poniedziałek, 28 lutego 2022

Apel do współobywateli UE - więcej niż tylko NLAW i SWIFT!

LUDZIE! JEST SENS!
PRZYSZŁOŚĆ CZŁOWIEKA ZALEŻY OD KULTURY!


www.facebook.com/mycountryeurope/posts/4796601843768334 

JA CZŁOWIEK OBYWATEL EUROPY 
(i współczesnego świata i jego kultury). 
 "Braterstwo ludom dam, gdy łzę osuszę,
Bo wiem, co własność ma 
- co ścierpieć muszę -
Bo już się znam" 
(C. Norwid, PIEŚŃ OD ZIEMI NASZEJ). 
Pieśń Życia! 🔥❤️💙💛🇵🇱🇪🇺🇺🇦🇻🇦🇺🇳

Ja Polak obywatel UE błagam moich i niemoich europarlamentarzystów, wszystkie rządy krajów UE i wszystkie władze UE: Charles Michel Przewodniczącego Rady Europejskiej, Robertę Metsola Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, Ursula von der Leyen Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Josepa Borrell Wiceprzewodniczącego Komisji, wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, wszystkich komisarzy KE i innych – do podjęcia natychmiastowych działań dla uznania UKRAINY za członka UE, przez podpisanie odpowiednich dokumentów, specjalnych trybów i protokołów. 

Nasz głos, pojedynczego CZLOWIEKA i obywatela, na mocy najwyższych praw rozumu i kultury homo sapiens na Ziemi musi się liczyć. Wyraźmy naszą wolę najmocniej, czyli najpowszechniej jak można. Niech będzie nas – ludzi dobrej woli (hominibus bonae voluntatis) 100 milio0nów, i 200 i 300, wszystkich mających świadomość XXI wieku i konta w Internecie. Podnieś sztandar godnosci europejski suwerenie! PRZYSZŁOŚĆ CZŁOWIEKA ZALEŻY OD KULTURY!

Przekazujmy sobie ten apel, albo czyjś lepiej sformułowany, podpisujmy, wysyłajmy, rozpowszechniając wolę życia, POKOJU, wolę dobra i prawdy i piękna. JEST SENS. Prawdę można poznawać i kontemplować na skrzydłach wiary i rozumu! 

PS. 
Świat ZŁA posługuje się przede wszystkim fałszem, prawda ich zabija. Dobra wola jest im nienawistna. ROSJA - IMPERIUM KŁAMSTWA, PODJĘŁA DZIAŁANIA WOJENNE DLA OBRONY WOLNOŚCI MYŚŁENIA I ŻYCIA OBYWATELEK I OBYWATELI UKRAINY!

A tak rosyjskie media zakłamują wojnę. "Niesiemy gołąbka pokoju w ukraiński dom" .... CO ZNACZY CZŁOWIECZEŃSTWO? CO ZNACZY PRAWDA - W RELACJACH MIĘDZY LUDŹMI I NARODAMI!! JEST SENS... 🔥❤️💙💛 A TAM, W PUTINOWSKIEJ ROSJII KGB-ISTY NIE MA NIC - "RIA Novosti w piątek rano (o godz. 8.00, 26 lutego) opublikowała nagle na swojej stronie internetowej depeszę z informacją o zdobyciu Ukrainy. Propagandyści Moskwy dali tytuł "Ofensywa Rosji i Nowy Świat - Ukraina wróciła do Rosji" opublikowany został dokładnie w piątek rano". Tworzą rzeczywistość diabła, ojca wszelkiego zła!

***

to coś

       /coś jest czym napełniamy się/

czego dowiedziałem się
o życiu
co poznałem
rozumieniem drogi-prawdy-życia
jest i nie znika
nawet w dniu mojej śmierci

    (środa, 23 lutego 2022, g. 9.51)

