Archiwum 2 (15.12 - 1.11.2016)


 (06.01.2017 - 1.11.2016) 


ile

ile razy jeszcze
usiądę do klawiatury
uderzać litery

ile razy jeszcze 
myśl zapiszę
co przebiegła

ile razy dostanę jeszcze
myśl do zapisania
choć nikt nie przeczyta

wreszcie i to się skończy
dojdzie kresu
swego i mojego bytu

sami będziecie musieli
pisać swoje dalej
oby z lepszym skutkiem

każdy korzysta z tego
co jest mu dane
czasem i przestrzenią

bo nawet duchy
muszą gdzieś mieszkać
pod jakimś sufitem

każda myśl jest osadzona
w ciele uduchowionym moim
w duchu ucieleśnionym czyimś

    (sobota, 7 stycznia 2017, g. 20.37)

***

głupota czy sabotaż

       /gdybym nie wiedział myślałbym/

burzą 450 pomników
polskości i Jana Pawła II
księża katecheci milczą
i siostry katechetki

i także moi bracia i siostry
katecheci świeccy
tkwią w partyjnym podziemiu
taki świat (i Polskę) budują

takiej się tylko nie boją
w której są królami
dziedzicami książętami (KK)
od mediów po trony

internauta mi wpisał
od 1989 kościół przez rydzyka 
i postaci jego pokroju 
czynnie walczy z demokracją w Polsce 

teraz też frontalny atak prowadzi 
współbudując autorytarne państwo wyznaniowe
nie wspomnę o chciwości
nieumiarkowaniu i innych grzechach
uczeniu i łamaniu symultanicznie przykazań

nie mogę się nie podpisać
radio Rydzyka i naszą rodzinę łamało
cała hierarchicza ta organizacja
współgłosiła ruiny i demoralizację
ostatnich lat dwudziestu siedmiu

a dzisiaj kardynał odchodzący się budzi
i mówi
po 26 latach wolności którą cieszyliśmy się 
postępem i rozwojem
wracamy do czasów jakichś napięć 
politycznych i wewnętrznego skłócenia 

to jak wreszcie jest panowie prałaci
czy zostawisz to kardynale
jako testament następcy na stolicy
obywatelowi Markowi Jędraszewskiemu abp
po wielkich swoich waszych poprzednikach

  
 (sobota, 7 stycznia 2017, g. 16.13)


***

cedzak czyli sito

           /nikt nie żyje dla siebie
                  i więzi zrywane/

historia nas przesiała
czyli odcedziła
jeszcze czeka sąd ostateczny
będzie płacz i zgrzytanie

wystarczyło 37 lat plus minus
by szydło wyszło z wora
ile nas jest pokazało
ile z każdej strony

ilu stanęłoby na czele
gdy szło o wolność godność naszą
Polaków w gminie i Ojczyźnie 
o Solidarność największą (dziejów)

kto bierze swoje i Ojczyzny dzieje
tęczą zachwytu od zenitu
wszechdoskonałości 
a kto szuka pleców kariery pieniędzy

wyszło szydło z wora małą literą
bez odwagi myślenia
i nią się dzielenia
bez wiary w prawdę i rozum

    (sobota, 7 stycznia 2017, 15.25)

***

inny gatunek

im dłużej żyję
tym bardziej zmartwionym
obserwacji refleksją
że dwa gatunki są Polaków

dwa gatunki homo sapiens
wśród nas żyją
w Kraju Nad Wisłą
ten drugi włąśnei się rozwija

ci którzy żyją sobie a sobie
w milczeniu sprawom wspólnym
publicznym raczej nie-wspólnotą
któż rozumie wspólnotę

gdyby rozumieli
odpowiedzieliby mi nie raz
w szkole gminie parafii diecezji
w kręgach ludzko-polskich

oni milczą na śmierć na głucho na zabój
wybacz mi Norwidzie że Cię zacytuję
kłamią płynnie serdecznie się zwodzą
Ni współcześni ni bliscy ani sobie znani
Ręce imając śliniąc się szczelnym uściskiem
Głębia pomiędzy nimi wre i oceani
A na jej pianach oni bliscy czym... nazwiskiem
Świat zaś mówi - To - swoi to kółko domowe
To nasi!

   (sobota, 7 stycznia 2017, g. 14.11)

*** 
w co wierzę

       /Thomasowi Krick/

że dobro nie ginie
że prowadzi dalej
nowe pokolenia
że grzechy nie niszczą do cna

czyli w miłosierdzie
można tak powiedzieć
taki wniosek wywieść
ale to teologia

a ja chcę zwyczajnie
po ludzku opowiedzieć
co moje oczy widziały
ręce dotykały jak jest

ciocia Zosia już była
i ciocia Jadzia pracowitka
i wuj Aleksander (nie jeden)
i nasze dzieci

dlatego wierzę
że ich poprowadzi drogą
nie nazbyt wyboistą
dobrze oznakowaną

    (sobota, 7 stycznia 2017, g. 13.53)

***

rozczarowanie

tak miewam (tak nie jestem)
największe 
pewnymi ludźmi
którzy nie chcą się objawić

ludźmi z którymi żyłem
w różnej kręgów bliskości
cóż łatwiej powiedzieć
bliskość ludzi czy kręgów

którzy nigdy się nie otworzyli
nie chodzi o spowiedź
chodzi o słowo
w sprawie wspólnej sprawy (dobra)

rozejrzyjcie się
jeśli takich widziecie
powiedzcie im że czekam
w gminie parafii szkole diecezji




    (piątek, 6 stycznia 2017, g. 15.36)


***

opodatkować

             /sok z buraka tak chce/

spotkało się trzech czterech
chłopów na ławeczce pod sklepem
złożyli się na butelkę
opodatkować ich
krzyknęło państwo i państwo
kto z nich ma racje
to samo z kościołem
bo zebrali więcej i wybudowali

     (piątek, 6 stycznia 2017, g. 15.07)

***

Aleksander Jackowski

           /alfy i omegi sztukmistrz/

wiem
że drugiego takiego człowieka
już nie spotkam
czekałem 85 lat

człowieka trzeba znać od urodzenia
na wszystkich jego drogach
miał ich wiele i jedną osobową
fascynującą przygodę

przygodą rozmyślań i poznań
spotkań w całej EurAzji
całego XX wieku
myśli sztuki wojen

wiem
że drugiego takiego nie spotkam
bo w nim jest tak wielu
sam ich stale odkrywał i ja mogę

uśmiechem i głosem im podobny
ciotkom wujom wspomnieniom
zapisanym w genach w niebie
w wiecznym poszukiwaniu celu
życia sztuki alfy i omegi 

   (czwartek, 5 stycznia 2017, g. 18.17)

***

dlaczego milczymy (2)

             /na początku jest słowo/

Polska więdnie usycha ginie
dlaczego milczymy
dotyczy nas wszystkich
dlaczego milczymy
w gminach szkołach parafiach itd
dlaczego milczymy
dostaliśmy róg złoty
dlaczego milczymy
wiadomo że niepolityczny
dlaczego milczymy
w Rzeczpospolitej Norwidowskiej


    (czwartek, 5 stycznia 2016, g. 13.33)

***

Polska zginęła (1)

           /żeby projekt nowy

a jednak zdarzyło się niemożliwe
wbrew narodowej pieśni
... są-ż smutniejsze zgony
przecież on żył od zawsze

żył w nas my w nim z nim
choć osobno
z nim w nim umierałem
bezsenny

nie jeden ja
w nim umierali po raz drugi
ojciec matka siostra brat
przodkowie odlegli

ciągłość naszych dziejów
za horyzont rzeczy szła
z nikim już tak
rozmawiać się nie da

żal podwójnie wielki
bo przyszło mi żyć na pustyni
gdzie nikt niczego nie wie
o człowieku świecie Bogu

wójt zajęty biznesem
samorządowcy podlegli
proboszcz nieobecny myśleniem
nauczycielem milczą gdy szkołę rujnują

z nikim o mojej Polsce nie porozmawiam
o 3 Maju 1981
13 grudniu 2016
o drodze-prawdzie-życiu mi za-danym

słowa człowiek nie wywiódł z siebie sam
ale słowo było z człowieka wywołane 
i dlatego dwie przyczyny tam uczestniczyły
jedna w sumieniu człowieka
druga w harmonii praw stworzenia

a skoro tak wybrzmiewać poczęło
słowo napotkało jeszcze harmonię form
otaczających wyobraźnię mówiącego
czyli literę

miało przeto od razu swój wnętrzny stan bytu 
i swoje zewnętrzne odbudowanie literą
co znaczyłaby ludzkość gdyby ją kto zmierzył
jak ona jest i w taką jak jest ona wierzył

    (środa, 4 stycznia 2017, g. 11.07)


***

złączeni

    /w aspektach istotowych i konstytutywnych/

nie wiem czy ktoś mi wytłumaczy
bo choć tu nikt nie odpowiada
ale z dalekiego świata (ducha)
inteligencji większej

każdy ma jakąś
ale czy inteligencja bez odwagi
nadal jest inteligencją
zrozumiem tylko bardzo nieśmiałych

inteligentni milczący z obawy o siebie
swoje kariery i ludzkie sąsiedzkie układy
inteligencji sami zaprzeczają
wolą iść na zabój w zakłamanie 

ich wola pal ich sześć
ale gdzieś jeszcze szczerzy mieszkają
ludzie prości artyści naiwni i profesorzy
dla których być człowiekiem jest wszystkim

nie wiem czy ktoś mi wytłumaczy
dlaczego śmierć wuja Jackiem nazywanym
każe mi myśleć (pisać) o Strachówce
jeszcze mocniej brutalniej najszczerzej

czy bo raz się żyje i umiera
przed życiem i śmiercią odkrytą
milczeć się nie godzi a nawet się nie da
śmierć o wszystkim w duszy gada

nie tylko umarłego przed oczami stawia
ale nasz film życiowy odgrzewa
z mnogimi szczegółami
szczególne momenty emocje natchnienia

tak żyłem wierzyłem rozumiałem
wad pełny śmiertelnik duchowy
obdarzony w geny i historie rodziny
w splocie z polskimi dziejami

a wy mi 
a wy moi wy przy i nieprzyjaciele
którzy począwszy od pełności serca 
aż do ziarn piasku pod stopami mymi

wszystko mi
jakby w niebyłe policzyli
pamięć i tożsamość za nic mając
a nie o mnie idzie lecz o prawdę

wyrzekając się prawdy
bo ją każdy może przyhołubić jakoś
idziecie na zatracenie
patrzę spod ziemi i boleję

na początku jest prawda (słowo Logos)
i na końcu pełna
nie Jackowscy Ołdaki Jerzaki
Łapki Orzechowscy Kapaoni

     (wtorek, 3 stycznia 2017, g. 10.44)

***

ludzki świat

       /ostatnie słowo ciszę boli/

śnię cię długo
jeszcze nie zapomniałem
więc cię piszę

nieludzki świat bez ciebie
wuju Aleksandrze Jacku
nie da się zamienić słowa

ze zrozumieniem
człowieka artysty naiwnego może
to także mój świat

nieludzki świat pozostał
lodownia obcości niezrozumienia
od nierozumienia siebie zaczynając

moja gmina parafia diecezja
są tego ewenementem
nawet szkoła nie mówi że ginie

nie wiedzą czego chcą
nieświętego spokoju i mamony
bez dialogu o sprawach wysokich

bez osoby i czynu wiary i rozumu
miłości i odpowiedzialności
świętej sprawy Ojczyzny i człowieka

dar i tajemnica
pamięć i tożsamość
zejdą z nami do grobu

z Tobą umarło moje 96 lat
zamknęło się w lodowni
na cóż jeszcze czekamy

    (wtorek, 3 stycznia 2016, g. 9.27)

***

ból (bez przydawek)

nie mogę powiedzieć ból istnienia

to już było (nie wiem jak istnienie boli)
tak samo że ja tak samego siebie bolę
po prostu nie mogę spać
ani wsłuchiwać się w szkło kontaktowe
myślę o nim
umarłym
czekającym na pochówek

w nim były początki domu naszego

Annopolskie Sanktuarium
był tutaj od urodzenia
ciotce mysz do dekoltu wrzucił

byli w nim genetycznie Jackowscy

kulturowo jestem i ja syn Jana
wnuk Władysława którego polubił
w jego uśmiechu i głosie
ciotka Jadwiga mieszkała
zwana pracowitką
o której mówił że życie zmarnowała
poświęcając się matce babci Emilii
babci mojej matce Jana i Jadwigi
i Aleksandra i Marii
i wszyscy oni w jego uśmiechu byli
jak to jest możliwe nawet w głosie

genotyp rozumiem

ale że fenotyp aż tyle przechował i objawił
że nie miałem wątpliwości w Komorowie
koło Mazowii Mazowieckiej w kościele
że to on
kiedy odwrócił się  na znak pokoju
jakbym ojca widział

mieli to oni Jackowscy Kapaoni

może i inni ale jeszcze nie odpoznałem
łagodność w twarzy miękkość głosu
w rysach okrągłości
w uśmiechu który życzliwość  oznaczał
aż po pokój serca
serce serc pospołu sobą wypisali
na pomniku Bolesława Prusa

on kąśliwie napisał

że w niektórych była infantylność
a ciotka miała czasem zimne spojrzenie

myślę o całym jego i naszym życiu

bez względu na różnice i wady
coś nas połączyło
odkrywam od 2005
i wcześniej i głębiej i dalej
dzisiaj już za krzyż i ból jakiś
nie tylko mój swój
ktoś może w tej samej chwili tak czuje

Boże – no bo kto i co – jakie miałem szczęście

że spotkałem poznałem w Nim człowieka
że zobaczyłem supły rozplątane
naszych rodzinnych i narodowych dziejów
tego już niewielu sięgnie
to genetyka genealogia filozofia teologia
socjologia etnologia muzyko i antropologia
teatrologia nie tylko kulturowa

    (poniedziałek, 2 stycznia 2017, g. 23.50)


***

tajemnica życia

zadałeś mi myślenie serdeczne
a więc i pisanie nierozłączne
swoim odejściem z ziemi

nie o przemijaniu nie o śmierci
o miłości o życiu o tajemnicy i darze
że byłeś - do tego w rodzinie

że byłeś sobą osobą wielką myślącą
talentów mnogich humanistą
wystarczyło Cię spotkać i usłyszeć

jak gdy po latach wielu
przyjechałeś po raz kolejny do Annopola
z córką zięciem

a potem po raz trzeci ze Sławkiem profesorem
i Andrzejem Madejem świętym i poetą
apostołem dalekiej krainy Turkmenistanu

Twoja obecność w Annopolu trwa w nas
od Twojej pierwszej wzmianki
niewiarygodne z wakacji z 1924

kto tak długo żyje by łączyć epoki
Ty połączyłeś stając się darem i tajemnicą
bo któż tak ma jak my dzięki Tobie

dałeś światła snop wielki
samoświadomością artysty i nauki w Tobie
wczucia we wszystko czego dotknąłeś

we wszystkich artystów zwanych naiwnymi
a w nich droga-prawda-piękno żyło
nie wszystko można opisać rozumieć...

Ty potrafiłeś niemożliwe także z Nikiforem
dobrocią miłością inteligencją
postawą miłości intelektualnej (JPII)

Norwid nas zetknął w późnym wieku
historycznie nie intencjonalnie
dzięki fundacji stypendystom AMF

a później inne spotkania stypendystów FDNT
dały okoliczność spotkań na herbacie
i te pierwsze niebywałe w kawiarni Astra

gdzie swój stolik miałeś i czas (do czasu)
do likwidacji kawiarni w Domu Polonii
dzisiaj jest restauracja Delicja Polska

wybrałeś bo było blisko Twojej pracy
w redakcji Konteksty przez lat kilkadziesiąt
podobnie ciągnęło mojego dziadka Władysława

którego lubiłeś dałeś zdań parę w autobiografii
dałeś nam Na Skróty z własnej rezerwy do korekty
ile my Tobie zawdzięczamy własnego zrozumienia

i szkoła w Strachówce i Solidarność wieków
i Dąb Pamięci Katyńskiej
i cmentarz w Jadowie (grób Andrzeja Króla)



       (poniedziałek, 2 stycznia 2017, g. 15.38)

***

ilość jakość wytrwałość

             /metodologicznie/

kiedy się zacznie
robić coś wytrwale
na przykład ja pisać
dochodzi się do poprawy rezultatów

własny język się opanowuje
pojawiają się zwroty akcji powtarzalne
złożenia kolokacje tryby i trybiki
wypolerowane i pod ręką

    (poniedziałek, 2 stycznia 2017, g. 11.58)

***

starszym dzieciom (być człowiekiem)

                     /na marginesie i w sednie/

kiedy słyszę dialog młodych
w filmach i podobnych produkcjach
dlaczego akurat ja miałam pecha
(on może mówić to samo)
że w wieku 22 lat jestem w ciąży
dokładnie - zaszłam lub jestem powodem

to mnie starego ponosi
starego ojca nauczyciela wychowawcę
zwyczajnego myślącego zwyczajnie człowieka
z gatunku homo sapiens

jeśli jest skutek musiała być przyczyna
był on ona pod bokiem
może było cudnie sylwestrowo
imprezowo na pewno zapewne

i tak byłem byłam podniecona
i tak mi się chciało
tego czegoś więcej między nami
zjednoczenia

ba ale człowiek jest tylko i aż człowiekim
nie jakimś duchem zasmarkanym
ciałem z wszystkimi jego mechanizmami
dwa zjednoczone płciowo ciała
w uniesienia pełnym akcie seksualnym
wie (?) że skutkiem może być byt trzeci
albo niech się cofnie do przedszkola

a byt trzeci w naszym życiu znaczy
znaczy i znaczyć będzie do końca
bo to nowe życie naszego gatunku
największej godności piękna sensu

nie igra się z tym co największe
największe przyjmuje się z miłością
o takie rozumienie odpowiedzialności 
nie o sam seks idzie szło i będzie

    (poniedziałek, 2 stycznia 2017, g. 11.20)

***

nic się nie zmieni

                     /jest bo było/

politycy to mówią na nowy rok
ale nie wierzę
każdy dzień coś przynosi
ziarno do ziarnka

nie ilość w jakość przechodzi
jakość się jakoś objawia
każdym słowem i czynem
a i natura ma wiele do powiedzenia

więc ciągłością nowością żyjemy
nie tylko na sylwestra
mówię jej amen niech się stanie
jako we mnie jako w niebie i na ziemi

mówię amen medytuję (każdą) chwilę
na skrzydłach dwóch się unoszę
bo jest prawda i ją kontempluję
współstając się świątynią


   (niedziela 1 stycznia 2017, g. 11.15)

***

życie przed śmiercią

              /tertium non datur/

życie mi zadanie pisało pisało
zadało posłusznemu uczniowi
niczego ponad siły
wszystko dokładnie na miarę

ziarno do ziarna krok za krokiem
syn Annopolanin Polak
patriota romantyk
chopinista norwidzista

solidarnościowiec z Francji (Taize)
z rodu Królów Jackowskich Kapaonów
nie mógł pozostać głuchy na wołanie
nie mógł nie strajkować w Siedlcach
nie mógł nie pojechać na Jasną Górę
zakończyć strajk studentów

musiał uciekać ze wsi solidarnej 
zostać katechetą w mieście Legionowie
musiał wrócić na wieś samorządową
coraz mniej niestety solidarną

skoro umiał patrzeć słuchać czytać
musiał odkryć Norwida w progach
ba całą Rzeczpospolitą Norwidowską
której szczęście jest tylko procentem 
od szczęścia Ludzkości

Sobór Watykański
którego Norwid był prekursorem
godności osoby wolności
objawionej od zenitu Wszechdoskonałości

zadanie mi wyznaczono
wziąć to wszystko w kupę
wiarę i rozum religię i naukę
samorządność nie podległość komuś czemuś

dlatego od wszystkich dostaję kuksańce i kopy
dla jednych zbyt kościelny
dla drugich wręcz przeciwnie
ale innej drogi przed Polską nie ma od 1050 lat

     (sobota, 31 grudnia 2016, g. 13.52)

***

życie i śmierć

to takie naturalne
- jak grzech i łaska -
jeśli swoje się wykonało
drugi raz nie można
nie powinno się powtarzać
co chce być jedynym naprawdę

drugi raz
dostałoby się (trzeba) inne zadanie
ale po co
Bóg jest miłościwy
drugie kto inny wykona
może skorzysta z tego
co im zostawimy

    (piątek, 30 grudnia 2016, g. 17.50)

***

ciąg polskich pokoleń (siedmiu)

            /cud cudów rodzinnych/

listy od babki (1790) i ciotki (1814)
zawsze na mnie dobry wpływ wywierały
napisał brat cioteczny mojej prababci
na nią też musiały byli bardzo zżyci

on miał (mieli) wujów księży Seweryna i Feliksa
pierwszy był rodzonym bratem matki
drugi bratem ciotecznym
jeden był patriotą rewolucjonistą demokratą
a ten drugi bliżej narodzony należał niestety
do kleru sprzyjającego caratowi

inny autor (ksiądz) widzi i pisze inaczej że
w czasie powstania styczniowego wspierał powstańców 
walczących w lasach Roztocza
w Józefowie u syna mieszkała babka Prusa
a później także jego brat

z prywatnych notatek Prusa wynika
że odwiedzał w Józefowie wuja 
i przebywającego u niego brata Leona
ksiądz Trembiński udzielił mu sakramentu małżeństwa
z daleką krewną Apolonią Trembińską w 1875 
w kościele Świętego Ducha w Lublinie

w 1886 na skutek nacisku na władze duchowne 
ze strony generała-gubernatora lubelskiego 
został przeniesiony do Piotrawina nad Wisłą
był prałatem scholastykiem Kapituły Zamojskiej
jego osoba godna jest szerszego opracowania

i bądź tu mądry ale prawda jest poznawalna
szperam u jej kołyski i adoruję w Sanktuarium MBA
małżeństwo Pisarza nigdy nie zaowocowało potomkiem
było pozbawione sensacyjnego wydźwięku

więź państwa Głowackich oparta była na czym innym
na głębokim uczuciu zrozumieniu i wsparciu
co przemawia do mnie późnego wnuka
widząc to samo w przykładzie Marii i Andrzeja Królów

co jeszcze przeszło z ich domu i świata (ideałów)
do Jackowskich Kapaonów Królów
tropem są laurki

to pierwszy znany ślad umiejętności małego piarza 
laurka ofiarowana solenizantce Domiceli Olszewskiej 
wierszyk z 7 maja 1857 zaczyna się od słów 
- gdy Ci każdy dziś winszuje
cóż Ci powiem Ciociu droga

nie wiemy czy Prus jest autorem czy przepisał wiersz 
z jakiegoś podręcznego rodzinnego zbiorku
gdy miał lat 12/13 Oleś był już rodzinnym poetą
pisał wiersze na imieniny wychowującej go cioci
nawet listy do brata studenta miały formę wierszowaną
oto początek jednego z nich

ciebie to pewnie bardzo zadziwi
że ja już wierszem a nie prozą piszę
ja ciągle myślę o jak są szczęśliwi
nasi poeci ja to ciągle słyszę

trochę później w domu Jackowskich
siostrze ciotecznej Bolesława Prusa
która tych samych dziadków i ciotki miała
wdzięczne dzieci napisały

Więc Mateczko bądź wesołą
Uściśnij nas po Swojemu
Gdy staniemy wszyscy wkoło
Lecz prosimy po jednemu

podpisano Emilija (z d. Jackowska Kapaon) 
Zofia (niezamężna) uzdolniona bardzo (święta)
Marya (z d. Jackowska Królowa budownicza Annopola)
Jadwiga (z d. Jackowska Sierzputowska)
Aleksander (ojciec profesora od sztuki zwanej naiwną)
Kazimierz (z Katynia Ofiara)
Stanisława rzeźbiarza jeszcze nie było na świecie 
(on z 1887 laurka z dnia 30 czerwca 1886 roku)

coś nam babcia Emilija przekazała
i jej syn a mój ojciec Jan (1912)
w domu Maryi pamiątek i tożsamości mieszkamy
czy to w Polsce 2016 jeszcze coś dla kogoś znaczy
bo w gminie i parafii Strachówka to nic (i diecezji)
teraz musisz należeć do PiS by coś znaczyć 
a my wiadomo komuniści i złodzieje dla Prezesa

Prus napisał 1100 felietonów i kronik
wszystkie mają ton pozytywistyczny i społeczny
sprzeciwiał się hołdowaniu jednostkom najsilniejszym 
zwracał uwagę na najsłabsze ogniwa społeczeństwa
które pojmował jak żywy organizm 
wskazywał na konieczność pomocy im
drogę do niepodległości Polski upatrywał w postępie cywilizacyjnym 
(kulturowym i personalnym)

autor przypatruje się społeczeństwu
jeśli dostrzeże w nim jakieś nowe charaktery ludzkie
jakieś nowe cele do których ci ludzie dążą
czyny które spełniają i rezultaty jakie osiągają
w sposób bezstronny opisuje to co widział
tworzy on (wówczas) powieść lub dramat realistyczny
stroniąc od literatury tendencyjnej

pomnik nagrobny Prusa zrobił brat babci Stanisław
ten od pomnika Kilińskiego w Warszawie (i od Alka)
dał na nim wiele mówiący napis serce serc pokoleń
a do wdowy Kapaoni i Jackowscy wołali serdecznie
ciocia Głowasia
babcia z wdową odwiedzały często grób męża i wuja

      (Boże Narodzenie 2016)

*** 
o ograniczeniach i absolucie

mam ograniczenia i mam swój absolut
ograniczone wątki mogę śledzić
o nich piszę (wszystko co wiem)
mam też swój absolut
jest nim (mieszka ze mną pod dachem)
droga-prawda-życie
poza nie nie wyjdę (nikt z żywych)
ale bo też po co
jedno życie jedna prawda jeden sens
wiarą i rozumem kontempluję

      (środa, 28 grudnia 2016, g. 13.17)

***

rozmowa – o Polsce - ze strajkującymi

              /biskupi-książęta nie rozumieją/

kiedy przy świątecznym stole
pada pytanie o strajkujących w parlamencie
odpowiedź mam prostą
są tam także w moim imieniu

mogę wątek rozwinąć
rozwijać chyba w nieskończoność
bo dla mnie to rozmowa o życiu nie o polityce
o wszystkim co mnie (nas) stanowi

nie rozerwę jedności ciągłości
co nazywam drogą-prawdą-życia
wziąłem z dobrej nie ze złej nowiny i teorii
moją jedyną partią życia jest dziękczynienie

marzę o rozmowie ze strajkującymi
z tobą Janek rzeczniku
opowiem wam moją partię
hymn o czasie wspaniałym który przeżyłem

dane mi było iść polską drogą wolności
od Solidarności (3 Maja 1981 w Strachówce)
przez katechezę w Legionowie czasu wojennego
przez samorządność i polską oświatę (szkołę)
po Rzeczpospolitą Norwidowską

profil na Facebooku opieczętowałem Wałęsą
spotkanym u Pallotynów na Krzeptówkach
byłem tam z legionowską młodzieżą (i żoną in spe)
proboszcza tam znałem z wakacji uczniowskich

zdjęcia ani życia nie zmieniłem – mam jedno
więc dzisiaj do komunistów i złodziei jestem policzony
żeby fałsz odwrócić trzeba wielkich strajków
żeby dialog zacząć i prowadzić (jaka Polska)
szukać motywów życia i nadziei (JPII Warszawa 1987)

chcę wam Tobie donieść na siebie
że grupę założyłem na Facebooku
żeby dziękować za gimnazja nim nas zlikwidują
strajkujcie za tych którzy głosu nie mają

    (poniedziałek BN, 26 grudnia 2016, g. 19.24)

***

płacz

    /tajemnica egzystencji bytu osoby/

taki cichutki malutki
choć łza może spłynąć
z bezradnego wzruszenia
przy słuchaniu muzyki

niekoniecznie dla Elizy
księżycowej i tak dalej
choć te dla młodości ważne były
wprowadzały w (ten) muzyczny świat

miały coś uwodzącego serca młode
wzruszenie dzisiaj nie stąd
z niemożliwości wyrażenia tajemnicy
brak umiejętności nie czasu

    (wtorek, 27 grudnia 2016, g. 18.55)

***

annopolska legenda

        /Jackowscy Królowie Kapaonowie.../

za mało o niej mówię
choć wam się wydaje że zawsze
ale nawet kiedy używam
wielkiego słowa sanktuarium
nie mówię wszystkiego

legenda osób zdarzeń czasów
gdy Polska się rodziła
jeszcze w zaborach i po nich
w wolności odzyskanej
i traconej z powrotem

a my jesteśmy ci sami
już w siódmym pokoleniu
może chyba nawet już szóstym
co nas tworzyło dalej tworzy
co przez nich przebiegło
biegnie w nas i dalej

tylko dociekliwi poznają
tylko dociekliwi wytrwali
biegną do mety maratonów
tylko tacy siebie poznają
człowiek to ten kto zna siebie
Greków Rzymian i Nazarejczyka

jeśli takich nie zdoła wychować nauczyciel
słaby z niego nauczyciel
jeśli tego nie podejmą rodzice
to samo
nie można żyć i biec obok siebie

    (poniedziałek BN 2016, g. 9.37)

***

dowód z pisania

nie można pisać rzeczy obojętnych
ani nawet o ciekawych z obojętnością
jeśli piszę to wiem że muszę
coś mnie do tego prowadzi

sens wewętzrnie przeżywany
ale istniący mnaiej bardziej statecznie
w świecie równie co i ja realnym
czasem tylko jest długą opowieścią

dzisiaj teraz przyszedł właśnie
tylko dwoma słowami
z dodatkami
nie pisze się o rzeczach obojętnych

    (poniedziałek BN 2016, g. 9.08)

***

ideologia dobra

                /kto nie spróbuje nie pozna/

jedyną słuszną i prawdziwą ideologiaą
jest ideologia dobra
dziękczynienia inaczej czyli
religia filozofia nade wszystko sztuka

jeśli ktoś nie pojmie
i się jej nie wyuczy
biedny jest był i będzie
nikt mu świata i Boga nie przetłumaczy

ja raz zrozumiałem
na trudnym przykładzie
i wszystko się zmieniło
nawet ból wtedy nie boli

dziękczynienie w każdym momencie
ma siłę kamienia filozoficznego
przemienia zaiste naprawdę
nie na niby

po śmierci mamy babci Heli
chwała i dzięczynienie napisałem
po śmierci ojca Jana
jeszcze tego nie umiałem

dopiero we wrześniu owego roku
katechezy zaczynałem
one mnie nauczyły
każdą lekcję tak zaczynałem przez lat 33

czy masz za co dziękować pytam 
dzisiaj każdego
jeśli nie
to szukaj teraupety

bo mądry zawsze tak odpowie
nawet cierpieniem dotknięty
na krzyż przybity
i umierający

błogosławieni rodzice
którzy nauczą tego swoje dzieci
i dzieci dzieci
a nauczyciele przekażą uczniom


   (Boże Narodzenie 2016, g. 17.37)

***

nikczemny narodzie

        /dali się kupić za plewy/

nikczemny jest naród
któremu zgoła
wykrzyknąć starczy gore
by zmykał do tej pory

gdzie propaganda zła
zastępi każdą dobrą nowinę
pobłogosławią ja biskupy
i politykierowie

tak jest za dni naszych
z trybunałami konstytucji
z przywódcą Solidarności
Wałęsą Lechem

tak z naszymi gimnazjami
siedliskiem dla katoli zła samego
wylęgarnią demoralizacji młodzieży
to nie są żadne polskie gimnazja 

opętani złem czy tylko jego językiem
tak nas widzą 
nie ważne pod jakim imieniem 
nasiąkli do cna złą nowiną propagandy

to był mam nadzieję i już nie jest
klucz do serc i wiary Polaków
trudno mówić o rozumie bo milczą
na ostatnie wybory i walkę

nikczemny jest zaiste naród
który plewy bierze za ziarno pod zasiew
dają się prowadzić propagandzie (ruin)
i cóż że mówią to im tzw. dusz-pasterze

       (Wigilia 2016, g. 21.30)

***

utożsamienie

            /elegia na cześć gimnazjów/

wydali wyrok śmierci na was
moi bezbronni przyjaciele
za co
za Zjednoczoną Europę
za duchy świętych wielkich
Polaków Europejczyków światowców
za poetów wieszczów i proroków
wolności godności osoby człowieka
za kulturę większą niż nacjonalizm
za wiarę i rozum potrzebujące siebie
żeby kontemplować prawdę (bezwyznaniową)
w Norwidzie Edycie Stein Tomaszu Morusie
w księdzu Janie od biedronki i kardynale Wyszyńskim
w Matce umierających biedaków w Kalkucie
i tylu innych wielkich człowieczeństwem 
pamięcią tożsamością lokalnie globalnie
niezbędną w polskich gminach Ojczyźnie i Europie
przyszłość człowieka zależy od kultury
Rzeczpospolita Norwidowska zwycięży
ale na razie
Herod w spódnicy i w spodniach zjednoczyli siły
by was przegonić z Kraju Nad Wisłą

czyny i rozmowy pójdą w ślad za nami
o moi bezbronni przyjaciele
wszędzie staną na razie pomniki Kaczyńskich bliźniaków
dlaczego w starym wiejskim domu o tym piszę
z pamięcią Bolesława Prusa i pozytywizmu

       (Wigilie Gimnazjalne 2016, g. 15.15)

***

moja i gimnazjum.pl wigilia 2016

poprzednia taka była w stanie wojennym
żyłem żyliśmy czym innym niż choinką
choinki w naszym domu nie ubraliśmy wtedy
jedynie w zawieszki z solidarnością

dzisiaj tylko z gimnazjami
likwidowanymi polskimi szkołami
nie wymyślam niczego
ja tylko notuję

jako administrator grupy ratowania gimnazjów
czytam posty przyjmuję witam członków
osobowych i instytucjonalnych
poznając lepiej Polskę Ojczyznę moją/naszą

mam ogląd nowy inny pełniejszy lepszy
dobra prawdy piękna gimnazjalnego
tak dzisiaj mnie za serce wzięły
gimnazjum Zjednoczonej Europy w Grabowie
księdza Jana Twardowskiego
 w Chwiramie 

wzruszenie dnia i chwili wigilijne stoły zastawia 
w każdym polskim likwidowanym gimnazjum
w każdym szukam Jasełek
i cień widzę Heroda

kto opowie czyny i rozmowy lepiej od poetów
czarnej legendy i pamięci żyjącego jeszcze dobra
które się wydarzyło (ciężką) pracą pokoleń
nierozpoznane przez duszpasterzy i polityków wrogich

siostra poetka uznany literat dokonaniami pieczątką
siostra podwójna mi bo katechetka tak napisała
obowiązującą oficjalną mową Boże co tu ratować 
to nie są żadne polskie gimnazja (któż to chce ratować)
tylko wylęgarnia demoralizacji młodzieży

te słowa powieli karna armia plus minus 30 tysięcy 
księży stojących na straży stanu podporządkowania 
duchowo-intelektualnego dorosłych i młodzieży
choć w tych szkołach pracują i biorą pieniądze

odpowiem siostrze i wszystkim niewierzącym w nas
Gimnazjum Zjednoczonej Europy na 24 grudnia 2016
Ewangelia opłatek najbliżsi karp barszcz z uszkami 
choinka kolejna szansa na wyprostowanie słów i dróg
to właśnie teraz powstają mosty między dłońmi i oczami
między nami a Niebem - zaiste Dobra TO Nowina


i tego życzy społeczność gimnazjum w Grabowie nad Prosną

    (Wigilia, 24 grudnia 2016, g. 12.15)

***

rozmowa – o Polsce - ze strajkującymi

              /biskupi-książęta nie rozumieją/

kiedy przy świątecznym stole
pada pytanie o strajkujących w parlamencie
odpowiedź mam prostą
są tam także w moim imieniu

mogę wątek rozwinąć
rozwijać chyba w nieskończoność
bo dla mnie to rozmowa o życiu nie o polityce
o wszystkim co mnie (nas) stanowi

nie rozerwę jedności ciągłości
co nazywam drogą-prawdą-życia
wziąłem z dobrej nie ze złej nowiny i teorii
moją jedyną partią życia jest dziękczynienie

marzę o rozmowie ze strajkującymi
z tobą Janek rzeczniku
opowiem wam moją partię
hymn o czasie wspaniałym który przeżyłem

dane mi było iść polską drogą wolności
od Solidarności (3 Maja 1981 w Strachówce)
przez katechezę w Legionowie czasu wojennego
przez samorządność i polską oświatę (szkołę)
po Rzeczpospolitą Norwidowską

profil na Facebooku opieczętowałem Wałęsą
spotkanym u Pallotynów na Krzeptówkach
byłem tam z legionowską młodzieżą (i żoną in spe)
proboszcza tam znałem z wakacji uczniowskich

zdjęcia ani życia nie zmieniłem – mam jedno
więc dzisiaj do komunistów i złodziei jestem policzony
żeby fałsz odwrócić trzeba wielkich strajków
żeby dialog zacząć i prowadzić (jaka Polska)
szukać motywów życia i nadziei (JPII Warszawa 1987)

chcę wam Tobie donieść na siebie
że grupę założyłem na Facebooku
żeby dziękować za gimnazja nim nas zlikwidują
strajkujcie za tych którzy głosu nie mają

    (poniedziałek BN, 26 grudnia 2016, g. 19.24)

***

płacz

    /tajemnica egzystencji bytu osoby/

taki cichutki malutki
choć łza może spłynąć
z bezradnego wzruszenia
przy słuchaniu muzyki

niekoniecznie dla Elizy
księżycowej i tak dalej
choć te dla młodości ważne były
wprowadzały w (ten) muzyczny świat

miały coś uwodzącego serca młode
wzruszenie dzisiaj nie stąd
z niemożliwości wyrażenia tajemnicy
brak umiejętności nie czasu

    (wtorek, 27 grudnia 2016, g. 18.55)

***

annopolska legenda

        /Jackowscy Królowie Kapaonowie.../

za mało o niej mówię
choć wam się wydaje że zawsze
ale nawet kiedy używam
wielkiego słowa sanktuarium
nie mówię wszystkiego

legenda osób zdarzeń czasów
gdy Polska się rodziła
jeszcze w zaborach i po nich
w wolności odzyskanej
i traconej z powrotem

a my jesteśmy ci sami
już w siódmym pokoleniu
może chyba nawet już szóstym
co nas tworzyło dalej tworzy
co przez nich przebiegło
biegnie w nas i dalej

tylko dociekliwi poznają
tylko dociekliwi wytrwali
biegną do mety maratonów
tylko tacy siebie poznają
człowiek to ten kto zna siebie
Greków Rzymian i Nazarejczyka

jeśli takich nie zdoła wychować nauczyciel
słaby z niego nauczyciel
jeśli tego nie podejmą rodzice
to samo
nie można żyć i biec obok siebie

    (poniedziałek BN 2016, g. 9.37)

***

dowód z pisania

nie można pisać rzeczy obojętnych
ani nawet o ciekawych z obojętnością
jeśli piszę to wiem że muszę
coś mnie do tego prowadzi

sens wewętzrnie przeżywany
ale istniący mnaiej bardziej statecznie
w świecie równie co i ja realnym
czasem tylko jest długą opowieścią

dzisiaj teraz przyszedł właśnie
tylko dwoma słowami
z dodatkami
nie pisze się o rzeczach obojętnych

    (poniedziałek BN 2016, g. 9.08)

***

ideologia dobra

                /kto nie spróbuje nie pozna/

jedyną słuszną i prawdziwą ideologiaą
jest ideologia dobra
dziękczynienia inaczej czyli
religia filozofia nade wszystko sztuka

jeśli ktoś nie pojmie
i się jej nie wyuczy
biedny jest był i będzie
nikt mu świata i Boga nie przetłumaczy

ja raz zrozumiałem
na trudnym przykładzie
i wszystko się zmieniło
nawet ból wtedy nie boli

dziękczynienie w każdym momencie
ma siłę kamienia filozoficznego
przemienia zaiste naprawdę
nie na niby

po śmierci mamy babci Heli
chwała i dzięczynienie napisałem
po śmierci ojca Jana
jeszcze tego nie umiałem

dopiero we wrześniu owego roku
katechezy zaczynałem
one mnie nauczyły
każdą lekcję tak zaczynałem przez lat 33

czy masz za co dziękować pytam 
dzisiaj każdego
jeśli nie
to szukaj teraupety

bo mądry zawsze tak odpowie
nawet cierpieniem dotknięty
na krzyż przybity
i umierający

błogosławieni rodzice
którzy nauczą tego swoje dzieci
i dzieci dzieci
a nauczyciele przekażą uczniom


   (Boże Narodzenie 2016, g. 17.37)

***

nikczemny narodzie

        /dali się kupić za plewy/

nikczemny jest naród
któremu zgoła
wykrzyknąć starczy gore
by zmykał do tej pory

gdzie propaganda zła
zastępi każdą dobrą nowinę
pobłogosławią ja biskupy
i politykierowie

tak jest za dni naszych
z trybunałami konstytucji
z przywódcą Solidarności
Wałęsą Lechem

tak z naszymi gimnazjami
siedliskiem dla katoli zła samego
wylęgarnią demoralizacji młodzieży
to nie są żadne polskie gimnazja 

opętani złem czy tylko jego językiem
tak nas widzą 
nie ważne pod jakim imieniem 
nasiąkli do cna złą nowiną propagandy

to był mam nadzieję i już nie jest
klucz do serc i wiary Polaków
trudno mówić o rozumie bo milczą
na ostatnie wybory i walkę

nikczemny jest zaiste naród
który plewy bierze za ziarno pod zasiew
dają się prowadzić propagandzie (ruin)
i cóż że mówią to im tzw. dusz-pasterze

       (Wigilia 2016, g. 21.30)

***

utożsamienie

            /elegia na cześć gimnazjów/

wydali wyrok śmierci na was
moi bezbronni przyjaciele
za co
za Zjednoczoną Europę
za duchy świętych wielkich
Polaków Europejczyków światowców
za poetów wieszczów i proroków
wolności godności osoby człowieka
za kulturę większą niż nacjonalizm
za wiarę i rozum potrzebujące siebie
żeby kontemplować prawdę (bezwyznaniową)
w Norwidzie Edycie Stein Tomaszu Morusie
w księdzu Janie od biedronki i kardynale Wyszyńskim
w Matce umierających biedaków w Kalkucie
i tylu innych wielkich człowieczeństwem 
pamięcią tożsamością lokalnie globalnie
niezbędną w polskich gminach Ojczyźnie i Europie
przyszłość człowieka zależy od kultury
Rzeczpospolita Norwidowska zwycięży
ale na razie
Herod w spódnicy i w spodniach zjednoczyli siły
by was przegonić z Kraju Nad Wisłą

czyny i rozmowy pójdą w ślad za nami
o moi bezbronni przyjaciele
wszędzie staną na razie pomniki Kaczyńskich bliźniaków
dlaczego w starym wiejskim domu o tym piszę
z pamięcią Bolesława Prusa i pozytywizmu



       (Wigilie Gimnazjalne 2016, g. 15.15)

***

moja i gimnazjum.pl wigilia 2016

poprzednia taka była w stanie wojennym
żyłem żyliśmy czym innym niż choinką
choinki w naszym domu nie ubraliśmy wtedy
jedynie w zawieszki z solidarnością

dzisiaj tylko z gimnazjami
likwidowanymi polskimi szkołami
nie wymyślam niczego
ja tylko notuję

jako administrator grupy ratowania gimnazjów
czytam posty przyjmuję witam członków
osobowych i instytucjonalnych
poznając lepiej Polskę Ojczyznę moją/naszą

mam ogląd nowy inny pełniejszy lepszy
dobra prawdy piękna gimnazjalnego
tak dzisiaj mnie za serce wzięły
gimnazjum Zjednoczonej Europy w Grabowie
księdza Jana Twardowskiego
 w Chwiramie 

wzruszenie dnia i chwili wigilijne stoły zastawia 
w każdym polskim likwidowanym gimnazjum
w każdym szukam Jasełek
i cień widzę Heroda

kto opowie czyny i rozmowy lepiej od poetów
czarnej legendy i pamięci żyjącego jeszcze dobra
które się wydarzyło (ciężką) pracą pokoleń
nierozpoznane przez duszpasterzy i polityków wrogich

siostra poetka uznany literat dokonaniami pieczątką
siostra podwójna mi bo katechetka tak napisała
obowiązującą oficjalną mową Boże co tu ratować 
to nie są żadne polskie gimnazja (któż to chce ratować)
tylko wylęgarnia demoralizacji młodzieży

te słowa powieli karna armia plus minus 30 tysięcy 
księży stojących na straży stanu podporządkowania 
duchowo-intelektualnego dorosłych i młodzieży
choć w tych szkołach pracują i biorą pieniądze

odpowiem siostrze i wszystkim niewierzącym w nas
Gimnazjum Zjednoczonej Europy na 24 grudnia 2016
Ewangelia opłatek najbliżsi karp barszcz z uszkami 
choinka kolejna szansa na wyprostowanie słów i dróg
to właśnie teraz powstają mosty między dłońmi i oczami
między nami a Niebem - zaiste Dobra TO Nowina
i tego życzy społeczność gimnazjum w Grabowie nad Prosną

    (Wigilia, 24 grudnia 2016, g. 12.15)

***

wiceminister (i ustrój) bez głowy

                 /co sądzą niektórzy biskupi/

sprawiedliwości żeby było ciemno-jasne
ma imię nazwisko twarz i okulary
Michał Wójcik
plecie coś o sądach bez konstytucji

bo oni każdą rzecz napiszą na karteczkach
przegłosują jako ustawę
i tylko tym ma się kierować polski sędzia
jaka konstytucja po co nie są od tego

i tak jadą na ignorancyjnej mentalności 
Polek i Polaków po PRL bezmyślnych
w niektórych dziedzinach życia i myśli
niedorosłych do wolności i Europy

a dla mnie nie-prawnika
konstytucja skoro jest
ustala kierunki priorytety wartości
których mamy strzec w życiu publicznym
w tym sądy

im dwuwładza smakuje
prezes i reszta
rozum najbardziej im szkodzi
nawet jeśli w połączeniu z wiarą

      (piątek, 23 grudnia 2016, g. 19.51)

***

na miarę

        /jutro dopiero wigilia/

moim zadaniem
jest już tylko i aż
myśleć pisać oddychać
wszystkim co było i jest

nawet zdjęć już nie robię
aż tylu jeno udostępniam
córek synów wnuków
jestem jeszcze bo byłem

a tu wymiar międzynarodowy
podszedł w nasze progi
wnuk ma paszport brytyjski
na stole leżą życzenia od Brina

i prośba o reportaż naszego świętowania
on napisał książkę o Polakach in the UK
ja tylko notuję co życie dyktuje
tak od początku było

dziadkowie poznali się w Ameryce
za chlebem oboje wyjechali
rodzice w obozie niemieckim
ale nie koncentarcyjnym

wnuk leży pod zdjęciem prapra (1848)
jestem stróżującym
jego ich
pamięć i tożsamość mym zadaniem

    (piątek, 23 grudnia 2016, g. 15.07)

***

bezrobotność

        /moje Boże Narodzenie 2016/

bezrobotny bezrobotnością zaraża
to choroba całego domu
tak jak alkoholizm i narkomania
jak depresja i presje inne

tyle mojego co sobie popiszę
ale to żadne usprawiedliwienie
syty głodnego nie rozumie
pracuś bezrobotnego

inny świat inne doświadczenie (bytu)
mnie to zadowoli
być ciężarem dla nich to już nie
ale cóż mam/y porobić

bezrobotnemu zmiana nie grozi
będzie trwał w niej do śmierci
podobno bez zmiany nic nie ma
jak dla mnie bez dialogu

    (piątek, 23 grudnia 2016, g. 12.23)

***

niezdara

nie może uczyć tańca
niezguła bezrobotny jak żyć
każdy może dawać świadectwa
jak życie mu przebiegło i tyle

błyskotki są jeno na zewnątrz
wewnątrz wielki przeżyty świat
przeważnie nikomu niepotrzebny
potrzebne są błyskotki

zrobiłem jeszcze sobie kawy
ze swoim światem pogadam
coraz większym stając się cieżarem
dla życia żyć innych żyjących

tutaj nikt z nich nie zajrzy
o tym nie pogadamy
miniemy się przetrwamy

    (piątek, 23 grudnia 2016, g. 12.08)

***

błyskotki BN

jadę przez wieś polską gminną
zewsząd błyskają światełka
ozdóbki dużo tego

a ja nie
dla mnie nic już nie znaczą
może kiedyś na początku reform

teraz nic łatwiejszego
trzeba się wysilić
szukać narodzenia

nie znoszę też słów niektórych
o dzieciątku w żłóbku
wolę samo życie

we mnie nic się nie rodzi
w Boże Narodzenie
bo już jest we mnie i żyje

Bożym Narodzeniem ja jestem
moje długie życie
poszukujące sensu

które go znalazło
drogą-prawdą-życiem
wy wolicie błyskotki

    (czwartek, 22 grudnia 2016, g. 16.52)

***

trybunał rozumu

                 /wszystko badajcie 
                co szlachetne zachowujcie/

przed tym trybunałem
każda sprawa musi stanąć 
w życiu człowieka myślącego

nie przed partyjnym liderem
prezydentem premierem
słupkami i procentami wyborczymi

wobec trybunału rozumu
który prawdę kontemplować może
nie boję się ciemności 

tak znam go znam ich
poznałem drogą-prawdą-życiem
one widzą całość

ustawą jednej partii
rozumu nie zmienicie Polaków
ani mnie świadka dziejów

wszystko przecież mogę zbadać
co szlachetne zachowywać
szlachetne rozumnością

    (czwartek, 23 grudnia 2016, g. 13.06)

***

hipokryci.pl

najpierw się gwałci rozum
Konstytucję (TK)
potem łamie sumienia
sędziów i nie tylko
gdzieś na tej linii działania
likwiduje polskie gimnazja
imion świętych wielu
bohaterów wieszczów narodowych
potem się jedzie na Jasną Górę
i po błogosławiństwo biskupów

    (czwartek, 22 grudnia 2016, g. 10.58)

***

ja i Bóg pl.2016

nie ja i polityka
która jest chorągiewką na wietrze
czasów i koniunktur

ja i mój Bóg
każdy ma jakiegoś
może jeszcze szuka

tego który wszystko objawia
światłem pokoju i mądrości
z miłosierdziem dla każdego

to jest moją siłą i świadectwem
drogi-prawdy-życia
Polskiej Drogi Wolności

mogę usiąść zasiąść
w mojej katedrze
kontemplować prawdę

o tym bym chciał rozmawiać
służyć
nie ma wolności bez prawdy
tu ziemskiej i tej wiecznej

    (środa, 21 grudnia 2016, g. 16.52)

***

rozum polski (i wiara niektórych)

            /Fides et ratio według JPII/

rozum polski zamieszkał w konstytucjach
w TK i na uniwersyteckich katedrach
w bibliotekach (Europy świata Internecie)
w sądach od orzekania stanów prawnych

co mieszka na Jasnej Górze
na pewno coś innego
pobożność szukająca Boga
doświadczenie wiary (rozumu mniejszości)

nie nauczyliśmy się go używać sami
my osoby z największą godnością
bez soborowej odwagi i studiów
gaudium et spes dignitatis humanae

lumen gentium jesteśmy
gdy wiara z rozumem prawdę kontemplują
niepolitycznie zrodzeni przed wiekiem
i drogą-prawdą-życiem całym

człowiek to ten kto zna siebie
przyszłość człowieka zależy od kultury
człowiek jest drogą Kościoła
ale kto z nas o tym już wie

kształtowanie się relacji między wiarą a nauką 
zostało zapoczątkowane w czasach starożytnych
co można potraktować jako swoistego rodzaju 
najgłębsze źródło napięcia na przestrzeni dziejów

zacytowałem to co w ukośnikach plus jeszcze to
czym kierowałem się jako katecheta przez życie
wiara nie jest niczym innym jak przyzwoleniem myśli
każdy kto wierzy myśli wierząc myśli i myśląc wierzy
wiara jeśli nie jest myśleniem nie istnieje
ze św. Augustyna De praedestinatione sanctorum

   (środa, 21 grudnia 2016, g. 14.33)

***

pytania do (brata) Jarosława

          /Węgrów tam zaprosili/

jeśli widzi się was na Jasnej Górze
przed konferencją dla mediów
to muszę  zapytać po co

co tam przeżyliście siostry bracia
czego szukaliście co znaleźli
nie robi się tego bezwiednie bez celu

co komu chcieliście pokazać
myślę że tylko swoim
pod jakąż to władzą Boga jesteście

użyliście Boga
wcześniej grobu brata Radia Rydzyka
miesięcznic tragicznego wypadku

rozmawiajmy jak ludzie
którzy znają siebie (Grecja Rzym...)
i wiedzą o co komu chodzi

religii i kultury się nie boję
ani biskupów ani sanktuariów
wszędzie tam mieszkam od zawsze

ale nie ma przełożenia już dzisiaj
jak za czasów króla Kazimierza
że władca ślubował lud klękał

nie taka jest religia współczesna
na wierze i rozumie osoby
zbudowana (fundowana) i GODNOŚCI

    (środa, 21 grudnia 2016, g. 13.15)

***

uwolnić rozum (Polaków)

           /nie zrobią tego biskupi/

przemówiła góra
partyjno-państwowa
czyni jakieś koncesje opozycji

zobaczyłem fałsz starego bardzo
systemu myślowego
albo tylko przyzwyczajeń

nie ma prawdy bez dialogu
rozumu nie  można koncesjonować
tyle dam wycofam mocą swoich procentów

nie usłyszałem niczego mądrego od dziennikarzy
oni też są zamknięci w swoich paradygmatach
a to trzeba nagle zobaczyć heureka

jeśli ktoś mi opowie naraz i ze zrozumieniem
dwa obrazki (wczorajszy i dzisiejszy)
z Jasnej Góry i centrum medialnym przy Foksal 

kto to potrafi (ci sami ludzie rządzący wątpię)
uwolni rozum Polaków 2016 
we współczesnym świecie (też tam pielgrzymowałem)

zajawką niech będzie mój wczorajszy komentarz do
w pewnym sensie i my duchowni i wy dziennikarze
jesteśmy w służbie człowiekowi ale ta służba może być 
właściwie rozumiana gdy rozumiemy wartości tego świata

idę o zakład że bez nas tzw. świeckich i dialogu z nami 
codziennego serdecznego także z pomocą Internetu 
żyjących z rodzinami w świecie miłością w rodzinach 
i wszelkich spraw życia codziennego i świątecznego
nie zrozumiecie wartości tego świata

profesor Henryk Domański mówi wprost
przezesowi chodzi o zmianę ustroju Polski
na jaki odejdzie umrze dziadek bałagan zostawi
lud Warszawy pod Sejmem to wie

    (środa, 21 grudnia 2016, g. 11.34)

***

inny stan rp

stan wojenny inaczej
hybrydowy (też na święta)
na miarę czasu i mentalności
prezydenta rp z małych liter

premierki ministry marszałków
nade wszystko ich wszystkich prezesa
miary naszych polskich czasów 2016
a rebours wszystkiego co normalne

myślisz że mnie oszukasz
nie czuję strun drżących pod palcem twych
jesteś poezji życia drukarz
innego człowieczeństwa i świata

    (wtorek, 20 grudnia 2016, g. 10.23)

***

jakie święta

              /co jest na początku czego/

w jednym pokoju tragedia w Berlinie
w drugim śmiech z radia o prezentach
w kuchni dramat pod Parlamentem i w
jakie święta

upokorzony biedą i bezrobociem
domem w coraz większej ruinie (sprzed II RP)
nie czekam na zmianę czekam na śmierć
jakie święta

słowo się narodziło mądre święte
2 tysiące lat temu w Jerozolimie
kazania o tym powiedzą księża 
jakie święta tobie mnie jakie

słowa jeszcze nadążam zapisywać
choć bywają już chwile że nie
za dużo słów za mało szczęścia
być może ale ja tego nie napiszę

logos to ostateczna racja rzeczy
wiecie że lubię ją najbardziej
wcielenie to sposób myślenia
napisał jakiś inny jezuita



     (wtorek, 20 grudnia 2016, g. 9.32)

***

pischwianie Polską

rozchwiana jest Ojczyzna
emocjonalnie politycznie
na każdym poziomie
jakby nigdy nic

wiem dlaczego na dole
na przykładzie gminy (mojej naszej)
opowiem
sprawdźcie czy także w twojej waszej

nie rozmawiamy ze sobą
nastrojami (warknięciem?)
dajemy poznać po sobie
ale dlaczego nie ludzkim słowem

wim że inaczej głosuje ten ów i ta trzecia
że proboszcz żyje poza światem
że wójt ma swoje plany (kariery)
że nauczyciele tylko mówią na lekcjach

to jak ma być dobrze
gdy siebie (samych) nie znamy nawzajem
człowiek to ten kto zna siebie
taki człowiek jest drogą Kościoła

gdybyśmy tacy byli
byłoby jaśniej na świecie
nie tylko w parafii szkole gminie Polsce
fałsz przemilczeń rozchwiewa konary

    (poniedziałek, 19 grudnia 2016, g. 16.59)

***

Strachówka do analizy

            /bez prawdy wolności nie ma/

wszystko mieliśmy co trzeba
jak cham złoty róg
by być szczęśliwą wspólnotą 
polską wierzącą z zasady

historia najnowsza nas nie ominęła
zakorzeniła się Solidarnością 3 Maja 1981
w bieg i kurs wolności
wolnego myślącego człowieka

samorządnością w biegu spraw polskich
przejęliśmy szkoły przy pierwszej okazji
rozumiejąc kulturę człowieka na ziemi
pobłogosławieni zostaliśmy Norwidem

list do papieża napisaliśmy
o jego tez błogosławieństwo 
dla wychowywania w jedności ciągłości
biorąc Ojczyznę tęczą zachwytu

od zenitu Wszechdoskonałości dziejów
ale niestety nikt nie pytał co nią jest
a jest jak wół u Papieża-Polaka
miłością intelektualną całej rzeczywistości

ale w aspektach istoty i konstytucji
istotowych i konstytutywnych
człowieka świata i Boga (skorośmy wierzący)

stary papież pisał konstytucję wiary i rozumu
człowieka społeczeństwa Polski Europy świata
zostawił w encyklikach także nieczytanych
prawdę można kontemplować osobno i w dialogu

ale trzeba chcieć
a nade wszystko mieć odwagę
której nie ma
przemilczanie nad nami zaległo

od początku nowej Polski po starej w PRL
nikt jej za bardzo nie naruszył
w państwie szkole gminie
co najgorsza w Kościele (parafii dekanacie diecezji)

mogę tu wpisać wszystkich po imieniu
w gminie szkole kościółku
nikt się nie odezwie (pis-aintelektualizm)
to gubi dziś Polskę (gminę i kościół.pl)

szkoła poszła najdalej szlakiem wolności
w najnowsze trendy nauczania 
we współpracy z myślącymi w Europie i świecie
ale chyba trafiła (właśnie) na kamień oporu

dalej się nie da inicjatywą dyrektorki
warsztatami szkoleniem wyjazdem studyjnym
bo trzeba osobistego zaangażowania (O-S-O-B-Y)
wiarą rozumem godnością wolnej! własnym głosem

głos wolny wolność ubezpiecza
nie przemilczanie lęk przed wypowiedzią publiczną
człowiek szlifuje się drugim człowiekiem (zaiskrzy)
bez tego się nie da być wolnym mądrym człowiekiem

    (poniedziałek, 19 grudnia 2016, g. 15.23)

***

dwa kościoły dwie Polski 2016

Kościół Jezusa był u początków Polski
wspominaliśmy 1050 rocznicę (i 35-tą)
uczył nowych praw bytu i moralności
prawdy o człowieku i Bogu i godności

ten osobowy mit założycielski Polski
przestał działać dzisiaj za rządów PiS-u
mało kto co pamiętać chce od nich
przypomina ich i Unii poseł Ujazdowski

ich Polska zbudowana na ruinie
pamięci i tożsamości NATO i UE
do ruin prowadzi szkoły i mentalność
współczesnych ludzi nad Wisłą

kościół nas zdradził mnie i rodziny
żyją czym innym niż my żyjemy
my tą samą prawdą i ciągłością drogi
która wolność Polsce dała i rozbudowała

oni ci drudzy tamci tradycją nakazaną
że coś gdzieś  było się narodziło
ale nie wiedzą dokładnie co i nie powiedzą
oni są od sprawowania liturgii bez myśli

są nade wszystko od posłuszeństwa
władzy każdej państwowej diecezjalnej
byle mogli o niej powiedzieć że jest ich
my do nich nie należymy

wolność mamy z Wałęsy rolą historyczną
z Solidarnością 3 Maja 1981 w Strachówce
z Rzeczpospolitą Norwida i naszą wspólną
dobrem wspólnym ciągłym zrozumianym



     (poniedziałek, 19 grudnia 2016, g. 9.10)


***

dziad żoliborski

           /a co z gimnazjami.pl/

parodię z demokracji robi
pewien dziadek dziadyga
chowa się za naszymi plecami
obejrzyj się za siebie

każdemu chce mówić
co ma myśleć mówić robić
każdemu kto na to pozwoli
prezydent premier marszałki

ty tylko podpisuj
ty idż z nimi rozmawiaj
napraw błędy tej tamtej
a ty narób nowych prowokacji

proszę bardzo
wyborcy ich się na to zgadzają
jest ich jednak mniejszość
wyszło szydło  na ulice i kuje

istotowo i konstytutywnie
wołam ja dziad z Annopola
kryzys za kryzysem rodzisz
lecz jest prawda (poznawalna)

podstawą demokracji jesteśmy
my naród my suweren 
nie metody jej obliczania (D'Hondt itp)
to tylko większość parlamentarna i dziadek

     (niedziela, 18 grudnia 2016, g. 11.00)

***

pomoc help

najbardziej wtedy
gdy wiem kim jestem
świat rozumiem człowieka
nawet Boga kto wierzy

braterstwo ludom dam
gdy łzy osuszę
bo wiem co własność ma
co ścierpieć muszę
bo już sie znam (CKN)

cóż dać nic nie może ten
kto tylko partiom ufa
za liderami ślepo następuje
tak zwanymi autorytetami

jeśli się znam
i uczę się ciągle dialogu
wszystko mogę dać
tobie i wam Polsko

ruchawki były w Warszawie
w listopadzie styczniu
są teraz i w grudniu
spod pałacu pod sejm

     (sobota, 17 grudnia 2016, g. 13.26)

***

po-rozumienie

        /Polska bez pasterzy i Kościoła/

nie wykrzyczeć siebie swoje
ale siebie zrozumieć zapłakać
no i tych drugich próbować

każdy głos każda myśl (i łza)
każde wypowiedzenie
pokazanie swojego myślenia

jest szansą na po-rozumienie
bez rozumienia siebie i nawzajem
jest wojna

w Polsce w rodzinie
nawet w osobie
hipokryzja schizofrenia

prawie już narodowa  
nie myślcie że nie w kościele.pl  
nie ma tak dobrze (nie będzie)

   (sobota, 17 grudnia 2016, g. 10.47)

***

rozumieć siebie (i Polskę) 

                      /pokój i łaska/

najpierw robili wrażenie  uważali
że PiS to nie partia są lepsi
teraz zachowują partyjną optykę

a ja nie (wpierw się jest człowiekiem)
chodzi o to coś więcej
drogę-prawdę-życie

różnie będą mówić pisać
o tych wypadkach o mnie  o nas Polsce
w kolejnym grudniu

jestem bo byłem
żyłem jak rozumiałem (kochałem)
nie wymyśliłem siebie i Ojczyzny

3 Maja 1981
13 grudnia tamtego roku
13 grudnia w Siedlcach i teraz

człowiek to ten kto zna siebie
wie co dlaczego gdzie idzie
ideały to nie partyjna propaganda

jakie ideały masz ty i on w głowie 
ten uśmiechnięty w kordonie policji
dziadek rówieśnik od niepięknej strony

      (sobota, 17 grudnia 2016, g. 9.58)

***

trampolina religii

          /nie ma wiary bez myślenia/

co ma redaktor Pereira
i ksiądz Irek w grobie
ze sobą i z nami wspólnego

jeden jest ważny w TVP (Info)
wiceszefem redakcji publicystyki 
drugi był cenionym księdzem

ksiądz Irek miał zostać biskupem
ale umarł nagle
syna zostawił i spadek

redaktora Pereirę poznałem na Fb
przed laty głupstwa straszne pisał
tradycjonalista na zabój religijny

podobnie przyjaciele znajomi w rodzinie
religią jak batem się kierują
boją się przestrzegają (na ślepo głucho)

Boga boją się dotknąć rozumem
byle nie doświadczeniem jedynie tradycją
wiara i rozum u nich w poniewierce

    (piątek, 16 grudnia 2016, g. 10.20)

***

miernota polska 2016

            /gmina parafia diecezja.../

Polskę w ruinie głosili wyborcy PiS-u
wygrali z pamięcią tożsamością rozumem
z wiarą też
tą w Polskę braną tęczą zachwytu

od zenitu dziejów
czyli istotowo i konstytutywnie
w prawdzie nielękliwej (kontemplowanej)
więc dzisiaj plon zbierają zasiewu

Polska się rozbudowywała wspaniale
z grzechami ludzi pewnie
a któż z nas bez winy (także w NGO)
rozwinęła w wolności godności NATO i UE

ale ludzie karleli
zajęci konsumpcjonizmem i karierą
które wolność i rynek wyzwoliły
karleli karleli karleją (wiara i rozum)

bez serc bez ducha to szkielety ludu
bez myślenia wiary nie ma i niczego
w świecie i Polsce żywych osób hs
oni milczą jak milczeli ćwierćwiecze

zgniły plon zbierzemy (kolejne pokolenia)
ich przemilczań rygorystycznych
w państwie samorządzie kościele
oni siebie ani świata nie odpoznali

czyżby to co najlepsze już było
Polski Papież Laureat Pokojowego Nobla
Założyciele Solidarności tam i tu
człowiek to ten kto zna siebie

człowiek jest drogą kościoła
dla wierzących
nie ma państwa ani Kościoła wspólnoty
ani dialogu i szczerości u Polaków 2016

   (czwartek, 15 grudnia 2016, g. 18.47)


***

... 1920 1944 1980 1989 2016 ...

            /pytałem szukałem Polski/

wybrańcy są i byli zawsze (legiony)
wezwani wewnętrznie przez los
dla wolności siebie osoby i wszystkich
za Greków Rzymian i dziś

w Strachówce Siedlcach Legionowie
dla większych rzeczy stworzeni
wartości transcendentnych wobec nich
wobec ciebie nas was i mnie

mówili żeśmy stumanieni
będą zawsze tak mówić ci drudzy
którym dobrze się żyje gdzie są
podporządkowani każdej władzy

wartości transcendentne są
życie według wartości nam świeci
blaskiem prawdy niewygodnej zawsze
nie kłaniamy się okolicznościom

czyn tworzy człowieka osobę
tego który się odda dobrowolnie
na wytwarzanie dobra piękna prawdy
swoich nocy czasów dni powszednich

i tych innych coś tworzy
przemilczanie konformizm posiadania
złudnego dobrobytu (karier i miejsc pracy)
wiem to od urodzenia

w 1980 poszedłem na zew (wolności godności)
szukałem Polski - znalazłem na życie i śmierć
pytałem
nie boję się powiedzieć taka jest dusza narodu

każdego wolnego narodu z przyrodzenia
ona nie pozwala nam zginąć
śpiewamy o tym w hymnie
dusza każe na nowo podjąć próbę

by stać się podmiotem świadomym siebie i historii
takie sprawy nie rodzą się z wymysłów
ani z planów polityków
zrodzić je mogą tylko czyny

jakie są czyny nasze
czyny twoje Polsko
rok 966 1410 3 Maj 1791 1830  1863
1918 1920 1944 1980 1989 1990-94nn
teraz ci co się dziwią zrozumieją (1999-2016)

taka dusza nie powstanie z historycznego komfortu
ani z rewolucji
by zrozumieć to co się dzisiaj dzieje
trzeba spojrzeć wstecz ale i rzucić na nas okiem z góry

widać koryta rzek ich kierunek i dopływy
boczny strumień nie zawraca rzeki z głównego nurtu
nawet jeśli kartki wyborcze tak wskazują
jest coś więcej istotowo i konstytucyjnie

    (czwartek, 15 grudnia 2016, g. 9.14)

***

niesolidarni PiS Polski

     /bez prawdy wolności nie ma/

niesolidarny wójt mojej gminy
niesolidarny proboszcz mojej parafii
niesolidarni nauczyciele mojej szkoły
bez względu na kogo głosują

niesolidarni ze mną samotnym osobnym
solidarnym z Polską wtedy i dzisiaj
byłem wczoraj w Siedlcach
jak wtedy przed 35 laty tak dzisiaj

w Siedlcach mojego strajku
ogólnopolskiego rolników nie dla siebie
dla Polski wolności godności
rolników inteligentów i każdego

tak rozumiałem sprawę Polski
mojej ziemi Ojczyzny i Matki
które biorę tęczą zachwytu
od zenitu Wszechdoskonałości dziejów

dzisiaj w pojedynkę bronię jak mogę
mojego ich gimnazjum w gminie
mojego Kościoła wiary i rozumu
pamięci tożsamości prawdy i wolności

     (środa, 14 grudnia 2016, g. 11.44)

***

dlaczego dlaczego

           /35. rocznica mojego strajku/

dlaczego śpiewa ptak
dlaczego idziesz w  góry (wysokie)
dlaczego wczoraj manifestowaliśmy
dlaczego w Siedlcach

bo są bo jestem bo byłem
bo w nas manifestowała się
jedność życia drogi prawdy
sakrament małżeństwa miłości wierności

nie my stanowimy daty i kalendarz
ktoś większy od naszej historii
wtedy i dziś i za rok i zawsze
pytanie brzmi co jest prawdą

jedność drogi prawdy życia
odpowiem bo znam już siebie
tak samo reaguję (te same ideały)
ten sam duch mnie prowadzi

a teraz niech odpowiedzą ci drudzy
co myślą wiedzą czują rozumieją
dnia 13 grudnia 2016 i dni następnych
w jakiej Polsce żyją czego chcą

      (środa, 14 grudnia 2016, g. 7.59)

***

podwójność dwojakość pl.2016

             /kto żyje i uczy nas w dialogu/

dwie Polski dwa Kościoły w Polsce
ponadpartyjne podziały
dwa światopoglądy
są w nas

stajemy naprzeciw siebie
w rodzinach parafiach
zakładach pracy
na ulicy i w Inter-necie (hic)

ja mówię co we mnie jest
jest bo było
druga strona jest nieartykułowalna
powtarza za prezesem prezesów

prezes prezesów
brzmi jak capo di tutti capi
brrr wstrząsające
dla pozornie jeszcze wolnego kraju

bezmyślne posłuszeństwo nas zabije
wcześnij później z ich przyzwoleniem
tych cichych cichością okrutnych
strachliwych podporządkowanych na zawsze

już jest źle od dawna (przed wyborami 2015)
przemilczanie nas zniszczyło (parafie gminy szkoły)
jak wychowają do prawdy nauczyciele którzy milczą
do wolności godności gdy milczą nawet likwidowani

do wolności przygotowuje urodzenie wychowanie
ale jeszcze nie wychowanie w szkole polskiej
pokażcie katechetów którzy nie boją się myśleć
i rozprawiać o człowieku świecie Polsce Europie Bogu

     (poniedziałek, 12 grudnia 2016, g. 9.54)

***

Mordor i życie życia

       /nie tylko na Facebooku/

w Warszawie jest Mordor
przezwany kwartał biurowców
przy Domaniewskiej
zdałem sobie  sprawę
uświadomiłem
że mnie to ominęło
tak bym nie mógł
ja pracowałem nad życiem
w życiu przy życiu (jak kołysce)
ręką życia dotykałem (Boga)
studiowałem
a potem Solidarność gminna
katecheza samorząd
szkoła stowarzyszenie
Sanktuarium MB w Annopolu
i Rzeczpospolita Norwidowska

   (poniedziałek, 12 grudnia 2016, g. 8.45)

***

walka na modlitwy (i przekleństwa)

               /monachomachie polskie/

my tu comiesięczną modlitwę odprawiamy
mamy do niej pierszeństwo (wygrażają)
komu moja modlitwa przeszkadza
w Internecie i na Krakowskim Przedmieściu
kto tu jest kim PT Szanowni Rodacy
pójdą parafie na siebie z chorągwiami
kepiskopat abdykował z rozumu
i pasterzowania Polakom
zostawił na pastwę emocji i rozruchów
jest dla władzy (w sojuszu)

    (niedziela, 11 grudnia 2016, g. 18.11)

***

ksiądz świat i ja

           /Asit Gain prosi o modlitwę/

słucham księdza w rozmowie na Yt
rozmawiających (ego) o ewangelii na dzisiaj
o Janie Chrzcicielu pytającego z więżienia
jest o tym co literalne proporcjonalne i analogiczne

a ja dostałem komentarz przed wysłuchaniem
nie językiem księżowskim kościółkowym nawet
ale życiem samym (człowiek jest drogą Kościoła)
życie jest first i przede wszystkim

to moja konsekwenta droga i misja (powołanie)
którą jestem prowadzony do (współczesnych) ludzi
od początku do tej grupy zaprozenia na Facebooku
wpisuję wpisuję ale bez odzewu

w kościele.pl i w naszym polsko-katolickim doświadczeniu
jest tak mało życia zwykłego prawdziwego z językiem
który z dotykania życia i Boga (Boga w życiu) jest
jak w tamtych czasach bo życie jest to samo i prawda

ja tak samo dotykam spotykam i ty jak i Jan Chrzciciel
o tym bym chciał rozmawiać z Janem w tle
nie na pierwszym planie (kogo to jeszcze dziwi) że Jest
Bóg Żywy i ja ty i tak Go przeżywamy (nie tylko w słowie)

    (niedziela, 11 grudnia 2016, g. 15.10)

***

przy kawie

       /dla mnie o życiu nie zwątpieniu/

robię kawę dość długo
długo i cierpliwie
od młynka i mielenia zaczynając
get the real bialetti

włoski misjonarz nam dał
przed ćwierć wiekiem
szpnął mi na ucho
wnętrza tego się nie myje

robiąc kawę niedzielną
mam okazję synowi opowiedzieć
to i wszystko o PRL co wiem
syn kawy nie pije za rok ma maturę

kawa i PRL cóż mają wspólnego
ja pierwszą piłem u kolegi
po maturze jego rodzice mieli (pili)
moi nie za biedni byliśmy

widzisz dzisiaj mało kto wie
skąd pochodzi jakie jego korzenie
źródła większego myślenia i tożsamości
chyba nikt z polityków i w mediach

boją się roześmiać powiedzieć nad grobem
niechaj umarli ich grzebią (i w ich grobach)
to nie jest chrześcijańswo
jak łatwo uciszyć bezrozumnego (wierzącego)

nie wiedzą dzisiaj ile wyciągnęli z domu
i zabrali w drogę
w Polsce popeerelowskiej i katolickiej
za jedno (za jednym zamachem)

człowieku najpierw przemyśl siebie i swój dom
potem kupuj choinki rozmyślaj o Adwencie
bo życie idzie first przed filozofią i religią
jeśli nie rozmawiasz w parafii to nigdzie

    (niedziela, 11 grudnia 2016, 12.26)

***

logos mój twój i pisu

           /co jest na początku każdego/

na początku było słowo
nie ustawy uchwały i kontr
na początku jest logos (nawet nie TK)
jaki jest twój pisu bo ja znam

jaki logos jest na początku u pisu
nikt nie wie
nikt mi nie odpowie
na tym budują swoje panowanie

nie ten polityk i ów
nie ich kolejne wystąpienie w sejmie
senacie lub telewizji
nie ta awantura tamten fakt (wtóry)

   (niedziela, 11 grudnia 2016, g. 11.44)

***

rozdzieleni

          /wiara i rozum czeka/

jak PiS to tylko wiara
opozycja - tylko rozum
jasne że upraszczam
ale wiara i rozum
nie ma u nas wyznawców

żyje jeszcze co prawda
tu i tam
jakiś profesor ksiądz lub świecki
bądź jako wiejski katecheta
który drogą-prawdą-życiem oddycha i wie
od zawsze lub od Fides et ratio (JPII)

owocny i soczysty teren
dla manipulacji partyjnych się otworzył
dla pisowskich bobrów
podgryzających ze swojej natury
kulturę i wszystko co nas stanowiło
bywa że nazywają to wygaszaniem
kontrewolucjoniści duchowej umysłowości

    (niedziela, 11 grudnia 2016, g. 11.20)

***

nowy (anty)człowiek

              /istotowo i konstytutywnie/

komuna zlikwidowała myślącego człowieka
w Polsce można mówić że wygasiła
na tym PiS buduje swoją epokę (kontrrewolucyjną)
nie ma człowieka bez myślenia

komuna stworzyła człowieka z niczego (materii)
taki nowy człowiek mieszka w Polsce (gminie i diecezjii)
grzebanie w grobach jest (naj)ważniejsze niż rozum
o sprawach ducha (duchowych) nie ma z kim rozmawiać

ja Józef K na tym budowałem swoją katechezę
przez lat ponad trzydzieści (stanu wojennego)
może gdzieś kiedyś z tego ziarna
świat lepszy wyrośnie ale najpierw musi zgnić

wokół mnie ludzie odwrócili głowy
w parafiach gminach samorządzie diecezji
udają wolnych ludzi w wolnym świecie Polsce
bojąc się myśleć samodzielnie
a najbardziej swoim myśleniem podzielić

spytajcie swoich proboszczów wójtów
radnych dyrektorów i nauczycieli
co myślą o człowieku świecie Polsce Bogu
kulawi ślepych prowadzą (bez podstaw programowych)

wystarczy usiąść pomyśleć otworzyć
włączyć inter-net i księgę twarzy
napisać objawić epifanią oblicza imienia nazwiska
światu całemu i mnie w Annopolu gm. Strachówka

któremu ta łaska jest dana od dziesięcioleci
myślę mówię piszę drogą-prawdą-życiem
łaską zamieszkania w domu od pokoleń
w Matki Bożej Annopolskiej Sanktuarium

nie boję się więc myśleć doświadczeniem całym
mnie nie wezmą na lep bezradności intelektualnej
gdy swoje polityczne wątki motywy i cele
owiną w groby żałobę tradycję religii bezwiednej

     (niedziela, 11 grudnia 2016, g. 10.37)

***

krzyżowcy

        /nie ma nas bez myślenia
         oddania dobru-prawdzie-pięknu/

miesięczne wyprawy krzyżowe
jak kobieca przypadłość
zaburza (s)pokój Warszawy
i Polski

nazywają modlitwą
przemówienie prezesa jest homilią
nowa religia smoleńska jest bzdurą
antychrześcijańską

teraz pytanie o obywatelskość idzie
wraz każdym ich krokiem
o wiarę i rozum
o dobro wspólne większe

rozwiązaniem jest wykluczenie
wyłączenie tej części stolicy
z użytku publicznego
dla zawłaszczających

można też nadać prawa specjalne
ich świętom ich religii (smoleńskiej)
wnieść do kalendarzy
rewolucjoniści francuscy tory im przetarli

miesięcznica jako nakaz prawa
milczenia dla reszty
odwracania głowy
w kierunku rozumu odwiecznego jeszcze

wystarczy usiąść pomyśleć
nazwać to co w tobie i we mnie
powiedzieć głośno podzielić się sobą
wyrwać z przemocy prezesowej

     (niedziela, 11 grudnia 2016, g. 10.14)

***

samotność opozycjonisty

gdyby ktoś mi powiedział
w grudniu 1980 w Strachówce
że powstanie Solidarność dnia 3 Maja
a potem stan wojenny odwetu i zdrady

gdyby ktoś mi powiedział że przetrwamy
że będę katechizował polską młodzież
przekazując wiarę i rozum pokoleń (i Soboru)
a potem będę wygnany z parafii i diecezji

gdyby ktoś mi powiedział że wolni będziemy
wolnością wielką w NATO i europejską
że samorządni w gminach i stowarzyszeniach
a potem przyjdzie kontrrewolucja pisu

gdyby ktoś mi to wszystko powiedział
przyjąłbym w ciemno zapłakał z wdzięczności
a jeszcze że będzie Rzeczpospolita Norwidowska
ale bym nie uwierzył że w 2016 będę tutaj sam

   (sobota, 10 grudnia 2016, g. 20.49)

***

zmiana pokoleń

narodziło się nowe pokolenia
w 80-tych latach ubiegłego wieku
antycypując wolną Polskość
którą wywalczyło pokolenie ojców

z radością was witam witaliśmy wtedy
przekazuję świadomość sztafecie pokoleń
dając świadectwo tego co było
z nami w sierpniu 1980 i 3 Maja 81 w gminie
i co się nam przytrafiło 13 grudnia 1981

cieszę się że jesteście w Ojczyźnie
w Płocku Siedlcach Wrocławiu Warszawie
płaczę że nie ma w Strachówce
w której nikt się nie odezwie (także do mnie)


    (sobota, 10 grudnia 2016, g. 20.01)

***

patriotyczne rozmyślanie

patriotami pl.2016
ba bohaterami współczesności
są dla mnie ci
co myślą i dzielą się myśleniem

większość medialnego szumu
jest o czymś niewypowiedzianym
co kto chce osiągnąć wymusić
unikając dialogu szczerego

bo my tu jesteśmy od sześciu lat
zgromadzeniem cyklicznym
prawem wymyślnym
sobie zapewnimy miejsce siłą

czym jest obywatelskość
czym wymyślne nowinki obyczajowe
zwane miesięcznicami lub inaczej
język pojemny wszystko podpowie

gdyby tak dialog zamiast siły (ustaw)
gdyby tak kultura prawdziwa
nie wymyślna jak dziady sprzed wieków
z namaszczeniem prawie świątobliwym

my się tu modlimy czekając (Godota)
na polityczne przemówienie Prezesa
ja mam pomysł inny na miesięcznice
by wszystkie pogrzeby ożywały co dni 30
i wędrowały dookoła Polski
bądźmy Godotem Europy

    (sobota, 10 grudnia 2016, g. 19.06)

***

opozycja

główną opozycją  Polski 2016
nie są partie Nowoczesna PO PSL KUKIZ
ale rozum wolnego Polaka
a jeśli wierzący to wiara i rozum

gwałt zadają nieustannie
każdym swoim działaniem (prawie)
szczytami bezmyślności brukują
chcą siłą (ustaw) przepchnąć 1050. Polskę
przez dziurę igielną do swojego piekła

    (sobota, 10 grudnia 2016, g. 12.25)

***

świadomość ciągłości (2)

moja cielesność (duchowa)
wszystkiego się lęka
samochodu do remontu
odwiedzin znajomych nieznajomych

moja duchowość ucieleśniona
wszystkim się cieszy uradzi
szczerość ponad wszystkim zwycięża
słabości moje (nawet jeśli na raty)

krzyż święty niech mi będzie światłem
smok niech nie będzie mi przewodnikiem
od Benedykta patrona idzie za mną
z nami nierozłączne w domu naszym

ale że tak się połączą dwie tradycja
któż mógł z nas przypuścić
przez okolicę naszą przejeżdżali
wstąpili mszę odprawił Sławek

do Zambrzyńca zaprosili
otworzyłem się na ich modlitwy
a czy oni na mnie (jak Siedlce)
wiara i rozum każdego tam prowadzą

   (sobota, 10 grudnia 2016, g.  11.30)

***

ciągłość (świadomość 1)

           /bez niej jesteśmy biedni/

mieszkam w starym domu
z czasów rozbiorowych
który pełnią życia
jaśniał w II RP

jego mieszkańcy letnicy
byli spokrewnieni z Prusem
prababcia była siostrą cioteczną
przenieśli ideały przez wojny

świadomość ciągłości mam/y
ciągłość świadomości domu
w którym mieszkamy
Sanktuarium Matki Bożej w Annopolu

jadę z tym do Siedlec 13 grudnia
bo żeśmy się odnaleźli
odnalazła nas Polska (przez KOD)
nie PiS

w Siedlcach strajkowałem (1981)
w ogólnopolskim zrywie rolników
o wolność naszą i waszą
byłem  z niedzisiejszej Strachówki

    (sobota, 10 grudnia 2016, g. 10.43)

***

niebywałe

           /spoza nas ta siła/

rośnie we mnie puchnie
pompuje mnie niebywale
to co się wydarzyło już
i jeszcze się wydarzy
w Siedlcach może w domu

tylko siedzę
a rośnie puchnie pompuje
mój duch we mnie duch czasu
tamtego i tego

przecież się nie spodziewałem
jak mógłbym jeszcze czegoś
unicestwiony w swojej gminie parafii i szkole
a duch przyszedł do mnie
mówi powstań z martwych
wstań i idź
jam jest

  (sobota, 10 grudnia 2016, g. 9.55)

***

dwulicowość PiS-u

przeszkadzają mu Bolki
sieroty i wdowy po milicjantach
nie przeszkadza prokurator im brat
Stanisław Piotrowicz
doktorowi prezydentowi
- współkoronatorowi Chrystusa w Łagiewnikach -
przeszkadza naukowy promotor

przeszkadza im Zachód
grzmią na upadek moralności
nie przeszkadza Wschód
Chiny ani Białoruś
jacy dobrzy ludzie są tu tam
biskupi wszystko im potwierdzą

     (sobota, 10 grudnia 2016, g. 9.03)

***

przeznaczenie (2)

tym razem nie moje ale
Sanktuarium Matki Bożej w Annopolu
siedem dzieci mamy ale
nikt wiedzieć nie może
jak ich życia dorosłe się ułożą

same dobre postanowienia
nie wystarczają ale
jak fakty i okolicznosci pozwolą
co im każdemu podyktują

jak mnie Panno Święta
co jasnej bronisz Częstochowy
i w Ostrej świecisz Bramie
Ty co tam gród zamkowy Nowogródzki
ochraniasz z jego wiernym ludem
a tu mnie nas rodzinę zachowałaś cudem

moje życie się rozstrzygnęło tutaj
czasem Solidarności z 3 Maja 1981
i Rzeczpospolitą Norwidowską
które pójdą za mną na śmierć i na życie po
sanktuarium pozostawiam ufnie przekazuję

    (piątek, 9 grudnia 2016, g. 11.58)

***

sanktuarium sanktuaria

         /u Matki Bożej Annopolskiej/

mieszkać w domu nie sztuka
każdy ma jakiś
czasem nawet bez-domny
zamieszkać sanktuarium jest wyzwaniem

człowieka wierzącego na pewno
iść z pokolenia w pokolenie
niebem być na ziemi
pokolenia domu wychowują

ściany i portrety
zapiski dzienniki laurki
na dzień ojca matki dzieci
wyznania miłości

wczytanie się w bieg dziejów
nie tymczasowości ulotnej
która niczego więcej nie zawiera
ale głębia i echo pokoleń ideałów

na początku i na końcu
musi być mądrość
jak miłość w naszym sanktuarium
ona na początku była u Boga

w narodzinach i wychowywaniu się
wzajemnością młodszą starszą
takoż w śmierci
która jest dopełnieniem i wykonało się
na miarę wiary rozumu ideałów

   (czwartek, 8 grudnia 2016, g. 12.03)

***

moje tematy

         /samokrytycznie bo znam siebie/

jestem monotematyczny właściwie
dawanie świadectwa
drogi-prawdy-życia i tyle
no i wiara i rozum jako skrzydła
do nieustającej kontemplacji
acha i przemilczanie
jakiemu mnie poddali metodycznie
gmina parafia diecezja mieszkańcy
nie pamiętający niczego co ważne
się wydarzyło współcześnie wśród nich
bez pamięci tożsamości żyjący
z błogosławieństwem kapłańsko-biskupim
jeszcze jedno acha się wpisuje
między wiersze niedorozwój uczuciowy

    (czwartek, 8 grudnia 2016., g. 9.44)

***

Błaszczak minister RP

          /broniąc wybitnego prawnika pis-PRL/

nie odpowiadajcie na pytania
mówcie swoje zagadywajcie
pytają o Piotrowicza mów o Legii
gratuluj piłkarzom z prezydentem (w) szatni

czy twarzą PiS-u dobrą jest Piotrowicz
mów o prezesie Rzeplińskim
i zasługach prokuratora stanu wojennego
biednego prześladowanego w degradacji

Pikul opozycji dawnej nie jest Panem Bogiem
nie może wystawiać laurek prokuratorowi
on minister wie lepiej
jak prokurator zachowywał się wtedy

mówmy o pułkowniku Mazgulu
o innych grzechach TVN redaktorów
Cenckiewicz opublikował raport o Lesiaku
zweryfikowanym pozytywnie przez byłych

nie uważa pan że prokurator poseł
powinien przeprosić wyjaśnić rzucić światłem
w ciemność nad jego głową
to Pikul powinien dziękować że nie siedział

nasz narażony jest na krytykę dawnego układu
nasz układ świątobliwy amen
wystarczy spojrzeć na Prezesa i Macierewicza
albo na mnie ministra spraw wewnętrznych (przecież)

widzę światło widzę dawną władzę w ataku (PO SB itd)
Goebbelsów propagandy stanu wojennego
stosujmy metodę Kalego z dziecięcych lektur
brońmy posła i prokuratora naszego

brońmy jego pensji i emerytury
zrównajmy pensje sekretarek sprzątaczek
z ministerstw i agencji bezpieczeństwa
od dzisiaj do wtedy wszystkim po równo

idą idą z naszymi ciemiężcami
pozwólmy ludziom się modlić pod pałacem
kolejne odsłony posła Piotrowicza
równość wobec prawa dekretem wprowadzimy

    (czwartek, 8 grudnia 2016, g. 7.46)

***

współczesny patriotyzm

            /Solidarność 3 Maja 1981/

dużo rozprawiają w mediach
na mównicach ambonach
przy okazji rocznic narodowych
nie wszystkich nie wszyscy jednakowo

bezpieczne są stare i nowinki
wydobyte z otchłani zapomnień
nadaje się im status poprawnych
dla aktualnej władzy politycznej

najmniej chcą pamięć
o wolności dzięki której świętują
o Solidarności mojej naszej
w gminach parafiach polskich 2016

wybiórczość nigdy nie jest
ani nie będzie
patriotyzmem narodowym
jest tylko partyjnym pomniejszonym

biedni niczego z historii nie zrozumieli
okopani w transzejach zapomnień
odwracania głowy serca rozumu
od tego od tych którzy wśród nich żyją

Polsko Ojczyzno moja
nie uczcie mnie czym moja Ojczyzna
najpierw trzeba mieć odwagę myślenia
znać siebie swoją drogę-prawdę-życie

do tego nie znalazłem partnerów
z drugiej strony gminy i parafii Strachówka
drzwi pozamykane okiennice okna
wota wdzięczności przestawiają w kościele

żyję w nieludzkim świecie przemilczenia
który mniema się Bóg wie kim i czym
ale słowa świadomego nie wypowie
nikt niczego publicznie i odpowiedzialnie

światła zapalą na ulicach wodociągi wykopią
spraw społecznno-etycznych nie upilnowali
miałeś chamie złoty róg refrenem Polaków
kapitał ludzki to nie inwestycje dla nich

    (czwartek, 8 grudnia 2016, g. 7.31)

***

druga strona (każdej) Strachówki

          /integralny rozwój osoby/

nie tylko mojej gminy
także parafii szkoły i Ojczyzny
druga strona nas Polaka człowieka
pierwszą każdy widzi

kto i jak zobaczy tę inną
która musi istnieć
na mocy natury i kultury
wiara i rozum tam prowadzą

wiara i rozum ją pokażą
w dialogu
bez którego nic nie ma
naprawdę (drogi-prawdy-życia)

ja coś widzę rozumiem
każdy ma swój punkt widzenia
do którego doszedł całością
drogi-prawdy-życia

po co komu i nam (Polakom)
jednostronne płaskie zdjęcia
utrwalające nie-prawdę cząstkowość
pozór życia wspólnot i kościołów

nie osób nie świadomych nie czego
nieznających nawet ideałów człowieka kultury
o których Papież Polak mówił i zostawił
w encyklikach których nikt nie czyta

    (środa, 7 grudnia 2016, g. 11.50)

***

marzenie śmierci

chciałbym umrzeć przy pisaniu
jestem wtedy u siebie
i hen poza sobą
w środku nieba

próbuję chwycić zapisać ulotność
która przemknie przeze mnie
wręcz symultaniczności

słowa pojęcia obrazy sądy
zjawiają się często w chmurze
złap i zapisz natychmiast nie wrócą

potem można się mozolić bezpowrotnie
jak ja dzisiaj gdy komputer zawiódł
powstało coś podobnego na podobieństwo

próba przypomnienia goni króliczka
nowe słowa dają nowe konstelacje
gdzieś prowadzą ale czy to samo

   (środa, 6 grudnia 2016, g.  11.04)

***

ułuda

          /bez dialogu nic nie ma/

wspólnota jest darem i tajemnicą
bez niej nie ma zbawienia
przynależność z urzędu nie starcza

przyjmuje się ją dobrowolnie
sercem wiarą rozumem osoby
świadomej siebie (i wyborów)

polskie gminy parafie uniwersytety
szkoły podstawowe gimnazja licea
też tylko pod wyzwaniem tego ideału

stają się tym czym mają (być nie mieć)
wykonywanie dobrze pracy nie starcza
za to dostaję się miesięczną wypłatę

każdy wie (powinien) co w nim w środku
inni poznają po owocach
jaka wspólnota takie zbawienie lub ułuda

ułudę można zapisać ustawą sejmową
rozporządzeniem biskupa i dyrektorów
wspólnota jest jasnością i jawnością ducha

nie papierów pieczątek procedur programów
siostrzano-braterskim spojrzeniem i słowem
epifanią twarzy spotkaniem drugiego

     (środa, 6 grudnia 2016, g. 10.43)

***

bez złości

        /ecce-homo-gmina-parafia.pl/

piszę się staram o najbliższych
gorycz prawdy przebija
PT Rodakach wierzących i nie

bez złości o nich
po swojemu rozumnych
inną wiarą i rozumem

dobrych dobrocią swoją
na miarę uszytą
w którą nie wszyscy się mieszczą

nie mają potrzeby objawienia siebie
w rozmowie dialogu powszechnym
o parafii szkole gminie i Ojczyźnie

żyją po swojemu na miarę
troszczą się o siebie (domek rodzinny)
o pracę o samochód o zadowolenie

nie potrzebują moich nagabywań (bo jakże)
ani świadectw z drogi-prawdy-życia
są dla siebie rodziny samozadowalających

z większych spraw wybiorą to i owo
kościół polski tego oczekuje (także)
nie jakichś świadectw drogi-prawdy-…

piszę się staram o najbliższych
gorycz prawdy przebija
PT Rodakach wierzących i nie

mnie chyba już zabili na amen
też nie chcę (już) ich widzieć
też robię swoje piszę

rzucam na wiatr dla aniołów
wiatr historii niesie daleko
najdalej jak można wiara i rozum

    (środa, 6 grudnia 2016, g. 9.58)

***

przeznaczenie

           /sanktuarium osób rodzin kultur/

złapałem się za przeznaczenie
przeznaczenie mnie chyba złapało
że nie były nim języki
których żal że nie rozwinąłem
ale może gdyby to bym gdzieś odfrunał

a tak jestem przyziemiony na wsi w Annopolu
w polskiej gminie Strachówka
powiat wołomiński
od 15 lat już także w Rzeczpospolitej Norwidowskiej
i to jest większa tajemnica

nie wymyślam niczego kojarzę wspominam
zawsze Annopol mnie trzymał za serce
więc w świat mnie nie wywiało
bo jakże - bez Annopola
i to zanim Solidarnością tu dojrzałem

bo to moja Polska zawsze była
tu książki stare czytałem Ojczyzną żyłem
Bethovena pierwszy raz słuchałem
i Konkurs Chopinowski pewnej jesieni
ale nie to mym apogeum

w Roku Nadzwyczajnym Miłosierdzia
usłyszałem od Papieża Franciszka
coś co potwierdziło moje antycypacje
i dało podstawy legalne (wiary i rozumu)
by nazywać nas Sanktuarium MBA

    (wtorek, 5 grudnia 2016, godz. 18.49)

***

rewanżyzm

          /oko za oko wet za wet/

kochani wyborcy PiSu
tak tak pół mojej rodziny
a może więcej jest u was
czy wiecie gdzie nas prowadzicie

zakładam że nie bo milczycie
zafundowaliście nam-Polsce
drogę w nieznane nieretorycznie
w przepaść ślepego zaufania

do jednego człowieka
prezesa partyjnego
przecież to już widać
że nikt nie wie co w nim siedzi

plepleple patriotyzm przeciw
plepleple religijność formy
brat bliźniak i wspomnienia
nie to co człowieka stanowi

poprzedni układ rządzący
sromotnie już pobiliście
swoich za ich wstawiliście wszędzie
pięćset plus daliście na drugie i kolejne

daremno pytać gdzie koniec i początek (prawa)
sami nie wiecie (wasza sprawiedliwość)
wymieniacie podstawy fundamenty
młodej Polsce starych nie zmienicie

na obraz i podobieństwo prezesa
antyreligia antypatriotyzm kryje
my stare pokolenie wolności i osoby
na obraz i podobieństwo Boga jeszcze

rewanżyzm zaślepia pobożnych patriotów
w nacjonalizm tradycjonalistów na umór
nie odpowiecie mi swojemu siostro-bratu
wasza nowa wiara polega na bez-dialogu

ja stary mam nawet miłość nieprzyjaciół
ja gorszy sort komunista Polak złodziej
żyję stałą potrzebą dialogu i nasłuchuję
przynajmnie mocno próbuję codziennie

   (poniedziałek, 5 grudnia 2016, g. 10.20)

***

dar i powołanie

              /rozprawka/

muszę codziennie powtarzać
choć zapisane już dawno
by być w gotowości (jasnej)
pisać bo chwila nadejdzie

to pewne jest ciągle BNBD
bo cóż bym biedny zrobił
zwłaszcza po bolesnych starciach
ja wierny przyznam oni przemilczą

taka jest między nami różnica
tacy jak ja rzadko się rodzą
większość woli spokojne życie
bojąc się nie tylko dialogu ale i donosów

tego nie wiedziałem o świecie i ludziach
że wolą milczeć wzrok odwracając od prawdy
że trzeba aż tyle odwagi by przyznać wyznać
że nie jest się gwiazdą ani Bogiem

a kimże ja jestem mówi papież Franciszek
co też się nie podoba tradycjonalistom
bo lubią sądy jasne czarno białe wyroki
myślenie im ciąży w wierze i rozumnym życiu

to jeszcze nie ta epoka nie to pokolenie
ojcze nasz janowo pawłowy Wojtyło
coś wiarę i rozum tak ukochał
że pozwalasz nam nimi prawdę kontemplować

oni - ci moi przeciwnicy - tego nie chcą
niepewni się czują w szybowaniu
na dwóch pełnych skrzydłach a jakże
pół zachowując z wiary i z rozumu

skarżą się księża że papież rozmywa naukę
wymaga od nich (nas) większego rozeznania
wiarą i rozumem właśnie bo życie płynie nie stoi
a było tak prościej potępić i palcem pogrozić

konfesjonałem straszyć że się rozgrzeszenia nie da
zamiast wchodzić w zawiłości dusz sumień i życia
tak łatwo było za nauczaniem Kościołą się chować
i rzucać kamieniami w ludzkie życia nowe i nieznane

dar i powołanie dostałem być z polską młodzieżą
w czasach każdych nowych co dziesięciolecie
tamci życia nie znają Boga nie dotknęli osobą
jeno posłusznie wykonują polecenia władzy

jeśli osobą nie dotknąłeś z odwagą myślenia
i tłumaczysz jedynie zapisy katechizmowe
to martwa jest twoja mowa (nie-świadka)
bo drogą-prawdą-życiem trzeba świat pokonać

      (niedziela, 4 grudnia 2016, g. 17.38)

***

pożegnanie

          /sub specie aeternitatis/

będę się żegnał na raty
czas najwyższy
prawda nie dotrze do Strachówki
w tym dziesięcioleciu

prawda nie cząstkowo dobra
ale całkowicie
pamiecią i tożsamością
większą od każdego z nas

nie ma miejsca na dialog
boją się jak ognia
i wody święconej
proboszcz wójt radni i nauczyciele

czas się żegnać na raty
czas najwyższy
prawda nie dotrze do Strachówki
w tym dziesięcioleciu

   (niedziela, 4 grudnia 2016, g. 13.43)

***

afiszowanie

          /kto z kim przestaje/

ktoś się z kimś afiszuje nie brzmi dobrze
ale nie chodzi o brzmienie lecz wygląd
afiszujący chce dobrze wyglądać i ugrać
pokazując się z afiszem

obecny układ rządzący z kościołem
się afiszuje przy każdej okazji
w ustawie o obrocie ziemią
w ustawie o zgromadzeniach

na jublileuszu radia rydzykowego
nie podważając rocznicy 1050
koronowania i Jasnej ciągle Góry
naród polski to kocha i zagłosuje

ja też się afiszowałem na słupie
w Strachówce dnia 3 Maja 1981
włąsnoręcznie wykonanym i przybitym
a dzisiaj afiszuję się obficie w Internecie

   (niedziela, 4 grudnia 2016, g. 13.38)

***

na własnej skórze

           /obrachować się z prawdą/

wcześniej lub później wylezie
z nas z naszych gmin szkół parafii
wołać będzie i kiereszować  wszystko
raz nienazwana nieuhonorowana żyje

można ją nazwać mitem założycielskm
naszych wspólnot (obliczem adresem)
nie zniknie nie przepadnie idzie wiecznie
jak cień naszego życia nierozłączny od słońca

i żadna łza i żadna myśl i chwila i rok
nie przeszły nie znikną ale idą z nami
ulotną myśl z czasami zamieniając w wyrok
a wyrok w treść istniącą bardzo niestatecznie

weźmy na przykład Strachówkę
ma swojego wójta proboszcza samorządowców
są koleżanki i koledzy nauczyciele
pozwólcie że nie wymienię rodzin

a prawdy jakby nie było
pamięci i tożsamości pełnej
nikt się nie ujął za solidarnością naszą
za XXXV-leciem Solidarności z 3 Maja 1981

co jest mitem założycielskim naszej współczesności
bo historii wiadomo Norwid i Sobiescy
ale o tym się nie mówi
ciii się liczy że jakoś obejdzie się bez tego

ale nie obejdzie (jeno w zakłamaniu)
i Wałęsa jest z nami i Kaczyńscy
piszemy stare podręczniki na nowo
dla szkół nie dla krasnoludków i ufo

odkąd Jezus z Nazaretu powiedział
objawił Dobrą Nowinę życiem słowem
śmiercią i zmartwychwstaniem
połączył w całość drogę-prawdę-życie

nie da się dla chrześcijan znaleźć nowego
innego rozwiązania ludzkich z prawdą dylematów
na próżno człowiek-politycy się trudzą
prawda pozostaje podstawą świadomości

człowiek to ten kto zna siebie
i dobrowolnie się odda na wytwarzanie
dobra piękna prawdy - wówczas dopiero istnieje
taki człowiek jest drogą także Kościoła

    (niedziela, 4 grudnia 2016, g. 9.55)

***

wolność...

       /podstawy świata wg pisu/

... i posłuszeństwo
czym są
zbyt dużo nie rozmyślałem

twoja wolność (nasza)
więcej mi powie
niż twoje posłuszeństwo

taki był mój świat
nie taki będzie pisu
nie takie szkoły

   (sobota, 3 grudnia 2016, g. 11.00)

***

masz wybór (mamy)

              /byt osobowo-(bez)partyjny/

wokoło nas jest wszystko
piękno i brzydota
dobro większe mniejsze
prawda każdej rzeczy osoby i sprawy

o czym rozmawiamy (z mężem żoną)
i tak dalej dalej
wszystko ma aspekty różne
istotowe i konstytutywne też (wszakoż)

o czym rozmawiamy
na co kierujemy wzrok ucho
pięć zmysłów cielesno-większych
i wiarę i rozum (osoby nie partii)

    (sobota, 3 grudnia 2016, g. 10.44)

***

JPII i Ingarden

                     /pisz rób coś/

zaduma i większe myślenie o człowieku
towarzyszy nadal obu wielkim Polakom
kim jestem kim jest człowiek
jakie jest jego dobro powołanie i sens

janowo-pawłowe rozwiązanie brzmi
spełnia/m się jako dar (np mąż żona)
Ingarden idzie precyzyjnie w punkt
jeśli się oddam dobrowolnie (czł. i czas)
na wytwarzanie dobra piękna i prawdy
wówczas dopiero istnieję (ja człowiek)

nie jako zwierzę dwunożne (z ewolucji)
zatroskane o swój dom samochód karierę
ale znam siebie (mam samoświadomość)
myślę piszę robię coś więcej i się dzielę

no i ten ostatni epizod ich znajomości
filozof nie był kościółkowcem
kościół jest dla czlowieka nie odwrotnie
kiedy zmarł
syn poszedł do kardynała obwieścił
ojciec umarł - no to ja go pochowam

     (sobota, 3 grudnia 2016, g. 8.58)

***

bezmyślni pl.2016

         /tak nie i to coś nadto/

wiem co myślę
o wszystkim co znam
tak lub inaczej

o Rzeplińskim Dudzie
Kaczyńskich Wałęsie
Piniorze i innych

mam wiarę i rozum
które unoszą
aż do konteplacji prawdy

nie wystarczy wiedzieć
trzeba dawać świadectwo
tak jak o Jezusie z Nazaretu

trzeba wiary i rozumu użyć
do rzeczywistości całej
trzeba mieć jeszcze odwagę

   (piątek, 2 grudnia 2016, g. 19.30)

***

Łochów i Polska 2016

                 /obiecanki cacanki/

kim jesteście jesteśmy
czy rok i pół roku wystarczy
żeby wszystko zmienić
czy tylko tak nas pokazują media narodowe

czy wczoraj prawdę o was pokazali
w programie Pospieszalskiego
czy manipulację (nie tylko o deformie)
czy można w 6 miesięcy tyle zmienić

przez dziesięciolecia byliście inni
wzorcowo PSL-owscy (nie-Wołomin)
jak wasz zasłużony burmistrz śp
nowego wybraliście z obecnego układu

głosy w urnie wyniki i procenty
to jedno
a jaka jest w was dusza
jaka wiara i rozum

będą was pokazywali palcami
bo to jest fenomen dyskusyjny
sam o was inaczej kiedyś pisałem
kocham Łochów i wyjaśniłem jaki (czemu)

co mam myśleć dzisiaj - co sami myślicie
nie tylko o sobie my o was ale o mojej Polsce
dla której życie chciałem oddać w 1980
no i oddałem inaczej (drogą-prawdą-życiem)

kim my dzisiaj jesteśmy Ojczyzno moja
bo to jest moja Matka ta ziemia i Ojczyzna
jest sposób jeden (niewyborczy)
gdyby każdy napisał co myśli (szczerze)

jest nas ok 38 milionów
minus niepiśmienni jeszcze i już niesprawni
gdyby wypowiedziało się np 20 milionów
ale to nie nasz katolicyzm (wiara i rozum)

więc hulaj dusza diabła nie ma dla polityków
dla żadnej i każdej partii
każda nasze milczenie brak odwagi myślenia
wykorzysta jak wykorzystali (a głupim radość)

    (piątek, 2 grudnia 2016, g. 18.13)

***

oświata i wyobrażenia

               /poznaj samego siebie/

taka jest moja wymarzona szkoła
takie wyobrażenie mam o oświacie
buduje na osobie jej pojęciu godności
i wolności która je konsumuje (praxis)

taka jest moja wymarzona szkoła
takie wyobrażenie mam o oświacie
że realizuje się w i dla wspólnoty
że szkoły bez niej nie ma (i uniwersytetów)

mogą ją budować tworzyć tylko ludzie
(nie państwo) którzy w prawdę wierzą
że jest poznawalna o wszystkim (w dialogu)
państwo ma być pomocnicze tworząc warunki

żelazo szlifuje się żelazem człowiek człowiekiem
wzory osobowe są niezastąpione (np. podręcznikiem)
nie martwmy się że się nas nie słuchają
martwmy że nas obserwują (złota reguła wychowania)

jakie wyobrażenie macie mają oni jakie ideały
co na ich podparcie (usprawiedliwienie)
ja drogę-prawdę-życie jako doświadczenie osobiste
personalizm (chrześcijański) i wiarę w fides et ratio

człowiek jest powołany do pełni życia
przekracza (transcenduje) materii bytowanie
wzniosłość naszego (nad)przyrodzonego powołania
ukazuje wielkość i ogrom wartości  ludzkiego życia

w każdej jego fazie doczesnej więc i szkolnej
życie w czasie jest bowiem podstawowym warunkiem
początkowym etapem i integralną częścią
całego i niepodzielnego procesu ludzkiej egzystencji
ciała uduchowionego ducha ucieleśnionego (bardzo)

        (piątek, 2 grudnia 2016, g. 12.00)

***

państwo terroru

          /pod prąd czyli w drugą stronę/

ok - na drodze w straszną stronę
wszystko ku temu prowadzi
ich ideologia (nie wartości)
Bóg Honor Ojczyzna idą w odstawkę

moi kochni znajomi przyjaciele
a także a jakże rodzino
któraż nie jest podzielona pl.2016
stary świat wartości moich umarł

osoby wolności godności i prawdy
którą można kontemplować
na dwóch skrzydłach wiary i rozumu
tylko dlatego że się jest osobą człowiekiem

nowi władcy Polski chcą zawsze chcieli
inaczej
kontrrewolucją kulturową są
państwo obowiązek posłuch (terror)

      (piątek, 2 grudnia 2016, g. 10.00)

***

późne powołanie

        /całej rzeczywistości sens/

znam rozpoznałem powołanie
wreszcie na starość
na dzisiaj
rozpoznać uznać przyjąć
całym sobą i zapisać
owoc medytacji prawdy

codzienny
owoc bo medytacja
na dwóch skrzydłach
więc prawdy kontemplacja
wiem niewiele z tego ma rodzina
niczego jej dać prawie nie mogę

    (czwartek, 1 grudnia 2016, g. 11.48)

***

Adwent (pl.2016)

           /wiara rozum prawda/

ksiądz założył adwentową stronę
grupę myślących zaprosił
jestem mu wdzięczny i piszę
odpowiedź na posty i rozum

jestem Kościołem jego drogą
mój głos jest głosem świadectwa
nie z pustki ale z drogi-prawdy-życia
milczeć nie mogę

to moja powinność
wiarą i rozumem kontemplować
prawdę
gdy prawo wpadło do studni

     (czwartek, 1 grudnia 2016, g. 10.28)

***

Jezus i trybunały

               /mówię w imieniu Kościoła/

Jezus też kierował się czym innym
niż politycy
nie zapisem prawa i tradycji
ale dobrem bezprzymiotnikowym

tym co jest (ponad litery i kropki)
i woła do nas o rozstrzygnięcie (ratunek)
ratunek rozumu uduchowionego
w uduchowionym ciele (rzeczywistości)

uzdrawiał w szabat
zrywał kłosy
woły wyciągał ze studni
służył życiu a nie śmierci

    (czwartek, 1 grudnia 2016, g. 10.10)

***

codzienność wieczności

        /definiując Boga i siebie/

osobowej wieczności
w każdym z nas homo sapiens
ja i Bóg
ja i prawda (kultura)

ponad wszystkie wasze uroki
wy świecie i wy wszystko
i problemy (np. samochody)
i braki węgla pieniędzy itd.

jest taka chwila dnia doby
kiedy liczy się tylko to
ja i Bóg
ja i prawda (w całości kultury)

każdy może tak ma
ale żeby mieć
trzeba tak być
i spróbować

ps.
szukając linku do ukośników
wpadłem na teologię bliźniego
muzułmańskiego katolickiego itd.
od filozofoii Boga do Obecności
modlitwa zmienia mnie nie Boga

    (czwartek, 1 grudnia 2016, g. 9.58)

***

gdyby i gdyby

        /Ziarno Solidarnosci/

jakiż byłbym słaby
gdyby nikt nie stał za mną
gdybym nie miał pleców
w tym co już było

to co już było
nie bierze sie z niczego
jest częścią drogi-prawdy-życia
osoby rodziny i naszego świata

MBA w Ogrodzie jest (w) nim
pamięci i tożsamości strzeże
przed nią medytowałem Polskę
3 Maja 1981 (w dzień Solidarności)

jak można żyć bez pamięci
pytam parafii i gminy polskiej
człowiek to ten kto zna siebie
taki człowiek jest drogą Kościoła

ty jesteś opoką
nie pieczęcie dekrety urzędy
osoba na obraz i podobieństwo
Boga samego nie Kaczyńskiego

   (środa, 30 listopada 2016, g. 14.45)

***

gmina-parafia.pl.2016

           /ratujmy polskie gimnazja/

jedni i drudzy i trzeci
z ludu powołani dla ludu
spośród nas (małej i dużej Ojczyzny)
pamięci i tożsamości nie mają

u nas w Strachówce
o Założycielu-Ojcu-Solidarności
ani katechecie dzieci i młodzieży
ani wójcie I Kadencji demokracji

po co im wbrew karierom (planom)
pamietać żyć w większym dialogu
szkoła też niestety dołączyła
nikogo nie ma na (po)ratujmy stronie

ratujmy wielkie dobro (większe)
niż każdy z nas z osobna
Rzeczpospolitą Norwidowską
nie na lata ale na dziesięciolecia

ratujmy polskie gimnazja
jest nazwą z lekka ironiczną
nawiązującą do ratujmy polskie szkoły
bardzo katolickich polskich katolików

bardziej od papieży i polskiej wolności
bo zawsze ich pytałem (administratorów)
w jakich szkołach pracują ich katecheci
księża nie-księża i co oni zatem tam robią

ironia obróciła się widać milczeniem
nic mi nie odpowiedzą (nie odpowiadają)
a polskie gimnazja objawiły więcej
katedry w nich widzę nowożytnej polskości

my Polacy mamy ze sobą problem (z Polską)
okazywania pamięci ciągłości jedności szacunku
fundacja museion przypomina list Norwida
napisany dwa miesiące przed śmiercią (ostatni)

on wieszcz-dobro/dziejów-poeta pisał o sobie (i o nas)
że zasłużył na dwie rzeczy od Społeczeństwa Polskiego
to jest ażeby
oneż społeczeństwo nie było dlań obce i nieprzyjazne

    (środa, 30 listopada 2016, g. 14.20)

***

utopia Kaczyńskiego

      /pispolityka ponadkulturalna/

dożyliśmy bałwochwalstwa
innego złotego cielca
którego Mojżesz rozwalił
ale brak dzisiaj Mojżeszów

KEP idzie na pasku sojuszu
z tronu wygodnictwem
księża w większości bezmyślni
papieża Jana Pawła nie czytają

sobór i encykliki im zbyt trudne
łatwiej strzec tego co mają
z pomoca władzy wyższej (bez dialogu)
posłuszeństwem milczenie tłumaczą

a cielec Kaczyńskiego i partii
się panoszy wywyższany co dnia
cóż im Bóg osoby wolności godności
myślenia praw jednostki i obywateli

cóż im kultura od której świat zależy
skoro przyszłość człowieka
samowole satrapów są jak były
suwereny w ręce władzę im wkładają

    (środa, 30 listopada 2016, g. 10.32)

***

czy na pewno

          /czym dla kogo objawienie/

chcę już umrzeć się mówi
starsi ludzie lub chorzy
nieszczęśliwi samotni odrzuceni
można to badać i opisywać

nie będę mądrzejszy od Biblii
jestem mądry własnym życiem
w świetle Biblii także i reszty
drogą-prawdą-życiem całym

nauka nam towarzyszy od urodzeń
szkoły medycyna i farmakologia
nie nazywam ich rzeczą błachą
to świat ducha ucieleśnionego

mądrość nie mieszka tylko w kościołach
zresztą jeśli księża nie chcą się uczyć
nikt ich do mądrości nie zmusi
wiara i rozum są przypisane do osoby

nie do instytucji (trochę do kultury i tradycji)
przyszłość człowieka zależy od kultury
bo bez kultury (w) dialogu niczego nie ma
ale to osoba wybiera decyduje umiera

nie dążcie do śmierci przez swe błędne życie
nie gotujcie sobie zguby własnymi rękami
bo śmierci Bóg nie uczynił
i nie cieszy się ze zguby żyjących

stworzył bowiem wszystko po to aby było
i byty tego świata niosą zdrowie
nie ma w nich śmiercionośnego jadu
ani władania Otchłani na tej ziemi

bo sprawiedliwość nie podlega śmierci
- bezbożni ściągają ją słowem i czynem
usychają uważając ją za przyjaciółkę
i zawierają z nią przymierze -

ja jej działem być nie chcę (nie moja pieśń)
lecz sprawiedliwości pamięci tożsamości
ale życie odeszło uciekło gminą i parafią
mogę pagadać sam ze sobą (no i z Biblią)

ps.
"Czuję, że umieram z samotności, z miłości, z rozpaczy, z nienawiści – ze wszystkiego, co może mi zaoferować ten świat. Nadal oddycham i jem, ale utraciłem wszystko, co dodałem do funkcji biologicznych. Taki stan to tylko przybliżona śmierć (Emil Cioran)"

        (środa, 30 listopada 2016, g. 9.46)

***

wiara rozum i życie (pl.2016)

                       /nauka i religia/

wolę religię mądrościową
od religii pobożnościowej
życie mądre od pobożnego

mądrość była na początku u Boga
wracam do początków
z całą encykliką Wiara i Rozum

nauka i religia o tym mówią
mądrzy ludzie są zawsze i wszędzie
mamy i my takich wśród księży i obok

wiara i rozum kontemplują prawdę
i to mi wystarcza (jak i łaski Jego)
a kimże ja i Jezus jesteśmy i ty i my

księga przysłów była pierwej (Biblia)
Słowo było na początku u Boga (mądrość)
logos znaczy to samo co mądrość

słowo które wyraża mądrość (jest osobą)
wszystko przez nie się stało co się stało
była Światłość prawdziwa a swoi...

było Bogiem a potem stało się ciałem
ciałem i my jesteśmy uduchowionym
duchem ucieleśnionym jesteśmy

największym kontrastem z mądrością
jest nasza bezmyślność i przemilczanie
bezmyślność która jest wrogiem mądrości

tak nas wychowują w kościele.pl.2016
w sojuszu z tronem prowadzą na manowce
bezmyślność (z zakłamaniem) dziś królują

bezmyślność z przemilczeniem nas niszczą
w parafiach diecezjach gminach wierzących
bez rozumu dziedzictwo PRL i kościoła 2016

     (wtorek, 29 listopada 2016, g. 15.08)

***

zza grobu

        /Łazarz z grobu wrócił/

umarłem
w snach i rzeczywistości
wstałem z drugiej strony
jeszcze coś popiszę
co zobaczę zrozumiem
co mnie wezwie mocnym głosem
dam świadectwo (muzom i aniołom)
temu co mnie stanowiło
drogą-prawdą-życiem

    (wtorek, 29 listopada 2016, g. 9.30)

***

wybory pl.2016

               /tak tak nie nie/

mam swoją partię dziękczynienia
na dziękczynieniu dom nasz zbudowałem
na czymś każdy buduje
bez fundamentów się nie da (kursu ścieżki)
ci na zakłamaniu straszliwym (fałszu)
wyprą się każdej prawdy przemilczą
wmówią każdą bzdurę do recytacji

jeśli tamci drudzy jak się mówi
lewakami pazernymi byli
to masz bracie i siostro Polaku wybór
ja już wybrałem
wiarę i rozum (one mnie raczej wybrały)
drogą-prawdą-życiem osoby myślącej
prawdę kontempluję

    (wtorek, 29 listopada 2016, g. 8.50)

***

wielkie szalbierstwo

      /czołganie premiera Glińskiego/

wielkie oszustwo
wielka pisoblaga
Polskę i świat spotkała
nowa religia (sekta)
z własnym kepiskopatem

jak oni będą odkręcać
teologię filozofię antropologię
naukę o kulturze i dziejach
czy znajdziemy i gdzie odtrutkę

nowej pokuty trzeba i koronowania
wiary z rozumem zgodnej
na nowe tysiąclecia
po pisie

premiera nie żałuję
chcącemu nie dzieje się krzywda
trudno nawet zafascynowanych wyborców
żałuję rozumu zgwałconego

   (poniedziałek, 28 listopada 2016, g. 13.25)

***

grzech nieświadomości

               /nie ja dziękczynienie/

wiem w czym leży mój początek
w czym sens siła nadzieja
które zawieść nie mogą

taki początek ma każdy mój dzień
i każda lekcja (katecheza) miała
brak filozofii jest grzechem

nazywam codziennie słowem
myślą co nie moja
z dialogu się wzięła biorą

   (poniedziałek, 28 listopada 2016, g. 8.15)

***

metoda (i kontrrewolucja pis)

          /szkoła zakorzeniona w kulturze/

rozprawą o metodzie (jeszcze nie daru z siebie)
jakaś epoka się zaczęła (przedhermeneutyczna)
jedni widzą to tak lub inaczej (epifania oblicza)
lubią milczą albo ktytykują (totalitarnie zrodzeni)

jaka twa wizja człowieka osoby taka i metoda
zastanówmy się nad implikacjami
deformy szkolnictwa przez pis
formy nie zwij w sztuce sprawą wtórą

oświaty nie zwij rzeczą w demokracji wtórą
do przygrawek nie (z kultury w kulturze dla kultury)
ona dlań jako żywemu orłu pióro (kontemplacja prawdy)
aż z krwią nierozłączona (jak poezja i dobroć)

nie o gotowość studiowania szykowania dla rynku pracy idzie
ale o człowieka osoby rozwój pełny godność i odpowiedzialność
o jego (samo)poznanie na miarę możliwości (to ten kto zna siebie)
mózgu i kultury (od kultury przyszłość człowieka zależy)

metody idą w parze służą pierwszej koncepcji (naczelnej)
człowieka świata szkół (dla wierzących i Boga) nie partii
całościowo widzieć pięć zmysłów wiarę rozum
i programowanie neurolingwistyczne wykorzystać

widzieć dobro z angielska appreciative inquiry
ale i TBL i ocenianie kształtujące w szkole (kultura osoby)
które na swój użytek zwałem pedagogiką podmiotową
teoria zmiany w grupie społecznej i tak dalej dalej

nie biorą się z niczego (jak i spacery edukacyjne)
szkoły zwłaszcza gimnazja polskie i NGO związane są
ideą koncepcją człowieka nauk o człowieku (i mózgu)
są jesteśmy byliśmy liderami społeczeństwa otwartego

jeździliśmy do siebie i za granicę w Unii i USA
warsztatów dziesiątki odbyliśmy (twórczo)
kursy uniwersyteckie zaliczaliśmy dokształeniem zwane
tak kształcenie ustawiczne i naszym światłem (ideałem)

przez nas wprowadzane były nowości metodologiczne
natychmiast w rozwój społeczny byliśmy czołówką
tego co w wiodących ośrodkach uniwersyteckich czytali
ze spraw osoby i społeczeństw człowieka na ziemi (globu)

jakie wartości ideały metody sprzyjać będą nowemu
światu który projektują obecnie rządzący (nieliberalny)
nie licząc się z ciągłością myśli ludzkiej (kultury)
ich świat nie od kultury zależy ale pisideologii

     (niedziela, 27 listopada 2016, g. 18.02)

***

metafizyczna rodzina

             /jam jest szepcze i krzyczy/

kiedy po kuchni się kręci
trójka czwórka lub więcej
szykując obiad niedzielny
lub czekając na następnych

to refren mej pieśni
nie trzeba pisać wtedy filozofii
szukać sensu tłumaczeń
sama rzeczywistość mówi

nędza w świetle staje
chwała alleluja amen
pieśń dziękczynienia płynie
w hosannach pod niebiosa (do)

    (niedziela, 27 listopada 2016, g. 11.56)

***

pisprawda i Tischner

        /pójdą w aforyzmy i dym/

nie o wszystkim muszę
nie o energetyce jądrowej
całej gospodarce podatkach
nie o wszystkim muszę

o podstawie prawdy muszę
a ta po tischnerowsku
była trojaka jest już poczwórna
wystarczy włączyć telewizor

każdy ich polityk i wyborca
broni rządowo-prezesowej
teorii wszystkiego (na wszystko)
od ziarn piasku po zenit kosmosu

o prawdzie muszę po to się wszak żyje
jeśli się ją na drodze spotkało
śpiewam hymn wdzięczności
oni o podstawach met-praw nie powiedzą

droga-prawda-życie ich za krótkie
dosłownie lub w przenośni (lotne piaski)
milczą więc w każdej ważnej sprawie
czekają na osąd prezesa (powtórzą)

    (niedziela, 27 listopada 2016, g. 11.19)

***

gimnazja moje życie

      /każdy byt działa tym czym jest/

czy ktoś za gimnazja życie da
czy znajdzie się nowy Jan Palach
albo Ryszard Siwiec
czy będę nim ja czy ty

czy już dorośliśmy
aby za prawdę życie dać
nie dla polityki dymu i rozróby
dla głębi korzeni kultury

w polskim gimnazjum krótko pracowałem
zrezygnowałem bo nie było współpracy
z dyrektorką
a bez tego nie ma pracy ani wychowania

w podstawówce 1-6 spokój znalazłem
a co najważniejsze nie zostałem sam
bez pracy większej i współpracy
bez ideałów programów zespołu gimnazja mrą

każda szkoła umiera bez wspólnoty
to największy ideał z ideałów
od przedszkola po uniwersytety
tego pis nie zapewni mocą ustaw (nie ich ideał)

wiem czym były gimnazja w gminach.pl
oknem na świat rozsadnikiem kultury
przedszkolem społeczeństwa obywatelskiego
katedrami wychowania patriotycznego

w każdej polskiej gminie (wiejskiej)
były największą lekcją i mszą patriotyzmu
takich wybierały dla siebie patronów
każdej uroczystości ton nadawały

miały swoje sztandary hymny motta
wniosły świeży powiew na miarę wyzwań
były i są jeszcze z ducha czasu
a może ucieleśnionym duchem naszych czasów

wiara i rozum ich nauczycieli uczniów i rodziców
stanowiły Polskę naszą gmin wiejskich
były wartością dodaną kapitałem społecznym
na miarę drogi i wyzwań niepodległości nowej

co jeszcze mogę napisać o paradoksie 2016.pl
że nie przypuszczałem i nikt z mego pokolenia
że historia koło zatoczy i do punktu wróci
wybierałem filozofię by marksizm zwalczać PRL
przygotowany jestem do boju z pispeerelizmem

      (sobota, 26 listopada 2016, g. 22.19)

***

nędza w świetle

        /a kimże ja jestem... /

czarne sny
budzenie wstawanie
takie samo
zimno smutno biedno

nie uciekam od niej (jednak)
obserwuję
współobserwuj ze mną
wszystko na sprzedaż
nie - prawda jest jedna

patrz jak się zmieni
wiem to ni etylko wiara
ale i rozum doświadczeń wielu
drogi-prawdy-życia
byle raz ją znaleźć (ani drgnie)

    (niedziela, 27 listopada 2016, g. 9.56)

***

mieć filozofię

        /personalizm chrześcijański/

mam swoją filozofię
życia człowieka świata nawet Boga
modlitwa (moja mantra) tam prowadzą
nie-ja-ty-Bóg-miłość-Chrystus-pokój-
dobro człowieka... amen amen amen

jest prawda prawda poznawalna jest
istotowo i konstytutywnie
o całej naszej rzeczywistości
do kontemplowania wystarczy zacząć
dano człowiekowi dwa skrzydła

    (sobota, 26 listopada 2016, g. 11.36)

***

nie moja filozofia

        /spotkanie z człowiekiem albo... /      

minister prezydencki Magierowski
wyjawił ich nie moją filozofię
inności podziałów zasadniczych
między nami Polakami.2016

prezydent nie jest już
ich kolegą po fachu (prawników)
jest ich przezydentem
wywiad po zjeździe adwokatów

i cóż że mówi minister nie prezydent
jest od malowania wizerunku w zgodności
z wolą najwyższego prezydenta i in.
to nie jest moja filozofia życia

nie mógłbym się odcinać rysować granice
całe moje życie szło ku ludziom (drugiemu)
których oblicza są epifanią nowych czasów
ich czas zastygł w materialiźmie głębokim

kiedy do tego ktoś mi podpowiada
że coś mnie z nim łączy tym bardziej
ucha nadstawiam ciekawie
że słyszę głos nawet spoza Litwy

tyś moim bratem
bez ciebie żyć nie mogę (nie mógłbym)
bez dialogu z drugim mnie nie ma
nawet gdybym był królem i prezydentem

    (niedziela, 26 listopada 2016, g. 10.42)

***

scena i metafizyka

         /kim jestem dla was i ciebie/

kiedy świat się dzieje
na scenie ogromnej
tylko ty jesteś metafizyką
ty i twój nasz Bóg

Bóg tak chciał się mówi
albo Bóg tak nie chciał
kto umie rozpoznać szczęśliwy
mnie się zdaje że wiem

Bóg chce twego dobra (mego)
niekoniecznie wszystkiego co się dzieje
musisz jeszcze mieć koncepcję Boga
kim jestem dla Ciebie pyta Jezus

na scenie dużo się dzieje i więcej
wiadomo tak być musi w Kosmosie
siły grawitacji działają bez zarzutu
a w moim twoim życiu co nią jest

mój Bóg się objawił w Biblii
Historie Jakubowe czytałem i inne
poznawałem miarę rzeczy osobę
rozwój świadomość i cel

w zmaganiach o prawdę wszystkiego
przez życie i biblioteki przeszedłem
udział w dobrych zawodach wziąłem
bieg ukończyłem trójjednią d-p-ż

    (sobota, 26 listopada 2016, g. 10.11)

***

wbrew rządzącym

         /ballady o tym piszą/

wbrew rządzącym żyję
wbrew władzy różnej
która bardzo mnie nie chce
w kraju gminie parafii diecezji

jak długo można
żyć wbrew
szybciej się zużywa
wszystko

hak im w smak
niech się sobą nachapią
niech władza im pójdzie w smak
François Villon

    (piątek, 25 listopada 2016, g. 19.09)

***

bezhonorność.pl.2016

               /Bóg tak nie chce/

nie-Bóg
nie-honor
nie-ojczyzna
rządzi dzisiaj Polską
lecz układ rządzący

kiedy nie masz swojego zakładu pracy
kiedy nie masz swojej przyjaznej ci gminy
kiedy nie masz swojej parafii (wspólnoty)
to cię po prostu nie ma (jesteś niebytem)

zaklęty jesteś przez współczesnych bezdusznych
ogarbiony doszczętu (nie poprawiaj mnie)
z pamięci o tobie i tożsamości z tobą
choć formalnie masz prawa obywatelskie

fałszywie pojmowany kościół
nie do końca zrozumiana samorządność
państwo swoich i nieswoich
nie kapitał ludzki ani społeczny

nikim jesteś i cię nie ma dla nich
którzy dobrze się mają i tu i tu i tu
jestem tego stanu wygłosicielem (poetą)
świadkiem drogi-prawdy-życia swoich/naszych

kiedy nie masz zakładu pracy.pl 2016
i swoich wielkodusznych gminy i parafii
każde wyjście z domu jest upokorzeniem
nigdzie nie wychodź mów pisz i publikuj

     (piątek, 25 listopada 2016, g. 14.46)

***

dobrobyt

          /wiara i rozum duch ciało/

dobrobyt większy
to dobre sumienie
wiem mówi się częściej że czyste

któż z nas ma czyste bez skazy
skoro w ciele żyjemy (pożądliwym)
ale przecież ciele uduchowionym

duchem ucieleśnionym też jesteśmy
zarazem
inaczej się nie da myślącemu człowiekowi

nikt dla przyjemności nie grzeszy
bo grzech to dyskomfort
nie ma wiary bez myślenia

   (25 listopada 2016, g. 13.15)

***

zza grobu

           /lecz gdyby kto z umarłych.../

jeśliby kto z grobu wrócił
to byśmy uwierzyli
więc ja wam mówię zza grobu
moje życie się skończyło i mój świat
mój świat więc moje życie (jakby)

lecz dano mi jeszcze mówić pisać
dzieci moje i nie moje
mocą życia przeżytego
ba drogi-prawdy-życia więc więcej
postawą miłości intelektualnej

Jezus moim bratem i światłem
bez tego ideału w moim życiu i świecie
cóż by było nie wiem
Jemu ufajcie jak dobremu ojcu bratu
ale najpierw Go poznajcie (osobiście)

nie z gadek szmatek kaznodziejskich
księży dwulicowych (życiem podwójnym)
nigdy szczerych z nami wami w świecie
więc pal ich sześć
tak samo z nakazowo ślepymi tradycjami

tylko kontakt osoby z Bogiem zachowajcie
Jezus powie Wam co i jak
swoim życiem nauczaniem (słowa i czyny)
innego boga nie macie (oby)
daj wam Boże prawdziwe wspólnoty

    (piątek, 25 listopada 2016, g. 9.57)

***

universe mój

          /słowo pośredniczące/

moim uniwersum jest tylko
już świat myśli nie działania
i jak to pogodzić ze sobą
bez pośredników

myśl mnie wplątuje w przygody
propozycje działań
konferencji stowarzyszeń fundacji
a przecież ich nie potrafię (podołać)

być i nie być jak zatem
nie myśleć nie zdołam
bo to nie żyć znaczy
co nie do mnie (jeszcze) należy

myśl mnie wplątuje w przygody
propozycje działań
konferencji stowarzyszeń fundacji
a przecież ich nie potrafię (podołać)

   (czwartek, 24 listopada 2016, g. 14.16)

***

pisani-na-e

może i ja kiedyś jeszcze
coś napiszę
co komuś da więcej czegoś
muszę póki żyję

wyrzucam z siebie
rzadko sprawdzam co
bo muszę opisać to
co w danej chwili dane

   (czwartek, 24 listopada 2016, g. 13.33)

***

cisza

           /ktoś podlajkował po latach/

to tajemnicza sprawa (rzecz)
jest bo my w niej albo sama
nie-cisza jest szumem lub krzykiem
informacji (tłem)
a cisza jest takim obramowaniem
że nas uwypukla
stawia wobec całości (w tym samych siebie)
cisza - a poza nią - tylko my naprawdę
a reszta gdzieś domyślna rozmyta
człowiek powstaje (rodzi rozwija) w dialogu
a jest ostatecznie - w ciszy

     (czwartek, 24 listopada 2016, g. 13.27)

***

wspomnienie peerel

         /pis przeciw samorządności/

a właściwie podstawówek
szczątkowe odpryskowe
chodziłem niewiele pamiętam
i tyle

aż do transformacji ustrojowej
jako wójt bolałem oczy przecierałem
że szkoły są (skazane) na marginesie
były światem zamkniętym oddzielonym

powszechne były uprzedzenia
nowych samorządowców do nich
nauczycieli się bali nie chcieli
woleli nie przejmować aż musieli

kto coś wie i pamięta niech wspomni
przejmowanie szkół było wyzwaniem
dla tych którzy rozumieli wielką szansą
na normalnienie społeczeństwa (wspólnot)

myśmy tę szansę wykorzystali
przejęliśmy wcześnie jak się dało
gminne spotkania oświatowe zainicjowałem
może inną rzeczypospolitą antycypowałem

dobro wspólne społeczeństwo otwarte
podmiotowy byt nauczycieli
idee wolności osoby godności współdziałania
wspólnot lokalnych gmin szkół parafii (NGO)

człowiek to ten kto zna siebie
Polak współczesny ten kto drogę przebył
polskiej wolności godności odzyskanych
które nam dzisiaj zabierają

    (czwartek, 24 listopada 2016, g. 11.46)

***

aborcja.pis-pl

            /biada wam obłudnicy/

słowo życia rodziło się w gimnazjach
nie bez bólu jak zawsze (co nowe)
od lat siedemnastu
słowo kultura w wiejskich gminach

bez was nie byłoby wiele
z tego co się wydarzyło u nas
Rzeczpospolita Norwidowska
podmiotowo nas zakorzeniła

szeroko głęboko na powiat
a nawet na Mazowsze i kraj
dzieło życia wielu (i słowa)
wolną Polską wśród nas odrodziła

ziarno życia i solidarności
słowo życia i drogi i prawdy
padło w glebę i wyrośnie (obumrze)
prawda i piękno i dobro są po to

by pracowały aż po zmartwychwstanie
nawet jeśli w glebie muszą czekać
bo to jest nasza matka ta ziemia
bo to jest nasza matka ta Ojczyzna

które odzyskaliśmy dla godności
większej niż kadencyjna władza
dla pamięci i tożsamości większej
każda władza przeminie kultura zostanie

    (czwartek, 24 listopada 2016, g. 10.41)

***

święci do likwidacji

          /trzeba zabić tę miłość/

możemy sobie wybierać
których najbardziej nam żal
po zaoraniu przez PiS (w gim.pl)
Jana Pawła Polaka Europejczyka
świętego (o)światowca poety

teologa filozofa Człowieka
który zasłynął powiedzeniami
że człowiek to ten kto zna siebie
przyszłość człowiek azależy od kultury
a człowiek jest drogą kościoła

że jest prawda poznawalna
w postawie miłości intelektualnej
zdolna sięgać tego co istotowe
i konstytutywne całej rzeczywistości
człowieka świata i nawet Boga

a może Edyty męczenniczki
patronki Europy też  fenomenolożki
która w przyjaźni z Ingardenem.pl była
prawdę w lekturze odpoznała
św Teresy z Avila Hiszpanki genialnej

a może cichego skromnego Polaka
patrona Solidarności z Żoliborza
Jerzego od Mszy za Ojczyznę
biada nam Polsko (młodzieży polska)
barbarzyńcy cofają was/nas w PRL-pis

nie pytajcie o to biskupów i księży.pl
ich to nic nie obchodzi
głosu z siebie nie wydadzą
chcą w sojuszu rządzącym nami
dobrostanu swego nie uszkodzić

    (czwartek, 24 listopada 2016, g. 10.23)

***

liść

         /o dendrologii duchowo/

widzę siebie jako liść
chcę o liściu pisać to
co przyszło mi do głowy
i o procesie twórczym (pisania)

mieszkamy wśród drzew
liście wkoło lecą leżą
drzewa się zielenią i umierają
więc to dość naturalne

w obrazie liścia nie ma wiele
chyba że dla dendrologa
a ja muszę rozpisać jakoś
parę słów tylko podmiotowo

tylko bo nie literacko
ani malarsko nie potrafię
ani czuję takiej potrzeby
o podmiocie tak zawsze

i trochę już wiem i potrafię
bo się tym zajmuję (bezrobotnie)
jestem jak liść jeszce wiszę
żółknę obraca mną wiatr do czasu

   (środa, 23 listopada 2016, g. 22.11)

***

pytanie jest łaską

            /hańba przemilczania/

pytanie jest łaską
wychodzi od osoby
odpowiedzi mogą być różne
przemilczanie jest hańbą

hańbą człowieka (nie)myślącego
napisać grzechem to za mało
w świecie ludzkiej kultury
w plepleple chowają się religie

jeśli twarz chowasz i odpowiedź
to znikaj ze swoją religią
hańbę przynosisz kulturze
kiedy to Polak zrozumie

Polak katolik w parafii diecezji
od dołu do góry kurialnej
chowa się w dyktaturze zwyczajów
najgorszej tradycji na świecie

myśli że usprawiedliwowiony
bo w posłuszeństwie ma wymówkę
nie bądź bezpieczny poeta pamięta
spisane będą czyny i rozmowy

każda odpowiedź nawet próba próby
pozwoli myśl szlifować jak żelazo
sprawdziłbym i ja co piszę
bo nie przymusza mnie nikt do tego

   (środa, 23 listopada 2016, g. 10.48)

***

przypadek i całość

             /tak jest było i będzie/

przypadek może być grzechem
ale całość jest (zawsze) łaską
ile tajemnych skarbów wam daję
bezpłatnie niepotrzebny i żaden

Miłosz musiał dwie strony rano pisać
papieżowi siostry kawę robiły
i stawiały pod drzwiami bardzo wcześnie
też musiał coś robić (umysłowo)

mnie śmiertelnie przemilczają
odezwie się ten i ów po śmierci
a życie łaskę nam przynosi i stawia pod drzwiami
droga-prawda-życie każdego (myślącego)

          (środa, 23 listopada 2016,g. 10.12)

***

odnalezieni

        /zostań trwaj i owocuj/
















znalazłem (swoje) niebo
niebo mnie znalazło
kiedy piszę notatkę ważną
która przychodzi i mówi zapisz mnie

nie muszę brać lekarstw
chodzić do lekarzy
kiedy mam już niebo
ono mnie i nas

     (wtorek, 23 listopada 2016, g. 12.21)

***

fenomen (już metafizyczny)

że można żyć
tym co już było
nie obrażając rozumu ani wiary
tego nie można nauczyć

to musi się wydarzyć
realną drogą-prawdą-życiem
nigdy nie do podrobienia
nawet mało kto zrozumie

ale tak jest we mnie
we dnie i w nocy
to co było sens nadaje
całej rzeczywistości

jest prawda i jest poznawalna
całej rzeczywistości
człowieka świata
i Boga dla wierzących

pamiętam nawet chwilę
odwróciłem twarz od monitora
żeby się cieszyć tym co było
rodziną w rodzinie

to było pierwotne temu zadziwieniu
które dzisiaj jest świadome więcej
bardziej rozpisane na wiele wydarzeń
które w całość jedności się ułożyły

    (wtorek, 22 listopada 2016, g. 9.45)

***

barbarzyńcy.pl

          /pasterzy na WOT zamienili/

barbarzyńcy plądrują Polskę
każdą gminę miasteczko
zajrzą w każde podwórko i rodzinę
przeorają glebę i przesadzą drzewa

pięćset plus oczy nam zamydlili
wygrane procenty partie polityka
nie o to im chodzi barbarzyńcom
najpierw nas podzielili emocjami

by nowego człowieka hodować
szkoły sądy stowarzyszenia (media)
i tak nie wyczerpują ich zbdrodni
którą zamierzyli od ziemi po niebo

kontrrewolucja kulturalna pisu
wzory czerpie od rewolucjonistów.fr
którzy zmienili nie tylko władzę i ustrój
ale kalendarz i moralność

nasi rewolucyjni barbarzyńcy jak oni
wprowadzają miesięcznice obłe rocznice
życiorysów Kaczyńskich bliźniaków u władzy
czego nawet Francuzi i Rosjanie nie znali

dla jednych wszystko zaczynało się od Bastylii
dla tych od Smoleńska
inne święta też prowadzą (likwidacji gimnazjów
sądów NGO-sów samorządności trybunałów)

jak je nazwą
mogą czerpać garściami z historii
może wrócą do Święta Cnoty Święta Talentu
Święta Opinii Święta Nagród...

   (wtorek, 22 listopada 2016, g. 8.46)

***

teoria grodzi

       /odgrodzeni emocji woskiem/

tyle głupot robią
że każdy nieuprzedzony rozum
by odrzucił ich dawno zwymiotował
ale nie

dlatego się nie połączymy
rozumem i wiarą w sprawy polskie
bo emocje staną i zawyją
kły wyszczerzymy na siebie

kły emocji sobie pokażemy
pracowali nad nami rządzący
dając rzucając przed nas i pilnując
by emocji nie brakło

teorię rzemiosło i sztukę
panowania (nad ludźmi nami)
zastosują każdą
by wam się wydało że dobro Polski

dobrem najwyższym dla nich
ani człowiek ani Ojczyzna ani Bóg
każdy obrzęd królowania odprawią
uklękną by na swoim postawić

co ich celem zatem
czy kiedykolwiek objawią
chyba nie
nie światłość ale ciemność wolą

   (poniedziałek, 21 listopada 2016, g. 21.20)

***

polska Rwanda

         /Jego ich Ekscelencje i my/

płytko padło ziarno
a wszystkim się wydawało
PT Komorowskiemu i PO
i nam nauczycielom gimnazjów

i stowarzyszeniowcom
sędziom trybunału i sądów
i tak dalej dalej gorzej i gorzej
czarno to widać w perspektywie

społeczeństwo poperelowskie
nie rozumie wolności godności osoby
drogi ludzkiej myśli nowożytnej
dostali wolność i chcą żyć wygodnie

w kościele nie usłyszą prawdy
o świecie współczesnym
ani w nim Kościele
episkopat listów takich nie pisze

obowiązuje błogie kaznodziejstwo
tradycyjnej pobożności plepleple
zrobią jeszcze jedno święto
jeszcze jeden akt królowania

z prezydentem premierka ministrami
wystarczy być na zdjęciu (i ołtarzu)
po co prawdy szukać niewygodnie pytać
plepleple nikomu z nich nie zaszkodzi

jest i plepleple samorządowe
rozmawiajmy pytajmy naszych radnych
co zrozumieli z Wolnej Polski
czy pamięć i tożsamość (jej) mają

dlaczego Rwandę przywołuję
bo byli tam nasi misjonarze
nawet nasz Arcybiskup praski
wie wiedzą co się udało co nie

    (poniedziałek, 21 listopada 2016, g. 19.00)

***

lubię kobiecość

        /idąc Doliną Chochołowską/

ponad wszystkie granice
wasze i uroki
kocham
zadając sobie pytania
o was o siebie
o dwoje ludzi na wieki

patrząc na każdą
zastanawiam się
nad tajemnicą jedności
i twierdzę
że każde małżeństwo
które wytrzymało do końca
w wierności ślubowaniom
jest święte

bo wiedzieli co wybierają
na co się decydują
co ślubują uroczyście
(przy ołtarzu lub nie)
że już w momencie ślubowania
są (byli) święci
świętość wiecznej miłości
wybrali
świętością miłości wiecznej

   (poniedziałek, 21 listopada 2016, g. 15.26)

***

fenomen gimnazjów.pl

             /podziwiać godność osoby/

powstały jako wyraz
dojrzewającej wolności świadomej siebie
mało kto zauważył
większość myśłi funkcjonalnie

nie szukacie istoty rzeczy
nie macie głodu kontemplacji
prawdy na dwóch skrzydłach
zadowala was widzialne

inny materializm ale tylko ciut
po tym co było cała złą epoką
epoką zła a nawet imperium
na fałszu zbudowanym od-do cna

co jest fenomenem gimnazjów.pl
nikt jeszcze nie wie bo nie zbadał
400 gimnazjów janowo-pawłowych
woła domaga się zastanowienia

z czego nasza wolność się wzięła
dojrzała nie tylko jej pozory
z jakich wód podziemnych czerpała
gdzie i jak zstąpił na nas jej duch

drogą ludzkiej myśli szła długą
współczesną dłużej lub krócej
zachwytów nad osoby fenomenem
bez wolności go nie ma i nas

z tej samej drogi myśli najdalej
zaszedł z Polaków Jan Paweł
bo aż na szczyty Watykanu
cokolwiek to znaczy dla kogo

osoba i czyn (każdy czyn nas czyni)
miłość i odpowiedzialność w związku
wiary i rozumu kontemplacja (Vat II)

prawda o człowieku a nie propaganda
refleksja nad jakością moralną czynów ludzkich
troska o obiektywną prawdę o godności osoby ludzkiej
którą najpełniej afirmuje się przez miłość
elementarz etyczny

etyka jest nauką o czynach ludzkich
ze względu na ich wartość moralną
na dobro lub zło które w nich się zawiera
każdy czyn ludzki kryje w sobie szczególne przeżycie
świadomość że spełniam dany czyn
że jestem jego sprawcą
a to niesie ze sobą poczucie odpowiedzialności
za wartość moralną tego czynu

przeżywam wtedy siebie samego
moją własną OSOBĘ
jako przyczynę sprawczą dobra lub zła w tym czynie (świecie)
a przez to przeżywam dobro lub zło moralne  własnej osoby
w obronie prawdy moralnej na wielu płaszczyznach życia
indywidualnego i społecznego

Wojtyła czytał Kanta aby zrozumieć Schelera
odpowiedź znalazł w etyce Arystotelesa i św. Tomasza
etyka Wojtyły jest w bezpośredno bliska antropologii personalistycznej
kiedy etyka odchodzić od antropologii traci swój charakter
stając się często socjologią lub psychologią moralności

to co łączy antropologię i etykę Wojtyły to czyn ludzki
– świadome i wolne działanie ludzkie
które stanowi szczególny moment OBJAWIENIA OSOBY

pojęcie doświadczenia jest w jego filozofii znaczącą pozycją
rozumiał je jako bezpośrednie poznanie jakiejś dziedziny faktów
uczestniczy w nim aktywnie umysł ludzki
który SZUKA ISTOTY RZECZY w doświadczanym przedmiocie
doświadczenie zawiera w sobie nie tylko pierwiastek zmysłowy
ale i umysłowy
ludzkie doświadczenie jest zawsze jakimś zrozumieniem
dlatego ma ono CHARAKTER PODMIOTOWY IPRZEDMIOTOWY
i gwarantuje REALIZM teorii która się na nim opiera

przeżycie doświadczenia moralnego
prowadzi do doświadczenia moralności
czyli ujęcia faktu moralnego W JEGO NAJGŁĘBSZEJ ISTOCIE

kiedy działam wówczas przeżywam siebie samego jako sprawcę
dynamizuję siebie – jako -  własny podmiot (i władcę i króla)
a kiedy 'tylko' coś się dzieje we mnie
zdynamizowanie następuje bez sprawczej roli mojego ja
tak rozumiana sprawczość osobowa
zakłada zarówno wolność człowieka
jak i możliwość podjęcia odpowiedzialności za własne czyny
człowiek
– jako podmiot aktualizujący siebie – poniekąd sam siebie stanowi

SAMOSTANOWIENIE OSOBY WYRAŻA ISTOTĘ WOLNOŚCI CZŁOWIEKA
o ile ta wolność jest włączona w powinność spełniania czynów dobrych
lub niespełniania złych
dlatego podstawowe twierdzenie personalistycznej etyki Wojtyły brzmi
dobrem moralnym jest to przez co człowiek jako osoba jest dobry
(jest dobrą osobą)
– a złem moralnym to przez co człowiek jako osoba jest zły
(jest złą osobą)

zadaniem człowieka jako podmiotu moralnego
jest takie samostanowienie
które będzie potwierdzać obiektywną godność osoby
najlepszym sposobem potwierdzania tego jest miłość
niektórzy określają Wojtyłę filozofem wolności w służbie miłości

ideał praktyczny może być urzeczywistniony tylko
w działaniu przez akty zewnętrzne i wewnętrzne osoby ludzkiej
zaufanie Wojtyły do rozumu jak i do Objawienia
pozwoliło mu jako Papieżowi wykorzystać etykę nie tylko w teologii
(dla odnowy teologii moralnej)
także do opracowania wielu zagadnień chrześcijańskiej moralności
indywidualnej i społecznej

w encyklice Veritatis Splendor Jan Paweł II podkreśla
że życie moralne wymaga twórczego myślenia i inteligencji
WŁAŚCIWYCH TYLKO OSOBIE
w Fides et ratio stwierdza wprost że takie pojęcia jak
prawo moralne sumienie wolność odpowiedzialność osobista wina
są określane poprzez definicje etyki filozoficznej
elementy obiektywnej PERSONALISTYCZNEJ ETYKI
wychodzącej z doświadczenia etyki filozoficznej
są w Redemptor hominis Veritatis Splendor Fides et ratio

filozoficzno-etyczne analizy pozwoliły Janowi Pawłowi II
stać się OBROŃCĄ PRAW CZŁOWIEKA
orędownikiem wolności
nawet wśród zniewolonych i nadużywających wolności
oraz budowniczym mostów PONTIFEX (za Norwidem)
między kulturami i religiami świata
Jan Paweł II wszędzie szuka prawdy etycznej
jest wrażliwy na ludzkie doświadczenie moralne
I PODZIWIA GODNOŚĆ OSOBY

    (niedziela, 20 listopada 2016, g. 15.32)

***

   Bóg i gimnazja (polskie)

           /wielkim jest Człowiek/

Bogiem nie przejmujmy się wcale
w rozmowie o gimnazjach.pl
gimnazja są dla wszystkich
nie tylko dla wierzących

Bóg jest tematem dla wierzących
innym nijak grozić nie powinien
bo postawa miłości intelektualnej
do człowieka i świata jest
tylko dla wierzącego także do Boga

ale myślac o gimnazjach.pl
chciałbym zauważyć
że tylko one powstały w nowych czasach
czasach wolności godności odzyskanych

czasy wolności (powszechnej) nastały
w czasach kultury osoby i jej godności
niezbywalnej i łącznej z wolnością
wysiłkiem kultury światowej

jest czego bronić (w gimnazjalnej idei)
by wolność godność z odpowiedzialnością
przemyśleć i wcielać na wszelkie sposoby
bezpartyjne przecie jak wielkim jest człowiek

    (niedziela, 20 listopada 2016, g. 11.40)

***

osoba i rynek pracy (i gimnazja)

          /przepisane z Papieża (św)/

po staremu myślą rządzący
twórczo rozwijając stare materializmy
nie osoba celem ale narzędziem
dla ich zakamuflowanych celów

zła oświata mówi posłanka
bo źle przygotowuje do rynku pracy
stary Jan Paweł przekręca się w grobie
personalista w wierze i rozumie

czy postęp którego autorem i sprawcą jest człowiek
czyni życie ludzkie bardziej ludzkim godnym człowieka
na ziemi pod każdym względem
czy człowiek jako człowiek w kontekście tego postępu
staje się lepszy duchowo dojrzalszy bardziej świadomy
świadomy godności swego człowieczeństwa
bardziej odpowiedzialny bardziej otwarty na drugich
zwłaszcza dla potrzebujących dla słabszych
bardziej gotowy świadczyć i nieść pomoc wszystkim

a może przeciwnie narastają egoizmy różnego wymiaru
ciasne nacjonalizmy w miejsce autentycznej miłości ojczyzny
a wreszcie dążenie do panowania nad drugimi
wbrew ich słusznym prawom i zasługom
dążenie do tego aby cały rozwój materialny techniczny
wykorzystać dla celów wyłącznego panowania nad drugimi
dla celów takiego czy innego imperializmu

personalistyczna wizja rozwoju jest wyraźna
chodzi o rozwój osób a nie tylko o mnożenie rzeczy
którymi osoby mogą się posługiwać
gdyż człowiek nie może zrezygnować z siebie
ze swojego właściwego miejsca w świecie widzialnym
nie może stać się niewolnikiem rzeczy
samych stosunków ekonomicznych niewolnikiem produkcji
niewolnikiem swoich własnych wytworów

oznacza to konieczność wysiłku moralnego
aby rozwój odpowiadał prawdziwej godności ludzkiej osoby
miarą rozwoju jest człowiek widziany całościowo
a szczególnie ważne jest odczytywanie jego powołania
wedle parametru wewnętrznego
który jest w naturze właściwej człowiekowi
stworzonemu przez Boga na Jego obraz i podobieństwo

wynika z tego że prawdziwy rozwój polega nade wszystko
na podporządkowaniu posiadania panowania i użycia
podobieństwu człowieka do Boga
oraz jego powołaniu do nieśmiertelności

człowiek nie został stworzony jako byt nieruchomy i statyczny
powołanie do rozwoju trzeba odczytywać
nie tylko w świetle stworzenia ale także upadku człowieka
przez co zadanie to staje się trudne
ale nie niemożliwe do wypełnienia

rozwój jest także wezwaniem do współpracy z innymi
ale przede wszystkim z łaską Bożą
dlatego my Kościół patrzymy na rozwój w świetle wiary
chcąc z jednej strony służyć Bożemu planowi
a z drugiej – odpowiadać na wyzwania świata

wzywając do współpracy Papież JPII podkreśla
że współpraca nad rozwojem całego człowieka
i każdego człowieka
jest bowiem obowiązkiem wszystkich wobec wszystkich
i powinna zarazem być powszechna w całym świecie
papież święty JPII odrzuca taki model rozwoju
który nie byłby godny człowieka
nie byłby związany z poszanowaniem jego praw

tutaj ujawnia się wyraźnie moralny charakter rozwoju
prawdziwego wyniesienia człowieka
zgodnie z naturalnym i historycznym powołaniem każdego
nie da się osiągnąć jedynie przez korzystanie z obfitości dóbr
usług czy dzięki dysponowaniu doskonałą infrastrukturą
pełny rozwój urzeczywistnia się w ramach solidarności i wolności
bez poświęcania pod jakimkolwiek pozorem jednej czy drugiej

moralny charakter rozwoju i działanie na jego korzyść
uwidacznia się w pełni wówczas
gdy należycie przestrzegane są wszystkie wymogi
płynące z porządku prawdy i dobra właściwego istocie ludzkiej
bez spełnienia tych wymagań
rozwój stałby się aktem zdrady człowieka i ludów
którym powinien służyć
Jan Paweł II – za Pawłem VI – stwierdza
że rozwój jest nowym imieniem pokoju

   (niedziela, 20 listopada 2016, g. 11.29)

***

mój aposto(lat)

      /bronię racjonalności wiary/

kto z moich znajomych
przyjaciół i nie
wziął na siebie to zadanie
które ja wziąłem świadomie

człowiekowi przywrócić duszę
światu przywrócić ducha
bronić religii i wiary
z punku widzenia rozumu

duchowość jest racjonalna
albo przywidzeniem sobie czegoś
żyję duchowością racjonalną
a co nie wierzycie (rozumiecie)

    (sobota, 19 listopada 2016, g. 20.07)

***

Polacy 2016

        /na Placu Zwycięstwa i Piłsudskiego/

Chrystus nieprzemyślany
gimnazja nieprzemyślane
Trybunał Konstytucyjny
Solidarność Wałęsa
religie kościół dzieje nasze
osoby wolności godności
wiary rozumu kontemplacji prawdy
i tak dalej dalej
niestety

obraz społeczeństwa
smutny post-peerelowski
brak odwagi myślenia
brak sztuki myślenia
brak poczucia podmiotowości
bo skąd
ludzie zajęci sobą domem ogródkiem
idą za sobą za wygodą (bezmyślną)
za impulsami
za liderami (politycznymi)
za biskupami tradycyjnymi bardzo

mało kto zna (i chce) istotę rzeczy
to co najważniejsze (naturą rzeczy i spraw)
nikt nie wszedł ze mną w dialog
nad słowami świętego Jana Pawła II
o intelektualnym podejściu do rzeczywistości
które pragnie uchwycić jej cechy istotowe
i konstytutywne
unikając uprzedzeń i schematów

nazywa to papież postawą miłości intelektualnej
do człowieka i świata
a dla wierzącego także do Boga —
początku i celu wszystkich rzeczy

by przezwyciężyć kryzys sensu
w którym jest część myśli nowożytnej
co napisał w Encyklice Fides et ratio(83)
konieczne jest otwarcie się na metafizykę
a (właśnie) fenomenologia
może w znaczący sposób
przyczynić się do takiego otwarcia
bo najpierw trzeba zobaczyć
opisać (w dialogu) i próbować zrozumieć

   (sobota, 19 listopada 2016, g. 11.46)

***

ateizm przyjazny

            /opieka domowa.cz/

ateiści chętniej
przyjmą złotą zasadę prawdy
droga-prawda-życie nią jest
jeśli ktoś rozłącza już przegrał

bohaterka filmu zaczyna rozumieć
że miała dobre życie
w czeskim ateistycznym społeczeństwie
optymizmu rodem z kultury wina

bo czemuż by nie
mamy tylko jedno życie
i nie wolno nam go zmarnować
uszczęśliwiają proste rzeczy

na pierwszym miejscu dobre życie
dobrze gdy jesteśmy z natury pogodni
bez nadmiaru sarkazmu okrucieństwa
czy ironii widzieć wszędzie dobro

     (piątek, 18 listopada 2016, g. 20.19)

***

siłą prawdy - oda

     /o! godności nasza największa/

gdybym na chwilę
oddalił się od prawdy
w kuchni i w Internecie
w salonie na spacerze (modlitwie)
zginąłbym niechybnie
zginąłby mój świat (wewnętrzny)

zginąłby pokój mój (moje ja)
poczucie bezpieczeństwa i sensu
popadłbym w lęki
w depresje inne paranoje
widzisz jak prawda jest ważna

wiara i rozum
są jak dwa skrzydła
wokół nich się kręcę
kręci się ciało moje uduchowione
czasem seksualnie podniecone

nie bój się nie lękaj się
non abbiate paura
ani swojego biskupa i proboszcza
ani sąsiadów i tradycji
wiara i rozum wystarczą (dar praca i łaska)

dopóki kontemplujesz prawdę
ona cię unosi na swoich skrzydłach
coraz wyżej i mocniej
ponad nasze słabości i choroby
nie powie ci tego biskup ani proboszcz
z czego innego żyją (czym innym) oni
czym innym człowiek antropologii wszelkiej
 
   (piątek, 18 listopada 2016, g. 18.07)

***

przeżyć swoje

                /W. np Młynarski/

rodzimy się poczęci
bardziej chciani niż nie
przez rodziców (lub partnerów)
partner bywa biologicznym rodzicem

rośniemy poznajemy siebie i świat
równocześnie choć nie zawsze świadomie
kim jesteśmy dlaczego jest świat (taki)
pytamy o sens i znajdujemy (kto szuka)

mój sens wiadomo w jedni drogi-prawdy-życia
słowo na klawiaturze z nich się rodzi
słowo się rodzi z drogi-prawdy-życia
kto spróbuje potwierdzi (nauka też tam)

a potem już nie - zrobiliśmy swoje
i zawiśliśmy jak bombka na choince
czekamy kiedy spadniemy
liczymy dni (społeczność rozdepcze)

    (piątek, 18 listopada 2016, g. 8.38)

***

zagadka

            /np. rozdz. 19/

czy człowiek podniecony seksualnie
i człowiek niepodniecony
to jeden człowiek czy dwóch
dane teleadresowe te same
dane telemetryczne może też
z zewnątrz ta sama osoba
ale od środka
ciało uduchowione podniecone
duch podniecony ucieleśniony
...

   (czwartek, 17 listopada 2016, g. 15.35)

***

partie (polskie)

       /jakie są nasze wiara i rozum/

i tu są Polacy i tam
to my naród
nasi reprezentanci
więc czym się różnimy

na pewno pomysłami na świat
wartościami w świecie
które są nam najbliższe
inkulturowane

w politykę krajową i międzynarodową
w gospodarczy ład jakiś i sukcesy
w kulturę właśnie nade wszystko
bo przyszłość człowieka od niej zależy

coś żeśmy wynieśli z domów
coś żeśmy studiowali (prze)czytali
komuś wierzymy ufamy
mamy odwagę myślenia lub nie

    (czwartek, 17 listopada 2016, g. 12.40)

***

życie (prawdziwe)

        /qu’est-ce que c’est/

Annopol Legionowo
Paryż Lourdes Taize
Nowy Jork Oslo Oxford
Gloucester Glasgow

i tak dalej dalej głębiej
mam przekonywać że żyłem
swoją gminę parafię diecezję
proboszcza wójta biskupa

nie nie nie
bo skoro nie rozpoznali czasu
czasu nawiedzenia swego znaków
to wszystko im psu na budę będzie

godność mam swą i pokoleniową
a oni cóż dorosną lub nie
pies ich trącał
szkoda nawet psa i mnie

   (czwartek, 17 listopada 2016, g. 11.23)

***

kochany episkopacie

              /biada nam biada/

od samego dołu poczynając
czyli tego który najbliżej
na własnym podwórku
utytułowanego odznaczonego
mojego arcybiskupa Hosera

ależ tak ja was kocham
nie mam innych biskupów
ani innego polskiego kościoła
choć wolałbym Powszechny w Polsce

powinienem napisać powszechnego
ale on jest powszechny na miarę
miarę mentalności popeerelowskiej
bez poczucia (ponad)globalności osoby

język gramatyka styl/istyka
piszą wraz ze mną formatują myśl
ale wiem kim jestem przemyślałem
byłem przecież katechetą polskiej młodzieży

powołano mnie (kto) w stanie wojennym
to też coś znaczy dorzuca konteksty
kontekstem powołania jest osoba myśląca
wychowana wystudiowana należycie

jeśli nie ma i jak długo nie będzie
dialogu między nami
książętami i ludem
niczego dobrego nie ma (na ziemi)

w niebie zakorzenieni jak wierzę
na ziemi bytujemy dzięki dialogowi
we wspólnocie lub przeciw duchem
instytucje pomagają służą lub nie

głos wolny wolność ubezpiecza
nie tylko Wami ale i mną katechetą
jeśli dialogu nie ma od dołu (parafii...)
jeśli jest metodyczne przemilczanie osoby...

    (czwartek, 17 listopada 2016, g. 10.42)

***

prorok

        /umysł ponownie zniewolony/

naprawdę tak myślałem
a raczej myśl przeszła przeze mnie
gdy maturzystą kiedyś byłem
że jestem inteligentny
ale za młody żeby mnie ktoś posłuchał
i musze dożyć jakoś do czterdziestki

nie odczytałem dobrze tego proroctwa
bo się okazało że nie ten czas
ale po czterdziestu muszę
czynić swoją powinność proroczo-moralną
pisać wołać krzyczeć wielkimi literami
ludzie opamiętajcie się na tej pustyni

co nam czynić trzeba jeśli ktoś zapyta
niczego nowego (od siebie) nie powiem
wskażę te same analizy i prognozy
Jana Pawła II świętego z encyklik
Centesimus annus Fides et ratio
prawdę o dwóch skrzydłach i płucach

że człowiek to ten kto zna siebie
że człowiek jest drogą Kościoła
że jest prawda poznawalna
w postawie miłości intelektualnej
zdolna sięgnąć istoty rzeczy całej
rzeczywistości człowieka świata i Boga

    (czwartek, 17 listopada 2016, g. 9.09)

***

manekin challenge

        /po co prawd dynamika/

Trump-Putin-LePen
albo Orban-Putin-Kaczyński
albo Brexit i inne albo...
każdy chce zaistnieć na chwilę
oby im trwała przez moment

nas w manekinów zamienić
ich marzeniem
bez wczucia bez dialogu
inny świat inna (bez)kultura
bez wiary myślenia kontemplacji

zamkną nas przyjaciele (ich instytucje)
wierzący w nową ideologię
będą wierzyć że robią dobrze
bojąc się otwartego dialogu osobowego

    (czwartek, 17 listopada 2016, g. 8.03)

***

anty-Polak w świecie

             /Aux Champs-Elysées/

kto to jest
warte jest namysłu
Polaków tych drugich

dzieci Macierewicza
w każdej polskiej gminie
przeciwko są nam

koniec
Polski branej tęczą zachwytu
od zenitu dziejów

anty-Polak anty-człowiek w Polaku
mówi nie (anty)światu
sam nie wiedząc czego chce

wie za to Macierewicz i Prezes
obyśmy się nie spotykali nie rozmawiali
obyśmy w dialog nie weszli (bo przegrają)

inny świat inna religia inny (anty)człowiek
inna (anty)kultura inne anty-wszystko
strzec będą ich ludzie w WOT-ach

w każdej gminie parafii diecezji Internecie
w każdej szkole - czy nie za ostro mówię
niech oni zaprzeczą lub potwierdzą

je m'baladais sur l'avenue le cœur ouvert à l'inconnu
j'avais envie de dire bonjour à n'importe qui
n'importe qui et ce fut toi je t'ai dit n'importe quoi
il suffisait de te parler pour t'apprivoiser

aux Champs-Elysées aux Champs-Elysées
au soleil sous la pluie à midi ou à minuit
il y a tout ce que vous voulez aux Champs-Elysées

   (czwartek, 17 listopada 2016, g. 8.15)

***

parada

        /parada prawdy i godności.pl/

ach jakie mam marzenie sen
żeby odbyła się parada gimnazjów
polskich likwidowanych gimnazjów
żeby mogły przed zatonięciem pozdrowić
całą Polskę i świat

żeby pokazały wiele dobra i symboli
sztandary hymny patronów i motta
żeby obraz prawdziwy pozostał (po nas)
łez już mi brak

czarny ludowy obraz propagandy (ruin-zła)
dominuje i ułatwia podstawia się rządowi
który na fałszu zbudował istnienie
hochsztaplerów Gowinów i Macierewiczów

   (środa, 16 listopada 2016, g. 19.32)

***

Węgrów i Termopile

   /Polacy Grecy Francuzi Rosjanie PiS PO.../

sam bym nie wymyślił
życie napisało i wieszcz-poeta
spisują wspólnie czyny i rozmowy
dla Polaka 2016 (ze Strachówki)

u Polaka tyle Węgrów wart
tyle co Termopile był w 1863
wyraźnie niema już sposobu
rozeznać co prawdą co zwyczajem

pókąd zdania nie będą nieco szczersze
i przestaną pomiatać się nawzajem
wszystkie [partie] nad wszystkie pierwsze
a narodowcy ponad inne narody

tu nas zapraszają po liniii myślenia
drogi-prawdy-życia
gdzie indziej nie bośmy bezpartyjni
tu słuchaliśmy Sędziego Stępnia

i dziwiątkę z samej góry platformy
a dzisiaj szefa związku nauczycielskiego
którego podwładną jest koleżanka ze szkoły
ale z nikim otwarcie dyskutować nie chce

     (środa, 16 listopada 2016, g. 17.50)

***
zagęszczenie czasu

          /antologie myśli i myślenia/

świadectwo wydajemy z siebie
drogą-prawdą-życiem (w jedności)
świadectwo czas zagęszcza

nikt nie będzie mógł powiedzieć potem
że Polska 2016 to było jedynie
partii przerzucanie się słowami (oskarżeń)

są ludzie Polacy Myślący bezpartyjni
głosujący na lewo w prawo lub nieważnie
sprawiedliwość rzecz względna

spokojny będę umierać
co mogłem robiłem (ja grzesznik)
widziałem zbawienie

   (środa, 16 listopada 2016, g. 16.08)

***

dojrzewanie

kiedy Polska w nas dorośnie
dojrzeje właśnie
stając się Polską właśnie
bo dzisiaj to nie

nie może być Polski dojrzałej
w niedojrzałych Polakach
którzy ze sobą nie rozmawiają
w gminach szkołach parafiach

nie wiem jak jest u was (wszędzie)
wiem jak u mnie w Strachówce
wszyscy wszystkich czytają (podglądają)
rozmawiać nikt nie chce

donosy piszą anonimy na szkołę i na nas
dobrymi są (polskimi) katolikami przecie
obywatelami przydrożnymi z podwórek
bez honoru jawnego w otwartej dyskusji

bez dialogu nie ma kultury
bez dialogu nie ma człowieka (hs)
nie ma wiary bez myślenia (w dialogu)
i nie ma Kościoła (ani wychowania)

prawda ma dwa skrzydła nie jedno
kontempluje ten kto na nich szybuje
bez nich nie ma niczego dobrego
człowiek to ten kto zna siebie

człowiek jest drogą Kościoła (nie u nas)
kiedy Polska w nas dorośnie
dojrzeje właśnie stając się Polską
w gminie parafii szkole powiecie diecezji









   (środa, 16 listopada 2016, g. 16.00)

***

ideały

       /piękno-prawda-dobro/

patrząc wstecz
a są ważne powody
rozumiem co mnie prowadziło
przez życie całe aż dotąd

z czym stanąłem przed Polakami
mieszkańcami Strachówki 3 Maja 1981
miałem 27/8 lat względnie mało
na własne plany i wizje

dałem się prowadzić ideałom
ideałom wolności godności (odpowiedzialnej)
człowieka kultury Ojczyzny i Boga
nie wzdrygnałem się twarzy nie odwróciłem

dlaczego dzisiaj przypominam wmyślam się
bo likwidują nam gimnazja polskie (katedry)
grób kopią ideałom człowieka Polaka Europejczyka
podporządkowych zostawią (i pieniądzom)

   (środa, 16 listopada 2016, g. 15.08)

***

degradacja

               /partyjna degradacja myślenia/

polityka wpisuje w nas obłudę
nie że zawsze świadomie świadomą
wystarczy że zaślepia przesłania widzenie
tego co jest (siejąc antyrealizm)

to do czego doszliśmy w Strachówce
czego symbolem jest Rzeczpospolita
rzecz wspólna nazwana imieniem poety
(nie) miało się nijak do polityki

partii jeszcze nie było były komitety
grupujące ludzi z entuzjazmem zmiany
starego totalitaryzmu na wolności świat
godności osoby i odpowiedzialności

robiliśmy to co tchnęło z nieba i ziemi
duchem dziejów prawdy piękna dobra
partie rodziły się później (i przekształcały)
podstawówki to nie gimnazja (katedry)

   (środa, 16 listopada 2016, g. 14.52)

***

życie polityka i obłuda

          /kontr droga-prawda-życie/

politycy jacy są każdy widzi
kręcą robią watę ze słów (Słowa)
manipulują faktami opiniami
ci tamci następni i poprzedni

Gowin w Macierewicza się przemienia
likwidują nam szkoły i trybunały
dzieci się żenią rodzą wnuki
papież jak rządził rządzi w Watykanie

nam na czym zależy na-prawdę
że jednym puszczamy płazem
innych się czepiamy o wszystko
mam swoją tezę odpowiedź

tezę naukowo egzystencjalną
chcemy żyć po swojemu
mamy swoje wyobrażenie pokoju
i szczęścia wewnątrz rodzinnego

mamy ideał świata i okolicy
świętowania Bożego Narodzenia
Wielkiej Nocy chrztów wesel i rocznic
i gdzieś imienin i spotkań towarzyskich

tak niewiele trzeba nam (prócz karier)
i pełnego na codzień portfela
politycy mają gwarantować takie życie
ich poglądy na to i tamto to meteorologia

kłocimy się jednak jakby to było powietrze
bez którego oddychać nie możemy
o my obłudnicy biada nam
co za różnica jak się partia nazywa

    (środa, 16 listopada 2016, g. 13.48)

***

katedry

    /katedry gminnych gimnazjów/

latarnie morskie
wieże z kości słoniowej
polskich wsi gmin i miasteczek
zburzyć was chcą buldożerami

buldożery czarnej propagandy
fałszu jawnego zakłamania
ministry i rządu z premierką
dlaczego oni sobie i nam to robią

bez czci bez godności wolności
bez Boga Honoru Ojczyzny
dla jednej chorej woli zawistnej
prezesa starego z Żoliborza

czasu swego nawiedzenia
nie rozpoznali zaślepieni w starość
nowego człowieka i świata nie znają
idącego w pochodzie pokoleń (i kultury)

prawa człowieka osoby wolnej
rozpisały narody zjednoczone świata
i zgromadzeni wszyscy biskupi Kościoła
a ci wpychają nas pod prąd dziejów

w stare szkoły schematy niszczenia
opowieści snują o tym co już mamy
że dadzą nam niczego nie rozumiejąc
z tego co w polskich szkołach się działo

że nie spaliśmy hodując złudzenia
o własnej doskonałości (metody polityczne)
lecz z pomocą najmądrzejszych Polaków
i Europejczyków szliśmy do przodu na szczyty

z Sokratesem Erasmusem Comeniusem Grundvigiem
z Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności
i wszystkimi ludźmi i instytucjami dobrej woli
mamy osiągnięcia satysfakcję wyniki wizualizacje

wstyd powiedzieć ale po Pani Minister widać
że to wszystko jej obce że nie zna szkół życia
że to nowe wypracowane przez lata ignoruje
więc nas Polaków naszą pracę uczniów gmin rodzin

nakłady zdobywane pracą ochotniczą po godzinach
pieniądze projekty wydarzenia pisane inwestowane
życiem samym i rodzin dzieci młodzieży absolwentów
wszystko jest już inne (świat) a wy chcecie peerelu

biada wam odebraliście już pociechę waszą
biada wam syci albowiem głód cierpieć będziecie
biada wam którzy się teraz śmiejecie
albowiem smucić się i płakać będziecie
biada wam gdy wszyscy ludzie chwalić was będą
tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom

    (wtorek, 15 listopada 2016, g. 15.13)

***

przypowieści-cytaty

a wy o moi wy nieprzyjaciele
którzy począwszy od pełności serca
aż do ziarn piasku pod stopami mymi
wszystko mi wzięliście mówiąc nie słyszy
nie wie - nie widzi - nie zna...

Pan posłał do Dawida proroka Natana
ten przybył do niego i powiedział
w pewnym mieście było dwóch ludzi
jeden był bogaczem a drugi biedakiem

bogacz miał owce i wielką liczbę bydła
biedak nie miał nic prócz jednej małej owieczki
karmił i wyrosła przy nim wraz z jego dziećmi
jadła jego chleb i piła z jego kubka
spała u jego boku i była dla niego jak córka

raz przyszedł gość do bogacza
ale żal mu było brać coś z owiec i własnego bydła
czym mógłby posłużyć podróżnemu
który do niego zawitał
więc zabrał owieczkę owemu biednemu mężowi

mam tylko własne życie i prawdę i drogę
doświadczenie Polski samorządu Kościoła
wiara i rozum we mnie kontemplują
temu daję świadectwo i dzielę się sobą
duchem mego czasu nadaremno nadaremno

   (wtorek, 15 listopada 2016, g. 10.24)

***

droga-prawda-życie

moją prawdę pisze życie
nie polityka politycy policies
Tuska Kaczyńskiego i wszystkich
politicsów

polityki się głosi i realizuje
polityków wybiera na kadencje
życie jest jedno
wybiera zakręty drogi prowadzi

droga-prawda-życie
powinny być jedno-jednością
w trójcy zgodne (od środka)
nie można powinno się żyć obok

   (poniedziałek, 14 listopada 2016, g. 13.55)

***

uwielbienie (cytat)

       /dał mi zrozumienie/

patrzę na życie z dołu
bo wszystko już było
życie na mnie z góry
wszystko ciągle będzie

życie mi wszystko wyjaśniło
życie wszystko rozwiązało
powtarzam za Wojtyłą
uwielbiam miłość życie prawdę

więc w tej ciszy ukryty ja - liść
oswobodzony od wiatru (już)
nie troskam się o upadające dni
gdy wiem że wszystkie żyją

   (poniedziałek, 14 listopada 2016, g. 9.48)

***

post(wspólnoty)

choć mi tak niebo złocisz
nam i łąki pola
nie żyję (już) tu i tam
nie żyje ze mną świat

nie żyje Glasgow Warszawa i kościół
nie żyje Legionowo i Strachówka
czasem w supermarkecie ożywa
lub stacji benzynowej dobre i to

jak człowiek nie żyje
nie żyje z nim cały świat
w moich ideach i rozmowach
na które popytu brak

    (poniedziałek, 14 listopada 2016, g. 7.14)

***

mój Bóg i Pan

    /wolność nie jest polityczna/

Bóg mój mieszka w kulturze
bardziej niż w Kosmosie
kogoś to dziwi to dziwię się ja
bo jest osobą bardzo mi bliską

osoba cudem wszechświata
mieszka w kulturze bez nie może
Bóg się narodził zamieszkał
między nami słowo ciałem się stało

przyszłość człowieka zależy od kultury
inaczej nie może nawet Bóg
bo tak stworzył świat nasz
byśmy byli obrazem i podobieństwem

ciało uduchowione jest w nas nami
duch nasz jest ucieleśniony jak On
Jezus z Nazaretu Dobrą Nowinę zostawił
byśmy bywali jak On w ideałów porywie

nikt mi pamięci i tożsamości nie zabiera
chyba żebym się sam oddał grzechowi
wiara i rozum we mnie kontemplują
prawdę bo są wolne od dawna

nasza moja epoka się kończy na oczach
ucieleśniona w Karcie ONZ Soborze i UE
godności rozwagi odpowiedzialnej wolności
czego i tak większość z nas nie doczytała

   (niedziela, 13 listopada 2016, g. 12.36)

***

zbombardowany

    /bez kłamstwa w prawdzie nagiej/

jechałem przez polskę
tę z małej litery fałszywą
prawdziwą na miarę ludzi
którzy ją wybrali i tworzą

zawiozłem syna na przepołowienie
czasu jego ich licealnych
przez polskę której nie ma
zginęła fałszem zabita

jeździłem tamtędy latami
do szpitala na porodówkę
ale najpierw gdy Polskę budowałem
u samych solidarnych fundamentów

potem Wolną i Samorządową
Mińsk był mi nam rejonem
dzisiaj to się powiatem nazywa
zebrań i spraw było bez liku

własność komunalną odzyskiwałem
jakieś echo działalności Andrzeja Króla
Mecenasa z Annopola w II RP
gdy przed sądami Polskę reprezentował

kogo to dzisiaj obchodzi - NIKOGO
mogę sobie tutaj muzom pisać do woli
nie ma ludzi wolnych 2016 w okolicy
ani w samorządzie ni parafii szkole

jeśli kogo urażę przeproszę jeśli się ujawni
w co wątpię i jestem zbombardowany
polska nierzeczywista tchórzliwa bez głosu
w nich żyje na niby i dycha dla ścieżek wygody

gdy tak rzomyślając jechaełm przez polskę
osłoniętą przed pamięcią jak hałasem scianą
z tożsamością wypartą (niech nikt nie mówi
że nie wie nie słyszał nie zna nie rozumie)

wiadukty autostrady rozjazdy na Wschód Zachód
dla was niewidzialne powstały w tych latach
ruiny widzicie polski której nie ma
zakłamanej propagandą władzy (PiS-u)

nie wiecie dokąd idziecie ba nas prowadzicie
ale co tam żyjcie wesoło radośnie fałszywi
ja zbombardowany dzisiaj przejechałem
i Polskę spotkałem w mieniu pożydowskim

które - dom stary w Strachówce na rozstaju
wychynęły mi w światłach do rozmyślania
bo ja bardzo z tamtymi jestem zaprzyjaźniony
z obecnymi już całkiem zbędny i nieżywy

zbombardowany zakłamaniem naszego XXI wieku
bez serc bez ducha bez dialogu to szkielety są
a gdzie wójt i proboszcz koledzy koleżanki szkoły
bez obrazy zbombardowanemu więcej wolno

gdybym teraz i ja wymiękł cóż bym wart był
cóż bym zostawił za sobą wylękniony w grobie
bez wołania o dialog o człowieku Bogu gminie historii
pamięci tożsamości sensie przepołowionych

patrzą na mnie z dołu z góry z boku głębi czasu
ci którzy tu żyli i trudzili się dla zbawienia NT i ST
człowieka całego epoko zmaterializowana wstrętnie
bez terroru marksizmu przez wygody cele bez sensu

was obrażonych i nie w rękę pocałuję i sandał
padnę przed wami krzyżem albo tylko na kolana
jeśli w was żywych prawdziwych odważnych zobaczę
w rozmowie bez końca wiary i  rozumu (prawdy całej)

może dopiero zza grobu w twarz mi spojrzycie
może wtedy rozmowy zapragniecie niemożliwej
z głębi serca błogosławić chciałbym to tyle mogę
resztę nie ja bo ja tam kończę się gdzie możność moja

    (sobota, 12 listopada 2016, g. 22.06)

***

ojcowanie

                 /ani ojca nikt nie zna.../

właśnie post z Bangladeszu przyszedł
stawił mi pytanie o wychowanie
bo oni rodzinnie chodzą do kościoła
Cru - Campus Crusade for Christ

a ja chciałbym i czekam
że Bóg sam ich dotknie (porwie)
jak mnie przeprowadził przez Morze Czerwone
że dotkną i dadzą się dalej prowadzić

nie ma wiary bez myślenia
człowieka bez wolności (w godności)
człowiek to ten kto zna siebie
człowiek jest drogą Kościoła

   (piątek, 11 Listopada 2016, g. 7.29)

***

niepodległość

            /prezesowi i Macierewiczowi/

w czynie niepodległościowym
wcześniej napaliłem dzisiaj w domu
może komuś radość sprawię
dzieci wstaną (bliźniacze ponad 500 plus)
może któreś dojedzie jeszcze z Legionowa
do Annopolskiego Sanktuarium
Wolności i Matki Bożej w Ogrodzie
jeden z czterech synów nie bo kibic (piłki)
pojechał stopem na mecz reprezentacji
inni też już nie bo mają rodziny bliżej dalej

ciebie starszy mój kolego z Żoliborza
zawiozą na Wawel (może już zawieźli)
wprost spod Pałacu Prezydenta wolnej Polski
i pomnika Marszałka gdzie mogłeś przemawiać
co chwila chciałbyć i co miesiąc tu i tam
co już niektórzy nazwali twoją miesiączką
bo Twoja tęskna rzecz jest kobiecopolska
wawelsko-warszawsko-żoliborsko-kocia

moja żona wróci po nocce w szkole (czemu)
- Zespole Rujnowanym przez Ciebie
i Twoją ministrę przez zawiść -
Zespole Szkół z obliczem i imieniem
Rzeczypospolitej Norwidowskiej
wspólnego dobra z głeboka odkopywanego
Ty i twoje ministry tego nie (roz)poznali
krzyczysz że rzucamy w Ciebie kamieniami

pomyśl nim zakończysz karierę (podwórkową)
może nawet Żoliborz o Tobie zapomni (wyprze)
bo źle rozpoznałeś czas naszego nawiedzenia
przez ducha wolności godność osoby i prawa
prawa powszechne jak świat i Kościół
które Cię wzdrygają i których nie (u)znasz
dla Ciebie wszystko już się skończyło
spierniczyłeś mi starość nam Polskę

       (piątek, 11 Listopada 2016, g. 7.02)

***

miłosierny grzesznik

       /stoję ubogi grzesznik/

wyznam wam ja
miłosierny grzesznik
że na żaden grzech
nie spojrzę z wyższością

nie patrzę z potępieniem
nie potrafię
a kimże ja jestem
żeby rzucać kamieniami

żal mi ja żałuję
że wszystkie zło się dzieje
z naszym i moim udziałem
chciałoby się być doskonałym

a tu pospolitość skrzeczy
we mnie (w nas)
w duchu bardzo ucieleśnionym
ciele uduchowionym aż po miłosierdzie

   (czwartek, 10 listopada 2016, g. 12.11)

***

jako ojciec

        /nikt nie zna ojca.../

najbardziej bym chciał
czekam (tu i potem)
by dzieci Boga spotkały
by dotknęły a On ich

nie zważaj na grzechy moje
ale na wiarę całego Kościoła
daj im rozpoznanie
otwórz (oczy wiarę rozum)
i z nich zrób na nowe czasy
apostołów (starej) Dobrej Nowiny

Ty jesteś doświadczeniem
(przemyślanym od początku lub nie)
nie tradycją posłuszną nakazom
ponad wszystkie nasze doznania
ponad rozumy oderwane

wejdź w ciszę Jego ich (życie)
zacznij kontemplację
kopnij kontemplacją
wiara i rozum tam prowadzą
(droga-prawda-życie)
niczego większego nie spotkałem

   (czwartek, 10 listopada 2016, g. 11.53)

***

życie first

                /błogosławieni miłosierni/

jeśli dla kogoś religia staje się życiem
to powinien prosić Boga o uwolnienie
i powrócić do życia
czym życie dla niego i dla nas jest

no właśnie czym jest
życie najpierw potem dopiero religie
każdy dostaje początek drogi
potem sam wybiera zakręty i idzie

szukając prawdy podejmując zadania
(unikając ról) dane HISTORIĄ i tę małą
rozpoznając czas i miejsce na miarę
grzechem nie szczytując miłosierdzia

    (czwartek, 10 listopada 2016, g. 11.35)

***

przepracowany

       /iusiurandum patri datum.../

przepracowałem
chyba wszystko co dostałem
drogą-prawdą-życiem
za wielką łaskę poczytuję

niczego lękliwie nie zostawiłem
jak sobór watykański drugi
z tego co mnie stanowi
wiarę zachowałem

jaka siła tkwi w rozumie
przekonywać głupio i niestosowne
do czasu że to o mnie chodzi
i o ciebie osobę jedyną na świecie

nie że rozum człowieka na ziemi
w kulturze świata zamieszkały
ale że ty jedyny obraz i podobieństwo
Boga samego tego z Biblii

wszystko przepracowałem
nic mnie nie zaskoczy
z tego co mnie świat i Boga stanowi
po szczyty miłosierdzia
ponad każdy grzech (mój i twój)

tylko w tym - niestety-
doskonały jestem byłem
grzechów wór wypełniłem po brzegi
rozum w miłosierdziu roztopiłem

wszystko co piszę (włącza splata)
co życie jeszcze z boku dopowiada
pewnie i decyzje jeszcze jakieś
ale prawda ani drgnie

niczego nikomu nie ślubowałem
prócz żony przed ołtarzem
siła większa mnie gnała prowadziła
prawd szukając i Prawdy Jedynej

    (czwartek, 10 listopada 2016, g. 11.04)

***

wybory

     /serce i życie albo śmierć/

co wybieramy
gdy głosujemy politycznie
w większości państ
jest pół na pół (około)

Trump czy Clinton
Duda czy Komorowski
Brexit lub nie Brexit
wychodzi pół na pół

dlaczego nagle w dniu wyborów
po wojowniczych kampaniach
okazuje się że o włos
różnimy się od siebie

   (środa, 9 listopada 2016, g. 19.45)

***

parlament

pytanie mnie o to
czy jestem za aborcją
za zabijaniem torturowaniem
tatuowaniem i temu podobnym
antykoncepcją starą i nową
nie ma sensu

odpowiedź dałem swoim życiem
w małżeństwie (jedynym) i rodzinie
parlament jest tworem politycznym
umoralnienie nie jest jego drogą

chcę żyć w normalnym kraju
w normalnym świecie Europie
z jedną kulturą medycyną nauką
etyką wykładaną wiarą i rozumem

nikt nie zatrzyma jednego drugiego
od badań postępu (czyli rozwoju)
trzeciego... sportowców i celebrytów
w tym samym świecie co mój/nasz

nie od tego są parlamenty (dla reszty)
lecz by wolności strzegły dla wszystkich
praw przestrzegały większych
niż (tylko) religijno-nacjonalnych

    (środa, 9 listopada 2016, g. 10.52)

***

(prze)wartościowania

            /Polska USA świat/

dobrze że tym razem
nie u nas to się stało
ale i tak moja metoda działa
jak zawsze dnia każdego

nie włączam telewizora
na Facebooku czeka
kilkadziesiąt powiadomień
w dobru się zanurzam

dobro piękno prawda trwają
jak trwały
we mnie w świecie w Bogu
są transcendentalne (wobec zmian)

nie są nią nimi
są dużo czymś więcej
i ja z nimi i w nich
ponad kadencyjności

zmiany o czymś mówią
o tych co je wybierają
lub spowodowali tę i tamte
jakieś ich dobro prawdę i nadzieje

bieda że nie nazywają
że świat robią inny
nieznany nawet sobie
ich bogowie są nierozpoznani (jeszcze)

spójrzcie jak mnie traktują (Strachówka)
wszystko co mówię w przepaść leci
jakby mnie nigdy nie było
są bardzo antychrześcijańscy

    (środa, 9 listopada 2016, g. 9.23)

***

sprzeczność

          /kim wy się uważacie/

a może tylko paradoks
że choć już nie żyję (społecznie)
prawdy jak nigdy dotykam
do tego dochodzi się życiem

całym życiem nie wyrywkiem
i nie propagandą (polityką)
drogą-prawdą-życiem całym
prawdy dotykam jak nigdy i piszę

sprzeczność też tylko społeczna
dla myślących to oczywistość
paradoksem jest tzw wspólnota
lokalna gminna parafialna niestety

   (wtorek, 8 listopada 2016, g. 13.14)

***

teologia życia

        /idą przyjdą dojdą/

życia osobowego
drogi-prawdy-życia
bez osłonek i lęków
opowiedziana sobie (i.ś.c.)

człowiek to ten kto zna siebie
więc nikt inny
całą teologię tutaj (o.ś.) opowiem
i życie patriotyczno-osobowe

rozróżniam byty
niczego nie zostawiam lękliwie
na boku jak sobór (jestem soborowy)
oni też wzięli wszystko pod uwagę

życie w lęku przed sąsiadami
czyli tradycją
nie jest mnie (nas) godne
nas mnie na obraz i podobieństwo

tylko wiara i rozum tam prowadzą
nie wymysł ale rzetelne poznanie
biorące jedno i drugie używając
aby unieść i konteplować prawdę

rozum jest we mnie zdolnością
do pracy w pocie czoła
wiara i kultura przychodzą
przychodzą przychodzą aż przyjdą

    (wtorek, 8 listopada 2016, g. 11.50)

***

rozróżnianie bytów

seks seksem ciało ciałem
religia religią aborcja aborcją
czy jest i jak odpowie(dz)my sobie
nie przed sądem ale życiem

proste nieproste ale konieczne
by żyć i wierzyć normalnie
nie dając się lękom i manipulacji
nie bój się czyli non abbiate paura

każdy z nas ciałem uduchowionym
duchem ucieleśnionym (bardzo)
nie bój się nie lękaj się Tereso Janie
Krystyno Grażyno Józefie Bóg starczy

Bóg sam wystarczy i twoja z Nim rozmowa
dialog życia bez pośredników (jeśli chcesz)
we wspólnocie szczerości ludzkiej (i Biblii)
przyszłość człowieka zależy od kultury

   (wtorek, 8 listopada 2016, g. 11.35)

***

senny ja

ja we śnie jakby drugie
też ma pamięć i rozum
dzisiaj wspominało podróże
po Europie do Taize (i Afryki)

rozmawiało z Andrzejem Madejem
analizowało sytuacje i rozwiązania
dobra w świecie czyny i intencje
on miał mniej humoru witalności

pokazywałem człowieka z Kijowa
który ozdobił lokal w gobeliny
Kasi
lokal perfekcyjnie profesjonalny

żyj dobrze dając się prowadzić
witalnością i kulturą
które zawsze podpowiedzą
z wiarą i rozumem

że ci którzy nie słuchają RM
też dobrem się kierują
robią co mogą i potrafią
aby było z sensem

czy słyszałem o skandalu
z manipulacją służb
ale ja o niczym nie wiedziałem
wierząc jak wierzyłem

na olimpiadzie reprezentowałem
w konkurencji ze zwierzętami
konkretnie z psami
czemu nie - dobrze wyjść musiało

   (wtorek, 8 listopada 2016, g. 11.22)

***

żyj przecie

           /nie od nas zależy.../

życie wpierw
dzieje się
nie pytając nikogo o zdanie
dziej się dziej (bez księży)

mogę wyłączyć telewizor
nie znać słupków wyborczych
ani kto prezydentem USA
życie się dzieje i tak

mogę wszystko wyłączyć
(nawet umrzeć)
życie dziać się będzie
mogę kontemplować

niech sobie księża też żyją
a czymże są innym
wspomniałem w związku
z aferą w Radzyminie

    (wtorek, 8 listopada 2016, g. 10.35)

***

anty-konfesjonał 2016

          /księża my seks diabeł/

kolejny ksiądz ma tarapaty
my (wierzący) powinniśmy z nim
nikt nie żyje nie umiera dla siebie
żyje grzeszy i się wzrusza społecznie

człowiek jest drogą kościoła
co powiesz człowieku o sobie
to powiesz o Kościele
jeśli milczysz milczysz i o Nim

kolejny ksiądz objawił tę prawdę
którą mnie w konfesjonale przed 50 laty
ksiądz z seksualnymi problemami
z którymi nikt sam sobie nie radzi

co mówisz człowieku o Kościele 2016
czy płeć zmieniłeś czy jej nie masz
bez dialogu we wspólnocie się nie da
uporać z niczym to znaczy ze sobą

ilu księży wykorzystuje konfesjonał
nie tylko w mojej diecezji (na świecie)
ilu odeszło pobitych zgorszonych
dlaczego milczymy dlaczego milczymy

nie tylko my idziemy do spowiedzi do nich
oni powinni najpierw przyjść do nas na rozmowę
na dialog powszechny jak Kościół (o Kościele)
bez tego kolejny ksiądz zło sobą objawi

bez tego ksiądz objawi zło zamiast dobra
bo sam sobie z sobą nie poradzi
został powołany dla wspólnoty we wspólnocie
nie sam dla siebie i swojego biskupa

     (wtorek, 8 listopada 2016, g. 9.25)

***

pisokalipsa

na początku był chaos i ciemność
potem Bóg stworzył wszystko
wszystko przeciwko pisowi
świat cały światło i człowieka

łagodniejsza forma mówi
że stworzenia obróciły się przeciwko
zbuntowali się jawnie kontrpisowi
muszą więc wszystko stworzyć od nowa

czy im się uda
wielu Polaków trzyma kciuki
nie należę do nich
pozostałem wierny pierwszej wersji

   (poniedziałek, 7 listopada 2016, g. 18.09)

***

dekulturacja

        /oto kroczy armia Macierewicza/

trzeba zabić tę miłość
do kultury ciągłości jedności
i to robią wielce systemowo
od samej góry trybunałów

reinstalacja socprzemocy
polityka nasza nade wszystko
i minister Macierewicz
niech żyje niech się święci

światła myśl prezesa
nam starcza za wszystko
wielkiego (s)twórcy
myśli niepodległościowej

kiedy się wolność
przez niepodległość zastąpi
otwarta droga do przemocy
państwo osobę zastąpi

anomia dezintegracja kulturowa
wyobcowanie niepamięć fałsz
spowodowana przez czynniki
wewnętrzne lub plus i nie

nieprawość niezgoda konflikt
norm wartości lęk (linemed)
osamotnienie dezorientacja
wrogość agresja nienawiść
 
(poniedziałek, 7 listopada 2016, g. 9.24)

***

nienawiść

nie nie umiem nienawidzieć
od dzieciństwa (dobra jest tylko na tytuł)
zapisałem nawet w młodzieńczym wierszu
ale kaczynizm jest mi obcy jak marksizm

to pomieszanie nacjonalizmu z religią
teraz w religii smoleńskiej i wszystkim
wsobność odcięcie od świata i kultury
całą historię mający za nic (nie nasza)

niech sobie szuka komunistów i złodziei
ale dlaczego we mnie i naszej rodzinie
dlaczego w Solidarności Wałęsie i TK
w gimnazjach i stowarzyszeniach (NGO)

wszystko co nie jego i jego brata w grobie
jest zaprzaństwem niepolskim i niebożym
tylko on i jego ich miesięcznice dni i tygodnie
i Wawel odzyskany (zawłaszczony) i nie-poeci

Macierewicz jest demoniczny i złowrogi
jego wojsko jak piąta kolumna wolności
przeciw nam będą działać wśród nas
rozsadnikami propagandy nacjonalistycznej

     (niedziela, 6 listopada 2016, g. 17.45)

***

Ojczyzna

          /żyłem Tobą pisałem wiem/

pisana z dużej litery
jest we mnie
brana tęczą zachwytu
od zenitu Wszechdoskonałości

niczego się nie wstydzę
niczego nie wypieram
staję przed wami Rodakami
z pokorną zuchwałością

żyłem (z) Tobą w Annopolu
jak wcześniej w Legionowie
3 Maja 1981 był zenitem (moim)
wszechdoskonałości naszych dziejów

staję przed Tobą i wyzywam Rodaków
wierzących i niewierzących
księży biskupów i nie
w zwykłej polskiej gminie i parafii

nie bójcie się non abbiate paura
tylko wyzywam na pojedynek słowa
które chce się zawsze objawiać
i mieszkać między nami (logos)

człowiek to ten kto zna siebie
czy jeśli się nie zna jest sobą
sobą Polakiem (katolikiem lub nie)
może jest wykastrowaną skorupą

przyszłość człowieka i kultura
wymagają myślenia
a kto się zaprze przed ludźmi
tego i Bóg wyprzeć się obiecał

    (sobota, 5 listopada 2016, g. 20.54)

***

wyzwanie

   /i ja zasługuję na szacunek (CKN)/

wyzywam połowę Polski
bo druga się ze mną zgadza
na pojedynek argumentacji
o naszej terażniejszości

na jakich fundamentach
budujecie (jeśli w ogóle)
gdzie chcecie nas zaprowadzić
jak zwierzęta rzeźne

przyszłość człowieka zależy od kultury
możecie mnie zbyć
i papieża który to powiedział
waszego naszego świętego Polaka

ale czy wy wogóle podejmiecie
rozmowę o kulturze
o kulturowym gruncie (ziemi)
naszej drogi-prawdy-życia

   (sobota, 5 listopada 2016, g. 20.15)

***

uwaga na sekty

    /kościół antypowszechny/

orbanizm kaczynizm
lepenizm trumpizm
może i brexityzm
i tak dalej dalej

dzisiaj są złym duchem czasu
źle rozpoznali znaki czasu
przywłaszczyć chcą sobie
i swoim wyborcom

antychrześcijańskim z antyducha
wsobnym do bólu
instrumentalnie traktującym
człowieka świat i Boga

    (sobota, 5 listopada 2016, 13.54)

***

nieboląca śmierć

       /biednym nieświadomym/

skoro wszystko przeżyłeś
z tego co najważniejsze
poznałeś zrozumiałeś
siebie świat i Boga (na ileś)

taka śmierć nie boli
umierającego
Boże odpuść im
bo nie wiedzą co czynią

    (sobota, 5 listopada 2016, g. 12.16)

***

notatki (wersowane)

            /a ty po co żyjesz/

każda notatka jest z czegoś
także moje wersowane
są najkrótszym sposobem
utrwalenia czegoś co jest

nie cyzeluję ich
jak jakieś stare nowe wiersze
ale zapisuję najszybciej
wypełniam misję

jaką dostałem z urodzenia
tu i teraz w tej rodzinie
w tej Ojczyźnie i Kościele
w tym (moim) życiu

wiedziałem od zawsze że muszę
ale miałem też intuicję
że muszę doczekać chwili
po 60-tce doczekałem

    (sobota, 5 listopada 2016, g. 10.20)

***

Europa (i świat)

        /1050 rocznica chrztu/

prawdę trzeba (o)głosić
o Europie i świecie
Matce naszej (człowieka)
czyli katechezę (według mnie)

przeciw ludziom nieprawym
ogłupionym przesądami
zwącymi się polskimi katolikami
ba katolikami katolików (i świata całego)

Bóg kocha ich i nas Polaków
tak samo po trzykroć
nacjonaliści są ślepi trzykrotnie
gdziekolwiek by zamieszkiwali

Europa nam dała chrzest i świętych
kulturę wielką wiary i rozumu
czterech papieży przemawiało w ONZ
teraz Polaczki sobie nim gęby wycierają

proszę Cię wielka Tereso Daswa Juanie
i wszystkich waszych też
i Benedykta Benedyktę Cyryla Metodego
módlcie się za nami

    (sobota, 5 listopada 2016, g. 9.16)

***

kontemplacje (moje) 4

leżałem na plaży leżeliśmy
z Krzyśkiem niedoszłym jezuitą
albo sam całkiem może w Zegrzu
pod koniec lata i olimpiady gdzieś

ja kibic wcale się nie martwiłem
że igrzyska zgasną (bledną)
jest coś co nie gaśnie
Bóg sam wystarczy Teresy

te chwile wewnętrznie pełne
w ciszy lub nie w ciszy doskonałe
które przychodzą nagle lub nie
zawsze przyjść mogły zaproszone

   (piątek, 4 listopada 2016, g. 12.14)

***

kontemplacje (moje) 3

nad Jeziorakiem pod Iławą
była msza końcowa Madejowa
celebrans mnie poprosił
żebym coś powiedział

wiedząc jak jest gdy coś dobrego się kończy
opowiedziałem że mnie akurat nie smutno
bo chodzi mi po głowie jest we mnie
myśl świętej że Bóg sam wystarcza

poznałem akurat Teresę z Avila
i tak się zachwyciłem że och i ach
zostało na całe życie
nie tylko na kazanie nad jeziorem

acha a w czasie spotkań w małych grupach
gdy tematem była modlitwa
wyszukałem wszystkie sytuacje Jezusa
gdy się modlił w Dobrej Nowinie

    (piątek, 4 listopada 2016, g. 12.08)

***

kontemplacje (moje) 2

cofnę się do lat szkolnych
koniec podstawówki chyba
szedłem do szkoły
byłem obok stolarza Chabra

myślałem
Ty jesteś w Trzech Osobach
a ja jestem jeden
myślałem o niepowtarzalności

    (piątek, 4 listopada 2016, g. 12.01)

***

kontemplacje (moje) 1

skąd się wzięły
moje kontemplacje
opowiem na przykładach
nie teorię (mądrą)

jedna najwyraźniejsza
sytuacja z dworca
Gdańskiego
z czekania na pociąg do Legionowa

byłem studentem politechnicznym
siedziałem na betonowym siedzisku
wystającym z lica ściany
popołudniem

przechodził kolega z podstawówki
i rodzinnych spotkań Rodziny Rodzin
Krzysiek niedoszły jezuita
spytał co robisz

kontempluję
- co
- wszystko (chyba)
chyba się żachnął

muszę dodać inne okoliczności
matura to czas niezwykle uwarażliwiający
ja w jakiś dziwnym ciągu myśli
myślałem o studiach teologii

wylądowałem na politechnice
bo na teologię egzaminy były we wrześniu
po co miałem się tłumaczyć w szkole
z teologii skoro matma i fiza nie były mi obce

a skoro o dziwo przyjęli trzeba było próbować
SiMR był blisko jezuitów na Rakowieckiej
zachodziłem na msze ranne
w przerwach samotnie słuchałem organistów

w Tomasza Manna wrastałem na wykładach
i innych klasyków literatury
miałem co kontemplować ja człowiek
zamyślony (w filozofii szukałem antropologii)

   (piątek, 4 listopada 2016, g. 11.58)
***
wiara (i rozum)

              /co robił historyczny Jezus/

wierzę w to co widzę
i w to czego nie widzę też
a kimże ja jestem
nie we wszystko co ludzie mówią

po to jest rozum byśmy rozróżniali
jedno drugie i trzecie
co jest wiary godne (i uczciwe)
a co interesem przesądem bzdurą

tak jest prawda w naszym świecie
i w wielkim kosmosie
jest zewnątrz i wewnątrz
bywa pięknie pojednana

droga-prawda-życie
są przy mnie ze mną we mnie
w jakimś stopniu dla mnie
wiara i rozum je kontemplują

     (czwartek, 3 listopada 2016, g. 9.08)

***

wyższy poziom

           /eh arcybiskupie/

weszliśmy na wyższy poziom
wyższy poziom życia bytowania
oczywista oczywistość
choć niedostępna dla prezesa

nie polityka tam prowadzi
ale samo życie (w rodzinie)
że z dzieci rodzą się wnuki
i cóż nam to mówi

wielu doświadcza
niewielu opisuje
to jest moim chlebem powszednim
cóż mi powiedziałeś wnuku wnuki

że wchodzimy na poziom trzeci
pokoleń
a jeśli znamy przodków to więcej
ze ściany prapradziadek patrzy od 1848

dzieli was lat sto siedemdziesiąt
a co łączy
kim jestem jesteśmy
nie tylko prezesa ale Polski

ale Kościoła Powszechnego
ponad biskupem Hoserem
proboszczem Mieczysławem
oni nie chcą słyszeć ani wiedzieć

i tak prawda i małość człowieka
pokazują się zarazem
kiedy zaczynamy myśleć (poznawać)
pamięć i tożsamość bez ograniczenia

    (środa, 2 listopada 2016, g. 14.13)

***

religia

     /religia uczłowieczona/

religia jest i ma być
strażniczką nadziei człowieka
biada jeśli się staje i jest
strażniczką nakazów zakazów
tradycji obrządków rutyny
w tym się rozumiemy z Jezusem

trudno zrozumieć biskupów
naszego episkopatu
dzisiaj w sojuszu z władzą
czyli kepiskopatem
sprzedaje talony pobożności
i miejsca na cmentarzach

zawsze jest dobro przed nami
poezja i dobroć pozostają
z rzeczy świata tego tylko
bo zawsze jest wyjście ze zła
i śladów po nim w duszy i ciele
pamięć i tożsamość są większe

    (środa, 2 listopada 2016, g.12.54)

***

późna nowoczesność

           /schyłkowość i przesilenie/

czy jesteśmy nowocześni w Strachówce
próżno pytać bo nikt nie odpowie
co jest odpowiedzią miarodajną
w parafii diecezji i gminie

owszem bierzemy pieniądze z Unii
a szkoła w projektach oświatowych
ale czy cytujemy Giddensa
albo nauki społeczne JPII i SWII

skoro nie rozmawiamy
to chyba z nowoczesnością naszą słabo
nowoczesnością tożsamością
z ja w społeczeństwie

kim jestem jaka jest wolność i godność
skoro boję się odezwać
w świeckim i kościelnym społeczeństwie
słabo jest z naszą podmiotową obywatelskością

popeerelowskim jesteśmy społeczeństwem
pamięć i tożsamość większa jest nam obca
nie rozumiemy że człowiek jest drogą Kościoła
i przyszłość człowieka zależy od kultury

   (wtorek, 1 Listopada 2016, g. 13.04)

***

świadomość

          /wieloskładowy strumień/

i przeze mnie
Bóg coś światu powie (pokaże)
nie dlatego żem profesor
i wszystkie rozumy zjadłem

jeno dlatego
że dałem się prowadzić
po drodze ścieżce czasu swego
z wszystkimi jego cudami

tysiąc razy nazywałem
zwykłe niezwykłe konklawe
pielgrzymki jego i Solidarność
wolność godność odzyskane

w Polsce Warszawie
Strachówce powiatów dwóch
po Rzeczpospolitą Norwidowską
stowarzyszenie i gimnazjum

i była w tym Polska (tęcza zachwytu)
od zenitu wszechdoskonałości
dziejów naszych i człowieka na ziemi
i był Kościół którego człowiek jest drogą

    (wtorek, 1 Listopada 2016, g. 11.30)

***

nie-doczekanie

ja pewnie już nie doczekam
myśli nowej i praktyki
w Polsce Europie świecie
ciekawej mądrejdobrej

która potrafi zachwycić
nowych współczesnych
ludzi stron różnych i opcji
jakimś światłem odbitym

na sobie bardzo odczuwam
podziały polskie dzisiejsze
które mnie w kąt zapędziły
jakbym nigdy nie żył

doczekanie czegoś nowego
niepisowskiego tylko
ale nowoczesnego i obywatelskiego
dla wszystkich dobrej woli

     (wtorek, 1 Listopada 2016, g. 11.17)

***

ja i "I"

          /filozofia życia/

życie dziejąc się
wciąga
nie to że ja coś
że coś myślę sobie i planuję

przyjedzie Józek
będę patrzył myślał
nie muszę brać na ręce
zmiana pokoleń nie tak się dokonuje

dzieje się życie
wciąga
a my nadążamy lub nie
z rozumieniem

w Strachówce w nic mnie nie wciągają
ani w kościele instytucjonalnym
cóż im solidarność dziejów wolność godność
o sobie dają świadectwo

Kościół przyszedł przez Marka
starożytnych dziejów
Legionowskich i większych
ekumenicznych zawsze

przez Thomasa z Lokeren
po Światowych Dniach Młodzieży
których biskup nie chciał dla nas
ale Deus est maior i życie zwycięża

najpierw zobaczę doznam poznam opiszę
filozofia życia i bytu i dramatu itd.
fenomenologia i metafizyka
droga-prawda-życie absolutnie osobowe

    (wtorek, 1 Listopada 2016, g. 10.50)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz