Wczorajszy post na blogu 艁azarza rozwia艂 moje w膮tpliwo艣ci, czy powinienem pisa膰 o konflikcie szko艂a-radna/nauczycielka. Potrzebujemy obiektywizacji, 偶eby nie sfermentowa膰 i zdziwacze膰. 艢wiat bez dialogu idzie na manowce. Nawet na samo-zatracenie. Dialog jest istot膮 cz艂owieka (homo sapiens). Godno艣膰 cz艂owieka wyp艂ywa z jego rozumno艣ci i wolnej woli. Dla cz艂owieka wierz膮cego sprawa jest jeszcze prostsza -B贸g stworzy艂 艣wiat z mi艂o艣ci, chcia艂 si臋 podzieli膰 z nami Sob膮. W spos贸b dynamiczny, ci膮g艂y, a nie jednorazowym okazaniem nam 艂aski. Wszed艂 w ten spos贸b na drog臋 nieustannego dialogu. Na Biblii si臋 nie sko艅czy艂o.
Od 2 tys. lat dzia艂a Ko艣ci贸艂 Chrystusowy. A cz艂owiek jest jego drog膮!
"Ka偶da z form aktywno艣ci poznawczej umys艂u mo偶e by膰 badana na wielu poziomach i stanowi膰 przedmiot zainteresowania odr臋bnej dyscypliny badawczej. Kognitywistyka natomiast jest przedsi臋wzi臋ciem multidyscyplinarnym. W jej tworzeniu uczestnicz膮 filozofowie, informatycy, logistycy, neurobiolodzy, psycholodzy oraz reprezentanci wielu innych, wysoce wespecjalizowanych dyscyplin. Wykorzystuj膮c swoj膮 wiedz臋 i umiej臋tno艣ci, wsp贸lnie ods艂aniaj膮 fragmenty fascynujacego 艣wiata umys艂u, a wyniki ich prac sk艂adaj膮 si臋 na multidyscyplinarny patchwork, bez kt贸rego nie da si臋 stworzy膰 wiarygodnych map i rzetelnych przewodnik贸w po rozmaitych krainach tego 艣wiata." Pytania mo偶na ju偶 kierowa膰 do 艁azarza, jest naszym 艂膮cznikiem z kognitywistyk膮.
"Coraz wi臋cej wiemy o m贸zgu, coraz lepiej rozumiemy dzia艂anie umys艂u. M贸zg jest obiektem bada艅 neuronauki, umys艂 – kognitywistyki. Obydwie skazane s膮 na wsp贸艂prac臋. Kognitywistyce bez wsparcia neuronauki grozi uwi膮d, neuronauce bez kognitywistyki – wyja艂owienie... umys艂y percypuj膮ce, a tak偶e te zdolne do komunikacji usprawniaj膮 funkcjonowanie organizmu w otoczeniu."
Jakim realizmem si臋 kierujemy w 偶yciu, lub jaki realizm kieruje naszym 偶yciem?
Mo偶e za daleko wybiegn臋 my艣l膮, je艣li powiem, 偶e "stary" realizm tomistyczny, panuj膮cy mi艂o艣ciwie w ko艣cielnych naukach i wychowaniu jest jednym z "winowajc贸w" podzia艂贸w w naszym spo艂ecze艅stwie? Jeste艣my wewn膮trz niego bardziej dogmatyczni, ni偶 potrzeba. I przez to mniej dialogiczni. Nie jeste艣my wtedy mi艂o艣nikami encykliki "Wiara i rozum". W og贸le si臋 wtedy nie zastanawiamy nad antropologicznymi podstawami i logik膮 (konsekwencjami) wiary.
Realizm tomistyczny i realizm fenomenologiczny przyszed艂 mi w sukurs w zmaganiu o normalno艣膰 艣wiata, w kt贸rym 偶yje, pracuj臋 i wychowuj臋 w艂asne dzieci. Starsi s膮 ju偶 艣wiadomi wagi i znaczenia tych zmaga艅 dla 偶ycia ka偶dej my艣l膮cej osoby. Jasiek podsy艂a mi muzyczne pomys艂y na katechez臋.
"Fenomen to spos贸b ods艂aniania si臋 r贸偶nego typu przedmiot贸w... [w kt贸rym] 艣wiat, a w tym tak偶e ja sam jako cz艂owiek, staje si臋 tylko pewn膮 dan膮 dla wy偶szego poziomu refleksji...". Zadaniem drugiego realizmu (metafizyki) jest "zbadanie, jaki sens maj膮 one faktycznie, a st膮d stwierdzenie, jaki charakter ma byt realny...". Wi臋kszo艣膰 autor贸w g艂osi anty-spekulatywny charakter fenomenologii, polegaj膮cy na intuicyjno-naoczno艣ciowym wykazywaniu jej tez.
Np. konflikt mi臋dzy zespo艂em szkolnym a nauczycielk膮-radn膮 jest faktem realnie istniej膮cym i oddzia艂uj膮cym na otoczenie. Realizm nie pozwala ignorowa膰 fakt贸w. Nale偶y je obiektywnie poznawa膰 (analizowa膰) bo nie mo偶emy by膰 jak dzieci, kt贸re krzycz膮 "O! d膮b Ucieka!... w lasu g艂膮b - Gdy d膮b stoi, w贸z z sob膮 unosi dzieci."
Lenin ustali艂 kanony architektoniczne. Monumentalizm mia艂 przypomina膰 cz艂owiekowi w ka偶dym momencie 偶ycia, jak jest malutki wobec tej ideologii (partii). O艣wiata polska, ani 偶adna inna instancja nie podj臋艂y pr贸by wyja艣nienia istoty starego systemu i jego wp艂ywu na psychik臋 i ca艂膮 osobowo艣膰 mieszka艅c贸w PRL. Wielu z nich - w tej liczbie i ja - jeszcze 偶yje i jest aktywnych, tak偶e w o艣wiacie. To celowe zaniechanie zas艂uguje na Trybuna艂 Stanu Moralnego Narodu. Wszystkie opcje s膮 umoczone. To si臋 da wyt艂umaczy膰 tylko wyrachowaniem wyborczym. Za du偶o mogli straci膰.
Lenin i jego uczniowie ustalali tak偶e kanony o艣wiatowe, kulturalne i wszelkie. Ustalili kanon 艢WIATOPOGL膭DOWY. Bo to by艂 do szpiku ko艣ci USTR脫J TOTALITARNY. 呕yj narodzie w b艂ogiej nie艣wiadomo艣ci=ignorancji. Bo mogliby艣my upomnie膰 si臋 o odszkodowanie o straty moralne. Ale u kogo?
Kt贸rego艣 dnia, a raczej kt贸rej艣 bezsennej nocy w艂膮czy艂em telewizor. Nie wiem nawet, kt贸ra by艂a godzina. Jaka艣 wr贸偶ka od-powiada艂a bajki na pytania niby doros艂ych widz贸w. Przeciera艂em oczy. Trudno mi ci膮gle uwierzy膰 w 艣wiat ludzi infantylnych. Ale 艣wiat reklamy - mocno uzasadniany ekonomik膮 - promuje nierealistyczn膮 wizj臋 偶ycia. To nie s膮 najwa偶niejsze potrzeby egzystencjalne osoby ludzkiej. O najwa偶niejszych jest zmowa milczenia, pewnie te偶 daj膮ca si臋 uzasadni膰 ekonomicznie. Cz艂owiek szukaj膮cy i realizuj膮cy najwi臋ksze potrzeby homo sapiens e zape艂ni supermarket贸w. CO TO JEST REALIZM? Odpowied藕 dawa艂 nam ca艂ym swoim nauczaniem i dzia艂alno艣ci膮 JPII. I wydawa艂o si臋, 偶e wi臋kszo艣膰 kiwa艂a g艂ow膮 ze zrozumieniem. Czy co艣 si臋 zmieni艂o w strukturze bytu? Ten sam JPII jest ci膮gle dost臋pny - ka偶de s艂owo zosta艂o spisane.
Korespondencja z USA jest szans膮 na wychowanie ludzi otwartych na 艣wiat realnie istniej膮cy, obywateli 艣wiata. Dzisiaj z duchoty my艣lowej wyrwa艂 mnie tekst 艣w. Jeroma na Facebooku - "Show me, O Lord, your mercy, and delight my heart with it. Let me find you, whom I seek so longingly. See, here is the man whom the robbers seized and mishandled and left half dead on the road to Jericho. O you who can what the kind-hearted Samaritan cannot: Come to my aid! I am the sheep who wandered in to the wilderness: Seek after me, and bring me home again to your fold. Do with me what you will, that all the days of my life I may bide by you, and praise you, with all those who are in heaven with you for all of eternity. Amen"
PS.
Odk膮d Google uruchomi艂 us艂ug臋 "t艂umacz" zwalniam si臋 z w艂asnego t艂umaczenia. W perspektywie korespondencji z USA (i innymi krajami) wprawa w pos艂ugiwaniu si臋 internetowym t艂umaczem jest bardzo wskazana :)
pi膮tek, 30 wrze艣nia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz