Szkoła XXI wieku

Jako szkoła zrobiliśmy dzisiaj milowy krok.
O tym mogę napisać parę słów. O całym dniu nie mam siły, chociaż już ranny wyjazd odbył się w ciekawej aurze. O tem potem.

Jako, że środa, co często u nas znaczy "szkolna środa", odbyło się posiedzenie Rady Pedagogicznej Zespołu Szkół im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Kartka ją zapowiadająca podawała temat "Debata oksfordzka" i czas, ok. 1.5 godz.

I tak było, z dokładnością plus minus 5 minut. Grażyna zrobiła wprowadzenie. Sądząc po naszej wymownej ciszy i pewnie takimiż wyrazami twarz, nie musiało się jej robić na duszy optymistycznie. Ale wszakoż, że dobrnęła do końca, stało się to, co było zapowiedziane. Dostaliśmy materiały, temat i czas na przygotowanie, 30 minut. Temat "Współczesna szkoła przygotowuje uczniów do wyzwań XXI wieku".

Zespoły "propozycji" i "opozycji" spisały argumenty, wybrały trzech mówców (lider, I mówca, II mówca) i wykonały swoje zadania. Byłem w propozycjach kiepskim mówcą nr.2. Polegliśmy. Sebastian został wybrany najlepszym mówcą. Myślę, że nie naruszam regulaminu obrad rady, bo to żadne tajemnice. Wprost przeciwnie - to musi być jawnym i wiadomym dla całej społeczności, bo zrobiliśmy skok w nowy wiek. To była dla mnie pierwsza debata, a w szkole druga. Po raz pierwszy, przed tzw. panelem koleżeńskim (Aeropagiem SUS) przyznającym szkole tytuł "Szkoła Ucząca Się".

Wśród argumentów za nowoczesnością pracy szkoły była wymieniona m.in. demokratyzacja procesu nauczania. Epoka PRL-owskiej materialistycznej wizji nauczycieli i uczniów odchodzi do lamusa. Zwycięża personalistyczna wizja człowieka samodzielnie myślącego, biorącego pełną odpowiedzialność za swoje poglądy i działania, otwartego na Ducha i nowe technologie, niepruderyjnego, świadomego swojej podmiotowości w rzeczywistości globalizującego się świata i gotowego służyć sobą i swoją wiedzą drugiemu człowiekowi (małemu i dużemu).

Dołączam się do gratulacji nowemu bohaterowi Polaków kapitanowi Tadeuszowi Wronie i jego załodze. Korzystam z okazji, by złożyć gratulacje naszemu kapitanowi Grażynie i całej załodze Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Więcej jutro :)