***

niedostatek

ile niedostatku w życiu naszym
o ile akceptujemy kim jest człowiek
jako gatunek biologiczny
wśród wszystkich poznanych gatunków
o tyle niewiele kim czym jest osoba
ale to dopiero początek niewiedzy

czym jest podmiot przeżyć
czym strumień świadomości
czym jest całość i ciągłość tożsamość
a może jeszcze trudniej – jedność
nie jako liczba pierwsza
ale jedność jakichś i każdej istoty

są tacy którzy mówią
że od jedności wszystko inne zależy

czym obecność w rzeczywistości
nas istot myślących 
czym wiara czym rozumność
umysł umysłowość świadomość
których sami sobie nie daliśmy

kategoria daru egzystencji
i jeszcze trudniejsza donacji
a satysfakcja egzystencjalnej pełni
to największa przyjemność życia

      (wtorek, 22 lutego 2022, g. 14.09)

***

człowiek jest

       /więcej lepiej wyżej/

gdyby nic więcej nie było
człowieka by nie było
ani do pomyślenia

więc samego nie poznamy
nie ma takiego
zawsze jest z i wobec czegoś

nie jesteśmy maszyną
z focusem na zewnętrzność
mamy doświadczenie siebie

więc wobec siebie świata i Kosmosu
wobec teraz wobec było i będzie
wobec wszystkiego i wieczności

na wszystko patrzymy kulturą
tego co wiemy czujemy rozumiemy
jak kultura nazwała język zachowuje

wypada poznawać będąc człowiekiem
poszerzać poznanie i własne bycie
ogarniać coraz więcej i siebie

lepszym człowiekiem się stając
wiedzącym rozumiejącym
mężem żoną obywatelem twórcą

      (wtorek, 22 lutego 2022, g. 12.30)

***
  
redukcjonizm ideałów
  
    /od miłości po kres istnienia/
  
ot tak myślę o życiu
tym które nadchodzi
a może zawsze gdzieś było
teraz coraz go więcej

w jakiej perspektywie
z jakim horyzontem
czy pytać o głębię
czy tylko o punktowość

i ślubuję ci miłość
wierność szczerość
oraz że cię nie opuszczę
aż do śmierci

   (wtorek, 22 lutego 2022, g. 11.22)

***

co to jest

czym coś jest
pyta filozofia
czyli umiłowanie mądrości
nie jakieś tam ambicje

od urodzenia do śmierci
od początku do końca
przez to płyniemy wędrujemy
materię i istotę zdarzeń

ile się wtedy dzieje fizykalnie
ile biologicznie społecznie
kulturowo świadomie i nie
ile psycho i duchowo w nas

jak nazwać tę rzeczywistość
od do pomiędzy
jak mierzyć celem i sensem
istnienie osobowe podmiotu

propozycji ciągle za mało
historią zbawienie nazwie religia
strumieniem świadomości fenomenologia
dziejami energii fizyka kwantowa

w kosmosie najważniejsza jest grawitacja
utrzymuje wszystko w jakimś porządku
ciągle szukają czy też jest kwantowa
ja znalazłem kwant sensu

kwant sensu zapożyczam od Jezusa
od jego ujęcia samego siebie
jako drogi prawdy życia
można badać w całości i w przekrojach

    (poniedziałek, 21 lutego 2022, g. 14.58)

***
  
rodzina
  
patrzę na obrazy zdjęć
co mówią pokazują
widzę rodzinę jak atom
każda cząstka potrzebuje drugiej

widzę potrzebowanie siebie
osób z ciałem duszą czuciem rozumieniem
na danym etapie rozwoju
uchwyconym przez fotografa

    (poniedziałek, 21 lutego 2022, g. 14.25)

***
  
język i religia
   
      /nowa katecheza nowej ewangelizacji/
  
w język trzeba wejść
używając poznaje się
teoretycznie nie można
jak posmakować tortu z przepisu

język jest narzędziem
kluczem do rzeczywistości
w kulturze człowieka myślącego
trudno być doskonałym

trudno doskonal poznać język
zwłaszcza tak zwany obcy
bo się w nim nie żyje codziennie
podobnie ma się sprawa z religią

każdy język ma zakres i duszę
można powiedzieć swój Logos
coś odsłania pokazuje wyraża
z całej rzeczywistości życia

każdy język robi to specyficznie
jedne od strony podmiotu
prepositionon a preposition de
do siebie ku albo odwrotnie

inne odległości od celów
there is there are this that those
i tak dalej i tym podobnie
świat i siebie poznając

co ma wspólnego z religią
otóż religia nasza to Logos
słowo ma na początku
daje się nam do oczytania

dzisiaj sytuacja jest taka
ż odrzucamy ją jako ciężąr
nieznośnego molocha  nad nami
nad naszą osobową wolnością

jej potworny instytucjonalizm
ogrom pojęczyn praw i znaczeń
ciężar narzucanej tradycji
a przynajmniej jej panowanie

dzisiaj religia zaciągnęła chmury
gradowe pedofilii
jeszcze bardziej fałszu nieszczerości
a tak niewiele z niej trzeba nam

niewiele okruch by się dać pochwycić
w wieczność
zachwytem piękna dobra prawdy
ale dziś trzeba najpierw zanegować

zanegować niechciane władztwo
spychające osoby w poddaństwo
na co jest jedna metoda lekarstwo
wejść i zachwycić się jakąś częścią

języka ani religii nam obcych
nie trzeba połykać w całości
bo się nie da ani to możliwe
ale są w nich cząstki przewspaniałe

       (poniedziałek, 21 lutego 2022, g, 14.15)

***

niezwykłe źródło poznania

     /droga-prawda-życia w praktyce/

czasem coś przygniecie
mogę zagubić się ja człowiek
dzisiaj pod ogromem wiedzy
i spekulacji naukowych
w różnych tekstach
na różnych stronach
quantec najnowsze-odkrycia
wprowadzenie do nauk
Davida Bohme na waybackmachine
Michela Henry fenomenologię życia
o manowcach umysłu na UMK
na kognitywistyce w Toruniu
i tak dalej dalej

aż pod czachą paruje
zamęt się robi i ciśnienie

trzeba odejść
idź spać

wróć wtedy
gdy droga-prawda-życie zawoła
twoja osobowo podmiotowe poznanie
ono wszytko ci uporządkuje
przemówi obliczem sensu
w nowych i starych odsłonach
dla ciebie jedynie adekwatne

(piątek, 18 lutego 2022, g. 19.35)

***

jaki wszechświat

mój twój
bo nauka ma swój
ziemiocentryczny
heliocentryczny
homocentryczny
gender centryczny
kulto-kulturo-teo…
cyfro lub logo... (Logos)

co życie dodało zmieniło
a może świadomość
jest o co pytać
myślącemu człowiekowi

ja go nie stworzyłem
w nim jestem i poznaję
niezwykłym źródłem poznania
trójjednią drogi-prawdy-życia
sensu szukałem znalazłem w świecie człowieka

        (piątek, 18 lutego 2022, g. 18.12)

***

polski hologram po 2015

        /wykorzystają cynicznie każdą każdego/

każdy dzień daje obraz
pełny obraz zgrozy
gwałtu rozumu i kultury
bo tak rozkazał władca

gdyby każdy dzień zebrać
po każdym szczególe
jak całkę po czasoprzestrzeni
pokaże polską tragedię

bo nie mamy pasterzy
dla wygody władzy
dla jej legitymizacji
milczą na bij zabój fałszywcy

        (piątek, 18 lutego 2022, g. 12.51)

***

dlaczego się bali

       /filozofia życia i prawdy i osoby/

żyłem życie
miałem przyjaciół
ale gdzieś się zapodziali

pasterze boją się owiec
nigdy bym nie przypuścił
ale tak się stało stety i nie

dlaczego kłamały
widziałem film w młodości
uczennice oskarżyły nauczyciela

nie bój się nie lękajcie się
silniejsze od wątpliwości
zwycięża niedoskonałości natury

człowiek doświadcza życiem
doświadczenie jest poznaniem
nie tylko podręczniki

pracuj w pocie swego czoła
pisał wieszcz i mistrz
mistrz poeta artysta wieszcz

czoło masz jedno i mózg
praca od ciebie zależy
co jeszcze zależy co nie od ciebie

czoło mózg są częścią człowieka
na wyposażeniu osoby
który sięga po samoświadomość

zagarnij wszystko po jedność
tak jak jest ci dane
żadna cząstkowość nie dorasta

droga-prawda-życie dają całość
ty osoba podmiot szukaj jedności
nic jej nie zastąpi ani przebije

dlaczego się bali iść ze mną
owszem na jakichś odcinkach
powołani do wspólnoty i doskonałości

dlaczego bez dialogu
dlaczego mi odmówiliście
znalazłem na koniec gdzie indziej

u jakiegoś Francuza z Indochin
który doświadczył z odwagą
jedności podmiotu i opisał

zasiedział się w Montpellier
wiele książek napisał
filozofią i literaturą przemówił
  
gdyby sie nie bali (wiara i rozum)
wspólnoty dialogu ze mną
doszlibyśmy może i my tam
  
przecież nikt nie żyje dla siebie
w Legionowie Annopolu Polsce
w Europie na świecie w Kościele

        (piątek, 18 lutego 2022, g. 10.14)

***

religijność

       /jak wytłumaczyć abecadło/

co to takiego
kto pyta nie błądzi
można z zewnątrz i od wewnątrz
badać rozważać kontemplować
jak każdą (ważną) prawdę

nie myślę uniwersytetem
młodość i studia dawno są za mną
myślę drogą-prawdą-życiem
każdy element jest ważny

z zewnątrz widać formy
style tradycje obrzędy
nie wciągają już mnie
osobiście i na koniec życia
jedźmy dalej bo nikt stąd nie woła

ale co zrobić z nami i z ciszą
dajmy się chcieć i sobą zachwycić
więc religijność mieszka na ziemi
naszym świecie wszystkich ras
pożyj czytelniku a doświadczysz i ty

w kręgach kulturowych ma dom
dostosowany do klimatu
jak to kultura
od której przyszłość człowieka zależy
a jaka kultura bez religii czyli kultu
  
że coś warte jest nas i w i więcej
pomocne obecnością dobrocią rozumieniem
miłosierdziem wszelakim
bez czego Kogo byśmy byli biedni
biedniejsi niż nam się wydaje
  
gdzie skarb twój tam i serce twoje
bez kultu kultury celu absolutu
osobowego dobra prawdy piękna
panie premierze papieżu prezydencie
nie myślac nawet o prezesie jak żyć

       (czwartek, 17 lutego 2022, g. 13.09)

***

teologia na fenomenologii

wyłącznie
bo jak inaczej
człowiek rodzi się
żyje doświadcza poznaje

inaczej
ani całości
ani jedności
nie powąchasz

sensu nie pojmiesz poza kulturą
kultura dzieje się wraz z tobą
fenomenologicznie zasadnie
drogą-prawdą-życiem

(śr. 16 lut. 2022, g. 21.19) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strachówki

wtorek, 15 lutego 2022

LUDZIE! JEST SENS! Nie dajmy się oszukać partiom ( i innym organizacjom)... DLA ŚWIATA CAŁEGO!


MOTYWY ŻYCIA I NADZIEI
NIE - GIER POLITYCZNYCH 

Powiedzmy NIE (niektórym) politykom
BY THE WAY (BTW):
Teologia na fenomenologii?
Ależ oczywiście.
Droga-Prawda-Życie.
Głupie polityki
leczy się KULTURĄ.
Weźmy się do roboty! SVP!
Zwłąszcza w Polsce...
pogańskich miesiącznic!

Jest sens. Partie polityczne rżną nas w głupów, sięgając tylko po swoje cele, ale nie o prawdę im idzie!
Jest sens. Jest poznawalny. Cząstkowo, całościwo - sprawa wieku i doświadczeń. Sens jest poznawalny, tak jak prawda. DZIĘKI NIEMU WYGRYWA SIĘ ŻYCIE!
Trzeba przeanalizować "tylko" trzy dziedziny, dostępne poznaniu kazdej i każdego człowieka przytomnego, myślacego, na swoim własnym poziomie. Nie trzeba zostawiac tego jakimś mitycznym autorytetom - naukowym, religijnym, politycznym. Prawda i sens przed nimikim się nie ukrywają. Tak jak Bóg (przed ludźmi wszystkimi, zrówno wierzącymi i niewierzącymi). Trzeba tylko chcieć. Trzeba próbować. Kto szuka - znajduje - skrb jeden jedyny na tej ziemi w niezmierzonym Kosmosie.

TRZY DZIEDZINY DO PRZEJRZENIA I PRZEMYŚLENIA TO: WŁASNA DROGA ŻYCIA (Z CAŁĄ DOSTĘPNA WIEDZĄ O SWOICH RODZINNYCH POKOLENIACH), COŚ (ZBIÓR) POZNANYCH PRAWD OD DOMU RODZINNEGO, PRZEZ SZKOŁY, ŚRODOWISKA, UCZELNIE, MEDIA... A TAKŻE/MOŻE W KOŚCIELE, A TRZECIĄ DZIEDZINĄ JEST ŻYCIE, KTÓRE SIĘ DZIEJE, JEST OD NAS NIEZALEŻNE I W KAZDEJ CHWILI DOSTRACZYĆ MOZE CZEGOŚ NOWEGO. 
KOMU UDA SIĘ OGARNĄĆ TE TRZY I ZNALEŹĆ JAKĄŚ SPÓJNOŚC I JEDNOŚĆ - TEN SENS MA NA DŁONI. A CZY GO UZNA - TO JUŻ JEGO OSOBISTA SPRAWA, CHOĆ NIESIE (MA) KONSEKWENCJE DLA WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH LUDZI NA ZIEMI.

FAKT, BEZ POSTAWY DIALOGICZNEJ SIĘ NIE DA. PRAWDA JEST DOSTĘPNA W DIALOGU. MUSI SIĘ DOSZLIFOWAĆ WIELOKROTNYMI PRÓBAMI, ROZMOWAMI, POSZUKIWANIAMI. TAK JAK W PRZYPADKU LUDZKOŚCI (CZŁOWIEKA NA ZIEMI) TAK I KAŻDEJ I KAŻDEGO Z NAS - PRAWDA, SENS I PRZYSZŁOŚĆ ZALEŻY OD KULTURY. 

PiS-politycy, że jest sens, nie powiedzą. Brak im poznania, odwagi dialogu, wiary i rozumu do argumentowania. Więc żerują na RELIGIJNYCH PRZEKONANIACH-ŚWIATOPOGLĄDZIE ochgrzczonych Polek i Polaków. Wystarczy coś bąknąć o Bogu, Kościele, albo pojechać na Jasną "ich" Górę. Albo dali Bóg do Torunia. Innik tego nie potrafią. Tego, że nie plotą o Bogu w polityce (jak pewni zbrodniarze wojenni na klamrach mundurowych pasów) to Bóg im zapłać za to. Że się nie tak często manifestują pilgrzymkami, aktami poświęcenia-0zawierzenia Matce Bożej - drugie Bóg zapłać.
Ale to,że nie potrafią mówić o sensie, o prawdzie, poznawalnej i dajacej się mądrze argumentować - to... fatalna słabość intelektualna, niemoc... że az pies im mordę lizał, jak to się u nas na wsi mówi.

PRAWDA JEST. SENS ŻYCIA CZŁOWIEKA JEST. JAKO I GŁUPOTA PRZERAŹLIWA POLITYKÓW NASZYCH. - I DLA NAS, KAZDEJ I KAŻDEGO W POLSCE, EUROPIE I DLA ŚWIATA CAŁEGO. I to codziennie przeżywam, zapisuję i publikuje na blogu (tu i na podstronie "Rok Norwidowski, widziane ze Strachówki, w Rzeczpospolitej Norwidowskiej).

***

wygrać życie


nie trzy olimpiad igrzyska
nawet razy cztery i wybory
zaczynając w PL i Pekinie
Chin 1.5 miliardowych +Lotto

nie konkurencję tę tamtą
sportową lub nieolimpijską
wzdłuż wszerz wgłąb wzwyż
czego jeszcze człowiek nie wymyśli

ani liczba zakochań
ani niezakochań i celibatów
sukcesów w pracy i finansach
lecz Norwidowe być człowiekiem

nie zawieść nie oszukać ani próbować
życiu służyć w każdym stanie
w rodzinie małżeństwie lub samotnie
najwyższy zaszczyt i godność

prawdy szukając poznając
prawdzie wierząc i ją kontemplują
takie pax et bonum zwykłe i proste 
dla ludzi bonae voluntatis i kolęd

        (wtorek, 15 lutego 2022, g. 17.29)

***

polityka religia rozumienie…


polityka to warunki życia
religia to rozumienie istnienia
czyli bardziej filozoficzne jest
od polityki i większe
więc czemu o niej nie mówią komentatorzy

mam dwa wyjaśnienia oba negatywne
pierwsze że nie rozumieją
drugie że się boją (konformizm)

konformizm nie jest naukowy
światopogląd także
religia ma wpływ na światopogląd

dlaczego nam wyjaśniają politykę
ba w ten sposób świat tłumaczą
ba i człowieka osobę i kulturę
przemilczają udział religii
w rozumieniu siebie świata Boga
jakby religii w Polsce nie było

mam inne wspomnienia
zakładając Solidarność w gminie
słyszałem i biorę na świadectwo
zapiszę sie bo to z Bogiem jest
a mnie uwiarydadniał jeden drugiemu
to syn tego siwego
co się tak długo modli w kościele

       (poniedziałek, 14 lutego 2022, g. 20.21)

***

przesłanki korpuskularno-falowe

        /najbardziej chyba własnym dzieciom/

kim jest człowiek
przesłanek przeróżnych
nie tylko materialno-fizycznych
duchowo-intelektualno-cielesnych
i Bóg wie jakich jeszcze

aż mi się złościć nie chce
na tych którzy negują mądrość
sprowadzając wszystko do siebie
swojej małej wiedzy
małego doświadczenia i sensu

czy można tych pytań nie zadać
sobie światu całemu w kulturze
wielu chciało mnie przekonywać
że nie trzeba i im się nie chce
ale mnie dotąd nie przekonali

nie ma większego nad człowieka
proszę dajcie swoje argumenty
że znaleźli w negacji mądrości
sprowadzając do swoich rzeczy
chwilowych zadowoleń lub nie

     (niedziela, 13 lutego 2022, g. 12.33)

***

wielkość zaszyta w nas

nie jesteśmy kamieniem i skałą
nie jesteśmy liściem i drzewem
inne istnienie
inne pragnienia
z jakiejś innej półki
z innego istnienia

kamień skała liść drzewo
nie spełnią naszego pragnienia
osoba osobie może to dać
a raczej przybliżyć
w osobie osób jest kres
sens
którego nie ma w materii
nawet ożywionej

        (niedziela, 13 lutego 2022, g. 10.55)

***

pragnienia bliskości

         /więcej być niż mieć/

ładne dziewczyny
wzrok za nimi leci
co maja w sobie
ładne chłopaki tak samo

pragnienie bliskości
pragnieniem jedności jest
według mnie
w caluśkim wszechświecie

chyba tylko w osobie
ku niej się zbliżamy
odwieczne więcej niż pragnienie
sens
  
chcę chcesz chcemy
być z nią nim przy niej nim
nie przez chwilę
ale życiem i istotą rzeczy 

towarzyszem osoby
może być tylko osoba
chyba
bo to inny porządek istnienia

        (niedziela, 13 lutego 2022, g. 10.18)

***

uśmiech dziecka


co mówi nam
ludziom myślącym
kochającym
którzy doszli poznania sensu

chyba nie jest osiągnięciem kultury
wszak lubimy baraszkujące gatunki
wszystkie które żywe wśród żywych
oczywiście najmilsze nam ludzi

mały uśmiechający się człowiek
siłami możliwościami natury
w ewolucji milionów lat

ciepło myślę o poprzednikach
małych austropitekach
malutkich neandertalczykach
cóż dopiero o homo habilis

i ja i ty i każdy
którym zdrowie dozwoliło na rozwój
pod opieką matki i dorosłych
z czasem nawet sakramentalnego ojca

uśmiech z pokolenia na pokolenie
uśmiech jakby z wiecznosci
głebi dna wszechświatów
w nieustannym rozwoju po Zenit

co człowiekowi mówi o człowieku
uśmiech dziecka
jest dobro jest prawda w nas
i piękno i sens

dlaczego jest tak mało udanych małżeństw
dlaczego rodzi się coraz mniej dzieci
dlaczego nawet nauka nie zna rozwiązania
na szczęście człowieka wiernych ludzi

        (sobota, 12 lutego 2022, g. 11.21)

