艣roda, 23 listopada 2016

艢wiat ludzkiej godno艣ci


Mo偶na? Mo偶na! Nawet o Smole艅sku
Na codzie艅 jeste艣my karmieni emocjami! egzaltacj膮 osobist膮 i polityczn膮, miesi臋cznicami itd. I przemilczeniami nauki o godno艣ci cz艂owieka, Polaka 2016, przez tzw. pasterzy.

Wczoraj, natychmiast po wys艂uchaniu tej GODNO艢CIOWEJ ROZMOWY, da艂em post na Facebooku. Dzisiaj mog臋 da膰 tutaj CA艁O艢膯, na wiecznej rzeczy pami膮tk臋!

"Rozmowa w "Kropce nad "i". Ma艂gorzata Rybicka, wdowa po Aramie, kt贸ry zgin膮艂 w Smole艅sku, da艂a wyk艂ad/lekcj臋 godno艣ci. DZI臉KUJ臉, z wielkim szacunkiem, za m膮dro艣膰, g艂臋bok膮 duchowo艣膰. Powinna Pani g艂osi膰 Rekolekcje Narodowe"! ❤



pi膮tek, 18 listopada 2016

Przyczynek do Norwida w naszym 偶yciu i Ko艣ciele (i kulturze 艣wiata)



"Nar贸d jest t膮 wielk膮 wsp贸lnot膮 ludzi, 
kt贸rych 艂膮cz膮 r贸偶ne spoiwa, 
ale nade wszystko w艂a艣nie kultura. 
Nar贸d istnieje "z kultury" i "dla kultury" 
(JPII, 1980/Pary偶, 1987/Warszawa)

Wychodzi mi Norwid, a raczej wchodzi - na moje my艣lenie i to偶samo艣膰 - przy r贸偶nych okazjach. Wczoraj? Bo szuka艂em czego艣 do swojej tzw. notatki wersowanej. Cz臋sto dopisuj臋 co艣 w uko艣nikach, w miejscu zwyczajowego motta, co mottem przewa偶nie nie jest, ale post scriptum. Szukam wi臋c link贸w z tekstami kultury, kt贸re komentuj膮, rozszerzaj膮, inspiruj膮 do dalszej pracy… Wczoraj zn贸w potrzebny by艂 mi zwrot „cz艂owiek to duch uciele艣niony, cia艂o uduchowione”, jego 藕r贸d艂o. Nie zawsze chce mi si臋 robi膰 d艂ugie kwerendy, a wiem, 偶e papie偶 ukry艂 to stwierdzenie w d艂ugim przem贸wieniu/li艣cie do rodzin. Wczoraj trud sobie zada艂em.

To, na co wcze艣niej wpad艂em, w owym tek艣cie, by艂o odwo艂ywaniem si臋 do Soboru Watyka艅skiego II o objawianiu Boga cz艂owiekowi itd. Moc i cz臋stotliwo艣膰 cytowania Soboru w tym wzgl臋dzie przez „naszego”papie偶a ma zwi膮zek z Norwidem (i Jego do Niego mi艂o艣ci膮). I TWORZY KULTUR臉 NASZ膭 w wi臋kszym stopniu, ni偶 zdajemy sobie spraw臋. I to, ow贸偶, objawia moj膮 misj臋 (偶yciow膮 – 偶yciem dyktowan膮). Bo (m.in.):

1) J贸zek "ZNASZ TO ZDANIE Z SOBORU VAT 2 -"JEZUS OBJAWIA NAM BOGA A TYM SAMYM OBJAWIA CZ艁OWIEKOWI CZ艁OWIEKA ... WIESZ SK膭D TO JEST ???
TO JEST CZYSTY ... NORWID!! 
A KTO M脫G艁 GO DO SOBORU W艁O呕Y膯 ?
TYLKO WOJTYA !
UPEWNIEM SI臉 PRZEZ ST. GRYGIELA, 呕E TAK I BYO!
WIDZISZ - WIEM TE呕 TROSZECZK臉 O NORWIDZIE”

Andrzej Madej , misjonarz Jezusa z Nazaretu, czyli wiary, rozumu, kultury, wie. Wkr贸tce b臋dzie wiedzia艂 ca艂y Turkmenistan i Azja. Przynajmniej tamtejszy Ko艣ci贸艂. Ale czy ja, czy my?


Wtedy, AD 2013, jeszcze nie wiedzia艂em. Gdzie偶by to wszystko wys艂ucha膰, wyczyta膰, cho膰 by艂em w t艂umie pod Ko艣cio艂em 艢wi臋tego Krzy偶a, na spotkaniu ze 艣wiatem kultury, kiedy Papie偶-Polak m贸wi艂 Norwidem. Niedos艂ysza艂em, by艂em niegotowy intelektualnie! Przygotowa艂y mnie lata katechez, kt贸re g艂osi艂em, staj膮c pod krzy偶em, w ciszy z uczniami. Medytuj膮c Tego, Kt贸ry o Sobie powiedzia艂, 偶e jest Drog膮-Prawd膮-呕yciem. Nie m贸g艂bym znale藕膰 klucza do katechez o ko艣ciele w 艣wiecie wsp贸艂czesnym, bez Soboru Watyka艅skeigo II. A siebie (i spo艂ecze艅stwa naszego i ka偶dego) do ko艅ca bym nie zrozumia艂 bez encyklik papieskich (Redemptor hominis, Fides et ratio, Centesimus annus, Veritatis splendor i innych).

2) "Nowo偶ytny racjonalizm oznacza radykalne przeciwstawienie ducha i cia艂a w cz艂owieku. Cz艂owiek natomiast jest osob膮 przez swoje cia艂o i ducha zarazem. Nie mo偶na tego cia艂a sprowadzi膰 do wymiar贸w czystej materii. Jest bowiem cia艂em „uduchowionym”, podobnie jak duch jest tak g艂臋boko zjednoczony z cia艂em, 偶e poniek膮d mo偶na go nazwa膰 duchem „uciele艣nionym”. Najg艂臋bszym 藕r贸d艂em jego poznania jest S艂owo, kt贸re sta艂o si臋 cia艂em. Chrystus objawia cz艂owiekowi cz艂owieka. To zdanie Soboru Watyka艅skiego II jest poniek膮d d艂ugo oczekiwan膮 odpowiedzi膮, jak膮 Ko艣ci贸艂 daje nowoczesnemu racjonalizmowi" (List do Rodzin, JPII, 1994)

3) „Duch ludzki 偶yje prawd膮 i mi艂o艣ci膮. St膮d rodzi si臋 tak偶e potrzeba pi臋kna. Powiedzia艂 poeta: "C贸偶 wiesz o pi臋knem?... Kszta艂tem jest Mi艂o艣ci" (Cyprian Kamil Norwid, Promethidion. Bogumi艂).
Jest to za艣 mi艂o艣膰 tw贸rcza. Mi艂o艣膰, kt贸ra dostarcza natchnienia. Dostarcza najg艂臋bszych motyw贸w w tw贸rczej dzia艂alno艣ci cz艂owieka.
Jak偶e daleko idzie tutaj Norwid, gdy m贸wi: "Bo pi臋kno na to jest, by zachwyca艂o do pracy - praca, by si臋 zmartwychwsta艂o". 
Jak偶e daleko idzie nasz "czwarty wieszcz"! Trudno si臋 oprze膰 prze艣wiadczeniu, 偶e w s艂owach tych sta艂 si臋 jednym z prekursor贸w Vaticanum II i jego bogatego nauczania. Tak g艂臋boko umia艂 odczyta膰 tajemnic臋 paschaln膮 Chrystusa. Tak precyzyjnie przet艂umaczy膰 j膮 na j臋zyk 偶ycia i powo艂ania chrze艣cija艅skiego. Zwi膮zek mi臋dzy pi臋knem - prac膮 - zmartwychwstaniem: sam rdze艅 chrze艣cija艅skiego by膰 i dzia艂a膰, esse et operari.  "C贸偶 wiesz o pi臋knem?... Kszta艂tem jest Mi艂o艣ci". 

4) "Nar贸d jest t膮 wielk膮 wsp贸lnot膮 ludzi, kt贸rych 艂膮cz膮 r贸偶ne spoiwa, ale nade wszystko w艂a艣nie kultura. Nar贸d istnieje "z kultury" i "dla kultury". Tak. Trzeba, aby艣cie "trwali" w tej wsp贸lnocie. Aby jeszcze wyostrza艂o si臋 wasze poczucie odpowiedzialno艣ci za "pi臋kno, kt贸re jest kszta艂tem Mi艂o艣ci". Aby艣cie pomagali "trwa膰" innym w tej samej wsp贸lnocie Ko艣cio艂a i narodu.

"Wielbili Boga, a ca艂y lud odnosi艂 si臋 do nich 偶yczliwie" (Dz 2,47), tak czytamy w dalszym ci膮gu tekstu Dziej贸w. 呕ycz臋 wam, aby wasze dzie艂a s艂u偶y艂y ludziom. S艂u偶y艂y spo艂ecze艅stwu. Aby znajdowa艂y odbi贸r. Aby budzi艂y autentyczne g艂ody ducha ludzkiego, zaspokajaj膮c je. Aby艣cie znajdowali poszanowanie i wdzi臋czno艣膰 ze strony tych, kt贸rym pragniecie s艂u偶y膰. "... By si臋 zmartwychwsta艂o".

„Zarazem jeste艣my tutaj na tropie antytezy pomi臋dzy indywidualizmem a personalizmem. Mi艂o艣膰 i cywilizacja mi艂o艣ci zwi膮zane s膮 z personalizmem. Dlaczego w艂a艣nie z personalizmem? Dlaczego indywidualizm zagra偶a cywilizacji mi艂o艣ci? Klucz odpowiedzi stanowi soborowe wyra偶enie „bezinteresowny dar”. Indywidualizm oznacza tak偶e u偶ycie wolno艣ci, w kt贸rym podmiot czyni to, co sam chce. Nie przyjmuje, aby kto艣 „chcia艂”, wymaga艂 od niego w imi臋 obiektywnej prawdy. Nie chce drugiemu „dawa膰”, stawa膰 si臋 darem „bezinteresownym” w prawdzie. Indywidualizm pozostaje egocentryczny i egoistyczny. Antyteza pomi臋dzy nim a personalizmem rodzi si臋 nie tyle na gruncie teorii, ile na gruncie „etosu”. „Etos” personalizmu jest altruistyczny. W jego zasi臋gu osoba nie tylko zdolna jest stawa膰 si臋 darem dla drugich, ale co wi臋cej — znajduje w tym rado艣膰. Jest to ta rado艣膰, o jakiej m贸wi Chrystus…
Motywacj膮 etycznego utylitaryzmu jest — jak wiadomo — intensywne poszukiwanie szcz臋艣cia w stopniu maksymalnym. Jednak偶e to „utylitarystyczne szcz臋艣cie” bywa pojmowane tylko jako przyjemno艣膰, jako dora藕ne zaspokojenie, kt贸re „uszcz臋艣liwia” poszczeg贸lne jednostki bez wzgl臋du na obiektywne wymagania prawdziwego dobra.” (nr.14)

5) Na koniec – da艂em wczoraj zagadk臋 na koncie fejsbukowym:
„Por贸wnajcie (zw艂aszcza Kochana Strach贸weczko - Dumni Strachowianie), a ja p贸藕niej wska偶臋 偶r贸d艂a, autor贸w, datowanie:
A) "Najdro偶szy Ojcze!
B贸g da艂 mi 偶ycie – da艂 serce mog膮ce czu膰 i kocha膰 i umys艂 badaj膮cy wszystko, co wysz艂o z r膮k Stw贸rcy. Kt贸偶 jednak na 艣wiecie kszta艂ci to serce, rozwija umys艂 skarbem nauki i w艂asnym przyk艂adem uczy膰 jak 偶y膰 nale偶y? To wszystko daje Ojciec, kt贸ry po Bogu jest pierwszym dobroczy艅c膮 swego dziecka."
B) "Znacz膮ce jest, 偶e czwarte przykazanie wpisuje si臋 w ten kontekst: „Czcij ojca i matk臋”, gdy偶 s膮 oni dla ciebie niejako zast臋pcami Pana Boga — s膮 tymi, kt贸rzy dali ci 偶ycie, a przez to wprowadzili ci臋 w ca艂y kr膮g ludzkiego bytowania: rodu, narodu, kultury. S膮 twoimi pierwszymi — po Bogu — dobroczy艅cami. Je艣li B贸g sam jest dobry, jest samym Dobrem, to oni maj膮 najwi臋kszy udzia艂 w tej Jego najwy偶szej dobroci. A wi臋c: czcij twoich rodzic贸w! Jest tu pewna analogia z czci膮 nale偶n膮 Bogu"
Po godzinach bezruchu my艣lowego w moim/naszym Internecie – „Do艂o偶臋 wi臋c i to - "Drogie rodziny, musicie przeto by膰 odwa偶ne. Musicie by膰 zawsze gotowe do tego, aby da膰 艣wiadectwo owej nadziei, kt贸ra jest w Was!"  
Wyja艣niam: 
A) to laurka dla Ojca Aleksandra Jackowskiego od „Szczerze kochaj膮ca c贸rka Emilja  (z dnia 26 lutego 1889 r)” czyli p贸藕niejsza Babcia Kapaonowa 
B) to Papie偶-Polak w Li艣cie do Rodzin 1994 (mo偶e zna艂, czyta艂 u mojej Babci Emilii? ;-)

"Raduj臋 si臋, 偶e intelektuali艣ci, arty艣ci, ludzie kultury znajduj膮 w Ko艣ciele przestrze艅 wolno艣ci, kt贸rej nieraz brakuje im gdzie indziej" - powiedzia艂 ten偶e papie偶, przy tej偶e okazji. Jak偶e gorzko brzmi膮 te s艂owa w polskim ko艣ciele 2016 (niepowszechnym, dlatego pisz臋 z ma艂ej litery). Za nic maj膮 dzisiejsze biskupy, pra艂ci, proboszcze, mo偶e nawet wikarzy zwyk艂ych ludzi, i wiejskiego katechet臋. Ale wielkie sprawy i tematy/prawda nie znikaj膮. Nic nie znika, ale idzie wiecznie... Objawi si臋 w nast臋pnych pokoleniach Polak贸w, dobrze, je艣li tak偶e w przysz艂ym pokoleniu polskich ksi臋偶y. Tak偶e w STRACH脫WCE i naszej diecezji ! :-(




PS.1

Zdj臋cie tytu艂owe z "Vademecum", corocznej imprezy plenerowej dla uczczenia 艣lubu Rodzic贸w Poety (IV Wieszcza Narodowego) w 1818... Vade mecum to biblijne/Jezusowe "chod藕 za mn膮". My? IDZIEMY! Z ca艂膮 Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮!

PS.2
"Prof. Puzynina: - Chrze艣cija艅stwo Norwida jest 艣ci艣le zwi膮zane z Ko艣cio艂em, ale nies艂ychanie krytyczne. Nies艂ychanie nastawione na etyk臋. Tego chyba wystarczaj膮co nie zauwa偶amy. Takie rozumienie chrze艣cija艅stwa by艂o raczej wyj膮tkowe w XIX-wiecznym my艣leniu i w romantycznej poezji, a ci膮gle jest prekursorskie. Norwid m贸wi艂 o „ko艣ciele bezwiednym”, w艂膮czaj膮c do艅 niekt贸rych my艣licieli staro偶ytnych, przede wszystkim Sokratesa, kt贸rym si臋 bardzo interesowa艂 i szczeg贸lnie ulubi艂, ale tak偶e postaci ze 艣wiata muzu艂ma艅skiego. Pisa艂 o emirze Abd el Kaderze, syryjskim w艂adcy, kt贸ry w swoich posiad艂o艣ciach ocali艂 kilka tysi臋cy chrze艣cijan przed rzezi膮:

Wi臋c ho艂d, Emirze, przyjm daleki, 

Kt贸ry艣 jak puklerz Bo偶y jest. 
Niech 艂zy sieroty, 艂zy kaleki, 
Zab艂ysn膮 Tobie, jakby chrzest. 
      (C.K. Norwid, Do Emira Abd el Kadera w Damaszku)

Mamy prawo uzna膰 te mocne s艂owa za przeb艂ysk my艣li rozwini臋tej przez Drugi Sob贸r watyka艅ski, a mo偶e przeczucie tej drogi Ko艣cio艂a, kt贸ra doprowadzi do dialogu mi臋dzyreligijnego. Kategoria „przeczucia chrze艣cija艅stwa” pojawia si臋 zreszt膮 u Norwida w odniesieniu w艂a艣nie do tych dawnych my艣licieli, kt贸rzy, jego zdaniem, antycypowali nadej艣cie takiej religii i etyki z ni膮 zwi膮zanej. Najm艂odsza uczestniczka naszego spotkania, pani W膮sikiewicz, zwr贸ci艂a uwag臋 na pewn膮 wskaz贸wk臋 - powiedzia艂abym - dydaktyczn膮, skierowan膮 do wsp贸艂czesnych Norwida, ale wci膮偶 aktualn膮: 偶e powinni艣my si臋 uczy膰 od owych postaci-wzor贸w, poniewa偶 ci ludzie pracowali nad sob膮, 偶eby doj艣膰 do „przeczucia chrze艣cija艅stwa”, a my ca艂膮 jego tre艣膰 dostajemy w darze - bez zas艂ugi.

Badanie istoty Norwidowego stosunku do wiary, religii, Ko艣cio艂a, jest bardzo p艂odne interpretacyjnie, bowiem ukazuje w pe艂nym 艣wietle znaczenie podstawowych warto艣ci i norm etycznych w rozumieniu przez poet臋 takich kwestii, jak: wolno艣膰 cz艂owieka, wolno艣膰 narodu, praca - w dochodzeniu do wolno艣ci, sztuka - wobec Boga i wobec cz艂owieka...".

poniedzia艂ek, 14 listopada 2016

Modlitwa za Polsk臋


Nie wszystko rozumiemy od razu. Najpierw mia艂em swoje do艣wiadczenie/prze偶ycie. Potem je (natychmiast i symultanicznie) zapisa艂em. Za jaki艣 czas zobaczy艂em (u Syna) post, podlajkowa艂em i udost臋pni艂em. Nast臋pny dzie艅 przyni贸s艂 kolejne do艣wiadczenia/prze偶ycia. z udzia艂em owego Syna, kt贸ry podrzuci艂 mi link na przemow臋 utalentowanego m贸wcy/pisarza, ale (kt贸ry) ju偶 nie 偶yje. Zacytuj臋 jego i papie偶a, bo wszystko si臋 jako艣 po艂膮czy艂o teraz w艂a艣nie - zwa偶/cie na precyzyjne datowanie -  wi臋c pisz臋 tego posta. W艂a艣ciwie zlepiam.

1)  zbombardowany

      /bez k艂amstwa w prawdzie nagiej/

jecha艂em przez polsk臋
t臋 z ma艂ej litery fa艂szyw膮
prawdziw膮 na miar臋 ludzi
kt贸rzy j膮 wybrali i tworz膮

zawioz艂em syna na przepo艂owienie
czasu jego ich licealnych
przez polsk臋 kt贸rej nie ma
zgin臋艂a fa艂szem zabita

je藕dzi艂em tamt臋dy latami
do szpitala na porod贸wk臋
ale najpierw gdy Polsk臋 budowa艂em
u samych solidarnych fundament贸w

potem Woln膮 i Samorz膮dow膮
Mi艅sk by艂 mi nam rejonem
dzisiaj to si臋 powiatem nazywa
zebra艅 i spraw by艂o bez liku

w艂asno艣膰 komunaln膮 odzyskiwa艂em
jakie艣 echo dzia艂alno艣ci Andrzeja Kr贸la
Mecenasa z Annopola w II RP
gdy przed s膮dami Polsk臋 reprezentowa艂

kogo to dzisiaj obchodzi - NIKOGO
mog臋 sobie tutaj muzom pisa膰 do woli
nie ma ludzi wolnych 2016 w okolicy
ani w samorz膮dzie ni parafii szkole

je艣li kogo ura偶臋 przeprosz臋 je艣li si臋 ujawni
w co w膮tpi臋 i jestem zbombardowany
polska nierzeczywista tch贸rzliwa bez g艂osu
w nich 偶yje na niby i dycha dla 艣cie偶ek wygody

gdy tak rzomy艣laj膮c jechae艂m przez polsk臋
os艂oni臋t膮 przed pami臋ci膮 jak ha艂asem scian膮
z to偶samo艣ci膮 wypart膮 (niech nikt nie m贸wi
偶e nie wie nie s艂ysza艂 nie zna nie rozumie)

wiadukty autostrady rozjazdy na Wsch贸d Zach贸d
dla was niewidzialne powsta艂y w tych latach
ruiny widzicie polski kt贸rej nie ma
zak艂amanej propagand膮 w艂adzy (PiS-u)

nie wiecie dok膮d idziecie ba nas prowadzicie
ale co tam 偶yjcie weso艂o rado艣nie fa艂szywi
ja zbombardowany dzisiaj przejecha艂em
i Polsk臋 spotka艂em w mieniu po偶ydowskim

kt贸re - dom stary w Strach贸wce na rozstaju
wychyn臋艂y mi w 艣wiat艂ach do rozmy艣lania
bo ja bardzo z tamtymi jestem zaprzyja藕niony
z obecnymi ju偶 ca艂kiem zb臋dny i nie偶ywy

zbombardowany zak艂amaniem naszego XXI wieku
bez serc bez ducha bez dialogu to szkielety s膮
a gdzie w贸jt i proboszcz koledzy kole偶anki szko艂y
bez obrazy zbombardowanemu wi臋cej wolno

gdybym teraz i ja wymi臋k艂 c贸偶 bym wart by艂
c贸偶 bym zostawi艂 za sob膮 wyl臋kniony w grobie
bez wo艂ania o dialog o cz艂owieku Bogu gminie historii
pami臋ci to偶samo艣ci sensie przepo艂owionych

patrz膮 na mnie z do艂u z g贸ry z boku g艂臋bi czasu
ci kt贸rzy tu 偶yli i trudzili si臋 dla zbawienia NT i ST
cz艂owieka ca艂ego epoko zmaterializowana wstr臋tnie
bez terroru marksizmu przez wygody cele bez sensu

was obra偶onych i nie w r臋k臋 poca艂uj臋 i sanda艂
padn臋 przed wami krzy偶em albo tylko na kolana
je艣li w was 偶ywych prawdziwych odwa偶nych zobacz臋
w rozmowie bez ko艅ca wiary i  rozumu (prawdy ca艂ej)

mo偶e dopiero zza grobu w twarz mi spojrzycie
mo偶e wtedy rozmowy zapragniecie niemo偶liwej
z g艂臋bi serca b艂ogos艂awi膰 chcia艂bym to tyle mog臋
reszt臋 nie ja bo ja tam ko艅cz臋 si臋 gdzie mo偶no艣膰 moja

    (sobota, 12 listopada 2016, g. 22.06)

2) Syn udost臋pni艂 post: 呕ydowski Instytut Historyczny zaktualizowa艂(a) swoje zdj臋cie w tle.
11 listopad o 10:05 · 

MODLITWA ZA NIEPODLEG艁膭

PANIE WSZECH艢WIATA, KT脫RY MOCY I POT臉GI U呕YCZASZ NARODOM, POB艁OGOS艁AW NAJJA艢NIEJSZEJ RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ, OCHRO艃 J膭 PRZED WSZELK膭 NIEDOL膭, SPRAW, ABY BY艁A WIELKA I POT臉呕NA, A WSPANIA艁Y ROZKWIT STA艁 SI臉 UDZIA艁EM JEJ I WSZYSTKICH OBYWATELI. ZE艢LIJ, BO呕E, B艁OGOS艁AWIE艃STWO SWOJE NA PREZYDENTA PA艃STWA, NA CIA艁A USTAWODAWCZE I WSZYSTKICH STERNIK脫W PA艃STWA.

Modlitwa rabina profesora Moj偶esza Schorra, czytana w Wielkiej Synagodze na T艂omackiem w latach 1930–1939.

Na zdj臋ciu: Zjazd Zwi膮zku 呕yd贸w Uczestnik贸w Walk o Niepodleg艂o艣膰 Polski. Apel poleg艂ych przed Wielk膮 Synagog膮 na T艂omackiem. Ze zbior贸w NAC.

3) post(wsp贸lnoty)

cho膰 mi tak niebo z艂ocisz
nam i 艂膮ki pola
nie 偶yj臋 (ju偶) tu i tam
nie 偶yje ze mn膮 艣wiat

nie 偶yje Glasgow Warszawa i ko艣ci贸艂
nie 偶yje Legionowo i Strach贸wka
czasem w supermarkecie o偶ywa
lub stacji benzynowej dobre i to

jak cz艂owiek nie 偶yje
nie 偶yje z nim ca艂y 艣wiat
w moich ideach i rozmowach
na kt贸re popytu brak

    (poniedzia艂ek, 14 listopada 2016, g. 7.14)

***

m贸j B贸g i Pan

    /wolno艣膰 nie jest polityczna/

B贸g m贸j mieszka w kulturze
bardziej ni偶 w Kosmosie
kogo艣 to dziwi to dziwi臋 si臋 ja
bo jest osob膮 bardzo mi blisk膮

osoba cudem wszech艣wiata
mieszka w kulturze bez nie mo偶e
B贸g si臋 narodzi艂 zamieszka艂
mi臋dzy nami s艂owo cia艂em si臋 sta艂o

przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
inaczej nie mo偶e nawet B贸g
bo tak stworzy艂 艣wiat nasz
by艣my byli obrazem i podobie艅stwem

cia艂o uduchowione jest w nas nami
duch nasz jest uciele艣niony jak On
Jezus z Nazaretu Dobr膮 Nowin臋 zostawi艂
by艣my bywali jak On w idea艂贸w porywie

nikt mi pami臋ci i to偶samo艣ci nie zabiera
chyba 偶ebym si臋 sam odda艂 grzechowi
wiara i rozum we mnie kontempluj膮
prawd臋 bo s膮 wolne od dawna

nasza moja epoka si臋 ko艅czy na oczach
uciele艣niona w Karcie ONZ Soborze i UE
godno艣ci rozwagi odpowiedzialnej wolno艣ci
czego i tak wi臋kszo艣膰 z nas nie doczyta艂a

   (niedziela, 13 listopada 2016, g. 12.36)

4) "David Foster Wallace by艂 uwa偶any przez wielu [w USA...] za najbardziej utalentowanego pisarza m艂odego pokolenia. Przysz艂y kandydat na Nobla".
Ano, szkoda ka偶dego. A do tego takich talent贸w... Msze w Zambrzy艅cu dobrze mi robi膮. A m贸j cytat: "The world as you experience it is there in front of YOU or behind YOU, to the left or right of YOU, on YOUR TV or YOUR monitor. And so on. Other people's thoughts and feelings have to be communicated to you somehow, but your own are so immediate, urgent, real… [and] simply paying attention to what is going on right in front of me, paying attention to what is going on inside me... with the same force that made the stars... You get to consciously decide what has meaning and what doesn't. You get to decide what to worship" ❤
Koniec rozmowy na czacie
Wy艣wietlone 09:08
Wpisz wiadomo艣膰...



PS.1
Zdj臋cie tytu艂owe/pocz膮tkowe ze strony 呕ydowskiego Instytutu Historycznego


PS.2
Modlitwa za Polsk臋, Msza za Ojczyzn臋 11.11.2016, w Strach贸wce, Rzeczpospolitej Norwidowskiej!

niedziela, 13 listopada 2016

Hipokryta




Nie lubi臋 u偶ywa膰 takich okre艣le艅. I tylko wtedy, gdy co艣 mnie przeszyje na wylot. Wola艂bym np. “oszukaniec” - ale ono , w tym przypadku, niczego nie nazywa adekwatnie. Chodzi o g艂贸wnego kontunuatora polskiego ruchu ludowego.  Kojarzy si臋, samo z  siebie - niechlubne, ba z艂owieszcze imi臋 z historii XX wieku “wielki j臋zykoznawca”. Wielki Kontynuator, w tym偶e samym wyst膮pieniu, sk膮din膮d, zab艂ysn膮艂 "polsk膮 polsko艣ci膮", ale tego nie b臋d臋 si臋 czepia艂, wiadomo, w ferworze wyst膮pienia... Mo偶e mnie s艂uch zwi贸d艂? Mo偶e to od zbitki s艂贸w "my takiej wsi b臋dziemy bronili, bo ona jest Polsce tak bardzo potrzebna w r贸偶nych sferach (…), pozostaje opok膮 Polski i polsko艣ci". W ferworze tylko zakorzenione zosta艂o? NIE! Wed艂u mojej (samo)wiedzy psychologicznej, niez臋cznym wyra偶eniom/przej臋zyczeniom s艂u偶y pe艂na 艣wiadomo艣膰 manipulacyjnego charakteru tej tezy/wyst膮pienia. Fa艂szywa motywacja wytwarza zam臋t tak偶e w autorze. Sumienie spraw moralnych i inteligencja dzia艂aj膮 wtedy przeciwko nam-osobom. (homo sapiens).

Dlaczego gor膮czkowo, wr臋cz symultanicznie my艣l臋, pisz臋... Mo偶e nic si臋 nie sta艂o? Mo偶e to tylko gierki ambitnego polityka przed Bo偶ym Narodzeniem, na staro艣膰. Mo偶e czuje, 偶e proces starzenia si臋 posun膮艂 i chce wyrzuci膰 wszystko z siebie? Mo偶e, ale, sorry, nie wierz臋. Raczej, 偶e wszystko chce zmieni膰, zatopi膰, przemieli膰, zasia膰, nim odejdzie, lub opuszcz膮 go si艂y witalne.

Dlaczego tak gor膮czkowo my艣l臋, pisz臋, wyrzucam i ja z siebie? Ze wzgl臋du na POLSKIE GMINNE GIMNAZJA! Kto ma cho膰 krztyn臋 rozeznania dobra ludu gminnego m艂odego, starszego, zakorzeniaj膮cego si臋 od nowa w kulturze, historii, tradycji - nie zamachn膮艂by si臋 na te gminne katedry dobra, 艣wiat艂a, kultury, wiary i rozumu zakorzenionego w ziemi, w pamieci i to偶samo艣ci! Bo tojest moja Matka ta ziemia! Bo to jest moja Matka, ta Ojczyzna! (JP II, Kielce, 1991).

TAK! W艂a艣nie dzi臋ki gimnazjom wracamy na t臋 w艂a艣ciw膮 drog臋. W gimnazjach jest najbardziej aktywna, ch艂onna, tw贸rcza m艂odzi臋偶 polska. I ich nauczyciele i wychowawcy. Cz臋sto, w ca艂kiem nowych budynkach i wyposa偶eniu, kt贸rym nie odstajemy od reszty zachodniego wolnego 艣wiata!

To tylko rok d艂u偶ej w lokalnej wsp贸lnocie edukacyjnej-historycznej, etycznej, etnicznej (etnograficznej... a偶 po etnologi臋, antropologi臋, teologi臋)... NIE! To wykorzenianie! 艢wiadome, nie mog臋 zarzuca膰 JPK naiwno艣ci (polityczno-etycznej). To DEGRADOWANIE zaplanowane. 呕eby ich cz艂owieczek m贸g艂 wykwitn膮膰 nawet w najmniejszej cz膮stce Ojczyzny. Z pomoc膮 si艂y wszechobecno艣ci Wojsk Obrony Terytorialnej, kt贸ra wszystko wyr贸wna, zast膮pi, wydoskonali w pos艂usze艅stwie, bez my艣lenia. Og贸lnoludzkiego, kulturowego, nie tylko matko-ojcowego.

Rzeczpospolita Norwidowska, dobro wsp贸lne zakorzeniaj膮ce si臋 od samego pocz膮tku drogi 偶ycia. I od samego do艂u. Wybijemy wam to z g艂owy, zabierzemy wielkie idee. Pa艅stwo, centralizm, podporz膮dkowanie... nade wszystko.

 „Znicestwi膰 narodu nikt nie podo艂a bez wsp贸艂dzia艂ania obywateli tego偶 narodu, i to nie bez wsp贸艂dzia艂ania przypadkowego, cz臋艣ciowego, nominalnego, ale bez wsp贸艂dzia艂ania starannego. Pochodzi to z przyczyny, i偶 narody, b臋d膮c dzie艂em mi艂o艣ci (naprz贸d natchnionej, a potem mi艂o艣ci u艣wiadomionej), wymagaj膮 logicznie, a偶eby mi艂o艣膰 zaprzeczy艂a siebie sam膮, je偶eli ma by膰 dzie艂o ich znicestwienia dokonanym. Tym wi臋cej, i偶 偶adne dzia艂anie bez zami艂owania nie mo偶e doj艣膰 do zupe艂no艣ci swojej” (CK Norwid, cyt. za ks. prof. J.Tischner, “Polska jest Ojczyzn膮”).

Hipokryta m贸wi, 偶e likwiduje (BURZY!) nasze gimnazja, dla naszego dobra. Ba, dla zwi臋kszenia sznas na dobrobyt! Bardziej mie膰 - ni偶 by膰. Papie偶 mia艂 inne idea艂y i stawia艂 je z wiara i nadziej膮 (w) i przed polsk膮 m艂odzie偶膮. A my艣my My uwierzyli! Nie tobie, polityczny prezesie.

PS.
Zdj臋cie z tego tekstu.

niedziela, 6 listopada 2016

Ja ci臋 kr臋c臋, czyli skarb znaleziony w roli



Maszyny ratuj膮 nasz膮 pami臋膰 i to偶samo艣膰 (czego nam wsp贸艂cze艣ni przedstawieciele gatunku homo sapiens cz臋sto/g臋sto robi膰 nie chc膮 :-( !) ! Konkretnie, na dzisiaj? - FACEBOOK, funkcj膮/us艂ug膮 "Tego Dnia - twoje wspomnienia".
Maszyna, zaprogramowana przez cz艂owieka, wybiera z lat minionych posty oznakowane aktualnym/dzisiejszym dniem miesi膮ca. Z naszego notatnika, Ksi臋gi Twarzy (zn贸w ta epifania twarzy!). Gdy zestawi艂em post factum to, co napisa艂em na swoim koncie ju偶 dzisiaj, z tym, co przypomnia艂 mi Fb (w tym linku) - szcz臋ka opad艂a. Acha, ad foto tytu艂owe i nie tylko, ja preferencji nie zmieniam!

Chyba nie powa偶臋 si臋 dokona膰 偶adnego wyboru spo艣r贸d nich, antologii swoich post贸w. Ale ten tekst o archeologii w艂asnego my艣lenia? - TRZEBA! Kim偶e jest cz艂owiek, 偶e o nim pami臋tasz? (psalm 8). CZ艁OWIEK TO TEN, KTO ZNA SIEBIE!

Robi臋 archeologi臋 w艂asnego my艣lenia (偶ycia) na Fb. Niekt贸re rzeczy nie chc膮 czeka膰:
"Moim zdaniem zasadnicze znaczenie maj膮 r贸偶nego rodzaju pre-teksty, czyli przed-nastawienia... Wida膰 to dobrze cho膰by w stosunku do drugiego cz艂owieka. S膮 tacy, dla kt贸rych drugi, inny stanowi przede wszystkim zagro偶enie, jest potencjalnym wrogiem. S膮 tacy, dla kt贸rych ten偶e obcy i inny jest potencjalnym przyjacielem i widzi w nim raczej sojusznika ni偶 wroga. Czasami obie te postawy si臋 uskrajniaj膮 w bezgraniczn膮 naiwno艣膰 b膮d藕 wojenn膮 wr臋cz wrogo艣膰. Takie przed-nastawienia bardzo du偶o m贸wi膮 o cz艂owieku i kszta艂tuj膮 jego wizj臋 艣wiata" (ks. prof. A. Dragu艂a) – jest wa偶nym twierdzeniem nie tylko dla zrozumienia recepcji papie偶a Franciszka i walki klas w Ko艣ciele, ale generalnie ca艂ej Polski 2013, Ojczyzny mojej. [Nabiera wyrazisto艣ci z ka偶dym dniem nowej - pisowskiej - ery, dop. m贸j, jk]. Na jakich pre-przekonananiach o 艣wiecie, o prawdzie, na jakiej filozofii... wyniesionych z domu, z okresu w艂asnej edukacji... (z)budowana jest POLSKA 2013nn. Bo nie na my艣leniu dojrza艂ym - nb. JPII w ONZ, 1995 - skoro wi臋kszo艣膰 nie chce swojego my艣lenia pokaza膰! (a tego, kt贸ry my艣lenie pokazuje w pewnej tzw. wsp贸lnocie lokalnej - si臋 boi)!"



PiS to nie nade wszystko polityka. To nade wszystko ideologia/艣wiatopogl膮d. A dla ich lider贸w projekt stworzenian owego cz艂owieka i nowego 艣wiata. Strach si臋 ba膰. Ocknij si臋 - jeszcze bardziej - NARODZIE!