poniedzia艂ek, 24 grudnia 2018

Etiuda wigilijna dla potrzebuj膮cych


WESO艁YCH 艢WI膭T BN 2018

Co to jest, czego ka偶dy cz艂owiek potrzebuje, i powinien czasem dosta膰. Nie tylko w domach rodzinnych.
W wigili臋 Bo偶ego Narodzenia Polska jest bogata zastawionymi sto艂ami na rynkach i w halach wielkich miast. Dla potrzebuj膮cych. Awansujemy jako kraj, w 艣wiecie dobrze prosperuj膮cych. Dawniej by艂y to wigilie dla bezdomnych. Dobra zmiana? Oby to by艂a "tylko" Dobra Nowina.

Pozw贸lcie – albo nie – 偶e i ja zbior臋 wszystko po kolei, jak zosta艂o mi dane drog膮-prawd膮-偶yciem i opisz臋 po kolei. Aby艣 i ty Teofilu, Aleksandrze, Zofio, Krzysztofie, Janie-Mario, Heleno, 艁azarzu, Katy i Katarzyno, Mario, Andrzeju… i wszytkie wasze nast臋pne pokolenia dowiedzieli si臋 od naocznego 艣wiadka, jak to by艂o, jak to leci i b臋dzie lecie膰. Natura cz艂owieka jest ci膮gle ta sama. A gdy zmieni si臋 na inn膮, to ju偶 nie b臋dzie sprawa nasza – cz艂owieka my艣l膮cego na ziemi.

To, co tutaj pisz臋, dzieje si臋. Si臋 dzieje. I to „si臋” zas艂uguje na jak najwi臋ksze zauwa偶enie. Logos chronologii, chronologia Logosu. Nie ma wiary bez my艣lenia. Nie ma my艣l膮cego cz艂owieka. Podmiotu, cokolwiek to znaczy. Osoby i naszego ludzkiego, czyli OSOBOWEGO 艣wiata we wszech艣wiecie jednym, albo jakim艣 w r贸wnoleg艂ych innych.

Cz艂owiek, podmiot 艣wiadomy, osoba z najwi臋ksz膮 godno艣ci膮 i jedyna zdolna do wzi臋cia odpowiedzialno艣ci za w艂asne czyny. Osoba, kt贸ra podejmuje decyzje, poznaje do granic mo偶liwo艣ci swojego i nauki poznania, jest cz臋艣ci膮 rzeczywisto艣ci 艣wiadomej, poznawalnej i rozszerzaj膮cej si臋 prawdy. Kt贸r膮 mo偶na kontemplowa膰 (jedynie cz艂owiek z gatunku homo sapiens), na dw贸ch skrzyd艂ach, bo na jednym si臋 nie da. Na jednym jest 艣mieszna ekwilibrystyka nielot贸w. Wiele kraj贸w, w tym tak偶e i Polska, ma w herbie or艂y - zwane kr贸lewskimi ptakami. Andersen przeciwstawi艂 im kaczki.

Wiara i rozum wspomagaj膮 si臋, nakr臋caj膮, dostarczaj膮 bod藕c贸w. Znacznie wi臋cej mog膮 razem, ni偶 oddzielnie. Paradoks? Ale偶 sk膮d, bogato przeeksperymentowane do艣wiadczenie cz艂owieka na ziemi. Tak偶e w polskiej kol臋dzie z 1792 – ma granice niesko艅czony. Niesko艅czono艣ci zmierzy膰 nie mo偶na, ale wierzy w ni膮 nawet matematyk, kt贸ry sam nie mo偶e zweryfikowa膰 swoich wzor贸w, ale WIDZI ich logos. Logos logosem weryfikuje. Si臋?!

Wczoraj by艂 dzie艅 偶a艂oby narodowej, cokolwiek to znaczy.
W telewizji nagle znikn臋艂y w膮tki 艣wi膮teczne. Za to obejrza艂em jeszcze raz dokument o tragedii smole艅skiej znany jako "SI艁A FAKT脫W" – rozumn膮 i rozumowo udowadnian膮 anatomi臋 katastrofy, milimetr po milimetrze. Mo偶na opisa膰, zmierzy膰 si臋 nie da.

Nocn膮 por膮 obejrza艂em film, jak najbardziej fabularny, komediodramat o 艣mierci w rodzinie – pt. "Dwa tygodnie'.

Streszczenie - „P贸艂nocna Karolina. Czw贸rka doros艂ego rodze艅stwa spotyka si臋 po wielu latach. Okazj膮 ku temu jest wizyta w rodzinnym domu u umieraj膮cej matki Anity Bergman. Emily pragnie pozna膰 bli偶ej proces umierania. W tym celu kupuje odpowiednie ksi膮偶ki. Keith ma do 艣mierci stosunek filozofii zen. Specjalista do spraw PR Barry ma nadziej臋 troch臋 popracowa膰, zanim 艣mier膰 zapuka do drzwi ich domu. Wydaje si臋, 偶e bardziej zale偶y mu na dost臋pie do szerokopasmowego Internetu, ni偶 na opiece nad matk膮. Najm艂odszy z nich Matthew trzyma si臋 na uboczu, a tymczasem jego nielubiana 偶ona Katrina  zastanawia si臋, komu z rodze艅stwa Anita zapisze swoje drogocenne klejnoty w spadku. Wszyscy s膮dzili, 偶e b臋dzie to kr贸tkie po偶egnanie. Jednak s膮 zmuszeni sp臋dzi膰 ze sob膮 dwa tygodnie w oczekiwaniu na 艣mier膰. W tym czasie poznaj膮 siebie na nowo. Natomiast Anita wspomina przesz艂o艣膰. Nurtuje j膮 tylko jeden problem: kto po jej 艣mierci zjednoczy t臋 rodzin臋.”

Lubi臋 takie kawa艂ki. Bardzo w stylu ameryka艅skiej literatury (duchowo艣ci?). S膮 偶yciowe, cho膰 troch臋, lub bardziej. Nie jakie艣 tam kosmiczno-celebrycko-kryminalne-fantasy…
Lubi臋, ale bez przesady, po prostu da si臋 ogl膮da膰. 艢wi膮teczna pora ka偶e mi wspomnie膰 jeden z dawnych powrot贸w, z wielkanocnego wtedy wyjazdu do Legionowa (te艣ci贸w). P贸藕na pora, dzieci usn臋艂y ju偶 w samochodzie, po b艂ocie donie艣li艣my na ramionach od odleg艂ego s膮siada, gdzie najbli偶ej mogli艣my zaparkowa膰 samoch贸d, u艂o偶yli艣my pociechy w 艂贸偶kach.
W domu oczywi艣cie zimno, co艣 gdzie艣 napali艂em, w艂膮czyli艣my telewizor. Nigdy nie usn臋, zanim si臋 wszystko nie wypali. Nie tylko 偶e czad, ale 偶e dom bardzo drewniany i stuletni. Akurat dali film „Czu艂e s艂贸wka” (Terms of Endearment, 5 Oskar贸w) – „ameryka艅ski film fabularny z 1983, w re偶yserii Jamesa L. Brooksa ze zdj臋ciami Andrzeja Bartkowiaka na podstawie powie艣ci Larry’ego McMurtry’ego pod tym samym tytu艂em. Melodramat komediowy o trudnym zwi膮zku matki z c贸rk膮 oraz nie艂atwej mi艂o艣ci dwojga ludzi w 艣rednim wieku). 艢mier膰 i po偶egnanie matki z dzie膰mi te偶 jest kr贸tkim uj臋ciem, dzieci s膮 w tym filmie ma艂e, adekwatne do naszych wtedy.

Na pocz膮tku lat 90-tych bardzo mn膮 takie sceny targa艂y dog艂臋bnie-egzystencjalno-metafizycznie. Dzisiaj, po prawie 30 latach nie robi膮 (takiego) wra偶enia. Mia艂em szcz臋艣cie wiele lat prze偶y膰, przemy艣le膰, do艣wiadczy膰, zrozumie膰, przekontemplowa膰, prawie staro艣ci do偶y膰. Prawie jak stary Symeon mog臋 m贸wi膰, phi! „a teraz ju偶 pozw贸l spokojnie odej艣膰, moje oczy widzia艂y…”. Jestem gotowy do uj臋膰 komediowo-dramatycznych.

Samo艣wiadomo艣膰! Jako przemy艣lana jedno艣膰-ca艂o艣ci-mi艂o艣ci W艁ASNEJ drogi-prawdy-偶ycia! Ach ten wielki skarb na ziemi. W kulturze (nie wymy艣li艂em tego uj臋cia, wzi膮艂em je od Jezusa z Nazaretu). Ta per艂a jedna jedyna. Skarb zakopany w… ale do odnalezienia. Kto znajdzie, kontempluje. Jeste艣my na miar臋 wsp贸艂-艣wiaty艅. Trzeba mie膰 troch臋 szcz臋艣cia w 偶yciu i wykona膰 wielk膮 prac臋 w pocie swego czo艂a. Ale mamy przewodnik贸w: Norwid, Karol Wojty艂a, Ingarden, Andrzej Madej OMI, troch臋 i ksi膮dz Jan od Biedronki i 艣w. Teresa z Avila, i Taize. Narodz膮 si臋 te偶 nowi. Ka偶dy czas ma dost臋p do prawdy (immanentnej, transcendentnej… w kulturze). I miejsca, takie jak nasze Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej i Rzeczpospolita Norwidowska. Duch Czasu! Genius loci! Biedni ci (tak偶e z nas, cokolwiek to znaczy), kt贸rzy nie rozpoznaj膮 czasu swojego nawiedzenia.

Nad ranem – ju偶 w godzinach 艣ci艣le przed-wigilijnych – mia艂em pi臋kne sny (sen). Przys艂uchiwa艂em si臋 jakiej艣 konferencji po艣wi臋conej osobie i tw贸rczo艣ci Tomasza Manna, mistrza mojej pierwszej m艂odo艣ci. Ciekawe szczeg贸ly opowiada艂 jego siostrzeniec. Rozrzewni艂em si臋. Jak zwykle, przy okazji tego m臋drca II po艂owy XX wieku w literaturze niemieckiej i kulturze 艣wiatowej. Jednego z najwi臋kszych w dziejach.

A p贸藕niej (druga po艂owa snu, albo drugi sen) to ja opowiada艂em o Wielkim Tomaszu Mannie innym. G艂贸wnie wy艣piewa艂em im hymn o jego stylu. Styl, to osoba. Ka偶de zdanie jak tw贸r muzyczny, z akordem. W j臋zyku niemieckim chyba na ko艅cu zdania?! Jak koda na koniec utworu. Je艣li zdania to takty, to ca艂a jego tw贸rczo艣膰 jak symfonie, koncertu na r贸偶ne instrumenty, suity, etiudy itp. Rozbrzmia艂a cudowna muzyka sfer niebieskich w mojej duszy, sercu, w nerkach, w膮trobie itd. Niczym muzyczny pslam-psalm贸w. Niebo si臋 otwiera i patrzymy na Kosmos z g贸ry, od jego pra-pra-pra-pocz膮tk贸w. Wszystko prawie postrzegamy t臋cz膮 zachwytu od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci Dziej贸w. OSOBOWO-PODMIOTOWO-艢WIADOMIE!

Sen si臋 ko艅czy艂 tym, 偶e pr贸buj臋 znale藕膰 wolne/spokojne miejsce na stole, w pokoju (mo偶e tu w starym annopolskim domu, mo偶e w Legionowie) i kawa艂ek papieru, d艂ugopis (pisz膮cy), aby to WSZYSTKO zapisa膰.

***

KOMU SZACUNEK CZYJA GODNO艢膯

             /genetycznie i genderowo/

bia艂emu kolorowemu
艣wi臋temu zbrodniarzowi
wierz膮cemu czy nie lub inaczej
homo czy heteroseksualnemu
w sukience sutannie czy spodniach

narodowcowi czy uchod藕cy
pisowcom czy platfermesom
komu komu komu komu
Bo偶e Narodzenie w Polsce 2018

    (niedziela, 23 grudnia 2018, g. 13.25)

***

PONAD ZERO-JEDYNKOWY SYSTEM 

         /argument rozumu warto艣膰 woli i serca/

dzisiejsza ICT
oparta jest na zero jedynkach
ale to przej艣ciowe
najwi臋ksze mo偶liwo艣ci s膮 gdzie indziej
o nich decyduje dobra i z艂a wola

dobra wola stwarza 艣wiat ca艂y
B贸g zechcia艂 i si臋 sta艂o

...

    (pi膮tek, 21 grudnia 2018, g. 20.19)

***

KONTEMPLACJA SIEBIE

       /czy po艂owa ludzi to wie/

tak
w艂a艣nie takie co艣 zalecam
tak dzisiaj jak i zawsze
za 偶ycia i po (mojej) 艣mierci

kiedy艣 ludzie my艣leli inaczej
偶e tylko Boga
ale od czasu papie偶a ju偶 mo偶na
prawd臋 czyli tak偶e i siebie

kontempluj(my)
ca艂e dobro w sobie
jakim jeste艣my i jakie nam dano
bo nikt nie jest samym grzechem

...
(pi膮tek, 21 grudnia 2018, g. 15.39) TU- Zjednoczeni w Duchu

 1927
 1995
Andrew Ferrie pradziadek Bena Kapaona
z  bp Johnem (diec Paisley), Glasgow 2015
 Maria i Andrzej Kr贸l
 Annopol, 1942
 Z 1-szym proboszczem Strach贸wki
s. Janem Micha艂owiczem
 Cm. w Miko艂ajewie (zm. na pleb. ks.Micha艂owicza)
 2015 - Glasgow, Turbull Hall
 Kapaonowie 1927
 Kapaonowie i Pieczarowie, Wa-wa, 1959
 Ks. z Annopola, J贸zef Kr贸l, brat Andrzeja
 Po Sankt Petersburskiej Akademii, diec. Mohylew, na koniec kielecka
 Maria Kr贸lowa, 1-sza Narodowa Pielgrzymka do Ziemi 艢wi臋tej

Bratanica Andrzeja Marysia wysz艂a za Czes艂awa Cudnego 
 Janina Wojnarowicz贸wna by艂膮 nauczycielk膮 w szk. w Rozalinie
 Maria Kr贸lowa mia艂a respekt u ksi臋偶y i zakonnik贸w
(niczym Hilaria Sobieska), mia艂a pragnienie 艣wi臋to艣ci
 Historia Polski w Strach贸wce, Solidarno艣膰 RI, 1981
 Tworzyli艣my histori臋 samorz膮dnej Ojczyzny, 1994
 CARITAS 2008
Szkocka hierarchia KK, pp. Bekaert'owie (Belgia) i Kapaonowie,
艢lub Katy Sanaghan i Jana Kapaona, Glasgow, 2015

***
POINTA
Materia, ani matematyka, nas, osoby-os贸b, nie  zjednoczy. Zjednoczenie we wsp贸lnocie dzieje si臋 dobrowolnym aktem wolnej osoby! Wsp贸lnota powstaje przez dobrowolne przyj臋cie daru (jakiego? od kogo?). Najwa偶niejszy we  wsp贸lnocie jest Dawca, duch czasu i miejsca!

PS.
Dwa ostatnie kawa艂ki wersowane daj臋 tylko jako zajawki, poniewa偶 by艂y ju偶 publikowane, ca艂o艣膰 jest na wskazanej stronie-linku.

sobota, 22 grudnia 2018

Podanie na (i o) 艣wi臋ta (od ofiary pedofilii do KEP)

O determinacji Ko艣cio艂a, by walczy膰 z nadu偶yciami duchownych,
a tak偶e niewierno艣ci膮 - zapewni艂 papiez Franciszek 
podczas przed艣wi膮tecznego spotkania z Kuri膮 Rzymsk膮.
... podkre艣li艂 r贸偶ne przejawy z艂a wewn臋trznego,
przejawy anty艣wiadectwa i zgorszenia... 
Przypomnia艂, 偶e 艢wi臋ta Bo偶ego Narodzenia zach臋caj膮 chrze艣cijan 
do odnowienia ewangelicznego zaanga偶owania 
w przepowiadanie Chrystusa, Zbawiciela 艣wiata i 艣wiat艂a wszech艣wiata! 

PARAFRAZA
Podnie艣 r臋k臋, Bo偶e Dzieci臋
B艂ogos艂aw ojczyzn臋 mi艂膮
...
By S艂owo Cia艂em si臋 sta艂o
I mieszka艂o mi臋dzy Polakami
Kart膮 Praw Osoby i Soborem

Wydarza si臋 nam co艣 wa偶nego w 偶yciu publicznym. Na Gwiazdk臋?! W tzw. polskim ko艣ciele, czyli Ko艣ciele w Polsce, akurat przed 艣wi臋tami. Przed Bo偶ym Narodzeniem AD 2018. W wigili臋 staro-i-wsp贸艂czesno-polskiej wigilii.
Bo wczoraj dopiero dowiedzia艂em si臋 o planowanym spotkaniu Przewodnicz膮cego Episkopatu Polski z ofiarami pedofilii w Ko艣ciele, w granicach naszej Ojczyzny.

Jestem jedn膮 z ofiar - z tysi臋cy, co do takiego szacunku wyra偶am tylko swoje osobiste przekonanie.
Moje „przypadki” opisa艂em po raz pierwszy 10 lat temu, gdy akcj臋 pomocy dla pokrzywdzonych podj膮艂 ojciec dominikanin, Mogielski - link na 艣wiadectwo wtedy spisane podaj臋 na ko艅cu posta, przed tekstami wersowanymi, jako za艂膮cznik nr 1.
Wtedy dopiero zrozumia艂em, 偶e i mnie to dotkn臋艂o. Dotar艂o to do mnie, u艣wiadomi艂em sobie, tylko dlatego, 偶e temat nadu偶y膰 w tzw. polskim ko艣ciele wyp艂yn膮艂 na powierzchni臋. Co艣, co by艂o skryte publicznie i nie艣wiadome nawet ofiarom, sta艂o si臋 dyskutowanym powszechnie faktem. Niejawne dla ofiar? Nie wiem dla ilu, ale dla mnie tak. Nie wiem, czy tylko dlatego, 偶e moje „przypadki” by艂y 艂agodne, wzgl臋dem gwa艂t贸w homo– i hetero seksualnych.

Niejawne tak偶e dlatego, 偶e by艂y cz臋艣ci膮 panuj膮cego nad nami – m艂odymi i starszymi Polakami – systemu. Jak偶e bezdusznego, o 艣wi臋ty paradoksie! Anty-Bo偶ego! Anty-ludzkiego-anty-pseudo-duchowego...
Systemem byli (s膮, wsp贸艂tworz膮) ksie偶a, ale i tradycjonalistycznie wierz膮ca Polska, nasi przodkowie, rodzice, wychowawcy, opinia publiczna i tradycja.

JAK DZIECKO MA WYST膭PI膯 PRZECIWKO SYSTEMOWI??? To w艂a艣ciwie tak, jakby mia艂o wyst臋pi膰 przeciwko czemu艣, co jest 艣wi臋te, powszechne, nakazane, wszechogarniaj膮ce, dominuj膮ce, panuj膮ce. Ba- wszech-kr贸luj膮ce nad niebem i ziemi膮! Wszak liturgia i tajemnica mistyczna Mszy 艣wi臋tych przykrywa wszystko inne w naszym Katolickim Ko艣ciele. JAK PRZECIWKO TEMU MA WYST膭PI膯 (Z WIEDZ膭, INFORMACJ膭, PODWA呕ANIEM 艢WI臉TO艢CI, BO O OSKAR呕ENIU ANI MO呕NA BY艁O - I JEST NADAL DLA WI臉KSZO艢CI - NAWET POMY艢LE膯! Mo偶na to nazwa膰 "po wsp贸艂czesnemu" symboliczn膮 przemoc膮 (nadu偶yciem) religii od艂膮czonej od rozumu i my艣lenia, jakby spoza kultury i 艣wiata ca艂ego, we wszystkich swoich ziemskich przejawach. Zbrodniczym systemem (dla godno艣ci z pewno艣ci膮) - zar贸wno na polu antropologii, jak i teologii (eklezjologii) - cho膰 ma w ustach pe艂no godno艣ciowej frazeologii.

艢P. Mama Helena Kapaon z domu Wiatr贸wna, wychowana w okolicach 艣wi臋tej Karoliny K贸zk贸wny, i jak ona pobo偶na, bardzo wierzy艂a i pilnowa艂a przestrzegania przez nas (mam czw贸rk臋 si贸str) I Pi膮tk贸w Miesi膮ca. Spowiedzi sta艂y si臋 (by艂y) okropnym traumatycznym do艣wiadczeniem mojego dzieci艅stwa. Tortur膮 duchowo-psychiczno-spo艂eczno-kulturowo… Najpierw – gdy mia艂em 11/12? lat, ksi膮dz w konfesjonale udzieli艂 mi instrukta偶u masturbowania si臋, a potem ka偶da spowied藕 tego dotyczy艂a w pierwszej kolejno艣ci. Brrr! Obrzydliwe, ohydne… brak s艂贸w. Zamiast Bo偶ego, to by艂o - piekielne wr臋cz prze偶ycie. Zamiast spraw (艣wiata, kr贸lestwa, dziedziny...) duchowej, by艂y zatopione w cholernie przyziemno-cielesnym bagnie. A przeogromne poczucie winy, grzeszno艣ci nieogarnionej jako otch艂a艅 piekielna itd. itp. O tym si臋 nadal milczy!

Nie tylko pe艂ny gwa艂t niszczy 偶ycie.
Ten, kt贸remu zawdzi臋czam, 偶e przejrza艂em na oczy (jak osobowa - w艂a艣nie dla mnie - sadzawka Siloe?), dosta艂 ci臋偶kie razy. I to ze strony naszego ko艣cio艂a.pl.
 – „Tymczasem spraw臋 wywraca si臋 do g贸ry nogami. Zamiast pom贸c ofiarom robi si臋 ze mnie homoseksualist臋, a z mojego brata alkoholika (o. Mogielski). Obwinia si臋 mnie o dzia艂anie na szkod臋 Ko艣cio艂a… Najpierw jeden biskup obieca艂, 偶e zajmie si臋 spraw膮 i kaza艂 czeka膰. Tymczasem nawet nie porozmawia艂 z podopiecznymi ksi臋dza A. [oskar偶anego o molestowanie]. Potem kolejny te偶 nic nie zrobi艂. Dziwne milczenie trwa艂o przesz艂o 8 lat - opowiada艂 o. Marcin Mogielski. Wyjawi艂, 偶e sam te偶 by艂 molestowany, w dodatku przez przyjaciela ks. A." ("Kropka nad i").
- To nie jest wojna z Ko艣cio艂em, tylko troska o ofiary… - Jak si臋 chowa g艂ow臋 w piasek, to si臋 wyci膮ga trupi膮 czaszk臋 – (ojciec Kozacki). Jego zdaniem, Ko艣ci贸艂 powinien nade wszystko d膮偶y膰 do odkrycia prawdy i uczciwego rozwi膮zania sprawy” (tutaj).

Walka o prawd臋 jest ci臋偶ka. Ko艣ci贸艂 w Polsce wypiera z艂o w swoich hierarchicznych kr臋gach i w 艣wiadomo艣ci Ludu Bo偶ego nad Wis艂膮.  Pr贸buj膮 tuszowa膰 i interpretowa膰/zagadywa膰 po swojemu (procesy znane z innych kraj贸w, inny maj膮, lub mog膮 mie膰, przebieg u nas). Utajnienie spotkania zaleconego przez papie偶a jest tego przejawem. Mnie nadal niszcz膮 (instytucjonalny Kosci贸艂 w Polsce, plus tradycyjni wsp贸艂-wierni) PRZEMILCZANIEM - w istocie antykulturowym - kt贸re rodzi fatalne skutki spo艂eczne, niszczy te偶 moj膮 rodzin臋!
Ciekawe jak膮 g臋b臋 mnie dorabiaj膮 - w moim ko艣ciele lokalnym -  oczywi艣cie "pobo偶nie" i za plecami, bo chyba nie homoseksualisty, lewaka, apostaty, wroga Ko艣cio艂a... itp.itd.?!

Mog臋 si臋 dzisiaj powa偶nie zastanawia膰, jak w og贸le prze偶y艂em dzieci艅stwo, dojrzewanie, m艂odzie艅czo艣膰 w tak bardzo religijnej polskiej rodzinie, w tak bardzo tradycjonalistycznym kraju, przy takiej negacji postaw dialogicznych, najpierw w totalitarnym PRL, a teraz w totalitarnym inaczej sojuszu tronu i o艂tarza? Doprawdy nie wiem. Wiem jednak i zawsze tak uczy艂臋m jako katecheta, 偶e dobro jest wi臋ksze, a dzi臋kczynienie (i dialog, analogicznie), niczym kamie艅 filozoficzny, wszystko przemienia w z艂oto dobra, pokoju i 艂aski.
Nawet po 艣mierci Mamy Heli wy艣piewa艂臋m sw贸j hym chwa艂y i dzi臋kczynienia! Od Niej nauczy艂em si臋 na pami臋膰 psalmu 90, kt贸ry recytowa艂膮 podczas wieczornej modlitwy przed figur膮 Matki Bo偶ej Annopolskiej. Zna艂em ju偶 wcze艣niej od Niej "Duszo Chrystusowa u艣wi臋膰 mnie...", kt贸r膮 zaleca艂a mi po Komunii 艣w. Siostra babci te偶 chcia艂a by膰 艣wi臋t膮.

Dobro zwyci臋偶a. Wielkim dobrem w mojej rodzinie - 偶yli艣my w kr臋gu Prymasa Tysi膮clecia, w Rodzinie Rodzin - by艂 patriotyzm, mi艂o艣膰 Ojczyzny i polskiej kultury. Tej, najsilniejszej by膰 mo偶e, stronie rodzin takich jak moja, zyska艂em i odda艂em swoj膮 dusz臋, serce, wiar臋, rozum, 偶ycie. Najpierw, rok 1980, przeskakuj膮c granice i zak艂adaj膮c Solidarno艣膰. Potem ju偶 posz艂o samo, przez ci膮g wielkich wydarze艅 w polskiej, europejskiej, ko艣cielnej historii. Bez przerw. Ci膮g zdarze艅 przyczynowo-skutkowych. Trzeba pyta膰, co jest osnow膮, spoiwem, t艂em, drugim dnem… dobrym lub z艂ym duchem naszych czas贸w i miejsc 偶ycia.

Stan wojenny, 13 grudnia 1981, zasta艂 mnie na Jasnej G贸rze. Stan wojenny, decyzja genera艂a Jaruzelskiego, zrobi艂 mnie katechet膮. Dosta艂em misj臋 „aby by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮”. Zosta艂em nim w mojej macierzystej parafii, w kt贸rej zosta艂em ochrzczony, w kt贸rej przyj膮艂em I Komuni臋 i Bierzmowanie i w kt贸rej zetkn膮艂em si臋 z ksi臋偶owsk膮 pedofili膮, z czego nie zdawa艂em sobie sprawy do lat p贸藕niej dojrza艂o艣ci.

By艂em katechet膮 stanu wojennego (cywilnego, b膮d藕 wojskowo-si艂owego). Nie wiedz膮c, 偶e jestem ofiar膮 innego stanu quasi wojennego, w tzw. polskim ko艣ciele – ponad-symbolicznej przemocy, nadu偶y膰 i manifestacji z艂ego bardzo ducha „kr贸lowania” nad lud藕mi przez ludzi (ksi臋偶y) z艂ej bardzo woli (bo przecie偶 nie tylko osobistych sk艂onno艣ci). Tak, zrozumia艂em p贸藕no, dzi臋ki UPUBLICZNIENIU wiedzy na temat zjawisk, proces贸w, mechanizm贸w, okoliczno艣ci warunkuj膮cych… (zawsze osobist膮, ale...) pedofili臋.

Rozumiem ju偶 (i tak偶e), 偶e to nie s膮 tylko osobiste sk艂onno艣ci, ale, 偶e sprzyja im system polskiego katolicyzmu (dzisiaj wr臋cz religii pa艅stwowej). To  jest bardziej z艂o偶ony proceder. Papie偶 zwo艂uj膮c spotkanie w Watykanie, potwierdza, 偶e to nie tylko problem Ko艣cio艂a w Polsce, ale Ko艣cio艂a Powszechnego.

Dziwi臋 si臋, 偶e nakazane wr臋cz przez papie偶a spotkanie krajowych Przewodnicz膮cych Episkopat贸w z ofiarami, ma mie膰 w Polsce charakter poufny??? 膰wier膰 konspiracyjny? Ma przej艣膰 jak najmniej zauwa偶one?
Dlatego pisze to publicznie dost臋pne podanie o zaproszenie mnie, ofiary i katechety-艣wiadka czasu w jednej osobie - na spotkanie! Prosz臋 (publicznie) o informacj臋 kiedy, gdzie, o kt贸rej godzinie!!

JA OFIARA PRZEST臉CZYCH DZIA艁A艃 POLSKICH KSI臉呕Y ZWRACAM SI臉 Z UPRZEJM膭 PRO艢B膭 O UMO呕LIWIENIE MI SPOTKANIA – O KT脫RYM M脫WI PAPIE呕 - Z PRZEWODNICZ膭CYM EPISKOPATU POLSKI, PRZED WYJAZDEM DO WATYKANU, ABY… No w艂a艣nie, aby co?

Papie偶owi mo偶e chodzi膰 o dog艂臋bne poznanie skali i obrazu przest臋pczego zjawiska w Ko艣ciele Powszechnym! Bo to jego zakres odpowiedzialno艣ci. Naszym (przymuszonym?) biskupom, o co!?

Mnie chodzi o godno艣膰, kt贸ra jest szargana tak偶e dzisiaj przez (r贸wnie przest臋pcze) przemilczanie mnie w ko艣ciele parafialnym dekanalnym diecezjalnym. Dla obecnych proboszcz贸w, dziekan贸w, biskup贸w i kurialist贸w jestem by膰 mo偶e jakim艣 dokuczliwie brz臋cz膮cym trutniem-natr臋tem. No bo co oni maj膮 wsp贸lnego z tym, o czym pisz臋? Z tym, co jest drog膮-prawd膮-偶yciem jakiej艣 niechcianej owieczki/barana na ich terenie. Czekaj膮 pewnie, a偶 umr臋 i przestan臋 im zawraca膰 g艂ow臋, spok贸j, plany, 艣cie偶ki kariery w tzw. polskim ko艣ciele, a mo偶e i w Ko艣ciele Powszechnym!? Tak to wygl膮da z mojej strony.

To, co dla nich jest tylko epizodycznym k艂opotem, DLA MNIE JEST 呕YCIEM (w permanentnym procesie integralnego rozwoju osoby, J贸zefa Kapaona), w ca艂ej 艂膮czno艣ci, ci膮g艂o艣ci, jedno艣ci… 艂a艅cuchu przyczynowo-skutkowym, a偶 po samo艣wiadomo艣膰. Ze 艣wiadomo艣ci膮 narodow膮, ko艣cieln膮, kulturow膮 to偶samo艣ci膮 konstytucyjn膮 itp.

M贸j g艂os, moje ca艂o-偶yciowe do艣wiadczenie, mo偶e by膰 przyczynkiem do przemy艣le艅, dialogu – w KO艢CIELE POWSZECHNYM - aby przerwa膰 systemowy 艂a艅cuch z艂a, z kt贸rym nie tylko nikt sobie do dzisiaj nie poradzi艂, ale nawet nadal jest wielu, kt贸rzy chca zamie艣膰 pod dywa艅, skry膰 w wewn膮trz-hierarchiczno-duszpasterskich tajemniczych, niejawnych dzia艂aniach!? Bo nasz-ofiar g艂os burzy ich dobre mniemanie o sobie i mo偶e zaszkodzi膰 ich w艂adzy, posiadaniu i pomnikom.

Ale prawda jest wi臋ksza, inna! Ci, kt贸rzy przeszli nasz czas/epok臋 cud贸w od 16 pa藕dziernika1978, prawdziwe Bierzmowanie Dziej贸w, pomimo do艣wiadczonego z艂a i jawnego ju偶 zgorszenia (i politycznego zaanga偶owania) w Ko艣ciele w Polsce zachowali wiar臋, a nawet j膮 pog艂臋bili przez intensywn膮 prac臋 w pocie swego czo艂a (rozum i kultura) stali si臋, s膮, nasieniem na lepsze wieki w kulturze i religii, i chyba nie tylko w naszej Ojczy藕nie. Kt贸偶 jak oni wiedz膮, 偶e wiara i rozum kontempluj膮 prawd臋, w jedno艣ci osobowej! Fides et Ratio!

P贸ki 偶yj臋, nie znikn臋 z przestrzeni publicznej w gminie, parafii, Polsce, Internecie i ponad-rodzinnym sanktuarium we wsi Annopol, w gminie Strach贸wka, w Powiecie Wo艂omi艅skim, Diecezji Warszawsko-Praskiej. Basta! Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂膮. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Prawd臋 o rzeczywisto艣ci cz艂owieka, 艣wiata i Boga mo偶na pozna膰 - si臋gaj膮c aspekt贸w istotowych i konstytutywnych - i kontemplowa膰 na dw贸ch skrzyd艂ach! I c贸偶, 偶e m贸wi臋 j臋zykiem wsp贸艂czesnego cz艂owieka (艣wiadomego Karty Praw ONZ, 1948), we wsp贸艂czesnej kulturze, bez czo艂obitno艣ci, frazes贸w o prze艣wietno艣ci kurii, ekscelencjach, eminencjach i podobnych archaizmach, balastu wiary i rozumu we wsp贸艂czesnym i posoborowym 艣wiecie i Ko艣ciele.

                        J贸zef Kapaon z Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej, p贸藕ny prawnuk Boles艂awa Prusa, m膮偶 i ojciec du偶ej rodziny, za艂o偶yciel Solidarnosci w gminie Strach贸wka (Powiat Wo艂omi艅ski, Diecezja Warszawsko-Praska), katecheta od wrze艣nia 1982, w贸jt I kadencji samorz膮dnej Polski, odkrywca i promotor Rzeczpospolitej Norwidowskiej (i jej zwi膮zk贸w osobowo-ideowych z Soborem Watyka艅skim II), dziadek 5 wnuk贸w.

Za艂.
1) 艢wiadectwo dla ojca Mogielskiego z 2008
2) "Wiara potrzebuje uzasadnienia" - KAI, Wywiad z ojcem Kozackim (w obecno艣ci kt贸rego w 2004 dawa艂em inne 艣wiadectwo, okradania z godno艣ci i prawa do szacunku w ko艣ciele lokalym, podczas spotkania „Ko艣ciele w Polsce nawr贸膰 si臋”)
3) Kola偶 tu艂owy pochodzi z mojego w艂膮snego posta z lutego br. pt. "Anio艂 wo艂a (Kto walczy z RzN)"

***

PONAD ZERO-JEDYNKOWY SYSTEM

         /argument rozumu warto艣膰 woli i serca/

dzisiejsza ICT
oparta jest na zero jedynkach
ale to przej艣ciowe
najwi臋ksze mo偶liwo艣ci s膮 gdzie indziej
o nich decyduje dobra i z艂a wola

dobra wola stwarza 艣wiat ca艂y
B贸g zechcia艂 i si臋 sta艂o

z艂a wola wszystko przekre艣la unicestwia
cho膰by partia tworzy艂a grube nowe kodeksy

rest realizm i chciejstwo
chciejstwo z艂膮 wol膮 podszyte zawsze
kiedy antyrealizm m贸wi sta艅 si臋 co moje
to znaczy zawsze rujnuje porz膮dek rzeczy
w naturze i kulturze

nasz ko艣ci贸艂 tego nie wie w膮tpi臋
zdradzi艂 nas sojuszem z pis parti膮
wszystko co (wsp贸lnie jako艣) robi膮
jest dzie艂em niszczenia tego co Bo偶e

    (pi膮tek, 21 grudnia 2018, g. 20.19)

***

KONTEMPLACJA SIEBIE

       /czy po艂owa ludzi to wie/

tak
w艂a艣nie takie co艣 zalecam
tak dzisiaj jak i zawsze
za 偶ycia i po (mojej) 艣mierci

kiedy艣 ludzie my艣leli inaczej
偶e tylko Boga
ale od czasu papie偶a ju偶 mo偶na
prawd臋 czyli tak偶e i siebie

kontempluj(my)
ca艂e dobro w sobie
jakim jeste艣my i jakie nam dano
bo nikt nie jest samym grzechem

a i w 艣wiecie jest kupa pi臋kna
starczy dla ka偶dej i ka偶dego
troch臋 pami臋ci i du偶o trze藕wo艣ci
a si臋 przed nami objawi ods艂oni

kiedy wejdziesz w ka偶de dobro
od najmniejszego po najwi臋ksze
jeste艣 jakby pod parasolem ochronnym
wszechbytu

pozdrowienie pok贸j i dobro jest stare
od drugiego tysi膮clecia przed Chrystusem
jest potrzebny pok贸j
偶eby kontemplowa膰 dobro

we wzburzonych falach emocji i nastroj贸w
mo偶na tylko zatopi膰 nadziej臋 i mi艂o艣膰
trzeba znale藕膰 tward膮 opok臋 (te偶 w sobie)
by spokojnie zawsze kon-templowa膰

nikt za cz艂owieka 艣wi膮tyni nie zbuduje
bez 艣wi膮ty艅 ciemno艣膰 g艂ucha na ziemi
przeciez w ka偶dym jest 艣wiat艂o wi臋ksze
na obraz i podobie艅stwo Najwy偶szego

nie przepiszesz Boga rachunkiem r贸偶niczkowym
ani 偶adn膮 super informatyk膮 przysz艂o艣ci
On zawsze jest osobowy w tobie i nad tob膮/nami
zajrzyj w siebie podziwiaj dzi臋kuj adoruj

       (pi膮tek, 21 grudnia 2018, g. 15.39)

***

TAKIE CO艢

    /zakrzywione lub inne wszech艣wiaty/

czym by艂o to co艣
z czego wszystko rozwin臋艂o si臋 w Kosmos
nic nie by艂o czy tylko to co艣
jakie艣 wsp贸艂zale偶no艣ci
o prawdzie (w) wieczno艣ci

oddzia艂ywania silne s艂abe r贸偶ne
pola st膮d dot膮d
korpuskularno falowa natura
kwanty kwanty we wszystkim
a p贸藕niej co艣 nowego znajd膮

jest jednak co艣 sta艂ego we Wszech艣wiecie
nie tylko sta艂a kosmiczna
ani liczba pi itp. Itd.
co odkry膰 mo偶e tylko cz艂owiek
czy偶 to nieintryguj膮ce

ja osoba 艣wiadom oma
ba z samo艣wiadomo艣ci膮
swojej drogi-prawdy-偶ycia
z ludzi jest czy z Boga
w teologii antropologii kulturze

dla cz艂owieka osoby jest prawda
c贸偶 mo偶e obchodzi膰 elektro-nie-艣mieci
a dla cz艂owieka ca艂o艣膰 w jedno艣ci
jak modlitwa arcykap艂膮艅ska Jezusa
tak tak tego z Nazaretu i Biblii

     (pi膮tek, 21 grudnia 2018, g. 11.47)

***

SAMOOSKAR呕ENIE

        /da膰 duchowi ducha my艣li my艣l/

dupa m膮偶 ojciec dziadek
a jednak nie dupa cz艂owiek
jak to jest
ile kredytu mi艂osierdzia
dobry gorszy i z艂y dostaje

nie wolno mi si臋 usprawiedliwia膰
ale wolno i musz臋 zrozumie膰
jak to jest
los cz艂owieka opisa膰
przekaza膰 dalej nawet ja

jest w tym pocieszenie dla wszystkich
ja nie mog臋 tak my艣le膰 o sobie
jak to jest
ano mo偶na siebie zna膰
ale nie wszystko do ko艅ca

ja to jestem taki typ (obrzydliwy)
kt贸ry wszystko powie
jak to jest
ale (oczywi艣cie) po swojemu
nie ze z艂o艣liwo艣ci ale istoty

uwierzcie 偶e inaczej si臋 nie da
nie mo偶na naprawd臋
jak to jest
liry nie zwij rzecz膮 w pie艣ni wt贸r膮
drog膮-prawd膮-偶yciem krwi膮 po艂膮czona

w Annopolu si臋 moja istota wype艂ni艂a
sanktuarium w Rzeczpospolitej Norwidowskiej
jak to jest
偶e a偶 tyle zosta艂o powierzone
byle komu we mnie

     (pi膮tek, 21 grudnia 2018, g. 10.49)

***

MOC DIALOGU– B脫G DIALOGU

         /bez w艂adzy narzuconej i systemu/

pok贸j rado艣膰 szcz臋艣cie
gdy jestem w dialogu sp艂ywaj膮 nape艂niaj膮c
gdy pisz臋 czym艣 od 艣rodka tkni臋ty

ci膮gle to si臋 powtarza
m贸wi膮 mi 偶e jestem nudny
ale takich stan贸w nigdy do艣膰

taka jest moc dialogu
mo偶e kto艣 kiedy艣 uwierzy
Boga znajdzie w dialogu

religie po staremu wol膮 system
by膰 systemem i tego (swego) wymaga膰
wolny dialog z Bogiem jest im podejrzany

bo nie ma tu w艂adzy (spowiedzi na kartki)
pods艂uchiwania i kontroli
c贸偶 oni bez w艂adzy by znaczyli (zrobili)

     (czwartek, 20 grudnia 2018, g. 10.31)

***

STWORZENI DLA DOBRA (2)

            /z czego i po co 偶yje cz艂owiek/

to nie tylko tak dzia艂a jak w cz臋艣ci pierwszej
tak偶e na konkrecie moim twoim naszym
je艣li si臋 poznamy i na ile
ja ju偶 tak mam J贸zef K

wiem 偶e g艂upio jest gada膰 o sobie
na swoim przyk艂adzie o dobru
gdy si臋 jest dla wielu jego zaprzeczeniem
i zna si臋 swoje lenistwa i grzechy

a jednak – przepraszaj膮c ci膮gle –
pisz臋 o zwyci臋stwie dobra nawet we mnie
bo kim偶e bym sko艅czy艂 bez niego
w sobie w 艣wiecie domu rodzinie kulturze

czy zawsze mo偶na dzi臋kowa膰
raczej niemo偶liwe (trudne)
bo jak dzi臋kowa膰 si臋 k艂贸c膮c
albo we wzburzeniu innym

dlatego lepiej dzi臋kowa膰 zawczasu
kiedy serce wiara z rozumem pracuj膮
w czas spokojny
z rana wieczorem w ciszy lub w t艂umie

zawsze dobro gdzie艣 na horyzoncie
nie tylko mg艂膮 lub 艂adnym widokiem
mo偶e natur膮 mo偶e kultur膮 cz艂owiekiem
zawsze prze艣wi臋ca dobro-pi臋kno…

i prawda jaka艣 (prosta zwyk艂a)
kt贸ra dociera w wi臋kszym przemy艣leniu
obrazem d藕wi臋kiem przeczuciem i smakiem
wewn臋trzno艣膰 zewn臋trzno艣膰 transcenduj膮c

nawet Jezus kuca艂 i pisa艂 na piasku
zak艂adam 偶e s艂owa wielbi膮co-dzi臋kczynne
dzi臋kczynienie zwyci臋偶a grzechy i s艂abo艣ci
wszystkie trudno艣ci w ludzkim 偶yciu

wykona艂o si臋 dokona艂o 偶ycie bliskich wielu
sk艂adam za nich chwa艂臋 i dzi臋kczynienie
inaczej 偶y膰 ju偶 nie potrafi臋
dobro i 艣wiat艂o pozostaje

     (czwartek, 20 grudnia 2018, g. 9.23)

***

STWORZENI DLA DOBRA (1)

          /nie ma wiary dialogu bez my艣lenia/

poznacie prawd臋 a prawda was wyzwoli
w tych s艂owach jest moc
wi臋ksza ni偶 w s艂owach niewiary
w prawd臋 i jej poznawalno艣膰

czy lekcewa偶膮ce s艂owa
s艂owa s艂owa s艂owa
wnosz膮 wiecej w czyje艣 偶ycie
nie w moje

czy s艂owo jest czynem
nie wszyscy wierz膮
ale ono i logos s膮 u pocz膮tku wszystkiego
w kulturze

a kultura kiedy si臋 zaczyna pytajmy
mo偶e kamieniem 艂upanym do czego艣
mo偶e wcze艣niej lub inaczej
jeszcze badacze nie poznali wszystkiego

na pocz膮tku jest co艣 lub Kto艣
i to ju偶 jest dobre (cho膰 odleg艂e i poza)
a potem si臋 ci膮gle rozwija
w wy偶sze bogatsze m膮drzejsze i bli偶sze

    (czwartek, 20 grudnia 2018, g. 8.54)

***

B脫G W艁ASNE DZIECI I REALIZM

             /kim偶e ja jestem ty my a nasz B贸g.../

dzi臋ki dzieciom bardziej poznaj臋 Boga
a dzia艂o si臋 to dzisiaj tak
syn pojecha艂 wysoko w g贸ry
albo pojedzie
na bosaka w butach w mr贸z albo lato
albo rowerem albo samochodem
w艂asnym lub wypo偶yczonym
wszyscy sonowie i wszytkie c贸rki
a kiedy艣 pewnie wnuczki i wnukowie

co robi wtedy stary ojciec matka babcia itd.
b臋d臋 si臋 za ciebie modli艂 oczywi艣cie
na kl臋czkach przed MBA w sanktuarium
ale po co kl臋czki
co to jest nasze sanktuarium
i co da膰 mo偶e taka modlitwa
jak dzia艂a膰 mo偶e i dzia艂a zapewne

widzisz c贸rko synu i p贸藕ny wnuku
ja to ju偶 wiem z do艣wiadczenia
bez 偶adnych w膮tpliwo艣ci
jestem wielkim realist膮

kocham Jezusa Maryj臋 MBA Tr贸jc臋
z naciskiem Ducha 艢wietego
a czy ty wiesz
czy wy wiecie
kim jeste艣cie ju偶
i kim si臋 staniecie za chwil臋

czy wiemy czym jest 艣wiadomo艣膰
czym jest jej podmiot
moje twoje nasze ja
duchowe jest ponad materialne
ponad tylko psychologiczne
jest 偶ycie tu teraz i wieczne
wszystko to ogarn膮膰 kt贸偶 zdo艂a

szcz臋艣liwy kto nie w膮tpi w siebie
ani w drugiego cz艂owieka i 艣wiat ca艂y
kto nie w膮tpi w prawd臋 i pi臋kno i dobro
i potrafi je kontemplowa膰
na dw贸ch (wszystkich) skrzyd艂ach

       (艣roda, 19 grudnia 2018, g. 19.06)

***

ZWYCI臉SKA VICTORIA DOBRA

       /bardziej ni偶 Sobieski pod Wiedniem/

dobro zawsze zwyci臋偶y
w m膮drym my艣l膮cym czlowieku
pomimo s艂abo艣ci wad grzech贸w
bo tylko cz艂owiek dobro od-poznaje

pozna艂 poznaje
je艣li umie codziennie dzi臋kowa膰
sk艂ada膰 na koniec dzi臋kczynienie
czyli potrafi dostrzec ka偶de dobro

od najmniejszego si臋 zaczyna
m膮dro艣膰 my艣leniem w nas ro艣nie
po granice zbawienia
dar przyj臋ty nie ginie

dopiero godzina dziesi膮ta wybi艂a
tyle dobra ju偶 si臋 wydarzy艂o
napalone w piecu kawa naparzona
bia艂y 艣nieg na dworze kot w domu

pracy mas臋 na stole le偶y przed oczami
cz臋艣膰 ju偶 wykonana i oprawna
cz臋艣膰 na sw贸j moment czeka
nie do nas nale偶y czas ani istota

nie my stworzyli艣my czas ani materi臋
Kosmos zakrzywionych czaso-przestrzeni
nie my dobro-prawd臋-pi臋kno
ale mamy drog臋-prawd臋-偶ycie by je odkry膰

     (艣roda, 19 grudnia 2018,  g. 11.03)

***

CZ艁OWIEK METAFIZYCZNY I TRANSCENDUJ膭CY

                     /pendant B/

sk膮d艣 si臋 wzi膮艂 i jako艣 nasz gatunek
w Afryce Etiopii Cro-Magnone
wsz臋dzie gdzie艣 jako艣 kiedy艣
skoro jeste艣my wsp贸艂cze艣ni my-ludzie

kim jest cz艂owiek ju偶 Grecy wiedzieli
a przed nimi mo偶e jacy艣 inni
ale skoro nie zapisali ani wyrze藕bili
mo偶emy si臋 jedynie domy艣la膰

metafizyk臋 jednak Arystoteles napisa艂
nauczyciel Aleksandra Macedo艅skiego
na cze艣膰 swojego te艣cia hymn u艂o偶y艂
cz艂owiek jest w nas przed filozofem

perypatetyk stagiryta annopolanin
wszyscy byle w ruchu my艣li nie stagnacji
powtarzajacy rekapituluj膮cy inaczej
ka偶dy swoj膮 drog膮-prawd膮-偶yciem

ci膮gle na nasz podb贸j wyruszaj膮 zmys艂y
te najbardziej z cielesnych cielesne
seksualno艣膰 jako przyjemno艣膰 i posiadanie
warto艣ci duchowe 艂atwo zdradzi膰

jednak cia艂o z materii szybko si臋 rozpada
warto艣ci i duch p艂acze ci膮gle nad nami
c贸偶e艣 zrobi艂 z siebie n臋dzny wariacie
komu czemu odda艂e艣 swoje 偶ycie

podaj r臋k臋 raz z艂u 艣wiadomie
a b臋dzie wci膮ga膰 coraz dalej
zdradzaj膮c na ka偶dym kolejnym kroku
ciebie mnie rodzin臋 od pokole艅

kto kogo i co ma przekracza膰
wysi艂kiem nie mi臋艣ni lecz ducha
fizyka zderze艅 wektor贸w prawdopodobie艅stw
czy sta艂o艣膰 warto艣ci niegin膮cych

dobro (艣wiat艂o) nigdy nie ok艂amie nie zdradzi
jest ponad kazdym i nad wszystkimi
tak to ju偶 si臋 wiele razy zdarzy艂o
obrotem sfer niebieskich w cz艂owieku (osobie)

z pokolenia na pokolenie Duch idzie
nikt Go sobie nie wymy艣la na i co chwila
acz w ka偶dej chwili mo偶na Go odkry膰
znale藕膰 w sobie je艣li ju偶 siebie si臋 zna

to 偶e cz艂owiek osoba przekraczeniem jest
nie tylko swoich czyn贸w ale i siebie
jest tak oczywiste jak Kosmos
a dla wielu nawet jak konto w banku

    (艣roda, 19 grudnia 2018, g. 10.40)

***

KO艢CI脫艁 (W) CIEMNO艢CI

                  /pendant A/

sam膮 liturgi膮 艣wiat艂a nie rozpali
czarownicy i magia te偶 tak robi
religia w 艣wiecie wsp贸艂czesnym
musi by膰 inna cz艂owieczo-osobowa

Bo偶e Narodzenie rodzi S艂owo-Logos
w osobie i rodzinie Jezusa
dialog si臋 tam narodzi艂 osobowy
mi臋dzy cz艂owiekiem a Bogiem (i ludzko艣ci膮)

dialog jest obrazem i podobie艅stwem Ducha
wszak bez dialogu nie ma cz艂owieka
osoby samo艣wiadomo艣ci膮 roz艣wietlonej
w zimnym bezkresnym Kosmosie

nie mo偶na g艂osi膰 Bo偶ego Narodzenia
S艂owa Logosu Mi艂o艣ci Dialogu
b臋d膮c jak nasi zamkni臋cia pasterze
a jednak niestety to si臋 dzieje 2018.pl

wiem z 偶ycia wiem 偶yciem swoim
nie z teorii pobo偶nych ani wrogich
skoro jestem katechet膮 s艂ug膮 S艂owa-Logosu
nie swoj膮 lecz Boga Dialogu misj臋 g艂osz臋

      (艣roda, 19 grudnia 2018, g. 9.29)

***

HISTORIA MOJA NASZA

        /dzieciom wnukom przyjacielom 
          a nawet nieprzyjacielom moim/

nasza ludzko-osobowa
nie tylko nasza polska
ta od prapocz膮tk贸w jakich艣
艣wiadomo艣ci i kultury

antropogenez臋 (filogenez臋 cz艂owieka) pomin臋
austropitek贸w i neandertalczyk贸w tako偶
jako偶 i rekapitulacji filogenezy w ontogenezie
tudzie偶 antropogeniczno艣膰 antropogenno艣膰...
po anropocen
cho膰 w艂a艣ciwie o te ostatnie mi chodzi

chodzi mi najw艂a艣ciwiej o dobro i pi臋kno
kt贸re prawd臋 daleko wyprzedzi艂y (wyprzedzaj膮)
i nie tyle o histori臋 ognia co o 艣wiat艂o
w kt贸re chc臋 zawsze si臋 wpatrywa膰
oczywista pierwej napaliwszy w piecu
skoro rozmy艣lam i pisz臋 w polskim grudniu

to mnie interesuje i zachwyca w艂a艣nie
dobro 艣wiat艂o kt贸re mog膮 by膰 wieczne
raz zaistniawszy w艣r贸d nas ludzi
c贸偶 mnie pi臋kno obchodzi niedost臋pne

czy dobro mo偶e w og贸le by膰 bez nas
czy pi臋kno mo偶e istnie膰 bez podziwu
cho膰 metafizyka przypisuje do ka偶dego bytu
no to je odkrywajmy chocia偶
zawsze w drodze po nie do niego do nich

ot贸偶 sedno sprawy
do kt贸rego mnie dzisiejszy przywi贸d艂 dialog
o ci臋偶kich przypadkach naszych (cz艂owieka)
depresji uzale偶nie艅 i aborcji

dop贸ki trwa dialog dobro 偶yje w 艣wiecie
w ka偶dym dialogicznym bycie
prowadz膮c dialog naprawiamy siebie i 艣wiat
艣wiat艂o rozja艣niamy przed sob膮 i ka偶dym
dialogiem rodzi si臋 dobro pi臋kno i prawda
i odk膮d zaistnieje zwyci臋偶a
po zmartwychwstawanie i 偶ycie wieczne

nie patrz w ciemn膮 noc i przepa艣cie
c贸偶 ci stamt膮d ukaza膰 si臋 mo偶e
wiemy 偶e czarne dziury wci膮gna膰 mog膮
stamt膮d 艣wiat艂o si臋 nie wydob臋dzie

patrz w 艣wiat艂o
nzwij ka偶de dobro po imieniu
w dialogu z drugim cz艂owiekiem i 艣wiatem ca艂ym
sk艂adajmy wsp贸lnie i oddzielnie dzi臋kczynienie
za ka偶dy okruch i promie艅

pozw贸lmy si臋 za-chwyci膰 w wieczno艣膰
mawia艂 Poeta Wieszcz Norwid
ja ty my wy oni
niech taka si臋 stanie nasza konstytucja
nigdy ciemno艣ci膮 i z艂orzeczeniem

niech trwa dobro pi臋kno na miar臋 ka偶dego
i uwierz-my ka偶dego przewy偶szaj膮ce
transcenduj膮ce powiedz膮 filozofowie
niech ka偶dy m膮dry b臋dzie jak filozof
ale ka偶dy musi zacz膮膰 pocz膮膰 swoje
ka偶dy mo偶e i ma udzia艂 w dobru-prawdzie-pi臋knie

nie zatrzymuj dla siebie
podziel si臋
b膮d藕 cz艂owiekiem (i c贸偶 偶e zawsze grzeszny)
wtedy dopiero istnieje cz艂owiek
m贸wi膮 poeci papie偶e filozofowie

dobro-prawda-pi臋kno-艣wiat艂o zawsze zwyci臋偶y
na ziemi cz艂owieka
w wieczno艣ci spraw naszych
nawet B贸g staje si臋 cz艂owiekiem
rodzi si臋 S艂owem (w) dialogu
bez dialogu niczego (dobrego) nie ma

    (wtorek, 18 grudnia 2018, g. 11.12)

***

B脫G WOLNO艢CI

      /oda do Boga (Wolno艣ci)/

czy mo偶e by膰 inny
kim by艂by B贸g niewoli
to偶 on z niewoli wyprowadza
w Biblii wyprowadzi艂 sw贸j lud

a jak to dzisiaj wygl膮da
kto kogo mo偶e wolno艣ci nauczy膰
sk膮d sam musi najpierw j膮 wzi膮膰
wyczyta膰 wystudiowa膰 prze偶y膰

chyba nieprzekazywalne pokoleniowo
ja ze starego pokolenia ju偶
mog臋 da膰 tylko 艣wiadectwo sob膮
nienajatrakcyjniejsze sk膮din膮d

m艂odzi odkrywaj膮 sw贸j 艣wiat i wolno艣膰
wchodz膮 po kolei w nurt dziej贸w
jaki duch ich b臋dzie nap臋dza艂
jakiego odnajd膮 je艣li go poszukuj膮

cia艂o cia艂em mo偶e si臋 ogrza膰
ale tylko duch daje 偶ycie wolno艣ci
nad zniewolenie cia艂em i materi膮
osoby wiedzie w g艂膮b dobra prawdy i kultury

bez serc bez ducha to szkielet贸w ludy
m艂odzi dodajcie nam skrzyde艂 jak poeci
pozw贸lcie nam si臋 nacieszy膰 starym
偶yciem kt贸re ro艣nie (wzrasta) w was

    (poniedzia艂ek, 17 grudnia 2018, g. 19.45)

***

FASCYNUJ膭CA PRZYGODA 

           /zwyczajnie by膰 - jak papie偶e swego 艣wiata/

g艂osi膰 zwyci臋skie 偶ycie
narodzone i zmartwychwstaj膮ce
zobaczy膰 je w 艣wiata naszego wszech艣wiecie
wraz z Jezusem Chrystusem w Nazarecie

innego nie dane mi by艂o do艣wiadcza膰
w Polsce na prze艂omie tysi膮cleci
w Annopola Legionowa sanktuarium
w rodzinie rodzin naszych

wszystko co najpi臋kniejsze si臋 rodzi
przychodzi i przede mn膮-nami staje
widzisz mnie s艂yszysz rozpoznajesz
bez my艣lenia oczywi艣cie si臋 nie da

ka偶dego dnia si臋 rodzi i przychodzi
adwentem jest czas ca艂ego 偶ycia
i dzisiaj z pod艂ych rannych my艣li
rozja艣nia艂o 艣niegiem i zmartwychwstaniem

偶ycie niesie dobro od zarania
poeci je bior膮 t臋cz膮 zachwytu
od i po zenit wszechdoskona艂o艣ci
oczywista w dialogu osobowo-wsp贸lnotowym

ka偶dego dnia ka偶dej chwili
mo偶na prze艣ledzi膰 drog臋 dobra mi艂o艣ci my艣lenia
krok za krokiem wi臋cej w ty艂 ni偶 w prz贸d
drog膮-prawd膮-偶yciem (偶ycia)

w ka偶dej minucie ka偶dego niemal oka mgnienia
mo偶na by膰 w podziw za-chwyconym
tu gdzie jeste艣my wok贸艂 siebie
jak papie偶e tego (swego) 艣wiata

wsz臋dzie gdzie jestem wnosz臋 siebie
nie tylko swoje  pogl膮dy na wszystko
niczym cz膮stki cz臋艣ci puzzle systemowe
drog臋-prawd臋-偶ycie osobowe (samo艣wiadomo艣膰)

    (poniedzia艂ek, 17 grudnia 2018, g. 10.47)

***

PRZED艢MIERTNE SIEROTY

           /艁azarz ma imieniny a papie偶 82 lata/

figura poetycka p贸藕nego wnuka
doczeka艂a si臋 rodze艅stwa
za czasu rz膮d贸w PiS-Partii
nikt z nich nie jest samodzielny

wi臋c za 偶ycia s膮 ju偶 sierotami
ojca i matk臋 ma ten kto kocha
mi艂o艣ci膮 samodzieln膮 艣wiadom膮
nie ogl膮da si臋 we wszystkim na Prezesa

prezes nie jest wieczny 偶aden
ten akurat dobiega 70-tki
i co gorsza nie ma rodziny
niewiele po nim pozostanie

nawet bratanicy trzecie ma艂偶e艅stwo
trudno nazwa膰 (jego) rodzin膮
w mi艂o艣ci ci膮g艂o艣ci jedno艣ci
z jak膮艣 form膮 dziedziczenia cech i warto艣ci

je艣li cz艂owiek nie wie skad i dok膮d zmierza
jest sierot膮 kosmicznym wr臋cz
mo偶e sobie zapewnia膰 znieczulenia rozrywki
ale wszystko wraz z nim umiera przemija

powiedz mi kim jeste艣
opowiedz swojego my艣lenia pra-pocz膮tki
cz艂owiek to ten kto ju偶 si臋 zna
przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury

dzi艣 PiS si臋 chce nawr贸ci膰 na europejsko艣膰
Kosci贸艂 nasz na anty-pedofili臋
niech opowiedz膮 swoj膮 Europ臋
i Ko艣ci贸艂 najpe艂niejszy wolno艣ci

b臋d膮 si臋 j膮ka膰 jak sieroty
albo dalej b臋d膮 (prze)milcze膰
bo to Prezes ma pomys艂 na wszystko
ale przecie偶 nie wyznawcy sieroctwa

mi艂o艣膰 mi wszystko wyja艣ni艂a
sens 偶ycia cz艂owieka 艣wiata i kultury
nie l臋kaj膮ca si臋 my艣lenia
wzlatuj膮ca kontemplacj膮 a偶 do nieba

艁azarz nie jest ani b臋dzie sierot膮
wszystkie dzieci nasze i wnuki
sanktuarium (MBA) mam nadziej臋 ustrze偶e
a papie偶 nie jest z istoty kultury i natury

tylko prezesi polityczni przewa偶nie tak maj膮
chc膮 by膰 sami z siebie dla w艂asnych abstrakcji
wcze艣niej p贸藕niej przemijaj膮 w 艣mierci
najgorzej na tym wychodz膮 ich wyznawcy

    (poniedzia艂ek, 17 grudnia 2018, g. 10.01)

***

SYSTEM KONTRA KULTURA

         /moje micro wyk艂ady i mi艂osierdzie/

system to co
kultura to co
na konkretnym przyk艂adzie
wsp贸艂czesnych dyskusji o gwa艂cie

system to w艂adza kr贸tko-czasowa
z elementami m贸d pro-medialnych
nawet nad pa艅stwami s膮dami
system przewa偶nie chce nad wszystkim

ja si臋 tu wym膮drzam
cho膰 w艂asnymi grzechami ograniczony
pod w艂adz膮 system贸w w艂adzy
chc臋 wsp贸艂-tworzy膰 kultur臋

kultura nie chce zna膰 ogranicze艅
poza w艂adzami w艂asnego rozumu
i wolno艣ci wszelakich
zw艂aszcza tej tw贸rczej (i c贸偶 偶e z epoki)

gwa艂t i s艂abo艣膰 broni膮 wchodu
gwa艂t niech si臋 gwa艂tem odciska,
a ze s艂abo艣ci膮 艂ama膰 uczmy si臋 za m艂odu
w swoim czasie i tekscie pisa艂 nasz wieszcz

w szcz臋艣ciu wszystkiego s膮 wszystkich cele
w tym samym czasie i utworze o m艂odo艣ci
daj Bo偶e 偶eby zawsze tak by艂o
a gwa艂t贸w seksualnych by nie by艂o

gwa艂t seksualny jest zbrodni膮
ka偶dy gwa艂t analogicznie i proporcjonalnie
nikt na nie ni8e mo偶e si臋 godzi膰
ani nikt niczym usprawiedliwia膰

ale kiedy si臋 m贸wi o sukienkach mini
zbyt mini dla jednych dla innych przeciwnie
kiedy si臋 m贸wi o stylach ubierania i mody
to jak najbardziej jest o czym

nie wolno rozrywa膰 rzeczywisto艣ci realnej
przyczynowo-skutkowej jak wiemy
co czego skutkiem co przyczyn膮
s膮dz膮 filozofowie i s臋dziowie

moda nie usprawiedliwia nikogo
ani nosz膮cych ani reguj膮cych na ni膮
ale to nie tylko sprawa estetyki
podziwu zazdro艣ci i innych uczu膰

nad uczuciami emocjami trudno zapanowa膰
tak偶e nad podnieceniem seksulanym
nie tylko przecie偶 facetom i lesbijkom
bo ka偶demu p艂ciowemu cz艂owiekowi

jest o czym rozmawia膰
duma膰 w kulturze o kulturze
z艂a nie usprawiedliwiaj膮c
ale daj膮c wi臋cej (sobie) do my艣lenia

(niedziela, 16 grudnia 2018, g. 15.51) TU- Zjednoczeni w Duchu

pi膮tek, 14 grudnia 2018

Niesamowita teologia i misja (kanoniczna)

Krytyczna refleksja nad naszym polskim katolicyzmem 2018!
Nie tylko nad Ko艣cio艂em.pl


D艂ugo – jak na mnie – le偶a艂 ten tekst (jego trzon) w szufladzie. Podobna sytuacja grozi, 偶e si臋 go chyba wypr臋. Odwag臋 do publikowania mojego my艣lenia daje g艂贸wnie 呕YCIE, w kt贸rym naj艂atwiej upatruj臋 i dos艂uchuj臋 si臋 Boga. W przypadku tegote kstu/posta, 呕ycie musia艂o zaingerowa膰 A呕 TRZY RAZY (trzema r贸偶nymi osobami, kr臋gami).
Wszak – Jezus z Nazaretu, to Droga-Prawda-呕ycie i B贸g 呕ywy, nie teoria nabo偶no艣ci.

To (Ten Kt贸ry) Co Do Mnie Przychodzi w strumieniu 艣wiadomo艣ci zapodmiotowanej w J贸zefie K, w mojej ca艂o艣ci-jedno艣ci. Zawsze w kulturze, nigdy poza… 艣wiadomo艣ci膮, samo艣wiadomo艣ci膮, czyli w艂a艣nie Drog膮-Prawd膮-呕yciem.

Co mnie dzisiaj uskrzydli艂o? Co da艂o moc? Sk膮d przyszed艂 powiew? Z dw贸ch stron.  Z dyskusji o Brexicie na profilu Syna Jana-Marii w Glasgow. Jest tam te偶 g艂os ksi臋dza, co wybrzmia艂o dla mnie … jak wiosna dla mnie. Bez rozpatrywania meritum wypowiedzi. Ksi膮dz-Ko艣ci贸艂, kt贸ry chce by膰 cz臋艣ci膮 naszego 偶ycia, my艣lenia, za i przeciw. W Polsce to tak nies艂ychane, 偶e a偶 zab贸jcze. Zab贸jcze dla dialogu, wsp贸lnoty, Polski i Ko艣cio艂a.pl.

Drugi powiew przyszed艂 w trakcie pracy (my艣lenie i pisanie - w pocie swego czo艂a i duchowych zmaga艅/艂ama艅 - jest ci臋偶膮 prac膮, wk艂adem w DOBRO WSP脫LNE), bo sprawdzaj膮c co艣 w swoich notatkach, oko pad艂o na wczorajszy tekst KAI (Katolickiej Agencji Informacyjnej). KAI udost臋pni艂a odezw臋 Episkopatu na 13 grudnia(?!) (tutaj do poczytania), kt贸ra mnie wkurza, porusza do szpiku moich ko艣ci, serca, nerek, wiary i rozumu. Episkopat Polski w 艂askawo艣ci (pobo偶no艣ci/nabo偶no艣ci) swojej chce 偶yczliwie odprawi膰 nade mn膮 mod艂y. Mo偶e wr臋cz Requiem.

Ale ja jeszcze 偶yj臋, mo艣ci panowie i panie! Hajda mi z takimi pomys艂ami. Do 偶ywego przychodzi si臋 w odwiedziny, nawiedza go – jak lubicie m贸wi膰 swoim pobo偶niutko brzmi膮cym kaznodziejskim stylem – albo, jak zwyk艂y brat lub siostra, przyjaciel, wsp贸艂wyznawca… wpada na herbat臋 lub kaw臋. Kawy u nas dostatek. MACie moje/nasze wieczne zaproszenie do  naszego sanktuarium -  tak偶e w imieniu Matki Bo偶ej Annopolskiej (Murillowskiej).

"RUSZAJ Z BOGIEM"

Przyszed艂 kto艣 kiedy艣 i stan膮艂 pod progiem,
M贸wi膮c: "bez chleba dzi艣 jestem!..."
- Lecz odrzeczono mu s艂owem i giestem:
"Ruszaj偶e z Bogiem!..."

Wi臋c dalej ruszy艂 po takiej nauce,
Westchn膮wszy w sobie:
"Zaprawd臋, nie wiem, co teraz ju偶 zrobi臋,
Tu za艣 nie wr贸c臋..."

I lata przesz艂y; chleb znowu by艂 tanim -
Raz ksi臋dza w drodze spotyka,
Kt贸ry szed艂 z Bogiem do paralityka;
Rusza on za nim:

Idzie - a drog臋 wskazuj膮 im wprawni
Ludzie (bo du偶a parafia) -
A偶 oto patrzy, 偶e w miejsce utrafia,
Gdzie 偶ebra艂 dawni茅j...

Wi臋c nie wszed艂 w dom 贸w, tylko kl膮k艂 na progu,
Wo艂aj膮c: "Wszechmocny Panie!"
Zmi艂uj si臋 nad nim, mo偶e nie by艂 w stanie;
Kt贸偶 r贸wny Bogu?...

Nie powiem dalej, bo mo偶e przel臋kn臋 -
To nadmieni臋 tylko jeszcze:
呕e nie zmy艣lili tego wieszcze...
Bo zbyt jest pi臋kne!

    (C. Norwid, ok. 1860)

Moi biskupi wiedz膮 gdzie 偶yj臋 i jaka jest moja droga-prawda-偶ycie. Znaj膮 "艢wiadectwo polskiego katechety 1982-2012" je艣li zechcieli si臋 z nim zapozna膰. Nawiedzi艂 nas kiedy艣 (1995) i Matk臋 Bo偶膮 Annopolsk膮 w naszym Ogrodzie i udzieli艂 na wieki swego b艂ogos艂awie艅stwa (apostolskiego) Pierwszy Biskup miejsca, za艂o偶yciel diecezji. Do innych pisa艂em listy, apele, odezwy, wys艂a艂臋m ksi膮偶k臋 ze zbiorem dokument贸w rodzinno-polsko-ko艣cielnych obejmuj膮cych czas od pozytywizmu warszawskiego po Polsk膮 Transformacj臋 Ustrojow膮 (od 1989d o dzisiaj). Biskupowi Markowi Solarczykowi wr臋czy艂em j膮 osobi艣cie przed o艂tarzem 艣wi膮tyni w Strach贸wce. A to Polska w艂a艣nie?! I Ko艣ci贸艂 w Polsce AD 2018.

Biskupi nasi i ksi臋偶a braterstwo i siostrze艅stwo maj膮 zarezerwowane tylko do kaza艅 i list贸w pasterskich. W Rzeczywisto艣ci... Oczywi艣cie, zawsze znajd膮 si臋 chwalebne wyj膮tki - a w艣r贸d nich nie偶yjacy ju偶 ks., bp, kard., w ko艅cu papie偶 Karol Wojty艂a.
KOCHANI BISKUPI-  MOIM 艢WIAT艁EM WOLNOSCI JEST S艁OWO, NI呕 艢WIECZKA W OKNIE, TAK呕E TO KIEROWANE DO WAS. ZDMUCHUJECIE JE! I NIKT NIE MA ODWAGI SI臉 PRZYZNA膯!
W Finlandii nauczyciele nie wstydzili si臋 konsultowa膰 (uczy膰) u swoichu czni贸w, bieglejszych od swoich mentor贸w szkolnych w sprawach ICT. C贸偶 opiero w Ko艣ciele Jezusa Chrystusa, kt贸rego drog膮 jest cz艂owiek - 偶ywy oczywi艣cie i by膰 mo偶e ka偶dy?!

Kochani i niekochani ksi臋偶a i biskupi!
Znacie, i my znamy, powiedzenie, 偶e kto ratuje jedno 偶ycie...
A kto zniszczy艂 cho膰 jedno dziecko w konfesjonale? To co?! C贸偶 nam po Waszej pobo偶no艣ci kaznodziejskiej i osobistej. Je艣li przemilczacie m贸j g艂os, jednej z tysi臋cy ofiar? W zamian proponujecie palenie 艣wieczek... to po co wy nam, i wsp贸艂czesnemu naszemu 艣wiatu????  AD 2018 stajecie si臋 dla Polski-Ojczyzny wszystkich Polek i Polak贸w symbolem zak艂膮mania! Bez dialogu jest zak艂amana ka偶da organizacja, a ja - m膮偶 i ojciec, katecheta, Polak-katolik tylko nazywam ten stan rzeczy po imieniu, staram si臋 - w pocie swego czo艂a - adekwatnym s艂owem. Cz艂owiek to ten, kto ju偶 si臋 zna!

***

CORPUS DELICTI  (Anty-katolicka Polska 2018)

Zacz臋艂o si臋 od lektury wczorajszego tekstu na Wirtualnej Polsce. O pedofilii ksi臋偶y, w zwi膮zku ze spraw膮 ksi臋dza Jankowskiego. Tak偶e pedofilii konfesjona艂owej, a mo偶e konfesjonalnej?! Brrr! Niekt贸re sytuacje znam z w艂asnego dzieci艅stwa, oczywi艣cie nie w Gda艅sku, lecz w Legionowie - sprzed ponad p贸艂 wieku.
Spowiedzi i konfesjona艂y spowija mrok. Z definicji. Ale w moich wspomnieniach i os贸b opisanych we wczorajszym tek艣cie ten mrok spowija tak偶e - bezkrytycznie akceptowane/legalizowane - wielkie Z艁O. Diabelskie!

Teraz ju偶 rozumiecie, sk膮d misja kanoniczna w tytule. Je艣li nie my, katecheci, je艣li nie my rodzice, je艣li nie my, starzy… to kto dotknie tej rany, a raczej wrzodu?
W opisach przypadk贸w pedofilii ksi臋偶y (cho膰 sprawa siostry Bernadetty ka偶e w艂膮czy膰 tak偶e drug膮 p艂e膰 konsekrowan膮), m贸wimy o ofiarach pedofilii w Ko艣ciele. Nie spotka艂em jeszcze uj臋cia szerszego – 偶e mog膮 to by膰 ofiary ko艣cielnego systemu, ofiary polskiego katolicyzmu i katolicyzmu w og贸le!

Nie jestem anty-ko艣cielny, w sensie ateisty, wroga religii i Ko艣cio艂a Powszechnego, wiary (religijnej) w og贸le. Sk膮d偶e, w艂膮艣nie jestem katechet膮 i moje pisanie jest katechetyczne. Ale – jestem ju偶 wolnym cz艂owiekiem. Wolnym wobec Boga i historii. 呕adna w艂adza i system mnie nie ograniczaj膮. Jedynie w艂asne mo偶liwo艣ci poznawcze, poznawczego udzia艂u w ludzkiej kulturze. Z przekazem biblijnego objawienia w艂膮cznia. St膮d teologia w tytule.
KOCHANI I NIEKOCHANI... PRZECIE呕 CZ艁OWIEK WSP脫艁CZESNY, PO KARCIE PRAW Z 1948 I SOBORZE WATYK膭艃SKIM II ZNA SWOJ膭 GODNO艢膯 I WSZYSTKO, CO PISZECIE呕 OCENIA W艁ASNYM MY艢LENIEM, NA MIAR臉 UCZESTNICTWA W KULTURZE, CZYLI TAK呕E WIARY I ROZUMU OD DUCHA 艢WI臉TEGO. BIEDNI, KT脫RZY NIE ROZPOZNAJ膭 CZASU SWOJEGO NAWIEDZENIA! Basta, non abbiate paura! Non possumus! (jasne 偶e mog臋 si臋 myli膰, b艂膮dzi膰, ale wi臋kszym grzechem jest brak szczero艣ci, dialogu, wsp贸lnoty).

Tak, chc臋 si臋 zmierzy膰 z ca艂o艣ci膮 zagadnienia, aktualnego w dzisiejszym stanie Ko艣cio艂a i dyskusji o nim. Czyli – o nas. O losie cz艂owieka 2018 wobec 偶ycia i 艣mierci, sensu, Logosu, zbawienia. I ja-  jak ka偶dy cz艂owiek-osoba - jestem Drog膮-Prawd膮-呕yciem, one mnie stanowi膮, nie jaka艣 przynale偶nos膰 organizacyjna, podleg艂o艣膰, opcje 艣wiatopogl膮dowo-polityczne, zniewolenia itd. Prowadz臋 dialog ze sob膮 i z Bogiem, w kulturze wsp贸艂czesnego 艣wiata. Z potencji przechodz臋 do aktu. To jest proces ci膮g艂ej aktualizacjia mojej ludzkiej, osobowej potencjalno艣ci – powiem za metafizyk膮 klasyczn膮.

Jestem w kontakcie z Bogiem klasycznym-biblijnym, w kulturze, objawionym i rozpoznanym osobowo, osobowym. Nie z bogiem abstrakcji, wierze艅 ludowych, przes膮d贸w, uprzedze艅, schemat贸w, magii, kosmiczno-ponad-jakim艣. Tego drugiego ani znam, ani mi si臋 poznawa膰 nie chce i nie b臋d臋. Po co, w imi臋 czego?
Kto znalaz艂 skarb najwi臋kszy, nie szuka innych. Jest za-chwycony w wieczno艣膰. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od KULTURY. A cz艂owiek to ten, kto ju偶 si臋 zna. Cz艂owiek my艣l膮cy, 艣wiadomy, jest drog膮 Ko艣cio艂a. Powtarzam, powtarzam, powtarzam... za Janem Paw艂em II. Prawda jest poznawalna, mo偶na j膮 kontemplowa膰.

Nie tylko ksi臋偶a o sk艂onno艣ciach pedofilskich, niewierni swoim przyrzeczeniom i zobowi膮zaniom tak zwanego stanu, stoj膮 na drodze takiego, jak m贸j, Boga-Mi艂o艣ci-Akceptacji-Mi艂osierdzia. Oni s膮 tylko ofiarami swoich sk艂onno艣ci i systemu. Ten system nazywa si臋 polskim ko艣cio艂em katolickim. A mo偶e a偶 Wynaturzonym Ko艣cio艂em Poza-soborowym? Tak to dzisiaj zobaczy艂em, wi臋c - z wielk膮 odwag膮, na miar臋 wyzwa艅 i misji - opisuj臋.

Powt贸rz臋 – punktem wyj艣cia sta艂 si臋 wczorajszy tekst w/na Wirtualnej Polsce. O bardzo rzeczywistej Polsce naszych podzia艂贸w, bezmy艣lnych wierze艅 i tradycji, uw艂aczaj膮cych godno艣ci wolnego cz艂owieka i kulturze. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a. Skoro przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury, to
w Watykanie powo艂ano ju偶 dykasteri臋 Integralnego Rozwoju Cz艂owieka. A w naszych diecezjach? Rozwa偶my implikacje tego stanu rzeczy, w aspektach istotowych i konstytutywnych cz艂owieka, 艣wiata i Boga! Howgh!

Opresywna spowied藕? Antropologiczne skutki! Po co to i komu potrzebne? Owszem... pozna艂臋m, jestem naocznym wiad艣kiem... niszczycielskie moce… tw贸rczo-zbawcze… kiedy, od jakiego wieku i stanu umys艂u… Wolno艣膰 jest w nas. Dla wolno艣ci wyswobodzi艂 nas Chrystus. Sojusz tron贸w i o艂tarzy zaciemnia, powstrzymuje rozw贸j wolnego cz艂owieka, za艣lepia, niszczy, zabija osob臋 w pe艂ni godno艣ci. Osob臋 na obraz i podobie艅stwo Boga Samego. 呕ywego-Mi艂osierdzia-A偶-Tr贸josobowego w Jedno艣ci Ca艂o艣ci. Sens, godno艣膰, Logos. Godno艣ci samo-si臋-objawiaj膮cej, 偶e a偶 Prostoty Najwi臋kszej - Dialogu Nieustaj膮cego. Wsp贸lnota (zbawienia, zbawionych…).

Dzieci艅stwo pod przymusem? Oddani w jasyr tradycyjnego katolicyzmu? Z jakim艣 koszmarem grzeszno艣ci? W matrixie? Ile jest ofiar takiego wychowania, bezdyskusyjnego w sprawach religii, do przymusowej spowiedzi, comiesi臋cznej… Ja ni膮 by艂em! Kto rozwik艂a ten straszny W ISTOCIE (aspekty istotowe i konstytutywne) temat, ci膮gle tabu naszych m艂odo艣ci, a dla ilu ci膮gle aktualny??? Brrrr!
Gatunek homo sapiens nie mo偶e sobie jeszcze poradzi膰 z tym? Zachowa膰 Boga Mi艂o艣ci, uwolni膰 od bo偶k贸w podleg艂o艣ci-zniewolenia…. Duchowo-intelektualnego w systemie zwanym polskim ko艣cio艂em katolickim!!! Bez 艣wiat艂a nauki (rozumu, kultury, tak偶e Soboru sprzed 50 lat).

W imi臋 czego my rodzice i polskie spo艂ecze艅stwo ludzi wierz膮cych oddali艣my tak膮 w艂膮dz臋 nad naszymi dzie膰mi? I komu? Co my o nich wiemy? O ich przygotowaniu do pracy z dzie膰mi? O ich osobistych pogl膮dach, postawach, do艣wiadczeniach oraz wiedzy? Dlaczego w tej dziedzinie wyrzekli艣my si臋 (rezygnujemy) dobrowolnie kontroli nad lud藕mi, kt贸rzy pracuj膮 z naszymi dzie膰mi - na, by膰 mo偶e, najbardziej wra偶liwym terenie, zakresie, obszarze, dziedzinie rozwoju dziecka-cz艂owieka? Przecie偶 to jest nie do pomy艣lenia cho膰by w analogicznej pracy szko艂y i nauczycieli! Ale tylko z grubsza analogicznym, bo ci膮gle niezbadanym. Przj臋tym na wiar臋 (艣lep膮), bez udzia艂u rozumu.

Dusza, 艣wiadomo艣膰, 偶ycie wewn臋trzne, seksualno艣膰, psychologia rozwojowa… wymaga nadzwyczajnej przejrzysto艣ci! Nie trzeba - nie wolno - kapitulowa膰, wpadaj膮c w jak膮艣 form臋 matriksu, wed艂ug jednego z opis贸w - "Matrix to system kontroli mas, to utrzymywanie ludzi w niewiedzy o prawdziwej naturze cz艂owieka". O kulturze, rozumie (fides et ratio), 艣wiecie wsp贸艂czesnym... itd.

Kt贸ry ksi膮dz zechce „wy-spowiada膰 si臋" pierwej przed nami rodzicami, zanim przejmie kontrol臋 nad wewn臋trznym rozwojem naszych dzieci???? Przecie偶 to bardzo "katolickie" stanowisku, w dyskusji o edukacji seksulanej, 偶e to nale偶y g艂贸wnie do rodzic贸w! Czyli - tak w szkole, jak i w konfesjonale... jako艣. Tak偶e w tej dziedzinie musimy doj艣膰 do  konsensu, z korzy艣ci膮 dla wszystkich stron: naszych dzieci, nas rodzic贸w, ksi臋偶y i ca艂ej wsp贸lnoty (katolickiej, parafialnej, szkolnej, lokalnej...).

Biada mi, biada nam, biada im, biada naszym spo艂ecze艅stwom, je艣li nad tymi sprawami si臋 nie pochylimy z trosk膮 i nie zaczniemy szczerze PO PARTNERSKU rozmawia膰, doprowadzaj膮c do rzeczywistego dialogu i wsp贸lnoty w naszych parafiach, szko艂ach, gminach… w ca艂ym naszym osobowym i obywatelskim otoczeniu 偶yciowym. Z ca艂膮 z艂o偶ono艣ci膮 osobist膮, relacji mi臋dzy nami, kultur膮… Wiara i rozum s膮 w stanie wznie艣膰 si臋 do kontemplowania prawdy. Ale ci膮gle jeste艣my tysiac lat za… w rozwoju naszego polskiego (nie tylko) katolicyzmu.

Konkluzja:
Mamy dzisiaj w Polsce Ko艣ci贸艂 antydialogiczny, poza-kulturowy, nie papieski, nie soborowy, nie w kulturze i 艣wiecie wsp贸艂czesnym. Tr膮d papiestwa okaza艂 si臋 tr膮dem wsp贸艂czesnego katolicyzmu, przynajmnie w Polsce i na Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮 (Rzeczpospolita Norwidowska).
Nie cz艂owiek jest jego drog膮. Nie zale偶y nasz polski los 2018 od kultury (rozumu, dialogu, prawdy kontemplowanej na dw贸ch skrzyd艂ach). Zale偶y/my od grupowo pojmowanej tradycji, koncepcji wiary-w艂adzy-pos艂usze艅stwa-w-podleg艂o艣ci, pomys艂贸w na dusz-polskich-pasterstwo. Sojuszniczy tron przyklepuje i wykorzystuje ten stan (konsumuje, brrr). Obie strony sojuszu chc膮 czerpa膰 jak najwi臋sze korzy艣ciz  obecnego satnu rzeczy - oby trwa艂 jak nad艂u偶ej, oby go zakonserwowa膰c ho艅膰 a par臋 kadencji, am o偶e uda si臋 zabetonowa膰. O naiwni, 艣lepi kulawych prowadz膮..

Spokojnie b臋d臋 m贸g艂 odej艣膰 jak Symeon, kiedy dowiem si臋, 偶e Ko艣ci贸艂 i nauka polska wsp贸lnie zorganizuj膮 konferencj臋 duszpastersko-naukow膮 w 艣wietle Norwida i Soboru Watyka艅skiego, kt贸rzy od-poznali si臋 na naszej ziemi. Konferencj臋, kt贸ra dla norwidologii jest tylko przyczynkiem, ale dla kultury  cz艂owieka w 艣wiecie wsp贸艂czesnym (i Ko艣cio艂a) - autostrad膮.

***

FURTKA DO NIEBA

           /nic ponad akceptacj臋 i mi艂osierdzie/

znalaz艂em
nie w wielkich rekolekcjach i sakramentach
tam zawsze by艂a i pozostanie beze mnie
nic im do艂o偶y膰 nie mog臋
m贸wi臋 o zwyk艂ych szarych chwilach
mo偶e tobie mnie

w ka偶dej chwili
na kt贸r膮 si臋 zgodzisz by by艂a
na kt贸r膮 dobrowolnie si臋 godzisz
akceptujesz z u艣miechem

niech trwa
pomimo wszystko inne
tak偶e te trudne sprawy
taka chwila na chwil臋 zwyci臋偶a

dobrze 偶e j膮 nazwa艂em
pozostanie po mnie i beze mnie
niech ka偶dy to wie
niech ka偶dy ma
takie chwile szcz臋艣liwe

i c贸偶 偶e nikt si臋 nie odezwie
azali to co艣 komu艣 da艂o
takie moje pisanie taki los
m膮dro艣膰 w zimnym kosmosie

    (艣roda, 12 grudnia 2018, g. 19.23)

***

艁ASKA STARO艢CI

        /brat Roger z Taize te偶 tak m贸wi艂/

na staro艣膰 cz艂owiek 艂agodnieje
przewa偶nie
staje si臋 jak baranek
nikomu wi臋ksz膮 krzywd膮 nie grozi

ani na 艣cie偶kach karier
ani fizyczn膮 przemoc膮
ani seksualnie (cho膰 s膮 niestety wyj膮tki)
ani ani i to bez spowiedzi
co istotne jest zaiste
i warte teologii pastoralnej

Jan Pawe艂 II te偶 do偶y艂 staro艣ci
i jako stary pisa艂 do starych
- my艣l膮 ogarniam te偶 was
kt贸rzy prze偶yli艣cie czas贸w wiele
ludzie starzy wszystkich j臋zyk贸w i kultur

    (艣roda, 12 grudnia 2018, g. 18.22)

***

SZCZERO艢膯

           /偶ywy cz艂owiek jest chwa艂膮 Bo偶膮/

oczekuje ode mnie par臋 bliskich os贸b
偶e b臋d臋 zdrowia艂 i lepiej wygl膮da艂
i 偶e z臋by wstawi臋
ale po co
leczy si臋 zdrowieje dentystruje
w 偶yciu dla 偶ycia
nie po 艣mierci

najpierw si臋 umiera spo艂ecznie
bez dialogu nie ma wsp贸lnoty (偶ycia)
bez wsp贸lnoty 偶ywej te艣 si臋 nie da
nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie

nie jestem taki m膮dry sam z siebie
moja m膮dro艣膰 jest 偶yciowo-biblijna
czyli lub inaczej droga-prawda-偶ycie

co stanowi艂o 偶ycie moje
艂atwo stwierdzi膰 wszelako
dzieci i wnuki rodzi艂y si臋 stopniowo
z 偶ycia nie ze 艣mierci
ale to 偶ycie si臋 sko艅czy艂o
taka jest nasza Ojczyzna
niedoros艂a do wsp贸lnoty wsp贸艂cze艣nie
nie chce z nikim dialogu
tak w naszych granicach jak i w 艣wiecie

Ko艣ci贸艂 jest ograniczony kultur膮
kraju w kt贸rym dzia艂a (偶yje)
to dzia艂a w obie strony
niech cz艂owiek nie rozdziela
tego co B贸g z艂膮czy艂 na naszej ziemi

niestety nie nadesz艂o jeszcze pokolenie nowe
w 艣wietle kultury cz艂owieka i praw naszych
w Kosciele trwa op贸r przed soborem
przed Norwidem nawet w Janie Pawle II
kt贸ry naszego Wieszcza do Soboru wpisa艂

cz艂owiek nie bierze si臋 z niczego jak wiecie
ja z kultury wszed艂em do Solidarnosci
patriotyzm personalistyczny wol臋
od nacjonalistycznego
wi臋c nikomu dzisiaj tu potrzebny
a kasy nie mam
偶ebym m贸g艂 by膰 (woolny) ponad te ograniczenia

      (wtorek, 11 grudnia 2018, g. 18.10)

***

STYLOWA KSI臉呕NA

          /nic ponad kr贸lestwo jedno艣ci/

ikony pop kultury
zewsz膮d wchodz膮 na scen臋
lubuj膮 si臋 paparazzi
w ksi臋偶nej widz膮 tylko mod臋

a co je艣li jeszcze jest cz艂owiek
zwyk艂y najnormalniej osobowy
patrz膮cy z mi艂o艣ci膮
ona na m臋偶a a on na ni膮

jedno znudzi膰 si臋 nie powinno
aby 偶ycie by艂o jedno艣ci膮
nie kolejnymi skokami
od przyjemno艣ci do przyjemno艣ci

偶eby sens si臋 ujawnia艂 powoli
si臋gaj膮c jak najg艂臋biej dalej
id膮c od pocz膮tku do ko艅ca
ca艂o艣ci膮 odkrywanej jedno艣ci

   (wtorek, 11 grudnia 2018, g. 16.39)

***

KATOLICKO艢膯 PO MOJEMU

              /Adwent i Bo偶e Narodzenie/

katolicko艣膰 to powszechno艣膰
w formie i tre艣ci by膰 musi
nie przeciwie艅stwo
wsobno艣膰 podzia艂 odrzucenie

nie jest to a偶 takie trudne
wystarczy by膰 (normalnym) cz艂owiekiem
otwartym na innych i wieczno艣膰
w Ko艣ciele jeszcze ochrzczonym

chrzest bez wychowania nie zadzia艂a
pozostanie faktem
przede wszystkim instytucjonalnym
osobowym tylko sakramentalnie

katolicko艣膰 to Dobra Nowina
z wielkiej i ka偶dej litery
dla wszystkich i ka偶dego
powszechno艣膰 dobra-prawdy-pi臋kna

ta dobra nowina rozchodzi si臋 globalnie
w prostym ludzkim dialogu
dialog jest bram膮 do nieba (na ziemi)
nie wsobno艣膰 podzia艂 wykluczenie

        (wtorek, 11 grudnia 2018, g. 11.27)

***

ANTY-KATOLICKA POLSKA.2018

          /偶e dobro-pi臋kno-prawda jest ich/

to pomy艣la艂em
s艂ysz膮c komentarz w TVP Info
po przes艂uchaniu Rostowskiego

ca艂e studio anty-anio艂贸w
wykazywa艂o prawdy powszechne czyli katolickie
po swojemu pro-pro-partyjnemu

nie swoi s膮 藕li do szpiku
藕le urodzeni wychowani wykszta艂ceni
z艂膮 maj膮 anatomi臋 fizjologi臋 etyko-moralno艣膰

tylko swoi s膮 s艂uszni po czubek g艂owy
po ostatni w艂os i my艣l i chcenie
ka偶dy ich czyn wszystkim b艂ogos艂awi

oto podzia艂 na dwie Polski
t臋 po pisowsku-katolick膮
i drugiej 62 procent narodu

    (wtorek, 11 grudnia 2018, g. 11.12)

***

AD 艢WIADOMO艢CI

             /ka偶demu pom贸c mo偶e/

wsp贸艂praca z w艂asn膮 艣wiadomo艣ci膮
przewy偶sza wszelkie rozkosze na ziemi
dla niej zjad艂e smakuj膮 trucizny,
dla niej wi臋zy p臋ta niezel偶ywe

kszta艂cisz kalectwo przez chwalebne blizny,
gnie藕dzisz w umy艣le rozkoszy prawdziwe,
byle ci臋 mo偶na wspom贸c, byle wspiera膰,
nie 偶al 偶y膰 w n臋dzy, nie 偶al i umiera膰.

niczym 艣wi臋t膮 mi艂o艣膰 kochanej ojczyzny
czuj膮 ci臋 tylko umys艂y poczciwe

dla tej wsp贸艂pracy
warto czasem zamilkn膮膰 (zm臋czonym)
wszystkie media wy艂膮czy膰
medytowa膰 albo i wcze艣niej i艣膰 spa膰
z nadziej膮 na kolejny raz

(poniedzia艂ek, 10 grudnia 2018, g. 19.14) TU- Zjednoczeniw  Duchu

PS.
Zdj臋cia w kola偶u:
- (1) z tej strony
- (2) z tej strony


艣roda, 12 grudnia 2018

Polska zdradzona przez PiS

Jaka Polska? Jaki Kosci贸艂 w Polsce? 
70 lat po uchwaleniu Karty Praw Cz艂owieka, 
ponad 50 lat po Soborze Watyk膮艅skim II?

Misja Rzeczpospolitej Norwidowskiej: 
Norwid-ONZ-JPII-Sob贸r-Watyka艅ski-II

Tytu艂 ostry - nie ja wymy艣li艂em. Brutalnie szczery.
Wczoraj znalaz艂em i udost臋pni艂em, bo mnie zaskoczy艂 trafno艣ci膮. Odnalaz艂em siebie-sw贸j-los w nim. Mnie te偶 zdradzi艂 PiS, albo Polska (i Ko艣ci贸艂) PiS-u. Ale dopiero tak prosto,  ostro, brutalnie (szczerze) my艣l臋 po genera艂ach, kt贸rzy u偶yli tego sformu艂owania po raz pierwszy (?).

Nie chodzi (mnie) o ostrzeliwanie si臋 z partyjnych okop贸w. Nie jestem partyjny, nigdy do艣膰. Moj膮 jedyn膮 parti膮 jest Partia Dzi臋kczynienia, za cuda, kt贸re widzia艂em w艂asnymi oczami. Chodzi (mnie) o docieranie do 藕r贸de艂 naszego my艣lenia. Moje rodzi si臋 w g艂臋bi tego, co prze偶y艂em. Jest drog膮-prawd膮-偶yciem dojrza艂ym, nie tylko wiekiem. Podmiotowym. Samo艣wiadomo艣膰.

Pogl膮dy partyjno-polityczne to dla  mnie (ca艂e 偶ycie po PRL) sprawa trzeciorz臋dna. Najwa偶niejsze - dla mnie - s膮 pogl膮dy na cz艂owieka, na 艣wiat (kultur臋), a je艣li kto艣 jest wierz膮cy to tak偶e na Boga (Ko艣ci贸艂, religi臋, wiar臋 itd.). Niestety, partyjni zwolennicy s膮 strasznie dra偶liwi i nie chc膮 dialogu.  Niestety, tak偶e bezmy艣lni tradycjonalistyczni wierz膮cy (katolicy). Na nic - w tym zakresie - moja droga polsko艣ci, w wierze i rozumie.

A ja te偶 czuj臋 si臋 zdradzony! Jako kombatant wielkiego-narodowego Ruchu-Polskiej-Drogi: Wolno艣ci, Solidarno艣ci, Europy, katechezy... Rzeczpospolitej Norwidowskiej i Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮...!!! Wi臋c to jest wi臋kszy, szerszy, g艂臋bszy problem Polski AD 2018!

W PRL wisia艂y plakaty o 偶o艂nierzach AK – zaplutych kar艂ach reakcji. Dzisiaj o ludziach my艣l膮cych inaczej od PiS krzycz膮 „ca艂a Polska z Was si臋 艣mieje, komuni艣ci i z艂odzieje”. Jeste艣my en bloc gorszym sortem, zdradzieckimi mordami, zab贸jcami… i co/czym kto chce, czym g艂o艣niej mo偶na obrazi膰 i wybi膰 si臋 z partyjno-rz膮dowego t艂umu.

Co do mnie – i bezpartyjnej wi臋kszo艣ci - jestem zdradzany co dzie艅, przemilczaniem i nie tylko... wyprowadzeniem Wot贸w Wdzieczno艣ci (w tym Anio艂 Str贸偶 Ziemi Wo艂omi艅skiej, Srebrny Medal „Opiekun Miejsc Pami臋ci Narodowej”, medale rocznicowe za Solidarno艣膰...). Taka jest Polska (nie tylko parafialna), tak chroni pami臋膰 i to偶samo艣膰 nasz膮 (nie tylko pokoleniow膮). :-(

Niestety, najbardziej dotkliwe jest zglajszachtowaniem si臋 tzw. polskiego ko艣cio艂a z parti膮 rz膮dz膮c膮 i oczywi艣cie jedynie s艂uszn膮. Sojusz tronu i o艂tarza zabija polskiego ducha (polsko艣膰) najbardziej. Rz膮dowe oklaski i podrygiwanie nawet wok贸艂 Sto艂u Pa艅skiego z g艂贸wno-dowodz膮cym ojem Dyrektorem nie jest obrazkiem religijnym, lecz 艣ci艣le politycznym przecie偶. Ojciec Dyrektor jest tylko ojcem dyrektorem - nie papie偶em. I c贸偶, 偶e polskim-wszechw艂adnym, rz膮dowo-dofinansowanym. Kto tu komu podlega, i w czym? Rz膮d nie jest wielog艂owym ministerstwem religijnym.

PiS (partia o nazwie Prawo i Sprawiedliwo艣膰) podzieli艂a nar贸d (Polki i Polak贸w obecnych pokole艅, we mnie ju偶 tego schodz膮cego) dwubiegunowo – PiS albo PO (acz, w koalicji z PSL i…). Bezrozumny podzia艂, fa艂szywy, zak艂amuj膮cy rzeczywisto艣膰. Je艣li ju偶, to na zwolennik贸w PiS i inaczej my艣lacych. Tych drugich jest wi臋kszo艣膰, co pokaza艂y procentowe wyniki wybor贸w 2015 i uaktualniane sonda偶e, w kt贸rych nigdy partia PiS nie osi膮ga ponad 50% wi臋kszo艣ci, tym bardziej konstytucyjnej (w Polsce wi膮偶e si臋 z liczb膮 pos艂贸w w Sejmie, w praktyce:  2/3 g艂os贸w w obecno艣ci co najmniej po艂owy ustawowej liczby pos艂贸w). Robi膮 jednak – co chc膮, 艂ami膮c Konstytucj臋.

Czas obecnego PiS-u powoli si臋 ko艅czy. Nadchodzi partia bardziej prawicowo-katolicka. Ona b臋dzie krzycza艂a g艂o艣niej to, co zawiera tytu艂 tego posta. Krzyk niczego jednak nie za艂atwia. Bez dialogu, z i w wsp贸艂czesnym 艣wiecie, w i z kultur膮 wsp贸艂czesnego cz艂owieka niczego za艂atwi膰 si臋 (demokratycznie, z poszanowaniem praw cz艂owieka i wolnosci religijnej)ni e da. Nie ma cz艂owiekab ez dialogu. Niema  kultury. Nie ma  Ko艣cio艂a... Nie ma PRAWDY!

Zmiany polskiej rzeczywistosci - nie tylko politycznej, ale a偶 kulturowej - zwiastuje ca艂a seria medialnych tekst贸w, 艣wiatowych, nie tylko polskich, a tak偶e zaj臋膰 na uniwersytetach i publikacji naukowych:

1) [Kaczy艅ski] nie rozumie, jakie zmiany zachodz膮 w ludziach. Nie mo偶e, bo brakuje mu empatii... Jadwiga Staniszkis przyznaje, 偶e 艣mier膰 bliskiej prezesowi PiS Jolanty Szczypi艅skiej, to dla niego tragiczna sytuacja. - Wsp贸艂czuj臋 mu. Trudno go teraz atakowa膰, ale mo偶na oskar偶a膰. Jest na tyle inteligentnym prawnikiem, 偶e rozumie, co si臋 dzieje z instytucjami pa艅stwa…  jest przera偶ona destrukcj膮, kt贸ra zachodzi w Kaczy艅skim… kt贸r膮 przenosi na swoich bli偶szych i dalszych wsp贸艂pracownik贸w… [bo] ludzie cho膰 formalnie wolni, s膮 zwi膮zani - zabijaj膮 zdolno艣膰 w艂asnego rozwoju… Tragizm polega na tym, 偶e PiS jest jedyn膮 rodzin膮 prezesa. Odbudowuj膮c parti臋, chcia艂 odbudowa膰 siebie. Najprawdopodobniej ju偶 wie, 偶e to si臋 nie uda艂o… (tutaj)

2) Ameryka艅ski dziennik "The New York Times" twierdzi, 偶e w Polsce zdarzaj膮 si臋 przypadki 艂amania wolno艣ci medi贸w. Zdaniem dziennikarzy gazety, TVP zosta艂a podporz膮dkowana obozowi rz膮dz膮cemu."  (tutaj)   

3) Wypowiedzi polskich polityk贸w s膮 nieodpowiedzialne (ad. szczytu klimatycznego)... – w gazecie niemieckiej (tutaj)

4) „PiS w swoim my艣leniu jest archaiczny!” – nasz rodzimy pose艂, i c贸偶, 偶e akurat Ryszard Petru.
Dodam ju偶 teraz - TAK! Du偶o bardziej ni偶 w wywiadzie m贸wi poise艂! Wed艂ug mnie nie da si臋 prowadzi膰 nowo偶ytnej polityki, na archaicznych pogl膮dach! Ich archaiczny spos贸b rozumienia cz艂owieka, 艣wiata i Boga, nie wyp艂ywa tylko z wieku prezesa! S膮 z innej epoki, kultury cz艂owieka i wsp贸艂czesnego 艣wiata! Sprzed Praw Cz艂owieka... A w sprawach religii sprzed Soboru Waytyk膮艅skiego II. Dobrzy ludzie w PiS musz膮 si臋 rozejrze膰 za innym/lepszym/nowocze艣niejszym przyw贸dcy. :-(

5) Jaros艂aw Makowski: upadek PiS-u b臋dzie upadkiem Ko艣cio艂a -
Autor ksi膮偶ki po艣wi臋conej my艣li papie偶a Franciszka nie ma w膮tpliwo艣ci, 偶e w Polsce zachodz膮 wa偶ne zmiany. Film "Kler" podstawi艂 biskup贸w pod 艣cian膮, ludzie nie boj膮 si臋 m贸wi膰 o krzywdach wyrz膮dzonych przez Ko艣ci贸艂, kt贸ry za bardzo zbli偶y艂 si臋 do polityki. (tutaj)

6) a TO… Papie偶-Polak (uniwersalny) Karol Wojty艂a, 艣wi臋ty Jan Pawe艂 II:
„Powszechna Deklaracja Praw Cz艂owieka pozostaje jedn膮 z najwznio艣lejszych wypowiedzi ludzkiego sumienia naszych czas贸w. W Azji i Afryce, w Ameryce, Oceanii i Europie ludzie z odwag膮 i przekonaniem powo艂uj膮 si臋 na t臋 w艂a艣nie Deklaracj臋, aby uzasadni膰 swoje 偶膮dania wi臋kszego udzia艂u w 偶yciu spo艂ecze艅stwa.
(...)
Powszechna Deklaracja Praw Cz艂owieka przyj臋ta w 1948 r. bardzo wyra藕nie m贸wi o prawach cz艂owieka; do dzi艣 nie istnieje jednak analogiczna umowa mi臋dzynarodowa, kt贸ra podejmowa艂aby w stosowny spos贸b kwesti臋 praw narod贸w. Ta sytuacja powinna sk艂oni膰 do namys艂u, poniewa偶 wi膮偶膮 si臋 z ni膮 bardzo pilne problemy sprawiedliwo艣ci i wolno艣ci we wsp贸艂czesnym 艣wiecie” (JPII, ONZ, 1995)

***

Dla mnie to wszystko jest sp贸jne i wyra偶a moj膮 drog臋 intelektualno-duchow膮, kt贸ra w wielkiej cz臋艣ci pokrywa si臋 z Polsk膮 Drogi Wolno艣ci!
Bez dialogu w i z wsp贸艂czesn膮 kultur膮 wsp贸艂czesnego 艣wiata wolno艣ci膮 偶y膰 sie nie da. Ani by膰 Ko艣cio艂em Powszechnym. Bez my艣lenia wiary nie ma. Kto si臋 boi rozumu i kultury, jest w istocie przeciwko Dobrej Nowinie (tzw. dobra zmiana to nie to samo)....

Pozw贸lcie, 偶e i ja wypowiem swoje zdanie g艂o艣no i katechetycznie. Dla mnie Rz膮d.Pl na pielgrzymce do Torunia to nie jest obciach. To jest pajacowanie - czyli anty-艣wiadectwo! Polit-manifestacja u w艂adcy medialno-polit-rozgrywaj膮cego. Religii tutaj nie widz臋 (za du偶o). Przedyskutujemy podstawowe poj臋cia!? [w 艣wietle Karty Praw Cz艂owieka i Soboru] (KatechezaOnline)

Czy KO艢CI脫艁.pl - po komuni藕mie PRL i Soborze Watyka艅skim II - 偶yje na pewno dzisiaj (w sojuszu z w艂adz膮) W 艢WIECIE WSP脫艁CZESNYM?!

Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a. Cz艂owiek to ten, kto ju偶 si臋 zna. Znamy si臋 tylko w dialogu z kultur膮. I kr膮g si臋 zamyka.

Moje 偶ycie, przez urodzenie, zacz臋艂o si臋 8 lat po II Wojnie 艢wiatowej.  A potem 36 lat przypad艂o na totalitarno-marksistowsko-leninowski PRL. Materialistyczno-ateistyczny ustr贸j komuno-radzieckieckiego PRL. Jak bardzo mnie zdeterminowa艂? Nawet studia wybiera艂em „aby by膰 przygotowanym-wykszta艂conym na walk臋 z komun膮, urodzi艂em si臋 antykomunist膮”. Kto tej/takiej 艣wiadomo艣ci nie ma, nie rozumie czym by艂o dl amnie – dla nas pokoleniowo – wyb贸r Polaka na Papie偶a, jego pielgrzymki do Ojczyzny, i Narodowa Solidarno艣膰!” 3 Maj 1981 w Strach贸wce by艂, jest i pozostanie kwintesencj膮 Wolno艣ci-Patriotyzmu-Godno艣ci… polskiej 艣wiadomo艣ci narodowej. ZWYCI臉SKIEJ! Wreszcie zwyci臋skiej! Jeste艣my wolni, w Zjednoczonej Europie… na drodze ludzkiej my艣li (kultury), a przynajmniej z wolnym dost臋pem do niej. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury (nie okresowych partii politycznych). Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a! SOJUSZ O艁TARZA Z TRONEM ZABIJA WSZYSTKO PRAWIE Z TEGO, CO PRZE呕Y艁EM JAKO 艢WIADOMY POLAK-OBYWATEL. Wykszta艂cony. Z wiar膮 i rozumem, kt贸re s膮 w stanie kontemplowa膰 prawd臋.

***

SZCZERO艢膯

           /偶ywy cz艂owiek jest chwa艂膮 Bo偶膮/

oczekuje ode mnie par臋 bliskich os贸b
偶e b臋d臋 zdrowia艂 i lepiej wygl膮da艂
i 偶e z臋by wstawi臋
ale po co
leczy si臋 zdrowieje dentystruje
w 偶yciu dla 偶ycia
nie po 艣mierci

najpierw si臋 umiera spo艂ecznie
bez dialogu nie ma wsp贸lnoty (偶ycia)
bez wsp贸lnoty 偶ywej te偶 偶y膰 si臋 nie da
nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie

nie jestem taki m膮dry sam z siebie
moja m膮dro艣膰 jest 偶yciowo-biblijna
czyli lub inaczej droga-prawda-偶ycie

co stanowi艂o 偶ycie moje
艂atwo stwierdzi膰 wszelako (od pocz膮tku)
sporo Wis艂y up艂yn臋艂o
nim dzieci i wnuki rodzi艂y si臋 stopniowo

z 偶ycia nie ze 艣mierci Wis艂y nasze p艂yn膮
ale to 偶ycie moje si臋 ju偶 sko艅czy艂o
taka jest nasza Ojczyzna dzisiaj
niedoros艂a do wsp贸lnoty 艣wiata i Kosmosu
nie chce z nikim dialogu w kulturze
tak w naszych granicach i poza

Ko艣ci贸艂 jest ograniczony kultur膮
kraju w kt贸rym dzia艂a (偶yje)
to (bo) dzia艂a w obie strony
niech cz艂owiek nie rozdziela
tego co B贸g z艂膮czy艂 na naszym globie

niestety nie nadesz艂o jeszcze pokolenie nowe
w 艣wietle kultury cz艂owieka i praw naszych
w Kosciele trwa op贸r przed soborem
przed Norwidem nawet w Janie Pawle II
kt贸ry naszego Wieszcza do Soboru wpisa艂

cz艂owiek nie bierze si臋 z niczego jak wiemy
ja z kultury wszed艂em do Solidarnosci
patriotyzm personalistyczny g艂osz臋 i wol臋
od nacjonalistycznego

wi臋c nikomu dzi艣 tu 艣wiadomy (ja) potrzebny
a kasy nie mam
偶ebym m贸g艂 by膰 (wolny) ponad te ograniczenia

      (wtorek, 11 grudnia 2018, g. 18.10)

***

KATOLICKO艢膯 PO-MOJEMU

              /Adwent i Bo偶e Narodzenie/

katolicko艣膰 to powszechno艣膰
w formie i tre艣ci by膰 musi
nie przeciwie艅stwo
wsobno艣膰 podzia艂 odrzucenie

nie jest to a偶 takie trudne
wystarczy by膰 (normalnym) cz艂owiekiem
otwartym na innych i wieczno艣膰
w Ko艣ciele jeszcze ochrzczonym

chrzest bez wychowania nie zadzia艂a
pozostanie faktem
przede wszystkim instytucjonalnym
osobowym tylko sakramentalnie

katolicko艣膰 to Dobra Nowina
z wielkiej i ka偶dej litery
dla wszystkich i ka偶dego
powszechno艣膰 dobra-prawdy-pi臋kna

ta dobra nowina rozchodzi si臋 globalnie
w prostym ludzkim dialogu
dialog jest bram膮 do nieba (na ziemi)
nie wsobno艣膰 podzia艂 wykluczenie

        (wtorek, 11 grudnia 2018, g. 11.27)

***

ANTY-KATOLICKA POLSKA.2018

              /偶e dobro-pi臋kno-prawda jest ich/

to pomy艣la艂em
s艂ysz膮c komentarz w TVP Info
po przes艂uchaniu Rostowskiego

ca艂e studio anty-anio艂贸w
wykazywa艂o prawdy powszechne czyli katolickie
po swojemu pro-pro-partyjnemu

nie swoi s膮 藕li do szpiku
藕le urodzeni wychowani wykszta艂ceni
z艂膮 maj膮 anatomi臋 fizjologi臋 etyko-moralno艣膰

tylko swoi s膮 s艂uszni po czubek g艂owy
po ostatni w艂os i my艣l i chcenie
ka偶dy ich czyn wszystkim b艂ogos艂awi

oto podzia艂 na dwie Polski
t臋 po pisowsku-katolick膮
i drugiej 62 procent narodu

    (wtorek, 11 grudnia 2018, g. 11.12)

***

STYLOWA KSI臉呕NA

        /nic ponad kr贸lestwo jedno艣ci/

ikony pop kultury
zewsz膮d wchodz膮 na scen臋
lubuj膮 si臋 paparazzi w ksi臋偶nej
widz膮 tylko mod臋

a co je艣li jeszcze jest cz艂owiek
zwyk艂y najnormalniej osobowy
patrz膮cy z mi艂o艣ci膮
ona na m臋偶a a on na ni膮

jedno znudzi膰 si臋 nie powinno
aby 偶ycie by艂o jedno艣ci膮
nie kolejnymi skokami
od przyjemno艣ci do przyjemno艣ci

偶eby sens si臋 ujawnia艂 powoli
si臋gaj膮c jak najg艂臋biej dalej
id膮c od pocz膮tku do ko艅ca
ca艂o艣ci膮 odkrywanej jedno艣ci

(wtorek, 11 grudnia 2018, g. 16.39) TU- Zjednoczeni w Duchu