECIA nie wspomina膰 Pierwszej Narodowej Pielgrzymki do Ziemi 艢wi臋tej, na czele kt贸rek sta艂 biskup Okoniewski z Pelplina (studiowa艂 tam wtedy ks. Jastak). Wzi臋艂a w niej udzia艂 Maria Kr贸lowa (z d. Jackowska) i pi臋knie opisa艂a. To nie ja, lecz historia i Pan Dziej贸w 艂膮czy ludzi, fakty, wydarzenia w jedn膮 narracj臋 stulecia, tak偶e w Strach贸wce. Maria Kr贸lowa jest Matk膮 Chrzestn膮 Piwerwszej Chor膮gwi Parafialnej Strach贸wki z 1948, kiedy parafii nie by艂o, ale byli  energiczni ludzie, kt贸rzy podj臋li o ni膮 starania. Kr贸lowie byli w艣r贸d nich – dzisiaj prawie zapomnieni (gdyby nie starania 偶ony i moje).

 KO艢CI脫艁 POWSZECHNY JESZCZE U NAS RACZKUJE. Jest, jeste艣my bardzo lokalni. Zatracili艣my godno艣膰, poczucie warto艣ci, pamie膰 i to偶samo艣膰 na miar臋 tych, kt贸rzy 偶yli tutraj przed nami. Kto艣 nad tym – rujnowaniem, dewastowanie 艣wiadomo艣ci – parcowa艂. Nomenklatura RPL-owska i agentura UB-ecka na pewno. Czy nie si臋gaj膮c do korzeni naszej chwa艂y i ha艅by odrodzily si臋 naprawd臋? Jako osoby pe艂ne godno艣ci, zdolne podj膮膰 pe艂n膮 odpowiedzialno艣膰??? A co z naszymi dzie膰mi i wnukami??? Bez dialogu si臋 nie da. Bez dialogu nie ma wsp贸lnoty 偶adnej, tak偶e wsp贸lnoty parafialnej, gminnej, szkolnej, stowarzyszeniowej, narodowej, kulturowej…  itd. itp. Nie ma prawdy, kontemplowanej n dw贸ch skrzyd艂ach wiary i rozumu.

***

moja prawda wasza nasza

     /przed nikim si臋 nie chowa prawda ani ja/

kiedy tutaj pisz臋
staj臋 przed trybuna艂em prawdy
w ducha wcielonym
w ducha ca艂o艣ci w jedno艣ci
zawsze duch jest pierwszy ni偶 ja

nigdy nie pisz臋 intencjonalnie
nigdy przeciwko komu艣
wo艂a mnie duch prawdy
tak jak si臋 nam objawia
drog膮-prawd膮-偶yciem

innym mechanizmem pisz膮 si臋 posty
wtedy jaka艣 sprawa si臋 domaga zapisz
siegam gdzie si臋 da
zbieram materia艂y i si艂y
siadam zapisuj臋 publikuj臋

nikt kto pisze odpowiedzialnie
nie m贸wi jestem bezb艂臋dny
ka偶dy czeka na g艂osy krytyczne
w dialogu prawda si臋 szlifuje
w dialogu i wsp贸lnocie doskonali

wszystko co przeze mnie p艂ynie rezonuje
taki jest mechanizm osobowy prawdy
kiedy odetniecie mnie od informacji
proces zamrze lecz jakie st膮d dobro wsp贸lne
historia kiedy艣 os膮dzi i duch prawdy

czy jest co艣 wi臋kszego od prawdy
kt贸ra gdy poznana wyzwala
przecie偶 nie my 艣miertelnicy
coby艣my o sobie nie mniemali
lecz niechaj 偶ywi nie trac膮 nadziei

    (czwartek, 22 listopada 2018, g. 16.21)

***

nienormalno艣膰 spo艂eczna

             /s膮 aspekty istotowe i konstytutywne/

nienormalno艣膰 taka ma swoje korzenie i przyczyny
jest nawet by膰 mo偶e
normalno艣ci膮 rozchwian膮 albo zdefektowan膮
przepatrzmy histori臋 naszej samorz膮dno艣ci

by艂em u jej pocz膮tk贸w i wolno艣ciowych za艂o偶e艅
nie 偶ebym wyznaczy艂 wzorce (skad偶e)
ale wnios艂em swoje rozumienie rzeczywisto艣ci
patriotyzmu dialogu wsp贸lnoty i religijno艣ci

chc臋 tu przypomnie膰 fakty i starania
przej臋cie o艣wiaty gminnej
gminne spotkania o艣wiatowe
spotkania w Trzech Kr贸li

wnios艂em moje rozumienie dialogu i wsp贸lnoty
tak jak je wynios艂em z domu studi贸w parafii
w Legionowie profesora Akademii Krakowskiej
Jana z K臋t i ko艣ci贸艂 Ducha 艢wi臋tego

tam stan wojenny mnie wygna艂 ze Strach贸wki
zosta艂em katechet膮 by by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮
by j膮 ich przeprowadzi膰 zn贸w do wolno艣ci
wi臋kszej nawet od Solidarno艣ci wiary i rozumu

budowali艣my wsp贸lnot臋 ca艂膮 rodzin膮
nasz dom by艂 domem spotka艅
zaprasza艂em zapraszali艣my ka偶dego
pos艂a in偶yniera i anonimowego alkoholika

bywali i s艂awni ludzie Madej brat Marek z Taize
na najpi臋kniejszych wzorach budowa艂em/li艣my
tak偶e ze wszystkimi miejscowymi (inteligencj膮)
i st膮d ojc贸w i matki chrzestne brali艣my

dzisiaj czas podzia艂贸w wiadomo
od samej g贸ry do samego do艂u
dentystka krzyczy na dyrektork臋
czuje si臋 wa偶na ponad miar臋 i normy

kto艣 taki 艣wiat tutaj zaprowadzi艂
patologii - skrywa si臋 nawet w szkole
ba jest sercem oporu rozumno艣ci
i c贸偶 偶e z ksi臋dza b艂ogos艂awie艅stwem

d艂ugie lata panuje patologia
odrzucania dialogu i wsp贸lnoty
nowa poprawno艣膰 polityczna ponad 艣wiadomo艣膰
narodow膮 i to偶samo艣膰 konstytucyjn膮

偶ycie nasze mo偶e by膰 fascynuj膮c膮 przygod膮
trzeba odwagi i mi艂o艣ci intelektualnej
komu ich zabraknie
pomrze w wi臋kszej mniejszej ciemnnosci no c贸偶

      (czwartek, 22 listopada 2018, g. 12.50)

***

obraz i podobie艅stwo

            /艣miertelny w i z nie艣miertelno艣ci/

kiedy my艣l臋 nad swoj膮 nienormalno艣ci膮
to widz臋 co najbardziej jest nienormalne
wbrew podejrzeniom nie s艂abo艣ci i grzechy
lecz wieczno艣膰

zawsze by艂a we mnie jak w ka偶dym
lecz ja mia艂em i mam jej 艣wiadomo艣膰
na wszystko tak patrz臋
jakby z wieczno艣ci

nie zwyk艂a budowa i funkcjonalno艣膰
tego 艣wiata rzeczy mnie zajmuje
ale zawsze ich istota
fenomenologia i metafizyka

a kim偶e ja jestem
py艂ek i listek na wichrze
偶eby si臋 zatraci膰 w nico艣ci
rzeczy ze 艣wiata tego

homo sum
z pe艂n膮 godno艣ci膮 i odpowiedzialno艣ci膮
moim przeznaczeniem zna膰 siebie
i nad sob膮 zapanowa膰 na ile mo偶na

obrazem i podobie艅stwem Boga samego
tak jak Go pozna艂o chrze艣cija艅stwo Biblii
nie jak膮艣 koncepcj膮 fizyko-filozo-antropo
ale osob膮 w os贸b wsp贸lnocie i dialogu

    (czwartek, 22 listopada 2018, g. 12.09)

***

czterowiersz

ka偶dy dzie艅 przemilcze艅
mi臋dzy lud藕mi narodami kultur膮
kopie g艂臋biej ni偶 R贸w Maria艅ski
nie do odwr贸cenia

   (czwartek, 22 listopada 2018, g. 11.50


***

艣wistak

          /p贸ki bij膮 odziny i minuty/

jak alpejski 艣wistak tu siedz臋
wysoko daleko g艂eboko
zawijam swoje 偶ycie w papierki
my艣li zebrane 艣wiadome spisane

ale powiedzieli mi przecie偶
od najbli偶szych po najdalsze kr臋gi
nie lubimy tego jak piszesz
nie czytamy i pozamiatane

kiedy wstawiam na koniec godzin臋
staram si臋 by膰 dok艂adny
nie wiem nigdy co b臋dzie za chwil臋
czas uwiarygodnia to moje skrobanie

     (czwartek, 22 listopada 2018, g. 10.28)

***

dorobek 偶ycia

             /zmi艂uj si臋 Bo偶e nade mn膮/

nie wiem i nikt wiedzie膰 nie mo偶e
dop贸ki nie powie S臋dzia Sprawiedliwy
nikt nie jest s臋dzi膮 dla siebie
ale wiem ju偶 co dot膮d scali艂em

poj臋cie rozumienie wsp贸lnoty
偶e powstaje przez dobrowolne przyj臋cie daru
Ingardenowkso-Wojty艂owe poj臋cie osoby
idea艂 jej pe艂nego istnienia w艂a艣nie jako daru
na wytwarzanie dobra prawdy pi臋kna

od siebie ca艂kiem do艂o偶y艂em nowe
艣wiadomo艣膰 narodow膮
i to偶samo艣膰 konstytucyjn膮
dzi臋ki dociekaniom nad Norwidem i Prusem
z nieocenionym wk艂adem laurek rodzinnych

co by tu jeszcze do艂o偶y膰 (do mojej istoty)
na pewno samo艣wiadomo艣膰
jak Drog臋-Prawd臋-呕ycie
wzorem samo艣wiadomo艣ci Jezusa

czy dorobek mojego 偶ycia
Solidarno艣膰 katechezy
Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮
i Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej
wystarczy aby si臋 wyt艂umaczy膰
przed 偶on膮 dzie膰mi i wnukami
ze wszystkich mych niedoskona艂o艣ci
czy starczy im mi艂osierdzia dla mnie

     (czwartek, 22 listopada 2018, g. 10.08)

***

istotowo i konstytutywnie

            /Ojczyzna kiedy my艣l臋/

wsp贸lnoto moja lokalna
to znaczy ci niekt贸rzy dojrzali
kt贸rzy nie tylko tutaj mieszkaj膮
ale przyj臋li 艣wiadomie dar

fascynuj膮ca przygoda przed nami
podr贸偶 w czasie ze zrozumieniem
skad my艣my si臋 tu wzi臋li tacy
jakimi jeste艣my polskimi patriotami

zostali艣my prowadzeni po sznurku
sam widz臋 to po sobie
my艣l nasza idea艂y pokole艅
wychowywanych przez dom i rodzic贸w

Sobieskich Norwid贸w Hornowskich
G艂owackich Trembi艅skich Jackowskich
Fr膮ckiewicz贸w Borut贸w Za艂臋skich
Kr贸l贸w Sanaghan贸w Ferrie Ko艂akowskich

ci kt贸rzy pozwol膮 si臋 prowadzi膰 duchowi
dobra prawdy pi臋kna wiary nadziei mi艂o艣ci
zobacz膮 poznaj膮 i przeka偶膮 dalej
jest w tym duch cz艂owieka i Polski

艣wiadomo艣膰 narodowa
to偶samo艣膰 konstytucyjna
w pie艣niach wierszach czynach zbrojnych
je艣li my nie dotrzemy zostan膮 w ziemi

艢wi臋ta Mi艂o艣ci Kochanej Ojczyzny
tak rozgrza艂a pa艂eczk臋 pokole艅
偶e i dzisiaj parzy kto si臋 jej dotknie
dotkn膮艂em 偶yj臋 przekazuj臋 dalej

     (czwartek, 22 listopada 2018, g. 9.16)

***

rada pedagogiczna

          /za wszystko odpowiada dyrektor/ka/

to organ wewn臋trzny ka偶dej szko艂y
zajmuj膮cy si臋 planowaniem realizacj膮
i kontrol膮 wykonania swoich plan贸w
pracy dydaktyczno-wychowawczej
i wszelkich wsp贸lnych spraw szko艂y

dzieje si臋 偶ycie ma sens
dzieje si臋 historia jest sens
dzieje si臋 szko艂a ma sens
nie mechanicznie ale podmiotowo
co艣 z czego艣 wynika sens z sensu

co us艂ysz臋 po powrocie 偶ony
kt贸ra rad膮 pedagogiczn膮 szko艂y
i to Rzeczpospolitej Norwidowskiej
za艂o偶臋 si臋 偶e nic o Laponii naszej
zbyt wiele ci膮gle jest do przemilczenia

jakim 艣wi臋tym by by艂o
gdyby艣my umieli rozmawia膰 o wszystkim
gdyby艣my chcieli chcie膰
gdyby艣my wreszcie przekl臋te tabu z艂amali
istocie rzeczy i Bogu ufali (dali prowadzi膰)

          (艣roda, 21 listopada 2018, g. 15.26)

***

gra s艂贸w

na takie s艂owa natrafi艂em
pisz膮c co艣
wszelako i w艂a艣ciwie

w obydwu przypadkach wzbogacaj膮
o co艣 co poza s艂owami
le偶y lubo si臋 znajduje

    (艣roda, 21 listopada 2018, g. 11.50)

***

doj艣膰 do sedna sprawy 

         /podmiotowo o wszystkim i wieczno艣ci/

tak mi si臋 wydaje i tak pomy艣la艂o
偶e gdyby艣my rodzinnie tam doszli
to raj by艂by na ziemi
by艣my go zobaczyli i prze偶yli

i na pewno tak b臋dzie
ale nie wiadomo kiedy
kto wtedy jeszcze 偶y膰 b臋dzie
jednak co zapisane nie zginie

i tak sobie wchodz臋 do swojego nieba
codziennie chcia艂bym z wszystkimi
dopiero teraz zrozumia艂em
swoje l臋ki i modlitwy dzieci臋ce

偶eby wszyscy 偶yli 150 lat
偶eby nie rozp艂yn臋li si臋 w Kosmosie
dzisiaj je dostaj臋 w d臋bach i pamieci
ziarnko do ziarnka i ja dok艂adam

gdyby tak w naszych rozmowach zaistnia艂o
iskrz膮c zadziwieniem wielkim
偶e jest na ziemi mo偶liwe
tak 偶y膰 i dojrzewa膰 do ko艅ca

Hela w Anglii Jasiek Katy Benek w Szkocji
Zosia Krzysiek Szymek w T艂uszczu
Marysia w Holandii
w stolicy 艁azi Kasia J贸zek Olek i Andrzej
reszta nas w Strach贸wce i Annopolu

Internet nas wszystkich po艂膮czy w lot chwili
na ile ka偶dy potrzebuje i si臋 otworzy
dziel膮c sob膮 i istot膮 swojej w艂asnej rzeczy
wszystkim co stanowi dany moment wieczno艣ci

     (艣roda, 21 listopada 2018, g. 11.09)

***

robota mnie nap臋dza

               /nie wymy艣lam ani uzurpuj臋/

rzeczywisto艣膰 jest jak g贸ry najwi臋ksze
daje si臋 ogl膮da膰 s艂ucha膰 smakowa膰 w ni膮 i艣膰
wszystkimi zmys艂ami i rozumno艣ci膮
to ona zadania nam rozdaje

to co jest mnie wo艂a po imieniu
siadaj J贸zef i po艣wi臋膰 mi troch臋 czasu
na ile pojmujesz widzisz s艂yszysz
na ile jeste艣 schwytany przez mi艂osn膮 sie膰

na ile si臋 ju偶 da艂e艣 w wieczne za-chwyci膰
na ile zrozumia艂e艣 co艣 z tajemnicy
nie przez mistyczne teorie mistyk贸w
ale przez to co jest najbardziej ludzkie

co stoi na twojej drodze
co le偶y na stole
co si臋 zapisa艂o w ksi膮偶kach i umy艣le
jako twoja osobista droga-prawda-偶ycie

spogl膮da na ciebie z ka偶dego k膮ta i okna
wychodzi ze 艣cian spod pod艂ogi z sufitu
d臋by pamieci maj膮 na oko ponad 150 lat
wcze艣niej tu by艂y wierzby niemieckich osadnik贸w

jedno艣膰 pamieci i to偶samo艣ci odnale藕膰
samo艣wiadomo艣ci膮 si臋 zwie
w nich jest i 艣wiadomo艣膰 narodowa
i to偶samo艣膰 konstytucyjna z XVIII wieku

ja si臋 tylko budz臋 i wstaj臋 niech臋tnie
ca艂a reszta czeka na mnie i za-chwyca
a jak dam si臋 za-chwyci膰 to pisz臋
ot i ca艂a moja tajemnica (Sanktuarium MBA)

     (艣roda, 21 listopada 2018, g. 9.10)

***

tabu pob艂ogos艂awione

            /zmowa i b艂ogos艂awienie/

kiedy ws艂uchuj臋 si臋 w sprawy nasze
tak zwanej wsp贸lnoty lokalnej
s艂ysz臋 zab贸jcze przemilczanie
czy tylko solidarno艣ciowca-katechety
no nie - samego sedna konflikt贸w

nijak tego poj膮膰 zwyczajn膮 kultur膮
jak pewnej gminy p贸艂nocnej Norwegii
kt贸r膮 te偶 tabu lokalne zabija艂o d艂ugo
my艣l臋 co mog艂o a偶 taki wp艂yw wywrze膰
nomenklatura agentura inne ciemne si艂y

gdzie si臋ga dzisiaj ich umocowanie
gdzie tego z艂a korzenie
偶e boj膮 si臋 m贸wi膰 g艂o艣no my艣le膰
utrwalaj膮c jak膮艣 antykultur臋
nawet w Rzeczpospolitej Norwidowskiej

a偶 z艂o przeleje si臋 przez wa艂y
nawet samorz膮dnej uk艂adnej pobo偶no艣ci
a偶 z艂o kogo艣 u艣mierci
z艂api膮 si臋 za g艂owy
dlaczego milczeli艣my co艣my narobili

gdy na antykultur臋 przemilczania pad艂o 艣wiat艂o
w kraju Sam贸w za kr臋giem polarnym
doliczono si臋 ponad 150 ofiar z艂a owego tabu
przemocy emocjonalnej fizycznej seksualnej
ilu艣 z艂amanych zdeprawowanych samob贸jc贸w

       (wtorek, 20 listopada 2018, g. 20.45)

***

droga do kontemplacji

     /pi臋kno w nas i dla nie dla korcy/

czas nie p艂ynie tak samo
nie dziej膮 si臋 dzieje jednostajnie
nawet opowiadamy w dowcipach
si膮d藕 na gor膮cych fajerkach
albo na kolanach ukochanej osoby

pozw贸l si臋 czym艣 zachwyci膰
kontemplacja to zachwyt kt贸ry trwa
wszystko mo偶e prowadzi膰 do kontemplacji
podpowiada艂a Teresa z Avila
nie tylko swoim siostrom

je艣li to jest pobo偶ny obrazek trwaj
je艣li ukochana melodia trwaj
je艣li widok za oknem (np. na d臋by)
albo historia naszego sanktuarium
cokolwiek ci臋 zachwyca potrwaj d艂u偶ej

Norwid te偶 to zna艂
nie wiem czy czyta艂 Teres臋 Wielk膮
papie偶 powtarza艂 cytowa艂 ca艂emu 艣wiatu
na to jest pi臋kno ka偶de
by zachwyca艂o i praca i zmartwychwstanie

      (wtorek, 20 listopada 2018, g. 16.11)

***

testament

     /ach ta ma艂a wiosna Ko艣cio艂a/

testament m贸j jest kr贸tki
nie zdoby艂em maj臋tno艣ci
marz臋 tylko sobie
偶eby ka偶de z dzieci i wnucz膮t
poby艂o/li z tydzie艅 w Taize
i troszczy艂o/li si臋 na ile si臋 da
o Sanktuarium Annopolskie MB

dodam jeszcze s艂贸w par臋
偶e nie znalaz艂em na ziemi
niczego co by przewy偶sza艂o
dobro stabilnej rodziny
o czym zreszt膮 jest to sanktuarium

     (wtorek, 20 Listopada 2018, g. 14.12)

***

偶ycia bieg

      /jeszcze raz rozpali艂em w piecu/

najpierw jest dzieci艅stwo
musi by膰 szcz臋艣liwe
bo skoro 偶yjemy dalej
pami臋tamy od jakiego艣 wieku
o 艣wiadomo艣ci m贸wimy analogicznie

pomi臋dzy jest nastoletnio艣膰 dojrzewania
z kolei m艂odo艣膰 prze偶ywaj膮co-szukaj膮ca
bywa dumna durna chmurno-jaka艣
p贸藕niej czas najwa偶niejszych decyzji
i potem ju偶 (po)leci

na emeryturze jak ja nie lubi臋
艣cieli膰 艂贸偶ka pali膰 w piecu
偶y膰 w przyg艂uchych 艣wiecie
gada膰 z duchami samemu sobie
i mam ju偶 tego do艣膰

gdy si臋 ju偶 nic nie mo偶e
i na nic w艂a艣ciwie nie czeka
tylko robi pije kaw臋 i pisze dla nikogo
to ju偶 wiem lubi臋 i potrafi臋 (偶a艂o艣nie)
no i 偶e na koniec pokocha艂em koty

     (wtorek, 20 listopada 2018, g. 14.01)

***

etyka

         /mi艂osierdzie nad ka偶dym i wszystkimi/

s膮 dwie
ksi膮偶kowo-kaznodziejska
i druga zwyczajnie 偶yciowa
ka偶dego z nas
zw艂aszcza narzeczonych i ma艂偶onk贸w

ka偶dy bierze wszystko pod uwag臋
co zna pozna艂 偶yciem i rodzin膮
i co w ko艣ciele je艣li wierz膮cy praktyk
ale nie uzgadnia z jakimi艣 autorytetami
ka偶dego swojego codziennego dnia

wolno艣膰 jest na pierwszym miejscu
godno艣膰 i zdolno艣膰 do odpowiedzialno艣ci
ka偶da osoba jest swoim kr贸lestwem
odpowiada za siebie i za innych
nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie

      (wtorek, 20 listopada 2018, g. 12.24)

***

niepowa偶na Polska (AD 2018)

          /dialog to偶samo艣膰 wsp贸lnota/

niepowa偶ny Prezydent Duda
m贸wi膮cy 偶e buduje wsp贸lnot臋
i jego ojciec Pan Profesor
broniacy syna przed dobr膮 zmian膮
niepowa偶ne pa艅stwo niby-polskie
ci膮gle rozdaj膮ce partyjnie stanowiska
niepowa偶ny ko艣ci贸艂 z ma艂ej „k”
publikuj膮cy w艂asne inne stanowiska
i to biskupi z Jasnej G贸ry
niepowa偶ni Polki i Polacy
w gminach parafiach szko艂ach
i wszelkich instytucjach

broni膮 si臋 i walcz膮 z kilkoma my艣lami
co nie nowe
艣wiadomo艣ci膮 narodow膮
艣wi臋t膮 mi艂o艣ci膮 kochanej Ojczyzny
i to偶samo艣ci膮 konstytucyjn膮 od 1791

broni膮 si臋 jak mog膮 i nie mog膮
torpeduj膮c dialog wsp贸lnot臋 kultur臋 osoby
przed samo艣wiadomo艣ci膮 w艂膮sn膮
i niejakiego Jezusa z Nazaretu
czyli Drog膮-Prawd膮-偶yciem
wol膮 swoj膮 profesjonaln膮 doskona艂o艣膰
na 艣cie偶kach utartych karier i tradycji

na naszych oczach robi Polska kabaret
uczy 艣wiat ca艂y kultury prawa rozumu i wiary
bo Kurski powiedzia艂 偶e ciemny lud z nas.pl
polityka jest ponad wszystko
a w niej partia a nad parti膮 prezes
co tam wieki rozwoju ludzkiej my艣li
kiedy u nas my艣l 艣wie偶a popeerelowska
to nie skandal to kryzys m贸wi ich pani polityk

       (wtorek, 20 listopada 2018, g. 10.40)

***

oferta odrzucona

          /co dla kogo jest hyzopem/

o czym to dzisiaj
b臋d臋 rozmawia膰 z duchami
mog臋 siebie pyta膰 co rana
bo wiadomo 偶e dzie艅 przem贸wi
艣wiatem ca艂ym uduchowionym
z materi膮 i matematyk膮 艂acznie

Dobro Najwy偶sze Osobowe tak ma
My na Jego obraz podobie艅stwo
niewielu chce pod膮偶a膰 t膮 drog膮
wol膮 tylko styczn膮 z Nimi tradycj膮

oferta odrzucana wsp贸艂cze艣nie
jest kamieniem biblijnym
na ziemi naszej wkopano kamienie
pami臋ci wi臋kszej to偶samo艣ci
ale jeszcze nie samo艣wiadomo艣ci

moja oferta odrzucona ze mn膮
jest o 艣wiadomo艣ci narodowej
w 艂a艅cuchu pokole艅 od 3 Maja 1791
czyli to偶samo艣ci konstytucyjnej
od piosenki biskupa Krasickiego

poniewa偶 jednak o tym m贸wi臋 pisz臋
jestem przemilczany na 艣mier膰
nie na drog臋-prawd臋-偶ycie
nie na samo艣wiadomo艣膰 moj膮
ani Jezusa z Nazaretu

mog膮 ze mnie robi膰 zgorzknialca
zgrzybia艂ego bez z臋b贸w starca
ale kochani moi wszyscy
samo艣wiadomo艣膰 nad 艣nieg jest bielsza
jak wiosenny Ogr贸d Annopolski
kwiat sanktuari贸w tutejszych

      (wtorek, 20 listopada 2018, g. 9.10)

***

regu艂y spo艂eczne s膮

           /wszyscy ka偶膮 mi milcze膰/

najpierw jakie艣 poznajemy z ksi膮偶ek
ale najlepiej gdy 偶yciem zrozumiemy
w tak zwanej wsp贸lnocie lokalnej
wszystkich mieszka艅c贸w
z tradycja wiar膮 zachowa艅 stylami

Strach贸wk臋 w艂a艣nie tak pozna艂em
do podszewki i szerzej i g艂臋biej
jako dzieciak najpierw z rodzicami
potem Solidarno艣膰 gdy tu zak艂ada艂em
i jako w贸jt samorz膮dowiec katecheta

szko艂臋 gmin臋 parafi臋 plebani臋
oczywi艣cie tak偶e cmentarza ksi臋g臋
150 lat historii w archiwach rodzinnych
a dzi臋ki Sobieskim Konstytucj臋 3 Maja
sk膮din膮d Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮

dzisiaj widzimy jak PiS partia wkracza
przemieniaj膮c stowarzyszenie przyjaci贸艂
w aktywist贸w i towarzyszy walcz膮cych
ta sama kt贸ra chcia艂a powiat zlikwidowa膰
czego nie ma tutaj nakazu roz-wa偶y膰

partiom wszyscy ust臋puj膮 z drogi
zw艂aszcza tym rz膮dz膮cym i autorytarnym
a ja musz臋 wszystko nazwa膰 po imieniu
wbrew wszystkim milczenia pomrukom
co nazywa si臋 poprawno艣ci膮 polityczn膮

   (poniedzia艂ek, 19 listopada 2018, g. 14.33-15.40)

***

filozof ziemi i nieba

           /laudato si hymn pochwalny/

biedny jest filozof
na tym 艂ez padole ugorowanej ziemi
ugorowanej z my艣lenia
a to Polska w艂膮艣nie
moja gmina parafia i tak dalej

cho膰 dzisiaj papie偶 co艣 nowego g艂osi
zwraca nas ku ekologii
czyli mi艂o艣ci intelektualnej
tak偶e naszej matki ziemi
ale kto by u nas czyta艂 i s艂ucha艂 papie偶y

filozof to teolog z ograniczeniami
nie odwo艂uje si臋 do Biblii ksi膮g innych
ale te偶 szuka prawdy pi臋kna i dobra
najwi臋kszych ze wszystkich  mo偶liwych
z wra偶liwo艣ci膮 cyfrowo-matematyczn膮

nie w sprzeczno艣ci przeciw komu艣 czemu艣
bywa 偶e z wi臋ksz膮 wieloznaczno艣ci膮
w og贸lno艣ci szczeg贸lno艣ci do艣wiadczenia
osobowo-ludzkiego w kulturze swojej
bo nikt nie jest omnibusem w艂a艣ciwie

     (poniedzia艂ek, 19 listopada 2018, g. 10.50)

***

osobowo objawiana prawda

          /niedialogicznemu SPS-owi/

pisz臋 o tym co poznaj臋
o innych wymiarach pisza inni
naukowcy arty艣ci my艣liciele
jest i punktowa i rozci膮g艂a

ta kt贸r膮 poznaj臋 i zapisuj臋
objawia si臋 z nag艂a my艣l膮 s艂owem
dajac sygna艂 zapisz mnie
tak jak s艂yszysz widzisz czujesz

to co dzi艣 tu pisz臋 jest z daleka
cho膰 dotyczy spraw ostatnich
o Lapo艅czykach pisa艂em wcze艣niej
i c贸偶 偶e jeszcze nieopublikowane

punktowo jak nak艂ucie ig艂膮 (i matematyk膮)
balona zbiornika zbioru plik-stos贸w
gromadzonego ca艂膮 drog膮-prawd膮-偶yciem
od mojego pocz膮tku w kulturze globalnej

     (poniedzia艂ek, 19 listopada 2018, g. 10.06)

***

zablokowani bli藕ni (Sami Lapo艅czycy)

           /o uczuciach do siebie i do mnie/

uroczysto艣ci stulecia si臋 odby艂y
chyba ju偶 wszystkie nawet PiS-SPS-u
niepodleg艂ych nie ma u nas zbyt wielu
uciemi臋偶one s膮 sumienia prawda i emocje

ucz膮 dzieci rodzice i nauczyciele
emocji nie trzeba hamowa膰
one s膮 po prostu (i cia艂em i uduchowione)
przyzna膰 wyzna膰 szanowa膰 (i siebie)

jestem z艂y smutny lub szcz臋艣liwy
bo co艣 we mnie i w 艣wiecie zaiskrzy艂o
ods艂aniam objawiam wi臋cej
nie skrywaj膮c ani dusz膮c w sobie

przyznaj臋 wyznaj臋 prawd臋 i t臋
now膮 zawsze emocjami w sobie
w sobie czyli w 艣wiecie realnym
najbardziej bo si臋 we mnie dziej膮

(nie) ludzie Strach贸wki s膮 skryci tylko
co my艣licie 偶e tylko na mnie
ja jestem tylko powodem ich z艂o艣ci
kt贸r膮 skrywaj膮 ucz膮c innych tylko

co艣 ich skrywa wi臋zi od pokole艅
jak na plutonowego z VM za Koroste艅
jak na mnie i Solidarno艣膰
i co si臋 dzieje w szkole parafii i gminie

nikt nie wyrazi uczu膰 na pocz膮tek
偶eby zrozumie膰 siebie gmin臋 innych
偶eby w prawdzie nago stan膮膰 by膰 sob膮
tr贸jc膮 papie偶em Bogiem i Franciszkiem

co艣 bym o tym powiedzia艂 ksi臋偶om i biskupom
ale mnie nie zaprosili na Jasn膮 G贸r臋 (do siebie)
w nich jest obraz i podobie艅stwo t艂umienia
pisz臋 wi臋c w Sanktuarium Annopolskim MBA

      (poniedzia艂ek, 19 listopada 2018, g. 8.56)

***

powsta艅cy umieraj膮

          /wczoraj dr Wiczy艅ski Antek/

nic niezwyczajnego
maj膮 przecie偶 ponad 90 lat
prze偶yli czas walki
zmartwychwstali w wolnej Polsce
chwa艂y doznali po Solidarno艣ci

jeste艣 mi dzisiaj kompanem
z tob膮 mog臋 porozmawia膰 w ciemni
jeszcze nie nadszed艂 czas dla nas
tych co zostali w szeregu pokole艅
dzi艣 czas na wykl臋tych nie na solidarno艣膰

wi臋c pogadam o zmar艂y sobie z Toba
cho膰 nic nie powiesz mi nowego
mo偶emy sobie (ju偶) o 偶yciu wiecznym
o czasie chwa艂y i pogardy
moda na wykl臋tych nie na solidarnych

     (poniedzia艂ek, 19 listopada 2018, g. 8.28)

***

kiedy ci smutno

         /hymn wspania艂o艣ci (ducha) w s艂abo艣ci/

smutno lub co艣 nie wychodzi
m贸w dzi臋ki za to co by艂o
jest co艣bo by艂o co艣 wcze艣niej
nie zawsze rozumiemy zwi膮zek

mo偶e jak w fizyce kwantowej
rozmyta jest chmura prawdopodobie艅stwa
ale jest w istocie i konstytutywna
i my jeste艣my sob膮 bo byli艣my jacys

偶eby dobro zachowa膰 na p贸藕niej
i na wieczno艣膰 ca艂膮 pracujmy teraz w艂a艣nie
warto za niego dzi臋kowa膰 gdy si臋 dzieje
wr贸ci pie艣ni膮 dobrem i eschatologi膮

zawsze mo偶na dzi臋kowa膰 (jest za co)
mo偶e nie wszystko rozumiemy
dobro nie jest bezimienne ani bez oblicza
nie dzi臋kuj臋 tylko matematyce 偶e jest

dobro nie jest sierot膮
zawsze z czym艣 (w co艣) jest po(d)艂膮czone
ma ojca matk臋 rodzin臋 wsp贸lnot臋
w kulturze jest zawsze egzystencjalnej

co dla kogo egzystencja znaczy
co znaczy osoba i personalizm
nic z niczego si臋 nie bierze (nie wzi臋艂o)
si臋gam po zbawienie jak najdalej potrafi臋

      (niedziela, 17 listopada 2018, g. 17.03)

***

do艣wiadczy艅skiego przypadki

           /moja Ojczyzna jak piosnka/

c贸偶 wnukom po dziadku
bez pieni臋dzy
c贸偶 dzieciom po ojcu
bez z臋b贸w
c贸偶 komu po mnie cz艂owieku
bez umocowania spo艂ecznego

gdzie kt贸偶 o mnie stoi
i tak by膰 musi
cho膰 si臋 tak nie stanie
c贸偶 my wiemy o sobie nawzajem
nie by艂oby mnie ju偶 pewnie
bez tego notesu i Sanktuarium MBA

(niedziela,18 listopada 2018, g. 11.53) TU - Zjednoczeni w Duchu

niedziela, 18 listopada 2018

Kr贸tka historia PiS w gminie Strach贸wka

„Kto dzi艣 si臋 jeszcze w dzieje nasze wczyta,
Powie o polskiej „pospolitej rzeczy”: 
„Niepospolita”. 
C.K. Norwid, Szlachcic

To kolos na glinianych nogach, jak kiedy艣 m贸wi艂o si臋 o ZSRR.
Nie jestem partio偶erc膮 (ju偶 to kiedy艣 pisa艂em) – co najwy偶ej historykiem idei na naszym terenie. W Strach贸wce, Rzeczpospolitej Norwidowskiej, na Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮.
Nie ma wiary bez my艣lenia. Nie ma normalno艣ci. Tak偶e – a mo偶e zw艂aszcza – na poziomie 偶ycia spo艂eczno-kulturalno-publicznego. Bez my艣艂neia nie ma 艂adu, a ni sk艂adu naszych zbiorowych dzia艂a艅. Czy偶 nie?!
Dzisiaj robi膮 uroczysto艣膰. W  mojej/naszej gminie. No  mo偶e nie uroczysto艣膰  tylko patriotyczne 艣piewanie. Chwalebne by膰 mo偶e..

W Strach贸wce PiS ma bardzo kr贸tk膮 histori臋. Zorganizowali si臋 na wybory samorzdowe膮. Wszyscy chyba, bez wyj膮tk贸1)(?) byli kiedy艣 PSL-em. Wystarczy przyjrze膰 si臋 ich partyjnej drodze. Kariery na miar臋 potrzeb,oczekiwa艅, m贸d i sytuacji politycznej w kraju (tak偶e w Powiecie Wo艂omi艅skim).
Oni sami niczego nie wyja艣ni膮. Nie chc膮. Unikaj膮 publiczej dyskusji, dialogu, jak diabe艂 艣wi臋conej wody.

Niestety, na tym przyk艂adzie wida膰 tak偶e og贸ln膮 prawd臋, 偶e PiS ma za nic ludzi. Nabija wszystkich w butelk臋 dla cel贸w ma艂o-chwalebnych. Naszo艣膰-karierowiczostwo-w艂adza. Tak jest na samym dole, w polskich gminach i na samej g贸rze – chca ca艂膮 Europ臋 i 艣wiat ca艂y nowego rozumienia prawa, rozumu i kultury nauczy膰.

Ci臋偶kie dosta艂em zadanie – dawania 艣wiadectwa o prawdzie wi臋kszej ni偶 parlamentarno-partyjno-rz膮dowe kadencje. Moja wiedza, 艣wiadomo艣膰, to偶samo艣膰 dotar艂a, dotkn臋艂a czasu i dycha, gdy rodzia艂a si臋 Konstytucja 3 Maja. I to nam trzeba zobaczy膰, us艂ysze膰, zachwyci膰 si臋 i o艣piewa膰. Przekazuj膮c nast臋ponym pokoleniom.

A ty, Ziemio nasza, ziemio Norwida i Cudu nad Wisd艂膮, nad Osownic膮, pod Korosteniem… nie wzi臋艂a艣 si臋 z czyich艣 ambicji, plan贸w, polityki. JESTE艢 tutaj od wiek贸w. W Sobieskich, Buynach, Norwidach, w Prusie i Jackowskich, Kr贸lach, Czerwi艅skich, Kapaonach… A ksi膮dz Hilary Jastak b艂ogos艂awi nam z Gdyni, nawet on, Kr贸l Kaszub贸w. Sk膮d偶e to nam???

B艂ogos艂awiona jeste艣 moja ziemio, duchem polsko艣ci, duchem kultury, duchem rozumno艣ci, wiar膮 i rozumem, kt贸re s膮 w stanie kontemplowa膰 prawd臋, w jej aspektach istotowych i konstytutywnych. Nie – na partyjno-karierowiczowsk膮 (zawsze) miar臋. Cz艂owiek to brzmi dumnie. Homo sum.
Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a.

***

NIEPOS艁USZE艃STWO JAKIE艢

          /przeciw hochsztaplerom i szalbierzom/

chcia艂em napisa膰 obywatelskie
potem 偶e a偶 sakramentalne
bo tak偶e wobec 偶ony
wi臋c bo ja wiem jest w tytule jakie艣

kto czyta ze zrozumieniem pojmie
m贸g艂bym jeszcze do艂o偶y膰 konstytucyjne
znaczy konstytutywno istotowe
ale zniszczy艂 mi si臋 taki偶 napis

zrobi艂em na inna okazj臋
stan膮艂em w trzech miejscach Strach贸wki
z pomoc膮 syna si臋 sfotografowa艂em
w swoim fundamentalnym prote艣cie

dzisiaj stan膮艂bym z nim jak Reytan
w progu 艣wietlicy wiejskiej przy OSP
nie 偶eby komu艣 wej艣膰 przeszkodzi膰
tylko u艣wiadomi膰 sprawy wi臋ksze

gdyby dzi艣 by艂o 艣wi臋towanie STULECIA
poszed艂bym z Solidarno艣ci膮 do ko艣cio艂a
stan膮艂bym przy pocztach sztandarowych
ale jest tydzie艅 po i publiczno艣膰 inna

dzisiejsza by mnie wzrokiem zabi艂a
jak kapciem albo gazet膮 swoj膮 partyjn膮
niech odprawi膮 swoje mod艂y beze mnie
bez prawdy o mnie o nas Polsce-Ojczy藕nie

bez Solidarno艣ci by jej dzisiaj nie by艂o
ale oni maj膮 inny rozum pami臋膰 i to偶samo艣膰
wymy艣lili sobie Polsk臋 zn贸w jednopartyjn膮
ho艂dy jej oddaj膮 przy tronie i o艂tarzu

a co ma z tym 偶ona DyrKa wsp贸lnego
ano z艂a na mnie 偶e o wszystkim pisz臋
偶e w 艣wietle prawdy sprawy nasze stawiam
Bogu i Ojczy藕nie ponad szkolne miary

napis konsTYtucJA zrobi艂em na 1 Sierpnia br
w roku stulecia jak wtedy 3 Maja 1981
ogie艅 wolno艣ci godno艣ci polsko艣ci jeszcze p艂nie
ca艂opami臋ci膮 i to偶samo艣ci flagi za艂opota艂y

czuj Duch jeszcze 偶yjemy poniekt贸rzy 艣wiadomi
bez my艣lenia nie ma ani wiary ani rozumu
prawa ani prawdy ani wolno艣ci (przeka偶臋/my)
homo sum... o AMDG nikt tu nie  zagada

      (niedziela, 18 listopada 2018, g. 8.42)

***

CHALLENGE CZYLI WYZWANIE

               /s艂uchaj膮c mistrza Pendereckiego/

nauczycielski przede wszystkim w Strach贸wce
cho膰 milcz膮 wobec mnie tutaj wszyscy
gorsze jeszcze 偶e wobec wszystkiego co pisz臋
pisz臋 to co my艣l臋 i m贸wi臋 kim jestem

pisz膮c si臋 objawiam i ca艂y m贸j nasz 艣wiat
milczycie wobec tego wszystkiego
unicestwiaj膮c
co nie przystoi Rzeczpospolitej Norwidowskiej

ka偶dy jest kim艣 o-sob膮
co prawda wtedy kiedy si臋 ju偶 zna
m贸wi膮 tak Norwid i Papie偶-Polak jego jak brat
czemu my nie jeste艣my tak zbratani-zsiostrzeni

wszyscy milcz膮 unicestwiaj膮c
ale je艣li wy mnie nie potraktujecie jak ucznia
jak swoich uczni贸w zdolnych lub wcale nie
i nie powiecie r贸b to tego nie pos艂uchaj nas

偶adne echo mi nie odpowie nie doszlifuje
kochani dyr-nauczyciele
czyli kochane kole偶anki koledzy i DyrKa
bo nie licze na ksi臋dza w贸jta samorz膮dowc贸w

co do tego rzecz jest oczywista nie umilkn臋
p贸ki dechu i 艣wiat艂a w oczach (b膮d藕cie pewni)
dosta艂em misj臋 mieszkam w sanktuarium MBA
wiar膮 i rozumem prawd臋 kontempluj臋

przyjm臋 ka偶d膮 krytyk臋 kt贸ra jest logiczna (jako艣)
powiedzia艂 bokser Dariusz Michalczewski
kt贸ry ma dwa obywatelstwa polskie i niemieckie
wi臋c jest wystawiony na bicie z dw贸ch stron

to ja chyba a偶 z trzech
ko艣cielnej szkolnej i samorz膮dowej
wszystkim jestem niewygodny
nikomu ze mn膮 po drodze (w prawdzie i 偶yciu)

trudno sie to pisze (w ko艅cu o swoich bliskich)
publikuj臋 po wielu godzinach wbrew tradycji
Lapo艅czycy i ojciec 呕ak jezuita pomogli
biada by mi/nam by艂a gdybym umilk艂-zaniecha艂

      (sobota, 17 listopada 2018, g. 10.55)

***

ONI MY艢L膭 O MNIE

           /nikt nie ta艅czy dla mnie/

my艣l膮 偶em nienormalny
wi臋c mnie przemilczaj膮
uwa偶aj膮 偶e najm膮drzej robi膮
co w naszej sytuacji mo偶liwe

i tak膮 tworz膮 gmin臋 parafi臋
ca艂膮 wsp贸lnot臋 lokaln膮
szko艂y i stowarzysze艅 nie wspomn臋
偶eby jeszcze bardziej nie zap臋tli膰

bo przecie偶 pisa艂bym i o sobie
jestem cz臋艣ci膮 szko艂y jej historii
a i jednego ze stowarzysze艅 (RzN)
jak tu to wszystko jest ma艂o normalne

je艣li kto艣 kogo艣 przemilcza
ma swoje (zbrodnicze) powody
u艣mierci膰 bli藕niego za 偶ycia
bo膰 trudno nie zna膰 mojego tu pisania

i tak sobie 偶yj膮 w kokonie nieprawo艣ci
ba tam nast臋pne pokolenia prowadz膮
uwa偶ajcie dzieci i m艂odzie偶y
kto wyr贸偶ni si臋 my艣leniem b臋dzie przemilczany

tak si臋 nie tworzy kultury
owszem mo偶na kultury namiastki
przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od tej drugiej
otwartej na dialog ze wszystkimi (publiczny)

z kim ja tutaj dialog prowadz臋 (polemizuj臋)
z nikim to偶 wystarczy sprawdzi膰 okiem i rozumem
najpot臋偶niejsza dzi艣 partia Polak贸w-Katolik贸w
to 偶aden PiS ale partia o nazwie przemilczanie

to偶 nie milczy si臋 tylko z lenistwa i braku odwagi
milczenie daje lepsz膮 pozycj臋 spo艂eczn膮 i komfort
w takim otoczeniu siebie wsp贸艂-czci-godnych
lepiej ju偶 mnie zabijcie cho膰by kapciem

bo i mnie krzywd臋 za 偶ycia wyrz膮dzacie
tak tak przecie偶 wszystkiego wiedzie膰 nie mog臋
i we mnie si臋 to ju偶 nie oszlifuje dialogiem
z udzia艂em waszej pos艂ugi m膮dro艣ci i prawdy

bierzecie na siebie dobrowolnie o zgrozo
wielk膮 odpowiedzialno艣膰 za przysz艂o艣膰 bez prawdy
kt贸rej nie nauczycie nast臋pnych pokole艅
teatralnymi debatami rodem z Oxfordu

bo najlepiej si臋 prawdy dochodzi w艂asnym 偶yciem
tu objawia si臋 najpe艂niej Droga-Prawda-呕ycie
w realu nie w teatrze aspekt贸w istotowych
b膮d藕my realistami rzeczywisto艣ci prawdziwej

mas艂o ma艣lane i natr臋tna dydaktyka mi grozi
ale skoro ksi膮dz parafii w贸jt gminy i dyrektor szko艂y
na t臋 艣cie偶k臋 najbardziej z oczywistych prawdziw膮
wej艣膰 nie chc膮 nie mog膮 i mnie przemilczaj膮…

emocje s膮 do opanowania da si臋 m贸wi膰 na ch艂odno
doskonal膮c si臋 wsp贸lnie w dochodzeniu prawdy
nie drugo-powierzchownie wbrew soborom i papie偶om
w postawie mi艂o艣ci intelektualnej a偶 do nieba

tak daleko zostali艣my ju偶 doprowadzeni na pr贸g
by przej艣膰 od zasad polityki i poprawno艣ci jakiej艣
do zasad istoty rzeczy (i kontemplowania prawdy)
i b臋dziemy dalej prowadzeni do grobu i za gr贸b

      (pi膮tek, 16 listopada 2018, g. 18.14)

***

NALE艢NIKI PARTYJNE

              /w艂膮czaj膮c telewizj臋 z臋by bol膮/

ple-ple-ple polityk贸w w mediach
jest p艂askie jak nale艣nik
im dalej g艂臋biej si臋ga膰 zabroniono
prezesem partii i jego ich celem

propagand臋 trzepi膮 jak zdeptany dywan
wt贸ruj膮 im dziennikarze bo z tego 偶yj膮
robi膮 programy dla tzw przyg艂up贸w
ciemny lud kupuje m贸wi przezes Kurski

ho ho istora erzeczy jest jak s艂o艅ce
boj膮 si臋 偶e jak si臋 zbli偶膮 sp艂on膮
ciemny lud nie potrzebuje wi臋cej 艣wiate艂
chleba igrzysk karier najbardziej jedynie

(pi膮tek 16.11,  wcze艣niej pomy艣le) TUTAJ- Zjednoczeni w Duchu (???)

pi膮tek, 16 listopada 2018

Dwie nienormalno艣ci, albo wi臋cej (wierszem)


***

RUJNOWANIE MORALNO艢CI

            /biedna nasza Polska ca艂a i RzN/

je艣li nikt nie pyta o normalno艣膰
tam gdzie ka偶dy widzi jej brak
patrz膮c na trzy plakaty obok siebie
tej samej wsp贸lnoty stuleci

na drzewie pod ko艣cio艂em
na stronach gminnych w necie
nie to jest nienormalne 偶e wisz膮
ale 偶e nikt o tym nie rozmawia

pose艂 przyjedzie jako go艣膰 honorowy
ale o honorze nie chce rozmawia膰
ja nie chc臋 by膰 niegrzeczny
wi臋c wpierw pytam nauczycielki SPS

jestem i pozostan臋 g艂osem Strach贸wki
nie swoj膮 lecz wiek贸w decyzj膮
nie sumieniem bom za bardzo grzeszny
pami臋ci膮 co B贸g chcia艂 i tak zrz膮dzi艂

najdalsze implikacje ich dzia艂a艅 s膮 straszne
tak偶e dlatego 偶e z nimi i za ksi膮dz stoi
sankcjonuj膮c jakby straszny podzia艂
rodak贸w pobo偶no艣ci膮 swoj膮 i tradycj膮

godzi si臋 a wraz z nim wszyscy inni wa偶ni
na dwie spo艂eczno艣ci Strach贸wki na wieki
gminy parafii z przycz贸艂kiem w szkole
Przyjaci贸艂 Strach贸wki i Norwidowksiej

ich stowarzyszenie coraz bardziej partyjne
przeczy samorz膮dno艣ci pami臋ci to偶samo艣ci
wyczerpa艂 si臋 ich potencja艂 tw贸rczy
wkorzeniony w nasz膮 Norwida i 1920 histori臋

nie ma wolno艣ci bez Solidarnosci
krzycza艂o si臋 na ulicach p贸藕nego PRL-u
bez solidarno艣ci nie ma Polski i Ko艣cio艂a
z tymi kt贸rzy byli przed nami i nadejd膮

Norwid to najpi臋kniej wyrazi艂 w s艂owach
wgrywaj膮c je w fortepian Chopina
by艂a i jest w tym Polska brana od zenitu
Wszechdoskona艂o艣ci dziej贸w t臋cz膮 zachwytu

wierzcie mi (kto wierz膮cy rozumnie)
偶e gdyby nie Matka Boska w naszym Ogrodzie
nie raz by mi zabrak艂o Ducha
wystarczy zajrze膰  w g艂膮b Ziarna Solidarno艣ci

nie podejmie tego rada pedagogiczna ani parafialna
rada gminy ani rada szkolna rodzic贸w i uczni贸w
nie podejmie rada so艂ecka ani-ani 偶adna 偶adna niestety
ja tu only one samo艣wiadomo艣ci膮 objawiaj膮co-pisz膮c膮

    (pi膮tek, 16 listopada 2018, g. 12.00-13.00)

    ***

PARA-NIE-NORMALNO艢膯 POWIATOWA

               /o istot臋 rzeczy nie okoliczno艣ci idzie/

rz膮dy PiS w moim naszym powiecie s膮 takie
obra偶aj膮c rozum wiar臋 i moralno艣膰
ale polityka (politycy) nie patrz膮 na to
liczy si臋 w艂adza nie idea艂y

chcieli najpierw zniszczy膰 ten powiat
dla interesu jedynie s艂usznej partii
no i ambicji Metropolity Sasina
by艂 przecie偶 wcze艣niej wojewod膮

U艣ci艅ski by艂 wcze艣niej starost膮
i zn贸w chce zosta膰 powr贸ci膰
nie licz膮c si臋 z moralno艣ci膮 normalno艣ci
wiersze b臋d膮 o nim (o tym) pisa膰

da艂em Jemu Pos艂owi Najja艣niejszej swoje
gdy nawiedzi艂 nas w Strach贸wce w maju
robili swoj膮 kampani臋 samorz膮dow膮
da艂em mu (wr臋czy艂em) swoje przemy艣lenia

w niedziel臋 najbli偶sz膮 przyb臋dzie dla SPS
jako go艣膰 honorowy (bez honoru przecie)
biedny ka偶dy autor kt贸ry o tym pisze
jak ma inaczej nazywa膰 polskie nasze sprawy

chcia艂bym i ja 艣piewa膰 w zgodnym ch贸rze
serdeczno-pochwalnym i szczerze 艣wi膮tecznym
bo wiara z rozumem nie zamierzaj膮 rywalizowa膰
tak偶e przecie na polu i scenie patriotyzmu

obchodzili艣my stulecie szko艂y i niepodleg艂o艣ci
kwiaty dosta艂a dyrektorka pomniki i groby
pochwa艂 przepi臋kne wi膮zanki dla RzN szko艂y
gdzie w niedziel臋 po艂o偶膮 komu dadz膮 owi oni

takie lokalne sprawy nabrzmiewaj膮 wielce
gdy w koturn narodowy przybrane
ka偶膮 przywo艂ywa膰 naj艣wi臋tsze zasady
Konstytucj臋 Targowic臋 Koreste艅 Solidarno艣膰

     (pi膮tek, 16 listopada 2018, g. 11.30)

***

PARA-NIE-NORMALNO艢膯 LUDZKA

           /pisz臋 dla dzieci wnuk贸w i prapra/

dwoje kt贸rzy 偶yj膮 razem
bo im sie tak podoba na razie
moc膮 seksu uczucia interesu
rezygnuj膮c ze szcz臋艣cia rodziny
od zawsze na wieczno艣膰
samoograniczenia sobie tworz膮
st膮d dot膮d ani kroku dalej basta
o istot臋 rzeczy nie okoliczno艣ci idzie

     (pi膮tek, 16 listopada 2018, g. 11.00)

***

NALE艢NIKI PARTYJNE

           /w艂膮czaj膮c telewizj臋 z臋by bol膮/

ple-ple-ple polityk贸w w mediach
jest p艂askie jak nale艣nik
im dalej g艂臋biej si臋ga膰 zabroniono
prezesem partii i jego ich celem

propagand臋 trzepi膮 jak zdeptany dywan
wt贸ruj膮 im dziennikarze bo z tego 偶yj膮
robi膮 programy dla tzw przyg艂up贸w
ciemny lud kupuje m贸wi przezes Kurski

ho ho istora erzeczy jest jak s艂o艅ce
boj膮 si臋 偶e jak si臋 zbli偶膮 sp艂on膮
ciemny lud nie potrzebuje wi臋cej 艣wiate艂
chleba igrzysk karier najbardziej jedynie

    (pi膮tek 16.11, a trzy dni temu w pomy艣le)

***

Z臉BY KAPAONA

      /nawet si臋 powtarzaj膮c z 9.11/

w rodzin臋 w gmin臋 parafi臋 diecezji
w Polsk臋 Ko艣ci贸艂 w kultur臋 ludzko艣ci
na ile by艂o mnie sta膰 si臋 wgryz艂em
znajomo艣ci膮 swej drogi-prawdy-偶ycia

owszem z臋by przy tym straci艂em
a dzi艣 ju偶 si臋 nie op艂aca wstawia膰
偶yj膮c poza 偶yciem spo艂ecznym
na marginesie przemilczania

kiedy 偶ycie si臋 sko艅czy艂o w艂a艣ciwie
w艂a艣ciwie wszystko wype艂niaj膮c
jasne 偶e niedoskonale i grzesznie
w ma艂偶e艅stwie rodzinie nade wszystko

c贸偶 mi po was o przemilczajacy
mo偶ecie mi reszt臋 z臋b贸w wybi膰
nie stoj臋 o to i wasze humory
w drodze na cmentarne piaski

mam jeszcze tu co艣 do zrobienia
skoro nie zosta艂em odwo艂any
a tylko przemilczany jestem
co przyjmuj臋 jak zaszczyt i aureol臋

moja praca ma charakter artystyczny
w gatunku ca艂kiem jeszcze nowym
s艂owo obraz wspomagaj膮 pi臋kno
jak wiara i rozum kontempluja prawd臋

z臋by usprawiedliwi膮 ka偶d膮 nieobecno艣膰
nie tylko na konkursowym czytaniu
po co si臋 leczy膰 zdrowie膰 na co po co
wnuki wybacz膮 kiedy艣 i rodzina

gmina i jej mieszka艅cy nie zmieni膮 ju偶 zdania
i nie musz膮 si臋 sk艂ada膰 na moje szcz臋ki
obywatelskich praw zn贸w nadawa膰
niczego nie chc臋 od was pi臋kne panienki

(pi膮tek 16.11, te偶 pomys艂 sprzed dni paru) TUTAJZjednoczeni w Duchu (Polacy)
Strach贸wki patriotyzm rozszerzony

czwartek, 15 listopada 2018

Dobra szko艂a RzN, procesy gnilne i ISTOTA RZECZY

wiara i rozum
s膮 jak dwa skrzyd艂a...
duch ludzki
kontemplacji prawdy
wiara i rozum nie rywalizuj膮
ale kochaj膮 si臋 w zgodzie
jest postawa mi艂o艣ci intelektualnej
aspekty istotowe i konstytutywne
ca艂ej rzeczywisto艣ci
cz艂owieka-艣wiata-Boga 
JPII, 艣wi臋ty KK

Pisz臋 jakby z zewn膮trz i z bardzo wysoka. Jestem w ko艅cu Anio艂em Str贸偶em Ziemi Wo艂omi艅skiej (edycja 2008, w tym samym roku Rada Gminy wyrazi艂a zgod臋, by nasza szko艂a nosi艂a imi臋/nazw臋 Rzeczpospolitej Norwidowskiej, ale jakie by艂y g艂osy przeciw i wstrzymuj膮ce, trzeba sprawdzi膰 w archiwum, przez 5 lat radni blokowali t臋 uchwa艂臋 i wydarzenie. By艂a tak偶e grupa nauczycieli przeciwna tej nazwie i hymnowi. Na pewno nie byli i nie s膮 to krasnoludki. Oby te偶 nie bakterie, ale osoby pe艂ne godno艣ci i odpowiedzialno艣ci).

M贸j pra-pradziadek Micha艂 Fr膮ckiewicz (ok. 1809-1878)
z Virtuti Militari za Powstanie Listopadowe (?)

Opis stara艅 o RzN mo偶na znale藕膰 tak偶臋 na stronie prezydenta, jako OPIS DOBREJ PRAKTYKI, jako przyk艂ad na "Efektywn膮 i nowatorsk膮 realizacj臋 zada艅 publicznych w zaspakajaniu potrzeb spo艂eczno艣ci lokalnej, w oparciu o zaanga偶owanie obywatelskie mieszka艅c贸w." (tutaj). Szersze om贸wienie idei obywatelskiego my艣lenia i dzia艂aniam mo偶na znale藕膰 tutaj.
PATRIOCI TAK呕E PATRIOCI SZKO艁Y MUSZ膭 ZNA膯 (JEJ) HISTORI臉! Jaka jest cena i nagroda za normalno艣膰? NORMALNO艢膯 :-)

Jestem – reporterem prawdy. Najpierw trzeba wszystko dobrze zobaczy膰 i opisa膰. Bez dobrego opisu nie ma kontemplowania prawdy. To te偶 jest u papie偶a 艣w. JPII – komu si臋 zechce, znajdzie. Ale komu tutaj, u nas?! Z wielk膮 gorycz膮 g艂o艣no m贸wi臋 i krzycz臋 - NIKOMU. Komuna trzyma si臋 mocno.

1) Dobra szko艂a, powiedzia艂 o nas w naszym ko艣ciele arcybiskup Henryk Hoser 10 stycznia 2014. Jego odwiedziny w naszej wsp贸lnocie s膮 pi臋knie opisane i pokazane na tej szkolenie stronie. Ale... nie wiem, czy us艂ysza艂em to samo cho膰 raz od obecnego proboszcza, kt贸ry jest w tej szkole katechet膮! nie zn臋cam si臋 nad kochanym ksi臋dzem, ale jak mo偶na si臋 nie dziwi膰 - 偶e prze艂o偶ony tak, a podleg艂y - nie. Sama pobo偶no艣膰 i gospodarno艣膰 we wsp贸艂czesnym 艣wiecie nie wystarczy?!

2) Dobra szko艂a – wychodzi艂o z ust wielu m贸wc贸w 19 pa藕dziernika 2018 na przepi臋knej Uroczysto艣ci Stulecia Szko艂y im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej. M贸wcami byli przedstawiciele w艂adz gminy, powiatu, Kuratorium… Stowarzysze艅? SPS na pewno i bardzo wymownie zabrak艂o w tej liczbie. Nauczycielka stoi na jego czela.) RELACJA TUTAJ! Obszerna, wszechstronna! Film wkr贸tce. NIE PAD艁Y JEDNAK 呕ADNE S艁OWA POCHWA艁Y I WINSZOWA艃 ZE STRONY STOWARZYSZENIA PRZYJACI脫艁 STRACH脫WKI - CO JEST JAWN膭 PATOLOGI膭, DO TEGO - STOWARZYSZENIA, KT脫RE MA NA CZELE NAUCZYCIELK臉!!! Skoro ksi膮dz i nauczycielka, wa偶na, bo przecie偶 chcia艂a by膰 radn膮 powiatow膮 z partyjnej listy PiS (a m膮偶 jest z tej samej listy radnym w gminie) - to tkwimy w oku cyklony (zarazy wi臋kszej ni偶 gnicie) kt贸ra nas niszczy bardziej ni偶... bo to oznacza zwyci臋stwo ojca wszelkiego kamstwa. Logika jest pod tym wzgl臋dem okrutna.

3) Procesy gnilne? - Kto umie czyta膰 ze zrozumieniem, ju偶 znalaz艂 艣lady, wirusy, toksyny. Wczorajsza wizytacja/kontrola z Mazowieckiego Kuratorium O艣wiaty nie wzi臋艂a si臋 z powietrza, ani wilgoci. Teraz dzia艂ania przeciw szkole swoim imieniem i obliczem firmuje pewna Pani. I PT Ona nie wzi臋艂a si臋 z powietrza, ani z wilgoci. Ma swoje oparcie-umocowanie spo艂eczne i zaplecze intelektualne.

4) Procesy gnilne – rozwijaj膮 si臋 kiedy po zaka偶eniu nie ma dzia艂a艅 odka偶aj膮cych i dalszego procesu leczenia. Bakterie gnilne dysponuj膮  zespo艂em enzym贸w umo偶liwiaj膮cych im rozk艂ad bia艂ek, a wi臋c wywo艂uj膮ce proces gnicia. Medycyna s膮dowa i nauka o 艣mierci po艣wi臋ci艂y temu procesowi wiele miejsca. (wikipedia)
JAK TO PRZEBIEGA W TZW. WSP脫LNOCIE LOKALNEJ NASZEJ GMINY TRZEBA DOBRZE OPISA膯. SPOKOJNIE, RZECZOWO, BEZ OS膭DZANIA, BEZ OBRA呕ANIA, ALE I NATYCHMIAST, BEZ DALSZEGO PRZEMILCZANIA.

„Patrz! K艂ad臋 dzi艣 przed tob膮 偶ycie i szcz臋艣cie, 艣mier膰 i nieszcz臋艣cie. Ja dzi艣 nakazuj臋 ci kocha膰 twego Boga, Pana, i chodzi膰 Jego drogami, pe艂ni膮c Jego nakazy (...). K艂ad臋 przed wami 偶ycie i 艣mier膰, b艂ogos艂awie艅stwo i przekle艅stwo. Wybierajcie wi臋c 偶ycie, aby艣cie 偶yli wy i wasze potomstwo”. Jak wida膰, nigdy do艣膰 powtarzania tego odwiecznego prawa.

M膮dry biskup m贸wi tak „[to] S艂owo stawia nas wobec decyzji. Droga, kt贸r膮 szli艣my, w艂a艣nie si臋 rozwidla: p贸jdziesz w jedn膮 stron臋 — znajdziesz szcz臋艣cie. P贸jdziesz w przeciwn膮 — znajdziesz zgub臋.” (tutaj)

Ludzie 藕li, albo g艂upi (przys艂owiowe panny i panowie bez oleju) – bez wzgl臋du w Ko艣ciele, czy w tzw. 艣wiecie – chc膮 nadal te sprawy mi臋dzy nami przemilcza膰. Przemilczanie te偶 jest wyborem.
Przemilczanie odpowiada mi臋dzy nami (w Strach贸wce) za (anty)prawd臋 (czyli tzw. post-prawd臋), (anty)dialog, (anty)wsp贸lnot臋. Dobro? Pi臋kno? Prawda? Droga-Prawda-呕ycie??

Patrz膮, ale nie widz膮. Niby wierz膮 i my艣l膮, ale jakby nie wierzyli, bo nie rozumiej膮. Nie ma wiary bez my艣lenia, wiemy co najmniej od czasu 艣w. Augustyna.

No bo jak to jest w艣r贸d nas - jeste艣my 艣wiadkami ju偶 dw贸ch stuleci (obchod贸w): szko艂y i Odzyskania Niepodleg艂o艣ci Ojczyzny w 1918.
Je艣li ksi膮dz proboszcz (we w艂asnym imieniu i w imieniu naszej parafii)  i nauczycielka (Prezeska Przyjaci贸艂 Strach贸wki) nie maj膮 dobrego s艂owa dla szko艂y i 19-letniego 偶o艂nierza-ochotnika z Ksi臋偶yk, ze s艂awnego 12 Pu艂ku U艂an贸w Podolskich, bohatera wojny z bolszewikami z Virtuti Militari za akcj臋 pod Korosteniem (przes艂awny tzw. zagon polskiej kawalerii! To znaczy, 偶e oni, niby w tzw. wsp贸lnocie parafialnej, szkolnej, gminnej 偶yj膮 - tak naprawd臋 - tylko dla siebie. W sobie i dla swoich. Pomy艣lmy w drug膮 stron臋. Je艣li parafia (albo ksi膮dz) obchodz膮 wa偶n膮 rocznic臋...
Oni nie 偶yj膮 i nie dzia艂aj膮 dla ca艂ej pami臋ci i to偶samo艣ci cz艂owieka, Polaka, katolika... (ABY艢MY BYLI JEDNO!) - tak, jak uczy艂 Jezus w Modlitwie Arcykap艂a艅skiej. Ani tak, jak je pojmowa艂 i opisa艂 Karol Jan Pawe艂 II (patrz ksi膮偶ka pod tym samym tytu艂em).

Kto umie zwyczajnie patrze膰, my艣le膰 (jak wolny cz艂owiek-osoba, 偶yj膮cy w obiektywnie danej kulturze) i rozumie, powie SKANDAL. Kto patrzy i nie rozumie - 藕le. Ale najgorzej chyba, gdy kto艣 patrzy, rozumie, ale nie ma odwagi nazwa膰 g艂o艣no, oczywi艣cie nazwa膰 po imieniu.
Nasz Ko艣ci贸艂 w Strach贸wce (cz膮stka Ko艣cio艂a Powszechnego) musi odzyska膰 podmiotowo艣膰 - nas. CZ艁OWIEK JEST DROG膭 KO艢CIO艁A. A my musimy dorosn膮膰 dziejowej chwili i zacz膮膰 odzyskiwa膰 艣wiadomo艣膰 siebie w Ko艣ciele, pa艅stwie, samorz膮dzie. Trzeba na powr贸t postawi膰 w贸z na swoim miejscu. Kto nam pomo偶e w wychowywaniu samych siebie i naszego Koci艣o艂a? DZIE艁O NOWEGO... STU-, CZY TYSI膭CLECIA? GDYBY 偶y艂 Prymas Wyszy艅ski - to by odpowiedzia艂. Gdyby 偶y艂 艣wi臋ty Papie偶-Polak-Wojty艂a, by艂oby z kim rozmawia膰.

Moje rozumienie spraw i pomys艂 rozwi膮zywania nawet najbardziej zap臋tlonych, jest jeden - DIALOG. Wielki, 艣wi臋ty, apostolski, powszechny dialog (na pocz膮tku jest S艁OWO). Z tym mamy najwi臋kszy problem.
Prosz臋 b艂agam Kochan膮 呕on臋, DyrKa, z Br膮zowym Krzy偶em zas艂ugi - prze艂am si臋, daj przyk艂膮d, cho膰by tylko nauczycielom, wiem przecie偶, 偶e dobrym, siostrzano-braterskim, zaprzyja藕nionym - od wielu lat pod膮偶acie wsp贸lnie t膮 sam膮 w膮sk膮 艣cie偶k膮 polskiej o艣wiaty, Szk贸艂 Ucz膮cych Si臋 i pragn膮cych uczy膰 najlepiej. Czy teraz nie nadszed艂 czas na nast臋pny krok?!

Dyrektor prze艂amujacy si臋 da przyk艂ad nauczycielom i tak dalej. Mo偶e da膰 - nikogo zmusi膰 si臋 nie da. Z niewolnika nie ma pracownika!
Wiem, 偶e mam inny background i rol臋. Ty reprezentujesz najlepsze wzory etosu nauczycielsko-o艣wiatowego (na mocy i w granicach prawa).  Ja jestem prowadzony drog膮 filozoficzno- 艣wiatopogl膮dowo-samorz膮dow膮. Ale ISTOTA RZECZY jest jedna. Dosta艂em ju偶 w tej sprawie tak偶e twierdz膮cy g艂os ze strony RADY RODZIC脫W. Te偶 rozumiej膮 potrzeb臋 istoty rzeczy, w swoim dzia艂aniu. Wi臋c?

Jak to dobrze, 偶e nie jestem despot膮 i nie dano mi 偶adnych 艣rodk贸w w艂adzy nad innymi. Nie mam te偶 patentu na s艂uszno艣膰 jedynej prawdy. Prawda doskonali si臋 i objawia w dialogu. Moim, Twoim, naszym. W kulturze tego 艣wiata - od kt贸rej przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y. Dialog, cho膰 bywa wymagajacy, mo偶na zawsze z艂agodzi膰, cho膰by szklank膮 i butelk膮 zimnej wody.

PS.
Jawno艣膰 偶ycia publicznego jest warunkiem demokracji. Dotyczy to wszystkich instancji i os贸b, kt贸rych dzia艂anie ma wp艂yw na Rzeczpospolit膮 Polsk膮, Norwidowsk膮, Ko艣cieln膮 (Wsp贸lnot臋 Ludu Bo偶ego)... we wszystkich gminach, parafiach, szko艂ach, NGO'sach itd. itp. Na powy偶szym skanie jest pro艣ba Szko艂y im. RzN ze Strach贸wki o wsparcie uroczysto艣ci nadania imienia. Starost膮 by艂 wtedy Maciej Urmanowski (PO), w zarz膮dzie by艂 Piotr U艣ci艅ski (PiS).

Jak rozumiemy/rozumiecie Dobro Wsp贸lne? Nie jestem - bro艅 mnie Bo偶e - despot膮.
Bardzo jestem ciekawy ka偶dego g艂osu, a szczeglnie naszego ksi臋dza proboszcza Mieczys艂awa Jerzaka (tudzie偶 wspomagaj膮cego Go ks. Jana Grzybowskiego), oraz naszej kurii. Dajmy sobie ju偶 spok贸j z t膮 ko艣cielno-urz臋dow膮 prze艣wietno艣ci膮 i czo艂obitno艣ci膮! 呕eby si臋 rozumie膰 (zawsze we wsp贸艂czesnym 艣wiecie, przecie nie antycznym) trzeba nam wszystkim u偶ywa膰 zrozumia艂ego j臋zyka, a czasem nawet go zmieni膰.

W ko艣ciele naszym (tym z  ma艂ej litery) te偶 jest choroba gnilna. Papie偶 Franciszek nazwa艂 j膮 po imieniu - to jest tr膮d papiestwa, kurializm. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y na szcz臋艣cie od kultury i to cz艂owiek - nie kurie - jest Drog膮 Ko艣cio艂a (z  wielkich liter, 艢wi臋ty-Powszechny-Apostolski i - od ponad p贸艂 wieku  - Posoborowy). Wiara i rozum tam dotar艂y ju偶, i c贸偶, 偶e tylko do niekt贸rych. Wielu jest zaproszonych, ale ma艂o wybranych. Dobra Nowina trwa i trwa膰 ma.

Czy偶 w tym (trudnym do poj臋cia) odgradzaniu si臋 tzw. ko艣cio艂a hierarchicznego (i instytucjonalnej jego cz臋艣ci) od nas, czyli pozosta艂ego Ludu Bo偶ego, nie tkwi pra藕r贸d艂o naszych obecnych polskich problem贸w? Na pewno w Strach贸wce. Wcze艣niej tak 藕le nie by艂o. Stali艣my si臋 wr臋cz przys艂owiowym poletkiem do艣wiadczalnym dla reszty kraju-Ojczyzny i Ko艣cio艂a. Obecny ksi膮dz proboszcz  wielce symbolicznie wyni贸s艂 Wota Wdzi臋cznosci za Wolno艣膰, Godno艣膰, Polsko艣膰 Wywalczone Solidarnosci膮, a przyniesione i ofiarowane CA艁EMU Ko艣cio艂owi (na o艂tarzu Boga i Ojczyzny) przez katechet臋 posoborowego, kt贸ry zosta艂 powo艂any w stanie wojennym "aby by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮". I c贸偶, 偶e w innymn miejscu, Legionowie. Ale tutaj pierwej za艂o偶y艂em ow膮 Solidarno艣膰 Narodu Polskiego w dniu 3 Maja 1981.

Obecny ksi膮dz proboszcz trwa w uporze, godnym wi臋kszej sprawy. Wydaje si臋, 偶e w og贸le tego nie rozumie? Co艣 sobie wymy艣li艂, sw贸 ko艣ci贸艂/ko艣ci贸艂ek, o cechach sekty? Pobo偶nej sekty. ale nie - rozumnej.
Nie wiem komu i czemu chce s艂u偶y膰, ponad wiar臋 i rozumno艣膰. Mo偶e to jego osobista zemsta za pewne zdj臋cie ze 艢wiatowych Dni M艂odzie偶y?

Bez prawdy nie ma wolno艣ci. Bez prawdy nie ma BOGA, nie tylko w polskich duszach, sercach i umys艂ach. Do prawdy dochodzi si臋 dialogiem. Bez dialogu nie ma wsp贸lnoty. Bez wsp贸lnoty nie ma zbawienia. Bez dialogu i wsp贸lnoty ksi臋偶a 艂atwiej wpadaj膮 w pu艂apki swojej ludzkiej seksualno艣ci, a my, pozosta艂y Lud Bo偶y, popadamy w trudno艣ci rozumienia wiary i budowania rozumnych wsp贸lnot i 艢WIATA CA艁EGO. Stajemy si臋 fake-chrze艣cija艅stwem. Basta!

11 Listopada 2018 w STULECIE ODZYSKIWANIA NIEPODLEG艁O艢CI ksi膮dz proboszcz zawiesi艂 tablic臋 wotywn膮 Jarkowi Stryjkowi, historykowi powiatowemu i SPS, oraz ich wybranym sympatykom! Zgroz膮 wieje. Ha艅b膮. Dyshonorem. Pogwa艂ceniem godno艣ci os贸b, wiary, rozumu, kultury.

***

TAKA SOBIE ANTOLOGIA O NAS, O  STRACH脫WCE I POLSCE

***

poemat o homo sovieticus

             /patologia z偶era 艣wi臋to艣膰, Kain zabija Abla/

homo sovieticus jest biednym cz艂owiekiem
sierot膮 po PRL
niewiele rozumie ze spraw tego 艣wiata
bo sam nie zna siebie

nie 艂膮cz膮 go ze mn膮 wspomnienia
nie mamy tej samej pami臋ci i to偶samo艣ci
oni z nik膮d do nik膮d id膮
w mglistej nie-艣wiadomo艣ci

nie znaj膮 innej wolnej Polski
ani godno艣ciowych marze艅
ani Konstytucji od 3 Maja
drogi Ko艣cio艂a ani kultury (istoty)

ich przesz艂o艣膰 nie d艂u偶sza ni偶 po 1945
ich aspiracje chyba tylko konsumpcyjne
艂atwo ich przyn臋ci膰 uk艂adami
bo co艣 im obiecuj膮

je艣li z p臋t popeerelizmu si臋 nie uwolni膮
je艣li im nie pomo偶emy otwart膮 dyskusj膮
a nowego pokolenia nie wychowamy do wolno艣ci
do pe艂nej godno艣ci my艣l膮cego cz艂owieka

to c贸偶 my sami jeste艣my warci
czy w lustro patrze膰 mo偶emy bez odrazy
nie maj膮c odwagi 偶y膰 w dialogu kultury
nie budujemy wsp贸lnoty zbawienia

      (艣roda, 14 listopada 2018, g. 11.21)

***

o 艣mierci ze zrozumieniem

                /zrozumie膰 znaczy pogodzi膰/

nikt o niej wszystkiego nie wie
nawet medycy zmieniaj膮 zdania
kiedy艣 by艂a kr膮偶eniowo-oddechowa
potem m贸zgowa albo inna jaka艣
dzisiaj najpewniej najbardziej cyfrowa

艣mier膰 jest 艣mier膰 i tyle
艣piewajmy cze艣膰 i uwielbienie (oby艣my mogli)
co nie zale偶y tylko od umar艂ych
ale jeszcze bardziej od tych co pozostali
m艂odzi nie mog膮 tego wiedzie膰 (biedni)

stary wie bo widzia艂 i cz臋sto rozumia艂
po co to wszystko i jak si臋 uk艂ada艂o
jak dzia艂y si臋 dzieje z jego udzia艂em
do jakiego dosz艂o doszli ko艅ca
mam to szcz臋艣cie 偶e widz臋 i rozumiem

stary nie marzy o 偶yciu tutaj wiecznym
bez przyjaci贸艂 zdrowia mo偶liwo艣ci
wyautowany samym biegiem rzeczy
lub uciszony przez z艂ych swych wsp贸艂czesnych
ja umar艂em wcze艣niej przez ich przemilczenie

po co dalej trwa膰 mia艂o by si臋 na pustyni
z buk艂akiem albo nawet bez niego
z wiar膮 i rozumem g艂贸wnie
lepiej mo偶e by膰 nie by膰 ni偶 odwrotnie
chwa艂臋 i dzi臋kczynienie swoje ju偶 wy艣piewa艂em

     (wtorek, 13 listopada 2018, g. 21.31)

***

komuna trzyma si臋 mocno

            /Marii i Januszowi Ludwiniakom/

uciekamy uciekamy uciekamy
my mieszka艅cy starych dworkow
nie mamy jeszcze odwagi si臋 nazwa膰
spadkobiercami II odzyskanej RP

nie my艣la艂em tak o sobie cho膰 czu艂em
nie my艣li jeszcze tak o sobie 偶ona
wi臋c tym bardziej nasze dzieci
ale kiedy艣 odkryj膮 poznaj膮 to co艣 inne

PRL z nas wyci膮艂 o艣rodki m贸zgowe
odpowiedzialne za dum臋 i godno艣膰
honor godno艣ci polsko艣ci odzyskanej
czynami przodk贸w przed stu laty

zap臋dzili nas w niebyt i nadal zap臋dzaj膮
potomkowie dyktatury proletariatu
walka klas by panowa艂a i ich sprawiedliwo艣膰
klasowa na wieki (czyli bolszewizm)

nie wolno m贸wi膰 o dworku w Annopolu
kt贸ry dzisiaj jest Sanktuarium MBA
cho膰 powoli powoli wychodz膮 na jaw
Kr贸lowie Jackowscy Kapaonowie Za艂臋scy

偶yje jeszcze pami臋膰 w tamtych ludziach
maj膮 ponad dziewi臋膰dziesi膮t lat
jeszcze mog膮 opowiedzie膰 o pierwszej mi艂o艣ci
lat swych m艂odzie艅czych i Polski

wczoraj star艂em si臋 dzielnie z Wo艂ominem
w obronie godno艣ci i ca艂o-polsko艣ci
ciekaw膮 si臋 te偶 wydaje rozmowa o nas
w gminie z pani膮 z R贸wnego i ze szko艂y

jam Anio艂em Str贸偶em Ziemi Wo艂omi艅skiej
tak mnie nazwa艂a czcigodna kapitu艂a (2008)
to ju偶 si臋 nie odstanie w 艣wi膮tyni polsko艣ci
Wota wr贸c膮 do Strach贸wki w wi臋kszej chwale

u偶y艂a takich s艂贸w 'dworek tam by艂' panii Maria
by艂a w annopolskim dworku w wojn臋
prowadz膮c w 1939 instruktorki do Julina
ja wypiera艂em wyparte od dawna straszne fakty

wr贸ci艂y wczoraj wspomnieniami Andrzeja Kr贸la
ile tam jeszcze ukrytych skarb贸w by膰 mo偶e
ale nie czyta przecie偶 moja nasza Strach贸wka
nie 艂atwo odrzuci膰 post-komunistycznego upiora

zapisuj臋 gdy zst臋puje duch i mi ka偶e (jako艣)
si膮d藕 i stukaj natychmiast w klawiatur臋
podobnie jak wczoraj prawnuczka p艂k House’a
m贸wi艂a do kamery polskiej telewizji

         (wtorek, 13 listopada 2018, g. 8.42)

***

wymienno艣膰

              /i kto by to pomy艣la艂/

spostrzeg艂em na koniec dnia dziesi膮tego
miesi膮ca obecnego 偶e to nie jest tylko to
znaczy wigilia stuletniej rocznicy
ale w tym jest 65 lat mojego 偶ycia
i jeszcze jakie艣 dwie艣cie rodziny
no a od Sobieskiego ponad trzysta

bior臋 偶ycie i Polsk臋 t臋cz膮 zachwytu
od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci Dziej贸w
to nie jest sto lat partyjno-polityczne
bo polityki i partie by艂y r贸偶ne
ja ci膮gle ten sam w tej samej rodzinie
w kulturze tego samego narodu i j臋zyka

s艂uchaj膮c piosenek na stadionie narodowym
przebieg艂em 偶ycia moment贸w wsp贸艂granie
co kiedy gdzie my艣la艂em by艂em robi艂em
od matury zaczynaj膮c zbuntowanej w PRL
od patriotyzmu romantyzmu propagandy
przez studia Tomasza Manna konklawe Taize

przez powr贸t z Francji do Polski dla Solidarno艣ci
Solidarno艣ci膮 wszczepienie w grunt korze艅 istot臋
i obron臋 do ko艅ca 偶ycia godno艣ci tutaj
na polskiej Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮
nad Osownic膮 z Prusem wiar膮 rozumem i prawd膮

to nie jest tylko rocznica pa艅stwowa
powiedz co i ile to dla ciebie znaczy
przele膰 偶ycia drog臋 prawd臋 lub poszukiwanie
to nie jest abrakadabra ani pobo偶ne gadanie
ani nabo偶ne kaza艅 rekolekcje ale realizm 偶ywy
my jeste艣my rocznicami rok za rokiem w prawdzie

dzieci si臋 b臋d膮 dalej rodzi膰 i wnuki
natura kultura istota cz艂owieka-osoby
siebie wsp贸艂kszta艂tuje ka偶dym dniem i czynem
my艣l w nas niezawis艂o艣ci szuka i kontempluje
szcz臋艣cie dojrze膰 musi ponad fizjologi臋
egzystencjalnie realizuje integralny sw贸j rozw贸j

       (sobota, 10 listopada 2018, g. 22.48)

***

moje wyznanie m贸j wk艂ad

          /w godzinie Mi艂osierdzia nad 艣wiatem/

nie jestem bez grzechu ale偶 sk膮d
jestem okropnie strasznym gzresznikiem
a teraz ju偶 pojad臋 dalej
w m贸j wk艂ad

w rodzin臋 w gmin臋 parafi臋 diecezji
w Polsk臋 Ko艣ci贸艂 w kultur臋 ludzko艣ci
na ile by艂o mnie sta膰
znajomo艣ci膮 swej drogi-prawdy-偶ycia

z艂oszcz臋 ludzi po kres przemilczania
nie mog膮c mnie strawi膰 odrzucili dialog
a bez tego niczego nie ma w kulturze
od kt贸rej zale偶y przysz艂o艣膰 cz艂owieka

tak ja ju偶 si臋 znam jak Norwid Wojty艂a
braterstwo wraz z nimi ludom daj臋
poza moj膮 osobist膮 艣mier膰 w Strach贸wce
wszystko co zapisane pozostaje

mog臋 da膰 艣wiadomo艣膰 narodow膮
i to偶samo艣膰 konstytucyjn膮
bo ich dotkn膮艂em zobaczy艂em poj膮艂em
da膰 mo偶na tylko to co si臋 ma

ka偶da samo艣wiadomo艣膰 jest cudem
na obraz i podobie艅stwo Boga (Jezusa)
kt贸ra 偶yj膮c w dialogu z ca艂ym 艣wiatem
dialogiem powszechnym si臋 staje

     (czwartek, 9 listopada 2018, g. 15.11)

***

o czym by艂a Solidarno艣膰

      /ludzka pami臋膰 i sprawa narodowa/

o Polsce
o pragnieniu wolno艣ci
o cz艂owieku w Polce i Polaku
o odwiecznych idea艂ach

o czym jest stulecie
o odzyskiwaniu wolno艣ci
w pe艂nej pami臋ci i to偶samo艣ci
o Solidarno艣ci pokole艅 w godno艣ci

zapraszaj膮 powsta艅c贸w bo umieraj膮
tylko o ich wspomniania pytaj膮
nas nie pytaj膮 o nic
bo po co

     (艣roda, 7 listopada 2018, g. 20.16)

***

godno艣膰 nie pozwala (na wszystko)

           /nie ma wolno艣ci bez prawdy i godno艣ci/

komu na co pozwala komu nie
i te偶 na co niech powie
ka偶dy za siebie jedynie
w zwi膮zku ze stuleciem
w gminie i parafii w Strach贸wce

ksi膮dz wywr贸ci艂 porz膮dek rozumu
do g贸ry nogami (moralno艣膰 jest rozumna)
przy tej samej okazji na wiwat
ukrywaj膮c prawd臋 przed innymi
偶e chc膮 swoje upiec przy tej okazji

niszczy nasz膮 wsp贸lnot臋 szkoln膮
niszczy pamie膰 i to偶samo艣膰
czyli i gmin臋 i parafi臋
cho膰 chwal膮 go jako gospodarza
i 偶e czeka d艂ugo w konfesjonale

jednak czego艣 wi臋cej trzeba
na stulecie nasze
odzyskiwania niepodleg艂o艣ci
tak偶e przeciez od niego (kleru)
nie jeste艣my ju偶 niewolnikami ani…

jeste艣my wsp贸艂dziedzicami prawdy
je艣li si臋 nie wyzwolimy
to znaczy rozumu i wiary od kogo艣
od podleg艂o艣ci narzuconej kultur膮
nasz膮 polsko-ludowo-popeerelowsk膮

przecie偶 to uw艂acza rozumno艣ci
wolnego cz艂owieka na ziemi i Polsce
co zrobi艂 z czyjego艣 poduszczenia
bo chyba sam takiej intrygi nie wymy艣li艂
znaj膮c plany i coroczne 艣wi臋towania

i przychodzi艂 do uczni贸w i szko艂y
nauczycieli dyrektorki pracownik贸w
skrywaj膮c szczelnie prawd臋
o zamys艂ach zamachu na nasze stulecie
wyrzucaj膮c jedno a przyjmuj膮c drugie

tak si臋 nie godzi kochani ksi臋偶a i biskupi
ba gdyby mu to jeszcze kto powiedzia艂
nie tylko stary katecheta emerytowany
za艂o偶yciel Solidarno艣ci z 3 Maja 1981
od kt贸rej i dzi臋ki wolno艣膰 obecn膮 mamy

cz艂owiek zosta艂 obdarzony godno艣ci膮
na obraz i podobie艅stwo Boga samego
a nie ten tego tamtego proboszcza
jakich艣 kurii biskup贸w Watykanu
papie偶 zbiorczo nazwa艂 ich tr膮dem papiestwa

     (艣roda, 7 listopada 2018, g. 18.23)

***

pi膮ty wymiar

         /bez niego zaklnie si臋 i sp臋ta jak bydl臋/

sk膮d otrzymam pok贸j
najcz臋艣ciej w pi膮tym wymiarze
przychodzi i we mnie zamieszkuje
pomimo mych wszystkich s艂abo艣ci

trzy wymiary znamy z geometrii
czwartym jest czas (czasoprzestrze艅)
a pi膮tym to co si臋 w nas dzieje
drog膮-prawd膮-偶yciem z ducha

poziom duchowy w nas i 艣wiecie
艣wiecie nie materii lecz cz艂owieka
cz艂owiek materi臋 przerasta
na wiele sposob贸w i osobowo

teraz jest wojna w Strach贸wce
w parafii przede wszystkim
wiec i w gminie i w szkole i wsz臋dzie
za przyczyn膮 s艂abo艣ci proboszcza

kt贸ry wszystko zrobi (tak偶e nieprawo艣ci)
aby si臋 przypodoba膰 kobiecie jednej
kt贸ra go sobie wok贸艂 palca owin臋艂a
i tak st膮caj膮 ca艂膮 wsp贸lnot臋 w przepa艣膰

na STULECIE przeszli samych siebie
knowaj膮 na pograniczu anihilacji bytu
musz膮 za wszelk膮 cen臋 tutaj rz膮dzi膰
pisz膮c od nowa histori臋 os贸b i ducha

we mnie duch dzia艂a tradycyjnie
od-poznaj臋 wiele z niego pisz膮c
bo to jest forma dialogu z ca艂ym 艣wiatem
prawd臋 poznaje si臋 odwag膮 dialogu

nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie
chyba 偶e robi z siebie kokonist膮 monad臋
wbrew wierze rozumowi Bogu i kulturze
robi膮c poza tym z siebie wz贸r cnotliwo艣ci

wyobra偶am sobie co oni tam prze偶ywaj膮
w szkole nade wszystko
bo tam serce gminnej wsp贸lnoty bije
w poszukiwaniu prawdy i wychowywaniu

praca nauczycieli nad wsp贸lnot膮 i prawd膮
daje wiatr w 偶agle nast臋pnym pokoleniom
skad ten wicher dzi艣 wieje
w proboszczu i Krystynie nikt nie wie

m贸j pi膮ty wymiar znaczy we mnie dzia艂a
co pokazuj臋 tym tak偶e tekstem i pisaniem
nie musz臋 偶y膰 tym co zewn臋trzne
ale tym co objawia si臋 i porz膮dkuje we mnie

pisanie jest nieodzownym etapem
to jest objawianie prawdy dialogiczne
nie ja jestem najm膮drzejszy i wiem wszystko
ale musze wiedzie膰 co dzieje si臋 we mnie

a to najlepiej pozna膰 i zobaczy膰
gdy si臋 uzewn臋trznia i zobiektywizuje
w dialogu z wami i 艣wiatem ca艂ym
nieszcz臋艣ni pozostaniecie bez tego dialogu

nie to co w贸jt powie ani to co ksi膮dz
ani moje w艂asne emocje i z艂o艣ci
ale rozumno艣膰 osoby w ca艂o艣ci kultury
daje pok贸j i si臋 uszcz臋艣liwia w cz艂owieku

wiem to kiedy ju偶 opublikuj臋
nie zwa偶aj膮c na gniewne pomruki
wtedy dopiero jestem wam niepodleg艂y
ale wolny w 艣wiecie odwagi ducha

wiedzia艂 to Norwid wiedzia艂 potem papie偶
braterstwo ludom mogli da膰 (i soborom)
bo ju偶 sami siebie od-poznali (Boga ducha)
to jest naszym przeznaczeniem w RzN

nie niewola ni wolno艣膰 s膮 w stanie
uszcz臋艣liwi膰 ci臋... nie! Ty艣 osob膮
udzia艂em twym wi臋cej: panowanie
nad wszystkiem na 艣wiecie i nad sob膮

rozmowa z sob膮 i ze sob膮 wzajem
jest wsp贸艂-zamieszkiwaniem Boga z nami
braku dialogu liturgia nie zast膮pi
ale tego nie ucz膮 w seminariach.pl

nie przeciwko komu艣 ale dla kr贸lestwa
prawdy 偶ycia 艣wi臋to艣ci 艂aski sprawiedliwo艣ci
liturgia nie jest i nie mo偶e by膰 magi膮 i mechanik膮
zr贸b co艣 m贸wi m贸j B贸g nie tylko w dowcipach

ustaw st贸l 艂adnie i go udekoruj jak lubisz
w domu swoim plebanii urz臋dzie i szkole
postaw co艣 dobrego na nim jak Jan 23 (艣wi臋ty)
i zapro艣 niech sobie nawet wrogowie porozmawiaj膮

braterstwo ludom dasz nie tylko pouczenia
pie艣艅 od ziemi naszej niech w nas gra
niech buduje si臋 kr贸lestwo
na Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮

     (艣roda, 7 listopada 2018, g. 10.55)

***

owoce dialogu

            /Komitetom Obchod贸w Stuleci/

po owocach poznacie ich
a w dialogu 偶e dopytam
owoce nie narodz膮 si臋 same z siebie
drzewo i krzaki potrzebuj膮 uprawy
i sprzyjaj膮cego 艣rodowiska

wiem ile zawdzi臋czam 艣rodowisku
wkorzenieniu w gleb臋 dziej贸w
rodzinnie narodowo w kulturze
ale wiem i ci膮gle do艣wiadczam
ile zawdzi臋czam dialogowi

to 偶e co艣 robi臋 jako ja 艣wiadome
to jedno (pewnie diament)
ale to czego dowiaduj臋 si臋
o 艣wiecie i sobie w dialogu
to szlifowanie po blask brylantu

veritatis splendor
potrzebuje 偶ycia dialogiem w dialogu
w kulturze (bez niej nie ma prawdy)
nasz B贸g jest wsp贸lnot膮-dialogiem
Trzech Os贸b
a my na obraz i podobie艅stwo Jego

    (poniedzia艂ek, 5 listopada 2018, g. 11.20)

***

nieci膮g艂o艣膰 naszej niepodleg艂o艣ci

          /ci膮g艂o艣膰 jedno艣膰 osoba i suwerenno艣膰/

napisa艂em wpierw polskiej
ale zmieni艂em na nasz膮
wi臋cej w tym jest prawdy
egzystencjalno personalistycznej
nie poprawno艣ci politycznej 2018

gdybym nie pisa艂 bym nie wiedzia艂
prawda wyp艂ywa w dialogu
w nas i pomi臋dzy nami
cz艂owiek szlifuje si臋 cz艂owiekiem
od biblijnych czas贸w i ksi膮g

m贸wimy wsz臋dzie dzisiaj
o stuleciu i stuleciach naszych
bo ju偶 mieli艣my jedno w szkole
te偶 bardzo umowne przecie偶
jak teraz odzyskania niepodleg艂o艣ci

chwila moment zaraz zaraz
to nie jest z nami i z ni膮 tak prosto
owszem j膮 odzyskujemy od stu lat
z wielkimi dziurami  nieci膮g艂o艣ci
dziur wi臋cej ni偶 niepodleg艂o艣ci

m贸j rozum si臋 je偶y
wiara i rozum chc膮 kontemplowa膰
prawd臋 jaka jest a nie propagand臋
my niepodleg艂o艣膰 odzyskujemy
miar膮 rozumienia i wolnej dobrej woli

papie偶 powiedzia艂
a ja zobaczy艂em ma zdj臋ciach
podstawowa suwerenno艣膰 spo艂ecze艅stwa
wyra偶a si臋 w kulturze narodu
sp贸jrzmy na zdj臋cia sprzed wojny i w PRL

po wojnie wpadli艣my w przepa艣膰 niebytu
w obc膮 mentalno艣膰 sowieck膮
w socrealizm socszko艂臋 socinteligencj臋
szkaradzie艅stwo do dzisiaj pozosta艂o
w nas w naszej polskiej mentalnosci

prawdziwa suwerenno艣膰 niepodleg艂o艣膰
jest to zarazem ta suwerenno艣膰
przez kt贸r膮 r贸wnocze艣nie
najbardziej suwerenny staje si臋 cz艂owiek
w godno艣ci osoby niecenzurowanej kultury

mamy zatem nieci膮g艂o艣膰 niepodleg艂o艣ci
przez narzucon膮 obc膮 materialistyczno-totaln膮
totalnie obc膮 naszej polskiej duchowo艣ci
kt贸ra wyrywa si臋 ku prawdzie dobru pi臋knu
od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci Dziej贸w

ja wiejski my艣liciel poetycko-literacki
katecheta powo艂any w stanie wojennnym
偶eby by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮 to mam i wiem
przez ci膮g艂o艣膰 pami臋ci to偶samo艣ci polskiej
rodzinnych pokole艅 pami膮tek i zdj臋膰

polskie rodziny doro艣li i dzieci by艂y pi臋kne
oczywi艣cie ci kt贸rych by艂o na to sta膰
mieszcza艅sko-inteligencko-dworskie
po wojnie w PRL sowiecko zglajszlachtowani
sproletaryzowani sch艂opszczeni sowiecko

partyjni mutanci marksizmu-leninizmu
do dzisiaj nie odchamieni w istocie
tkwimy w mieliznach zgniliznach nijako艣ci
anty-wsp贸lnotowi i w l臋kach anty-dialogiczni
anty-kultur膮 nie dochodzi si臋 wolno艣ci

Warszawa by艂a Pary偶em p贸艂nocy
my Europejczykami bez kompleks贸w
pi臋kni wolno艣ci膮 w nas kultury od Konstytucji
wi臋cej ni偶 tylko dwudziestoletni m艂odo艣ci膮
wszystko w nas zabi艂a komuna i powraca

(od)zyskujemy dzisiaj europejsko艣膰 i blask
autostrad wie偶owc贸w w wielkich miastach
pi臋kne rezydencje wiejsko-pod-miejskie
upodabniamy si臋 do tego czym byli艣my
po 50-ciu latach nieci膮g艂o艣ci

zdj臋cia pokazuj膮 z ca艂ym okrucie艅stwem
to co nas spotka艂o w dw贸ch pokoleniach
narzuconym obcym mentalno-艣wiatopogl膮dem
zdeformowa艂o nas okrad艂o m贸zg si臋 skurczy艂
i nad tym nie pracujemy dusz-pastersko

nie pracujemy nikt nie chce si臋 podj膮膰
politykom 艂atwiej si臋 manipuluje niewiedz膮
nie艣wiadomo艣ci膮 nawet godno艣ci w Ko艣ciele.pl
bo im nie w smak Sob贸r V2 ONZ UNESCO UE
cz艂owiek w ca艂ej wolno艣ci godno艣ci polsko艣ci

     (sobota, 3 listopada 2018, g. 18.20)

***

odkrycia w stulecia

           /zmiana paradygmatu nas omija/

dwa przysz艂y dzisiaj w kontek艣cie
z tych fundamentalnych
objawiaj膮cych
wi臋cej ni偶 przelotno艣膰 egzystencji
trafiaj膮ce w sam rdze艅 spraw naszych
polskich w stu-i-ponad-lecia

偶e w Polsce AD 2018
w贸z stawiamy przed koniem
ko艣ci贸艂 przed cz艂owiekiem
polityk臋 przed kultur膮
religi臋 przed 偶yciem
wiara z rozumem si臋 tutaj nie 艂膮czy

a wszystko jest w艂a艣nie odwrotnie
dochodzi jeszcze co艣 ustrojowego
偶e Polska gminno-powiatowao-parafialna
trwa w starych okowach mentalno艣ci
偶e 偶yj膮 sob膮 jak 偶yli przecie偶 w PRL
i nie rozumiej膮 wielkiego halo-zmiany

miasta inaczej wybra艂y ju偶 dzisiaj
miast tygiel 艣wiatopogl膮dowy
ale wie艣 nie艣wiadoma pozostaje
偶e wiara potrzebuje rozumu
偶e przysz艂o艣膰 zale偶y od kultury
nie od resentyment贸w po PRL

偶e tacy szcz臋艣liwi te偶 nie byli przecie偶
jak im si臋 wydaje bo byli m艂odzi
mieli mi艂o艣ci OSP KGW i do偶ynki
czy naprawd臋 wi臋cej nie chcieli
wolno艣ci godno艣ci polsko艣ci rozumnej
si臋gaj膮cej g艂ebiej w czas sprzed wojny

w czas sprzed strasznej wojny
i rz膮d贸w jedynie s艂usznej partii
bezosobowego materializmu bez sumienia
zak艂amanywanego codziennie (te偶 z Moskwy)
antychrze艣cija艅ski ustr贸j im nie szkodzi
mo偶e nawet wr贸ci膰 inn膮 jednopartyjno艣ci膮

wie艣 gmina parafia nadal powiat
w贸z stawia przed koniem
ko艣ci贸艂 przed cz艂owiekiem
polityk臋 przed kultur膮
religi臋 przed 偶yciem
wiara z rozumem si臋 tutaj nie 艂膮czy

    (pi膮tek, 2 listopada 2018, g. 10.01)

***

rozumienie 艣mierci

            /s膮 nawet 艣wi臋te dzieci jak sam ks Twardowski/

w dniu wszystkich 艣wi臋tych 2018
takie co艣 nazywam po imieniu
rozumienie wi臋ksze lepsze 艣mierci
dlaczego si臋 kiedy艣 ba艂em
a dzi艣 podchodz臋 z pe艂nym zrozumieniem

ba艂em si臋 jako dziecko
i to do艣c paniecznie
modli艂em si臋 co wiecz贸r
偶emy moi bliscy 偶yli 150 lat
a dzisisaj tyle ile ka偶dy mo偶e

jak sie nie ba膰 pustki
kosmicznej wr臋cz na wieczno艣膰
kiedy 偶ycie jest jest w powijakach
ale potem gdy si臋 ju偶 wype艂ni
po co ma trwa膰 poza rozumno艣ci kres

to co jest dokonane wype艂nione
jest doskona艂膮 manifestacj膮 doskona艂o艣ci
wype艂ni艂o si臋 wykona艂o
to przecie偶 s膮 s艂owa Jezusa
z ofiarniczego krzy偶a ponad 艣mier膰

dzieciom nie mam nic do powiedzenia
bo c贸偶 gdy one umieraj膮
ale bywaj膮 i 艣wi臋te od pocz膮tku pocz臋te
cho膰 to do rodzic贸w raczej
偶e prze偶yli czasu wiele nawet nie wiedz膮c

     (czwartek, 1 Listopada 2018, g. 22.09)

***

o moralno艣ci my艣li ci膮g

                /prof Sowi艅ski prof Dylus/

my艣li i chyba 偶ycia ca艂y ci膮g
cho膰 zaczn臋 od polityki
gdzie nie ka偶dy kompromis jest zgni艂y
bywa zgni艂kiem bezkompromisowo艣膰

w sprawach politycznych
nie bezkompromisowo艣膰 lecz kompromis
jest w艂a艣nie prawdziw膮 moralno艣ci膮
cytuj臋 kardyna艂a Josepha Ratzingera
za przyjacielem od kt贸rego to us艂ysza艂em

trudno pomy艣le膰
偶e kto艣 z nas o moralno艣ci nie my艣li
i z jej pomoc膮 nie 偶yje
ka偶dy musi wzi膮膰 na bary
swoje rozwa偶ania moralno艣ci

dzi艣 pomy艣la艂em w kontekscie seksuologii
domoros艂ej w nas prawie od urodzenia
wraz z nasz膮 codzienn膮 seksualno艣ci膮
偶e seks nasz nie nale偶y
tylko do moralno艣ci (i do nikogo)

tym bardziej do duszpasterstwa
bo jest cielesny zmys艂owy
fizjologiczno-medyczny
obejmuje ca艂ego cz艂owieka osob臋

i tylko osoba nasza ostatecznie (dwie osoby)
ponosz膮 dobre i inne konsekwencje
implikacje wszelakie
i odpowiedzialno艣膰 chyba ca艂kowit膮
o czym pisa艂 Roman Ingarden

nie tylko papie偶e ksi臋偶a i katecheci
kt贸rzy nak艂adaj膮 ci臋偶ary niezno艣ne
zw艂aszcza na m艂odych i bezmy艣lnych
偶ycie uczy nas najwi臋cej
jestem do艣膰 stary 偶eby o tym pisa膰

o aborcji te偶 ju偶 pisa艂em
to te偶 nie tylko nakaz i zakaz bezduszny
tylko do maszynowego wykonania
ale bywa 偶e dramat i tragedia w jednym
cz艂owieku a gdy do tego zbyt m艂odym
albo zbyt przera偶onej dziewczynie
w samotno艣ci bezkulturowo-duchowej…

nie s膮d藕cie aby艣cie nie byli s膮dzeni
panie panowie rodzice politycy
tak偶e w kwestii haloween
tatua偶y i tak dalej dalej
o kompromisach trzeba my艣le膰
nie tylko w polityce
byle z pe艂n膮 odpowiedzialno艣ci膮 i za nie

ps
dopisz臋 dla porz膮dku
spraw臋 pro艣by ksi臋dza Mieczys艂awa
abym usun膮艂 zdj臋cie kt贸rego nie chcia艂
on tylko ogl膮da膰 takie jego prawo
a we mnie a偶 prawem autorskim
do pokazania wdzi臋czno艣ci go艣ci

czego bez dialogu nie rozbierzemy
i bez gorza艂ki i kompromisu (chyba)
cho膰 kac mo偶e by膰 i bez picia

    (czwartek, 1 Listopada2018, g. 17.36)

***

艣wiadomo艣膰 J贸zefa K i Strach贸wki

             /strumieniem wieczno艣ci p艂ynie w nas/

czym jest i jak to (on/ona/ono) dzia艂a
czy si臋 j膮 ma czy si臋 ni膮 jest
kto nie my艣li ani si臋 do niej zbli偶y
aby by膰 sob膮 艣wiadomym cz艂owiekiem
osob膮 podmiotow膮 bardzo
艣wiadomie spe艂niaj膮c膮 swoje czyny
a one dalej ka偶d膮 i ka偶dego wsp贸艂tworz膮

najlepiej pozna艂em Jezusa
nie z samej lektury Ewangelii (i kaza艅)
ale z rozmy艣lania
nad jego samo艣wiadomo艣ci膮
apologetyka tak ma
najwi臋kszy dar religijno艣ci rozumnej

gdy si臋 we mnie TO CO艢 nie obudzi
duchem ca艂o艣ci w jedno艣ci natchnieniem
w skr贸cie m贸wi膮c duchem (duchowo)
nie ma mnie prawie
opr贸cz cielska starego s艂abo艣ciami
a偶 nagle… i wtedy siadam i pisz臋
Trzy Kropki mn膮 pisz膮 w ci膮g liter i sensu

pami臋膰 nie wystarczy do tego
fakt贸w sytuacji os贸b pi臋knych historyjek
mo偶na je (ka偶de) owin膮膰 w paz艂otka
ale tak historia ani si臋 dzieje
ani tak jej przekaza膰 si臋 nie da
musi by膰 osnowa sens narracji
nikt pod Koroste艅 nie jecha艂 przypadkiem

nie dla paz艂otek rzuci艂em si臋 na ustr贸j stary
w pojedynk臋 na wiosn臋 1981 w dniu 3 Maja
nie o faktach pami臋ci m贸wi艂em ludziom
mieszka艅com gminy w sali OSP w Strach贸wce
ale o 艣wiadomo艣ci narodowej i godno艣ci
i w ka偶dym domu i cha艂upie powt贸rzy艂em

rozumieli to Polacy przed wrednym PRL-em
szlachetny cz艂owiek nie m贸g艂 偶y膰 inaczej
w Ojczy藕nie kt贸rej szcz臋艣cie nieprywatne nigdy
jest i nie jest tylko procentem 偶ycia ludzko艣ci
w szcz臋艣ciu pokoju godno艣ci pi臋knie prawdzie
tak naucza艂 Norwid swoje pokolenie (1821-1883)
wczytuj膮c si臋 w 艣wiadomo艣膰 Sobieskiego Kr贸la

wcze艣niej konfederaci 艣piewali i poeci
偶e B贸g ich i naszych ojc贸w dzi艣 te偶 jest nad nami
偶e nie b臋d膮 (nawet) z kr贸lami w aliansach
w sojuszach tronu i o艂tarza uk艂adach dla w艂adzy
dla zachowania godno艣ci 偶yje cz艂owiek
ale najpierw siebie i on膮 trzeba pozna膰

nie ma niepodleg艂o艣ci z podleg艂ymi lud藕mi
kt贸rzy ci膮gle objawi膰 siebie si臋 boj膮 (i nie chc膮)
chowaj膮 siebie i rodziny w paz艂otka
byle si臋 nie ods艂oni膰 samo艣wiadomo艣ci膮
byle nie by膰 jako bogowie na obraz
tego Jedynego w Prawdzie Tr贸jcy Jedynej

tak po trzykro膰 艣wiadomo艣膰 nas tworzy
sk膮d dok膮d i dlaczego
jak膮 drog膮-prawd膮-偶yciem jeste艣my
przyjmuj膮c dar wolno艣ci 艣wiadomie
we wsp贸lnocie innych os贸b
stan wojenny mnie zrobi艂 katechet膮
aby by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮 na zawsze
w mi艂o艣ci do...

marksizm zabi艂 w Polakach rozumienie siebie
wszyscy byli tylko mas膮-ludem-ludowo艣ci膮
wypadkow膮 woli rz膮dz膮cych i ich ideologii
stosunk贸w produkcji i oboj臋tno艣ci膮 na 艣wiat inny
bez 艣wiadomo艣ci siebie korzeni rodziny Ojczyzny
materia tak ma inaczej nie mo偶e
zarz膮dzana jednopartyjnie przez wodza
podleg艂a zawsze komu艣 wtedy Moskwie
nie w Unii Europejskiej z wszystkim wadami
ale jednak na wolnej osobie ufundowanej
tak膮 kultur臋 tam i nasi wsp贸艂tworzyli Mistrzowie
siebie w nas wnie艣li i w ca艂膮 kultur臋 ludzkosci

Norwida nazwa艂 Polak-Papie偶
niew膮tpliwie z pe艂n膮 samo艣wiadomo艣ci膮
jednym z najwi臋kszych i w pe艂ni chrze艣cija艅skich
my艣licieli naszej wsp贸lnej Europy (i 艣wiata ca艂ego)
od kt贸rej co rusz partia prywaty chce nas odspawa膰
czyli i od Norwida Papie偶a i kultury osoby wolnej
zn贸w podporz膮dkowa膰 i to si臋 mo偶e komu艣 uda膰
je艣li nie b臋dzie w nas 艣wiadomo艣ci odwa偶nej
odwag膮 my艣lenia i kontemplowania prawdy
je艣li nie p贸jdziemy pod pr膮d na Koroste艅

艣wiadomo艣ci Strach贸wki gminy i wsi nie ma
jest 艣wiadomo艣膰 os贸b obywateli w pe艂ni
kt贸rzy ju偶 si臋 znaj膮 na ile mogli
na ile pracowali w pocie swego czo艂a
ile si臋 zachowa艂o w archiwach poznali
o ile chc臋 偶y膰 we wsp贸lnocie dialogicznej
bez dialogu wsp贸lnoty nie ma (ani Ko艣cio艂a)

mo偶na pozna膰 ksi臋dza Hilarego Jastaka
i honory odda膰 plutonowemu Czerwi艅skiemu
tablice im postawi膰 wmurowa膰 w ko艣cielne mury
ale bez 艣wiadomo艣ci zawsze dialogicznej
i wsp贸lnoty dobrowolnie przyjmuj膮cej 贸w dar/dary
nie ma nas i Rzeczypospolitej Prawdziwej
pozostaniemy tylko punktem na mapie

czy obchody stulecia kolejnego
b臋d膮 tylko uroczysto艣ci膮 publiczn膮
w ko艣cio艂ach na placach salach cmentarzach
czy b臋dziemy siebie znali
tak偶e z pomoc膮 ksi膮偶ki Andrzeja Kr贸la (od scalania)
jego i Jackowskich rodziny w II RP
w czynach chwalebnych opowiedzianej HISTORII
czyli wieczno艣ci w nas

ps
ksi膮偶ka o mi艂o艣ci do Annopola i Strach贸wki
do Polski i Ko艣cio艂a jest bia艂ym krukiem
z niej zmartwychwsta艂 plutonowy J贸zef Czerwi艅ski
inni i obraz 偶ycia tutaj w II RP czekaj膮 jeszcze
i jak Polsk臋 Duch Polski zawsze Wolnej w niekt贸rych
przeprowadzi艂 przez straszn臋 wojn臋
i jak prowadzi Solidarno艣ci膮 do wolno艣ci w godno艣ci
nawet je艣li Wota Wdzi臋cznosci za to samo-rz膮dne
proboszcz wyni贸s艂 (czasowo) z ko艣cio艂a

     (艣roda, 31 pa藕dziernika 2018, g. 9.40)

***

niesprawiedliwo艣膰 spo艂eczna

       /ja nie z soli ani dla jakich艣 uk艂ad贸w/

nikt tu i poza mojej pracy nie szanuje
pisz sobie i tak ci臋 nikt nie czyta
nie podejmiemy z tob膮 rozmowy
cho膰 przeciez nie pisz臋 o kosmitach

nie ma u nas wydzia艂u w gminie
na podobie艅stwo dykasterii Watykanu
dla spraw integralnego rozwoju czlowieka
do tego jeszcze 偶e艣my nie dojrzeli

jestem sobie jednoosobow膮 pracowni膮
na zadany przez Boga temat
jak by膰 w艂a艣nie cz艂owiekiem w pe艂ni
zna膰 siebie i tworzy膰 kultur臋

    (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.46)

***

osobowa natura prawdy (b)

nie ma prawd nieosobowych
nawet w matematyce fizyce biologii
wszystko musi przej艣膰 przez nas
cz艂owieka my艣l膮cego-osob臋

owszem marksi艣ci inaczej nauczali
偶e cz艂owiek i jego 艣wiadomo艣膰
to tylko pop艂uczyny spo艂eczne
po stosunkach w艂adzy i produkcji

ale偶 na lito艣膰 bosk膮
raz sko艅czy膰 z tym marksizmem trzeba
cho膰by na stulecia nasze
i odpozna膰 w sobie wiecznego cz艂owieka

nawet kiedy zapisujemy wyniki bada艅
s膮 w nas poruszenia i emocje sta艂e
nie mo偶na inaczej bada膰 niczego
nie b臋d膮c ca艂ym zaanga偶owanym

wyniki ko艅cowe bada艅
nie s膮 tylko zestawieniem danych
podczas badania ulegamy przemianie
wiele si臋 dzieje i w nas i objawia

to tak jakby zapisa膰 na czym艣
papierze albo innym no艣niku danych
a na koniec zostawi膰 dane zapisane
ale usun膮膰 no艣nik (si臋 chyba nie da)

wi臋c je艣li kto艣 chce mi pu艣ci膰 histori臋
jak szumy z Kosmosu bez no艣nika
albo jak paz艂otka w kt贸rych j膮 poka偶e
bez siebie czyli tw贸rcy na obraz Boga

to powiem jemu jej jak Norwid kiedy艣
偶e pi臋kne to wszystko i wasza ci臋偶ka praca
i ona on pi臋kny i ty pi臋kna ca艂a
ale tylko jako publiczno艣膰

   (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.29)

***

Legenda 12 Pu艂ku U艂an贸w Podolskich

          /Virtuti Militari Krzy偶 Walecznych i tak dalej/

hej kto Polak
kt贸偶 z nas nie z tej legendy
jeszcze s艂ycha膰 t臋tent i r偶enie koni
macham na po偶egnanie koniom w Annopolu

przyjecha艂 tu kiedy艣 do swej narzeczonej
z Koszewnicy Jan Pieczara w wojn臋
i odjecha艂
jest moim ojcem chrzestnym

na bia艂ym chyba koniu wr贸ci艂
w nasze wiejsko-gminne strony Strach贸wki
bohater z Virtuti Militari
plutonowy J贸zef Czerwi艅ski

nie wykluczony 偶e bywa艂 w Annopolu
skoro po艣lubi艂 Mani臋
i by艂 zi臋ciem Julci siostry Andrzeja Kr贸la
od zapisk贸w kt贸rego si臋 wszystko zacz臋艂o

gdyby nie jego dalekie wspomnienie
zapisane pod dat膮 25 wrze艣nia 1939
bo zn贸w wtedy poszed艂 zi臋膰 na wojn臋
z drugim wrogiem z Zachodu

i ruszy艂a wreszcie lawina zainteresowania
moich wsp贸艂-si贸str wsp贸艂-braci
偶ona dzielnie prowadzi zesp贸艂 do ataku
do odkrywania prawdziwej to偶samo艣ci

wczytujemy si臋 dniami i nocami w akta
wszystko co da si臋 znale藕膰 obdzwoni膰
spotka膰 osoby z rodziny i zarejestrowa膰
by b艂膮d si臋 ju偶 nie powt贸rzy艂 w historii

bo na to zas艂u偶yli ludzie tutejsi i dzieje
bo dzi臋kczynienie jest jedyn膮 prawd膮
prawdziwego cz艂owieka kt贸ry si臋 zna
ma odwag臋 by my艣le膰 i publikowa膰

     (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.22)

***

autokalambur

mam taki rytm wewn臋trzny
kt贸ry mnie prowadzi w pisaniu
jestem jak zwierz臋 literacko-tw贸rczy
nadaj膮c kszta艂t temu co przeze mnie p艂ynie
starego ju偶 65-drog膮-prawd膮-偶yciem
z tysi膮cem przeczytanych ksi膮偶ek
i drugim tysi膮cem napisanych
ot taki ze mnie kalamburzysta

     (worek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.06)

***

Polska w Strach贸wce i w nas (5)

           /nie stan臋 si臋 inny by si臋 wam podoba膰/

czy ja opisuj臋 t臋 sam膮 Polsk臋
z pewno艣ci膮 inn膮
ni偶 was o najwy偶si przedstawiciele
tej innej samorz膮dowcy ksi臋偶a nauczyciele
skoro nie rozmawiamy ze sob膮

jestem dumny z tego gdzie doszed艂em
gdzie da艂em si臋 doprowadzi膰
w pracy (pocie) swego czo艂a
艣wiadomo艣ci narodowej dotykalnej
a偶 po to偶samo艣膰 konstytucyjn膮

    (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.00)

***

Polska w Strach贸wce i w nas (4)

zaprosimy 94 letni膮 c贸rk臋 bohatera
ale sami nie potrafimy sobie spojrze膰 w oczy
nie dosta艂em dot膮d 偶adnej odpowiedzi
na listy wys艂ane do ca艂ej wsp贸lnoty

czy bohater jest s艂owem adekwatnym
c贸偶 za szcz臋艣cie 偶e ni musze sam odpowiada膰
mog臋 zacytowa膰 dokumenty z wojny
Wojny O By膰 Albo Nie By膰 Polski II RP 1920

wy偶ej wymieniony plutonowy
J贸zef Czerwi艅ski z Ksi臋偶yk gmina Strach贸wka
zas艂uguje na odznaczeni orderem Virtuti Militari
poniewa偶 s艂ynny 偶o艂nierz z odwagi
s艂u偶y jako ochotnik i 艣wieci
zawsze i wsz臋dzie przyk艂adem
podpisa艂 bezpo艣redni prze艂o偶ony
czyli dow贸dca plutonu
Mieczys艂aw Dobrowolski wachmistrz
z dat膮 wniosku 19 listopada 1920
za czyn w nocy z 9 na 10 pa藕dzierniak 1920

coraz wy偶si dow贸dcy potwierdzali
偶e 贸w dzielny 偶o艂nierz dobrze si臋 zas艂u偶y艂
Polsce Ojczy藕nie swojej jego naszej
rotmistrzowie pu艂kownicy
o bardzo znanych nazwiskach z historii
a偶 po genera艂a dow贸dcy frontu
podczas s艂awnego zagonu na Koroste艅

czy my potrafimy wreszczcie kiedy艣
spogl膮daj膮c na siebie ze sob膮 rozmawia膰
o Duchu Wolnej Polski (nie o PRL-u)
kt贸rego ostatnim czynem by艂a Solidarno艣膰

     (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 9.55)
....
itd.itp.

Czy naprawd臋 jeste艣my Zjednoczeni w Duchu? Od-powiedzmy sobie, a zw艂aszcza nasz ksi膮dz proboszcz Mieczys艂膮w Jerzak i nasza kuria. POWT脫RZ臉 - Dajmy sobie ju偶 spok贸j z t膮 prze艣wietno艣ci膮 i czo艂obitno艣ci膮. 呕eby si臋 rozumie膰 trzeba u偶ywa膰 zrozumia艂ego j臋zyka, a czasem nawet go zmieni膰! Wiemy od papie偶a Franciszka, 偶e jest tak偶e choroba gnilna zwana tr膮dem papiestwa (Watykanu), i jest bardzo zara藕liwa, opanowa艂a ca艂y tzw. 艣wiat katolicki! Lecz jest lekarstwo Dobrej Nowiny, czy Droga-Prawda-呕ycie - czyli SAMO艢WIADOMO艢膯 JEZUSA I NASZA W艁ASNA!
Z tak膮 opask膮 na ramieniu w 1981(Bogo-Ojczy藕nianie)
towarzyszy艂em Krzy偶owi po mszy w Jadowie do OSP w Jadwisinie 
Za艂o偶yciel diecezji bp K. Romaniuk w艣r贸d nas, 12 kwietnia 1994
Sygnowane K.R.
Nawiedzenie Sanktuarium MBA, 1995



呕r贸d艂a grafiki Obywatelskich Inicjatyw Lokalnych s膮 w linkach na samej g贸rze postu. Jednak ten post nie jest inicjatyw膮 lokaln膮. Owszem, lokalnie do艣wiadczan膮-prze偶ywan膮 Ojczyzn膮-Polsk膮 i Ko艣cio艂em Powszechnym w 艣wiecie wsp贸艂czesnym. Si臋ga istoty rzeczy i naszych spraw. Fenomenologicznie i metafizycznie. Eschatologicznie wr臋cz. Mam 艣wiadomo艣膰 narodow膮 i to偶samo艣膰 konstytucyjn膮. Ten dar otrzyma艂em w sztafecie polskich pokole艅. Przechowujemy do ca艂ym Sanktuarium Matki Bo偶ej, nawiedzonej i pob艂ogos艂awionej przez Za艂o偶yciela Diecezji, biskpa Kazimierza Romaniuka, jedynego wsp贸艂czesnego t艂umacza ca艂ej Biblii na j臋zyk polski.
A ja/my/polska-wielodzietna-rodzina mam/mamy szcz臋艣cie, 偶e wiele dokument贸w zachowa艂o si臋 w przer贸偶nych polskich archiwach, i 偶e dzi臋ki papieskiej-encyklikalnej epifanii mog臋/mo偶emy kontemplowa膰 prawd臋 na dw贸ch skrzyd艂ach.

PS.
Nie chcia艂bym wej艣膰 na 艣cie偶k臋 pewnego ksi膮dza z Sycylii i sko艅czy膰 jak on! :-(