Aż mnie mdli i wstrząsa. Co? Moda na zakłamany, bo wybiórczy PATRIOTYZM.
Ten i inne posty powstają w stanie wzburzenia. Silną reakcją emocjonalną.
Jak to? Przecież w tekście mówią o ładnych rzeczach - naszej polskiej historii i dniu dziejszym.
Otóż - według mnie - NIE. O polskiej historii - tak. O dniu dziesiejszym Polek i Polaków 2017 - nie. Czy można mówić o historii w oderwaniu od życia kraju-Ojczyzny? Karkołomne, skazane na zakłamania, zadanie.
"Dla mnie to jest bardziej edukacja, czyli pokazanie wersji wydarzeń, o której większość ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy. Co jest ważne, nie rodzi się on w reakcji na narrację rosyjską, niemiecką, amerykańską czy jakąkolwiek inną, ale jest naszym twórczym wyjściem z samodzielną opowieścią. To głos wolnych ludzi, żyjących w wolnym państwie...".
I to mnie wściekło. Otóż, jesteś/ście narracją pisowską. O czymś (ważnym, chwalebnym...) ale oderwanym od całości, jedności, dziejów. Wolni ludzie żyją dzisiaj w wolnym kraju-Ojczyźnie Polsce 2017, nie tylko dlatego, że byli wyklęci. Ale - bo była Solidarność, i to ta Wałęsowa, z jakimś studentem-Kapaonem w polskiej gminie i tysiącami, milionami innych. Bo było pokolenie, które uwierzyło bezgranicznie i bezgranicznie tej wierze i rozumowi zawierzyło swoje życie. Osoba i czyn. Miłość i odpowiedzialność. Abyśmy byli jedno.
Wolne żarty! Jaka edukacja? Wydarzenie Solidarności w Strachówce? - "Większość ludzi nie zdaje sobie nawet sprawy". Kto się ma za nami ująć? Wójt? Dyrektor z gronem pedagogicznym? Proboszcz? Radni gminy?... Nie ma chętnych. Może - nie ma odważnych. Nie ma nas w nakazanych podręcznikach, a opozycji lideruje nasz wróg zażarty. Dla niej/nich Solidarności u nas w gminie nie było! Nikt z nią, z nimi w spór nie wejdzie o pamieć i tożsamość - walczę samotnie (żagiel na oceanie obojętności, lęków, wątpliwości, manewrów i podchodów o własne kariery).
Dzisiaj w tej gminie i tej parafii, proboszcz (ks. Mieczysław Jerzak) wyniósł Wota Wdzięczności za tamten czyn z kościoła, by przypodobać się swoim. Opowiada bajeczki dla niegrzecznych dzieci, że chce wykoncypować nowy religijny wystrój... bez pamięci i tożsamości Polaków? Niegrzeczne dzieci przyklaskują, piszą na mnie, na szkołę RzN, czyli na żonę i całą rodzinę donosy, anonimy, wszędzie, także do biskupa. Więc księdzu od ponad roku potrzebna NIEOBECNOŚĆ tejże pamięci i tożsamości. Nie chodzi o moją prywatną sprawę, tym bardziej o próżne satysfakcje. A oni realizują swój patriotyzm, religijność i "politykę" pro-rodzinną.
Proboszcz chce realizować WŁASNE(?) wizje, koncepcje religijności, Kościoła (broń Boże soborowego), Polski. Nauczając w tym samym czasie religii (myślenia, pamięci, tożsamości, jedności, wspólnoty...???) w naszej gminnej szkole! On kiedyś odejdzie. A pamięć i tożsamość?! Przecież NIE MA WIARY BEZ MYŚLENIA (św. Augustyn).
Czy on jeden jest taki w Polsce i tzw. polskim kościele?! Okradają nas z prawa do pamięci (pisał dzisiaj o tym ksiądz Walczak), prawa do tożsamości, prawa do prawdy, prawa do szacunku. Okradają nas z godności! Dbając o "jedność kultu" w parafii i diecezji. Negując dialog w tzw. wspólnocie. Nie łączą wiary i rozumu!
Wolne żarty. Za tamtą miłość, patriotyzm, polskość, wiarę... itd. Czym stała się dzisiaj dla nas Polska? Jak ma mnie nie boleć. Po co (dlaczego) bolała Papieża, co wykrzyczał w Kielcach (3 czerwca 1991). Dlaczego w biały dzień stajemy się polsko-katolicką hipokryzją? Zalegalizowanym gwałtem na rozumie, wierze, pamięci, tożsamości!
***
PO CO SOLIDARNOŚĆ
/po co im papież i dzieje.pl/
biada mi
mówiąc językiem biblijnym
w perspektywie eschatologicznej
albo językiem potocznym
byłbym śmieciem
gdybym wyrzekł się Ciebie
piszę z dużej litery
odruchowo ale Wiednie
Ciebie Jeruzalem Gdańskie
o co chodzi
w sporze z proboszczem
z gminą i kurią przemilczającą
o pamięć i tożsamość
o wierność ideałom
lat (epoce) 1978 1980/81
epoce cudu wolności
i nie tylko
cudzie godności odzyskanej
czego wcale nie pojmują
moi przedstawiciele
reprezentanci gminy i kościoła.pl
rozum ich polski
zatrzymał się
na ich dobro-bycie
zaprzysięgli się ustrojowi
zaprzeczania prawdy
przemilczaniu bez dialogu
słabiej mówić po co
to nie jest zabawa klockami
lecz wierność ideałom
byłbym śmieciem
biada mi
gdybym się Was wyrzekł
jaki argument rozumu
jaką wartość woli i serca
można przedłożyć sobie samemu
i bliźnim i rodakom i narodowi
ażeby odrzucić i powiedzieć nie
temu czym żyliśmy w 1980/81
temu tej solidarności która
stworzyła podstawę tożsamości
naszej i odtąd ją stanowi
(środa, 20 września 2017, g. 14.00)
JESTEM ŻEBY PAMIĘTAĆ. Jestem człowiekiem pamięci i tożsamości, bo znam siebie (Fides et Ratio, JPII, 1998).
***
WIĘCEJ NIŻ TOŻSAMOŚĆ
/gdzie jest Polska
co ją i nas stanowi/
dar i tajemnica
powtórzę za papieżem
dojrzałym owocem
polskiej ludzkiej kultury
co to jest
i gdzie jej szukać
banalne pytania
mają niebanalne odpowiedzi
ustawiają punkt oporu
wobec całego wszechświata
jego tu i teraz
i jednej osoby
dla mnie kompas ustawiony
każdy jakiś ma
kątem lewego oka MBA
kątem prawego 3 Maja w RzN
Sanktuarium
Matki Bożej Annopolskiej
a 3 Maja konkretnie
w polskiej gminie Strachówce
te punkty czasu i miejsca
prowadzą dalej głębiej wyżej
mówią własnym głosem
dają świadectwo pokoleniom
inaczej myśli proboszcz wójt biskup
mają miejsce i role społeczne
wyznaczone i opłacone
ja tylko zadanie strzec pamięci
dlaczego w Polsce 2017
te zadanie spotkać się nie mogą
dając pożywkę i impet
jawnym wrogom prawdy
niedojrzałość ich świadomości
kulturowej i patriotycznej
nie wszystko tłumaczy
wygoda posłuszeństwo...
parafia gmina szkoła
nie wyjdą na spotkanie
zatopione w zadaniach
swoich resortowych
nie wszystko można zapisać
słowa treść i forma
mają swoją wagę długość
trzeba spotkaniem dopowiadać
treść pokoleniowo-metafizyczną
między MBA i 3 Maja w Strachówce
wpisaną pamięcią i wydarzeniami
exemplifikacją polskości
Raczyński stawił kaplicę kuzynowi
z wojsk napoleońskich
zobaczcie jak go miłował
a inni pamięci im danej do strzeżenia
Prus wrócił do wspomnienia wigilii 1856
i kożucha wygnańców syberyjskich
po wielu wielu latach
czcił i szanował brata i powstanie
jego siostra cioteczna miała tę samą rodzinę
te same przyjaźnie i miłość
dzieciom swoim przekazała
drzewa w Annopolu posadziła
Matko Boża Annopolska
wymarzył Cię Jackowska
Twą figurę sprowadziła w 1910
ideały swe wcieliła
przed tą figurą Solidarność się zrodziła
ta z 1980/81 z Lechem Wałęsą
jak czyn powstańczy
wolności godności odzyskanej
tu pytania padały
o twoją duszę Polsko (ducha)
czynami objawioną
nie inaczej i Bóg się objawia
nie inaczej miłość rośnie
jedność kultu jej nie zastąpi
tak mieli w Rwandzie
i się pozabijali
proboszcz wyprowadził z kościoła
wota wdzięczności za wolność
za godność osoby i Polaka odzyskaną
cóż bez nich pozostaje
kto Boga się boi
ten pamięć i tożsamość szanuje
nie moze bać się księdza wójta
ani nawet biskupa ani kardynała
(sobota, 23 września 2017, g. 10.25)
***
BOSKIE I CESARSKIE
/bez dialogu w partnerstwie się nie da/
jak odróżnić w Polsce 2017
kiedy tylu księży uczy w polskich szkołach
i w każdej są religia i krzyże
od samego początku bardzo chciałem
pogłębiać prawdę i świadomość
ponieważ byłem i wójtem i katechetą
ale nikt nie chce kontynuować tej pracy
idąc na łatwiznę podziałów
dialogu nikt nie chce
być księdzem obywatelem katechetą
pracownikiem we wspólnocie i dla niej
skoro i wspólnotę mało kto rozumie
jest prawda (dostępna każdemu)
można ją kontemplować
na skrzydłach wiary i rozumu
(piątek, 22 września 2017, g. 13.27)
PS.
Grafika zapożyczona z tej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz