Post scriptum


TO TYLKO PREAMBUŁA :-) - aktualności są poniżej!

Tu będzie (ma być) o eschatologii osobistej i w ogóle.
Strona dawno już założona, dzisiaj niech ożyje. Te wielkie dni (Kanonizacja J23 i JPII i X Vademecum)?! Ten (s)pokój po?

Dam dwa/trzy(?) dopisane niedawno wierszyki, z jakimś plusem, żeby każdy, kto chce mnie zinwigilować serdecznie mógł zajrzeć, bez uciążliwego przewijania na stronie "Wierszyki". Tamte były młodociane. Nowe (jeśli będą) wieku dojrzałego, choć niekoniecznie formy. Żyłem sobie po amatorsku. Niech i tak będzie
. A co mi tam. W tym wieku! Nikomu (już) nie muszę się podobać. Chciałoby się tylko rozmawiać. Do końca (wyżyć? wypowiedzieć?).


***

modlitwa przebadana

modlitwa nie jest

zaklinaniem
tym bardziej przeklinaniem
bliźniego i jego partii
mojej twojej naszej
rzeczywistości
jest zgodą
pogodzeniem
łątwym lub trudnym
uwielbieniem
chwałą rozciągniętą
na wszystko co jest
łatwo powiedzieć
gdy choroby i nieszczęścia
omijają nasz dom
co prawda napisałem
chwała i dziękczynienie
po śmierci matki
ale nie wiem czy zawsze
tak samo potrafiłbym
może
mam nadzieję
mantry się chyba nie zmienia
raczej ona nas
a moja stoi jak byk
nie-ja-Ty-Bóg-Miłość-
-Chrystus-Pokój-Dobro
Bóg-Miłość-Amen


    (niedziela, 12 października 2014, g. 12.52)

***

w trumnie

mógłbym już leżeć
spać
byle była wygodna
przewracać się z boku na bok
ani mię teraz moja małość wstydzi
głęboko jestem pokorny i cichy
i wyciągnąłem rękę na ciemności
cytuję ją bo sam jasność widzę
choć słuchaczów mam głuchych —
albo umarłych
jak u świętego Kazimierza

       (sobota, 11 października 2014, g. 19.50)

***

ziarno musi zgnić
by wydać plon
obumrzeć
tylko lepiej brzmi
ps.
ciekawy jestem
jakie sa inne tłumaczenia

     (sobota, 11 października 2014, 12.59)

***

bańka

nabyłem chyba
wielkiej sztuki
wchodzenia
w metafizyczną
bańkę mydlaną
jak mydlaną
to tylko porównanie
błyszczącą migotliwą
śliczną komfortową
na miarę każdego
zrobioną właśnie
metaficznie
wejdę ulecę
ps.
szkoda że nikt
nie rozmawia 
o tym ze mną
nim odlecę
razem moglibyśmy
więcej

    (sobota, 11 października 2014, g. 12.57)

***

wam

a wy o moi przyjaciele
nawet moi (nie)przyjaciele
wam błogosławić chcę
chciałbym i chciałbym
za to że jesteście
za każdy wasz komentarz
za post za uśmiechnięty lajk
jesteście moją szerszą gminą
większą parafią (Kościołem)
moim światem

    (sobota, 11 października 2014, g. 9.14)

***

pierwsze potrzeby

droga-prawda-życie
czyli osoba?
osoba czyli ja
potrzebuje szuka
tego wszystkiego
każdego dnia
kiedy się obudzi
jakichś decyzji
to znaczy wyborów
w całej prawdzie
tej którą ma
bo się jej objawiła
którą poznała
zdobyła na drodze
życia poszukiwań
skoro jeszcze 
oddycham
poruszam się 
jestem
ps.
jest taka postawa 
homo sapiens
zwana miłością intelektualną
zdolna sięgnąć
tam gdzie wzrok nie sięga
rzeczy istoty
świata człowieka
a jak ktoś wierzy
to i Boga
podstawy
fundamentów

     (sobota, 11 października 2014, g. 8.42)

***

Kościół Domowy

Boże
dałeś mi (nam) 
najlepszą z możliwych 
rodzinę

połączyłeś dwa ciała
dwie osoby
osoby i ciała
wiary i rozumy
w jedno

w łańcuchu pokoleń
na ziemi ojców naszych
bo to jest moja matka
ta ziemia
bo to jest moja matka 
ta Ojczyzna
ta kultura
Polska 
brana tęczą zachwytu
od zarania dziejów

    (piątek, 10 października 014, g. 8.21)

***

studnia wczorajszej rady (szkoły)

Bóg przysiada się do człowieka
na brzegu studni spraw naszych
czeka na kogoś
kto by otworzył studnię 
i dał Mu się napić
„Podejdź do mnie i daj Mi pić!” 
powiedział raz Jezus kobiecie
wzruszyły te słowa niewiastę 
przywykłą do wzajemnej niezgody 
i pogardy pomiędzy Żydami 
i Samarytanami i nami
w twojej i mojej parafii

nabrała wody do kubka
łyczkowego i podała Jezusowi 
a Ten siedząc na krawędzi 
wypił i rzekł do niej 
kto się napije żywej wody
którą Ja mu dam
nie będzie pragnął na wieki
woda którą Ja mu dam 
stanie się dlań źródłem 
sięgającym do żywota wiecznego
ps.
wczoraj dał obficie
tobie wam nawet mnie

     (czwartek, 9 pażdzierniak 2014, g. 9.00)

***

sens i dzieci

jaki sens życia 
mają dzieci
żyją?! żyć!
mieć się bardzo dobrze
i być szczęśliwymi

znaczy kochanymi
(bo jak inaczej)
tak sobie myślę
trudno im wysłowić
swą metafizykę

stary człowiek wie
że idzie po linie
nad otchłaniami otchłań(i)
ma swój sens
ma (swoją?) metafizykę

a Jezus powiedział
bądźcie jako one

    (środa, 8 października 2014, g. 12.20)

***

władza pieczątek

pieczątki same
się nie stawiają
przybijają nimi
ludzi ludzie
w tzw świecie
państwie
kościele
samorządzie
władcy pieczątek
wspólnota i osoba
jest poza nimi
ich
nie stworzą
pieczątki
obnażą tylko
złą lub dobrą 
czyjąś wolę
ps.
osoba i wspólnota
to droga-prawda-życie
nie pieczątki
księdza tego
tamtego biskupa
niższego lub wyższego
urzędnika itd.
bronię wiary rozumu
Polski i gminy
branych tęczą zachwytu
ps.2
Nergal (już) mówi o faszyźmie

     (środa, 8 października 2014, g. 8.56)

***

testament

w metafizyce
będziecie mieć wszystko
powinniście
za czyjegoś życia
i po jego śmierci
metafizyka to
wiara i rozum
nie ma jej bez
dobrej fenomenologii

    (wtorek, 7 październiaka 2014, g.11.29)

***

powrót metafizyki

metafizyko moja
(antychronologiczna
jak curriculum vitae?)
ty jesteś zdrowiem
jesteś fundamentem
fundamentów moich
osoby rodziny domu
sensu i prawdy
która wolność daje
w życiu i w śmierci
skad się we mnie wzięłaś
pozostanie w chmurach
wiary rozumu teorii
ale bez dobrej fenomenologii
zmysłów pięciu moich
ciebie bym nie zdobył

ps.
prawda rośnie z nami
droga-prawda-życie

    (wtorek, 7 października 2014, g. 9.21)

***

radość wieczorna

jestem dumny z siebie
no może tylko zadowolony
bo w piecu napaliłem
nakarmiłem koty
parę słów sensownie skleciłem
z nikim na Facebooku
się nie pokłóciłem
uwiarygodniłem swoje zamieszkiwanie
w stuletnim domu i Ogrodzie z MBA

     (poniedziałek, 6 pażdziernika 2014, g. 19.40)

***

pomocna dłoń (z piórem)

wybijam się na niepodległość
kiedyś decyzjami działaniem
dziś pisaniem post scriptów
czym wielu kłopoczę
bo łatwiej by im było
lekceważyć mnie po staremu
niestety także w Kościele
ps.1
tyle się nazbierało 
na drodze-prawdzie-życia

ps.2
ile trzeba napisać
żeby być już tylko słowem
a może tylko piórem 

    (poniedziałek, 6 październiak 2014, g. 10.52)   

***   

urodziny

czego Słońce nam nie da
przyjdzie z Internetu
urodziny córki
w Legionowie
przed pracą

a jak było wtedy
ciemna noc
patrol nas zatrzymał
na skrzyżowaniu w Łochowie
zabójcy szukali
uciekł z długą bronią
z jednostki wojskowej

puścili nas szybko
do porodu
porodówki
potem szybko
krzyk córki
zdjęcie noworodka
i powrót do domu
ps.
były wtedy
lokalne porodówki
więc córka Łochowianka
z urodzenia Zofija

     (poniedziałek, 6 październiak 2014, g. 10.49)

***

listy z wysoka

pozłacane liście
uśmiechają się 
do mnie słonecznie
z drzewa lipowego

dąb majestatyczną
powagą potwierdza
ale broni się jeszcze
przed pozłacaniem

    (poniedziałek, 6 października 2014, g. 10.43)

***

światu całemu

sercem całym
lub jego połową
przedsionkiem komorą
pompuję jak mogę
i się staram
krew natlenioną
Dobrą Nowiną dla świata
dla każdego
mówię że jestem
chcę być
chcę zostawić
przekazać
testament
w Domowym Kościele
ja człowiek
kapłan (bez)wiedny

     (poniedziałek, 6 września 2014, g. 9.45)

***

realizmu wdowo

najważniejszą nauką dzisiaj
nauką zadaniem dzisiaj
jest nauka realności
tego co jest
metafizyka
widać to nawet
w Strachówce
po naszych dziejach
dzisiaj jest to opór
przed unicestwieniem
tożsamości (i pamięci?)
ps.
niechciany realizm

   (niedziela, 5 października 2014, g. 22.47)

***

dzieją się dzieje

dobrzy ludzie 
mi mówią 
często słyszę
nie pisz
o mnie
o nas
zwłaszcza o parafii
w łagodniejszej formie
i bardzo uczciwie
nie pisz jeszcze teraz

a co
jeśli już wszystko
może napisałem
byłem (już) kiedyś
co pod Słońcem 
w moim naszym życiu
się dzieje
ps.
jestem zwykłym
małym lokalnym
katolickim autorem

    (niedziela, 5 października 2014, g. 19.26)

***

dobro sakramentalne

dobro potrafi podejść
niespodzianie
z byle czego
w byle chwili
objąć ramieniem
może skrzydłem
mięknę jak wosk
osłabiony błogo
jak w miłości
bezpiecznej
bo sakramentalnej
ps.
taka jest chyba
natura dobra
niereligijna
bo w ogóle

     (niedziela, 5 października 2014, g. 16.46)

***

o (śpiącym) gołąbku

dzisiaj nawet w gołąbkach
widzę Boga
na stole

w Kościele Domowym
w którym inni
moga ale nie muszą 
mieszać
ani wiązać 
ani rozwiązywać
osoba idzie przed wami
zwłaszcza  
ich instytucjonalnymi
roz-wiązaniami

w moim naszym Kościele
śpiącego olbrzyma
i naszego Mistrza

   (niedziala, 5 październiak 2014, g. 14.41)

***

modlitwa

Chryste Ty znasz
mnie i dom mój
wiesz kim jestem
gdzie mieszkam
znasz nasze sprawy

przemów za mnie
za nas
w naszej sprawie
w Kościele
którym z Tobą jesteśmy

    (niedziela, 5 października 2014, g. 11.44)

***

do Watykanu

poddani presji
praniu
fałszywej metafizyce
bronimy jeszcze
drogi prawdy życia
na których przyszła
do nas wolność
godność Polaków
żyjących tęczą zachwytu
od zarania dziejów
tej ziemi jej oblicza
Matki naszej
tej odmienionej ziemi
Matki Ojczyzny
ps.
ojcze Franciszku
gwałt się nam dzieje

   (niedziela, 5 października 2014, g. 10.12)

***

metafizyka codzienna

metafizyka jest najwspanialsza
w życiu
w zbożu
na drodze
w prawdzie
lepsza niż kawa
z pianką pod ręką

pozwala się ucieszyć
z nagła całkiem
bez zapowiedzi
wszystkim
i byle czym
we wszystkim znaleźć
blask prawdy
która wyzwala
(bez pracy
i sprzątania)
ps.
tego dać nie może
ani psychologia
ani stan posiadania

    (sobota, 4 października 2014, g. 14.43)

***

gazeta lokalna

leży przede mną
wszystko mnie
w niej zachwyca
przeglądam przeglądam
sprawy wołomińskie
przedwyborczą porą
czytać nie czytam
bo za długie
mógłbym wybrzydzać
gdybym był 
wrednym człowiekiem
ale mnie dzisiaj
wszystko zachwyca
gdyby tak u nas
w Strachówce
o wszystkim
publicznie się mówiło
ps.
może to zmieni
telewizja internetowa

    (sobota, 4 października 2014, g. 11.55)

***

nieszczerość zabija

jej jego
sąsiada
koleżanki w pracy
księdza
każdego człowieka
jego otoczenie
nie mówiąc wspólnoty
szkolnej
gminnej 
parafialnej
nie jeszcze
więcej
nie powiem
tym razem
choć oczywiste
że ją jego
nade wszystko
chyba
wszystko się objawi
ps.
jeśli coś nie tak
napiszę
szczery człowiek
naprawi
na przykład
od kogo cierpi
(wśród nas) 
polska rodzina

    (sobota, 4 październiak 2014, g. 9.53)

***

śmierć sąsiada

świat nie zauważył
ja usłyszałem
jestem z nim
dla niego mam 
tę chwilę

rodzina przeżywa
zawsze silnymi uczuciami
ja egzystencjalnie
wiarą i rozumem
ten czas
ten fakt

bo śmierć jest
wielkim przeżyciem
doświadczeniem jedynym
na które się czeka
całe swoje życie

ważniejsze
żebym to zapisał
niż był na pogrzebie
kiedy zapisuję
bardziej z nimi jestem
Bóg ręką porusza
jam jest mówi
w jego śmierci
i twoim pisaniu

    (sobota, 4 październiak 2014, g. 9.48)

***

polska kondycja 

jaka jest kondycja
polskiego społeczeństwa
polskiej gminy
czyli wspólnoty lokalnej
z mocy ustawy
jak działa w niej parafia
i jak polski Kościół
prócz nabożeństw
życia sakramentalnego
rutynowego duszpasterstwa
co wnosi do wspólnoty
społeczeństwa lokalnego
i całego narodu
ludzie ludziom
gotują ten los
w jakim mamy udział
nie tylko Bóg i tradycja
coś dobrego
czasami nie koniecznie
ktoś chce utrwalać
zmiany nie na ów czas
budować nową starą Polskę
na wzniosłych ruinach
tego co piękniejsze było
fundamentem wolności
niepospolitej rzeczypospolitej
ps.
robi to wspierając
którąś nogę lokalną
musi mieć oparcie
i narzędzie

    (piątek, 3 września 2014, g. 8.58)

***

nic i metafizyka

nic nic nic
nie musi się dziać
na wyciągnięcie ręki
oczu uszu naszych
gdzieś zawsze się dzieje
i nagle dochodzi 
non abbiate paura
jeśli masz swojego(?)
metafizyka
i metafizykę

    (środa, 1 październiak 2014, g. 9.49)

***

po co

się dopisuje
post scriptum
zostawia list pożegnalny
chyba najbardziej 
uzasadniony jest testament
się coś chce zostawić
komuś w należytym porządku

    (wtorek, 30 września 2014, g. 16.10)

***

o medytacji

             (tenisiście)                

żeby medytować
trzeba wierzyć
w coś więcej
poza soba
i żeby się modlić
wierząc - już to masz
pomedytuj proszę
każdemu to radzę
znajdziesz więcej
otrzymasz pół-darmo

     (wtorek, 30 września 2014, g. 14.17)   

***

głos na pustyni

ciągle jeszcze
każdego dnia
powoli bo powoli
ale się rozwijam
rozkręcam
rozpisuję

szczęśliwie jest Internet
to dzięki niemu
bo tu gdzie mieszkam
jestem tylko cząstką historii
ale nie życia
nie dialogu
w szkole
gminie
parafii
dobijają
rannego ciszą 
Bóg z nimi
no nie - Internecie
        
     (wtorek, 30 września 2014, g.13.00)


***

wiara nadzieja...

wszystko już chyba
tutaj powiedziałem
napisałem
wyśpiewać czasem chciałem
przynajmniej w intencjach
całą wiarę i rozum
miłość i nadzieję
dla następnych pokoleń
non abbiate paura
Bóg się nie ukrywa
przed tymi którzy
...
szukają
myślą
czują
modlą się
po odejściach wracają
albo nie odchodzą wcale

tylko rozmawiać się nie da
jeszcze w mojej parafii
a właściwie kościele
parafialno dekanalno
diecezjalnym
ale i to minie

     (poniedziałek, 29 września 2014, g. 19.30)


***

nieinstytucjonalni

skądże mi to
że skoro ja nie wychodzę
to cały świat
przychodzi do mnie
w Internecie

nic nikomu do tego
o której spać idę
i o której wstaję
pracę swoją wykonuję
we wszystkich
strefach czasowych
jak chcę kiedy chcę
i jakim językiem

nikt nie żyje
i nie umiera
dla siebie

stworzeni jesteśmy
dla dobra prawdy
piękna przyjaźni
w Kościele jakimś
Domowym (osobowym)
zbawieni we wspólnocie

    (poniedziałek, 29 września 2014, g. 15.10)

***

instytucja osoby

ziemskie instytucje uważają
że są jedynym sposobem
rozwiązywania spraw danych
kościelna takowoż
dlatego im trudno zrozumieć
że osoba jest większa
nie z tego świata
że człowiek jest drogą Kościoła
Ty jesteś obrazem i podobieństwem
Ty jesteś opoką
Tobie daję klucze królestwa


Ty jesteś Piotr Opoka
na tej opoce zbuduję mój Kościół 

bramy piekielne go nie przemogą
tobie dam klucze królestwa
cokolwiek zwiążesz na ziemi

będzie związane w niebie

a co rozwiążesz na ziemi

będzie rozwiązane w niebie


nikt nie (za)przeczy i nie ja
na kościach mięśniach i stawach

nie budował 
(na piaskach)
ale na osobie
i nie powiedział że wszystko
musi przez niego przechodzić
większość swoich spraw
reguluj sam człowiecze
z Panem Bogiem swoim
ojcem przyjacielem bratem
On Tobie też wybaczy
boś umiłowanym dzieckiem
na Jego obraz i podobieństwo
nade wszystko
gdzie cię nie chcą
tam nie bywaj
nie zawracaj sobą głowy
instytucjom bez potrzeby
tobie (też) dał wszystko
co trzeba
ps.
do zbawienia?
jesteś Kościołem Domowym?
wiara i rozum!
nie ma wiary bez myślenia!

     (poniedziałek, 29 września 2014, g. 12.28)

***

wielkość życia

co jest wielkie w młodości
ciekawość świata
co jest wielkie na starość
brak lęku przed śmiercią
wielkie pogodzenie
na śmierć i na życie

     (poniedziałek, 29 września 2014, g. 11.24)

***

(od)poznawanie

duch jakby się odklejał
od wątłego ciała
by zająć się dzisiaj
świętością zadaną
kogoś z tych stron
tym bardziej
tym łatwiej
zobaczyć proces odklejania
wychodzenia z siebie
by być sobą bardziej
umysł i duch
przebijają mroków powłoki
bezwładności nijakiej

a kto chce czegoś
się o mnie dowiedzieć
niech tutaj zajrzy
i się nie wymądrza
przeglądając się w lustrze
droga prawda życie
nie teorie i własne wizje

   (poniedziałek, 29 września 2014, g. 9.25)

***

tylko tyle

co czynić by otrzymać 
wymarzone życie wieczne
tylko Dobry jest Bóg
chcesz osiągnąć życie
zachowaj przykazania
nie zabijaj
nie cudzołóż
nie kradnij
nie zeznawaj fałszywie
czcij ojca i matkę
miłuj swego bliźniego 
jak siebie samego
wyjdź poza siebie
spróbuj naśladować Jezusa
zajrzyj do blasku prawdy

     (niedziela, 28 września 2014, g. 12.38)

***

porządek rzeczy

jest świat
jest osoba
jest prawda
jest Kościół
są religie
jestem ja i ty

Kościół w swoim życiu
i w swoim nauczaniu
jawi się jako filar 
i podpora prawdy
dzielić się swoim rozeznaniem 
pomóc człowiekowi w dążeniu 
do prawdy i wolności

ale jak to ugryźć
na samym dole
papież nie musi
mówić nam wszystkiego
biskup i jego księża
często nie potrafią

człowiek jest drogą Kościoła
ale jak ma tym żyć osoba
swoim własnym życiem
drogą życiorysu i prawdą
ps.
kto go przywróci u nas
i znów zbierze w jedno (w kupę)

życiowo-teologiczną kupę
bo dziś ani jedno ni drugie
w gminie-parafii Strachówka 

    (niedziela, 28 września 2014, g. 12.08)

***

veritatis splendor I

mój Kosciół
i moja Ojczyzna
są te same
brane tęczą zachwytu
od zarania dziejów
najbardziej
w Kościele Domowym
w pełni osobowym
nie w okolicy

jesteśmy drogą Kościoła
drogą prawdą życiem
ale ludzie znaleźli sobie ścieżki
mniej soborowe
w cieniu niejawności
boją się dialogu
boją się siebie
szepczą swoje prawdy
w kręgach i kółkach
ps.1
Kościół może żyć
tylko w jawności
nie na ucho
ps.2
"BLASK PRAWDY jaśnieje we wszystkich dziełach Stwórcy, w szczególny zaś sposób w człowieku, stworzonym na obraz i podobieństwo Boga: prawda oświeca rozum i kształtuje wolność człowieka, który w ten sposób prowadzony jest ku poznaniu i umiłowaniu Pana. Dlatego psalmista woła: „Wznieś ponad nami, o Panie, światłość Twojego oblicza!”(JPII) 

      (niedziela, 28 września 2014, g. 10.15)

***

ja Bóg i parafie 

wszystkie parafie
chcą być rozpoznawalne
że są takie same
muszą
a wszystko może
być inne
moje twoje nasze
i Boga
boś(my) osobą
jest niepowtarzalne
choć bardzo pewnie
podobne
ps.
one oni
nie chcą uwierzyć
przyjąć do wiadomości
że są tylko pomocą
a droga Boga 
w naszym świecie
idzie przez osobę

    (sobota, 27 września 2014, g. 22.38)

***

jakąś nocą

wiele osób
już nie ma
mnóstwo sytuacji
niechcianych
które się zdarzyły
grzechów i nie grzechów
a jednak to wszystko
ma sens
miało sens
ma sens

prześwieca
przebija
jak metafizyka

     (sobota, 27 września 2014, g. 21.10)

***

święto

czym jest
nie tylko 
miłym zwyczajem
ale jak nazwa wskazuje
uobecnieniem świętości
na świecie naszym
człowieczym

pomyślałem to
przy okazji programu
rolnik szuka żony

kto kogo znajdzie
wybierze
i złączy na wieki
nie zostanie sam
a zaczynając nowy świat
bo jest nim rodzina
dostanie bonus
najbliższe święta

metafizyczna ręka
ci mnie nam podana
z wysokiego nieba

pomoc Boga
nachylonego nad człowiekiem
cóż może sama kultura

święto rękę poda
by poprowadzić dalej
nie tylko tych dwoje ludzi
na inną stronę bytu
podaj sztafetę dalej

    (sobota, 27 września 2014, g. 20.00)

***

rodzice i dzieci

nikogo już nie ma
a wszystko jest
wszyscy
w takiej chwili
chwilach

jak to jest
w ogóle możliwe
psychologia
i metafizyka
metafizyka
i ...
teologia
antropologia
kto to wszystko wie

ale takie chwile są
wszyscy są
wszystko

   (sobota, 27 września 2014, g. 19.22)

***

specjaliści

na stare lata
wcześniej lub później
stajemy się specjalistami
od dwóch rzeczy
lepiej zabrzmi spraw
albo dziedzin obszarów
nie wiadomo jakie słowo
najlepiej odda
rzeczywistość
człowieka osoby i Boga
ma takie możliwości
przynajmniej na pewno
powinien powinniśmy

    (sobota, 27 września 2014, g. 12.28)   

***

oczekiwanie

kto czeka już tylko
na śmierć :-)
może się cieszyć
byle czym
wszystkim
byle oddechem
byle spojrzeniem
dotykiem
smakiem
ach!

    (sobota, 27 września 2014, g. 10.56)

***

miłosierdzie

spojrzał Bóg na ziemię
i widział czego nam trzeba
komu odpuścicie
jest im odpuszczone
podzielił się z nami
cudownym darem
jeśli serce twoje
nic ci nie wyrzuca
któż przeciwko tobie
ps.
nie w procedurach
lecz w istocie rzeczy

    (sobota, 27 września 2014, g. 10.00)

***

pa(t)rzenie

metafizyka
przechodzi przeze mnie
przez nas
jak kawa espresso
przez maszynkę
do jej parzenia
nan abbiato paura
wierz myśl patrz
ps.
jestem nią nim nasycony

   (piątek, 26 września 2014, g. 10.30)

***

życie wieczne

życie rozumne 
widzi śmierć
coraz więcej
spokojniej

aktywności mniej
przybliża bezruch
tego co wieczne
co już jest
w zapowiedziach
zaślubin z niebem

    (piątek, 26 września 2014, g. 10.00)

***

dobrze

było spojrzenie za okno
jest spojrzenie w siebie
i poza
zwinięcie
zastygnięcie
będę się wpatrywał
jak długo
to zależy
do końca
do innego początku
zawsze musi nie musi
może jak chce
pojawi się perspektywa
teologiczna
życie
które nie musi nic
jest lenistwem
chorobą
czy metafizyką
ps.
wpatruj się
a zobaczysz
szukaj znajdziesz
zasłona nie zasłania
aż tak

     (piątek, 26 września 2014, g. 9.52)

***

w dialogu

jeszcze jedno
spojrzenie za okno
dzisiaj dostałem
a co dalej
jeśli będzie
zapiszę

    (piątek, 26 września 2014, g. 9.25)

***

zamieszkać ziemię
to dla mnie wiedzieć
skąd dokąd się idzie
a na starość
wczesną czy późną
być metafizyką
stawać się nią dzielić
bardziej i bardziej

    (czwartek, 25 września 2014, g. 18.02)

***

mieszkanie Boga

niebo jest w rodzinie
w relacjach osobowych
między mężem i żoną
między rodzicami i dziećmi
między rodzeństwem
nie przeczę że i gdzie indziej

     (czwartek, 25 września 2014, g. 16.32)

***

popołudniowa rewelacja

metafizyka nie może
mnie nie łączyć z tobą
już łączy kiedy czytasz
i nie czytasz wcale
z nimi i z wami
z Bogiem
z żoną dziećmi
rodziną która była
i która będzie
bo by nie była
metafizyką wcale
ps.
rewelacja od
revelation
nie od rewolucji

   (czwartek, 25 września 2014, g. 14.24)

***

modus vivendi

dzięki skladać
zasiądę
albo w marszu
w biegu
między oddechami
lub w nich 
za pan brat
jestem

zwijam się
rozwijam
zastygam
odtajam
na wiele sposobów
sprawdzonych
między innymi 
u kamedułów
na Bielanach
i tu i tam
ps.
tam było
wstawienniczo
tu poznawczo
to działa
potwierdzam
jeszcze raz

    (czwartek, 25 września 2014, g. 12.47)

***

mentalność

kościół w Polsce
tkwi w starej epoce
mentalnej
nie pojmuje osoby
wolności
że człowiek jest drogą
Kościoła i świata
droga prawda życie
wiedzie do osoby
dla wierzących Jezusa
dla nich do prawa
instytucjonalnej władzy
jednych nad drugimi
ps.
polityczne zaczadzenie
kościoła katolickiego
niszczy Polskę
    
     (czwartek, 25 września 2014, g. 10.00)

***

co mówią nam politycy
co ja mówiłbym
co mówiłbyś
na ich miejscu
w telewizji sejmie

najpierw być
być nade wszystko
potem mówić mieć
działać
człowiek to ten
kto zna siebie
i pokazuje swoje myślenie

    (czwartek, 25 września 2014, g. 9.54)

***

komuna pamięta

czy to dobre
słuszne
sprawiedliwe
że inni pracują
ja nic nie robię
prócz metafizyki
w 193 rocznicę
narodzin dla świata
Cypriana Norwida
i dla nas
w Strachówce
ale noszę złe nazwisko
wstydliwe dla wielu
w gminie i parafii
za Solidarność 3 Maja 1981
za Rzeczpospolitą Norwidowską
pewnie i za 33 lata katechez
ps.
święty papież Polak
też spłacił swój dług
osobisty i honorowy
jednemu z największych
chrześcijańskich myślicieli
Polski Europy globu

   (środa, 24 września 2014, g. 11.35)

***






żadne atrakcje

mnie nie interesują

turystycznie

ale etycznie

czemu nie

zawsze

tworząc mnie

i moją wspólnotę

ale u nas nie ma

wspólnoty

jest straszny podział

choć gmina parafie

szkoły

stowarzyszenia

działają dla tego

samego człowieka

przynajmniej mieszkańca


i obywatela



    (środa, 24 września 2014, g.10. minut ileś)

***

kultura natura


zwinąć się

zastygnąć

nic nie muszę zmieniać

Bogu dzięki

co za szczęście na chwilę

krótszą lub dłuższą

być i nie być

czy to samo waży

zobaczymy

co wyrwie z tego stanu

rzeczy i osoby

ps.

kot w oknie prosi

jego i moje śniadanie

wyprosił wymusił

nie mam żalu

biorę go na kolana


on mógłby tak długo

    (środa, 24 września 2014, g. 9.16)

***

nie wiem czym bardziej
jestem już po drugiej stronie
głową czy tułowiem
zamieszkiwałem krainę sensu
wielką krainę
wielkiego sensu
dzisiaj żyję w dialogu
już tylko z niewielu

     (wtorek, 23 września 2014, g. 10.28)

***

mieszkania Boga

tak jest
to mi się nie zdaje
Bóg mieszka (z nami)
w życiu prawdzie drodze
tam gdzie jesteśmy
nie tam gdzie nas nie ma
w Swoim słowie dialogu
z nami z całym światem
nie w nabożeństwach
on jest 
drogą prawdą życiem
czy wy o tym nie wiecie
gdyby chciał zamieszkać
w nabożeństwach
to by o tym powiedział
jesteśmy świątynią
żyjmy na Jego pamiątkę
łamiąc się Nim i sobą
i chlebem
pomagając sobie
każdym nabożeństwem
kościół jest najpierw domowy
potem murowany
ps.
łatwo powiedzieć
nie sztuka powiedzieć
trzeba Go tam znaleźć
Nim żyć

    (wtorek, 23 września 2014, g. 9.47)

***

wspomnienia i obecność

życie zaczyna się i kończy
w Kościele Domowym
nie rozumie tego parafia
ani ksiądz w parafii
są za dnia i w nocy

    (wtorek, 23 wrześnai 2014, g. 8.37)

***

zastygam
cichnę
liście lecą z drzew
słońce wyszło na chwilę

      (poniedziałek, 22 września 2014, g. 14.04)

***

moja praca 2014

moja praca dzisiaj
to post scriptum życia
chodzę do niej co dzień
wykonuję jak umiem najlepiej
choć nikt nie potrzebuje
ona mnie prowadzi
nie ja ją nią
ona mną rządzi
nie wchodzi się dwa razy
do rzeki by się umyć
umyty jest czysty
ktoś tylko chce jeszcze
nogi nam myć
to ważna praca
tylko ona trzyma mnie na świecie
tylko ją mam

ktoś inny kopie piłkę zawodowo
ja na Bożej łasce i rodziny
czekam na wieczną emeryturę


     (poniedziałek, 22 września 2014, g. 11.50)

***

świat umarł dla mnie
a ja dla świata
jeśli nie ma jedności
choć reklamowany 
na tysiąc sposobów
nawet sport
odchodzi na pobocze
dęby jak rosły rosną

    (poniedziałek, 22 września 2014, g. 11.37)

***

kościół i kościoły

Jezus zostawił wzór
raczej przykład
drogi prawdy życia
ale może przyjść ksiądz
spaść ze swojego nieba
nałożyć suknię Dejaniry
nam bądź się siłować
by ją nam założyć
i z jej pomocą siłą
oderwać nas od podłoża
z zewnątrz pokierować
nie jedna parafia tak ma
a może i naród narody
ps.
napisałem swoje
przeczytałem papieskie
dziwna korelacja?
też bym kiedyś nie mógł dać jej wiary - "Niech nikt nie myśli, że może zasłaniać się Bogiem, gdy planuje i dopuszcza się aktów przemocy i prześladowania! Niech nikt nie używa religii jako pretekstu do swych działań sprzecznych z godnością człowieka i jego podstawowymi prawami, na pierwszym miejscu z prawem wszystkich do życia i wolności religijnej!
.. zabijanie w imię Boga jest wielkim świętokradztwem", a "dyskryminowanie w imię Boga jest okrutne". (papież w Albanii, ja - w Strachówce)


     (poniedziałek, 22 września 2014, g. 9.07)

***

przyjaźń poza grób

i z grobem
muszę być 
zaprzyjaźniony
bo nic już tutaj
mnie nie trzyma

nie wiem czy piosenki znają
ja już znam


może to ten szczególny kolor nieba 
może to tu przeżytych tyle lat refx2
to jest tym co mnie tutaj trzyma
miłość jedność wierność tej ulicy klimat
wszystko kończy się i zaczyna tu 
z tego snu nie wyrwiesz mnie nie zbudzisz mnie

u mnie jest inaczej
inna pieśń
hymn dziękczynienia
i patrzenie w śmierć
idą razem
nic już tu nie trzyma
jedyny stały temat
to ona on
powracająca fala
zaprzyjaźniona
sama chwila i po
wieczności cała

      (niedziela, 21 września 2014, g. 18.42)

***

ludzie Boga

kościół dzisiejszy
tak dobrze się ma
zamieszkiwuje
w świeżutkiej tradycji
dobrze im poukładanej
nie musi mijać na drodze
ani w Internecie
pobitych wędrowców
prawdy i życia
do Jerycha
wielkich miast i parafii
samochody same się parkują
i śmigają
ważne żeby być na czas
w swoich urzędach
i pałacach biskupich
po coś
życie wewnętrzne też jest (mają)
zarządzają nim z zewnątrz
ps.
nie tak jest nie może
w Kościele Domowym

    (niedziela, 21 września 2014, g. 9.11)

***

Jezus i encykliki

Jezus przewidział
niektóre encykliki
na pewno jedną
o wierze i rozumie
gdy mówił
ja jestem
drogą prawdą życiem

prawda że prawda
nie daje żyć w złudzeniach
a droga i życie
choć są podobne
to jedno się dzieje
jest darem darów
a drugie trzeba wybierać

dobre wybory
a może i złe
poszerzają wiedzę
a może i życie
prawda nas wyzwala

    (sobota, 20 września 2014, g. 9.23)

***

mieszkania Boga

Tomasz Budenbrook
znalażł Cię w przeżywaniu
w następnym pokoleniu
bohater Huxleya
w sonacie Bethovena
opus 132
sędzia Gołowin Tołstoja
w przebaczeniu
a ja jak starzec Symeon
bo moje oczy widziały
Twoje Zbawienie
w wydarzeniach życia
epoki prawdy i drogi
mojej naszej większej


    (sobota, 20 września 2014, g. 9.08)

***

jak żyć

biskupi jak żyć
wśród kościelnych urzędników
jak żyć
pyta katecheta
jego żona rodzina
w podzielonym kościele

    (sobota, 20 września 2014, g. 8.50)

***

jeden z dziewięciu

na stare lata
wszystko robi się prostsze
jestem jednym z dziewięciu
pojęcia umowne
niedookreślone
starości i prostoty
nawet liczby ruchome
bo towarzysze i towarzyszki
drogi prawdy życia dzieci
stają się naszym Kościołem Domowym
pobyć pooddychać porozmawiać
składać dziękczynienie
przekraczać próg nadziei

    (piątek, 19 września 2014, g. 17.35)

***

cuda osoby

w osobie są
muszą być cuda
cud poczęcia
cud narodzin
cud zdrowia
(jako takiego)
matki i ojca
rodziny (rodzin)
spotkań rozmów
języka kultury
nieustającego dialogu
miłości jakiejś
najlepiej miłosiernej :-)

     (piątek, 19 września 2014, g.14.59)

***

zmysł dodatkowy

wejść w siebie
zwinąć się
i pobyć

mam taki dar
każdy ma
mieszkanie
izdebkę w sobie

komnatę siódmego 
piętra twierdzy
wewnętrznej

   (piątek, 19 września 2014, g.11.26)

***

bogactwo i bieda

biedni są współcześni księża
w Polsce Europie świecie
swoim stylem życia
swoim bogactwem
mniejszym lub większym
ja im nie żałuję
mnie ich jest żal
bo rozumiem
rozumuję tak
są potrzebne dobra
użyteczne są nawet gadżety
tym bardziej im mniej
Boga mamy w sobie
za czymś trzeba się skryć
ukryć swoją pustkę
nie takich spotkałem 
na drodze prawdy życia
w Notre Dame de Neiges
Taize
u kamedułów na Bielanach
w Charles de Foucauld
w Andrzeju Madeju
w Tibhirine
nie w bogatym Rzymie
nie we władzy Watykanu
i każdej mniejszej kurii
w ludziach Boga prawdziwie
ps.
dziwnym trafem
idziemy razem
z plecakiem win
biedni auto stopem
i ja tam byłem
teraz jest i on
w relikwiach :-)

      (czwartek, 18 września 2014, g. 21.54)

***

turystyka

po co mi zabytki Rzymu
po co turystyka
kawa na via Appia
lub w cafe Europa
wokół globu całego 
na okrągło i kwadratowo
skoro nie ma sród nas
wspólnoty ducha
bez pieprzu i soli potrawy
jedności o którą 
za którą...
aby byli jedno. Amen!

    (czwartek, 18 września 2014, g. 15.33)

***

pokój i łaska

pobyć sobie
zwyczajnie
i światu całemu
w miłości
miłosiernej
ktoś wymyślił
ja wolę zwyczajnie
w miłosierdziu
dla siebie
i świata całego
w słońce popatrzeć
w zieleń traw
kota smyrknąć za uchem

    (czwartek, 18 września 2014, g. 12.45)

***
      
Cyprianowi N.

jeśli jest osoba
w tobie
jeśli jest osoba 
w świecie
to musiał być cud
to musi być cud
drugiej osoby
w tobie i w świecie
naszym
tu i teraz
i zawsze
bez cudu
nie ma osoby

      (17 września 2014, g. 9.53)

***

cud dialogu

dialog to druga osoba
co najmniej
cud drugiej osoby osób
bez którego osób nie ma
nie ma mnie ciebie nas
nie ma
spodobało się Bogu
zbawić nas we wspólnocie

sprawdźcie wokół siebie
czy mieszka Bóg
czy się rodzi 
w dialogu
w tobie we mnie
w nas

i czy my go rodzimy
dla świata
(w Inter-necie)

     (środa, 17 września 2014, g. 9.47)

***

znak pokoju

okaż akceptację
przekaż znak pokoju
cud akceptacji
drugiego w dialogu

to pierwsza zapamiętana
konferencja dyskusja
światopoglądowa
młodości
w Rodzinie Rodzin
dla licealistów może
na Młocinach
na przełowie wieku
dojrzewania rodzenia
osoby
byłem tam z Klarą
najwcześniejszą koleżanką
od klasy pierwszej
a raczej pogrzebu jej ojca
Rodzina Rodzin też była
w Legionowie
przed pogrzebem
w naszym domu

    (środa, 17 września 2014, g. 9.40)

***

odwaga myślenia

wosk pyłek czasu kurz
tym też może być myślenie
pokaż go jeśli jesteś
jeśli masz odwagę
czy bez odwagi bycia ktoś jest

kogoś serce kuje
ktoś raka ma
nie ma szału
wykresy echa rezonanse
nie powiedzą ci wiele o osobie
i jej myśleniu gdzie na dnie
jest on sam i ona ono
pytaj póki żyje
wykresy rezonanse echa
powiedzą ci wyrywkowo
o mięśniu mięśni kościach
elektrolitach elektronach
zjonizowanych lub nie
przekaźnikach i tyle
dla zdrowia to aż
a TY aż tyle w myśleniu

    (wtorek, 16 września 2014, g.13.30)

***

praca w pocie czoła

czasem pracuję godzinę
czasem dwie
czasem całą dobę
a potem tylko czekam

     (wtorek, 16 września 2014, g. 12.22)

***


Słońce na naszym niebie

dobro które się dzieje

które jest zapowiedziane

przewidziane
zaplanowane
lub nie
niespodziewane
świeci nam jak Słońce

tak dzisiaj wystarczy
mi informacja i wieść
gminna i szkolna
że Sebastian z Grażyną
DyrKa i nauczyciel
jadą podpisać umowę
sięgającą nieba
"The sky is the limit"

    (wtorek, 16 września 2014, g.12.19)

***


absoluty

nie tylko już z rana
bo o różnej porze
a nawet wieczorem
wyznaję credo
o swoim absolucie
w którym obraz i podobieństwo
można znaleźć Większego

    (wtorek, 16 września, g. 8.56)  

***

oto jestem

zasiadam
melduję się 
oto jestem
przed równymi szeregami 
liter na klawiaturze
przed wami
przed Bogiem
i przed całym światem
Wszechświatem
ani jednemu słowu
nikt nie może zaprzeczyć
jak do tego mejsca
a może uda mi się
i dalej dalej dalej
jestem bo byłem
i będę inaczej
bo jestem
bo jest więcej
moim absolutem

      (wtorek, 16 września 2014, g. 8.51)

***

tropem ks. Skorupki

światy powstają
przed moimi oczami
i nieba
przed naszymi
homo sapiens
uduchowionymi ciałami
duchami ucieleśnionymi
z nimi zasypiam
z nimi
dla nich się obudzę
jaka radość
mówię wam to
aby i wasza radość
była wielka pełna

     (poniedzialek, 15 września 2014, g. 20.38)

***

szczere wyznanie

ani już sport
ani polityka
ani ani ani
nie interesuje mnie
aż tak
tylko metafizyka
na post scripcie
eschatologicznie

    (poniedziałek, 15 września 2014, g. 16.26)

*** 


z myśli papieskiej

wszyscy się zmagamy
z trzema żywiołami materii
ziemią wodą powietrzem
ogień wszystkich jakiś trawi

niektórzy mają przywilej
dołożyć czwarty wymiar
krzywą czasoprzestrzeni
i jeszcze im mało
biorą się za metafizykę

kwintesencja ludzkiej pracy
w pocie czoła na Ziemi
aby przezwyciężyć kryzys sensu
konieczne jest otwarcie na metafizykę
fenomenologia przynosi takie otwarcie

     (poniedziałek, 15 września 2014, g. 8.16)


***

non abbiate paura

jak dobrze się czuję
gdy wszystko wypowiem 
nazwę i opublikuję
stoję przed Bogiem i światem
jak mnie Pan Bóg stworzył
bez masek i koturnów
bez lęków

   (niedziela, 14 września 2014, g.17.40)

***

ziemia w Internecie

jeżdżę tu tam
do Jadowa Strachówki
do sołtysa na autobus
wożę żonę i dzieci
przywożę odwożę
pogoda ładna
pola i lasy też
drogi lepsze (i gorsze)

ta ziemia nie jest
mi od innych droższa
bo innych nie znam
mieszkałem połowę
życia w Legionowie
które też wspominam 
kocham te wspomnienia

ta ziemi jest mi dana nam
do przeżycia kawału życia
wspomnieniami sięga przed II RP
przed wojny światowe
wszystko jest dobrze
udokumentowane to dar
wyjątkowy w polskich domach

ziemia planeta ludzi
solidarnych kiedyś
może dzisiaj inaczej
jest moim odlotem
jeszcze do dialogu
z całym światem
który chce ze mną się dzielić
słowem sobą i Bogiem
najbliższego otoczenia
które nie ma nic do powiedzenia
mnie nam i światu całemu

kościół dzisiaj może być
najbliżej jak nie był 
nie tylko w budynkach
sakramentach i urzędach
ale w słowie bliskości
bycia życia prawdy drogi
ale nie chce w słowie dzielonym
Boga rodzić nam sobie
i światu całemu
przynajmniej ten diecezjalny
choć są księża bliżsi i dalsi
dokoła w Internecie 

     (niedziela, 14 września 2014, g. 17.31)

***

forma i treść się dopowiadają
jedno bez drugiego nie istnieje
nie powie oddzielnie
bo mówi razem
chcemy czy nie chcemy

    (niedziela, 14 września 2014, g. 9.36)

***

kościół i kościoły nasze

jest kościół wiary i myślenia
ma swoją encyklikę i sobory
księży biskupów papieża profesorów
i jest kościół zwykłej ludzkiej
wiary i władzy sprawowanej
stąd dotąd i tyle i aż który

nie może myśleć jak chce
może i mu wolno tylko
po cichu i przed samym sobą
nie może nie wolno się dzielić
być sobą zwyczajnym człowiekiem
homo sapiens wiary i rozumu
nie dla niego miłość intelektualna
która sięga tego co istotowe
konstytutywne więc która poznaje
świat człowieka i Boga
i może głosić z radością
Dobrą Nowinę że jest

co głoszą ci którzy się boją
nakazowo rozdzielczo
przed władzą dla władzy itd.

    (niedziela, 14 września 2014, g. 9.29)


***

rozważam
wraz z całym Kościołem
tym który był
jest dzisiaj i będzie
słowo Boże spisane
i nam ciągle mówione
stale

wczoraj i dzisiaj
prowadzę rozmowę
tutaj i toczę spory
o zwykłe nazwyklejsze
bycie tym kościołem
w Kościele

są księża biskupi
profesorowie przeorzy
mistrzowie nowicjatów
i innych posług
także zwykli katecheci
i szaraczki katolicy

którzy darzą się słowem i myśleniem

miłosierdziem bezprzymiotnikowym
okazywanym nawzajem w dialogu
w słowie takim Bóg się rodzi
jest i czeka by się mógł (na)rodzić

    (niedziela, 14 września 2014, g. 9.23)

***

(u)ważne pytania

uważny oserwator postawi
co mają ze sobą do siebie
strumień świadomości
droga-prawda-życie
kościół wyznawca założyciel
i tak dalej dalej wyżej
nie ma wiary bez myślenia
i nie ma naszego gatunku
choć może być jednostka
chorobą zmożona urodzona
o której nawet my niewiele
wiemy powiedzieć może
poza tym że jest żyje
człowiekiem się jest i tyle

nie ma wiary bez myślenia
jednak ciągle pozostaje
niezmiennym wyzwaniem
dla obdarzonych świadomością
jestem wiem i wierzę
choć czy tylko w ruchu
elementarnym cząstek
mojej świadomości

     (niedziela, 14 września 2014, g. 9.04)


***

po co żyje człowiek

po co być chrześcijaninem

żeby się cieszyć rosnąć

rozwijać poznawać

w relacjach osobowych

rodzinnych serdecznych

człowieku poznaj samego siebie

prawda jest poznawalna

miłość intelektualna

jest dla ciebie dostępna

może być darem

który ci pozwala

sięgać tego wszystkiego

co najważniejsze

o świecie człowieku i Bogu

ni mniej ni więcej

droga tam prowadzi

prawdy i życia

jedyna jedynego

prawda cię wyzwoli

kolonizować cywilizować

wiarą i rozumem

centesimus annus

z tym wszystkim

pobyć dłużej krócej

na naszej ziemi



     (piątek, 12 wrzesień 2014, g.8.28)

***

coś wczoraj o absolutach
na kartce na stole
w kuchni zanotowałem
które w każdym z nas widzę

małych absolutach
z małej litery pisanych
na obraz i podobieństwo
oto jest ciągłe pytanie
choć odpowiedź znamy
nikt z nas jej nie wymyślił

każdy z nas każde ja
jest jakimś absolutem
każdy każda wie?
bo żyje i umiera oddzielne
ci co już byli
nie są od nas gorsi
tylko dlatego że
ich już nie ma
a takiej formie w jakiej
my jeszcze jesteśmy

więc jak jak to jest
mały absolucie absolutko

    (czwartek, 11 września 2014, g. 10.59)

***

coś o dzisiaj na dzisiaj
(pomyślę) napiszę
bo wymaga skupienia
porannego
chcę przeżyć ten dzień
nie niczego nie chcę
spróbuję przeżyć
z należytym skupieniem
tylko tyle mogę
resztę nie ja
bo ja się tam kończę
gdzie dzisiaj cytuję

     (czwartek, 11 września 2014, g. 9.05)

***

rocznica(2)

w życiu człowieka 26 lat
to dużo lub mało zależy
co osiągnął co przeszedł
w życiu kraju też zależy
pokój czy wojna czy nic
w życiu rodziny to wszechświat
dzieci się rodziły
dorastały kształciły
a wszystko zaczyna się od
tu wiejski katecheta głos zawiesił
wąsa nie podkręcił
swą mądrość wytężył
i rzekł - od małżeństwa
a małżeństwo to miłość wierność itd.
z wysoka spada przychodzi
dar który się wydarza rozwija
trwa po kres i dalej

     (środa, 10 września 2014, g.14.17) 


***

rocznica(1)

dzisiaj coś więcej
mogę i muszę o żonie
którą Bóg mi podarował
sakramentalnie 26 lat temu
choć inni - dr Karl Hayler
wpadł na chwilę z Niemiec
pod koniec spotkania animatorów
przygotowujących parafię
do bierzmowania młodzieży -
wiedzieli już wcześniej
że się mamy ku sobie
i będzie chleb z tej mąki

w ten sposób wrzesień
parę godzin po nocy czuwania
Podziękowania za Wakacje
w kościele Ducha Świętego
pod czujną opieką profesorską
świętego Jana Kantego
zobaczył nas u ołtarza

wrzesień w Annopolu
po imieninach Marii
funduje nam rocznice
w tym roku nawet
nowy dach nad nami
dla przyszłych pokoleń

teraz i wy ją coraz lepiej
znacie po działaniach
nie tylko po owocach dzieci
ze szkół nowoczesnych
Rzeczpospolitej Norwidowskiej
i Szkoły Liderów PAFW
ps.
co dzień nam dołoży?

    (środa, 10 września 2014, g. 8.59)

***

czmychnięcie (po apanaże)
sołtys dworu w Kobielinie
niedocenieni niedopieszczeni
żadnego umiaru nie mają

a mnie cieszy dobre słowo
każdego kto szuka prawdy
wierzący niewierzący
partyjny niepartyjny

bo prawda ma blask
promieniuje dokoła
raduje wyzwala błogosławi
daje życie

     (środa, 10 wrześbia 2014, g. 7.47)

***


klawiatura żywicielka

kiedy ją otwieram (i działa)
żyję
kiedy coś wygadam
zapisywanie już nie smakuje
kiedy na kartce zapiszę
przepisywać się nie chce

tak to jest tak działa
tu teraz prawda się daje
dęby dzisiaj zamglone
ja zamglony wstałem
ale mgła nie jest obrazem życia
jest przerywnikiem bywa
światło jest obrazem i cuda

życie szedłem drogą prawdy
o świecie o Bogu o sobie
to nie przemija
widziałem słyszałem czułem
historia była obfitym daniem
ps.
dziecko z protezowanym słuchem
radośnie się uśmiechnęło w tv

     (wtorek, 9 września, g. 7.09)

***


co znaczy integralny rozwój człowieka
co znaczy że coś jest osobowe
co znaczy osobowo dla mnie
że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki
słuchając przydługiego kazania biskupa homiletyka
z dożynek polskich na Jasnej Górze
w obecności prezydenta Polski i rolników
notuję i odpowiedzi wnikliwie szukam
na dwa ostatnie odpowiem
skoro klawiatura działa
bo z papierowych notatek
nie zawsze chce się przepisywać
jakby martwe były muszą żyć
pod piórem lub klawiaturą na gorąco
myślą żywą która przychodzi i nagle jest
przynajmniej na dwa ostatnie coś powiem
nie wchodzi się dwa razy nie tylko do rzeki
zostaje na brzegu lub idzie po wodzie
można wynieść się na drugi brzeg
Christoforos w legendzie przenosił
nie wchodzi się na tę samą drogę prawdę
życie podpowiada bardziej daje nowe
nie można być dwa razy tym samym 
solidarnościowcem ojcem katechetą wójtem
osobowe nie przychodzi z zewnątrz
ale w nas się rodzi na różne znaki i sygnały
nie można powtarzać nawet pięknych kazań
jako swojej wiary osobowej z rozumem
nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka
co mogłoby uczynić go nieczystym 
lecz co wychodzi z człowieka 
to czyni człowieka nieczystym
z serca bowiem pochodzą złe myśli
zabójstwa cudzołóstwa czyny nierządne 
kradzieże fałszywe świadectwa
co z nas wychodzi powinno być osobowe
wiara i rozum idą razem (z myśleniem)
Bóg tam mieszka czeka i przychodzi

     (niedziela, 7 września 2014, g. 13.30)

***

koncert

w Maria Maggiore wdzięczności
prowadzi poparzony uleczony Ziemiec
tego co było co jest i nie jest
za świętość Jana Pawła Wielkiego
wielkie słowa wielka muzyka stroje
godności gości wystój słynnego kościoła
Te Deum Laudamus Polonii

bo to jest moja Matka ta ziemia
moja Ojczyzna ale która
bo ja powtarzam te słowa
do mojej gminy i parafii
Komołowski mówi o wspólnocie Polaków
w Sancta Maria Maggiore

jak ona jest widzę poznaję tutaj
w Rzeczpospolitej Norwidowskiej
którą wielu chce utopić w łyżce
bo większych miar nie mają

zanim stąd odejdę proszę was 
abyście całe to duchowe dziedzictwo 
któremu na imię Polska 
raz jeszcze przyjęli z wiarą nadzieją miłością
no jak to budujemy przecież
świątynię Opatrzności votum
za sejm i konstytucję 3 Maja 1793
dzisiaj także za wolność Ojczyzny

a czy nasz kler wierzy w wolność odzyskną
w Strachówce nie wierzą że Solidarność była
choć też się narodziła 3 Maja 1981 wśród nas
vota wdzięczności stoją przed Bogiem na ołtarzu

ślepi głusi nieszczerzy jesteśmy na koncertach
nawet na mszach codziennej niewdzięczości
ps.
dzisiaj powtórka z tego wszystkiego jest była
http://tv.wp.pl/?ticaid=113670#program-5795645

    (niedziela, 7 września 2014, g. 8.07)

***

widzący

widzę przestrzenie międzyosobowe
coś słyszę i czuję
wchodze w nie buszuję
albo choć się staram
chyba w rodzinie wieloosobowej
najłatwiej się wyćwiczyć
zobaczyć w niej Kościół Domowy
świątynię z naszym zbudowaną
udziałem ale nie całą w naszej mocy
cóż to jest ten Kościół Domowy
nie ten rozpisany w dokumentach
albo naopowiadany w kazaniach
ale ten doświadczony odkrywany
doświadczalnie namacalnie
codziennie niesamowity
codziennością świętowany...

    (sobota, 6 sierpnia 2014, g. 11.08)

***

pamięć i tożsamość (2)

kamień odrzucony przez budujących
jest nadal kamieniem
czeka swego końca
jeśli jest osobą
ma możliwość
widzenia i przeżywania sensu
w relacjach bliskich osób
widzieć i przeżywać
niewidoczne dla wielu
świat prześwity i struny
tło naszych spraw
byłych obecnych i przyszłych
życia prawdy drogi
większych ważniejszych
niż budowy podobno budujących
nieświadomych swoich wiar i rozumu
ps.
pewnie po to są te kamienie

    (sobota, 6 września 2014, g. 9.42)

***

non omnis moriar

nie mnie Panie nie mnie
imieniu Twemu
którym jest istnienie
wszystkiego w miłości
mój świat się zawalił
duch Solidarności
w gminie i parafii
ale czy na pewno
świat prawdy i zmian
odzyskanej wolności
godności osób
wraca gdzieś na świecie
janukowyczyzna
u nas się mówiło
łapczyzna
ludzi nie tej epoki
układów rodzinnych
dyktatur starzyzny
ale nie wszędzie
Ukraina jest bliżej
Europy z Polakiem
na czele Rady Europejskiej
separatyści świata nie zwojują

    (piątek, 5 września 2014, g. 15.35)

***

radość o poranku

dobry ser raduje
duszę podniebienie
podniebienie duszę
dobra kawa raduje

skąd nadejdzie mi pomoc
pomoc moja nadejdzie od Pana
nad panami Boga mego
który jest i który przychodzi

ser raduje i kawa
najlepiej zaś wspólnota
której nie ma niestety
wśród nas w gminie
i parafii jednej drugiej

w rodzinie Kościele Domowym
jest osób wiele

jest jedność w wielości
cud wspólnoty osób
każda może dać wiele nieba
od siebie która jest cząstką
której jestem cząstką
tajemnica to wielka

    (piątek, 5 września 2014, g. 8.36)

***
rozszyfrowani

chcieliby mieć spokój 

od nas 
od kurii 
od wszystkiego 
od życia-prawdy-drogi 
od Internetu 
pytającego ciągle 
o czym teraz myślisz 
sami dla siebie 
dla swoich nabożeństw 
i kazań bezzwrotnych 
w parafii 
w szkole 
w gminnym otoczeniu 
krzyż nie jest ich bramą 
ale spokój na siłę wmówiony 
ps.



rozszyfrowani z miłością








ale czy oni zechcą


skorzystać z dialogu
w szczerości wspólnoty

   (czwartek, 4 września 2014, g. 11.29)

***

szczerość

szczerość między nami
może świat uleczyć
z wielu bolączek
w gminnych wspólnotach
i większych całościach
a gdzie ma się zacząć
jak nie w kościele
najmniejszym z małych
między mną i tobą
braćmi i siostrami

    (czwartek, 4 września 2014, g. 10.34)

***

jeśli

jeśli kościół mój Twój
nie jest szczerością
to czym jest
w naszym życiu
naszej tzw wspólnoty
im mniejszej
tym bardziej
i czym liturgia
sakramenty
sprawowane publicznie

a jak wygląda szczerość
jak się ją buduje
w codzienności
wypieka jak chleb
kroi na kromki
podaje na wszystkie sposoby
kto ma lepszy pomysł
niech szczerze napisze

   (czwartek, 4 września 2014, g. 10.12)


krzyż i szczerość

weź krzyż swój i naśladuj
wszyscy powtarzamy
w naszym kościele
choć wiemy po sobie
każdy razem i oddzielnie
że się przed nim wzdrygamy

szczerość tak tak nie nie
też jest nakazana
ale łatwo się rozgrzeszamy
bo bo bo bo bo i ponieważ
zakazy władzy i własna słabość
kuria nie pozwala my nie chcemy
choć od Augustyna wyznania
szczere powinny być standardem
w rozmowie pasterzy z owcami
nieszczerość księży ruinuje
kościół bardziej niż nasza
ps.
czy można administrować świętością


światłością świata
szlifować wiarę i rozum
radość ewnagelii dawać
pozostając w szarej strefie nieszczerości
kościół stoi ludźmi
nie kościelną biurokracją
człowiek (szczery) jest drogą Kościoła
słaby grzeszny lecz szczery

       (czwartek, w września 2014, g. 8.51)

***

czy psychologicznie...

co najpierw się wali
psychologiczne
czy społeczne
panowanie nad naszym światem
kiedy życie twoje zanegują
drogę prawdę jego
w trójcy niepojętej
to co pozostaje
tego się nie da
odbudować pieczątką
poleceniem służbowym
tutaj wyrozumienia trzeba
zwykłego zwykłych ludzi
ps.
a jeśli nadal
słowo nie rodzi Boga
w dialogu szczerym
serdecznym?
są pozostają ruiny

     (środa, 3 września 2014, g. 8.52)

***

zdziwienie

jakie to dziwne
że Bóg miał lata dziecinne
znał dzieje biblijnego narodu
ducha jego i osobę Ojca
naszego wspólnego
my dzisiaj znamy jeszcze
Sobór Watykański drugi
i jego papieży świętych
i normalnych abdykujących
jesteśmy w tym samym kościele
Jezus Sobór papieże
nie starczają wielu nam
w polskim tzw kościele
i nas pouczają z góry
że się nimi posługujemy

   (środa, 3 września 2014, g. 8.25)

***

dziękczynienie lekarzom

wszystkich specjalności
którzy postawili mnie na nogi
przyoblekli znów w człowieka zwykłego
prostym ludzkim słuchaniem
motywowali do kolejnych odwiedzin
zażywania lekarstw
reperacji badań

ból uleczyli
zęby wstawili
cukier obniżyli i gorycz
...
wśród rodziny rodzin innych ludzi
ale nie w mojej gminie
nie w mojej parafii
dekanacie diecezji
oni tego nie chcą
nie rozumieją nie potrafią

gdyby chcieli
to by się odezwali

    (poniedziałek 2 września 2014, g. 9.59)

***


całe nasze życie? sens?
w ogóle nasze życie
nie zalezy od porządku na stołach
szklanek w zlewach
śmieci na dywanach
choć zależy
od zasad antropicznych
w najmniejszych szczegółach
być może
wolność Ducha
kiedy jutro się obudzę
znów wszystko mi da
dać może
nie wśród ich porządków
ale ich istnienia

     (poniedziałek, 1 września 2014, godz. 18.44)

***

1 września
a ja szczęśliwy
bo żyję
(w wolności)
tylko mową faktów
nie planów
ani obowiązków
po królewsku
siedzę na tronie
obserwacji życiowych

Bóg widzi i działa
faktami
wśród bytów

   (poniedziałek, 1 wrześna 2014, g. 10.00)

***

świętujmy wolność kraju
ale jeszcze bardziej chyba
wolność osobową
wolność ducha
z którego wszystko się bierze
istnienie w bycie
wśród bytów istnienia

    (poniedziałek, 1 września 2014, g. 11.00)

***

w Gliwicach

kardynał Marx z Niemiec
w miejscu prowokacji pre-wojennej
mówił o cudach
cudzie obecności i wspólnej modlitwy
niemieckich i polskich biskupów
i katolików protestantów obu narodów
75 lat po wybuchu strasznej wojny

większych cudów czekam
tego co większe jest istnieniem
od tego co być tylko może
a nawet już (tylko) było

na przykład wspólnej modlitwy
w Jasienicy arcybiskupa i księdza
który był tam niedawno proboszczem
albo u mnie w gminie
gdyby organizatorzy upamiętnienia
rocznicy wybuchu wojny
składając kwiaty
przy tablicy zabitych
pod krzyżem na rozstaju
zaprosili proboszcza z Traw

ale kardynał Niemiec
wyznał też z goryczą prawdę
że kościół w jego kraju
nie potępił tego co się działo
podczas strasznej wojny wtedy
i rzucił myśl prześwietną
bardzo u nas (nie)aktualną
żeby kościoła nie przeciwstawiać narodom
ps.
księża są z ludu
kościół wśród ludu działa
ci sami ludzie go tworzą

***

kościół mój nasz

to my za pan brat
z Jezusem Chrystusem
żyjący tutaj i teraz
z naszą historią
sięgającą nieba nieb

kościół nasz powszedni
wychodzi z realnej
drogi prawdy życia
nie z teorii władzy
tradycji zwyczajów

próba naginania życia
i naśladowania teorii
prowadzi na manowce
do wypaczeń tragedii
ludzi w sutannach i bez

my budujemy kościoły
i utrzymujemy przez wieki
pracą rąk naszych i ofiarnością
z pomocą i udziałem kapłanów
wśród nas ale nie nad nami

    (niedziela 31 sierpnia, msza na Trawach, g. 11.50)    

***

droga do kościoła

Bóg nie jest teorią
gdyby nie był życiem
byłby niczym
nawet dla teorii

mój Bóg od dawna
czeka spotyka wychodzi
prowadzi dialog
jako droga prawda życie
tu nie może Go nie być
dla każdego myślącego
z dobrą wiarą o sobie
o świecie o człowieku
o sensie pięknie prawdzie

w Dobrej Nowinie mieszka
sam powiedział o sobie
że jest Drogą-Prawdą-Życiem
w Jezusie Bóg-Człowiek

    (niedziela, 31 sierpnia, w drodze na Trawy, g. 11.50)

***

prawda- fałsz-ideologie

ci którzy wpatrują się w światło
których wprost oślepił fakt 16.10.1978
rozumieją dzieje od tamtej chwili
jeśli jeszcze są braćmi i siostrami
drogi na której się to wszystko dzieje
drogi ludzkiej myśli dwudziestego wieku
szukającej prawdy ponad fałsz ideologii
mającej swoje szczyty w świecie i kościele
kartę praw człowieka i obywatela ONZ
Sobór Watykański II i rolę O-S-O-B-Y
w świętych objawionej osobowo koscielnie
światowo literacko medialnie wszelako
tę samą tej samej stworzonej zbawionej
prawdą która blask daje wyzwala oślepia

    (niedziela 31 sierpnia 2014, g. 8.38)

***

ideologizacja 2014

na pomieszanie dobrego i złego
złością nad dobrem reagując
bo jedno jest tylko tłumaczenie
to może nie podobać się partii
i nadziejom wyborczym na władzę
tak jest w pewnej części społeczeństrwa
i nadreprezentatywnej części kościoła
tęskniącego za monopolem władzy w Polsce
i wierzącego chyba że reszta to niewierni

    (niedziela 31 sierpnia 2014, g. 8.13)

***

piosneczka Symeona

nie mogę się nadziwić
że cię nie wyklęli
stary bracie Symeonie
tak jak potem wielu
którzy doświadczyli
widzieli to samo co ty
i mogli odejść w pokoju
dzisiaj mamy dwa kościoły
tych którzy mogą odejść
bo widzieli cuda (Twojego zbawienia)
i drugich którzy posługując się prawem
wyrzucają ich na (poza) margines
czemu i ja w tym gronie
składam codziennie dziękczynienie

   (sobota, 30 sierpnia 2014, g.8.01)

***

naturalna miłość

jestem spokojny o dzieci
że im starczy normalnego rozumu
normalnej wiary w rodzinie
z pokolenia na pokolenie
normalnej miłości
normalnych uczuć
instynktów i zmysłów
by zło odrzucić (odrzucać)
odróżniając od dobra
za które nigdy
nie przestaną dziękować

    (piątek, 29 sierpnia 2014, g. 16.26)

***

Pan mój  i Bóg mój

muszę Go znaleźć
każdego dnia z rana
bo z Nim wszystko mogę
bez Niego nic
każdy może Go znaleźć
musi nie musi jak chce
każdy może mieć swojego
tego samego jak chce
bez Niego ciężko się obudzić
rozejrzeć po świecie
innym jakieś dobro wysupłać
mam i ja już swojego
przyszedł dawno temu i trwa
w dziękczynieniu za cuda
które widziałem słyszałem
których blask nie przemija
i dziś będzie z nami
ps.
dzień dobry Wam

    (piątek, 29 sierpnia 2014, g. 7.11)

***
jednopartyjni wyznawcy

zaprzeczają wyznania wiary
inaczej niż oni myślących
negują drogę prawdę życie
inaczej niż oni myślących
o Polsce Europie i świecie
nawet kiedy zamawiamy msze
święte świętując w rodzinie 26 sierpnia
na nic miękka nauka o miłosierdziu
oni wiedzą mocno twardo swoje
na ambonach w prasie Internecie
nie potrafią i nie chcą przeważnie
rozmawiać pokazywać swojego myślenia
ksiądz każdy ma rację w sobie i dla nich
w każdej wypowiedzi mądrej i nie
ale władza nie musi tylko ich partia

     (czwartek, 28 sierpnia 2014, g. 6.20)

***

całość moja

z filozoficznego punktu
z egzystencjalnego życia
doświadczenia
Bóg jest całością
która jest i która przychodzi
biblijnie objawiona
i rozpoznana jako Osoba
teologicznie odkryta
jako trzy osoby
i nazwana Trójcą Świętą
Bóg Jezusa Chrystusa
zbadany i opisany
przez autorów (i świętych)
i sobory powszechne
daje się każdemu
kto chce Go przyjąć
ciągle i ciągle
jest darem
na tysiąc sposobów
wszystkich możliwych
filozofii teologii egzystencji
naszych i świata całego
całość dla mnie (każdego)
w którymś momencie
objawia pokazuje daje
miłość i miłosierdzie

   (środa, 27 sierpnia 2014, g. 8.13)

***

transcendencja1

"nadzieja ich pełna jest
nieśmiertelności" (Mdr 3,4)

jest wpisana w życie osób
jest nam pisana
czemu więc nie i ludzkości
w nas wpisana przez miłości
dar bezinteresowny
w ludzkość przez osoby
albo jak Jan Paweł napisał
"Ludzkość jest powołana
do wychodzenia poza granicę
śmierci i poza granicę
przemijających wieków
ku ostatecznej przystani
przy chwalebnym Chrystusie
w trynitarnej komunii w wieczności"

    (wtorek, 26 sierpnia 2014, g. 15.52)

***
Kościół i kościół

są dwa nasze kościoły
z dużej i małej litery
pierwszy jest Boży i duchowy
obraz Królestwa Niebieskiego
i jego opoka i bramy na ziemi

drugi to organizacja bardzo ludzka
kadry zarządzające ludźmi i ich sprawami
czasem są to nasze sprawy
lepiej nie mieć z nimi do czynienia
ale się nie da przeżyć życia w niebie
bez zetknięcia początkiem na ziemi

   (wtorek, 26 sierpnia MBCz 2014, g. 8.51)

***


widzę że widzę lepiej
gdy otwiera mi się zmysł duszy
lepiej słyszę i czuję wszystko
przede wszystkim siebie
niby takie proste i oczywiste
ale jak się dusza otwiera

     (wtorek, 26 sierpnia 2014, g. 8.41)

***

początek i koniec 2

ludzie jak żyli tak żyją
nastroje się zmieniąją
osoby się rodzą w dialogu
nie z tym co się zmienia
ale z tym co jest stałe
w modlitwie nie ja Ty
niebo i ziemia się odkrywa
przed śmiertelnikiem

   (poniedziałek, 25 sierpnia 2014, g. 8.24)

***

początek i koniec 1

na czym stoi świat
wszechświat
na prawach
które o włos zmienione
nic by nie dały
na czym stoi Kościół
na osobie
człowiek jest jego drogą

na wolności osoby
na wolności słowa
które się w nim rodzi
między nimi
jak Bóg

nowy świat
nowe życie
osoby
pytania
Jasienica
odpowiedzi
wiary i rozumu
biedni ludzie
którzy ich nie ćwiczą
czekają wyglądają
czyichś decyzji
porządku instytucjonalnego

   (niedziela, 24 sierpnia 2014, g. 22.07)

***

siła sprawcza

choć nam się nic nie chce
i nic nie robimy
sprawy się toczą
dzieje dzieją
prawda sie pręży ta sama
życie żyje
droga jest nasza
czeka cierpliwie
że znów na nią wkroczymy

   (niedziela, 24 sierpnia 2014, g. 15.45)

***

czy można
tak po prostu
na nic nie czekać
po ludzku
i nagle się zaśmiać
ucieszyć z byle czego
no pewnie że można
w życiu duchowym
wszystko jest możliwe

   (niedziela, 24 sierpnia 2014, g. 15.19)

***

oczywistości

wolność nam daje
życie duchowe
wewnętrzne z istoty

daje wolność taką
której świat instytucji
nawet nie powącha

   (niedziela, 24 sierpnia 2014, g. 14.52)

*** 


żywa osobowa...

siedzę sobie na... krześle
i czytam samego siebie
chyba nie zboczenie?
widzę coraz bardziej (lepiej)
że prawda jest żywa (osobowa?)
dzieje się na moich oczach
dzieli mnoży pączkuje rozwija
skoro nie jest rzeczą to musi osobą
przepraszam logików
ale mam nadzieję
że egzystencjaliści
i metafizycy mnie poprą
zrozumieją poczują
poadorujemy?

   (niedziela, 24 sierpnia 2014, g. 11.49)

***

opowiedz i zapisz

jak się czujesz teraz
co czujesz do osób
sobie najbliższych
w Domowym Kościele
nawet niewierzących
co czujesz do świata
opowiedz nazwij
swoje marzenia
bliskie ideałom
i ideały nawet jeśli (teraz)
nie są twoimi marzeniami

   (niedziela, 24 sierpnia 2014, g. 10.17)

***

podziękowanie (dziękczynienie?)

na tej konkretnej sprawie
możemy poznać i przerobić
jak się prawda dzieje
ona nie zatrzymała się 
w biegu na decyzji administracyjnej
instytucji kościelnej
ona żyje
prawda żyje
nie zostawia cię samego
na (złym) przeżyciu
wrażeniu które morduje ducha
prawda się rozwija dopowiada stale
bez końca
w Kościele Domowym szczególnie rada
tyle osób akcji zachowań miłości nadziei
i w Internecie od wielu znajomych
mądrych wykształconych pobożnych
którzy nie tylko są nadzieją Kościoła
ale już są jego życiem prawdą drogą
dzielą się sobą i swoim myśleniem 
w nich wszystkich Bóg się rodzi i przychodzi
do ciebie (w słowie najczęściej)
nie bój się nie lękaj non abbiate paura
każdemu daj śmierć jego własną Panie...

    (sobota, 23 sierpnia 2014, g. 21.45)

***

jacyś oni w moim kościele 
myślą sobie pewnie
że walczę z kościołem
myślę tak na podstawie
ich wypowiedzi w mowie i piśmie
oskarżających wolno myślących
o wszystko
wiara i rozum jawnie otwarte 
na prawdę i na świat cały (miłosiernie)
są im niczym
jacyś oni nie są moim Kościołem
- w parafio-dekanato-diecezji -
są organizacją podziemną (tajną)
w moim  naszym Kościele jawności
światła veritatis splendor fides et ratio

ktoś jednak ich powołał pozwolił
im rządzić i się szarogęsić
bez złudzeń - dla kariery
nie dla teologii i dusz-pastertwa
bo pasterze pachną owcami
człowiek jest drogą Kościołą - nie urzędy

trzysta wejść zaliczyłem na blogu
o godzinie 14.00 23 sierpnia 2014
gdy opublikowałem w maryjną sobotę
w Ogrodzie Matki Bożej Annopolskiej
tekst o tajemniczym mącicielu gorszycielu
co kościół nam w piekło zamienia na ziemi
ale Domowego Kościoła nie pokona
300 - czy to prokuratorzy diecezjalni
czy aniołowie stróze ze wspólnego nieba
wierzę że to drugie - biura prokuratosrkie
nie są i nie będa większością Kościoła

ps.
oni się pewnie (na pewno) nie spodziewali
że usłyszą od nas "nie chcemy takiego kościoła"
i "Boże odpuść im bo nie wiedzą co czynią"

    (sobota, 23 sierpnia 2014, g. 21.00)

***

do kogo się modlę
przed tą figurą
do kogo się modlę
przed tym krzyżem
do kogo się modlę
przed tym obrazem
do kogo i z kim medytuję
przed tymi dębami
w tej i tamtej ciszy
nie do tej figury
nie do tego krzyża
nie do tego obrazu
nie do dębów i ciszy

    (czwartek, 21 sierpnia 2014, g. 9.19)

***

dom ojca i matki

coraz śmielsze myśli
i coraz ładniejsze
przychodzą mi rano
do głowy serca duszy
uduchowionego ciała
ducha ucieleśnionego

że budzę się wstaję
i wchodzę do domu
(wracam i jestem)
do siebie prawdziwego
kiedyś nauczony prawa
modlitwy porannej
dzisiaj nawyku potrzeby
jak mycie zębów ubieranie
śniadanie i pierwsza kawa
przecieranie oczu
wiary i rozumu
matko moja i ojcze
jesteście i wy tutaj
w naszym domu

      (czwartek, 21 sierpnia 2014, g. 8.53)

***

zachwycam się przeważnie od środka
życiem wewnętrznym i światem
ale łaską jest także spojrzenie
z zewnątrz na siebie
pewnie tylko jakby z zewnątrz
mimo wszystko
ps
używam (używajmy) światła
komórek kandelabrowych
od dzisiaj :-)

    (wtorek, 19 sierpnia 2014, g. 21.54)

***

posłuż się papieżem - "Dialog wymaga jasnej tożsamości"

Który nie mówi przecież nic nowego! On też się posługuje osobami, które były przed nami i są wokół. Mówi i powtarza (za poprzednikami):
„Jeśli mamy mówić swobodnie, otwarcie i owocnie z innymi, musimy jasno ukazywać kim jesteśmy, co Bóg dla nas uczynił i czego od nas żąda. A jeśli nasza komunikacja nie ma być monologiem, to musi być otwartość serca i umysłu, by akceptować poszczególne osoby i kultury... [papież Franciszek przestrzegł księży przed zafascynowaniem programami duszpasterskimi i teoriami, ze szkodą dla bezpośredniego i owocnego spotkania z wiernymi i przed pokusą złudnego bezpieczeństwa] jakie można znaleźć w skrywaniu się za łatwymi odpowiedziami, gotowymi formułkami, regułami i przepisami”... [zaznaczył, że naszą najgłębszą tożsamością jest żywa wiara w Chrystusa] bo od niej zaczyna się nasz dialog i to nią mamy się dzielić szczerze, uczciwie i bezpretensjonalnie, w dialogu życia codziennego, w dialogu miłosierdzia oraz przy okazjach bardziej formalnych, jakie mogą się nadarzyć”. Ojciec Święty zaznaczył, że tożsamość chrześcijańska powinna owocować sprawiedliwością, dobrocią i pokojem... [Papież przypomniał, że autentyczny dialog wymaga także zdolności do empatii, wysłuchania drugiej osoby, postrzeganej jako brat czy siostra oraz „usłyszeć” w ich słowach i działaniach, co pragną przekazać ich serca, wymaga prawdziwie kontemplacyjnego ducha otwartości i wrażliwości na innych. Prowadzi to do autentycznego spotkania, w którym serce przemawia do serca. Zaznaczył, że dialog ten jest oparty na logice Wcielenia: w Jezusie Bóg stał się jednym z nas, dzielił nasze ludzkie życie i przemawiał ludzkim językiem].
stąd ==> http://gosc.pl/doc/2123846.Papiez-Dialog-wymaga-jasnej-tozsamosci

kalambur kościelny 2014

czy można (nie można)
nie rozmawiać z wszystkimi
łaknącymi rozmowy
mając wszystkie narzędzia gotowe
i twierdzić że się jest kościołem 2014
owszem może kościołem wyobrażeń
własnych marzeń i służby na miarę
nieprzekraczalną do drugiej osoby
bardzo zwyczajnie w zwyczajnym
codziennym powszechnym dialogu

dzięki cichym spowiedziom na ucho
cichym mszom zamówionym i nie
nabożeństwom relolekcjom itd
jak chcą pobożne tradycje i zwyczaje

bez znalezienia ba nawet szukania
by człowiek był z człowiekiem
drugim i innym zazwyczaj na miarę
własną lecz obraz i podobieństwo
Kogoś Najwyższego i Tego Samego
we wszystkim i wszystkich

czas zadowolonego kościoła z siebie
przeminął z Soborem Watykańskim II
panowanie i samozadowolenie
zamienić miała służba i samoświadomość
ale nie zamieniła jak wykazał Rok Wiary

papież nowy znów przypomina woła na puszczy
i pustyni wychowania parafialnego (seminaryjnego)?
"bez tożsamości nie ma nauczania i zrozumienia"
człowiek człowiekowi wilkiem za pozwoleniem
czyim bez dialogu w parafiach na codzień
w realu i w necie z pamięcią tożsamością
włąsnego kawałka Polski Ojczyzny mojej

encykliki papieży czekają:
- Pacem in terris
- Fides et ratio
- Centesimus annus
- Deus Caritas est
- Evangelii gaudium
na wspólną lekturę debatę
w parafiach dekanatach diecezji
skorośmy tak zostali zorganizowani
to niech służy osobie i większej wspólnocie
kościół to wszyscy ochrzczeni my
na tym terenie czasu życia poznania i drogi
a ksiądz?
a ksiądz ma być sługą jedności
z nami i Bogiem widzialnym znakiem

    (przepisany wtorek 19 sierpnia 2014, g. 12.22)

***

pamięć i tożsamość

w gminach mojej naszych
jest zadaniem niechcianym
a na pewno drugim trzecim
tak w całej Polsce jest może
mamy punkt nieciągłości
historii najnowszej 1989
odszedł świat stary
narodził się nowy
można mieszkać w obu

pamięć i tożsamość
nie (powinna) mieć granic
przekracza granice tylko u niektórych
transcendować musi i powinna
jeśli chce niebo w sobie znaleźć
dać innym przybliżyć na ile możliwe

z tym największy kłopot
że jedni chcą wspominać PRL i wojny
drudzy zwyczaje ludowe i daty
w historii dobrze utrwalnone grobami
są też i tacy którzy
drogę prawdę życie przeszli nieostatni
historii najnowszej ducha wierni po grób
porwani wichrem z konklawe
słowiańskiego papieża 1978
i biorą Polskę całą tęczą zachwytu
od zarania dziejów wraz ze świętymi
bohaterami i Poetą

   (przepisane wtorek 19 sierpnia 2014, g. 11.47)

***

o nierozumni i zaślepieni
z Kościołem naszym Domowym
dobrze ukorzenionym
wyrosłym ponad chmury
nie wygracie administracyjnie
kanonami rozporządzeniami
pieczęcią pierścieniem rozkazem
gdyż Kościół Domowy
jest cialem wielokrotanie uduchowionym
i duchem w wieczne zachwyconym
i ucieleśnionym (wcielonym)
jest Dobrą Nowiną ponad waszą władzę

     (przepisane wtorek, 19 sierpnia 2014, g. 11.26)

***

biblijna siła i zbójcy

szczęśliwy mąż który ma dobrą żonę
liczba dni jego będzie podwójna
dobra żona radować będzie męża
szczęśliwy mąż który nie idzie za radą występnych
nie wchodzi na drogę grzeszników
nie siada w kole szyderców (nawet w Internecie) 
ma upodobanie w Prawie i samoświadomość
prawem jego obraz i podobieństwo w osobie
rozum i wiarę pokazuje w myśleniu i czynie
drogi prawdy życia w sobie i rodzinie
biblijna siła się w nas objawia odradza

ktoś większy nasz dom zbudował (buduje)
na próżno się trudzą ci którzy go podkopują
czuwacie w złych zamiarach daremnie

daremnym jest dla was wstawanie przed świtem
wysiadywanie do późna planów przeciwko bliźniemu

Bóg nawet we śnie daje i się opiekuje - bo miłuje
a czy to znacie że synowie są darem Pana i córki
owoc łona nagrodą j
ak strzały w ręku wojownika  szczęśliwy mąż który napełnił nimi swój kołczan
nie zawstydzi się nie ugnie gdy będzie rozprawiał
na pisma z nieprzyjaciółmi w bramie nie zwątpi


że Bóg jest z nim jest z nimi w Kościele Domowym
nawet gdy pieczątkami chcą ich osaczyć
(wstyd i zagubienie jeśli są w sutannach)
oskarżyć zabrać dobre imię pozbawić stypendium
ich dzieci pomniki żywe nowego tysiąclecia
nadzieję na wiarę i rozum nowych pokoleń
ps.
alem się rozpisał

    (przepisane, dokończone wtorek, 19 sierpnia 2014, g. 10.58)

***

na fotelu dentysty

chcę żyć być i mówić kościołem
kościół nic nam zrobić nie może
złego ni dobrego
my jesteśmy kościołem
człowiek jest drogą Kościoła
nie jest nam zewnętrzny
ale immanentny
czasem tylko
tzw ludzie kościoła
nie tak i nie taką pieczątkę przystawią

     (przepisany dzień po, wtorek, 19 sierpnia 2014, g. 9.26)

***

medytacyjny eksperytment

czy wy wiecie
że nie mogę wyjść
z zaczarowanego
(nie zaklętego) kręgu
nie ja Ty najpierw
i przede wszystkim

nie ja - TY
tak się zaczyna moja mantra
jak wiecie
ona ma zaraz potem Boga
miłość Chrystusa i pokój
ale samo Ty - nie ja
jest warte długiego namysłu

dlaczego
zupełnie nie mogę podstawić
zamienić ja z Ty
samo ja całkiem mi nie pasuje
jest w tym eksperymecie
płaskie wpychane na siłę
nie w swoje miejsce obuchem
ograniczone puste
bez rezonansu
zamknięte nierezonacyjne
zaciskające
bez czucia nijakiego

wszystkie zmysły są po coś
by dotknąć usłyszeć zobaczyć
to co nam zewnętrze
świat nas przez nie dotyka
i się wlewa przekracza

nie ja - Ty
Bóg miłość Chrystus pokój
jesteśmy transcendencją
i transcendowaniem
do transcendowania stworzeni

    (wtorek, 19 sierpnia 2014, g. 9.01)

***

ukradkiem

zerkam na reklamy
one mnie nie kuszą
wyjazdy zakupy
są z innego świata
z innego życia najpierw musisz mieć
gdzie wrócić
nim wyjedziesz
turystyka nie cieszy
bezdomnych
z marginesów
wspólnot lokalnych
tak zwanych

    (wtorek, 19 sierpnia 2014, g. 8.26)

***

z rana 1

obudziłem się
oczy przetarłem rozejrzałem
to jeszcze za mało
chcę muszę wejść głębiej
sprawdzając ukradkiem
czy nie uciekam od życia
można wstawać wcześniej
lub nawet w pół leżąc pół śniąc
więc odpowiedz sobie
czas medytowania
(mantra jest pomocna)
nie tyle powraca
co trwa

    (wtorek, 19 sierpnia 2014, g. 7.57)

***

z rana 2

nic mniej nas nie obejmie
droga prawda życie
inne wzory zbyt małe
curriculum vitae
dobre dla pracodawców

droga i dzieje które prowadzą
przez wydarzenia i czas epoki
poznanie które jest nam dane
które zdobywamy potem czoła
życie własnych decyzji i wyborów
czynów które nas współtworzą

nic mniej nas nie opisze
oddzielnie biorąc nie zrozumiemy

   (wtorek, 19 sierpnia 2014, g. 7.29)

***

mój Bóg i Pan

jest w każdej rzeczy
dobrze wykonanej
sprawie załatwionej
na ile tylko można
każdym dobrym słowie
uśmiechu do znajomych
i nieznajomych na ulicy
w każdej dobrej myśli
spojrzeniu zachwyconym
pięknem zamyślonym
jest jest dobrem zawsze
wszędzie prawdziwym
prawda nas wyzwala

    (poniedziałek, 18 sierpnia 2014, g. 10.02)

***

kościół 2014

kościół mi współczesny
coraz lepiej przychodzi
do mnie i do nas w gminach
tzw wspólnotach lokalnych
także znaczy w parafiach
przez The Guardian
The Wall Street Journal
filmiki na Youtube
profile i komentarze znajomych
szkoda że parafie jeszcze
nie są naszymi znajomymi
nawet papież uczy się języka
angielskiego by być nas bliżej

    (poniedziałek, 18 sierpnia 2014, g. 9.33)

***

rozmowa o moim kościele

spójrz i odkryj ducha
gdzie on przebywa
blisko jak najbliżej
w tobie rodzinie kościele
(duch jest w Tobie ucieleśniony
ciało twoje jest uduchowione)
łaska buduje na naturze
najpierw zobacz w sobie
potem w rodzinnych osobach
inaczej i dalej jest w kościele
Ty jesteś drogą kościoła
który ma ci służyć wspólnotą
braterstwem dodanym i liturgiami
w małych i wielkich zgromadzeniach
uśmiechnij się złóż dziękczynienie
tym którzy są tu i teraz przy tobie

ps.
postawa miłości intelektualnej
pozwala poznawać to co najważniejsze
istotowe i konstytutywne
w rzeczywistości świata człowieka
a wierzącemu także Boga

    (poniedziałek, 18 sierpnia 2014, g. 8.32)

***

odwrotność wspólnoty 2014

marzę o kościele wspólnocie
zapowiedzianej 50 lat temu
która się nie ziszcza za dni naszych
ani w Roku Wiary nie podjęła wcale
w rozmowie od dołu do góry i w necie

marzę za życia i będę po śmierci
w modlitwie się nim cieszę i w hymnie
bo nic lepszego nie mogę zostawić
w zarodku w rodzinnym testamencie
mój kościół dzisiaj jest instytucją
nauczającą egzekwującą prawo i zwyczaje
administrującą ludowi sakramenty
według nakazów i rozdzielnika (statystyki)

jest kościół inny wewnętrzny każdemu
marzeniom potrzebom ideałom Bożym
jako wspólnota serc sióstr braci słowom
ludzkim dzielonym o Dobrej Nowinie
w Strachówce Annopolu Zofininie Trawach
ja Tobie Ty mnie nam uchem sercem
człowiek jest drogą Kościoła
duszą ucieleśnioną ciałem ze zmysłami
uduchowionym by łączyć widzialnie
widzialnych i duchem duchowych
nie słuchaniem nakazanym i potakiwaniem
jeno jedynie w co wierzą tzw duchowni
bo są wybrani namaszczeni i posłani
przez dekrety biskupów zwykłych ordynariuszy
których się boją a nas wcale co jest
odwrotnością wspólnoty i planów Bożych
czego potwierdzeniem jest brak komentarzy

   (niedziela, 17 sierpnia 2014, g. 18.04)

***

trójwiersz na dzisiaj

z Bogiem rozmawia się wspaniale
z instytucją kościoła byle jak
wspólnoty nie widać na horyzoncie

   (niedziela, 17 sierpnia 2014, g. 15.45)

***

trwaj chwilo

komu łatwiej powiedzieć
młodemu staremu
idę o zakład że staremu
jak ja mnie
którzy dalej sensu szukać
nie musimy bo mamy
już drogę prawdę życie
w sobie za sobą i przed
Bogu niech będą dzięki
trzymajcie się młodzi
też tak mieć będziecie
trwajcie wierni sobie
nadziei wierze rozumowi

   (niedziela, 17 sierpnia 2014, g. 14.34)

***

oni są są tacy
staromodni na wczoraj
którzy chcieliby
panować  nad nami
instytucjonalnym kijem
dwa razy pe
pierścień pieczątka
rozmowy osoby się boją
boją się partnerstwa
braterstwo w Chrystusie
jest dla nich kaznodziejskim
słowem przywilejem
nie życiem prawdą drogą
bieda by nam była
gdybyśmy nie mogli
posłużyć się papieżem
w rozmowie Dobrą Nowiną
ze sobą i światem całym

    (niedziela, 17 sierpnia 2014, g. 10.03)

***

mieszkania Boga

Bóg mieszka w słowie
nie tylko swoim
między nami się rodzi
w spotkaniu rozmowie
w Internecie gdzie chcecie
gdzie chcemy być dla siebie
nawet w myśli serdecznej
już jest może chce być najbliżej
nie bójcie się kościoła religii
ale nie dajcie im panować nad (o)sobą
nie bójcie się być sobą
na obraz i podobieństwo najwyższe

    (niedziela, 17 sierpnia 2014, g. 12.50)

***

Bóg jest TYLKO w osobie
w trzech osobach
w wspólnocie (prawdziwej
nie ustawowej tak zwanej
ani kaznodziejskiej)
TY jesteś opoką
na tobie zbuduję Kościół mój
w pięknie dobru prawdzie
konkretnego świata
drogi prawdy życia osób
w sakramentach kościoła
we mnie i tobie
na obraz i podobieństwo
konkretne z obliczem
imieniem szybujących
ku prawdzie
ona wyzwala

    (niedziela, 17 sierpnia 2014, g. 10.37)

***
kontemplacja prawdy

wiara i rozum
w dialogu szybujące
wiara i cytaty
droga prawda życie
słowa życia
jak się ojciec święty czuje
- sobą
samopoczucie
samopoznanie
samoświadomość
duch ucieleśniony
ciało uduchowione
jeśli serce twoje
cię nie oskarża
któż przeciwko tobie
(bezduszne słowa
rozporządzenia kanony
tradycji urzędów
papierowa władza
czyichś poglądów
tytułów szat pierścieni)
nie ma wiary bez myślenia
jesteś świątynią Ducha Świętego
wystarczy wejść
i razem świętować
z Tym który jest i przychodzi

  (niedziela, 17 sierpnia 2014, g. 10.02)

***

samopoczucie

co poznaje
o czym mówi
samopoczucie
samopoznanie
samoświadomość
jak jestem dzisiaj
o tej godzinie minucie
samoistnienie
choć nie samoistne
jestem tak lub inaczej

wracam do tego
co najważniejsze
jest było i będzie
aż tam mnie prowadzi
samopoczucie
- jak się Ojciec święty czuje
- sobą - odpowiedział
brzmi prawie jak
droga prawda życie
jestem tu
tu wrócę
się pocieszam szukam
jeśli będzie mi dane
być czuć i poznawać

    (sobota, 16 sierpnia 2014, g. 21.15)

***

zawody egzystencjalno-duchowe

1. w Zurichu biegają skaczą
rzucają miotają po medale
dla mnie zawody miłości
intelektualno-egzystencjalnej
są tutaj w domu i rodzinie
jestem szczęśliwszy od nich
że mogę tym żyć widzieć pisać
właśnie w tej chwili dniu roku

            ***

2. po co by mi piękno świata
gdybym go nie miał obok
siebie w rodzinie

czyli duszą moją są
poniekąd i na pewno
cóż dusza moja za korzyść
by miała sama

    (sobota, 16 sierpnia 2014, g. 11.24)

                           ***

3. Bóg przyszedł w małżeństwie
i nie odszedł
więc jest ciągle pod ręką
w tej samej żonie
z rana w pierwszym dobrym słowie
począł się i urodził w dzieciach
i jest
wystarczy pierwsze dobro z rana
popołudniu wieczorem i w nocy

Bóg jest w prawdzie z każdej strony
która się zdarzyła i nie zmienia
która czeka w książce na stole
w Internecie usłużnym bardzo
z tyłu przodu przed po i teraz
[... wiedzy wierze rozumie
myśleniu adoracji w ciszy
w dziękczynieniu
miłości intelektualnej...]

prawda cieszy grzeje świeci
ożywia napełnia unosi wyzwala

Broń Boże to nie są dowody
to doświadczenie Jego oblicza
obecności działania w czasie
i przestrzeni mojego życia
prawdy drogi jak w trójcy
w przykładzie osoby Jezusa

     (sobota 16 sierpnia 2014, g. 9.02)

***

prawda ma niezwykłą moc
aż taką że ucisza lęki obawy
o dzień następny i sprawy jego
jak jego to i życia całego też może
jest prawda leży w tej książce
jej piękno jest lekarstwem
bo jest bo skoro tak to co
nie wiem śmieję się do siebie
tak po prostu to jest - zbawienie
można tylko spróbować się zaczaić
na takie lub podobne zdarzenie
jutro - jak dożyję - się przekonam

    (piątek 15 sierpnia 2014, g. 22.58)

***

rozmowa z Bogiem jest najmilsza
bo jest o wszystkim
co było jest i będzie
(może być zawsze i wszedzie)
w sercu dziejach duszy
fakty potrzeby uczucia
pragnienie stanów wszelkich
najwyższych najmniejszych

    (piątek 15 sierpnia 2014, g. 9.24)

***

mnożnik rodzinny

jedna wiara z rozumem
to już wszechświat cały
osób co najmniej cztery
w małżeństwie bywa lepiej
jeśli dwie są wiary
osób bywa pięć wtedy
a jeśli jeszcze wierzące są dzieci
niebo na ziemi się śmieje
Kościół Domowy jaśnieje

     (czwartek 14 sierpnia 2014, g. 17.46)

***
naucz się człowieku miły
adorować swój Kościół Domowy
zawsze się znajdzie chwila
ciszy lub rumoru na to
nic ci więcej nie powiem
szukaj sam codziennie
Bóg się w nim
życie prawda droga
nawet niewierzącym daje :)

      (czwartek 14 sierpnia 2014, g. 8.59)

***

jawne prorokowanie

czy religijność polska
jak widzę i doświadczam
nie staje się dzisiaj słabsza
brakiem soborowej podstawy
zewnętrza za bardzo i uzależniona
od zdania niewielu powtarzania
upakowana ponad miarę
tym co ludzkie zewnętrzne
pełna zwyczajów nakazów
"przecież chodzę do kościoła"
usprawiedlia zbyt prosto
brak dialogu i własnego zdania
nie mając wiele do powiedzenia
bliźnim sąsiadom to pewnie i Bogu
mało w relacjach osobistych
osadzona utwierdzona i mocna
przez to przekonaniem milionów
osobą życiem drogą prawdą
z wiarą i rozumem na obraz Tego
którego poznaliśmy w słowie i czynach
i odnajdujemy w sobie w rodzinie
w Kościele Domowym w fundamencie
o którym zawsze jesteśmy gotowi zaświadczyć

    (czwartek, 14 sierpnia 2014, g. 7.50)

***

(mój) Bóg jest ze mną dla mnie i we mnie
proboszcz uważa że tylko z nim w nim i przez niego
ze mną we mnie i dla mie jest bardziej realny
konkretniej jest bo być trzeba konkretnie
w małżeństwie rodzinie Kościele Domowym
w ciele realnym konkretnym dotykalnym
żony dzieci relacjach obecności i aktach
czynnościach najprostszych słowach uśmiechach
obecności bliskiej i dalekiej na wszystkie sposoby
cóż sam bym zrobił znaczył wiedział
Bóg nasz w Jezusie wcielony nie jest doktryną
jest w tobie z toba twoim dopełnieniem i pełnią
nierozdzielnością drogi prawdy życia i jedni
transcendowanie może być DOŚWIADCZENIEM
miłość miłosierdzie itd nie jest samo dla siebie

   (środa 13 sierpnia 2014, g. 8.48)

***

o kochaniu (w Kościele)

Bóg jest miłością - OK
my na Jego obraz i podobieństwo - OK
a jeśli nie znamy samych siebie
bez samoświadomości godności
cóż jest za odpowiedzialność
osoba i czyn w dialogu ze światem
całym tego nie można odwołać
po objawieniu Bożego miłosierdzia

jeśli człowiek się boi samego siebie
biskupa diecezjalnego proboszcza
boi się pokazać swoje myślenie
być chustą Weroniki prawdziwym obrazem
to o jakiej miłości mówi jaką okazuje

    (poniedziałek, 11 sierpnia 2014, g. 18.52)

***

dramat jeszcze nie tragedia

dlaczego choć znam i się zgadzam
ducha soboru (jako tako naukę)
posoborowych teologów i papieży
mówię na wyrost ale w dobrej wierze
i tak pracowałem w kościele jako katecheta
przez trzydzieści trzy lata
będąc powołanym w stanie wojennym
co ma szczególną wymowę
wcześniej zakładałem fundament solidarności
wolności demokracji szacunku godności
odzyskiwanej po latach komunizmu PRL
w materialistycznym marksizmie-leninizmie
w mojej gminie z dziada pradziada Polsce
dzisiaj jestem wypychany z kościoła
parafialno-dekanalno-diecezjalnego i gminy
i niekochane są w nich moje nasze dzieci

     (poniedziałek, 11 sierpnia 2014, g. 18.06)

***

przyznaj się do Boga
przyznaj się do siebie
przyznaj się do świata
w którym żyjesz
wyznawaj wartości

nie tylko chodzeniem do kościoła
nie tylko mówieniem Panie Panie
przyznaj się myśleniem 
bo w nim jesteś najbardziej
sobą i Boga i świata wspólnoty
z innymi wszystkimi innymi
ludami narodami ich kulturami

rodzina jest homo sapiens
pokaż mi swoje myślenie
bądź sobą mi bratem i siostrą

    (poniedziałek, 11 sierpnia 2014, g. 17.55)

***

rodzice i dzieci

ojcowie i synowie
matki córki
modlitwą związani jak pępowiną
rodzice mogą radzić
dzieci mogą skorzystać
lub niekoniecznie
jeszcze nie wiedzą
że to działa
tak jak my
już znamy z autopsji
słowo Boże nie kłamie

jedź synu córko na rekolekcje
idź na pielgrzymkę
czego najbardziej potrzebujesz
tam znajdziesz

    (niedziela 10 sierpnia, g. 2016)

***

stan zapalny

znów się coś zepsuło
zaiskrzyło zapaliło zgasło
szukam w modlitwie siły
ma jej starczyć na wszystko
z wiarą i rozumem
na wieczność i zepsute chwile
na ziemi czasu przestrzeni

Ignacemu starczało
minut około piętnaście
pokój powracał wewnętrzy
pomedytacyjny bo
człowiek człowiekowi niewiele
w takim momencie pomoże
zazwyczaj trzeba ciszy samotności
wręcz adoracyjnych

co mierzymy zatem
co jest do zmierzenia
w stanach zapalnych

siedzę usiedzieć nie mogę
poznaję całym sobą bo jestem
ciałem uduchowionym
duchem ucieleśnionym
z centralnym ośrodkiem nerwowym
z wszystkimi przyłączami
neuroprzekażnikami prądami
i tak dalej dalej mnóstwo
jest i będzie zawsze do
rozpracowywania w laboratoriach
wiedzy wiary i rozumu
z których korzystam już dzisiaj
jak mogę i potrafię lub nie

stawiaj wszystkie pytania
nie bój się stanów zapalnych
dawaj sobie i światu
rzetelne odpowiedzi
(wdzięczność jest najrzetelniejsza)

    (piątek, 8 sierpnia 2014, g. 14.50)

***

jak chronię perłę
jedną jedyną
skarb znaleziony
w życiu i na życie
wieczne i na ziemi

dziękując codziennie
stałem się dziękczynieniem
pisząc się odnosząc
dając świadectwo
nikt zabrać nie może
życia-prawdy-drogi

    (piątek, 8 sierpnia 2014, g. 8.59)

***

wszystko co się działo
w naszym życiu
modlitwą było ubezpieczone
jak liną przewodnika
towarzysza brata liny

każde dziecko otrzymało
błogosławieństwo świętego męża
w Kodniu w łonie matki
a Andrzej nawet został tam ochrzczony

to takie naturalne
prawie odruchowe

zwłaszcza trudne sprawy
te z najtrudniejszych
modliliśmy z udziałem dzieci
taka modlitwa wszystko może

    (czwartek, 7 sierpnia 2014, g. 16.04)

***

góry wszystkie zdobyte
lądy odkryte
planety galaktyki w trakcie
przestrzeń niezbadana między
osobami i w nas
każdy czas daje szansę zapisz

    (czwartek, 7sierpnia 2014, g. 13.54)

***

wiele się dzieje
cały świat się zmienia
tylko dlatego że ktoś żyje
oddycha wierzy i myśli
być może czy na pewno

    (czwartek, 7 sierpnia 2014, g. 11.16)

***

życie-prawda-droga
na mych ustach
ostatnio bardzo często
co w sercu
to i w Internecie

życie-prawda-droga
zasługuje na profesurę
życie się nam daje
prawda się odkrywa
drogę wyznacza czas
i nasze wybory

jakie szczęście czeka
na mecie każdego
kto nikogo nie zdradził
żony męża dzieci
Ojczyzny bliźnich swoich
w parafii i gminie

ps.
więc nawet ten
kto umrze młodo
może przeżyć cały swój
czas zaokrąglony dobrze

   (kiedyś tam, przepisany 7 sierpnia 2014)

***

w notatniku

mam zapisanych wiele stron
wydarzeń przeważnie wyjazdów
bo wtedy komputer najdalej
niedostępny więc inny sposób
dominuje zapisania przeżycia

nie chce mi się potem
przepisywać czy co
zaglądam wącham atrament
i tusz rozczytuję znaki hieroglify
widzę tę samą drogę wybory
dary z otoczenia prawdę
ale czegoś im brakuje

nie ma równoczesności
istnienia podmiotu z przedmioem
prześwitem bytu Heideggera
zwanym i Tilicha i
może kiedyś przepiszę w ramach
czegoś inaczej istniejącego
aktualnego równoczesnością
ze mną i z całym światem

    (czwartek, 7 sierpnia 2014, g. 10.23)

***

curriculum vitae

czym jest życie człowieka
pytałem szukałem i znalazłem
znalazłem zrozumienie
zrozumiałem bo zostało mi dane
słyszeliście słyszeliśmy
że powiedziano zapisano
droga prawda życie
w pierwszej osobie
powiedział Jezus z Nazaretu
uczniowie zapisali podali dalej
i tak powtarzamy 2 tysiące lat
bez zastanowienia może z
nie tylko droga i prawda i życie
w naukach rekolekcyjnych
ale trójjednia prawdy wyborów
życiowych na konkrecie dróg
czasu przestrzeni wiary i rozumu
tym jest każda osoba świadoma
pamięć i tożsamość niosąca w sobie
będąca czynem i osobą nie tylko CV
miłością godnością odpowiedzialnością
Bóg wie czym jeszcze i kiedyś odsłoni

   (czwartek, 7 sierpnia 2014, g. 8.58)

***

w formule
życie prawda droga
jest doskonałe wypełnienie
trójformuła czasu i przestrzeni
osobowego bytu wzniosłość
to było jest i będzie
ludzko boskie widzenie
słyszenie czucie wszelkie
wiara i rozum rozumienie
przede wszystkim własnego
na modłę Jezusa
wcielenia i przeżycia
życia sensu które (się) spełnia
to co biologiczne społeczne
i wszelkie
aż po eschatologiczne, uff!

    (czwartek, 7 sierpnia, g. 7.10)

***

dziękuję Wam
o moi przyjaciele znajomi
na Facebooku
że jesteście i chcecie
ze mną rozmawiać
dzielić się sobą i światem
naszym powszednim
z jego sprawami i Kościoła
bo mój kościół to nie
ten najbliższy mnie niby
parafialno-dekanalno-diecezjalny
może przyjdzie z ostatnim namaszczeniem
jeśli zdąży ale za życia
czeka zamknięty w "kościele"
w prawie kanonicznym i zwyczajach

    (wtorek, 5 sierpnia 2014, g. 9.27)

***

siedzę w fotelu
wykonuję (wielką) pracę
myślę
nie żebym wymyślał
myśl przyszła jest dana
uwagę jej poświęcam należną
wpatruję się wsłuchuję zapisuję

nie wiadomo ile jeszcze i jakie
przyjdą będą dane mi
tylko ja muszę właśnie teraz zapisać
a potem ktoś inny po mnie

myśli przychodzenie i czekanie
na koniec świadomy
jest prawie tym samym
lecz od pewnej chwili
może dopiero się zdarzyć

       (wtorek, 5 sierpnia 2014, g. 9.15)

***

koncentruję się na tym
żeby usłyszeć dobrze i zobaczyć
zapisać szybko i dokładnie
nie przejmując się niczym
żadne formy i względy
kiedy to co jest jest
najważniejszą najpięknięjszą
formą drogą prawdą życiem

ps.
pasuje mi tutaj więc dopiszę
dla Jego bolesnej męki
miej miłosierdzie
dla nas i świata całego
kto chce może skończyć
czytanie przed post scriptum
okażmy sobie litość i zrozumienie

    (sobota, 2 sierpnia 2014, g. 8.48)

***

patrzenie przez okno na drzewa
okna i drzewa u malarzy?
są stałym elementem kultury
przekazu czegoś podmiotowego?
kasztan u Jana Góry
topola u Białoszewskiego
u Reinera Marii Rilkego co i rusz

religijność rubryk i kanonów
mnie nie dotyczy (nie porywa)
moja jest
drogą prawdą życiem
dla dobrego samopoczucia jakoś
muszę widzieć słyszeć i pisać też

   (sobota, 2 sierpnia 2014, g. 9.19)

***

wizyty u lekarza są czymś więcej
skoro ciało uduchowione i duch
ucieleśniony do nich idzie
a oni przynajmniej się znają na ciele
to i duch od nich inny wychodzi
dlaczego tak mało księży o tym wie
że i oni mają wielkie możliwości
działania (leczenia) w świecie realnym
naszym ludzkim globalnym kosmicznym
i dla własnej nieporadności i wygody
chowają się w sutanny plebanie
i formy liturgicznie sakramentalne
zatracając nie potrafiąc być ludźmi
z ludźmi i dla ludzi osobą własną

    (sobota, 2 sierpnia 2014, g. 8.40)

***

jestem dotknięciem stykiem
materialnego i niematerialnego
dotykam rzeczywistości mojej
globalnej światowej kosmicznej
w niej się wprost wyżywam
nie wiem więcej od innych
ja tylko dłużej w niej przebywam
świadomie i osobowo bo chcę
i jest mi tam dobrze i najlepiej
zapraszam do niego na kawę i modlitwę
nadaremno nadaremno nadaremno
kościół moich parafii i diecezji

   (sobota, 2 sierpnia 2014, g. 8.32)

***

papierze i długopisie
przyjaciele moi
sprawna klawiaturo przyjaciółko
okulary na nosie do pisania
bez was wpatruję się w zieleń
trawy i dęby za oknem
dobrze że jesteście
dobrze że jesteś mój świecie
wy animujecie mnie ja was
wiecej nam nie trzeba
czy to pytanie stwierdzenie
opowiadamy żyjąc żyjąc
opowiadamy to Dobra Nowina
dla nas i świata całego

    (sobota, 2 sierpnia 2014, g. 7.45)

***
dwie strony

na jednej jest gwar
świata i polemiki
jestem na niej
i na drugiej gdzie
pola zielone i pastwiska
pokój niebiański i ziemski
królestwa...
na obu głos zabieram

   (piątek, 1 sierpnia 2014, g. 10.42)

***

jeśli dobro zawieje wspomnieniem
a jeszcze lepiej lecz rzadziej
gdy ktoś ci je życzliwie przypomni
wszystkim można spokornieć
rozmarzonym okiem spojrzeć
dookoła na ścieżkę przebytą
drogi prawdy życia w nas i za nami
śpiewać alleluju składać dziękczynienie
oblicze ziemi i w nas się zmieni(a)

    (piątek, 1 sierpnia 2014, g. 8.53)

***

gdybym nic już nie zrobił
nie miał nic do zrobienia
ciii niech żona nie słyszy
to nie tylko zostałoby dobro
które już się stało
któremu zaświadczam
chcę i muszę bo jest
jest bo było

ale mogę przecież też
co nie jest oczywiste
wyśpiewać chwałę Bożą
moje pisanie na piasku
w każdej każdej chwili
to może dać tylko
życie przeżyte wraz
z prawdą i drogą (jedyną?)
doświaczone jak perła
osobowe jedyne

   (czwartek, 31 lipca 2014, g. 20.55)

***

od do

gdybym nic już nie zrobił
nie wykonał żadnego zadania
co bardzo jest możliwe
to i tak zdumiewa mnie
że moge powiedzieć że
wszystko co było było dobre
oczywiście prócz grzechów
więc Bóg nam daje i to
podobieństwo i obraz swój
zadowolenie z dzieła stworzenia
jakie miał i widział że dobre
On na początku my na koniec

   (czwartek, 31 lipca 2014, g. 17.44)

***

czy to jest mój kościół
co piszą w gazetach
redaktorzy nawet biskup
skoro o tym samym
milczy Strachówka i Jadów
i żaden ksiądz ani wierzący
nie-ksiadz z okolicy
słowem sie nie odezwie
oni (jak) tylko w kazaniu
my w domach przy stole

co znaczy mój kościół
w świecie jeszcze moim
po 60-tce przeżytej 
wśród cudów wielu po 33-
latach katechezy w parafiach
i szkole nie do uwierzenia
Rzeczpospolitej Norwidowskiej
którą dzisiejsi księża
zakwestionowali na różnych
poziomach może i biskup
ot tak powiedzieli idź sobie
my tutaj rządzimy
nie odpowiemy ci
twoje zaproszenia
zostaną bez odpowiedzi
nie musimy z wami rozmawiać
my jesteśmy władzą
co my powiemy
to jest waszym kościołem
nie musimy pachnieć owcami
wy macie pachnieć nami
i farbą drukarską naszych pism

ps.
inni też pewnie tak myślą
ale nie powiedzą wiele
na nas padło damy sobie rady
mając Kościół Domowy tak wielki
jesteśmy kościołem nie przeciw

    (czwartek, 31 Lipca 2014, g. 15.25, z odtworzenia)

***

kościół jest silny naszą wiarą
twoją moją naszą
nie (tylko) pragmatyką struktur
wiarą ludzi osób
na obraz i podobieństwo
poznających i kochających

a tu na naszej (nie)odmienionej ziemi
ciągle odmieniają przez przypadki
hierarcha hierarchów hierarchii
zamiast siostro bracie ciebie
doznających w Domowym Kościele
duszy i ciała drogi prawdy życia
wiary i rozumu takich jakie są
kościół żywy i prawdziwy
to jest serc wspólnota

    (czwartek, 31 lipca 2014, g. 9.04)

***

gorzko-słodka modlitwa

Boże mój czemu
trudno znaleźć pasterzy
pachnących owcami

czemu łatwiej Ciebie
bez nich znaleźć dziś
czemu zostali za czasami
swoimi naszymi
ani soboru nie odczytali
dla siebie i dla nas

Boże mój Boże
jak cudownie wyszedłeś
nam na spotkanie
w świętym bracie Karolu
w Jego pielgrzymowaniu
przez ziemię naszą
wspólną Europie 
i światu całemu
w miłosierdziu Twoim
papieżem rodzin
nazwał Cię Franciszek
Kościoła Domowego patronem

Ty jesteś historią naszą
ziemią z obliczem nowym
Ty jesteś ziemią matką Ojczyzną
w każdej polskiej gminie
w każdej diecezji
Ciebie się doświadcza
Tobą się rozumie rozmawia
Dobrą Nowiną zawsze
o wolności (zbawieniu) osoby

ziarno padło obficie
dobro wielkie wschodzi
od Bugu i Odry
od Wisły gór i Bałtyku
po kres dni naszych

wiem dlaczego votum 
wdzięczości stoi na ołtarzu
przy tabernakulum
nawet w Strachówce

wąchajmy naszych księży
czym pachną
komu sa pasterzem
kogo nie lubią
na kogo głosują
bo są zagubieni w czasie
i przestrzeni żyć naszych
żyją obok nie chcą z nami
mieć nic wspólnego
ani słowa rozmowy 
i bliskości człowieczej w necie

   (środa, 30 lipca 2014, g. 19.45)

***

jakim dobrem i radością
jest rozmowa z Wami
w kochanym Internecie
kochani bliscy bliźni

tu jest kościół
którego nie widzą
nasi duszpasterze
tradycji i zwyczajów
zamkniętych kościołów

ile dobra można
przyjąć i oddać
doszkolić się w prawdzie
doćwiczyć w szczerej
nieobraźliwej rozmowie

   (środa 30 lipca, g. 19.09)

***

żyje się rośnie
wzdłuż wszerz i starzeje
poznaje poznaje poznaje
znajduje swoje miejsce i cel
wyśpiewuje hosanna
ma sens i sens ma ciebie
to długa droga i mechanizm
współgrania osoby i dziejów

dobro się dzieje dokoła
powstaje nowe życie
narody i państwa odzyskują wolność
wszechświat raduje się w tobie
z tobą i dla ciebie

w Strachówce przyszedł proboszcz
który to chce zmienić
mocą swojego urzędu
może swojej grupy przyjaciół
z błogosławieństwem biskupa
ręce już zacierają miejscowi politycy
sami dokonać nie mogli aż tyle
tylko sekta reinterpretuje aż tak

drugi raz nie przechodzi się drogi
nie pozna innej prawdy
nie rozpocznie nowego życia
sens pozostanie ten sam
dziedzictwo do przekazania im wbrew


ps.
bezrozumność
tak jak nieznajomość prawa
nie usprawiedliwia
zwłaszcza gdy się bierze na siebie
współodpowiedzialność za innych
za życie społeczne i historię 
psia krew!

    (wtorek 29 lipca, g. 19.25)

***

każdy głos radosny
w rodzinie
z drugiego pokoju
z drugiego miasta
innego kontynentu
otwiera nieba podwoje
niczym pierwszy płacz
nowonarodzonego

   (wtorek, 29 lipca 2014, g. 13.26)

***

dziej się chwilo
lubię Cię obserwować
smakować kontemplować
dziej się przeszłością
teraźniejszością przyszłością
masz moc nieskończoną
jeśli sponad fizyki się wzięłaś
nikt nie wie co przyniesiesz
ale skoro dobra jest więcej
to jest prawdopodobieństwo na nie
i na to co niespodziewane
do odczytania a czasem nie
tylko czytania ale nie do pojęcia
życie jest na wiarę
a nie na rachunek
wiara i rozum to dwa skrzydła

    (wtorek, 29 lipca 2014, g. 11.01)

***

znalazłem perłę jedną jedyną
znalazłem skarb ukryty w roli
w roli życia mego i dziejów świata
nie pomnę początku i końca
ale wskażę szczyty w łonie nieba aż
konklawe Wojtyły i Solidarności
z placem zwycięstwa pomiędzy
które już się takim stało
mocą modlitwy Ducha przywołania
śpiewu i oklasków jak burza z piorunami

znalazłem perłę jedną jedyną
znalazłem skarb ukryty w roli
tutaj na tej odmienionej ziemi
z obliczem Norwida i naszej
w wiekopomnym Kościele Domowym
na osobnej i osobowej drodze prawdzie życia
czemu ksiądz strachowski z nowego rozdania
tego nie widzi i nie chce zrozumieć
Królestwo Niebieskie do nas się przybliżyło
wtedy i przez lata całe budowania wspólnoty
z większą pamięcią i tożsamością bez niego

   (wtorek, 29 lipca 2014, g.8.50)

***

dziwnym trafem
zamieszkaliśmy w Annopolu
pchała nas konieczność
wybrana możliwość
w braku innych
(propozycji nie było)

mieć kąty i dach nad głową
dla rosnącej rodziny
perspektywę pracy
w transformacji ustroju Polski

różne mrzonki i konkrety
zdecydowały

religijny fundament też świecił
zapalać światło Matce Bożej
wieczorem w dzień rozłączać
być kustoszem tym sposobem

kustoszem miejsca i...

chyba nigdy nie myślałem
o takim konkrecie realnym
im dalej w las idę życia
że do naszych lat (25/30)
dołożono bonus całkiem nowy
kilkasiesiąt lat dziejów
co jakimś skabem jest
kapitałem ludzkim i społecznym
który zaowocuje w kolejnych
latach badaniach pokoleniach

nie każdy tak ma to banał
niewielu jeszcze rozumie jak bardzo

   (pon. 28 lipca 2014, g. 18.31)

***






pytanie poranne
(czyli nic nowego)




czy budzę się wstaję
w cyklu życiowym
ponadosobistym
potem kładę spać
zasypiam śnię żyję



dla tej chwili pytań
i odpowiedzi obrachunku
w której wszystko
biorę na siebie
staram się bez cenzury



a bilans jest ten sam
stan osobistego-
-małżeńsko-rodzinnego
dziękczynienia










za życie które było
na wiarę nie na rachunek
na liście ciągle błyszczy
prawda większa niż (samo)czucie
faktami wyliczona ciągiem
konklawe Taize Solidarnością
tym co się zdarzyło w Strachówce
i w Legionowie potem
i na powrót zakotwiczyło
w porcie ponadpokleniowym
trzeba życie widzieć nie siebie
w sprywatyzowanych granicach



dzisiaj pomimo księdza
liderow i władz innych
którzy mnie/nas nie cierpią
poranki są takie same
dziękczynne za cuda życia
osobowego z wiarą i rozumem



     (RzN, 28 lipca 2014, g. 8.23)

***

mam chwilę wolnego (od czego)
pokontempluję (Kogo, co)
życie jest święte mówią
więc może życie
a może to że żyję
i Kogo co jest dokoła mnie
podmiotu kontemplującego
wyrażającego taką wolę

mogłem usiąść i dumać być
nie nadużywając wielkich słów
do których należy kontemplacja
być współświątynią można
bez słów bez pisania

ps.
kiedy kontempluję (każdy)
świat staje się lepszy
nie można kontemplować czegoś złego
współwzbudza podobne pragnienia
rozchodzi się rozchodzi udziela
warto mieć (dobrą) mantrę - pomaga




























ps.

zaraz pojawił się wpis na Fb


dużo tych koincydencji :-)
     (niedziela, 27 lipca 2014, g. 10.09)

***

rzeczy wieczne

na pogrzebie matki przyjaciela
widziałem słyszałem i czułem
słowa mądre i serdeczne
o Stefanii śp lat 102
i o życiu naszym we wspólnocie
w chłodnym kościele upalnego lata

pełnym wspólnoty wartości i osób
czasu znakiem jest papież na feretronie
stał się częścią naszego życia
zaniósł nas zanosi na wyżyny
spraw wiecznych ludzkich i Bożych
zabrał zabiera sprawy nasze
na wyżyny bytu wszelkiego
jakiej ludzka wiedza nie poradzi

na ambonce i obrusie ołtarzowym
krzyże jerozolimskie kierują nas
w cztery świata strony i poza
kościół od niedawna sanktuarium krzyża
stoi na europejsko-polskiej drodze jakubowej
o czym kamień przypomina przed nim
proboszcz z Sulejówka przyjechał odprawić
mądre słowa serdeczne powiedzieć
do syna rodziny przyjaciół
nasz były proboszcz strachowski
wójt obecny i były może dwóch
może więcej i władza z powiatu
stowarzyszenia samorządowego

na ołtarzu czerech ewangelistów
sobór apostolski radzi by może odprawić
ja na pewno chciałbym bardzo
dlatego wszystko obserwuję notuję
rzeczy wieczne nas otaczają
zwłaszcza na pogrzebie bliskich osób
matka Krzysztofa wczoraj solenizanta
żyła długo wypełniając wiek i epokę
w której są moi bliscy z Annopola
- z rocznika jest mojego ojca i matki -
więc my częścią tej wspólnoty żywej
bo nasze ciała są światynią Ducha Świętego
a Jezus w odczytanym fragmencie Dobrej Nowiny
powiedział przypomniał najpierw o sobie i o nas
jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze
zostanie tylko samo ale jeżeli obumrze przynosi plon obfity

   (sobota 26 lipca 2014, godz. 13.33)

***

przepisane z 28 kwietnia 2013

są sytuacje
gdy niewiele można
lub nic
jest za to morze i pustynia piasku
dokoła
siadam w samym środku
i piszę palcem

były większe i mniejsze
trzęsienia ziemi
i zaćmienia
nawet po śmierci Matki
tak napisałem
chwałę i dziękczynienie

uprawdopodobnienie
fizyką kwantową
całunem turyńskim
i inną wyobraźnią
niewiele dać może

słowo Amen
nie ma kształtu
formy smaku
ale może mieć postać
czyjegoś życia

modlitwa
najczęściej jest w mojej gestii
przynajmniej początek

dlaczego chcę wielbić dzisiaj?
bo mam już 60 lat
i kiedy się odwracam
widzę świat
lepszy lub gorszy
który stworzyłeś dla mnie
ja sam
nic z tego
uczynić bym nie zdołał

czy może być tak ważne
to – co było?
dla mnie jest
wiem nawet
że i to co jest
będzie tym
co było

moja struktura wiary
jest taka słaba
byle błoto
byle deszcz
byle zepsuty samochód
i się drze
na strzępy
ja się rozsypuję

jestem tak silny
jak moja wiara?
każdej chwili mojej niewiary
ktoś obok mnie wierzy
w nie-dalekim świecie



***

skoro

skoro każde źdźbło
piękna prawdy dobra
daje nam aż tyle
co mnie właśnie teraz

skoro każde dobre oczekiwane
nadzieja na dobro
daje aż tyle

kropla dobra
promień gram łyk
czyni w nas
i w świecie cuda

to jak nie wierzyć
w Boga
blask prawdy
piękno które zachwyca
do pracy
aż po zmartwychwstanie

    (piątek, 25 lipca 2014, g. 14.45)


***










co największego może dać daje rodzina że jest
nie że to tamto psyche śmiech uciechy wyrękę
ale to że jest że są a to dużo więcej na wyżynach bytu
egzystencjalnych doświadczań i przeżyć życia-prawdy-drogi
na których pułapie zacząłeś się ty i ja i tam się skończymy
ostatecznie da się wypowiedzieć i zamknąć w miłości osób
i tego co jest Który Jest Miłością bez początku i końca
miłość jedyna jest miłość nie zna końca jak osoba osób
przychodzi znikąd i zmierza do ostateczności w wieczności
z tego źródła zaczerpnąć możemy w każdym momencie
przez rodzin tajemnice wiemy więcej i więcej niż wiemy
jeszcze nie odkryty jest kres i pojemność tej tajemnicy
to jest skarbiec wieków epok pokoleń nowości na pokolenia
sięgasz masz jesteś wszystkim we wszystkich nie wstając z miejsca

     (wtorek, 22 lipca 2014, g. 10.30)

***

Internet ma moc
czynić z nas mędrców
dostarcza wiedzy
i motywuje do publikowania
tego czym dotąd z trudem
mogliśmy się dzielić w kręgach najbliższych
dzisiaj - jak miłosierdziem - z całym światem

   (poniedziałek - dzień odpoczynku w TdF w Carcassone - 21 lipca, g. 9.50)

***

metafizyk i realista

- co masz z tego
- wszystko a ty
- dom samochód pracę
- to wszystko ci wystarcza
- mnie tak gorzej ma rodzina chociaż
- co chociaż
- czas pokaże
- ??
- metafizyka tak ma
  nie patrz tak - jej niespieszno
  może i Wam na coś się przyda
  trochę marzę trochę już wiem
ps.1
metafizykowi prawie ciągle się dzieje
z nagła z każdej strony nie nadąża notować
relista musi ciężko zapracować
zbudować wynegocjować pożyć
żeby wreszcie zobaczyć i się cieszyć
i nigdy to nie będą miriady (tchnień)
a to co może najbardziej ich różni
że metafizyk może mieć wszystko
z niczego a realista z niczego ma nic
ps.2
z metafizyki płyną soki
realnej radości (pociechy)
i jest ona pełna najpełniejsza
i zawsze pod ręką i pod sercem (podmiotów i spraw)
pomimo kłopotów - równie realnych - pod nogami
metafizyka realna jest z innych (realnych) sfer

   (niedziela, 20 lipca, g. 16.12)

***

kiedy wiesz ty i ja
że trzeba coś zapisać
to jak to mniejsza z tym
kiedy waga rzeczy spraw
przechyla się na papier
lub klawiaturę i kapie
litera po literze
to coś decyduje
języczek u wagi
w nas
ani ucieczka od czegoś
ani do czegoś
waga
balans
jakby ostateczny
bilans osobowych spraw
właśnie teraz w tym
w tej sprawie tej rzeczy
waga

jakby pan młody
był z tobą
więc nikt pościć nie musi
nie powinien nawet
dzieląc cudzą radość
cudza radość jest świętem
metafizycznym światłem
objawieniem i przykazaniem
dobrej nowiny wszechobecnej

    (niedziela, 20 lipca 2014, g.10.07)

***

uciekam od przeszłości
ona nie daje schronienia
od upokorzeń dziadowania
dziadowskich zdarzeń

nie wiem kto może
chować się we wspomniniach
dla mnie wszytko jest przed
w kon-templum teraz
przyszłości wieczności

    (niedziela, 20 lipca 2014, g. 9.46)

***

życia nie da się przeżyć
bez metafizyki
da się może zbudować
na psychologii ekonomii
profesjonaliźmie zarządzaniu
i przypadku
ale przeżyć nie
idę o zakład

co jest Twoją metafizyką
bo swoją znam
i wiecznie chcę o niej rozmawiać

    (sobota, 19 lipca 2014, g.15.34)

***

gdybym miał pieniądze
byłbym dalej i gorzej z metafizyką
myślałbym planował
jak je wydawać
w długieji i krótkiej perspektywie
nie tylko na co
ale gdzie i jak

lepsza chyba jest
w każdej perspektywie
metafizyka
ogólnie rzecz ujmując
nikomu za bardzo nie szkodzi

   (sobota, 19 lipca 2014, g. 15.05)

***

moja teologia (2)

... życiem się pisze
lecz rozliczają mnie chyba z teorii
i teoretycznego Boga swego
kanonów tradycji posłuchu
mój Bóg jest Żywy
Droga-Prawda-Życie
nie wiem dlaczego aż tak trudno
jest się nam spotkać
choć dużo zrobiłem
żeby było możliwe
i ciągle jest będzie
po kres demencji aż?

ps.
moja teologia (1)
jest z 1978 w "wierszykach"
a zaczyna się tak:
potrzebne były mi ręce
i wyrosły mi ręce


    (sobota, 19 lipca 2014, g. 13.50)

***

legendy początków

rozważaj w sercu swoim
wierze rozumie pamięci
legendę początku (wieczności)
swojego związku z osobą drugą
księże małżonku zakonnico

zanim powiedziałaś powiedziałeś jej tak
coś się wydarzyło
w twoich i jej dziejach
wracaj do początków
dobrze rozpoznane początki
są wiecznie żywe w nas

legenda początku nigdy nie przemija
(jej) kon-templacja wspomaga

    (sobota, 19 lipca 2014, g. 11.41)

***

jakie piękne umkną nam rozmowy
w kościele moim
parafialno-dekanalno-diecezjalnym
bo oni nie chcą
mądre dobre i ważne dla obu stron
przebacz im Boże
bo nie wiedzą co czynią lub wiedzą
ale nie mogą tego robić co chcą

     (sobota u MBA, 19 lipca 2014, g. 11.12)

***

jestem

jestem obdarowany
tak jak ty i ona on
zmiernie niezmiernie
nie o to chodzi
nie po to by mierzyć
ale uświadomić sobie
to znaczy poznac czym

dary mogą być celowe
(dookreślane czasem przestrzenią
sensem dziejami zbawienia
bo chyba niczym mniejszym
od największego dobra piękna prawd)
muszą nie muszą
nie pyta się zazwyczaj obdarowującego
dlaczego daje nam coś
ale zwykła ciekawość pcha
by poznać sprawdzić wypróbować
dlaczego mam bo dostałem
to coś

karmelitanka w Gdyni mówiła
skoro powołany to wyposażony
niepowołany może też
ale musi sobie zapracować modlitwą

miałem to coś
więc służyłem tu i tam
dzisiaj może też na pewno
ale czasu jak sądzę zabraknie
by poznać zobaczyć po co

    (sobota, 19 lipca 2014, g.10.55)


***

czy możesz panować
nad dniem który wczoraj
wieczorem się skończył
życie sprawy jego
są dzisiaj nie wczoraj

ani ja
co ja mówię
ja już nawet na dzisiaj
nic zrobić nie mogę
ani oni ze mną
we mnie i dla mnie
chyba już nie mogą
nie da się na wczoraj żyć
nie ma takiej wiary i rozumu
dopóki mogę patrzę i opisuję

    (środa, 16 lipca 2014, g. 14.25)

***

trans-plant-o-logia
 
komórki umierają
po zatrzymaniu krążenia krwi
odżywiającej
umiera mózg serce noga
trzeba tłumaczyć
na okrągło dokoła
człowiekowi światu i Polsce
funkcjonowanie mózgu itd.
wyjść poza cierpienie
rodziny ofiar potencjalnych
czyli nas wszystkich
deklaracje dawców
pomagają także w sensie
uszanowaniu woli ich/nas
sens pomaga
przekroczyć próg cierpienia

    (środa, 16 lipca 2014, g. 13.20)

***

co robisz
czekam
na co
nie powiem

czy jest żywa metafizyka
tak
ty ja nią jesteśmy

   (środa, 16 lipca 2014, g. 10.56)

***

bez Samarytan (w Internecie?)

wolność dialog wspólnota
inaczej wiara i rozum
skrzydła na których szybujesz
aż na pułap prawdy
o świecie człowieku i Bogu

gdzie są w mojej
parafii dekanacie diecezji
skoro inni widzą
moje męki zmaganie
by być usłyszanym
w rozmowie Dobrą Nowiną

inni widzą i nie muszą wierzyć
że to wspólnota braterska siostrzana
w której każdy jest bliskim bliźnim
opatrzonym na drodze do Jerycha
przechodzą przechodzą
kapłani redaktorzy biskupi
(jeszcze niedawno było inaczej
więcej było Samarytan)

ps.
zacytuję prawie dosłownie
księdza profesora innej diecezji:
czym innym jest relacja międzyludzka
czym innym
przestrzeń społeczno-prawno-kanoniczna

     (środa, 16 lipca 2014, g. 8.49)

***



























czasowo-rytualne przebiegi :)











1. najpierw w siebie i dokoła
potem media tv internet
mówią mi coś o świecie
bliższym i dalszym
opiero wtedy sprawdzam
co na Facebooku
powiedzieli bliżsi i dalsi
znajomi i odpowiadam




(wtorek, 15 lipca 2014, g.9.50)

2. co robisz
przechodzę
w starym domu
przez bramę czasu
tylko tyle
tak tyle
przechodzenie
przez tę bramę
potrafi
być cudownie smakowite
pięknie dobre
i prawdziwie
w czas upału
zbawienne


(wtorek, 15 lipca 2014, g. 13.26)


3. chuchanie na zimne


jak dzisiaj szykują księży
od kleryckich czasów
na pracę wśród rówieśników
dwujęzycznych lub trój-
obytych w świecie bez lęków
oczytanych bez wskazywania
co czytać i cenzury
nie wiem czy to jest problem
ale jeśli się o tym nie mówi
to na pewno będzie
może już dzisiaj nie jest zimne
świat raczej się bardzo szybko grzeje
gdyby to był nasz kościół
to by tak nie było
ale to jest kościół władzy


ps.
znam przykłady że księża
przychodząc do „na parafię”
nie rozpoznają czasu/historii naszej
naszego(!) cudów nawiedzenia
i robią swój czas szczerze niewspólny
b. nieaktualny czyli zacofują (kogo/co)
oczywiście broń Boże bez dialogu
kościoły są Stefana Józefów i Franciszka


(wtorek, 15 lipca 2014, g. 14.22 do 16.07 w związku bardzo ze światem rodzinnym przyjaznym - światem i Europą w rodzinie - i wieściami z niego, od...)

4. zwyczajny sobie (po)ranek

pies pchły gryzie
na sobie - tak myślę
patrzę sobie przez okno
nie otwieram mediów
ani publikatorów jeszcze
najpierw sobie pobędę
z samym sobą i tym
co wokoło za
i przed oknem
poznaję siebie samego
weterynarz pewnie wie
zna świat psa mojego

motyle latąją
tam i z powrotem
nad zieloną trawą
i żółtymi kwiatkami
w pełnym słońcu
wśród dębów pamięci
mojej

wczoraj i dzisiaj
homo sapiens sapiens
jest inne
więcej słyszą widzą
czytają poznają
czy wiecej myślą
kto odpowie

   (wtorek, 15 lipca 2014, g.9.24)


***

cud osób rodzinnych

taka prosta rzecz
a całkiem cudowna
rodzina małżeństwo
związek jedności osób
nie związanych sklejonych
nakazanych ogrodzonych
drutem pod napięciem
(np. kanonów)
związek wiązań wewnętrznych
wolnych ponad atomowych
(jeśli poza tym Kościół Domowy
ponadkanoniczny)
są wszędzie dookoła
choć nie od zawsze
kto się w nie dzisiaj
także dzisiaj wczyta
musi powiedzieć o niej/nich
rzecz-nie-pospolita
mówi szepcze i krzyczy
do wszystkiego co nas stanowi

    (poniedziałek, 14 lipca 2014, g. 12.00)

***

wyznanie wiary 14 lipca 2014

dogadać się z kościołem
czy dogadać się z Bogiem
mówiąc i myśląc familialnie
by żyć normalnie spokojnie
w swoim polskim otoczeniu
gminno-parafialnym
i ciut dalej szerzej i głębiej

dogadać się z Osobą Boga
który jest był i się ciągle staje
drogą prawdą życiem osób
człowiek jest drogą Kościoła
Kościół jest moją drogą do nieba

trudno będzie wielu już jest
się pogodzić z prostotą
którą Bóg wybrał dla siebie
dla nas i społeczeństw
(Fides et ratio Centesimus annus...)
bo pokochali tytuły kolory
koronki i frędzle szat pięknych
pięknie obnoszonych
w pięknych procesjach
a gaudium et spes
i lumen gentium
daje się bez i mimo tego

brutalnie zdzierają zasłonę papieże
służąc wiernie swojej i naszej
wierze i rozumowi osoby człowieka
powodując rany setek tysięcy
pewnie i milczących milionów
"a myśmy się spodziewali"
papież uproszczony z wielu
protokołów i ceremonii
z uśmiechem na twarzy osoby
kuśtykającej w ortopedycznym bucie

jak się czują księża proboszczowie
wikarzy klerycy biskupi i kardynałowie
objęci straszną klauzulą dwóch procent
wydobywani z powrotem na powierzchnię
życia zwykłego świata w którym żyjemy
wszyscy równi sobie przed Bogiem
nawet papież który w każdej chwili
może zejść ze sceny z tronu z Watykanu

trzeba sobie poradzić z prawdą na tym świecie
na wyżynach osoby na obraz i podobieństwo
wejdź zejdź zechciej do komnaty
królestwa Bożego
Kościół jest nam dany do pomocy
jeśli masz uszy do słuchania i resztę
niech ci się stanie według słowa Jego

     (poniedziałek, 14 lipca 2014, g. 11.10)


***















































kto weźmie poważnie
mój przypadek
życia prawdy drogi
będzie mi bratem
matką siostrą przyjacielem
ja i słowa moje
tworzą (jeszcze) całość
czy zawsze i wszędzie
i jaką jak
ani ty
ani nawet ja
nie wiemy
dlatego życie prawda droga
jest piękną formułą
oferującą każdemu wiele
może nawet to
jak szukać
swojej tożsamości
samoświadomości swojej
w perspektywie
samoświadomości Jezusa
nie tylko kanonów praw
post scriptum1:
trwa mój spór
z legalistami KK
którzy wspólnoty
dac nie mogą
same namiastki
rygorystyczne

kazania nakazy
choc pewnie i sobie
będąc sprawiedliwi
ale nieszczerzy
z istoty

niewolnicy władzy
i tradycji
duszo Chrystusowa
uświęć mnie...
nie sądźcie
abyście nie byli sądzeni
tutaj jest dużo wspólnoty
https://www.facebook.com/#!/jolanta.elkanwykurz/posts/702911039776102

dlaczego? spytajcie!










***

msza jest (także)

wydarzeniem społecznym
jak mecz albo teatr
to czyńcie...
a jeśli nie mamy z kim
lub nas odepchnęli
wiara jest dialogiem
tym bardziej religia
nie ma ich bez myślenia
duszo Chrystusowa
uświęć mnie/nas
ciało umęczone
życie zmartwychwstałe osoby
i słowa wcielonego
zbaw nas...
zaprowadź nas tam
na wieki wieków


    (niedziela 13 lipca 2014, g. 10.05)


***


mój przypadek
drogi życia prawdy
to co
proszę bardzo odpowiem
co jest mi wiadomo
tu teraz

tu teraz jestem blisko
siebie i Boga
w punkt przestrzeni i czasu
w czasoprzestrzeni
istnienia
(siebie i Boga?)
jak każdy przypadek
życia prawdy drogi
nie wymyślam czegoś nowego
odkrywam jak się odsłania
mnie tobie nam
we wspólnocie
w dialogu
wewnętrznym
i ze światem całym
miłosiernym
znaki i kanony
regulują ruch
wskazują i prowadzą
do celu
a kiedy tam jesteśmy
innych potrzebujemy


w i dzięki kontemplacji
stajemy się współ-światynią
czy zawsze tak będzie
w tej pomiędzy przestrzeni
pokoleń ludzkości
wiedzieć nie mogę
ja homo sapiens zbawiony 2014


   (niedziela, 13 lipca 2014, g.10.30)















































***

czy mam rację myśląc
że klauzula sumienia
komuś zabrania
innemu nakazuje
robić mówić pisać
czy się mylę
inni osądzą
mam pokój sumienia
gorzej gdyby nie

   (sobota, 12 lipca 2014, g.19.09)



***





























































ludzie i sumienia








są tacy
którzy mając sumienie
pozwalają mieć je
i innym
drugim
są tacy
którzy swoje sumienie
chcą narzucać innym
drugim
marksiści chcieli wychować
ludzi bez sumienia


   (sob. 12 lipca 2014, g. 9.15)
***

nie boję się
otworzyć komputera
z rana
na gminę parafię
i świat cały
gdy wiem już
gdzie jesteś
Boże prawdo moja
Prostoto Prostoty

jak się Ojciec Święty czuje
- sobą
ja także
człowiek w ciągu stuleci
przebył pewną drogę
która prowadziła go
stopniowo
do spotkania z prawdą
i do zmierzenia się z nią

   (sobota, 12 lipca 2014, g. 8.47)

***

wciąga nas tylko
to co ma sens
(tylko dla nas?)
większy lub mniejszy
tak wciąga nas życie

piękne wchodzi
nie pytając
bramą
i prawda
dobro
staje na drodze
pielgrzymów

    (piątek, 11 lipca 2014, g. 13.10)

***

znajduję tutaj
schronienie
myśli ciągłość
korzenie
i pola zielone
odchodzę na nie
w pokoju
przed komputerem
na dziś
i na wieki wieków
Szczęść Wam Boże

PS.
dzisiaj jest jeszcze
Tour de France
i mistrzostwa świata
na innym kontynencie
homo sum et...

   (piątek, 11 lipca 2014, g.12.23)

***

wiele odpowiedzi

bo sprawa zbyt ważna
jeśli może
zbyt ważne
być coś

dlaczego jest raczej
coś
niż nic

dlaczego
mną wstrząsa wstrząsnęło
coś

    (piątek, 11 lipca 2014, g. 11.45)

***

odpowiedź druga

o czym mówi
co chce mi przekazać
to drżenie niedobre
o godz. 16.00
10 lipca AD 2014                          

kiedy trzęsie się                                  
nasze uduchowione ciało                                                                   
i duch ucieleśniony                                         
o konkretnej porze i przyczynie          
to trzęsie się nasz świat                                          
trzesienia świata-ziemi    
nie nazwę sprawą wtórą                                      
rzeczą pierworodną
pierwszą wśród pierwszych                               
dla każdego z nas                                                                 
jak się Ojciec Święty czuje                                
- SOBĄ

samopoczucie                       
samopoznanie                                             
samoświadomość    
człowieku poznaj samego siebie
wiarę i rozum swoją swój                                      
na których unosisz się        
do kontemplacji prawdy prawd

zatrząsł się świat                            
wiele razy przed nami                                       
także na Golgocie
niektórym w Poznaniu
na pikniku
wczorajsze pytanie                      



























































zyskuje odpowiedź dziś                                                          








Boże mój Boże
Ty mnie nie opuścisz
nie opuszczaj
nie opuść
proszę
nawet nie jestem
w stanie
sobie wyobrazić
życia
samopoczucia
i samoświadomości
bez Ciebie
rozmawiać chcę
o tym
z całym światym
tym światem
koronki miłosierdzia

dziękuję
składam dziękczynienie
przyszedłeś i tym razem

     (piątek, 11 lipca 2014, g. 11.26)
***

odpowiedź pierwsza

Boże mój Boże
Ty mnie nie opuścisz
nie opuszczaj
nie opuść
proszę
nawet nie jestem
w stanie
sobie wyobrazić
życia
samopoczucia
i samoświadomości
bez Ciebie
rozmawiać chcę
o tym
z całym światym
tym światem
koronki miłosierdzia

dziękuję
składam dziękczynienie
przyszedłeś i tym razem

     (piątek 11 lipca 2014, g.9.25)

***

o czym mówi
co chce mi przekazać
to drżenie niedobre
o godz. 16.00
10 lipca AD 2014
w rozkwicie polskiej
sprawy Dreyfusa
bo przyszły doszły
wiadomości niechciane
skąd samo-poczucie
co jak przychodzi
co (z)robi ze mną/nami
za chwilę
za dzień
za dłużej lub krócej
w wieczności

jak się Ojciec Święty czuje
- sobą
rzecz niebagatelna
zdarzyła się raz
w samolocie
nie tylko w anegdocie

   (czwartek 10 lipca 2014, g. 16.06)

***

ościenie

utkwiło we mnie
parę zdań
prawd parę
fechtuję się nimi
z moimi przeciwnikami
w gminie i parafii 2014
w Polsce i Kościele
bo to jest moja Matka
ta Ziemia
to jest Ziemia Życia
Planeta ludzi
to jest moja Matka
ta Ojczyzna

     (czwartek, 10 lipca 2014, g. 12.25)

***

dopisać dzisiaj
do sprawy Chazana
muszę koniecznie
sprawę Kapaona

trafiło mi się
dostać w osobie
w małżeństwie
w rodzinie Boga
Kościół zaiste Domowy

dotknąłem nieba
niebo mnie dotyka
wystarczy chwila
albo całorys i amen

    (czwartek, 10 kwietnia, g. 11.17)

***

sprawa Chazana i Polski

co się z tobą stało
Polsko i kościele
mój moje
że to
co było i jest dobre
na eschatologię
nie wystarcza na życie
 
Polska geograficzna
Polska historyczna'
Polska języka i kultury
Polska wyznaniowa
Polska polityczna
Polska wiary i rozumu
Polska uczuć
Polska samorządowa
Polska obywatelska
jaką sobie wybrałeś
 
co się wydarzyło
z nami
między nami
nie wiem naukowo
znam z własnego życia
 
brałem ją zawsze
tęczą zachwytu
od zarania dziejów
czytałem
słuchałem
patrzyłem
smakowałem
czułem
nóg jej ręką tykałem
byłem i jestem zakochany

młodość wybuchła i dojrzała
na konklawe 16.10.1978
wszystko przemyślała w Taize
na wzgórzu w Burgundii
niedaleko Cluny
w Kodniu została uproszczona
Bogiem Prostotą prostoty

młodość wykwitła drzewem
Solidarnością
nie pddała się złu
zwątpieniu
zaowocowała na gruncie kościoła
parafialnej wspólnoty
wiarą nadzieją miłością
na resztę życia płodnego
dalej wzwyż i dalej w głąb
szeroko daleko
ponad granicami

życie płodne
obfite
ukorzenione
zaowocowało
w samorządzie
i stowarzyszeniu
dobra wspólnego
Ojczyźnie odnalezionej Polaków
odnalezionym kawałku
rozbitego lustra
w rzeczy-pospolitej
norwidowskiej
słowem i ciałem
wszystkich wieszczów
i chat gminnych

to
co jest moją eschatologią
starcza na wieczność
stanięcie przed Bogiem
nie na doczesność
wyznaniowo-polityczną

dzisiaj inny kościół
przede wszystkim
potem długo nic
inna Polska i gmina

bronią Chazana
jak niepodległości

Narnio Narnio
Narnio przebudź się
kochaj myśl mów 
bądź chodzącymi drzewami
bądź mówiącymi zwierzętami
bądź uduchowionymi wodami

    (czwartek, 10 lipca 2014, g.10.08)

***

DWR 3

przeto każdy ma obowiązek
a stąd też i prawo
szukania prawdy
w dziedzinie religijnej
aby przez użycie
właściwych środków
urobił sobie roztropnie słuszny
i prawdziwy sąd sumienia
































































































prawdy zaś trzeba szukać
w sposób zgodny
z godnością osoby ludzkiej
i z jej naturą społeczną
to znaczy
przez swobodne badanie
przy pomocy magisterium
czyli nauczania
przez wymianę myśli i dialog
przez co jedni drugim
wykładają prawdę
jaką znaleźli
albo sądzą
że znaleźli
aby nawzajem pomóc sobie
w szukaniu prawdy
skoro zaś prawda została poznana
należy mocno przy niej trwać
osobistym przeświadczeniem










ps.
praktykowanie bowiem religii
polega z samej jej istoty
przede wszystkim
na wewnętrznych aktach
dobrowolnych i swobodnych
przez które człowiek
bezpośrednio się ustosunkowuje do Boga

   (środa, 9 lipca 2014, g. 13.15)

***

decentralizacja religii

za dużo religii
za mało Boga
(także w słowie
mieszkającym między nami)
chciałem zapisać inaczej
że za dużo religii wokoło
(tytułów kolorowych szat...)
za mało Boga w nas
ale może to jest tautologia

bo tylko ja-człowiek

mogę Go (roz)poznać
i uobecnić wśród nas
czyli w naszym świecie
Kościół nic bez nas
nie może
bo człowiek
jest drogą Kościoła

tylko z nami
się utożsamił
nam objawił
chce dawać
zamieszkał już dał
nikogo nie pytając
o zdanie i paragrafy

nic złego nie powiem
o innych religiach
które znam z widzenia
nie od środka
w ludziach
którzy tak jak ja
są głodni Boga
i Nim się sycą
w Nim znajdują sens


religia jest metafizyką
i transcendencją
przede wszystkim
potem jakoś gdzieś
socjologią psychologią
polityką tradycją
przymusem nakładanym
prawem i obyczajem

niestety stety?

„dwa filary
chrześcijańskiej antropologii




























































































Karola Wojtyły








to teoria wolności

i teoria świadomości...

każdy człowiek ma prawo

do poszukiwań religijnych w wolności

człowiek ma wolność poszukiwań religijnych

trzeba popatrzeć więc na inne kultury

i na inne religie

jako na miejsca

gdzie ta wolność się realizuje
każdy człowiek ma prawo

do poszukiwań religijnych w wolności













































rozumienie wolności















































powiązanej z prawdą

jest fundamentem

chrześcijańskiej antropologii
uchwycenie nierozerwalności relacji
pomiędzy prawdą i wolnością
stanowi centrum antropologii
filozoficznej i teologicznej Ojca Świętego

na przykład tutaj:

www.teofil.dominikanie.pl/wydanie/artykuly/24

by nadać ludzkiej wolności

realistyczną interpretację...
  (wpisane 8 lipca 2014, czekało parę dni)

***

a jeśli mnie
modlitwa chwyta
a jeśli to sam Bóg
co łatwiej powiedzieć
napełnił
nawiedził
objawił
wciągnął
(ponad dewocyjnie)
to co
mogę odrzucić
tylko po co

pozwól się sobą zachwycić
pozwól sobie
być zachwyconym
łatwiej powiedzieć
przez nienazwanego
nazwanego
objawionego
objawiającego się Boga

    (wtorek, 8 lipca 2014, g. 8.20)

***

myślę
czy tylko ja
tak mam
że

zadaniem rodziców
jest dać
jeśli samemu się ma
łyk
nie tylko
gramatyki
dobro-bytu
ale dobro-bycia
nie tylko
turystyki
ale metafizyki

    (sobota, 5 czerwca 2014, g. 10.27)

***

a gdyby nasi pasterze
nie jedni przeciw drugim
ale jedni z drugimi
chcieli budować
Polskę gminy i szkoły
polską wspólnotę 2014
cud byłby mniemany
jak Krakowiacy i Górale
ba! gdyby się dało
choćby o tym z nimi
porozmawiać

Cytuję:
„Zyjcie swobodnie, – mnózcie się płodnie,
Obyście wase widzieli prawnuki,
Obyście od dzisiejsej psewrotnej nauki
Dalecy – poćciwe mogli wydać plemię.
Uprawiajcie w pocie coła wasą ziemię,
Ona jest matką wasą, ona was wyzywi;
Nie bądźcie z nikim fałsywi,
Kochajcie zawse bliźniego,
Nie odpychajcie od dzwi ubogiego.
Podzielcie się chudobą s potsebnym sąsiadem,
I zyjcie dobrych ludzi psykładem,
A Bóg widząc Was godnych udzieli Wam dni swobodnych”



    (piątek, 4 lipca 2014, g. 21.50)

***

a jeśli czas
pomyśleć jak matrioszki
że jeden w drugim
mieszka przebywa
ja w nich
oni we mnie
ilu ich zależy
od miłości
sakramentów
najlepiej?

***

dostałem ten czas
który kalendarze
i zegary wskazują
komórki harcują
biologia odwala
swoją robotę

dostałem czas
który nie jest mój
mam tylko udział
partycypacyjny :)

dostałem dar
przeżywania go
w rodzinie osób
sakramentalnie związanych

dolna trójka
tuż obok
zaraz mecz
obejrzymy

górna czwórka
tuż dalej
a właściwie piątka
bo i żona

   (piątek, Independence Day, g. 20.44)

***

osoby zewsząd
mnie otaczają
dużo ich i mało
w Kościele Domowym

od dawien dawna
na pewno od
schematu krakowskiego
o Kościele w świecie współczesnym

Jezus jest Bogiem-Osobą
papieża tamtego już nie ma
a jest
i mnie choć nie będzie
będę

PS.
schemat krakowski - 1964
wcześniej zaś była
odpowiedź krakowskiego biskupa
na pytanie wcześniejszego papieża
obaj dzisiaj święci
odpowiedź jest z 1959

   (4 lipca 2014, g. 12.32)

***

przez wszystko do mnie
cóż łatwiej powiedzieć
zacytować
przychodziłeś
przemawiałeś
sensie
dobro
prawdo
Boże
w powabnej szacie
kosmiczno-eschatologicznej chwili
we mnie
ze mnie
dla mnie
duchu ucieleśniony
ciało uduchowione
w Kościele Domowym
z którego właśnie
dzieci wyszły
na jagody

    (piątek, 3/4 lipca 2014, 104. Rocznica wystawienia figury Matki Bożej Annopolskiej)  

***

choć tutaj mieszkam
jeszcze
królestwo moje
nie jest stąd
żona potwierdzi
któż lepiej zna męża
wychodzę z niego
do niego powracam
coraz bardziej
i bardziej

a po drodze było tak:
Solidarność dla Polski
branej tęczą zachwytu
od zarania dziejów
katechezy dla Kościoła
samorząd dla gminy
praca w szkole
dla Rzeczpospolitej Norwidowskiej
droga-prawda-życie
wszystko razem zgarnia
w jedność człowieka
wiary i rozumu
jest "inną" pobożnością
Kościołem Domowym

    (wtorek, 1 lipca 2014, g. 12.22 i 12.38)

***

cisza Bachczyseraju
cisza uśpionego domu
cisza Ogrodu w pochmurny poranek
tej pierwszej nie znam
domyślam się
ale jest mi tutaj bliska
nieodzowna nawet
kiedyś się taką stała
pozostała

    (pon. 30 czerwca 2014, rano)

***
wypowiedź?
zachowanie?
tłumaczenie usprawiedliwienie
biologia przeze mnie przemówiła
jest dwuznaczne
ona przeze mnie
ja przez nią
w niej
chwile takie tak się dają
że nie zdążam notować
obróbka też nie pomaga
tak cienka jest zasłonka
prześwitów bytu
tu teraz
29 czerwca godz. 14.14
apogeum
mam siedzieć i czekać?

















    (niedziela 29 czerwca, jw)


***

ja osoba dekoder

każdy w domu ma
prawie
jeśli chce
jakieś dekodery


włączamy
odbieramy
świat spraw
bliższych i dalekich

przewodowo
bezprzewodowo
bardziej lub mniej
cielesnych i duchowych

cóż łatwiej powiedzieć
napisać
zrobić
być
































































































    (niedziela, 29 czerwca, rano)
***









ludzkie sprawy się splatają
wplatając złotą nić świętości
sensu ponad
wszystkimi sensami
w nas
osobo-czułych bytach

***


Kościół Domowy

a) świat

narodziny i śmierć
dwie kolumny świata
kominy stąd do nieba
a pomiędzy Jezus?
czy Jezus na początku
i końcu
a pomiędzy człowiek
czy wszystko to
człowiek Jezusem zbawiony
mierzony
czy Jezus wcielony
w człowieka
uczłowieczony Bóg

b) dzieci

wystarczy spojrzeć
w realu na zdjęciu
czy w necie
by być rozmarzonym
człowiekiem

w New Jersey
pod oknem usłyszałem
śmiech dzieci
nawet nie wyjrzałem
by wiedzieć
że Bóg nam wierzy
w nas wierzy
w ten świat

jeśli
to chciałbym tylko
wrócić
w dzieciństwo dzieci
nie swoje

ale i tak czasami
żyję już poza światem
na przykład
wygłupiając się
z nimi

miłość
niejedno
ma imię
i postać
wcieloną














































c) Strachówka

że będę tu musiał bronić swego świata
po trzydziestu trzech latach
i przeciwko komu
nigdy nikt?
by nie uwierzył
i ja
Polsko!

   (ileś dni temu, na raty)

***
w czasach Jezusa
i innych proroków
ludzie żyli jak żyli
żenili się umierali
chorowali i byli szczęśliwi

















niektórzy Go spotkali

słuchali pytali

niektórych uzdrowił

wszyscyśmy ich spadkobiercami

mamy udział w wiedzy
możemy mieć w wierze
czyli?
doświadczeniu tego co przeżyli

jak żyli wcześniej
co w owej chwili
było i zapamiętali
jak żyli potem

my też
każdy z nas
większe i mniejsze
cuda widział
































































































więc rozmowa
o cudzie w nich
sensu i prawdy
może być Betlejem
po wieki wieków









nie wszyscy muszą
być jednakowo uzdrowieni
piękni i szczęśliwi
na obraz i podobieństwo
są/jesteśmy inaczej


     (czwartek, 26 czerwca 2014, g. 10.50)

***
szósty zmysł prostoty
















mamy szósty zmysł
lub inny dodatkowy
którym poznajemy
obecność w życiu Boga


sięga najdalszych
najbliższych
najlżejszych
sfer


mądrość prostoty
prostota sama
niezłożoność
życia prawdy drogi
daje się prowadzić



obaw zbądź
i tobie się da
w wydarzeniach
mową faktów


bo czy może ojciec
odmówić dziecku
tego
co sam ma
w obfitości


miłość intelektualna































































































postawa








do człowieka i świata

a dla wierzącego

także do Boga

początku i celu
wszystkich rzeczy

jest możliwa

powiedział święty


zakon naszego papieża

prowadzi zaś szkoły

kontaktu z Bogiem


    (środa 25 czerwca 2014, g. 10.10)

***















































Strachówka 2014

















































nie ja się chowam
bawię w chowanego
z wszystkimi tytułami
funkcjami zaszczytami
i jeszcze większymi
oczekiwaniami


ja pokazuję
swoje myślenie
historię
życia-prawdy-drogi


rodacy wybierają
skrytych
podsłuchujących
bez tożsamości
na czyją miarę
obraz
podobieństwo
aż strach pytać


     (wt.g.15.00, Godzina Miłosierdzia)


***


wchodzę wychodzę
do i z rzeki sensu
sens nie pojawia się
i znika
jest
ja budzę się zasypiam
myśli chwytam
uczę się poznaję
wiara i rozum
mnie prowadzi
droga
życie
prawda


dano mi
w nich udział


***


wiara – niby ta sama
wiara i rozum – nie
nie mogą
spersonifikowane są
drogę-prawdę-życie
trzeba widzieć
dobrze
widzieć jest
rozumieć
szeroko
głęboko
osobowo
jak Trójcę Jedną
niepojętą


      (wt. 11.16)









***

pochwycony
pierwszą drugą trzecią
myślą
myśli równaniami
trwam
i trudno mi wrócić
do postanowień wcześniejszych
że będę coś pisał
z wczoraj


***

























myśl goła
niespodziana
lub układ myśli
jak układ równań
daje rozwiązania


nie jestem więcej
niż jestem
dano mi tylko
klucz skarbca


używam
notuję


ile rzeczy
w moim życiu
mówi
o czymś więcej
(spoza)

***

dusza (moja) i ja
potrafią się urwać
wyrwać
szarym rejonom
szarym południkom
równo-leżnikom
strefom
nie wiadomo gdzie


nie wiadomo kiedy i jak
nie w rejony ułudy
ułudom może ulec
rozum niekształcony
rozum zwiedziony
nie „ja” / moja dusza
ma się wyrwać gdzie

      (sobota, 21 czerwca 2014, g. 17.15 przy robieniu dobrze zbilansowanej karmy dla kota-mateczki)

***
prawo zbliża się do filozofii                                                                       ustalając czym coś jest                                                                                  w aferze podsłuchowej
młodość wolności

demokracji naszej
i nas?

      (21 czerwca 2014, rano)
***

blask prawdy niesie życie
przynosi
się daje
całości i części
kosmosu wszechświatów
blask miłości
w relacjach osobowych
w rodzinie
bliżej już nie może
instytucje (czcigodne)
są rusztowaniami (dla) osób
kanałami łaski
nie decyzjami
oczekiwaniami (wielu?)
tego tamtego
Jednego
osoby
i świętości
szukamy wartości
ostatecznych
Boga samego

zapisuję to
co jest mi dane
nagle przeważnie
nie wydumywane

prawdę objawianą
i objawiającą się
bo
człowiek nie może
otrzymać niczego
co by mu
nie było dane
ze skarbnicy nieba
jesteście mi świadkami

że i ja powiedziałem
nie jestem prorokiem
wielkim
ale i ja zostałem posłany
jak wy
zostałem ochrzczony
poznałem i przyjąłem
tę naukę


    (piątek, 20 czerwca 2014, pół dnia?)

***

prąd żywy
mnie opływa
niesie
prawda-droga
jest jego falą

to ciąg
nieprzerwany?
dzisiaj chwycił z rana
na Facebooku jest ślad
"życie pisze po linijce
dzień po dniu"

https://www.facebook.com/

a wśród komentarzy pytania -
kiedy przychodzi czas
że się czegoś żałuje?
czy realizm w ogóle
na to pozwala?
czyż największego powabu
smaku...
nie ma to
co jest?
lub nadchodzi?
bo było coś innego
wcześniej

to wszystko
w osobie
ma sen,
ma sens
nie zniszczą tego
posłańcy złej nowiny
nawet w moim kościele
parafialno-dekanalno-diecezjalnym
choć boli
ale
- tak się stało -
dlaczego?

muszę ich wymienić
stali się
i są
częścią
mojej/naszej prawdy
drogi życia

           (środa, 18 czerwca 2014, g.13.13)
***

pożytek z dwoistości

jesteś umęczony
światem
wejdź w siebie
sobą
rozejrzyj się
po świecie

w sobie
znajdź świat
wewnętrzny
modlitwą
medytacją
samoświadomością

w świecie
globalnym
kosmicznym
znajdź piękno
nadzieję
która może 
zakwitnąć
nawet
na bezdrożach
na polu bez granic
choć ograniczonym

     (niedziela Trójcy Świętej 2014, godz. 22.40)

***

Bóg przyszedł/przychodzi
w osobie Jezusa
(a potem? Ducha)
bo bardziej
bliżej
prościej
już nie mógł
nie może

ps. "ma granice Nieskończony"

   (niedziela Trójcy Świętej /Prostoty - dla mnie?!, 15.6.14, g. 14.37)

***

oddam się teraz
szczęściu bezmiernemu
(przed)wiecznemu
wiekuistemu

mantra moja
dobrze go nazywa i do niego otwiera
nie-ja-Ty-
-Bóg-miłość-
-Chrystus-Pokój-Dobro-
-Bóg-Miłość. AMEN

    (sobota, ta sama co poniżej, 14 czerwca 2014)


***

wstajesz człowieku
- jak stary Miłosz w nocy
przebudzony - 
i śpiewasz hymn
dziękczynienia
boś osobą
wszystko ogarniasz
co w twej mocy

żona dzieci
relacje osobowe
żyłeś
w pewnym wieku
wypada i można
powiedzieć
niczym stwórca
twórca swego losu
i ich
którzy ci zawierzyli
i ciągle wierzą
a wszystko było dobre
co widziałeś z tyłu
prócz grzechu
(co oczywiste)
więc mówisz
i śmierć
niepojęta
choć zrozumiała

bez wolności
myślenia
odpowiedzialności
nie ma religii
osoby
nie ma nas...

   (sobota, w Ogrodzie zawsze maryjna od 4 lipca 1910, 2014, rano)


***

Te Deum/Magnificat

człowiek jest w stanie
ogarnąć wszystko
na przyklad w zachwycie
cóż dopiero Bóg

napotykamy na drodze
prawdy i życia
świętość
mało kto chyba nie
napatacza się
w knajpie kościele
w książkowych okładkach
cóż dopiero Bóg

     (środa, 11 czerwca 2014, g. 11.00)

***
prawdo zbliż się
przyjdź zewsząd
z czasów i przestrzeni
bez ograniczeń
z zewnątrz i wewnątrz
z wiary i rozumu
twój blask
nie tylko
rozjaśnia

     (wtorek, 10 czerwca 2014, rano)

***

niby prosty post
a jednak wyznanie
wczoraj mi się udał
już nie pierwszy raz
o życiu i śmierci
moich własnych
dar
który się dostaje
z czasem
starość jest bezgrzeszna
nieomal
więc cóż dziwnego
że Boga się widzi

"Coraz częściej
mnie nachodzi myśl?
że chyba wolałbym
już żyć na ziemi tylko
w Was (i w Bogu).
Amen"

       (niedziela Zesłania Ducha Świętego 2014)

***





Bóg przychodzi w osobie

najpierw przede wszystkim
w rodzinie
bo bliżej nie może



w niemym dialogu

to mówię piszę
publikuję
w moim kościele-
(nie)wspólnocie
parafialno-dekanalno-
diecezjalno-instytycjonalnie
tak dobrze zorganizowanym
że mysz się nie przeciśnie
nie wydusi słowa nawet
w rozmowie z katechetą



dobrze że byli i są

papieże kardynałowie
prymasi
co chcą nam
otwierać kościoły
którzy otworzyli
Kościół Domowy
Betlejem każdej
pory dnia roku



którzy odprawili

msze dziękczynne
za nasze 25 lat



     (Rodzina 25-lecia, w dniu ingresu Prymasa Polaka, 7 czerwca 2014)



***

snuję się po domu
z izby do izby
szukając
życia
znajduję
ich i siebie
życie jest liczby mnogiej
w każdym kącie
drogę
prawdę
a Boga?
Życie-Prawdę-Drogę

    (piątek, 6 czerwca 2014, g.10.30)


***

kto jest moim biskupem
proboszczem
kościołem
w czasie Internetu
który jak katedra
wznosi się nad światem
każdemu dając miejsce
właściwe do woli
do odwagi
do prawdy
do łączenia
aby byli jedno
czy papież
ten który mowi
każdy
jest obecny
ze mną
we mnie
z tobą
w moim świecie
naszym

ten który świętuje
ze mną
dzięki składa 
w wolności swojej
osobowej
niekościelnej
za wolność
ja z nim
który mówi
jak się zachować na cmentarzu
pogrzebie
czy nie
bo mu coś nie pasuje
bo ku innym zerka
oko puszcza
nam puszczają nerwy

      (piątek, 6 czerwca 2014)

***

dziwna rzecz
choć niewielu
ma stygmaty
wielu jest
raną Jezusa
na ziemi

   (czw. 5 czerwca 2014, g. 16.00)


***

Podejrzane dobro





































jest święto


księży nie ma
z nami
nie głoszą kazań
nie biją
w dzwon wolności



nie rozpoznali


czasu
swojego
nawiedzenia
zostawili owce
z ich dziękczynieniem
mają kwaśne miny

   (środa 4 czerwca 2014)

***

Cytat z Ingardena
 


po co żyjesz


by być wolnym
nie ma wolności
bez prawdy
kto ty jesteś
Polak stary

Jestem siłą,
co chce być wolna.
I nawet trwanie swoje
wolności poświęci.
Ale zewsząd
pod naporem
sił innych żyjąca,
niewoli zaródź
w sobie nosi
jeśli się odpręży,
jeżeli wysiłku zaniedba.
I wolność swoją utraci,
jeżeli się sama do
siebie przywiąże.
Trwać i być wolna
może tylko wtedy,
jeżeli siebie samą
dobrowolnie odda
na wytwarzanie
dobra, piękna i prawdy.
Wówczas dopiero istnieje”

    (wtorek, 3 czerwca 2014)

***

mój kościół
parafialno-dekanalno-diecezjalny
wieje ku nam śmiercią
jak to możliwe
jak się dzieje
przecież ma władzę
legalną legalnie
ustanowioną
i egzekwowaną
sprawuje prawidłowo
sakramenty
zwołuje w niedzielę i święta

odwrócił się plecami
do człowieka
i jego historii na tej ziemi
odnowionej
gminnej

zamknął się
odrzucił
moje nasze życie
drogę i prawdę
to zabija

żebym ożył
dla nich
musiałbym się wyrzec
i podpisywać
co chwila
co chwila
deklaracje wiary (ich)

     (sobota, u Matki Bożej Annopolskiej, 31 maja 2014)

***


- przeciwko politykierom
































































































hymn/psalm dziękczynienia -

dzień nocy
przekazuje tę pieśń
noc dniowi
hymn dziękczynienia
za 25 lat wolności










czy jest miara


właściwa
porządkowi rzeczy
świata człowieka i Boga
nie polityce politykom



nawet gdybym nie poznał


papieża z Polski
słów do realistów
fenomenologów
metafizyków

(
katechetów)
chyba bym odkrył
i przeżył tak samo
życie prawdę drogę



moja nasza rodzina


ma 26 lat
jak okrągły w niej stół
spotkań świąt dialogu


nasza rodzina ma 25 lat



(i 160 i więcej)


życia w wolności
słowa
miłości
sakramentów

Francji nie wybrałem
ani USA
wybrałem Polskę
Solidarność
wolność
katechezę

ślub 10.9.1988
1989 – syn
1990 – córka
1992 – syn
1994 – córka
1996 – syn
1999 – córka i syn
pomiędzy wójtowanie
samorząd
dyrektorowanie żony
szkole Rzeczpospolitej
Norwidowskiej (papieskiej)
"Vade mecum" łacińskie i polskie
bym włożył i splótł

i religię w szkole od 25 lat
(w polskiej szkole)
albo włożył los
Opatrzność Boża
i jej Miłosierdzie
na zawsze - wieki wieków
Dobrą Nowinę
niebiosa
- jeśli nie my -
głosić będą

     (29 maja 2014, noc i dzień)


***





























































































"Zdradzony przez naturę



i przez Boga samego opuszczony



a nie obalon przecież – Bóg



On zwycięstwem Miłości!”



(CK Norwid, Monolog)













wstajesz w pokoju

























patrzysz przez okno
i w siebie
pokój wam


chłonę go chłonę


chcę dawać dawać
(od)dawać


sieję nienawiść


według nie-przyjaciół
i zdradzam dzieci
własnej gminy parafii szkoły
komunijne
i rocznicowe


kocham ich kocham


strzegąc wspólnej pamięci
i tożsamości


kto pracował na miłość


ten potem z miłością
pracował będzie
to jest szczęściem
prawdziwym
tutaj innego szczęścia
nie masz


wiszą słowa poety


na ścianie szkoły
wota wdzięczności
stoją przy ołtarzu
„Bóg Honor Ojczyzna”


pokój Wam


to nie tylko parcie
ciśnienia atmosferycznego
kawy
chleba ze smalcem
podanie ręki
lub piwa

   (środa, 28 maja 2014)

***

po śmierci (czyjejś)
ktoś płacze
- już nigdy nigdy
ja na to (pocieszam)
o nie nie
- odtąd już zawsze zawsze
zawsze

ja swoich też nie zostawię
(sierotami)
będę zawsze tu tam

     (środa, 28 maja 2014)

***

idę sobie spać
pójdę sobie
budzić się nie muszę
jak to dobrze
dotknąć w sobie
nieba metafizyki
Pan mój i Bóg mój
i amen :-)

   (27 maja 2014, 21.00)

***
POLSKIE ŚWIĘTO/WANIA


 




jak to jest


wiemy poznajemy po w i na sobie
w zwykłej polskiej gminie



jeszcze żyjemy







by to opowiedzieć
jeszcze Polska nie zginęła



zwykła polska gmina


może opowiedzieć
to co narodowe



każda gmina


jest jakby
miniaturką państwa



kopią emanacją


fundamentem
papierkiem lakmusowym?



z urzędami


szkołami parafią
ambicjami karierą



świeckie i kościelne


drogi koleiny
ścieżki










w tym roku



byli u nas
wicepremier i arcybiskup



w Polsce 4 czerwca


będą prezydenci
Obama Poroszenko i Europa



oni będą świętować


Polacy z mojej gminy
nie – prócz szkoły?



dwie Polski


dwa kościoły
dwie gminy


to co dla nas


święte i zbawienne
dla nich podejrzane


święto wolności


naszego życia
im nie w smak


oni mają swoje


świeckie i kościelne
drogi koleiny ścieżki


życie wolnością prowadzone


wznosi się ku prawdzie
na dwóch skrzydłach


to samo ta sama


wczoraj dzisiaj jutro
pamięć i tożsamość


     (w Dzień Samorządowca 2014, 27 maja)
***



Uczciwość




oj jak źle


bywa
przez dzień
przez noc
przez pogodę
przez ludzi
przez młodość
przez starość
przez życie
albo przez śmierć


(mój) Bóg jest


i przychodzi
przez małe coś
albo coś wielkiego
z Kosmosu
z dobra maluśkiego
okruchu
które ucieszy wzrok
myśl
coś we mnie
całego


raczej to co będzie


co się zdarzyć musi
choć nie wykluczam
że i to
co było
(więc jest)


kawałek chleba


(dobrego)
dobre słowo
usłyszane
lub powiedziane
napisane-wysłane
w świat


jak


consummatum est
wypełnia się
(wy)pełnia

    (26 maja 2014, z samego rana, po przebudzeniu takim sobie)

***

śmierć nie wybiera
przyjdzie w dzień wyborów
nawet po raz drugi
w mediach przynajmniej

dzień parny burzowy
męczy nas i poci
rocznic niespożytych
z (nie)smakiem

mogę być wymięty
wyżęty wypluty
mętlikiem pętlikiem
świata gminy kościoła

tak to u nas wygląda
może nie tylko u nas
ale wiem gdzie skoczyć
w źródło żywej wody

ciszy prawdy łyk
kropla zanurzenie
a potem już nie
i tylko RIP RIP

prawda nienazwana
nie leczy mnie ciebie
gminy ani parafii
tej tamtej

prawda nazwana
objawiona zapisem
słowem znakiem
mieszka żyje wyzwala

    (25 maja, niedziela wyborcza, 75 lat parafii w Sulejówku, śmierć Wojciecha -     jak święty Pierwszy patron Polski - Jaruzelskiego)

***



dlaczego zachwycamy się Jezusem


a można było nie
w Betlejem i Jerozolimie
a można nie
na mszy i w domu
gdziekolwiek by (się) przebywało
oto ciało moje które
po co jest religia
TO JEST CIAŁO MOJE,
KTÓRE ZA WAS BĘDZIE
jest
WYDANE
bierzcie i jedzcie z tego
wszyscy
wziął kielich i dzięki Bogu składając
- bierzcie i pijcie z niego
wszyscy
kielich krwi mojej
nowego wiecznego przymierza
będzie wylana za was i za wielu
na odpuszczenie grzechów

zła wszelkiego w nas
czyńcie to na moją pamiątkę



po co jest religia


a może być nie
wybaw nas Panie
Boże mój twój nasz wasz
od zła wszelkiego
obdarz nasze czasy pokojem
powiedziałeś swoim Apostołom
pokój wam zostawiam
pokój mój wam daję
nie patrz na grzechy nasze
któż jest bez winy
ale na wiarę osoby w nas
swojego świata
i Kościoła
wszystkich czasów
i planet
zgodnie z Twoją wolą
zamysłem też zwaną
słowem i logosem
(myśleniem)
napełniaj go pokojem
doprowadź do (pełnej) jedności

   (niedziela z papieżem w Jerozolimie, 25 maja 2014)

***

ładnie się można
pomodlić w Oropie
w Częstochowie
a najlepiej tu
gdzie się właśnie jest


    (sob. 24 maja 2014, na Giro d'Italia, 14 etap)


***



1978 – 1981




miłość mi wtedy




wszystko wyjaśniła




była w tym Polska




i metafizyka




wszystko co najważniejsze




nas spotyka




jest darem




mówi święty człowiek




sami sobie tego




nie wymyślimy



Polska brana tęczą zachwytu



od zarania dziejów



- wieszczów narodowych -



gdziekolwiek by przebywała



w szpitalu na uczelni



w rodzinnej modlitwie



(rodzinie? modlitwie?)



poezji historii muzyce



w przyjaźni



w Strachówce



na drodze z Rozalina



przez las z widokiem



na łąki krzaki i pola



od krzyża w Annopolu



towarzyszyła mi świerszczami



po nocy



gdy wracałem z biało-czerwoną



flagą



zamieszkała między nami



w annopolskim Ogrodzie



maryjnym z Murilla



w drzewach i ptakach



byłem zakochany



w-niebo-aż-wzięty



i przyszłych parafii



jest teraz



ta sama



na zawsze wpisana





w drogi ścieżki łąki



pola i lasy



choć przyszli



jakby obcy ludzi



i powiedzieli



że to nie ta Polska



nie ich



choć tu żyją i mają kariery



ich ciała i dusze
i nie nasza bo nas wypchnęli
z gminy i parafii



bo oni się spodziewali



- nawet jeśli ich wtedy nie było -



i ciągle czekają



na innego Mesjasza



obcy ludzie



- których z kolei ja nie rozumiem -



inaczej widzą słyszą myślą



są w samorządzie kościele i państwie



oni w każdej parafii diecezji i gminie



w drzewach ptakach nocach



i dniach



byłem zakochany



to nie przeminie



nie mija
wraz ze mną



nikogo



niczego



to metafizyka i transcendencja moja nasza

czy ją -

- tę Polskę moją naszą -

wraz ze mną zasypiecie

jak dzisiaj przemilczacie

przemilczacie nie starego człowieka
smutnego że aż...

Polskę braną zachwytem

przemilczacie
tamtego idealisty

i pokolenia
co siało ziarno
Solidarności

cisza

nawet ta śpiewana przez ptaki na dębach

i lipach

wszystko ma to samo co wtedy miała

czego może nie być

między nami

wśród ludzkich spraw

codziennością polityczną nową

ale jest i pozostanie

w ciszy rozśpiewanej

malowanej tęczą miłosnej tęsknoty

od zarania dziejów

w wieczne zachwyconych
wyrwanych z niewoli
podmuchami
dwóch skrzydeł
Anioła Wolności
i Ducha
wiary i rozumu
latami 1978-1981

   (sob. 24 maja 2014, od rana do wieczora... jeszcze nieskończone myślenie,    pisanie, wspomnienia, nie skończy ich moje życie)

*** 

w rodzinie

wszystko jest blisko
i liczy się
bo jest
a nie
kiedyś gdzieś
może być
nawet Bóg
po prosty jest
Kościołem Domowym
(co łatwiej powiedzieć
niż że jest w nim)
w Rodzinie się dzieje
dzieje się TO
wszystko?
zawsze sie nasłuchuje
czeka
(w niej się potrzebują rozumnie
wiara nadzieja i miłość
w dialogu wieczności)
możność się aktualizuje
konieczne jest otwarcie się
na metafizykę
właśnie fenomenologia
jak najbardziej rodzinna
może w znaczący sposób
przyczynić się do (takiego) otwarcia
na sens

   (czw. 22 maja 1914, dzień)


***

idę w ciszę
zachować to
co dostałem dzisiaj
pomnożyć?
nie ode mnie zależy
to coś
przyszło ze świata
w polskim sporze
z kościelnym podtekstem
Leadership Conference of Women Religious
skąd przez nich
tyle dla mnie łask

    (poniedziałek, 19 maja 2014, wieczór)


***

cisza jest
- dla mnie? -
katedrą
większą niż gotyckie
sięgającą nieba nieb
większego niż siedem
liczby nieskończonej

czy cisza domaga się
samotności?
przeor Niedźwiadek
kameduła
znajdował ją
na placu apelowym
w Dachau

a esbekowi
na przesłuchaniu
powiedział
niech pan mnie
nie straszy Syberią
słyszałem
że to cudnej przyrody
kraina

    (18 maja 2014, g.16.00)

***

marsze życia
pytania egzystencjalne
i metafizyczne
które nie mają życia
wśród mojego pokolenia
otoczenia
środowiska parafialno-samorządowego
cywilizacja śmierci


     (17 maja 2014, samo południe)


***

na śmierć i na miłość
zarabiamy podobnie
- dla siebie i drugiej strony
osób najbliższych -
spojrzeniem
dobrym słowem
uśmiechem
śpiewem
zdjęciem
o każdej porze
wobec śmierci i miłości
cóż znaczą zegary
wszystko
całe dobro i piękno
pozostanie
może tylko one
- taki cytat na koniec?

    (czw. 15 maja 2014, w dzień św. Zofii, o 13.46 :-)


***
chciałbym
żeby w mojej religii
i kościele
bardziej decydowały
znaczyły
osobiste relacje
z Bogiem
i wspólnotą
niż przynależność organizacyjna
instytucjonalna wiara
(tradycja i zwyczaje)
czyli wiara i rozum
życie-prawda-droga
wiara i osoba
człowiek drogą Kościoła
co jeszcze napisać
co łatwiej powiedzieć
wtedy jest i dialog

    (14.5.2014, g.11.00)

***

poranna myśl
uśmiechnęła się
o dialogu
wśród nas
wierzących w Boga
słowa
dialogu
spotkania
na początku
i końcu

pierwszych słów
powiedzianych
usłyszanych
między nami
wierzącymi
w Boga słowa
spotkania
dialogu
dobrej nowiny
dla Polski
Europy
Świata
nawet mojej gminy
parafii
diecezji

do myśli porannej
dołączył film
uwolnic motyla
http://vod.pl/uwolnic-motyla,101971,w.html
wysłałem prośbę
o znajomość
spotkanie
dialog
na Fb

   (środa 14 maja 2014, g.9.10)


***

na początek cytat
- bo nikt sobie życia sam nie dał -
"Nie - nasz ból byłby niezmierny
[gdyby wtedy umarł] -
ale nie poddamy się.
Z tym większą determinacja
będziemy walczyć o
pokój Boży na świecie
Niech spróbują nas zdławić!
Może trzeba aż takich ofiar,
by zniszczyć to cholerne zło
i dać światu nadzieję."
(13 maja 1981)

muszę (tutaj) notować
co przychodzi w czas
mój czas
nasz czas

taki jak
13 maja
wtedy
i dziś

Kościele mój
mam odwagę
stanąć w twojej obronie
to znaczy prawdy

która przyszła na świat
zamieszkała
i rodzi się w rozmowie
dwóch nieznajomych
lub braci

patrz
nie chcą ze mną rozmawiać
w moim Kościele
(tylko mojej diecezji?)
są ponad nami
ponad mną i Tobą
ponad naszą historią
wolności

dożyłem lat
gdy trzeba powiedzieć
słowo
niech się rodzi
na świadectwo
nawet gdy się nie podoba
moim kochanym księżom
wikarym proboszczom
biskupom
wszak oni też nie są bezbłędni
Człowiek się narodził
i żyje aż dotąd
na ziemi
i w niebie
tam - gdzie Bóg

       (13 maja 2014, cały dzień)

***

małżeństwo
to połączenie
dwóch mas
bardziej niż krytycznych
bo myślących
osobowych

tworzą więcej
niż eksplozję
atomowo-jądrową
są w stanie dać życie
i je wychować
prowadzić
do większych celów

      (pon. 12 maja 2014, rano ze starej karteczki)

***


życie i śmierć we wspólnocie




















































































na każdym etapie


dostajemy pytania zadania


właściwe


zdajemy z klasy do klasy


nie każdy otrzyma


dyplom XXV-lecia Wolności


33-lecia Solidarności


36-lecia pontyfikatu


 


niedawno


chodziłem do szkoły

uczyłem się uczyłem

prowadziłem

katechezy i kolonie CARITAS

 

dzisiaj przerabiam

przekuwam

cięższą zbroję

odrzucenia

nieużyteczności
brak emerytury

za życia rozumu

i wiary tej samej

większej doświadczonej

 

przecież nie od wspólnoty

nie nazywajcie tego wspólnotą

życia dziejów i wiary

nie pytajcie polityków i hierarchów

gminy ani parafii
wspólnota umiera
za dni naszych?
wobec śmierci jesteśmy sami




















































































śmierci się (już)

nie boję
własnej

ona mnie nęci

jako temat zadany

i podjęty
- kiedy życie
na szczęście
nie jest już projektem
ale sprawozdaniem
świadectwem -

ona przyniesie werdykty
tylko śmierć
wobec śmierci jesteśmy sami
i prawdziwi?
nie za-mask-owani

ani smirnoff ni strogonow

ani podróże
lazurowe wybrzeża
tęczowe odloty

ani wygody

bardziej nerki do sprzedania

pociągają

na Filipinach
w Kosowie
w pustce socjalnej
nic się prócz
życia i śmierci
nie liczy

czy to jedyne

moje zwycięstwo
tak ostateczne

wobec życia i śmierci
własna tylko śmierć

dać może

(odwaga życia i śmierci












wiary i rozumu)

       (ndz. 11.5.2014 g.21.00)
***

przecież ja
ziemi aż tyle mam...
i mówię to
co Bogu chcę mówic
nie płaczcie nade mną
obyście takie sny mieli
jak Józef

na świadectwo
Kogo czego

     (ndz. 11.5.2014, rano)

***

W Bogu(?) odnajduję siebie? Nie chodzi o deklarację wiary, ale o doświadczenie życiowe. Dla teologii i kaznodziejów (katechetów) to tylko lub aż teoremat.
Czy to psychologia (psychologizowanie)? Czy zwykły realizm?
Po dniu jakimś, po jakichś przeżyciach, jakichś rozemocjonowaniach, zamętach (?), które mają prawo się zjawic pod dachem... idę do komnaty najgłębszej. Tam jest skarb. Więc i serce moje.
Idę, bo chcę. Idę, bo potrzebuję. Idę... dla dobra wszystkich d...
ookoła i siebie samego. Egoizmem trudno to nazwac.
Idę normalną drogą-życiem-prawdą poznaną.

No więc tam, gdzie się udaję, odnajduję. Modlitwa? Medytacja? Adoracja!?
Sam sobie ani nie wymyśliłem, ani dac nie mogę. Tyle dobra. W zgodzie z całą drogą, pamięcią, tożsamością, poznaniem, pragnieniami, celami, sensem... Bóg?
Bóg. Miejmy odwagę odpowiedziec sobie, przede wszystkim! To jest cała nowośc mojego pisania o Bogu?! W tej odpowiedzi jest odpowiedź i Bogu i światu całemu.
     (2 maja 2014, g.22.25)

***

Widzę mury niewidzialne dla innych? Tak jakby. Skuteczne, na mnie. Świecko-samorządowo-lokalne, i takież mentalno-religijno-kościelne. Świat się już dla mnie rodzić nie musi na nowo. Po co? Jest OK. Ja dla świata? Też nie. Niektórzy się złoszczą, że tak mówię. Ale to szczerze szczera szczerzutka prawda. Po obliczeniach wszystkich płaszczyzn, krzywizn, momentów obrotowych, sił odśrodkowych itd. Wiara i rozum mi to powiedziały. Zbawienie dostałem, za darmo. Na drodze-życia-i-prawdy. Boga znam nie tylko ze słyszenia, zobaczyłem Go - powtarzam słowo w słowo za Hiobem "Dotąd Cię znałem ze słyszenia, obecnie ujrzałem Cię wzrokiem" - i z dzisiejszych czytań. Nie po to, aby świat potępiać i innym usta zamykać. Innych eliminować? Odpowiedzieć tym samym?! O nie. Cudów oczywiście nie wykluczam. Granicami, murami jest milczenie, NIE-chęć do rozmowy. NIE-chęć do dialogu w chrześcijańskim kraju?!

       (30.4.2014, godz. 14.00)
***

DZIEŃ DOBRY

dlaczego rozmawiać
chcę
a cóż łatwiej powiedzieć
niż rozmowę
"wstań i idź
rozmawiać"
w niej dochodzi do głosu
ja ty my
życie moje twoje
i w ogóle
samoświadość kosmosu
spraw wszelakich
świata
człowieka
i Boga
- o ile ktoś wierzy -

przez wszystko
do mnie
przemawiałeś Panie
nie róbmy z religii
bożka
papież nie zaczyna już(?)
przemowień pozdrowieniami
dla eminencji i ekscelencji
kościół - dom otwarty
zwołanie
z wyciągniętymi ramionami
do sióstr i braci
Betlejem - Dom Chleba -
nie pałac
zaproś do swojego domu
idź i rozmawiaj
powiedz dzień dobry
smacznego obiadu
nie zaczynaj od celebracji
   (30.4.2014, godz. 9.00)

***

Dlaczego nie śpiewamy hymnu dziękczynienia? (Miłosz, Madej)
Dlaczego nie opowiadamy o Bogu w naszym życiu? (Kapaon)
Wiem. Boimy się, że to nie to. Czekamy na coś innego. Na innego Boga?
Ja już wiem. Miłosz wie. I Madej. Każdy na innej(?) zasadzie(?)

***

Czy - żeby się wysłowić
trzeba wejść w słowo
nim żyć
przeżyć swoje

i czy
wypowiedzieć
trzeba najpierw
być ja

a gdzie mogę znaleźć
samoświadomość Kościoła
bo przecież
nie tylko
w dokumentach Soboru
     (29 kwietnia 2014)


***

wierząc wiem
że dobro się dzieje
i że mnie prowadzi
dalej
dalej
    
    (28.4.2014)

***


Czekając (aktywnie?) na istotę rzeczy
wypełniam swoje powołanie
do granic możliwości
Przemówi, nadejdzie –
obaw zbądź

      (28.4.2014)


***

paradoks względności -
nie było ludzi przede mną
choć miliardy żyły
niczego nie było
     (27.4.2013)









3 komentarze:

  1. Bóg był (jest i będzie) wszędzie. Wyszedł nam na spotkanie 27 kwietnia 2014. W dwóch świętych papieżach soborowych Janie XXIII i Janie Pawle II i w wielkim Poecie Cyprianie Norwidzie. Na Mszy św. Na drodze. W kapliczkach, krzyżach, naturze (pejzaży norwidowskich), której obraz przed wielu wielu laty zainspirował do tego Wydarzenia. W Koncercie Papieskim i Wystawie Papiesko-Norwidowskiej "Jeden zaszczyt - być Człowiekiem".
    Tu wszystko jest już historią. Pięknem, dobrem, prawdą. Można je wyczytać, zobaczyć, zdjąć ze wszystkiego. Wiarą i rozumem. NAWET NIEBO SIĘ NAD NAMI OTWORZYŁO. ZAGRZMIAŁO, ROZJAŚNIAŁO.

    BÓG SIĘ UŚMIECHA. CHCE ABYŚMY RADOŚC MIELI I MIELI JĄ W OBFITOŚCI. Żeby tak było, trzeba jeszcze większej otwartości i dialogu między nami-mieszkańcami gminy, parafii, szkół, stowarzyszeń.

    Bóg nie jest przemocą. Nikogo nie zmusi, żebyś uznał, że to jest On. To TY/hja/my musimy miec odwage wiary i rozumu, żeby to uznac jako głos Jego! Święci też są tego przykładem, choc oczywiście także i może przede wszystkim wcielenia słowa, jego realizacji. Ale najpierw musisz/musimy uwierezyc, że to On nas prowadzi.

    https://www.facebook.com/#!/jkapaon/posts/10204035644677842

    https://www.facebook.com/#!/jkapaon/posts/10204035644677842

    https://www.facebook.com/#!/jkapaon/posts/10204035644677842

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam sobie odpowiadam. Tak to jest, moim rozmówcą jest wiecznośc :-) Mało kto chce się z nią (Nim) mierzyc:

      "Oglądam roboczą wersję filmu z X Vademecum. Refleksji masa. Wzruszenia? Są.

      Też dam kawałek roboczych notatek z oglądania. "Nie ma już Żyda, Greka, Kapaona, księdza, cywila, nauczyciela, wychowawcy. Jesteśmy my-wspólnota. My-kościół. My-Polacy. My zespół z Zespołu Szkół im. RzN... Ale dlaczego wśród delegacji składających kwiaty pod pomnikiem świętego Jana Pawła II nie ma, nie widać, jednego ze stowarzyszeń? Przecierałem oczy. Musiałem dopytywać, upewniać się ,nie byłem w stanie przyjąć do wiadomości. TU JEST ODPOWIEDŹ NA PYTANIA (TAKŻE Z POLSKI) O PODZIAŁY I KONFLIKTY WŚRÓD NAS! Jest - po prostu - społeczność lokalna, tzw. wspólnota; gmina, parafie, szkoły, stowarzyszenia i "Oni". Można tę prawdę wypierać, odwracać oczy, przemilczać - pogarszając stan rzeczy i szansę na pojednane." tutaj https://www.facebook.com/jkapaon/posts/10204037993616564?notif_t=like#!/jkapaon/posts/10204037869813469?stream_ref=10

      Usuń
  2. https://www.facebook.com/KosciolOtwarty?ref=profile

    OdpowiedzUsuń