Polska wyklętych (wyklęta - w nas - Polska)

bieg na 10 km: Olek - 1 miejsce, Andrzej - 8

Wczoraj w Polsce Dzień Wyklętych tak był nagłośniony, że echo podaje dalej górom, niebom, wiekom. Między pokoleniami też musi być dialog o tym. Polacy Polakom zgotowali ten los.

W naszej rodzinie musimy rozmawiać o tym głośno, publicznie. Przeżywaliśmy jako rodzice Synów Łazarza, Olka i Andrzeja - dałem takiego posta na Facebooku "Rozbiegali się Synowie. Łazarz dzisiaj wśród Organizatorów, braci wypuścił! I to jak skutecznie! Huurra, cały Annopol sie cieszy. Rodzic/e dumni. Rzeczpospolita Norwidowska aż w tęczy zachwytu! Nie mówiąc o całych pokoleniach, od Pradziadka Aleksandra Jackowskiego, a może i dawniejszych! Co do mnie mam zwyczaj sięgania po 1773 (KEN) i 1774, do Świętej miłości Kochanej Ojczyzny! Dzisiaj oczywiście w Zjednoczonej Europie i świecie, a wierzący także w Kościele Powszechnym, posoborowym of course!"

Łazarz ma powody do satysfakcji, jako Organizator, Andrzej i Olek - jako biegacze. Łazarz zrobił sobie selfie z Premierem (ale nie wiem, czy mogę upublicznić?), Andrzej i Olek mają medale i dobre osiągniecia czasowe i miejsca na mecie. Pot nie poszedł na marne. Ani praca w pocie swego czoła! Chyba nie tylko geny nas łączą. Także Sanktuarium MBA.
Cieszę się zdjęciem Łazarza z premierem. Oczywiście, to ważne i znaczące epizody w życiu każdego myślacego cz lowieka. Życie first, refleje potem. Musimy konfrontować się z największymi wyzwaniami, marzeniami i inspirować do wznoszącego tryby życia. Po same szczyty... CZŁOWIECZEŃSTWA.

BTW.
Dawno, dawno temu zrobiłem zdjęcie naszemu Jaśkowi w czapeczce AWS z Premierem Buzkiem w Ossowie (1998). Wszystko było inne, (bo) Kościół był inny. Duch był inny! Wtedy o wszystkim się rozmawiało, wszystko się publikowało, ale to były inne czasy. Moje, nasze, Polska Droga Wolności (od 16.października 1978). Włąściwie koniec tamtej epoki mogę datować na 2005, śmierć Papieża-Polaka w Kościele w świecie współczesnym. Wątpię, bym dożył scalenia tych rozszczepień narodowych. Tak na poziomie krajowym, jako i koscielnym. Dzisiaj Polska pod rządami PiS-KEP zamknęła się we własnych (ciasnych) granicach. Dla samoświadomości i dialogu nie ma wśród nich miejsca. Przez dziesięciolecia byłem człowiekiem de réconciliation, bardzo się starałem po pobycie w ekumenicznym Taize!

W moim pokoleniu sens był światłem przewodnim dla bardzo wielu. Byliśmy ludźmi ideowymi, niepolitycznie (prócz wrogości do totalitarnego jednopartyjnego ustroju). Z naszej (tamtej0 ideowości narodziła się wolność, Solidarność, samorządność! Słowa wypowiedziane przez Janas Pawła II w UNESCO w 1980, że "Przyszłość człowieka zależy od kultury" są jakby po nas i po tamtej epoce testamentem.

Szersze refleksje ojca zacznę od powszechnie cytowanego tego dnia wiersza poety:

     
WILKI

               /Marii Oberc/

Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy

szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon jedli nędzę
tak się starali losom sprostać

już nie zostanie agronomem
,,Ciemny" a ,,Świt" - księgowym
"Marusia" - matką ,,Grom" - poetą
posiwia śnieg ich młode głowy

nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
i będą tak przez całą wieczność
w głębokim śniegu wiecznie konać

przegrali dom swój w białym borze
kędy zawiewa sypki śnieg
nie nam żałować - gryzipiórkom -
i gładzić ich zmierzwioną sierść

ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
został na zawsze w dobrym śniegu
żółtawy mocz i ten trop wilczy

        /Zbigniew Herbert, 1992/

W rodzinie wyklętych mieliśmy od dawna (od zawsze). Z dzieciństwa pamiętam obecnośc przy grobie rodzinnym na Powązkach, gdy Rodzice, Ciocie i Wujkowie zaglądali za doniczki na skrzyżowaniu płyty poziomej i pionowej grobowca. Dzieci nie zapraszali do tej tajemniczej czynności. Dzisiaj możemy oglądać nawet w internecie, co tam było zapisane "ZGINĄŁ W OBOZIE W 1940 R".

Katyń (i ciotka w Ameryce, równie podejrzana dla komunistwó) w rodzinie tak promieniował na nasze dzieciństwo. Nie wolno było o  tym mowić. Późno się dowiedziałem!
W starosci znalazłem w Internecie Kartkę z Katynia, wystawioną na aukcji na Allegro, a w niej m.in. takie zdania:

"Jakże jestem wdzięczny Bogu, że cała moja rodzina żyje, i że Muzeum ocalało. Wielkie szczęście, że Zosieńka z najbliższymi pozostali w Annopolu. Gdzie pomaga Oleś, Marynia, chłopcy Kapaonów itd. Wacek poza listem od rodziców również nic nie otrzymał...". Autorem był brat Babci Emilii Kapaon, ppłk. Kazimierz, Wacek był porucznikiem, byli rodziną. Ppłk. Kazimierz był idolem rodzinnym w pokoleniu mojego ojca. Był chrześniakiem Bolesława Prusa, znał Marszałka Piłsudskiego. Marszałek Piłsudski - jak wiadomo - interesował się parapsychologią. W mieszkaniu mojego dziadka stryjecznego (brat babci) Kazimierza, na ulicy Pięknej w Warszawie, Marszałek spotykał się ze znanym "jasnowidzem" inżynierem Stefanem Ossowieckim, m.in. dla odbycia tzw. seansów telepatycznych.

Kiedy w maju 1944 w Annopolu umarła Zofia Jackowska "Zosieńka", po ciało przyjechał samochód z Warszawy "O miłości do Annopola, Strachówki, Polski i Kościoła", s. 271), a pogrzeb poprowadził ksiądz Władysław Plewko-Plewczyński, były kapelan Naczelnika Pań­stwa J. Piłsudskiego (w latach 1919—1920!), a ponieważ był on także kompozytorem muzyki kościelnej, oprawą muzyczną pogrzebu był jego utwór. (

JESTEŚMY WYKLĘCI - NIKT W PiS-KEP-POPEERELISTYCZNYM POKLASOWYM SPOŁECZEŚŃTWIE NIE CHCE SŁUCHAC TAKICH OPOWIEŚCI. W tym zgadzają się możni tego świata, zarówno w państwie, samorządzie, jak i w Kościele. Pamieć i Tożsamość - i jej znaczenie - w rozumieniu Jana Pawła II wyłożone są między innymi w Jego ostatniej ksiażce. Bez echa, przynajmniej w moim  dookolnym świecie. Świadomość narodowa i tożsamośc konstytucyjna cierpią. Jak cierpiały. Moze tak, jak u żołnierzy-wilków przeklętych. NIE MA U NAS MIEJSCA NA SAMOŚWIADOMOŚĆ I DIALOG OSÓB I KOŚCIOŁA.

AD 2020.pl - Łazarz organizował Bieg Żołnierzy Wyklętych w Warszawie, Olek (Aleksander, po pradziadku Jackowkim) wygrał bieg główny na 10 km. Andrzej (po Madeju i teściu) był ósmy.
Ja, ojciec (maratończyk 1983), pisałem o wyklętych w 2011, wtedy Prezydent Komorowski ogłosił Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
Historia działań państwa polskiego dla tej pamieci jest dłuższa.

"W 2001 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę, w której uznał zasługi organizacji i grup niepodległościowych, które po zakończeniu II wojny światowej zdecydowały się na podjęcie nierównej walki o suwerenność i niepodległość Polski, oddając w ten sposób hołd poległym i pomordowanym oraz wszystkim więzionym i prześladowanym członkom organizacji Wolność i Niezawisłość. Było to pierwsze tej rangi uhonorowanie żołnierzy zbrojnego podziemia antykomunistycznego.

W 2009 roku opolskie organizacje kombatanckie zwróciły się o ustalenie dnia 1 marca Dniem Żołnierzy Antykomunistycznego Podziemia. Od początku poparcia dla inicjatywy zadeklarowały kluby parlamentarne Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości.

Inicjatywę ustawodawczą w zakresie uchwalenia nowego święta podjął w 2010 roku prezydent Lech Kaczyński. Uzasadnienie dołączone do projektu ustawy głosiło, że ustanowienie święta "jest wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji patriotycznych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny (…). Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” to także wyraz hołdu licznym społecznościom lokalnym, których patriotyzm i stała gotowość ofiar na rzecz idei niepodległościowej pozwoliły na kontynuację oporu na długie lata.

Po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego prezydent Bronisław Komorowski podtrzymał projekt Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” - "W hołdzie „Żołnierzom Wyklętym” – bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu…

8 czerwca 2010 roku Rada Ministrów pozytywnie zaopiniowała przedstawiony jej projekt, wskazując, że uzupełnia on katalog świąt i dni pamięci, upowszechniających tradycje walk o Wolną Polskę - "żołnierze tzw. drugiej konspiracji, którzy jako pierwsi walczyli o Wolną Polskę z okupantem sowieckim i zainstalowanym przez niego reżimem komunistycznym, zapłacili za wierność swoim ideałom niejednokrotnie cenę najwyższą – cenę swego życia. Nawet jeśli udało Im się przeżyć, przez kolejne 45 lat żyli z piętnem – jak to określała komunistyczna propaganda – „bandytów” i „faszystów”. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę w dniu 9 lutego 2011 roku" (wikipedia).

PARĘ PYTAŃ DRĄŻĄCYCH PRAWDĘ O POLSCE 2020:

1) Prezydent Adndrzej Duda przemawiając przed Biegiem Żołnierzy Wyklętych 2020 w Mińsku Mazowieckim "wyklął"  SWEGO POPRZEDNIKA PREZYDENTA KOMOROWSKIEGO. Powołał się tylko na inicjatywę prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

2) Dlaczego od początku kadencji władzy partii PiS (PiS-KEP-ustroju) ja, ojciec Łazarza, Olka, Andrzeja i pozostałej "Super-Czwórki" zostałem wrzucony do komunistów, złodziei, gorszego sortu, zdradzieckich mord...etc („bandytów” i „faszystów”).

3) Dlaczego ksiadz proboszcz w Strachówce wyniósł z kościoła Wota Wdzęcznosci za Wolność-Godność-Polskość Odzyskane Czynem Solidarnosci (w tym Anioła Stróża Ziemi Wołomińskiej, który otrzymałem decyzją kapituły w 2008 za "krzewienie wartosci patriotycznych i chrześcijańskich"

4) Dlaczego nikt nie ustosunkował sie do kwestii Pamieci i tożsamosci w  mojej gminie, gdy opublikowałem post o treści "Jozef Kapaon - 1 marca 2012 -
Informuję samorząd mojej gminy Strachówka i wszystkich mieszkańców dobrej woli, że czuję się tutaj u siebie w wolnej Polsce "żołnierzem wyklętym". Czy to nie jest wstyd i paradoks wolnej gminy w wolnej Polsce? Nie liczę na odpowiedź, składałem dwa/trzy apele o pamięć do wszystkich - pozostał bez odpowiedzi, to cóż mogę się jeszcze spodziewać? Czy tylko ja? Czy wszyscy niewygodni "kombatanci" demokratyczni? Wszystkie twarze z 1981 roku mam w pamięci i w modlitwie. To tylko tyle mogę. Resztę nie ja. Bo ja tam kończę się, gdzie możność moja "

5) Dlaczego obecny Starosta Powiatu Wołomińskiego Adam Lubiak usunął z relacji o swoim spotkaniu z mieszkańcami Strachówki zdjęcie, na ktorym wręczam mu książkę (dokumentalną) pt. "O miłości do Annopola, Strachówki, Polski i Kościoła"? WYJAŚNIENIE - moja obecność na spotkaniu była podyktowana okolicznosciami czasu i miejsca (drogi-prawdy-życia), bo w tej samej sali przy OSP założyłem Solidarność NSZZ RI w pamiętnym dniu 3 Maja 1981? DLACZEGO OD TYCH DAT I WYDARZEŃ UCIEKA OBECNA WŁADZA???

6) Dlaczego po raz pierwszy od 2005 roku w budżecie i polityce Powiatu Ziemi Norwida i Cudu Nad Wisłą nie ma pieniedzy na "Vademecum, w korowodzie weselnym Rodziców Norwida", czyli na pogłębianie i utrwalanie Pamieć i Tożsamosci związanych z poetą IV Wieszczem Narodowym??? Wydarzeniem, powiązanym z poslką historią (Powstanie Styczniowe) i takimi postaciami - ciągle nieznanymi - księdzem Jakubem Dostem (?? - 1850), księdzem Kalikstem Waszczukiem Karmelitą, księdzem Hilarym Jastakiem (1914 - 2000, Królem Kaszubów)??
 ps.  "o Kalikst (od św. Edwarda) Waszczuk - był ostatnim przeorem w momencie kasaty klasztoru karmelitów w Lublinie, były prowincjał polski, który po kilkuletniej tułaczce (po kasacie zakonu po 1863) ostatnie 25 lat swojego życia spędził w Sulejowie, pełniąc obowiązki proboszcza. Zmarł w 1893 r. i został pochowany na sulejowskim cmentarzu". Od dawna o tym (i o nich) piszę, ale jest moda na pamieć i tożsamość partyjną tylko. Ludowo-populistyczną. I na jedno-partyjną Polskę. Nie - na na Pamieć i Tożsamosć z wielkiej litery! Nie na kulturę zakorzenioną w  antropologii, fenomenologii, metafizyce.

***

ILE PYTAŃ JESZCZE POSTAWIĆ? By obudzić sumienia zakłamujące prawdę, także na naszym terenie (samorządzie i Kościele). Każdy dzień rodzi nowe. Wczoraj? Jestem autorem takich kolorowych postów na Facebooku. Teraz dam je bez kolorowego tła, samą, nagą treść, w której jest odblask mojej drogi-prawdy-życia, nie polityki! Czym żyję, to piszę. Bez auto-cenzury.

A) Bez (samo)świadomości i dialogu niczego nie ma w świecie człowieka (homo sapiens). Ani kultury, ani wspólnoty, ani Kościoła... Ot, co! TAKA POLSKA 2020 - długo już za długo!

B) Społeczeństwo zdemoralizowane 14, 15.. n-tą emeryturą, kolejną wypłatą 500+/- długo racjonalnym nie będzie!

C) Rozbiór Polski. Już drugi (za mojego życia) podział polskich rodzin się dzieje. Pierwszy-przez Radio Maryja. Dziś przez PiS-KEP-ustrój sojuszu tronu i ołtarza!

D) Kampania wyborcza Prezydencka 2020 jest dobra i ciekawa, bo wydobywa-mobilizuje prawdę wielu stron życia w Polsce. Tu i teraz!


***

nowy kościół anty

         /gdzieś daleko święta Helena/

w Polsce wielka zmiana
inny nowy kościół mamy
zmiana paradygmatu
z jakiego na jaki

moge tylko mówić za siebie
jak to jest na naszym podwórku
w życiu naszej rodziny
drogą-prawdą-życiem poznaję

był niewzruszoną opoką
rzeczywistoscią poza ponad nami
w której mogliśy się odnaleźć
w miarę poszukiwania

dziś poza ponad nami inaczej
już nie bliską oczywistoscią
jest patronem partyjnej władzy
stróżem tradycji by było jak było

Dobrą Nowinę wygasili
jak gminne gimnazja
zastąpili dobrą zmianą
wszechprezesa nadpolityczną

ja zwykły ojciec katecheta
nie pogodzę się z tym nigdy
żeby Kościół nie był sobą i Jezusa
anty-pamiecia i anty-tożsamością

    (poniedziałek, 2 marca 2020, g. 8.59)

***

dziedzictwo ojców naszych

            /obrona prawa-prawdy-godności/

dlaczego jesteśmy tacy polityczni
pytają nas dzieci
odpowiedź jest (mam) prosta
takie jest dziedzictwo moje

byłem wychowany w domu
który był przeciw rządzącym
w czasie komuno-ateistycznego PRL
wcześniejsi przodkowie przeciw zaborcom

dzisiaj rządzący wdeptali nas w ziemię
PiS-KEP-ustrój sojuszu tronu i ołtarza
więc znów się bronimy
pamięci tożsamości prawd naszego życia

droga-prawda-życie to świętość
wskazuje drogę do nieba wiecznosci
ot dlaczego ich bronimy do końca
wot i cała nasza polityczność

PiS gwałci prawa rozumu i kultury
w praworządności zakotwiczone
sojusznicy kościelni ich osłaniają
w polskiej tradycji religijnej (pol-katole)

    (niedziela, 1 marca 2020, g. 10.05)

***

pałace i strzechy

          /widziane z daleka wysoka/

w pałacach i pod strzechami
mieszka polski człowiek
mieszkają mieszkali Turkmeni
w jurtach a Inuici w igloo
pielgrzymi to i na gołej ziemi

tu wkleję Norwida
wy myślicie że i ja nie Pan
dlatego że dom mój ruchomy
z wielblądziej skóry...
przecież ja aż w nieba łonie trwam
gdy ono duszę mą porywa
jak piramidę (koniec cytatu)

do pałaców i pod strzechy
powinna trafić książka Madeja
misjonarza pielgrzyma apostoła
z krainy polskiej i turkmeńskiej
na cały świat

człowiek mówi do człowieka
człowiek człowiekiem się szlifuje
w biblijnej ziemskiej krainie
naszej wioski globalnej XXI w

książka Madeja mówi do wszystkich
dobrze że jesteście
bądźcie błogosławieni
ponad wszelkimi podziałami naszymi
z głębi naszej ziemi serc kultury
ja kocham go za Norwida i Sobór

    (niedziela, 1 marca 2020, g. 9.34)

***

dlaczego (czym) się różnimy

           /Pan Prezydent źle się bawi/

podzielona Polska
czyli my Polki i Polacy
o wszystko trzeba i można pytać
wszystkiego dochodzić i czekać

czekać bo nie wszystko wiemy od razu
czas coraz wiecej wyświetla (objawia)
są ścieżki drogi metody przypadki nauka
prawda jest po to by ją odsłaniać i poznać

nie pytam genetyków aż o to
nie o kształt paznokci kolor włosów i oczu
choć i Kapaonowie skądś pochodzą
dzisiaj myślę więcej o praworządnosci

jak rozumiem konstytucję i tożsamość
naszą polską z dziada pradziada pokoleń
doszedłem już samoświadomości
trudno rozmawiać z tymi którzy się nie znają

wiem kim jestem od źródeł korzeni pokoleń
czego w życiu szukałem studiowałem znalazłem
w tym rozum kulturę prawo ich istotę i Boga
innych się pytam o to samo

wszystko ma swą istotę (cała rzeczywistość)
aspekty istotowe i konstytutywne
można poznać i ją kontemplować
wiedział Papież nie wiedzą dziś Polacy

może prezydent bawić się nieuczonym ludem
polskie państwo nieuczciwe bo nieuczciwe są sądy
wyznając że to się łączy (rozum kultura mądrość)
ale... to właśnie oni gwałcą rozum i kulturę

(sob. 29 lut. 2020, 10.06) TU- Niezjednoczeni...PL