pi膮tek, 29 stycznia 2016

Magnificat (2)


"wielkimi darami uczczonam od Tego,
Kt贸rego moc przedziwna, 艣wi臋te Imi臋 Jego.
Kt贸rzy si臋 Pana boj膮, szcz臋艣liwi na wieki,
Bo z nimi mi艂osierdzie z rodu w r贸d daleki"
Magnificat, wikipedia
Poniedzia艂ek 25 stycznia 2016 za nami. Dni mijaj膮, rado艣膰 trwa. C贸偶 takiego si臋 wydarzy艂o? Wizyta robocza Duszpasterstwa M艂odzie偶owego w Belgii (IJD) w Strach贸wce, w zwi膮zku z planowanym przyjazdem du偶ej grupy w ramach 艢wiatowych Dni M艂odzie偶y, w lipcu bie偶膮cego roku. Przyjecha艂o dw贸ch ksi臋偶y: Guido i Philip, oraz animator, 艣wiecki pracownik duszpasterstwa Edward, oraz Andrzej, animator i t艂umacz (Andrzej pochodzi z Poznania, robi doktorat w Gandawie). 
Delegacja rozmawia艂a przede wszystkim z naszym proboszczem, ksi臋dzem Mieczys艂awem. Na koniec strachowskiej cz臋艣ci wizyty wszyscy uczestniczyli we mszy 艣wi臋tej w ko艣ciele 艣w. Antoniego w parafii WNMP. Go艣cie obejrzeli tak偶e szko艂臋 im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej, miejsce lipcowych nocleg贸w, posi艂k贸w, spotka艅. Go艣cie znale藕li chwil臋 czasu, by nawiedzi膰 Matk臋 Bo偶膮 Annopolsk膮, kt贸r膮 rok temu, przy pierwszej wizycie delegacji z Belgii obrali艣my i og艂osili艣my Patronk膮 naszych spotka艅.

Dlaczego 艢DM 2016 w Strach贸wce, dlaczego Annopol? Strach贸wka, bo Annopol. Strach贸wka znalaz艂a si臋 na mapie (szlaku) 艢wiatowych Dni M艂odzie偶y 2016, bo w 1999 roku m艂ody student z Belgii o imieniu Edward, wraz z koleg膮 ze Szwajcarii, Bruno, zostali przys艂ani/skierowani do starego Domu i Ogrodu w Annopolu, u Matki Bo偶ej Annopolskiej, na wypoczynek, podczas wielomiesi臋cznych przygotowa艅 do Europejskiego Spotkania M艂odych 1999 w Warszawie, organizowanego przez wsp贸lnot臋 ekumeniczn膮 z Taize, we Francji. Tydzie艅 wypoczynku w annopolskiej ciszy zaproponowa艂 im i nam brat Marek z Taize. Wtedy jeszcze brat, teraz ju偶 tak偶e ksi膮dz i brat Marek z Taize (pochodz膮cy z Poznania). Brat Marek by艂 u nas w starym Domu w Ogrodzie, u MBA. Wtedy o pojednanie - co jest powo艂aniem i misj膮 wsp贸lnoty w Taize - modlili艣my si臋 tak偶e w starej szkole w Rozalinie, wraz z dyrektorka Ma艂gosi膮 i radnym Krzysztofem z Rozalina (nie pami臋tam, mo偶liwe, 偶e by艂 wtedy z nami tak偶e radny Bogdan z M艂yniska). Podobn膮 modlitw臋, w jeszcze wi臋kszym gronie, zorganizowali艣my wtedy w 艣wietlicy przy OSP w Strach贸wce, jako tzw. liturgi臋 艣wiat艂a - przyjecha艂a m艂odzie偶 z Jadowa, T艂uszcza, towarzyszyli im ksi臋偶a, w艣r贸d nich obecny kurialista Darek (wtedy wikary, p贸藕niejszy proboszcz budowniczy nowej parafii w T艂uszczu). Ciekawostk膮, przypadkiem, albo wola Opatrzno艣ci, z ks. Darkiem poznali艣my si臋 na spotkaniu zorganizowanym przez braci z Taize w Katowicach w 1981, wtedy by艂 po maturze i dopiero my艣la艂 o drodze kap艂a艅skiej. Ksi膮dz Darek z koleg膮 wikarym uczestniczy艂 w spotkaniu u nas w starym Domu w Ogrodzie z bratem Markiem i ojcem Andrzejem Madejem jeszcze podczas I kadencji polskiego samorz膮du.

Dlaczego 艣wiatowe Dni M艂odzie偶y w Strach贸wce? Bo jest Annopol, z Matk膮 Bo偶膮 w Ogrodzie. I z wielk膮 histori膮 Polski i Ko艣cio艂a wpisan膮 w ich dzieje. Z wielk膮 mi艂o艣ci膮 do Annopola, Strach贸wki, Polski i Ko艣cio艂a. Z ksi臋dzem z annopolskiej rodziny Kr贸l贸w - i innymi osobami konsekrowanymi z naszych rodzin - dziekanem ma艂ogoskim J贸zefem, bratem Andrzeja, prawnika, z Boles艂awem Prusem, z Muzeum Techniki w Warszawie, pomnikiem Kili艅skiego (wst臋g臋 na inauguracj臋 w obu przypadkach przecina艂 Prezydent Ignacy Mo艣cicki), z Annopolem zapisanym na Kartce z Katynia, tu偶 przed m臋cze艅sk膮 艣mierci膮 p艂k. Kazimierza Jackowskiego, brata babci, syna chrzestnego Boles艂awa Prusa, tw贸rcy Muzeum Techniki w Warszawie, z przyja藕ni膮 Andrzeja i Marii z pierwszym proboszczem Strach贸wki, a偶 po 艣mier膰 (jak stempel wieczno艣ci) Marii w Miko艂ajewie, na kolejnej plebanii ks. Micha艂owicza, pod bokiem Matki Bo偶ej i 艣wi臋tego Maksymiliana... Maria Kr贸lowa, z domu Jackowska, ca艂e 偶ycie chcia艂a by膰 艣wi臋t膮. To pragnienie zapisa艂a w panie艅skim pami臋tniku w 1900 roku.

Maria Kr贸lowa, fundatorka - wraz z m臋偶em Andrzejem - Matki Bo偶ej Annopolskiej (1910), pielgrzymowa艂a do miejsc 艣wi臋tych wraz z biskupami, kardyna艂ami, Prymasem Hlondem. By艂y to, mi臋dzy innymi, Pierwsza Polska Narodowa Pielgrzymka do Ziemi 艢wi臋tej (1929), narodowa pielgrzymka na Kongres Eucharystyczny w Kartaginie (1930), Rzymu, Lisieux, Lourdes...

My tak偶e mieli艣my wielu znajomych i przyjaci贸艂 w艣r贸d ksi臋偶y, tak偶e w obecnym kszta艂cie diecezji. Dzisiaj otacza nas, spowija, z艂owrogie milczenie. Co艣 si臋 wydarzy艂o wok贸艂 nas, na g贸rze parafii i diecezji. Co? Nie wiemy. Matka Bo偶a w Ogrodzie jak sta艂a, tak stoi. "Wszystkich Ona tu prze偶yje" (Maria Kr贸lowa, 1923). Ona jest obiektem westchnie艅 i modlitw naszych. Tak, jak by艂a i jest od ponad wieku. "Wiele ludzi ju偶 tu by艂o i do Ciebie si臋 modli艂o... Kapaoni tu wzrastali i pomocy Twej doznali... wi臋c przemo偶na Twa opieka niech nad nimi czuwa stale i poci膮ga ku Twej chwale, opiekuj si臋 nadal nami, o to mocno Ci臋 b艂agamy" (Maria Kr贸lowa,1930). Tutaj 艣piewamy ci膮gle nasz Hymn Dzi臋kczynienia i Magnificat, Hymn Uwielbienia Boga i Jego Matki.
Ka偶dy z nas ma zar贸wno zalety, jak i wady. Pope艂niamy b艂臋dy i grzechy. Jest jednak Kto艣 wi臋kszy nad nami. Kto jest Panem Historii. Zbawicielem, Ojcem Mi艂osiernym - z Misericordiae Vultus. On (i) nas prowadzi. Wiar膮 i rozumem, osobowymi. Cz艂owiek jest  drog膮 Ko艣cio艂a.

***

wiara (cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a)

                                   /przypowie艣膰 o Annopolu/ 

Tu mo偶e zwyci臋偶y膰 tylko chwa艂a Bo偶a 
Wszystko bowiem, co z Boga zrodzone, 
Zwyci臋偶a 艣wiat; tym w艂a艣nie zwyci臋stwem, 
Kt贸re zwyci臋偶y艂o 艣wiat, jest nasza wiara
Bo偶e m贸j, Bo偶e m贸j, tylko Ciebie s艂ucham
Bo偶e m贸j, Bo偶e m贸j tylko Tobie wierz
B贸g m贸j, zbawienie moje, jedyna otucha,
B贸g mi rozkosz膮 serca i weselem ducha
Pod Twoja obron臋 si臋 uciekamy
Matko Bo偶a Annopolska 
Nie ja tu wygrywam
Sam On Sama Ona

"Wam dane jest pozna膰 tajemnice kr贸lestwa niebieskiego, a im nie jest dane. Bo kto przyjmuje, temu jeszcze dadz膮, i w nadmiarze mie膰 b臋dzie; a kto nie przyjmuje, nawet co ma, zabior膮 mu. M贸wi臋 do nich w przypowie艣ciach dlatego, 偶e patrz膮c, nie widz膮, a s艂uchaj膮c, nie s艂ysz膮 ani nie pojmuj膮. Spe艂nia si臋 na nich to, co m贸wi proroctwo Izajasza: "S艂uchem s艂ucha膰 b臋dziecie, a nie pojmiecie; i patrz膮c patrze膰 b臋dziecie, a nie zobaczycie. Rozty艂o si臋 bowiem serce tego ludu, z oporem s艂uchali uszami, a oczy swe przymkn臋li, by przypadkiem nie zobaczy膰 oczami, a uszami nie us艂ysze膰, a sercem nie poj膮膰 i nie nawr贸ci膰 si臋, a uzdrowi艂bym ich". Szcz臋艣liwe wasze oczy, 偶e widz膮, wasze uszy, 偶e s艂ysz膮. Bo zapewniam was, 偶e wielu prorok贸w i sprawiedliwych pragn臋艂o zobaczy膰, na co wy patrzycie, a nie zobaczyli, i us艂ysze膰, co wy s艂yszycie, a nie us艂yszeli." Ci, kt贸rzy nie widz膮, nie s艂ysz膮, nie rozumiej膮 otaczaj膮cego ich 艣wiata i ca艂ej rzeczywisto艣ci, widza potem belki, s艂ysz膮 zauszne nieprzyjazne s艂owa o bli藕nich, nie widz膮c i nie rozumiej膮c 藕d藕b艂a s艂omy. Nie chc膮 widzie膰, rozumie膰, nie chc膮 zna膰 pami臋ci i to偶samo艣ci, wiary i rozumu, kt贸re s膮 wi臋ksze od nich, ale nadal bardzo chc膮 by膰 liderami, pasterzami itd.

Nie (na)pisa艂bym tego posta, gdybym wcze艣niej nie widzia艂, nie s艂ysza艂, nie prze偶y艂, nie zapisa艂 tego, co by艂o mi/nam dane w zwi膮zku z 艢DM 2016 (i ostatni膮 wizyt膮 roboczo-modlitewn膮 Belg贸w). Wszystkie nawi膮zania biblijne przysz艂y (dopiero) w trakcie dzisiejszego pisania. Wcze艣niej zapisa艂em/opisa艂em wydarzenie zewn臋trzne i wewn臋tzrne, jak nast臋puje (metodologia jest tutaj tak偶e istotna):

***

Ko艣ci贸艂 2016

                   /Annopolowi
                staremu Domowi w Ogrodzie/ 

jeste艣my Ko艣cio艂em
mi臋dzy Strach贸wk膮 a Bruksel膮
Watykanem i Krakowem
globalnym
zrz膮dzeniem Opatrzno艣ci Bo偶ej

nie ma lepszych gorszych
mo偶nych wszech-mo偶nych
i nic-nie-znacz膮cych
w oczach Bo偶ych

nie taki ko艣ci贸艂 zamierzy艂
B贸g Jezus Chrystus
dla swoich si贸str i braci
wiary i rozumu

ko艣ci贸艂 nam zostawi艂
wsp贸lnot臋
zadanie schronienie
ark臋 przymierza
zbawienia nawet dla Noego

pomimo grzech贸w
s艂abo艣ci bidy z n臋dz膮

   (czwartek, 28 stycznia 2016, g. 12.40)

***

istota ko艣cielno艣ci

                     /Ko艣cio艂owi w Belgii/

nie urz膮d w艂adza pos艂usze艅stwo
ale osoba 偶ywy czowiek
- aby rado艣膰 nasza by艂a pe艂na -
jest chwa艂膮 Bo偶膮 i drog膮 Ko艣cio艂a
we wsp贸lnocie (wiary i rozumu)

jeste艣my 偶ywym cia艂em i duchem
偶ywego cia艂a Chrystusa i Ducha
na ziemi we wszech艣wiecie 

tak to jest mo偶liwe
gdziekolwiek by艣my mieszkali

    (czwartek, 28 stycznia 2016, g. 10.00)

***

Magnificat (1)

                      /ksi臋偶om Guido i Philipowi 
                           oraz Edwardowi i Andrzejowi

                           Nielsowi i Timowi i m艂odziey
                           z Belgii IJD/ 

艣piewam hymn dzi臋kczynienia 
w Annopolu w gminie Strach贸wka
i uwielbienie Bogu samemu 
wielkie (s膮) dzie艂a Jego 
i za to 偶e pozwala ogl膮da膰 je 
widzie膰 rzeczy niewidzialne 
jak si臋 dziej膮 w historii 
rejestruj膮c w samo艣wiadomo艣ci 

niekt贸re maj膮 lat siedemna艣cie 
inne sto sze艣膰 
inne jeszcze wi臋cej 
b贸j o prawo i prawd臋 trwa 

B贸g przemawia faktami 
tym co si臋 dzieje 
rzadko czyimi艣 planami 
nie cz艂owiek buduje Jego Ko艣ci贸艂 
cho膰 cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a 

gdzie dwaj albo trzej si臋 zbiora 
w imi臋 Jego 
gdzie wiara z rozumem 
unosz膮 osobe ku kontemplacji 
buduj膮c kon-templum 
ty jeste艣 opok膮 i drog膮 

    (wtorek, 26 stycznia 2016, g. 11.10) 


Tutaj s膮 zdj臋cia do "Magnificat (1)", ca艂a foto-opowie艣膰 w komentarzach do ka偶dego zdj臋cia (po najechaniu/powi臋kszeniu)!

***

towarzystwo

           /Marii i Andrzejowi
             Kr贸lom/

tutaj nigdy nikt
nie jest sam
ma towarzystwo dobre
Matki Bo偶ej Annopolskiej
i tych co j膮 postawili
3 lipca 1910
idea艂y swe spe艂nili

   (poniedzia艂ek, 25 stycznia 2016, g. 15.11)

***

u MBA

                   /ksi臋偶om z Belgii i
                       Edwardowi Andrzejowi
                       w dniu oficjalnej wizyty
                       w Strach贸wce na plebanii 
                       i w szkole RzN
                       ca艂ej ich i naszej wsp贸lnocie/

tutaj tak to dzia艂a
ka偶da sprawa
z wiar膮 i rozumem zwi膮zana
staje si臋 spraw膮 Ko艣cio艂a
Jednego Powszechnego 艢wi臋tego
od 106 lat
wszystko co ten czas pokrywa 
co zapisane mi艂o艣ci膮
do Annopola Strach贸wki
Polski i Ko艣cio艂a
w tym jest
tutaj
艢DM - oczywi艣cie 偶e te偶

   (poniedzia艂ek, 25 stycznia 2016, g. 13.27)

*** 

艢DM w Strach贸wce 2 

                      /religia wolno艣ci osoby 
                           (religia my艣lenia osobowego 
                           wiary i rozumu os贸b ) 
                           i religia pos艂usze艅stwa instytucyjnego/ 

przygoda Strach贸wki 
i nas w niej z ni膮 
jest przygod膮 ca艂ego Ko艣cio艂a 
z wiar膮 i rozumem 
ma艂o kto zda艂 sobie z tego spraw臋 ju偶 
ale na pewno wi臋cej to pojmie 
w historii 
za naszego 偶ycia 
i po 艣mierci 
Amen

      (poniedzia艂ek, 15 stycznia 2016, g. 11.08)

***

kiedy艣

                    /Pan m贸j
                       i B贸g m贸j/


kiedy艣 tak przylgn臋 doprawdy
do prawdy
偶e b臋d臋 niewidoczny

to jest mo偶liwe 
realne
za 偶ycia
i po 艣mierci

z istoty rzeczy
nie tylko z obrz臋du
ze znak贸w i narz臋dzi
na obraz i podobie艅stwo wi臋ksze
ni偶 to si臋 przyjmuje 

   (niedziela, 23 stycznia 2016, g. 14.01)

***

艢DM w Strach贸wce 1

                        /biskupom, ksi臋偶om
                             Ludowi Bo偶emu diecezji
                             mojej diecezji i parafii/ 
 
zamiast rado艣ci przypi臋tej do ramion
ci臋偶ar wielki (przemilcze艅)
nie zwyk艂a droga-prawda-偶ycie
historycznych zdarze艅 realnych
cia艂a uduchowionego
ducha uciele艣nionego
spotkania przyja藕ni
z wiar膮 i rozumem 
ale czyje艣 plany na sw贸j porz膮dek (艣wiata)
na sukces karier臋
ostatni膮 owieczk臋 zabior膮 biedakowi
Ty nas uratujesz Panie
pod Twoj膮 obron臋 si臋 uciekamy
Matko Bo偶a z Annopola
bo cz艂owiek jest droga Ko艣cio艂a

   (niedziela, 24 stycznia 2015, g. 9.12)    

***

to jest

          /Misericordiae Vultus/

Annopol Ogr贸d MBA
historia Polski
rodzinne dzieje

to jest wszystko
co otrzymali艣my
(jako wielki dar)
co stan臋艂o przed nami
a my si臋 nie odwr贸cili艣my
nie odrzucili艣my

droga-prawda-偶ycie
nie tylko co艣 daje
ale tak偶e objawia

    (sobota, 23 stycznia 2016, g. 21.37)

***

Matka Bo偶a Prawdziwa

             /co znaczy uwierzy膰/

ona tu jest naprawd臋
od 106 lat

ka偶dy sam jednak
musi si臋 przekona膰
wiar膮 i rozumem obj膮膰

samo nic nie przyjdzie
zostanie betonem
obiektem dla fotoaparat贸w

og艂osili艣my j膮 z Belgami
Patronk膮 Spotkania narod贸w
艢wiatowych Dni M艂odzie偶y
we wsp贸lnocie lokalnej Strach贸wki
Misericordiae Vultus Jej Syna
z ni膮 nas obejmuje

ro艣nie we mnie ro艣nie
wiara adoracja 艣wi臋to艣膰
tego jej miejsca i udzia艂u
w naszym 偶yciu
(zadanie katechety)

wymarzy艂a Ci臋 Jackowska
a gdy z m臋偶em tu przyby艂a
idea艂y swe wcieli艂a Kr贸lowa
Maria Maryi i Andrzej

wiele ludzi ju偶 tu by艂o
i do Ciebie si臋 modli艂o
Kapaoni tu wzrastali
i pomocy Twej doznali

opiekuj si臋 nadal nami
z Edwardem Belgami
z 偶on膮 i c贸reczk膮 ich
偶ona ma Claire
c贸rka na imi臋 Anais

   (sobota, 23 stycznia 2016, g. 17.09)

***

do艣wiadczenie (wiary)

                    /mi艂o艣膰 jest darem
                        i nagrod膮
                        dla kochaj膮cego/

w ka偶dym dobru jest B贸g
w kanapce
szklance wody
(ich) okoliczno艣ciach

jest
wi臋c do艣wiadczamy ca艂ym sob膮
a zw艂aszcza wiar膮 i rozumem
je艣li ich u偶ywamy
po adoracj臋 unoszenie ko艂ysanie
si臋 kontemplacj膮 prawdy

nie ma przymusu by膰 wierz膮cym
wiara jest dla mnie
bardziej do艣wiadczeniem
ni偶 jakim艣 przekonaniem

w ka偶dym dobru jest B贸g
w kanapce
szklance wody
(ich) okoliczno艣ciach
w ich opisywaniu

    (sobota, 23 stycznia 2016, g. 9.42)

***

Jestem Pami臋tam Czuwam
                     /czyli u MBA/

nie mo偶ecie beze mnie
nic beze mnie o mnie
jestem wasz膮 Patronk膮 
Patronk膮 waszego spotkania
艢wiatowych Dni M艂odzie偶y
Belg贸w Polak贸w i innych
w Strach贸wce 2016
jestem wam matk膮
jestem pami臋tam i czuwam
w annopolskim Ogrodzie
od 106 lat

nawet je艣li wy nie czuwacie
nie pami臋tacie i nie rozumiecie
moja wiara i rozum s膮 doskona艂e
moja mi艂o艣膰 syna i was moje dzieci
przychod藕cie do mnie
pytajcie
rozmawiajcie
ja jestem z wami i dla was 

      (22 stycznia 2016, g. 15.00)

***

kraina nieprawo艣ci

                /G艂osimy dzi艣 kr贸lestwo prawdy i 偶ycia
                    艣wi臋to艣ci i 艂aski
                    sprawiedliwo艣ci mi艂o艣ci i pokoju
                    kr贸lestwo w kt贸rym spe艂ni膮 si臋 na zawsze
                    wszystkie dobre pragnienia naszych serc/


to co w kraju Polsce
i w mojej gminie
parafii diecezji
i na innych polach
musi mie膰 co艣 wsp贸lnego

du偶a i ma艂a Ojczyzna
ojcowizna tak i inaczej
jest moj膮 nisz膮 偶yciow膮 kosmosem
w niej poruszam si臋 i oddycham
w niej my艣l臋 i kocham

bior臋 j膮 t臋cz膮 zachwytu
jak mistrz jak poeta
nieprawo艣膰 dostrzegam
bo kt贸偶 z nas bez winy
nawet wielki nar贸d
i 偶adne spo艂ecze艅stwo

prezydent 艂amie Konstytucj臋
na kt贸ra przyrzeka艂
prosz膮c Boga o pomoc
kpi i o drog臋 nie pyta Rodak贸w
tak jak jego prezes i premierka
i wszyscy koledzy kole偶anki
z 艂aw sejmowych senackich
pierwsi do wzywania Boga
lecz nie do spe艂niania przyrzecze艅

w katolickim Mi艅sku Mazowieckim
rozwieszaj膮 plugawe plakaty
inn膮 maj膮c wiar臋 i mi艂o艣膰 od papie偶a
dla uchod藕c贸w (nawet z ziemi 艣wi臋tej)

u nas w gminie i parafii
nazwali katechet臋 siewc膮 nienawi艣ci
a wielodzietn膮 Matk臋 Polk臋
DyrKa od Rzeczpospolitej Norwidowskiej
na taczce gnoju chcieli wywie藕膰 

dzisiaj to zainfekowane czym艣 zatrute
spo艂ecze艅stwo nasze nieca艂e nieci膮g艂e
przeciw pami臋ci i to偶samo艣ci wi臋kszej
tw贸rczo rozwija teori臋 anonimowo艣ci
o wy偶szo艣ci zaletach kogo艣 ukrytego
lecz nie w tabernakulum Tego Kt贸ry Jest

bez serc bez ducha to szkielet贸w ludy
bez imienia oblicza odwagi cywilnej
zwyk艂ej ludzkiej godno艣ci i przyzwoito艣ci
kto艣 zatru膰 chce ca艂膮 gmin臋 (diecezj臋 parafi臋)
godz膮c g艂贸wnie w przyjaci贸艂 naszej szko艂y

robi膮 swoje od dawna d艂ugo za d艂ugo
ja jednak chc臋 pyta膰 wytrwale o prawd臋
o podstawy naszej polsko艣ci europejsko艣ci
ko艣cielno艣ci i tak dalej dalej
w oczekiwaniu na papie偶a wiary i rozumu

ci drudzy m贸wi膮 偶e jest przecie偶 dobrze
偶e jest coraz lepiej (byli艣my niedawno w ruinie)
i chc膮 to powt贸rzy膰 jak w Strasburgu
tak w Krakowie jako gminie naszej Strach贸wce

my tu pierwsi odczuli艣my trendy poprawno艣ci
o nas za plecami m贸wili pisali nawet w ko艣ciele
w Watykanie na pustyni i w puszczy
jeste艣my barometrem (dla) przysz艂ych pokole艅

   (pi膮tek, 22 stycznia 2016, g. 12.30)


***

艣wi臋towania

艣wi臋tuj臋 czasem (i ja)
w swoim 艣wiecie 
poza 艣wiatem
zupe艂nie znik膮d jakby
istnienie osobowe czyli
drog臋-prawd臋-偶ycie

jajecznic膮 kt贸ra si臋 
w nocy 艣ni艂a kurami
(po Mamie Babci Heli
nios艂y si臋 w rowie)
w dzie艅 prawie wysz艂a
bo nie wiem czy zrobi臋
kaw膮 ze Szkocji nades艂an膮
od m艂odych Kapaon贸w

my艣l膮 w notatce zapisan膮
cisz膮 i g艂臋bi膮 medytacji
mantry od kamedu艂贸w

   (pi膮tek, 22 stycznia 2016, g. 10.27)

***

nad sob膮

             /ks. Emilowi/

偶a艂uj臋
偶e nie 偶a艂uj臋
偶e grzech m贸j
nie zawsze mam przed sob膮

nie 偶a艂uj臋
偶e o tym pisz臋 
偶e w wydarzeniach
widz臋 s艂owo Bo偶e
do mnie tak偶e skierowane

Misericordiae Vultus
nade mn膮 nad nami
rozja艣nione 艣wieci

    (czwartek, 21 stycznia 2016, g. 10.12)


***
  
katolicyzm w Polsce

dziwna ale konieczna
rzecz si臋 objawi艂a nam
d艂ugo po staro偶ytnych Trzech M臋drcach

偶e powsta艂y dwa katolicyzmy 2016
ksi臋偶owski i ludzki
oni nie chc膮 nie potrafi膮
by膰 ko艣cio艂em w 艣wiecie 
wsp贸艂czesnym nam
nie chc膮 nie potrafi膮
z nim z nami rozmawia膰
wiar膮 i rozumem

rzecz konieczna i posoborowa
cz艂owiek jest droga Ko艣cio艂a  
mo偶emy im wyja艣ni膰 t艂umaczy膰
i nauczy膰
jak fi艅scy uczniowie
swoich nauczycieli
w dziedzinie informatyki   

    (poniedzia艂ek, 18 stycznia 2016, g. 14.54)

***

kontemplacja

nie kontempluje si臋 ciemno艣ci
w膮tpliwo艣ci
w 偶adnej mierze nieufno艣ci
kontempluje si臋 prawd臋
na skrzyd艂ach wiary i rozumu
nie mo偶na propagandy
tylko ca艂o艣膰 bez zahamowania
tym jest otwarto艣膰
w tym jest otwarto艣膰 sama
bez granic

   (poniedzia艂ek, 18 stycznia 2016, g. 10.08)

***

obecno艣膰

rozpaczliwie szukam dobra
rozpaczliwie potrzebuj臋
jak powietrza
zaczerpn膮膰
obj膮膰 nape艂ni膰
a mo偶e tylko i a偶
sobie u艣wiadamiam (samo艣wiadomo艣膰)
偶e tam gdzie dobro tam B贸g
wi臋c nie ma na wyrzuty sumienia
nic lepszego
wi臋c jak na wst臋pie
dzie艅 dobry
w niedziel臋 niedzielnie
w poniedzia艂ek poniedzia艂kowo
droga-prawda-偶ycie
jest 
drog膮-prawd膮-偶yciem Obecno艣ci
ja j膮
ona mnie obejmuje

    (niedziela, 17 stycznia 2016, g. 11.25)

***

nie-dialog

                 /rodzinie narod贸w/

je艣li nie-dialog
to i nie-rozumowanie
zamiast tego epitetowanie
jedni przeciw drugim
no nie no nie no nie
siewcy nienawi艣ci
zdrajcy dzieci komunijnych
i rocznicowych
lewaki przeciw komu艣
same spiski doko艂a

je艣li nie-dialog
to i nie-rozumowanie
to i niewiara
tylko my mamy racj臋
ca艂y 艣wiat si臋 myli
nawet duch czas贸w
przemawiaj膮cy do narod贸w
do os贸b we wsp贸lnotach
si贸str i braci wolnych narod贸w

   (sobota, 16 stycznia 2016, g. 10.20)

***


do przyjaci贸艂

               /Jaros艂awowi Kaczy艅skiemu
                   w Jachrance/


kochani przyjaciele drodzy
z Warszawy Berlina Moskwy
Strach贸wki i 艣wiata ca艂ego
wierz膮cy niewierz膮cy
podzielaj膮cy uniwersalne warto艣ci

bol膮 mnie r贸偶nice
zda艅 mi臋dzy nami
co do rzeczywisto艣ci wok贸艂 nas

nie ma we mnie
nienawi艣ci do niczego nikogo
i by膰 nie potrafi od dzieci艅stwa
genetycznie ani w wychowaniu
ani w wierze i rozumie i mi艂o艣ci
kt贸re mam za skarb sw贸j

kocham prawd臋 jak kocha艂em
tak mam
studiowa艂em poznawa艂em
metodologicznie wytrwale

spieramy si臋 o to i owo
czyje艣 zdanie ustaw臋 i prawo
co niewiele m贸wi o nas
o idea艂ach kt贸rym warto 偶ycie da膰

pod koniec mojej drogi
u艣wiadomi艂em sobie
z podpowiedzi Mistrza
偶e jest prawda i droga metoda
ka偶demu dana zadana
i dost臋pna jak autostrada
droga-prawda-偶ycie
na niej si臋 spotka(j)my

     (sobota, 16 stycznia 2016, g. 8.51)

*** 


rozczarowanie

                       /艢DM 2016
                           w parafii i diecezji
                           pytanie o Betlejem/


czym s膮 dla mnie
dla ciebie dla nas
dla Ko艣cio艂a i 艣wiata ca艂ego
jak w koronce do mi艂osierdzia

jest zerwanym ogniwem
w mojej parafii gminie i diecezji
nie ma wsp贸lnoty
nie ma rozumienia siebie w dialogu
os贸b wszystkich szczebli i hierarchii
ze zwyk艂ymi mieszka艅cami
wszyscy my grzeszniki

wiem jak prze偶ywa艂em pierwsze
w naszej wolnej ju偶 wtedy Ojczy藕nie
wspominam Jasn膮 G贸r臋 1991
ka偶dy obrz臋d obraz i s艂owo
otrzymali艣my Ducha przybrania za syn贸w
JPII przypomnia艂 rol臋 Ducha 艢wi臋tego
w 偶yciu chrze艣cija艅skim
istot臋 prawdziwej wolno艣ci
i odpowiedzialno艣ci chrze艣cijan wobec 艣wiata
wie to ju偶 nawet wikipedia

wiem jak si臋 cieszy艂em AD 2015
niezwyk艂ym zwiastowaniem
kt贸re nadesz艂o z Brukseli
偶e i do nas przyjad膮 pielgrzymi
偶e szukaj膮 miejsca gdzie by g艂ow臋 z艂o偶y膰
w 艂a艅cuchu koronce zdarze艅
kt贸re id膮 z nami
przez drog臋-prawd臋-偶ycie
od wyboru Polaka na Papie偶a

oczekiwa艂em rado艣ci wsp贸lnoty
kt贸r膮 to spotka艂o
nic z tego
niech臋tna ani przyjemna atmosfera
ci膮gnie si臋 za nami
jakby tego nie chcieli
w贸jt biskup i proboszcz
jakby by艂o im nie w smak
偶e B贸g do nich nie puka艂 nie pyta艂
ale sam zaszed艂 do stajenki

B贸g si臋 nam rodzi
nie pytaj膮c w艂adzy ni hierarchii
chce by艣my si臋 spotykali
dyskutowali bez liku i ko艅ca
i si臋 modlili razem i osobno
B贸g nie mo偶e si臋 cieszy膰 nami
przemilczaj膮cymi siostry i braci

dzieje si臋 to w 27 roku wolno艣ci
26. samorz膮dno艣ci naszej
pe艂noletnio艣膰 osi膮gnie encyklika
Jana Paw艂a II Wiara i Rozum
lecz nie wiara ani rozum Jego rodak贸w

us艂ysz m贸j g艂os o Bo偶e 

us艂ysz papie偶u naszej wielkiej nadziei
us艂ysz g艂os rozczarowanych Polak贸w

   (czwartek, 14 stycznia 2016, g. 14.41)


PS.
Grafika z tej strony

sobota, 23 stycznia 2016

G艂osem i przemilczaniem (chory nacjonalizm, chory katolicyzm)

 
 
"- W Polsce doszed艂 do g艂osu chory nacjonalizm, kt贸ry uwa偶a, 偶e szacunek dla kraju wyra偶a si臋 w nienawi艣ci do obcych. To ludzie, kt贸rzy zagubili swoj膮 to偶samo艣膰"! 
 
C贸偶 powiedzie膰! I dlaczego nie m贸wi膰 tego g艂o艣no, g艂o艣niej. Gdyby biskupi, ksi臋偶a wszyscy, a przynajmniej wi臋kszo艣膰 TAK my艣leli i m贸wili wcze艣niej! :-(

Jestem g艂臋boko przekonany, ze wtedy i nasza sytuacja, katolik贸w z dziada pradziada, by艂aby lepsza w naszej parafii, diecezji, gminie, w ca艂ej Polsce!
 
***

KRAINA NIEPRAWO艢CI

                   /G艂osimy dzi艣 kr贸lestwo prawdy i 偶ycia
                        艣wi臋to艣ci i 艂aski
                        sprawiedliwo艣ci mi艂o艣ci i pokoju
                        kr贸lestwo w kt贸rym spe艂ni膮 si臋 na zawsze
                        wszystkie dobre pragnienia naszych serc/

to co w kraju Polsce
i w mojej gminie
parafii diecezji
i na innych polach
musi mie膰 co艣 wsp贸lnego

du偶a i ma艂a Ojczyzna
ojcowizna tak i inaczej
jest moj膮 nisz膮 偶yciow膮 kosmosem
w niej poruszam si臋 i oddycham
w niej my艣l臋 i kocham

bior臋 j膮 t臋cz膮 zachwytu
jak mistrz jak poeta
nieprawo艣膰 dostrzegam
bo kt贸偶 z nas bez winy
nawet wielki nar贸d
i 偶adne spo艂ecze艅stwo

prezydent 艂amie Konstytucj臋
na kt贸ra przyrzeka艂
prosz膮c Boga o pomoc
kpi i o drog臋 nie pyta Rodak贸w
tak jak jego prezes i premierka
i wszyscy koledzy kole偶anki
z 艂aw sejmowych senackich
pierwsi do wzywania Boga
lecz nie do spe艂niania przyrzecze艅

w katolickim Mi艅sku Mazowieckim
rozwieszaj膮 plugawe plakaty
inn膮 maj膮c wiar臋 i mi艂o艣膰 od papie偶a
dla uchod藕c贸w (nawet z ziemi 艣wi臋tej)

u nas w gminie i parafii
nazwali katechet臋 siewc膮 nienawi艣ci
a wielodzietn膮 Matk臋 Polk臋
DyrKa od Rzeczpospolitej Norwidowskiej
na taczce gnoju chcieli wywie藕膰

dzisiaj to zainfekowane czym艣 zatrute
spo艂ecze艅stwo nasze nieca艂e nieci膮g艂e
przeciw pami臋ci i to偶samo艣ci wi臋kszej
tw贸rczo rozwija teori臋 anonimowo艣ci
o wy偶szo艣ci zaletach kogo艣 ukrytego
lecz nie w tabernakulum Tego Kt贸ry Jest

bez serc bez ducha to szkielet贸w ludy
bez imienia oblicza odwagi cywilnej
zwyk艂ej ludzkiej godno艣ci i przyzwoito艣ci
kto艣 zatru膰 chce ca艂膮 gmin臋 (diecezj臋 parafi臋)
godz膮c g艂贸wnie w przyjaci贸艂 naszej szko艂y

robi膮 swoje od dawna d艂ugo za d艂ugo
ja jednak chc臋 pyta膰 wytrwale o prawd臋
o podstawy naszej polsko艣ci europejsko艣ci
ko艣cielno艣ci i tak dalej dalej
w oczekiwaniu na papie偶a wiary i rozumu

ci drudzy m贸wi膮 偶e jest przecie偶 dobrze
偶e jest coraz lepiej (byli艣my niedawno w ruinie)
i chc膮 to powt贸rzy膰 jak w Strasburgu
tak w Krakowie jako gminie naszej Strach贸wce

my tu pierwsi odczuli艣my trendy poprawno艣ci
o nas za plecami m贸wili pisali nawet w ko艣ciele
w Watykanie na pustyni i w puszczy
jeste艣my barometrem (dla) przysz艂ych pokole艅


PS.
Wypowied藕 abp G膮deckiego, wszak przewodnicz膮cego Konferencji Episkopatu Polski od 2014, spowodowa艂a, 偶e przypominam swoje pi膮tkowe s艂owa/przemy艣lenia. Tak to dzia艂a, klimat naszego 偶ycia we wsp贸lnocie narodowej i ko艣cielnej i... w sporej mierze zale偶y od publicznie wypowiedzianych s艂贸w! I - niestety chyba du偶o cz臋艣ciej - od przemilczania, wyrzucania poza nawias, przez przemilczenia (ambony, urz臋d贸w, os贸b). Dzielmy si臋 swoim my艣leniem, sob膮! Swoj膮 wiar膮 i rozumem!
 
 

艣roda, 20 stycznia 2016

Korelacje (po debacie w Strasburgu)



Udowodniono korelacj臋 kryzysu demokracji 
i uzale偶nienia s臋dzi贸w od czynnik贸w pozaprawnych, 
od tzw poczucia sprawiedliwo艣ci ludowej. 
S臋dzia ludowy nie b臋dzie ani prawy,
ani sprawiedliwy i nie b臋dzie w og贸le niezawis艂y.
(Zas艂yszane na konferencji prawniczej KRS.)
Ucz臋 si臋 - w tym rozumienia demokracji - ca艂e 偶ycie.
"W艂adca despotyczny mo偶e s膮dzi膰 osobi艣cie" 
(Monteskjusz)...

Korelacje. Dziwne i normalne, rzeczywiste, bo nieurojone... Milczenie. Przemilczanie, jako metoda (poznawane na w艂asnej sk贸rze), w tym historii polskiej wolno艣ci i drogi polskiego ko艣cio艂a na niej, rozplenienie i zakorzenianie si臋 anonim贸w (jako metody walki o w艂adz臋), znies艂awianie/oczernianie za plecami ju偶 nie tylko os贸b, ale instytucji (na poziomie polskiej gminy, parafii, diecezji naszej szko艂y im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej, na poziomie krajowym m.in. Trybuna艂u Konstytucyjnego...), dyskusja o Polsce w Parlamencie Europejskim, zbli偶aj膮ce si臋 艢wiatowe Dni M艂odzie偶y z papie偶em Franciszkiem w Krakowie, Polsce, Strach贸wce... A w 艣wiecie, co odpowiada tym trendom?

G艂upio m贸wi膰 o sobie, ale my艣l臋, m贸wi臋, pisz臋 z dystansu (g艂臋bi?) w艂asnej drogi-prawdy-偶ycia wszczepionej w Mistrza z Nazaretu. 艢wiadectwo polskiego katechety 1982-2012 i dalej... jest odtr膮cone w polskim ko艣ciele, OK, ale co nam m贸wi膮, 偶e nas/mnie nie by艂o? nie by艂o epoki tych偶e cud贸w? kt贸rej jestem tylko marnym naocznym 艣wiadkiem.

Co ma si臋 jeszcze wydarzy膰, 偶eby艣my 艂askawie zechcieli rozmawia膰, prowadzi膰 zwyczajny dialog mi臋dzy sob膮 (mieszka艅cami, obywatelami, wyznawcami, pedagogami, ksi臋偶mi, biskupami, kardyna艂ami...) w gminach, parafiach, diecezjach, wsp贸lnotach podstawowych, narodowej, ko艣cielnej? Co ma JESZCZE trzasn膮膰, p臋kn膮膰, zawali膰 si臋, uton膮膰...? 

Dla starzej膮cego si臋 katechety, powo艂anego w stanie wojennym, najnormalniejszym w 艣wiecie jest my艣lenie. Wiara i rozum. Na przyk艂ad takie, 偶e skoro w Strach贸wce (Rzeczpospolita Norwidowska) w ramach 艢wiatowych Dni M艂odzie偶y maj膮 si臋 spotka膰 m艂odzi ludzie z Belgii i z Polski, to najnormalniejsz膮 my艣l膮 jest zaproszenie dw贸ch Prezydent贸w Europy, Przewodnicz膮cych Rady Europejskiej: obecnego - Donalda Tuska, Polaka, i poprzedniego - Hermanna van Rompuya, Belga. Jeste艣my, czy nie - Europejczykami, obywatelami 艣wiata i skoro wierz膮cy, to i zbawieni, wsp贸艂-dziedzicami Boga Samego. Dlaczego uwa偶am TO za rzecz najnormalniejsz膮 i w艂a艣ciw膮? Nie odpowiem, bo to obra偶a inteligencj臋, wiar臋 i rozum. My艣lenie przeciwne jest zatrute.

Tak samo my艣la艂em i robi艂em 偶ycie ca艂e. Zaprasza艂em biskup贸w, pisa艂em listy do Papie偶y... 呕y艂em wiar膮, nadziej膮, mi艂o艣ci膮 mojego Mistrza. Przynajmniej si臋 stara艂em. Ci, co nie wierz膮 w normalno艣膰 takich skojarze艅, my艣lenia, dzia艂ania nie wierz膮 tak偶e w Mistrza z Nazaretu, jedynie na Niego si臋 powo艂uj膮 i o Nim gadaj膮 zawodowo. Nie wierz膮 te偶 w to, w co ja uwierzy艂em, pozna艂em, pokocha艂em - w Ko艣ci贸艂 Tego偶 Mistrza. Ko艣ci贸艂 wsp贸lnot臋. Siostrzan膮, bratersk膮... (nauka o nim jest rozpisana duchem i liter膮 sobor贸w) niezatrut膮 dworskimi obyczajami. I tr膮dem papiestwa.

Wi臋c dzisiaj, w naszym kr贸lestwie przemilczania, nie jest w stanie o TYM pomy艣le膰 najzwyczajniej w 艣wiecie: W贸jt i Proboszcz, jako gospodarze miejsca polsko-belgijskiego spotkania na najwy偶szym szczeblu wiary i rozumu, by unie艣膰 si臋 ku kontemplacji prawdy, tak偶e prawdy o naszych dziejach. Ale najsamprz贸d nasz arcypasterz, arcybiskup, ko艣cielny autokrata maj膮cy wielki wp艂yw na samorz膮dowc贸w i nie tylko (skoro otrzyma艂 od Prezydenta RP Krzy偶 Wielki Orderu Odrodzenia Polski). Oni maj膮 zaszczyty i w艂adz臋, ale nie w艂adze nad wolnymi lud藕mi, nie nad naszym my艣leniem, duchem, wiar膮 i rozumem. Tak mo偶e ju偶 my艣le膰  tylko starzej膮cy si臋 (bezrobotny, co te偶 ma tutaj swoj膮 wag臋 i znaczenie, pr贸cz wymowy) katecheta, powo艂any w stanie wojennym, by do偶ywotnio s艂u偶y艂 艣wiadectwem swoim wsp贸艂czesnym i przysz艂ym pokoleniom i Ko艣cio艂owi Powszechnemu, oczywi艣cie tak偶e dla odrodzenia Polski. Soli Deo! W Nadzwyczajnym Roku Mi艂osierdzia! 

***

a jednak

             /UE i ONZ/

cieszy 偶e by艂o
wys艂uchanie Polski
w Europie
i przez 艣wiat ca艂y
my艣l膮cy zwyczajnie
po staremu
wolno艣ci膮 osoby
prawami cz艂owieka
zapisanymi w traktatach
kartach umowach konstytucjach

poprawno艣膰 polityczna 
nakazuje m贸wi膰 politykom
偶e to 藕le dla Polski
ale dobrze dla nas
odrzuconych wykl臋tych
偶o艂nierzy wykl臋tych dobrej sprawy
prawdy o 艣wiecie cz艂owieku i Bogu

poprawni politycznie
i pani premier m贸wi膮 motywowani
innymi ni偶 prawda motywami
oni chc膮 osi膮gn膮膰
ze wzgl臋du bez wzgl臋du na ni膮
co艣 innego spoza nich
dla swoich cel贸w

a prawda zwyczajna skromna
ma wzgl膮d tylko na
sam膮 rzeczywisto艣膰
tak膮 jak膮 jest
j膮 czyta膰 ze zrozumieniem 

       (艣roda, 20 stycznia 2016, g. 9.26)

 
***

konstytucjonalista

                 /s臋dziowie politycy
                         i era cyfrowa/

s艂ucham konstytucjonalisty
Ryszarda Piotrowskiego
na konferencji prawniczej pt.
granice niezawis艂o艣ci s臋dzi贸w 
i niezale偶no艣ci s膮d贸w
cytuj膮cego Okud偶aw臋 w oryginale

my艣l臋 o kaczorku dudusiu
szyde艂ku marionetek wielu 

ich zaw艂aszczeniu tego owego
i ca艂ej Polski
w nosie maj膮cych konstytucj臋
na kt贸r膮 przyrzekali
przywo艂uj膮c Boga Najwy偶szego
by im dopomaga艂

jak nie mie膰 ich w nosie
g艂臋bokiego niepowa偶ania
krzywoprzysi臋zcy 
nigdy na nie nie zas艂u偶yli
na wieki wiek贸w amen

je艣li nie ma wykonania
wyroku s膮dowego
to nie ma sprawiedliwo艣ci
powiedzia艂 tam prezes TK

    (poniedzia艂ek, 18 stycznia 2016, g. 15.46)

***

katolicyzm w Polsce

dziwna ale konieczna
rzecz si臋 objawi艂a nam
d艂ugo po staro偶ytnych Trzech M臋drcach

偶e powsta艂y dwa katolicyzmy 2016

ksi臋偶owski i ludzki
oni nie chc膮 nie potrafi膮
by膰 ko艣cio艂em w 艣wiecie 

wsp贸艂czesnym nam 
nie chc膮 nie potrafi膮 
z nim z nami rozmawia膰 
wiar膮 i rozumem 

rzecz konieczna i posoborowa 
cz艂owiek jest droga Ko艣cio艂a 
mo偶emy im wyja艣ni膰 t艂umaczy膰 
i nauczy膰 
jak fi艅scy uczniowie 
swoich nauczycieli 
w dziedzinie informatyki      

    (TUTAJ - poniedzia艂ek, 18 stycznia 2016, g. 14.54)


PS.1
Prawem kaduka dam link na wzmiankowane 艣wiadectwo polskiego katechety 1982... do dzisiaj!

PS.2
Grafika (warszawsko-praska) z tej strony.


 

艣roda, 13 stycznia 2016

Dwa 艣wiatopogl膮dy (ja, Europa, reszta 艣wiata...)



braterstwo ludom dam
gdy 艂zy osusz臋
bo wiem co w艂asno艣膰 ma
co 艣cierpie膰 musz臋
bo ju偶 si臋 znam”
(C.Norwid, Pie艣艅 od ziemi naszej)

Zaczynam od w艂asnego do艣wiadczenia Europy i 艣wiata. A jak inaczej mo偶na zacz膮膰 rozmow臋 o 艣wiatopogl膮dach! Musz臋 i艣膰 drog膮 do艣wiadczenia, czyli tak偶e drog膮 logiczno艣ci, co sk膮d si臋 wzi臋艂o (bierze). Wszystko, co jest w nas, wzi臋艂o si臋 z zewn膮trz i zosta艂o rozlokowane i uporz膮dkowane prac膮 w艂asnego m贸zgu (i genetyki). Jeste艣my cia艂em uduchowionym, duchem uciele艣nionym – niczego bardziej uniwersalnego na wyt艂umaczenie bytu cz艂owieka we wszech艣wiecie, jak dot膮d nie us艂ysza艂em (nie pozna艂em). Co oczywi艣cie nie jest ko艅cem 艣wiata, ani nauki, ani wszelkiego poznawania. Wiara i rozum s膮 jak dwa skrzyd艂a, na kt贸rych duch ludzki unosi si臋 ku kontemplowaniu prawdy. Nieustannie. Amen.

Nim dany mi zosta艂 paszport (PRL), par臋 razy mi go pierwej odm贸wiono. Co nie znaczy, 偶e nie mia艂em wyobra偶enia o Europie i 艣wiecie. Od dzieci艅stwa zna艂em opis podr贸偶y po Europie przedwojennej siostry babci Kapaonowej, Marii Kr贸lowej. Nie podr贸偶owa艂a samotnie, ani tylko turystycznie. Towarzyszkami i towarzyszami jej w臋dr贸wek byli polscy biskupi, kardyna艂, Prymas, panie i panowie sfer r贸偶nych. To by艂a reprezentacja Polski w Europie i 艣wiecie wsp贸艂czesnym. Na drodze pielgrzymiej do miejsc 艣wi臋tych, wielce-znacz膮cych globalnie. Podsk贸rnie nabywa艂em wraz z nimi obywatelstwa europejskiego i 艣wiatowego. Moim mistrzem by艂 tak偶e, w inny spos贸b, mo偶e jeszcze bardziej dog艂臋bny – do szpiku ko艣ci i to偶samo艣ci – Tomasz Mann, niemiecki literat, noblista, wzorzec pisarskiego i kulturalnego (kulturowego) metra. Po latach ho艂d mu odda艂em na grobie w pobli偶u Zurichu. A moja siostra by艂a mieszkank膮, obywatelk膮 USA, agentem Federalnego Biura 艢ledczego, broni膮cego swob贸d i praw konstytucyjnych wszystkich Amerykan贸w.

„braterstwo ludom dam – bo ju偶 si臋 znam”

Kiedy dano mi paszport - nasta艂a odwil偶 po wyborze Papie偶a-Polaka – w臋drowa艂em autostopem, nie ja wybiera艂em za ka偶dym razem tras臋, ca艂膮 lub tylko jaki艣 odcinek. By艂em prowadzony. Ale mia艂em jasn膮 艣wiadomo艣膰, wzmacnian膮 do艣wiadczeniem i modliw膮 w Taize, Lisieux, Lourdes..., 偶e w臋druj臋 po 艣ladach. Marii Kr贸lowej. I wielkich Polak贸w z czasu Wielkiej Emigracji (cmentarz Pere Lachaise, Zak艂ad 艣w. Kazimierza...). I wielkich pisarzy europejskich i 艣wiatowych. Ca艂ej kultury europejskiej, Louwr, Montmartre, Versailles...

Kierowcy i spotykani, poznawani ludzie m贸wili mi mi艂e s艂owa. 呕e jestem Europejczykiem. Wiele razy, w wielu rozmowach, przy wielu okazjach. To by艂y spotkania kultur i obywatelstwa dw贸ch 艣wiat贸w Wschodniej i Zachodniej Europy. Pog艂臋bione d艂u偶sz膮 obecno艣ci膮 w Szkole J臋zyka Francuskiego dla Obcokrajowc贸w w Tours. Niezale偶nie sk膮d byli艣my (z ca艂ego 艣wiata, z czterech kontynent贸w), byli艣my r贸wni. Byli艣my uczniami/studentami. Jednym z zada艅 w czasie zaj臋膰 by艂o przedstawienie swojego kraju, kultury... M贸wi艂em o dw贸ch wymiarach: horyzontalnym i wertykalnym, by mogli nas Polak贸w i Polsk臋 zrozumie膰.

Kiedy w Polsce wybuch艂a wolno艣膰 my艣lenia i dzia艂ania, czyli Solidarno艣膰 i Lech Wa艂臋sa, wr贸ci艂em z voyages do Ojczyzny. Budowa膰 Solidarno艣膰. Mie膰 udzia艂 w odzyskiwaniu wolno艣ci i godno艣ci. W wi膮zaniu zerwanych nici ci膮g艂o艣ci dziej贸w i jedno艣ci pami臋ci i to偶samo艣ci. By艂o to wezwanie/natchnienie z dna duszy, wiary i rozumu. Czy co艣 wi臋kszego mog艂o si臋 nam zdarzy膰?! W jawnej i objawionej 艂膮czno艣ci z wyborem Polaka na Papie偶a. W ca艂ej ci膮g艂o艣ci my艣lenia, polskiego ducha, jedno艣ci „Polski branej t臋cz膮 zachwytu od zenitu Wszech-doskona艂o艣ci dziej贸w” (C.Norwid, Fortepian Chopina).

O swojej europejsko艣ci s艂ysza艂em od Francuz贸w, Niemc贸w, Dunki, Szwajcar贸w (szwajcarsko-ameryka艅skie ma艂偶e艅stwo). Na tym samym poziomie by艂y relacje, w podobnym sensie m贸wili, przedstawiciele Libanu, Jordanii, Kolumbii, Nigerii. Braterstwo ludom dam... Dawali艣my sobie braterstwo. Szuka艂 tego i budowa艂 w艂asn膮 inicjatyw膮 i pieni臋dzmi tak偶e niemiecki doktor Karl Heyler w latach osiemdziesi膮tych. Zaprasza艂 nas Polak贸w, by艣my z nim i jego przyjaci贸艂mi stanowili mosty. Apogeum (dla mnie) by艂 wyjazd dzi臋ki niemu na konferencj臋 w Bazylei 1989 pt. "Sprawiedliwo艣膰, Pok贸j, Integralno艣膰 Stworzenia" (a z innej bajki, cho膰 to偶samych korzeni by艂o Ekumeniczne Spotkanie w Erfurcie 1980, Taize). Czy kto艣 widzi na tej polskiej drodze wolno艣ci, wiary i rozumu, ci膮g艂o艣膰 nauczania Ko艣cio艂a i ludzkich los贸w w globalnym 艣wiecie? Widzicie Sobory Powszechne i encykliki papieskie? Jedno艣膰 ludzkiej my艣li i dziej贸w Ludzko艣ci na Ziemi?! Ponad wyznaniow膮, ekumeniczn膮 do si贸dmej pot臋gi. „Ekumenia i ekologi膮 s膮 sobie dzisiaj bliskie, jak nigdy dot膮d”. 

Ale oto min臋艂y dziesi臋ciolecia, weszli艣my do struktur Zjednoczonej Europy. Jako szko艂a Rzeczpospolitej Norwidowskiej ze Strach贸wki weszli艣my do programu mi臋dzynarodowej wsp贸艂pracy ze szko艂ami w Esbjerg, Dania, Alesund, Norwegia, Chomutov, Czechy, Tibberton, Anglia. Program wzi膮艂 nazw臋 od dw贸ch wielkich my艣licieli, pedagog贸w – Socratesa i Kome艅skiego. Strach贸wka ponownie wesz艂a do Europy. Bez kompleks贸w, mieli艣my si臋 czym podzieli膰 ze 艣wiatem. Wiar膮 i rozumem. Histori膮, kultur膮, Cyprianem Norwidem, „jednym z najwi臋kszych chrze艣cija艅skich my艣licieli Europy” (艣w. JPII). TRZEBA BY膯 SOB膭, BY SI臉 DZIELI膯 Z INNYMI. Nie zostali艣my o艣mieszeni, nie patrzono na nas z wy偶szo艣ci膮, nasze 艣wiadome chrze艣cija艅stwo zosta艂o przyj臋te z pe艂n膮 akceptacj膮, nawet z podziwem. Dlatego nie rozumia艂em opor贸w PiS i innych przed wej艣ciem do UE (Europy), ani dzisiajszej ich retoryki! S膮 za, a nawet przeciw. Nie rozumiem ani na gruncie do艣waidczenia i rozumu. Ani wiary.
Ostatnim do艣wiadczeniem/akordem wsp贸艂pracy szk贸艂 w Sokratesie-Comeniusie by艂a szkolna msza 艣wi臋ta w Strach贸wce, polsko-czesko-norweska, z uczestnikami Norwidowego Roku z Fundacji AMF i Uniwersytetu w Poznaniu. DALI艢MY 艢WIADECTWO, a ono nie zosta艂o odrzucone. Wr臋cz przeciwnie, byli艣my 艣wiadkami prze偶ycia religijnego kogo艣, kto dawno od wiary odszed艂. Nie rozumiem antyeuropejskiej propagandy (ale branie pieni臋dzy) ani na szczeblu rz膮dowym (parlamentarno-partyjnym), ani ko艣cielnym.

W wolnej Polsce nawi膮zali艣my wsp贸艂prac臋 tak偶e ze szko艂膮 艣w. Teresy w Lincoln, Nebraska, USA. Go艣cili艣my tak偶e w szkole i na plebanii go艣ci zza oceanu. Pracownik贸w Ambasady Ameryka艅skiej w Warszawie i Polsko Ameryka艅skiej Fundacji Wolno艣ci. Dyrektorka, DyrKa, jako absolwent Szko艂y Lider贸w PAFW by艂a z wizyt膮 studyjn膮 (Ameryka艅skie inspiracje) w r贸偶nych instytucjach kultury i o艣wiaty Chicago (Illinois), Louisville (Kentucky), w Waszyngtonie (DC). W lipcu 2015, jako m膮偶 swojej 偶ony, Liderki PAFW mog艂em i ja 艣wi臋towa膰 Dzie艅 Niepodleg艂o艣ci w Ambasadzie USA, za ambasadora Stephena Mulla. Wolno艣膰 si臋 ukorzenia i zdobywa samo艣wiadomo艣膰 w nas, mieszka艅cach, uczniach, nauczycielach, samorz膮dowcach gminy. Norwidowskiej gminy. Rzeczpospolitej Norwidowskiej. 

Nie ma jednak oficjalnie ci膮g艂o艣ci naszych dziej贸w, tak w pa艅stwie, od grudnia 2015, jak i w polskim ko艣ciele, od d艂u偶szego czasu. Zerwanie nast膮pi艂o najpierw w tzw. polskim ludowym ko艣ciele. Zrazu przez tzw. polskich katolik贸w, potem w strukturze parafii i diecezji. Najpierw odczuli艣my na sobie, ca艂ym sob膮, ca艂ym cia艂em uduchowionym, duchem uciele艣nionym. Ka偶dy pretekst by艂 dobry, korzystali z r贸偶nych. Nie jeste艣my duchem doskona艂ym. Kt贸偶 jest bez grzechu – jest si臋 do czego przyczepi膰. Efektem jest spo艂eczne (wsp贸lnotowe) zerwanie 艂膮czno艣ci, ci膮g艂o艣ci rozumu i wiary. CHYBA TAK SI臉 DZIA艁O/DZIEJE NIE TYLKO U NAS. W parafii, wypchn臋li nas, ksi膮dz i reszta obecnego parafialnego uk艂adu. W diecezji – w艂adza. Teraz - tak偶e w pa艅stwie, Ojczy藕nie. Jedni, drudzy i trzeci maj膮 wszako偶 swoje dokonania i uznanie. Ksi膮dz, jako dobry cz艂owiek, czuje si臋 dobrze tylko w 艣wiecie dewocyjnym (pobo偶no艣ciowo-liturgicznym). 殴le, w 艣wiecie normalnym, wolnych zwyk艂ych ludzi. Nasz biskup jest uwa偶any i chwalony jako obro艅ca niez艂omny niez艂omnych starych tradycyjnych tradycyjnie rozumianych warto艣ci. 呕ycia i rodziny – w tym. Nasz Rz膮d, Parlament, Jedyna Partia (PiS) maj膮 swoich wielkich zwolennik贸w, wygrali zdecydowanie ostatnie wybory.

A my (tak偶e) idziemy swoj膮 polsk膮 i katolick膮 drog膮 od dziada pradziada. 艢wiadectwo polskiego katechety 1982-2012 wisi w Internecie. Dajemy si臋 prowadzi膰. Niczego nie zak艂adamy z g贸ry, ani wiele planujemy. Zreszt膮 nie mamy z czego. Przeciwko nam s膮 ludzie du偶o lepiej sytuowani (skorzystali na przemianach, broni膮 swojego stanu posiadania, przeciwko nam, przeciwko uchod藕com, przeciwko niepewno艣ci stanu przysz艂ego Polski, Europy, 艣wiata). Maj膮 wi臋cej, ale nie znaj膮 chyba tak siebie, jak my! A my po prostu dajemy si臋 prowadzi膰. Ze zrozumieniem. Drodze-prawdzie-偶yciu. Nie jeste艣my 艣lepo (bezosobowo, bez osobowej wolno艣ci i godno艣ci) komu艣 pos艂uszni, ale wiar膮 i rozumem rozwa偶amy, kontemplujemy prawd臋. Wiara i rozum s膮 najpot臋偶niejszymi sterami w Kosmosie, wszech艣wiecie cz艂owieka. O to idzie sp贸r. Sp贸r cywilizacji wsp贸艂czesnej. Niepo艂膮czone, niedo艣wiadczone ca艂ym ludzkim bytem, bywaj膮 gro藕ne. Tak jest i u nas, bo jak wyt艂umaczy膰, 偶e marginalizuj膮 nas, nie chc臋 nawet (po)zna膰 nasz膮ej drog臋i-prawdy-偶ycia, naszego 艣wiadectwa czasu, polskiej drogi wolno艣ci w pa艅stwie i Ko艣ciele... 偶e nas omijaj膮 wielkim 艂ukiem, 偶e unikaj膮 dialogu... Ci, dla kt贸rych g艂贸wnym przeciwnikiem jest ROZUM, dziel膮, a nawet zabijaj膮, tu i tam.

Jest co艣 takiego, jak duch czasu. I droga ludzkiej my艣li. Trzeba mie膰 wszystkie zmys艂y otwarte i czynne bez kompleks贸w – by 偶y膰 z nimi i da膰 si臋, im tak偶e, prowadzi膰. Wracam do pocz膮tk贸w tekstu i swojego osobowego istnienia. I wiary i rozumu dzia艂aj膮cych we mnie osobowo. Bez zahamowa艅, z takich i innych wzgl臋d贸w. Ja tak mam. Wielu ma. Dostajemy w sk贸r臋. Wolno艣膰, godno艣膰, osoba, obraz i podobie艅stwo Boga samego w cz艂owieku jest dla mnie, dla nas wa偶niejsze od pos艂usze艅stwa tej i tamtej w艂adzy. Ka偶da w艂adza dla nas jest tylko i a偶 - do pomocy. Pomocnicz膮 funkcj膮 pa艅stwa i ko艣cio艂a strukturalno/instytucjonalnego. Papie偶a kochamy. Z Nim si臋 zgadzamy, a mo偶na nie?! Przecie偶 ci ostatni, to my艣l膮cy, soborowi pasterze. Niekt贸rych ju偶 og艂oszono 艣wi臋tymi. Na szcz臋艣cie nie 偶yjemy w czasach Borgi贸w. 

Impulsem do napisania tego tekstu by艂 spontaniczny post z 5 stycznia, z godz. 19:58, upubliczniony wobec 艣wiata ca艂ego. Brzmia艂 tak - „Po co nam czyja艣 droga-prawda-偶ycie? Po co moje europejskie voyages? Po co Spotkania z Europ膮! Czy co艣 znacz膮 w zderzeniu z wizj膮 艣wiata Jaros艂awa Kaczy艅skiego i jego wyborc贸w/zwolennik贸w/wyznawc贸w (podkre艣li膰 w艂a艣ciwe okre艣lenie)?
Mam nadziej臋, 偶e obrodzi (to pytanie) wieloma s艂owami w komnacie si贸dmej. Zbyt wa偶ne, by niczego te pytania nie us艂ysza艂y. Zbyt wa偶ne!”

Cz臋艣ci膮 dzisiejszego rozwa偶ania s膮 tezy, kt贸re sobie na wst臋pie zapisa艂em, ale chyba ju偶 nie rozwin臋, zostawi臋 na jakie艣 jutro, bli偶sze lub dalsze?!
Nie wstydz臋 si臋 ich, wi臋c przytocz臋:

Tezy:
- ja i Europa
- a co nam m贸wi mi艂osierdzie (i 艣wiata ca艂ego)
- co do mnie m贸wi 艢DM (ci膮g艂o艣膰, jedno艣膰)
- stosunek do Europy (USA, JPII)
- stosunek do szko艂y (ZNP, PRL)
- stosunek do tradycji (Ko艣cio艂a, 偶o艂nierzy wykl臋tych)
- odreagowywanie do艣wiadcze艅, albo ich braku i kompleks贸w
- na czym buduj臋 sw贸j i swoj膮 warto艣膰 (my艣lenie, rozumienie... od Arystotelesa i Homo sapiens neanderthalensis..., Sob贸r Watyka艅ski II, dzieje rodzinne odzyskanej wolno艣ci Polak贸w i europejczyk贸w II RP, ci膮g艂o艣膰 dziej贸 i my艣li od Pozytywizmu II RP...)

Tak to (we mnie) dzia艂a. Jest b艂ysk my艣li, doznania, spostrze偶enia... sporz膮dzenie szybkiej notatki i d艂u偶sza refleksja. Gdybym nie zapisa艂 tydzie艅 temu... A gdybym dzisiaj nie usiad艂 i nie da艂 si臋 prowadzi膰 za r臋k臋, litera za liter膮... Nie jestem taki wyrywny do pracy. A tu trzeba pracy sporej, by to wszystko obj膮膰, przyj膮膰, chwyci膰 i spami臋ta膰 to, co si臋 nam daje/zjawia/zwiastuje/objawia, stuka膰 w klawiatur臋... Przecie偶 nie mo偶na mie膰 ca艂ego tekstu w g艂owie. Siadaj膮c do pisania nie wiem, jak b臋dzie to lecia艂o. Znam pocz膮tek i cel majaczy na horyzoncie. Logika jaka艣 wy偶sza – zapodmiotowana we mnie - uk艂ada, podpowiada, w kolejno艣ci, sp贸jno艣ci, powi膮zaniu, wynikaniu, ci膮g艂o艣ci, jedno艣ci... Ale to nie znaczy, 偶e nie ma tych tekst贸w gdzie艣 indziej (wy偶ej) uprzednio. Sprawd藕cie sami, 偶e kamieniami milowymi mojego pisania s膮 FAKTY, nie spekulacje. Fakty zewn臋trzne i wewn臋trzne. Wiara chrze艣cija艅ska naucza, 偶e B贸g przemawia wydarzeniami. Ja tylko je zapisuj臋/notuj臋. Jestem notariuszem, kogo艣 wi臋kszego. Taki mam 艣wiatopogl膮d. Oparty o wolno艣膰, godno艣膰, osob臋, podmiot osobowy, obraz i podobie艅stwo Boga samego w cz艂owieku! Jaki 艣wiatopogl膮d maj膮 ci inni? Pozw贸lcie, 偶e nie powiem. Zreszt膮, nie wiem. Mog臋 si臋 tylko domy艣la膰, 偶e najwa偶niejsze jest dla nich pos艂usze艅stwo i autorytet zewn臋trzny. Ale niech sami powiedz膮. Pozw贸lcie.

PS.
Zdj臋cie nr.1 (flagi Polski, Europy i NATO) - z tej strony.
Grafika nr.2 (Chrystianizacja Polski, obraz Jana Matejki) - z tej strony.