艣roda, 27 kwietnia 2011

Katecheza, modlitwa Jezusa i dialog ze 艣wiatem

Katechezy to samoudzielanie si臋 Boga. Jak bozi臋 kocham. Jak bum-cyk-cyk. Jad臋 do szko艂y z trudem i oporem. Wchodz臋 do klas dr偶膮cy, a wychodz臋 cz臋sto ol艣niony.

Klasa 5 - co艣 powiedzia艂em o modlitwie Jezusa, z ksi膮偶eczki Basyla Pennigtona OCSO i prosi艂em, 偶eby sami wypr贸bowali - pooddycha膰, popowtarza膰 imi臋 "Jezus", a potem opisali przebieg pr贸by. Oto samodzielna notatka ucznia -
- "Zamknij oczy, o niczym nie my艣l, powtarzaj w spokoju, w my艣lach s艂owo JEZUS, a偶 Go zobaczysz i b臋dziesz my艣le膰 tylko o Nim. Ko艅cz膮c, pom贸dl si臋 w spokoju s艂owami "Ojcze Nasz". Jest to modlitwa skupiaj膮ca si臋 tylko na Jezusie i niczym innym, nie przejmuj膮c si臋 natr臋tnymi my艣lami chodz膮cymi po g艂owie."
Zachowam oryginaln膮 kartk臋, na kt贸rej zosta艂a zapisana notatka, na wypadek gdyby kto艣 nie uwierzy艂 w jej autentyczno艣膰.

Klasa 6 dosta艂a prac臋 w grupach. Ka偶dej z nich podyktowa艂em fragment ewangelicznego opisu modlitw Jezusa. Mieli prze艂o偶y膰 na sw贸j j臋zyk. Tekst uzgodniony w grupie jedna osoba mia艂a zaprezentowa膰 klasie. Nie wiedzieli, 偶e w niezwyk艂ych okoliczno艣ciach. Stan膮艂em z nimi na ko艅cu, jak zawsze podczas modlitwy na pocz膮tku i na ko艅cu lekcji. Ich (grupowe) notatki by艂y modlitw膮 ko艅cow膮. Wierzcie, 偶e to nie to samo czyta膰 to samo "tak sobie" i czyta膰 jako modlitw臋 (powszechn膮). Niech Duch w nich zwyci臋偶a. Nie wiadomo kiedy i jak. Niech ich przemienia. Niech zostawi w nich, w nas, cho膰 male艅ki znak.

Chodzi艂em do klas z ogromna 艣wiec膮. - "艢wiat艂o Chrystusa!" - "Bogu niech b臋d膮 dzi臋ki." Na szyi nosi艂em pleciony r贸偶aniec ze Lwowa, od 艣w. Jura - a mo偶e kto艣 spyta? Owszem, ucze艅 przed wej艣ciem do klasy 3. Prosi艂em, 偶eby powt贸rzy艂 pytanie w klasie. Nie powt贸rzy艂. Niestety.
W klasie 1-szej chodzi艂em z nim "prowokacyjnie" po klasie, kiedy malowali 艣niadanie wielkanocne w rodzinie. Sytuacja naprawd臋 sprowokowa艂a mnie do modlitwy za nich.

Odkryciem dnia by艂o stwierdzenie o samotno艣ci, niezb臋dnej cesze modlitwy. Wyskoczy艂o to na mnie z jednej z pomocnych stron www. "Jezus modli si臋 zawsze sam... oddala si臋 od uczni贸w, nigdy nie modli si臋 z nimi... To do艣wiadczenie pustyni, samotno艣ci i ciszy, w kt贸rej dojrzewaj膮 s艂owa, pozwala s艂ysze膰 najpierw samego siebie, pragnienia w艂asnego serca, zobaczy膰 prawd臋 o nas. Pozwala te偶 odczu膰, 偶e nawet na pustkowiu KTO艢 jest przy nas, s艂yszy nas i odpowiada."
Dodam od siebie - w Jezusie modli si臋 nasza(!)rozumna natura ludzka ("wszyscy ludzie, poniewa偶 s膮 osobami, czyli istotami wyposa偶onymi w rozum i woln膮 wol臋, a tym samym w osobist膮 odpowiedzialno艣膰, nagleni s膮 w艂asn膮 sw膮 natur膮, a tak偶e obowi膮zani moralnie do szukania prawdy, przede wszystkim w dziedzinie religii. Obowi膮zani s膮 te偶 trwa膰 przy poznanej prawdzie".)

O modlitwie Jezusa m贸wi艂 Jan Pawe艂 II w katechezie na audiencji generalnej 22.7.1987. M贸wi艂, 偶e Jezus by艂 zwr贸cony do Boga (Ojca) ca艂膮 swoj膮 ludzk膮 egzystencj膮. 呕e modlitwa by艂a 偶yciem jego duszy. 呕e modlitwa arcykap艂a艅ska jest swoist膮 syntez膮 samoobjawienia si臋 Boga w Synu. 呕e prosi w niej te偶 o rozprzestrzenianie si臋 w艣r贸d ludzi owoc贸w swojej misji. 呕e w Ogr贸jcu dochodzi do zjednoczenia Jezusa z Ojcem w woli odkupienia 艣wiata.
呕e Jezus si臋 modli przy r贸偶nych okazjach, o r贸偶nych porach dnia i nocy, tak偶e w okoliczno艣ciach, kt贸re wynika艂y z tradycji i 偶ydowskiego prawa religijnego. "W dzie艅 szabatu uda艂 si臋 swoim zwyczajem do synagogi". 呕e na szczeg贸lna uwag臋 zas艂uguje tzw. modlitwa w艂asna Jezusa.

Za艣 z pomoc膮 biskupa Tadeusza Pieronka, kt贸rego zawsze ceni艂em - cho膰 dostrzegam i rozumiem u niego nutk臋 goryczy - prowadz臋 na Facebooku dialog ze 艣wiatem o ko艣ciele i polskich sprawach.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz