"Delikatno艣膰 nakazuje nie m贸wi膰 publicznie "lecz si臋". Wi臋c sobie tego nie m贸wimy. Zostawiamy naszym czytelnikom. M贸wmy publicznie tylko prawd臋, ona si臋 zawsze obroni. Wcze艣niej lub p贸藕niej.
No i nie r贸bmy "wiochy" (jak m贸wi膮 m艂odzi), przywi膮zaniem do minionej epoki i tzw. demokracji ludowej. Poniewa偶 sam mieszkam na wsi, nie lubi臋 tej kwalifikacji. Widzisz, ile mo偶emy mie膰 wsp贸lnego? No i jeste艣my odpowiedzialni za to, co uda艂o nam si臋 oswoi膰!"
Ja wpisuj臋 d艂uugie posty na swoim blogu i kr贸tkie komentarze na Facebooku. Wszyscy mog膮 je czyta膰 i komentowa膰. Nie puszczam tylko anonimowych arogancji i wyg艂up贸w. A Ty? Na Facebooku mnie blokujesz, a podobno tam w zak艂adce "wiadomo艣ci" zamieszczasz to, co ukrywasz przede mn膮. Na blogu swojego stowarzyszenia te偶 nie ukazuj膮 si臋 wszystkie moje wpisy, zaznaczam, 偶e bardzo grzeczne i kulturalne, co wi臋cej, adresowane do wszystkich przyjaci贸艂 Strach贸wki i zawieraj膮ce propozycje wsp贸艂pracy. To ci wolno. Ale dlaczego co innego m贸wisz tu i tam (a mo偶e jeszcze gdzie艣)? Tego nie wolno - to jest chore i zara偶a wsp贸lnot臋 lokaln膮. To dyskwalifikuje samorz膮dowc贸w
Dosz艂o do mnie jakim艣 cudem co艣, co mnie ogromnie zdziwi艂o. Cytuj臋 z twojego Fb:
"Tytu艂 - "Quo vadis J?" - Informuj臋, 偶e od czasu umieszczenia mojego komentarza z cenzur膮 (dopiero po interwencji pojawi艂 si臋 w ca艂o艣ci) komentarza nie czytam bloga tego Pana. Wchodzenie w jakiekolwiek rozmowy z tym cz艂owiekiem mija si臋 z celem. Lepiej spo偶ytkowa膰 energi臋 na prac臋 dla ludzi."
To偶 to kpina z ludzkiego rozumu. Trzeba bardzo lud藕mi pogardza膰, 偶eby im co艣 takiego wciska膰. Pisa膰 tylko dla owieczek i barank贸w, kt贸rzy wierz膮 ci 艣lepo. A s膮 w og贸le tacy? Przykre jest komentowanie komentarzy kogo艣 nie-poj臋tego. Kto chce, niech sprawdzi jednak jak to lecia艂o. Ja nie musz臋 nikomu niczego wmawia膰, jestem otwarty i wszystkie konta mam dost臋pne. Nie zmieniam ani kropki, ani joty w tym, co kto艣 do mnie pisze.
Informuj臋, 偶e tym panem (po c贸偶 te wielkie litery do ma艂ych 艣wi艅stw) jestem ja - J贸zef Kapaon, m膮偶 Gra偶yny, ojciec J,Z,艁,H,A,M,O, katecheta od 30 lat, za艂o偶yciel gminej Solidarno艣ci RI, by艂y w贸jt I Kadencji Samorz膮du, autor tego bloga.
Dla ocieplenia bardzo nieprzyjemnego klimatu si臋gn臋 po mistrza polskiej mowy, z koncertu Wojskiego:
„S艂ycha膰 zmieszane wrzaski szczwania, gniewu, trwogi, / Strzelc贸w, psiarni i zwierz膮t”. Ale gdy Wojski zagra艂! S艂uchacze oczarowani podobno wr臋cz oniemiali. Jego gra d艂ugo jeszcze brzmia艂a niesiona echem.
Ale i Wojski i Chopin gra膰, w kt贸rym艣 momencie przestaj膮... -
...i pojechali艣my w swoje strony, na swoje konferencje: Gra偶yna do Wo艂omina, o wsp贸艂pracy NGO w powiecie, ja - na Konferencj臋 Programow膮 Mazowieckiej Wsp贸lnoty Samorz膮dowej w Domu Technika, Ul. Czackiego 3/5 w Warszawie. Gdyby nie koincydencja, pewnie bym nie pojecha艂. Wyjazd do Warszawy rujnuje nasz bud偶et rodzinny, z偶era co najmniej cztery dni贸wki 偶ywieniowe naszych poza-domowych student贸w (Jasiek, Zosia, 艁azarz) i jednej licealistki (Heli), a i domownik贸w nie mog臋 pomin膮膰. Nam dadz膮 konferencyjn膮 kaw臋 czy herbat臋, czasem inny pocz臋stunek, Marysia, Olek i Andrzej musz膮 sobie poradzi膰 sami.
By艂em wi臋c tam. Z po偶ytkiem. Szykuj膮c si臋 wewn臋trznie, sformu艂owa艂em trzy pytania. Tylko wtedy jest sens w czym艣 uczestniczy膰, je艣li ma si臋 jakie艣 wewn臋trzne 艣wiat艂o, albo czego艣 wa偶nego oczekuje.
1) Spytam o warto艣ci. Sformu艂owanie "warto艣ci chrze艣cija艅skie" jest tak og贸lne, 偶e jestem zdegustowany, gdy kto艣 si臋 na nie powo艂uje, nie m贸wi膮c o co mu w艂a艣ciwie chodzi. Czy dla was jest to oczywiste? Wymie艅cie cho膰 trzy! Ja mam cztery kontrolne - osoba, prawda, pokora i 艣wi臋to艣膰. Dopiero, gdy kto艣 uszczeg贸艂owi swoje "warto艣ci chrze艣cija艅skie" chc臋 go s艂ucha膰 dalej. Wiecie, 偶e mam wstr臋t do pozorant贸w.
2) Zaproponuj臋 dopisanie do programu sformu艂owania o "Partycypacji publicznej". 呕eby nasz program by艂 nowoczesny i pod tym wzgl臋dem.
3) Spytam o rozumienie wsp贸lnoty - niby proste, ale nie do ko艅ca i ma ogromne konsekwencje. Nad poj臋ciem wsp贸lnoty my艣l臋 ca艂e (d艂ugie) 偶ycie. Czy mamy podobne, 偶e to organizm otwarty na transcendencj臋 i 偶e jak w organizmie, jeden organ wp艂ywa na drugi. Wi臋c, czy 偶ywotne ko艂a (oddzia艂y) MWS np. w Wo艂ominie, Piastowie, Sochaczewie, P艂ocku chc膮 - i jak - pom贸c usychaj膮cej Wsp贸lnocie w Strach贸wce, bo ja - dinozaur - nie mam mocy sprawczej, a w贸jt wybrany pod szyldem Wsp贸lnoty, nie jest zainteresowany istnieniem Wsp贸lnoty w gminie.
Poniewa偶 w wyst膮pieniach publicznych zawsze mo偶na si臋 po(za)pl膮ta膰 wi臋c przypomnia艂em sobie i zapisa艂em metod臋. Jest ni膮 pokora. Ona chroni w wielu sytuacjach (niekt贸rzy wierz膮, 偶e w ca艂ym 偶yciu). Wi臋c powtarza艂em sobie - "nie b膮d藕 z艂o艣liwym starcem, ale pokornym s艂ug膮 (wsp贸lnoty)". To dzia艂a, zapewniam niedowiark贸w.
Przebieg wydarze艅 publicznych koryguje pomys艂y i plany. Dyskusja panelowa si臋 przed艂u偶y艂a, mia艂em powody s膮dzi膰, 偶e tak samo b臋dzie z druga cz臋艣ci膮 (prezentacja programu) i czasu na dyskusj臋 zabraknie. Skorzysta艂em wi臋c z innej formy, pisemnego zg艂oszenia pyta艅 i propozycji.
W panelu - o pomys艂y na innowacyjno艣膰 w ma艂ej wiejskiej gminie. Nie trzeba dodawa膰, 偶e w ni膮 wierz臋. Rzeczpospolita Norwidowska jest przyk艂adem. I dzia艂alno艣膰 szko艂y im.RzN. I model wsp贸艂pracy szko艂a-parafia-gmina. Otwarto艣膰 na 艣wiat i nowe technologie, aktywno艣膰 na blogach, Facebooku, Twitterze... Dzi臋ki temu zyskali艣my przyjaci贸艂 w Ameryce i nasi uczniowie prowadz膮 korespondencj臋 ze szko艂膮 艢wi臋tej Teresy w Lincoln. Paneli艣ci nie podpowiedzieli innych form. Poszukamy sami.
Dzi臋ki wcze艣niejszym przemy艣leniom (艣wiat艂u wewn臋trznemu) uda艂o mi si臋 zg艂osi膰 dwie propozycje do Programu dzia艂ania MWS - wprowadzenia poj臋cia "partycypacji publicznej" i wskazania nauczania Jana Paw艂a II, jako 藕r贸d艂a uszczeg贸艂owienia "warto艣ci chrze艣cija艅skich". Prowadz膮cy wyt艂umaczy艂 mi, 偶e nie mo偶na tego zrobi膰 w formie za艂膮cznika. Przyj膮艂em z cz臋艣ciowym zrozumieniem (wszak nie jestem prawnikiem). I tak najwa偶niejsze si臋 sta艂o. Kto chce, b臋dzie m贸g艂 rozszerzy膰 rozumienie warto艣ci, a tak偶e powo艂a膰 si臋 na 藕r贸d艂o w dyskusjach, tak wewn臋trznych, jak i zewn臋trznych.
Dla mnie tak偶e wa偶n膮 nauk膮 by艂a reakcja sali, rozumiej膮ca pierwsze, niewiele rozumiej膮ca drugie. To znaczy utwierdzam si臋 w przekonaniu, 偶e panuj膮ce rozumienie chrze艣cija艅stwa jest bardzo powierzchowne. I 偶e przywo艂ywanie "warto艣ci chrze艣cija艅skich" ma raczej znaczenie marketingowe, ni偶 autentyczne szukanie g艂臋bi (pog艂臋biania wszelkich wymiar贸w naszego 偶ycia, osobowego i wsp贸lnotowego).
Konwencje, nawet programowe, nie s膮 miejscem na prowadzenie dyskusji filozoficzno-teologiczno-艣wiatopogl膮dowych. Zgadzam si臋 z tym. Nie zgadzam si臋 z g艂osami, 偶e "warto艣ci chrze艣cija艅skie" to jedno z najbardziej klarownych sformu艂owa艅 dla Polak贸w. Wystarczy przypomnie膰 kwesti臋 krzy偶a na Krakowskim Przedmie艣ciu, w Sejmie i polemik z Palikotem (sporo o symbolach, ma艂o o Krzy偶u). Obie sytuacje pokazuj膮, 偶e brak jest -wi臋kszo艣ci wierz膮cym - rozumno艣ci wiary. Ciekawe, ilu przeczyta艂o encykliki "Centesimus annus", kt贸ra jest abecad艂em dzia艂ania spo艂ecznego, albo "Fides et Ratio", kt贸ra mo偶e by膰 fundamentem 艣wiatopogl膮du wsp贸艂czesnego katolika (i w og贸le cz艂owieka otwartego na kultur臋). D艂uuuugo by gada膰.
Acha, zg艂osi艂em te偶 propozycj臋 stworzenia (rozszerzenia) listy blog贸w wszystkich cz艂onk贸w MWS, kt贸rzy takie偶 prowadz膮. Nie jeste艣my parti膮 polityczn膮, nie podlegamy dyscyplinie klubowej, mo偶emy si臋 dzieli膰 sob膮 bez ogranicze艅. Wa偶ne jest, 偶eby zna膰 swoje punkty widzenia na 偶ycie i 艣wiat (jego ogl膮d). Wzbogacajmy si臋 swoj膮 r贸偶norodno艣ci膮, zainteresowaniami i w膮tpliwo艣ciami, a tak偶e talentami wszelakimi. To te偶 jest jaki艣 obywatelski pomys艂 aktywizacji i wsp贸lnotowo艣ci, nieprawda偶?!
To偶 na gruncie samorz膮du w naszej gminie dosz艂o do takiego zaprzeczenia idei demokratycznej samorz膮dno艣ci, jak radna i nauczycielka (WOS), kt贸ra blokuje mieszka艅ca, cz艂onka tej samej organizacji zwi膮zkowej, wsp贸艂-wyznawc臋 z tego samego KK (a propos "oczywisto艣ci" warto艣ci chrze艣cija艅skich?! w 偶yciu Polak贸w), koleg臋-nauczyciela ze szko艂y na swoim koncie Fb i w poczcie mailowej!!!
Lubi臋 ci臋, naprawd臋 coraz bardziej, ale dla dobra wsp贸lnego, albo powinna艣 przemy艣le膰 jeszcze raz te decyzje - uznam za faut pas - i odblokowa膰 mnie jako jednego z wyborc贸w w tej gminie, albo zrezygnuj z mandatu radnej. Tertio - chyba - non datur. Nie obra偶aj si臋 tak 艂atwo na ludzi i na ca艂y 艣wiat, za styl, za s艂owa, za... Mo偶emy przecie偶 kulturalnie korespondowa膰 ku pokrzepieniu serc ca艂ej wsp贸lnoty lokalnej! Nasze(?) fochy kwasz膮 humor wielu ludziom.
sobota, 19 listopada 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz