sobota, 14 czerwca 2025

Po 艣mierci jednego z nas (10 milion贸w Solidarno艣ci)


艢mier膰 Piotra Nowiny-Konopka zmusi艂a mnie do pisania, zw艂aszcza w dialogu rodzinnym, z nowym pokoleniem Polek i Polak贸w czyli w艂asnych dzieci, tak偶e z my艣l膮 i o p贸藕nych wnukach. Kiedy艣. Musz臋 da膰 艣wiadectwo. Ja, ojciec dziadek, naoczny 艣wiadek i uczestnik Polskiej Drogi Wolno艣ci. Wiem co艣, odczuwam-prze偶ywam ca艂ym sob膮, czego nie u艣wiadczysz w mowie medi贸w i polityk贸w. Niestety. Wi臋kszo艣膰 dzisiaj przyjmuje podzia艂 Polski (tez臋 o podziale) jako rzecz oczywist膮 i nieuchronn膮. Jakby jaki艣 defekt genetyczny? Mutacj臋 przyrodniczo-kulturow膮? Nie dociekaj膮c 藕r贸de艂 owego podzia艂u. To taki zdradziecki majstersztyk polityczny (polityka). Jest i ju偶. Trzeba z nim 偶yc i doprowadzi膰 go/podzia艂 do ko艅ca. A偶 strach pomy艣le膰 - jakiego.

艢mier膰 Nowiny-Konopka zmusza mnie do podzielenia si臋 my艣leniem, wynikaj膮cym z ca艂ej Drogi-Prawdy-呕ycia, a nie politologicznych dywagacji.

Dla mnie by艂 tylko postaci膮 z tej samej Polskiej Drogi Wolno艣ci. Ale dla innych - osobistym przyjacielem, o kt贸rym dali 艣wiadectwo:

1) "bardzo wa偶na posta膰 w polskiej polityce na prze艂omie wiek贸w. Na pocz膮tku lat 80. zak艂ada艂 Klub Inteligencji Katolickiej w Gda艅sku, dzia艂a艂 w podziemnej opozycji antykomunistycznej. W 1980 wst膮pi艂 do „Solidarno艣ci”, a w dramatycznych latach 1982–1989 by艂 rzecznikiem prasowym Lecha Wa艂臋sy. W wolnej Polsce zwi膮za艂 si臋 ze 艣rodowiskiem Unii Demokratycznej i Unii Wolno艣ci.  Przewodnicz膮cy Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana. Patriota Polski i Europejczyk. W latach 2013-2016 ambasador w Watykanie. 

Jeden z tych, kt贸rzy tworzyli woln膮 Polsk臋. Odchodz膮.

Piotr to pi臋kna posta膰, z innej epoki politycznej. 

Ostatnio ci臋偶ko chorowa艂. Tydzie艅 temu by艂em u Niego z sakramentami. Serdeczno艣膰 i wzruszaj膮ce po偶egnanie. Nie zapomn臋" - tak 偶egna Go na swoim profilu FB ksi膮dz Andrzej Luter. A ja dodam s艂owa 艣w. Jana Paw艂a II, przywo艂ane przez Stefana Frankiewicza w naszej wsp贸lnej ksi膮偶ce "Nie straci膰 wiary w Watykanie": "Jakich pi臋knych ludzi mieli艣my u pocz膮tk贸w wolnej, demokratycznej Polski". (post red. Cezarego Gawrysia na Fb)

2) "Ojciec Tomasz Dostatni OP: Piotrze, mo偶e na pocz膮tku troch臋 ci臋 zaskocz臋, ale chcia艂bym porozmawia膰 o pewnej rzeczy dotycz膮cej miejsca, w kt贸rym rozmawiamy. Umbria jest krain膮 dw贸ch wielkich 艣wi臋tych: 艣w. Franciszka z Asy偶u i 艣w. Benedykta. Czy m贸g艂by艣 w kilku s艂owach powiedzie膰, co 艣w. Franciszek dawa艂 i daje Ko艣cio艂owi, katolicyzmowi i chrze艣cija艅stwu w tej perspektywie, o kt贸rej chcemy rozmawia膰, to znaczy sacrum i profanum? A potem tak samo spojrze膰 na 艣w. Benedykta?" (z ksi膮偶ki o. Dostatni, Nowina-Konopka „Mi臋dzy tronem a o艂tarzem. O niebezpiecznych zwi膮zkach Ko艣cio艂a z polityk膮”).

To by艂a moja-nasza Polska Droga Wolno艣ci. Byli na niej postaci wybitne (ani doskona艂e, ani bezgrzeszne): Wa艂臋sa, Mazowiecki, Balcerowicz, Nowina-Konopka, Suchocka, Strzembosz itd. itp. Ca艂a ta droga i oczywi艣cie te postaci zosta艂y zanegowane w 1990 przez Jaros艂awa Kaczy艅skiego. Wymy艣li艂 inn膮 narracj臋 wszystkiego - tzn. Polski, w 艣wiecie i kulturze wsp贸艂czesnej. Kaczy艅ski paradoksalnie u偶y艂 Wa艂臋sowej siekierki i odci膮艂... to wszystko, co by艂o przed nim. Aby og艂osi膰 inn膮 Polsk臋, z innymi bohaterami, patriotami... Wszystko po 1990 mia艂o zaczyna膰 si臋 od niego i brata. To dociera艂o si臋, krystalizowa艂o i dzisiaj ma oblicze Prawa i Sprawiedliwo艣ci. Z Andrzejem Dud膮 (btw. kpi膮co m贸wi o Strzemboszu, kt贸remu nie dorasta wiedz膮, 偶yciem, osi膮gnieciami i 艣wi臋to艣ci膮 do ma艂ego palca u nogi i p贸艂 pi臋ty), Karolem Nawrockim (z jak偶e jasn膮 kart膮 m艂odo艣ci) i kogo tam jeszcze b臋dzie potrzebowa艂 do w艂adzy, koalicji, uk艂ad贸w.

Ta druga, PiS-Polska nie zna historii najnowszej inaczej, ni偶 tylko w wersji Prezesa (Kurskiego, itd.), s膮 藕li, zdrajcy, nie-patrioci, w tym ma艂y 偶uczek J贸zio z Annopola. I s膮 wielcy po... albo ci z wcze艣niejszych skonfliktowani z g艂贸wnymi tamtego obozu.

Id膮c za my艣l膮 Kaczy艅skiego trzeba ocenzurowa膰 ca艂a histori臋 Polski. Na placu boju pozostaliby tylko dobrzy, oczywi艣cie katolicy. A odpadliby wszyscy 藕li, niekatoliccy wystarczaj膮co... niemoralni, niepatriotyczni, zdradzieccy, knuj膮cy z wrogami polsko艣ci zawsze. 

Hmmm. Tu przywodz臋 na pami臋膰 kr贸la Poniatowskiego, by艂ego kochanka carycy Katarzyn II Wielkiej. Hmmm, ale jak tu wspomnie膰 obiady czwartkowe i Konstytucj臋 3 Maja zarazem i symultanicznie? Hmmm. po co zadawa膰 sobie takie dylematy. Lepiej do艂膮czy膰 do orszaku miesi臋cznicowego, tu, w Warszawie (na dw贸ch mszach najlepiej by膰, z rana w ko艣ciele poseminaryjnym i wieczorem w katedrze), albo za 8 dni na Wawelu. A 偶e Dobra Nowina czego innego uczy o 艣mierci i grzebaniu umar艂ych... c贸偶, tym gorzej dla owej nowiny.

INACZEJ NI Z KACZY艃SKI I JEGO PIS-POLSKA (pseudokatolicki PiS-KEP-ustr贸j) ODCZYTUJ臉 POLSKO艢膯, 艢WIADOMO艢C NARODOW膭, TO呕SAMO艢C KONSTYTUCYJN膭. 

Dlatego ta 艣mier膰 i jej echa mnie poruszy艂y. Szybko piszmy nasze testamenty, tak szybko mo偶emy odej艣膰-znikn膮膰, z ca艂a swoj膮 prawd膮 (osobow膮 Drog膮-Prawd膮-呕yciem), pomimo wad i grzech贸w.

Moje inne uczestniczenie w do艣wiadczaniu-prze偶ywaniu i my艣leniu o cz艂owieku, 艣wiecie i Polsce (polsko艣ci), a tak偶e Ko艣ciele (od dzieci艅stwa, wychowania, po studia i praktyk臋 nawet katechetyczn膮) znajduj膮 odbicie w trzech ostatnich tekstach na blogu: 1) 艣wiadomo艣膰 i sens, 2) trwanie (mniejszego i wi臋kszego sensu), 3) na scenie/polu rozumno艣ci. Niczego nie wymy艣lam (sobie, ani na potrzeby jakiego艣 (za)istnienia medialnego). Droga-Prawda-呕ycie - na co naprowadzi艂 mnie Jezus z Nazaretu.

***

艣wiadomo艣膰 i sens

czy to si臋 pokrywa
niby nie ale...
... bez 艣wiadomo艣ci sens nieznany

czy 艣wiadomo艣膰 nie po to jest
ma swoj膮 domen臋
kr贸lestwo zamieszkuje 

kr贸lestwo ducha
kr贸lestwo kultury
kiedy艣 si臋 m贸wi艂o noosfery

jedno jest najoczywistsze
s膮 powi膮zane na 艣mier膰 i 偶ycie
偶ycie-艣wiadomo艣膰-sens

analogicznie jak...
Droga-Prawda-呕ycie
pisane z wielkich liter

     (pi膮tek, 13 czerwca 2025. g. 14.17)

***

trwanie (mniejszego i wi臋kszego sensu)

             /lub... 艣ni臋ta i o偶ywiona 艣wiadomo艣膰/

na konkretnym osobowym przyk艂adzie
w konkretnej osobie J贸zefa K
bo w osobie dla osoby wiele trwa
mo偶e w og贸le bez os贸b nic trwa膰 nie mo偶e

opisz臋 bo (cho膰)  jeszcze nie zrozumia艂em
wczoraj zachcia艂o mi si臋 filmu noc膮
dzi艣 jestem niedospany
ale nie o to chodzi

film by艂 mroczny
z艂o w czystej postaci mo偶e
d艂ugo i ci臋偶ko zasypia艂em
z ponurym bardzo obrazem wszech艣wiata

wszystko wyostrzy艂o najgorsz膮 mo偶e stron臋
oblicze zimnego pustego Kosmosu
nasze ludzkie nieszlachetne losy
jakby odzieran(y)/e krwawo z pozytywizmu

ale mantry swoje powtarza艂em
nie mam nic ponad nie na ka偶d膮 okazj臋
w dobrej i z艂ej chwili si臋 sprawdzaj膮
(z) niebagateln膮 wiedz膮 kt贸r膮 zdoby艂em

zm臋czony si臋 obudzi艂em dnia kolejnego
wiedz膮c 偶e przyczyny i skutki s膮 logiczne
trzeba czasu aby 偶ycie inaczej przem贸wi艂o
przem贸wi wiem ze stuprocentow膮 pewno艣ci膮

kawa czas i okoliczno艣ci robi膮 swoje
dochodz膮 inne-r贸偶niaste odg艂osy 艣wiata
tlen wp艂ywa do p艂uc serce krew pompuje
organizm wsp贸艂偶yje w i z swoj膮 osob膮

wzrok na kwiaty pada i si臋 cieszy
nie na to pi臋kno jest by si臋 marnowa艂o
nie na to prawdy d艂ugo poznawane
dobro by艂o i jest i pozostanie wieczne

trwa nie tylko pustka zimnego Kosmosu
trwa w jej granicach i ponad co艣 wi臋cej
zwi膮zane z nasz膮 podmiotowo艣ci膮 (osoby)
a mo偶e i z Logosem wszystko obejmuj膮cym

trwaj we mnie w nas i we wszystkim naszym
drog膮-prawd膮-偶yciem si臋 objawiaj膮ce
bo na c贸偶 jak nie na to mamy rozum z wiar膮
by (od)poznawa膰 trwa膰 i dawa膰 艣wiadectwo

ju偶 po po艂udniu si臋 we mnie rozpogodzi艂o
z nieocenionym wk艂adem tw贸rczego pisania
kt贸re nieroz艂膮czne jest z do艣wiadczaniem
z prze偶ywaniem istoty w homo sapiens

    (pi膮tek, 13 czerwca 2025, g. 12.16)

***

na scenie/polu rozumno艣ci

艣wiat艂o przychodzi z nag艂a
duch jakby procesor jaki艣
艂膮czy wy艣wietla sensy
wa偶ne dla sprawy-podmiotu-osoby

taki teraz dam przyk艂ad
z polskich aktualno艣ci
spraw naszych upodmiotowanych we mnie
w ca艂o艣ci jedno艣ci mej rzeczywisto艣ci

straci艂em wiar臋 w Tuska
jak膮 jeszcze mia艂em kiedy艣
nie jako w zbawc臋 lecz polityka
w rzeszy innych polskich polityk贸w

owszem nadal potrafi dobrze m贸wi膰
ba nawet definiowa膰 cele
ale gorzej jest z dochodzeniem do nich
jego mechanika osobowa i rz膮dowa zawodzi

ale przecie偶 w co艣 wierz臋
w Polsk膮 Drog臋 Wolno艣ci
cho膰 znam bardziej jej pocz膮tki
koniec mo偶e ju偶 si臋 wydarzy艂

na czym polega owa droga
a mo偶e ju偶 tylko polega艂a
na wyzwoleniu spod PRL
czym innym jest jednakowo偶 niezale偶no艣膰 

niezale偶no艣膰 suwerenno艣膰 narodu i os贸b
polsko艣膰 jakby niekt贸rzy te偶 chcieli
co bardziej definiuje narody pytam
kultura czy polityka ich pa艅stw

o to pyta艂em pami臋tnego 3 Maja 1981
rozumiej膮c znaczenie ka偶dego czynu
s艂owa i rozum przekszta艂cone w czyn
kreuj膮 rzeczywisto艣膰 najadekwatniej

polska rzeczywisto艣膰 si臋 mieni
jest dzisiaj wi臋cej ni偶 dwustronna
i ten proces b臋dzie post臋powa艂
jakich艣 nowych zr臋b贸w szukaj膮c

moja Polska Droga Wolno艣ci
zako艅czy艂a si臋 mgli艣cie
pewnie wraz z cz艂onkostwem w UE i NATO
ich mgli艣cie si臋 zacz臋艂a 1990? 2001?

konsekwencje wida膰 w polskich rodzinach
nie tylko pokoleniowo
ale jak kto wiar臋 i rozum pojmuje
a raczej do艣wiadcza ich 偶yciowo
  
nie do偶yj臋 pewnie normalizacji
partie polityczne zawsze b臋d膮 r贸偶ne
ale dlaczego nie zbli偶amy si臋 sobie
w pr贸bie rozumienia dziej贸w (i Ko艣cio艂a)
  
po obu (lub wi臋cej) stronach s膮 ludzie
maj膮 swoj膮 wiar臋 rozum i emocje
mistrzowie debat dialog贸w dyskusji
ucz膮 偶eby nie narusza膰 emocji (j臋zykiem)
  
s艂owo/logos od nich wszystko si臋 zaczyna
to u偶yte w kontakcie z innymi
i to kt贸re w nas rz膮dzi
samo艣wiadomo艣ci k艂ania si臋 to偶samo艣膰

czyli sama potencja (w metafizyce)
偶e jest w nas co艣 co ni膮 by膰 mo偶e
jeszcze bardziej (nie)uchwytne tajemnicze
potencja艂 wielkiej niebywa艂ej mocy

(艣r. 11 czer. 2025, g. 10.19) TU - Rok Norwidowski_widziane ze Strach贸wki

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz