wtorek, 30 pa藕dziernika 2018

Polska w Strach贸wce i w nas. Legenda 12 Pu艂ku U艂an贸w Podolskich


A偶 do dzisiaj 偶yli艣my za kurtyn膮. Ju偶 nie 偶elazn膮 od 1989, ale mentalno艣ciowo-to偶samo艣ciow膮. Do dzisiaj – pomimo 艣wietlanego faktu Solidarnosci RI z 3 Maja 1981 w naszej gminie – II RP by艂a niczym, a PRL wszystkim. Od tej pory PRL jest niczym, a II RP i polska 艣wiadomo艣膰 narodowa (i to偶samo艣膰 konstytucyjna) wszystkim. Ale, ka偶dy ma szans臋. We wsp贸艂nocie, w dialogu. W Duchu i Prawdzie! Ci, kt贸rzy dialogu unikaj膮 - jak diabe艂 艣wi臋conej wody - sami wykluczyli si臋 na d艂ugo, a偶 do nawr贸cenia-wyzdrowienia.

Cho膰, o s艂odko-gorzki paradoksie(!!!), ci, kt贸rym bli偶ej do minionej epoki i (bez)my艣lenia b臋d膮 w gminie wsp贸艂-gospodarzami Uroczysto艣ci STULECIA i otrzymaj膮 na t臋 okazj臋 tablic臋 pami膮tkow膮 na 艣cian臋 OSP. Ci, dzieki kt贸rym 偶yjemy dzisiaj w wolno艣ci i mo偶emy 艣wi臋towa膰 100-lecie odzyskania Niepodleg艂o艣ci, czyli SOLIDARNO艢膯 nadal s膮 w gminie naszej jakby p贸艂g臋bkiem, nikomu z w艂adzy por臋czni, tym bardziej (nie)po偶膮dani. Jeste艣my niezno艣nym uciskiem sumienia Polski AD 2018 (gminy, parafii, diecezji).

Ale, co tam, po 艣mierci sobie o nas „przypomn膮”, nikomu ju偶 nie odbierzemy dobrego mniemania i popularno艣ci.
Nuc膮c Hymn Pierwszej Brygady, przechodz臋 do opisu LEGENDY 12 PU艁KU U艁AN脫W PODOLSKICH!

"M贸wili, 偶e艣my stumanieni,
Nie wierz膮c nam, 偶e chcie膰 to m贸c.
...
Na stos rzucili艣my sw贸j 偶ycia los,
Na stos, na stos.

Nie chcemy ju偶 od was uznania,
Ni waszych m贸w, ni waszych 艂ez.
Sko艅czy艂y si臋 dni ko艂atania
Do waszych serc, do waszych kies.
...

Dzisiaj ju偶 my jedno艣ci膮 silni
Tworzymy Polsk臋 — przodk贸w mit,
呕e wy w tej pracy nie do艣膰 pilni,
Zostanie wam potomnych wstyd!
...
Inaczej si臋 dzi艣 zapatruj膮
I trafi膰 chc膮 do naszych dusz,
I m贸wi膮, 偶e nas ju偶 szanuj膮,
Lecz w艂a艣nie czas odwetu ju偶!
...
Dzi艣 nadszed艂 czas pokwitowania
Za m臋k臋 serc i katusz dni.
Nie chciejcie wi臋c politowania,
Zasad膮 jest: za krew chciej krwi.
...
Umieli艣my w ogie艅 zapa艂u
M艂odzie艅czych wiar roznieci膰 skry,
Nie艣膰 偶ycie swe dla idea艂u
I swoj膮 krew i marze艅 sny.
...
Potrafim dzi艣 dla potomno艣ci
Ostatki swych po艣wi臋ci膰 dni,
W艣r贸d fa艂sz贸w sia膰 siew szlachetno艣ci
Miazg膮 swych cia艂, 偶arem swej krwi."

"Od dnia 8 lutego 1919 r. g艂贸wn膮 baz膮 – miejscem tworzenia rozrastaj膮cego si臋 oddzia艂u zosta艂y Dobra Wilanowskie, maj膮tek pa艅stwa Branickich.
Rozkazem szefa Sztabu Generalnego nr 77/ 19 z dnia 19 lutego 1919 r. rozbudowanemu dywizjonowi nadana zosta艂a nowa nazwa: 12 Pu艂k U艂an贸w Odsieczy Lwowa [wkr贸tce zmieniona na 12 Pu艂k U艂an贸w Podolskich]. Miesi膮c p贸藕niej dow贸dztwo Pu艂ku obj膮艂 p艂k J贸zef Tokarzewski.
Na trzy miesi膮ce Wilan贸w, a m贸wi膮c dok艂adniej Dobra Wilanowskie, sta艂y si臋 domem – koszarami i terenem 膰wicze艅 dla 偶o艂nierzy Pu艂ku, szkol膮cych si臋 w sztuce wojennej. Przez ten czas nasi dziadkowie, mieszka艅cy Wilanowa i okolic, mogli na co dzie艅 obserwowa膰 szkol膮cych si臋 w taktyce, na polach i 艂膮kach hrabiego Branickiego, 偶o艂nierzy i nowych rekrut贸w. Gdy przysz艂a niedziela 偶o艂nierze ci swoimi pododdzia艂ami uczestniczyli w Mszy 艣wi臋tej w wilanowskim ko艣ciele.

Tak pobyt w Wilanowie, a przede wszystkim 膰wiczenia przeprowadzane na miejscowych polach wspomina w swoim wierszu rtm. Remigiusz Grocholski.

Jak dzi艣 pami臋tam, by艂o to przedwio艣nie:
U艂a艅sk膮 w艂adz臋 w ten spos贸b pojmuje:
Mg艂a, deszczyk si膮pi, wci膮偶 mro藕ne powietrze,
„Nie tylko trzeba s艂u偶y膰 Sztandarowi,
Mimo to w Pu艂ku praca wre rado艣nie.
„Lecz pod Sztandarem niech APOSTO艁UJE
Mi艂kowski Zygmunt na s艂ocie i wietrze
„Ka偶dy jak s艂u偶y膰 Bogu, Honorowi.
Brnie w oraninie, szyk pieszy uko艣nie
„T臋pi膰 trza wp艂yw ten, co dusz臋 nam truje.
Od Wilanowa prowadzi i zetrze
„Wyrozumiali dla innych, surowi
Ko艂o Wolicy pozorowanego
„Dla siebie b膮d藕my. A Honor w tym le偶y
Nieprzyjaciela – tak ucz膮c m艂odego
„Aby powinno艣膰 wykona膰 偶o艂nierzy”.
Rekruta. Karol, cho膰 brat Ordynata,
Tam zn贸w Szuszkiewicz z I偶yckim prowadz膮
I m贸g艂by teraz siedzie膰 na Riwierze,
膯wiczenia karne; pi臋knego konika
Swe cekaemy po deszczu oblata:
Rotmistrz dosiada. Tam zn贸w 艂ozy sadz膮
Na brzuchu le偶y jak zwykli 偶o艂nierze
Tu偶 przed pa艂acem, a tego wynika,
I swoich szkoli… Widz臋 mego brata:
呕e tu turnieju u艂a艅skiego dadz膮
Wysmuk艂a posta膰, z oczu patrzy szczerze
Nam przedstawienie… Tak na ochotnika
Pogoda w twarzy przy wielkiej powadze;
Wszyscy od brzasku tu zebrani w PRACY
On adiutanta tu sprawuje w艂adz臋,
Sw膮 si艂臋 zbrojn膮 szykuj膮 POLACY!

W ten spos贸b U艂ani Podolscy 膰wiczyli si臋 w rzemio艣le wojennym do ci臋偶kich walk pod Lwowem i wojny z Rosj膮 w 1920 r." (tutaj)

***

NIESPRAWIEDLIWO艢膯 SPO艁ECZNA

           /ja nie z soli ani dla jakich艣 uk艂ad贸w/

nikt tu i poza mojej pracy nie szanuje
pisz sobie i tak ci臋 nikt nie czyta
nie podejmiemy z tob膮 rozmowy
cho膰 przeciez nie pisz臋 o kosmitach

nie ma u nas wydzia艂u w gminie
na podobie艅stwo dykasterii Watykanu
dla spraw integralnego rozwoju czlowieka
do tego jeszcze 偶e艣my nie dojrzeli

jestem sobie jednoosobow膮 pracowni膮
na zadany przez Boga temat
jak by膰 w艂a艣nie cz艂owiekiem w pe艂ni
zna膰 siebie i tworzy膰 kultur臋

    (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.46)

***

OSOBOWA NATURA PRAWDY (b)

nie ma prawd nieosobowych
nawet w matematyce fizyce biologii
wszystko musi przej艣膰 przez nas
cz艂owieka my艣l膮cego-osob臋

owszem marksi艣ci inaczej nauczali
偶e cz艂owiek i jego 艣wiadomo艣膰
to tylko pop艂uczyny spo艂eczne
po stosunkach w艂adzy i produkcji

ale偶 na lito艣膰 bosk膮
raz sko艅czy膰 z tym marksizmem trzeba
cho膰by na stulecia nasze
i odpozna膰 w sobie wiecznego cz艂owieka

nawet kiedy zapisujemy wyniki bada艅
s膮 w nas poruszenia i emocje sta艂e
nie mo偶na inaczej bada膰 niczego
nie b臋d膮c ca艂ym zaanga偶owanym

wyniki ko艅cowe bada艅
nie s膮 tylko zestawieniem danych
podczas badania ulegamy przemianie
wiele si臋 dzieje i w nas i objawia

to tak jakby zapisa膰 na czym艣
papierze albo innym no艣niku danych
a na koniec zostawi膰 dane zapisane
ale usun膮膰 no艣nik (si臋 chyba nie da)

wi臋c je艣li kto艣 chce mi pu艣ci膰 histori臋
jak szumy z Kosmosu bez no艣nika
albo jak paz艂otka w kt贸rych j膮 poka偶e
bez siebie czyli tw贸rcy na obraz Boga

to powiem jemu jej jak Norwid kiedy艣
偶e pi臋kne to wszystko i wasza ci臋偶ka praca
i ona on pi臋kny i ty pi臋kna ca艂a
ale tylko jako publiczno艣膰

   (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.29)

***

LEGENDA 12 PU艁KU U艁AN脫W PODOLSKICH

          /Virtuti Militari Krzy偶 Walecznych i tak dalej/

hej kto Polak
kt贸偶 z nas nie z tej legendy
jeszcze s艂ycha膰 t臋tent i r偶enie koni
macham na po偶egnanie koniom w Annopolu

przyjecha艂 tu kiedy艣 do swej narzeczonej
z Koszewnicy Jan Pieczara w wojn臋
i odjecha艂
jest moim ojcem chrzestnym

na bia艂ym chyba koniu wr贸ci艂
w nasze wiejsko-gminne strony Strach贸wki
bohater z Virtuti Militari
plutonowy J贸zef Czerwi艅ski

nie wykluczony 偶e bywa艂 w Annopolu
skoro po艣lubi艂 Mani臋
i by艂 zi臋ciem Julci siostry Andrzeja Kr贸la
od zapisk贸w kt贸rego si臋 wszystko zacz臋艂o

gdyby nie jego dalekie wspomnienie
zapisane pod dat膮 25 wrze艣nia 1939
bo zn贸w wtedy poszed艂 zi臋膰 na wojn臋
z drugim wrogiem z Zachodu

i ruszy艂a wreszcie lawina zainteresowania
moich wsp贸艂-si贸str wsp贸艂-braci
偶ona dzielnie prowadzi zesp贸艂 do ataku
do odkrywania prawdziwej to偶samo艣ci

wczytujemy si臋 dniami i nocami w akta
wszystko co da si臋 znale藕膰 obdzwoni膰
spotka膰 osoby z rodziny i zarejestrowa膰
by b艂膮d si臋 ju偶 nie powt贸rzy艂 w historii

bo na to zas艂u偶yli ludzie tutejsi i dzieje
bo dzi臋kczynienie jest jedyn膮 prawd膮
prawdziwego cz艂owieka kt贸ry si臋 zna
ma odwag臋 by my艣le膰 i publikowa膰

     (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.22)

***

AUTOKALAMBUR

mam taki rytm wewn臋trzny
kt贸ry prowadzi moje pisanie
jestem jak zwierz臋 literacko-tw贸rczy
nadaj膮c kszta艂t temu co przeze mnie p艂ynie
starego ju偶 65-drog膮-prawd膮-偶yciem
z tysi膮cem przeczytanych ksi膮偶ek
i drugim tysi膮cem napisanych
ot taki ze mnie kalamburzysta

     (worek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.06)

***

POLSKA W STRACH脫WCE I W NAS (5)

           /nie stan臋 si臋 inny by si臋 wam podoba膰/

czy ja opisuj臋 t臋 sam膮 Polsk臋
z pewno艣ci膮 inn膮
ni偶 was o najwy偶si przedstawiciele
tej innej samorz膮dowcy ksi臋偶a nauczyciele
skoro nie rozmawiamy ze sob膮

jestem dumny z tego gdzie doszed艂em
gdzie da艂em si臋 doprowadzi膰
w pracy (pocie) swego czo艂a
艣wiadomo艣ci narodowej dotykalnej
a偶 po to偶samo艣膰 konstytucyjn膮

    (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 10.00)

***

POLSKA W STRACH脫WCE I W NAS (4)

zaprosimy 94 letni膮 c贸rk臋 bohatera
ale sami nie potrafimy sobie spojrze膰 w oczy
nie dosta艂em dot膮d 偶adnej odpowiedzi
na listy wys艂ane do ca艂ej wsp贸lnoty

czy bohater jest s艂owem adekwatnym
c贸偶 za szcz臋艣cie 偶e ni musze sam odpowiada膰
mog臋 zacytowa膰 dokumenty z wojny
Wojny O By膰 Albo Nie By膰 Polski II RP 1920

wy偶ej wymieniony plutonowy
J贸zef Czerwi艅ski z Ksi臋偶yk gmina Strach贸wka
zas艂uguje na odznaczeni orderem Virtuti Militari
poniewa偶 s艂ynny 偶o艂nierz z odwagi
s艂u偶y jako ochotnik i 艣wieci
zawsze i wsz臋dzie przyk艂adem
podpisa艂 bezpo艣redni prze艂o偶ony
czyli dow贸dca plutonu
Mieczys艂aw Dobrowolski wachmistrz
z dat膮 wniosku 19 listopada 1920
za czyn w nocy z 9 na 10 pa藕dzierniak 1920

coraz wy偶si dow贸dcy potwierdzali
偶e 贸w dzielny 偶o艂nierz dobrze si臋 zas艂u偶y艂
Polsce Ojczy藕nie swojej jego naszej
rotmistrzowie pu艂kownicy
o bardzo znanych nazwiskach z historii
a偶 po genera艂a dow贸dcy frontu
podczas s艂awnego zagonu na Koroste艅

czy my potrafimy wreszczcie kiedy艣
spogl膮daj膮c na siebie ze sob膮 rozmawia膰
o Duchu Wolnej Polski (nie o PRL-u)
kt贸rego ostatnim czynem by艂a Solidarno艣膰

     (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 9.55)

***

POLSKA W STRACH脫WCE I W NAS (3)

tych pyta艅 o nas o Polsk臋 w Strach贸wce
nie wolno odrzuci膰 jako mego pisania
to znaczy wolno nadal przemilcza膰
ale w imi臋 czego i jakich warto艣ci (JPII)

chyba Polska w nas nie zmartwychwstanie
na uroczysto艣ci rocznicowe
chyba b臋dzie tylko lepiej pokazana
poowijana w 艂adniejsze paz艂otka

kog贸偶 to z nas nie dotyczy
wszyscy艣my Polakami AD 2018
z jak膮 pamieci膮 to偶samo艣ci膮
jak w nas 艣wiadomo艣膰 zamieszkuje

dop贸ki mo偶emy si臋 tylko domy艣la膰 siebie
nie jeste艣my woln膮 polsk膮 ojczyzn膮
jeste艣my jacy艣 (i jak ona z ma艂ej litery)
dop贸ki sami si臋 nie okre艣limy objawiaj膮c

wszyscy
od g贸ry samej do najni偶szego do艂u
w贸jt proboszcz OSP radni nauczyciele
i nawet jak ja ju偶 tylko emeryci

     (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 9.28)

***

POLSKA W STRACH脫WCE I W NAS (2)

             /pami臋膰 o plutonowym Czerwi艅skim/

symbolicznie na stulecie wstaj膮 z grob贸w
na cmentarzach polskich i w obywatelach
ci kt贸rzy Polski bronili i tworzyli fakty
odrzuceni przez nast臋pne pokolenia

w艣r贸d nich s膮 herosi Polskiej Ojczyzny
upami臋tnieni dokumentami i pomnikami
ale nie w nas Strachowskiej spo艂eczno艣ci
kt贸ra do dzisiaj skrywa tajemnic臋 niepami臋ci

dlaczego o Norwidzie naj艂atwiej powiedzie膰
pod艂y PRL komuny zabrania艂 jego my艣li
zbyt wolnej zbyt godnej polsko-osobowej
na ca艂ego wiecznego cz艂owieka na globie

najtrudniej znale藕膰 zrozumienienie II RP
i wojny na naszym terenie
cho膰 byli 偶o艂nierze 1920 i AK
i chyba to jest wyt艂umaczeniem

dlaczego (i kto konkretnie) zakaza艂
prawdy o Ojczy藕nie J贸zefa Czerwi艅skiego
ko艣cio艂a ksi臋dza Jastaka
Solidarno艣ci z 3 Maja 1981 (Kapaona i innych)

opr贸cz walki klas i dyktatury proletariatu
czyli og贸lno-totalitarnej polityki pa艅stwa PRL
musz膮 by膰 ludzkie mechanizmy karierowiczostwa
s艂u偶ebno艣ci bardziej mniej gorliwej PRL-w艂adcom

wiem jak w naszej rodzinie prawd臋 si臋 skrywa艂o
zas艂aniaj膮c napis na grobie doniczkami kwiat贸w
偶eby nikt nie widzia艂 Katynia
dzisiaj D膮b Pamieci ro艣nie przy szkole RzN

skrywa艂o si臋 ciotk臋 w USA (ojciec w pracy)
rozmowy o s艂uchaniu Wolnej Europy
nawet jako uczniowie na szkolnym boisku
i pielgrzymki Rodziny Rodzin do Cz膮stochowy

pami臋tamy mam nadziej臋 tak偶e w Strach贸wce
偶e rodzice m贸wili tego ci nie powiedz膮 w szkole
prawda o tym i o nich jest zakazana
biada spo艂eczno艣ciom kt贸re nie pami臋taj膮

popeerelowscy ludzie (homo sovieticus)
nie maj膮 to偶samosci wi臋kszej g艂臋bszej
ni偶 tylko powojnie z PRL w uk艂adach
taki sobie stworzyli 艣wiatek i go broni膮

nie ka偶dego t艂umacz膮 okolicznosci
kt贸rym si臋 k艂aniaj膮 do dzisiaj (bo jak偶e)
nie s膮 or艂ami polsko艣ci na wysokim niebie
przeszkadzaj膮 jeszcze w trzecim pokoleniu

gdzie w tym utworze mowa jest o Czerwi艅skim
wsz臋dzie (w jednych i w drugich)
gdzie duma zaszczyt wyr贸偶nienie wybra艅stwo
tylko w tych kt贸rzy potrafi膮 si臋 przyzna膰 do siebie

     (wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 9.17)

***

POLSKA W STRACH脫WCE I W NAS (1)

na stulecie wychodzi na powierzchni臋
z g艂臋bin zatopienia w niebycie
nie tak w og贸le rzeczywisto艣ci
ale w nas obywatelach-mieszka艅cach

rzeczywisto艣膰 by艂a jest i b臋dzie jaka艣
gdy poznana staje si臋 prawd膮
daje si臋 wtedy kontempolowa膰
na dw贸ch skrzyd艂ach wiary i rozumu

dlaczego w naszej polskiej gminie
najpi臋kniejsze osoby i wydarzenia
by艂y (s膮 nadal) zepchni臋te w nie-bycie
pytaniem owijam w paz艂otka stuleci

nie mog臋 ot tak po prostu 艣wi臋towa膰
jakbym nie by艂 z gatunku homo sapiens
poznanie jest zawsze osobowo-podmiotowe
czym jest dla mnie jak do tego dosz艂o

i w naszej polskiej gminie Strach贸wka
ze wszystkimi urz膮dzeniami spo艂ecznymi
zorganizowaniem w samorz膮d lokalny
w szko艂臋 parafi臋 ko艂a gospody艅 OSP itd.

dlaczego my mieszka艅cy s艂abo-obywatelscy
p贸藕no i przez przypadek pytamy kim jeste艣my
i c贸偶 偶e przypadek nie byle jaki (a偶 stulecie)
wcze艣niej nie podjeli艣my narracji godno艣ciowej

Polska w Strach贸wce i w nas to nie PRL
kt贸ry chcia艂 by ca艂y 艣wiat z nim si臋 zaczyna艂
Polska (prawda dziej贸w) by艂a niczym
wszystkim byli oni partia i nomenklatura

(wtorek, 30 pa藕dziernika 2018, g. 8.50) TUTAJ- Zjednoczeni w Duchu

PS.
Proporzec 12 Pu艂ku U艂an贸w Podolskich z tej strony 
Ksi膮偶ka - link na tej stronie

艣roda, 24 pa藕dziernika 2018

Rozmowa z moj膮 szko艂膮, gmin膮 i parafi膮 na STULECIE


Ucho nadstawiam ku szkole ciekawie,
i spogl膮dam st臋skniony jak ojciec stary…
呕aden bli藕ni nie zas艂u偶y艂 na przemilczanie!

Jestem jednym z mieszka艅c贸w gminy Strach贸wka. Najpierw, od 1953 tylko w trzy letnie miesi膮ce. Pod koniec 1980 – ze wzgl臋du na SOLIDARNO艢膯 - zamieszka艂em na sta艂e, 3 Maja 1981 za艂o偶y艂em w gminie wymarzony i oczekiwany przez polskich patriot贸w NSZZ „S” RI. Realizowa艂 si臋 sen wolnego Polaka o niepodleg艂o艣ci. 呕eby by膰 niepodleg艂ym... trzeba o tym 艣ni膰, marzy膰 (i dzia艂a膰), mie膰 odwag臋 my艣lenia i dawania 艣wiadectwa przed ca艂ym 艣wiatem.

W 1918 by艂o zmartwychwstanie Polski po 123 latach rozbior贸w. W 1980/81 – po 35 latach komunistycznego ustroju narzuconego si艂膮 bolszewickiej Partii KPZR (PZPR) i Armii Czerwonej.

 Stan wojenny polowa艂 na mnie w Annopolu i Strach贸wce – musia艂em „wyemigrowa膰” do Legionowa. Tam r贸wnie偶 zrobili ze mnie przyw贸dc臋 m艂odzie偶owych terroryst贸w. Ale przyszed艂 czas wielkiej transformacji wolno艣ciowo-ustrojowej, opisany najlepiej przez Papie偶a-Polaka w III Rozdziale pt ROK 1989, w encyklice napisanej na stulecie sensacyjnych „Dzie艂 nowych” (dzie艂 spo艂ecznych wolnych narod贸w) pp Leona XIII.

W 1989 mog艂em/mogli艣my wr贸ci膰 do Annopola/Strach贸wki w wolnej Ojczy藕nie-Ojcowi藕nie, ju偶 rodzin膮, z 偶on膮 Gra偶yna i pierworodnym synem Janem-Mari膮 Kapaonem.
W 1990 roku zacz膮艂 si臋 nowy etap wolno艣ci, zwany ustrojowo samorz膮dno艣ci膮, zosta艂em w贸jtem I Kadencji.

Jedn膮 z najwa偶niejszych decyzji owej kadencji wolno艣ci-samorz膮dno艣ci by艂o tzw.przej臋cie o艣wiaty, tzn. uznanie, 偶e szko艂y s膮 jednym z najwa偶niejszych zda艅 samorz膮dnych gmin i przyj臋cie na siebie odpowiedzialno艣ci za kierunek ich dalszego rozwoju w pracy pedagogiczno-wychowawczej. Fakt prze艂omowy, co unaoczni艂a szeroko-daleko-g艂臋boko Wielka Uroczysto艣膰 Stulecia Szko艂y w Strach贸wce, od 2008 im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej.

„Takie Rzeczypospolite by艂y, s膮, b臋d膮 – jakie ich m艂odzie偶y chowanie”. Patrioci polscy zawsze to rozumieli. Wrogowie – przeciwnie, podporz膮dkowywali sobie i swojej ideologii i niszczyli w zarodku polsk膮 dusz臋.

Dzisiaj nie widzimy Wot贸w Wdzi臋czno艣ci za Wolno艣膰, Godno艣膰, Polsko艣膰 i Solidarno艣膰 w naszym ko艣ciele, ksi膮dz proboszcz katecheta-nauczyciel w naszej szkole wyni贸s艂. Na jak d艂ugo? Kiedy i jak powr贸c膮? Na chwa艂臋 Boga i Ojczyzny?
Najgorsze, 偶e chyba nikt w szkole go o to nie pyta PUBLICZNIE. W stulecie by wypada艂o, nie s膮dzicie! Jak mo偶na czci膰 ocenzurowane stulecia? Problem jest, przemilczany - te偶 nie zniknie pod dywanem.

Raz nieprawdziwy (zak艂amany) – zawsze nieprawdziwy? S膮 r贸偶ne, 艣mieszne i nie艣mieszne powiedzonka na t臋 okazj臋: kto raz prawdy si臋 wypar艂, zawsze wypiera膰 si臋 b臋dzie, kto raz z diab艂em p艂yn膮艂, musi go zawsze wozi膰…

Pisz膮c wczoraj do Was SZKO艁O MOJA, zawar艂em akapit, straszny wr臋cz, w swej wymowie:

„Pomy艣lcie-pomy艣lmy jako nauczyciele-wychowawcy, w jakiej sytuacji stawiamy naszych uczni贸w, ich rodziny i pozosta艂ych mieszka艅c贸w – fa艂szem przemilczania (kr贸lowaniem zmowy milczenia) robimy im zam臋t w g艂owie. Oni wszyscy maj膮 swoje konta w Internecie i nas „艣ledz膮”, a my udajemy, 偶e nas tu nie ma, 偶e nie mamy pogl膮d贸w na nasz膮 gminno-parafialno-szkoln膮 rzeczywisto艣膰, i 偶e nie ma tu mojego g艂osu, do nich i do Was: mnie, J贸zefa K. z imieniem, obliczem, wiar膮 i rozumem... mnie-nauczyciela-katechety na emeryturze, by艂ego w贸jta, za艂o偶yciela Solidarno艣ci, odkrywcy i promotora Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Dzisiaj najbardziej - "my艣liciela" i autora z Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej z 3 lipca 1910, kt贸re/膮 po艣wieci艂 ksi膮dz Ziembi艅ski z parafii w Sulejowie”.

Nie jestem teoretykiem 偶ycia w gminie, ani katechizowania – jestem realist膮. Moje s艂owa p艂yn膮 z realnie prze偶ytej i przemy艣lanej drogi-prawdy-偶ycia. Naocznego 艣wiadka. Jestem g艂osicielem prawdy, kt贸ra mnie prowadzi艂a duchem czasu i miejsca. Jest tak samo realna jak ziemia, po kt贸rej chodzimy, powietrze, kt贸rym oddychamy… Niczego nie wymy艣lam na potrzeby wyborc贸w, sympatyk贸w, albo wrog贸w.

BEZ WASZEGO G艁OSU, LUDZI PRAWYCH, SPRAWIEDLIWYCH WIELKODUSZNYCH (czyli nie z PARTII PiS), bez OTWARTEGO-POWSZECHNEGO NASZEGO DIALOGU, nadal b臋dzie s艂ycha膰 ich g艂os - tak偶e w anonimach, donaosach, intrygach - i b臋dzie wida膰 ich rosn膮ce procenty w statystykach wyborczych!

"Cz艂owieku od chlap sie od Strach贸wki bo wstyd przynosisz nam rodowitym mieszka艅com jak ci 藕le to idz tam sk膮d przyszed艂e艣 nikt nie b臋dzie t臋skni艂 za tob膮. Przez ciebie wstyd sie przyzna膰 do w艂asnej wsi gdzie 偶yj臋 si臋 od urodzenia, a kisz duszo nieczysta. Czepjaj si臋 Annopola gdzie mieszkasz, a nas zostaw w spokoju do艣膰 tego kurestwa i szrgania nami, Krystyna i Kazik to s膮 ludzie z honorem obok kt贸rych nie jeste艣 godzien sta膰. Nic tu nie zrobi艂e艣 a wywy偶szasz si臋, nawet dzieci do komunii nie nauczy艂e艣 niczego , ksi臋偶a jak spowiadali to sie 艣mieli 偶e nie potrafi膮 nawet wyspowiada膰 sie. Ale r臋ce do bicia masz d艂ugie i j臋zyk do wyzwisk. A teraz dzieci s膮 zadowolone bo ksi膮dz je uczy. Daj nam 偶y膰 spokojnie nic tu po tobie, zaszyj sie w tej swojej willi i nie mieszaj nam w garach" (ich nieopublikowany komentarz pod moim postem, z 2014).

***

JAKIE TO MA ZNACZENIE

          /dobre drzewo rodzi dobre owoce.../

z jakich korzeni wyrastamy
jak膮 drog膮 idziemy
ile prawdy poznajemy
czy i jak j膮 kontemplujemy
jakie przynosimy owoce

jakie znaczenie ma dla nas
plutowy Czerwi艅ski z Ksi臋zyk
ksi膮dz Hilary Kr贸l Kaszub贸w
i Solidarno艣膰 z 3 Maja 1981
wszyscy dla Strach贸wki zas艂u偶eni

je艣li nawet 11 Listopada 2018
nie b臋dziemy o tym m贸wi膰
jeste艣my sorry ale g贸wno warci
dopiszmy si臋 do nomenklatury
raczej nichlubnej PRL ni偶 wolno艣ci

korzenie i ich (samo)艣wiadomo艣膰
pozwol膮 dopiero rodzi膰 z godno艣ci膮
i dla godno艣ci nast臋pne pokolenia
z艂o z艂em nazwa膰 dobro dobrem
bez pot臋piania kogokolwiek (os膮d贸w)

nikt wszystkiego nie wie i nie mo偶e
nikt tak doskona艂y by s膮dzi膰 bli藕nich
ale z pe艂n膮 艣wiadomo艣ci膮 w艂a艣nie
kto jest kim kiedy jak i komu s艂u偶y艂
szczerze dobrze bez zak艂amania opowiedzie膰

    (艣roda, 24 pa藕dziernika 2018, g. 12.07)

***

BANIALUKI POLITYCZNE

            /biedny kraj z takimi politykami/

wybory samorz膮dowe 2018 min臋艂y
politycy banialukuj膮 jak banialukowali
wszyscy lubi膮 podkre艣la膰 swoje zwyci臋stwo
lecz nic wi臋cej g艂臋biej nie maj膮 dla nas

moja kochana opozycja
艣lini si臋 jak 艣lini艂a nie maj膮c sensu na oku
偶adnego kt贸ry by t艂umaczy艂 sytuacj臋
偶ycia i mentalnosci ludzi na prowincji

ma艂e miasteczka gmina jak nasza Strach贸wka
nic od nich nie us艂ysz膮 m膮drego
bardziej ni偶 PiS nie mo偶na si臋 pod艂o偶y膰
gwa艂c膮c rozum i ludzk膮 kultur臋

jednak nie rozumiej膮 oni opozycja ca艂a nietotalna
graj膮 tylko na politycznym podw贸rku
pokrzykiwania w mediach kopania po kostkach
nie si臋gaj膮 g艂臋biej intelektualnie-m膮dro艣ciowo

p艂ycizna intelektualno duchowa
PiS-u nie pokona przeciwnie ich wzmacnia
bo zawsze zas艂oni膮 si臋 Bogiem i Ko艣cio艂em
ksi臋偶mi proboszczami i katechetami

nie potrafi膮 (i nie chc膮) wyt艂umaczy膰 PRL-u
zab贸jczych mechanizm贸w totalitaryzmu
kt贸rymi to torami dzi艣 p艂ynie
kolejna jedynie s艂uszna partia (przewodnia si艂a)

(wtorek, 23 pa藕dziernika 2018, g. 18.56)  TUTAJ - Zjednoczeni w Duchu

PS.
Grafika z tej strony.

wtorek, 23 pa藕dziernika 2018

Dwuznaczno艣ci w i o szkole Rzeczpospolitej Norwidowskiej w Strach贸wce


Si艂a moja i odwaga w papieskich encyklikach.
I w tw贸rczo艣ci Norwida i ca艂ej kulturze
Kt贸偶 z nas bez grzechu?
Na pewno nie ja.
Tak膮 samokrytyk膮 chc臋 zwr贸ci膰 jeszcze wi臋ksz膮 uwag臋 na tytu艂 posta i go obja艣niaj膮c usprawiedliwi膰!

Oczywi艣cie, 偶e jestem ZAKOCHANY w naszej szkole. Przecie偶 nie tylko w jej DyrKa.

Ale...
Przed wielkimi jubileuszowymi uroczysto艣ciami STULECIA w RzN znalaz艂em adres do korespondencji podany na stronie szko艂y, za艂o偶ony - jak rozumem - na t臋 okazj臋. Wzi膮艂em sobie do serca, bo i ja przecie偶 jestem 艣wiadkiem naocznym jej dziej贸w i rozwoju od lat 28. Wi臋c zacz膮艂em pisa膰 swoje 艣wiadectwa i do nich wysy艂a膰. Tytu艂owa艂em zawsze grzecznie Kochany Wspania艂y Komitecie Organizacyjny STULECIA...

Czy uwierzycie, 偶e ani razu mi nie odpowiedzieli. Nie wiem nawet, jaki by艂 jego sk艂ad.
Od wigilii wydarzenia da艂em im 艣wi臋ty spok贸j, bro艅 Bo偶e 偶ebym by艂 przyczyn膮 rozprosze艅. Pomy艣la艂em, przeczekam, wr贸c臋 refleksjami po. Od pi膮tku pisz臋 tylko o nich, znaczy ca艂ej stuletniej historii szko艂y, wychwalam pod niebiosa. Widzia艂em owoce ich wielkiej pracy.

Dedykuj臋 nauczycielom co drugi tekst, kr膮偶臋 wok贸艂 i dr膮偶臋 do g艂臋bi.
Ju偶 ju偶 mia艂em wys艂a膰 dzisiaj do nich poczt膮, to co dzisiaj napisa艂em, ale si臋 nagle zbuntowa艂em. No nie.  Basta. Dwuznaczno艣膰? To chyba ju偶 staje si臋 skandalem. Takie traktowanie braci-bli藕nich swoich. Kole偶anek i koleg贸w z pracy, nawet je艣li na emeryturze. Ba, a nawet m臋偶a swojej 偶ony, DyrKa! Basta.

Wszystko owszem opowiem im - szkole -  i wszystkim otwartym ludziom z mojej tzw wsp贸lnoty lokalnej, ale nie wy艣l臋 "do r膮k w艂asnych" i oczu, sumienia, wiary, rozumu, ale do ca艂ego cz艂owieka-mieszka艅ca-obywatela Strach贸wki, TUTAJ, na w艂膮snym i bardzo osobowo-osobistym blogu... i, oczywi艣cie, opublikuj臋. Mo偶e wreszcie kto艣 przejrzy na oczy, 偶e szko艂a jest zobowi膮zana do odpowiedzi na korespondencji i to nawet podw贸jnie. Urz臋dy – wiadomo, musz膮 urz臋dowo. A szko艂a? O艣wiatowo-wychowawczo. Przecie偶 takie Rzeczypospolite s膮 i b臋d膮, jak my siebie samych traktujemy i jakie nasze m艂odzie偶y chowanie. Tu zamilkn臋, bo mog臋 przestraszy膰, zgorszy膰, obrazi膰. A przecie偶 nie chc臋. Chc臋 wreszcie, cho膰 na koniec, po偶y膰 w otwartej-normalnej demokracji, czyli wi臋kszej, ni偶 partyjnej, kulturze.  ILE JESZCZE RAZY MAM POWT脫RZY膯, ZA PAPIE呕EM I NORWIDEM, 呕E CZ艁OWIEK TO TEN, KTO JU呕 SI臉 ZNA. A PRZYSZ艁O艢膯 CZ艁OWIEKA ZALE呕Y OD KULTURY. Basta.

Przecie偶 – do jasnej cholery – kto艣 musi tu zagl膮da膰. Osoby z jak膮艣 funkcj膮 w tzw wsp贸lnoicue lokalnej Strach贸ki wr臋cz MUSZ膭. Bo musz膮 wiedzie膰, co si臋 dzieje na ich terenie i co ludzie-mieszkacy my艣l膮.
Jestem jakby pras膮 codzienn膮 lokaln膮 i internetowa, pisz臋 o wszystkim. Nie mo偶na udawa膰, 偶e jest inaczej, 偶e wcale mnie nie ma i nie by艂o w gminie STRACH脫WKA, tak jak kiedy艣 nie by艂o miejsca w naszej pami臋ci, to偶samo艣ci i nauczaniu Norwida, Czerwi艅skiego, Jastaka, Solidarno艣ci. 

JESTEM, BO BY艁EM.
M贸wi臋, pisz臋, publikuj臋 – jestem cz臋艣ci膮 (艣wiadom膮) naszej gminy, parafii, szko艂y. Mo偶na oczywiscie z ut臋sknieniem czeka膰 na moj膮 艣mier膰, 偶ebym wreszcie zamilk艂 i milcza艂 jak gr贸b, ale jaki w tym i kogo zysk prawdziwy? Przecie偶 PRAWDA zawsze kiedy艣 wyp艂ynie i zwyci臋偶y. Tylko prawda daje WOLNO艢膯, GODNO艢膯, HONOR I ZBAWIENIE. A nu偶, swoim s艂owem, wiedz膮, wiar膮 i rozumem mog臋 komu艣 pom贸c?! Po to B贸g stworzy艂 bli藕niego.

Pomy艣lcie-pomy艣lmy jako nauczyciele-wychowawcy, w jakiej sytuacji stawiamy naszych uczni贸w, ich rodziny i pozosta艂ych mieszka艅c贸w – fa艂szem przemilczania (kr贸lowaniem zmowy milczenia) robimy im zam臋t w g艂owie. Oni wszyscy maj膮 swoje konta w Internecie i nas „艣ledz膮”, a my udajemy, 偶e nas tu nie ma, 偶e nie mamy pogl膮d贸w na nasz膮 gminno-parafialno-szkoln膮 rzeczywisto艣膰, i 偶e nie ma tu mojego g艂osu, do nich i do Was: mnie, J贸zefa K. z imieniem, obliczem, wiar膮 i rozumem... mnie-nauczyciela-katechety na emeryturze, by艂ego w贸jta, za艂o偶yciela Solidarno艣ci, odkrywcy i promotora Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Dzisiaj najbardziej - "my艣liciela" i autora z Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej z 3 lipca 1910, kt贸re/膮 po艣wieci艂 ksi膮dz Ziembi艅ski z parafii w Sulejowie.

Tu jest w臋ze艂, z ktr贸ym musimy si臋 kiedy艣 zmierzy膰! Mo偶e w艂a艣nie w STULECIA? Je艣li podejmiemy dialog - b臋dzie to wielkie nasze zwyci臋stwo i wielka lekcja (mo偶e by膰) dla powiatu, Mazowsza i ca艂ej Polski. Je艣li nie – to przegrywamy co艣 (uwa偶am, 偶e wielkiego), ale jak d艂ugo jeszcze ??

I 偶e nie ma ca艂ej naszej RZECZYWISTO艢CI fenomenologiczno-metafizycznej, z jej pi臋knem, prawd膮, dobrem… ale i ze s艂abo艣ciami i w wielkim podziale, kt贸rego jedno z serc bije w naszej szkole, w liderce SPS. Przecie偶 ka偶dy wie. Ten podzia艂, je艣li chodzi o przynale偶no艣膰 partyjn膮 , poglady… jest czym艣 normalnym i mo偶na z tym 偶y膰. O ILE W PRAWDZIE, CZYLI W OTWARTYM-PUBLICZNYM DIALOGU. Ku pokrzepieniu serc omdla艂ych mo偶e by膰, byle jawnie, szczerze, z szacunkiem nauczy膰 si臋, i naucza膰 innych, w postawie mi艂o艣ci intelektualnej. Basta.

***

SZKO艁O MOJA RzN
   (czyli pa艅stwo i kultura)

              /nie z roli i soli ale ducha i kultury/

do Ciebie i do Was si臋 zwracam
apelem poleg艂ych i 偶ywych
aby艣my w艂asne (w艂a艣ciwe) korzenie poznali
godno艣ci wolno艣ci polsko艣ci nie pociotki PRL

wiecie 偶e mam prawo tak si臋 do was zwraca膰
jak ka偶dy nauczyciel ucze艅 pracownik
absolwent i samorz膮dowiec ze Strach贸wki
osobi艣cie od lat dziewi臋膰dziesi膮tych i ja

pisz臋 do Was wszystkich apel stuleciem wielki
skoro mieli艣cie odwag臋 mnie wczoraj zaprosi膰
zapro艣cie raz jeszcze na tak膮 lekcj臋 dla wszystkich
tak膮 jak wczoraj o naszej samo艣wiadomo艣ci

bo wi臋cej ni偶 pamieci to偶samosci gminno-polskiej
bo Polska i w艣r贸d nas ma swoje osobowe wcielenia
o tym m贸wi艂em wczoraj uczniom dzi艣 chc臋 wszystkim
z ka偶dym spotkaniem nabywam wi臋kszej samo艣wiadomo艣ci

jak najwi臋cej spotka艅 i rozm贸w da i nam zmartwychwstanie
trzeba nam z martwych wsta膰 wraz ze szko艂膮 i Polsk膮
jak odr臋cznym wstaje 偶yciorysem J贸zef Czerwi艅ski
plutonowy z Ksi臋偶yk z Virtuti Militari i ksi膮dz Hilary Jastak

czy sie kt贸ry komu podoba艂 czy nie podoba艂 i dlaczego
dzisiaj ju偶 jest niewa偶ne
wa偶ne 偶e 偶y艂 jest nasz zmartwychwsta艂 w STULECIE
przychodzi i ko艂acze nam do drzwi dom贸w okien i serc

nikt nie wzi膮艂 si臋 z wilgoci i innych proch贸w ziemi
J贸zef urodzi艂 si臋 w rodzinie Czerwi艅skich z polskiego rodu
偶yj膮 jeszcze 艣wiadkowie kt贸rzy go znali lecz milczeli
czy kiedykolwiek powiedz膮 dlaczego i jak Maria powiedz膮

na 艣lubach i weselach bywa艂a Maria Kr贸lowa z m臋偶em
siostra Andrzeja Julia wysz艂a za Adama Oksi臋dzkiego
z kt贸rym mia艂a c贸rk臋 Mani臋 (za J贸zefem Czerwi艅skim)
J贸zef jest kawalerem Virtuti Militari za wojn臋 bolszewick膮

u Olesi Powier偶y by艂am w lutym 1925 na weselu c贸rki Cesi
kt贸ra wysz艂a za Czerwi艅skiego z Ksi臋偶yk brata Olesi Piotrowej
w 1905 roku by艂am na weselu Zosi Pa艣niczki
w 1906 na weselu Piotrusia i Julci Oksi臋ckiej (Orzechowskiej)

dopiero teraz sobie u艣wiadomi艂em jakie to ma znaczenie
偶e Cesia c贸rka Olesi Powier偶y z domu Kr贸lowej
wysz艂a za Czes艂awa Czerwi艅skiego brata Olesi Piotrowej
kt贸rego pozna艂em i w jego ich domu Solidarno艣膰 zak艂膮da艂em

pozna艂em wtedy ale nie odpozna艂em naszej rodzinnej historii
Kr贸l贸w Jackowskich nawet Kapaon贸w nie zna艂em tak jak dzisiaj
czy wy rozumiecie jak zniszczy艂 nas wszystkich komunizm PRL
sami siebie nie znamy sami sob膮 si臋 nie zachwycamy (Augustyn)

najgorsze 偶e unikamy i nie chcemy pyta膰 dlaczego
nawet w STULECIE szko艂y polskiej niepodleg艂o艣ci z 1918
zadowalamy si臋 odkrywanymi upublicznianymi faktami osobami
ale wychowawca nauczyciel katecheta obywatel musi pyta膰

dlaczego komuna PRL nie chcia艂a 偶eby艣my znali Norwida
wymazali z naszej pamieci to偶samosci Czerwi艅skiego i II RP
taka postawa trwa w wielu (pociotkach nomenklatury PRL)
nie chc膮 uzna膰 Solidarno艣ci wynie艣li Wota Wdzi臋cznosci i Prawdy

Jackowscy i Kr贸lowie do艣wiadczyli zmartwychwstania Ojczyzny
czeka艂y pokolenia od rozbior贸w - oni wsp贸艂tworzyli Polsk臋 II RP
w ramach swoich talent贸w zada艅 zawodowych wielu dziedzin
prawa o艣wiaty w艂asno艣ci pa艅stwowej sztuki wojskowo艣ci

odnowie 偶ycia religijnego budowaniu wsp贸lnoty narodowej II RP
偶ycia i kultury nie mo偶na jednak pokawa艂kowa膰 na resorty
ani pogl膮dy polityczne wyznaniowe czyli 艣wiata pogl膮dy
Maria Kr贸lowa z Jackowskich nade wszystko chcia艂a by膰 艣wi臋t膮

dnia 11 Listopada 1900 roku mia艂a lat 21 i tak pisa艂a w pami臋tniku
jestem nauczycielk膮 mam 20 uczennic kt贸re ucz臋 4 godziny dziennie
zdrowa jestem humor i spok贸j serca mam d膮偶臋 do doskona艂o艣ci
z pomoc膮 kszta艂cenia w przysz艂o艣ci chc臋 zosta膰 siostr膮 mi艂osierdzia

czytam teraz Nie艣miertelno艣膰 duszy cz艂owieka ksi臋dza D臋bickiego
mam zami艂owanie w czytaniu rzeczy powa偶nych i filozoficznych
muzyk臋 bardzo lubi臋 艣wieck膮 jak i ko艣cieln膮 艣piew r贸wnie偶
rodzice s膮 do艣膰 zamo偶ni ojciec m贸j jest urz臋dnikiem w Magistracie

nigdy si臋 niczego nie ba艂am najwi臋cej ceni臋 spok贸j serca
modl臋 si臋 o szcz臋艣cie mej duszy obowi膮zki wype艂niam sumiennie
kieruj臋 si臋 rozumem
dzieci przede wszystkim staram si臋 kszta艂ci膰 moralnie

wiemy czego uczy艂a i z jakich podr臋cznik贸w... a to Polska w艂a艣nie...
takie Rzeczypospolite s膮 jacy my i nasze m艂odziezy chowanie
mo偶emy zestawi膰 por贸wna膰 korzenie II RP i bolszewickiej PRL
pociotki nomenklatury tamtych czas贸w b臋d膮 si臋 broni膰 do 艣mierci

komu ma starczy膰 honoru i odwagi jak nie wychowawcom
mog膮 nie zaprosi膰 do Urz臋du Gminy i jej sal samorz膮du i Rady
mo偶e proboszcz kombinowa膰 jak ko艅 pod g贸r臋 i jego dicezja
jednocze艣nie przychodz膮 tacy i nauczaj膮 w naszej szkole RzN

      (wtorek, 23 pa藕dziernika 2018, g. 14.08)

***

JESTEM SKARBEM (i ja)

spokojnie spokojnie ka偶dy jest
dla kogo艣 chocia偶by
ale mo偶e by膰 dla wszystkich
czyli ca艂ej ludzko艣ci w kulturze
wi臋c i ja

skarbem w kulturze si臋 jest
o ile zna si臋 siebie w dialogu z wszystkimi
z ca艂膮 dost臋pn膮 wsp贸lnot膮 i kultur膮
o ile chce si臋 otworzy膰 i podzieli膰
cz艂owiek to ten kto ju偶 si臋 zna

zamknieci zmow膮 milczenia
s膮 tylko dla siebie i paru swoich
do reszty maj膮 stosunek wredny
czyli ca艂kowity brak ufnej mi艂osci
przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury

jestem i ja skarbem dla kogo艣 (i Boga)
dla wsp贸lnoty gen贸w podobnie my艣l膮cych
w Annopolu Strach贸wce Polsce i Ko艣ciele
w mi艂o艣ci do nich wszystkich ksi膮偶k膮 wydan膮
zebranych 艣wiadectw pami臋tnik贸w ducha czasu

nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie
jeste艣my natur膮 i kultur膮 sprz臋偶eni
wsp贸lnot膮 mieszka艅c贸w na Ziemi
tutaj Ziemi Norwida i Cud贸w
nad Wis艂膮 i Osownic膮

oczywi艣cie 偶e bez wybielania i oszustw podobni
z oszustwami i wybielaniem niestety tylko do diab艂a
kt贸偶 z nas bez grzech贸w wad s艂abo艣ci
mo偶e ksi膮dz proboszcz i liderzy sps
na pewno nie ja

oni tak s膮 doskonali 偶e milcz膮 jak groby pobielane
偶eby nie ubrudzi膰 si臋 rozmow膮 z takimi jak ja
ale to sta艂o si臋 centralnym tematem
偶ycia w tak zwanej wsp贸lnocie lokalnej Strach贸wki
wi臋c kiedy艣 wyp艂ynie dyskusj膮 w kulturze Pl w UE

nikt nie jest samotn膮 wysp膮 je艣li szuka innych
je艣li pocz膮艂 si臋 i narodzi艂 z mi艂o艣ci
w dobrodziejstwie mi艂osierdzia Boga
je艣li si臋 ju偶 zna i odda艂 dobrowolnie kulturze
na wytwarzanie dobra prawdy pi臋kna (dialogiem)

z tak膮 samo艣waidomo艣ci膮 mojego ja J贸zefa K i kropka
czyli tak偶e cz臋艣cia samo艣wiadomosci Strach贸wki
wsz臋dzie p贸jd臋 i stan臋 przed Bogiem i histori膮
niczego nie skrywaj膮c z tego co jest mi wiadomym
o szkole RzN parafii Radzie Gminy OSP i SPS itd.

    (wtorek, 23 pa藕dziernika 2018, g. 11.55)

***

MGIE艁KA 艢WIADOMO艢CI

c贸偶 my wiemy o sobie
艣piewa艂em z innymi na pielgrzymkach
od tego czasu wiem ogromnie du偶o wiecej
bo tak stworzony jest cz艂owiek
偶e mo偶e

prawda si臋 nie ukrywa
jest poznawalna
mo偶na j膮 kontemplowa膰
na skrzyd艂ach wiary i rozumu si臋 unosz膮c
i jeszcze bardziej si臋 staj膮c (obecno艣ci膮)

fascynuj膮ca przygoda
wi臋kszej w Kosmosie nie znajdziemy
pozna膰 samego siebie
i z pomoc膮 mgie艂ki (samo)艣wiadomo艣ci
pozna膰 艣wiat ca艂y (rzeczywisto艣ci)

ale kiedy nitka niteczka niciunia
w mgie艂ce si臋 pojawi objawia
nie wolno jej zaniedba膰 (zgubi膰)
porzucam wszelkie inne zaj臋cia
ca艂膮 codzienn膮 doczesno艣膰 (w wieczno艣ci)

i jej ca艂膮 uwag臋 po艣wiecam
staraj膮c si臋 uchwyci膰
niczego nie zgubi膰
z tego co w niej i z ni膮 jest mi dane
ca艂膮 drog膮-prawd膮-偶yciem (do tej pory)

tak dzisiaj o bombie zegarowej po PRL-u
my艣l臋 kontempluj臋 i chc臋 zapisa膰
bomba jak balon ro艣nie ro艣nie
z objawieniem Czerwi艅skiego i Jastaka
z ka偶dym dniem i wybuchnie

metafizyka zwyci臋偶y mistyczna zawsze
daje si臋 ka偶demu kto jej szuka
rozumienia siebie sens贸w dziej贸w cz艂owieka
tak jak si臋 objawiaj膮 w prawdzie-dobru-pi臋knie
od stworzenia 艣wiata i historii zabawienia

     (wtorek, 23 pa藕dziernika 2018, g. 11.20)

***

BOMBA ZEGAROWA PO PRL

ledwo ciep艂y dzisiaj
po emocjach wczorajszych
i z przezi臋bieniem
siadam pos艂usznie do wi臋kszych zmaga艅

o prawd臋 w nas i ponad nami
bez nas os贸b-艣wiadomych nie znajdziemy
dlatego zawsze podkre艣lam samo-poczucie
bo jestem sob膮 i ju偶 si臋 znam

norwidowo janowo-paw艂owy to wzorzec
samo-poznania i braterstwa lud贸w
rozci膮gni臋ty na wszystkie narody
soborowo encyklikaln膮 nauk膮

ale i nauka ca艂kiem 艣wiecka to potwierdzi
fenomenologii Ingardena i kognitywistyka
fascynuj膮ce zadanie przygoda cz艂owieka
tego homo sapiens zaprawd臋 i w istocie

bomba tyka w nas w Strach贸wce
pod艂o偶ona przed ponad 70 laty w PRL
nikt jej dot膮d nie rozbroi艂 (przemy艣la艂)
wszyscy uwa偶aj膮 偶e da si臋 bez tego 偶y膰

jakby PRL nie by艂o i jego deformacji w nas
po kt贸re艣 pokolenie w naturze i kulturze a偶
boimy si臋 dotkn膮膰 nawet politycy dyskutowa膰
wyjmuj膮 tylko to co im pasuje na przyk艂ad TW

a najwi臋ksze spustoszenie jest w mentalno艣ci
tykaj膮c膮 bomb膮 a偶 w nas (wszystkich przekrojach)
mia艂a swoj膮 ideologi臋 i w艂adz臋 jej narzucenia
osobom wsp贸lnotom instytucjom urz臋dom

walk臋 klas dyktatur臋 proletariatu
ludu pracuj膮cego miast i wsi
nomenklatur膮 partyjnych obsadzon膮 wsz臋dzie
w szko艂ach gminach parafiach ministerstwach

ca艂e PRL tyka艂o jak w zegarku
wed艂ug za艂o偶e艅 marksizmu-leninizmu
sterowanego z Moskwy przez parti臋 i KC
z Biurem Politycznym i I Sekretarzem na czele

nic nie mog艂o by膰 niezale偶ne sob膮 samym
osob膮 personalizmem sumieniem kultur膮
no jasne 偶e partyjne by艂y te偶 s膮dy (bez trybuna艂贸w)
mi臋dzynarodowe tylko nazw膮 i Uk艂adem Warwszawskim

przewodnia (kierownicza) rola partii by艂a 1. Dogmatem
dla uczni贸w nauczycieli i wszystkich obywateli
portrety wodz贸w komuny wisia艂y w klasach
patrzyli zewsz膮d na nas i pilnowali

bomba zegarowa tyka
nikt jej nie rozbroi艂
pozosta艂o艣ci trucizny s膮 w nas i wsz臋dzie
dop贸ki nie zrozumiemy

     (wtorek, 23 pa藕dziernika 2018, g. 10.50)

***

ODTWARZANIE DUCHA POLSKI

       /prawdziwa historia Strach贸wki i Polski/

prawdziwa historia 偶yje
jeszcze spotykamy i s艂uchamy ludzi
kt贸rzy s膮 jej naocznymi 艣wiadkami

ale natrafiamy na op贸r od lat trzydziestu
to ci kt贸rzy stali po innej stronie
i byli tzw utrwalaczami tamtego ustroju

pisz膮c dzisiaj histori臋 Strach贸wki
i wszystkich gmin i miast Polski
trzeba odtworzy膰 tak偶e histori臋 nomenklatury

bo przecie偶 nie tylko tajnych wsp贸艂pracownik贸w
trzeba pozna膰 mechanizmy totalitaryzmu
nazwa nie wzi臋艂a si臋 z czyich艣 uprzedze艅

jak totalitarny by艂 ustr贸j tak偶e w Strach贸wce
pewnie nie powiedz膮 sami 偶yj膮cy mieszka艅cy
trzeba im pom贸c naukowo w pe艂nym rozumieniu

tak w艂a艣nie na stulecie przysz艂a ta chwila na nas
ju偶 wiele si臋 zadzia艂ao wiele jest ju偶 odkryte
ale trzeba po艂膮czy膰 w ca艂o艣膰 szukaj膮c jedno艣ci
….
i nie tylko Marii Jackowskiej z m臋偶a potem Kr贸lowej
pos艂ucha膰 kt贸ra dziennik panie艅ski prowadzi艂a od 1900
i pisa艂a 偶e chcia艂a by膰 艣wi臋t膮

i odnale藕膰 drugich po wsiach gminach miastach
o kt贸rych by kto艣 zn贸w powiedzia艂 jak za Solidarnosci
w Zofininie 偶e gdyby jeszcze 偶yli nasz 艣wiat by艂by inny

     (wtorek, 23 pa藕dziernika 2018, g. 9.11)

***

HISTORIA 呕YJE

偶ycie zrobi艂o ze mnie specjalist臋
od historii kt贸ra 偶yje
ba jej naocznego 艣wiadka
co mnie samego zdumiewa najbardziej

jaka to jest przepa艣膰 wzgl臋dem podr臋cznik贸w
i dotychczasowych popeerelowskich narracji
nie potrafie zmierzy膰 ani wys艂owi膰
podam za to przyk艂ady naoczne

pierwszym by艂 Norwid  i Norwidy
z Sobieskimi w Strach贸wce
Hornowskimi w 艁ochowie...
z naszej ziemi si臋 wywodzi艂

blisko艣膰 ziemi upraw los贸w budowli
dworami w naszej wsi
dzisiaj pa艅stwa Suchenk贸w
i jej bli偶niacza kopi膮 w Baczkach

jak nasz dom w Annopolu
i Kr贸l贸w dzisiaj Ksi臋偶ak贸w tu偶 obok
mo偶e tych samych mistrz贸w styl贸w  plan贸w
przecie偶 nie spadli艣my wszyscy z ksi臋偶yca ZSRR

potem a mo偶e r贸wnolegle Prusa
tego od wiekopomnej maturalnej Lalki
pomnika polskiej i Polsk膮 dojrza艂ej kultury
kt贸r膮 te偶 odkrywam dopiero dzisiaj tutaj

ale dzisiaj chyba najbardziej stuleciem
dotykamy naszych gminnych pocz膮tk贸w
nie istnienia ale szko艂y i niepodleg艂o艣ci

pierwszych dyrektor贸w nauczycieli i uczni贸w
rodzin tutaj mieszkaj膮co-gospodarujacych
w tym rodziny Kr贸l贸w ch艂opskich z Annopola

inteligencji szuka膰 by trzeba z ogarkiem
tych z dwor贸w o艣wiaty i lekarzy
najs艂awniejszy by艂 doktor Wi艣niewski z Jadowa

pomnikowa posta膰 lekarza pos艂a spo艂ecznika
kt贸ry tak偶e higieny w ludzie tworzy艂 podwaliny
w nim dotykamy serca II Rzeczypospolitej

swoj膮 prac膮 osob膮 postaw膮
szacunek wszystkich wys艂u偶y艂
u Polak贸w 呕yd贸w i Niemc贸w okupant贸w

u Kr贸l贸w na 艣lubie by艂 Prus
Kr贸lowie na 艣lubie plutonowego Czerwi艅skiego
wszak byli rodzinami polskimi rodzinami przecie偶

historia 偶yje w Marii Ludwiniakowej i jej m臋偶u
ca艂ej o艣wiaty w okolicy naszej
ze Steafanem Kmieci艅skim i ksi臋dzem Jastakiem

przedziwnym zbiegiem Opatrzno艣ci bo jak偶e
w Strach贸wce Kr贸l Kaszub贸w zaistnia艂
i podwaliny ko艣cio艂a 偶ywych po艂o偶y艂 te偶 Hilary

wszystko si臋 艂膮czy dotyka rodzinami i Polsk膮
nie jakie艣 co艣 gdzie艣 pokomunistyczne
gdzie nigdy 偶ywi ludzie nie bywali

dotkn膮膰 historii to dotkn膮膰 wieczno艣ci
bo oba wymiary (stany lub procesy) s膮 poza nami
a jednak nam dane do do艣wiadczania 偶yciem

droga-prawda-偶ycie jest osobowym absolutem
tylko my艣l膮cy cz艂owiek (homo sapiens) tak ma
na obraz i podobie艅stwa Boga stworzony i tworz膮cy

tylko cz艂owiek osoba mo偶e by膰 naprawd臋 mistyczny
bo jasne 偶e wydarzenia i historia tak偶e
ale tylko osoba dotyka prze偶ywa uto偶samia wciela

     (poniedzia艂ek, 22 pa藕dziernika, wieczorem)

***

STRACH脫WKI UK艁ADANKA MISTYCZNA

jaki nast臋pny element nowy
albo stary w nowym 艣wietle
objawi nam wi臋cej prawdy (bytu)
jak dot膮d objawia przez stulecia

do takiego szczytu
do takiej g贸ry Horeb
zostali艣my doprowadzeni
ja i ty je艣li chcesz czyta膰 znaki i dokumenty

nic nowego nie stworz臋 to wiem
i 偶y膰 nie musz臋 d艂ugo
ale p贸ki
ca艂ej drogi-prawdy-偶ycia jestem soczewk膮

trzeba ca艂ym sob膮 kocha膰 rzeczywisto艣膰
t臋 kt贸ra jest najpierw
nie swoje ambicje i plany (lub partii)
digo si si si digo si Senor

schowam si臋 w cisz臋 i w noc
wstanie nowy dzie艅 (lub ju偶 nie)
偶ycie pote偶nym strumieniem p艂ynie
wszystko mo偶e przynie艣膰

     (poniedzia艂ek, 22 pa藕dziernika 2018, g. 20.12)

***

TESTAMENT 3 MAJA i II RP

ja tylko wype艂niam testament
przekazany wszystkim dokumentami
pamietnikami Kr贸la mi臋dzy innymi
Czerwi艅skiego biogramem i medalem
ksi臋dza Hilarego Jastaka Kr贸la Kaszub贸w
kr贸la serc Strachowian dumnych patriot贸w

ci kt贸rzy nawet nie chca rozmawia膰 o tym
sami si臋 wy艂膮czaj膮
gdy im przyb臋dzie odwagi
mo偶e i oni wr贸c膮 na 艂ono praworz膮dnych
w Strach贸wce powiecie parafii diecezji...

    (poniedzia艂ek, 22 pazdziernika 2018, g. 18.09)

***

paranormalni ale nie kabaret

      /albo r贸偶nimy si臋 dyskutujemy i wsp贸艂pracujemy albo.../

sytuacja jest paranienormalna
w gminie szkole parafii diecezji
fa艂sz jest wprowadzony i bije
w samym sercu naszym

je艣li nauczycielka NN
dzisiaj lider gminnego PiS-u
w szkole Rzeczpospolitej Norwidowskiej
udaje 偶e w tym偶e duchu wychowuje

od pocz膮tku by艂a przecie偶 przeciw
nazwie szko艂y i jego hymnowi
nie s艂ysza艂em 偶eby poglady zmieni艂a
pr贸cz przynale偶nosci do partii

teraz chcia艂a by膰 w radzie powiatu
Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮
偶eby go wsp贸艂tworzy膰 i rozwija膰
czy 偶eby przeciwnie jemu i nam szkodzi膰

trzeba mie膰 odwag臋 powiedzie膰 koniec temu
nie uwa偶acie 偶e dosy膰 udawania zak艂amania
obfituj膮cego w donosy anonim贸w intrygi
pisane stadami na o艣lep z nienawi艣ci

udawanie 偶e szko艂a jest jedno艣ci膮 z ni膮
i ze tego samego chcemy wszyscy
jest przecie偶 bzdur膮 fa艂szem i demoralizacj膮
uczni贸w naszej szko艂y i parafian

udawanie sta艂o si臋 drug膮 natur膮 Strachowian
tych funkcyjnych i tych bez tytu艂贸w
ale ca艂a krew burzy si臋 w szczerym cz艂owieku
i nadzieja Dobrej Nowiny musi zwyci臋偶y膰

偶eby mie膰 pogl膮dy i ich broni膰
trzeba mie膰 odwag臋 cywiln膮
nie udawa膰 kogo艣 innego
kiedy wszyscy co innego wiedz膮

    (poniedzia艂ek, 22 pa藕dziernika 2018, g. 17.49)

***

HISTORIA I MISTYKA

     /unikaj膮c dyskusji ze mn膮 szkodzicie gminie i sobie/

wystarczy mie膰 oczy by widzie膰
uszy by s艂ysze膰 ale nie starczy by rozumie膰
prawd臋 kontempluje si臋
na dw贸ch innych skrzyd艂ach
wiary i rozumu

rozmawiamy o stuleciach naszych
ale ci膮gle... p贸艂g臋bkiem
pomimo pi臋knych uroczysto艣ci
w szkole parafii i gminie
偶eby rozumie膰 trzeba rozmawia膰

prawda jest dialogiczna
zarazem dochodzi si臋 jej i czeka
wiemy to od Norwida i Papie偶a
c贸偶 skoro sami nie rozmawiamy
ze sob膮 (bro艅 Bo偶e publicznie)

tak si臋 d艂u偶ej nie da (to niegodne)
wbrew godnosci wolnosci osoby
wbrew rozumowi wierze i kulturze
wolnego cz艂owieka na ziemi
tylko wtedy gdy w pe艂ni 艣wiadomego (siebie)

czy my naprawd臋 jeste艣my patriotami
ba Polakami z samo艣wiadomosci膮
skoro Strach贸wk臋 szko艂臋 parafi臋 i Polsk臋
oddajemy kr臋taczom popeerelowskim
synom c贸rkom pociotkom nomenkaltury

im s艂u偶y ka偶da partia w艂adza (dzisiaj PiS)
przecie偶 nie s膮 ideowi
chc膮 mie膰 tylko wp艂yw
i niszczy膰 wszystko co nie ich
sojusz tronu i o艂tarza dzisiaj ich si艂膮

albo duch prawdy rz膮dzi 艣wiatem i Ojczyzn膮
a my dajemy si臋 mu prowadzi膰
albo duch kr臋taczy donosicieli intrygant贸w
i c贸偶 偶e ksi膮dz im b艂ogos艂awi (i kuria?)
i powtarzaj膮 stare has艂o Gott mit uns

B贸g nie jest z nikim na partyjne posy艂ki
prawda jest mistyczna mistyka prawdziwa
trzeba zacz膮膰 od opisu do艣wadczenia
zacznijmy stuleciem szko艂y i Ojczyzny
zbierzmy wszystko w ca艂o艣ci JEDNO艢CI

     (poniedzia艂ek, 22 pa藕dziernika 2018, g. 17.53)

***

W OBJ臉CIACH HISTORII (I 呕YCIA)

         /nasz 艣wiat sensu prawdy dobra pi臋kna/

tyle ramion si臋 otworzy艂o wyci膮gn臋艂o
obejmuj膮 mnie ciep艂e i dobre
ka偶dego kto ma si臋 z wzajemnosci膮
Kr贸la Czerwi艅skiego Ludwiniak贸w Jastaka

jestem w nich bezpieczny na wieczno艣膰
nie tylko chodzi o osoby
ale o ich i nasz膮 histori臋
kt贸ra ponad nami obiektywnie obiektywna

Polska chciana przez tyle pokole艅
im i nam si臋 da艂a objawieniem
naszych os贸b drog膮-dobrem-prawd膮
偶e jakie jest nie nasza kudzka wola

i dzisiaj do nas przyjdzie (do ka偶dego)
dniem i noc膮 we 艣nie albo inaczej
bo jest wi臋ksza i spoza ka偶dego
ka偶dy z nas mo偶e mie膰 udzia艂 - 偶yciem

zm臋czenie zdenerwowanie inn膮 s艂abo艣膰
trzeba tylko przetrwa膰 przeczeka膰
偶ycie wype艂ni i tak sensem i tre艣ci膮 historii
w nas i ponad duchem czasu miejsca i Boga

    (poniedzia艂ek, 22 pa藕dziernika 2018, g. 15.59)

***

NAUCZYCIELE I UCZNIOWIE

              /zamie艅my si臋 czasem miejscami/

ja emerytowany katecheta nauczyciel
porzybli偶a艂臋m uczniom polskie dzieje
na naszej Ziemi i Norwida i Cud贸w

zgrza艂em si臋 troch臋 i musz臋 och艂on膮膰
ducha rozgrzanego och艂odzi膰 uspokoi膰
wzburzonego ka偶dego dnia zak艂amaniem

we mnie historia si臋 dzieje nowa a stara o偶ywa
niepodr臋cznikowo i niematerialistycznie
nie polsko-katolicko-nacjonalistycznie

ale uniwersalnie soborowo osobowo
drog膮-prawd膮-偶yciem nie polityk膮
nie zach艂annosci膮 na s艂aw臋 karier臋 popularno艣膰

ci drudzy s膮 moim krzy偶em zaka艂膮 wsp贸lnoty
trwaj膮 na stanowisku ojc贸w swoich z PRL-u
silni w艂asnymi planami intryg膮 i przemilczaniem

wr贸ci艂em ze szko艂y Rzeczypospolitej
w podw贸jnym a偶 znaczeniu (naszej i ich Strach贸wki)
dzi臋ki Mistrzowi Norwidowi i w艂asnemu 偶yciu

szanowna kole偶anka i kole偶anki
zadanie da艂y ma艂e w grze edukacyjnej
opowiedzie膰 przedstawi膰 Andrzeja Kr贸la

ka偶da wie艣 ma ciekawe postaci
Annopol niew膮tpliwie Kr贸l贸w
ksi臋dza J贸zefa i Mecenasa Andrzeja

obaj dla Polski i Ko艣cio艂a zas艂u偶eni
pierwszy los dzieli艂 z ks Ignacym Skorupk膮
kt贸rego uczniowie poznali w Ossowie

o swojakach niczego nie wiedzieli dot膮d
bo sk膮d偶e PRL zabroni艂 pamieci i to偶samosci
na stra偶y postawi艂 si艂y ustroju i nomenkaltury

strzegli do dzisiaj i nagle padaj膮 jak muchy
bo STULECIA kaza艂y si臋gna膰 do skarbca ducha
do prawdziwej historii Strach贸wki i Polski u nas

nomenklatura do dzisiaj stawia艂a zasieki
proboszcz te偶 jej s艂u偶y wynosz膮c Wota z ko艣cio艂a
za Wolno艣膰 Godno艣膰 Solidarn膮 Polsko艣膰

chc膮 opanowa膰 ca艂膮 gmin臋 parafi臋 i szko艂y
podporz膮dkowa膰 partii i ko艣cio艂owi.pl
na ruinach prawdy godno艣ci i Solidarnosci

zmobilizowali si臋 na wczorajsze wybory
czy co艣 wielkiego ugrali (w gminie i powiecie)
zobaczymy po ich minach w szkole (bo nie dialogu)

kto nie wie gdzie le偶y prawda i godno艣膰
nie mo偶e by膰 nauczycielem
przeciwko dialogowi i wsp贸lnocie (w duchu)

Bogu dzi臋ki 偶e s膮 pami臋tniki
wiele ju偶 opublikowanych w ksi膮偶ce i Internecie
duch duchowi pokolenie pokoleniom opowiedz膮

zak艂amanie nie pozwala czyta膰 J贸zefa K (Kapaona)
nie potrafi stan膮膰 wsp贸lnota lokalna w dialogu
do sporu o prawd臋 dobro pi臋kno w nas

zamie艅my si臋 czasem miejscami
staj膮c w prawdzie szczerosci i odwadze ludzkiej
przed uczniami nie jak wszystko-wiedz膮cy belfrowie

niech uczniowie mali i duzi nas pytaj膮
kim my jeste艣my i czy si臋 ju偶 znamy
czym jest nasza ziemia Ojczyzna du偶a i ma艂a

kto odpowiada S艂owu mo偶e S艂owo zro­zumie膰
do艣wiadczane uobecniane w rzeczywisto艣ci
poznanie uczestnicz膮ce mistyczne i fenomenologiczne

kt贸re paradoksalnie jest nadnaturalne nadzwyczajne
cudowne i jednocze艣nie intelek­tualne zwyk艂e normalne
kto pragnie prowadzi膰 偶ycie 艣wiadome i dobre...

czyli da膰 odpowied藕 swym 偶yciem na wezwanie bytu
da膰 odpowied藕 przede wszystkim przez to KIM jeste艣
do艣wiadczenie kt贸re w nas stale jest obecne i si臋 uobecnia

    (poniedzia艂ek, 22 pa藕dzernika 2018, g. 14.01)

***

LEKCJA STRACH脫WKI NA STULECIE POLSKI

           /czy jeden plutonowy a偶 tyle mo偶e/

codziennie dostajemy i dajemy
odk膮d wzi臋艂i艣my si臋 za stulecie
to znaczy ci kt贸rzy si臋 wzi臋li

lekcja historii przeciwko ideologii
nauczanej w czasach powojennych
narzuconego si艂膮 ustroju materii nad duchem

PRL mia艂 si艂臋 i pomys艂y jak deformowa膰
zast臋puj膮c pamie膰 i to偶samos膰 parti膮
wymuszajac zwyci臋stwo materii nad duchem

walka klas dyktatura proletariatu
czyli ludu pracujacego miast i wsi
nie by艂 teori膮 ale bezlitosnym mechanizmem

to 偶e ich pamie膰 si臋ga tylko powojnia PRL
偶e zmieciono 1920 1944 i inteligencj臋
nie dzia艂o si臋 samo lecz rz膮dem nomenklatury

nomenklatura partyjnie podporz膮dkowana
rz膮dzi艂a 偶yciem i sumieniami miast i wsi
spisujcie histori臋 nomenklatury naszych ziem

plutonowy Czerwi艅ski wunurza si臋 z zapomnienia
kt贸re nie samo z siebie si臋 wzie艂o przecie偶
ani niepamie膰 o ksi臋dzu Hilarym Jastaku

ci kt贸rzy wyparli si臋 pamieci historii i os贸b
i ich synowie c贸rki wnukowie i pociotki
broni膮 zak艂amania jak niepodleg艂o艣ci

i c贸偶 偶e dzisiaj maj膮 po stronie ksi臋偶y
fakty wyparte dzieje os贸b nagle o偶y艂y
staj膮 pomiedzy nami jak duchy w Weselu

Polsko Polki Polacy czemu si臋 nas wyparli艣cie
wymietli艣ci ze szk贸艂 podr臋cznik贸w i o艂tarzy
komu dzisiaj s艂u偶ycie i chcecie sob膮 s艂u偶y膰

    (poniedzia艂ek, 22 pa藕dziernika 2018, g. 13.24)

niedziela, 21 pa藕dziernika 2018

W dniu polskich wybor贸w (niepolitycznie)


Jedno stulecie mamy w Strach贸wce za sob膮 - szko艂y im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej.
Drugie lada moment, cho膰 s膮 bli藕niacze, syjamsko zro艣niete, z tego samego ducha, Matki i Ojca

Rok 1918 by艂 radosnym wybuchem oczekiwanej przez ponad stulecie niepodleg艂o艣ci.

Andrzej Kr贸l (1870-1952), ch艂opski syn niepi艣miennego ojca, mieszkaniec naszej dumnej wsi ANNOPOL wykszta艂ci艂 si臋 na prawnika, stawa艂 potem dzielnie w s膮dach, by broni膰 i scala膰 nasz Skarb Narodowy z trzech system贸w prawnych,w j臋zykach rozbiorc贸w.

Kr贸lowie, Jackowscy, Kapaonowie na tej ziemi po艂膮czeni wsp贸lnym duchem, dzisiaj rozro艣li si臋 na Glasgow, Dundee, Edynbug i USA, bo Duch Wolnej Polski nie zna granic, w kulturze cz艂owieka na ziemi.

Z modlitw i aforyzm贸w Andrzeja Kr贸la

"Chryste Jezu, Panie i Kr贸lu nasz, kt贸ry艣 zakre艣li艂 narodowi naszemu by膰 przedmurzem chrze艣cija艅stwa i Tob膮 samym w艣r贸d narod贸w, my – dzieci tego narodu, prosimy Ci臋 bardzo, daj nam moc i si艂臋 do wykonania tej misji 艣wi臋tej. U偶al si臋 Panie nad nami i spraw, aby Boskie Twoje prawo zapanowa艂o w duszach niepodzielnie. Oby Twoje przykazanie mi艂owania spo艂ecznego (*) by艂o szczeg贸lnie w nas silne i 偶adna niezgoda i wa艣nie w艣r贸d nas nie powsta艂y. Podstaw膮 wszelkich poczyna艅 zar贸wno nas samych jak i kierownik贸w naszych, niech b臋dzie mi艂o艣膰 i umiej臋tno艣膰 oparta na Twojej 艣wi臋tej nauce.
Spraw o Panie, kt贸ry艣 trzem naszym zaborom po latach niewoli zezwoli艂 zmartwychpowsta膰, aby艣my mogli nie tylko utrzyma膰 si臋 nadal w mocy i pot臋dze, lecz pomna偶ali si臋 w 艂asce Twojej 艣wi臋tej i zwyci臋偶yli 艣wiat, jako i Ty, najdro偶szy Zbawicielu nasz. Amen. (24.4.1932)
(*) 艢w. Jana, rozdzia艂 XV wiersz 12 i 17." ("O mi艂o艣ci do Annopola, Strach贸wki, Polski i Ko艣cio艂a", wyd. Annopol 2015, str. 106)

Przepisz臋 jeszcze fragmencik ksi膮偶ki (str. 44-49) - w kt贸rym Maria Kr贸lowa z d. Jackowska w telegraficznym skr贸cie referuje pocz膮tkowe lata swojego ma艂偶e艅stwa (na ich 艣lubie byli Boles艂aw Prus z 偶on膮, czyli Cioci膮 G艂owasi膮 dla wszystkich Jackowskich i Kapaon贸w, do 艣mierci w 1936). Ich ma艂偶e艅stwo to tak偶e pocz膮tkowe lata niepodleg艂o艣ci II RP i naszego Annopola.

Pisz臋 dzisiaj posta do przemilczajacych mnie i ich PT Rodak贸w. Si艂膮 rzeczy przegl膮dam ksi膮偶k臋, kt贸rej nigdy do艣膰 nie rozczytam do ko艅ca. Ale... wiecie co? Wcale mi si臋 nie chce ju偶 chodzi膰 na Wasze (i zaplanowane) uroczysto艣ci STULECIA Ojczyzny Wolnej. B臋dziecie na si艂臋 pisa膰 histori臋 na nowo?! Tak偶e moj膮 histori臋 i mojej rodziny! :-(

Wi臋c wol臋 pozosta膰 w starym domu w Annopolu z 1908 roku i wczytywa膰 si臋, odcyfrowywa膰 nasze dzieje strona za stron膮, wpis za wpisem, linijka za linijk膮. Przecie偶 tam s膮 ziarna, z kt贸rych wyros艂a nasza dzisiejsza Ojczyzna, gmina Strach贸wka i Ko艣ci贸艂.
Takie s膮 Rzeczyspolite, jakie ich m艂odzie偶y chowanie.
Dzi臋ki archiwom Jackowskich, Kr贸l贸w, Kapaon贸w wydanym w ksi膮偶ce, w 2015, wiemy jakie by艂o wychowanie tamtego pokolenia! S膮 zapisy przodk贸w, dzieci - 艣wiadectwo WYCHOWANIA W POLSKICH RODZNACH OD CZS脫W KONSTYTUCJI 3 MAJA 1791!

W ksi膮偶ce mo偶na znale藕膰 w wykaz pokrewie艅stw i chrzcielnego przekazywania ducha Polski, wiary, rozumu, kultury. Szkoda gada膰 z tymi, kt贸rzy odwracaj膮 g艂ow臋 i tworz膮 swoje mini-historyczne-narracje. Bez pamieci i to偶samo艣ci wi臋kszej. Bez 艣wiadomo艣ci narodowej i to偶samo艣ci konstytucyjnej.

Z pewno艣ci膮, b臋d臋 te偶 pisa艂 - pod wp艂ywem - swoje pokraczne wed艂ug Was, notatki wersowane, dla przysz艂ych pokole艅. Wy 偶yjecie w innym 艣wiecie. A Dieu!

***
Ogr贸d, dom i Matka Bo偶a Annopolska

Zapiski Marii Kr贸lowej - "Dnia 14 lipca 1922, pisa艂am w Annopolu, wa偶niejsze zdarzenia od zam膮偶p贸j艣cia zwi膮zane z Annopolem.

W maju 1903 przyjazd ksi臋dza J贸zefa Kr贸la z Rosji (z Sienna) i pro艣ba o kszta艂cenie Zygmunta Kr贸la, brata, lat 13-tu. Wzi臋li艣my go na lat 5 tj. do roku 1908 (obecnie ma lat 33 i pracuje na kolei). Dom w Annopolu zbudowany w 1909 roku przez cie艣l臋 Grabowskiego z Zofinina, kosztowa艂 4 tys. rubli. Pierwszymi mieszka艅cami tego domu by艂a Rodzina moja, a mianowicie Matunia, Tatu艣, ja z Andziusiem, Niunia z M臋偶em W艂adziem i c贸reczk膮 Maniusi膮, Zosia, Jadzia, Ole艣, Kazio i Stach, a s艂u偶膮c膮 by艂a Katia.

W roku 1910 stan臋艂a figura Matki Boskiej sprowadzona z Warszawy, z zak艂adu kamieniarsko-artystycznego Szczypkowskiego w Alejach Jerozolimskich, kosztowa艂a 100 rubli, po艣wi臋ci艂 ksi膮dz Ziembi艅ski z Sulejowa. Stawia艂 s艂up pod figur臋 i bieli艂 pokoje w 1910 mularz Ciarkowski. Dosadza艂 drzewka owocowe i zak艂ada艂 park wok贸艂 domu ogrodnik Czerwi艅ski za rubli 200. Kopa艂 rowy, robi艂 studni臋 Karkosa.

W roku 1911 do ca艂ego grona os贸b przyby艂 synek Niuni – Lolek Kapaon, a w 1912 Janek Kapaon, m贸j chrzestny  synek, wielki krzykacz, kt贸rego z r臋ki nie spuszcza艂am przez 4 miesi膮ce, bo by艂 chory i za to musi by膰 ksi臋dzem i swoim donios艂ym g艂osem nawraca膰 ludzi, gdy偶 po p贸j艣ciu do szk贸艂 okaza艂a si臋 zdolnym, 艣mia艂ym i sympatycznym Jasiem (Ko艅czy艂 Liceum im. Adama Mickiewicza w Warszawie). .

W roku 1913 uby艂a z naszego grona Jadzie艅ka „oficerka”.

W 1914 ogrodzony zosta艂a Ogr贸d kolczastym drutem i s艂upkami d臋bowymi, posadzona leszczyna woko艂o przez brata Andziusia, Piotra. W tym偶e roku przyby艂a druga c贸reczka Niusi, Jadzie艅ka. Na tem si臋 ko艅czy okres przedwojenny.

W latach wojny europejskiej 1915, 1916, 1917 byli艣my w Warszawie, a w roku 1918 przyjechali艣my ju偶 w zmniejszonym k贸艂ku, gdy偶 w 1917 roku Tatu艣 umar艂. W 1919 przyby艂y dwie bratowe: Marusia i Ninka, a w 1920... Bolszewicy.
W 1920 przyjecha艂 chrzestny m贸j synek Zbyszek Jackowski, ze swoja mamusi膮 Nink膮, a w 1921 roku zawita艂 Bolo Jackowski [w rzeczywisto艣ci prof. Aleksander, Bolo to rodzinne zawo艂anie, dla odr贸偶nienia od ojca i dziadka r贸wnie偶 Aleksandr贸w, zm.1.1.2017, 艣wiadek historii Polski i historii rodzinnej, antropolog kultury, specjalista od sztuki zwanej naiwn膮], chrzestny synek Andziusia, kt贸rym przez cztery miesi膮ce si臋 opiekowa艂am, nacieraj膮c dla sprostowania n贸偶ek i r膮czek spirytusem. A w 1922 bawi Niunia z dzie膰mi, pani Libermanowa z wnukiem Bolem, kt贸ry jak fryga lata i przezwany jest „strza艂k膮”, wujek Andziu艣 na urlopie i ja, maj膮c na opiece Zbynia, kt贸rego Mamusia bawi z m臋偶em przez lipiec w Pary偶u.

Pierwszy rok, od za艂o偶enia letniej siedziby w Annopolu, brak nam Mate艅ki i Zochy, kt贸re to Panie, z racji niezdrowia zosta艂y w Warszawie, ku og贸lnemu smutkowi naszej ca艂ej Gromadki. S艂u偶膮c膮, kt贸ra tu przyje偶d偶a ju偶 pi膮ty rok jest Marynia. I w艂a艣nie w tym偶e roku tj. 1922, 22 pa藕dziernika umar艂a najdro偶sza Mate艅ka nasza na serce (70 lat). Umar艂a te偶 i Matka Andziusia 8 wrze艣nia (78 lat) tego偶 roku na krwaw膮 dezynteri臋 i Zygmu艣 synek brata Andziusia Piotra, r贸wnie偶 na krwaw膮 dezynteri臋, maj膮cy lat 6. Zosta艂y im tylko 2 c贸rki: Jadzia i Mania i chrzestny m贸j synek Kazio urodzony w roku 1921.

W roku 1923 bawi膮 pa艅stwo Kapaonowie z dzie膰mi i Kr贸lowie. Zochna chora na nogi bawi u Ani Szulcowej w J贸zefowie, Ole艣 we W艂odawie, Kazio w Zegrzu, a Sta艣 na Pomorzu, z 偶onami i dzie膰mi wszyscy bracia, na miesi臋cy trzy.

8 wrze艣nia 1923 by艂 postawiony i po艣wi臋cony Krzy偶 na mogile w Jadowie 艣p. Matki Andziusia. Po po艣wi臋ceniu byli艣my na przyj臋ciu u pani Nap艂oszkowej w Jadowie (siostra Olesi Piotrowej). W tym偶e roku we wrze艣niu zosta艂 naprawiony parkan w Ogrodzie i porobione 30 do艂贸w na miejscu wysch艂ych drzewek owocowych. Kopali do艂y i rowy w Ogrodzie: Karkosa, O艂dak, Czerwi艅ski i Kurek, a drzewka na wiosn臋 1924 sadzi艂 Piotru艣 z Gromkiem.

W 1924 roku 24 czerwca przyjecha艂am ja z dzie膰mi Niusi do Annopola, a Niusia z Zosi膮 pojecha艂y na kuracj臋 n贸偶ek do Piszczan. Krowa kupiona od dziadzia Kr贸la w 1923 za 6 milion贸w daje dziennie 3 kwarty mleka. Andziu艣 z W艂adziem przyje偶d偶aj膮 w niedziel臋 co tydzie艅, na zmian臋. 2 sierpnia ma przyjecha膰 Niusia z kuracji do Annopola, a ja mam pojecha膰 do Zosie艅ki do Warszawy. Dzieci, Bogu dzi臋ki, zdrowe.

W 1924 roku na wiosn臋 Zygmunt Kr贸l zacz膮艂 budowa膰 dom murowany z wyrobionej przez siebie ceg艂y, tu偶 za Ogrodem . Z prac w Ogrodzie trzeba ju偶 pomalowa膰 s艂up pod figur膮 Matki Boskiej i uporz膮dkowa膰 przy Bozi drzewa i chojaki. Oderwa膰 te偶 trzeba desk臋 na g贸rze, by zbada膰 zaciek na suficie (ale si臋 nie oderwa艂o, bo zaciek sam wysech艂).

Zosie艅ka wr贸ci艂a z kuracji w Piszczanach na tyle zdrowsza, 偶e ja zosta艂am w Annopolu do pa藕dziernika z Andziusiem. Zosi w艂o偶y艂 dr Rubinrot, przyjaciel Olesia, praw膮 nog臋 w aparat i biedna Zochna od偶y艂a i cho膰 pomale艅ku, ale wsz臋dzie mo偶e chodzi膰 za r臋k臋. A 偶e mieszkamy razem na 艢niadeckich 4/3, wi臋c przy Boskiej pomocy wsp贸lnemi si艂ami wyd藕wiga si臋 biedaczka z ci臋偶kiej choroby (artretyzm deformuj膮cy).

16 sierpnia przyby艂 Olesi Piotrowej synek, J臋dru艣. Trzyma艂 go do chrztu Andziu艣. Obydwaj chrze艣niacy dostali po 50 z艂otych. Niusia te偶 si臋 w Piszczanach k膮pa艂a i przez zim臋 czu艂a si臋 lepiej, a w 1925 roku zn贸w z Zosie艅k膮 pojecha艂a na lipiec do tych偶e k膮pieli, a ja z czworgiem dzieci i Maryni膮 przyjecha艂am 24 czerwca na wakacje do Annopola.

W lutym odnawiali艣my mieszkanie na 艢niadeckich, kosztowa艂o 600 z艂otych, a 27 kwietnia pojecha艂am z pielgrzymk膮 biskupi膮 do Rzymu i bawi艂am si臋 艣wietnie (2 tygodnie kosztowa艂y 500 z艂.). 31 maja na Zielone 艢wi膮tki by艂am z Maryni膮 Niusi i nasz膮 Frani膮, kt贸ra u nas s艂u偶y od listopada 1923, w Cz臋stochowie, z pielgrzymk膮 warszawsk膮 od 艢wi臋tego Antoniego (kosztowa艂a 70 z艂.). By艂am w intencji zdrowia Zosie艅ki, a ona pojedzie po zdj臋ciu aparatu, o ile Matka Boska pozwoli, w 1926 (by艂a w 1929).

Marzenia dzieci, Annopol 2 sierpnia 1923

 Ja Marychna Kapaon贸wna chc臋 by膰 typem Babuni. A wi臋c: zawsze czysta, energiczna, weso艂a i  dobra. M膮偶 m贸j ma by膰 typ wujka Kazia: szatyn, wojskowy. Dzieci chc臋 mie膰 czworo. Najstarsza c贸rka Zofja. Dugi syn Jan, Trzecia c贸rka Halina. Czwarty syn Stanis艂aw. Na bierzmowaniu chce mie膰 imi臋 Jadwig. Mam obecnie lat 14.

Ja Aleksander Kapaon mam obecnie lat 12 i p贸艂. Jak b臋d臋 du偶ym b臋d臋 in偶ynierem wojskowym, typ wujka Kazia. 呕ona moja b臋dzie ma si臋 nazywa膰 Helena, pobo偶na, blondynka, niebieskie oczy, 艂adna, dobra, typ cioci Mani. B臋d臋 mia艂 troje dzieci, 2 syn贸w i c贸rk臋. Starszy syn b臋dzie si臋 nazywa艂 Aleksander (in偶ynier wojskowy). Druga b臋dzie c贸rka Zofja (typ cioci Mani). Trzeci b臋dzie syn W艂adys艂aw, b臋dzie ksi臋dzem. Na bierzmowaniu chc臋 mie膰 imi臋 W艂adys艂aw.

Ja, Jan Kapaon mam obecnie lat 11. Jak b臋d臋 du偶ym b臋d臋 ksi臋dzem wojskowym, b臋d臋 mieszka艂 w Annopolu, Ko艣ci贸艂 b臋dzie w lesie wujka Adzika. Miejsce b臋dzie wprost Marysina, b臋d臋 na wz贸r ksi臋dza Ignacego Skorupki, b臋d臋 mieszka艂 w domu wujka Adzika i cioci Mani. B臋d臋 mia艂 2 konie i 艂adn膮 bryczk臋. Gdy b臋d臋 du偶ym, chc臋 g艂o艣no m贸wi膰 kazania. B臋d臋 uczy艂 dobrze dzieci pacierza i Katechizmu. Za艂o偶臋 ochronk臋 i szpital. Na bierzmowaniu chc臋 mie膰 imi臋 Ignacy.

Ja Jadwiga Kapaon贸wna mam obecnie lat 9 i p贸艂 b臋d臋 typem cioci Mani, m臋偶a chc臋 mie膰 in偶yniera wojskowego, szatyn, niebieskie oczy, typ wujka Kazia, b臋dzie si臋 nazywa艂 Zbigniew. B臋d臋 mia艂a pi臋cioro dzieci. Najstarsza c贸rka b臋dzie Marja, drugi syn W艂adys艂aw, trzecia c贸rka Zofja, czwarty syn Aleksander, pi膮ta c贸rka Irena. Na bierzmowaniu chc臋 mie膰 imi臋 Marja.

29 maja 1925 roku by艂 Ojciec Kr贸l z synem swym Zygmuntem w Warszawie u rejenta na Kapucy艅skiej i Ojciec odpisa艂 mu drug膮 po艂ow臋 maj膮tku swego, a pierwsz膮 w 1908 r odpisa艂 Piotrowi, jako jedynemu gospodarzowi z pi臋ciu syn贸w:
1) Ksi膮dz J贸zef,
2) Andziu艣,
3) Jakub,
4) Piotr,
5) Zygmunt, szczeg贸lnie od Niego ukochany.

Ojciec jest bardzo energiczny i pracowity. W 偶niwa po dw贸ch tygodniach wszystko ma w stodole, kiedy u drugich jeszcze daleki koniec. Ma lat 86 i sam zaorze blisko w艂贸k臋 ziemi. Od 艣mierci 偶ony swej w 1922 roku ma ju偶 drug膮 gospodyni臋: 1) Ciumajka by艂a 2 lata, 2) Wdowi艅ska jest od 8 lipca 1924 roku, energiczna i weso艂a.

Zygmunt za Ogrodem ma 15 uli i co tydzie艅 z par臋 garncy miodu wywozi do Warszawy na sprzeda偶 (pszczo艂y upad艂y w 1929). W Ogrodzie ro艣nie 80 chojak贸w posadzonych za rz膮d贸w 艣p. Matuni naszej najdro偶szej, kt贸ra dusz臋 swoj膮 w to arcydzie艂o wk艂ada艂a, a偶eby by艂 w pobli偶u domowy lasek, jest tez 8 艣wierk贸w, kt贸re sadzi艂 艣p. Czerwi艅ski, ojciec Olesi, ze 20 lip, kilkana艣cie pi臋knych akacji, kt贸re Andziu艣 przywi贸z艂 z Warszawy i du偶o r贸偶nych drzew tu ro艣nie upi臋kszaj膮cych park, wiele jest te偶 owocowych (20, wymarz艂y w 1929).
Ogr贸d, w kt贸rym stoi dom, obejmuje 1 i p贸艂 morgi ziemi, okolony jest drutem kolczastym, przywiezionym od Bruna z Warszawy, ogradza艂 go w 1914 roku Makowski. Na zim臋 dom si臋 zamyka i klucze s膮 w Warszawie. W 1924 roku 7 wrze艣nia umar艂 nasz s膮siad 艣p. Franciszek Wachowicz lat 63, a w 1925 roku 27 lipca 艣p. Jan Wi艣niewski, kt贸ry pracowa艂 przy budowie naszego domu i robi艂 st贸艂 w pokoju Jasia. Z os贸b wy偶ej wspomnianych od roku 1908 ju偶 16 umar艂o, z kt贸rymi w Annopolu mia艂am bli偶sz膮 styczno艣膰, a pozostaje przy 偶yciu i zdrowiu reszta.

Ja i Andziu艣 mamy dziewi臋cioro chrzestnych dzieci.

Andziusia:
- Sta艣 B艂a偶ewski, ur. w maju 1904. Sko艅czy艂 szko艂y w 1925, jest studentem chemii
- Bolo Jackowski, ur. w styczniu 1920, chodzi do frebl贸wki oficerskiej, gimnazjum biskupiego we W艂oc艂awku
- J臋dru艣 Kr贸l, ur. w sierpniu 1924

Moje:
- Zosia 艢laska, ur. w kwietniu 1906, artystka [znana aktorka filmowa?], sko艅czy艂a pensj臋 w 1925
- Janek Oksi臋cki, ur. w kwietniu 1911, nasz wsp贸lny z Andziusiem
- Jasio Kapaon, ur. w czerwcu 1912, uko艅czy艂 liceum handlowe w 1933
- Zbynio Jackowki, ur. wrzesie艅 1919, chodzi do frebl贸wki (potem gimnazjum Staszica)
- Kazio Kr贸l, ur. wrzesie艅 1921
- Zuzanka Kolk贸wka, Francuzka, ur. listopad 1919

Ma Andziu艣 te偶 3 siostry: Olesi臋 z Myszade艂, Julci臋 z Bielan i Zosi臋 ze Starowoli (odpowiednio dzisiaj, z m臋偶贸w: Powier偶a, Orzechowska, Pa艣nik).

U Olesi Powier偶y by艂am w lutym 1925 roku na weselu c贸rki Cesi, kt贸ra wysz艂a za Czerwi艅skiego z Ksi臋偶yk, brata Olesi Piotrowej. W 1905 roku by艂am na weselu Zosi Pa艣niczki, a w 1906 na weselu Piotrusia i Julci Oksi臋ckiej, z drugiego m臋偶a Orzechowskiej.

2 lutego 1926 roku umar艂a gospodyni Ojca Ewa Wdowie艅ska, lat 56, na zapalenie p艂uc. Obecnie jest trzecia, dla kt贸rej Ojciec jest stryjem. Nazywa si臋 Aleksandra Pyrzanowska (50 l). Ojciec zmartwiony, bo Zygmunt nie przyje偶d偶a, a dom murowany, kt贸ry zacz膮艂 budowa膰 w 1924, stoi bez dachu, a pszczo艂y nie podkarmiane opuszczaj膮 ule. 27 kwietnia 1926 zdech艂a nasza krowa, kt贸ra nazywa艂a si臋 „Lalka”. (tam偶e, str. 44-49)

***

PRAWDZIWA HISTORIA STRACH脫WKI

          /poznacie prawd臋 a prawda was wyzwoli/

skoro Strach贸wki to i kawa艂ka Polski
przecie偶 nie ja niestety
nikt nie jest s臋dzi膮 we w艂asnej sprawie
ja tu zak艂ada艂em Solidarno艣膰

kto zbierze napisze opublikuje
niczego nie ukrywajac bo niewygodne
z tego co ju偶 wiemy i dowiemy si臋 jeszcze
zmotywowani do pracy przez stulecie

nawet ci od nauki powiatowej
nie wiedz膮 dzi艣 tyle co my mieszka艅cy
nauczyciele Rzeczpospolitej Norwidowskiej
niczym konfederaci barscy swego czasu

a przecie偶 Sejm Najja艣niejszej ustanowi艂
Rokiem Pami臋ci Konfederacji Owej
mi臋dzy innymi (lista dosy膰 d艂uga AD 2018)
bo kto poj膮艂 wszystkie historii zawi艂osci

wiadomo m贸j g艂os psu na bud臋
zmowa przemilczania zabija dzi艣 ducha
jak zabija艂a przez wieki
ale prawda zawsze si臋 kiedy艣 obroni

     (niedziela, 21 pa藕dziernika 2018, g. 14.10)

***

NARRACJA NASZEGO STULECIA

          /ksi臋ga na z艂o艣膰 zawistnemu ludowi/

jest jedna czy kilka klasowych
z pamieci to偶samosci i dumy
czy tak偶e kompleks贸w wstydu niegodno艣ci
i ustawicznego chachm臋cenia partyjnego

partyjno艣膰 to cz膮stka przeciwko ca艂o艣ci
z czego wi臋c kazdy z nas u艂o偶y narracj臋
na miar臋 znanych fakt贸w zdarze艅 os贸b
bez uprzedze艅 i schemat贸w po papiesku

ka偶dy mieszkaniec z jak膮s rol膮 spo艂eczn膮
w gminie parafii szkole stowarzyszeniach
we藕miemy wszystko na lekcje historii
wiedzy o spo艂ecze艅stwie i na katechezy

na godziny wychowawcze
z ka偶dego przedmiotu
na rady pedagogiczne
apele akademie kazania rekolekcje

ja narracji nie musz臋 pisa膰 na okazje
spisana jest wydana dziejami w rodzinie
pamietnikami Kr贸low Jackowskich
i nas nie lubianych tutaj Kapaon贸w

wiem 偶e moja tzw wsp贸lnota lokalna
b臋dzie kombinowa艂a jak ko艅 pod g贸r臋
偶eby omin膮膰 ksi膮偶k臋 i sanktuarium nasze
kt贸re jest ci膮g艂o艣ci膮 historii Polski od...

to co by艂o spisane ju偶 dot膮d si臋 rozrasta
prac膮 nauczycieli ze szko艂y RzN
o dokumentacj臋 Virtuti Militarii
i posta膰 legendarnego ksi臋dza Jastaka

mamy coraz wi臋ksz膮 i jasn膮 艣wiadomo艣膰
偶e nie wypadli艣my sroce spod ogona
pa艅stwo Ludwiniakowie opowiedz膮 wi臋cej
i rodzina plutonowego Czerwi艅skiego

     (niedziela, 21 pa藕dziernika 2018, g. 11.51)

***

RUCH OPORU W III RP

              /ca艂a Polska dzisiaj wybiera/

i w Strach贸wce jest ich organizacja
niejawna ale poznawalna po owocach
spiskowa natura ich definiuje
s膮 przeciwko wszystkiemu co nie ich

wynie艣li Wota Wdz臋czno艣ci bez pytania
po co im g艂os wsp贸lnoty wi臋kszej
wota godnosci polsko艣ci rozumno艣ci
3 Maja 1981 czynem historii wyros艂e

ich s膮 sami swoi
to k贸艂ko prawie domowe
zawsze z tymi kt贸rzy sprawuj膮 w艂adz臋
dawniej PSL dzisiaj PiS

ksiedza maj膮 po swojej stronie
tego bo nast臋pnego kt贸偶 wie
pod pr膮d odwiecznych dziej贸w Polski
pod t臋cz膮 zachwytu po Zenit z Norwidem

ca艂o艣膰 im nie w smak
jedno艣ci ani rozumiej膮 ani potrzebuj膮
Sobieskich Norwid贸w Czerwi艅skiego
Wal臋sy Jastaka Solidarnosci Kapaon贸w

z臋by zaciskaj膮 gdy z nami 艣wi臋tuj膮
stulecie szko艂y Polski OSP
kt贸rych bez ci膮g艂o艣ci dziej贸w nie ma
ale oni o tym nie wiedz膮

dialog jest dla nich czym艣 tak niepoj臋tym
jak woda 艣wi臋cona dla diab艂a
przecie偶 to co si臋 tu dzia艂o i jest zapisane
pozostanie i o to spytaj膮 nasze i ich wnuki

za czym i przeciwko czemu w Strach贸wce
dzisiaj sw贸j og艂os odda艂e艣 mieszka艅cu
stawk膮 jest Polska gmina Ko艣ci贸艂 kultura RzN
Virtuti Militari Katy艅 Sanktuarium MBA sprzed II RP

     (niedziela, 21 pa藕dziernika 2018, g. 10.37)

***

STRASZNY KO艢CI脫艁

       /sojuszem zak艂amania i zmowy milczenia/

jeste艣my w jakim艣 ogonie wsp贸艂czesnosci
je艣li idzie o prawa cz艂owieka
艂amane fa艂szyw膮 w艂adz膮 ko艣cielno艣ci

omijaj膮 z daleka siostry i bracia moi
no bo jak偶e przeciw koscio艂owi.pl
nie przeciw ale za i o prawa cz艂owieka

do integralnego rozwoju
o czym ju偶 wie Watykan (kard Tutrkson)
ale nie nasi aintelektualni ksi臋偶a i biskupi

boj臋 si臋 偶e nie tylko w Polsce 2018
lecz wiem co napisa艂em w tytule
lecz kim偶e ja jestem (a Ameryka P艂d)

ko艣ci贸艂 bezdusznej w艂adzy
kurialist贸w rzecznik贸w proboszcz贸w
c贸偶 ja wiem o nich

偶e wykorzystuj膮 w艂adz臋 wsz臋dzie tak samo
kt贸r膮 im da艂a przypisa艂a kultura
w pa艅stwach totalitarnej religijno艣ci

bo jak inaczej powiedzie膰
przemocy tradycji nad wiar膮 prawd膮 rozumem
przyzwyczaje艅 nawyk贸w ojc贸w i dziad贸w naszych

mnie jakby zabili dwa razy (mo偶e razy wiele)
pedofile w m艂odo艣ci nawet w konfesjonale
a na staro艣膰 proboszcz w Strach贸wce i to nie sam

nie b贸jcie si臋 tych kt贸rzy zabijaj膮 cia艂o
lecz oni u艣miercaj膮 ducha
samo-wol膮 sw膮 nie licz膮c si臋 z nasz膮 godno艣ci膮

wtedy pedofile zawsze pedofile
do ba艂amucenia wykorzystuj膮 religi臋
a ich samozak艂amanie w艂adz膮 upozorowane

przecie偶 Mieczys艂aw Jerzak zabi艂 mnie
zabi艂 mojego ducha (chce pamie膰 i to偶samo艣膰)
wynosz膮c Bogu ofiarowane Wota za Wolno艣膰

ich samowola jest najwieksza z samowolno艣ci
bo robi膮 to zak艂amani (niby) w imi臋 Boga
wi臋c jakby wpychaj膮c nas do piek艂a za 偶ycia

a potem id膮 do szk贸艂 naszych miast i wsi
tak偶e Rzeczpospolitej Norwidowskiej
w sutannach owieczek i pseudopasterzy

rzecznik episkopatu i nasi kuriali艣ci (biskupi)
dadz膮 im os艂on臋 i usprawiedliwienie (zawsze)
bo sami siebie broni膮 stanowisk w instytucji

c贸偶 oni bez instutucji i poczucia w艂adztwa znacz膮
spytajcie je艣li komukolwiek odpowiedz膮
obawiam si臋 偶e nic (ot i ca艂a ich tajemnica)

kto z nieuprzedzonym umys艂em pami臋ci to偶samo艣ci
nie zniewolony schematami powie Bogu i ludziom
偶e Strach贸wk膮 mo偶na rz膮dzi膰 bez Norwida

w g艂臋bi dziej贸w te偶 B贸g zamieszka艂 i przebywa
nie tylko w widzi-mi-si臋 proboszcza tego i owego
kt贸ry dzi艣 jest tu a jutro gdzie indziej (my pozostajemy)

       (sobota, 20 pa藕dziernika 2018, g. 20.20)

***

JA STRACH脫WKA I POLSKA

        /k贸艂ko domowe czy wsp贸lnota Ducha/

tytu艂 jak referatu albo felietonu
w sprawach bardzo rzeczywistych
mog臋 tak m贸wi膰 ale i niewielu
sp贸jrzmy przyjrzyjmy si臋 konkretom
g艂臋biej d艂u偶ej ze szczero艣ci膮 i odwag膮

m贸wi臋 jak m贸wi臋 i pisz臋
bo prze偶y艂em co prze偶y艂em i pozna艂em
i moja sytuacja jest inna ni偶 aktywnych
nie mam 偶adnych interes贸w ju偶 na ziemi
m贸wi臋 pisz臋 wobec wieczno艣ci i prawdy

ani wobec kariery pieni臋dzy popularnosci
ani l臋k贸w przed s膮siadami i 艣rodowiskiem
nie 偶eby komukolwiek si臋 przypodoba膰
duch Polski i przodkowie wok贸艂 mnie stan臋li
tylko oni s膮 moim zobowi膮zaniem dialogicznym

z notatnika Andrzeja Kr贸la znam powinowactwa
prawie ca艂ej naszej gminy i parafii
wszyscy kogo艣 rodzin膮 b膮d藕 s膮 bliskimi
wszyscy prawie deklaruj膮 si臋 katolikami
lecz dwie grupy i dwie narracje s膮 miedzy nami

jedni reprezentuj膮 艣wiadomo艣膰 klasow膮
na ludowo-tradycyjn膮 nut臋 kato-nacjonalizmu
rodem z tego tylko co powojenne i wymuszone
narzucone w艂adz膮 niechcian膮 komunizmu PRL
nie艣wiadomi siebie ani sobie w istocie bliscy

drudzy z woln膮 g艂ow膮 w chmurach kultury odwiecznej
powtarzaj膮 za Norwidem skad ich idea艂y
Ojczyzny w ca艂o艣ci wiary rozumu i prawdy
z tych drugich niekt贸rzy 偶yj膮 w dialogu
z ka偶dym kto szuka rozumienia i szlachectwa ducha

     (sobota, 20 pa藕dziernika 2018, g. 19.01)

***

DIABE艁 PRZEMILCZANIA

         /co z nami zrobi艂 kato-PRL/

przemilczania do艣wiadczam
o diable wiem niewiele
ale jak bez niego poj膮膰 przemilczanie

kto nie do艣wiadczy艂 i nie cierpi
z powodu przemilczania
got贸w pewnie wzruszy膰 ramionami

ale s艂owo tabu zna chyba ka偶dy
tabu to przemilczanie przecie偶
przemilcza si臋 z艂o ale nie tylko

przemilczaniem chce si臋 wyeliminowa膰
co艣 albo kogo艣 (zmowa przemilczania)
w raczej 艣wiadomym celu

niestety m贸wi si臋 o tym nie tylko w s膮dach
ani w pa艅stwowo-politycznych rejestrach
tak偶e w moim Ko艣ciele (nb pedofilia)

mog臋 tylko si臋 domy艣la膰 i pyta膰
dlaczego w Strach贸wce i PRL Norwida
dlaczego Czerwi艅skiego Jastaka

dlaczego mnie i nasz膮 Solidarno艣膰
Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej
kto i co b臋dzie nast臋pne i kiedy

nie dla swoiej chwa艂y tylko pytam
chwa艂y ojc贸w dziad贸w przodk贸w naszych
w katolickim pono膰 narodzie polskim

kt贸ry z wiary zrobi艂 tradycj臋 i ludowo艣膰
boj膮c si臋 my艣lenia jak diab艂a
przemilczaj膮c wszystko co im niewygodne

pewnie dopiero po naszej 艣mierci pytanie
jak w krainie Strach贸wki przemilczania
zdarzy艂a si臋 godno艣膰 polsko艣膰 solidarno艣膰

jak ona dzia艂a w nas dzisiaj i dlaczego
co si臋 wydarzy艂o 偶e zachodzi powolna zmiana
jakie s膮 potrzebne do tego uwarunkowania

instytucjonalne klimatyczne czy osobowe
wiem 偶e jeszcze daleka przed nami droga
偶eby kto艣 podj膮艂 z odwag膮 i o(d)powiedzia艂

a mo偶e znajd膮 si臋 ci inni i ods艂onia
napisz膮 prac臋 naukow膮 i wiele sztuk r贸偶nych
偶e jednak przemilczanie jest dobre

       (sobota, 20 pa藕dziernika 2018, g. 18.18)

***

CO Z NAMI ZROBI艁 PRL

       /gdzie te odznaczenia np. za Solidarno艣膰/

nie mo偶na nie pyta膰 w Strach贸wce
o zab贸jczy mechanizm PRL
dla godno艣ci pamieci to偶samo艣ci
ka偶dego kto wtedy 偶y艂
i nast臋pnych naszych pokole艅

dlaczego nie wiedzieli艣my o Norwidzie
bo nie lubi艂 go materialistyczno marksowski PRL
dlaczego wyparli zakazali plutonowego Czerwi艅skiego
bo walczy艂 z bolszewick膮 Rosj膮 Radzieck膮
dlaczego z Katyniem to samo zrobili
a nawet z ksi臋dzem Jastakiem w Strach贸wce

dlaczego z moj膮 nasz膮 Solidarnosci膮 z 3 Maja 1981
do dzisiaj tak si臋 dzieje
偶e wyparta z pamieci to偶samosci
a ksi膮dz nawet wyni贸s艂 Wota Wdziecznosci
czy dla ich reintronizacji przyjedzie biskup

walka o pami臋膰 艣wiadomo艣膰 to偶samo艣膰
trwa w Polsce w najlepsze i za naszych czas贸w
Polska prawdy od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci Dziej贸w
czy Polska partii zwyci臋zc贸w i ich wodz贸w
czy prawdziwa kultura si臋 i nas obroni

czy zn贸w nomenklatury partyjne nastan膮 (i terror)
jak nasta艂y po wojnie i trzyma艂y pod butem
a偶 do dzisiaj lud wielce bezmy艣lny zal臋kniony
bez imienia oblicza odwagi my艣lenia i dialogu
tylko cz艂owiek osoba jest tw贸rc膮 historii (nie 艣mieciem) 

    (sobota, 20 pa藕diernika 2018, g. 16.21)

***

MIE膯 IMI臉 SZTANDAR I HYMN

             /Stulecia RzN i Strach贸wki w Polsce/

i jeszcze do kompletu motta zawo艂anie
偶eby by膰 dobra szko艂膮 na pokolenia
niczym w Heideggerowskim czworok膮cie
budowa膰-mieszka膰-my艣le膰-by膰
szuka膰 najbardziej autentycznej egzystencji

nie jeste艣my skazani na samotno艣膰
co najwy偶ej na przemilczenie w pseudokulturze
pociotce materiastycznej marks-ideologii
w kt贸rej nikt nie jest odwa偶ny by膰 sob膮
nie zna siebie nie powinien i wiecznie si臋 boi

bo przecie偶 zale偶y od innych (bazy) i ich polityki
taki mamy czas transformacji ustrojowej AD 2018
w Strach贸wce do艣wiadczamy etap贸w uwolnienia
si艂膮 i bogactwem ducha nielicznych
pami臋ci膮 to偶samoscia samo艣wiadomosci膮 i MBA

艣wiadomo艣膰 klasowa i nieuctwo nauki spo艂 w Ko艣ciele
zugorowa艂o nasz膮 polsk膮 i gminno-parafialn膮 ziemi臋
sobie s艂u偶膮 i swoim tradycj膮 nacjo-ludowej pobo偶nosci
艣ci艣le podporz膮dkowanej hierarchicznie antyrozumowej
zabijaj膮c godno艣膰 wolnej osoby w (anty)kulturze

     (sobota, 20 pa藕dziernika 2018, g. 15.28)

***

STRACH脫KA I DUCH WOLNEJ POLSKI (2)

             /nauczycielom Rzeczpospolitej Norwidowskiej/

czy i wy obudzili艣cie si臋 w nowej Strach贸wce
jako ja w odnowionej wczorajsz膮 uroczystosci膮
ca艂ej naszej rzeczywistosci pr贸cz materii
wszystkie nasze nowe inwestycje pozosta艂y
jak by艂y dot膮d i 艣wiec膮 dla potomnych

ciesz膮 si臋 w nas obywatele mieszka艅cy
偶e gmina pi臋knieje co dnia co dnia
ale jacy w niej ludzie mieszkaj膮
zale偶y od nas zw艂aszcza od nauczycieli
偶eby dodnie zamieszkiwali te wspania艂o艣ci

o najpi臋kniejszym zawodzie m贸wi艂 wizytator
to znaczy w imieniu Mazowieckiego Kuratora
wszyscy dostawali cytaty Norwida i mi艂o艣ci
a starosta przywo艂a艂 mojego ukochanego Manna
pe艂nia kultury zaja艣nia艂a w nas stuleciem

obudzie艂em si臋 w nowej rzeczywisto艣ci
uda艂o si臋 wam wskrzesi膰 polskiego ducha
doceniam wielk膮 prac臋 w pocie waszych cz贸艂
i tylko dopisuj臋 si臋 do niej wiar膮 i rozumem
prawd臋 wielk膮 kontempluj膮c w nas i o nas

nie jeste艣my zgo艂a najmniejsz膮 z gmin polskich
i z nas wysz艂a iskra wolno艣ci godno艣ci polsko艣ci
duchem wi臋cej ni偶 stuletnim w t臋czy zachwytu
od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci (nie partii)
z uszanowaniem dla wszystkich sprawiedliwych

Polska w nas powsta艂a wolna na Stulecie
zrzuci艂a ci臋偶ary nas gniot膮ce do ziemi i b艂ota
ma艂o艣ci zakre艣lonej ideologi膮 partii PZPR w PRL
kt贸ra nas piekielnie ogranicza艂a a偶 dot膮d
wstajemy z dumnie podniesionym czo艂em

ujrzeli艣my ju偶 wszyscy chyba na ziemi pod niebem
Rzeczpospolit膮 doskona艂膮 i blisk膮 dla wszystkich
kt贸rzy Polakami si臋 zw膮 nad Wis艂膮 i Osownic膮
i w Dundee Edynburgu i Glasgow nas znaj膮
s膮 nasi wszyscy kt贸rzy polskiego ducha maj膮

i my ju偶 wreszcie oswobodzeni z intryg czas贸w
przywr贸ceni wielkiej godnosci ducha i osoby
z Sobieskimi Norwidami Czerwi艅skim plutonowym
z Solidarno艣ci膮 3 Maja i ksi臋dzem Hilarym Jastakiem

       (sobota, 20 pa藕dziernika 2018, g. 6.37)

***

STRACH脫KA I DUCH WOLNEJ POLSKI (1)

     /nauczycielom Rzeczpospolitej Norwidowskiej/

duch to nie materia
oczywista oczywi艣to艣膰
偶eby m贸wi膰 o duchu
trzeba go lepiej pozna膰

duch nie rodzi si臋 w partii to oczywista
ani da si臋 parti膮 zarz膮dza膰
duch mo偶e si臋 parti膮 pos艂u偶y膰
ale nie da si臋 uwi臋zi膰

ka偶da partia jest cz臋艣ci膮
jakiego艣 narodu
i albo mu s艂u偶y albo chce narzuci膰
s艂u偶y膰 najlepiej w jego duchu

prawo nie jest z partii lecz ca艂osci
z ca艂o艣ci ludzkiego rozumu
w kulturze swego czasu i wi臋kszej
sprawiedliwo艣膰 jest tylko... jaka艣

sprawiedliwi ludzie dobro czyni膮
tylko osoby pe艂ne godno艣ci i madro艣ci
mog膮 dawa膰 wyroki Salomonowe
poprzez instytucje tak偶e oczywiscie

je艣li maj膮 wp艂yw na nie poprzez kultur臋
w nauce prawdy szukaj膮c gdziekolwiek mieszka
poprzez prac臋 naukowc贸w i sztuki
przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury

      (sobota, 20 pa藕dzeirnika 2018, g. 6.17)

***

KRYSTYNA WYWROTOWIEC

             /dawniej jej by艂 PSL a dzisiaj ju偶 tylko PiS/

dzisiaj jeszcze mog臋 to powiedzie膰
w b艂ysku fleszy jubileuszowych
jutro usta mi zamkn膮
prawem ciszy wyborczej

cho膰 niepolitycznie tu pisz臋
ale staj臋 twarz膮 w twarz z fa艂szem
kt贸rym nas od latr szanta偶uje
ta kt贸ra chce wszystko do g贸ry nogami

ona wywrotowiec gminno-parafialny
zakulisowy manipulator (lud藕mi)
chcia艂a wywr贸ci膰 porz膮dek rozumu
pewnie chce nadal z pomoc膮 ksi臋偶y

porz膮dek polskich przemian od 1980
w Strach贸wce po Solidarnosci z 3 Maja
samorz膮dno艣ci potem bezpartyjnej zwyk艂ej
Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 dojrza艂ej

snuje intrygi jak snu艂a o w艂adz臋 i uznanie
ale dzisiaj nie widzia艂em ich obozu
na sali 艣wi膮tecznej stuleci naszych
polskiej niepodleg艂o艣ci my艣li i dzia艂ania

     (pi膮tek, 19 pa藕dziernika 2018, g. 18.17)

***

DOBROWOLNE ODDALENIE

              /i ja tam by艂em mi贸d i wino pi艂em/

oddali艂em si臋 z uroczysto艣ci stulecia
i tak d艂ugo by艂em na ile mnie sta膰
nie mog艂em nie by膰 cho膰 zamierza艂em
ze wzgl臋dy na szacunek dla ich wielkiej pracy

nic tam po mnie
widz膮 tylko moje grube cielsko
bezz臋benego starucha
kt贸ry uwiara wszystkich swoim pisaniem

c贸偶 po materii
kt贸ra nie moze by膰 sob膮
czyli duchem uciele艣nionym
i odwrotnie

nie b贸jcie si臋 tych kt贸rzy zabijaj膮 cia艂o
oni zabili mojego ducha
wszystko w istocie czym jestem
skoro nikt nie chce ze mn膮 rozmawia膰

o tym co nas stanowi ju偶 ponad dwa stulecia
od czas贸w sprzed Konstytucji 3 Maja 1791
bo tym dzisiaj jestem sob膮 osob膮 Polakiem
ze 艣wiadomo艣ci膮 to偶samosci膮 konst-narod

to mnie dzisiaj definiuje
posiad艂em samo艣wiadomo艣膰
wiar膮 i rozumem kontempluj臋
prawd臋 dobro pi臋kno

dzisiaj przed wyjazdem na uroczystos膰
zd膮偶y艂臋m napisa膰 i opublikowa膰 posta
o partyjnych widzi-misi臋 kandydatki
i c贸偶 偶e tzw kole偶anki z mojej szko艂y

skoro ona startuj膮c w wyborach do powiatu
Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮
nie ma nic do powiedzenia (nikomu pr贸cz swoich)
wychowawc膮 jest w Rzeczpospolitej Norwidowskiej

c贸偶 mi po takim towarzystwie
k贸艂ka 艣lini膮cych si臋 w u艣ciskach
nieszczerych sobie i nam naprawd臋 obcych
nawet obecno艣 ksi臋偶y niczego nie zmienia

komu trzeba honory odda艂em
kogo mog艂em wy艣ciska艂em
zdj臋cia i filmy nagra艂em
przepi臋knych przem贸wie艅 ponadokoliczno艣ciowych

moje jest siedzenie w ciszy i pisanie
wasze mnie przemilczanie
czyli w oczach waszych jest trupem
ale skoro jest jeszcze 艣wiat inny oddalam sie i pisz臋

         (pi膮tek, 19 pa藕dziernika 2018, g. 15.15)

Ostatnie strony ksi膮偶ki (cytowanej) s膮 pos艂owiem tak偶e tego posta
- pisanego - a jak偶e - w dniu wyborczym

Jak wida膰, po przechowywanych i przepisanych, rodzinnych pami膮tkach pi艣mienniczych, nie wszystko z naszej historii, rodzinnej, gminnej, narodowej, da si臋 zniszczy膰. Na szcz臋艣cie p贸藕nych wnuk贸w. Nie wszystko przepada bez 艣ladu. Nie tylko groby zostaj膮. Pie艣艅 ujdzie ca艂o. I my, jako ustawowa wsp贸lnota samorz膮dowa gminy Strach贸wka mamy relikwie, w kt贸rych Strach贸wka jest wspomniana i w kt贸rych 偶y膰 b臋dzie wiecznie. Zaliczam do nich:

1) List J贸zefa Sobieskiego do 偶ony Hilarii z czas贸w Sejmu Wielkiego.
2) Kartka z Katynia ("Jak偶e jestem wdzi臋czny Bogu, 偶e ca艂a moja rodzina 偶yje i 偶e Muzeum ocala艂o. Wielkie szcz臋艣cie, 偶e Zosie艅ka z najbli偶szymi pozosta艂a w Annopolu..." z 1940.
3) B艂ogos艂awie艅stwo dla wszystkich rodzin ze Strach贸wki od Prymasa Tysi膮clecia kard. Stefana Wyszy艅skiego (wisi na ch贸rze w ko艣ciele)
3) List Szko艂y Rzeczpospolitej Norwidowskiej do Jana Paw艂a II.
4) I pewnie inne, kt贸rych jeszcze nie znam, kt贸re si臋 jeszcze nie objawi艂y, kt贸rych jeszcze powszechnie nie poznali艣my.

Szukajmy dalej, cierpliwie, prawdziwych "relikwi" historii i kultury. To jest nowoczesna turystyka historyczno-kulturowa i jej g艂贸wny szlak. A dopiero p贸藕niej niech id膮 i im towarzysz膮 festyny, nowo偶ytna „ludowo艣膰”, bliny, pierogi i swojska gorza艂ka. Na deser, do biesiady. Najpierw zawsze trzeba si臋 spotka膰, nim si臋 zasi膮dzie do sto艂u. I roz-pozna膰. Od-pozna膰 - m贸wi Poeta, IV Polski Wieszcz Norwid. Po okupacji niemieckiej i 45 latach materialistycznego totalitaryzmu pa艅stwowego wiele musimy od-pozna膰. Nauczy膰 si臋 siebie i polsko艣ci na nowo. Najlepsz膮 okazj膮 i miejscem spotka艅 s膮 WARTO艢CI, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wtedy Polska jest Polsk膮, i ka偶da gmina, miasto, wie艣, tak偶e Strach贸wka, Annopol, Warszawa staj膮 si臋 najpi臋kniejsze. Nie dajmy si臋 艣ci膮ga膰 w d贸艂. Pnijmy si臋 w g贸r臋, cho膰 wymaga to wi臋kszego wysi艂ku. Nikt jeszcze nie wymy艣li艂, nie odkry艂 – jak rozmawia膰 o warto艣ciach w gminie!
Warto zadba膰 o reprodukcje naszych relikwii, aby by艂y eksponowane i budowa艂y nie tylko nasz膮 to偶samo艣膰, ale i nasz publiczny image, na wszystkich publicznych wydarzeniach i na wszystkich publicznych stronach www: gminy, parafii, szk贸艂, stowarzysze艅... 呕膮dajmy od siebie (ducha) dialogu!
Umiemy ju偶 prezentowa膰 i zadba膰 o popularno艣膰 smacznych potraw, napitk贸w, pejza偶y.
Pami臋膰 i to偶samo艣膰 s膮 najg艂臋bszym warunkiem rozwoju. Prawda jest warunkiem rozwoju. Nie ma wolno艣ci bez prawdy. A wiary, bez my艣lenia. My艣lenie buduje si臋 na - i wok贸艂 - danych do艣wiadczalnych-zmys艂owych.

M贸j Anio艂 Str贸偶 – jako wotum wdzi臋czno艣ci za cuda Solidarno艣ci, wolno艣ci i wszystkie dary z nieba - stoi i adoruje przy tabernakulum w ko艣ciele Wniebowzi臋cia Naj艣wi臋tszej Marii Panny w Strach贸wce [ju偶 nieaktualne, proboszcz Mieczys艂aw Jerzak wyni贸s艂 z ko艣cio艂膮, pisze histori臋 na nowo?]. Wniebowzi臋te s膮 tak偶e nasze idea艂y. Z nieba przysz艂y i do nieba zmierzaj膮.

KONIEC

             SPIS TRE艢CI (numeracja stron jeszcze z 1-szej wersji, wi臋c nieaktualna)

Str. Dedykacyjna - str 1.
Prolog - str. 3

            Cz臋艣膰 I – Mi艂o艣膰 do Annopola

str.11 – Pami臋tnik Marii Kr贸lowej
str.21 – Z annopolskich zeszyt贸w
str.30 -  Annopolska antologia
str.73 -  Modlitwy i aforyzmy Andrzeja Kr贸la

            Cz臋艣膰 II - Mi艂o艣膰 do Ko艣cio艂a, Polski, Warszawy

str. 78   - Narodowa Pielgrzymka do Ziemi 艢wi臋tej, 1929
str. 81   - Narodowa Pielgrzymka na Kongres Eucharystyczny, 1930
str. 83   - Pierwszy Polski Kongres Eucharystyczny, Pozna艅 1930
str. 84  -  Pielgrzymka do Lourdes, Lisieux, 1931
            str. 86  -  呕ycie i klimat tu偶 przedwojenne Warszawy, Annopola, Jadowa

Cz臋艣膰 III – Mi艂o艣膰 do Strach贸wki i Ojczyzny

str.111 -  S艂owo wprowadzenia
str.112  - Zapiski wojenne Andrzeja Kr贸la
str.121 – Kartka z Katynia
str.130 – Czas Solidarno艣ci
str.144 -  Rzeczpospolita Norwidowska

            Cz臋艣膰 IV - 呕ycie pod okupacj膮 w Annopolu, Strach贸wce, Jadowie

str. 153 – Z pami臋tnika Andrzeja Kr贸la

Cz臋艣膰 V - Per艂y i odpryski historii

str.173 - Wspomnienia mieszka艅c贸w Strach贸wki o Marii Kr贸lowej
str.177 - Moje dzieci艅stwo i m艂odo艣膰, Opowie艣膰 Jana Kapaona
str.179 – Relacja z pobytu w obozie w Niemczech (1944-45), Jadwiga Kapaon