pi膮tek, 25 pa藕dziernika 2019

Ziarno Solidarno艣ci po 40 latach i wi臋cej (B)

Wota na o艂tarzu Boga i Ojczyzny
Ros艂em, rozwija艂em si臋, dojrzewa艂em, 
a偶 po granice samo艣wiadomo艣ci, 
wraz z Papie偶em-Polakiem. 
Dzisiaj jestem osamotniony - 
bo jaki艣 
analfabetyczny 
duchowo-kulturowo nar贸d 
wyrodzi艂 si臋 nad Wis艂膮 i Osownic膮. 
W czym podobny, w czym r贸偶ny, 
od Norwida, Karola Wojty艂y, 
i nawet ode mnie katechety J贸zefa K. 
Anio艂a Str贸偶a Ziemi Wo艂omi艅skiej?!

Idea艂y si臋 sprawdza po kilkudziesieciu latach, albo po 200. Czy nie zwietrza艂y! Idea艂y s膮. Je艣li s膮 trwa艂e, jak diamenty i prawda, zamieniaj膮 si臋 po tylu latach w brylanty.
Solidarno艣膰 w Strach贸wce b臋dzie obchodzi膰 40 Rocznic臋 Za艂o偶enia (dok艂adnie 3 Maja 2021). JEJ Histora jest opisana w ZIARNIE SOLIDARNOSCI w艂a艣nie. I wisi w Internecie na zawsze
.
W tym samym roku przypadnie 200 lat od narodzin IV Wieszcza Cypriana Norwida. Upomina si臋 o Niego RZECZPOSPOLITA NORWIDOWSKA.
艁ATWIEJ JEST JEDNAK ODKRY膯 I ZA艁O呕Y膯 NI呕 PRZEDRZE膯 SI臉 DO 艢WIADOMO艢CI MIESZKA艃C脫W-wsp贸艂-obywateli. Z tym 艣wiadomym podmiotowym obywatelstwem bym nie przesadza艂. Spo艂ecze艅stwo obywatelskiej jest u nas w powijakach. Wystarczy spojrze膰 na stan debaty publicznej (偶ycia w kulturze dialogicznej).

Serce napomina mnie nawet w nocy. Nie kardiologicznie - biblijnie. Biblijnie, czyli istot膮 rzeczy, jak Naj艣wi臋tsze Serce Jezusa i Maryji, przecie偶 nie jako krwisty mi臋sie艅. Istota rzeczy i osoby – czym jest?? JEST nade wszystko. JEST bo by艂o. Dotykalne, sprawdzalne na wszelkie sposoby (z)weryfikowane. Co weryfikuje istot臋 osoby – czyny. Osoba i czyn! Na tym opar艂em swoje rozwa偶ania o Ojczy藕nie w roku 1980/81. Jakie s膮 czyny twoje – Polsko! Odt膮d spisane wisz膮 w Internecie, na wieczn膮 rzeczy pami膮tk臋.

Idea艂em, najwi臋ksz膮 si艂膮 tw贸rcz膮, w zrywie Solidarno艣ci by艂o pragnienie wolno艣ci. We mnie by艂o to偶same z metafizyczn膮 wr臋cz potrzeb膮 walki z fa艂szem ustrojowym PRL. Czyli materialistyczno-ateistyczn膮 marksizmo-leninizmo-stalinizmo-partyjno艣ci膮. W Strach贸wce, jak w ka偶dej polskiej miejscowo艣ci jej filarami by艂y instytucje-struktury i nomenklatura. Instytucje-struktury ui nomenklatura wciela艂y w艂膮dz臋 i nauk臋 partii. By艂y-byli stra偶nikami pier艣cienia w艂adzy – mentalno艣ci.

IDEA艁 WOLNO艢CI, WOLNEJ OJCZYZNY, BY艁 UCIELE艢NIONY KONSTYTUCJ膭 3 MAJA W POLSKIM NARODZIE. Je艣li kto艣 nie umie si臋 odnale藕膰 w tym nurcie... dopowiedzcie sobie sami!

Dlatego Solidarno艣膰 w Strach贸wce powsta艂a prawie 200 lat po niej. Dok艂adnie – 190 lat po niej. Czym jest Konstytucja w dziejach narodu i pa艅stwa? Czym jest dusza, serce… ukszta艂towane, oszlifowane czynami? Prawda kontemplowana na skrzyd艂ach wiary i rozumu!
Pytajcie historyk贸w i Jana Paw艂a II, Papie偶a-Polaka, tego od „Mi艂o艣膰 i odpowiedzialno艣膰” i pytania postawionego nam na wieczno艣膰 - "czy mo偶na odepchn膮膰 to wszystko" (B艂onia w Krakowie, 1979)!

Skoro nie chcecie przyj膮膰 艣wiadectwa naocznego 艣wiadka i uczestnika tamtych wydarze艅 - OSOBA I CZYN?!.
Nota bene – fatalnie to 艣wiadczy o Was (bardziej wnukach i spadkobiercach PRL-u, ni偶 Ducha Wolno艣ci). Taki to i mamy dzisiaj katolicyzm – antydialogiczny, antywsp贸lnotowy, antysoborowy. Moje idea艂y by艂y inne – bo by艂y w og贸le? Trzeba od-pozna膰, nazwa膰 swoje idea艂y i by膰 im wiernymi. Ot, co.

Trzeba zna膰 i (po)rozmawia膰 d艂ugo z Tomaszem Mannem, Norwidem, Karolem Wojty艂膮, by i mnie troch臋 pozna膰, J贸zefa K., m臋偶a, ojca, katechet臋, solidarno艣ciowca, odkrywc臋 i promotora Rzeczpospolitej Norwidowskiej, domownika Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej. Ba, nawet Anio艂a Str贸偶膮 Ziemi Wo艂omi艅skiej (Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮). Nie wystarczy czepn膮膰 si臋 jakiego艣 odosobnionego postu! Bo ja wierz臋 w ci膮g艂o艣膰, prac臋 w pocie swego czo艂a, wiar臋 i rozum, prawd臋...

Znalaz艂em  jedno艣膰, jak i 艣wiadomo艣膰 narodow膮 z pomoc膮 Norwida i Boles艂awa Prusa, oraz to偶samo艣膰 konstytucyjn膮 z Sobieskimi, Krasickimi, Trembi艅skimi, Nepomucenami, Kalikstami, Spiridionnami, Telesforami itd. itp. w 艂a艅cuchu polskich pokole艅.  Jam nie z soli, ani z roli. Sponad Chaosu si臋 wzi膮艂em… Rzym nazwa艂 cz艂ekiem. Wszyscy Ojcowie i dziadowie moi, tak rozumieli spraw臋 polsk膮. (Co to jest Ojczyzna, Norwid).

Z Ziarna Solidarno艣ci wyros艂o moje miasto rodzinne Legionowo. Z Ziarna Solidarno艣ci wyros艂a moja gmina rodzinna Strach贸wka. Dzisiejsza Polska-Ojczyzna moja. A Ko艣ci贸艂? Oczywi艣cie wszystko ujmuj膮c analogicznie i proporcjonalnie w prawdzie bytu. Pi臋kny mia艂em dzisiaj sen. Wiele os贸b w nim si臋 wzruszy艂o, przyznawali w rozmowie. Tak jak i ja. Spotkali艣my si臋 na wzg贸rzu za urz臋dem miasta, przy fladze Solidarno艣ci, w rocznicowych (40) uroczysto艣ciach. Tam  wtedy jeszcze miasta nie by艂o. Ale m贸j s膮siad by艂 delegatem na I Zjazd, w Hali Olivia. A inny wsp贸艂brat w wierze vice-prezydentem, a inny jeszcze wy偶ej itd. itp. Dzisiaj stajemy si臋 umar艂ym pokoleniem.

Wczoraj m艂ody Polak, wierz膮cy bardzo, pewnie narodowy-katolik, i zapewno partyjnie zaanga偶owany, wpisa艂 mi w kt贸rym艣 komentarzu - ”to ju偶 jest nudne i wr臋cz chce sie rzyga膰, jak sie czyta ci膮gle ataki na protesty PiS-u [w sprawie Senatu]. O protestach platformers贸w, PSL-u i Konfederacji ani s艂owa. Nigdzie??? Ludzie, czemu dajecie argumenty przeciwko opozycji, wyborcom i politykom PiS-u???? Nikt my艣l膮cy samodzielnie nie b臋dzie traktowa艂 was powa偶nie. Protestuj膮 4 grupy. Atakujecie protest jednej. 呕enada? Hipokryzja?”.

Niby tylko tyle, a tak wymowne. S膮 w narodzie dwie strony. W narodzie i Ko艣ciele.pl. Dzi臋ki starcom, takim jak ja, czyli mojemu pokoleniu, kt贸re tak t臋skni艂o za Wolno艣ci膮, 偶e powsta艂a wolna i rozwija si臋, dzisiaj nawet jako cz艂onek Wsp贸lnoty Europejskiej, z ca艂ym dobrodziejstwem praw cz艂owieka i kultury wolnych os贸b.

Jestem wdzi臋czny Internaucie, 偶e chce ze mn膮 rozmawia膰. Inaczej nie powsta艂by ten post. Ale r贸wnocze艣nie, jako stary ojciec, katecheta, autor blog贸w… 艂api臋 si臋 za g艂ow臋. Kto w takiej ich Polsce, Ko艣ciele i 艣wiecie uczy ich autokrytycyzmu i sprawno艣ci krytycznego my艣lenia???

***

TERA呕NIEJSZO艢膯 I WIECZNOS膯

          /nieznajomo艣膰 siebie Boga Biblii.../

nie ma jednej bez drugiej
drugiego bez pierwszego
obie poznajemy pospo艂u
je艣li pozna膰 chcemy umiemy

w ka偶dej chwili tera藕niejszo艣ci
jest wieczno艣膰 na styku
s艂awny prze艣wit bycia
i inne tem i tym podobne

ka偶da chwila przechodzi w nast臋pn膮
tej tego nowego nie znamy
znamy tylko przesz艂o艣膰
nowe przychodzi z wieczno艣ci

B贸g chrze艣cijan si臋 o to nie obra偶a
chce by膰 od-poznawany wiecznie
ba sam wychodzi nam na spotkanie
nieznajomo艣膰 Biblii jest Jego nieznaniem

jest moc膮 duchow膮 i ka偶d膮
prowadzi z czu艂o艣ci膮 ka偶dego
bez zniewolenia w 偶adnej mierze
objawia si臋 i daje jako mi艂o艣膰

(czwartek, 24 pa藕dziernika 2019, g. 15.40)

***

JEST I DZIANIE SI臉

jest jest
i dzianie si臋 nieustanne
艣wiadkiem s膮 osoby
a co nadto jest
trudno mi powiedzie膰

tylko to poznaj臋
co jest i si臋 dzieje
czyli czasem mym i przestrzenia
nadto nic nie wiem

nie poznam ponad to
czego nie ma
albo jest niebytem
niedzianiem nieistnieniem
tak stworzony jest cz艂owiek
czy maszyny mog膮 wi臋cej

(czwartek, 24 pa藕dziernika 2019, g. 13.53)

***
PRZESTRZE艃 呕YCIA (I MOJEGO)

nie ma przestrzeni
jest 艣wiadomo艣膰
bo st膮d dot膮d
to tylko odleg艂o艣膰

brak matematycznego wzoru na to
czas i przestrze艅 maj膮 podobnie
s膮 zwi膮zkiem i logik膮 zdarze艅
nade wszystko chyba kolejno艣ci膮

kto by nad tym my艣la艂
co najwy偶ej emeryt
i projekty z deadlinem
co zreszt膮 bywa i jest zbie偶ne

my艣l臋 o spotkaniu wo艂omi艅skim
w domu nad 艂膮kami
偶ycia tw贸rczo艣ci os贸b

aktywni na rynku pracy
maj膮 rytm wyznaczony obowi膮zkami
teraz to a to potem
to mniej a to bardziej pilne
a ja ju偶 tylko histori臋 opowiadam
pami臋膰 i to偶samo艣膰
w przestrzeni symbolicznej

otoczenie 偶yciowe dzisiaj
nawet nie udaje zainteresowania
mo偶e kto艣 kiedy艣 zajrzy zrozumie
w zwi膮zku ze swoim 偶yciowym projektem

(czw, 24 pa藕dz. 2019, g. 11.12) TU- Niezjednoczeni...PL

Dla wi臋kszej 艣cis艂o艣ci i przejrzysto艣ci zako艅cz臋 WYMOWNYMI tytu艂ami i datami tw贸rczo艣ci JPII i cytatami o NIM:

- Problem wiary u 艣w. Jana od Krzy偶a, 1948
- Mi艂o艣膰 i odpowiedzialno艣膰, 1960
- Promieniowanie ojcostwa  1964)
- U podstaw odnowy. Studium o realizacji Vaticanum II, 1972 (pisana przez jednego z g艂贸wnych jego uczestnik贸w monografia na temat II Soboru Watyka艅skiego i jego dorobku intelektualnego; po 16 X 1978 liczne przek艂ady na j臋zyki obce)
- Zagadnienie podmiotu moralno艣ci, 1991
- Przekroczy膰 pr贸g nadziei, 1994
- Dar i tajemnica, 1996.
- Tryptyk rzymski (poemat),  2003.
- Pami臋膰 i to偶samo艣膰,  2005

Z wikipedii - 
„Ostatni dramat Wojty艂y, "Promieniowanie ojcostwa", okre艣lony zosta艂 w podtytule jako „misterium”. Dotyczy podmiotowo艣ci ludzkiej, fenomenu mi艂o艣ci, tak偶e Boga jako tajemnicy metafizycznej. Cz艂owiek od samo艣wiadomo艣ci przechodzi do czynu (Wojty艂a p贸藕niej b臋dzie analizowa艂 to w monografii filozoficznej Osoba i czyn), spe艂nia si臋 poprzez mi艂o艣膰, czuj膮c si臋 zarazem jak dziecko, rozpozna istot臋 Boga jako mi艂uj膮cego Ojca („Powraca si臋 do ojca przez dziecko”).

Centralnym tematem filozofii Karola Wojty艂y by艂 cz艂owiek: jego wolno艣膰 i moralno艣膰.Koncepcj臋 personalistyczn膮 Karola Wojty艂y mo偶na stre艣ci膰 w s艂owach: cz艂owiek jest osob膮... Najwa偶niejszym wk艂adem Karola Wojty艂y w filozofi臋 jest dzie艂o Osoba i czyn (1969). Wychodz膮c z kategorii czynu ludzkiego i analizy 艣wiadomo艣ci cz艂owieka, szkicuje g艂贸wne rysy swojej antropologii: cz艂owiek jest osob膮, to znaczy 艣wiadomym sprawc膮 swoich czyn贸w, przez kt贸re sam stanowi o sobie, posiada siebie i panuje nad sob膮. W ostatnim rozdziale Karol Wojty艂a zajmuje si臋 zagadnieniem czyn贸w spe艂nianych we wsp贸lnocie os贸b.

Koncepcja antropologiczna Wojty艂y stanowi swoist膮 podbudow臋 jego my艣li teologicznej, w spos贸b szczeg贸lny z zakresu „teologii cia艂a” i katolickiej nauki spo艂ecznej".

„Intuicje i stwierdzenia etyczne uk艂adaj膮 si臋 w pewien porz膮dek. Warstwa wydarze艅 dziejowych powinna by膰 oceniana i regulowana przez sumienie, natomiast indywidualne sumienie dlatego jest tak wa偶ne, 偶e czerpie sw膮 prawd臋 z „Ko艣cio艂a sumie艅 ” - tajemniczej i fundamentalnej rzeczywisto艣ci.

W pierwszym okresie tw贸rczo艣ci poetyckiej Karola Wojty艂y przewa偶a艂a wyra藕nie problematyka religijno-filozoficzna; rozwa偶ane by艂y podstawowe sprawy jednostkowego bytu ludzkiego. Jak by powiedzia艂 sam Autor: chodzi o „ka偶dego z osobna i wszystkich razem”, a wi臋c skupienie uwagi na antropologicznej uniwersalno艣ci. Zmiana nast膮pi艂a w po艂owie lat sze艣膰dziesi膮tych: odt膮d na czo艂owe miejsce wysuwaj膮 si臋 zagadnienia historyczne, spo艂eczne, eklezjologiczne.  Kilka poemat贸w po艣wi臋ca Karol Wojty艂a krajowi rodzinnemu, w艂asnemu narodowi, innym narodom, Ko艣cio艂owi, procesowi dziejowemu /…/

W poemacie My艣l膮c Ojczyzna rodzinny kraj nie zosta艂 skonkretyzowany, nie pad艂a nazwa „Polska”, „Rzeczpospolita”, ale tre艣膰 wskazuje niew膮tpliwie, 偶e chodzi tym razem o ojczyzn臋 Autora i nasz膮. Najdobitniej 艣wiadczy o tym zarys historii Polski znajduj膮cy si臋 w 艣rodkowej cz臋艣ci utworu: we wczesnym okresie pojawiaj膮 si臋 „czasy rozbicia i z艂oty wiek”, potem zostaje przywo艂ana „z艂ota wolno艣膰” i tu偶 po niej nast臋puj膮ca niewola, a nast臋pnie „ofiary pokole艅” i d膮偶enie do wolno艣ci „dro偶szej ni偶 偶ycie” i „silniejszej ni偶 艣mier膰”. Nie przywo艂ano konkretnych wydarze艅 historycznych, nazw osobowych ani geograficznych, a przecie偶 wiadomo, o dziejach jakiego narodu m贸wi podmiot poematu.
R贸wnie偶 rozwa偶ania j臋zykowe dookre艣laj膮 przedmiot i g艂贸wnego adresata poetyckiej wypowiedzi. Zrazu jest to gorzkie spostrze偶enie:

"nie podj臋艂y mowy moich ojc贸w
j臋zyki narod贸w,
t艂umacz膮c
„za trudna” lub „zb臋dna”
- na wielkim zgromadzeniu lud贸w
m贸wimy nie swoim j臋zykiem.
J臋zyk w艂asny zamyka nas w sobie:
zawiera,
a nie otwiera"

Pojawia si臋 poj臋cie wsp贸lnego dobra, przypominane s膮 b艂臋dy dawne i obecne, ukazana jest niezgoda na kl臋ski i na s艂abo艣膰: „Nie mo偶emy godzi膰 si臋 na s艂abo艣膰". Stale przewijaj膮 si臋 wezwania do pog艂臋biania to偶samo艣ci i budowania jedno艣ci... [W Pami臋ci i to偶samo艣ci polskiej s膮 inne narody]:
- Godziny wci膮偶 powracaj膮 / na wielkiej tarczy historii.
Wspomniany zosta艂 r贸wnie偶 wsp贸lny los narod贸w pierwszej Rzeczypospolitej w przejmuj膮cej eksklamacji:

Wy,
co wolno艣膰 wasz膮
zwi膮zali艣cie z nasz膮,
przebaczcie!

Jest w tym wykrzyknieniu b贸l straconej niepodleg艂o艣ci, a zarazem straconych szans na wsp贸艂偶ycie solidarne, przyjazne, mo偶e nawet w jedno艣ci - oczywi艣cie w jedno艣ci respektuj膮cej kulturow膮 odmienno艣膰 ka偶dego z partner贸w.
W膮tek przenikania si臋 i wsp贸艂bycia narod贸w europejskiego Wschodu i Zachodu powr贸ci z du偶膮 si艂膮 w latach pontyfikatu, a stre艣ci膰 go mo偶na w znanej
metaforze o dwu duchowych p艂ucach Europy [jak i stosunek do Narodu 呕ydowskiego]" (prof. Krzysztof Dybciak, O poemacie...).

CZY O TYM WSZYSTKIM, POWIEDZMY NORWIDOWO-WOJTY艁OWYM, MO呕NA ROZMAWIA膯 W MOIM POWIECIE, KO艢CIELE I OJCZY殴NIE AD 2019??


Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz