niedziela, 17 listopada 2024

Strach贸wko, pami臋tasz? (post o szkole, z 2009)


Wr贸ci艂em z ET Market 2009 w Starych Jab艂onkach. Refleksji mas臋. Z wyk艂ad贸w, warsztat贸w, pobytu, podr贸偶y. Spr贸buj臋 si臋 wyspowiada膰 ze wszystkiego jutro. Bye ;-) (艢roda, 24.czerwca.2009)
Siadam do komputera i o偶ywam . Jakby mnie pod艂膮czyli do tlenu. 艢wiat wy艂ania si臋 pod moimi palcami. Chyba mam inteligencj臋 wielorako-lingwistyczn膮.

ET Market, ET Akademia. O czytaniu, o reprezentacjach mentalnych, o gramatyce…. M膮drze i prosto, jak humanizowa膰, personalizowa膰 szko艂臋, cieszy膰 si臋 ca艂ym sob膮 w jacuzzi, we w艂asnym ciele, kt贸rego 偶aden cz艂onek nie zosta艂 stworzony nadaremno, w Gietrzwa艂dzie mog艂em posiedzie膰 sam, pod wielkim sklepieniem kolegiaty, pielgrzymi chodzili akurat z r贸偶a艅cem po 艂膮kach, psychoterapia autogenna, stres, struktura prze偶y膰 wewn臋trzno-cielesno-psychiczno-fizjologicznych, jak odkrywa膰 cz艂owieka w uczniu i w relacjach szkolnych, jak odkry膰, zrozumie膰 siebie samego, r贸偶norodne inteligencje (wielorakie?), bogactwo wewn臋trzne cz艂owieka-osoby, system studi贸w w USA i mo偶liwo艣膰 ich finansowego wsparcia, bogactwo program贸w, projekt贸w, przyk艂ady dobrej praktyki. Pyszne obiady i nocne grillowanie przy muzyce i ta艅cu. Wielkie re-collection intelektualno-duchowo-holistyczne dla nauczycieli, z mo偶liwo艣ci膮 odnowy biologicznej. Spa. Solus per aquam, solus per intellectum, solus per …. zale偶nie jak kto postrzega 艣wiat.

Ad. wp艂yw i pozosta艂o艣ci marksizmu w polskiej szkole. Czy mo偶na zbudowa膰 co艣 nowego, na nie uprz膮tni臋tym placu? Na ruchomym gruzowisku. Tak jest z nasz膮 o艣wiat膮. Kolejno艣膰 powinna by膰 taka: uprz膮tni臋cie, rozplanowanie, po艂o偶enie fundament贸w. Fundamentem musi by膰 cz艂owiek, pojmowany jako wolna, odpowiedzialna jednostka. Fundamentem musi by膰 koncepcja wolno艣ci, wolnego bytu ludzkiego, osoby, z jej podstawowymi prawami. Zbadajmy szko艂臋 od tej strony. Nauczyciel, ucze艅 i ich prawa (tak jak je formu艂uj膮 terapeuci, niekoniecznie zgodnie z wzorcowymi statutami szk贸艂).

To jest wo艂anie, krzyk o tak膮 debat臋. Bez niej drepczemy w miejscu, albo jeszcze gorzej, przypudrowujemy fa艂sz. Ludzie, kt贸rzy nie wiedz膮, co to wolno艣膰, co to osoba, b臋d膮 reformowa膰 szko艂y i mieni膰 si臋 odmienionymi, dyplomowanymi nauczycielami.

Jak mo偶na by艂o rozwija膰 interpersonalne stosunki, intrapersonaln膮 inteligencj臋, wolno艣膰, niezale偶no艣膰 pogl膮d贸w na siebie, na 艣wiat, w systemie, kt贸ry negowa艂 personalizm, wolno艣膰 jednostki, wolno艣膰 pogl膮d贸w, czyli podstawowe prawa cz艂owieka??? Mo偶na by艂o budowa膰 PGR, i „rozwija膰 si臋” w Socjalistycznych Zwi膮zkach Socjalistycznej M艂odzie偶y. A偶 po zenit klasowej 艣wiadomo艣ci o wy偶szo艣ci humanizmu socjalistycznego, wolnego od wp艂yw贸w imperialistycznych i religijnych przes膮d贸w. Byt okre艣la艂 艣wiadomo艣膰, kt贸ra by艂a zredukowana do zlepku partyjnych „m膮dro艣ci”. Nie mo偶na tak偶e by艂o by膰 internacjonalistycznym poza „internacjonalizmem socjalistycznym”.

Starsi nauczyciele cz臋sto obruszaj膮 si臋 na krytyk臋 szko艂y w PRL. Niech mi odpowiedz膮 na te pytania i w膮tpliwo艣ci. A mo偶e wci膮偶 b臋d膮 twierdzi膰, 偶e uczono ich wtedy, i potem oni uczyli, zasad gospodarki rynkowej, wolno艣ci przekona艅 i prawdziwej historii? Jak du偶a cz臋艣膰 spo艂ecze艅stwa 偶yje w 艣wiecie fa艂szywych wyobra偶e艅 „jakby PRL nie by艂o, jakby ich nie dotkn膮艂, omin膮艂”? Wi臋kszo艣膰 nie zastanawia si臋 nad tym i nie b膮knie nawet o wp艂ywie materialistycznej ideologii marksistowskiej na swoje 偶ycie. MEN (MENiS, itp.) te偶 omija te rejony my艣li i (nie)odpowiedzialno艣ci. Czeka a偶 wymr膮 艣wiadkowie? Bo szkoda im 偶elaznego, niereformowalnego ZNP-eowskiego elektoratu? Dzisiaj wszystko si臋 miesza, i tylu偶 mo偶na sobie znale藕膰 elektor贸w w ZNP, co w Solidarno艣ci. Gra chyba idzie jeszcze o co艣 innego, co przerasta moje rozumienie.

Na prawd臋 nie ma zapotrzebowania. Takie prze艣wiadczenie utrwala si臋 m.in. przez transmisje z Sejmu i programy telewizyjne z udzia艂em polityk贸w. Wydaje si臋 jakby prawda by艂a dla nich nieatrakcyjna intelektualnie. Du偶o bardziej ich wci膮ga, ba, poch艂ania pasja (niczym partyjnych szalikowc贸w) ,,kto kogo efektowniej zagada, zaatakuje, w ostateczno艣ci obrazi”. 呕enada to ma艂o powiedziane. Wsp贸艂czesna Targowica. Sprzedaj膮 prawd臋 za procenty wyborcze. Trudno znale藕膰 wyj膮tki.

Propaganda PRL wywar艂a wp艂yw na umys艂y starszych nauczycieli (u mnie te偶, ale w odwrotna stron臋), a przez nich oddzia艂uje - nawet po 艣mierci Matki Komuny - na dzieci i m艂odzie偶. W ilu szko艂ach (%) 艣wi臋towano 4 czerwca?
Pozosta艂o jeszcze wiele wydarze艅 do upami臋tnienia. Np. powstanie/za艂o偶enie Solidarno艣ci RI w gminie, pierwsze wybory samorz膮dowe itd. S膮 narz臋dzia do mierzenia zmian w szeroko rozumianej o艣wiacie.
Niestety mo偶na tak偶e pozorowa膰 zmiany. Mog膮 by膰 powierzchowne, si臋gaj膮ce tylko technik pedagogicznych. A nauczyciel ma by膰 wzorem osobowym (!), a nie wy膰wiczonym, o艣wiatowym us艂ugodawc膮. Formacja - to co艣 wi臋cej, ni偶 warsztaty i studia podyplomowe.

Je艣li kto艣 ma k艂opot z ocen膮 wp艂ywu propagandy PRL, ideologii marksistowskiej, partyjnej wszechw艂adzy, to niech sprawdzi opracowania, co my艣l膮 na podobne tematy mieszka艅cy innych kraj贸w by艂ego obozu socjalistycznego. Np. na Ukrainie uwa偶aj膮, 偶e u nich by艂a (i jest) najlepsza o艣wiata, podr臋czniki itd. My, 偶e w PRL. Na Bia艂orusi, Litwie, w NRD itd. pewnie podobnie. Bo przecie偶 ca艂y ob贸z by艂 najwy偶szym wykwitem cywilizacji w dziejach ludzko艣ci; zreszt膮 mia艂o tak pozosta膰 na wsze-czasy. Nad t膮 prawd膮 przechodzi si臋 jako艣 do porz膮dku i uwa偶a, 偶e dzisiaj wszystko ju偶 jest OK. Jakby nigdy nic. Szybko zapomni si臋 o feralnej frekwencji w eurowyborach itd. itp. - czyli Polski w Europie i 艣wiecie wsp贸艂czesnym.
呕yjemy w fa艂szywych wyobra偶eniach o przesz艂o艣ci - np. tzw. mienie po偶ydowskie i w og贸le obecno艣膰 呕yd贸w w naszej historii - i tera藕niejszo艣ci. Pami臋膰 i to偶samo艣膰 wybi贸rcze! Skutki b臋d膮 op艂akane. Wyjdzie nam to wszystkim bokiem. Bo tylko w prawdzie mo偶e rozwija膰 si臋 cz艂owiek i jego 艣wiat (kultura homo sapiens).

Musz臋 cz臋sto powtarza膰 dzieciom (w domu i w szkole) za Joshem Mc Dowellem: kocham ci臋, bo jest w tobie wieczno艣膰 i niesko艅czono艣膰. A w chwili wi臋kszych religijnych uniesie艅 „bo jeste艣 stworzony na obraz i podobie艅stwo Bo偶e”.

Wczoraj wracali艣my w tr贸jk臋 z ET Akademii (Marketu) i rozmawiali艣my. Niestety ja gada艂em najwi臋cej. Mam kaca. Zrobi艂em rachunek sumienia i dobre postanowienie: „Musz臋 napisa膰 ksi膮偶k臋. Po pierwsze: nazbiera艂o mi si臋 strasznie du偶o obraz贸w, my艣li, fraszek i anedegdot. Po drugie, 偶eby uwolni膰 kolejnych wsp贸艂pasa偶er贸w od nadmiaru moich opowie艣ci. Kto b臋dzie chcia艂, przeczyta.

Zwiedzaj膮c po drodze pi臋kny ko艣ci贸艂, kto艣 sta艂 d艂ugo przed obrazem Matki Boskiej Cz臋stochowskiej, ja kl臋cza艂em przed Naj艣wi臋tszym Sakramentem. Byli艣my w dw贸ch bocznych nawach. W prezbiterium by艂o pusto. S膮 r贸偶ne religijno艣ci. Haiku, hokku, haikai.

Uczucia zwi膮zane z kart膮 p艂atnicz膮 mam. Musia艂em wyrobi膰, przed wyjazdem na kurs j臋zykowy do Anglii. Je艣li jeszcze kiedy艣 mnie wybior膮 na premiera, w贸jta, marsza艂ka – nikt nie b臋dzie si臋 ze mnie 艣mia艂. Ciesz臋 si臋, jak dziecko. Ale nie b臋d臋 si臋 rozwodzi艂 (nad tym). Hurra.

Dw贸ch ludzi, dwa obozy. Tygrysy, Hippoterapia w Sosnowym Gospodarstwie.
Dzwoni艂a siostra, jest z synem na obozie Tygrys贸w, z duszpasterzem sportowc贸w. Jest lekarzem obozowym. "Przywr贸ci膰 prawdziwe dzieci艅stwo tym, kt贸rzy go nie zaznali" to naczelna my艣l, jaka przy艣wieca ks. Miros艂awowi Mikulskiemu, kt贸ry od 45 lat w艣r贸d wspania艂ej mazurskiej przyrody, wraz z oddanymi sprawie przyjaci贸艂mi, organizuje wakacyjne obozy letniego wypoczynku dla dzieci opuszczonych i zaniedbanych wychowawczo”.
Dzwoni艂em do 艁azarza, jest ze swoim pedagogiem szkolnym, pomaga w pracach przy budowie obozowiska. O pedagogu znalaz艂em akapit w Tygodniku Powszechnym, w artykule o Oldze, wolontariuszce: „B贸g raczy wiedzie膰, jak d艂ugo by j膮 tak m臋czy艂o, gdyby nie poznany przez znajomych pedagog Marian Jaroszewski, kt贸ry organizuje wakacyjny ob贸z z upo艣ledzonymi i proponuje: „Jed藕 z nami”. A w innym miejscu: „W sierpniu pracowa艂 natomiast [tam] Marian Jaroszewski, kt贸ry poprowadzi艂 IV integracyjny m艂odzie偶owy ob贸z je藕dziecki, po raz drugi w Sosnowem na Kurpiach”.

Jaki pi臋kny jest 艣wiat, w kt贸rym mo偶na spotka膰 takich ludzi. Jakie mamy szcz臋艣cie, jako rodzice, 偶e dzieci znalaz艂y takich mistrz贸w. I jak smutny los rodzin, w kt贸rych konsumpcyjni rodzice, chowaj膮 konsumpcyjne dzieci. Nareszcie 偶yjemy w kraju, w kt贸rym nikt, nikomu nie przeszkadza czyni膰 dobra. Byle si臋 chcia艂o.

Wiecz贸r, czas ko艅czy膰. Samo si臋 pisa艂o przez ca艂y dzie艅. Nie by艂em w stanie raz usi膮艣膰 i zapisa膰. Podchodzi艂em, dopisywa艂em. Wszystko jest we mnie, ale potrzebuje interwa艂贸w. To tu, to tam, wychodzi nowe zdanie. (Czwartek, 25.czerwca.2009)

***

Troista natura ma艂偶e艅stwa. Ja, ty, my. Tajemnica. Jak to jest w og贸le mo偶liwe w przyrodzie? Ma艂o o tym wiemy, bo ma艂o si臋 tym zajmujemy. Owszem, jest fakultet „Studia nad Rodzin膮” w 艁omiankach, chwa艂a im. Ja bym wola艂 „Studia nad ma艂偶e艅stwem”, bo ono jest 藕r贸d艂em rodziny....

 *** Troista natura ma艂偶e艅stwa. Ja, ty, my. Tajemnica. Jak to jest w og贸le mo偶liwe w przyrodzie? Ma艂o o tym wiemy, bo ma艂o si臋 tym zajmujemy. Owszem, jest fakultet „Studia nad Rodzin膮” w 艁omiankach, chwa艂a im. Ja bym wola艂 „Studia nad ma艂偶e艅stwem”, bo ono jest 藕r贸d艂em rodziny.... ***
antyreligijno艣膰 (i moja)


tak
na staro艣膰 to zrozumia艂em
to pozytywne rozwi膮zanie

religijno艣膰 ujednolica
nie ma sposobu 偶eby nie
jak masz tego Boga do艣wiadcza膰
jaki jego obraz sobie wyrabia膰
a nie przyj膮膰 z formu艂 definicji

bo ka偶dy 偶ycie wewn臋trzne jakie艣 ma
m臋drzec stara si臋 odpozna膰 opisa膰
g艂upiec zmarginalizowa膰 autocenzur膮

tak daje si臋 to co najg艂臋bsze
ten kt贸ry najg艂臋biej w nas mieszka
tajemnica i sens osobowy
podmiotu mojego tylko w艂asnego ja
ale z domys艂em 偶e tak samo w innych
ca艂a filozofia jest Einf眉hlung
by膰 czu膰 si臋 jedno艣ci膮 plus

relacje osobowe os贸b z podmiotem
podmiotowych os贸b a偶 dziwnie brzmi
ale co艣 wa偶nego bardzo wyra偶a

najpierw dziecko z matk膮 ojcem
z kim艣 najbli偶szym i opieku艅czym
potem etapami poziomami z innymi
a偶 wreszcie z samym sob膮
i na tej bazie nawet i a偶 z Bogiem

osobowe relacje z Bogiem
tak jak Go do艣wiadczasz w sobie
jak poznajesz w naukach ci danych
tak偶e w istniej膮cych religiach

definiujesz sobie i ty (sam)
to do艣wiadczenie niematerialne
tego wewn臋trznie czytanego sensu
czucie prze偶ywanie czytanie
rozkminianie nazywanie w wolno艣ci
bro艅 Bo偶e tylko pos艂usze艅stwem
nie musi zgadza膰 si臋 z tob膮 proboszcz
(papie偶u ratuj przed episkopatami)

owszem
艣wiat zachodni dzisiaj odrzuca
ale tak naprawd臋 co odrzuca
i sp贸jrzmy na to pozytywnie
przynajmniej nie bij膮 si臋 Bogiem po 艂bach

owszem 
i ja odrzucam przymus ka偶dej tradycji
w krajach tzw katolickich w艂膮cznie
cho膰 pewne elementy zachowuje ka偶dy

owszem
ko艣cielno艣膰 a偶 chor膮 na moher
na Toru艅 Kaczy艅skich narodowc贸w
dewot贸w zaperzonych itd. itp.
chc膮cych i ciebie zdominowa膰

owszem owszem jest to obrzydliwe
dla cz艂owieka szczerze my艣l膮cego
z rozumno艣ci膮 dan膮 gatunkowo
wykszta艂con膮 samo-i-poszukiwaniem
prawdy dochodzi si臋 i czeka (Norwid)

na przyk艂ad zmys艂 smaku rozwijam
przepuszczaj膮c przez kubki smakowe
te a nie tamte gdy wino i soki pr贸buj臋
偶eby odkry膰 i prze偶y膰 te najwa偶niejsze

ale tajemnica bytu osobowego i relacji
jest i pozostanie do ko艅ca tej Ziemi
wymagaj膮c jako takiego definiowania
bo kim偶e jestem ja sam
je艣li si臋 nie ocenzurujemy
z wszystkiego co prze偶ywamy
z sensem w艂asnym i do艣wiadczanym
艂膮cznie w kulturze judeochrze艣cija艅skiej
od paru tysi臋cy lat
(pomin臋 dzi艣 malowid艂a na艣cienne)

tylko w Bogu z Bogiem zrozumia艂ym
jak b膮d藕 do艣wiadczanym definiowanym
....
wi臋c spotykajmy prze偶ywajmy nazywajmy
by nie sta膰 si臋 zak艂adnikami materii
jak apel o odwag臋 intelektualn膮 niech brzmi

system gdy chwyci nie (po)puszcza
taka jego natura (ka偶dego)
po zniewolenie (podporz膮dkowanie)
po zaw艂aszczenie i totalitaryzm
偶e a偶 boimy si臋 pomy艣le膰 inaczej
poczu膰 prze偶ywa膰 by膰

    (sobota, 16 listopada 2024, g. 14.32)

***

synowie bo偶y i c贸rki

        /niech nam si臋 stanie.../

dziecko
daje nam prze偶ycie bosko艣ci
wr臋cza nam ber艂o atrybut贸w plus
atrybut贸w bosko艣ci w jego 偶yciu

najpierw mo偶emy je wsp贸艂pocz膮膰
potem da膰 byt i bezpiecze艅stwo
na lat wiele

a jeszcze p贸藕niej
cykl mo偶e si臋 w ni z nim powt贸rzy膰
biedni kt贸rzy nie do艣wiadczyli
cho膰 mogli na wiele sposob贸w

do bab膰 i dziadk贸w cud powraca
w osobach wnuczek wnuk贸w

    (pi膮tek, 15 listopada 2024, g. 20.36)

***

moje cia艂o m贸j wyb贸r

       /moje 偶ycie m贸j rozum i odpowiedzialno艣膰/

nigdy nie wiadomo
kiedy co艣 napisz臋
pod wp艂ywem jakich艣 bod藕c贸w
zewno- lub wewn臋trznych

dzi艣 zn贸w us艂ysza艂em t臋 g艂upot臋
deklaracj臋 nieodpowiedzialno艣ci
od Melanii Trump tym razem

tak moje cia艂o jest anga偶owane
w stosunku seksualnym
moje plemniki jajeczka i reszta

"Z wyj艣ciowej liczby kilkudziesi臋ciu, a nawet kilkuset milion贸w plemnik贸w, znajduj膮cych si臋 w nasieniu, do jajeczka dociera tylko kilka tysi臋cy. W samym zap艂odnieniu uczestniczy zaledwie 200 z nich, a pocz膮tek nowemu 偶yciu daje tylko jeden wybraniec... cho膰 jajeczko kobiety-matki selekcjonuje plemniki m臋偶czyzny-ojca [a nie tak na 艣lepo, jak leci]" (tutaj) 

tak to jest m贸j wyb贸r
z kim si臋 艂膮cz臋 seksualnie
musz臋 mie膰 艣wiadomo艣膰 do tego
bo w wyniku tego dzia艂ania
mo偶e powsta膰 偶ycie
z kt贸re MUSZ臉 bra膰 odpowiedzialno艣膰
nie tylko za chwil臋 przyjemno艣ci
je艣li chc臋 by膰 cz艂owiekiem-osob膮

    (pi膮tek, 15 listopada 2024, g. 13.35)

***

spotka艂em Boga


jak si臋 Boga spotyka
a kim on jest i jaki

nie tylko ja bo miliony
trzeba troch臋 poczyta膰
a ja musz膮 opowiedzie膰 swoje
tzn spotkania i rozumienia Boga

nie spotykaj膮 ci kt贸rzy wykluczaj膮
ci inkluzywni maj膮 inaczej

nie wypieram ani si臋 wypieram
w艂asnych do艣wiadcze艅
ale staram si臋 je nazwa膰
rozumie膰 opisa膰 poda膰 dalej

艣wiat nie tylko dotykalny jest
widzialny s艂yszalny materialny
bo jest tak偶e psychiczny
psycho-anime-logiczny

艣wiadomo艣膰 jest skarbcem
jej struktura i zawarto艣膰 tre艣膰
do odczytywania obie i zawsze

i tam to si臋 spotyka tak偶e Boga
w miliardach po艂膮cze艅 dozna艅
kojarze艅 odkry膰 prze偶y膰
nie ma tam dost臋pu z zewn膮trz

poniewa偶 B贸g nie jest z materii
jak i tysi膮ce miliony fakt贸w
fakt贸w 偶ycia wewn臋trznego
to ci co wykluczaj膮 nie znaj膮

ale kim by艂by cz艂owiek
albo kim staje si臋 i pozostaje
kt贸ry wyklucza i cenzuruje
nawet sam siebie i sw贸j 艣wiat

moje czytanie rozumienie dziej贸w
ma styczno艣膰 z milionami innych
mo偶emy sobie powiada膰 ze zrozumieniem
swoje do艣wiadczania prze偶ycia i 艣wiat

nie m贸wi臋 偶e ekskluzywni nie mog膮
opowiada膰 sobie i si臋 rozumie膰
chc臋 i ja ich was us艂ysze膰
opowiadajcie siebie i sw贸j 艣wiat

cho膰 wy艂ania si臋 problem
co zostaje bez duszy i bez sumienia
czy daje si臋 w og贸le opowiada膰
czy jest w og贸le jeszcze co
 
pisze mi si臋 ju偶 za d艂ugo
a to tylko 偶e spotykam
ale jeszcze nie jaki jest B贸g
w tym moim naszych do艣wiadczeniach

podrzuc臋 jedno z prze偶y膰 wielkich
gdy setki tysi臋cy ludzi czuj膮 to samo
na Placu Zwyci臋stwa 2 czerwca 1979
mistykami wtedy wszyscy tam byli艣my

    (czwartek, 14 listopada 2024, g. 11.28)

***

dociekanie dziej贸w


na sobie odpoznaj臋 dzieje
jak dzia艂y si臋
z moim udzia艂em

co艣 nas nios艂o w 1980
ja by艂em tym duchem niesiony
i wi臋ksze coraz struktury w Polsce

mo偶na trzeba u偶y膰 wielkich s艂贸w
struktury we wsp贸lnocie narodowej
od zarania dziej贸w po zenit

tak dzia艂o si臋 wtedy w Strach贸wce
taki mechanizm duchowy
wielkich spraw wielkich idei

po stanie wojennym ju偶 nie
tylko zwyk艂y mechanizm demokracji
wtedy tu natkn膮艂em si臋 na 艣cian臋

i tak mo偶na pozna膰 te mechanizmy
najwi臋ksze bior膮 si臋 z Ducha
mniejsze np z demokracji i polityki

przykre gdy ludzie trac膮 zdolno艣ci
rozeznawania tych mechanizm贸w
lub ich si臋 wyrzekaj膮 dla czego艣

struktury podzia艂贸w klasowych
odzyska艂y znaczenie w Polsce
po stanie wojennym Jaruzelskiego
  
rozumiem dopiero dzisiaj ja stary
jak膮 szans膮 Solidarno艣膰 by艂a
idea艂 mign膮艂 w naszych dziejach

wreszcie spo艂ecze艅stwa bezklasowego
bez marksistowskiej walki klas
spo艂ecze艅stwa solidarno艣ci z ducha

wsp贸lnoty akceptuj膮cej dobrowolnie
dar wolno艣ci i ziemi tu teraz
kultur臋 od kt贸rej przysz艂o艣膰 zale偶y

tak widz臋 czuj臋 rozumiem
dlatego to pisz臋
na koniec si臋 wi臋cej ods艂ania

wszystkie w膮tki si臋 dopowiadaj膮
staremu cz艂owiekowi
ods艂aniaj膮 jak si臋 dzia艂y

wyja艣niaj膮 sytuacj臋 ko艅cow膮
bez wp艂ywu interes贸w i karier
ot czysta bezinteresowno艣膰
  
spo艂ecze艅stwo solidarno艣ci
pozostanie tylko hipotez膮 moj膮
do艣wiadczy艂em ale czy potwierdz膮  

czysta bezinteresowno艣膰
jak 艂aska z wysokiego nieba
mo偶e przyda si臋 jeszcze komu
  
ps.
szukaj膮c linku do uko艣nik贸w
chcia艂em da膰 na swoj膮 stron臋
pt Ziarno Solidarno艣ci
  
znalaz艂em cos innego
co z tego samego 藕r贸d艂a
藕r贸d艂a prawdy ponad nami
  
"W tym, co si臋 dzia艂o, widz臋 tak偶e dzia艂anie Ducha 艢wi臋tego. Nie by艂oby jednocz膮cej si臋 Europy, gdyby nie Solidarno艣膰. Nie by艂oby Solidarno艣ci, gdyby nie Papie偶-Polak. Nie by艂oby Papie偶a-Polaka, gdyby nie g艂osy biskup贸w niemieckich podczas konklawe w 1978 r. Nie by艂oby tych g艂os贸w, gdyby nie Or臋dzie z 1965 r." (tutaj)

   (wtorek, 12 listopada 2024, g. 21.42)

***

aintelektualny Ko艣ci贸艂

rozumiem
ma by膰 dla wszystkich
rybak贸w w臋dkarzy rolnik贸w
dla kap艂an贸w i 艣wieckich tzw

ale absencja intelektu razi
pora偶a chcia艂em napisa膰

rozumiem
dla bab膰 dziadk贸w na wsi
dla dzieci przed i po komunijnych
i r贸偶nych r贸偶nie niepe艂nosprawnych 

ale w tym samym czasie
pisze JPII encyklik臋 wiara i rozum
inne encykliki adhortacje bulle
nasz Ko艣ci贸艂 zwo艂uje te偶 sobory

kto widzi niekonsekwencje
owocuj膮c膮 fa艂szem 
boli zw艂aszcza w polskim 偶yciu
na szczytach i w gminach 

synod o synodalno艣ci ju偶 by艂
o dialogiczno艣ci ani s艂ychu widu
za trudny
bo zwraca si臋 ku rozumno艣ci hs

mamy podcasty szcz臋艣liwie
niewierz膮cy pytaj膮 dominikanina
raczej o wszystko
a on nie broni si臋 ka偶dym s艂owem 

nas to nie spotka
nie taki Ko艣ci贸艂 w Strach贸wce
dzia艂a w starych wyobra偶eniach
nie wiedz膮c 偶e fa艂sz rozsiewa

wczoraj mogli 艣wi臋towa膰
polsk膮 niepodleg艂o艣膰
przy tablicach Czerwi艅skiego
i kroj膮c tort wzorem Gra偶yny
 
orgiastyczna Polska Trumpem
na niepami臋膰 skazuje bohater贸w
My Nar贸d powiedzia艂 Wa艂臋sa 1989.11.15 
entuzjastycznie przyj膮艂 go Kongres

na zak艂amaniu buduj膮 now膮 to偶samo艣膰
bo legalizuje ich Ko艣ci贸艂
boli zw艂aszcza w polskim 偶yciu
na szczytach i w polskich gminach

w Strach贸wce mog膮 艣wi臋towa膰
wed艂ug woli w贸jta i wyborc贸w
bo proboszcz usun膮艂 Wota Wdzi臋czno艣ci
za wolno艣膰 godno艣膰 prawd臋 Solidarno艣膰

szko艂a nadal nazywa si臋 jak w 2008 
nawet Gra偶yna pracuje tam emerytalnie
ale jaka pami臋膰 i to偶samo艣膰 gminna
na jakiej prawdzie b臋dzie budowana

gdy brak dialogu prawdy i wsp贸lnoty
zostaj膮 tylko s艂owa s艂owa s艂owa
ustawy o samorz膮dzie parafii szkole
ale martwa kultura nie zadzia艂a

mieli艣my kiedy艣 idea艂 Strach贸wki
gminne spotkania o艣wiatowe
jak przedsmak wielkiej idei
Rzeczpospolitej Norwidowskiej
 
    (wtorek, 12 listopada, g. 13.01)

***
 
dwie strony Ko艣cio艂a

         /recepty s膮 ale trzeba chcie膰/

niema tylko jednej
艣wi臋tej powszechnej apostolskiej
jest te偶 powszechna obrzydliwa
  
autokrat贸w biznesmen贸w pedofilii
plus ograniczonych intelektualnie
powszechny systemowy wymiar K-艂a

to co ja zrozumia艂em
s膮 cz臋艣ci膮 tego samego

cz臋艣ci膮 systemu
lub nawet istot膮 systemow膮
panowania na ziemi nad nami

systemy podlegaj膮 naprawom
nie wystarczy wi臋cej Ewangelii
jako rutynowe has艂o na wszystko

wiara i rozum wymagaj膮 bardziej
poznawania uznania akceptacji
m膮dro艣ci prawdy kt贸ra si臋 daje

daje si臋 nieustannie i r贸偶nie
Rydzykiem G贸rzy艅skim Kapaonem
szkoda 偶e na nier贸wnych prawach

szkoda 偶e taki m膮dry i wszechw艂adny
szkoda 偶e nie wszechm膮dry pokornie
nie stosuje zasady 3:2:1 chocia偶by

niechby by艂y 3 cz膮stki Rydzyka
dwie cz膮stki G贸rzy艅skiego ksi臋dza
i tylko jedna 艣wieckiego Kapaona

(wt. 12 list. 2024, g. 10.22) TUTAJ - Rok Norwidowski_widziane ze Strach贸wki

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz