sobota, 29 lutego 2020

Zapomniana para poj臋膰: samo艣wiadomo艣膰 i dialog (zak艂amywanie.pl)


"Jakim jeste艣my spo艂ecze艅stwem, 
 je艣li Anna Walentynowicz 
 ba艂a si臋 nam opowiedzie膰 
 o swojej prawdziwej przesz艂o艣ci?" 

Dziwi臋 si臋, 偶e do偶y艂em. 呕e TEGO do偶y艂em, tego czasu, podzia艂贸w, unik贸w, zak艂ama艅, prawie, 偶e oficjalnych i po"b艂ogos艂awionych" sojuszem tronu i o艂atarza.
Brzmi dramatycznie? Bo to jest dramatyczne, dramat mojej Ojczyzny i Ko艣cio艂a w Polsce. Pod PiS-KEP-em panuje powszechna nie艣wiadomo艣膰 narodowa i odrzucenie dialogu.

Dziwi臋 si臋, 偶e do偶y艂em tej chwili. W jakiej艣 ju偶 jednak nierzeczywistosci, innej rzeczywistosci? Bo w艂a艣ciwie m贸wi臋, pisze jakby zza艣wiat贸w. Jestem nie tylko g艂osem pustyniu, krzak贸w, puszczy, ale niebytu spo艂ecznego. Jesten non exist w polskiej rzeczywistosci aspo艂ecznej, jako na poziomie samorz膮du, powiatu, pa艅stwa... tako i Ko艣cio艂a. Nie sta艂o si臋 to nagle, cho膰 mog臋 precyzyjnie wskaza膰 pocz膮tek w mojej parafii (2012). Ju偶 o tym pisa艂em - Kto jest non est (non exist) w systemie Ko艣cio艂a.pl.

Sk膮d偶e mi to, ze mog臋 dzi艣 wie艣膰 dialog z dwoma 艣wiadkami naszych czas贸w, Ducha Czasu. Jeden ju偶 nie 偶yje, by艂 wsp贸艂sprawc膮 globalnych zmian. Drugi jest globalnym swiadkiem, Aposto艂em we wsp贸艂czesnym 艣wiecie, gaudium et spes wszystkich, kt贸rzy go poznali. Lumen gentium zaiste.
Teologowie, duszpasterze, politologowie w naszej Ojczy藕nie nie chc膮 wej艣膰 w dialog z katechet膮, naocznym 艣wiadkiem Polskiej Drogi Wolno艣ci.

O prawo (praworz膮dno艣膰) nie walczy dzisiaj m贸j ko艣ci贸艂 (z ma艂ej litere). Kiedy nar贸d traci wolnos膰, ziemia przechowuje... Nie ja, ma艂y grzeszny cz艂owieczek. Moja ziemia - TAK. Ziemia Norwida, Rzeczpospolita Norwidowska. Annopolskie Sanktuarium Matki Bo偶ej Murillowskiej te偶. Czy jedno by艂oby bez drugiego? O Mater Admirabilis, no nie. Z ca艂ym przekonaniem m贸wi臋 NIE! Ale tego nie rozumie dzisiejszy Ko艣ci贸艂 w Polsce, szczeg贸lnie w mojej diecezji. Rozumia艂by ten dawny z lat 80-tych XX wieku. Generalnie, uwa偶am, 偶e "wszystko" si臋 zmienio w tym wzgl臋dzie po 艣mierci Papie偶a. UMAR艁 PAPIE呕, KONIEC K艁OPOT脫W Z MY艢LENIEM. PO CO SI臉 ZMAGA膯 DUCHOWO- INTELEKTUALNIE Z KULTUR膭 WSP脫艁CZESNO艢CI!

Do encykliki Wiara i rozum wr贸cimy... kiedy艣, tam, kiedy艣. Teraz upajajmy si臋 偶yciem w wolnosci, tak偶e od... my艣lenia.

Czasy mamy ostateczne. W rozumieniu biblijnym. Czyli, mo偶emy biblijnie patrze膰 i rozumie膰 tak偶臋 dzisiaj. Wiele moich obrazowa艅 stamt膮d czerpie. M贸g艂 JRR Tolkien? Ka偶dy mo偶e. C贸偶  bardziej naturalnego dla kogo艣, kto od dzieci艅stwa na Biblii mia艂 kszta艂towany obraz rzeczywistosci - 艣wiata, cz艂owieka, Boga. Moj膮 dzisiaj m膮dro艣ci膮 jest jedno艣膰 ca艂o艣ci drogi-prawdy-偶ycia.

Pisze si臋 dzisiaj rozdzia艂 Nowo偶ytnej Ksi臋gi S臋dzi贸w, w Polsce, naszymi losami pod w艂adz膮 PiS-KEP-ustroju.
Zmusili mnie do przemy艣le艅 spraw nowych (dla mnie). Prawa, 艣wiadomo艣ci narodowej i to偶samo艣ci konstytucyjnej! Z pomoc膮 mi przyszed艂 rodzinnie przyszyty przodek, m膮偶 siostry babci. Posta膰 nie-byle-jaka. Prawnik z wiejskiej wielodzietnej rodziny w Annopolu,  gmina Strach贸wka. Prawnik, syn niepi艣miennego polskiego ch艂opa! Na kt贸rego-ich 艣lubie by艂 Boles艂aw Prus z 偶on膮 Oktawi膮. On stawa艂 p贸藕niej w s膮dach w sprawie polskiego maj膮tku (skarbu narodowego - by go odzyskiwa膰-scala膰 po czasach trzech rozbior贸w i system贸w prawnych.

Andrzej Kr贸l syn Adama i Marji z W贸jcik贸w, w swoich zapiskach wspomina studia i podr臋cznik Rudolfa Iheringa "Walka o prawo" (1872). T艂umaczyli j膮 i na nim si臋 uczyli tak偶e Amerykanie, Francuzi... Czyli, 艣wiat ca艂y. Autor i studenci zastanawiali si臋 'czym jest prawo'. 呕e o prawo trzeba walczy膰, by... Walka o swoje prawa jest obowi膮zkiem osoby, kt贸rej prawa s膮 gwa艂cone. Dochodzenie praw jednostki jest obowi膮zkiem dla spo艂ecze艅stwa. Znaczenie walki o prawo dla (偶ycia) narodu... a wszystko cofaj膮c si臋 do pocz膮tk贸w naszej kultury i cywilizacji (Prawo Rzymskie).

Andrzej Kr贸l czyta艂 to i studiowa艂 w j臋zyku niemieckim. Wydzia艂 Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego (WPiA UW) – jest najstarszym wydzia艂em Uniwersytetu Warszawskiego. W czasach Warszawy pod w艂膮dz膮 rosyjskiego cara by艂 to Wydzia艂 Prawa Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Moja samo艣wiadomo艣膰 ma to wpisane w pamie膰 i to偶samo艣膰. Samo艣wiadomo艣膰 to... to偶samo艣膰. Mam w nie wpisane, ze Andrzej Kr贸l zna艂 j臋zyk rozyjski i niemiecki, bo w takich studiowa艂 na carskiej uczelni, a jego brat podobnie, ale w Sankt Petersburgu, studiowa艂 艣wi臋t膮 teologi臋 w Cesarskiej Rzymskokatolickiej Akademii Duchownej. Nie stanowi to cz臋艣ci powszechnej polskiej 艣wiadomo艣ci (to偶samosci) narodowej. PRL takiej edukacji nie tolerowa艂. To samo i podobnie dotyczy naszych 偶ydowskich s膮siad贸w w Jadowie, Strach贸wce i Polsce, jak d艂uga i szeroka. St膮d pytanie, jakim dzisiaj jeste艣my narodem? Z jak膮 samo艣wiadomo艣ci膮???  WGMINIE, PARAFII, WSP脫LNOCIE LOKALNEJ I POWIATOWEJ I KRAJOWO-KO艢CIELNEJ NIKT O TYM S艁YSZE膯 NIE CHCE, CHO膯 WSZYSWCY WA呕NI DOSTALI KSI膭呕K臉 Z ZAPISKAMI ANDRZEJA KR脫LA (pod. moj膮 redakcj膮 i tytu艂em "O mi艂osci do Annopola, Strach贸ki, Polski i Koscio艂膮").

Jeste艣my strasznie zapyzia艂ym narodem odmawi膮cym dialogu i艣cie w stylu i duchu g艂臋bokiego komunizmu 艣wiatowego i naszego (swojskiego?) PRL!

Nie mo偶na by膰 (sta膰 si臋) obywatelem 艣wiata (i w Ko艣ciele Powszechnym) je艣li nie zna si臋 samego siebie. A c贸偶 dopiero, kiedy ocenzuruje si臋 w艂asn膮 histori臋 (pamie膰 i to偶samo艣膰). Po 艣mierci Papie偶a Wojty艂y, to jakby zbiorowy rechot z jego nauczania i 偶ycia. Ani w gminie, ani w parafii, dekanacie, diecezji... nigdzie nikt si臋 tym nie zainteresowa艂. Nie chc膮 wej艣膰 w wiesz膮 pami臋膰 i 艣wiadomo艣膰, a przede wszystkim  W DIALOG Z I W KULTURZE CZ艁OWIEKA NA ZIEMI, OD CZEGO ZALE呕Y PRZYSZ艁O艢C CZ艁OWIEKA WSZ臉DZIE-GLOBALNIE-KOSMICZNIE i metafizycznie! PRL-izm zabi艂 cos w cz艂owieku, na pokolenia. W pa艅stwie polskim i w Ko艣ciele w Polsce - tego rozdzieli膰 nie wolno. Ko艣ci贸艂 nie dzia艂a na Ksie偶ycu, ale w 艣wiecie wsp贸艂膰zesnym. mo偶e by膰 Gaudium et spes, albo zaka艂膮 zacofaniem, wstecznictwem i siac ciemno艣膰 zamiast Lumen gentium. Cho膰by pedofilami w sutannach! Nieszczero艣膰 i przemilczanie jest ich nabyt膮 (drug膮) natur膮. Tylko jeden w艣r贸d nich, z tych, kt贸rych pozna艂em, jest szczery! Pe艂nym Cz艂owiekiem. Cz艂owiekiem wiary i rozumu (kultury bez cenzury). Globalnym. w 艣wiecie i Ko艣ciele Powszechnym.

Samo艣wiadomo艣膰 Ko艣cio艂a i dialog by艂y magistral膮 my艣lenia soborowego!!! Moj膮 te偶, tak si臋 z艂o偶y艂o. Taki by艂 Duch Czasu. Tak prowadzi艂y drogi ludzkiej my艣li (i duchowo艣ci). Jest to jednak terra incognita dla moich wsp贸艂czesnych Rodak贸w. Bo, po PRL, skad偶e by mie膰 mogli. Tylko ci, kt贸rzy w艂asnym wysi艂kiem i szcz臋sliwymi zdarzeniami rodzinnymi, genealogicznymi, poznawczymi... w kulturze rozumnego gatunku homo sapiens. W Ko艣ciele rozumieli to ju偶 w pocz膮tkach "nie ma wiary bez my艣lenia (艣w. Augustyn)". Dzisiaj - niestety - og贸艂 czerpie nie ze 藕r贸de艂, ale z cystern. Wod臋 zabrudzon膮, ska偶on膮?

Na tym grzechu pierworodnym obecnego ustroju z艂apa艂em nawet Prezydenta Andrzeja Dud臋, doktora prawa, kt贸rego promotorem by艂 prof. Jan Zimmermann. Promotor nie jest dumny ze swojego doktoranta Prezydenta??!! Co si臋 wydarzy艂o??
"Prezydent w dalszej cz臋艣ci przemowy odni贸s艂 si臋 tak偶e do reformy wymiaru sprawiedliwo艣ci. - Ona musi by膰 kontynuowana i wierz臋, 偶e my konsekwentnie naprawimy system sprawiedliwo艣ci tak, 偶eby ludzie nie m贸wili 偶e polskie s膮dy s膮 niesprawiedliwe. 呕e polskie pa艅stwo jest nieuczciwe, bo nieuczciwe s膮 s膮dy...".

Przeciez w tych s艂owach Prezydenta jest ca艂y spis tre艣ci "Walki o prawo", tyle 偶e zdeformowany popeerelowsku. 呕e jak oni, tzn. Zbigniew Ziobro, w duchu Prezesa KAczy艅skiego, zapanuj膮 nad wszystkimi s臋dziami i procesami... Nad procesami my艂艣owymi, nad kstza艂etem kultury, nad cz艂owiekem,  stwarzajac Nowego PiS-KEP-Cz艂owieka to b臋dzie dopiero w艂膮艣ciwe prawo i sprawiedliwo艣膰. O to idzie ich walka w rewolucji popa藕dziernikoweych wyborach 2015. Odrzucaj膮, neguj膮 mo偶艂iwo艣膰 m膮dro艣ci poza ich ustrojem. Komisja Wenecka? Autorytety naukowe spoza ich grona? Uniwersytety na 艣wiecie? A skad偶e. Oni maj膮 wdrukowane od PRL, 偶e nikt... bo to wszystko rewizjoni艣ci zachodni, ulica i zagranica itd. itp. Mym艂aj膮-bazuj膮 na rozmym艂anej mantalnosci po s艂usznie minionym ustroju. Ko艣ci贸艂 w Polsce patrzy w nich jak w obrazek, sprzyja wstydz膮c si臋 i odwracaj膮c od soborowej nauki i ducha. Bo to wymaga艂oby 偶ycia w dialogu. A dialog to dla nich diabe艂 (cho膰 nie brakuje go w ich s艂owach?). S艂owa, s艂owa, s艂owa.b

Czy Prezydent to mowi, bo tak rozumie prawo, pa艅stwo, kultur臋... czy dlatego, 偶e tak trzeba za PRezesem w tym ustroju pozbawiaj膮膰ym godnosci?!
On i lud popeerelowski (post-socjalistyczny) m贸wi tak, bo tak wierzy! Z braku to偶samo艣ci? Samo艣wiadomo艣ci? Na pewno z braku DIALOGU. Bo skoro katecheta w Annopolu, potomek Frankiewicz贸w, Trembickich, Jackowskich, Kr贸l贸w, Solidarno艣ci i Norwida z Sanktuarium Matki Bo偶臋j Annopolskiej, w Rzeczpsopolitej Norwidowskiej pisze i publikuje wszystko od wielu-wielu lat... nikt w pa艅stwie polskim i w polskim ko艣ciele (Ko艣ciele w Polsce) nie mo偶e udawa膰, 偶e nie wie... NIE CHC膭 WIDZIE膯, S艁YSZE膯, WIEDZIE膯, ROZMAWIA膯.
Bo... nawet nie wypada! Kto z wa偶nych - mniemaj膮cych si臋, szacownych - tego 艣wiata wejdzie w rozmow臋 z szarym cz艂owiekiem? W贸jt? Proboszcz? Starosta, dziekan, kuriali艣ci, proboszczowie, wikarzy, klerycy, nauczyciele-wychowawcy, akademicy, ludzie pi贸ra itd. To偶 by dla nich by艂a obraza majestatu, mog艂oby wystawi膰 na szwank ich powag臋 w ich zamkni臋tych (z pewno艣ci膮 na dialog) 艣rodowiskach.

Jak niezwyk艂膮 si艂膮 jest droga-prawda-偶ycie, kt贸ra pozwala mi dzisiaj my艣le膰 i pisac pomimo tego. I to w duchowej 艂膮cznosci z misjonarzem Aposto艂em Andrzejem Madejem. Jak wielki jest nasz B贸g!

Czy mog臋 rozumie膰 to, czego nie rozumie polsko-katolicki mainstream? Dop贸ki rz膮dzi PiS-Kaczy艅ski z KEP-em - chyba tak. Inni, albo s膮 uwik艂ani w obecn膮 uk艂adowo-ustrojow膮-Polsk臋, albo nie rozumiej膮 spraw (ba, 艣wiata) duchowo-intelektualnej natury.
Nie musz臋 mie膰 racji we wszystkim. To oczywista oczywisto艣膰 - i ja co艣 powtarzam za Najja艣niejszym Prezesem. Ale jaki艣 wtr臋t, nawet takie co艣 jak ja, mog臋 dawa膰 do dobrych dyskusji-dialogu o Polsce, Kosciele w Polsce, o cz艂owieku, rozumno艣ci i kulturze, zw艂aszcza jako naoczny 艣wiadek Polskiej Drogi wolno艣ci (od 16.10.1978)??? Wtr臋t nie sam z siebie, ani z soli, ani z roli. Z tego co jest mn膮 drog膮-prawd膮-偶yciem uformowan膮 OSOB膭. I nawet we mnie promieniowaniem Ojcostwa i Braterstwa Najwy偶szego.

Nie jestem nikim nadzwyczajnym, przeciwnie, pospolitym grzesznikiem. Ale dosta艂em 偶ycie, mi艂o艣膰, rodzin臋 (polskich pokole艅), miejsce, czas, j臋zyk i kultur臋. Nikt pi臋kniej o tym nie m贸wi od Norwida t臋cz膮 zachwytu od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci dziej贸w. Zenitem jest Jezus, ten z soborowego zapisu "Chrystus objawia w pe艂ni cz艂owieka samemu cz艂owiekowi i okazuje mu najwy偶sze jego powo艂anie. Nic wi臋c dziwnego, 偶e w Nim wy偶ej wspomniane prawdy znajduj膮 swe 藕r贸d艂o i dosi臋gaj膮 szczytu".

Tak to rezonuje w Misjonarzu Apostole Turkmenistanu, cz艂owieku pe艂nym, powszechnym (katolickim), globalnym - "Wierzymy w Boga, kt贸ry sta艂 si臋 jednym z nas, Boga, w kt贸rym cz艂owiecze艅stwo zaja艣nia艂o w ca艂ej pe艂ni. W tym ods艂anianiu i podkre艣laniu godno艣ci cz艂owieka mia艂 udzia艂 nasz my艣liciel, poeta Cyprian Kamil Norwid. Domy艣lam si臋 — a niekt贸rzy to potwierdzili — 偶e my艣l naszego poety trafi艂a na sob贸r w Rzymie w drugiej po艂owie XX wieku dzi臋ki Karolowi Wojtyle! On nazwa艂 kiedy艣 Norwida prekursorem Soboru Watyka艅skiego II! (Madej, Prze艣wity Kr贸lestwa, s.150).

NORWID ZOSTA艁 NAM DANY PRZED SOBOREM! Cz艂owiekowi i polskiej kulturze. Europejskiej kulturze. 艢wiatu ca艂emu! Czy偶 nie jest on nadal iskr膮 (nierozpoznan膮 jeszcze do ko艅ca, wzd艂u偶 i wszerz globu). Papie偶 Norwida rozs艂awia艂 na ca艂ym globie. Mater Admirabilis - wstawiaj si臋 za nami!

APPENDIX

Z Jana Paw艂a II i Soboru Watyka艅skiego II -
"W g艂臋bokim zawierzeniu Duchowi Prawdy podejmuj臋 bogate dziedzictwo wsp贸艂czesnych nam pontyfikat贸w. Jest to za艣 dziedzictwo g艂臋boko osadzone w tej 艣wiadomo艣ci Ko艣cio艂a, kt贸rej w mierze przedtem nieznanej przys艂u偶y艂 si臋 Sob贸r Watyka艅ski II, zwo艂any i zapocz膮tkowany przez Jana XXIII, z kolei za艣 szcz臋艣liwie doprowadzony do ko艅ca i wytrwale realizowany przez Paw艂a VI, na kt贸rego dzia艂alno艣膰 mog艂em patrze膰 z bliska, podziwiaj膮c Jego g艂臋bok膮 m膮dro艣膰 i odwag臋, a r贸wnocze艣nie wytrwa艂o艣膰 i cierpliwo艣膰 w nie艂atwym posoborowym okresie pontyfikatu. Jako sternik Piotrowej 艂odzi Ko艣cio艂a zachowa艂 On opatrzno艣ciowy spok贸j i r贸wnowag臋 nawet w momentach krytycznych... To bowiem, co poprzez Sob贸r naszych czas贸w „Duch powiedzia艂 Ko艣cio艂owi”, co w tym Ko艣ciele m贸wi „wszystkim Ko艣cio艂om” (Ap 2, 7), nie mo偶e — pomimo dora藕nych niepokoj贸w — s艂u偶y膰 czemu innemu, jak tylko jeszcze dojrzalszej spoisto艣ci ca艂ego Ludu Bo偶ego, 艣wiadomego swej zbawczej misji.

T臋 to w艂a艣nie wsp贸艂czesn膮 艣wiadomo艣膰 Ko艣cio艂a uczyni艂 Pawe艂 VI pierwszym tematem swej podstawowej Encykliki zaczynaj膮cej si臋 od s艂贸w Ecclesiam suam... Stale pog艂臋biaj膮ca si臋 艣wiadomo艣膰 o艣wiecanego i prowadzonego przez Ducha 艢wi臋tego Ko艣cio艂a, zar贸wno jego Boskiej tajemnicy, jak te偶 ludzkiego pos艂annictwa, a nawet wszystkich ludzkich s艂abo艣ci, jest i musi pozosta膰 pierwszym 藕r贸d艂em mi艂o艣ci. tego Ko艣cio艂a... uczy艂 nas tej nieustraszonej niczym mi艂o艣ci Ko艣cio艂a, kt贸ry — jak g艂osi Sob贸r — jest „niejako sakramentem, czyli znakiem i narz臋dziem wewn臋trznego zjednoczenia z Bogiem i jedno艣ci ca艂ego rodzaju ludzkiego”1.

I dlatego 艣wiadomo艣膰 Ko艣cio艂a musi 艂膮czy膰 si臋 z jego wszechstronn膮 otwarto艣ci膮, aby wszyscy mogli w nim znajdowa膰 owe „niezg艂臋bione bogactwo Chrystusa” (Ef 3, 8), o kt贸rym m贸wi Aposto艂 Narod贸w. Taka otwarto艣膰, organicznie po艂膮czona ze 艣wiadomo艣ci膮 w艂asnej istoty, z pewno艣ci膮 w艂asnej prawdy — tej, o kt贸rej powiedzia艂 Chrystus: „nie jest moja, ale Tego, kt贸ry Mnie pos艂a艂, Ojca” (J 14, 24) — stanowi o apostolskim, czyli pos艂anniczym dynamizmie Ko艣cio艂a. W艂a艣nie w imi臋 tego dynamizmu, Ko艣ci贸艂, wyznaj膮c i g艂osz膮c bez 偶adnego uszczerbku prawd臋 otrzyman膮 od Chrystusa, pozostaje r贸wnocze艣nie „w dialogu”, kt贸ry Pawe艂 VI w swojej Encyklice Ecclesiam suam nazwa艂 „dialogiem zbawienia”, rozr贸偶niaj膮c precyzyjnie poszczeg贸lne kr臋gi, w ramach kt贸rych winien by膰 prowadzony

... Przez to zatem objawienie B贸g niewidzialny w nadmiarze swej mi艂o艣ci zwraca si臋 do ludzi jak do przyjaci贸艂 i obcuje z nimi, aby ich zaprosi膰 do wsp贸lnoty z sob膮 i przyj膮膰 ich do niej. Ten plan objawienia urzeczywistnia si臋 przez czyny i s艂owa wewn臋trznie z sob膮 powi膮zane, tak 偶e czyny dokonane przez Boga w historii zbawienia ilustruj膮 i umacniaj膮 nauk臋 oraz sprawy s艂owami wyra偶one; s艂owa za艣 obwieszczaj膮 czyny i ods艂aniaj膮 tajemnic臋 w nich zawart膮. Najg艂臋bsza za艣 prawda o Bogu i o zbawieniu cz艂owieka ja艣nieje nam przez to objawienie w osobie Chrystusa, kt贸ry jest zarazem po艣rednikiem i pe艂ni膮 ca艂ego objawienia

... Tak wi臋c Objawienie Bo偶e wpisuje si臋 w czas i histori臋. Wcielenie Jezusa Chrystusa nast臋puje wr臋cz w "pe艂ni czas贸w". Po up艂ywie dw贸ch tysi臋cy lat od tego wydarzenia czuj臋 si臋 zobowi膮zany, aby stanowczo potwierdzi膰, 偶e "w chrze艣cija艅stwie czas ma podstawowe znaczenie". To w nim bowiem ukazuje si臋 w pe艂nym 艣wietle ca艂e dzie艂o stworzenia i zbawienia, nade wszystko za艣 objawia si臋 fakt, 偶e dzi臋ki wcieleniu Syna Bo偶ego ju偶 od tej chwili dane nam jest prze偶ywa膰 i przeczuwa膰 to, co dokona si臋 w pe艂ni czas贸w" (Redemptor Hominis, JPII".
Z t膮 encyklika wyjecha艂em po raz pierwszy na Zach贸d. Autostopem. W przymusowych przerwach studiowa艂em tekst Papie偶a-Polaka.

***

dlaczego (czym) si臋 r贸偶nimy

           /Pan Prezydent 藕le si臋 bawi/

podzielona Polska
czyli my Polki i Polacy
o wszystko trzeba i mo偶na pyta膰
wszystkiego dochodzi膰 i czeka膰

czeka膰 bo nie wszystko wiemy od razu
czas coraz wiecej wy艣wietla (objawia)
s膮 艣cie偶ki drogi metody przypadki nauka
prawda jest po to by j膮 ods艂ania膰 i pozna膰

nie pytam genetyk贸w a偶 o to
nie o kszta艂t paznokci kolor w艂os贸w i oczu
cho膰 i Kapaonowie sk膮d艣 pochodz膮
dzisiaj my艣l臋 wi臋cej o praworz膮dnosci

jak rozumiem konstytucj臋 i to偶samo艣膰
nasz膮 polsk膮 z dziada pradziada pokole艅
doszed艂em ju偶 samo艣iadomo艣ci
trudno rozmawia膰 z tymi kt贸rzy si臋 nie znaj膮

wiem kim jestem od 藕r贸de艂 korzeni pokole艅
czego w 偶yciu szuka艂em studiowa艂em znalaz艂em
w tym rozum kultur臋 prawo ich istot臋 i Boga
innych si臋 pytam o to samo

wszystko ma sw膮 istot臋 (ca艂a rzeczywisto艣膰)
aspekty istotowe i konstytutywne
mo偶na pozna膰 i j膮 kontemplowa膰
wiedzia艂 Papie偶 nie wiedz膮 dzi艣 Polacy

mo偶e prezydent bawi膰 si臋 nieuczonym ludem
polskie pa艅stwo nieuczciwe bo nieuczciwe s膮 s膮dy
wyznaj膮c 偶e to si臋 艂膮czy (rozum kultura m膮dro艣膰)
ale... to w艂a艣nie oni gwa艂c膮 rozum i kultur臋

    (sobota, 29 lutego 2020, 10.06)

***

wirus globalny

trudno przewidzie膰 jak to si臋 sko艅czy
z tym koronawirusem z Wuhan
jak po nim 艣wiat b臋dzie wyglada艂

kolarze zatrzymani w p贸艂 ko艂a
170 tysiecy kibic贸w wraz z nimi
w hali na stadionie w Katowicach
game si臋 nie zacz臋艂a a jakby ju偶 over
Intel Extreme Masters

na sobie te偶 widze skutki
ciekawo艣膰 sprawdzania statystyk
i mycie r膮k du偶o cz臋stsze

skutki nieprzewidywalne straszne
do czego por贸wnam
do zaniedbania w polskim ko艣ciele
naukui i ducha Soboru

bez samo艣wiadomosci i dioalogu
nie ma nas kultury trak偶e Koscio艂a
przerabiamy nas obie w Polsce
upojenie sukcesem matematycznym
pod nazw膮 500+ sens by膰 mo偶e

    (pi膮tek, 28 lutego 2020, g. 13.33)

***

walka o prawo (Ksiega S臋dzi贸w)

           /kto prawo rozum kultur臋 studiuje/

wiem jak to jest po niemiecku
dzi臋ki m臋偶owi siostry babci
w ktorego ich domu 偶yj臋
z 艂膮ski i daru Opatrzno艣ci

Kampf ums Recht
dzisiaj by znane by艂o
raczej w angielskim t艂umaczeniu
The Struggle for Law

ale wtedy Polski nie by艂o
Polacy 偶yli pod zaborami
ale uczyli si臋 my艣leli studiowali
Opatrzno艣膰 zadania wyznacza

jeszcze nie powiedzia艂em o Autorze
najpierw napisze co艣 o studencie
Andrzeju z polskiej wsi Annopol
kt贸ry mia艂 niepi艣miennych Rodzic贸w

zwyk艂膮 polska rodzina kto艣 powie
niby tak i ca艂kiem inaczej
nie maj膮 jeszcze pomnika
nikt nie pisze ich hagiografii

starszy brat Andrzeja J贸zef
by艂 ksi臋dzem dziakanem w Ma艂ogoszczu
po Akademii Sankt Petersburskiej
pierw magistrem 艣w teologii pod Moskw膮

takie czasy s艂ycha膰 艣piew bitewny i wojny
i z mgie艂 wsta艂a odrodzona wolna Polska
niby takie zwyk艂e ludzi i narod贸w losy
siedz臋 w ich Annopolu w zachwycie

gdzie si臋 podzia艂a walka o prawo
jest w nas zaja艣nia艂a dzi臋ki Opatrznosci
przesz艂o z dziada na ojca i syn贸w
艣wiadomo艣膰 to偶samo艣膰 konstytucyjna

dzi艣 co艣 skr贸towo tu wrzuc臋
jak per艂臋 przed wieprze w b艂oto
nikt nie us艂yszy doko艂a i w Ko艣ciele
mamy inn膮 g艂uch膮 艣lep膮 po PRL Polsk臋

lud wyborczy katolicki nie rozumie
ich pasterze i liderzy tak samo
partie diecezje i kurie
ale w Europie ujm膮 si臋 za nami

przecie偶 prawa czlowieka osoby
w Soborze by艂y bardzo obecne
samo艣wiadomo艣膰 (Ko艣cio艂膮) i dialog
para poj臋膰 magistralnych (nieznanych)

ps.
poj臋cie to偶samo艣ci inaczej samo艣wiadomo艣ci
zdaje si臋 wiernym towarzyszem 偶ycia
ka偶dego cz艂owieka m贸wi ksi膮dz profesor
niestety nie u nas w PiS-KEP-po-PRL-Polsce

     (pi膮tek, 28 lutego 2020, g. 10.04)

***

dlaczego Brexit

       /trendy kultury cz艂owieka (polityka?)/

ka偶dy my艣l膮cy Europejczyk
mo偶e podda膰 to procesowi analiz
sobie na sw贸j w艂asny po偶ytek
po偶ytek nie u偶ytek
rozumie膰 sw贸j 艣wiat i Ojczyzn臋

nie pytam siebie was i 艣wiata
tylko z powodu Brytyjczyk贸w
kt贸rzy sk艂adaj膮 si臋 z kilku narod贸w
w艣r贸d nich wielu emigrant贸w

pytam pod wp艂ywem Donalda Tuska
m贸wi膮cego o przysz艂o艣ci Unii
czy inne kraje p贸jd膮 za Anglikami
kraje narody partie i ich przyw贸dcy

czy to tylko rozgrywki polityczne
o w艂adz臋 dla siebie i swoich wyborc贸w
czy tendencje od艣rodkowe w kulturze
z religijnymi konotacjami

dobrze 偶e 偶y艂em ciut wcze艣niej
na drodze ludzkiej my艣li i wolno艣ci.pl
w czasie praw cz艂owieka integracji Soboru
gdy艣my si臋 poszukiwali jedni drugich

na swoj膮 odpowiedzialnos膰 napisz臋
偶e odk膮d nie ma Papie偶a-Polaka
艣wiat w niezbyt  m膮dr膮 stron臋 idzie
wida膰 w nacjonalistycznej Polsce (Ko艣ciele)

     (czwartek, 27 lutego 2020, g. 14.59)

***

filozofia moja niemoja

          /co艣 zrozumiem zapisz臋 przeka偶臋/

na stare lata ju偶 wiem
to czego wcze艣niej nie mog艂em
samo si臋 jednak nie dzieje
bez pracy w pocie swego czo艂a

jednak inaczej ta praca owocuje
inaczej si臋 pracuje
ni偶 ktokolwiek dot膮d my艣la艂
偶yciowo a nie resortowo

ka偶da dziedzina ma zakres i metody
uczono mnie w m艂odo艣ci
a na koniec reprezentuj臋 co艣 wi臋cej
ca艂o艣膰 jedno艣ci drogi-prawdy-偶ycia

filozofia m艂odo艣ci mnie nie uwiod艂a
偶ycie wkroczy艂o z wielk膮 moc膮
wyborem Wojty艂y na Papie偶a
a potem to ju偶 polecia艂o wszystko

偶ycie i 艣wiat ludzi si臋 zmienia艂
inaczej w Meksyku inaczej w Polsce
wsz臋dzie gdzie pielgrzymowa艂
filozof-teolog-poeta i aktor Papie偶

u nas wybuch艂o solidarno艣ci膮
wolno艣ci bardziej czy mo偶e godnosci
z upodlenia komunist贸w teorii i materii
odduchowionego przedmiotu cz艂owieka

bez serc bez ducha szkielet贸w ludy
odnalaz艂y odnale藕li艣my godno艣膰 os贸b
w wolno艣ci dialog贸w i wsp贸lnoty
w r贸偶norodno艣ci naszej jedno艣ci

ani to socjologia politologiczna
ani historia si艂 bezpodmiotowych
to by艂o odnalezienie objawienie siebie
cz艂owieka w cz艂owieku (osoba i podmiot)

Solidarno艣膰 nasza da艂a nam wolno艣膰.pl
wielko艣膰 i godno艣膰 od Zenitu Dziej贸w
t臋cz膮 zachwytu Wszechdoskona艂o艣ci
by znowu j膮 dzisiaj utraci膰 z PiS-em

droga-prawda-偶ycie zrozumiana jedno艣膰
daje wi臋cej ni偶 ich podr臋czniki (w m艂odo艣ci)
ich jakich艣 bez imion nazwisk obliczy
czym jest prawda i sens nieupostaciowane

matematyka os贸b nie potrzebuje
pr贸cz tych kt贸rzy j膮 rozwijaj膮
wi臋c i ona po艣rednio przyznaje dowodzi
czym偶e jest cz艂owiek bez ducha

przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
powiedzia艂 ten sam Papie偶 Polak
kt贸ry nam ducha wyprosi艂 (wraz z nami)
na Placu Zwyci臋stwa Pi艂sudskich

nie rozumiej膮 nic z tego partyjni pisowcy
od prezesa przez funkcjonariuszy po wyznawc贸w
rz膮dz膮 bo episkjopat im blogos艂awi
cynicznie ponad sob贸r i prawa cz艂owieka

moja wolno艣膰 i godno艣膰 nie od nich pochodzi
ale z py艂u dr贸g pielgrzymich
owiecznych szlak贸w ludzkiej my艣li
ludzi 艣wiadomych godnosci i odpowiedzialno艣ci

biedna Ojczyzna ludzi popeerelowskich
nie艣wiadomych siebie podporz膮dkowanych
musz膮cych zawsze kogo艣 si臋 s艂ucha膰
na bij zabij bezmy艣lnie do ko艅ca

    (czwartek, 27 lutego 2020, g. 11.03)

***

egzystencjalny i metafizyczny

             /Templeton Prize for Progress/

mam jeszcze do wykonania prac臋
w艂膮艣n ei dopiero teraz mog臋
ze wzgl臋du na drog臋-prawd臋-偶ycie
przeszkod膮 co najwyzej brak pracowni

ci co nic z tego nie rozumiej膮
nie tylko nie pomagaj膮
ale czasem inwazyjnie szkodz膮
przerywaj膮c ci膮g my艣li i kontekst

nie jeste艣my tylko i a偶 metafizyczni
jeste艣my zwykli egzystencjalni
z cia艂em duchem dusz膮 psychologi膮
a wszystko splecione w jedno艣膰

wychodzi艂em z wyk艂ad贸w Gogacza poirytowany
偶artowali艣my ze s艂贸w i gest贸w ks prof Morawca
metafizyka to ma do siebie
偶e si臋 jest ni膮 zafascynowanym lub odrzuca

tam wszystko takie oczywiste hop siup
z niczego si臋 wszystko bierze i t艂umaczy
a ja jestem ch艂op z jajami przecie偶
ani z soli ani z roli

egzystencjalizm faktyczno艣ci膮 pociaga
realnym cz艂owiekiem podmiotem prze偶y膰
tu teraz daje si臋 pozna膰 i opisa膰
fenomenologicznie

zebra膰 wszystkie aspekty rzeczywisto艣ci
bez schemat贸w i uprzedze艅
to co dane zmys艂ami wszystkimi
wewn臋trznie logicznie przemy艣lane

wol臋 fascynuj膮c膮 przygod臋 poznawcz膮
mo偶liw膮 dzi臋ki realnemu istnieniu
mojemu istnieniu mnie podarowanemu
na obraz i podobie艅stwo niesko艅czone

obraz i podobie艅stwo sensu nie bezsensu
Logosu Osobowo Wsp贸lnotowego w Bogu
takiego Boga Kosci贸艂 religi臋 kocham
nie abstrakcyjnie przepowiadanego

abstrakcyjno艣膰 mo偶e by膰 kosmiczno-religijna
w miliardach lat 艣wietlnych zagubiona
raczej zagubiona ni偶 odnaleziona
kt贸偶 osobowym jest w matematyce

    (czwratek, 27 lutego 2020, g. 9.18)

***

absolut egzystencjalny

czy jest co艣 takiego
nie wiem jak dla innych
ale dla mnie tak

czy s膮 r贸偶ne absoluty
z pewno艣ci膮
na przyk艂膮d zero absolutne

absolut metafizyczny to B贸g
nie ma altewrnatywy
bo nie jest ni膮 nico艣膰

absolut egzystencjalny jest
dost臋pny poznawalny
jest ni膮 droga-prawda-偶ycie

jest je艣li tam si臋gniemy poznamy
bo mo偶na nawet siebie nie odpozna膰
偶y膰 umrze膰 jakby nie wiadomo po co

poza absolut nie wyjdziemy
ani w fizyce filozofii teologii
wi臋c lepiej pozna膰 i si臋 zaprzyja藕ni膰

    (艣roda, 26 lutego 2020, g. 22.06)

***

metafizyka sensu

偶y艂em w sensie
odchodz臋 (odejd臋) w sensie
sens jest ponad wszystko
mo偶e tylko sens jest
Logos kt贸ry jest Bogiem

kto do艣wiadczy艂 wie
to nie jest teoria
ani pobo偶ne gadanie
wiedzia艂 Jan Ewangelista
wie Andrzej Pierwozwany

    (艣roda, 26 lutego 2020, g. 20.52)

***

walka z rozumem (Bo偶e co艣 Polsk臋)

           /sp贸jrz na to obrzydliwe zdj臋cie/

jak mam opowiedzie膰 Polsk臋
komu艣 kto dawno z niej wyjecha艂
偶e trwa tutaj walka z rozumem i kultur膮

opowiem z w艂asnego podw贸rka
powiatu diecezji gminy parafii
bo zadusz臋 si臋 milczeniem ich i swoim

starosta kaza艂 usun膮膰 zdjecie z sali
z za艂o偶ycielem Solidarnosci tam偶e 3 Maja 1981
i mo偶e uda mu sie zbojkotowa膰 Vademecum

nakazy realizuje z g贸ry
pewnie b艂ogos艂awione przez biskupa diecezji
za to pewnie dostanie od nich odznaczenie

dosta艂 pieniadze arcybiskup Skworc na co艣
medal arcybiskup Kupny na 100-lecie Policji
dostanie i nasz gdy si臋 bardziej zas艂u偶y

nie b臋dzie wydawa艂 PiS na Norwida
nie b臋d膮 uwiecznia膰 na zdj臋ciach Kapaon贸w
pal sze艣膰 ich histori臋 wolno艣ci godno艣ci kultury

przecie偶 nie chcemy katolicyzmu soborowego
chcemy nasz swojski ludowy posocjalistyczny
mo偶e to neoperonizm mo偶e noegaullizm

byle nie wybuch艂o w Polsce my艣lenie
szkodz膮 nietolerancji rasizmowi ksenofobii
Polska ma by膰 ich po katolicku na si艂臋

jak nie wstyd premierowi przemawia膰 (ka偶dy mo偶e)
o pami臋ci to偶samo艣ci warto艣ci wolno艣ci etosie
z okazji bohater贸w Olszynki Grochowskiej 1831
gdy sam jest certyfikowanym s膮downie k艂amc膮

biskup m贸wi mnie-nam (poucza) z tej samek okazji
niech nasze 偶ycie osobiste spo艂eczne i wsp贸lnotowe
b臋d膮 oparte na wzajemnym szacunku i mi艂o艣ci
niech powt贸rzy staro艣cie dziekanowi proboszczom

         (艣roda, 26 lutego 2020, g. 19.34)

***

koronawirus

              /zer偶n膮艂em z wikipedii/

przez chwil臋 by艂em zagro偶ony
偶e my艣l utrac臋 nie zapisz臋
o koronawirusie
inwazja szala艂a wok贸艂 stanowiska pracy
w niemoim pokoju

o koronawirusie m贸wi 艣wiat ca艂y
i mnie co艣 chodzi po g艂owie
ale nie medycznie
ani o skutkach globalnych
spo艂eczno-ekonomiczno-politycznych

mnie ciekawi inny punkt widzenia
o kt贸rym si臋 milczy w mediach
filozofii wirus贸w w cz艂owieku

takie ma艂e co艣 偶ywe
lecz niesamodzielne
w nika w takie co艣 wielkie jak my
cz艂owieka osob臋 my艣l膮ce zwierz臋
i sieje spustoszenie

w艂a艣nie to ma艂e wielkie i jak
mnie interesuje
interakcje wirus-kom贸rka

warunkiem zaj艣cia jakiejkolwiek infekcji
jest wi膮zanie wirusa z receptorem
na powierzchni kom贸rki gospodarza
wirus w r贸偶nych typach kom贸rek
mo偶e wykazywa膰 r贸偶ne typy interakcji

niekt贸re wirusy przejmuj膮 kontrol臋 nad kom贸rk膮
wirus generalnie nie odnosi korzy艣ci
z zabicia swojego gospodarza wr臋cz przeciwnie
jest mu niezb臋dny do przetrwania

genom wirusa obecny w kom贸rce
mo偶e ulec integracji
ale nie nast臋puje wytwarzanie potomnych wirion贸w
kom贸rka nie jest niszczona
ani nie wyst臋puj膮 objawy chorobowe
jednak偶e jest to aktywna infekcja
i produkowane s膮 ca艂y czas pewne zwi膮zki
kodowane przez wirusy
cho膰 w ograniczonym zakresie

typ infekcji jest charakterystyczny
wirusy chronione s膮 w ten spos贸b
przed dzia艂aniem uk艂adu immunologicznego
jest to rodzaj strategii
by pozosta膰 w kom贸rkach gospodarza
przez d艂ugi czas
w przypadku herpeswirus贸w u ludzi – na ca艂e 偶ycie

pod wp艂ywem r贸偶nych czynnik贸w
wirusy mog膮 si臋 reaktywowa膰
przechodz膮c do aktywno艣ci cytolitycznej

transformacja nowotworowa
w wyniku infekcji pewnymi wirusami DNA
i niekt贸rymi retrowirusami
kom贸rka mo偶e zacz膮膰 dzieli膰 si臋 szybciej od pozosta艂ych
podlegaj膮c przy tym r贸偶nym zmianom
morfologicznym metabolicznym
ulegaj膮c transformacji nowotworowej
cz臋sto poprzedza to integracja
cz臋艣ci genomu wirusowego z genomem gospodarza
takie wirusy bywaj膮 nazywane onkogennymi

mog膮 one zmienia膰 ekspresj臋 protoonkogen贸w
gen贸w supresorowych i innych
wirusy onkogenne normalnie
wywo艂uj膮 zaka偶enia cytolityczne lub przewlek艂e
transformacja nowotworowa jest wydarzeniem rzadkim
jednak brzemiennym w skutach

szacuje si臋 偶e wirusy odpowiadaj膮 za 15–20%
wszystkich nowotwor贸w w populacji ludzkiej
jest zaka偶enie nieproduktywne (ang. abortive infection)
zaka偶enie kom贸rki w kt贸rej wirus replikuje si臋
nieefektywnie (czasem wcale si臋 nie replikuje)
lub produkuje cz膮stki potomne wadliwej jako艣ci
aborcja na koniec tego wiersza
czy偶 to nie fascynuj膮ce

      (艣roda, 26 lutego 2020, g. 16.08)

***

kerygma

            /st膮d jest moje cytowanie/

to s膮 zapiski... mistyczne
bo jak inaczej nazwa膰
kto 艂apie sie za taki temat
musi by膰 lekko... inny

temat贸w nie wymy艣lam
przychodz膮 偶yciem
by艂ym jezuit膮 Obirkiem
mailem od Madeja

we wsp贸艂czesno艣膰 polsk膮
wprowadza mnie ostatnio wieczny
dialog zaoczny z przyjacielem S艂awkiem
wyczula mnie na swoj膮-ich politologi臋

Obirkiem si臋 ju偶 dzisiaj podzieli艂em
na stronie KatechezaOnline
wr贸ci艂em do przesy艂ki od Madeja
wczoraj tam 偶y艂em Jean  Vaniera z艂em

dzisiaj wzi膮艂em sie za kerygmat
z przes艂ania papie偶a na Wielki Post
jest o czym my艣le膰 i pisa膰
i bardzo dobre zadanie na t臋 艣rod臋

si臋gam do wujka Google
kerygmat to r贸wnocze艣nie tre艣膰 i czynno艣膰
g艂oszenia S艂owa Bo偶ego i dzie艂a zbawienia
ukrzy偶owania i zmartwychwstania Chrystusa

ta proklamacja jest po艂膮czona z wezwaniem
do nawr贸cenia w i z osob膮 Jezusa Chrystusa
s艂owo kerygmat jest najbardziej podstawowym
w teologii kt贸ra nie jest jedynie dziedzin膮 nauki

s艂owo kerygmat budzi zainteresowanie
brzmi tajemniczo i intryguj膮co (jak je rozumie膰)
藕r贸d艂os艂owem kerygmatu s膮 dwa greckie wyrazy
a mo偶e trzy 魏萎蟻蠀纬渭伪 魏萎蟻蠀魏蔚蟼 魏畏蟻蠉蟽蟽蠅

og艂oszenie proklamacja g艂osz臋 krzycz臋
g艂oszenie prawd wiary ale w specyficzny spos贸b
niekt贸rzy m贸wi膮 偶e to nowomowa posoborowa
inni 偶e to powr贸t do osobistego 艣wiadectwa

kerygmat ma struktur臋 koncentryczn膮
B贸g jest naszym Stw贸rc膮 i kocha nas mi艂o艣ci膮 Ojca
B贸g chce nas uczyni膰 podobnymi do siebie
a prawda o grzeszno艣ci jest stale aktualna

     (艣roda, 26 lutego 2020, g. 14.40)

***

wykl臋ci... czy niezawodni

           /widniej 偶y膰 i 艣piewa膰 nadziej臋/

kiedy moda na wykl臋tych
cho膰 nie wiadomo z ktorej strony
byli w poprzednim pokoleniu
ale dzisiaj s膮 ju偶 i w moim

to pytam raczej o niezawodnych
z ludzi jednego znam na pewno
ka偶de pokoleniu musi szuka膰 na nowo
w艣r贸d miliard贸w rosn膮cych i Internetu

w Internecie mo偶na znale藕膰 odpowiedzi
chyba na wszelkie pytania (kultury nauki)
pr贸cz jednego podstawowego dla os贸b
o sens drogi-prawdy-偶ycia

paradoksalnie j膮 na艂atwiej znale藕膰
trzeba pozna膰 tylko sam膮 samego siebie
wiar膮 i rozumem kontemplowa膰 prawde
kt贸r膮 w艂a艣nie droga-prawda-偶ycie daje

    (wtorek, 25 lutego 2020, g. 14.13)

***

czego ucz膮 politolodzy

            /czego potrzebuje cz艂owiek-osoba/

wczoraj to pytanie dojrza艂o
afer膮 politologa na UJ i implikacjami
bo szuka艂em zrozumienia sprawcy
podejrzewanego o molestowanie

uczymy rozumie膰 艣wiat m贸wi pisze
to samo kiedy艣 s艂ysza艂em od polityk贸w
J贸zefa Oleksego i Donalda Tuska
no i od papie偶y po Soborze Watyka艅skim II

to co my艣li rozum i kultura cz艂owieka
co przedyskutowali i przeg艂osowali na SWII
jako motywy 偶ycia i nadziei dla cz艂owieka
Wojty艂a-Papie偶 powt贸rzy艂 gen Jaruzelskiemu

niczego takiego nie s艂ysz臋 w mediach
w kt贸rych wyst臋puj膮 politolodzy
ws艂uchuj臋 si臋 g艂臋biej nawet ni偶 m贸wi膮
i rozumiem 偶e nie tego oczekuj膮 media

dzisiaj ze 艣wiatem i 偶yciem si臋 rozliczam
widz膮c czuj膮c sw贸j kres
czuj臋 biologicznie
widz臋 i rozumiem wiar膮 i my艣leniem

wielkim prze偶ywaniem jest ksi膮偶ka Madeja
ta ostatnia te偶 jakby rozliczeniowa
przynajmniej jak dla mnie czytelnika
chc臋 o tym rozmawia膰 ze S艂awkiem politologiem

S艂awka mnie i Madeja zetkn臋艂o 偶ycie
droga-prawda-偶ycie w istocie
co odkrywamy wsp贸lnie co inaczej
na drodze i w prze艣witach kr贸lestwa

    (wtorek, 25 lutego 2020, g. 12.30)

***

kres 偶ycia osoby

       /s膮 prze艣wity wiecznego kr贸lestwa/

czuj臋 i rozumiem sw贸j kres
biologicznie i logicznie
cia艂em i Logosem
nie mo偶na d艂u偶ej 偶y膰 ni偶 sens

ka偶da osoba staje si臋 epok膮
dla samej samego siebie
czyli drog膮-prawd膮-偶yciem
poza kt贸re wyj艣膰 nie mo偶e

ani chce ani mo偶e ani potrafi
bo po co
by sta膰 si臋 swoim niebytem
przecie偶 to nie mia艂oby sensu

Andrzej Madej tak to opisa艂
podam w ca艂o艣ci akapit
bo ja te偶 ju偶 ca艂y tak my艣l臋
ze znikomymi wtr臋tami

wierzymy w Logos-Boga-Mi艂o艣膰
kt贸ry sta艂 si臋 jednym z nas
w kt贸rym cz艂owiecze艅stwo zaja艣nia艂o
w ca艂ej pe艂ni objawienia i 偶ycia (sensu)

w tym ods艂anianiu i podkre艣laniu...
godno艣ci cz艂owieka mia艂 udzia艂 nasz my艣liciel
poeta Cyprian Kamil Norwid

domy艣lam si臋 niekt贸rzy to potwierdzili
my艣l naszego poety trafi艂a na sob贸r
w drugiej po艂owie XX wieku dzi臋ki
Karolowi Wojtyle
kt贸ry nazwa艂 Norwida
prekursorem Soboru Watyka艅skiego II!

wi臋cej ni偶 ju偶 tutaj nie zdo艂am
prze偶y艂em sw贸j czas i sens (Ducha Czasu)
niech nast臋pni odkryj膮 i swoj膮 epok臋
i opok臋
na kt贸rej sw贸j dom zbudowali

   (wtorek, 25 lutego 2020, g. 12.05)

***

kolonizatorzy kultury

           /kim jest cz艂owiek 脿 rebours/

kolonizowanie jest wrogie
wdzieranie si臋 na cudzy teren
by nam nim zapanowa膰

kolonizowanie mo偶e by膰 inne
gdy zasiewa 偶ycie na pustyni
wtedy skolonizowa膰 to o偶ywi膰

snuj臋 te rozmy艣lania wsp贸艂cze艣nie
niby epoce postkolonialnej
ale mechanizm z艂a nadal dzia艂a

dostrzeg艂em na terenie kultury
chc膮 opanowa膰 ma艂偶e艅stwa i rodziny
nadaj膮c im nowy (sw贸j w艂asny) sens

ma艂偶e艅stwo to m膮偶 i 偶ona dw贸ch p艂ci
kt贸rych p艂odna mi艂o艣膰 daje 偶ycie
przed艂u偶aj膮c gatunek na planecie

rodzina to 艣rodowisko wychowawcze
nad kt贸re lepszego nie pozna艂em
oczywi艣cie gdy zgodne pokojowe

dzisiaj poznaj臋 inne pr贸by wyja艣nie艅
ludzkiej ewolucji i przysz艂o艣ci
na innych faktach i teorii

     (wtorek, 25 lutego 2020, g. 10.46)

***

ja droga-prawda-偶ycie

        /JPII nazwa艂 Norwida prekursorem SWII/

moje rozumowania
moja wiara
moje paradygmaty
rozum-kultura-dialog

pisz臋 od razu w przegl膮darce
nie mam nic do ukrycia
pr贸cz grzesznych sytuacji
one s膮 raczej antytez膮

mog臋 powt贸rzy膰 za Madejem
B贸g cz艂owiek Norwid Wojty艂a Sob贸r
m贸j nasz 艣wiat odchodzi pokoleniem
jaki nowy wyro艣nie nie wiem

mojego 艣wiata ju偶 ma艂o w Polsce
my艣lenie pokaczy艅skiemu rz膮dzi
wiara bez rozumu i Soboru
tym bardziej bez Wieszcza

    (wtorek, 25 lutego 2020, g. 9.47)

***

cz艂owiek ca艂o艣ciowy

           /w prze艣witach Kr贸lestwa/

ja tylko staram si臋 zrozumie膰
siebie samego i siebie w 艣wiecie
gdy przejawem jest moje pisanie
dwupostaciowe

jedno linearne bardziej tutejsze
drugie wersowane bardzo wieczne
w obu autor jest ten sam
ja i nie ja nim jestem

linearnie reaguj臋 na to co w 艣wiecie
i dla z tego 艣wiata czytelnik贸w
wersowane raczej jest niebieskie
i takich ludzi w艂a艣ciwie nie ma

jest jeden o kt贸rym my艣l臋 i pisz臋
偶yj膮cy wsp贸艂cze艣nie nas daleko
misjonarz w realnym Ko艣ciele
realnego 艣wiata historii i kultury

    (poniedzia艂ek, 24 lutego 2020, g. 12.19)

***

艣wiat-prawda-samo-po-czucie

           /ja cz艂owiek w realu/

nie nie bawi臋 si臋 s艂owami
opisuj臋 realn膮 (swoj膮) sytuacj臋
cz艂owieka poza tytu艂ow膮 tr贸jca nie ma

najpierw musi by膰 艣wiat
potem prawda znany bym by艂 (sob膮)
bez kultury i dialogu nie ma osoby

pisz臋 sob膮 ca艂ym kim jestem
na pocz膮tku musz臋 odzyska膰 fizyczno艣膰
sprawniejsz膮 zdrowsz膮 bym pisa艂

bym by艂 mo偶e w og贸le tym kim si臋 znam
i m贸g艂 jak papie偶 powiedzie膰 czuj臋 si臋 sob膮
no bo co mog臋 po艂amany chory nie sw贸j

poziom cukru insuliny ma co艣 do powiedzenia
nie tylko u cukrzyk贸w
wszystko-ca艂e bio-hormony-neuro-przeka藕niki

gdy kawa pomo偶e my艣lenie lepsze wraca
w moim ca艂ym osobowym ustrojo-bycia-byciu
mog臋 z papie偶ami m贸wi膰 czuj臋 si臋 ju偶 sob膮

(pon. 24 lut. 2020, g. 10.57) TU- Niezjednoczeni...PL

niedziela, 23 lutego 2020

Boski tomik Andrzeja Madeja OMI

„Je偶eli kt贸rego z was, ojc贸w, 
syn poprosi o chleb, 
czy poda mu kamie艅? 
Albo o ryb臋, 
czy zamiast ryby poda mu w臋偶a? 
Lub te偶 gdy prosi o jajko, 
czy poda mu skorpiona? 
Je艣li wi臋c wy, cho膰 藕li jeste艣cie, 
umiecie dawa膰 dobre dary dzieciom, 
o ile偶 bardziej…” (艁k 11,5-13)

Niech kto艣 spr贸buje po lekturze k艂贸ci膰 si臋 o co艣 z Autorem. Tak mo偶na pisa膰 tylko wtedy, gdy jest si臋 pe艂nym cz艂owiekiem. Dzisiaj m贸wi si臋 cz臋艣ciej „spe艂nionym”. Sam wiem tyle, co w tytule. Sko艅czy艂em lektur臋. Ciesz臋 si臋, 偶e sko艅czy艂em, bo… mog臋 o tym pisa膰. O lekturze, Autorze i prze偶yciach czytelnika…. Wszystko samo uk艂ada si臋 pod palcami – 偶yciem. A dok艂adniej drog膮-prawd膮-偶yciem.

Opisz臋, spr贸buj臋, czym jest dla mnie lektura, Autor i stan po lekturze. Dobra lektura wzmacnia samopoznanie – dlaczego na czym艣 si臋 zatrzymuj臋, podkre艣lam. Dlaczego co艣 bardziej rezonuje od innych fragment贸w, na tak, a mo偶e na nie.

***

PRZE艢WITY NA PUSTYNIACH 艢WIATA

             /po co 偶yje cz艂owiek-osoba/

jakie to niepoj臋te
co i mnie si臋 偶yciem przytrafi艂o
napisz臋 na 偶ywo cho膰 mi obrzydzaj膮

w jakiej艣 annopolskiej pustelni
pustyni cho膰 zielonej bia艂ej szarej
do pustynnego m臋drca z Kara-Kum

ka偶dy cz艂owiek my艣l膮cy jest pustyni膮
w niezmierzonym Kosmosie
ale jest te偶 komuni膮 dla Wieczno艣ci

偶yjemy wszyscy i obaj w艣r贸d ludzi
on jako 艣wi臋ty zakonnik-misjonarz
ja jako zwyk艂y grzeszny cz艂owiek

pustynia nazywam niezwyk艂膮 rzadko艣膰
rozmowy o tym co nas stanowi
o cz艂owieku-osobie-Bogu i kulturze

on ca艂e 偶ycie pisze (dzieli si臋 sob膮)
chyba nigdy nikt mu nie zabroni艂
mam nadziej臋 s膮dz膮c po owocach

nie zajmuje si臋 filozofi膮 akademick膮
ani akademick膮 teologi膮
a przecie偶 jest obu mistrzem sztuk i s艂owa

w ostatniej jego ksi膮偶ce (z niezliczonych)
s膮 dojrza艂e definicje m膮dro艣ci 偶yciowych
blask chwa艂y akt przemocy wiara 艂aska itd.

mo偶na definiowa膰 po akademicku to samo
ale gdy zdefiniowane drog膮-prawd膮-偶yciem
staj膮 si臋 skarbem na ziemi i w wieczno艣ci

      (艣roda, 12 lutego, g. 12.52)

Jedyny taki ksi膮dz. Jedyny taki szczery cz艂owiek. Do ta艅ca i do r贸偶a艅ca, cho膰 nigdy nie ta艅czyli艣my na deskach tancbud, ale w orszaku liturgicznym – tak, w Jarocinie, Zambrzy艅cu… Do wszystkiego - CZ艁OWIEK. Nigdy drugiego takiego nie spotka艂em. Czy to nie dziwne? 呕yj臋 67 lat, na ziemi s膮 nas miliardy. A jednak.

Tylko z nim dzieli艂em a偶 tyle. Sto艂y domowe i liturgiczne, w obu domach (wielu): jego zakonnych i moich-naszych w Legionowie i Annopolu, 艂o偶e, namiot, 艣piw贸r, w trakcie rekolekcji ewangelizacyjnych, raz gdzie艣 u rolnika pod Raw膮, innym – na rokowisku w Jarocinie, Brodnicy, 艁ebie…, gr臋 w siatk贸wk臋, modlitw臋… zanurzeni po uszy w wodach Ba艂tyku, w ciemno艣ciach wieczornych, przywo艂ywa艂 moce i wody chrzcielne, by pom贸c mi/nam w wielkich k艂opotach duchowych, drog臋 z Markowic do Legionowa, gdy by艂 i kierowc膮 i t艂umaczem kazania ojca Raniero Cantalamessy, ba, nawet mikrofon, gdy „kaza艂 mi” dawa膰 艣wiadectwo przed zgromadzeniami w Lubli艅cu i na 呕abim Rogu. Z 偶adnym innym ksi臋dzem nie prze偶y艂em tyle. Z艂ote Gody Jego Rodzic贸w i pogrzeb 艣p Ojca po ilu艣 latach. On b艂ogos艂awi艂 wszystkie nasze dzieci jeszcze w 艂onie Matki, je藕dzili艣my stawa膰 przed nim podczas spotka艅 ekumenicznych w Kodniu nad Bugiem. NIKT NIE JEST W STANIE OGARN膭膯 WSZYSTKIEGO – DAR脫W WSZELKICH – CO BY艁O DAWANE W OSOBIE I W SPOTKANIACH ANDRZEJA.
Dwie msze w Annopolu, domow膮 dla kr臋gu 5 ma艂偶e艅stw, zal膮偶ka-prze艣witu Kr贸lestwa, i przed Matk膮 Bo偶膮 Annopolsk膮. W ko艣ciele w Strach贸wce te偶 ze dwie (ile w Legionowie?). Spowied藕 te偶 mi da艂, jedyn膮 tak膮 na 偶ycie... kieruj膮c do ksi臋dza Twardowskiego w konfesjonale u Wizytek w Warszawie, na Krakowskim Przedmie艣ciu.

Zaraz, zaraz, a ten spos贸b pisania? Czy te偶 u niego nie ma pra-藕r贸de艂? Widzie膰 dobro, reagowa膰, dzieli膰 si臋… wszystkim, co nas stanowi, nie ukrywaj膮c boja藕liwie niczego…
No to musz臋 powiedzie膰 i to, 偶e dawa艂 mi rady... bym spokornia艂. Ale nigdy nie zabroni艂 mi pisa膰!

Bo偶y Cz艂owiek. Boska ksi膮偶ka. B艂ogos艂awione stopy i ziemia pod stopami jego. Dzisiaj – w Turkmenistanie, ale czy tylko? Ale gdzie偶 tam – w Norwidzie i Soborze Watyka艅skim II, odwa偶臋 si臋 m贸wi膰 o braterstwie bez granic. A czy jest tu (i gdzie) opoka zmian ko艣cielno-(kulturowo)-globalnych, Jan Pawe艂 II? A by艂by w og贸le… bez Norwida i Soboru??!!! Ech, nie da si臋 wszystkiego wy艣piewa膰. Milczenie w zadumie, w zachwycie, kontempluj膮c prawd臋 jest MOW膭. Stajemy si臋 wsp贸艂-艣wi膮tyni膮, wsp贸艂-istnieniem najwi臋kszej w nas tajemnicy. Tylko cz艂owiek mo偶e doj艣膰 a偶 tutaj. I przekracza膰, transcendowa膰…
Czytaj膮c ksi膮偶ki Madeja (Andrzeja) bardziej si臋 staj臋. Podkre艣lam, notuj臋, robi臋 notatki tu, tam… linearnie i wersowo.

Boska ksi膮偶ka. Boskiego cz艂owieka. Cz艂owieka, jakich paru mo偶e tylko 偶y艂o po艣r贸d nas. Ani go zwa偶y膰, zmierzy膰, opisa膰. Umyka wszelkim naszym miarom. A gdzie偶by to mi, 偶ebym mia艂 pozna膰 i wiedzie膰 co艣 wi臋cej.
BTW. Mia艂em nie rozgadywa膰 czego艣, co zdarzy艂o si臋 na rynku w Jarocinie, ale po wielu latach paru najbli偶szym osobom opowiedzia艂em. Na 艣wiadectwo wielkie, rozsiewaj膮ce Kr贸lestwo, bo gdybym tak zszed艂 i zabra艂 do grobu? Andrzej jest skarbnic膮, nigdy nie poznan膮 do ko艅ca, strze偶e w sobie zachwyty veritatis splendor, tzn. pr贸cz tych, kt贸re zostawia w ksi膮偶kach i homiliach. Ale to tylko malusie艅ki procent TEGO CZEGO-KOGO JEST 艢WIADKIEM. On w pe艂ni jest globalnym Jezusowcem-Chrystusowcem, Misjonarzem Kr贸lestwa, i nosi charyzmaty swego Zgromadzenia, Oblates of Mary Immaculate.

Niech nie b臋dzie mi poczytane przeciwko, 偶e wystukuj臋 to wszystko na klawiaturze, w annopolskim starym domu, u Matki Bo偶ej Annopolskiej. W Sanktuarium. Zbiera艂em si臋 od paru dni. Dzisiaj wsta艂em po艂amany – nie na chwa艂臋 Bo偶膮 i Ko艣cio艂a Powszechnego – ale… Deontaya Wildera o Tysona Fury’ego. Gen sportu kibicowskiego jest we mnie chyba najsilniejszy.
No ale, skoro ju偶 o 7.00 by艂o po wszystkim, trzeba si臋 z w艂asnym po艂amaniem pozmaga膰, by do偶y膰 wieczoru. Gor膮cy prysznic troch臋 o偶ywi艂. Lekkie o偶ywienie uzdatni艂o do pisania. Bo kiedy 偶ycia we mnie nie ma, pisa膰 nijak. Musz臋 spyta膰 Andrzeja, jak on mo偶e funkcjonowa膰 i pisa膰, w stanie permanentnego chyba niewyspania (pami臋tam jeszcze z 呕abiego Rogu, 艁eby, a teraz tak偶e z ksi膮偶ki o przeb艂yskach…). Jak Ty to robisz? Jak Ty w og贸le mo偶esz 偶y膰 tylko duchem??? Jaka mistyczna tajemnica skry艂a si臋 w Tobie??? Ile ich poznaj膮 kolejne pokolenia?

Boska ksi膮偶ka, bo zn贸w jako艣 dla mnie wyj膮tkowa. A przecie偶 jest ich tyyyyle! T臋 czytam zn贸w jakby w pierwszym zachwycie. Czy to wiek sprawia? 呕ycie prze偶yte? Czytam testamentalnie, na pewno… w stosunku do w艂asnych dzieci, a i ich dzieci te偶. 呕eby wiedzia艂y. 呕eby jak najwi臋cej Twojego czarnego razowego chleba 偶ycia-wiary-rozumu dotar艂o do nich i wysyci艂o. Bo czyta膰 i zna膰 z gazet i opracowa艅 hagiograficznych, to jeszcze za ma艂o. Ale dotkn膮膰, jak Tomasz, kt贸ry chcia艂 sprawdzi膰 Zmartwychwsta艂ego i Jego Zmartwychwstanie.

Boska - mnogo艣ci膮 wypis贸w, jakie mam pod r臋k膮, w kompie.
Boska – wsp贸艂czesno艣ci膮. Sakramentem rzeczywisto艣ci. Niby globalna, pisana z daleka, o tym co widziane globalnie i z daleka… a jednak znalaz艂em fragmenty, kt贸re pasuj膮 do naszej polskiej rzeczywisto艣ci tu i teraz. Prze艣wity Kr贸lestwa s膮 uniwersalne, z natury. Zagro偶enia dla 艣wietlisto艣ci te偶 maj膮 charakter  uniwersalny,  ponad granice pa艅stw, kultur, religii, partii, system贸w politycznych i uk艂ad贸w (tak偶e ko艣cielnych). Cz艂owiecze艅stwo! – tylko jedn膮 natur臋 ma w nas.

DAM PAR臉 CYTAT脫W Z PRZEB艁YSK脫W NA KONIEC DZISIEJSZEGO PISANIA. TAK NA CHYBI艁 TRAFI艁 – BEZ SPRAWDZANIA STRON…. PRZYJDZIE (MO呕E) NA TO OKAZJA PRZY KOLEJNYCH PISARSKICH WZMO呕ENIACH EMERYTOWANEGO KATECHETY-PUSTELNIKA /od MBA/!

Pocz膮tek wypisk贸w:
„Je偶eli wiara nie staje si臋 kulturotw贸rcza, je偶eli wiara nie wciela si臋 w kultur臋, nie objawia si臋 w przestrzeni kultury i nie tworzy nowej kultury, to taka wiara usycha…

Personalizm chrze艣cija艅ski. Na misji nie ma t艂um贸w. 艁atwiej zapami臋ta膰 imiona wiernych, zauwa偶y膰, 偶e kto艣 po raz pierwszy do nas zawita艂. Ludzie poranieni, zagubieni, rozgoryczeni... usi艂uj膮 wys艂owi膰 sw贸j b贸l,  samotno艣膰, bezradno艣膰. Niczego innego nie prosz膮, tylko 偶eby im po艣wi臋ci膰 chwil臋 czasu, 偶eby ich wys艂ucha膰. To nasz pierwszy dar dla nich: oto jestem, s艂ucham ci臋...
Inkulturacja chrze艣cija艅stwa — te dwa s艂owa to tajemnica sukces贸w i pora偶ek ewangelizacyjnych na wielu misjach. Wystarczy poczyta膰 historie misji chrze艣cija艅skich...

W dalszym ci膮gu 偶yjemy w 艣wiecie wielkich podzia艂贸w, przepa艣ci mi臋dzy bogatymi a biednymi, antagonizm贸w mi臋dzy mocarstwami. Wielu ludzi na ziemi mieszka dot膮d w norach, g艂oduje... Nie usta艂o r贸偶nego rodzaju niewolnictwo, gwa艂cone s膮 podstawowe prawa cz艂owieka, pogardza si臋 lud藕mi w wielu s膮dach i wi臋zieniach... W tym samym czasie wielcy tego 艣wiata podpisuj膮 kolejne deklaracje o humanizm, o humanitarno艣膰 w ludzkiej rodzinie. O, gdyby tak jeszcze wi臋ksza troska o 艣wiat (bardziej rodzinny i godny cz艂owieka) przenikn臋艂a serca i sumienia polityk贸w, dyplomat贸w, lider贸w pa艅stw, kr贸l贸w i prezydent贸w... O, gdyby mieli odwag臋 podj膮膰 jeszcze wi臋ksze ryzyko dla otwarcia nowych dr贸g solidarno艣ci mi臋dzy lud藕mi!...

Niegodn膮 jest spraw膮 „zaprz臋ga膰” religi臋 do cel贸w politycznych: partyjnych, nacjonalistycznych, ideologicznych. Religia, je偶eli nie inspiruje do pojednania si臋 z Bogiem i do budowania wi臋zi mi臋dzy lud藕mi, zdradza sam膮 siebie. Religia bowiem jest najwi臋ksz膮 si艂膮 i narz臋dziem dla budowania pokoju…

Czy proces globalizacji nie zacz膮艂 si臋 w Ko艣ciele? Czy Jezus Chrystus, posy艂aj膮c swoich uczni贸w i swoje uczennice na kra艅ce 艣wiata, nie pragnie, aby oni stali si臋 zaczynem uniwersalnej komunii? Kt贸偶 bardziej ni偶 On gromadzi nas w jedn膮 ludzk膮 rodzin臋? Kt贸偶 tak jak On troszczy si臋 o biednych? Kto bardziej ni偶 On kocha i jednoczy wszystkich nie wy艂膮czaj膮c kogokolwiek ze wsp贸lnoty?...
Nie dopu艣膰, Jezu, abym w臋szy艂 z艂o, niech mnie nie zniewoli duch podejrzliwo艣ci, ani nie sparali偶uje nieufno艣膰. Niechaj mnie poci膮ga dobro, abym b艂ogos艂awi艂, otwiera艂 to, co mog臋 otworzy膰, i rozsiewa艂 dobro…

Cieszy膰 si臋 ka偶dym dniem, tym, co 偶ycie przynosi... bochnem chleba, skrzypieniem drzwi i trzaskiem w telefonie. Ufa膰, gdy sp贸藕nia si臋 poci膮g i zachowa膰 pogod臋 ducha, gdy nam si臋 nie udaje sko艅czy膰 na czas zaplanowanej pracy. Dzi臋kowa膰, za wszystko dzi臋kowa膰 — tak偶e za krzy偶, kt贸ry nas spotyka. W m艂odo艣ci us艂ysza艂em — kto dzi臋kuje, ten zwyci臋偶a z艂o!...

Kto we藕mie odpowiedzialno艣膰 za lata ateistycznej propagandy, za demoralizacj臋, za wy艣miewanie idea艂贸w, za k艂amstwo, kt贸rym zatruwano ca艂e pokolenia? Gdzie s膮 lektorzy „naukowego ateizmu”, kt贸rzy uporczywie walczyli z Bogiem i wy艣miewali wierz膮cych? Kto we藕mie odpowiedzialno艣膰 za pomniejszone cz艂owiecze艅stwo w ludziach? Kto przyzna si臋 do b艂臋d贸w? Kto powie: przepraszam? Kto powie: odwo艂uj臋? Spustoszenie w duszach, roztrwoniona mi艂o艣膰, zmarnowane dobro... Duchowe rany, dzieci sieroty, ca艂e pokolenia m臋偶czyzn i kobiet, ma艂偶onk贸w okaleczonych zdradami, aborcj膮, rozwodami... Smutne dziedzictwo nieufno艣ci i rozgoryczenia, zawiedzionej nadziei... Kto naprawi wyrz膮dzone ludziom z艂o?...

Nie dopu艣膰, Jezu, abym w臋szy艂 z艂o, niech mnie nie zniewoli duch podejrzliwo艣ci, ani nie sparali偶uje nieufno艣膰. Niechaj mnie poci膮ga dobro, abym b艂ogos艂awi艂, otwiera艂 to, co mog臋 otworzy膰, i rozsiewa艂 dobro…

Cieszy膰 si臋 ka偶dym dniem, tym, co 偶ycie przynosi... bochnem chleba, skrzypieniem drzwi i trzaskiem w telefonie. Ufa膰, gdy sp贸藕nia si臋 poci膮g i zachowa膰 pogod臋 ducha, gdy nam si臋 nie udaje sko艅czy膰 na czas zaplanowanej pracy. Dzi臋kowa膰, za wszystko dzi臋kowa膰 — tak偶e za krzy偶, kt贸ry nas spotyka. W m艂odo艣ci us艂ysza艂em — kto dzi臋kuje, ten zwyci臋偶a z艂o!..

Du偶o nam czasu zabiera pielgrzymowanie ku temu, co istotne…”. Koniec cytowania, przynajmniej na dzisiaj.

***

KATOLICKIE DYKTATURY

         /dyktat partyjno-narodowo-katolicki/

jak powstaje takie zgorszenie
bo dziwad艂o to za s艂abo
mo偶emy obserwowa膰 teraz w Polsce
w PiS-KEP-ustroju

jest silna pozycja wiary na pocz膮tku
religijna to zbyt ma艂o powiedziane
religijne 艂膮czy si臋 z podporz膮dkowaniem
czemu艣 komu艣 zewn臋trznemu

potrzeba jakiej艣 niesamodzielno艣ci
w l臋kach ukorzeniona nie w godno艣ci
wychowani w l臋ku grzechu i 艣mierci
nie w chwale i mocy zmartwychwstania

odarcie z siebie przed ukrzy偶owaniem
paradoksem takiego katolicyzmu
mo偶e by膰 mi臋sem armatnim dla lider贸w
nie darem dobrowolnym wspania艂omy艣lnym

katolickie dyktatury anty-dialogiczne
anty-wsp贸lnotowe z istoty swej
bycie anty jest zaprzeczeniem wsp贸lnoty
wsp贸lnota to dobrowolne przyj臋cie daru

we wsp贸lnocie najwa偶niejszy jest dawca
nie pojmuj膮 tego katecheci i kaznodzieje.pl
dla nich tradycja jest najwa偶niejsza
macie s艂ucha膰 ba膰 si臋 i wykonywa膰

takich mamy dzisiaj biskup贸w i ksi臋偶y
ludowych mas przyw贸dc贸w (nie pasterzy)
sami dali si臋 uwie艣膰 podporz膮dkowa膰
偶elaznej regule jako艣 czym艣 zniewolonych

w gar艣ci s膮 leciwego prezesa
co to na wodza obrali swego wyzwolenia
prowadzi ich nas Polsk臋 na pot臋pienie
tropi膮c wrog贸w we wszystkim (realno艣ci)

mamy katolickiego prezydenta i rz膮d
katolickich marsza艂k贸w i prezes贸w
media katolickie oczywi艣cie s膮 i narodowe
wszyscy jak premier licencjonowani k艂amcy

     (niedziela, 23 lutego 2020, g. 8.38)

***

BOSKA KSI膭呕KA ANDRZEJA MADEJA

          /zamiast uzsadnia膰 cytowa艂em Autora/

to chc臋 napisa膰 od wczoraj
nawet ju偶 mam w notatkach
mam nadziej臋 偶e dobrze uzasadni臋

Madej jest Autorem (jak w tytule)
kim偶e on zreszt膮 nie jest
wielu pr贸buje zdefiniowa膰

oddam mu g艂os zakatarzonemu
podr贸偶ami i pogod膮 w Wielkim Po艣cie 2019
Polska Austria W艂ochy Indonezja UAE

towarzyszy艂 pielgrzymkom Polaka-Papie偶a
w Polsce Szwecji Norwegii Indiach Azerbejd偶anie
Kazachstanie Ukrainie gdzie偶 on nie by艂

on pozna艂 Syberi臋 i Afryk臋 Azj臋 Europ臋
Kanad臋 USA wszystkie chyba kontynenty
i ma odwag臋 m贸wi膰 o sakramencie rzeczywisto艣ci

otwarty na ka偶dego cz艂owieka religi臋 kultur臋
szuka i g艂osi potrzeb臋 dialogu powszechnego
dialog jest znakiem czasu trzeba uczy膰 si臋 rozmowy

skoro 艣wiat staje si臋 globaln膮 wiosk膮
warto znale藕膰 wsp贸lny j臋zyk (cytuj臋 Go dos艂ownie)
aby si臋 porozumie膰 w ludzkiej rodzinie

to wezwanie Andrzej kieruje do spo艂eczno艣ci ludzkich
warto uczy膰 si臋 s艂ucha膰 rozumie膰 drugiego
przyj膮膰 go takim jakim jest z tradycj膮 kultur膮 religi膮

wczoraj po lekturze czu艂em si臋 w ca艂o艣ci dobrze
nie tylko duchowo-intelektualnie ale i a偶 ciele艣nie
uzdrowiony lektur膮 jak modlitw膮 wstawiennicz膮

               (sobota, 22 lutego 2020, g. 15.02)

***

呕Y膯 ISTOT膭 RZECZY

           /sk膮d dok膮d kiedy i dlaczego/

dzi艣 kolejny dzie艅 szcz臋艣liwy
w 偶yciu emeryta J贸zefa K
obudzi艂em si臋 prawie nic nie boli
rzeczy i sprawy id膮 zwyk艂膮 kolejno艣ci膮

ogie艅 w piecu rozpali艂em (kopciuchu)
rozkosznie p艂omienie strzelaj膮
s艂ucha艂em d艂u偶sz膮 chwil臋
popi贸艂 pierwej musia艂em wybra膰

wod臋 dopu艣ci艂em do systemu
by nie zapowietrza艂y si臋 koloryfery
s艂ucha艂em z uchem przytkni臋tym do rury
czuj膮c wiedz膮c co znaczy b膮belkowanie

koty i psy nakarmione s膮 lub b臋d膮
wszystko w odpowiedniej porze
nie tylko pami臋tam jeszcze bardziej one
mamy ustalone systemy komunikowania

ale co z rodzin膮 kto艣 mo偶e zapyta膰
ano szcz臋艣liwi i oni si臋 rozjechali
ka偶da ka偶dy w swoim kierunku
noc膮 艣ledzi艂em lot na flightradarze

偶ony z c贸rk膮 do syna brata synowej
bratowej i przerozkosznych wnuk贸w
b臋d臋 z pewno艣ci膮 cieszy艂 si臋 zdj臋ciami
a mo偶e i inni si臋 odezw膮 i co艣 poka偶膮

c贸rka zi臋膰 i wnuk nad morzem naszym
dw贸ch syn贸w jedzie biega膰 w Beskidy
syn synowa wnuczka z wnukiem nie
tym razem pozostan膮 chyba w domu

W Warszawie na Woli Panie na Woli
a jeszcze jedna c贸rka uczy si臋 i pracuje
ty偶 w stolicy na medyka od z臋b贸w i szcz臋k
ot i ca艂膮 rodzin臋 ju偶 opowiedzia艂em

wracam do starego
ojca katechety w starym przodk贸w domu
w Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej
ale 偶eby tak my艣le膰 trzeba mie膰 odwag臋

wszystko dzieje si臋 sk膮d艣 dok膮d艣
ma prapocz膮tki sens Logos i wieczno艣膰
zakryte gdy kto艣 na to pozwoli
by oczy uszy serce rozum mie膰 zawi膮zane

ps
wszystko sta膰 si臋 mo偶e medytacj膮 d艂u偶sz膮
prawd臋 mo偶na nie tylko pozna膰
ale i j膮 kontemplowa膰 (bardziej si臋 staj膮c)
unosz膮c si臋 wysoko na dw贸ch skrzyd艂ach

(pt. 21 lut. 2020, g. 11.18) TU- Niezjednoczeni...PL

Nasz Andrzej Miros艂aw (l.24, numer startowy 038) by艂 chrzczony na Spotkaniu Ekumenicznym w Kodniu, a Aleksander Teofil (omc l.21, nr startowy 039) w Strach贸wce. Biegli wczoraj GUT - Gorce Ultra-Trial Zimowy (43 km, Ochotnica, przez Luba艅)!

czwartek, 20 lutego 2020

Katolicyzm po polsku. Demoralizacja po katolicku AD 2020



„Konieczny JEST uk艂ad polityczno-ko艣cielny
by korzystaj膮c z autorytetu wiary,
partia rz膮dz膮ca mog艂a demolowa膰 Polsk臋!”

Mamy dziwol膮ga ustrojowego, czyli PiS-KEP-Polsk臋. Sojusz tronu i o艂tarza, w kt贸rym jeden drugiego wspiera, ani mu w艂os z g艂owy nie spad艂. Nie ma prawdy, moralno艣ci, wsp贸lnoty, wi臋c dialogu, dialogu wi臋c drogi ku wsp贸lnocie i zbawieniu spraw naszych na ziemi. R臋ka w r臋k臋 chcieliby narzuci膰 wolnym ludziom absurdalny ustr贸j pa艅stwa wyznaniowego. Absurdalny? - na miar臋 ich wyobra偶e艅 o cz艂owieku, religii... uzgadnianych z marzeniami - bo nie wiedz膮 o cz艂owieku, 艣wiecie i Bogu - prezesa partii.

Rz膮dzi nami katolicka partia. Katolicka? Tak zwana, tak mniemaj膮ca si臋, bo zas艂uguj膮 tylko na "katolicko艣膰" w cudzys艂owie. A nawet mamy teraz ctrzy coraz bardziej katolickie partie. PiS Kaczy艅skiego, Porozumienie Gowina i Solidarna Polska Ziobry. Ka偶dy bardziej katolicki od poprzedniego, najbardziej zawsze katolicki, gdy ma najwi臋ksz膮 w艂adz臋 i wp艂ywy. Najbardziej katolicki pozycj膮, w艂adz膮 m贸wi jaki ma by膰 katolicki Polak i katolicki arcybiskup polski. Kaczy艅ski jest p贸ki co najwi臋kszym katolikosem, on wyznacza role, miejsca… pozostali przest臋puj膮 z nogi na nog臋, by kiedy艣 zast膮pi膰 艣wi膮tobliwego starca. Ponad Jego Najwy偶szo艣膰 Prezesa Partii nie ma ju偶 nic. Ani by膰 nie mo偶e, w kraju i zagranic膮. Ani rozumu, ani kultury, ani dotychczasowych naszych bog贸w i innego Boga Jedynego.

Nad takim porz膮dkiem rzeczy czuwaj膮 s艂u偶by. Wiele ich, a jakby jedne po wodz膮 jednego ministra. Wielki koordynator imi臋 jego.
PiS-katolicyzm a Konstytucja? PiS-KEP-ustr贸j konstytucji nie znosi. On jej nie cierpi. Nic nie mo偶e ich samowoli kr臋powa膰. Instytucje pa艅stwowe? Ich niezale偶no艣膰 i kompetencje, zakres dzia艂ania…?? Takie rzeczy to nie u nas, my PiS-KEP-Polska przejrzeli艣my wszelkie pu艂apki konstytucjonalizmu, tr贸jpodzia艂u w艂adz, praworz膮dno艣ci (r贸wnowa偶enia si臋 w艂adz, kontrolowania jedna drug膮…), rozumu i kultury, wiary i rozumu zdolnych pozna膰 to co istotowe i konstytutywne ca艂ej rzeczywisto艣ci i unie艣膰 si臋 ku kontemplowaniu prawdy)!

Od pi臋ciu lat o tym pisz臋. Chc臋 dyskusji, ale nikt poza mn膮 nie chce. Jest tylko jeden cz艂owiek, ksi膮dz Stanis艂aw Walczak, poznany w Internecie, kt贸ry si臋 korzeni z艂a ustrojowego pod t膮 w艂adz膮. A gdzie reszta Polek i Polak贸w? S膮 dwie kategorie:
1) Ci, kt贸rzy tego nie rozumiej膮, gdy偶 nie podzielaj膮 wiary i do艣wiadcze艅 cz艂owieka religijnego
2) Ci z nas, Polki i Polacy, podzielaj膮cy wiar臋 i maj膮cy swoje (jakie艣) do艣wiadczenia religijne (duchowo-intelektualne), ale pozostaj膮cy w jakkolwiek zdefiniowanej (lub nie) zale偶no艣ci od hierarchicznych ksi臋偶y, tradycji i uk艂ad贸w 艣rodowiskowych (tak偶e zawodowo).

Tylko ksi膮dz Stanis艂aw Walczak pisze to, co naprawd臋 my艣li czuje, tak my艣l臋, bo nie podlega w艂adzy polskich biskup贸w. Taka sytuacja, sama w sobie, kompromituje polski katolicyzm. Dzisiejszy stan polskiego katolicyzmy, kt贸rego jestem 艣wiadkiem naocznym, 艣wiadomym dzia艂aj膮cych w nim si艂. Nie jestem historykiem Ko艣cio艂a w Polsce, ani polskiej duchowo艣ci. Wiem to, co mnie stanowi. Ju偶 si臋 znam, mam samo艣wiadomo艣膰. Jezus mi podpowiedzia艂, bym szuka艂 jedno艣ci w ca艂o艣ci mojej osobowej drogi-prawdy-偶ycia. Amen. Alleluja!

Pa艅stwo a Ko艣ci贸艂? Konkordat? "Jego fundamentalnym zapisem jest art. 1, kt贸ry g艂osi zasad臋 niezale偶no艣ci i autonomii pa艅stwa i Ko艣cio艂a - ka偶dego w swojej dziedzinie. R贸wna si臋 to zasadzie separacji Ko艣cio艂a i pa艅stwa, ale nie tak jak to by艂o w czasach PRL - wy艂膮cznie Ko艣cio艂a od pa艅stwa, chodzi o separacj臋 paraleln膮, tak偶e pa艅stwa od Ko艣cio艂a. Jednocze艣nie jest to zasada separacji przyjaznej, kt贸ra dopuszcza wsp贸艂dzia艂anie dla rozwoju cz艂owieka i dobra wsp贸lnego". (ks. prof. G贸ralski) 

Papier wszystko przyjmie? Teraz tak naprawd臋 i zaiste - "Jeden jest najwy偶szy, on rz膮dzi (W polskiej ziemi, gdzie Ciemno艣膰 zaleg艂a / Jeden, by nimi w艂ada膰, Jeden, by wszystko na nowo definiowa膰 / Jeden, by swoich zgromadzi膰, a wszystkich skr臋powa膰 / W Polsce, na ziemi, gdzie Ciemno艣膰 zaleg艂a/.

Media katolickie, media narodowe czyli katolickie, media polsko-katolicko-narodowe… roztr膮bi膮 i umocni膮 propagand臋 po wszystkich diecezjach i parafiach!

Bareja zrobi film o kontroli krzy偶owej NIK-prokuratury-CBA. – Jakie teczki pan tam wynosi? – a! te o naszej u was kontroli? – a gdzie pan je niesiesz? – do mojego prezesa, bo tam czeka minister wielki koordynator! – A pan, panie kolego, agencie specjalny kt贸rej艣 RP? – a ja do tych s艂u偶b trzecich, bo tam czeka m贸j prezes z NAJWY呕SZYM, prezes nad prezesami je dopiero w艂a艣ciwie os膮dzi!
Spoko, wszyscy s膮 katolikami, przestrzegaj膮 najwy偶szych zasad moralnych, uzgodnionych z biskupami (czyli g艂贸wnie z tym teraz najwa偶niejszym J臋draszewskim, kt贸ry czuwa w katedrze na Wawelu nad grobowcem brata i bratowej NAJWY呕SZEGO). Przecie偶 Polska od tego zale偶y. Nie ta przesz艂a, ani nie ta nasza-nas-najgorszego-sortu, ale ta – nowych Polek i Polak贸w - wymarzona przez prezesa.

TEGO POSTA BYM NIE WYMY艢LI艁, ANI CHYBA NAWET ORWELL, TO NIE ROK 1984 JEST, ALE 2020, W KRAJU NAD WIS艁膭 I RZECZPOSPOLITEJ NORWIDOWSKIEJ (praw cz艂owieka, wiary-rozumu-kultury, popapieskiej i posoborowej). Do tego posta zmusza mnie 偶ycie w Polsce pod PiS-KEP-ustrojem. Cho膰by dzie艅 miniony… Z tym, 偶e ja nie o epizodach (zostawiam mediom i komentatorom politycznym), ale o ustroju w艂a艣nie! ;-)
Zreszt膮, to nie ja dzisiaj pisz臋. Ja zbieram w艂asne wczorajsze wypowiedzi-reakcje opublikowane wobec 艣wiata ca艂ego na Facebooku przeciwko z艂owrogim absurdom patologicznej w艂adzy.

Od g贸ry:
- Ja to tak rozumiem od 5 lat! Gwa艂t na rozumie i kulturze cz艂owieka (wi臋c i prawdziwej religijnej wierze) na ziemi puchnie w Polsce, puchnie... Rewolucje z偶eraj膮 swoje dzieci! C贸偶 tu dziwnego! Dziwne jest jedynie 偶e wolni Polacy taki ustr贸j sobie wybrali (i jego prezesa, katolicyzm, wiar臋 bez rozumu, jej/ich partie, KEP itd.). Reszta to proste konsekwencje. Kiedy rozum zgwa艂cony (albo 艣pi).... PROSTOTA! Patrz i rozwa偶aj ustr贸j g艂upcze, nie jego epizodyczne absurdy!!!!!!

- W tym ustroju nic nie jest na swoim miejscu. Ten ustr贸j neguje istot臋 ka偶dej rzeczy i s艂owa, kt贸re nie s膮 lub/i nie pochodz膮 od Prezesa jedynie s艂usznej partii. Czemu tu si臋 dziwi膰! Tylko Ko艣cio艂owi w Polsce, og艂upia艂emu, kt贸ry zdradzi艂 nas ludzi my艣l膮cych, nasz膮 godno艣膰... prawd臋, kultur臋, rozum wolnych ludzi, sumienia...

- Ach te ich przyja藕nie, sumienia, poczucie godno艣ci, polsko艣ci... Wzory. Kryszta艂y. Banasiowie i prezesiacy!

- Andrzej Duda jako Prezydent podpisze 2 mld dla TVP. Jako kandydat - odda chorym na raka?

- POLSKA KATOLICKA 2020- jedni Polacy (samorz膮dni) chc膮 si臋 czu膰 i 偶y膰 wolni od innych Polak贸w, odmawiaj膮c im godno艣ci, samorz膮dno艣ci itd.

- Kto艣 wymy艣li艂 takie imbecylne has艂a - "szko艂a przyjazna rodzinie (dzieciom, uczniom)", "gmina przyjazna rodzinom i wszystkim mieszka艅com", "parafia-Ko艣ci贸艂 przyjazny ludziom, wiernym". Dok膮d ten imbecylizm duchowo-intelektualny prowadzi??? Czy jego prapocz膮tkiem nie byli bli藕niacy jako Prezydent i Premier Polski? Tak wierz臋 i rozumiem nasz膮 rzeczywisto艣膰 od 2006! Ko艣ci贸艂 za艣 zg艂upia艂 ca艂kiem po 艣mierci Papie偶a-Polaka! Bolszewizm tak ma. Kult jednostki - zw艂aszcza. 艢mier膰 rozumu i kultury w 偶yciu publicznym?! 馃懣

- „W艂adze partii maj膮 dla siebie wszystko. W艂adze koalicjanta ko艣cielnego te偶. Nic wi臋c dziwnego, 偶e los cz艂owieka jest im oboj臋tny. Oni stworzeni s膮 do „wy偶szych rzeczy”. Czy ktokolwiek z nich sta艂 kiedy艣 w kolejce do lekarza? Czy ktokolwiek wie, jakie dzisiaj s膮 ceny artyku艂贸w spo偶ywczych, us艂ug...?
Podzia艂 na „klasy”, a raczej po chrze艣cija艅sku m贸wi膮c na „stany”, sta艂 si臋 raz jeszcze faktem” (udost臋pniam z posta ksi臋dza Walczaka)

-  "Szef NIK Marian Bana艣 napisa艂 list do marsza艂ek Sejmu El偶biety Witek". A mo偶e Prezes Bana艣 powinien najbardziej napisa膰 do... Episkopatu Polski???

- Kontrola krzy偶owa (najbardziej katolicka). My ich, oni nas! Hurra! Polska praworz膮dno艣膰 rozs艂awia nasz dumny nar贸d na ca艂ym globie!

- To wszystko nie dzieje si臋 w republikach bananowych, ale w wszech-katolickim kraju POLSCE JEZUSA CHRYSTUSA I MARYJI NIEPOKALANEJ! Nie wolno tego roz艂膮cza膰! PiS-KEP-ustr贸j tak zechcia艂! Zgwa艂cone rozum i kultura czlowieka na ziemi, tak owocuj膮 z bezwzgl臋dn膮 koniecznosci膮. KULT jednostki polityka, a nie Boga tak zawsze ko艅czy膰 si臋 musi!!! Krzycz臋 to ja zwyk艂y katecheta J贸zef K od 5 lat!

- Patrzcie biskupi! Najpierw by艂 kryszta艂owy, a teraz ca艂a jego rodzina to przest臋pcy! Szlag mnie trafia, ale ju偶 chyba g艂贸wnie na was. Kiedy Polacy przejrz膮 na oczy??? WY 艢LEPI STRA呕NICY MORALNOSCI!!!!

- Pogarda idzie w parze z ha艅b膮 teolog贸w i dusz(?)pasterzy polskich, kt贸rzy patrz膮 jak 艂amie si臋 Konstytucj臋, godno艣膰, sumienia... a偶 po schizofreni臋 systemu prawnego w Polsce! CZAS DIABELSTWA (PIEK艁O PODZIA艁脫W) - LEGALIZACJA PO KATOLICKU!

- Schizofrenia systemu prawnego to KOMPROMITACJA (U艢MIERCANIE) Ko艣cio艂a w Polsce! Ha艅ba teologom!

- Schizofrenia systemu prawnego /prof. S臋dzia SN W艂odzimierz Wr贸bel/ - to demoralizowanie Polak贸w (wszystkich). Co tu jeszcze robi Ko艣ci贸艂 KATOLICKI? HA艃BA-ZGORSZENIA!

- Jak mo偶na ich szanowa膰? Kogo o to pyta膰? Czy KEP wie, co to szacunek, sumienie, godno艣膰 Polek i Polak贸w, skoro s膮 z parti膮 rz膮dz膮c膮 w sojuszu??

Prezydent 艂amie Konstytucj臋 i gardzi profesorami, promotorami swojej pracy magisterskiej i doktorskiej w dziedzinie prawa na Uniwersytecie Jagiello艅skim! Premier jest k艂amc膮 certyfikowanym s膮downie! Tu dochodzi rzecznik KRS, myli jeden z 21! Oczko!   EUROPO i PAPIE呕U patrzycie i co...??? Komu jeszcze mo偶na wierzy膰!!!

„Rzecznik Krajowej Rady S膮downictwa Maciej Mitera pytany jesieni膮 2019 roku, ile os贸b z Ministerstwa Sprawiedliwo艣ci podpisa艂o si臋 pod jego list膮 poparcia do KRS, odpowiedzia艂: "by艂o jedno nazwisko". Na opublikowanym przez Kancelari臋 Sejmu dokumencie s膮 podpisy 21 s臋dzi贸w, kt贸rzy w miesi膮cu sk艂adania list byli delegowani do pracy w resorcie.” (tutaj)

- GWA艁T LUDZKICH SUMIE艃!
Po co nam tacy biskupi, ksi臋偶a i ich ko艣ci贸艂 (przez malutkie "k")???
Prawdziwy Ko艣ci贸艂 Jezusa Chrystusa ujmuje si臋 za tymi, kt贸rych gwa艂c膮 publicznie w Kraju Nad Wis艂膮!!!! "Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury" i ludzi sumienia, nie od Was pra艂aci... ksi膮偶臋ta, hrabiowie Partii i Jego Ko艣cio艂a!
MY NIE Z ROLI ANI Z SOLI...

- Polska do imentu zdemoralizowana?!!! Episkopacie! Czy Wy jeszcze rozumiecie czym jest SUMIENIE? Taki Ko艣ci贸艂 - kt贸ry nie wyst臋puje w obronie godno艣ci i sumienia - powinien zapa艣膰 si臋 pod ziemi臋!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

- W konkrecie... wygl膮da to tak! Czy to jest jeszcze proces odwracalny??? Gmina Majdan Kr贸lewski!!! Na ludowo i po katolicku!!! Cofanie ewolucji cz艂owieka (gatunku Homo sapiens Poloniae)?!

***

艣mier膰 byle gdzie (i byle jak)

              /szcz臋艣liwi kt贸rzy poj臋li i znale藕li/

jad臋 samochodem przez Chrz臋sne
mog臋 byle gdzie byle jak
jednak wed艂ug zasad

m贸g艂bym tu nawet umrze膰
ju偶 m贸g艂bym bo dojrza艂em
moje 偶ycie i 艣mier膰 maj膮 sens

je艣li prze偶y艂o si臋 sens (zawsze sw贸j)
ma si臋 ju偶 pe艂ni臋 po sam kres
sensu nikomu narzuci膰 nikt nie mo偶e

偶ycie ma sens ma sens ma sens
kto go znajdzie szcz臋艣liwy na wieki
czy偶 nie po to zjawiamy si臋 na 艣wiecie

jasne 偶e ka偶dy chcia艂by godnie pi臋knie
trzymaj膮c najbli偶szych za r膮czki
ale nie to jest najwa偶niejsze

    (czwartek, 20 lutego 2020, g. 12.50)

***

istota rzeczy istot膮 (mego) 偶ycia

          /aspekt istotowo-konstytutywny/

tak si臋 u艂o偶y艂o
samo i nie samo
czasem 偶yciem rozumieniem
akurat J贸zefowi K

dlaczego pisz臋 w og贸le
dlaczego dzisiaj akurat o tym
te偶 przypadkiem nie jest
droga-prawda-偶ycie tym s膮

dlaczego co艣 o czym艣 si臋 pisze
u mnie ta sprawa jest prosta jasna
b艂y艣nie my艣l膮 w 艣wiadomo艣ci
wi臋c siadam przy komputerze

艣wiadomo艣膰 nie jest pustk膮
ani nie bierze si臋 z niczego
z tego co jest mn膮 i moim 艣wiatem
od pra-pocz膮tk贸w po wieczno艣膰

chcia艂em pisa膰 o istocie cz艂owieka
prac臋 magistersk膮 z filozofii przyrody
z pomoc膮 Ingardena i ksi臋dza K艂贸saka
oni mnie najbardziej rozumieli (wierzyli)

nie wysz艂o 艣mier膰 przerwa艂a promotora
musia艂em pisa膰 drug膮 nie ca艂kiem inn膮
o aspektach antropologicznych RNT
bogaty jestem dwoma promotorami

aspektami antropologicznymi ko艅cz臋
ustroju PiS-KEP-u pod Prezesem
nic nie wzi臋艂o si臋 ani bierze z nico艣ci
oni dzisiaj masakruj膮 m贸j 艣wiat (Polsk臋)

istota rzeczy jest i prowadzi
ka偶dego kto jej szuka i 偶yje w dialogu
nie tworz膮c sobie ani wierz膮c w bo偶ki
ale kontempluje prawd臋 a偶 po Logos

Papie偶-Polak 艣wi臋ty Karol Wojty艂a
te偶 tak my艣la艂 m贸wi艂 czyta艂em s艂ucha艂em
a偶 po sam koniec jego 偶ycia
w postawie mi艂o艣ci intelektualnej

     (艣roda, 19 lutego 2020, g. 10.02)



wtorek, 18 lutego 2020

Wiem gdzie zb艂膮dzi艂em. Przepraszam i dzi臋kuj臋 ksi臋dzu Rozm贸wcy

bijemy si臋 o dobro i z艂o
o prawd臋 i fa艂sz
偶adna z warto艣ci
a c贸偶 dopiero te cztery
nie mieszka tylko w jednej osobie
tym bardziej tylko w jednej partii

Wczoraj wydarzy艂o si臋 co艣 niezwyk艂ego w 偶yciu katechety J贸zefa K.
Pod moim postem wpisa艂 krytyczny komentarz ksi膮dz. Rozm贸wca. Bli藕ni. Czasem si臋 ju偶 zdarza艂o, 偶e kto艣 co艣 wpisywa艂 mi pod postami, lecz ten raz jest wyj膮tkiem. Ten glos dotyczy艂 istoty rzeczy, na kt贸r膮 chcia艂em zwr贸ci膰 uwag臋. Tytu艂 da艂em wr臋cz prowokacyjny. WIEM JU呕 GDZIE POPE艁NI艁EM B艁AD. Przepraszam i dzi臋kuj臋 ksi臋dzu Stanis艂awowi Walczakowi. Gdyby si臋 nie odezwa艂, tkwi艂bym w pomroczno艣ci jasnej. Uwa偶a艂bym (czu艂), 偶e napisa艂em co艣 wa偶nego, nie zdaj膮c sobie sprawy, 偶e mi臋dzy intencj膮 i wykonaniem nie ma sp贸jno艣ci.
Moja pomroczno艣膰 jasna przebra艂a si臋 w takie s艂owa - „G艂os ksi臋dza to tylko g艂os ksi臋dza. Jeden jest m膮dry i dobry. Drugi jest g艂upi i fa艂szywy (zak艂amany). Na lito艣膰 Bosk膮 Rodacy w PiS-KEP-ustroju - G艁OS KSI臉DZA - TO NIE G艁OS KO艢CIO艁A! 馃槩
Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury (艣w. JPII, posoborowy Papie偶-Polak).

Ja sam bym nie spostrzeg艂, w czym pope艂ni艂em b艂膮d. Musia艂 mi to wskaza膰 kto艣 z zewn膮trz – ROZM脫WCA.
„Zosta艂am tak wychowany, 偶e jako duchowny Ko艣cio艂a Katolickiego, nawet we 艣nie m贸wi臋 jego g艂osem i go reprezentuj臋. [Jako taki nie jestem, poza oficjalnymi czynno艣ciami, prywatn膮 osob膮] – tu komputer m贸g艂 zmyli膰-przestawi膰 litery (dop. m贸j jk)].
"Sentire cum ecclesia" - my艣lenie z Ko艣cio艂em, to jedyna mo偶liwa postawa duchownego. Zawsze i wsz臋dzie. A je艣li ks. Zieli艅ski czy ks. Sorkowicz odchodz膮 od tego, to po prostu upadaj膮” (ksi膮dz Stanis艂aw)

- Dzi臋kuj臋 ksi臋dzu Walczakowi za to sprostowanie i pog艂臋bienie. Te偶 tak my艣la艂em dot膮d. Potrzebne s膮 tak偶e mnie takie dyskusje! Na pewno zostanie we mnie 艣lad i w przysz艂ych wypowiedziach b臋d臋 pod wp艂ywem/dzia艂aniem ksi臋dza zdania na temat kap艂a艅stwa. Pisanie i publikowanie jest ryzykown膮 prac膮. Ale zamiast zmienia膰 mojego posta, pozostaj臋 otwarty na krytyk臋 i dalsz膮 dyskusj臋. Z wielkim powa偶aniem, J贸zef-katecheta, odpowiedzia艂em z wdzi臋czno艣ci膮 i auto-za偶enowaniem.

Wi艂em si臋 pod pr臋gierzem w艂asnych my艣li i odczu膰. Przekroczy艂em granice. Wszed艂em na nie swoj膮 dzia艂k臋. Nie wiem kim jest i czuje si臋 ksi膮dz od wewn膮trz. Mog臋 tylko wiedzie膰, jak ja postrzegam ksi臋dza, a i to ewoluuje, inaczej w dzieci艅stwie, w m艂odo艣ci, w PiS-KEP-Polsce.

Z tym moim „nie wiem” – na co zwr贸ci艂 mi dobroczynnie uwag臋 ksi膮dz Stanis艂aw – wi膮偶膮 si臋 r贸偶ne konteksty, g艂贸wnie wewn膮trz-ko艣cielne. Bycie ksi臋dzem-osob膮-konsekrowan膮, bycie katechet膮 艣wiecki, odpowiedzialno艣膰 za misje nam powierzone… Dzisiejsze „nie wiem” zrodzi艂o si臋 z faktu-odczucia bycia odrzuconym, zanegowanym, przemilczanym w moim Ko艣ciele. W moim-naszym polskim 艣ci艣le spolityzowanym Ko艣ciele, kt贸ry wr臋cz odsun膮艂 perspektyw臋 teologiczno-soborow膮 od nas, Polek i Polak贸w 偶yj膮cych w re偶imie PiS-KEP. 艁agodniej? – sojuszu tronu i o艂tarza.

Dawniej bym takiego b艂臋du nie m贸g艂 pope艂ni膰, bo by艂em cz臋艣ci膮 organiczn膮 (偶yciowo-teologiczno-soborowo-kulturow膮) Ko艣cio艂a w Polsce. O wszystkim co nas dotyczy, rozmawia艂bym z przyjaci贸艂mi-ksi臋偶mi. Nie tylko na spotkaniach modlitewnych, ale tak偶e przy kawie lub herbacie, w domu naszym, domach przyjaci贸艂, na plebaniach. W dawnym Ko艣ciele w Polsce to co艣 nie mog艂oby si臋 zdarzy膰. Nie zdarzy艂oby si臋. „Prawdy si臋 dochodzi i czeka” (Norwid). Cz艂owiek szlifuje si臋 cz艂owiekiem (Biblia).

PiS-KEP od 5 lat demoralizuje Polsk臋. Rujnuje rozumno艣膰 i kultur臋 cz艂owieka na ziemi. Podzielili nas na swoich (zbawionych) i przekl臋tych nieswoich. Gorszym sortem ludzi, obywateli nas zrobili, opiecz臋towali.

Moim powo艂aniem jest si臋ga膰 rozumienia istotowo-konstytucyjnego ca艂ej rzeczywisto艣ci (cz艂owieka, 艣wiata, Boga). I przekazywa膰 nast臋pnym pokoleniom. Dawa膰 艣wiadectwo. Po to zosta艂em powo艂any w stanie wojennym, prosto z Solidarno艣ci „aby by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮). Ot, co.

Jest prawda. Prawda jest poznawalna. Jest nam dana mo偶liwo艣膰 偶ycia w postawie mi艂o艣ci intelektualnej.
Zastanawia艂em si臋 wczoraj – poruszony, zmieszany, ale nie wstrz膮艣ni臋ty – jak to b臋dzie (ze mn膮) nast臋pnego dnia. Czy b臋d臋 mia艂 ch臋膰 i odwag臋 odezwa膰 si臋 w przestrzeni publicznej o naszych polskich sprawach, w dotychczasowym stylu. – Jakie b臋dzie oddzia艂ywanie wczorajszego zdarzenia w Internetowej dialogicznej przestrzeni. – Czy wewn臋trzny g艂os b臋dzie nadal m贸wi艂 do mnie? – Czy b臋d臋 potrafi艂 us艂ysze膰 g艂臋biej, jeszcze g艂臋biej?? Wgryza膰 si臋 w to najg艂臋biej istotowe i konstytutywne? Obym nie poprzestawa艂 bezkrytycznie na mniejszym poziomie!

呕e o tym my艣la艂em (tzn. siedzia艂o we mnie i nade mn膮 pracowa艂o intensywnie) wida膰 po dzisiejszym pisaniu, istota jest w tytule. Zrozumia艂em – dzi臋ki Rozm贸wcy!

Nie by艂o moj膮 intencj膮 pisanie o kap艂a艅stwie sakramentalnym. Gdzie偶by mi do tego. A gdyby co艣 mnie do tego pchn臋艂o, z pewno艣ci膮 si臋gn膮艂bym do dokument贸w soborowych i takiego b艂臋du bym nie zrobi艂.

Ca艂y wczorajszy post wzi膮艂 si臋 z refleksji nad obecno艣ci膮 i przekazem ksi臋dza Henryka Zieli艅skiego, Redaktora Naczelnego naszego diecezjalnego Tygodnika IDZIEMY w programie TVP Info „Salon Dziennikarski” – i jego dalekosi臋偶nym przekazem przez wiele ko艣cielnych tele i radiostacji na ca艂膮 Polsk臋.
Jego tam obecno艣膰 – 艂okie膰 w 艂okie膰 – z by艂膮 kandydatk膮 SLD na prezydenta Polski, Magdalen膮 Og贸rek… i jego przes艂anie do wierz膮cych Polek i Polak贸w. Ju偶 wcze艣niej pisa艂em o jego „wielkich narodowych” rekolekcjach, nie tylko s艂owem i obrazkiem, ale tak偶e nies艂awnymi paskami, kt贸re towarzysz膮 jego jego s艂owom i koloratce. Przekaz podprogowy? – w duszpasterskim instrumentarium Ko艣cio艂a Powszechnego w Polsce???

Daj膮c kontrowersyjny tytu艂 „G艂osy polskich ksi臋偶y Zieli艅skiego, Szustaka, Walczaka, Sorkowicza...” chcia艂em co艣, ale to nie wysz艂o. Wysz艂o paskudnie odwrotnie. 艁膮czenie wszystkiego i wszystko okaza艂o si臋 drog膮 b艂臋dn膮, mog膮c膮 wprowadzi膰 w wielu zamieszanie, a niekt贸rym sprawi膰 przykro艣膰. Nie powinienem.

Dzisiaj, na szcz臋艣cie, zn贸w g艂os ka偶e pisa膰, a fakty dopowiadaj膮, obja艣niaj膮, objawiaj膮 – jak zawsze. RZECZYWISTO艢膯, w jakiej 偶yjemy, ma sens. LOGOS! Prawda, a zw艂aszcza Logos przed nikim si臋 nie ukrywa. Chce si臋 dawa膰, objawia膰 i by膰 przekazywany! To On jest najwi臋kszy, najbardziej etyczny, porz膮dkuj膮cy wszystko co istnieje.

Nawet dzisiaj z trudem mi przychodzi jasno wy艂o偶y膰 istot臋 wczorajszego posta. 呕E TO CO M脫WI JAKI艢 WYKORZYSTUJ膭CY MEDIA (TVP), ALBO O艁TARZ (KS. …) TO NIE JEST PRAWDA KATECHIZMOWA, DO ZBAWIENIA POTRZEBNA. 呕E TRZEBA BY膯 WOLNYM CZ艁OWIEKIEM, TAK呕E JAKO WIERZ膭CA POLKA I POLAK, I WSZYSTKO PODDAWA膯 MY艢艁ENIU. NIE MA WIARY BEZ MY艢艁ENIA. SAMO PODPORZ膭DKOWANIE (RELIGIJNE POS艁USZE艃STWO KSI臉呕OM (WIARY) POTRZEBUJE WSP脫艁DZIA艁ANIA NASZEGO OSOBOWEGO-OSOBISTEGO ROZUMU (WIARA I RZOUM MOG膭 KONTEMP0LOWA膯 PREAWD臉).

Bez wolno艣ci osobowej, osoby d膮偶膮cej do integralnego rozwoju (samo艣wiadomo艣ci) i dialogu z kultur膮 my艣l膮cego cz艂owieka, poddawani jeste艣my codziennej manipulacji! Z r贸偶nych stron, tak偶e tzw. polskiego mainstreamowego ko艣cio艂a. Jeden z moich przyjaci贸艂, polski mainstreamowy katolik – mam nadziej臋, 偶e si臋 nie obrazisz „A”, 偶e Ci臋 tu, w katolickiej dyskusji przywo艂uj臋 - odrzuca dogmatycznie otwarty dialog z ca艂ym Ko艣cio艂em Powszechnym. Wierzy tylko swoim, a swoi, nawet je艣li katolicy, nie wchodz膮 w dialog-dyskusj臋 nawet z ksi臋dzem, katechet膮… - „Powiedz mi prosz臋 J贸zefie kim jest ksi膮dz Walczak i kto da艂 mu monopol na wszechwiedz臋, rozeznanie co prawe a co nie, kto da艂 mu prawo obra偶ania innych inaczej my艣l膮cych i czuj膮cych? Nie, nie zadam mu tego pytania, nie b臋d臋 wchodzi艂 z Nim w polemik臋 bo nie bardzo mam czas na takie przepychanki. Przykro mi jedynie gdy czytam takie teksty pod szyldem katechezy…”. Wyja艣nienie – ja nazywam rozwa偶ania ksi臋dza Walczaka katechezami i udost臋pniam na stronie KatechezaOnline. Tego oficjalny polski katolicyzm nie akceptuje. Ich postaw膮 jest PRZEMILCZANIE.

Gdyby ksi膮dz Walczak by艂 jeszcze jednym polskim ksi臋dzem przemilczaj膮cym, albo mainstreamowym (ks. Zieli艅ski, abp. J臋draszewski, ks. Sorkowicz, ksi膮dz Orionista z parafii w Kaliszu…) – to nie pisa艂bym dzisiejszego posta. Ale, co du偶o gorsze, trwa艂bym nie艣wiadomy w b艂臋dzie. Ko艣ci贸艂 przemilczaj膮cy pcha do piek艂a nie tylko przemilczanych. Skutki ich dzia艂a艅 b臋d膮 przeogromne. Niszcz膮ce.   

Od wczoraj w Polsce co艣 si臋 zmieni艂o. W jednym, na lepsze. W czym innym – na du偶o-du偶o gorsze!

Ad. 1)
- Kalisz. Ksi膮dz Orionista od upolitycznionego kazania odwo艂any. "W trybie natychmiastowym". BTW. Nie zazdroszcz臋 tej sytuacji przyjacielowi z czas贸w studi贸w ksi臋dzu W艂adkowi, by艂emu Prowincja艂owi Orionist贸w.
Ad. 2)
- Polska Sodoma i Gomora! Cytaty poni偶ej -
a) - "pytania prawnego, kt贸rego tre艣膰 stanowi艂a bezprawn膮 ingerencj臋 w ustawowy spos贸b powo艂ania s臋dzi贸w do sk艂ad贸w orzekaj膮cych "
b) - " prokurator mia艂 straci膰 stanowisko za to, 偶e - wbrew poleceniu s艂u偶bowemu - nie wni贸s艂 o wy艂膮czenie s臋dzi贸w, kt贸rzy podwa偶aj膮 status s臋dzi贸w powo艂anych na wniosek nowej KRS. Zamiast odpowiedzi na pytanie o podstaw臋 prawn膮 takiego polecenia, odwo艂ano go ze stanowiska "

KO艢CI脫艁 W POLSCE MILCZY. DLA NICH SODOMA I GOMORA DOTYCZY TYLKO SEKSU! NIE - ROZUMU I KULTURY DECYDUJ膭CYCH O STATUSIE ONTOLOGICZNYM NASZEGO GATUNKU! Herezja si臋 rozszerza! B艂ogos艂awiona... wina ??!

W Polsce, tu i teraz, bijemy si臋 o dobro i z艂o. O prawd臋 i fa艂sz. 呕adna z warto艣ci, a c贸偶 dopiero te cztery, nie mieszka tylko w jednej osobie, tym bardziej tylko w jednej partii.



poniedzia艂ek, 17 lutego 2020

G艂osy polskich ksi臋偶y Zieli艅skiego, Szustaka, Walczaka, Sorkowicza...


M臋czy艂em si臋 nad tytu艂em do艣膰 d艂ugo. Wiem o czym chc臋 m贸wi膰, ale sam tytu艂... Chc臋 g艂o艣no wykrzycze膰, 偶e g艂os ksi臋dza Zieli艅skiego jest tylko g艂osem ksi臋dza Zieli艅skiego. Henryka, redaktora naczelnego tygodnika mojej diecezji IDZIEMY.

G艂os Dominikanina Szostaka, jest g艂osem Dominikanina Szostaka.
G艂os innych ksi臋偶y jest g艂osem innych ksi臋偶y.
Ka偶dy mo偶e mie膰 przyjaci贸艂, jakich spotka艂 w 偶yciu.
G艂os Ko艣cio艂a, co z rzadka, to jest bardzo oficjalne stanowisko, w wa偶nych-wyj膮tkowych sprawach religijno-etycznych z podpisem papie偶a.
Najlepszy z tej serii jest G艁OS BOGA, DUCHA 艢WI臉TEGO s艂yszalny, poznawalny wewn臋trznie przez my艣l膮cego cz艂owieka-osob臋, z pomoc膮 wydarze艅 zewn臋trznych. To tak z grubsza. Z grubsza, teologowie mog膮 szlifowa膰 do woli, ustala膰 hierarchi臋 piersze艅stwa w podr臋cznikach seminaryjnych. Ja m贸wi臋 tu tylko o PIERSZE艃STWIE 呕YCIOWYM. Jest takie - dawane ka偶demy z nas wierz膮cych ca艂膮 drog膮-prawd膮-偶yciem. BO CZ艁OWIEK JEST DROGA KO艢CIO艁A.

Do dzisiejszego-niedzielnego pisania sk艂ania mnie wypowied藕 ksi臋dza Henryka Zieli艅skiego z mojej diecezji, ba, odpowiedzialnego za papierowe media IDZIEMY, docieraj膮ce do ka偶dej parafii na mojej-naszej ziemi. Na Ziemi Norwida i Cudu Nad Wis艂膮 te偶, co jest zobowi膮zaniem do wi臋kszego my艣lenia zw艂aszcza obywateli Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Ksi膮dz Zieli艅ski odpowiada na pytanie o upolitycznienie Ko艣cio艂a - w zwi膮zku z wypowiedzi膮 ojca Szustaka - siedz膮c 艂okie膰 w 艂okie膰 z by艂膮 kandydatka na prezydenta Polski z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Magdalen膮 Og贸rek (przeforsowan膮 wtedy przez Leszka Milera).

Pisz臋, bo mam swoje zdanie. Doszed艂em do niego drog膮-prawd膮-偶yciem. Nie dosta艂em go (doszed艂em) tylko na prywatny u偶ytek. Jestem m臋偶em-ojcem-katechet膮-obywatelem-autorem.... aby dawa膰 艣wiadectwo TEGO-TEMU CO UWA呕AM ZA 呕YCIOWO WA呕NE, aby nie przesz艂o, nie przepad艂o wraz ze mn膮 w otch艂aniach przemilcze艅. "Prawdy si臋 zarazem dochodzi i czeka". Cz艂owiek to ten, kto (ju偶) si臋 zna. Nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie. RZECZYWISTO艢膯 TO WIELKA SUMA WSZYSTKIEGO. Moje, twoje, nasze 偶ycie, prze偶ycie, do艣wiadczenie, zdanie jest cz臋艣ci膮 tej rzeczywisto艣ci. Jeste艣my odpowiedzialni za to, co zosta艂o nam dane, zadane, co poznali艣my itd. Czy mamy prawo do przemilczania? - pewnie tak. Ale... oby艣my mieli przemy艣lane-u艣wiadomione - w imi臋 czego!

Pisz臋 dzisiejszego posta, bo 偶yj臋 jeszcze, 偶yjemy w Polsce 2020, podczas kolejnej kampanii wyborczej, nadaj膮cej jaki艣 kierunek na dzisiaj i na jutro nie tylko nam, ale naszym rodzinom i wszystkim obywatelom polskiej Ojczyzny.

Ojca Szustaka kto艣 zapyta艂 - "ma Ojciec jakie艣 zdanie na temat Szymona Ho艂owni...". I masz babo placek, zacz臋艂a si臋 debata nad jego s艂owami - dlaczego w og贸le co艣 powiedzia艂, a nie NIC i przemilcza艂 PYTAJ膭C膭-PYTAJ膭CEGO. Co艣 w rodzaju (o)s膮du. Mia艂, czy nie mia艂 prawa powiedzie膰, co odpowiedzia艂 na pytanie NN (wymieni艂 imi臋 i nazwisko osoby pytaj膮cej). Mnie ucieszy艂. I jego wypowied藕-odpowied藕 w konkretnej sytuacji, w jakiej 偶yjemy w Polsce, na kraw臋dzi rozumno艣ci kultury cz艂owieka na ziemi.

Oczywi艣cie "I jak to s艂usznie uj膮艂 abp Ry艣, we wsp贸lnocie Ko艣cio艂a mog膮 by膰 ludzie, kt贸rzy g艂osuj膮 na r贸偶nych kandydat贸w. I powinno by膰 dla nich miejsce. Duchowny popieraj膮cy konkretnego kandydata mo偶e przyczyni膰 si臋 do podzia艂u wsp贸lnoty".
Na prze艂omie epoki PRL-zniewolenia i Wolno艣ci, Prymas Tysi膮clecia Wyszy艅ski zabroni艂 nam-studentom ATP za艂o偶enia NZS (do czego wielu si臋 rwa艂o) 'bo religia ma 艂膮czy膰, a polityka dzieli".
Cho膰 rozumiem, to jednak sprawa nie jest taka prosta. Ksi臋偶a nie s膮 duchami w艣r贸d duch贸w, ale lud藕mi w艣r贸d ludzi i maj膮 nie tylko prawo, ale i obowi膮zek DZIELENIA SI臉 SWOIM MYSLENIEM. Zw艂aszcza w kwestiach, kt贸re poci膮gaj膮 za sob膮 OCENY MORALNE. Duda, Ho艂ownia, Biedro艅, Bosak... te偶 nie s膮 duchami.

Dzisiaj, z op贸藕nieniem kilkudziesi臋cioletnim (o przyczynach przy innej okazji) rozbijamy g艂owy o szklany sufit naszej popeerelowsko-tradycjonalistyczno-ludowej wiary bez my艣lenia. D艂u偶ej chyba si臋 nie da. W latach 1982-98 jako katecheta wypisywa艂em na tablicy, chyba na ka偶dej lekcji-spotkaniu - NIE MA WIARY BEZ MY艢LENIA! C贸偶 to jest 7 lat? Chocia偶 to biblijna miara.

By艂oby pi臋knie, gdyby艣my umieli (nauczyli si臋) rozmawia膰 O WSZYSTKIM WE W艁A艢CIWY SPOS脫B. Pierwsze podzia艂y "ko艣cielnie" motywowane dotkn臋艂y moj膮-nasz膮 rodzin臋 ze strony "katolickiego radia w naszym domu" Ojca Dyrektora, bo nie naszych dusz-pasterza. Wierz臋, 偶e odpowie za to, co z nami zrobi艂, z nami, czyli polskimi katolickimi rodzinami. A od swoich prze艂o偶onych i KEP-u niech dostaje przyzwolenia i laurki, otwarcie lub skrycie. Fa艂sz Radia Maryja zabija rozum i kultur臋 i godno艣膰 wolnego cz艂owieka w 艣wiecie wsp贸艂czesnym. RM ojca dyrektora jest dla swoich, dzisiaj - dla wyborc贸w jedynie s艂usznych partii.

Ja akurat nie potrzebuj臋 podpowiedzi od 偶adnego ksi臋dza, co mam my艣le膰 o RZECZYWISTOSCI. W tym, o polskiej rzeczywisto艣ci 2020, w kt贸rej Ko艣ci贸艂 odgrywa kluczow膮 rol臋!!!!!
O tej roli polskiej "ko艣cielno艣ci", rozumianej jako "tradycyjna polska religijno艣膰". Ten tradycjno-ludowy ko艣ci贸艂ek jest dzisiaj pe艂nia sojuszu z jedynie s艂uszn膮 parti膮. Ko艣ci贸艂ek-ko艣ci贸艂kowo艣膰 ma swoj膮 anty-tez臋 w kulturze powszechnej, w Powszechnym Ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym, na zawsze z艂膮czonej wiary z rozumem, w rozumno艣ci Praw Cz艂owieka (od 1948) i Soboru Watyka艅skiego II (1965).

Dziwi臋 si臋, sk膮d偶e to mi, 偶e poj膮艂em takie sprawy, i... dlaczego nas tak ma艂o w Polsce.


Sprawa rozumno艣ci wiary wybija si臋 na czo艂o spraw w Polsce 2020. Zaniedbania (艣wiadome zaniechania?) tzw. polskiego ko艣cio艂膮 (Ko艣cio艂a Powszechengo w Polsce) rodz膮 zgni艂e owoce bezrozumno艣ci w wierze tradycyjno-ludowej?! Na tym 偶eruje (zn贸w) jedynie s艂uszna partia-partie.
Dzisiaj od trads贸w wielu pokole艅 jestem ods膮dzany od czci i wiry. "Czy pan jest katolikiem"? - to naj艂agodniejsze zanegowanie katechety. Czasem mam okazj臋 wymieni膰 par臋 zda艅, cho膰 niejawnie, z by艂ymi studentami z legionowskiej sali katechetycznej w parafii 艣wi臋tego Jana profesora Kantego, UJ.

"Ano, dopiero teraz zauwa偶y艂em Twoje ostatnie wpisy. Szkoda, 偶e rozmawiamy tylko tutaj konspiracyjnie. Wszystko o czym piszesz nale偶y do aktualno艣ci naszego 偶ycia w Polsce i Ko艣ciele w Polsce - dlatego tyle miejsca im po艣wi臋cam. Droga-prawda-偶ycie s膮 (powinny by膰) nieroz艂膮czne. Albo w co艣 wierzymy – w Jeden 艢wi臋ty Powszechny itd., albo w jakie艣 sekty. Tak to widz臋. Dlatego pisz臋. Jawnie!! Wiem, co my艣l臋, w co wierz臋 i rozumiem. To co nas 艂膮czy z ksi臋dzem Walczakiem, to nie tylko papie偶 JPII, ale tak偶e Jego s艂owa „呕e cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a”, 偶e „Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury”, 偶e „jest prawda, kt贸r膮 mo偶na pozna膰 i kontemplowa膰…”. 呕e „Karta Praw Cz艂owieka jest jednym z najwznio艣lejszych przejaw贸w sumienia naszych czas贸w”, a Sob贸r WII wni贸s艂 "samo艣wiadomo艣膰 i dialog w 偶ycie Ko艣cio艂a w 艣wiecie wsp贸艂czesnym" (Gaudium et spes, Lumen gentium, Dignitatis humanae…). Wybacz, ale mam przekonanie, ze w konspiracji nadal 偶yj膮 Ci, kt贸rzy nie do ko艅ca wiedz膮 (tak偶e w co wierz膮, co jest szczeg贸lnie brzemienne w skutki) i boj膮 si臋 wyj艣膰 na powierzchni臋. Nie ma wolno艣ci bez prawdy. Bez my艣lenia nie ma wiary. Brzask jest bli偶ej, ni偶 wi臋kszo艣膰 mainstreamowa (dzisiejsza) s膮dzi! Z nadziej膮! J贸zef, katecheta powo艂any w stanie wojennym prosto z Solidarno艣ci „aby by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮” (co ju偶 znasz, a偶 za dobrze?). Pozdr."

Mnie, katechet臋, ojciec Szustak ucieszy艂 zar贸wno deklaracj膮 wyborcz膮 (chyba nie zmieni?!), jak i przeprosinami swoich fan贸w na Youtube za to, czym si臋 otwarcie podzieli艂, odpowiadaj膮c jednej z pytajacych go o zdanie w konkretnej sprawie. Obie wypowiedzi s膮 okazja do dialogu, dyskusji, nie tylko tutaj. Nie mo偶na chyba kierowa膰 si臋 tylkkjo tymi, kt贸rzy chc膮 偶y膰 PRZEMILCZANIEM WSZYSTKIEGO CO NAS STANOWI, ZW艁ASZCZA W KO艢CIELE.

"Uwa偶am, 偶e 偶aden duchowny nie powinien publicznie ods艂ania膰 swoich politycznych preferencji albo organizowa膰 w parafii zbi贸rki podpis贸w na jakiegokolwiek kandydata, m贸wi膰 o tym, na kogo g艂osowa膰 podczas kazania lub og艂osze艅 czy lajkowa膰 kandydat贸w na FB. W sferze publicznej duchowny zawsze reprezentuje r贸wnocze艣nie instytucj臋 Ko艣cio艂a" - stwierdzi艂 jezuita Dariusz Pi贸rkowski.

"Wystrzega膰 si臋 hipokryzji, ob艂udy, fasadowo艣ci, udawania, maskarady, wreszcie nobilitacji prostactwa - m贸wi艂 podczas ostatniej mszy w 艁odzi. - To jest to, co powinni艣my bardzo przepracowa膰 w Ko艣ciele. Bo ta postawa w postaci pomalowanej na r贸偶owo fasady przynosi nam bardzo wiele szkody" (Dominikanin Pawe艂 Gurzy艅ski).

M贸j komentarz po samokrytyce ojca Szustaka pod naporem krytyki wewn膮trz-ko艣cielnej jest taki -„No i masz babo placek. Rozumiem. Ale... co znaczy w Polsce apolityczny Ko艣ci贸艂??? Przecie偶 to, co dzi艣 mamy, to PiS-KEP-ustr贸j. Przemy艣lenia i decyzja o. Szustaka tego niestety nie zmienia! BTW na jego przyk艂adzie - co znaczy zachowa膰 si臋 jak cz艂owiek? jak duszpasterz? jak polityk (katolicki)??? 呕eby PiS m贸g艂 rz膮dzi膰 duszami wyborc贸w, musi mu Ko艣ci贸艂 sprzyja膰, tak i owak. To偶 to, co robi partia rz膮dz膮ca, z jawnym lub nie b艂ogos艂awie艅stwem Ko艣cio艂a odbierane jest przez wierz膮cych Polak贸w jak KATECHIZM! Mog膮 k艂ama膰 do woli - prawdy NIKT im nie powie w katolickim mainstreamie! Mog膮 szarga膰 godnos膰 ludzi (dzisiaj najbardziej s臋dzi贸w)m 艂膮ma膰 Konstytucj臋, K艁AMA膯 codziennie w tele-kur-wizji (narodowo-katolickiej). ROZUM I KULTURA SUWERENA NIC NIE ZNACZY!”

"KSI膭DZ KATOLICKI NAZWA艁 "TRZOD膭" RODZIC脫W DZIECI UMIERAJ膭CYCH NA NOWOTWORY Ksi膮dz Rafa艂 Jerzy Sorkowicz uwielbia parti臋 rz膮dz膮c膮, gdy tylko ma okazj臋 wychwala publicznie PiS i Andrzeja Dud臋. Tym razem "pisowski" ksi膮dz dopu艣ci艂 si臋 rzeczy tak obrzydliwej 偶e trudno opisa膰 ja cenzuralnymi s艂owami. By przypodoba膰 si臋 partii rzadz膮cej prawicowy ksi膮dz publicznie broni艂 pos艂anki PiS Joanny Lichockiej. Krytykuj膮c osoby kt贸re protestowa艂y przeciwko zabraniu przez PiS kwoty 2 000 000 000 z艂 ludziom choruj膮cym na raka - ksi膮dz u偶y艂 okre艣lenia : "TRZODA ZAWY艁A" W ten spos贸b pisowski ksi膮dz nazwa艂 dziennikarzy, aktor贸w i rodzic贸w choruj膮cych dzieci - kt贸rzy protestowali przeciwko przeznaczeniu przez PiS 2 miliard贸w z艂otych na TVP zamiast na onkologi臋. Nasza organizacja zwr贸ci si臋 do Episkopatu z pytaniem jakie konsekwencje poniesie ksi膮dz za swoj膮 obrzydliw膮 wypowied藕 ze strony swoich prze艂o偶onych." (tutaj)

Odpowiedzia艂em, w komentarzu pod udost臋pnieniem przez ksi臋dza Stanis艂awa Walczaka - "Z艁Y ADRES - TO JEST UK艁AD TRZYMAJ膭CY W艁ADZ臉. TAKI RODZAJ KATOLICYZMU POLSKIEGO RZ膭DZI OD 5 LAT! A taki "katolicki g艂os w naszym polskim domu" dudni od dziesi臋cioleci! Na szcz臋艣cie jest jeszcze 艣wiat i 偶ycie, wiara, rozum, kultura w i poza granicami Polski (mojej polskiej Ojczyzny)! To trzeba nag艂a艣nia膰, pi臋tnowa膰, budzi膰 sumienia i odwag臋 my艣lenia wierz膮cych PT Rodak贸w! "艢wi臋ta mi艂o艣ci kochanej Ojczyzny" - jeszcze nie umar艂a. 呕yje z pokolenia na pokolenie gdzie艣 w Polsce, w kim艣 z nas! Wiem, od-pozna艂em w Rzeczpospolitej Norwidowskiej i Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej.


Przy wielu okazjach dziel臋 si臋 TYM, CO ZOSTA艁O MI DANE. Nie wydumane. Drog膮-Prawd膮-呕yciem! Np.
a) Katolicy i ksi臋偶a – wielcy nieobecni III RP.
b) Polska 2019 i wsp贸艂odpowiedzialno艣膰 Ko艣cio艂a (Suplikacje polskie)
c) Ustr贸j demoralizacji powszechnej (katolickiej).
d) Z艂o w Ko艣ciele! Fa艂sz? Przemilczanie! Nieszczero艣膰!
    itd.itp.

***

logosowy samograj

            /rzeczywisto艣膰 to co艣 wi臋cej/

inaczej tego nie nazw臋
samo-gra-sie-偶ycia-koniec
szepcz膮c do pocz膮tk贸w
nie stargam ci臋 ja
nie - ja uwydatni臋
co wiedzieli arty艣ci przede mn膮

tak膮 wa偶n膮 temato-spraw臋
mam dzisiaj i opisuj臋
jak mi si臋 daje z ka偶d膮 chwil膮
w coraz wi臋kszym 艣wietle

polski g艂os sumienia wiary i rozumu
Polskiej Drogi Wolno艣ci
rozpocz臋tej globalnie 16 pa藕dziernika 1978
nasz m贸j konstytucyjny wk艂ad w ludzko艣膰
w dzieje wolno艣ci godno艣ci kultury
od kt贸rych nasza przysz艂o艣膰 zale偶y
tak偶e ta wieczna (wieczno-trwa艂a)
nie jaka艣 lokalna polityko-ambicjonalna

....
pisze si臋 tu i tam symultanicznie
faktami wierszami s艂owo po s艂owie
odchodz臋 na chwil臋 i wracam
jak mnie przywo艂uje i gdzie Logos
nie ja tutaj rz膮dz臋 (tylko zapisuj臋)

...
g. 12.47
B贸g da艂 mi zrozumienie
bo nie ja ani wyczyta艂em z ksi膮偶ek
czytam tej jeden jedyny utw贸r
drogi-prawdy-偶ycia arcydzie艂o
na tym Blue Pale punkcie
w bezkresnym Kosmosie
niczego nie wymy艣li艂em sobie sam
tylko
ta wielka bezkresna (te偶) Osobowa Si艂a
偶yj膮ca we wsp贸lnocie os贸b (jedno艣ci Tr贸jcy)
i w dialogu z nami z mi艂o艣ci
g. 13.04
...

samograj prawd臋 objawia
dzie艅 w dzie艅 jak si臋 dzieje 偶ycie osobowe
jak prawd臋 poznaj膮 ci kt贸rzy chc膮
a jak chc膮 to i kontempluj膮
bo takie mo偶liwo艣ci dane s膮 cz艂owiekowi

dzisiaj ksi膮dz za ksi臋dzem po ksi臋dzu
dodawa艂 co艣 od siebie o Polsce
objawiaj膮c co dzia艂a w nim w g艂臋bi
jakie schematy i uprzedzenia wiary rozumu
wskazuj膮c my艣l膮cym na g艂臋bi臋 Logosu
mimo woli dobrej albo z艂ej
bo rzeczywisto艣膰 to co艣 wi臋cej

    (poniedzia艂ek, 17 lutego 2020, g. 19.12)

***

dom rodzinny (rozszerzenie)

              /droga-prawda-偶ycie absolutne/

rozszerzenie mo偶e przeistoczenie
poj膮艂em pod prysznicem
nie za swoj膮 przyczyn膮 ale syna

ja pod prysznicem si臋 szykowa艂em
na przyjazd c贸rki zi臋cia wnuka
a tu syn oznajmi艂 Szymi przyjecha艂

Szymek ma 1.4 lat 偶ycia Olek 21
domem si臋 stajemy coraz wi臋cej i wi臋cej
z kolejnymi pokoleniami

to samo s艂ysz臋 w g艂osie Andrzeja
gdy opowiada u J贸zka odwiedziny
J贸zek ma 3.4 Ida 0.6 Andrzej 23

to samo jest na zdjeciach z Glasgow
Andziu艣 w przelocie na mecz Arsenalu
spotka艂 brata bratow膮 Bena 3.3 i Henia 1.0

tak nasz dom si臋 rozszerzy艂 niepomiernie
m贸j dom rodzinny nie ten z dzieci艅stwa
to ten kt贸ry ro艣nie i si臋 przeistacza

nie mo偶na pozna膰 prawdy
i tego czego si臋 nie do艣wiadczy 偶yciem
gdy jest si臋 tylko teori膮 zwi膮zanym

nie spotka艂em takiego poj臋cia domu
a przecie偶 jest takie oczywiste
偶ycie i prawda przekraczaj膮 same siebie

    (niedziela, 16 lutego 2020, g. 14.03)

***

jednym g艂osem

              /salon dziennikarski polsko-katolicki/

donosz臋 biskupie m贸j Romualdzie
偶e nasz redaktor nie wiem gdzie IDZIEMY
zasiada w gronie m臋drc贸w komentator贸w
z kandydatk膮 SLD na prezydenta RP

jaka to rzecz wsp贸lna nienorwidowska
na naszej ziemi  ich po艂膮czy艂a
ale偶 prosz臋 bardzo w jednej audycji
ale 偶eby a偶 w jednym klubie

艂膮czy ich wszystko co dzieli t臋 ziemi臋
Trump Brexit obra偶aj膮 Szkot贸w
gdzie mam rodzin臋 i kochanych wnuk贸w
oni padalcy tele-kur-wizji obra偶aj膮 rozum

wszystko ich 艂膮czy co dzieli ludzi
antychrze艣cijanscy do szpiku i rdzenia
tylko ojciec Szustak jest upolityczniony
bo chce g艂osowa膰 na Ho艂owni臋

ksi膮dz redaktor nie wiem gdzie idziemy
daje wyk艂ad wiary rozumu moralno艣ci
obna偶aj膮c wy偶sze hierarchie ko艣cielne
kt贸re sprzyjaj膮 otwarto艣ci powszechnej

kandydatka SLD 艂okie膰 w 艂okie膰 z ksi臋dzem
dorzuca zdrajc臋 jezuit臋 Kramera
co naprawd臋 g艂osi kabaret PiS-KEP-polski
czy opowie nam biskup Romuald Kami艅ski

czego mamy si臋 trzyma膰 ko艣ciele polski
trzeba jaki艣 list zainicjowa膰 napisa膰
o patriotyzmie i dialogu ju偶 by艂y
dzisiaj mo偶e trzeba by o jednym g艂osie

przecie偶 w co艣 wierzycie w tym 艣wiecie
naszym polskim w Europie i ONZ-ecie
co艣 sob膮 reprezentujecie w tradycji.pl
dok膮d艣 nasz lud wierny prowadzicie

         (sobota, 15 lutego 2020, g. 9.50)

***

dlaczego wina Ko艣cio艂a

             /hipokryzja Ko艣cio艂a nie (z)buduje/

kto milczy o niej Polsk臋 dobija
fa艂szuj膮c prawd臋 wieczno艣ci
Ko艣ci贸艂 to nie zwyczaj pobo偶no艣ci
jedynie

pobo偶no艣膰 mo偶na r贸偶nie namalowa膰
na kolanach w pielgrzymkach konfesjona艂ach
ale wiary bez my艣lenia nie ma
ot co (no i z tym wielka bieda)

samo艣wiadomo艣膰 i dialog niezb臋dne do tego
by i艣膰 drog膮 praw膮 i sprawiedliw膮 z bli藕nimi
one do prawdy i w prawdzie prowadz膮
wiedzia艂 o tym Wojty艂a i Sob贸r

to jest wina Ko艣cio艂a w Polsce potem
偶e nie tylko nie podj臋li po nich
ale wr臋cz r臋ce umyli a nawet wyparli
moszcz膮c sobie siebie w gniazdach wygodnych

zdradzaj膮c my艣lenie po 艣mierci papie偶a
bior膮c w ciemno po nim sched臋 w艂adzy.pl
zaszczyty tytu艂y stanowiska rz膮d dusz
my艣lenie zbyt trudne i jego encykliki

bez dialogu nie ma samo艣wiadomo艣ci
bez samo艣wiadomo艣ci dialogu i prawdy
bez nich wsp贸lnoty ko艣cio艂a (zbawienia)
ka偶dy sobie rzepk臋 skrobie dla siebie

pustymi s艂owami sta艂o si臋 nauczanie papieskie
nie wiem nawet czy nie 艣wi臋ta Dobra Nowina
偶e cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a
a przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury

nie wymy艣li艂em sobie z tego niczego
drog膮-prawd膮-偶yciem duchem czasu nape艂niony
jeszcze biskup Ordynariusz Ojciec by艂 z nami
ale ju偶 nie jego nast臋pcy

m膮drzejszy jestem krwaw膮 ran膮 biczowania
po spotkaniu z katolickim starost膮 wo艂omi艅skim
jego-ich pielgrzymowaniu pokornym na Jasn膮 G贸r臋
z aktami i艣cie kr贸lewskiego podda艅stwa Maryi

gdybym nie spotka艂 si臋 ze starymi druhami
samorz膮dowcami w zacz膮tkach naszej konwencji
gdybym w 偶yciu nie spotka艂 艣wi臋tych
mo偶e nic bym o tym nie wiedzia艂 i milcza艂

nazwiska nowomodnych Polek i Polak贸w s膮 znane
s膮 tam Ka-Ka-O i Warcho艂 i im wielu podobnych
i naukowcy jak Girzy艅ski raz tacy raz inni
wahad艂em wyrzuceni z polityki wracaj膮 do nauki

Prymas Polak niby sympatyczny facet
zn贸w obiecuje co艣 czego nie ma w moim ko艣ciele
w parafii dekanacie diecezji
wi臋c po co wida膰 te偶 jest nieuleczalny

     (pi膮tek, 14 lutego 2020, g. 16.04)

***

po kres patologii

               /niewielu do偶ywa w wolno艣ci/

ze spokojem ju偶 patrz臋 i satysfakcj膮
jak diabelski ustr贸j PiS-KEP-u si臋 kruszy
nie mog臋 przej艣膰 zgorszony obok Ko艣cio艂a
kt贸ry z diab艂em wszed艂 w sojusz

grabi膮 wolno艣膰 godno艣膰 i rozum cz艂owieka
gwa艂c膮 rozumno艣膰 gatunku i kultur臋
najbardziej widoczne na polu niszczenia s膮d贸w
praworz膮dno艣ci Konstytucji Cz艂owieka

ze spokojem bo ju偶 wida膰 czas ich upadku
nikt rozumny nie m贸g艂 nigdy w to w膮tpi膰
偶e rozumno艣膰 gatunku i naszej kultury zwyci臋偶y
ka偶dego barbarzy艅c臋 nawet przebranego w ornat

o cze艣膰 wam panowie partyjni magnaci
za nasz膮 niewol臋 w kajdanach kultur臋
o cze艣膰 wam ksi膮偶臋ta prezesie premierzy pra艂aci
za kraj nasz hejtem jak krwi膮 zbryzgany dzielony

wczoraj s艂ucha艂em komentarzy profesor贸w
Krzemi艅ski Sowi艅ski prawie jak na ringu
a mo偶e w kabarecie politerackim politycznym
ale nic o ko艣cielnym 藕r贸dle z艂a nie powiedzieli

oby odeszli z partyjnymi towarzyszami pra艂aci
nigdy ju偶 do Polski ani nigdzie nie wr贸cili
fa艂szywy diabelski ko艣ci贸艂 sprzeniewierzonych
wierze rozumowi prawdzie kulturze kontemplacji

gdyby nie masakrowa艂 Polek Polak贸w zale偶nych
przez l臋k samodzielno艣ci w tzw 偶yciu religijnym
mo偶e bym milcza艂 (a niech im tam jako艣 to b臋dzie)
ale nie jako ojciec katecheta dziadek Solidarno艣膰

     (pi膮tek, 14 lutego 2020, g. 14.27)

***

jak to jest ze 艣mierci膮

oczywi艣cie tylko w艂asn膮
czym innym prze偶ywa膰 艣mier膰 bliskich
ale co do w艂asnej mamy pe艂n膮 wolno艣膰
my艣lenia poznawania reakcji

w m艂odo艣ci strach jest normalny
ma si臋 ko艅czy膰 gdy si臋 nie zacz臋艂o
gdy sens wszystkiego nieznany
l臋k przed unicestwieniem zrozumia艂y

ale gdy 偶ycie dojrzewa
obdarzaj膮c pe艂ni膮 drogi-prawdy-偶ycia
dobro jest tak ogromnie olbrzymie
偶e cienia nie rzuca

dobro otacza wype艂nia poch艂ania
z niego ju偶 艣mierci jakby nie wida膰
jakby niczego ju偶 zniszczy膰 nie mog艂a
gdy wszystko si臋 wype艂ni艂o

dlaczego o tym nie m贸wimy
w spotkaniach w kt贸rych jest sens istnienia
my艣l膮cego cz艂owieka dialogicznie
nigdy sam na sobie si臋 nie zatrzyma

dialog to wsp贸lnota
z tym drugim i z ca艂a najlepsz膮 kultur膮
z prawd膮 do wsp贸艂-kontemplowania
z kim - chyba z samym Bogiem-Osob膮

     (pi膮tek, 14 lutego 2020, g. 13.31)

***

zdradzony

         /cofamy zegary historii i ewolucji/

katecheta solidarno艣ciowiec
samorz膮dowiec I kadencji
kto tu tak zdradzany jak ja
przez wrog贸w i przyjaci贸艂

wrogowie spiskami i plotk膮
donosami anonimami itp
przyjaciele przemilczaniem
wydaj膮 na 艂up sprawiedliwego

my艣l膮cego z odwag膮
o cz艂owieku Polsce i Ko艣ciele
to co my艣l臋 m贸wi臋 publikuj臋
oni rzucaj膮 mnie im na po偶arcie

tu widz臋 s艂aby punkt wolnej Polski
nie nad膮偶amy z my艣leniem
przytrzymani w blokach startowych
przez dziedzictwo PRL i wiary ludowej

w schematach i uprzedzeniach tkwimy
kt贸re wzbraniaj膮 cieszy膰 si臋 wolno艣ci膮
wolnym ludziom w kulturze godno艣ci
zawsze w dialogu i wsp贸lnocie dobrej woli

    (czwartek, 13 lutego 2020, g. 16.14)

***

jest i nie ma

             /w realu jako te偶 i w necie/

o 偶yciu publicznym tu m贸wi臋
czyli realizmie zaw臋偶onym
bo w tym prawdziwie jedynym
jest tylko TO-CO-JEST zaiste

nie ma 偶ycia intelektualno-duchowego
jest katolicyzm ludowo-oficjalny
tradycjonalizm bez pyta艅 i wiedzy
czyli wiary i rozumu nie ma

nie ma wiary bez my艣lenia
wiedzia艂 ju偶 Augustyn z Hippony
jak mo偶na by膰 cz艂owiekiem-osob膮
w jakim艣 bezmy艣lnym gatunku

nie przeszkadza to dzisiejszym elitom
w gminie parafii powiecie diecezji kraju
elit膮 si臋 dzisiaj inaczej zostaje
wystarczy mie膰 wi臋cej pieni臋dzy i uk艂ady

mog膮 spotyka膰 si臋 na uroczysto艣ciach
pewnie tak偶e nieformalnie towarzysko
co艣 na stole postawi膰 co艣 popi膰
o g艂臋bsze sprawy nikt przecie偶 nie spyta

jedna pani drugiej pani co艣 powie
jeden pan drugiemu panu
g艂臋bia pomi臋dzy nimi wre i oceani
na jej pianach oni bliscy... nazwiskiem

tak teraz chowaj膮 pokolenia Polak贸w
to znaczy to co sami sobie gdzie艣 znajd膮
nie znajda g艂osu elit swych najbli偶szych
ich nie ma tch贸rzliwie katolickich po PRL

jak by艂o kiedy艣 (w II RP) nie wiem
携 薪邪写械褞褋褜 褔褌芯 褌芯谐写邪 褝褌芯 斜褘谢芯 薪械 褌邪泻
bo by艣my wolno艣ci nie odzyskali z godno艣ci膮
cz艂owiek to ten kto si臋 zna i przyznaje do siebie

     (czwartek, 13 lutego 2020. g. 14.24)

***

mi臋dzy 艣mierci膮 a Logosem

          /przeciw kato-materializmowi po PRL/

bro艅 Bo偶e nie ka偶demu to pisz臋
s膮 m艂odzi kt贸rzy szukaj膮 (jeszcze)
i ci co ju偶 偶yj膮 pe艂ni膮 偶ycia
o 艣mierci jeszcze nie my艣l膮c
w Logos wierz膮 poznali lub nie

tylko o sobie tu pisz臋 (emerycie)
opisa膰 chc臋 wiernie fenomenologicznie
to co jest znane dzie艅 w dzie艅 zjawiane
bro艅 Bo偶e 偶al膮c si臋 lub che艂pi膮c
ot po prostu

dosta艂em tak wiele
Staff wy艣piewa艂 to rado艣ci膮 wieczorn膮
ja cz臋艣ciej wspominam starca Symeona
dzi艣 daj臋 艣wiadectwo fazie annopolskiej
teraz s膮 najbardziej te dwa dwie jedno艣ci

nie znaczy 偶e nic poza nimi nie ma
rodzina Ojczyzna MBA gmina w EU itd
z dzie膰mi zbyt rzadkie rozmowy o 偶yciu
rado艣膰 z wnuk贸w ka偶dorazowa
z rzadka co艣 tam co艣 tam niespodziewane

co by nie by艂o i by si臋 nie dzia艂o
te dwa dwie jedno艣ci dominuj膮
艣mier膰 osoby co wynika z (praw) 偶ycia
i Logos przepyszny przepi臋kny niewys艂owiony
kres i sens wszechogarniaj膮cy

zacz膮艂em i prawie sko艅czy艂em dzi艣 pisanie
fenomenologicznie poprawnie
ale jest co艣 wi臋kszego u podstaw (pisania)
misja przekazania w obowi膮zku pokole艅
i os贸b my艣l膮cych odwa偶nie o wszystkim

mo偶e komu艣 by膰 i to po偶yteczne
nieuczone pisanie moje kiedy艣 kiedy艣 potem
pogardliwie przemilczane za 偶ycia
odziedziczyli soc-materii-realizm rodacy
duchowo艣ci boj膮 si臋 i wstydz膮 (bo... kultura)

     (czwartek, 13 lutego 2020, g. 11.32)

***

prze艣wity na pustyniach 艣wiata

               /po co 偶yje cz艂owiek-osoba/

to co niezwyk艂e nagle si臋 dzieje
nag艂o艣ci膮 istnienia (dziania) ale i refleksji
niezapisane umknie przeminie przepadnie

skarb nikogo nie wzbogaci niezauwa偶ony
nie wystawiony na 艣wiat艂o艣膰 wieczno艣ci
dla 偶ywych i umar艂ych

jak uchwyci膰 zachwyci膰 przekaza膰
ka偶dy musi u偶y膰 swej osoby i dar贸w
prze艂ama膰 strach i by膰 wiernym prawdzie

strachy mog膮 czeka膰 r贸偶ne
mi臋dzy innymi l臋k przed odrzuceniem
na ziemi boli przemilczenie bli藕nich

jakie to niepoj臋te
co i mnie si臋 偶yciem przytrafi艂o
napisz臋 na 偶ywo cho膰 mi obrzydzaj膮

w jakiej艣 annopolskiej pustelni
pustyni cho膰 zielonej bia艂ej szarej
do pustynnego m臋drca z Kara-Kum

ka偶dy cz艂owiek my艣l膮cy jest pustyni膮
w niezmierzonym Kosmosie
ale jest te偶 komuni膮 dla Wieczno艣ci

偶yjemy wszyscy i obaj w艣r贸d ludzi
on jako 艣wi臋ty zakonnik-misjonarz
ja jako zwyk艂y grzeszny cz艂owiek

pustynia nazywam niezwyk艂膮 rzadko艣膰
rozmowy o tym co nas stanowi
o cz艂owieku-osobie-Bogu i kulturze

on ca艂e 偶ycie pisze (dzieli si臋 sob膮)
chyba nigdy nikt mu nie zabroni艂
mam nadziej臋 s膮dz膮c po owocach

nie zajmuje si臋 filozofi膮 akademick膮
ani akademick膮 teologi膮
a przecie偶 jest mistrzem sztuk i s艂owa

w ostatniej jego ksi膮偶ce (z niezliczonych)
s膮 dojrza艂e definicje m膮dro艣ci 偶yciowych
blask chwa艂y akt przemocy wiara 艂aska itd.

mo偶na definiowa膰 po akademicku to samo
ale gdy zdefiniowane drog膮-prawd膮-偶yciem
staj膮 si臋 skarbem na ziemi i w wieczno艣ci

    (艣roda, 12 lutego, g. 12.52)

***

co艣 na kszta艂t pogardy

            /pisz膮c od razu w przegl膮darce/

najbardziej zaboli od bliskich
gdy kogo艣 z nas dotknie
ale chyba nie na tyle 艣wiat zmieni
偶eby艣my (i ja) zamilkli

cz艂owiek nie mo偶e nie by膰 sob膮
nie tylko wyuczonym zawodem
偶yje pisze rze藕bi komponuje sob膮
styl to osoba (znaczy ten najwy偶szy)

aktor gra ca艂e 偶ycie
piosenkarz 艣piewa
sportowiec trenuje do ko艅ca kariery
polityk rz膮dzi do ko艅ca kadencji

Europa zajmuje si臋 nami
znaczy praworz膮dno艣ci膮 kultury osoby
nasi tego w og贸le nie pojmuj膮
obrzucaj膮c si臋 s艂owami pogardy

kto si臋 od niej uratuje zwyci臋偶y
ju偶 zwyci臋偶y艂 daj膮c pos艂uch wi臋kszy
najwi臋kszemu
tak tak jest w tym a偶 Duch 艢wi臋ty

niech inni czuj膮 Go w miesi臋cznicach
w katedrach mszami rozpoczynanych
w Warszawie i na Wawelu
potem marszami pod pomniki

idzie tak nar贸d wybrany przez swoich
a w艂a艣ciwie tylko przez samych siebie
wstyd niepoj臋ty przez 艣wiat i Europ臋
idzie Premier Prezydent Marsza艂ki

chcieliby zrobi膰 z nas nar贸d miesi臋cznic
bezmy艣lnych poddanych prezesowi partii
偶eby to si臋 sta艂o musz膮 zniszczy膰 s臋dzi贸w
w Konstytucji prawa i godno艣膰 zapisane

    (艣roda, 12 lutego 2020, g. 9.32)

***

wieczorne szlify

      /nie znaj膮 Gaudium et Spes od 55 lat/

doszlifuj臋 wieczorem
dopieszcz臋 s艂owa i sens
kt贸rych nikt rano nie poj膮艂

przysz艂y noc膮 nad 3.00
tak bywa (rano jest regu艂膮)
dopilnowa艂em do zapisu

bo potem jeszcze dobrze spa艂em
obudzi艂em si臋 wsta艂em zapisa艂em
i tak nikt nie zrozumia艂

o piekielnych mackach po-PRL
kt贸re nas z niewoli nie wypuszczaj膮
nie ma wolno艣ci bez prawdy

we dworze w Klembowie
by艂a elita samorz膮dowc贸w z powiatu
powiat to spora cz臋艣膰 Polskiej Ojczyzny

nikt tu w艣r贸d nas-nich nie podejmie tematu
pami臋ci to偶samo艣ci kt贸re rodz膮 wszystko
kultura jest z osoby-cz艂owieka nie z ustaw

skoro nie ma w nas w nich
jak ma by膰 w艣r贸d wyborc贸w-elektoratu-ludu
samo艣wiadomo艣膰 siebie i Polski

na to wskaza艂em w porannym tek艣cie
dok艂adnie cytuj膮c Polaka-Wojty艂臋 (1968)
my艣lenie Duch 艢wi臋ty prawda s膮 nierozdzielne

tego u nas nie ma zrozumienia
Ko艣ci贸艂 abdykowa艂 ze swojej roli
a tego nigdy nie wolno mu robi膰

Ko艣ci贸艂 zawsze ma obowi膮zek bada膰 znaki czasu
i wyja艣nia膰 je w 艣wietle Ewangelii
w spos贸b dostosowany do mentalno艣ci pokole艅

odpowiada膰 ludziom na ich odwieczne pytania
dotycz膮ce sensu 偶ycia obecnego i przysz艂ego
oraz wzajemnego ich stosunku do siebie

nale偶y zatem poznawa膰 i rozumie膰 艣wiat
w kt贸rym 偶yjemy jego dramatyczne oczekiwania
d膮偶enia i w艂a艣ciwo艣ci (cytuj臋 tu Sob贸r)

co my rozumiemy materiali艣ci pokomunistyczni
odrzucaj膮c Wota Pami臋ci i To偶samo艣ci z o艂tarzy
p艂awi膮c si臋 w bezmy艣lnym tradycjonali藕mie

samo艣wiadomo艣膰 i dialog
mog膮 tylko do celu doprowadzi膰
cz艂owieka my艣l膮cego (wed艂ug warto艣ci i wsp贸lnoty)

            (wtorek, 11 lutego 2020, g. 20.41)

***

sitko egzystencjalne

             /sub specie aeternitatis/

mam ju偶 takie
sprawa wieku
mo偶e si臋 zdarzy膰 komu艣 wcze艣niej

czym jest i co sprawia
ot贸偶 dokonuje selekcji
spraw wa偶nych i mniej

na wszystko patrz臋 w perspektywie wieczno艣ci
doczesno艣膰 nie ma wiele do zaoferowania ju偶
wszystko staje si臋 egzystencjalnie donios艂e

to co inni widz膮 tylko docze艣nie
s艂u偶膮ce lub nie im do czego艣
dla mnie staje w 艣wietle wieczno艣ci przejrzyste

tego nie mo偶na wymy艣li膰
owszem mistykom zdarzy膰 si臋 mo偶e
albo droga-prawda-偶ycie da膰 z wiekiem

       (wtorek, 11 lutego 2020, g. 17.39)

***

zdumienie eklezjalne 2020.pl

            /miesi膮cznica to ro艣lina kapustowata/

prze艂膮cza艂em wczoraj kana艂y w tv
nagle msza mi uroczysta mign臋艂a
a co to za 艣wi臋to oczy rozszeszy艂em
czy to Puck czy co艣 przeoczy艂em

mo偶e jakie艣 艣wi臋to mi nieznane
wiadomo ja stary Polak i katolik
wpatrzy艂em si臋 i jednak rozpozna艂em
Jezus Maryja to 118 miesi臋cznica

Bo偶e 艢wi臋ty i Ludu i Wszyscy 艢wi臋ci
z wielkim op贸藕nieniem uprzytomni艂em
to偶 Prezydent daleko si臋 teraz szw臋da
gdzie艣 nad morzem b臋dzie mu poczytane

katedra warszawska wszystko zniesie
nie wchodzi do wiary nakazanej (si艂膮)
kto chce niech wierzy kto chce niech nie wierzy
dobrze 偶e na koniec deszczyk ich pokropi艂

    (wtorek, 11 lutego 2020, g. 10.28)

***

magistralne pary poj臋膰

            /Droga-Prawda-呕ycie Logosu/

o pierwszej takiej m贸wi艂 papie偶
spoko nasz Polak-Papie偶-Jedyny
pisz膮c wst臋p do dzie艂a Soboru
Rok Pa艅ski mieli艣my w Polsce 1968

艣wiadomo艣膰 Ko艣cio艂a - dialog
pe艂nia za艂o偶e艅 i pos艂annictwa
ich Ojc贸w Ko艣cio艂a i nasza
po wszelkie nast臋pne wieki

logika soboru logik膮 nasz膮
by膰 sta膰 si臋 powinna ale gdzie偶by
Polak tradycjonalista wie lepiej
zreszt膮 inne tradsy tak偶e a jak偶e

po co komu droga ludzkiej my艣li
na niej najwi臋cej energii si臋 traci
bierzmy sprawy w swoje r臋ce
w pragmatyce politycznej jednacy

poznanie ad intra i ad extra
siebie Ko艣cio艂a kultury i 艣wiata
to tylko dwutysi膮cletni wynalazek
i c贸偶 偶e Jezusa z Nazaretu

wczuwa膰 si臋 w jakiego艣 ducha
pogrobowcy materialist贸w nie chc膮
i tak nie rozumiej膮c sami siebie
nie rozumiemy Europy i globu

chcemy od wszystkich bra膰 pieni膮dze
bo nam si臋 nale偶膮 po prostu (szewcom szyd艂a)
nie wiemy co dialog wsp贸lnota warto艣ci
nas tego w PRL nie uczono

samorz膮d teraz mamy w Europie Wschodniej
z dziedzictwem po by艂ym ustroju
bez sumienia osoby warto艣ci godno艣ci
bo gdzie niby mieli艣my si臋 nauczy膰

w Polsce po 艣mierci papie偶a jedynego
lat ju偶 pi臋tna艣cie rz膮dz膮 nast臋pcy swoi
o Soborowej nauce i jej duchu
chc膮 jak najszybciej zapomnie膰

niekt贸rzy m贸wi膮 偶e m贸wi臋 zbyt s艂abo
偶e jeszcze zbyt dobrze my艣l臋 o nich
偶e oni nie tylko chc膮 zapomnie膰
ale s膮 przeciw za z艂e maj膮c papie偶owi

nie ci膮gn臋 dalej bo mo偶e przestrasz臋
zbyt boja藕liwy teraz lud i duszpasterze
wiary z rozumem nie 艂膮cz膮
takie encykliki si臋 u nas nie przyjm膮 nigdy

(wt. 11 lut. 2020, g. 10.22) TU- Niezjednoczeni...PL