czwartek, 30 listopada 2017

Godzina mi艂osierdzia (moja?)



"Gdy jednostki i wsp贸lnoty widz膮,
偶e nie s膮 艣ci艣le przestrzegane
wymogi moralne, kulturowe i duchowe..." 

Post narodzi艂 si臋 niespodziewanie. Ten post. Owszem, zasypia艂em z radosn膮(?) 艣wiadomo艣ci膮 (bez oczekiwa艅), 偶e dzie艅 ko艅czy艂em postem, kt贸ry zobowiazywa艂 do dalszego ci膮gu. Ostatni udost臋pniony wczoraj spo艣r贸d wspomnie艅 z 2012 (dobrodziejstwo Facebboka). Trudno o rado艣膰 z tej 艣wiadomo艣ci - zobaczcie w po艣cie pt. "Pami臋膰 i to偶samo艣膰" - ale rado艣膰, 偶e B贸g i Prawda mnie tu potrzebuj膮. 呕e musz臋 wykona膰 swoj膮 prac臋 (szyderczo lekcewa偶on膮) - do ko艅ca.

Owszem, dzisiaj jest dzie艅 imienin Mojego/Naszego Kochanego Syna Andrzeja!

Ale zdecydowa艂 zegar. Wpisuj膮c, swoj膮 manier膮, godzin臋 zapisania danej notatki wersowanej, rzucam okiem na zegar. Musz臋, w tej manierze. Ooo! Zmie艣ci艂em si臋 w godzinie! Cho膰 nie robi臋 niczego na akord, ale w pocie swego czo艂a jedynie.

I jak tu, Bo偶e m贸j, Bo偶e - nie pisa膰! APPENDIXY ko艅cowe mo偶e same si臋 usprawiedliwi膮?!

***

DOW脫D Z BOGA

          /Wam i samemu sobie/

chyba przekroczy艂臋m sw贸j czas
bo pisze ju偶 w odwrotn膮 stron臋
do tej pory si臋 udowadnia艂o Boga
a ja Nim sam siebie

no bo je艣li pomy艣limy
dlaczego pisz臋 co i jak pisz臋
trudno znale藕膰 inne t艂umaczenie
jasno艣膰 wielk膮 do tego

nie walcz臋 z nikim
i o nic ju偶 偶yj臋
jedynie na 艣wiadectwo
drogi-prawdy-偶ycia kt贸re mn膮 by艂o

Nim sam siebie
czy to nie egoizm
dylemat wszystkich pisz膮cych
znale藕膰 r贸wnowag臋 mi艂o艣ci

cz艂owiek to ten kto zna siebie
najwy偶sz膮 realizacj膮
dar z samego siebie
k艂opot odwieczny pisz膮cych

k艂opot ich rodzin 偶on dzieci
w mi艂o艣ci s膮 za s艂abi
rozwodnikami za艣 nie chc膮
Bo偶e pom贸偶 im jako i nam

sam z siebie nic bym wam nie pisa艂
bo kim偶e ja jestem zbyt leniwy
nie wymy艣li艂em 艣wiata i historii
wszystko poda艂em jak na d艂oni

jestem Nim oddechem
偶a艂uj臋 偶e nie czynem
nape艂niony nape艂niam
偶a艂uj臋 偶e tylko mi艂osierdziem (?!)

     (czwartek, 30 listopada 2017, g. 11.55) 

***

NOWE ZNIEWOLENIA

               /Rzeczpospolita Norwidowska/

g艂os wolny zyska艂 u nas now膮 moc
wolno艣膰 i godno艣膰 ubezpieczaj膮cy
w naszej gminnej wsp贸lnocie
cho膰 dzisiaj jest lekcewa偶ony

lekcewa偶膮 podobnie i inaczej
gmina parafia i szko艂y
ich osobowi reprezentanci
pozw贸cie 偶e nie wymieni臋

nie mog臋 jednak milcze膰
nie po to B贸g mnie tu postawi艂
rodzin膮 Polsk膮 i dziejami
cho膰 brzmi to pompatycznie

jestem katedr膮 wynios艂膮
na 艣wiadectwo prawdy
prac臋 sw膮 jeszcze wykonuj臋
na chwa艂臋 ka偶dej (przysz艂ej) osoby

Sanktuarium os贸b rodzin wsp贸lnot
u Matki Bo偶ej Annopolskiej
ma wspomo偶ycielk臋 rozumn膮
patronk膮 nasz膮 nazwali艣my

     (czwartek, 30 listopada 2017, g. 11.37)

***

B脫G ISTOTY NASZEJ

            /je艣li w sobie nie szukasz.../

czy jest jaka艣 sprzeczno艣膰
czy tylko ma艂e rozumienie
przedmiotowego i podmiotowego
uj臋cia koncepcji i istoty Boga

ci kt贸rzy si臋 burz膮
dzieci m艂odzie偶 starsi
przeciwko religii i Bogu
odrzucaj膮 jak膮艣 maszyn臋 z nieba

wejd藕 w siebie cz艂owieku osobo
i co tam znajdujesz
ja ducha wielkiego
kt贸ry mnie nape艂nia i prowadzi

i c贸偶 偶em bardzo grzeszny
leniwy zmys艂owy z natury
si臋gam gdzie inni nie 艣mieli
ja tylko (a偶) cz艂owiek osoba

     (czwartek, 30 listopada 2017, g. 11.27)

***

PRZYPADKI I ISTOTY

             /potencja akt i eduteka/

s艂ucham dyskusji sejmowej
z Zofi膮 Romaszewsk膮
kt贸rej nie spotka艂em na drodze

spotka艂em innych r贸偶nie
kiedy szuka艂em pomocy
na prze艂omie czas贸w (1980/81)

chcia艂em za艂o偶y膰 Solidarno艣膰 w gminie
mia艂em zaufanie do ksi臋偶y
oni mieli kontakty

skierowa艂 mnie jeden do Czum贸w
i prawnika w W臋growie z KPN
lokalny poziom wystarczy艂

dzisiaj jeste艣my gdzie indziej
bywa 偶e po r贸偶nych stronach
ideowych ale bez nienawi艣ci

偶ycie rz膮dzi i droga i prawda
ka偶da osoba z godno艣ci膮
偶yje nadzwyczajnie

      (czwartek, 30 listopada 2017, g. 10.55)

APPENDIX

呕Y膯 BOGIEM

             /Totus Tuus Soli Deo Solo Dios basta/

kaznodziejsko hagiograficzne
偶y膰 Bogiem co znaczy
przestrzegam przed uj臋ciem przedmiotowym
a podmiotowe otwiera niezwyk艂e perspektywy

podmiotowe to znaczy
ja ty on ona (droga-prawda-偶ycie)
nie jakie艣 co艣 gdzie艣
gdzie nigdy ludzie nie bywali

nie my艣lcie o Nim przedmiowo
matematyczno-kosmiczno-zewn臋trznie
ale biblijnie osobowo
jako dost臋pny nam los

ten Kt贸ry si臋 daje czlowiekowi
my艣l膮cemu (homo sapiens)
kt贸ry si臋 objawia
i pozwala kontemplowa膰 jak prawda

niestety nie s艂yszymy tego
w katechezach ani rekolekcjach
(mo偶e ignacja艅skich)
od ksi臋偶y zarz膮dzaj膮cych instytucj膮

ps.
wyj膮tkowy to tekst, wyj膮tkowo dam linki,
we wsp贸艂czesnym sobie j臋zyku wyra偶ony,
mog臋 go kontemplowa膰 (z jego po-moc膮):
https://www.youtube.com/watch?v=nf-K8lLcg-g
https://www.youtube.com/watch?v=fhGB11J7Vng
https://www.youtube.com/watch?v=BC2QJcFHw18
https://www.youtube.com/watch?v=viDSs9K9T6o

                 (艣roda, 29 listopada 2017, g. 14.59)

APPENDIXEM nieustannym jest tak偶e moje wo艂anie od lat o Pamie膰 i To偶samo艣膰! O uszanowanie godno艣ci os贸b, ducha wsp贸lnoty i samej PRAWDY, w艣r贸d nas w STRACH脫WCE! Wi臋kszy fragment papieskiej nauki, z kt贸rej wzi膮艂臋m s艂owa motta do tego posta, jest tutaj - nie tylko w samej encyklice, ale powtarzane przy r贸偶nych okazjach - tu, w przem贸wieniu do Ambasadora Chin!

"gdy jednostki i wsp贸lnoty widz膮, 偶e nie s膮 艣ci艣le przestrzegane wymogi moralne, kulturowe i duchowe oparte na godno艣ci osoby i na to偶samo艣ci w艂a艣ciwej ka偶dej wsp贸lnocie, poczynaj膮c od rodziny i stowarzysze艅 religijnych, to ca艂膮 reszt臋 — dysponowanie dobrami, obfito艣膰 zasob贸w technicznych s艂u偶膮cych w codziennym 偶yciu, pewien poziom dobrobytu materialnego — uznaj膮 za niezadowalaj膮c膮, a na d艂ug膮 met臋 za rzecz nie do przyj臋cia» (Sollicitudo rei socialis, 33). Z tego wzgl臋du wa偶ne jest, aby wszystkie spo艂ecze艅stwa stara艂y si臋 zapewni膰 swoim obywatelom wolno艣膰 konieczn膮 do pe艂nej realizacji ich prawdziwego powo艂ania. Aby tak by艂o, ka偶dy kraj musi wytrwale zabiega膰 o poszanowanie wolno艣ci, kieruj膮c si臋 niezachwianym przekonaniem o godno艣ci osoby ludzkiej... (por. Deklaracja o wolno艣ci religijnej Dignitatis humanae, n.1".

Nie chc膮 tego us艂ysze膰 - ani ode mnie, ani od papie偶a - m贸j proboszcz, m贸j w贸jt, moi radni, szko艂y?! Wiara i rozum, kultura cz艂owieka na ziemi, nie s膮 u nas kochane! Nikt, w艣r贸d moich kochanych wsp贸艂mieszka艅c贸w, kole偶anek, koleg贸w, ani my艣li o TYM rozmawia膰! Nasz gminny samorz膮d (tak偶e Komisja O艣wiaty, Kultury itd), reprezentacja wszystkich(???) mieszka艅c贸w i spraw, ani razu jeszcze nie zechcia艂a wys艂ucha膰 mojej kulturowej perspektywy i rozumienia spraw naszych, WSP脫LNYCH, GMINNYCH! Trzeba to nazwa膰 wprost samorz膮dowo-kulturowym analfabetyzmem, bez obrazy nikogo, bo kto nie ma 艣wiadomo艣ci czynu,winy nie ponosi?! Cho膰, z drugiej strony, nieznajomo艣膰 prawa szkodzi. Polska nasza dzisiajsza jest bardzo m艂od膮 demokracj膮! Kto艣 pochyli si臋 na przyk艂ad nad tym? :-(

PS.
Grafika tytu艂owa z tej strony!

艣roda, 29 listopada 2017

Gmina - miniaturka polskich spraw (g艂os w dyskusji z wypalonymi)

W mediach plepleple. Tylko prawda ratuje ducha. Prawda wyzwala, pociesza. 呕yje...


W艂膮czy艂em si臋 trzy dni temu w pewn膮 dyskusj臋 na Facebooku. Oto wypowiedzi trzech os贸b:
"Wypali艂em si臋 opozycyjnie. Patrze na siebe ze zdziwieniem i okaz膮艂o si臋 偶e mam ograniczniki psychiczne ka偶膮ce mi zastopowa膰... Mo偶e na staro艣膰 zd膮偶臋 wyjecha膰 z tego dusznego kraju. A mo偶e znajdzie si臋 projekt polityczny, kt贸ry obudzi we mnie ch臋膰 dzia艂ania ponownie. Na razie dajcie mi spok贸j... Te偶 czuj臋 wypalenie, chocia偶 inaczej w to wesz艂am i inaczej w tym by艂am/jestem... Przed chwil膮 pisa艂am do kumpeli o szukaniu wyspy bezludnej..."
- A ja 偶yj臋 w Rzeczpospolitej Norwidowskiej (to dar i 艂膮ska) i si臋 nie daj臋. Mam szcz臋艣cie! Trzymajcie si臋! Jest Prawda. Jest poznawalna!
- Dawaj j膮! Bo nam ju偶 czasem opadaj膮 opalone skrzyd艂a...
- Droga-prawda-偶ycie, kt贸re przeszed艂臋m, pozna艂em, prze偶y艂em prowadzi nadal. Poza horyzont, jaki zna艂em wcze艣niej. W kulturze, od kt贸rej zale偶y przysz艂o艣膰 cz艂owieka. Ju偶 na koniec dowiedzia艂em si臋, 偶e Norwid jest "prekursorem" Soboru Watyka艅skiego II, a ten z kolei budowa艂 na poj臋ciach wolno艣ci i osoby! Ani Polska tego nie wie, ani 艣wiat, ani m贸j Ko艣ci贸艂! Wiedzia艂 JPII, a teraz i ja i wszyscy, kt贸rzy chca o tym rozmawia膰!

Je艣li "warto dla jednej mi艂o艣ci 偶y膰". Je艣li, kto ratuje jedno 偶ycie...! Kropla musi pada膰 w oceany, na 艣wiadectwo. Je艣li kto艣 zregeneruje skrzyd艂膮 dzi臋ki moim s艂owom. Je艣li kto艣 zachowa艂 wiar臋, z pomoc膮 mojej katechezy... Za nimi skryj臋 si臋 na S膮dzie Ostatecznym. "A teraz - patrz膮c, gdzie siada go艂膮bek, kulbacz臋 konie!" (Do panny J贸zefy, C. Norwid)

Gmina jest jakim艣 lustrzanym odbiciem Ojczyzny. Kawal膮tkiem rozbitego lustra. Nie da si臋 wyabstrahowa膰 z ca艂o艣ci naszych polskich spraw. Dobra wsp贸lnego i spor贸w. Oczywi艣cie – gmina ma swoj膮 specyfik臋, sw贸j indywidualny los. Opisz臋 pokr贸tce nasz (los, nie gmin臋). Od Solidarno艣ci (3 Maja 1981), po kr贸la Kazimierza Wielkiego, Wotum Wdzi臋czno艣ci narodu Ormia艅skiego w naszych swojskich Ksi臋偶ykach. Spr贸buj臋.

A jednak, musz臋 co艣 zmieni膰, zrobi膰 TO inaczej. Bo wszystko ju偶 zosta艂o powiedziane. Cho膰, z jednej strony - publicznie wyznan膮 prawd膮/艣wiadectwem, to z drugiej – tylko przemilczaniem, oraz anonimami, donosami, pom贸wieniami, intrygami.
Mam w 偶ywej 艣wiadomo艣ci to, co przed kilkudziesi臋cioma minutami napisa艂em i opublikowa艂em, a tak偶e to, co wczoraj wydoby艂 z g艂臋bszej pami臋ci Facebook – dwa posty (linki s膮 tak偶e tutaj, w komentarzu), dwie obszerne notatki sprzed 5 oraz 4 lat (plus wczorajszy wiersz). Czytam i przecieram oczy – jak nic, jaki艣 prorok pisa艂. Pierwsza notatka ma tytu艂: "Pieni膮dze i niepami臋膰", druga "Moja antropologiczno-spo艂eczno-ko艣cielna teza (teoria)".

***

GMINA POLSKA (POLSKA)

                  /B贸g ojc贸w naszych.../

z czego si臋 wzi膮艂 jej 偶ywot (bierze)
z mchu i paproci
z jakiego艣 idea艂u
z ustaw i jakich艣 tradycji

jakie艣 co艣 trzeba dopowiedzie膰
w艂膮艣nie jakich艣 jakie艣
nie z praw cz艂owieka (i obywatela)
nie z ducha wsp贸lnoty soborowej

sk膮d to wiem opowiem
by艂em u pocz膮tk贸w
i mam w domu sprzed wojny
jeszcze Rok Polski na strychu

co by艂o wa偶ne dla przodk贸w
Rodzic贸w Bab膰 Dziadk贸w i Pra-pra
po 3 Maja 1791
a nawet Chrzest Polski 966

to by艂o wa偶ne dla mnie
u pocz膮tk贸w wolnej Polski i gminy
na drodze odzyskiwanej godno艣ci
my艣l膮 i czynem Solidarno艣ci

zapisane pod dat膮 3 Maja 1981
nie zniknie z pami臋ci i to偶amo艣ci
niechcianej dzisiaj
w Polsce na nowo (inaczej) ludowej

w贸jt i obecni radni samo-rz膮dni zaiste
jak i proboszcz ludowej parafii
tworz膮 komisje kultury z nazwy
bez dialogu z histori膮 偶y膰 chc膮

nauczyciele i szko艂y
艣wiadk贸w historii naocznych
te偶 nie potrzebuj膮
co najwy偶ej ich g艂os czytaj膮cy

艂ami膮c prawa osoby (i to偶samo艣膰 wieksz膮)
odrzucaj膮c ducha i liter臋 Soboru
straszny los nam szykuj膮
cho膰 zainwestowany po europejsku

prawa osoby i obywatela
nie wzi臋艂y si臋 z niczego
z nieszcz臋艣膰 i wiary i rozumu
prawdy skontemplowanej wreszcie

z tego co przesz艂e pokolenia przenios艂y
przez granice wiek贸w i podzia艂贸w
co pozytywizm wni贸s艂 pomi臋dzy wojny
i co niszczy艂 materializm komuny PRL

ci膮g konfederacji i powsta艅
bra艂 si臋 z idea艂贸w (papie偶 i NSZZ)
wolno艣ci godno艣ci osoby i narodu(贸w)
id藕cie na ca艂y 艣wiat i nauczajcie

nie tylko o nasz膮 i wasz膮 wolno艣膰
o co艣 jeszcze wi臋cej
niepowtarzaln膮 godno艣膰 osoby cz艂owieka
wszczepon膮 w nas od pocz膮tku (z Idea艂u)

je艣li gmina(y) tego nie rozumie
odpychaj膮 od siebie rz膮dz膮cy
obudzi艂em si臋 znowu nie w por臋
ja Duch i Rok Polski

a ja 艣wiadek naoczny Rzeczy-Nie-Pospolitej
dochowa艂em my艣li spod ko艂dry
donios艂em do klawiatury
mniej wi臋cej wiernie zapisa艂em

      (艣roda, 29 listopada 2017, g. 9.01)

***

OBYWATEL LEKCEWA呕ONY

             /prawda prawo sumienie/

je艣li lekcewa偶膮 przemilczaj膮
艣wiadk贸w naocznych wydarze艅
to bardzo z艂膮 nowina
bardzo z艂y znak (czasu)

z艂a dla prawdy i sprawiedliwo艣ci
z艂膮 dla wolno艣ci
dla praw cz艂owieka i obywatela
z艂a dla wszystkich (kultury)

fa艂sz wprowadzaj膮 nieskrycie
kt贸rzy 艣wiadk贸w przemilczaj膮
swoje wizje narzucaj膮
swoje bezprawie tworz膮

dr偶yj przysz艂y Polaku
stary ustr贸j si臋 wciska
wszelkimi szparami
rz膮du samorz膮du ko艣cio艂a

wiem o czym pisz臋
poznaj臋 w Strach贸wce
pami臋膰 i to偶samo艣膰 niechciana
wiem jak mnie lekcewa偶膮

spisane czyny i rozmowy
wypomn膮 ka偶demu
czyny i zaniedbania
wr臋cz wobec prawdy wrogo艣膰

osoba i wolno艣膰
i prawa kt贸re ich strzeg膮
dosz艂y do g艂osu po wojnie
we wsp贸lnocie narod贸w i Soborze

nie ciesz si臋 ty tamten owa
kt贸rzy teraz macie powa偶anie
skrzywdzona prawda
zawo艂a i po was (w sumieniu?)

i c贸偶 偶e przyj艣膰 musi chwila
kiedy zdrowej nauki nie b臋d膮 znosili
ale wed艂ug w艂asnych po偶膮da艅
b臋d膮 sobie mno偶yli nauczycieli

b臋d膮 si臋 odwracali od s艂uchania prawdy
obr贸c膮 si臋 ku zmy艣lonym opowiadaniom
bez prawdy nigdy nie b臋da wolni
tak rozmawiali Aposto艂owie

i wsp贸艂czesny nam 艣wi臋ty sob贸r apeluje
niech wierni 偶yj膮 w 艣cis艂ej 艂膮czno艣ci
z lud藕mi swoich czas贸w i staraj膮 si臋
dok艂adnie uchwyci膰 ich sposoby my艣lenia

nie tylko my艣lenia bo ono potrzebuje
odczuwania widzenia s艂yszenia (bycia)
znajduj膮cego wyraz w kulturze umys艂owej
poznacie prawd臋 a ona was wyzwoli

     (wtorek, 28 listopada 2017, g. 16.51)

Z trudem si臋 powstrzyma艂em na tych dw贸ch. Cho膰 wszystkie ostatnio napisane si臋 艂膮cz膮, co do Idea艂u! Dam tylko ich tytu艂y, tylko jedena艣cie, plus uko艣niki dopowiadaj膮ce, razem brzmi膮 jak tytu艂y dzie艂a 偶ycia - 1. Pytania do Polak贸w 2017 /trzeba odwagi by odpowiedzie膰/, 2. Beton i kultura /przysz艂o艣膰 cz艂owieka w kulturze/, 3. Niewiarygodni /wywiad Prezydenta RP w TVN24/, 4. 呕ywa wiara i rozum /cz艂owieku poznaj samego siebie/, 5. Dobra Nowina przes艂oni臋ta.../ks. Adamowi Bonieckiemu/, 6. Cz艂owiek atomowy /dobro膰 jest m膮dra, m膮dro艣膰 dobra/, 7. 艢wi臋ty Graal /sens dobry stanowi/, 8. Zniewolenie... religi膮 /wszystko mi m贸wi o mi艂osierdziu/, 9. Praca my艣leniem /nawet pijani s膮 inteligentni/, 10. Katopleple.pl.2017 /konstytucje i rozum maj膮 za nic/, 11. No passaran! /zamach PiS na rozum i kultur臋/.

Wszyscy, kt贸rzy tu zajrzeli (blog i profil Fb) wiedz膮, 偶e "czepiam" si臋 wszystkich, W贸jta, radnych (gminnego samorz膮du), ksi臋dza (parafialnego i diecezjalnego Ko艣cio艂膮), nauczycieli (szko艂y, szk贸艂, nie tylko w gminie). Ja bym u偶y艂 s艂owa "zwracam si臋" do... TAK. Zwracam si臋 do wszystkich, do ka偶dego mieszka艅ca lub nie (spoza gminy), wsp贸艂-wp艂ywaj膮cego na nasze wsp贸lne 偶ycie. Tak rozumiem 艣wiat i Ko艣ci贸艂. 呕e wszyscy bra膰mi i siostrami jeste艣my. Wolno艣膰, R贸wno艣膰, Braterstwo - po chrze艣cija艅sku, nie rewolucyjnie. Zw艂aszca, 偶e jestem jednym z Was, jako nauczyciel-katecheta, by艂y w贸jt, zwyk艂y wierz膮cy rozumnie Polak-Osoba.

Nie mog臋 przej艣膰 oboj臋tnie wobec Waszego milczenia. Zu偶y艂em chyba ju偶 wszystkie - pr贸cz samospalenia - sposoby wo艂ania (ko艂atania) do Waszych sumie艅, serc, wiary, rozumu, wsp贸艂-obywatelstwa. Wspominam mn贸stwo szkole艅, warsztat贸w, przebytych w naszej tzw. wsp贸lnocie lokalnej: szkole, gminie, parafii, stowarzyszeniach. By艂y w艣r贸d nich, a w艂a艣ciwie wszystkie, przygotowuj膮ce nas do aktywnego obywatelstwa. Nie tylko doskonal膮ce nas do r贸l na polach zawodowych. Wsp贸lnie odpowiadamy za kszta艂t 偶ycia wsp贸lnego, spo艂臋cznego, publicznego, wsp贸lnotowego! Przysz艂o艣膰 - cz艂owieka, wsp贸lnot, 艣wiata i Ko艣cio艂a - zale偶y od kultury! 艢wiat i Ojczyzna w nas zainwestowa艂y! A my ci膮gle ka偶dy sobie, na w艂asnym poletku! Wstyd?! Ma艂o powiedziane. Zwa偶cie moje siostry i bracia, 偶e nikt z nas nie jest doskona艂y, ani nikt nie 偶yje bez ko艅ca.

艢p. Piotr Szcz臋sny nie m贸g艂 z艂o偶y膰 ofiary ca艂opalnej nadaremno. Mo偶e warto go studiowa膰. Z pomoc膮 i zaproszeniem wielce zas艂u偶onego dla Ko艣cio艂膮 Powszechnego i Ko艣cio艂膮 w Polsce duszpasterza, ks. Adama Bonieckiego. Skoro on, uciszony zakazem, nie mo偶e do nas wyj艣膰 swoim pisaniem.

PS.1
Zdj臋cie pierwsze z tej strony. Zdj臋cie drugie z tej.
PS.2
Inny Internauta da艂 wczoraj post - pod wp艂ywem tragicznych informacji prasowych - "co艣 jest w powietrzu z艂ego. Seria zbiorowych samob贸jstw to nie jest normalne".
PS.3
Przed pi臋ciu laty pisa艂em tak偶e inne proroctwa, czekaj膮ce na sw贸j czas i ludzi dobrej woli (nazywajmy rzeczy po imieniu, czyli adekwatnie) - "gdyby w ma艂ej gminie, Ci, kt贸rzy maj膮 powinno艣膰, bo wzi臋li na siebie odpowiedzialno艣膰 za... i wszyscy inni "ludzie dobrej woli" spotykali si臋 i rozmawiali j臋zykiem swojej dobrej nowiny, to musia艂by powsta膰 o偶ywczy wiatr, a na ich (nasz膮) ziemi臋 spad艂aby 偶yciodajna rosa. Gdyby w wielkiej gminie... ". Eh! :-(

poniedzia艂ek, 27 listopada 2017

Da膰 艣wiadectwo prawdzie (rozwa偶ania nie tylko o tytu艂ach)



Nikt nam nowej (innej) to偶samo艣ci nie napisze. 
Tym bardziej nie przyniesie w teczce. 
To偶samo艣膰 jest 偶ywa,  jest i daje 偶ycie i sens. 
Trzeba j膮 prze偶y膰, tutaj, z nami. 
Albo wej艣膰 z nami w OTWARTY dialog!


Zacz臋艂o si臋 tytu艂em... albo, od tytu艂u. Pocz膮tkowo mia艂em da膰 tytu艂 "zmar艂/zgin膮艂 na polu walki o pami臋膰, godno艣膰, to偶samo艣膰", ale przyszed艂 lepszy. Zgodzicie si臋, 偶e tamten by艂 za d艂ugi. Jeszcze bardziej - na kamie艅 nagrobny. W tej roli "da艂 艣wiadectwo prawdzie" jest bezkonkurencyjne!

Pocz膮tkowo tak偶e, mia艂em da膰 kola偶 tylko dw贸ch zj臋膰, sztandaru Rzeczypospolitej Norwidowskiej i Pomnika Ormian (tzn. Kr贸la Kazimierza). Ale, jak zacz膮艂em szuka膰 - a nie jestem bieg艂y w te klocki - nie mog艂em dotrze膰 do tych dw贸ch, za to zjawia艂y si臋 inne przede mn膮 i wo艂a艂y o pami臋膰. Ba, by艂a na nich i jest - na zawsze - wypisana nasza to偶samo艣膰 w Strach贸wce, gminie na Mazowszu, w Powiecie-Ziemi-Norwida-i-Cudu-nad-Wis艂膮.

Po co 偶yje cz艂owiek? Tym pytaniem "stajemy wobec wielkiej tajemnicy dziej贸w ludzko艣ci". To pytanie - i podobne - s膮, jak ziarno, wrzucone i w nasz膮 gleb臋, w nasz膮 polsk膮 kultur臋. Mi臋dzy krzaki, ska艂y, 艂膮ki, lasy, bajorka, tereny przydro偶ne, obficie, na lewo i prawo.

Cz艂owiek przecie偶 to ten, kto zna siebie. Nie wystarczy dwuno偶no艣膰 i inne cechy gatunkowe. Droga-prawda-偶ycie nas definiuje ostatecznie. "Cz艂owiek bowiem ka偶dy idzie przed siebie. Pod膮偶a ku przysz艂o艣ci. I narody id膮 przed siebie. I ludzko艣膰 ca艂a. I艣膰 przed siebie — to znaczy nie tylko ulega膰 wymogom czasu, pozostawiaj膮c stale za sob膮 przesz艂o艣膰: dzie艅 wczorajszy, rok, lata, stulecia... I艣膰 przed siebie to znaczy mie膰 艣wiadomo艣膰 celu."

Opatrzno艣膰 wyznacza nam czas i miejsce. Mia艂em szcz臋艣cie 偶y膰 w epoce cud贸w. To Polska Droga Wolno艣ci - dla kt贸rej 16 pa藕dziernika 1978 (wyb贸r Papie偶a-Polaka), by艂 punktem osobliwym, pulsuj膮cym odt膮d 艣wiat艂em i moc膮 na wieki wiek贸w. Poza czas i kosmos?! Dla epoki i dla nas-ludzi, kt贸rzy wtedy 偶yli, by艂 punktem zwrotnym. Porwa艂 i mnie. A ja nie odwr贸ci艂em plec贸w, policzk贸w, nawet do tych, rw膮cych mi brod臋. I, dzi臋ki Bogu, zachowa艂em kr臋gos艂up niepo艂amany, oraz wiar臋 i rozum zdolne kontemplowa膰 prawd臋.

呕y艂em na Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮. Ostatnio dostawiono nam (w gminie i powiecie) kr贸la Kazimierza Wielkiego, Wotum Wdzieczno艣ci Narodu Ormia艅skiego! Perspektywa kultury prawdy - kultury prawdziwej, wielkiej i wysokiej - rozszerza si臋. W tym samym czasie mo偶e jednak, gdy odwrotnie, gdy si臋 zacie艣nia (gdy kto艣 j膮 zacie艣nia) - przeczy sobie, cz艂owiekowi i Bogu. Ba, przy okazji, pomniejszaj膮c chwa艂臋 tych, kt贸rzy j膮 zacie艣niaj膮. Takie paradoksy mo偶liwe s膮 tylko w wolnych krajach!

I ja do艣widczam dobrodziejstw wolno艣ci i personalizmu (chrze艣cija艅skiego). Kiedy pisz臋, daj臋 艣wiadectwo, jestem porywany do si贸dmego nieba. Wszystko mo偶e da膰 temu pocz膮tek, nawet sny, ale najbardziej my艣l, gdy b艂yskiem/blaskiem przeze mnie przefrunie. Kiedy pisz臋, i przegl膮dam/komponuj臋 potrzebne do tekstu zdj臋cia, przebywam (ju偶) naprawd臋 w innym 艣wiecie. W 艣wiecie prawdy, eschatologii, transcendencji (metafizyki). Jestem porwany jakby w za艣wiaty. Wyrwany st膮d, czasu i przestrzeni historii -z czasoprzestrzeni jakb膮d藕 zakrzywionych. Wi臋ksza moc mn膮 w艂ada. I mn膮 pisze.

Dzisiaj mi si臋 艣ni艂o jakich艣 dw贸ch biskup贸w siedleckich, z pos艂ug膮 w moim Legionowie. T艂umaczy艂em komu艣 m艂odemu, kim jest ordynariusz, i kim pomocniczy (kt贸ry te偶 gdzie艣 ordynariuszem kiedy艣 zosta膰 mo偶e). Wszak 偶y艂em w ko艣ciele, naucza艂em, pracowa艂em (przygotowuj膮c m.in. do bierzmowania i chrztu), wiem.
W czasie pisania (w mi臋dzyczasie) pali艂em w pieco-kuchni, zaparzy艂em kawy, zmy艂em po sobie talerz i kubki, zadba艂em o mi臋so w lod贸wce... Nie starcza czasu i serca na inne rzeczy?!
Gdy ko艅cz臋 pisanie, mog臋 odej艣膰. St膮d, na zawsze. Odfruwaj膮cy go艂膮b Ducha 艢wi臋tego wskazuje mi drog臋. C贸偶 mo偶e uczyni膰 mi cz艂owiek... biblijnie i wielce realnie, w Annopolu, u MBA, w gminie i parafii Strach贸wka, powiecie, diecezji i tak dalej.

"Czy cz艂owiek i ludzko艣膰 w swojej w臋dr贸wce przez t臋 ziemi臋 tylko przechodzi i mija — i wszystkim dla cz艂owieka jest to, co tu na tej ziemi zbuduje, wywalczy, zazna? Czy niezale偶nie od wszystkich osi膮gni臋膰, od ca艂ego kszta艂tu 偶ycia: kultury, cywilizacji, techniki — nic go innego nie oczekuje?"

Internetowy portal, z kt贸rego cytuj臋 Mistrza i Gandalfa naszej/mojej drogi od 1978 do... (dla mnie do dzisiaj), dodaje do ka偶dego akapitu znaczniki, tagi. By 艂atwiej by艂o w zawarto艣ci z艂ote my艣艂i znajdywa膰, na ka偶d膮 okazj臋. Do cytowanych przeze mnie fragment贸w, dali a偶 tyle:

- cz艂owiek, osoba ludzka » egzystencja cz艂owieka, dzieje cz艂owieka, ludzka egzystencja » sens egzystencji cz艂owieka, cel 偶ycia cz艂owieka, sens 偶ycia cz艂owieka, cz艂owiek pielgrzymuj膮cy, in statu viatoris, historia » historia ludzko艣ci, czas » przemijanie, chrzest, powo艂anie cz艂owieka, zadania cz艂owieka, Aposto艂, Aposto艂owie » rozes艂anie Aposto艂贸w przez Jezusa, historia Polski » chrzest Polski (966) » pocz膮tki ewangelizacji Polski, godno艣膰 cz艂owieka, godno艣膰 osoby ludzkiej, cz艂owiek jako istota rozumna, powo艂anie cz艂owieka do wolno艣ci, prawda » mo偶liwo艣膰 poznania prawdy przez cz艂owieka, tradycja » tradycja chrze艣cija艅ska » tradycja narodowa, tradycja a wolno艣膰 cz艂owieka, tradycja a ludzkie wybory!!!

By艂em z milionami nas-Polak贸w, kiedy On by艂 z nami. Wzruszali艣my si臋, On, ja, miliony nas-Polak贸w! Tak偶e wtedy, w 1979, tu偶 po Bierzmowaniu Dziej贸w na Placu Zwyci臋stwa w Warszawie (2 czerwca), na krakowskich B艂oniach (6 czerwca). M贸wi艂 - "Zawsze z najwi臋kszym wzruszeniem s艂uchamy tych s艂贸w, w kt贸rych zmartwychwsta艂y Odkupiciel rysuje kontur dziej贸w ludzko艣ci i zarazem dziej贸w ka偶dego cz艂owieka. Kiedy m贸wi: „Nauczajcie wszystkie narody”, staje nam przed oczyma duszy ten moment, gdy Ewangelia dotar艂a do naszego narodu u samych pocz膮tk贸w jego historii — i kiedy pierwsi Polacy otrzymali chrzest w imi臋 Ojca i Syna, i Ducha 艢wi臋tego. Kontur duchowych dziej贸w Ojczyzny zosta艂 zarysowany w obr臋bie tych samych s艂贸w Chrystusa wypowiedzianych do aposto艂贸w. Kontur duchowy dziej贸w ka偶dego z nas zosta艂 r贸wnie偶 w ten spos贸b jako艣 zarysowany. Kiedy m贸wi: „Nauczajcie wszystkie narody”, staje nam przed oczyma duszy ten moment, gdy Ewangelia dotar艂a do naszego narodu u samych pocz膮tk贸w jego historii — i kiedy pierwsi Polacy otrzymali chrzest w imi臋 Ojca i Syna, i Ducha 艢wi臋tego. Kontur duchowych dziej贸w Ojczyzny zosta艂 zarysowany w obr臋bie tych samych s艂贸w Chrystusa wypowiedzianych do aposto艂贸w. Kontur duchowy dziej贸w ka偶dego z nas zosta艂 r贸wnie偶 w ten spos贸b jako艣 zarysowany.

R贸wnocze艣nie ca艂y ten historyczny proces 艣wiadomo艣ci i wybor贸w cz艂owieka — jak偶e bardzo zwi膮zany jest z 偶yw膮 tradycj膮 jego w艂asnego narodu, w kt贸rej poprzez ca艂e pokolenia odzywaj膮 si臋 偶ywym echem s艂owa Chrystusa, 艣wiadectwo Ewangelii, kultura chrze艣cija艅ska, obyczaj zrodzony z wiary, nadziei i mi艂o艣ci. Cz艂owiek wybiera 艣wiadomie, z wewn臋trzn膮 wolno艣ci膮 — tu tradycja nie stanowi ograniczenia: jest skarbcem, jest duchowym zasobem, jest wielkim wsp贸lnym dobrem, kt贸re potwierdza si臋 ka偶dym wyborem, ka偶dym szlachetnym czynem, ka偶dym autentycznie po chrze艣cija艅sku prze偶ytym 偶yciem.
Czy mo偶na odepchn膮膰 to wszystko?

Cz艂owiek bowiem jest istot膮 rozumn膮 i woln膮, jest 艣wiadomym i odpowiedzialnym podmiotem. Mo偶e i powinien osobistym wysi艂kiem my艣li dociera膰 do prawdy. Mo偶e i powinien wybiera膰 i rozstrzyga膰. Chrzest przyj臋ty na pocz膮tku dziej贸w Polski jeszcze bardziej u艣wiadomi艂 nam t臋 w艂a艣ciw膮 wielko艣膰 cz艂owieka: „Zanurzenie w wodzie”, kt贸re jest znakiem wezwania do uczestnictwa w 偶yciu Tr贸jcy Przenaj艣wi臋tszej, jest r贸wnocze艣nie niezast膮pionym sprawdzianem godno艣ci ka偶dego cz艂owieka. Ju偶 samo to wezwanie o niej 艣wiadczy. Cz艂owiek musi posiada膰 niezwyk艂膮 godno艣膰, skoro zosta艂 wezwany do uczestnictwa w 偶yciu Boga samego." (JPII, Krak贸w 1979).

Nie us艂yszycie (dlaczego?) tego w naszym ko艣ciele, gminie, szko艂ach! Dlaczego??? Bo rz膮dzi inny, niepisany wzorzec kultury. Mocno zakorzeniony w czym艣 innym. Jeszcze nie w kulturze wolno艣ci, godno艣ci, pamieci, to偶samo艣ci (chrze艣cija艅skiego personalizmu). Mo偶ecie przeczyta膰 u papie偶a, i na moim (nie)skromnym blogu. Uto偶sami艂em si臋 z Duchem Czasu. 呕y艂em na 艣wiadectwo. Sytuacja jednak staje si臋 coraz bardziej k艂opotliwa i nieprzyjemna dla dw贸ch stron, pisz膮cego i tych, dla kt贸rych pisze. Dialog jest chyba (ju偶) niemo偶liwy?!

Ka偶demu, kto jest zamkni臋ty na takie wymiary i prosty zwyk艂y dialog (tak偶e o TYM), prawda wydaje si臋 podejrzana, co najmniej, bywa, 偶e a偶 nienawistna.
Nie wyjd臋 po raz drugi na ulice, drogi i bezdro偶a naszej gminy i ka偶dej wsi, by g艂osi膰 wolno艣膰, godno艣膰, prawa cz艂owieka my艣l膮cego... Polaka, obywatela 艣wiata, Europy, Ko艣cio艂膮 Powszechenego. Nie powr贸ci si臋 3 Maja 1981 - punkt prze艂omy w dziejach gminy Strach贸wka.  Macie woln膮 wol臋 i wolno艣膰 ju偶 odzyskan膮. Skoro nasi rz膮dz膮cy, ucz膮cy, dusz-pasterzujacy... nie chc膮 takiego dialogu AD 2017, to pozostaje... krzy偶 na drog臋, Wam i mnie.

W takiej sytuacji jednostronne pisanie traci nie tyle sens, co podmiotowe mo偶liwo艣ci, wyczeruj膮 si臋 si艂y. Uzasadniona staje si臋 coraz bardziej modlitwa o 艣mier膰, bli偶sz膮 ni偶 dalsz膮. Kt贸ra obu stronom pok贸j zwr贸ci?! Kt贸ry艣 post musi by膰 ostatnim, zwyk艂a kolej rzeczy. Ka偶dy, kto nie porozmawia艂, mo偶e tutaj wr贸ci膰, doczyta膰, przemy艣le膰. Nie pozw贸lcie jednak wsp贸艂czesnym Pi艂atom, Herodom i podobnym Annaszom, Kajfaszom przemawia膰 na pogrzebach, nie tylko moim. Stawiam spraw臋 na ostrzu ostateczno艣ci. Nie godzi si臋 kpi膰 po 艣mierci, kiedy niszczy艂o si臋 za 偶ycia. Zapro艣cie raczej biskup贸w Pieronk贸w, ksi臋偶y Adam贸w Bonieckich, misjonarzy Andrzej贸w... ludzi honoru, godno艣ci, wiary, rozumu, pami臋ci i to偶samo艣ci, jeszcze s膮 tacy. Bogu niech b臋da dzi臋ki!

Jestem wytrwa艂ym i wiernym robotnikiem pami臋ci i to偶samo艣ci! M臋czennikiem?! P贸ki 偶ycia, p贸ty wyt臋偶onej pracy w pocie swego czo艂a - tak odczytuj臋 swoje powo艂anie, powo艂anie Cz艂owieka - za Cyprianem Norwidem, Papie偶em... w Duchu 艢wi臋tym. Amen!

PS.
Histori臋 sztandaru, w osobach darczy艅c贸w (Fundator贸w) zna膰 i przypomina膰 trzeba! W tym linku jest du偶o zdj臋膰 z ca艂ej uroczysto艣ci po艣wi臋cenie sztandaru (nadania imienia) RZECZPOSPOLITEJ NORWIDOWSKIEJ.

Drugi kola偶 - z odwiedzin Aposto艂a Turkmenistanu, o. A. Madeja OMI i katechetycznej dzia艂膮lno艣ci jednego z Anio艂贸w Str贸偶贸w Ziemi Wo艂omi艅skiej (edycja 2008), takie statuetki dostali tak偶e nasi arcybiskup S.L. G艂贸d藕 i H. Hoser. 

niedziela, 26 listopada 2017

W najwi臋kszej perspektywie (Polska, RzN i Armenia)



Pomnikiem kr贸la Kazimierza Wielkiego w Ksi臋偶ykach, gm. Strach贸wka, powiat wo艂omi艅ski, zadano nam my艣lenie. Cz艂owiek to ten kto zna siebie. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Nie ma wiary bez my艣lenia. Wiara i rozum mog膮 kontemplowa膰 prawd臋.

Ludzka wdzi臋czno艣膰 stoi za pomnikiem, w jej fundamenty zosta艂a wmurowana. Chcia艂bym o tym rozmawia膰, to jest m贸j 偶ywio艂. Osoba-kultura-nar贸d-pami臋膰-to偶samo艣膰-czas-Duch-Czasu-Poruszyciel.
Z Fundatorami, Gayane i Ashot Arakelyan, Ormianami mieszkaj膮cymi w Polsce (Warszawie) od dwudziestu paru lat. Wielka 2 tysi臋czna kultura nas wo艂a.

Z kolejnych post贸w na Facebooku wiele si臋 dowiaduj臋, ale s膮 to oko艂o-wydarzeniowe odpryski. A ja jestem g艂odny istoty rzeczy. I na razie bardzo smutny, bo nikt moich pyta艅 i oczekiwa艅 powa偶nie nie traktuje. Je艣li mnie, to znaczy nas mieszka艅c贸w gminy Strach贸wka i obywateli Rzeczpospolitej Norwidowskiej. W spotkaniu narod贸w najwi臋cej znacz膮 ludzie, bo nie, najpi臋kniejsze nawet idee. Zw艂aszcza w 艣wiecie, w kt贸rym g艂oszona jest Dobra Nowina o braterstwie nie tylko ludzi i narod贸w mi臋dzy sob膮, ale a偶 cz艂owieka z Bogiem.

Kiedy poznaj臋 historii Armenii i Ormian jestem prowadzony do prze艂omu czas贸w. Do czasu, kt贸ry w ludzkich kalendarzach nabra艂 innego znaczenia. M贸wimy o czasach przed i po narodzeniu Jezusa. Lata najwi臋kszej chwa艂y Ormian i ich kr贸lestwa/imperium przypadaj膮 tu偶 przed prze艂omem historii. „Chwa艂a Armenii nierozerwalnie wi膮偶膮 si臋 z postaci膮 jej kr贸la – Tigranesa Wielkiego (ok. 140 – 56 przed Chrystusem)”.

Kiedy patrzymy na map臋 tamtej cz臋艣ci 艣wiata w owych czasach, natrafiamy na nazwy lud贸w i narod贸w znanych nam z Biblii. Dla nas to tylko i a偶 czasy biblijne, bo Polski wtedy nie by艂o. Czas znaczy dla nas (jakby) co innego, oni mieli ju偶 swoj膮 pami臋膰, to偶samo艣膰, kultur臋. Ciekawy jestem jak kszta艂towa艂 si臋 ich j臋zyk… W ka偶dym Ormianinie b臋d臋 wypatrywa艂 (ich) pocz膮tk贸w. Chce ich o to pyta膰.

Wiem kim jestem. Wiem, kim sam jestem. Znam siebie. Moja to偶samo艣膰 Polaka si臋ga Chrztu w 966, zenitu Wszechdoskona艂o艣ci dziej贸w („DZIEJ脫W” cz艂owieka i ludzko艣ci,  pisanych wielkimi literami). Bior臋 Polsk臋 t臋cz膮 zachwytu od samych pocz膮tk贸w. Mam te偶 kr贸tsz膮 perspektyw臋 czasow膮 mojej to偶samo艣ci, zwanej to偶samo艣ci膮 konstytucyjn膮 (3 Maja 1791). Norwid (ze Strach贸wki) i Papie偶-Polak 艣wi臋ty Jan Pawe艂 II s膮 moimi przewodnikami. Ba, Mistrzami.

MOJA OJCZYZNA

Kto mi powiada, 偶e moja ojczyzna:
Pola, zielono艣膰, okopy,
Chaty i kwiaty, i sio艂a - niech wyzna,
呕e - to jej stopy.

Dziecka - nikt z ramion matki nie odbiera;
Pachol臋 - do kolan jej si臋ga;
Syn - piersi dor贸s艂 i rami臋 podpiera:
To - praw mych ksi臋ga.

Ojczyzna moja nie st膮d stawa czo艂em;
Ja  cia艂em zza Eufratu,
A duchem sponad Chaosu si臋 wzi膮艂em:
Czynsz p艂ac臋 艣wiatu.

Nar贸d mi臋 偶aden nie zbawi艂 ni stworzy艂;
Wieczno艣膰 pami臋tam przed wiekiem;
Klucz Dawidowy usta mi otworzy艂,
Rzym nazwa艂 cz艂ekiem.

Ojczyzny mojej stopy okrwawione
W艂osami otrze膰 na piasku
Padam: lecz znam jej i twarz, i koron臋
S艂o艅ca s艂o艅c blasku.

Dziadowie moi nie znali te偶 inn茅j;
Ja n贸g jej r臋k膮 tyka艂em;
Sanda艂u rzemie艅 nieraz na nich gminny
Uca艂owa艂em.

Niech偶e nie ucz膮 mi臋, gdzie ma ojczyzna,
Bo pola, sio艂a, okopy
I krew, i cia艂o, i ta jego blizna
To 艣lad - lub - stopy.

          (Cyprian Norwid, IV Polski Wieszcz Narodowy)

Gdzie Rzym, gdzie Krym, a gdzie Polska? – 艂atwo powiedzie膰 by艂o kiedy艣, ale dzisiaj?!  Norwid jednym tchem wylicza Eufrat, Chaos, Izrael (psalmy, kr贸la Dawida), Rzym, w rozumieniu stolicy chrze艣cija艅stwa. Eufrat i Tygrys to nie tylko Mezopotamia, ale i staro偶ytna Armenia!
Wy偶yna Arme艅ska by艂a zasiedlona od niepami臋tnych czas贸w. Zdaniem uczonych w艂a艣nie na tych terenach opracowana zosta艂a technologia wytopu oraz zapocz膮tkowano  hodowl臋 koni. Zdaniem cz臋艣ci badaczy Wy偶yna Arme艅ska wraz z Azj膮 Mniejsz膮 by艂y praojczyzn膮 Indoeuropejczyk贸w i miejscem, sk膮d wyrusza艂y kolejne grupy osadnik贸w, kt贸re w przysz艂o艣ci mia艂y da膰 pocz膮tek licznym podgrupom j臋zykowo-kulturowym w obr臋bie  indoeuropejskiej rodziny j臋zykowej. Zgodnie z t膮 koncepcj膮 Ormianie  s膮 potomkami najbardziej rdzennej ludno艣ci tych teren贸w i wraz z przyby艂ymi ze wschodu w okresie p贸藕niejszym ira艅sko-j臋zycznymi  Kurdami s膮 obecnie jedynymi indoeuropejskimi narodami  zamieszkuj膮cymi te obszary.” (wikipedia)

Dodajmy, 偶e j臋zyk, jakim si臋 pos艂ugujemy, tak偶e ja w tym tek艣cie, j臋zyk polski nale偶y do j臋zyk贸w indoeuropejskich, jak prawie wszystkie j臋zyki nowo偶ytnej Europy (a w sumie, na ca艂ym 艣wiecie, pos艂uguje si臋 nimi ok. 3 miliardy os贸b, co stanowi ok. 40% ziemskiej populacji).  Ormia艅skie Wotum Wdzi臋czno艣ci dla polskiego kr贸la i narodu, wci膮ga nas w dalekosi臋偶n膮 dyskusj臋 kulturow膮! Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury (nigdy do艣膰 powtarza膰!).

Czas ko艅czy膰 niedzielne rozwa偶ania ormia艅sko-polsko-kulturowe w Strach贸wce, powiat wo艂omi艅ski. W Rzeczpospolitej Norwidowskiej (a przez to i soborowej) - nie mo偶na nigdy pomin膮膰 tej perspektywy, je艣li chce si臋 co艣 z nas – pami臋ci i to偶samo艣ci najwi臋kszej - rozumie膰. Pami臋膰 i to偶samo艣膰 konstytuuj膮 sens 偶ycia cz艂owieka. Nie mo偶na, nie wolno redukowa膰 poszukiwania sensu 偶ycia do ni偶szych szczebli istnienia i dzia艂ania cz艂owieka (i narod贸w) – tam go nie ma.

Duch Poruszyciel, Duch M膮dro艣ci i wszelkich duchowych dar贸w, kt贸ry Swoim tchnieniem odnowi艂 oblicze naszej ziemi (2 czerwca 1979, Plac Zwyci臋stwa) da艂 o Sobie zna膰 tak偶e niniejszym rozwa偶aniem –

„Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszka艅cy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji, Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych cz臋艣ci Libii, kt贸re le偶膮 blisko Cyreny, i przybysze z Rzymu,  呕ydzi oraz prozelici, Krete艅czycy i Arabowie - s艂yszymy ich g艂osz膮cych w naszych j臋zykach wielkie dzie艂a Bo偶e»” – opis Zes艂ania Ducha 艢wi臋tego. Amen.

Spotkania lud贸w i narod贸w, os贸b i kultur, otwiera na wielkie sprawy cz艂owieka (i Boga) na ziemi. My tak偶e mamy co艣 do opowiedzenia naszym go艣ciom, a teraz ju偶 jakby obywatelom RzN – o naszej kr贸tszej historii. O kr贸lu Sobieskim, Norwidzie, polskich bohaterach: kpr. J贸zefie Czerwi艅skim z Ksi臋偶yk, kawalerze Orderu Virtuti Militarii za Wojn臋 Polsko-Bolszewick膮 Roku 1920, za ofiary Katynia (D臋by Katy艅skie przed szko艂膮 i ko艣cio艂em): p艂k. Kazimierzu Jackowskim i st. posterunkowym  W艂adys艂awie Piotrowskim, o Solidarno艣ci z 3 Maja 1981. Anio艂 Str贸偶 Ziemi Wo艂omi艅skiej mnie motywuje i przynagla – opieku艅czy duch Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮.

*** 

NIEWIARYGODNI

             /wywiad Prezydenta RP/

w niewiarygodnym ustroju
niewiarygodne jest wszystko
co oficjalne

prezydent premier
nawet ko艣ci贸艂
sprzyjaj膮cy w艂adzy

nie nazywaj膮 rzeczy po imieniu
ale ich cienie
s艂u偶膮ce prezesowi kt贸ry jest ustrojem

wszyscy jeste艣my wyobcowani
w takiej niby RP
samodzielnie my艣l膮cy

dla kogo to najci臋偶szy wyst臋pek
dla tych chyba kt贸rzy
Konstytucji i moralno艣ci strzeg膮

     (niedziela, 26 listopada 2017, g. 11.16)

***

呕YWA WIARA I ROZUM

             /cz艂owieku poznaj samego siebie/

ka偶dy wierzy
偶e b臋dzie si臋 rozwija艂
prawid艂owo czas jaki艣
raczej d艂u偶szy

dobrze jeszcze 偶eby mia艂 rozum
i prawd臋 kontemplowa艂
na obu czyli dw贸ch skrzyd艂ach
unosz膮c si臋 szybuj膮c szybuj膮c

g艂upi kto zamkni臋ty na oba
skrzyd艂a trzyma pod sob膮
wstydliwie chowa
bez wi臋szego my艣lenia

wiara to nie tylko religia
nie tylko w religii potrzebna
nie ma jej bez my艣lenia
tylko homo sapiens tak ma

nie da si臋 偶y膰 bez wiary
ni godziny ni chwili
dnia i nocy
drogi-prawdy-偶ycia przej艣膰

kto艣 偶y艂 przecie偶 przed nami
dzisiaj s膮 nas miliardy
i b臋d膮 jaki艣 czas
d艂u偶szy albo kr贸cej

m膮dro艣膰 pokole艅 i kultury
nie wzi臋艂a si臋 z niczego
ani tylko z wilgoci
tak偶e z 艢wi臋tych Ksi膮g

    (sobota, 25 listopada 2017, g. 20.10)

PS.
Zdj臋cie Fundatora Ashota Arakelyan z profilu fejsbukowego Ambasadora Armenii Edgara Ghazaryan.

sobota, 25 listopada 2017

Poj臋cia wsp贸艂czesno艣ci (rozwoju cz艂owieka i wsp贸lnot)



Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. No i co z tego?!
A co to jest kultura? I czy w og贸le, a je艣li, to w jaki spos贸b wp艂ywa na nasz 艣wiat i los?!
Nie jestem akademikiem, nie wyczerpi臋 tematu. Nie wyczerpi臋 listy poj臋膰 kluczowych dla wsp贸艂czesno艣ci i rozwoju. S膮 filozoficze, teologiczne, ekonomicze, socjo-antropologiczne...

Jestem tylko swoj膮 osobow膮 i osobist膮 drog膮-prawd膮-偶yciem. Nie mog臋 nie dawa膰 艣wiadectwa tej WIELKIEJ (OSOBOWEJ) TR脫JCY. Jest mn膮. Dr偶臋, gdy jestem dotkni臋ty do 偶ywego nierozumieniem. Obco艣ci膮 w moim najbli偶szym otoczeniu. Ten obcy.

Taki jest los/przeznaczenie ka偶dego my艣l膮cego homo sapiens? Wyobcowanie, za przestrzeganie praw odwiecznych w kulturze cz艂owieka na ziemi. I gatunkowych! Kara za - Ikarowy – lot ku kontemplacji prawdy na dw贸ch skrzyd艂ach. B膮d藕 wykl臋ty – przez twoje otoczenie – nawet je艣li skryj膮 si臋 za u艣miechami fa艂szu.

L臋k przed prawd膮, l臋k przed dialogiem, l臋k przed wsp贸lnot膮, l臋k przed wolno艣ci膮, godno艣ci膮 u艣wiadomion膮, pami臋ci膮 i to偶samo艣ci膮. Co bez nich nam i 艣wiatu ca艂emu gotujecie? Pogromy, rewolucje, holokausty… cierpienie. Zaprzeczenie rozwoju – negacjonizm.

Prawdy tutaj rozwa偶ane upomnia艂y si臋 o siebie przy okazji ods艂oni臋cia pomnika kr贸la Kazimierza Wielkiego w Ksi臋偶ykach, Strach贸wce. Prawda nie znika, gdy jej nie chcemy. Objawia si臋, w tym, tamtym, w osobach, czynach… nawet, je艣li dopiero w p贸藕nych wnukach.

O co mi chodzi?  - o Lumen Gentium, Gaudium et spes, Dignitatis humanae – czyli o rado艣膰 i nadziej臋, 艣wiat艂o dla wszystkich lud贸w i narod贸w, o godno艣膰 osoby. O prawd臋 i wolno艣膰. I o pok贸j, i dobro... (jak w mantrze "nie-ja-Ty-..."). Nie ma wolno艣ci bez prawdy. Prawda jest poznawalna, pozwala si臋 kontemplowa膰! Na tym polu (kultury) nie obowi膮zuj膮 polityczne kryteria wi臋kszo艣ci rz膮dz膮cych, ani inne statystyczne miary. Nawet rankingi popularno艣ci (wybieralno艣ci).

Wsp贸艂czesno艣膰 wymy艣li艂a i pos艂uguje si臋 nowymi poj臋ciami kapita艂u, ju偶 po Marksie, Engelsie, Leninie, ZSRR i PRL. Zaproponowano inne od czysto materialistycznego(!!!) rozwi膮zania: kapita艂 spo艂eczny, kapita艂 ludzki, ekonomi臋 spo艂eczn膮… W UE s膮 nieod艂膮czne od wszelkich program贸w i bud偶etu (przeciw wszelkim wykluczeniom).

Kapita艂 spo艂eczny – termin z pogranicza ekonomii i socjologii, oznaczaj膮cy kapita艂 (jako element procesu produkcji i 偶ycia w zorganizowanym spo艂ecze艅stwie), kt贸rego warto艣膰 opiera si臋 na wzajemnych relacjach spo艂ecznych i zaufaniu jednostek, kt贸re dzi臋ki niemu mog膮 osi膮ga膰 wi臋cej korzy艣ci (z ekonomicznego i spo艂ecznego punktu widzenia).
Albo inaczej - kapita艂 spo艂eczny to wiedza, kt贸ra jest osadzona w relacjach i stosunkach spo艂ecznych. Wi膮偶e si臋 on z zaufaniem cz艂onk贸w organizacji do siebie, normami i warto艣ciami.
Termin ten zosta艂 wprowadzony w spos贸b systematyczny do literatury socjologicznej w latach 70. XX wieku przez Pierre'a Bourdieu, a nast臋pnie rozpowszechniony w przez Jamesa Colemana. Oba nazwiska zwi膮zane s膮 jednocze艣nie z dwiema odmiennymi szko艂ami rozumienia i definiowania tego poj臋cia (wikipedia).

To podej艣cie spopularyzowa艂o si臋 przy okazji takich bada艅, jak "Demokracja w dzia艂aniu. Tradycje obywatelskie we wsp贸艂czesnych W艂oszech".  Tak偶e w wyniku szybko rozwij膮cych si臋 obecnie bada艅 m贸zgu, jak i bada艅 o艣wiatowych (nadganiaj膮c spore zap贸藕nienia). Kapita艂 spo艂eczny funkcjonuje w systemie obejmuj膮cym kapita艂 ekonomiczny i kapita艂 kulturowy (Bourdieu). Dyskutuj膮c o demokracji, trzeba do nich si臋gn膮膰? W Polsce, na razie wydaje si臋 to niepotrzebne. Kt贸ry tytu艂 (abstrahuj膮c od zawarto艣ci) bardziej nam pasuje - „Zaufanie: kapita艂 spo艂eczny a droga do dobrobytu” (Francis Fukuyama), czy „Samotna gra w kr臋gle” (Robert D. Putnam)? Samotna? - raczej w polityczno-samorz膮dowo-biznesowych uk艂adach! :-(

Ludzie? Zasoby ludzkie? Godno艣膰 osoby? Wsp贸lnota? Kt贸ry z naszych lider贸w, na wy偶szych i ni偶szych szczeblach zarz膮dzania (pa艅stwowego, samorz膮dowego, ko艣cielnego… pewnie mniej biznesowego) si臋 nami/tym przejmuje. Oczywi艣cie poza propagandowym u偶yciem (np. dobra zmiana?). Nawet b艂ogos艂awie艅stwo 艣wi臋tego Jana Paw艂a II i Wota Wdzieczno艣ci za Polsk膮 Wolno艣膰 i Godno艣膰 odzyskane Czynem Solidarno艣ci, dla ich 艣cie偶ek my艣lenia, dzia艂ania, plan贸w niewiele znaczy. Tylko oni sami. Oni, oni, oni.

Kapita艂 ludzki – teoria w ekonomii powsta艂a w latach 60. XX wieku, kt贸ra zak艂ada艂a, 偶e cz艂owiek jest najcenniejszym elementem zasob贸w przedsi臋biorstwa. Wydatki na podwy偶szenie poziomu kapita艂u ludzkiego traktuje si臋 w kategoriach czysto ekonomicznych”( wikipedia).
Najwa偶niejszym zasobem ka偶dego przedsi臋biorstwa - ale i ka偶dej spo艂臋czno艣ci - jest kapita艂 ludzki, nagromadzony przez pracownika/mieszka艅ca/obywatela zas贸b wiedzy fachowej, postaw, zdrowia, motywacji, zdolno艣ci, do艣wiadczenia, energia witalna/intelektualna/duchowa... Droga osobista i prawda poznana i ciele艣niona w cz艂owieku, wszelkie jego umiej臋tno艣ci, a偶 po transcendentalne rozumienie w nim obecnych dobra-prawdy-pi臋kna! Pami臋膰 i to偶samo艣膰 decyduj膮 o sensie (konstytuuj膮 go), a bez sensu 偶ycie (os贸b i wsp贸lnot) jest do… .

Chyba nie trzeba nikogo przekonywa膰, 偶e u nas jest z tym najgorzej. To nasza polska s艂abo艣膰 (jak i wszechw艂膮dna zawi艣膰). Pewnie podonie jest w by艂ych krajach realnego materialistycznego i ateistycznego socjalizmu. Czy wystarczaj膮cym wyja艣nieniem niedoceniania kapita艂u ludzkiego i spo艂ecznego w Polsce jest kr贸tki 偶ywot demokracji w艣r贸d nas?! Mentalnie tkwimy w starej epoce masowo艣ci, mas pracuj膮cych, bazy i nadbudowy, ja艣nie o艣wieconych lider贸w (biur politycznych), wiedz膮cych lepiej, co nam potrzeba.
Wiem, bo by艂em u pocz膮tk贸w wolno艣ci i transformacji w Polsce XX wieku. Tak偶e oczywi艣cie w gminie, nie bez wk艂adu w ewangelizacyjn膮 dzia艂alno艣膰 Ko艣cio艂a w Polsce lat 80-tych ubieg艂ego wieku. Dlatego Wota Wdzi臋czno艣ci stan臋艂y w ko艣cile w Strach贸wce, dop贸ki ich obecny ksi膮dz proboszcz nie wyni贸s艂. Pozosta艂y w sercu i na zdj臋ciach. Czekaj膮 na powr贸t.

Jestem naocznym 艣wiadkiem tamtej epokowej przemiany. Jest nas coraz mniej. L艣ni艂o i promieniowa艂o wtedy na nas 艣wiat艂o Ducha 艢wi臋tego uosobionego w Janie Pawle II i jego posoborowej (i Norwidowej) m膮dro艣ci. Wiem te偶 lepiej, od niejednego, dlatego, bo musia艂em pisa膰 dwie prace magisterskie: „Istota cz艂owieka u Romana Ingardena” i „Antropologiczne aspekty Rewolucji Naukowo-Technicznej w pismach marksist贸w”. Od tej pierwszej, zmar艂 mi promotor, ks. prof. K. K艂贸sak, m.in. nauczyciel Wojty艂y w tajnym seminarium, drugi by艂 specjalist膮 od antropologii przyrodniczej.

W 2017 jeszcze wida膰 i czu膰, ile odziedziczyli艣my po czasach zniewolenia (na ka偶dym polu). Mi臋dzy innymi klasow膮 nieufno艣膰 do inteligencji. Niesamodzielno艣膰 my艣lenia, zw艂aszca w dziedzinie religijno艣ci i podstaw 艣wiatopogl膮dowych. Nad podporz膮dkowaniem, niesamodzielno艣ci膮 my艣艂enia, czuwa艂 ca艂y aparat pa艅stwa. Taajne s艂u偶by by艂y wsz臋dzie: w szko艂膮ch, gminach, zak艂膮dach pracym, uniwersytetach, nawet mieli swoje wtyki w艣r贸d ksi臋偶y (wszelkich rang, szczebli i 艣cie偶ek kariery).
Gdzie偶 tam zaufanie i wsp贸艂dzia艂anie ludzi, organizacji... By艂y wrogiem publicznym dla ustroju pa艅stwa totalitarnego. Gdzie偶 tam wsp贸艂praca nauki i przemys艂u, bankowo艣ci itd. itp. To elementarz wiedzy Polaka po PRL.

C贸偶 dziwnego, 偶e mamy z tym problemy. Nierozumienie (niedocenianie) innowacyjno艣ci, tw贸rczo艣ci na r贸偶nych polach, korzystania z pracy nauki pe艂nymi gar艣ciami, wsp贸艂pracy opartej na zaufaniu. Tak偶e w tym mam/y osobiste do艣wiadczenie. Kilkana艣cie lat temu dziwili si臋 nam w r贸偶nych norwidowskich gminach, 偶e g艂osimy g艂贸d kontakt贸w z o艣rodkami uniwersyteckimi. Ale bez nich Rzeczpospolita Norwidowska by nie powsta艂a, albo by艂a bardzo kar艂owata.

Dzi臋ki nauce wi臋cej wiemy o sobie. Lepiej siebie rozumiemy. Dalej i szybciej mo偶emy si臋 rozwija膰. Tak偶e z nauki o Norwidzie, Wieszczu Narodowym i nauce Soboru Watyk膮艅ksiego II. Przysz艂o艣膰 nie jest optymistyczna dla leni (intelektualnych). Czy偶 w zaufaniu nie odnajdujemy dw贸ch komponent贸w: wiary i rozumu?!

Ile dumy i godno艣ci nam-mieszka艅com gminy Strach贸wka przyby艂o, odk膮d poznali艣my fakt, 偶e m艂ody Strachowianin (?!) przemawia艂 przed Kr贸lem Stanis艂awem Poniatowskim, z okazji ods艂oni臋cia pomnika Kr贸la Jana III Sobieskiego przed Parkiem 艁azienkowskim w Warszawie. Micha艂 Sobieski, bo o nim mowa, swoim zgrabnym wyst膮pieniem zaskarbi艂 sobie 艂ask臋 polskiego kr贸la, kt贸ry wzi膮艂 go na swoje rycerskie utrzymanie/kszta艂cenie w Szkole Rycerskiej.
Albo list J贸zefa Sobieskiego, do 偶ony Hilarii, o stosunkach panuj膮cych w stolicy podczas Sejmu Wielkiego!

TAK, mamy wszelkie dane, 偶eby m贸wi膰 o polskiej to偶samo艣ci konstytucyjnej. Ba, ale nikt z wa偶nych w naszej gminie, ko艣ciele, szko艂ach, NGO-sach nie chce o tym rozmawia膰. Znik膮d zrozmeinia. Nawet po wydaniu ksi膮偶ki "O mi艂osci do Annopola, Strach贸wki, Polski i Ko艣cio艂膮". To i teraz, po postawieniu pomnika Kr贸la Kaziemierza przez Ormian w Ksi臋zykach, nic pewnie si臋 nie zmieni. Cho膰 ja staram si臋 gratulowa膰 W贸jtowi, samorz膮dowcom, ksi臋dzu, nauczycielom wszelkich osi膮gni臋, kt贸rych echo do mnie dotrze. Nie wszystko dociera, bo jestem, po europejsku my艣l膮c, wykluczony,  ju偶 za 偶ycia, poza 偶ywymi.

Bo oto mnie, kt贸ry od 36 lat upomina si臋 i wsp贸艂tworzy pami臋膰, to偶samo艣膰, godno艣膰, pomna偶aj膮c powody do dumy Strach贸wki i Strachowian, przedstawia si臋 od wielu lat – za plecami oczywi艣cie – jako wroga Ko艣cio艂a, gminy, ludu i rozwoju! Tak偶e przy okazji ods艂oni臋cia Wotum Wdzi臋czno艣ci Narodu Ormia艅skiego za 650 lat obecno艣ci w Polsce (i kulturze!) w Ksi臋偶ykach. Ile trzeba do tego zaanga偶owa膰 z艂ej woli, intryg, „sprytu” niegodnego inteligentnych ludzi, donos贸w, anonimo艣ci… Przecie偶 nikt nie wyst膮pi jako wr贸g jawny! Wszyscy s膮 zbyt dobrymi katolikami! :-(

A ja nie walcz臋 o swoje. Ani dla kariery, ani spodziewanych zysk贸w, ani popularno艣ci. Dla prawdy Panie. Dla Prawdy jedynie. Tak pojmuj臋 godno艣膰 i powo艂anie cz艂owieka. Tak mnie nauczyli mistrzowie - „wszystko bierze 偶ywot z idea艂u”. Papie偶 to przypomnia艂, robi膮c sobie rachunek sumienia wobec Cypriana Norwida, w Watykanie 2001. C贸偶 jeszcze nam przekaza艂, testamentalnie, w wyk艂adzie o Wieszczu-Proroku-Norwidzie, z punktu widzenia Osoby-Papie偶a-Polaka?! O dziwo, o wielkie zdumienie i podziw wszystkich lud贸w i narod贸w na ziemi, nie da si臋 tego oderwa膰 od wyk艂adu o cz艂owieku, osobie, wolno艣ci, Bogu – Soboru Watyka艅skiego II.

Bez nauki nie ma rozwoju. Bez nauki… Bez wiedzy o sobie – pami臋ci i to偶samo艣ci – po prostu NAS NIE MA.
No c贸偶. Mo偶emy sobie powiedzie膰, 偶e mieszkamy w miejscu wyr贸偶nionym. Bogaci dziedzictwem. Od Opatrzno艣ci, historii, kultury. Polska w Europie?! Tak zwany polski ko艣ci贸艂, w Ko艣ciele Powszechnym? Oj, mo偶na zw膮tpi膰, s艂uchaj膮c niekt贸rych naszych nieszcz臋snych(?) przyw贸dc贸w. G艂osz膮 zupe艂nie co innego. Co innego ni偶 nauka, kultura wsp贸艂czesnego cz艂owieka i Ko艣ci贸艂 Powszechny. Co innego ni偶 najpierw Wieszcz, a p贸藕niej Papie偶 Wojty艂a. Wystarczy przeczyta膰 wyst膮pienia papie偶y przed ONZ, encykliki… Jeden z dyplomat贸w francuskich (i minister), powiedzia艂 o przem贸wieniu Polaka Jana Paw艂a II w UNESCO, w Pary偶u 1980, 偶e by艂o „najlepszym przem贸wieniem jakie w 偶yciu s艂ysza艂”. Jan Pawe艂 II rzuci艂 w dalek膮 przysz艂o艣膰 wyzwania dla wiary i rozumu.

O ignoranci. Jak d艂ugo b臋dziecie umniejsza膰 wielko艣膰 Strach贸wki (dobra wsp贸lnego gminy, Ko艣cio艂a, tzw. wsp贸lnoty lokalnej). Dlaczego odrzucacie dialog! Dlaczego odrzucacie prawd臋, pami臋膰 i to偶samo艣膰, wi臋ksze od ka偶dego z nas. Przecie偶 nie zamykaj膮c si臋 jedni na drugich, nie stawiaj膮c swojej prawdy przeciwko prawdzie w og贸le, w otwarto艣ci na kultur臋 bez cenzury, na ca艂o艣膰, jedno艣膰 – zyskujemy, tzw. wsp贸lnota lokalna w Strach贸wce, a proporcjonalnie reszta Polski, Europy, 艣wiata i Ko艣cio艂a. Nie chc臋 nigdy nikogo obra偶a膰, ani odwraca膰 si臋 plecami do spotka艅 i dyskusji. Moje gniewliwe pisanie jest tylko stylem literackim. Korzystam ze s艂ynnej licentia poetica. Serce, wiar臋 i rozum mam na d艂oni. Transcendencja wo艂a! Wieczno艣膰!

A trzeba tak niewiele! Przyj膮膰 偶yciow膮 postaw臋 dzi臋kczynienia, kt贸ra ma moc kamienia filozoficznego, we wszystkim dobro potrafi odnale藕膰. Zas艂ucha膰 si臋 w dobre nowiny. W zwi膮zku z t膮 najlepsz膮, Dobr膮 Nowin膮 Jezusa z Nazaretu. To ju偶 2 tysi膮ce lat, w 艣wiecie. W Armenii ponad 1700 (ale chrze艣cija艅stwo dotar艂o do staro偶ytnej Armenii ju偶 w drugiej po艂owie I wieku). U nas, w Polsce, Ojczy藕nie mojej/naszej, 1050.

DOBRA NOWINA PRZYS艁ONI臉TA...

            /ks. Adamowi Bonieckiemu/

... ko艣cio艂em wojuj膮cym
tryumfalist贸w zakapior贸w
zawsze byli i s膮 tacy

od wypraw krzy偶owych
inkwizycji
po J臋draszewskich na Wawelu

kto si臋 im sprzeciwia
jest wrogiem ko艣cio艂a
dobrego mniemania

w艂adc贸w o swojej m膮dro艣ci
okrzykni臋ty wrogiem ludu
od ich instytucji i w艂adzy

wiara i rozum jeszcze si臋 nie przyj臋艂y
czekaj膮 wyciszone w bibliotekach
losem dobrych nowin

    (sobota, 25 listopada 2017, g. 9.23) - st膮d "Po bierzmowaniu"

pi膮tek, 24 listopada 2017

Nasz kr贸l Kazimierz w Ksi臋偶ykach i Kowalu


JE Ambasadorowi Edgar Ghazaryan
PT Fundatorom Gayane i Ashot Arakelyan

Wczorajszy m贸j post pyta艂 "Czyja Polska? Jaka Polska?". Dzisiejszy odpowiada - NASZA. Nasz kr贸l Kazimierz, nasz kr贸l Sobieski, nasi poeci i Wieszczowie... Nasza Europa. Nasz 艣wiat. Wsp贸艂czesnego cz艂owieka my艣l膮cego na ziemi.
Jestem Polakiem. Co to dla mnie znaczy? Bez my艣lenia osobistego i dialogu z ca艂膮 reszt膮 艣wiata, ani rusz. Prawda jest dialogiczna. Pami臋膰 - nie powinna. To偶samo艣膰? - dochodzimy jej i do niej ca艂ym 偶yciem. Praca w pocie czo艂a - przepis na my艣lenie Norwida, Czwartego Narodowego Wieszcza, jest nam zapisana testamentem, albo wr臋cz receptur膮.

Czyja Polska? Jaka Polska? Nasza? Co to znaczy. Dla kogo? Wszystkich mieszka艅c贸w i obywateli w Kraju nad Wis艂膮? Prawnie, napewno. A co do pamieci i to偶samo艣ci? - trzeba rozmawia膰, by odpozna膰.
Jedno wiem na pewno - polityka mo偶e obraz pami臋ci i to偶samo艣ci omota膰 i zaczernia膰. Kultura? Rozja艣nia. Sztuka, nauka...
Z tw贸rczo艣ci Norwida emanuje 艣wiat艂o (艣w. JPII)! On da艂 najpi臋kniejszy wyraz i najg艂臋bsz膮 - dla mnie - perspektyw臋 my艣lenia i rozumienia Ojczyzny. W wielu utworach. Pyta艂 wprost - "Co to jest Ojczyzna"? Medytowa艂 "Ojczyzna moja"... Najpi臋kniejszym jej wyrazem, akordem, melodi膮... s膮 s艂owa z "Fortepianu Chopina" -

"I by艂a w tym Polska - od zenitu
Wszechdoskona艂o艣ci dziej贸w
Wzi臋ta t臋cz膮 zachwytu -
- Polska - przemienionych ko艂odziej贸w!
Ta偶 sama - zgo艂a
Z艂oto-pszczo艂a...
(Pozna艂-ci-偶e-bym j膮 - na kra艅cach bytu!...)"

Takie muzyczne i wielce kulturowe my艣lenie o Polsce zada艂 nam Wielki Polski Poeta, jeden z najwi臋kszych chrze艣cija艅skich my艣licieli Europy. Wci膮gn膮艂 w t臋 g艂臋bi臋 Pa艅stwo Gayane i Ashot Arakelyan i Ambasadora Armenii Edgara Ghazaryan - jego nawet bardziej osobi艣cie, przez fortepian i odwieczne pie艣ni, chyba wszystkich narod贸w. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury!

A co my wiemy o Armenii, dzi臋ki kt贸rej - i przedstawicieli narodu ormai艅skiego - mamy pomnik Polskiego Kr贸la w Ksi臋偶ykach? Kto nie pyta - b艂膮dzi.
Lubimy o sobie m贸wi膰 (tzn. politycy!), jako o katolickim kraju. Ale gdzie偶 nam do chrze艣cija艅skich korzeni Armenii!
W 2016 roku odwiedzi艂 Kraj pod Araratem papie偶 Franciszek.
Ararat (5165 m n.p.m, na Wy偶ynie Arme艅skiej) nazywana jest 艣wi臋t膮 g贸r膮 Ormian i symbolem kraju (cho膰 obecnie znajduje si臋 na terenie Turcji). Najbardziej rozs艂awia Ararat biblijna historia Arki Noego, kt贸ra po Potopie mia艂a na niej osi膮艣膰. Dos艂owny fragment z 8 rozdzia艂u Ksi臋gi Rodzaju  m贸wi tak - "Miesi膮ca si贸dmego, siedemnastego dnia miesi膮ca arka osiad艂a na g贸rach Ararat."

Podr贸偶 papie偶a Franciszka do Armenii mia艂a motto „Wizyta w pierwszym kraju chrze艣cija艅skim”! Ich kr贸l og艂osi艂 chrze艣cija艅stwo religi膮 pa艅stwow膮 w 301 roku. Polski nie by艂o wtedy na 艣wiecie! I nie by艂o katolicyzmu! Wzi臋艂y si臋 na naszym globie du偶o, du偶o p贸藕niej - Polska w 966, a katolicym, na skutek rozdzia艂u Wschodu i Zachodu, w 1054 roku. Jest o czym rozmawia膰. Do tego zaprasza nas Armenia w gminie Strach贸wka, w powiecie wo艂omi艅skim. Potrzeba nam profesor贸w, od Ko艣cio艂a, kultury, Europy i 艣wiata. Dzi臋kujemy Pa艅stwu Arakalyan i Armenii (z jej Ambasadorem), za zaproszenie do wi臋kszego my艣lenia. Do otwarto艣ci na inne kultury, inne formy religii, na ekumenizm i globalne my艣lenie, w zakresie kultury (polityka i gospodarka maj膮 nam - cz艂owiekowi i kulturze - s艂u偶y膰).

Kowal, miejsce wskazywane jako miejsce urodzin Kr贸la Kazimierza, nie jest tak daleko od Strach贸wki, jeszcze prawie na Mazowszu (cho膰 na mapie ju偶 w wojew贸dztwie kujawsko-pomorskim). To tylko 45 km z P艂ocka, gdzie s膮 pochowani kr贸lowie (w艂adcy) Polski W艂adys艂aw Hermann i Boles艂aw Krzywousty - ojciec i syn. Od stolicznej Warszawy to tylko ok 150 km. Strach贸wka Sobieskich i Norwid贸w pozdrawia Kowal. Nie m贸wi膮c o zachwycie nad Krajem pod Araratem i kultur膮 ich mieszka艅c贸w.


PS.1
Zdj臋cie g贸ry Ararat do tytu艂owego kola偶u, z tej podr贸偶niczej strony.

PS.2
BTW. Dlaczego dzisiaj niedzielne wydarzenie ma jako organizator贸w wskazanych: "Dariusz Loranty i Powiat Wo艂omi艅ski - Ziemia Norwida i "Cudu nad Wis艂膮"? Wcze艣niej, przed wydarzeniem oficjalne zaproszenia jako organizator贸w wskazywa艂y Starost臋 Powiatu i W贸jta Strach贸wki, a jako Wsp贸艂organizatora Marsza艂ka Struzika? Nie jestem ma艂ostkowy, raczej kronikarski, a jako miejscowy samorz膮dowiec (w贸jt I Kadencji 1990-94) - oraz stra偶nik pami臋ci i to偶samo艣ci - jestem szczeg贸lnie uczulony na takie szczeg贸艂y! Takie wydarzenia przechodz膮 do historii! Nie s膮 tylko PR.

czwartek, 23 listopada 2017

Czyja Polska, jaka Polska??


Bez dialogu nie ma prawdy, 
bez prawdy nie ma wolno艣ci,
ani wsp贸lnoty, ani kultury!

W gminie Strach贸wka, we wsi Ksi臋偶yki, w powiecie wo艂omi艅ksim ufundowano nam i ods艂oni臋to pomnik Kr贸la Kazimierza Wielkiego.
Nam - mieszka艅com samorz膮dowej polskiej gminy. Oczywi艣cie w nas i opr贸cz nas wszystkim odwiedzaj膮cym to miejsce. Z dw贸ch narod贸, co najmniej, ale skoro jeste艣my cz臋sci膮 Unii Europejskiej, to wszystkim wolnym ludziom nie tylko na naszym kontynencie.

Przykre, 偶e ta wielka perspektywa kulturowa jest najmniej obecna w relacjach z wydarzenia. W samym wydarzeniu, te偶 - opr贸cz symboli flagi UE pomi臋dzy flagami Polski, Armenii i naszego powiatu. Staram si臋 ten brak wype艂ni膰, przede wszystkim poddaj膮c g艂臋bszej reflekski i zapraszaj膮c do niej wszystkich zainteresowanych. Tak膮 rol臋 wyznaczy艂a mi Opatrzno艣膰! 脟'est la Providence! -jak mawiali Francuzi, ale czy dalej tak m贸wi膮? Nie wiem, nie by艂em tam od 37 lat. BTW. wr贸ci艂em wtedy do Polski, bo wybuch艂a SOLIDARNO艢膯, nie mog艂em sta膰 na boku, nawet w kraju Pierworodnej C贸ry Ko艣cio艂膮. Wr贸ci艂臋m, wykona艂em sw贸j skok przez granice, wrzuci艂em Ziarno Solidarno艣ci w nasz膮 gleb臋.

Prze偶ywam wi臋c chyba najbardziej ze wszystkich(?), poznanych uczestnik贸w, do tej pory . Domy艣lam si臋 g艂臋bi uczu膰 PT Fundator贸w. Ale, p贸ki nie spotkamy si臋 osobi艣cie, nie us艂ysz臋, nie dotkn臋 w nich mi艂o艣ci do Polski i Armenii, c贸偶 mog臋 powiedzie膰, poza serdecznymi domys艂ami! Ciesz臋 si臋, 偶e PT Fundatorka Gayane odpowiedzia艂a na moj膮 pro艣b臋 (zaakceptowa艂a) o przyj臋cie do grona znajomych na Facebooku. Mo偶e znale藕li艣my w sobie partner贸w do dialogu os贸b i naszych kultur?! Daj Bo偶e! Jak niewiele jest ludzi i nie jak nie ma prawie pragn膮cych si臋 objawi膰? (K贸艂ko, C. Norwid).

Co my艣l臋, co czuj臋, co prze偶ywam, opisuj臋, dziel膮c si臋 z ca艂ym 艣wiatem, przynajmniej z 2 miliardami obecnych na Fb i otwartych na siabie i na dialog - pragn膮cych si臋 objawia膰 - ludzi.
Je艣li zobacz臋 co艣 ciekawego, zwi膮zanego z Pomnikiem Kr贸la Kazimierza Wielkiego, udost臋pniam dalej. Wsp贸lne dobro nale偶y do wszystkich, buduj膮c lepszy 艣wiat. Po to jest pi臋kno, by zachwyca艂o do pracy, w pocie swego czo艂a, a ta praca wiary i rozumu - dla Zmartwychwstawania Zmartwychwsta艂ego i naszego, wszystkich ludzi dobrej woli. Nie pisa艂bym tak, nie patrzy艂bym tak na 艣wiat, nie rozumia艂 tak... gdyby nie moja osobista droga-prawda-偶ycie.

Udost臋pni艂em dzisiaj par臋 post贸w,relacji, zdj臋膰 na temat dialogu kultur (i os贸b?) w Ksi臋偶ykach, Strach贸wce, Wo艂ominie... ale jeden post mnie zdwenerwowa艂. Bardzo jestem poruszony z艂膮 wol膮 administratora strony MAZOVIA. No bo trudno podejrzewa膰 tylko ignorancj臋. "Warto pami臋ta膰 o swojej historii. Dzi艣 jeste艣my 艣wiadkami upami臋tnienia wydarzenia, kt贸re zmieni艂o 偶ycie wielu ludzi, a jego pozytywne skutki obserwujemy i dzisiaj – powiedzia艂a podczas uroczysto艣ci Wicemarsza艂ek Wojew贸dztwa Mazowieckiego Janina Ewa Orze艂owska." (w linku).

"W zespole szk贸艂 w Strach贸wce organizatorzy przygotowali dla go艣ci wyst臋p zespo艂u Musa Ler, kt贸ry wykonuje tradycyjn膮 ormia艅sk膮 muzyk臋 i ta艅ce. Wys艂uchano te偶 rodzimego folkloru w wykonaniu ludowego zespo艂u artystycznego Promni. Nie mog艂o oczywi艣cie zabrakn膮膰 degustacji da艅 polsko-ormia艅skich." (w linku na str. Mazovii)

Autor relacji na stronie samorz膮du wojew贸dzkiego MAZOWSZA zadba艂, by czytelnicy rozumieli czym s膮 ormia艅skie chaczkary, si臋gaj膮c do 藕r贸de艂 ormia艅skiej kultury. Tak膮 form臋 ma "dar wdzi臋czno艣ci polskich Ormian kr贸lowi Kazimierzowi III Wielkiemu".

W艂膮艣ciwie m贸g艂bym niczego wi臋cej nie pisa膰, tylko skierowa膰 do moich poprzednich post贸w, w tym - "O co chodzi w Strach贸wce, czyli pami臋膰 i to偶samo艣膰 wed艂ug 艣w. Jana Paw艂a II". No i ostatni "Objawienia i za膰mienia Kr贸lem Kazimierzem".

NIEOBECNO艢膯 CYPRIANA NORWIDA, KPR. J脫ZEFA CZERWI艃SKIEGO Z KSI臉ZYK, RZECZPOSPOLITEJ NORWIDOWSKIEJ, SOLIDARNO艢CI Z 3 MAJA 1981 I ANIO艁A STR脫呕A ZIEMI WO艁OMI艃SKIEJ, OFIAROWANEGO BOGU I KO艢CIO艁OWI JAKO DAR WDZI臉CZNO艢CI, WOTUM, ZA WOLNO艢膯, GODNO艢膯 ODZYKAN膭 PRZEZ POLAK脫W PRZEZ CZYN SOLIDARNY POKOLE艃... rezonuje!  

Warto pami臋ta膰 o swojej historii??? Naprawd臋???! Brzmi jak policzek dla mnie, naocznego 艣wiadka najnowszej historii Polski. Jeszcze 偶yj臋! Jeszcze czuj臋! Jeszcze boli!

Przecie偶, 偶eby unikn膮膰 takich zgrzyt贸w, pisa艂em i prosi艂em za wczasu Organizator贸w (w gminie, powiecie, parafii, diecezji, o Mazowszu nie wiedzia艂em, 偶e ma jaki艣 udzia艂, poza patronatem honorowym) - NIE MO呕E BY膯 PATRIOTYCZNEJ UROCZYSTO艢CI W NASZYCH MIEJSCOWO艢CIACH bez przywo艂ania/odwo艂ania si臋 do tych chlubnych kart naszej wsp贸lnej/samorz膮dowej historii. Do kogo dzisiaj mo偶ecie mie膰 pretensje, 偶e zak艂贸cam wam 艣wi臋towanie? Do siebie, w艂adarze i mo偶ni tego 艣wiata w gminie, parafii, diecezji itd. Ju偶 przy okazji 11 Listopada wskazywa艂em, 偶e nie mo偶na szczerze 艣wi臋towa膰 polskiej wolno艣ci, wynosz膮c Wota Wdzieczno艣ci za ni膮 do zakrystii!

To nie jest problem na dzi艣! Bez dialogu mi臋dzy nami - realnymi mieszka艅cami, obywatelami, cz艂onkami spo艂ecze艅stwa obywatelskiego i kultury... - jest ciemno艣膰, kt贸ra prowadzi w przepa艣膰. Je艣li Mazovia da korekt臋 "W zespole szk贸艂 im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej w Strach贸wce..." i spyta np. ile czasu nauczyciele i pracownicy sp臋dzili w sali sportowej tej szko艂y, by wszystko wypad艂o godnie...! - mo偶e zn贸w staniemy/poczujemy si臋 samorz膮dem wojew贸dzki, gminnym, powiatowym i wsp贸lnot膮 ko艣cieln膮. To jest temat na wieki. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury! Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂膮. Itd. itp. ale to chyba w艣r贸d Polek i Polak贸w - jak dot膮d - rozumia艂 tylko Papie偶 Polak.

"Trzeba tu doda膰 [przed katedr膮 warszawsko-prask膮], 偶e na tej ziemi urodzi艂 si臋 nasz wielki poeta epoki romantyzmu Cyprian Norwid - poeta i my艣liciel, kt贸ry cz臋sto w swoich utworach wspomina ze wzruszeniem dzieci艅stwo i lata m艂odzie艅cze sp臋dzone w tych stronach. Witaj, ziemio mazowiecka, Ziemio umi艂owana ze swoj膮 bogat膮 tradycj膮 religijn膮 i ze swoj膮 chwalebn膮 histori膮." (JPII, 1999)

Jest dla mnie kr臋puj膮ce (bo czemu akurat ja?), 偶e musz臋 ci膮gle przypomina膰 nauk臋 soboru i JPII, cho膰by te powy偶sze s艂owa, kt贸re widniej膮 tak偶e na tablicy po艣wi臋conej IV Wieszczowi Polski, kt贸ra stoi przy wej艣ciu do naszego ko艣cio艂a w Strach贸wce, tu偶 obok pomnika jego piewcy 艣w. JPII? Ods艂aniali ja ks. proboszcz i W贸jt. Mo偶e w niedziel臋 19.11.2017, go艣ci kto艣 wprowadzi艂 - do gminy i ko艣cio艂a - od ty艂u?!







Tablica na skrzy偶owaniu ulicy Jana Paw艂膮 II i ulicy Cypriana Norwida w Strach贸wce!!!

PS.
Bij臋 si臋 pier艣, za ma艂o, jako Stowarzyszenie Rzeczpospolitej Norwidowskiej, zrobili艣my, 偶eby Polska i 艣wiat zobaczy艂y... I c贸偶, 偶e wie o tym ka偶dy, kto zajrzy do wikipedii. I ka偶dy rowerowy i inny turysta w臋druj膮cy po naszej okolicy. Wiedzia艂 papie偶, wiedz膮 mieszka艅cy pewnego powiatu na Mazowszu, kt贸ry prezentuje si臋 艣wiatu jako "Ziemi膮 Norwida i Cudu nad Wis艂膮". Tylko obecni w艂odarze gminy, powiatu, parafii, diecezji i Mazowsza o tym wszystkim zapomnieli? Albo nie ma to dla nich wielkiego znaczenia! :-(
Kr膮偶y艂 kiedy艣 dowcip - "gdybym nie wiedzia艂, 偶e to sabota偶, pomy艣la艂bym, 偶e g艂upota"?! Je艣li i stare rubaszne 偶arty do nich nie dotr膮, to ju偶 nie ma dla mnie/nas nadziei! ;-)
Bardziej serio i biblijnie brzmi i mo偶e by膰 tutaj zastosowane powiedzenie "oczy ich by艂y niejako na uwi臋zi...". Oby nie serce (DOBRA WOLA) i rozum! Nikt z nas nie 偶yje i nie umiera dla siebie. „Id藕 przez 偶ycie tak, aby 艣lady twoich st贸p przetrwa艂y ci臋” (bp Chrapek).

艣roda, 22 listopada 2017

Objawienia i za膰mienia kr贸lem Kazimierzem (2)


"Niech objawia si臋 samo objawienie?! 
Objawienie wszak jest darem i tajemnic膮. 
Znakiem i narz臋dziem!"

Historia musi si臋 objawi膰, w pe艂ni. Na ile si臋 da. Musi si臋 nam jako艣 opowiedzie膰. Faktami, s艂owami, obrazami, duchem. Nie objawiona, pozostaj膮ca cho膰by w p贸艂cieniach mo偶e by膰 destrukcj膮. Destrukcj膮 rzeczywisto艣ci, jaka jest. Wiara i rozum mog膮 kontemplowa膰 prawd臋. Tak膮, jaka jest i jak si臋 nam daje. Poznawalna w aspektach istotowych i konstytutywn膮 ca艂ej rzeczywisto艣ci cz艂owieka, 艣wiata, a je艣li kto艣 wierzy nawet Boga. Wszystko to jest w moim pisaniu: m贸j/nasz 艣wiat, B贸g, rodzina oraz ja (podmiot prze偶y膰 艣wiadomych). Oczywi艣cie, j臋zykiem w艂asnym, wsp贸艂czesnej mi kultury i pe艂nej wolno艣ci tw贸rczej.

Non abbiate paura. Wierzycie w prawd臋?! Dumny narodzie polski? Narodzie Cypriana Norwida, Jana Paw艂a II - Polsko-Ojczyzno nasza, brana t臋cz膮 zachwytu od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci dziej贸w, ze wszystkimi wiekami, kr贸lami, kultur膮, 艣wi臋tymi, poetami, naukowcami, tw贸rcami... Narody 偶yj膮 swoj膮 kultur膮. Ba! Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury (JPII, UNESCO, 1980).

Nie pomy艣la艂bym nigdy, 偶e b臋d臋 musia艂 wype艂ni膰 misj臋 obro艅cy sensu historii nie tylko w ma艂ej polskiej gminie (parafii, diecezji, powiecie). Ani wtedy, 3 Maja 1981, zak艂adaj膮c Solidarno艣膰 w Strach贸wce, ani odkrywaj膮c Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮, ani dzisiaj, w potwornym zam臋cie polskich spraw. Polskie sprawy dziej膮 si臋 na ka偶dym poziomie 偶ycia spo艂ecznego (publicznego): w gminach samorz膮dowych, parafiach diecezjalnych i zakonnych (Ko艣ciele w Polsce), na szczytach w艂adz pa艅stwowo-parlamentarno-partyjnych. Scena jest jeszcze wi臋ksza, Europa, Watykan (Ko艣ci贸艂 Powszechny).

Polskich spraw strzeg膮 nie tylko dobre duchy, Duch Polski, Duch Wolnej Polski... poeci i 艣wieci. Strzeg膮 tak偶e tzw. s艂u偶by, w ka偶dym momencie dziej贸w. W PRL i dzisiaj. Walka o pamie膰 i to偶samo艣膰 jest wielkim zmaganiem o prawd臋. Mo偶e by膰 nawet niebezbieczna, kiedy ciemno艣ci jest zbyt wiele.

Sprawy powi膮zane z pomnikiem Kr贸la Kazimierza Wielkiego w Ksi臋偶ykach objawiaj膮 mi si臋 dzie艅 po dniu, odk膮d si臋 o nich dowiedzia艂em. Jak mi si臋 daj膮, tak opisuj臋, dziel膮c si臋 z ca艂ym 艣wiatem! Przepraszam, 偶e jest tego a偶 tyle. Tutaj, w mojej gminie, parafii i szkole (z pewno艣ci膮 i rodzinie), ma艂o komu starczy wytrwa艂o艣ci (ciekawo艣ci), by przez to przebrn膮膰, ale s膮 tacy, kt贸rzy nie omin膮 偶adnego s艂owa, ani jednej litery, ani przecinka. No, a kiedy艣, jaki艣 historyk - samorz膮dno艣ci, pa艅stwowo艣ci, ko艣cielno艣ci naszej-polskiej (kultury i duchowo艣ci). Jaki艣 kolejny IPN?!

Czy dotrze ta prawda wi臋ksza do Organizator贸w i M贸wc贸w "wielkiego patriotycznego wydarzenia" w Ksi臋偶ykach-Strach贸wce 19 listopada 2017? Czy poprawi膮, kiedy ju偶 spieszy膰 si臋 nie trzeba, niedor贸bki? Kulturowe "tylko", nie kamieniarsko-terenowe. Pomnik jest pi臋kny. W ca艂okszta艂t wstawiony, w pejza偶 polsko-ponadnarodowo-kulturowy. Czy Organizatorzy, Fundatorzy, M贸wcy z wysokiego pa艅stwowo-ko艣cielnego szczebla - m.in. Polskiej Fundacji Narodowej - przy艣l膮 profesor贸w, by艣my rzecz ca艂膮 dog艂臋bnie poznali? Bo nie jest 艣wiat艂o, by pod korcem sta艂o... Bo pi臋kno na to jest, by zachwyca艂o do pracy, praca - by si臋 zmartwychwsta艂o (C. Norwid, Promethidion)!

Nie mo偶na w Rzeczpospolitej Norwidowskiej zej艣膰 poni偶ej tego pu艂apu. Wi臋c i ja nie mog臋 by膰 mniej wymagaj膮cy! Ja - Obywatel i 艢wiadek Naoczny Wolnej od 28 lat Polski w UE, Ko艣ciele Powszechnym, w 艣wiecie wsp贸艂czesnym i odwiecznej kultury cz艂owieka na ziemi. Ba! Gdybym o wszystkim nie m贸wi艂 - m贸wi艂em! - gdybym nie dzieli艂 si臋 (dzieli艂em) ca艂ym swoim my艣leniem i 艣wiadectwem Ducha Czasu (drog膮-prawd膮-偶yciem)! Pami臋膰 i to偶samo艣膰 s膮 wymagaj膮ce. Nie tylko wobec mnie. Samo艣wiadomo艣膰 cz艂owieka tego wymaga (Norwid, JPII, ONZ - Powszechna Karta Praw Cz艂owieka, Sob贸r, RzN...)!

Pisz臋 o TYM PONAD-LOKALNYM WYDARZENIU w naszej gminie od 9 dni. Traktuj臋 jak jak膮艣 narodowo-religijno-kulturow膮 nowenn臋. Do tej pory NIKT! NIKT! NIKT! ani mnie, ani - o ile wiem - mieszka艅com samorz膮dowej gminy, parafii itd. nie odpisa艂 (nie odpowiedzia艂, ani s艂owem...). Traktuj膮 mnie przedmiotowo, albo jak g艂os wo艂aj膮cego na pustyni. Chyba jest gorzej - chyba wszystkich nas tak traktuj膮 (co mo偶na ekstrapolowa膰, 偶e tak si臋 niestety sami traktujemy, w Ojczy偶nie i Ko艣ciele w Polsce AD 2017, po PRL nie nabyli艣my jeszcze pe艂nego obywatelstwa w 艣wiecie wsp贸艂czesnym, we wsp贸艂czesnej kulturze, ani w Ko艣ciele Powszechnym Posoborowym, pozostaj膮c na poziomie instynktu kariery i sukcesy, bez si臋gania prawdy, kontemplowanej na dw贸ch skrzyd艂ach wiary i rozumu). Polityczni cwaniacy/cynicy nie marnuj膮 takiej szansy, (z)gotuj膮 nam kolejny czas totalitaryzmu!

1) 14 listopada - na koncie fejsbukowym W贸jta - "Dopiero dzisiaj w艂膮czam si臋 w dyskusj臋, przegapi艂em, inaczej mnie Fb prowadzi po kontach znajomych. Ale bardzo chc臋, wszak tu [na tym koncie] jeste艣my u W贸jta! Dzisiaj nie b臋d臋 [pisa艂] o Marszu [Niepodleg艂osci], bo chyba wszystko zosta艂o ju偶 powiedziane. Ja - o Ojczy藕nie w naszej gminie. Brakuje mi takiej rozmowy/debaty/dialogu strasznie, tzn. realnie/bole艣nie/dokuczliwie. Skoro mnie, to chyba te偶 naszej m艂odzie偶y?  By艂em, jestem katechet膮, nauczycielem, uczestnikiem historii najnowszej w gminie i nie tylko, w tym tak偶e samorz膮dowcem-w贸jtem. Owszem, s膮 [u nas] uroczysto艣ci, akademie ku czci, msze s膮 odprawiane – ale dialogu/debaty nie ma. Dostaj臋 za to [w zamian] ci臋gi i publiczn膮 krytyk臋 z ambony! Bo jako jedyny 艣miem si臋 o ni膮 upomina膰 publicznie, tak偶e wobec biskupa. Przecie偶 [nasz] proboszcz 艣wi臋tuje 11 Listopada w Strach贸wce, przy wyniesionych wotach wdzi臋czno艣ci za Wolno艣膰 i Godno艣膰 odzyskane czynem mojego pokolenia! "Anio艂a Ziemi Wo艂omi艅skiej", rozdanie 2008, znasz osobi艣cie. Wi臋c oczekuj臋 od mojego W贸jta nie tylko zabrania g艂osu, ale jeszcze bardzie inicjowania dialogu/dyskusji o Ojczy藕nie w naszej gminie Strach贸wce! „Co to jest Ojczyzna” pyta艂 Norwid. A偶 wstyd przypomina膰 Wieszcza na Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮?! Bardzo czekam na Twoj膮 inicjatyw臋! Pozdrawiam!"

2) 14 listopada - Objawienie w Strach贸wce (1) Postawi艂em w tym po艣cie par臋 pyta艅... i zatrzyma艂em si臋, aby reszta sama si臋 objawi艂a. "Niech objawia si臋 samo objawienie?! Objawienie wszak jest darem i tajemnic膮. Znakiem i narz臋dziem!"

3) 15 listopada - Kr贸l Kazimierz Wielki w Strach贸wce 

4) 16 listopada - Rado艣膰 i nadzieja. Z niepokojem i delikatno艣ci膮 

5) 17 listopada - Niechciane zak艂opotanie

6) 18 listopada - Wigilia ods艂oni臋cia kr贸la 

*** 
Poni偶sze tzw. notatki wersowane s膮 na stronie "Po bierzmowaniu"

KATOPLEPLEPLE.PL.2017 (tr膮d ko艣cio艂贸w)

                 /konstytucje i rozum maj膮 za nic/

pobo偶no艣ciowe plepleple
p艂ynie p艂ynie p艂ynie
z ko艣cio艂贸w wzg贸rz i katedr
nie widz膮 Bo偶ych dzie艂 w艣r贸d nas
obrazu Boga w nas

nie przeczytali soboru
papieskich encyklik
janowo-paw艂owych
franciszkowych
nawet s艂贸w B16

nie 偶yj膮 w 艣wiecie wsp贸艂czesnym
ale wydumanym swoim
dla swoich (nie dla ONZ)
przychodz膮 i odchodz膮
Ko艣ci贸艂 pozostaje

      (艣roda, 22 listopada 2017, 10.00)

***

NO PASSARAN!

              /zamach PiS na rozum i kultur臋/

praw cz艂owieka ka偶dego
nie wymy艣li艂 偶aden jeden rz膮d
偶adna jedna partia
s膮 osi膮gnieciem ludzko艣ci

gwa艂t si臋 nam dzieje w Polsce
jeden rz膮d jednej partii zamach
a w艂a艣ciwie jeden ich prezes naczelnik
chc膮 nami wszystkimi rz膮dzi膰

rz膮dzi膰 to ba sprawa wybor贸w
ale co do s膮dzenia praw naszych
to nie
nie oni je nam dali

da艂 rozum i kultura cz艂owieka
wsp贸ln膮 decyzj膮 narod贸w
zorganizowanych po wojnie
by wi臋cej hekatomy nie by艂o

nie politycy maj膮 prawa nasze
by膰 albo nie by膰 偶ycie albo 艣mier膰
orzeka膰 i strzec
ale niezale偶ne od nich s膮dy

kt贸re maj膮 by膰 jak katedry
prawa i sprawiedliwo艣ci
na mocy rozumu i kultury
cz艂owieka na ziemi

rozumu strzeg膮 uniwersytety
katedry etyki religii sumienia NGO'sy
sztuka wolna pod niebiosa
do granic Kosmosu

     (wtorek, 21 listopada 2017, g. 19.16)

***

CORAZ M膭DRZEJSZY

            /i dzieje marnotrawienia/

jestem coraz m膮drzejszy
wiem g艂upio to brzmi
ale tak bywa na staro艣膰

nie moja to zas艂uga (jedynie)
czasu w kt贸rym 偶y艂em
zdarze艅 kt贸re si臋 dzia艂y

wszystko przebieg艂o przeze mnie
inaczej 偶y膰 sie nie da
co mog艂臋m czyta艂em studiowa艂em

wiara i rozum tak maj膮
prawd臋 kontemplowa膰
s膮 w stanie

i c贸偶 ja biedny powiem
偶e si臋 prawd wyrzekam
albo ich kontemplowania

to nic 偶e mnie nie znacie
偶e nie chcecie rozmawia膰
偶e przemilczacie

     (wtorek, 21 listopada 2017, g. 10.23)

***

NORWID SOB脫R I STRACH脫WKA

                    /Gaudium et Spes/

od pewnego czasu w XXI wieku
obmodlonym trzecim tysi膮cleciu
rokiem 艂aski u Pana
tr膮bami w Watykanie

nie mo偶na wjecha膰 do Strach贸wki
gminy i wsi
nie pytaj膮c o Sob贸r Powszechny
艢wi臋ty i Apostolski

Jan Pawe艂 II nam nakaza艂
ka偶demu dla kogo on wa偶ny
艣wi臋ty sam i natchniony
kultur膮 Polak贸w i 艣wiata ca艂ego

kocha艂 bardzo Norwida
jak przyjaciela brata i poet臋 wieszcza
w kt贸rym zobaczy艂 prekursora
soboru dla 艣wiata i Ko艣cio艂a

dla my艣l膮cych pokole艅
kt贸re nadejd膮
a ty Strach贸wko
nie jeste艣 zgo艂a najmniejsza

nie mo偶na ju偶 odt膮d
czyta膰 utwor贸w Norwida
zapominaj膮c 艣wiat i Ko艣ci贸艂
posoborowego cz艂owieka

     (wtorek, 21 listopada 2017, g. 9.52)

***

艢W. PAWE艁 W KSI臉呕YKACH

              /rozmowa z m膮dro艣ci膮 odwieczn膮/

kogo wyszli艣cie zobaczy膰
na rozstajach dr贸g
czy偶by mnie (a偶 nie wierz臋)
zwanego Aposto艂em Narod贸w

dobrze zrobili艣cie
wreszcie mo偶emy si臋 spotka膰
pomedytowa膰 w polach
czeka艂em na was

krzy偶 pi臋knie ornamentowany
i posta膰 jaka艣 w koronie
g艂owa postaci
to偶samo艣膰 i zamy艣lenie

to偶samo艣膰 jego
a wasza gdzie jest jaka
i to偶samo艣膰 tych
kt贸rzy go tu wystawili

o co w艂a艣ciwie chodzi
ja jestem od pami臋ci i pyta艅
bardziej ni偶 od 艂atwych odpowiedzi
g艂osz臋 to co czcicie nie znaj膮c

     (wtorek, 21 listopada 2017, g. 9.29)

***

KO艢CIO艁Y CZ艁EKOKSZTA艁TNYCH

                  /nie znaj膮c siebie ani nas/

cz艂ekokszta艂ni maj膮 (swoje) religie
m贸wi si臋 o nich homo religiosus
r贸偶ne r贸偶niaste
i oczywi艣cie w nich swoich bog贸w

lecz jest jedna wyj膮tkowa moja
o Bogu jedynym i Cz艂owieku
przez nikogo nie wymy艣lona
objawiona 偶yciem os贸b i s艂owami

taka kt贸r膮 偶yli pokoleniami
ludzie my艣l膮cy
do艣wiadczali prze偶ywali
ca艂膮 drog膮-prawd膮-偶yciem

Jezus z Nazaretu jest z niej w niej
da艂 wielkie litery wszystkiemu
co z Nim prze偶ywamy my艣l膮co
z Jego Drog膮-Prawd膮-呕yciem

wi臋c kiedy do nas przychodz膮
do  naszych ko艣cio艂贸w i parafii
tacy kt贸rzy chc膮 naucza膰
w ca艂o艣膰 dr贸g nie 艂膮cz膮c

ani prawdy z 偶yciem 艣wiata
to m贸wmy im z odwag膮
id藕cie sobie st膮d
pos艂uchamy was innym razem

my ju偶 wydoro艣leli艣my
wydoskonalaj膮c zmys艂y i my艣lenie
mamy swoich papie偶y (jedno艣ci)
od wiary i rozumu homo sapiens

     (wtorek, 21 listopada 2017, g. 9.11)

***

W ROZMOWIE Z DZIE膯MI

             /ojciec naucz nas modli膰 si臋/

niekt贸rzy z was
boj膮 si臋 religii i ko艣cio艂a
pisanego z ma艂ej litery
czyli tego wok贸艂 nas

nie dziwi臋 si臋 wcale
i w nas z艂o widzicie
z艂ych 艣wiadk贸w
nieprzejrzystych

boicie si臋 偶e was zniewoli
swoj膮 nakazowo艣ci膮 i tradycj膮
ale Bogu te偶 niepotrzebny
jest taki ko艣ci贸艂

skoro B贸g jest mi艂o艣ci膮
to mi艂o艣ci pragnie jedynie
ko艣cio艂a nie obrz臋d贸w i nakaz贸w
ale ko艣cio艂a wsp贸lnoty mi艂o艣ci

nie powtarzajcie cudzych modlitw
nawet bardzo 艣wi臋tych
owszem pomy艣lcie nad nimi
i u艂贸偶cie (wymy艣lcie) swoje

mia艂em szcz臋艣cie w 偶yciu
spotka艂em na drodze Kanadyjczyk贸w
od nich nasi膮k艂em przej膮艂em
dziesi膮tek na dobr膮 podr贸偶n膮 przygod臋

    (poniedzia艂ek, 20 listopada 2017, g. 17.30)

***

LEKARSTWO NA ZNIECZULENIA

                 /by sta膰 si臋 jednym z prekursor贸w /

by膰 cz艂owiekiem
tylko tyle i a偶
widzie膰 s艂ysze膰 czu膰 wszelako
by rozumie膰 (w pocie swego czo艂a)

nie ma metafizyki bez fenomenologii
nie m贸wcie nam kaza艅
je艣li nas nie widzicie nie s艂yszycie
nie czuj膮 owiec pseudo pasterze

stana艂 papie偶 na wysokim o艂tarzu
na Lisiej G贸rce pod Tarnowem
i przypatrywa艂 si臋 milionom nas
偶eby si臋 spotka膰 trzeba si臋 napatrze膰

trzeba nas zobaczy膰 us艂ysze膰 pozna膰
co m贸wi膰 w Strach贸wce (o Ko艣ciele)
je艣li si臋 nie pozna艂o Norwida i jego RzN
prekursora soboru Watyka艅skiego II

obrazem i podobie艅stwem jeste艣my
Najwy偶szego
Duch 艢wi臋ty przemawia do narod贸w
przez osoby (i sobory)

    (poniedzia艂ek, 20 listopada 2017, g. 11.52)

***

W艁ADZA ZNIECZULA DUCHA

              /zrozumcie偶 to wreszcie wy.../

wreszcie ich zrozumia艂em
chyba najbardziej dotychczas
偶e schwytani w potrzask instytucjonalny
nie mog膮 biedni czu膰 ducha

musz膮 obs艂ugiwa膰 oczekiwania
na艂o偶onych na nich obowi膮zk贸w
wobec podw艂adnych
i tradycji

nie to powiedzia艂 Jezus do Piotra
na tobie zbuduj臋 Ko艣ci贸艂
na wolnej osobie
nie na kr臋pacjach instytucji

wolna osoba jest cudem
najwi臋kszym w oczach moich
naszych kultury i Boga atrybuty
nie w艂adza i jej tylko paragrafy

w艂adza nie od-poznaje ducha
jest znieczulona sob膮
obowi膮zki wype艂nia
m贸wi to co wypada

tak mam i ja tutaj
w parafii dekanacie diecezji
w ca艂ym polskim ko艣ciele
nie s艂uchaj膮 nas - m贸wi膮

nie s艂uchaj膮
nie ch膮 si臋 z osob膮 spotka膰
przemilczaj膮 nas
nasz膮 godno艣膰 obraz w nas i g艂os

    (poniedzia艂ek, 20 listopada 2017, g. 11.11)

***

PISANIEM S艁U呕Y膯

                /s艂owa biskupa w kazaniu/

pisa膰 nie pisa膰
proz臋 wiersze cokolwiek
daremne pytanie
nawet mistrz贸w pi贸ra

my艣l 艣wiadomo艣膰 to偶samo艣膰
s膮 by dawa膰 艣wiadectwo
ka偶dy cz艂owiek osoba
na to si臋 rodzi na ziemi

nie艣wiadomi (s膮 tacy)
nie my艣l膮 nie m贸wi膮 nie pisz膮
przemijaj膮
je艣li bogaci konsumuj膮 obficiej

wiemy tu wszyscy 偶e wczoraj
by艂a uroczysto艣膰 w tr贸jk膮cie
dla wtajemniczonych (iluminat贸w)
ko艣ci贸艂-Ksi臋偶yki-szko艂a RzN

obs艂u偶臋 my艣l膮 i ja to
kiedy przyjdzie pora
czas objawienia doko艅czy
w nas co duch ju偶 tu zacz膮艂

     (poniedzia艂ek, 20 listopada 2017, g. 10.58)

***

R脫WNOLEG艁O艢膯

             /ziemskie cesarskie i boskie/

jest w nas wpisana
nie tylko materia
i jej prawa
ale 艣wiadomo艣膰

cieszy nie tylko
biologiczny kalendarz
ale i zewn臋trzne
bo tylko dzi臋ki nam 偶yj膮

偶yj膮 analogicznie tylko
dzi臋ki nam to wiedz膮
je艣li zmierzymy i powiemy
a my podmiotowo

ale nie s膮 niewa偶ne
czasem ciesz膮 nas bardzo
gdy zmierzone nazwane
zrozumiane istniej膮 bardziej

jakby艣my bogami byli
nie nasz膮 osobist膮 moc膮
w mocy kultury i natury
ca艂ej i prawie bez pocz膮tku

chocia偶 s艂aby grzeszny ca艂y
ja 艣miertelny cz艂owiek
nie musz臋 by膰 wieczny materialnie
wystarczy 偶e (to) zrozumia艂em

gwiazdy s膮 i znikaj膮
w energi臋 zmieniane
i pozosta艂o艣ci
w ca艂o艣ci gdzie艣 jako艣 pozostaj膮

ludzki los jest inny
r贸wnolegli cali
nie jeste艣my gwiazdami
ale osobami (we wsp贸lnocie os贸b)

     (sobota, 18 listopada 2017, g. 21.00)

***

Z艁A WOLA

             /Kazimierzowi Wielkiemu w RzN/

o bezrozumni rodacy
chromi 艣lepych prowadz膮
nie u艂omno艣ci膮 (wiary i rozumu)
ale z艂膮 wol膮

je艣li w ma艂ej grupie spo艂ecznej
kto艣 ci m贸wi prawd臋
a ty robisz swoje
nieszcz臋艣cia sprowadzisz

gorzk膮 szcz臋艣liwo艣ci膮 mnie darz膮
mn膮 rz膮dz膮cy
w gminie parafii i szkole
przemilczaj膮c

wstanie kiedy艣 duch czasu
duch miejsca i kultury
i zapyta naszych cieni
w imi臋 jakich argument贸w

       (sobota, 18 listopada 2017, g. 9.47)

***

DOW脫D Z WNUK脫W

              /mam na tapecie/

byli tacy
co wyprowadzali z ruchu
z pocz膮tku albo ko艅ca
Wszech艣wiat贸w

a ja tylko z wnuk贸w
z os贸b
z ciekawo艣ci
z (ich) rozwoju

ile zachwytu jest w ka偶dym
z ka偶dej dobrej i ciekawej rzeczy
och i ach ile rado艣ci
po to 偶yje cz艂owiek dopowiem

biedni kt贸rzy sobie zakre艣laj膮
granice sko艅czono艣ci
w sobie w prawdzie w 偶yciu
w艂asnym i innych

tworz膮 sobie dogmaty
wbrew prawom
natury i kultury
po co

    (sobota, 18 listopada 2017, g. 9.25)

***

KR脫LEWSKIE WYZWANIE (MISJA I GODNO艢膯)

                      /prorok kap艂an kr贸l/

bardzo prze偶ywam
niedzielne wydarzenie w Ksi臋偶ykach
ale najpierw w ko艣ciele w Strach贸wce
i koniec w szkole Rzeczpospolitej Norwidowskiej

chyba nikt dziwi膰 si臋 nie mo偶e
偶y艂em tutaj pracowa艂em dzia艂am publikuj臋
cuda wielkie widzia艂em
zrozumia艂em wiele

nie nie boli mnie ju偶 bardzo
przywyk艂em
偶e mnie przemilczaj膮 wszyscy
takie nasta艂y polskie pokolenia

gdyby Duch 艢wi臋ty mnie opu艣ci艂
gdybym jego obecno艣膰 prze艣lepi艂
wtedy by mnie dotkn臋li do 偶ywego
ba spojrzeniem bazyliszk贸w zabili

gdybym dusi艂 w sobie
mo偶e mia艂bym wrzody i zawa艂
ale wszystko opisuj臋
spisane s膮 ich czyny i rozmowy

proboszcza w贸jta biskupa itd.
nie wierz臋 偶e nie rozumiej膮
co innym czyni膮 i ca艂ej wsp贸lnocie
przebacz mi艂osierny Bo偶e

Andrzej Kr贸l si臋 cieszy (z nieba)
i ksi膮dz J贸zef z Annopola
i wszyscy byli proboszczowie
z Mieczys艂awem i Antonim na czele

czy kr贸l Kazimierz wielkim zwany
dogada si臋 z Sobieskim Janem III
i Cyprianem wieszczem polskim
bo z by艂em w贸jtem J贸zefem bez problemu

nie po to jestem 艂膮cznikiem
by艂ej epoki polskich dziej贸w
Solidarno艣ci wolno艣ci i godno艣ci odzyskanych
nie dla nienawi艣ci zosta艂em powo艂any katechet膮

ale by rozumie膰 wszystko co poznawalne
i by przekaza膰 nast臋pnym pokoleniom
prawd臋 艣wiadk贸w naocznych
wiar膮 i rozumem kontemplowan膮

trudno jednak zrozumie膰 drugiego czlowieka
kt贸ry robi co robi i unika dialogu
i 偶e najwi臋cej si臋 dowiaduj臋 o pomniku kr贸la
od obcego Internauty z powiatu

a w szkole robi膮 ochotnicy jak skaza艅cy
dekoracje do uroczysto艣ci dw贸ch narod贸w
polskiego i ormia艅skiego nawet noc膮
organizatorzy czy偶by i o nich zapomnieli

     (pi膮tek, 17 listopada 2017, g. 18.00)

***

WZNIESIENIA

             /niechciane zak艂opotania/

kiedy wiemy kiedy pisa膰
ano ka偶demu jest dane oddzielnie
mam i ja tak膮 siatk臋
karto-ducho-graficzn膮

droga-prawda-偶ycie
je nam kre艣li wzd艂u偶 wszerz w poprzek
tak mnie teraz pisa膰 nakazuje
w po艂膮czeniu ze snem

mia艂em pod艂y
skaka膰 w przepa艣膰 chcia艂em
teraz jest inaczej
wyniesiony pisaniem o Kazimierzu Wielkim

          (pi膮tek, 17 listopada 2017, g. 12.10)

***

POST PRAWDA J脫ZEFA K.

           /Salvator Mundi by Leonardo da Vinci/

patrz臋 i s艂ucham w BBC
dw贸ch bohater贸w
na tle Trzeciego
sprzedanego za 341 mln funt贸w

rozmawiaj膮 redaktor ze specjalist膮
historykiem sztuki
o tym fenomenie oczywistym
ja my艣l臋 o innym

偶e jestem ju偶 post prawd膮
skoro niczego im nie powiem
a i nic nie znacz臋 dla swoich
w gminie i parafi Strach贸wka

jestem post prawd膮
p贸藕nym wnukiem wszystkich
co 偶yli przede mn膮
i do do nich (tylko) zmierzam

    (czwartek, 16 listopada 2017, g. 10.06)

***

JEDEN DZIE艃

           /aspekty istotowe i konstytutywne/

jeszcze jeden dzie艅
by艂 mi dany
by wszystko prze偶y膰
ca艂膮 prawd臋 kontemplowa膰

no bo c贸偶 wi臋cej
c贸偶 lepszego
kiedy zmys艂y m贸wi膮 do rozumu
mamy ju偶 do艣膰

czy偶 ca艂e 偶ycie jest nie o tym
by rozumie膰
siebie i 艣wiat
i by膰 razem wsp贸艂spe艂nionym

bez 偶ali t臋sknot
B贸g wie jaki艣
byle zmys艂y si臋 nie upomina艂y
o zaspokojenie

zmys艂 szcz臋艣cia
g艂od贸w wielkich
wszelkich
na miar臋 osoby cz艂owieka

ile dni talich
mi pozosta艂o
ile danych tobie
ile ca艂emu 艣wiatu

     (czwartek, 16 listopada 2017, g. 13.18)

***

THANKS TO BRIN

            /POLES IN THE UK:
          A Story of Friendship and Cooperation/

spotka艂em Brina
po ludzku na Facebooku
jak to dzisiaj dla dw贸ch miliard贸w
ludzi na ziemi w u偶yciu

bo napisa艂 ksi膮偶k臋 o Polakach
tam na Wyspach
nie mog艂em nie zareagowa膰
a on mnie zaakceptowa艂

odt膮d
jest sta艂ym bod藕cem osobowym
do 偶ycia umys艂owego
do ruchu my艣li
starego mieszka艅ca w Annopolu

on kipi energi膮 i pomys艂owo艣ci膮
pisze organizuje wyst臋puje w mediach
BBC tv radio polskoj臋zycznym i innych
jest motywatorem moim i rodzinnym

stawia wobec wyzwania
czy i jak by膰 z innymi i samemu
ambasadorem lepszego 艣wiata
nie tylko dw贸ch narod贸w

    (艣roda, 15 listopada 2017, g. 20.30)

***

DANO MI ZROZUMIENIE

              /Matce Bo偶ej Annopolskiej/

a ja si臋 nie opar艂em
nie odwr贸ci艂em serca
wiary i rozumu
drogi-prawdy-偶ycia

i c贸偶 偶e grzeszny ja cz艂owiek
nie dla grzeszno艣ci 偶yjemy
nie dla grzeszno艣ci stworzeni
dla dobra prawdy w nich pi臋kna

dla nimi zachwytu
w nim szcz臋艣cia
i nimi si臋 dzielenia
nim z ma艂ej i wielkiej litery

jak s艂ysz臋 o grzechach dzieci艅stwa
to mnie szlag trafia
uciekajcie od takich religii
czym pr臋dzej

us艂yszcie m贸j g艂os tak偶e
o dobrej nowinie
o prawdzie kt贸ra si臋 nam daje
do kontemplowania

nie mo偶e by膰 s艂uszne zarazem
grzechy dzieci艅stwa
id藕cie i czy艅cie jak one
nie przeszkadzajcie im

nie tylko w tej sprawie
dosta艂em zrozumienie
dzisiaj o Kr贸lu Kazimierzu
kt贸rego obelisk nam stawiaj膮

   (艣roda, 15 listopada 2017, g. 9.12)

***

M脫J DZIWNY PERSONALIZM

             /a jednak osoba i do tego wolna/

nie ja Ty
B贸g mi艂o艣膰
Chrystus pok贸j
B贸g mi艂o艣膰 pok贸j
dobro amen

nie ja ty
to co jest i si臋 dzieje
jest mi dane dawane codzie艅
dary przyjmuj臋 amen

to co jest
co si臋 dzieje
z pokolenia na pokolenia
nie ja
c贸偶 m贸g艂bym sam znaczy膰

ja tylko patrze widz臋 czuj臋
s艂ysz臋 dotykam rozumiem
jak ka偶dy z nas
bogaty zmys艂ami i rozumem

jedno jest kr贸tkie s艂abe
drugie mocne i d艂ugie
gorzkie s艂odkie lukrane
jakieb膮d藕 raczej odrzucimy

co艣 przytrzyma smakuje
co艣 艂askocze tu tam
cz艂owiek rozwija si臋 w ciele
dlatego wie kim jest

dlatego mo偶e si臋 pozna膰
rozr贸偶nia膰 wybiera膰
szuka膰 dobra i szcz臋艣cia
i znajdywa膰 oczywi艣cie

ka偶demu wiara i rozum
bo jak to rozr贸偶ni膰
w procesie poznawania
pozwala kontemplowa膰

ja tylko si臋 daj臋 prowadzi膰
temu co jest i si臋 dzieje
niczego nie wy艣lam z niczego
co nie jest moj膮 win膮

nie lubi臋 chyba pobo偶no艣ci
lecz kocham realizm
to co jest i si臋 dzieje
rozr贸偶niam rozumiem wybieram

     (wtorek, 14 listopada 2017, g. 10.40)

***

PODZI臉OWANIE ZA 呕ON臉

                /Gra偶yna z Borut贸w Kapaon/

biada mi gdybym nie dzi臋kowa艂
biada gdybym jej nie dosta艂
ze skarbca Bo偶ej Opatrzno艣ci

jaki to jest dar
m贸wi膮 mi nawet sny
po kt贸rych budz臋 si臋 spocony

miewam w nich lat powy偶ej 40
poni偶ej 64
i ci膮gle jestem bez偶enny

oczywi艣cie za ka偶d膮 dziewczyn膮
oczy wypatruj臋 i emocje
na cud jaki艣 licz膮c

przera偶ony ze snu wychodz臋
jeszcze nie w pe艂nej 艣wiadomo艣ci
偶e 偶yciu fiu fiu przelecia艂o

nie chc臋 nawet pomy艣le膰
to znaczy wczu膰 si臋 w innych
kt贸rych dar ma艂偶e艅stwa omin膮艂

ksi臋偶y i zakonnice pomijam
widzia艂y ga艂y co bra艂y
komu innemu 艣lubowali

dar i tajemnica
prawda Papie偶u Polaku
ty to do kap艂a艅stwa  stosujesz

    (poniedzia艂ek, 13 listopada 2017, g. 21.29)