czwartek, 22 lipca 2021

R偶n膮 g艂upa (PiS-Premier, Ministry, Pos艂y, ich Prezes...) - Pseudokatolicki PiS-KEP-ustr贸j 艂amie cz艂owieka (prawa) i jest wiaro艂omny ("zaprzaniec.pl")


"Nowo utworzona izba w S膮dzie Najwy偶szym narusza europejsk膮 konwencj臋 o ochronie praw cz艂owieka... Na procedur臋 powo艂ywania s臋dzi贸w nadmiernie wp艂yn臋艂a w艂adza ustawodawcza i wykonawcza. Stanowi艂o to fundamentaln膮 nieprawid艂owo艣膰, niekorzystnie wp艂yn臋艂o na ca艂y proces i naruszy艂o legitymacj臋 Izby Dyscyplinarnej S膮d Najwy偶szego, kt贸ra rozpoznawa艂a spraw臋 skar偶膮cej" /ETPCz, 22 lipca 2021/


Nasz kochaniutki Minister (NIE)Prawa-i-(NIE)Sprawiedliwo艣ci(?) r偶nie g艂upa. z Kogo? Najpeirw z sienbie. Potem z nas Polek i Polak贸w. Ze swojego SUWERENA. ps. mo偶e PT On nie ma czasu na czytanie?? OPOWIE艢膯 O HISZPANII JEST TAKA:

"Ani kr贸l, ani minister sprawiedliwo艣ci nie ma kompetencji do wyboru jednego spo艣r贸d kilku kandydat贸w, bo Rada przedstawia tylko jednego wybranego przez siebie. W doktrynie i pi艣miennictwie hiszpa艅skim nie s膮 znane ani rozwa偶ane przypadki odnosz膮ce si臋 do niepowo艂ania s臋dzi贸w. W praktyce r贸wnie偶 nie mia艂y miejsca sytuacje odmowy powo艂ania s臋dziego przynale偶膮cego do Carrera Judicial przez kr贸la (wydania Real Decreto), kt贸ry zosta艂 przedstawiony przez CGPJ... 
W 1980 r. w my艣l pierwotnej koncepcji 12 „s臋dziowskich” cz艂onk贸w Rady wybierali s臋dziowie w osobistym, bezpo艣rednim i tajnym g艂osowaniu...

W 1985 r. w zwi膮zku z konfliktem na styku w艂adzy wykonawczej i s膮downiczej oraz znacznym poszerzeniem kompetencji CGPJ zadecydowano o tym, 偶e cz艂onkowie Rady b臋d膮 wybierani przez Kortezy. Od tej pory kandydat贸w15 zg艂asza艂y partie polityczne. Ka偶da Izba mog艂a wybra膰 po 6 s臋dzi贸w do Rady wi臋kszo艣ci膮 3/5, co wymaga艂o wsp贸艂pracy wi臋kszych partii politycznych. Nigdy nie by艂a w tym zakresie dopuszczalna zwyk艂a wi臋kszo艣膰. Od tego momentu w pi艣miennictwie m贸wi si臋 o skrajnym upolitycznieniu II Rady (kadencja: 1985–1990), III Rady (kadencja: 1990–1996) oraz IV Rady (kadencja: 1996–2001) m.in. w tym znaczeniu, 偶e Rady by艂y w ca艂o艣ci wybierane przez polityk贸w, a s膮downictwo nie mia艂o 偶adnego udzia艂u w tym procesie. Podkre艣lano, 偶e regulacje odnosz膮ce si臋 do wyboru niejako doprowadzi艂y do powstania nowej zasady zak艂adaj膮cej jej „mechaniczne” powi膮zanie sk艂adu Rady z ­aktualnie rz膮dz膮c膮 parti膮 maj膮c膮 wi臋kszo艣膰 w Parlamencie, co zarazem spowodowa艂o, 偶e Rada niejako sta艂a si臋 „teatrem” i „narz臋dziem og贸lnej konfrontacji politycznej”. Z uwagi na powy偶sze, decyzja o przyznaniu kompetencji do zg艂aszania, oceny formalnej i wyborze „s臋dziowskich” cz艂onk贸w Rady hiszpa艅skiemu parlamentowi by艂a przedmiotem powszechnej krytyki, m贸wiono nawet o zmierzchu demokracji i samozarz膮dzania s膮downictwem...

Wskutek tej krytyki mia艂y miejsce kolejne modyfikacje. Jednej z wa偶niejszych dokonano, gdzie zadecydowano, 偶e s臋dziowie co prawda nadal b臋d膮 wybierani przez parlament, jednak wy艂膮cznie z listy 36 s臋dzi贸w zg艂oszonych przez stowarzyszenia zawodowe s臋dzi贸w lub przez takie stowarzyszenia s臋dziowskie, kt贸re uzyska艂y poparcie co najmniej 2% aktywnych s臋dzi贸w wchodz膮cych w sk艂ad samorz膮du s臋dziowskiego. Parlament zosta艂 zatem pozbawiony mo偶liwo艣ci zg艂aszania kandydat贸w, jak r贸wnie偶 ich oceny pod wzgl臋dem formalnym. ... Modyfikacje te nie zapewni艂y politycznej niezale偶no艣ci Rady, ani jej demokratyzacji w sensie zapewnienia w niej udzia艂u s臋dzi贸w wszystkich szczebli, co spotka艂o si臋 z g艂osami krytyki, m贸wiono nadal o fiasku autokierownictwa wymiarem sprawiedliwo艣ci oraz o tym, 偶e Rada jest manipulowana przez partie polityczne. Po艣rednim skutkiem by艂o powi膮zanie stowarzysze艅 s臋dziowskich z polityk膮 i pr贸ba ich deprecjonowania w oczach spo艂ecze艅stwa. Od 2007 r. stowarzyszenia te wskutek kolejnej modyfikacji otrzyma艂y monopol. Sytuacja zrobi艂a si臋 napi臋ta do tego stopnia, 偶e w 2008 r. z funkcji zrezygnowa艂 przewodnicz膮cy CGPJ, ale Rada podj臋艂a kr贸tkotrwa艂e pr贸by maj膮ce na celu odbudowanie jej autorytetu. Po tym kr贸tkim okresie zamiast sta膰 na czele niezawis艂o艣ci s膮downictwa Rada podejmowa艂a szereg dyskusyjnych interwencji w zakresie oceny uchwa艂 s膮d贸w, proces贸w z elementem politycznym, czy korupcji urz臋dnik贸w z poszczeg贸lnych partii. W pi艣miennictwie wskazywano nawet na mo偶liwo艣膰 zaistnienia sytuacji nadu偶ycia w艂adzy przez ten organ, czy bierne akceptowanie nielegalnego finansowania partii, co by艂o przedmiotem licznych wypowiedzi medi贸w i pi艣miennictwa. 殴r贸d艂em wszystkich w膮tpliwo艣ci by艂o powo艂ywanie cz艂onk贸w Rady przez Parlament.

Powy偶sze spowodowa艂o kolejne zmiany... kandydat贸w na cz艂onk贸w Rady mog膮 zg艂asza膰 wszyscy s臋dziowie. Ka偶dy s臋dzia mo偶e dokona膰 zg艂oszenia Prezesowi S膮du Najwy偶szego, sk艂adaj膮c swoje CV, dokumentuj膮c osi膮gni臋cia oraz przedstawiaj膮c sw贸j program rozwoju Rady i s膮downictwa oraz legitymuj膮c si臋 poparciem 25 cz艂onk贸w samorz膮du s臋dziowskiego albo stowarzyszenia s臋dziowskiego. Parlament nie ma kompetencji do zg艂aszania s臋dzi贸w w celu ich wyboru do Rady. Nast臋pnie Komisja Wyborcza (sk艂adaj膮ca si臋 z najstarszego Prezesa Izby S膮du Najwy偶szego, najstarszego i najm艂odszego s臋dziego S膮du Najwy偶szego i Sekretarza S膮du Najwy偶szego) dokonuje formalnej oceny kandydat贸w i publikuje list臋 kandydat贸w spe艂niaj膮cych wymagania, a nast臋pnie proklamuje kandydat贸w parlamentowi. To proklamowanie jest wi膮偶膮ce w tym znaczeniu, 偶e parlament nie mo偶e wybra膰 偶adnych kandydat贸w spoza listy..."  (tak jest w Hiszpanii)

Premier z Mnistrem o艣wiaty powtarzali wczoraj w trakcie debaty o jego odwo艂ania, 偶e staj膮 do walki z demoralizacj膮, indoktrynacj膮, wynaradawianiem, czyli og艂upianiem, seksualizowaniem, ateizowaniem dzieci, m艂odzie偶y i wnuk贸w w Polsce Ojczy藕nie naszej. Itd. itp. 艣piewk臋 recytuj膮 od wybor贸w Polek i Polak贸w w oa藕dzierniku 2015.
Wi臋c - w zwi膮zku z tym - rodzi si臋 natychmiast pytanie, kto rz膮dzi dzisiaj w polskich szko艂ach? My - nar贸d? My samorz膮dy? My rodzice? Czyli - my suweren? I to w艂膮艣nie przed nami musi broni膰 naszych dzieci  jednopartyjny Premier, Ministry, Pos艂owie... i wsp贸艂pracuj膮cy z nimi nasz Ko艣ci贸艂 POWSZECHNY w Polskiej Ojczy藕nie - bo to jest nasza Matka ta ziemia, to jest nasza Matka ta Ojczyzna (JPII, Kielce 1991)???? Tak jak jego wtedy, tak i mnie nie mo偶e nie obchodzi膰 偶ycie w Polsce pod pseudokatolickim PiS-KEP-ustrojem!

Objawienia Ministra Czarnka, 偶e "problem z brakiem uczni贸w na lekcji religii dotyczy tylko Warszawy i Poznania [a to nieprawda]... i 偶e w Poznaniu jest problem, bo wy tam w Poznaniu chcecie seksualizowa膰 dzieci! - grzmia艂 z m贸wnicy sejmowej minister edukacji Przemys艂aw Czarnek, zwracaj膮c si臋 do pos艂贸w ze stolicy Wielkopolski. - Ta t臋pa propaganda ministra nie ma prawa si臋 osta膰. Jest gorsza ni偶 w PRL - odpowiedzia艂 prezydent Poznania Jacek Ja艣kowiak, dodaj膮c "Rozum 艣pi, budz膮 si臋 demony".

呕e pseudokatolicki PiS-Premier i pseudokatoliccy PiS-Ministrowie K艁AMI膭 BEZWSTYDNIE Z AMBONY SEJMOWEJ (nie tylko, zawsze? wsz臋dzie? od rana do wieczora i w nocy? 艣wiadcz膮 dost臋pne publicznie statystyki GUS. Premier Morawicki ma niechlubny tytu艂 certyfikowanego s膮downie k艂amcy. Polska bieda jest w tym, 偶e ich wyborcy-wyznawcy 艂ykn膮 wszystko - maj膮 klerykalno-katolick膮 mentalno艣膰 zawierzenia (tylko) swoim. Naczelny mistrz propagandy, pesudokatolicki Prezes tzw medi贸w katolicko-narodowych, Jacek Kurski g艂osi po wsze czasy, 偶e "ciemy lud to kupi".

IMPLIKACJE G艁UPCZE! 
XX wiek pozna艂 my艣li 艣wi臋tego papie偶a Jana XXIII, jak i Prezydenta USA Billa Clintona, wi臋c niech ju偶 nikt z was-nas nie my艣li, ze jest taki wa偶ny.
A jednak pseudokatoliccy PiS dygnitarze-partyjni i rz膮dowi politycy r偶n膮 g艂upa, prostacko og艂upiaj膮, demoluj膮 polskie umys艂y, umys艂owo艣膰, mentalno艣膰, 艣wiadomo艣膰 (jednostkow膮, narodow膮, obywatelsk膮, kulturow膮, ludzk膮). Dla nich chyba i z pewno艣ci膮 wiara i rozum nie s膮 jak dwa skrzyd艂a, na kt贸rych duch ludzki mo偶e si臋 unie艣膰 do poznania i kontemplowania prawdy.

Premier broni膮c "swego" Ministra nomen omen Czarnka (bo wszystko przecie偶 nale偶y do ich Prezesa) bzdurzy bez 偶adnego wstydu i pewnie bez zb臋dnej refleksji, 偶e osi膮gni臋cia szk贸艂, o kt贸rych m贸wi艂 wczoraj w Sejmie, s膮 osi膮gni臋ciami zlikwidowanych przez nich polskich gimnazj贸w (PISA, 2018)! Rozum, kultura, logika (wiara i rozum) NIC NIE ZNACZ膭 POD ICH USTROJEM.

***

republika dzieci

      /wszystkim wnukom 艣wiata/

republika dzieci
jest najdoskonalszym stadium 艣wiata
od australopiteka do dzisiaj

wiedz膮 niekt贸rzy starzy
do偶yli wnuk贸w rzadziej i prawnucz膮t
wi臋c widz膮 na czym 偶ycie polega

chroni膰 strzec ka偶dego ich dnia
otacza膰 obecno艣ci膮 mi艂o艣ci
wszystkie ich uznane potrzeby

wiedzia艂 nawet singiel Jezus z Nazaretu
偶e mamy si臋 sta膰 jako one
i wej艣膰 do nieba na ziemi

dlaczego tak wielu nie rozumie
i wymy艣la inne kariery i polityki
nie wchodz膮c g艂臋biej w kultur臋 os贸b

stawa膰 si臋 jako one z nimi przy nich
nawi膮zuj膮c kontakt komunikacyjny
patrz膮c w oczy ws艂uchuj膮c w ka偶dy d藕wi臋k

w demokracji wnucz膮t mamy fenomen
j臋zyk kolor sk贸ry wyznanie rodzic贸w
naprawd臋 odp艂ywaj膮 na plan dalszy

ja-ty-cz艂owieku-na ziemi
tw贸rzmy demokracj臋 i kultur臋 prawdy
stawiaj膮c przed oczami nasze i czyje艣 wnuki

    (czwartek, 22 lipca 2021, g. 11.33)

***

o wahadle 偶ycia

     /to co jest czy to co sam wymy艣lam/

praw si臋 nie stwarza ani wymy艣la
odkrywa poznaje i zachowuje (lub nie)
fizyk nie do艂o偶y ani jednego
wierzy w nie poznaje i kontempluje

偶ycie jest jak wahad艂o
ruch ma w艂asne prawa
ruchem 偶ycia jest sens
wype艂nianie spe艂nianie mi艂o艣ci

nie mo偶na napiera膰
by sw贸j cel osi膮gn膮膰
skutek b臋dzie odwrotny
trzeba wyczu膰 i wsp贸艂pracowa膰

wyczu膰 poczu膰 si艂y i kierunki
ruchu tego co jest
prawd臋 znac i kontemplowac
na poznawczych skrzyd艂ach w-i-r

nauka uwa偶no艣ci i obserwacji first
najwi臋cej daje i pomaga
nie tyle ludzkich osi膮gni臋膰 i zamiar贸w
ale tego co jest i chce nam objawi膰

szcz臋艣liwy kto widzie gdzie prowadz膮
jak si臋 rozwija moje to co jest
dope艂nia wype艂nia
oby z moim osobowym rozumieniem

prawa rzeczywisto艣ci
kto jak j膮 uznaje
ja cz艂owieka-osoby 艣wiata no i Boga
B贸g nie jest moim planem bo prawem

prawo do Boga musi i艣膰 przodem
czyli prawo do ca艂o艣ci w jedno艣ci
jedno艣ci g艂臋bi sensu a偶 po Logos
dobra-prawdy-pi臋kna 偶ycia i kultury

wyczytaj z rzeczywistosci
z tego co ju偶 jest (nas poprzedza)
fenomen istnienia 偶ycia 艣wiadomo艣ci
prawdy do kt贸rej si臋ga wiara i rozum

     (艣roda, 21 lipca 2021, g. 10.07)

***

argument z 偶ycia

    /najlepsze miejsce we Wszech艣wiecie/

skoro na ziemi jest 偶ycie
to znaczy bardzo bardzo wiele
偶e tu s膮 najlepsze warunki
dla tego偶 偶ycia i dla cz艂owieka

偶ycie na ziemi w Kosmosie
ze wszystkimi implikacjami
tylko tu i tak poznajemy
od a alfy do z omegi

dobro i prawd臋 i pi臋kno
Boga tu tak poznajemy w kulturze
albo Mu przeczymy negujemy
wolnym musi by膰 cz艂owiek-osoba

     (wtorek, 20 lipca 2021, g. 11.35)

***

wszelkie dobro

      /prawdziwy kamie艅 filozoficzny/

za ka偶de dobro
objawiaj膮ce si臋 w 偶yciu osoby
cudem 艣wiadomo艣ci (samo-)
trzeba natychmiast dzi臋kowa膰
czyli bez zb臋dnej zw艂oki

widzisz czujesz zapisz
nim chmury przylec膮
albo sk膮d艣 z艂e s艂owo
przes艂oni膰 mo偶e byle g贸wno w sieci
albo zbita szklanka z kaw膮 lub bez

od nazwanego dobra 艣wiat jest lepszy
ba wszech艣wiat osobowy a mo偶e i nie
w ka偶dej chwili danej

nienazwane nie tylko uleci
ale 艣wiat od tego jest gorszy
偶ycie jest matematyk膮 dzi臋kczynienia
kto nie spr贸buje nigdy si臋 nie dowie 

    (wtorek, 20 lipca 2021, g. 10.58)

***

spadamy na dno


od 6 lat spadamy spadamy
na do gatunku ludzkiego
zwanego homo sapiens
spisanej w kulturze

prawa cz艂owieka
prawa narodu
prawa rozumno艣ci
prawa kultury
prawa wsp贸lnoty
istota spraw naszych
i prawa
i sprawiedliwo艣ci
i nie jest nim prezes
ani instytucje europejskie
co艣 jest z natury
z istoty rzeczy
wszystko bierze 偶ywot i moc z idea艂u

nie tak dzia艂a system w kt贸rym 偶yjemy
pseudokatolicki PiS-KEP-ustr贸j
politycy robi膮 co chc膮 z nami
pasterze nabrali wody w usta

sojusz tronu z o艂tarzem
najbardziej gn臋bi cz艂owieka
si臋gaj膮c dna i korzeni
naszego osobowego z艂o偶enia
natury istoty zbawienia
tworz膮c jakby cyborgi
bez zdolno艣ci samodzielnego my艣lenia
w tym co najwa偶niejszym fundamentem
bycia cz艂owiekiem-osob膮
z pe艂n膮 osobow膮 godno艣ci膮
zdolnym do odpowiedzialno艣ci
za czyny a nawet za w艂asne pogl膮dy

Polka i Polak pisowiec niewiele rozumie
ze spraw wsp贸艂czesno艣ci
czym co艣 jest
p贸ki kto艣 im nie powie
prawda 艣wiat Europa 
co przeznaczeniem z natury
a co osobistym wyborem ma by膰
bez l臋ku (metafizycznego)
z pewnosci膮 nie rozumiej膮 wolnosci
cz艂owieka osoby w Ko艣ciele posoborowym
d艂ugi jest rejestr zakazanych temat贸w
tego antydialogicznego ustroju-pis-systemu

ps.
niech rz膮dz膮cy pa艅stwem i Ko艣cio艂em.PL
wyt艂umacz膮 nam miesi膮cznice
kulturowe absurdy
wbrew Dobrej Nowinie z Jerozolimie
wbrew wizji cz艂owieka Jezusa z Nazaretu
to przezes partii m贸wi co dobre a co z艂e
wskazuje kierunki to oni to Unia to TVN
wykorzystuj膮c polskie l臋ki metafizyczne
(vide miesi膮cznice w Warszawie i Krakowie
katedry i katakumby i pomniki i pismedia)
dziel i rz膮d偶
jedni przeciw drugim
w starym samotnym popeerelowskim bli藕niaku
ostatnie przyk艂ady to Suski Manowska i Witek

     (poniedzia艂ek, 19 lipca 2021, g. 8.45)

***

sanktuarium (MBA)


zacznijmy od znaczenie s艂owa
偶eby nie by艂o tu z艂ych domys艂贸w
miejsce gdzie jest co艣 cennego
miejsce dla kogo艣 szczeg贸lnie drogie

Annopol jest drogi od 113 lat
dom ogr贸d miejsce wypoczynku rodziny
a od 111 Matki Bo偶ej Annopolskiej
zwanej Murillowsk膮 ze wzgl臋du na uk艂ad
r膮k st贸p anio艂k贸w i ksi臋偶yca pod nimi
brat fundatorki rze藕biarz m贸g艂 podpowiedzie膰

jednak jest co艣 g艂臋biej
jest starsze od podanych fakt贸w
co 偶y艂o 偶yje w Polkach i Polakach
od idea艂贸w wychowania historii i kultury
co Maria Kr贸lowa z m臋偶em tu wcieli艂a
a co si臋 Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci
nazwane tak przez Norwida
a co ja nazywam to偶samo艣ci膮 konstytucyjn膮
w 艣wiadomo艣ci narodowej PT Rodak贸w

nie nazwa艂bym tak i nie u艣wiadomi艂em
gdyby nie zwi膮zki tu zamieszkiwania
ros艂y wraz ze mn膮 w historii najnowszej
najpierw w cieniu rzucanym przez PRL
potem uwolnione wraz z Solidarnosci膮
na koniec u艣wiadamiane wraz z Norwidem
jego zwi膮zk贸w z t膮 nasz膮 ziemi膮

kto pozna艂 intensywniej idea艂y stare przodk贸w
Marii zakochanej przecie偶 tak偶e w Prusie
z jego Lalk膮 Plac贸wk膮 Emancypantkami i Faraonem
a mo偶e z matk膮 czyta艂a Grzechy Dzieci艅stwa
a matka by艂a i jest jedn膮 z bohaterek opowiadania
z dzieci艅stwa wsp贸lnego z Pisarzem w Pu艂awach
….
niech badacze odkrywaj膮 i nazywaj膮 ich zwi膮zki
skoro 偶ycie z艂膮czy艂o ich na wieczno艣膰

w ich wi臋c i naszej opowie艣ci
si臋gamy Wigilii 1856 w domu ich babki i ciotek
wspomnienie wielkie dziecka polskiego pisarza
a Wigilia by艂a oczekiwaniem zmartwychwstania
os贸b rodzin Polski
w czasie pomi臋dzy powstaniami narodowymi

Matko Boska Annopolska
wymarzy艂a Ci臋 Jackowska
a gdy z m臋偶em tu przyby艂a
Tw膮 figur臋 wystawi艂a.
Idea艂y swe wcieli艂a.

Wielu ludzi ju偶 tu by艂o
i do Ciebie si臋 modli艂o.

Kapaoni tu wzrastali
i pomocy Twej doznali
a gdy dziatwa w 艣wiat ucieka
niech przemo偶na Twa opieka
pod膮偶膮 za nimi stale
i poci膮ga ku Twej chwale (1927)

Kapaoni z wiersza Marii Kr贸lowej
to m贸j ojciec Jan i jego rodze艅stwo
by艂 jej chrze艣niakiem od 1912 roku
jak Prus ojcem chrzestnym jej brata
wcze艣niej i 艣wiadkiem z 偶on膮 na ich 艣lubie

Maria z ma艂ym Jasiem tu chodzi艂a
gdy chorowa艂 na r臋kach nosi艂a
te same jagody w tym samym lesie zbierali
co ja wczoraj z wnusi膮 i wnukami
艣wiat kr臋ci si臋 nadal wok贸艂 S艂o艅ca
w Kosmos ludzie si臋 wznosz膮 na innych skrzyd艂ach

tego co powy偶ej nie mo偶na si臋 ba膰 ani unikac
trzeba czyta膰 i bra膰 bardzo dos艂ownie
uwalniaj膮c od schemat贸w i przes膮d贸w
w postawie mi艂o艣ci intelektualnej
wszystko co jest i nas stanowi
to dar niezwyk艂y tutaj Annopolem dany
daj Bo偶e by艣my go strzegli
ten strze偶e lepiej kto wi臋cej zrozumie
dar nie tylko dla nas w rodzinie
ale dla wszystkich do kogo dotrze i pozna
  
szlachetny wolny cz艂owiek pe艂nej godno艣ci
nie m贸g艂by wy偶y膰 dnia jednego w Ojczy藕nie
w kt贸rej szcz臋艣cie dzieci starc贸w wnuk贸w
okradane by by艂o przez ideologie
z kt贸rejkolwiek strony (prawej lewej sko艣nej)
ocenzurowanej i w sobie rzeczywisto艣ci 

ps.
wszystkie nasze dzieci s膮 b艂ogos艂awione
przed urodzeniem przez Andrzeja Madeja
w 艂onie matki i ludzkiej naszej kultury
to fakt
to s膮 fakty
dane nam do najg艂臋bszego rozumienia
kto rozumie na dw贸ch skrzyd艂ach kontempluje
zachowuje w heideggerowskim czworok膮cie
by nic nie uroni膰 ze skarb贸w ale pomno偶y膰
prawa cz艂owieka dobro-prawda-pi臋kno s膮 w tym

      (niedziela, 18 lipca 2021, g. 10.36)

***

istota naszych spraw


najg艂o艣niej dzi艣 o prawie
s臋dziach i organizacji sad贸w
w Polsce i Europie
po co s膮 

偶eby m贸wi膰 o prawie
trzeba zacz膮膰 od cz艂owieka
od istoty i koncepcji cz艂owieka
kt贸ry ma by膰 s膮dzony

bez kultury si臋 nie da
nikt sam siebie nie stworzy艂
ani nie wychowa艂
ani wiedzy o wszystkim

prawo jest tam gdzie spo艂eczno艣膰
pierwotn膮 spo艂eczno艣ci膮 s膮 wsp贸lnoty
ludzie musz膮 si臋 zgodzi膰 w nich by膰
nie ma wsp贸lnot na si艂臋

nie jeste艣my idea艂ami anio艂贸w
inaczej mo偶emy postrzega膰 rozumie膰
skutki mog膮 si臋 uspo艂ecznia膰
a i nam nie jest dobrze w艣r贸d r贸偶nic

co艣 trzeba czasem rozstrzyga膰
szuka膰 i nazwa膰 z zewn膮trz prawd臋
tego co jest i b臋dzie adekwatne
dla wszystkich i ka偶dego z osobna

偶eby przynie艣膰 i strzec pokoju
zgody a i sprawiedliwo艣ci
je艣li wypracujemy i wychowamy do niej
co jest czym czyje kogo i dlaczego

w kulturze odnajdujemy prawd臋
procesem my艣lenia i argumentowania
prac膮 w pocie swego czo艂a m贸wi Norwid
bez niej nic nie jest tym czym by膰 powinno

wiara i rozum mog膮 pozna膰 rzeczywisto艣膰
w aspektach istotowych i konstytutywnych
i unie艣膰 si臋 a偶 do jej kontemplowania
s臋dzia Sikh modli si臋 przed ka偶dym wyrokiem

ka偶dy nie jest Salomonem
wykszta艂cenia i talent贸w trzeba
byle pa艅stwa nie zast臋powa艂o urz臋dnikami
tego co do ludzkiej m膮dro艣ci w kulturze nale偶y

     (sobota, 17 lipca 2021, g. 12.26)

***

wiedza i uprzedzenia


ocieplenie klimatu nie
szczepienie na COVID nie
acha wcze艣niej nie dla uchod藕c贸w
oczywi艣cie dla LGBT itd.
oczywi艣cie dla gender
co by tu jeszcze do艂o偶y膰
wszed艂 ju偶 do PiS parlamentu

偶eby by艂o tak jak by艂o nie
ale zmianom wielu te偶 nie
patrz臋 spisuj臋 my艣l臋
ja katecheta 艣wiadek czasu

     (pi膮tek, 16 lipca 2021, g. 21.01)

***

prawa cz艂owieka


nie neandertalczyka
australopiteka ni homo habilis
o kt贸rych wiem niewiele
tyle co antropologia przyrodnicza

ale to co antropologia kulturowa
w pocz膮tku 3 tysi膮clecia
dziej贸w cz艂owieka na ziemi
licz膮c od narodzenia Jezusa

mamy prawa 3 tysi膮clecia
najpierwszym jest prawo do Boga
do najwy偶szych warto艣ci
uznanych poznanych objawionych

prawo do mi艂o艣ci czyli prawo szcz臋艣cia
w pokoju do艣wiadczane najlepiej
w wojnie bywa r贸偶nie i tragicznie
wolno艣膰 pok贸j odpowiedzialno艣膰

trzeba w nie si臋 wmy艣le膰
odpozna膰 jak najdog艂臋bniej
pozna膰 i kontemplowa膰 w nich prawd臋
ich prawd臋 nasz膮 prawd臋 w kulturze

od kultury przysz艂o艣膰 nasza zale偶y
to powinno by膰 misj膮 zadaniami pa艅stw
by strzec tych praw najwi臋kszych 
ca艂ej Ludzko艣ci jaka dzisiaj jest

偶adne tam narodowo wsobne polityki
wiedzia艂 przecie偶 ju偶 Norwid
szlachetny cz艂owiek inaczej 偶y膰 nie mo偶e
szcz臋艣cie narodu to procent szcz臋艣膰 wi臋kszych

Amerykanie m贸wi膮 znamy swoje prawa
ucz膮 ich znaczenia Konstytucji
kt贸ry nar贸d jeszcze tak ma
zna膰 prawa cz艂owieka siebie i konstytucjonalizm

     (pi膮tek, 16 lipca 2021, g. 13.14)

***

r贸偶ni膰 si臋 od Tokarczuk


s艂ucha艂em z ni膮 rozmowy
w programie redaktor Olejnik
o 艣wiecie Polsce Kosmosie
troch臋 nieuwa偶nie bo swoje skroba艂em

zawsze przyk艂adam miar臋 Tomasza Manna
potrafi mi si臋 艣ni膰 i z niego cytaty
nawet z jakim艣 kosmologicznym przes艂aniem
i wszystko to by艂o w rozmowie z noblistk膮

czym jest literatura i co j膮 nap臋dza w pisaniu
m贸wi艂a o prawdzie dost臋pnej tylko tak
na wielu poziomach komunikacji osobowej
tego kt贸ry cos przekazuje i tego kt贸ry odbiera

wszystkie metafory symbole maj膮c do u偶ycia
i czucie wszelakie wszystkiego co istnieje
odbieraj膮c w sobie przekazuj膮c dalej
czym by艂by 艣wiat cz艂owiek bez literatury

no to czym si臋 r贸偶ni臋 w proporcjach analogii
okaza艂o si臋 偶e spojrzeniem w niebo
ja jestem na tak lot贸w rakiet na Marsa i dalej
nic cz艂owieka nie powstrzyma skoro mo偶e

w kolejnym programie jakby ci膮g dalszy
ta sama Tokarczuk i Olejnik
ale dosz艂y rozm贸wczynie inne
i bia艂oruska noblistka Swiet艂ana Aleksijewicz

     (czwartek, 15 lipca 2021, g. 20.50)

***

MY NAR脫D 


nie chodzi o struktury i procedury
wprowadzanych w danym kraju reform
tako Polski Europy jako i 艣wiata prawo
ale o zasady - o 艣wi臋te prawa cz艂owieka

kiedy m贸wi si臋 dzisiaj o konstytucji
kiedy m贸wi si臋 dzi艣 o wyroku TSUE
najpierw my艣l臋 o cz艂owieku-osobie
potem mog臋 dopiero o narodzie

wsp贸艂tworzymy Europ臋 lat tysi膮c
Uni臋 Europejsk膮 od lat 17
zawsze zbieram wszystkie dane
by o czym艣 my艣le膰 i m贸wi膰 

dlaczego Polska uchybia zasadom
kt贸re sama wsp贸艂tworzy
podpisem bud偶etem kultur膮
PiS narusza a偶 struktury my艣lenia

wydaje straszne 艣wiadectwo 艣wiatu
pseudokatolickiego PiS-KEP-ustroju
je艣li co艣 czym艣 nie jest to nie jest
Izba Dyscyplinarna s膮dem i nie tylko

owszem w dzisiejszych sporach
zwi膮zek partnerski ma艂偶e艅stwem nie jest
i sporne rozwi膮zania piss-praworz膮dno艣ci
logika domaga si臋 otwartej argumentacji

my nar贸d wolnych Polek i Polak贸w
mamy Konstytucj臋 d艂ugo uchwalan膮
przecie偶 nie PiS j膮 stworzy艂
a teraz 艂amie i wykorzystuje

sprawdzam jak konstytucja mnie chroni
mnie zwyk艂ego szarego cz艂owieka w Polaku
kt贸ry chce si臋ga膰 podstaw wszystkich rzeczy
nie polityki-gry-zakamuflowanych-polityk贸w

(czw. 15 lip. 2021, g. 19.49) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strach贸wki

czwartek, 15 lipca 2021

Pseudokatolicki PiS-KEP-ustr贸j 艂amie cz艂owieka (prawa) i jest wiaro艂omny ("zaprzaniec.pl")

kretyto艅skim politykom i dusz-pasterzom
kt贸rzy nie rozumiej膮 nie chc膮 odrzucaj膮
cz艂owieka-osob臋 i jego prawa
w kulturze wsp贸艂czesnego 艣wiata
dla nich trybuna艂y to (tylko) polityka

Od 6 lat... nikt tego wymiaru spraw naszych, w pa艅stwie i w Kosciele, dyskutowa膰 nie chce. Trudno i darmo. Przem贸wi膮 trybuna艂y na ziemi i w niebie. Przemilczaj膮cym biada.

Przemilczaj膮cy wystawili mnie na 艂up, na 偶er internautom. Tako w Ko艣ciele, jako i w pa艅stwie i w samorz膮dzie. Mamy Rok Norwidowski 200-lecia urodzin Wieszcza i 40-lecie za艂ozenia NSZZ Solidarnos膰 RI w gminie Strach贸wce, dzisiaj stolicy Rzeczpsopolitej Norwidowskiej. Chyba nikogo to nie obesz艂o, na powa偶nie. Internauci bywaj膮 r贸偶ni, czasem mnie objad膮 od g贸ry do do艂u i wcale nie chc膮 dalej rozmawia膰, a czasem s膮 bardzo sympatyczni (cho膰 krytyczni):

Panie Jozefie ja mam wrazenie ze Pan tworzy prawo Annopolskie sam w sobie. Teraz mam dylemat czy wazniejsze jest prawo ustanowione przez Sejm Rzeczpospolitej czy przez jednoosobowy parlament Annopolski. A tak ziomka - pozdrawiam  

Kiedy kto艣 zaczyna ze mn膮 rozmawia膰 (w internecie), dostaj臋 okazj臋, 偶eby si臋 zastanowi膰, przemy艣le膰 nowe perspektywy i inne punkty widzenia... Na przyk艂膮d - "Nie masz przypadkiem wra偶enia, 偶e [twoje pisanie] jest pewnym nadu偶yciem semantycznym? Czy jeste艣 pewien, jako wierz膮cy katecheta, 偶e takie chwyty retoryczne [nazywanie obecnego ustroju kultem jednostki] to dzia艂anie rzetelne, 偶e nie zapytam wprost o uczciwo艣膰 tego rodzaju retoryki?"

Chyba nie jest tak 藕le, 偶ebym terroryzowa艂 艣wiat ludzkiej kultury:

Mog艂em odpowiedzie膰 zaniepokojonym - Moje s膮 tylko rozwa偶ania nad 偶yciem, a rozwa偶ania zaszkodzi膰 nikomu nie mog膮. Co innego ci, kt贸rzy tworz膮 prawo i maj膮 si艂臋 pa艅stwa do jego wdra偶ania! Pozdrawiam! Zawsze ch臋tnie odpowiem, porozmawiam... Droga-Prawda-呕ycie moje i nie tylko moje. W rodzinie lud贸w i narod贸w. Jak to mawia艂 艣w. JPII, 偶e przysz艂os膰 cz艂owieka zalezy od kultury... a ta od dialogu os贸b, nieprawda偶! A nad Annopolem czuwa Matka Bo偶a Annopolska od 111 lat!  

Dowiedzia艂em si臋 od innego PT Rozm贸wcy-Internauty o ksi膮偶ce "Pu艂apki my艣lenia", kt贸rej autor-noblista opisuje tzw. teori臋 perspektywy. 呕e "cz臋sto ci膮gi negatywnych lub pozytywnych skojarze艅 z czym艣 lub kim艣, wywo艂uj膮 u nas fa艂szyw膮 ocen臋, niezgodn膮 ze stanem faktycznym, tego czego艣 lub kogo艣". W zwi膮zku z tym dosta艂em pytanie "nie boisz si臋, 偶e mo偶e pad艂e艣 ofiar膮 takiej pu艂apki my艣lenia? I przez multiplikowanie takich jednostronnych skojarze艅 przyczyniasz si臋 do tego, 偶e inni te偶 w ni膮 wpadn膮, tworz膮c sobie fa艂szywy obraz rzeczywisto艣ci?... Rozumiem Ci臋 dobrze, 偶e mo偶esz nie podziela膰 wizji politycznej Kaczy艅skiego i 藕le ocenia膰 jego dzia艂ania, ale czy... Na tym polega demokracja, 偶e mamy prawo si臋 r贸偶ni膰".   

Z pewno艣ci膮 korzystam z ka偶dej wymiany my艣li i Bogu sk艂adam dzi臋ki za ka偶dego rozm贸wc臋-dyskutanta. Z pewno艣ci膮 tak偶e nie udaje mi si臋 odpowiedzie膰 na wszystkie pytania, zarzuty, w膮tpliwo艣ci. Nigdy do艣膰 szlifowania swojej prawdy otwartym, publicznym, jako i prywatnym dialogiem.  

Oczywi艣cie mam swoje priorytety - jak ka偶dy - kt贸re przebijaj膮 we wszystkich moich wypowiedziach. Droga-Prawda-呕ycie czyli prawa cz艂owieka. Droga-Prawda-呕ycie wskazuje na ostateczn膮 perspektyw臋 rozumienia przeze mnie praw cz艂owieka-osoby. Sub specie aeternitatis - a 艣ci艣lej, z punktu wodzenia OSTATECZNO艢CI. Drogi-Prawdy-呕ycia przeskoczy膰 si臋 nie da. Tak, w tej perpektywie widz臋 prawa cz艂owieka, czyli tak偶e moje prawo my艣lenia i pisania! I chcia艂bym mie膰 pewno艣膰, 偶e moje pa艅stwo robi wszystko, aby wszystkimi swoimi instytucjami (si艂ami, mo偶liwo艣ciami) teho mojego prawa brni - prawa cz艂owieka-osoby my艣艂膮cej z pe艂n膮 godno艣ci膮 i zdolnosci膮 do uniesienia odpowiedzialno艣ci za swoje czyny.

Ucieszy艂em si臋 bardzo, 偶e pierwszego dnia po wej艣ciu z powrotem do polskiej polityki Donald Tusk przywr贸ci艂 t臋 perspektyw臋 rozmowy i dzia艂a艅 w 偶yciu pbliczno-politycznym uog贸lnione polskiej opozycji. Unikali tej perspektywy jak diabe艂 wody 艣wi臋conej. A przecie偶 nie chodzi o osobist膮 pobo偶no艣膰, ale ROZUMIENIE SPRAW CZ艁OWIEKA TAKIEGO JAKI JEST (JAK DOT膭D).

Tusk zrobi艂 to pierwszego dnia dwoma trzema zdaniami - "Nie walcz臋 ani z Bogiem, ani z Koscio艂em. 艢wiat bez Boga nie by艂by lepszy. Wr臋cz odwrotnie!". To jest tylko i a偶 rozumna deklaracja my艣l膮cego czlowieka w kulturze wsp贸艂czesnej! Czyli w naszej epoce, w epoce praw cz艂owieka. Najdalej si臋gajacym prawem jest - wed艂ug mnie - prawo do Boga, do najwy偶szej warto艣ci, w zwi膮zku z tym do osobistej wiary i rozumnego jej uobecniania 偶yciem. Nigdy przeciwko drugiemu cz艂owiekowi.

MAMY PRAWO PYTA膯 GO O TAKIE UZASADNIENIA WSZYSTKICH JEGO DZIA艁膭艃 POLITYCZNYCH. TAK, SI臉GAJAC DO OSTATECZNYCH UZASADNIE艃 A NIE TYLKO POLITURY EKONOMICZNO-POLITO-LOGICZNO-PRAWNICZEJ ALBO NIELOGICZNEJ.  

Tylko logik臋 uzasadniaj膮ca i broni膮ca praw cz艂owieka-osoby mo偶emny nazywa膰 logik膮 w 艣wiecie osobowo-podmiotowym. W 艣wiecie ludzkiej kultury. Po to istnieje cz艂owiek, aby... prosz臋 ka偶dego o doko艅czenie tego fundamentalnego zdania.   

Codziennie - jakby nigdy nic - daj臋 艣wiadectwo Drogi-Prawdy-呕ycia na blogu, na dw贸ch stronach:
- tutaj, na stronie g艂贸wnej 
- i tej bardziej od dawna ju偶 zapracowanej - wersowanej, pt. Rok Norwidowski - widziane ze Strach贸wki

***

prawa cz艂owieka i s膮downictwo


po wyroku TSUE w sprawie Polski
(偶e Polska okaza艂a si臋 wiaro艂omc膮)
gl臋dz膮 gl臋dz膮 polito-logicznie lub nie
prawnicy dorzucaj膮 numery paragraf贸w
a gdzie poziom cz艂owieczy (jego praw)
skoro przysz艂os膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
nawet w Ko艣ciele cz艂owiek jest jego drog膮

kto ma broni膰 praw cz艂owieka
pa艅stwa narodowe Ko艣ci贸艂
organizacje mi臋dzynarodowe
ale przede wszystkim s膮downictwo
czyli wolni niezale偶ni s臋dziowie
kt贸rzy maj膮 by膰 dzi艣 Salomonami
je艣li pa艅stwa i ko艣cio艂y im pozwol膮

prosta sprawa u nas niezrozumia艂a
po 45 latach PRL i tradycyjnej religijno艣ci
gdzie wszystko ma zale偶e膰 od kogo艣 
wy偶ej usadowionego w systemie

s膮downictwo to rozum w kulturze
ale s膮downictwo to system
systemy tworz膮 i zmieniaj膮 politycy
i to jest najs艂abszy punkt praw cz艂owieka

              (czwartek, 15 lipca 2021, g. 10.27)

***

Polska w 艣wiecie


spojrzenie na map臋 nie starczy
trzeba zna膰 organizacje mi臋dzynarodowy
zwi膮zki kultury polskiej i 艣wiatowej
rozumie膰 nasz膮 pami臋膰 i to偶samo艣膰

co ludzko艣膰 wymy艣li艂a najlepszego
zamieszka艂o i mieszka w kulturze
偶adne pa艅stwo tego nie ukryje
objawi si臋 wyp艂ynie zaowocuje

nie polityka decyduje o kulturze
mo偶e pomaga膰 i mo偶e nam szkodzi膰
nie co polityce my艣l膮 o cz艂owieku
ale kim jeste艣my objawi si臋 i zadecyduje

cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a w religii
przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
nie przegada Kaczy艅ski Ziobro i inni
obje偶d偶aj膮c Polsk臋 z Morawieckim

je艣li gdzie艣 bij膮 cz艂owieka i s臋dziego
przejdzie obok trybuna艂 Przy艂臋bskiej
nie przejdzie Jezus z Nazaretu (ETPCz)
i na jego obraz podobie艅stwo bli藕ni

kto rozumie cz艂owieka kim jest
jaka jest godno艣膰 i prawa jego
w jakim kraju Konstytucja 艂amie te prawa
r臋kami prezes贸w polityk贸w jednej partii

      (艣roda, 14 lipca 2021, g. 18.04)

***

dlaczego sp贸r TSUE i TK itd.

                /scena i filozofia dramatu/

w tym samym 艣wiecie na Ziemi
tego samego Kosmosu
sta艂ych kosmicznych fizycznych
r贸偶ne na wszystko spojrzenie

Polacy pod PiS-KEP-ustrojem swoje
reszta miewa bardziej europejskiej
bardziej powszechne (mo偶e katolickie)
w kulturze cz艂owieka na Ziemi

budynki miewaj膮 podobie艅stwa
wed艂ug kanon贸w pi臋kna tu i tam
ale nie nasze my艣lenie
polito-rozumno-teo-antropo-logiczne

kanony standardy paradygmaty
dobra prawdy pi臋kna
czym mog膮 si臋 r贸偶ni膰 geograficznie
chyba tylko polityk膮 i religi膮 lub nie

czym si臋 kieruj膮 jedni czym drudzy
mogli te same uniwersytety ko艅czy膰
bywa膰 na tych samych stypendiach
w kraju i zagranic膮

w czym i gdzie le偶y uniwersalizm
w czym gdzie za艂amuje si臋 lokalno艣膰
PiS-KEP-ustrojowe nie jest powszechne
a przecie偶 powo艂uj膮 si臋 na katolicyzm

pa艅stwa cz艂onkowskie UE i ONZ NATO itd.
co艣 uzgodni艂y podpisa艂y si臋 zgodzi艂y
nie mo偶na si臋ga膰 w dyskusji przed epok臋
prawdy mo偶na szuka膰 ale nie w polityce

TSUE to profesory z pa艅stw wielu
TK to instrument dzisiaj prezesowy
tam mo偶na czeka膰 na my艣lenie w kulturze
tu na rozpisane g艂osy woli prezesa

Droga-Prawda-呕ycie przychodzi z pomoc膮
pokazuje wszystko w moim twoim 偶yciu
kto z kimk kiedy gdziue jak i dlaczego
od spotka艅 os贸b zale偶y sens 艣wiata

dzisiaj s膮dz膮 Europ臋 w polskim trybunale
prezesuje pani magister przyjaci贸艂ka Prezesa
s膮 od prezydenta od Ziobry od Sejmu Witek
od s膮 skar偶膮cego s膮du zanegowanej izby
przewodniczy prokurator stanu wojennego

si艂a ich nie le偶y w rozumie ani w kulturze
- Ogromne wojska, bitne genera艂y,
Policje - tajne, widne i dwu-p艂ciowe - 
Przeciwko komu偶 tak si臋 pojedna艂y? 
- Przeciwko kilku my艣lom... co nienowe!
wi臋c zn贸w os膮dza rotmistrza Pileckiego

            (艣roda, 14 lipca 2021, g. 11.19)

***

czucie sensu

     /wdro偶臋 obserwacje/

czy jest zmys艂 sensu
nie zdziwi臋 si臋 gdy odkryj膮
lub tylko potwierdz膮
bo czasem tak mam
i nie wydaje mi si臋
do艣wiadczam prze偶ywam
to jest co艣 na tak
z g艂臋bi sensu znacze艅
negatywne mog艂oby unicestwi膰

     (wtorek, 13 lipca 2021, g. 21.20) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strach贸wki

wtorek, 13 lipca 2021

SOBOROWI I ANTYSOBOROWI POLACY I KO艢CI脫艁 W POLSCE (a prawo i rozumo-rz膮dno艣膰 w kulturze cz艂owieka)

 o cz艂owieku wolnym i cz艂owieku podporz膮dkowanym 
komu艣, czemu艣 

Sob贸r Watyka艅ski II skonsumowa艂 poj臋cie praw cz艂owieka wprowadzone przez deklaracje ONZ wypracowane na przestrzeni lat 1945-1948 i wprowadzi艂 w krwioobieg religijno-ko艣cielny.

To moje uog贸lnione - nienaukowe, ale 偶yciowe - czytanie dziej贸w 艣wiata, w kt贸rym 偶y艂em. A poniewa偶 jeszcze 偶yj臋, to daj臋 艣wiadectwo osobistej drogi-prawdy-偶ycia. Duch Czasu mnie prowadzi艂, a najwi臋kszym wydarzeniem – i prze艂omowym w wymiarze globalnym – by艂 wyb贸r Karola Wojty艂y na papie偶a (16 pa藕dz. 1978). A z nim, wyniesienie pod niebiosa w globalnym 艣wiecie, tego wszystko, co go ukszta艂towa艂o, czyli i polskiej kultury i jego studi贸w fenomenologicznych, teologicznych, antropo-kulturowych z poezj膮 i teatrem w艂acznie. Norwid i Solidarno艣膰 s膮 wszczepione w t臋 drog臋-prawd臋-偶ycie Wojty艂y i wszystkich czuj膮cych, prze偶ywaj膮cych i poznaj膮cych podobnie.

Soborowy – to dialogiczny, podejmuj膮cy dyskusj臋 o wszystkim, co nas stanowi. Bez l臋k贸w i chowania niewygodnych spraw-temat贸w pod dywan – zw艂aszcza dywany polityczne i ko艣cielne. To cz艂owiek 艣wiadomy swoich praw, kt贸rych zarys spisany jest w Powszechnej Karcie ONZ (1948). Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a i  艣wiata. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Prawda si臋 nie skrywa, mo偶e by膰 poznawana w aspektach istotowych i konstytutywnych, a偶 po jej kontemplowanie. I to jest nie tylko warte dyskutowania ka偶dego dnia w mediach (szko艂ach, uniwersytetach, ko艣cio艂ach…). Ba, powinno. Niestety politykierzy spychaj膮 takie uj臋cie rzeczywisto艣ci w niebyt i zast臋puj膮 rozmow膮 (propagand膮) o mechanizmach polityki, prawnych rozwi膮za艅 oderwanych projekt贸w… 

Pseudokatolicki PiS-KEP-ustr贸j nie jest po to, by zabezpiecza膰 prawa osoby, ale by zabezpiecza膰 prawo Prezesa Kaczy艅skiego, czyli ustrojowo-pa艅stwowe wcielanie jego wizji 艣wiata (i cz艂owieka, i Boga).

Zmagania wolno艣ciowo my艣l膮cych ludzi w Polsce rozbijaj膮 si臋 o ska艂臋 艣wiatopogl膮du Kaczy艅skiego Jaros艂awa, Prezesa partii rz膮dz膮cej.
.
SOBOROWI TAK NIE ROBI膭. SOBOROWA WIARA I ROZUM A USTR脫J POLSKI OD 2015!!! (patrz przyk艂膮dy poni偶ej)

Pseudokatolicki PiS-KEP-ustr贸j to m.in.
- moralno艣膰 (nepotyzm) w sp贸艂kach Skarbu PiS-Pa艅stwa

- "bp Regmunt - kwestia pewnej przyzwoito艣ci, wyczucia, taktu, to znaczy w sensie moralnym, nie powinien si臋 by艂 tam znale藕膰. Nie powinien te偶 by膰 witany jako pewnego rodzaju wr臋cz bohater. To, co si臋 tam sta艂o, potwierdza stan 艣wiadomo艣ci wi臋kszo艣ci biskup贸w, ksi臋偶y, zakonnik贸w w naszym kraju, czy wi臋kszo艣ci ludzi, kt贸rzy co niedziela chodz膮 do ko艣cio艂a. 艢wiadomo艣膰 w tych kr臋gach kompletnie si臋 nie zmienia"
 
- zabobony i magia... s艂owa redemptorysty odzwierciedlaj膮 niestety, opini臋 du偶ej cz臋艣ci Ko艣cio艂a katolickiego w Polsce. - Gdyby tylko ojciec Tadeusz Rydzyk wygadywa艂 tego rodzaju nonsensy, to jeszcze mo偶na by to jako艣 zrozumie膰, ale uwa偶am, 偶e ojciec dyrektor wyra偶a stanowisko du偶ej cz臋艣ci Ko艣cio艂a katolickiego /ks. prof. Kobyli艅ski, Uniwersytet im Kardyna艂a Stefana Wyszy艅skiego/

- Minister Czarnek o艣miesza i kompromituje rz膮d i Prawo i Sprawiedliwo艣膰 /prof. Antoni Dudek, Uniwersytet im Kardyna艂a Stefana Wyszy艅skiego/

- "W 艣wiecie Kaczy艅skiego nie ma miejsca na wolne media (dziennikarstwo)" /red. Andrzej Stankiewicz, Onet/

- W priorytetach na nowy rok szkolny znajdziemy nie tylko "wspomaganie roli rodziny, ale te偶 kszta艂towanie w艂a艣ciwych postaw". Jakich? Zdradza doradca ministra Czarnka. - Kluczowe jest w艂a艣ciwe wychowanie kobiet, a mianowicie ugruntowanie dziewcz膮t do cn贸t niewie艣cich… Dzi艣 obserwujemy w kulturze bardzo niebezpieczne zjawisko moralne, tak偶e religijne, pewnego zepsucia duchowego kobiety polegaj膮cego na rozbudzeniu w kobiecie pychy, kt贸ra si臋 przejawia pr贸偶no艣ci膮, zainteresowaniem wy艂膮cznie sob膮, egotyzmem, zwalczaniem obiektywnego porz膮dku na rzecz widzenia siebie” /dr Pawe艂 Skrzydlewski, Nasz Dziennik, Onet.pl/ (a tu sam autor wyja艣nia swoje s艂owa).

- nabiera mocy symbolu, 偶e przed Trybuna艂em Konstytucyjnym pod Prezes mgr Juli膮 Przy艂臋bsk膮 staj膮 dwie strony narodu polskiego, dwie strony Polski 2021 pod pseudokatolickim PiS-KEP-ustrojem: 
1) funkcjonariuszy-wyznawc贸w-wyborc贸w partyjno-rz膮dowych (dalib贸g niesoborowych) 
2) ludzi samodzielnie my艣l膮cych (strona wolno艣ci obywatelskich, praw cz艂owieka... w kulturze cz艂owieka na ziemi, Polek i Polak贸w niepodleg艂ych Prezesom (w艣r贸d kt贸rych wierz膮cy s膮 bli偶ej Soborowego ducha-dialogu w kulturze wsp贸艂czesnego 艣wiata)

"gdyby to by艂 prawdziwy s膮d, to wtedy jego wyroki mia艂yby wielk膮 moc. Poniewa偶 jego autorytet jest tak niski i to przekonanie, 偶e on jest zale偶ny jest tak powszechne, cokolwiek on powie, to moim zdaniem, nie b臋dzie mia艂o niestety 偶adnego znaczenia" /prof. Marcin Matczak/

Z OSTATNIEJ CHWILI:
Prof. Ga艅czak o szczepieniach na COVID-19: "To jest skandal, je艣li chodzi o zachowanie polskiego Ko艣cio艂a" (tutaj)

PS.
Karta Narod贸w Zjednoczonych… nazywa si臋 j膮 czasem Konstytucj膮 ONZ) - m贸wi si臋 tam o popieraniu, przestrzeganiu, poszanowaniu praw cz艂owieka. ONZ zdecydowa艂a si臋 na podj臋cie tematu praw cz艂owieka, aby je przywr贸ci膰 i podkre艣li膰 godno艣膰 i warto艣膰 jednostki. Narody Zjednoczone uzna艂y, 偶e wszyscy ludzie s膮 r贸wni. Warunkiem niezb臋dnym do ochrony praw cz艂owieka jest post臋p spo艂eczny i poprawa warunk贸w 偶ycia.

Karta wraz z paktami ekonomicznym i prawnym oraz powszechn膮 deklaracj膮 praw cz艂owieka tworzy uniwersalny system ochrony praw cz艂owieka w podw贸jnym sensie – podmiotowym i przedmiotowym.” (wikipedia) 

艢w. Jan Pawe艂 II do wszystkich narod贸w 艣wiata „fundamentem d膮偶enia do wolno艣ci w naszej epoce s膮 owe powszechne prawa, kt贸re cz艂owiek posiada po prostu dlatego, 偶e jest cz艂owiekiem. W艂a艣nie akty barbarzy艅skiego deptania ludzkiej godno艣ci sk艂oni艂y Organizacj臋 Narod贸w Zjednoczonych do sformu艂owania, w zaledwie trzy lata po jej powstaniu, Powszechnej Deklaracji Praw Cz艂owieka, kt贸ra pozostaje jedn膮 z najwznio艣lejszych wypowiedzi ludzkiego sumienia naszych czas贸w. W Azji i Afryce, w Ameryce, Oceanii i Europie ludzie z odwag膮 i przekonaniem powo艂uj膮 si臋 na t臋 w艂a艣nie Deklaracj臋, aby uzasadni膰 swoje 偶膮dania wi臋kszego udzia艂u w 偶yciu spo艂ecze艅stwa” (tutaj)

poniedzia艂ek, 12 lipca 2021

Dwa katolicyzmy w Polsce, rozmowa znajomych z Facebooka


Wst臋p:
Rozmawiamy sobie ze znajomym na Fb o polskich podzia艂ach. Rzadko艣膰 to w moim 偶yciu ogromna. Bogu jestem wdzi臋czny za to stokrotnie.
Jednakowo偶 - nie mog艂em poni偶szej odpowiedzi tam zamie艣ci膰, bo... ukaza艂 si臋 komunikat "komentarz za d艂ugi, nie moze przekraczac 800 znak贸w, skr贸膰 wypowied藕".
Ani my艣l臋 skraca膰, ani tym bardziej rezygnowac z tego cudownego dialogu. Co napisa艂em, napisa艂em - cytat nie jest chlubny (z Pi艂ata), ale jest ju偶 wprowadzony do obiegu w kulturze tak偶e przez Tomasza Manna, mojego nie艣miertelnego inaczej Mistrza. Dlatego zamieszczam tutaj ca艂a wypowied藕, nie rezygnuj膮c ani z jednego znaku, a tam wklej臋 link na tego bloga (o ile procedury i skrypty Fb na to pozwol膮): 

PT ROZM脫WCO - Po pierwsze bardzo dzi臋kuj臋 Tobie i Opatrzno艣ci Bo偶ej za t臋 (nasz膮!) rozmow臋. To pierwszy przypadek w moim 偶yciu od 6 lat (i d艂u偶ej). Cho膰 znam i prof. politologa Sowi艅skiego i Pos艂a polityka Grabca z m艂odzie偶owych spotka艅 przed wielu laty w parafii w Legionowie i… (inni tez bywali profesorami, pos艂ami, senatorami, s膮 ksi臋偶mi – na r贸偶nych szczeblach hierarchii…) nikt nie podejmuje takich temat贸w, zw艂aszcza publicznie, a wypowiedzi medialne, albo publikacje rozmowy nie zast膮pi膮. Mam prawo my艣le膰 o z艂ym klimacie 偶ycia publicznego (spo艂eczno-kulturalnego pewnie ciut mniej z racji pozytywnego promieniowania wolno艣ci z prawdziwych tw贸rc贸w kultury), czyli tako w pa艅stwie, jako i w Ko艣ciele, bo „co B贸g z艂膮czy艂, cz艂owiek niechaj nie rozdziela tak偶e w Kraju nad Wis艂膮”.

Jako preambu艂臋 mojej wypowiedzi potraktuj wyznanie, 偶e nie absolutyzuj臋, nie idealizuj臋/u艣wi臋cam po polsko-katolicku 偶adnej partii (czy to w stanie rz膮dz膮cym, czy te偶 opozycyjnym lub in statu nascendi), co wi臋cej wierz臋 do szpiku ko艣ci, 偶e 偶adna na to nie zas艂u偶y nigdy, bo to nie ten rejestr byt贸w. Autorytetami s膮 dla mnie – mog膮 by膰 - tylko osoby. 

Jak mog膮 si臋 zmniejsza膰 podzia艂y mi臋dzy dwoma plemionami, skoro brak dialogu (czyli m贸wi膮c wprost – ch臋ci). Nieumiej臋tno艣膰 偶ycia w kulturze dialogicznej si臋ga PRL, w kt贸rym by艂a imitowana przez jedynie s艂uszna parti臋. W Ko艣ciele nie sprzyja jej s艂aba znajomo艣膰 Soboru Wat II (ducha i litery). 呕yjemy obok siebie. Ci臋偶ar najwi臋kszej odpowiedzialno艣ci (instytucjonalnej i…) spoczywa na sprawuj膮cych w艂adz臋, na ka偶dej p艂aszczy藕nie 偶ycia wsp贸lnego. 
O niejawno艣ci wkorzenionej w nas (spo艂ecze艅stwa z przej艣ciami, niewola, kolonializm, komunizm…) m贸wi艂e艣 w wyk艂adzie. Ba, te偶 tak uwa偶a艂em, 偶e NAUKA SPO艁ECZNA KO艢CIO艁A powinna zajmowa膰 poczesne miejsce od pocz膮tku transformacji ustrojowej, w dzia艂alno艣ci ka偶dej parafii…). A takie rozmowy jak nasza, powinny rozbrzmiewa膰 od rana do wieczora w przestrzeni 偶ycia publicznego (wi臋c i religijnego) w Polsce. ZROZUMIE膯 DRUGIEGO.

Nie interesuje mnie, co m贸wi膮 o polityce, bo si臋 na jej 偶yciu wewn臋trznym nie rozeznaj臋. Natomiast chc臋 us艂ysze膰 i dowiedzie膰 si臋 co m贸wi膮 - i jak m贸wi膮 - o rzeczywisto艣ci. Z jakich czerpi膮 rejestr贸w: s艂贸w-poj臋膰-odniesie艅 kulturowo-艣wiatopogl膮dowych.

Da艂e艣 bogaty materia艂 do przemy艣le艅, wi臋c i mojego pisania. Chwil臋 wcze艣niej opublikowa艂em post - moje katechetyczne spojrzenie na 艣wiat - na stronie KatechezaOnline, przytocz臋:
„Co ma teraz w g艂owie ten/taki biskup [Regmunt]? "dr psychologii na podstawie dysertacji Postawa religijna a psychospo艂eczne aspekty modelu kap艂ana. Badania empiryczne w populacji polskiej... - adiunkt w Katedrze Psychologii i Pedagogiki. Prowadzi艂 wyk艂ady z medycyny pastoralnej na PWT we Wroc艂awiu... W strukturach Konferencji Episkopatu Polski w latach 1996–2005 pe艂ni艂 funkcj臋 delegata ds. powo艂a艅... kapitan rezerwy Wojska Polskiego...

25 czerwca 2021 arcybiskup Wojciech Polak, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i M艂odzie偶y, poinformowa艂, 偶e w zwi膮zku ze zg艂oszeniami dotycz膮cymi zaniedba艅 hierarchy w sprawie wykorzystania seksualnego os贸b ma艂oletnich przez dw贸ch kap艂an贸w diecezji zielonog贸rsko-gorzowskiej Stolica Apostolska przeprowadzi艂a post臋powanie, zgodnie z przepisami kodeksu prawa kanonicznego i motu proprio Vos estis lux mundi, w wyniku kt贸rego zakaza艂a mu uczestniczenia w jakichkolwiek celebracjach i spotkaniach publicznych na terenie diecezji oraz udzia艂u w gremiach Konferencji Episkopatu Polski, a tak偶e nakaza艂a finansowe partycypowanie w wydatkach diecezji zielonog贸rsko-gorzowskiej zwi膮zanych z przeciwdzia艂aniem wykorzystaniu seksualnemu ma艂oletnich. W reakcji na decyzj臋 Stolicy Apostolskiej diecezja zielonog贸rsko-gorzowska wyda艂a o艣wiadczenie, w kt贸rym przeprosi艂a za krzywdy i zaniedbania, informuj膮c jednocze艣nie, 偶e zastosuje si臋 do zalece艅 dotycz膮cych funkcjonowania diecezji" (wiki)

Co o katolicyzmie m贸wi膮 programy TVP (np m贸wienie o odcz艂owieczonym-uprzedmiotowionym Tusku itd). Bardzo katechetyczne spojrzenie na 艣wiat!”

Jednym z wyr贸偶nik贸w obecnych podzia艂贸w w Polsce jest stosunek do Ko艣cio艂a (religii, wiary). Nie jestem odosobniony z moim krytycznym spojrzeniem, bo DO艢WIADCZENIEM. Znamy coraz wi臋cej nazwisk po obu stronach. Z jednej (i mojej): ojciec Kramer SJ, Gurzy艅ski, Biskup (zmar艂y o. Zi臋ba) OP, ks Sowa, Isakowicz-Zaleski, Czesak, prof.prof. Wierzbicki, Kobyli艅ski, Dragu艂a… codziennie mo偶na znale藕膰 wypowied藕 kt贸rego艣 z nich w tzw przestrzeni publicznej. Dzia艂alno艣膰 Wi臋zi, Znaku, Tygodnika Powszechnego, red Nosowski, Gawry艣, Terlikowski itd.itp. – du偶o ju偶 nas. Red. Gawrysia i Marcina Przeciszewskiego pozna艂em na spotkaniach modlitewnych 艣piewajacych i medytuja膰ych kanony z Taize i oczywi艣cie Dobr膮 Nowin臋 (Gaudium et spes itp). To samo robili艣my w Legionowie.

Wszystkich wymienionych powy偶ej - po tej stronie Ko艣cio艂膮 i pa艅stwa - mo偶na wi膮za膰 z postaw膮 dialogiczno-kulturow膮 w rozumieniu religii-Ko艣cio艂膮, z wiar膮 i rozumem zawsze gotowymi do wp贸艂pracy, postaw膮 soborow膮 (wsp贸lnotow膮) czyli radosnej obecnosci w 艣wiecie zawsze nam wsp贸艂czesnym. Gaudium et spes, Lumen gentium, Pacem in terris, Fides et ratio, Centesimus annus, Lumen fidei, Laudato si… NIE MO呕E ju偶 by膰 niesoborowego papie偶a od 60 lat (od Jana XXIII). 

Po drugiej stronie jest coraz wi臋cej nazwisk, wszystkich hierarchicznych stopni – karanych, odsuwanych przez Watykan. Oczywi艣cie nie uto偶samiam ich tylko z grzechami pedofilii i jej tuszowania, ale z tamt膮 zmursza艂膮 (zgni艂膮) antykultur膮 klerykalnych-feudalnych stosunk贸w w naszym Ko艣ciele. Dzisiaj nadal do艣wiadczam jej niszcz膮cego dzia艂ania (trwania) jako PRZEMILCZANIA. Przeciwko tamtym staj臋 z hufcami or臋偶nymi duchem i intelektem, Duch-Bo偶y tylko nam hetmani. Nie wymy艣lamy swoich pogl膮d贸w i postaw 偶yciowych, to one nas „wymy艣li艂y” zawczasu, by艣my owoc przynosili i dawali 艣wiadectwo.

Ad. 
- Kultu, w tym jednostki, uwa偶am, 偶e ka偶dy ma prawo, gro藕nymi si臋 staj膮, gdy obrastaj膮 instytucjami, kt贸re go pomna偶aj膮 i stosuj膮, po ministerstwa, tajne i dwup艂ciowe s艂u偶by, nawet nauk臋. Tak postrzegam chyba ca艂y aparat pa艅stwa (pierwej partii). Kaczy艅ski musi dawa膰 powody, 偶e tak go traktuj膮, ja sadz臋 tylko po owocach (w wypowiedziach przewa偶nie, ale i kierunku politycznych rozwiaza艅, aby zn贸w jedynie s艂uszna partia i jej lider decydowali o wszystkim, exemplifikacj膮 centralizmy r贸偶niaste, ostatnio; Suski Lex TVN, Czarnek pomys艂y wr臋cz nieo艣wiatowe…). Ten kult, wr臋cz ba艂wochwalstwo obserwujemy w tzw gnostyckiej herezji miesi臋cznic (10 i 18), zreszt膮 szydercza piosenka Kazika „m贸j 偶al jest wi臋kszy ni偶 tw贸j” ju偶 o艣piewa艂a t臋 „kultur臋”.
Rozumiesz wi臋c, 偶e nie uwa偶am mojej oceny za nadu偶ycie. Tak widz臋 PREZESA i jego rol臋 w tym ustroju. Wcze艣niejsze jego etapy mnie nie frapuj膮, bo to by艂a wtedy tylko sprawa jego partii. Obecnie w ca艂ym 偶yciu pa艅stwa nabra艂a cech jakby religijnych.
Nijak nie da si臋 zr贸wna膰 z nadziejami co do Tuska – to tylko nadzieje, z natury nieuchwytne i nieszkodliwe dla otoczenia. Gdyby wszed艂 w buty Prezesa te偶 trzeba by go odrzuci膰. 
Nie mam politycznych idoli. Z pozapolitycznych 偶yj膮cych autorytetem jest dla mnie ojciec Andrzej Madej OMI, prof. Strzembosz (z nie偶yjacych oczywi艣cie 艣p. JPII, prof. 艢wie偶awski, Ingarden, literackim – Norwid, Rilke, Tomasz Mann, To艂stoj…)

- z wspomnianym przez Ciebie noblist膮 si臋 zgadzam of course, t臋 niecn膮 gr臋 uprawia dzisiaj najsilniej chyba propaganda partyjno-rz膮dowo-pa艅stwowa. Druga strona oczywi艣cie te偶, ale nie ma tylu instrument贸w. Co do mnie non-stop podkre艣lam jej zwi膮zki z religi膮 i Ko艣cio艂em i tak, mo偶na powiedzie膰, 偶e si臋 wstydz臋 takiego politycznego katolicyzmu, ale wstydz臋 jest za s艂abe. Pot臋piam?! Przera偶aj膮ca wi臋kszo艣膰 wypowiadaj膮cych si臋 publicznie (intelektualist贸w, tw贸rc贸w, naukowc贸w) boi si臋 wchodzi膰 na ten teren, bo albo wszelka duchowo艣膰 jest im ca艂kowicie obca (ignorancja egzystencjalno-kulturowa), albo mog膮 za wiele straci膰 w swoich 艣rodowiskowych i ko艣cielnych kr臋gach. To oczywi艣cie moja opinia, skoro ze mn膮 „si臋 nie rozmawia”, to nie mog臋 jej oszlifowa膰 w dialogu szukaj膮cym prawdy.

- id臋 w艂asn膮 drog膮. Innych na niej spotykam. Moja Droga-Prawda-呕ycie jest oczywi艣cie moim najwi臋kszym personalnym skarbem. Z drogi-prawdy-偶ycia nie zepchnie nas ten albo tamten polityk, m贸wca… Moja ma kamienie milowe i zawsze i publicznie jestem gotowy o nich rozmawia膰: dzieje i wychowanie rodzinne, poszukiwania osobiste i studia, JPII, Taize, Solidarno艣膰, katechez臋 m艂odzie偶ow膮 w Legionowie, samorz膮dno艣膰 (w贸jtowanie w Strach贸wce), odkrycie i wypromowanie Rzeczpospolitej Norwidowskiej z wieloma innymi osobami. Tego wszystkiego (w jedno艣ci) nigdy do艣膰 powtarza膰 i medytowa膰, po unoszenie si臋 do kontemplacji. TYLKO W CA艁O艢CI (I JEJ JEDNO艢CI) ZROZUMIA艁YM STAJE SI臉 CZ艁OWIEK-OSOBA.

Czy nie uwa偶asz, 偶e nasza rozmowa Polak贸w-Katolik贸w jest strasznie sp贸藕niona wzgl臋dem rzeczywisto艣ci naszego 偶ycia spo艂eczno-kulturalno-publicznego? Nadrabiajmy stracony czas. Leczmy ropiej膮ce rany podzia艂贸w. DIALOGIEM W KULTURZE WSP脫艁CZESNEGO 艢WIATA. Gaudium et spes.

Ps.
Do艂膮cz臋 dwa skr贸towe (ograniczona liczba znak贸w) posty jakie da艂em dzisiaj na Fb:
1) Czego objawem s膮 miesi臋cznice. Jak si臋 z nich wyspowiada Polska po odej艣ciu Kaczy艅skiego? Katastrofa kulturowo-pa艅stwowa i herezja
2) Kaczorek drepcze w bajorku a Ludzko艣膰 leci w Kosmos. Timing Panie Prezesie niegodny wielkich liter. Trza znac sw贸j czas - Ducha jego

To poni偶ej to moja produkcja my艣lowo-wersowa od czasu poprzedniego posta.

***

zwyci臋stwa rado艣ci

    /Dobra Nowina aby艣my rado艣膰 mieli/

kt贸偶 nie chce
偶eby rado艣膰 w nas zwyci臋偶a艂a
od czasu do czasu
a nawet na wieczno艣膰

przychodz膮 przychodz膮
ze stron wielu
na pewno z wypoczynku
smakowitych potraw
dobrych wydarze艅 w realu
ale mog膮 by膰 i w necie
z sukces贸w
rzadziej z pora偶ek
no i oczywi艣cie z seksu
raczej seksualnej cielesno艣ci os贸b
cielesno intelektualno duchowych

wszystkie je przewy偶sza jedna
rado艣膰 sensu po Logos
po Zenit Wszechdoskona艂osci
chyba nie tylko we mnie
przychodzi przychodzi
zwyci臋偶a

      (niedziela, 11 lipca 2021, g. 16.30)

***

Ko艣ci贸艂-religia jako medium


najprostsze implikacje PiS-KEP-ustroju
pseudokatolickiego piss-ustroju w istocie
znie艣膰 wolno艣膰 my艣lenia (vide Lex TVN)
maj膮 pozostac ludzie podporz膮dkowani
formowani prani przez dwa media
piss-ich-partii-narodowe i ko艣cio艂y

Suski jako najm膮drzejszy z pos艂贸w
us艂u偶nie ka偶d膮 g艂upot臋 powie
ka偶dy projekt swoim nazwiskiem skazi
przeciez nie dzia艂a sam z siebie
pos艂uchajcie mu w sukurs premiera
c贸偶 偶e dwukrotnie skazanego k艂amcy
panisko prezesiko nie musi sie wychyla膰
zza kurtyny re偶yseruje Polsk膮
jego media i duszpasterze powt贸rz膮
po c贸偶 ma ponad 10 tysi臋cy parafii

media to nie tylko TVN 24
Polsat i kurwizja (narodowa)
na poziom medi贸w spad艂 Ko艣ci贸艂
tak si臋 nim PiS pos艂uguje
co bardzo odkrywcze nie jest
cho膰 chyba zapomniane ju偶

tak
religia s艂u偶y艂a w艂adzy
do oddzia艂ywania i tumanienia
daj膮 za przyk艂ad Egipt
dziadek Prus si臋 tym zajmowa艂
potem okultyzmem Ochockiego
w Lalce

jak za pomoc膮 religii w艂ada膰 lud藕mi
kt贸偶 ma wiedzie膰 jak nie katecheta
ma艂o za ma艂o nas do pieczenia chleba
wi臋kszo艣膰 nauczycieli nie pojmuje
czyli i dziennikarzy
oczywi艣cie polityk贸w
i tak dalej dalej
chyba nikt z elit sztuki i celebryt贸w

celebruj膮 sw贸j agnostycyzm 
albo ca艂kiem 艣wiadomy ateizm
bo to modne dzisiaj
komu si臋 chce przemy艣le膰 wi臋cej
z tego co nas kultur臋 i cywilizacj臋 stanowi
jakie艣 zawi艂e sprawy egzystencjalizmu
humanizmu zapodmiotowanego w osobie

jak religia w艂ada lud藕mi
jak ich kszta艂tuje
wp艂ywa na decyzje 偶yciowe i wybory
od l臋k贸w metafizycznych zaczynaj膮c
ludzie jakich znam
chc膮 by膰 prowadzeni za r臋k臋 do nieba
wszystko co temu przeszkadza odrzucaj膮
i za ten sznurek PiS-Prezes Kaczy艅ski ci膮gnie

samodzielne my艣lenie i dialog ich zabija
wytr膮ca z b艂ogostanu tradycji religijnej
kt贸rej tylko trzeba przestrzega膰 (na ludowo)
nie trzeba my艣le膰
nie trzeba lektur soborowych
zamkn膮膰 oczy i 艣ni膰 niebo do ko艅ca

taki cz艂owiek nie jest jednak wieczny
偶yje wszak ju偶 w epoce cyfrowej
i jak nie z tej to z innej strony
stanie bezradny wobec wyzwa艅 偶yciowych
plus w medycynie seksuologii etyce wychowaniu
na uk艂adach politycznych 艣wiat si臋 nie ko艅czy

     (czwartek, 8 lipca 2021, g. 19.00)

***

偶ycie-osoba-idea艂

mo偶na ustawia膰 przestawia膰 r贸偶nie
zamiast czworok膮ta Heideggera
z pobytem na Ziemi pod Niebem
w obliczu Istot Boskich
wesp贸艂 ze 艢miertelnym 
da膰 tu tr贸jce
drog臋-prawd臋-偶ycie
via-veritas-vita
dobro-prawd臋-pi臋kno
偶ycie-osob臋-idea艂

偶ycie zawsze najpierw dla 偶yj膮cych
偶ycie w艂a艣nie nie sprawy zawodowe
dla duchownych powo艂anie
dla naukowc贸w nauka
i tak dalej dalej

偶ycie uk艂ada m贸j kalendarz
dobiera miejsca wydarzenia osoby
kt贸re m贸wi膮 o moim sensie ba Logosie
bo wszystko odczytuj臋 w tym 艣wietle
jako jedyn膮 drog臋-prawd臋-偶ycie 偶ycia osoby

budz臋 si臋 ze sn贸w lub wypoczynku nocnego
wchodz臋 w nowy dzie艅 kt贸ry stary przesz艂o艣ci膮
przesz艂o艣ci膮 staro艣ci膮 mnie samego
nie jakiego艣 gdzie艣 co艣 dla super komputera
kt贸ry dobiera fakty i cytaty do jakiego艣 celu

moje fakty sny cytaty i konteksty s膮 mn膮
uk艂adaj膮 si臋 w to co tutaj pisz臋
nie pod czyje艣 zam贸wienie
albo potrzeby inaczej 偶yciowo narzucone
jestem wolno艣ci膮 w perspektywie wiecznej
wiecznej czy wieczno艣ci
jak komu jest to 艂atwiej my艣le膰 i powiedzie膰

wszystko bierze 偶ywot z idea艂u m贸wi Norwid
tak偶e w Norwidowym Roku 2021
a mnie do idea艂贸w nawo艂uje rodzina
g艂os przodk贸w
z ichnimi przodkami przecie
czyli naszymi we wsp贸lnocie narodowej
w kulturze cz艂owieka na ziemi
od i po Zenit Wszechdoskonalosci
czy kto艣 zaneguje
wiem kto
ci lewicuj膮cy
samoograniczaj膮cy si臋
do materii i matematyki
idea艂贸w nie szukaj膮 (nie maj膮 czy偶by)
tylko same mechanizmy

dom remontujemy bardzo d艂ugo
dwa i p贸艂 miesi膮ca b臋dzie
i to tylko kuchni臋 i 艂azienk臋
a jednak doprowadzi艂 a偶 tutaj moje my艣lenie
przechodzeniem przed r贸偶ne okna
w pokoju na d臋by pami臋ci i s艂o艅ce
w przybud贸wce na Matk臋 Bo偶膮 Annopolsk膮
i drzew cie艅 b艂ogi i w nich ptak贸w 艣piewanie

zrozumia艂em w wieku lat 68
偶e to nie tylko dom i ogr贸d dzieje i kultura
ale idea艂贸w wcielenie m艂odej Marii
kt贸ra da艂a je nam poznawa膰
kt贸偶 je wszystkie odczyta do ko艅ca

chcia艂a by膰 艣wi臋t膮
czeka艂a wolnej Polski
stawia艂a sobie wymagania
wzi臋te od wychowania rodziny i Prusa

poznawanie nie jest tylko ciekawo艣ci膮
cho膰 bez ciekawo艣ci go nie ma (staje si臋 katorg膮
prac domowych zadawanych szko艂膮)
tylko osobowa osobista ciekawo艣膰 poznaje
i zapami臋tuje wsp贸艂tworz膮c to偶samo艣膰
po bezkres samo艣wiadomo艣ci
poznawanie w aspektach najwy偶szych
najszerszych najdalszych najg艂臋bszych
istotowych i konstytutywnych
prowadzi tam gdzie szczyt osobowego istnienia
poznanie i kontemplowanie prawdy
wsp贸艂bycie 艣wi膮tyni膮 –
taki jest najg艂臋bszy sens s艂owa contemplum

czy to tylko dla my艣l膮cych niekt贸rych
ale偶 sk膮d taka jest gatunkowa istota cz艂owieka
fakt 偶e wymaga pracy w pocie swego czo艂a
tego za nas nie zrobi膮 nawet tzw dusz-pasterze

ale prawda gdziekolwiek zamieszka
w osobach i dzi臋ki osobom (staje si臋 kultur膮)
chce si臋 dzieli膰 przekracza膰 promieniowa膰
taka jest jej istota objawiaj膮ca blask prawdy
wi臋c wszyscy kt贸rzy tutaj remontowali
dowiadywali si臋 ode mnie 
偶e pracuj膮 w i na kolonii
bo jeste艣my i nie jeste艣my cz臋艣ci膮 wsi
tylko w艂a艣nie jej koloni膮
ale nie od ch臋ci oddzielania
ale w艂膮czania w ca艂a histori臋 miejsca i os贸b
po niemieckich holenderskich osadnik贸w
z prze艂om贸w wieku XVIII i XIX w Europie
na polskich ziemiach porozbiorowych
zwano i zwie si臋 tu i tam te kolonie ol臋drami
umieli sobie radzi膰 z podmok艂ymi terenami lepiej
cz臋艣膰 ich kultury pozosta艂a w ziemi i w drzewach
byli艣my jeste艣my i b臋dziemy
cz臋艣ci膮 jednego kontynentu
jednego globu w Kosmosie
kultury i cywilizacji
p贸ki nie nast膮pi膮 rewolucyjne zmiany  
  
Maria Kr贸lowa z Jackowskich napisa艂a w 1927
Matko Boska Annopolska
wymarzy艂a Ci臋 Jackowska
a gdy z m臋偶em tu przyby艂a
Tw膮 figur臋 wystawi艂a.
Idea艂y swe wcieli艂a
  
Norwida zna膰 jeszcze nie mog艂a
cho膰 jej brat artysta rze藕biarz
w 1910 podpisywa艂 si臋 fantazyjnie
Cyprian Kamil Gozdawa Jackowski
wtedy student u Laszczki na ASP w Krakowie
a imi臋 z chrztu mia艂 Stanis艂aw przecie
cho膰 herb rodzinny owszem Gozdawa
 
Norwida wi臋cej tu trzeba mi przytoczy膰
wszak Rok Norwidowski 200 lecia motywuje 

Tak dalece spo艂eczno艣膰, cho膰 odepchniesz d艂贸t茅m,
Wr贸ci zawsze, i wr贸ci koturnem rozzutym,
Panuj膮ca czasowi, przestrzeni i cia艂u.
I tylko jednej rzeczy trwo偶na: idea艂u!

Lecz idea艂 (o Gujski!) nie zst膮pi do lud贸w,
Kt贸re do艅 r膮k wyci膮gn膮膰 nie chc膮 czy nie mog膮.
Patrz, gdzie dosz艂a Florencja idea艂u drog膮,
I czy by艂aby dosz艂a bez szko艂y swej cud贸w?...
A dzi艣 nosi s艂oneczny diadem na g艂owie,
Kt贸ry jej zwiastowali Micha艂 Anio艂owie.
Bo zaprawd臋 ci powiem, 偶e narod贸w losy.
I koleje ludzko艣ci, i 艣wiat, i niebiosy,
I s艂o艅ce, i gwiazd ch贸ry, i rdze艅 minera艂u.
I duch...
...a wszystko bierze 偶ywot z idea艂u
  
najwi臋cej miejsca dam tu Heideggerowi
z eseju budowac my艣le膰 mieszka膰 (偶y膰 tutaj)
uprzedzaj膮c przecie, 偶e dok艂adam swoj膮 hermeneutyk臋 i dopisuj臋 s艂owo 偶ycie, wsz臋dzie tam, gdzie mowa o zamieszkiwaniu (egzystencjalnym byciu cz艂owieka na ziemi, byciu egzystencj膮 艣wiadom膮, bo – podmiotow膮 – w osobie. Prosz臋 zwr贸ci膰 uwag臋, 偶e sam Heidegger napisa艂 "zamieszkiwanie nie jest nawet pomy艣lane jako podstawowy rys tego bycia". No i zwracam wielka uwag臋 na proces, fenomen my艣lenia, bez kt贸rego nie jeste艣my tymi, kim jeste艣my gatunkowo.

„Poni偶szy wyk艂ad jest pr贸b膮 my艣lenia o zamieszkiwaniu i budowaniu. My艣lenie o budowaniu, o kt贸re nam tu chodzi, nie ro艣ci sobie pretensji do znalezienia jakiego艣 pomys艂u urbanistycznego czy nadania budowaniu regu艂. Podj臋ta tu pr贸ba my艣lenia nie przedstawia w og贸le budowania z punktu widzenia budownictwa i techniki, lecz tropi je a偶 do tego obszaru, gdzie przynale偶y to, co jest.
Pytamy:  
1. Czym jest zamieszkiwanie?
2. W jakiej mierze budowanie przynale偶y do zamieszkiwania?

Budowanie mianowicie jest nie tylko 艣rodkiem i drog膮 do mieszkania, budowanie jest ju偶 w sobie samym zamieszkiwaniem. Kto nam to m贸wi? Kto daje nam w og贸le miar臋, kt贸r膮 przyk艂adamy do istoty zamieszkiwania i budowania? Istot臋 jakiej艣 rzeczy perswaduje nam mowa, zak艂adaj膮c, 偶e powa偶amy jej w艂asn膮 istot臋. Tymczasem szaleje co prawda niepohamowane a zarazem g艂adkie gadanie, pisanie i przekazywanie tego, co powiedziane na ca艂ej kuli ziemskiej. Cz艂owiek zachowuje si臋 tak, jakby to on by艂 tw贸rc膮 i panem mowy, podczas gdy to ona przecie偶 nim w艂ada. By膰 mo偶e w艂a艣nie uprawiane przez cz艂owieka (betriebene) wypaczenie tego stosunku panowania wyp臋dza (treibt) przed wszystkim innym jego istot臋 z w艂asnego jej domu. To dobrze, 偶e zwa偶amy na staranno艣膰 m贸wienia, ale to nie pomaga, jak d艂ugo mowa s艂u偶y nam przy tym tylko jako 艣rodek wyrazu. Spo艣r贸d wszystkich nam贸w, do wypowiedzenia kt贸rych my, ludzie, mo偶emy si臋 sami przyczyni膰, mowa jest namow膮 najwy偶sz膮 i wsz臋dzie pierwsz膮. Co z kolei znaczy budowanie? Dawne g贸rnoniemieckie s艂owo nazywaj膮ce budowanie, „buan”, oznacza „mieszka膰”. To za艣 znaczy: pozostawa膰, przebywa膰. W艂a艣ciwe znaczenie czasownika budowa膰 — a mianowicie mieszka膰 — jest dla nas stracone. Jego ukryty 艣lad utrzyma艂 si臋 jeszcze w s艂owie „Nachbar” (s膮siad). Der Nachbar jest der „Nachgebur”, der „Nachgebauer”, ten, kt贸ry mieszka w pobli偶u. Czasowniki buri, biiren, beuron oznaczaj膮 wszystkie zamieszkiwanie, siedzib臋 mieszkaln膮. Co prawda s艂owo buan nie tylko m贸wi nam, 偶e budowa膰 (bauen) to w艂a艣ciwie mieszka膰, lecz zarazem wskazuje nam, jak nale偶y my艣le膰 to nazwane przeze艅 zamieszkiwanie. Gdy mowa jest o zamieszkiwaniu, wyobra偶amy sobie zwykle jakie艣 zachowanie, jedno z wielu rodzaj贸w zachowa艅 cz艂owieka. Pracujemy tu, a mieszkamy tam. Mieszkanie nie jest nasz膮 wy艂膮czn膮 czynno艣ci膮 — by艂aby to prawie bezczynno艣膰 — mamy ponadto jakie艣 zaj臋cie, robimy interesy, podr贸偶ujemy i mieszkamy w drodze, to tu, to tam . Budowa膰 oznacza pierwotnie mieszka膰. Tam, gdzie s艂owo budowa膰 m贸wi jeszcze w spos贸b pierwotny, powiada zarazem, jak daleko si臋ga istota zamieszkiwania. Bauen (budowa膰), buan, bhu, bee to mianowicie nasze s艂owo „bin” w zwrotach: ich bin (ja jestem), du bist (ty jeste艣), w trybie rozkazuj膮cym bis, sei. Co znaczy z kolei: ich bin? Dawne s艂owo bauen (budowa膰), do kt贸rego przynale偶y „bin”, odpowiada: „ich bin”, „du bist” — oznacza: ja mieszkam, ty mieszkasz. Spos贸b, w jaki ty jeste艣 i w jaki ja jestem (du bist und ich bin), spos贸b, w jaki my, ludzie, jeste艣my na Ziemi, to buan, zamieszkiwanie.

By膰 cz艂owiekiem oznacza by膰 na Ziemi jako 艢miertelny, oznacza: mieszka膰. Dawne s艂owo bauen (budowa膰), kt贸re m贸wi, 偶e cz艂owiek jest, o ile mieszka, oznacza jednak zarazem: otacza膰 opiek膮, czyli uprawia膰 rol臋 (den Acker bauen), hodowa膰 w inn膮 latoro艣l (Reben bauen). Budowanie takie jedynie chroni, chroni wzrastanie, kt贸re samo z siebie wydaje swoje owoce. Budowanie w sensie otaczania opiek膮 nie jest wytwarzaniem (das Herstellen). W przeciwie艅stwie do tego budownictwo okr臋t贸w i 艣wi膮ty艅 samo w pewien spos贸b wytwarza swoje dzie艂o. Budowanie jest tu w odr贸偶nieniu od opieki wznoszeniem budowli. We w艂a艣ciwym budowaniu, w zamieszkiwaniu, zawarte s膮 oba sposoby budowania — opieka, po 艂acinie colere, cultura i wznoszenie budowli, aedificare. Jednak偶e budowanie jako zamieszkiwanie, tzn. bycie na Ziemi, jest dla do艣wiadczenia codziennego czym艣 z g贸ry ju偶 „obytym” (das Gewohnte) — jak m贸wi to pi臋knie mowa. Dlatego cofa si臋 ono za r贸偶norodne rodzaje zamieszkiwania, poza czynno艣ci takie, jak opieka i wznoszenie. W konsekwencji czynno艣ci te roszcz膮 sobie wy艂膮cznie prawo do nazwy budowa膰, a przez to do tego, o co w budowaniu chodzi. W艂a艣ciwy sens budowania, tj. zamieszkiwanie, popada w zapomnienie. Wydarzenie to wygl膮da pocz膮tkowo tak, jakby by艂o jedynie zmian膮 znaczenia samych s艂贸w. Tymczasem naprawd臋 kryje si臋 tu co艣 rozstrzygaj膮co wa偶nego, a mianowicie: zamieszkiwanie nie jest do艣wiadczane jako bycie cz艂owieka; zamieszkiwanie nie jest nawet pomy艣lane jako podstawowy rys tego bycia. Fakt, 偶e mowa cofa jakby w艂a艣ciwe znaczenie s艂owa budowa膰 — zamieszkiwa膰 — 艣wiadczy jednak o pierwotno艣ci obu tych znacze艅; w wypadku istotnych s艂贸w mowy, to, co one w艂a艣ciwie m贸wi膮, popada bowiem 艂atwo w zapomnienie na korzy艣膰 tego, co narzuca si臋 bezpo艣rednio. 

Cz艂owiek jeszcze prawie nie dotkn膮艂 tajemnicy tego procesu. Mowa pozbawia cz艂owieka swego prostego i dostojnego m贸wienia. Jej pierwotna namowa nie staje si臋 przez to niema, milczy tylko. Co praw da cz艂owiek nie zwa偶a na to milczenie.
Gdy jednak s艂ucham y tego, co mowa m贸wi w s艂owie budowa膰, s艂yszymy trojako:
1. Budowanie jest w艂a艣ciwie zamieszkiwaniem.
2. Zamieszkiwanie jest sposobem, w jaki 艢miertelni s膮 na Ziemi.
3. Budowanie jako zamieszkiwanie wykszta艂ca si臋 w budowanie otaczaj膮ce opiek膮 — a mianowicie otaczaj膮ce opiek膮 wzrastanie — i w budowanie, kt贸re wystawia budowle.
  
Gdy zastanowimy si臋 nad tym i trzema rzeczami, dostrze偶emy kryj膮c膮 si臋 w nich wskaz贸wk臋 i zauwa偶ymy co nast臋puje: tak d艂ugo, jak nie my艣limy o tym, 偶e wszelkie budowanie jest samo w sobie zamieszkiwaniem, nie mo偶emy bynajmniej w spos贸b zadowalaj膮cy pyta膰, a tym bardziej odpowiednio do samej rzeczy rozstrzyga膰, czym jest budowanie budowli w swej istocie. Nie dlatego mieszkamy, 偶e艣my wybudowali, lecz budujemy i wybudowali艣my, o ile mieszkamy, tzn. o ile jeste艣my jako mieszka艅cy. Lecz na czym polega istota zamieszkiwania? Pos艂uchajmy raz jeszcze, co m贸wi nam mowa: starosakso艅skie „wuon”, gockie ,,wunian” znacz膮 podobnie jak stare s艂owo bauen (budowa膰): pozostawanie, przebywanie. Ale gockie „wunian” m贸wi wyra藕niej, jak do艣wiadczane jest to pozostawanie. Wunian znaczy: by膰 zaspokojonym, wprowadzonym w spok贸j, pozostawa膰 w nim. S艂owo Friede (spok贸j, pok贸j) oznacza das Freie (wolna przestrze艅, przestworza), das Frye, a fry to tyle, co: strze偶ony przed szkod膮 i zagro偶eniem, strze偶ony — przed..., tzn. zachowywany. Freien (uwolni膰, dawne, dzi艣 ju偶 nie u偶ywane znaczenie — przyp. t艂um.) oznacza w艂a艣ciwie zachowywa膰. Zachowywanie czego艣 polega nie tylko na tym, 偶e nie robimy nic temu, co zachowujemy. W艂a艣ciwe zachowywanie jest czym艣 pozytywnym i ma miejsce wtedy, gdy z g贸ry pozostawiamy co艣 w jego istocie, gdy umy艣lnie kryjemy co艣 z powrotem w jego istot臋, gdy je — stosownie do s艂owa freien: einfrieden (ogradzamy). Zamieszkiwa膰, by膰 wprowadzonym w spok贸j (Frieden), znaczy: pozostawa膰 ogrodzonym w przestrze艅 tego, co jest fry , tzn. w woln膮 przestrze艅 (das Freie), kt贸ra zachowuje wszystko daj膮c wolne pole jego istocie.
  
To zachowywanie jest podstawowym rysem zamieszkiwania. Przecina on zamieszkiwanie w ca艂ym jego zakresie. Dostrze偶emy 贸w zakres, skoro tylko pomy艣limy o tym, 偶e bycie cz艂owieka polega na zamieszkiwaniu — 偶e jest pobytem 艢miertelnych na Ziemi. Lecz „na Ziemi” znaczy „pod Niebem ”. Oba okre艣lenia oznaczaj膮 te偶 „pozostawanie w obliczu Istot Boskich” i „nale偶膮c do wsp贸lnoty ludzi”. Wszystkie cztery: Ziemia i Niebo, Istoty Boskie i 艢miertelni moc膮 jakiej艣 pierwotnej jedno艣ci s膮 jednym.
Ziemia jest tym, co s艂u偶膮c — wspiera, kwitn膮c — owocuje, rozpo艣ciera si臋 ska艂ami i wodami, wznosi si臋 ku ro艣linom i zwierz臋tom. Gdy m贸wimy Ziemia, my艣limy ju偶 tak偶e Niebo, Istoty Boskie
i 艢miertelnych, nie bierzemy jednak pod uwag臋 prostoty ich wszystkich…

… Umiera膰 oznacza: podo艂a膰 艣mierci jako 艣mierci. Tylko cz艂owiek umiera i to nieustannie, tak d艂ugo, jak pozostaje na Ziemi, pod Niebem, w obliczu Istot Boskich. M贸wi膮c 艢miertelni, my艣limy ju偶 tak偶e Ziemi臋, Niebo i Istoty Boskie, nie bierzemy jednak pod uwag臋 prostoty ich wszystkich.
Prostot臋 t臋 nazywamy czworok膮tem (das Geviert). 艢miertelni s膮 w czworok膮cie, mieszkaj膮c. Za艣 podstawowym rysem zamieszkiwania jest zachowywanie. 艢miertelni mieszkaj膮 zachowuj膮c czworok膮t — to znaczy daj膮c wolne pole jego istocie. Zamieszkiwanie zachowuje tedy czworako…

… 艢miertelni mieszkaj膮, o ile oczekuj膮 Istot Boskich jako Boskich. Wyczekuj膮c przeciwstawiaj膮 im to, co niewyczekiwane. Czekaj膮 na znaki ich nadej艣cia i nie zapoznaj膮 znamion ich braku. Nie czyni膮 si臋 sami bogami i nie s艂u偶膮 bo偶yszczom. Nawet w niewoli czekaj膮 na odebrane im ocalenie.

艢miertelni mieszkaj膮, o ile pos艂uszni s膮 w艂asnej istocie — temu mianowicie, 偶e mog膮 podo艂a膰 艣mierci jako 艣mierci — i umieraj膮 dobr膮 艣mierci膮. Nie oznacza to w 偶adnym wypadku, 偶e 艢miertelni maj膮 postawi膰 sobie za cel 艣mier膰 jako pust膮 nico艣膰; nie chodzi tu te偶 o to, by wygl膮daj膮c 艣lepo nieuchronnego ko艅ca uczynili mrocznym samo zamieszkiwanie.
  
Zamieszkiwanie jako czworakie zachowywanie czworok膮ta dokonuje si臋 w艂a艣nie w ratowaniu Ziemi, w zgodzie na Niebo, w oczekiwaniu Istot Boskich, w pos艂usze艅stwie istocie 艢miertelnych. Zachowywa膰 znaczy: chroni膰 czworok膮t w jego istocie. Zamieszkiwanie, tzn. zachowywanie czworok膮ta — chroni膮c jego istot臋 — przechowuje j膮 tedy…. [albo tak – przestawiaj膮c s艂owa – „Zamieszkiwanie zachowuje czworok膮t, wprowadzaj膮c jego istot臋 w rzeczy (dop. m贸j, jk)] Jednak偶e rzeczy kryj膮 czworok膮t tylko wtedy, gdy one same, jako rzeczy, pozostawione s膮 w swej istocie. Kiedy tak si臋 dzieje? Wtedy, gdy 艢miertelni otaczaj膮 opiek膮 rzeczy samodzielnie rosn膮ce i gdy z rozmys艂em wznosz膮 te rzeczy, kt贸re nie rosn膮 same. Opieka i wznoszenie s膮 budowaniem w sensie w臋偶szym. Zamieszkiwanie, w tej mierze, w jakiej chowa czworok膮t w rzeczy, jest — jako takie przechowywanie — budowaniem.” (tutaj) 

     (czwartek, 8 lipca 2021, g. 13.27)

***

motywy 偶ycia i nadziei


och jak ja mam do艣膰
dzisiejszych rozm贸w o polityce
zapatrzonych w siebie m贸wc贸w
medialnych showman贸w

艣lizgaj膮 si臋 na powierzchni luster
偶ycia s艂贸w zjawisk rzeczywisto艣ci
偶ongluj膮 s艂upkami poparcia i spadk贸w
zapatrzeni tylko w siebie i w nie

cholerna wsp贸艂czesna politologia
pseudoracjonalnych wybor贸w
co komu s艂u偶y lepiej w艂adzy opozycji
od istoty rzeczy uciekaj膮c

nie nie nie pozostan臋 staro艣wiecki
a偶 po Sob贸r Watyka艅ski II
dialogicznie idea艂贸w przemy艣lanych
motyw贸w 偶ycia i nadziei

jam egzystencjalista personalista 
humanista upodmiotowany osob膮
otwarty na o艣cie偶 transcendencji
tego co wi臋ksze najwi臋ksze w nas

czy racjonalno艣膰 zamkni臋t膮
w pude艂ku jak w cyfrowej konserwie
nadal uznajecie za racjonaln膮
pusty 艣miech wybuch艂 w amfiteatrze

     (艣roda, 7 lipca 2021, g. 10.14)

***

zielone niebo u MBA


dawno temu tego dozna艂em
zielone niebo wko艂o ujrza艂em
m艂ody by艂em le偶a艂em na trawie
drzewa szumia艂y nade mn膮
w annopolskim starym ogrodzie

dzisiaj doznaj臋 w dw贸jnas贸b
za oknem pokoju widz臋 d臋by pami臋ci
teraz remont nas przesadzi艂
sk膮d wida膰 figur臋 Matki Bo偶ej
otoczon膮 sosnami lipami i brzoz膮

przez to okno inne inne doznania
d臋by pami臋ci s膮 w lipcowym s艂o艅cu
r贸g ogrodu z Matk膮 Bo偶膮 w cieniu
dostojne pnie konary 艣piew ptak贸w
inaczej g艂臋biej my艣li wkorzeniaj膮

wszak to nie tylko dom stary i ogr贸d
ale wcielenie idea艂贸w cz艂owieka
budowa膰 my艣le膰 mieszka膰 Heideggera 
stworzyli Maria i Andrzej Kr贸lowie
na jego ojcowi藕nie z jej posagu (1908)

idea艂y m艂odzie艅cze panie艅skie ludzkie
kultur膮 cz艂owieka na ziemi od zawsze
ich czas by艂 pozytywizmem warszawskim
mo偶na sprawdzi膰 u Boles艂awa Prusa
by艂 dla nich idolem w rodzinie i wujkiem

bez religijno艣ci polskiej s膮 niezrozumiali
a religijno艣膰 bez duchowo艣ci nad Wis艂膮
z burzami dziejowymi wojnami rozbiorami
pokolenia czeka艂y na wolno艣ci odzyskanie
i Konstytucj臋 nasz膮 racz nam wr贸ci膰 Panie

co siedzenie dumanie w niebie znaczy
nie poznasz a偶 sama sam posmakujesz
zat臋sknisz jak za szlachetnym zdrowiem
zw艂aszcza gdy cos si臋 popsuje zachmurzy
idea艂y s膮 bywaj膮 wcielone natur膮 i kultur膮

      (艣roda, 7 lipca 2021, g. 9.57)

***

podmianka perfidii


programy polityczne
czyli partyjne
zast膮pi艂y dzisiaj my艣lenie
o ca艂ej rzeczywisto艣ci
jaka jest

czyli my艣lenie w istocie
istotowe adekwatno艣ci
aspekt贸w konstytutywnych
filo-teo-antropo-logiczne
przekraczajace w膮sko艣ci p艂ycizny

zast臋pstwo podmianka
mo偶na powiedzie膰 paradygmat贸w
politologia 艣wiatopogl膮d
kt贸ry dominowa艂 w minionym ustroju

to co mniejsze zast臋puje wi臋ksze
otwarte na niesko艅czono艣膰
na transcendencj臋 eschatologi臋
duchowo艣膰 kultury osobowej
zamyka w cie艣ni punktu widzenia
ale to nie jest fenomenologia prawdy
do kt贸rej unosz膮 dwa skrzyd艂a
po wymiar kontemplacji
czyli 
wsp贸艂bycia z prawd膮 (w) rzeczywisto艣ci

(艣r. 7 lip. 2021, g. 7.50) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strach贸wki

wtorek, 6 lipca 2021

B贸g w polityce - Tusk, Kaczy艅ski (oczywi艣cie plus), czyli polityka i B贸g Chrze艣cijan


Dyskretna obecno艣膰. Opatrzno艣ciowa jest.
Nachalna obecno艣c jest propagand膮/owa.

Kto ma o tym pisa膰? W Polsce i w Kosciele? Jasne, 偶e naukowcy, publicy艣ci, arty艣ci mog膮. Ka偶dy cz艂owiek szczerze i rozumnuie wierz膮cy. I ka偶dy dobrej woli niewierzacy, kto czuje kulturowego bluesa najwy偶szej proweniencji.

Oczywi艣cie jest teologia polityczna. Jest nauka o kulturze, socjologia, atropo-i-politologia, ale...
Ale je艣li si臋 zajmuj膮 tym w kontek艣cie wsp贸艂czesnosci, to... Gdzie kto widzia艂 ostatnio, czyta艂, dzieli艂 si臋 tak, 偶eby i do mnie na wsi gminno-parafialnej dotar艂o. Linki tworzy 偶ycie, rozmow膮 偶ywych os贸b. 

Dlaczego ja, z Rzeczpospolitej Norwidowskiej i sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej w gminie Strach贸wka?? Z ca艂a powag膮 i g艂臋bvi膮 odpowiadam - moc膮 i 艣wiat艂em osobistej drogi-prawdy-偶ycia.
Urodzi艂臋m si臋 i zosta艂em wychowany w typowo polskiej katolickiej rodzinie w mie艣cie Legionowie i wakacyjnie we wsi Annopol. Z ca艂ym dziedzictwem genetycznym i kulturowym. Mia艂em szcz臋艣cie, w rodzienie by艂 Boles艂aw Prus i mocno zaakcentowana obecno艣膰 przodk贸w z czas贸w II RP i ich udzia艂u w polkich dziejach, zw艂膮szcza w kulturze i 偶yciu religijnym (Ko艣ciele). M贸j czas do艂o偶y艂 wyb贸r Wojty艂y na papie偶a, Solidarno艣膰 i odzyskanie wolno艣ci-niepodleg艂o艣ci-samorz膮dno艣ci.  

Du偶o czyta艂em, troch臋 studiowa艂em, nabra艂em pe艂nej 艣wiadomo艣ci narodowej. Ba - samo艣wiadomo艣ci! To jest moje wyposa偶enie bytowe, plus osobiste uzdolnienia, do dawania 艣wiadectwa polskim dziejom w 艣wiecie wsp贸艂czesnym. Pisz臋 teraz g艂贸wnie wersowo, bo tak najszybciej potrafie zapisa膰 my艣li. Kto艣 przeczyta, a to w Indonecji, a to Francji, albo innym punkcie na kuli ziemskiej - w tej samej cywilizacji zachodniej pocz膮tk贸w XXI wieku.

***

dlaczego Tusk


rozmowy Piaseckiego TVN 24
nie pierwszy raz nie dos艂ucham
tym razem z Kidaw膮 B艂o艅sk膮

mo偶e to kogo艣 interesuje
mo偶e kto艣 na takie cos czeka
be艂tanie b艂otka w szklanym kubku

mnie interesuje co innego
inne pytania stawiam rzeczywisto艣ci
w inn膮 perspektyw臋 ju偶 patrz臋

dlaczego Tusk powiem sobie i wam
co ma czego inni nie maj膮
w moim naszym 偶yciu Polski i 艣wiata

nie pami臋tam kiedy zwr贸ci艂 moj膮 uwag臋
w jakim艣 wywiadzie telewizyjnym
m贸wi艂 w tej samej perspektywie od dawna

偶ycia prawdy drogi nie polityki
zanim obecny uk艂ad narodzi艂 si臋 i utrwali艂
jakby艣my znali te same lektury

egzystencjalizm
personalizm-humanizm
podmiotowo艣膰

aspekty istotowe i konstytutywne
kosmologiczne raczej ni偶 politologiczne
rz膮dz膮 艣wiatem cz艂owieka w kulturze

pytajcie co nas ukszta艂towa艂o
o dzieci艅stwo m艂odo艣膰 studia osoby ksi膮偶ki
偶e jeste艣my kim jeste艣my

tylko drog膮-prawd膮-偶yciem to si臋 dzieje
nie jest rozrywaniem lecz 艂膮czeniem
poka偶cie wreszcie prawde o cz艂owieku

od strony ludzkiej jest mi bliski
od tej strony patrz臋 prze偶ywam rozumiem
gdzie偶by od innej polityczno-nie-logicznej

min臋艂y dziesi臋ciolecia
i on i ja zostali艣my dziadkami
rozmawiajcie z nami ile to znaczy

     (wtorek, 6 lipca 2021, g. 7.57)

***

nepotyzm szeroki jak ustr贸j


jak mo偶na wierzy膰 Kaczy艅skiemu
kiedy m贸wi katolicko-politycznie
czaruj膮c wyborco-wyznawc贸w
偶e opozycja na nich korzysta

nie b膮d藕 pan cynicznym bezczelem
na nepotyzmie korzystaj膮 jeno swoi
nikt wi臋cej dziadku 偶oliborski
co jest dobrotliwie 艂agodnym imieniem

panie co za g艂upstwa pan gada
stopniuj膮c moj膮 delikatn膮 mow臋
ustr贸j wasz jest totalitarnie szeroki
gwa艂tem rozumu i kultury osoby

to co si臋 w polityce dzieje
tworz膮 ludzie tacy jakimi s膮
i ich ideologiczne za艂o偶enia
ich drogi-prawdy-偶ycie w 艣wiecie

nie ma niczego w膮skiego w kulcie jednostki
jest maksymalna bzdura fa艂sz i gwa艂t
do tego wszystko wszyscy dopasowuj膮
nie m贸w pan bzdur sekciarskich prezesie
  
    (poniedzia艂ek, 4 lipca 2021, g. 14.23)

***

B贸g Tusk Kaczy艅ski PL.2021


do偶yli艣my bardzo teologicznych czas贸w
w dziejach i kulturze Polski Ojczyzny
bez Boga ani do proga nam rusza膰
biedny kto tego nie rozumie
w kulturze niekoniecznie w religii
bo przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
powiedzia艂 艣wi臋ty Papie偶-Polak
cz艂owiek taki jest drog膮 Ko艣cio艂膮
wiemy od czasu diualogicznego Soboru 

chc膮cy jednakowo偶 krzywdy nie maj膮
skoro sw贸j rozum wiar臋 czucie oddali
ja艂owym poprawnosciom kato-politycznym
w Polsce popeerelistyczno-religio-katolickich
tyle偶 tradycji co schemat贸w i uprzedze艅
a nam si臋 zdawa艂o powtarzaj膮 za Aposto艂ami
nieol艣nionymi Duchem 艢wi臋tym Czas贸w
co prosto i fenomenologicznie mnie danym

bez Boga 艣wiat nie by艂by lepszy przeciwnie
rzecze przewodnicz膮cy wielkiego formatu
do nas wszystkich dzi臋ki normalnym mediom
na zn贸w normalnej konferencji prasowej
z Europy wr贸ci艂 na ziemi臋 polskiej polityki
z horyzontami wielkimi jak 艣wiat (kultury)
nie wolna nam tego zaprzepa艣ci膰

Polska bez Boga nie by艂aby lepsza powtarza
nazywam to rewolucj膮 Tuska
odwag膮 si臋gania do dna 艣wiatopogl膮d贸w
bo trzeba mie膰 wielko艣膰 by widzie膰 i m贸wi膰
to co oczywiste fenomenologicznie
nie trzeba od razu miesza膰 metafizyki l臋k贸w
jeno widzie膰 s艂ysze膰 czu膰 nazywa膰 to co jest

B贸g sprawi艂 m贸wi艂 Kaczy艅ski tego偶 dnia
w odrobin臋 innym miejscu Warszawy
do innych s艂uchaczy kadrowo-partyjnych
艣ni膮c tumani膮c star膮 wizj膮 religii-ko艣cio艂a
bo to z pewno艣ci膮 B贸g ka偶e mu nas gn臋bi膰

przeciez od pocz膮tku by艂o wiadomo
偶e musimy si臋 spotkac w miejscu i czasie
w kt贸rym wszystko si臋 艣ciera i zaczyna
przemilczanie katechety jest g艂upi膮 taktyk膮 

rzecz nie w pobo偶no艣ci
zw艂aszcza klerykalno-ludowej
rzecz sedno w rozumieniu kultury
w aspektach istotowych i konstytutywnych
ca艂ej rzeczywisto艣ci cz艂owieka i 艣wiata
a dla wierz膮cych tak偶e rzeczywistosci Boga

kto nie rozumie lub wypar艂 si臋
dla karier uk艂膮d贸w poprawnosci
g贸wno mo偶e zdzia艂a膰 na tym polu
m贸wi艂em prosi艂em lider贸w nadaremno
dali mi czarn膮 polewk臋
za mali s膮 za bardzo podporz膮dkowani
ideologie nie zbawi膮 cz艂owieka i naszej kultury

kto m膮dry ma odwag臋 szuka膰 i m贸wi膰
偶e Kosci贸艂 dzi艣 jest w nietypowym miejscu
mi臋dzu dewocyjno艣ci膮 a pedofili膮
dwocyjnosci膮 ludowo-polityczn膮
a pedofili膮 ksi臋偶y biskup贸w kardyna艂贸w

partie jak to partie bez k艂膮mstw nie wy偶yj膮
ani dnia jednego w Ojczy藕nie (naszej te偶)
moja 偶ona w 偶adnej sp贸艂ce Skarbu Pa艅stwa
i w kilku naraz nie zasiada pracuje zarabia
zarzeka si臋 sekretarz generalny piss-partii
cho膰 KRS i s膮dy m贸wi膮 inaczej

pseudokatolickiego ustroju nie pytajcie
zburzyli Bastyli臋 Konstytucji rozumu kultury
s膮 prawd膮 premiera certyfikowanego k艂膮mcy
prezydenta z pogard膮 dla promotor贸w z UJ-otu
prezesa TVP sprzed o艂tarza ich sanktuarium MB
z pomoc膮 ksi臋偶y biskup贸w taki ustr贸j stworzyli
Ko艣ci贸艂 to ich Westerplatte nadal si臋 okopuj膮
so艂tys-arcybiskup-genera艂 ich obroni na wsi

     (poniedzia艂ek, 5 lipca 2021, g. 10.07)

***

wielkie dzi臋kczynienie (111)


w Roku Norwidowskiego 200 lecia
i 40 lecia NSZZ RI Solidarno艣膰
w gminie i parafii Strach贸wka
min臋艂o 111 lat MBA sanktuarium
kto widzi sk艂ada dzi臋kczynienie
kto wi臋cej rozumie pisze

Annopolska Matko Boska
wymarzy艂a Cie Jackowska
a gdy z m臋偶em tu przyby艂a
Tw膮 figur臋 sprowadzi艂膮
idea艂y swe spe艂ni艂a
Jackowska chcia艂a by膰 艣wi臋t膮

Kapaoni tu wzrastali
i pomocy Twej doznali
a gdy dziatwa w 艣wiat ucieka
niech przemozna Twa opieka
pod膮偶a za nimi stale
i poci膮ga ku Twej chwale

gdy wiersze o Niej pisali
na niebie chmury przelatywa艂y
wojny jak by艂y tak nadal s膮
milion Polek Polak贸w na Wyspach
a i tutaj by艂a i jest Patronk膮
Solidarno艣ci i WYD/艢DM 2016

kto nie patrzy nie gromadzi danych
nie zbiera w sens jedno艣ci ca艂o艣ci
nie zrozumie nawet w艂asnego 偶ycia
i Logosu w Drodze-Prawdzie-呕ycia
dobro prawda piekno si臋 dziej膮
czekaj膮c cierpliwie na rozumienie

ps
Madej te偶 sta艂 si臋 punktem sta艂ym
na tej drodze 偶ycia pokole艅
ka偶de z naszych dzieci b艂ogos艂awi艂
w Kodniu jeszcze przez narodzeniem
ja tylko zachowuj臋 w sercu swoim
przekazuj臋 te dary aby l艣ni艂y nadal

     (poniedzia艂ek, 5 lipca 2021, g. 9.34)

***

wype艂nianie dobrem

          /fenomenologia dobra/

艣wiat jaki jest ka偶dy widzi
ale czy rozumie (dobro)
偶e w kazdej chwili danej
mo偶e by膰 coraz lepszy

to pro艣ciutka matematyka
cho膰 czasem du偶y wysi艂ek ducha
by dobro widzie膰 i nazywa膰
we wszystkich okoliczno艣ciach

nasze dzi臋kczynienie dope艂nia
stan 艣wiata ca艂ego
tu teraz na zawsze
to co jest wzbogaca

gdy nam dobrze jest dobrze
a gdy jest inaczej
znale藕膰 si艂臋 dzi臋czynienia
jest cudem w osobowym 艣wiecie

tak i arty艣ci maj膮
ich arcydzie艂a nie s膮 tylko ich
bo tak偶e formy w kt贸rej tworz膮
ona zdolna wymusi膰 to i owo

tu co艣 odj膮c trzeba a tam do艂o偶y膰
sam zamys艂 nie zmieni materii
trzeba czynu w pocie swego czo艂a
w zgodzie z form膮 (jej zasadami)

je艣li nie doro艣niemy do dzi臋kczynienia
w ka偶dych okoliczno艣ciach
mniejszy cz艂owiek w nas zwyci臋偶a
nie idea艂 adekwatno艣ci

艣wiat nie staje si臋 lepszy
w tobie we mnie w nas ludziach
przez wyhamowanie dzi臋kczynienia
za dobro pi臋kno prawd臋 wok贸艂 i w nas

dzisiaj 艣ciany dotkn膮艂em poczu艂em
jej op贸r przed brudem (艣cieralnym)
wod臋 nabiera艂em pod zlewozmywakiem
jeszcze w trakcie remontowych prac

    (poniedzia艂ek, 5 lipca 2021, g. 9.10)

***

rewolucja Tuska


welcome m贸wi膮 go艣cinni Anglicy
my staropolskie szcz臋艣膰 Bo偶e
przybywaj膮cym do Ojczyzny

gdybym nie us艂ysza艂 nausznie
bym nie uwierzy艂
艣wiat bez Boga jest gorszy

ba艂 si臋 tego powiedzie膰 Budka
Trzaskowski by wykorzysta艂
Tusk mo偶e wszystko prawie i chyba

tego si臋 domaga艂em
pyta艂em lider贸w w W臋growie
lat ju偶 wiele temu

pyta艂em przy innych okazjach
w wielu tekstach
Legionowa Wo艂omina 艁ochowa

temat pytania by艂 niewygodny
blokowali si臋 bali siebie nawzajem
ruch Ho艂owni m贸g艂 rosn膮膰 w si艂臋 

     (niedziela, 4 lipca, 2021, g. 14.56)

***

nie polityka

          /pos艂uchajmy siebie w mediach/

czy cz艂owiek mo偶e wyprze膰 si臋 siebie
podmiot osobowy zast膮pi膰 mechanik膮
punkt贸w widzenia resortowych
dla jakich艣 cel贸w i zysk贸w

mnie polityka nie zgwa艂ci艂a
ale samo艣wiadomo艣膰 
moja twoja nasza (polska ludzka)

nie polityka
ale egzystencja os贸b
my艣l膮cych podmiotowych 
podmiotowo we wszystkich przypadkach
cz艂owiek niech nadal brzmi dumnie
od praw cz艂owieka zaczynajmy i ko艅czmy
jeste艣my koron膮 stworzenia
przywr贸膰my za艂o偶enia antropiczne
ale unikaj膮c dogmatyzmu

     (niedziela, 4 lipca 2021, g. 12.17)

***

co jest czym w nas

trzymam si臋 formu艂y osobowej
t艂umaczenia prawie wszystkiego
egzystencj膮 cz艂owieka-osoby
personalnym humanizmem
z matematyk膮 tylko s艂u偶ebnie

droga jest nami chyba najbardziej
naszych decyzji wybor贸w cel贸w
prawda jest prac膮 ludzko艣ci ca艂ej
偶ycie w 艣wiecie 偶yciem dziejami kultur膮
oddajmy wszystkim sprawiedliwo艣膰
ptaki za oknem jak 艣piewa艂y 艣piewaj膮

Tusk wr贸ci艂
no wr贸ci艂 to fakt
nie tylko wszak polityczno-logiczny
nade wszystko egzystencjalny
b臋dzie dzia艂a艂 sob膮
bo tak 艣wiat i prawda si臋 dzieje
to jest wymiar najwa偶niejszy
oczywi艣cie nie przekre艣la analiz analityk贸w

     (niedziela, 4 lipca 2021, g. 11.12)

***

polityka og艂upi艂a wielu


polityka og艂upia z natury
bo o w艂adz臋 w niej idzie
jak zdoby膰 i utrzyma膰
wszelkimi sposobami

Tusk wr贸ci艂 
na scen臋 krajowej polityki
siedz膮 i gl臋dz膮 o tym w mediach
prawie z nich nie wychodz膮
bez ko艅ca bez etycznej miary
sami o sobie m贸wi膮 w k贸艂ko
swoich oczekiwa艅 i partii
偶ycia za oknem nie widz膮

polityka og艂upia
nie jest o w艂asnej drodze
nie jest o prawdzie w istocie
nie jest o 偶yciu 艣wiata i Kosmosu

o czym wi臋c gadaj膮
o sobie utrwalaj膮c swoje pozycje
w 艣wiecie polityki i karier
partii medi贸w nauce na scenie

"A偶eby poszczeg贸lni ludzie wype艂niali dok艂adniej sw贸j obowi膮zek sumienia, czy to w stosunku do siebie, czy te偶 w stosunku do r贸偶nych grup, kt贸rych s膮 cz艂onkami, trzeba ich starannie wychowywa膰 ku pe艂niejszej kulturze duchowej, korzystaj膮c z ogromnych 艣rodk贸w pomocniczych, stoj膮cych dzi艣 do dyspozycji rodu ludzkiego. Przede wszystkim wychowanie m艂odzie偶y niezale偶nie od jej pochodzenia spo艂ecznego tak nale偶y dzi艣 prowadzi膰, by formowa艂o m臋偶czyzn i kobiety, kt贸rzy nie tylko byliby wykszta艂ceni, ale te偶 i wielkoduszni, poniewa偶 nasze czasy gwa艂townie domagaj膮 si臋 tego.

Lecz cz艂owiek z trudem dochodzi do takiego poczucia odpowiedzialno艣ci, je艣li warunki 偶ycia nie pozwalaj膮 mu u艣wiadomi膰 sobie swojej w艂asnej godno艣ci i je艣li nie 偶yje zgodnie ze swym powo艂aniem... nale偶y pobudza膰 wol臋 wszystkich do udzia艂u we wsp贸lnych przedsi臋wzi臋ciach. Na pochwa艂臋 zas艂uguje post臋powanie tych narod贸w, w kt贸rych jak najwi臋ksza cz臋艣膰 obywateli uczestniczy w sprawach publicznych w warunkach prawdziwej wolno艣ci. Nale偶y jednak uwzgl臋dnia膰 realne warunki ka偶dego narodu i konieczno艣膰 spr臋偶ystej w艂adzy publicznej. A偶eby za艣 wszyscy obywatele byli sk艂onni uczestniczy膰 w 偶yciu r贸偶nych grup, z kt贸rych sk艂ada si臋 organizm spo艂eczny, konieczne jest, by mogli w nich znale藕膰 warto艣ci, kt贸re by ich poci膮ga艂y i sk艂ania艂y do s艂u偶enia drugim. S艂usznie mo偶emy s膮dzi膰, 偶e przysz艂y los ludzko艣ci le偶y w r臋ku tych, kt贸rzy potrafi膮 poda膰 nast臋pnym pokoleniom motywy 偶ycia i nadziei" (Gaudium et spes - rado艣膰 i nadzieja, nr.31)

        (niedziela, 4 lipca 2021, g. 11.02)

***

aktywacja drogi-prawdy-偶ycia


nie ka偶da chwila nie ka偶da my艣l
potrafi nas zaktywowa膰
cho膰 czujemy co艣 wi臋cej w nich
nie porwie ka偶da do dzia艂ania

ziarno tego czego艣 w wielu tkwi
nie ka偶de podejmiemy od razu
nie zanotowane znikn膮 z t艂a
nowe zdarzenia chwile my艣li wypr膮
zast膮pi膮 wi臋ksz膮 aktualnosci膮 now膮

droga-prawda-偶ycie zna te stany
przemijaj膮ce nieutrwalonych cieni
ich wolno艣膰 i konieczno艣膰
zjawiaj膮 si臋 偶yciem bez pytania
czego艣 w nas brak by zrealizowa膰
potencjalno艣膰 nie staje si臋 aktem
w akcie istnienia nie rozb艂y艣nie

dzi艣 rozmow膮 z redaktorem Nosowskim
wyjazdem do Warszawy na chrzest Rozalki
do Kapucyn贸w na Miodowej
gdzie serce Jana III tkwi na wieki
bo s膮 jego wotum wdzi臋czno艣ci za Wiede艅
on ich sprowadzi艂 ko艣ci贸艂 ufundowa艂 ten
prababka Norwida 偶y艂a z nimi w przyja藕ni
ta ze Strach贸wki dobra opiekunka sierot
mamy wi臋c swoich ambasador贸w tam zawsze

chcia艂bym i ja tam by膰 ca艂osobowo
prze偶ywac wszystko razem z dzie膰mi i wnukami
ale cho膰 i moje serce si臋 tam wyrywa
cia艂o md艂e wi臋c przeszkod膮 czas i przestrze艅
jak to zatem tak by膰 mo偶e wiecznosci pytam
i si臋 tak nie stanie mi艂o艣ci mojej 
t臋skno mi panie

    (niedziela, 4 lipca 2021, g. 10.13)

***

biedni politycy


je艣li nie mog膮 przemawia膰 sob膮
tylko procentami wyborczymi

kiedy mia艂em wyst膮pi膰 publicznie
wiem jak si臋 przygotowywa艂em
staraj膮c si臋 chwyci膰 istot臋 rzeczy
nazywaj膮c rzeczy po imieniu
daj膮c im adekwatne s艂owo

inne post臋powania mnie wkur…
odwracam g艂ow臋 serce dusz臋
to gwa艂t na osobowej naturze cz艂owieka
niegodne 偶adnej prze偶adnej ceny-zysk贸w

     (sobota, 3 lipca 2021, g. 17.04)

***

kapita艂 osobowy


mamy 3 lipca 2021
w Norwidowskim Roku
polskiej rzeczywisto艣ci
jak j膮 kto widzi i prze偶ywa
rozumienie jest funkcj膮 prze偶ywania

Tusk wr贸ci艂 do polskiej polityki
jako aktywny jawny uczestnik
rzuci艂 r臋kawice podni贸s艂 sztandar
jaki to wzbudza w nas rezonans

jestem egzystencjalist膮 humanist膮
nie politykiem ani teologiem
antropologiem fenomenologicznym tak
wiem to czym 偶yj臋 potem jest my艣lenie
droga-prawda-偶ycie wype艂nia prowadzi

co sob膮 reprezentuj膮 liderzy przyw贸dcy
testy egzaminy deklaracje nie wystarcz膮
ko艅 jaki jest ka偶dy widzi
potencja艂 kapita艂 osobisty ma lub nie

nie chodzi o kompetencje resortowe
wiedz臋 z tej i innej dziedziny
specjalizacje naukowe teo-politologiczne
bycie cz艂owiekiem liczy si臋 nade wszystko

Kaczy艅ski stary dziadek z 呕oliborskiej willi
pustej po 艣mierci matki i brata bli藕niaka
rodziny si臋 nie dorobi艂 (owszem doktoratu)
Tusk jest m臋偶em ojcem dziadkiem
bogatszym stokro膰 niepor贸wnywalnie
nie m贸wi膮c ju偶 o j臋zykach i mi臋dzynarod贸wce

i ja doszed艂em m膮dro艣ci dziadkowania
tego niczym zast膮pi膰 si臋 nie da
przyja藕艅 z wnukami jest cr猫me de la cr猫me
ludzkiego bytowania na ziemi
nami臋tnosci i polityki niech si臋 schowaj膮

religijnie ujmuj膮c od strony Opatrzno艣ci
co komu da艂 B贸g

ps.
w uko艣nikach da艂em link na Magnificat
dla Matki Bo偶ej Annopolskiej nie polityk贸w
ka偶de zdj臋cie ma opis w komentarzu
ka偶dy polityk te偶 mo偶e na taki zas艂u偶y膰

(sb. 3 lip. 2021, g. 12.41) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strach贸wki