Warto pos艂ucha膰 przemowienie Jana Paw艂a II w polskim parlamencie 1999
Za 3 dni rocznica szanowana-艣wi臋towana pamieci膮 i to偶samo艣ci膮 przez ca艂膮 Polsk臋. Powstanie Warszawskie - 艣wi臋to艣膰 narodowa.
KIEDY艢 ZA 呕YCIA JANA PAWLA II TAKIE WYDARZENIA OBI艁YBY SI臉 ECHEM O NIEBO. NIEBO KULTURY, FENOMENOLOGII, METAFIZYKI. CA艁O艢CIOWYM SPOJRZENIEM I ROZUMIENIEM SPRAW CZ艁OWIEKA, 艢WIATA (KULTURY, WIARY I ROZUMU) I - W KONSEKWENCJI - BOGA.
PAPIE呕 UMAR艁 - NIKT TAM JU呕 NIE SI臉GA!
Dlaczego na mnie spada ci臋偶ki obowi膮zek ratowania Warszawy i integralno艣ci Mazowsza? Ju偶 wiem, "bo ju偶 si臋 znam" (Norwid, Pie艣艅 od ziemi naszej). Poznaj臋 w boju. O prawd臋 - o dziwy nad dziwami, najpierw z i w moim Ko艣ciele, szczyc膮cym si臋 ponad 2 tysi膮cami lat s艂u偶by Prawdzie Wiecznej, a na naszym polskim gruncie tylko 1054.
Lepiej jednak dzisiaj prawdzie s艂u偶膮 zwykli ludzie, ni偶 tak zwani duszpasterze hierarchiczni zawsze, co ich (jako艣) korumpuje od-zawsze? Co艣 zgrzytn臋艂o w polu naszego widzenia-偶ycia-rozumienia siebie i Ojczyzny, z Ko艣cio艂em included. Od 5 lat z pewno艣ci膮 nie mo偶e by膰 w naszym Ko艣ciele w Polsce wolnego my艣lenia - os贸b hierarchicznych przede wszystkim, ale tak偶e im ca艂kowicie wierz膮cym-podporz膮dkowanym. Taka jest moja obserwacja, do艣wiadczenie. Pisz臋 o tym codziennie. Oni potwierdzaj膮 moj膮 diagnoz臋 postaw膮 absolutnego przemilczania mnie-bli藕niego-swego. Tylko dialog potwierdza prawd臋. Mo偶e weryfikowa膰-falsyfikowa膰 ka偶de nasze twierdzenie. Tylko wolni ludzie w dialogu dochodz膮 prawdy... i dalej jej czekaj膮 wi臋kszej, g艂臋bszej, lepiej oszlifowanej. Nie tak jest w tzw. polskim ko艣ciele, na pewno od 5 lat.
Gdy dobrzy ludzie milcz膮 (rozum ich 艣pi), szaleje z艂o. Gdy milcz膮 m膮drzy - szaleje fa艂sz, g艂upota, zak艂amanie. Sojusz w艂adzy pa艅stwowej i ko艣cielnej stwarza do tego wymarzone okoliczno艣ci. Taka jest moja wiara, tak staram si臋 poznawa膰 i kontemplowa膰 prawd臋 - na dw贸ch skrzyd艂ach, czyli dialogicznie. Czuj臋 to unoszenie, szybowanie, i 艣miem my艣le膰, 偶e prawdopodobnie czu艂 tak te偶 Karol Wojty艂a, z pewno艣ci膮 i wielu innych, ale on o tym (na)pisa艂 otwartym tekstem, linearnym jak i wersowanym.
Takich fenomenologicznych metafizyk贸w, i metafizycznych fenomenolog贸w (i teolog贸w) po jego 艣mierci brakuje i to pewnie nie tylko mojej Ojczy藕nie. Uwa偶am, 偶e 艣wiatu ca艂emu i Ko艣cio艂owi w 艣wiecie wsp贸艂czesnym.
Papie偶-Polak m贸wi艂 sobie a muzom tak - "Aby przezwyci臋偶y膰 kryzys sensu, kt贸rym naznaczona jest cz臋艣膰 my艣li nowo偶ytnej, jak pisa艂em w Encyklice Fides et ratio (por. n. 83), konieczne jest otwarcie si臋 na metafizyk臋. W艂a艣nie fenomenologia mo偶e w znacz膮cy spos贸b przyczyni膰 si臋 do takiego otwarcia." Chcia艂bym zna膰 list臋 wyk艂adowc贸w i wychowawc贸w seminaryjnych (diecezjalnych i zakonnych, m臋skich i 偶e艅skich), kt贸rzy o tym rozmawiaj膮 ze swoimi bra膰mi-siostrami-wychowankami-studentami-klerykami. A idzie nie o ma艂膮 rzecz, ale o wzmacnianie ich rozwoju intelektualnego i ichw ewn臋tzrnego stanu powo艂ania duchowego, przez otwarcie i uczestniczenie w takiej samej fascynuj膮cej przygodzie i przedsi臋wzi臋ciu, co papie偶/e. Szkoda gada膰 - cenzuruj膮 (wyciszaj膮) nie tylko Sob贸r ale i Papie偶a Wojty艂臋.
Mia艂o jednak by膰 o obronie WARSZAWY i Rzeczpospolitej Norwidowskiej - dobra wsp贸lnego w naszej kulturze i dziejach branych t臋cz膮 zachwytu od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci (Norwid, Fortepian Chopina).
Czy mo偶e by膰 (jest) jaka艣 niepolityczna prawda o Warszawie i Mazowszu? Czy przeciwnie, nie mo偶e (nie wolno) i wszystko musi by膰 upolitycznione pod czyje艣 - przewa偶nie partyjno-grupowe interesy, w naszym wsp贸艂czesnym 艣wiecie i 偶yciu wolnych os贸b-obywateli?
Jakie nauki wzi膮膰 od uwag臋? Jakie stare i najnowsze teorie? Urbanistyczne, socjologiczne, politologiczne, antropologiczne, sztuki zarz膮dzania wsp贸lnym dobrem...
Pewnie nie jest najm膮drzejszym pytaniem - czyja jest Warszawa? Mieszka艅c贸w, historii, kultury, polityk贸w...?
Z racji wieku, czyli prze偶ytego 偶ycia, mam wi臋ksze-szersze-g艂臋bsze spojrzenie i rozumienie naszych spraw ojczystych, tak偶e Warszawy, stolicy Polski. Mo偶na powiedzie膰, 偶e nasi膮k艂em tym, czego si臋 w m艂odo艣ci nas艂ucha艂em w domu rodzinnym i Ko艣ciele, czego sie nastudiowa艂em, w czym sam uczestniczy艂em.
Wychowany w kr臋gu kardyna艂a Wyszy艅skiego, biskupa warszawskiego i Prymasa Tysiaclecia, zawsze w mi艂o艣ci do Warszawy Miasta Niezwyci臋偶onego!
"Od dzi艣 zaczyna si臋 moja droga przez Warszaw臋. Znam j膮 dobrze, jestem z ni膮 zwi膮zany tak blisko, mo偶e najbardziej by艂a mi bliska, gdy broczy艂a krwi膮 w powstaniu, gdy patrzy艂em z Izabelina na dymy ofiarnego wielkiego o艂tarza ca艂opalenia. Dzisiaj musz臋 pokocha膰 Warszaw臋 i odda膰 jej swoje si艂y i 偶ycie. O wiele to 艂atwiej dzi艣 ni偶 kiedykolwiek. Oby B贸g – Mi艂o艣膰 nada艂 tej pasterskiej mi艂o艣ci swoje Ojcowskie oblicze" (kard. St.Wyszy艅ski, 6 lutego 19490
...
Prymas wielokrotnie podejmowa艂 podczas swoich licznych homilii r贸wnie偶 temat obrony praw narodu – Polski i Polak贸w, odwo艂uj膮c si臋 cz臋sto do: sumienia, moralno艣ci, rzetelno艣ci w pracy, rodziny czy te偶 dziedzictwa narodowego. Podczas jednego z takich wyst膮pie艅, wyg艂oszonego podczas uroczysto艣ci Objawienia Pa艅skiego 6 stycznia 1981 w Warszawie powiedzia艂 m.in.:
Gleb臋 uprawia si臋 bowiem nie tylko przez naw贸z, ale przez mi艂o艣膰 – przez wielk膮 mi艂o艣膰 do ziemi ojczystej i do wszystkiego, co j膮 stanowi. Dlatego cz艂owiek odnosi si臋 z ogromnym szacunkiem do swojej przesz艂o艣ci, stara si臋 j膮 pozna膰, oceni膰, zrozumie膰, uwa偶a j膮 za swoje w艂asne dziedzictwo, kt贸rego zdradzi膰 nie wolno. Trzeba si臋 tego dziedzictwa trzyma膰 sercem i pazurami, jak trzyma艂 si臋 ongi艣 Drzyma艂a czy Reymontowski Boryna, umieraj膮cy na swych zagonach, jak trzyma si臋 偶o艂nierz w okopie, lekarz przy 艂贸偶ku konaj膮cego, kap艂an w艣r贸d n臋dzy, siwiej膮cy m膮偶 nauki przy swoim biurku zawalonym papierami, g贸rnik na dnie kopalni, hutnik, stoczniowiec, ka偶dy uczciwy cz艂owiek, kieruj膮cy si臋 prawym sumieniem i dobr膮 wol膮. W ten spos贸b, Najmilsi, powstaje 艣wiadomo艣膰 s艂u偶by spo艂ecznej i kszta艂tuje si臋 wi臋藕 wsp贸lnoty narodowej – tak, i偶 nikt nie czuje si臋 wtedy kim艣 obcym w swojej Ojczy藕nie. Wszystko nas interesuje, wszystko jest dla nas drogie i cenne. Jak偶e wa偶na jest 艣wiadomo艣膰, 偶e jeste艣my na s艂u偶bie temu Narodowi, kt贸ry przez ca艂e wieki przygotowa艂 nam ojczyst膮 ziemi臋, na kt贸rej wypada nam dzisiaj 偶y膰.
...
W 1957 kard. Stefan Wyszy艅ski powo艂a艂 Instytut Prymasowski Stefana Kardyna艂a Wyszy艅skiego w Warszawie, kt贸rego celem jest zachowanie spu艣cizny i propagowanie jego nauczania, poprzez prowadzenie dzia艂alno艣ci archiwalnej, redakcyjnej, wydawniczej, naukowej i edukacyjno-wychowawczej. 3 maja 1994 zosta艂 po艣miertnie odznaczony Orderem Or艂a Bia艂ego
...
18 kwietnia 2012 utworzono Fundacj臋 Niezale偶nych Inicjatyw Studenckich im. Stefana Kardyna艂a Wyszy艅skiego w Warszawie, kt贸rej celem jest dzia艂anie na rzecz spo艂ecze艅stwa, zaspokajanie potrzeb naukowych, kulturalnych, kultury fizycznej i sportu, a przede wszystkim m艂odzie偶y, student贸w i absolwent贸w Uniwersytetu Kardyna艂a Stefana Wyszy艅skiego w Warszawie.
1 pa藕dziernika 1999 przekszta艂cono warszawsk膮 Akademi臋 Teologii Katolickiej w Uniwersytet Kardyna艂a Stefana Wyszy艅skiego. 25 pa藕dziernika 2000 w uznaniu jego zas艂ug Sejm Rzeczypospolitej Polskiej og艂osi艂 rok 2001, Rokiem Kardyna艂a Stefana Wyszy艅skiego...
...
Polak-Papie偶 m贸艂 i pisa艂 o Prymasie Tysi膮clecia:
'Nie by艂oby na Stolicy Piotrowej tego Papie偶a Polaka, kt贸ry dzi艣 pe艂en boja藕ni Bo偶ej, ale i pe艂en ufno艣ci rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie by艂o Twojej wiary, nie cofaj膮cej si臋 przed wi臋zieniem i cierpieniem. Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenia bez reszty Matce Ko艣cio艂a, gdyby nie by艂o Jasnej G贸ry i tego ca艂ego okresu dziej贸w Ko艣cio艂a w Ojczy藕nie naszej, kt贸re zwi膮zane s膮 z Twoim biskupim i prymasowskim pos艂ugiwaniem.
...
Nie zapomn臋 s艂贸w, kt贸re w dniu 16 pa藕dziernika wypowiedzia艂 do mnie w momencie, gdy zbli偶a艂a si臋 decyzja konklawe: „Je艣li wybior膮, prosz臋 nie odmawia膰”. Bardzo mi w贸wczas dopom贸g艂 Prymas Tysi膮clecia. Mog艂em odpowiedzie膰 na pytanie zadane mi po wyborze: „przyjmuj臋”
...
Jan Pawe艂 II wspomina prymasa w swoim testamencie s艂owami:
Kiedy w dniu 16 pa藕dziernika 1978 konklawe kardyna艂贸w wybra艂o Jana Paw艂a II, Prymas Polski kard. Stefan Wyszy艅ski powiedzia艂 do mnie: „Zadaniem nowego papie偶a b臋dzie wprowadzi膰 Ko艣ci贸艂 w Trzecie Tysi膮clecie”. Nie wiem, czy przytaczam to zdanie dos艂ownie, ale taki z pewno艣ci膮 by艂 sens tego, co w贸wczas us艂ysza艂em. Wypowiedzia艂 je za艣 Cz艂owiek, kt贸ry przeszed艂 do historii jako Prymas Tysi膮clecia. Wielki Prymas. By艂em 艣wiadkiem Jego pos艂annictwa, Jego heroicznego zawierzenia. Jego zmaga艅 i Jego zwyci臋stwa. „Zwyci臋stwo, kiedy przyjdzie, b臋dzie to zwyci臋stwo przez Maryj臋” – zwyk艂 by艂 powtarza膰 Prymas Tysi膮clecia s艂owa Swego Poprzednika kard. Augusta Hlonda."
TAMTE WYDARZENIA S艁OWA I OPOWIE艢CI BY艁Y 艢WI臉TO艢CI膭 W NASZYM ODCHODZ膭CYM POKOLENIU. BIADA NAM, JEL艢I NIE ZAWALCZYMY O RESZTKI TAMTEJ PAMICI臉 I TO呕SAMOSCI SI臉GAJACYCH ZENITU WSZECHDOSKONA艁O艢CI.
SCHAMIELI艢MY PO NIEWIELU LATACH A呕 TAK? 呕E NIE ROZUMIEMY TAKICH WYMIAR脫W I - ODDAJ膭C BEZ WALKI POLE PRZECIWNIKOM ROLI ROZUMU I KULTURY - TCH脫RZLIWIE UCIEKAMY W NOWOMODNE TEORIE POLITYCZNO-POLITOLOGICZNO-EKONOMICZNO JAKIE艢? podporz膮dkowujac wszystko - i siebie? i swoje rodziny? i sw贸j rozum osobisty i zbiorowy (tzw. m膮dro艣膰 zbiorow膮) procentom, taktykom, popularno艣ci i konkursom pi臋kno艣ci... rz膮dom post prawdy, fake news贸w itd? Dobro-prawda-pi臋kno przesta艂y by膰 miar膮 i kierunkowskazem rozwoju cz艂owieka i spo艂ecze艅stw?! MUSZ膭 POWR脫CI膯!
...
Obrona WARSZAWY, integralno艣ci MAZOWSZA, cho膰 w dotychczasowych granicach... wi膮偶e si臋 dla mnie z rozumieniem Dobra Wsp贸lnego. Nie pierwszy raz zada艂a mi historia takie rozmy艣lania. O zmianie granic wojew贸dztw i powstaniu powiat贸w m贸wi艂o si臋 jeszcze w 1. kadencji samorz膮du w Polsce. Jako gmina Strach贸wka byli艣my w szczeg贸lnej sytuacji (nb. kto dzisiaj si臋 nad tym zastanawia?) Dla nas zmiana by艂a najbardziej radykalna. Do 1999 roku nale偶eli艣my do wojew贸dztwa siedleckiego i tzw. rejonu Mi艅sk Mazowiecki. Przeszli艣my do Powiatu Wo艂omi艅skiego w wojew贸dztwie mazowieckim. Jakie skutki to poci膮gn臋艂o? Mo偶e najbardziej dotkliwe w dziedzinie pami臋ci i to偶samo艣ci - zjawili艣my si臋 nano wej ziemi, jako nieznani nikomu. Jeste艣my z nik膮d!
W dyskusjach z kolegami w贸jtami i burmistrzem odwo艂膮艂臋m si臋 do argumentacji kulturowej - stajac si臋 w艂a艣ciwie rarogiem. Dominowa艂a argumentacja praktyczno-administracyjna, w tym, o 艂atwiejszej dost臋pno艣ci do dotychczasowych w艂adz wojew贸dzkich...
Moje kulturowe - jak si臋 dzia艂a Europa wok贸艂 biskupstw-katedr, w dalszej konsekwencji uniwersytet贸w, organizacji o艣rodk贸w nauczania, kultury (a propos opactwa i kultura rolna)... nie trafia艂a chyba nikomu do wyobra藕ni. Tak byli艣my wykszta艂ceni, uformowani w ustroju materialistyczno-totalitarnym, s艂u偶膮cym zupe艂nie innym za艂o偶eniomi i celom. KULTURA JAKO PARADYGMAT ROZWOJU CYWILIZACYJNEGO, W TYM KULTURA DUCHOWA (DUCHOWO艢膯 JAKO DROGA POSZUKIWANIA PRAWDY-PI臉KNA-DOBRA)...
Kogo dzisiaj obchodzi praca doktorska Jaros艂awa Kaczy艅skiego? A powinna, musia艂a przecie偶 wywrze膰 wp艂yw na jego widzenia 艣wiata i rozumienie tak prawa,jak i polityki!
"Egzaminy doktorskie zda艂 z teorii pa艅stwa i prawa oraz filozofii marksistowskiej (oba na "bardzo dobrze"), a 8 grudnia 1976 r. obroni艂 prac臋 doktorsk膮 "Rola cia艂 kolegialnych w kierowaniu szko艂膮 wy偶sz膮" (tutaj).
GDZIE JA SI臉GAM? Ano, jestem starej daty. Dla mnie 艣wiat kr臋ci艂 si臋 wok贸艂 poszukiwania prawdy. Z wynik贸w poszukiwa艅 jestem bardzo zadowolony, mog臋 odej艣膰 w pokoju.
Drugi raz temat dobra wsp贸lnego i "najg艂臋bszych" asymptot rozwoju spo臋艂cze艅stw i ludzko艣ci zosta艂 mi zadany (do偶ywotnio) Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 („Kto dzi艣 si臋 jeszcze w dzieje nasze wczyta, powie o polskiej „pospolitej rzeczy”:„Niepospolita”, C.K. Norwid, Szlachcic). Napisali艣my o naszych dzia艂aniach do Papie偶a, z pro艣b膮 o duchow膮 asystencj臋. Tekst i zdj臋cie z momentu wr臋cznia listu do r膮k w艂asnych JPII na Placu 艢wi臋tego Piotra pozostan膮 relikwi膮 RzN na wieczno艣膰. Kto艣 w t臋 narracj臋 w膮tpi i ci膮gle pr贸buj膮 nas zwalcza膰!
***
Czego mo偶emy si臋 dzisiaj uczy膰 od JPII - tak偶e w aspekcie obrony Warszawy i Mazowsza od rozdzielj膮cej dewastacji? Wczytajmy si臋, ws艂uchajmy (s膮 nagrania i filmy).
"Przed chwil膮 nawiedzi艂em [Radzymin] miejsce szczeg贸lnie wa偶ne w naszej historii narodowej. Ci膮gle 偶ywa jest w naszych sercach pami臋膰 o Bitwie Warszawskiej, jaka mia艂a miejsce w tej okolicy w miesi膮cu sierpniu 1920 roku. [Mog臋 spotka膰 jeszcze dzisiaj niekt贸rych bohater贸w tej historycznej bitwy o nasz膮 i wasz膮 wolno艣膰. Nasz膮 i Europy.] By艂o to wielkie zwyci臋stwo wojsk polskich, tak wielkie, 偶e nie da艂o si臋 go wyt艂umaczy膰 w spos贸b czysto naturalny i dlatego zosta艂o nazwane "Cudem nad Wis艂膮". To zwyci臋stwo by艂o poprzedzone 偶arliw膮 modlitw膮 narodow膮. Episkopat Polski zebrany na Jasnej G贸rze po艣wi臋ci艂 ca艂y nar贸d Naj艣wi臋tszemu Sercu Jezusa i odda艂 go pod opiek臋 Maryi Kr贸lowej Polski. My艣l nasza kieruje si臋 dzisiaj ku tym wszystkim, kt贸rzy pod Radzyminem i w wielu innych miejscach tej historycznej bitwy oddali swoje 偶ycie, broni膮c Ojczyzny i jej zagro偶onej wolno艣ci. [My艣limy o 偶o艂nierzach, oficerach. My艣limy o Wodzu, o wszystkich, kt贸rym zawdzi臋czamy to zwyci臋stwo po ludzku.] Wspominamy, mi臋dzy innymi, bohaterskiego kap艂ana Ignacego Skorupk臋, kt贸ry zgin膮艂 niedaleko st膮d, pod Ossowem. [Dusze wszystkich poleg艂ych polecamy Mi艂osierdziu Bo偶emu.] O wielkim "Cudzie nad Wis艂膮" przez ca艂e lata [trwa艂a zmowa milczenia, jak ju偶 powiedzia艂 ksi膮dz biskup]. Na now膮 diecezj臋 warszawsko-prask膮 Opatrzno艣膰 Bo偶a niejako nak艂ada dzisiaj obowi膮zek podtrzymywania pami臋ci tego wielkiego wydarzenia w dziejach naszego Narodu i ca艂ej Europy, jakie mia艂o miejsce po wschodniej stronie Warszawy.
M贸wi膮c o tradycji tych ziem, chcia艂bym wspomnie膰 r贸wnie偶 S艂ug臋 Bo偶ego Ksi臋dza Ignacego K艂opotowskiego, za艂o偶yciela Zgromadzenia Si贸str Loretanek. Przez ostatnie lata swego 偶ycia by艂 proboszczem przy ko艣ciele 艣wi臋tego Floriana, kt贸ry obecnie jest katedr膮 diecezji warszawsko-praskiej. Z samaryta艅sk膮 mi艂o艣ci膮 troszczy艂 si臋 o ludzi ubogich i bezdomnych. Dla opieki nad nimi sprowadzi艂 z Krakowa duchowych syn贸w i c贸rki 艣wi臋tego Brata Alberta. Tu odda艂 si臋 r贸wnie偶 apostolstwu s艂owa Bo偶ego przez prac臋 wydawnicz膮. [Trzeba tu doda膰, 偶e] na tej ziemi urodzi艂 si臋 nasz wielki poeta epoki romantyzmu, Cyprian Norwid, [poeta i my艣liciel], kt贸ry cz臋sto w swoich utworach wspomina ze wzruszeniem dzieci艅stwo i lata m艂odzie艅cze sp臋dzone w tych stronach.
Witaj, umi艂owana ziemio mazowiecka, ze swoj膮 bogat膮 tradycj膮 religijn膮 i ze swoj膮 chwalebn膮 histori膮. [Witaj膮c wszystkich, w spos贸b szczeg贸lny dzi臋kuj臋 za obecno艣膰 metropolicie Warszawy i ca艂ej Polski, arcybiskupowi Sawie i innym drogim go艣ciom z bratnich Ko艣cio艂贸w.]
...
Wobec tych, kt贸rzy polegli w bitwie o Warszaw臋, w „Cudzie na Wis艂膮”, zaci膮gn膮艂em szczeg贸lny d艂ug wdzi臋czno艣ci. I to chcia艂em wam powiedzie膰, a raczej wyzna膰 tu w艂a艣nie, w waszej nowej diecezji, warszawsko-praskiej, gdzie znajduje si臋 Radzymin i gdzie 艣lady tego olbrzymiego wysi艂ku 偶o艂nierzy, oficer贸w, genera艂贸w, Marsza艂ka. Wszystko to razem jest tam wpisane, w te mogi艂y, kt贸re po nich pozosta艂y." (TUTAJ)
CZY TO CO艢 M脫WI DZISIEJSZEMU KARDYNA艁OWI I BUSKUPOM WARSZAWY? CHYBA NIE TO, CO MNIE. A C脫呕 IM, SKORO W艁ADZA PA艃STWOWA CHCE, TO NIECH ROBI Z NAMI I DZIEDZICTWEM KULTUROWO-RELIGIJNO-NARODOWYM CO JEJ SI臉 呕YWNIE PODOBA. ZACI膭GN臉LI Z PEWNO艢CI膭 JAKIE艢 WZAJEMNE ZOBOWI膭ZANIA! SP艁ACAJ膭 S艁U呕膭LCZYM MILCZENIEM I PRZEMILCZANIEM BLI殴NICH. SKORO DEPTANA KONSTYTUCJA ICH NIE WZRUSZY艁A TO I ZDRADZ膭 WARSZAW臉 I MAZOWSZE. BIADA IM.
ALE MO呕E JEKIE艢 ZJEDNOCZENIE MORALNEL UDZI DOBREJ WOLI? NORWID MOZE BY膯JEG O PATRONEM, ZA ROK B臉DZIEMY OBCHODZI膯 200-LECIE JEGO NARODZIN DLA POLSKI I KULTURY 艢WIATOWEJ.
Ka偶dy mo偶e pomy艣le膰, podzieli膰 si臋, powiedzie膰, napisa膰, czy 艂atwiej zachowa膰 dziedzictwo dziel膮c, czy jednocz膮c? Co administracja ma do pojednania? Co o tym mowi nauka o dobrym i z艂ym zarz膮dzaniu, a zw艂aszcza o tzw. budowaniu wsp贸lnoty? Najdalej id膮cym wo艂aniem o jedno艣膰 jest modlitwa arcykap艂a艅ska Jezusa z Nazaretu "aby byli jedno", ale jak to rozumie膰 w praktyce naszego 偶ycia i kultury? Oczywi艣cie religia i polityka to dwie r贸偶ne sprawy, ale religia i kultura ju偶 nie. Religia tak偶e jest 藕r贸d艂em i tekstem kultury. Teologia budowana na fenomenologii to dobrze rozumie.
Ochrzeczeni Polacy i Polki to zrozumiej膮 o ile pos艂uguj膮 si臋 rozumem tak偶e w 偶yciu religijnym. Tu, poni偶ej, s膮 najg艂臋bsze korzenie i odniesienia dla rozumienia jedno艣ci, danej i zadanej Polsce, Ojczy藕nie naszej chrztem w 996. Symbolicznym i rzeczywistym zarazem, w kulturze.
"Ojcze 艢wi臋ty, zachowaj ich w Twoim imieniu, kt贸re Mi da艂e艣, aby tak jak My stanowili jedno. Dop贸ki z nimi by艂em, zachowywa艂em ich w Twoim imieniu, kt贸re Mi da艂e艣... U艣wi臋膰 ich w prawdzie. S艂owo Twoje jest prawd膮. Jak Ty Mnie pos艂a艂e艣 na 艣wiat, tak i Ja ich na 艣wiat pos艂a艂em. A za nich Ja po艣wi臋cam w ofierze samego siebie, aby i oni byli u艣wi臋ceni w prawdzie.
Nie tylko za nimi prosz臋, ale i za tymi, kt贸rzy dzi臋ki ich s艂owu b臋d膮 wierzy膰 we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby 艣wiat uwierzy艂, 偶e艣 Ty Mnie pos艂a艂. I tak偶e chwa艂臋, kt贸r膮 Mi da艂e艣, przekaza艂em im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby si臋 tak zespolili w jedno, aby 艣wiat pozna艂, 偶e艣 Ty Mnie pos艂a艂 i 偶e艣 Ty ich umi艂owa艂 tak, jak Mnie umi艂owa艂e艣. Ojcze, chc臋, aby tak偶e ci, kt贸rych Mi da艂e艣, byli ze Mn膮 tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwa艂臋 moj膮, kt贸r膮 Mi da艂e艣..."
W wymiarze teologicznym, nasza jedno艣膰 ma moc uobecniania Boga w 艣wiecie. Jest 艣wiadectwem ponadczasowym, ponadpolitycznym Boga w艣r贸d nas, zwyci臋stwem Prawdy, Mi艂o艣ci, najwi臋kszej wolno艣ci. To tylko logika, fenomenologicznie dost臋pna ka偶demu szukajacemu prawdy bez schemat贸w i uprzedze艅, w aspektach istotowych i konstytutywnych ca艂ej rzeczywisto艣ci cz艂owieka, 艣wiata i Boga (je艣li kto艣 wierzy).
SZKODA GDYBY TAKIE S艁OWA NIE BY艁Y WYPOWIEDZIANE I POZOSTA艁Y NIEUS艁YSZANE W DYSKUSJI O POLSCE W 艢WIECIE WSP脫艁CZESNYM, O KO艢CIELE W POLSCE, TAK呕E W KONTEK艢CIE ODDZIELENIA WARSZAWY OD MAZOWSZA, I DZIELENIA MAZOWSZA NA CZYJE艢 PARTYJNE DOMENY (SKRAWKI).
Pisz臋, apeluj臋 do ludzi polityki, ludzi Ko艣cio艂a w Polsce, ludzi kultury. Jak dot膮d nie s膮 skorzy do odpowiedzi, ani wi臋kszego dialogu. Najgorzej jest ze strony Ko艣cio艂a - milcz膮, przemilczaj膮 mnie na zab贸j. Nie lubi膮 tej prawdy, pewnie boli ich w z臋by. Z wiar膮 i rozumem nie ma to nic wsp贸lnego - wed艂ug mnie katechety - to znaczy jest WIELKIM WSP脫艁CZESNYM anty艣wiadectwem (nie)katolickim.
***
dzie艅 teologiczny
- albo teologia dnia -
/ekscytacja moralno-teologiczna/
ju偶 od rana rozpisana
chwal o duszo ten dzie艅
czekamy na nowego cz艂owieka
w annopolskim sanktuarium
narodziny cz艂onka rodziny
Za艂臋skich Kapaon贸w
w czym dzie艅 teologiczny
wymiarem fenomenologicznym
wype艂nieniem si臋 metafizyki
cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a
przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
to takie proste dzieje si臋 w dialogu
bez dialogu jest jak czarna dziura
ma艂y Szymon biega po domu i Ogrodzie
ma rok i osiem miesi臋cy
koronawirus zapewni艂 mu towarzystwo
nie tylko babci臋 i dziadka
ale ciotki i wujk贸w
on nie wie jak my czekamy
czeka po swojemu na brata
wszyscy si臋 komunikujemy na sw贸j spos贸b
najciekawszy jest dialog pokole艅
偶ycie w nim przemawia z mi艂o艣ci膮
czy偶 mi艂o艣膰 nie jest cnot膮 teologiczn膮
prostsz膮 przecie偶 ni偶 teologaln膮
teologia na fenomenologii jest prostsza
ni偶 dotychczasowa na metafizyce
pe艂na niedost臋pnych za艂o偶e艅
na pos艂usze艅stwie budowana
nie na 偶yciu jakie jest
widz膮c rozumiej膮c znaki
dzieci si臋 rodz膮
g艂usi s艂ysz膮
艣lepi wzrok odzyskuj膮
rozum i kultura dusz臋
teologia wsz臋dzie jest ta sama
cho膰 bywa 偶e o sobie nie wie
w Jerozolimie Holy Island Saint-Sulpice
Warszawie Aschabadzie Pary偶u Taize
Glasgow Nowym Jorku Annopolu
bli偶sza nam fenomenologicznie
ni偶 w teorii matafizycznej schowana
bli偶sza serdecznie jak Dobra Nowina
skacz膮c ta艅cz膮c szalej膮c z Szymonem
stajemy si臋 sami jako dzieci
(wtorek, 28 lipca 2020. g. 10.13)
***
kontemplacja ogrodowa
/wiara i rozum mog膮 unie艣膰/
annopolska w istocie
w sanktuarium rodzinnym
MBA Marii i Andrzeja Kr贸l贸w
z rozszerzeniem ode mnie
na wolno艣c religijn膮
wiar臋 i rozum
kiedy napi臋cia 偶ycie przynosi
pomoc膮 mi s艂u偶膮 wszyscy
ca艂a rodzina od pokole艅
i to miejsce z d臋bami i cisz膮
tylko 110 lat a jakby odwieczne
kontempuj臋 z nimi prawd臋
dzisiaj jeszcze dalej i szerzej
po Aszchabad i Pary偶
a w艂a艣ciwie i Northumberland
Cuthbert Holy Island i Inner Farne
po kt贸rych Brin z Amand膮 kroczyliw
wi臋c si臋 wczu艂em dalej i g艂臋biej
historia szybko si臋 dzieje
wi臋c doszed艂 Culross w Szkocji
i Kentigern patron za艂o偶yciel Glasgow
do kt贸rych Katy z Ja艣kiem pojechali
na rodzinny wypad z dzie膰mi
a w Pary偶u Saint-Sulpice i park JPII
historia szybko si臋 dzieje
licz膮 si臋 fakt贸w punkty oparcia
nie zmienne nastroje emocje
B贸g m贸wi faktami ka偶dej i ka偶demu
i do mnie tu bardzo przem贸wi艂
d艂ug膮 drog膮 i prawd膮 i 偶yciem
(poniedzia艂ek, 27li pca 2020, g. 20.58)
***
zaw艂aszczanie Boga
/biedni nie znaj膮 dnia ani godziny/
klasa kap艂a艅ska tak ma
chyba od zawsze
na przyk艂ad Egiptu faraon贸w
wiednie lub bezwiednie
graj膮 na l臋kach
przyziemnych i metafizycznych
od za膰mienia S艂o艅ca do rozgrzesze艅
i ostatnich namaszcze艅
a bo tylko przez nas
mo偶esz umrze膰 rozgrzeszony
i trafi膰 do nieba lub piek艂a
tak rozumiej膮 klucze kr贸lestwa
gdyby艣my my-inni byli z艂o艣liwi
odp艂acaliby艣my pi臋knym za nadobne
zaw艂aszczajac 偶ycie i prawd臋
kt贸re przez nas przychodzi na ziemi臋
nie rozumieli kiedy艣 ani dzisiaj
偶e cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a
a przysz艂o艣膰 zale偶y od kultury
jednego i drugiego nie ma bez dialogu
ich 藕le wychowuj膮 od pocz膮tku
偶e s膮 tacy wa偶ni
chc膮 porzadzi膰 wi臋c nami
cho膰by z konfesjona艂u
biedni s艂udzy niewolnicy
schemat贸w uprzedze艅 tradycji
tacy wa偶ni w swoich gronie
w 艣wiecie coraz bardziej 偶a艂o艣ni
(pon. 27 lip. 2020, g. 12.48) TU- Niezjednoczeni...PL
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz