poniedziałek, 18 czerwca 2018

PiS robi z Polski psychuszkę (na spotkanie Premiera MM z Timmermansem)

1) „w szponach bólu, zemsty i paranoi
… pociąga za sobą cały kraj”
2) ps. szpony, to nie skrzydła,
zwłaszcza nie Ducha Świętego.
3) „Wierność Duchowi Świętemu
 idzie w parze 
 z poszanowaniem myśli ludzkiej” 
 (św. JP II) 

Śmierć brata jest głównym czynnikiem kierującym Jarosławem Kaczyńskim w jego misji przekształcania narodu... Jego krytycy mówią, że używa Smoleńska jako pretekstu do aresztowania politycznych przeciwników przed wyborami w 2020 roku. Inni zastanawiają się, czy może znajduje się po prostu w szponach bólu, zemsty i paranoi i w ten sposób pociąga za sobą cały kraj. Ale być może obie wersje są prawdziwe... bolesne świadectwo synowskiego poczucia obowiązku i braterskiego oddania, ale też mrocznej osobistej tragedii... były premier w swojej działalności często mieszał swoje osobiste sprawy z polityką... wiara w zamach stała się dogmatem dla zwolenników prezesa. A sama katastrofa okazała się pożyteczna politycznie, do walki z przeciwnikami politycznymi oraz do przekształcenia pamięci historycznej i zbudowania legendy swojego brata jako prawdziwego przywódcy "Solidarności". (warszawski korespondent "New York Timesa")

- Dla Kaczyńskiego, debata publiczna nie jest już debatą polityczną między ludźmi o różnych wartościach; to eschatologiczna wojna między dobrem i złem (jw. dr Marek Migalski, UŚ).
- śmierć brata była jednym z czynników stojących za reformami sądów. Wszystko po to, by wykorzystać wymiar sprawiedliwości przeciwko Donaldowi Tuskowi (jw. prof. Marcin Matczak, UW).

O polityce i polskich politykach niech piszą inni. Niech się spotykają, rozmawiają, szukają poznania źródłowego. Niebezpieczne to bardzo zadanie w hejtujących społeczeństwach. Niech analizują głęboko, szeroko, wszechstronnie, wyczerpujaco i mądrze do bólu. Byśmy i my, popeerelowskie społeczeństwo, jak najwięcej przy tym skorzystali.

A my, jak wiadomo już od Norwida, jako naród jesteśmy wielcy, jako społeczeństwo nikczemni i żadni. Nieprzyjemnie jest czytać, że „Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł”. Piłsudski powiedział to mocniej i krócej, nie przytoczę przed godziną 23.00.

Ja więc nie o tym, ale o tym, jak ta "dobra lub fatalna zmiana" deformuje Polskę od środka. Kotwicząc się, o zgrozo, w tzw. polskim kościele!
Piszę o tym od początku, od zaraz po październikowej neo-rewolucji wyborczej 2015 w Polsce, Ojczyźnie mojej/naszej. Nie jestem komentatorem politycznym, ani się na tym znam. Wystarczy, że słucham znajomych profesorów. Piszę, co mi w duszy gra. Całym sobą -drogą-prawdą-życiem uczestnika Polskiej Drogi Wolności!

Od początku po-rewolucyjnej rzeczywistości nazywałem ją „ustrojem deprywacyjnym”. Rozwinę - po 2.5 latach ich rządów. Odważę się, po publikacji w NYT. Nic w dzisiejszym świecie nie jest zakryte przed tymi, którzy szukają zrozumienia i miłują drogę-prawdę-życie. Droga-prawda-życie (x3) nie są polityką, należą do kultury. Im bardziej przeżyte, uświadomione, przemyślane. Człowiek-osoba z pełnią godności i odpowiedzialności staje się kulturą. Kamieniem węgielnym i milowym. Każdy, kto zadał sobie pracę w pocie swego czoła i poznał siebie.

Od kultury zależy przyszłość człowieka. Prawdę można kontemplować na dwóch skrzydłach – napisał w przełomowej encyklice święty Jan Paweł II - każdy może próbować. Duch unosi wysoko i łagodnie.

Pojęcia kluczowe:

Ustrój deprywacyjny - rzeczywistość społeczno-publiczna pozbawiająca godności (podporządkowanie woli, rozumu, wiary, zdolnosci osobistego myślenia itd. jednej najwyższej osobie w partii, prezeso-władza zwłaszcza w partiach rządzących, zwłaszcza w jedynie słusznych i rządzących niezależnie)
Dobra zmiana - daje na ponad połowę dzieci w Polsce 500 zł w rodzinie. Rząd także inny swoim  działanniom dodaje "+" w tytule. Wszystkie swoje działania przedstawia/sprzedaje jako bardzo prospołeczne. Skutki i oceny zostawiam fachowcom, polityk rządowo-resortowych jest mnóstwo, ogarnąć laik nie jest w stanie.
Fatalna zmiana - pod względem fundamentalnego rozumienia i udziału w kulturze w świecie współczesnym (piramida odwrócona)
Konstytucja RP - podobno najważniejszy akt prawny (ustawa zasadnicza)
Prawo - system norm ogólnych, które powstały w związku z istnieniem i funkcjonowaniem państwa... rozumowe rozporządzenie ustanowione dla dobra wspólnego przez osobę/instytucję mającą pieczę nad wspólnotą (święty Tomasz z Akwinu) za wikipedią
Kultura - zgodny z rozumem (dyskutowalny, dialogiczny) całokształt duchowego i materialnego dorobku społeczeństwa
Psychuszka - zakład strzeżony władzą, dla zapewnienia ujednoliconego myślenia obywateli. Podpierany oficjalną nauką, zwłaszcza z zakresu politologii i kulturo- i prawoznawstawa. Paramedycyna stosowana oficjalnie przez władzę i wszystkie jej organy, instytucje, media. Rosja sowiecka stosowała obficie. Chyba nawet Orwel nie wymyślił. Wszystkie siły państwa są użyte do wyleczenia obywateli z walki o prawdę i sprawiedliwość (wręcz opętanych manią obrony "deptanych" praw"). Psychuszka wszystkim nieswoim (partyjno-kościelno-..) wmawia i nieustannjie oskarża o "stany pieniacko-paranoidalne zniekształcające prawną świadomość jednostki". Z "psychuszki" często wychodzi wrak człowieka z piętnem "wariata" (nie-Polaka, nie-patrioty, zdrajcy, Targowicznina donoszącego do wrogich sił europejsko-światowej żydo-komuny).

Porewolucyjna Polska bazuje na mentalności PT Rodaków. Popeerelowsko-marksistowsko-materialistyczno-katolicko-nacjo-jakiejś. Przez 45 lat słusznie minionego ustroju nie mieliśmy możliwości rozwijać się w pełnym dostępie do kultury światowej. Do integralnego rozwoju osobowego (dzisiaj jest nawet taka dykasteria/ministerstwo w Watykanie) w świetle Ducha Czasu - personalistycznego rozumienia całej rzeczywistości czlowieka, w tym praw osoby, jej godności, zdolności do pełnej odpowiedzialności, wolności. ONZ był pierwszy, Sobór Watykański II, UNESCO, UE, JPII itd.

Kto w Polsce AD 2018 rozumie istotę prawa? Co to jest trójpodział władz, praworządność? Wiążąc ją z osobą i rozumem (kulturą) - a nie państwem (w szczególności z państwem PiS)?
Państwo ma rolę służebną wobec osoby - integralnego rozwoju - pomocnicza rola państwa wpisana jest w Naukę Społęczną Kościoła. I w tym miejscu dodykamy rany w polskiej pisowskiej rzeczywistości. Kościół im błogosławi, stąd płynie ich bezczelna siła. Skoro tzw. autorytety moralne milczą, budzą się demony. Tylko tego mogli się obawiać.
Ich partyjnie-ideologiczne oddziaływanie jest możliwe nie tylko ze względu na ich polityki i propagandę, ale przytakującą/błogosławiącą rękę/postawę hierarchii katolickiej (KEP jest tylko organizacyjnie na czele). Gdyby nie mieli poczucia bezpieczeństwa, że od strony Kościoła w Polsce nie grozi im żadna nauka (tym bardziej krytyka), hulaj dusza... - Przecież cała władza, dobro i zło, zostało nam oddane. Ba! nauka o dobru i złu!
Więc sprawują całe dusz-pasterstwo pl.2018! :-(

Dzieje się tak od góry do dołu, i od dołu do góry. KEP, diecezje, parafie, dekanaty... w Polsce parafialno-gminno-powiatowej coś znaczą!! Tu jest pies pogrzebany. A powinien Duch Święty w tym newralgicznym sednie spraw naszych polskich działać bez lęku, poddaństwa, ślepo-bezmyślno-ogłupiającej aprobaty, ba! zachwytu i (po)rewolucyjnej, antykulturowej euforii. Gaudium et spes - na opak. Lumen gentium, ale z innej strony. ROK 1989 a kysz, a moze i Evangelii gaudium, Laudato si, Gaudete et exsultate, a zwłaszcza Amoris laetitia i oczywiście ich autor, dziwny jakiś taki. A kysz.
O tym chyba nie będzie jeszcze rozmawiać nasz Premier z komisarzem UE. Póki my sami nie zaczniemy ze sobą. Na razie prawie codziennie dostaję pod moimi postami komentarze wielce nieżyczliwe od Polaków-Katolików itp. Prawie hejterskie w wymowie.

W polskiej psychuszce zaledwie po 2.5 latach obserwujemy syndrom świrowania nawet w partii rządzącej. Sami zaczęli się gubić. Teraz około-referendalnie. Nikt nie wie co myśleć, co mówić, jak działać. Postępuje społeczno-polityczne porażenie mózgowe. Ale nie są to oznaki zdrowienia. Raczej zbliżającej się więszej zawieruchy. Raz zdobytej władzy jedynie słuszna partia nie odda. Ale dzisiejsze technologie komunikacyjne pozwalają nam jeszcze rozmawiać z Europą i z sobą, także w Kościele Powszechnym bardziej, niż znamy z życia w Pl.2018?!

*** Powtórzę poniższe, bo się bardzo zaktualizowało wydarzeniem dzisiejszym *** 

O KAPŁAŃSTWIE W RZN

            /wielkie rozważania drogi-prawdy-życia/

dojrzał temat rozważań
kontemplowania wiarą i rozumem
dany i zadany Opatrznością (Bożą)

nikt niczego nie uzurpuje
jest albo nie jest posłuszny
temu co dane drogą-prawdą-życiem

całością w jedności wielkiej
tyleż osobowo-rodzinnej
co i narodowo-kościelnej

nikt z nas niczemu nie winien
że rodził się gdzie rodził i wychował
gdzie i kiedy mieszka i działa

jestem chwalebny i silny
nie sam z siebie tu tylko teraz
ale tym wybraństwem konkretnym

wstęp do tylko jeno
do rozważań tytularnych
w Rzeczpospolitej Norwidowskiej

nie moimi odkryciami i wiedzą
w jakiejś samotni odkrywcy
bo we wspólnocie z papieżami

w 2001 roku padł snop światła
z Watykańskiego Wzgórza
przyrównam do konklawe 16.10.1978

dla nas tyle tu znaczy i znaczyło będzie
czy żył będę czy już w ziemi schowany
prawda jest wieczna

wstyd mi wierz mi księże proboszczu
kurialiści wymienni jako i biskupi
że nas tu w Strachówce przemilczacie

wiecie od 18 lat o tej republice
szczególnej Norwidowskiej
o jej ideałach zadanych jak misje

wiedzieć powinniście dłużej
o czym Jan Paweł powiedział
przed naszą katedrą w 1999

a potem żeby nikt nie miał wątpliwości
rozważył wszystko w sercu swoim
i wygłosił 2001 odtąd wisi w Internecie

ale jakby i tego było mało
w gmachu waszego/naszego seminarium
była konferencja Świat wartości Norwida

ile trzeba złej woli (i czyjej konkretnie)
żeby z nami walczyć i przemilczać
na Norwidowej Ziemi i diecezji

człowiek to kapłan bezwiedny i niedojrzały
zaiste widać to w naszym kościele
którego zadaniem jest budowanie mostów

papież to powtórzył za wieszczem
ponti-fex łączący człowieka z człowiekiem
a wszystkich z Bogiem (niehierarchicznie)

i dodał z głębi globalnego doświadczenia
że marne są społeczeństwa jak nasze gdy
zanika kapłański charakter osoby ludzkiej

ta myśl zawsze bliska papieżowi z Polski
mówił że w pewnym stopniu kształtuje
społeczny wymiar jego pontyfikatu

nasz papież polsko-globalno-powszechny
czego nauczał mówił wszystkim narodom
że ład narodu przychodzi spoza narodu

że ostatecznie jest on z Boga
dalekosiężnie kapłańsko kochającym naród
nie grozi nacjonalizm Annopol Strachówka

komu ja to mówię
przecież nikt nie słucha
wszyscy niekapłańsko przemilczają

w naszej nowo-odwiecznej rzeczpospolitej
dostaliśmy światło i zadanie od dziejów
ba od Zenitu ich Wszechdoskonałości

to co tutaj piszę może być kazaniem
i nauką rekolekcyjną
winno bez mojego przecie imienia i oblicza

jako nauki prawda wcielona dziejami
także z tym aspektem
obecności hierarchicznych w szkołach.pl

ale jałowej
dopóki w swoim wybraństwie
nie odkryją braterstwa powszechności

nasze zadanie jest soborowo-wieczne
skoro Jan Paweł II Papież i święty
nazwał Norwida jakby prekursorem tego

nie poznali jeszcze nadymani władcy
ci i tamci czym się tylko mniemają
nie odkrywszy w pokorze kapłaństwa

muszę się spieszyć piszę jak szalony
nim nakryją mnie ziemią
jak dzisiaj zakrywają przemilczaniem

nie nie żyłem nadaremno
jestem świadkiem wiernym
wszystkiego co stanowi pielgrzyma

    (piątek, 15 czerwca 2018, g. 9.52)

***

MOJA DIALOGICZNA KULTURA

           /także w wolnych parlamentach/

to nie pustosłowie
to życie otwarte na innych
na innych wszystkich
na dialog

jeśli jest jakiś problem
albo radość jakąś szalona
święto albo dzień powszedni
ze wszystkimi chce się dzielić

jeśli jest coś nieznanego
albo co wzburza wzburzonych
dajmy wszechstronnemu badaniu
jest wolna nauka (a i sztuka)

rozum sobie poradzi
kultura wolnego człowieka
uniwersytety i media szczere
taki jest mój świat wymarzony

jeśli opóźniamy nasz dialog
w Polsce Ojczyźnie mojej 2018
stajemy sobie nawzajem na drodze
ku rozwojowi i szczęściu

    (środa, 13 czerwca 2018, g. 15.48)

***

METODA (FENOMENOLOGICZNA)

            /stare kultury głuchną i głupieją/

łopatologicznie inaczej
opowiem metodę pisania
kiedy piszę wstecz się nie oglądam
to co było już było

nie czytam co wczoraj napisałem
nie włączam telewizora dzisiaj
ani Internetu
światło jest bo jest od początku

co najwyżej okno jest otwarte
na ogród pamięci tożsamości
skoro demencja jeszcze nie gryzie
piszę o tym co jest bo było

i to co było dostaje znaczeń
od blasku żywej prawdy
zawsze osobowo ożywianej
drogą-prawdą-życiem całym

    (czwratek, 14 czerwca 2018, g. 11.31)

***

APOSTOLSTWO (PRZE)MILCZENIA

                  /Asit z Bangladesz/

wędruję po mapach świata
wielkiego świata przemilczania
nie wiem jak się z tym zmagać
w mojej gminie i parafii Strachówce

temat mi zadawany codziennie
przez ptaki niebieskie
które ani sieją ani żną
a wyśpiewują trele w Ogrodzie

okno otwarte na ościerz
dęby pamieci przede mną
pamieć i tożsamosć większa
po zenit Wszechdoskonałości

ale o tym u nas się milczy
choć jesteśmy republiką Norwida
i Kościołem Katolickim niby
byle o niczym nie rozmawiać szczerze

u nas się milczy nawet duszpasterze
a prezydent się mniem apraw doktorem
którego się wstydzi promotor
choć współpracowali jako przyjaciele

wydziały prawa Ojczyzny i świata
szukają w ksiegach bibliotekach
o czym mówią przezydent i biskupi
i nie znaleźli jak dotąd

nie ma takiej Ewangelii o bliźnich
o prawach człowieka uchodźcy
której by nasi nie zgwałcili
najwięksi polscy patrioci

siędzę pisze przemilczany
w kraju aż nazbyt katolickim
gdzie Nycz's towers powstają
lecz oszukiwani są ich katecheci

nie teraz już państwu przekazali
sprawy umów i emerytury
tamta sprawa dotyczy
chwalebnych początków wolności

na nic ci tu Polsko przychodzić
idź sobie dokądkolwiek
tam gdzie ewangelizują w dobroci
modlą się za nas w Bangladeszu

nasi mają sprawy ważniejsze
mistrzostwa w piłce zaczynają
siedzą na radach pedagogicznych
przecież zakończenie roku się zbliża

sczeźnie katecheta wredny
dobrobyt im zakłócający
zęby mu wylecą i ręka opadnie
przestanie szczekać w Ogrodzie

sznur i kamień młyński pozostanie
gałęzie pod ciężarem zgięte
ktoś kiedyś odczyta powróci
zapyta a wy gdzie byliście

Asit znów prosi please continue pray
for our thirty woman meeting
also pray for good weather
people are hungry for Lord

I shared the word of God in Monohorpur
and some came to Lord
today they called me again
to hear the word of Hope

soon will go there again and again
share the word of God
give them baptism and start new church
our prayer for you always

silniejszy ich modlitwą
i ja robię tutaj co mogę
piszę na świadectwo co dzień
jestem drogą-prawdą-życiem

nikt z teologów polskich nie odpowie
staremu ojcu katechecie (solidaruchowi)
to jest poniżej ich godności
profesorsko-kościelno-teologicznej

(czwartek, 14 czerwca 2018, g. 11.06) TUTAJ - Po bierzmowaniu (w Strachówce, RzN)

PS.
Zdjęcie tytułowe z tej strony. Drugie w cyt. w tekście watykańskim linku. 

8 komentarzy:


  1. Może ojciec do Premiera, może Timmermans, mogę ja, ty... Nikogo nie można wykluczać z dialogu! Ani żadnych spraw/tematów! Niektórzy chcą by kościół był takim tabu, jego normalność, codzeinność w naszym normalnym, codziennym życiu! Mają takie korpo-podejście z tabu tematami! I jeszcze biblijnie je motywują!

    https://finanse.wp.pl/dobry-start-300-plus-kornel-morawiecki-strofuje-premiera-synu-zabierz-300-bogatym-6263999212992129a

    OdpowiedzUsuń

  2. Prawo-osoba-kultura-rozum...

    prawo z istoty nie papieru

    /prawie wcale niepolitycznie/

    wiem na czym polega
    polski problem po komunistycznym PRL
    niedorosłości myślenia pokoleń

    bo myśmy myśleli
    jak Apostołowie owi
    że inaczej się świat toczy

    a toczy się zawsze tak samo
    że jest (wszystko po kolei)
    i tak nam jest dawane

    byśmy nadawali imię
    rozsądzali według istoty rzeczy
    istoty spraw prawdziwych

    kiedy stają przed nami i w nas
    widzimy poznajemy
    tak jak siebie znamy i całą kulturę

    (poniedziałek, 26 marca 2018, g. 9.35)

    OdpowiedzUsuń

  3. świadomość czy ideologia (5c)

    /wiara rozum i miksty/

    narodowa czy grupowo-partyjna
    ideologie są popłuczynami
    po prawdzie religii systemach myślowych
    sekciarstwem w istocie bezbożnym

    świadomość służy nam (osobom)
    ideologie grupom trzymającym władzę
    poczucie przynależności w określonym narodzie
    więzi w wymiarze zbiorowym
    poczucie więzi kulturowo-etnicznej
    świadomość ciągłości historycznej

    podstawowe znaczenie ma jedność
    pochodzenia języka kultury (religii tradycji)
    postawy i zachowania w związku z …
    okazywane przez ludzi na każdym (prawie) polu

    poczucie jednej wspólnoty nade wszystkie inne
    w jednej historii choć zmiennych granicach
    czasem aż świadomość wręcz wielonarodowa

    świadomość narodowa to główny warunek istnienia
    narodu jako faktu historycznego
    a nie tylko postulatu ideologicznego
    wysuwanego przez nieliczną elitę

    osoba rodzina i naród w hierarchiach istnienia są…
    procesy kształtowania się świadomości narodowej
    też są bardzo zróżnicowane
    w niektórych krajach podobno ta większa
    nakłada się na inną świadomość...

    przemian gospodarczo-politycznych (religijnych)
    bo sprzyjają ogólnonarodowej wspólnocie gospodarczej
    i narastaniu jedności ekonomicznej całego terytorium
    według jakiejś grupy rządzącej (np. PiS-RP)

    w pewnych specyficznych warunkach
    świadomość bezpośredniego interesu jednostki
    przerasta świadomość wartości narodowych...
    bo partia bo władza bo nadzieja na lepsze układy

    trudno o bezinteresowność na tym polu skrytym
    w nas i w rządzących liderach
    wtedy świadomość narodowa
    bezboleśnie w nich i wyborcach staje się ideologią

    my-osoby mające na uwadze większą ideę narodową
    przyjmując naród swój nasz polski
    jako najważniejszą i najcenniejszą część społecznego ładu
    powinniśmy skupiać się głębiej

    nad zjawiskiem polskiej świadomości narodowej
    nad jej kondycją i nad tym jak ją usprawnić na lepsze
    myślę przepisując z Internetu
    wszystko jest w googlu na wyciągnięcie ręki

    także zło zagrażających nam ideologii
    czyli fałszywa świadomość tylko zbiór poglądów
    których funkcją jest afirmowanie aktualnego układu
    władzy ekonomiczno-polityczno-partyjno-religijnej

    których poglądy przyjmowane są jako prawdziwe
    przez ludzi żyjących w tym i z tego układu (elektorat)
    choć w istocie powstały one dzięki niemu
    a poza nim tracą swoją iluzję prawdziwości

    zbiór poglądów wyrażających interesy jakiejś klasy
    mobilizujących do walki o władzę
    uzasadniających utrzymanie władzy eschatologicznie
    w celu przekształcenia całej rzeczywistości
    zgodnie z interesem tej klasy i jej widzeniem świata
    ideologia burżuazji lub proletariatu lub jednej nadpartii

    (środa, 1-3 stycznia 2018, g. 13.37)

    OdpowiedzUsuń

  4. beton i kultura

    /przyszłość człowieka w kulturze/

    serce z kamienia któżby chciał
    być jak głaz przydrożny
    związek frazeologiczny
    albo trzeci od Wiedźmina

    serce uczynił nam z ciała
    Dawca życia
    z tkanek żywych
    mięśnia sercowego

    bo one muszą krew pompować
    serca z kamieni są martwe
    chcą innym nakazać śmierć
    zakazać myśleć pisać czuć

    a co z pomnikami (naszymi)
    pytam o ich fundament
    z betonu czy kultury
    beton kruszeje i pęka

    kultura to więcej niż to teraz tu
    bo to raczej koniunktura (tylko)
    kultura to jedność i całość
    tego co jest i co było

    kto pracował na miłość
    ten potem z miłością pracować będzie
    to jest szczęściem prawdziwym
    tutaj innego szczęścia nie masz

    Norwid jest sztuk-mistrzem od Boga
    podoba się Mu także jako rzeźbiarz
    i malarz i pisarz i stoi tam gdzie człowiek...
    zwykle kończy a społeczeństwo rozpoczyna

    (wtorek, 28 listopada 2017, g. 9.19)

    ***

    niewiarygodni

    /wywiad Prezydenta RP TVN24/

    w niewiarygodnym ustroju
    niewiarygodne jest wszystko
    co oficjalne

    prezydent premier
    nawet kościół
    sprzyjający władzy

    nie nazywają rzeczy po imieniu
    ale ich cienie
    służące prezesowi który jest ustrojem

    wszyscy jesteśmy wyobcowani
    w takiej niby RP
    samodzielnie myślący

    dla kogo to najcięższy występek
    dla tych chyba którzy
    Konstytucji i moralności strzegą

    (niedziela, 26 listopada 2017, g. 11.16)

    OdpowiedzUsuń

  5. No passaran!

    /zamach PiS na rozum i kulturę/

    praw człowieka każdego
    nie wymyślił żaden jeden rząd
    żadna jedna partia
    są osiągnieciem ludzkości

    gwałt się nam dzieje w Polsce
    jeden rząd jednej partii zamach
    a właściwie jeden ich prezes naczelnik
    chcą nami wszystkimi rządzić

    rządzić to ba sprawa wyborów
    ale co do sądzenia praw naszych
    to nie
    nie oni je nam dali

    dał rozum i kultura człowieka
    wspólną decyzją narodów
    zorganizowanych po wojnie
    by więcej hekatomy nie było

    nie politycy mają prawa nasze
    być albo nie być życie albo śmierć
    orzekać i strzec
    ale niezależne od nich sądy

    które mają być jak katedry
    prawa i sprawiedliwości
    na mocy rozumu i kultury
    człowieka na ziemi

    rozumu strzegą uniwersytety
    katedry etyki religii sumienia NGO'sy
    sztuka wolna pod niebiosa
    do granic Kosmosu

    (wtorek, 21 listopada 2017, g. 19.16)

    OdpowiedzUsuń

  6. przeciw rewolucjom niekulturalnym

    /proboszczowi Jerzakowi/

    palili książki
    burzyli pałace i dwory
    w zębach mieli długie noże

    dzisiaj przezywają ludzi
    gwiżdżą na cmentarzach
    wyrzucają z podręczników

    nową pamięć
    nową tożsamość
    nowego Polaka chcą stworzyć

    Wałęsa zdrajcą
    Mazowiecki zdrajcą
    Bartoszewski zdrajcą

    a w małych gminach
    i parafiach
    Kapaon Nowak i Kowalski

    (piątek, 3 listopada 2017, g. 8.55)

    OdpowiedzUsuń

  7. Niedługo wymyślą (PiS wymyśli) pewnie przepis zabraniajacy cytowania mediów zagranicznych! ;-)

    "Rządzona autorytarnie Polska oraz jej przywódca stali się ostatnio wyjątkowo atrakcyjnym tematem, tłumaczą WP zagraniczni dziennikarze. Niektóre redakcje zlecają swoim korespondentom, aby dzień po dniu znajdowali ciekawostki o Jarosławie Kaczyńskim. Drugiego takiego "wodza i reżimu" nie ma nigdzie w Europie."

    https://wiadomosci.wp.pl/jaroslaw-kaczynski-stal-sie-atrakcja-dla-mediow-z-calego-swiata-bo-to-jest-ciekawostka-6264103311099521a

    OdpowiedzUsuń

  8. PiStan polskiego zakłamania AD 2018:
    Ja stary katecheta, solidaruch, ojciec b. dużej rodziny jestem obecnie PREKARIATEM w ich - zakłamanych starych i nowych "elitach" RP! Ich propaganda robi codziennie ze mnie śmiecia, złodzieja, komunistę, zdrajcę...

    "Żona-Radna Ministerialna Szyszko musi co roku publikować swoje oświadczenie majątkowe. Z dokumentu za ubiegły rok wynika, że za pracę w samorządzie dostała 23,5 tys. zł. Z kolei tytułem emerytury – 41 tys. zł (3,4 tys. zł miesięcznie). Jej mąż, Jan Szyszko, w zeszłym roku otrzymał 86,3 tys. zł emerytury. Były minister środowiska w rządzie PiS miesięcznie dostaje więc z ZUS ok. 7,2 tys. zł."

    https://wiadomosci.wp.pl/zona-ministra-jana-szyszki-ujawnila-swoj-majatek-jest-tez-slynna-stodola-6264412031673985a

    OdpowiedzUsuń