***

istnieć poznawać kontemplować


co w nas jest z materii
i cóż że ożywionej
pewnie i takiej i takiej
a co w materii jest niematerialnego

może życie (s)tworzy cos nowego
nie tylko aż na poziomie świadomości
może atomy w strukturach ożywionych
albo ich składowe cząstki i siły

stany rzeczy się zmieniają
to dlaczego więzić osobę mamy
w jednym stanie skupienia

coś jest w nas innego i spoza
spoza czego
spoza atomowej masy
kupki czegoś stałego mierzalnego

jedną filozofią chyba nie objaśni
każdego namawiam na dwie
każda i każdy niech spróbuje
filozofią materii i niematerii żyć

przecież każda każdy ma
doświadczenia osobowe
duchowo-intelektualne
bo jak można inaczej nazwać

złóż dzieje osoby 
z samych wzorów materii i energii
próbuj chętnie się zapoznam
pewnie nie zdążę przed śmiercią

szczęście cyfrowe nie istnieje
przynajmniej ja piszący nie znam
miłości ani innych ludzkich stanów
cyfrowo nie poznałem w zapisie

pewnie da się jakoś
encefalografem rezonansem itp.
i chemiczne zrobić analizy
w bio elektro i microskali

można je pewnie porównywać
ale cyfry na czucie nie zamienisz
może kiedyś daleko w cyborgu
czego dożyć już nie chcę

świat zewnętrzny i wewnętrzny osoby 
powinien nas fascynować
fascynującą przygodą przedsięwzięciem
nazwał nawet papież Polak Wojtyła

śpiewam hymn o człowieku
osobie w stanie samoświadomości
do której jak zawsze prowadziły
droga i prawda i życie wszystkiego

odrzucanie Boga jest przedwczesne
na tym etapie dziejów człowieka
przyszłość człowieka zależy od kultury
Bóg duch prawda ciągle w niej mieszka

kultura poznaje kształtuje tworzy
przetwarza to co jest gdzieś jakoś
zewnątrz wewnątrz bez granic
od najmniejszego po największe

coś badają stare i nowe dziedziny
powstają nowe
spotykają łączą swoje możliwości
fizyka matematyczna brzmi pięknie

analogicznie na koniec zapytam
czy duch może wyjść z materii
bo kto zaprzeczy że jest jesteśmy
nie tylko czystą matematyką
ale i jej nierozwiązalnymi problemami

i skoro materia może być niematerialna
w funkcjach falowych
to dlaczego człowieka upraszczamy
aż tak jak by miał być kamieniem

warto zaglądać do innych dziedzin wiedzy
poznawać choćby ich język
idę trochę dalej
wplatam dowolne fragmenty opisów
i proponuje tutaj mój inny nowy świat
  
„Obiekty makroskopowe też można traktować jak falę materii, ale długość takiej fali jest tak mała, że staje się niemierzalna. Mówi się, że obiekty makroskopowe nie ujawniają swoich własności falowych. Na przykład można obliczyć, że dla człowieka o masie 50 kg poruszającego się z prędkością 10 km/h długość fali materii równa jest x, wartość ta jest tak mała, że nie sposób wykryć falowych własności człowieka… światło zawiera cząstki, będące koncentracjami energii, wchodzącymi w skład fali, co sugeruje, że wszystkie cząstki, jak elektrony, muszą być transportowane w fali, w której skład wchodzą...

Louis-Victor-Pierre-Raymond książę de Broglie okazał się fizykiem, który najbardziej poszukiwał [takiego] wymiaru działania, o którym Max Planck, na początku XX wieku, powiedział, że jest jedyną uniwersalną jednostką (o wymiarze entropii)… Einstein poparł koncepcję z całego serca, i de Broglie dzięki tej opinii uzyskał swój doktorat. Badania doświadczalne potwierdziły hipotezę de Broglie’a, że każda poruszająca się cząstka lub obiekt, posiada przypisaną sobie falę. Tym samym de Broglie ustanowił nowe pole fizyki, mécanique ondulatoire, czyli mechanikę falową, jednoczącą fizykę energii (fala) oraz materii (cząstka). Dostał za to w 1929 Nagrodę Nobla z fizyki.

... główna idea polegała na rozszerzeniu współistnienia fal z cząstkami, odkrytego przez Einsteina w 1905 w przypadku fotonów światła, na wszystkie cząstki... Z każdą cząstką materialną o masie m i prędkością v musi być ‘skojarzona’ fizyczna fala”, powiązana z jego pędem… Z filozoficznego punktu widzenia, teoria fal materii przyczyniła się w dużym stopniu do zrujnowania wcześniejszego atomizmu. Pierwotnie, de Broglie rozważał rzeczywiste fale (czyli posiadające bezpośrednią interpretację fizyczną). Jednak falowy aspekt materii został sformalizowany przez funkcję falową, definiowaną równaniem Schrödingera, będącym czysto matematycznym bytem o interpretacji probabilistycznej, bez wsparcia dla rzeczywistych, fizycznych elementów. Tym niemniej, de Broglie powrócił do swojej fizycznej interpretacji fal materii, którą zajmował się do końca życia. Prace nad nią przejął po nim David Bohm. Teoria de Broglie-Bohma jest obecnie jedyną interpretacją, przyznającą falom materii status rzeczywistych bytów fizycznych, będąc przy tym zgodna z przewidywaniami teorii kwantowej… 

Rzeczywisty układ fizyczny porusza się po trajektorii, dla której działanie Hamiltona przyjmuje wartość stacjonarną (tj. minimum, maksimum lub punkt przegięcia), przy czym w obliczaniu działania rozważa się wszystkie możliwe trajektorie łączące zadany punkt początkowy i końcowy w zadanym czasie.
Jeżeli punkty te leżą blisko siebie, to działanie ma minimum (stąd nazwa: zasada najmniejszego działania).

Jednak w ogólności zasada Hamiltona jest zasadą stacjonarnego działania: przy wariowaniu toru rzeczywistego działanie S nie zmieni się w pierwszym rzędzie, a to oznacza, że działanie ma wartość stacjonarną, analogicznie jak dla funkcji jednej zmiennej, gdzie zerowanie się pochodnej oznacza przyjęcie przez funkcję wartości stacjonarnej… Zasada najmniejszego działania wydaje się być przykładem tak zwanego podejścia teleologicznego: układ porusza się między dwoma punktami tak, by zrealizować pewien cel (tu: sprawiać, by działanie było stacjonarne). Jednak jest to tylko pozorne, bowiem zasada Hamiltona jest równoważna równaniom Eulera-Lagrange’a (choć nie w każdych warunkach), te zaś stanowią układ równań różniczkowych, które implikują deterministyczny (przyczynowy) ruch układu… gdy nikt jeszcze nie miał dowodów na to, że podstawowe zasady fizyki będą miały zastosowanie w opisie zjawisk atomowych.

W swojej późniejszej karierze, de Broglie pracował nad rozwojem przyczynowej interpretacji mechaniki falowej, w opozycji do modeli całkowicie probabilistycznych, jakie zdominowały teorię mechaniki kwantowej. Teoria de Broglie została dopracowana przez Davida Bohma w latach 50., i stała się odtąd znana jako teoria de Broglie-Bohma.

Dwoistość praw natury - będąc daleko od twierdzenia, że „sprzeczności znikają”, o czym Max Born sądził, że jest do osiągnięcia w podejściu statystycznym, de Broglie rozszerzył dualizm cząstkowo-falowy na wszystkie cząstki, oraz rozszerzył zasadę dualności na prawa natury… a poza tym założył centrum mechaniki stosowanej w Instytucie Henri Poincaré, gdzie prowadzono badania nad optyką, cybernetyką i energią atomową. Ponadto zainspirował powstanie Międzynarodowej Akademii Kwantowej Nauki Molekularnej i został jej członkiem” (tutaj)

    (piątek, 11 lutego 2022, g. 17.16)

***

psychologia i dziękczynienie
       - zapis doświadczalny -

łatwo dziękować za coś dobrego
ale gdy to niechciane przyjdzie
badaj czy potrafisz
i czy to naprawdę działa

porusz niebo i ziemię
próbuj rozumieć każdą komórkę
każdy neuron i neuroprzekaźniki
wiem że to jeszcze niemożliwe

badaj kulturę jak jest nam dostępna
od wychowania przez studia
przez lektury filmy całą sztukę
po kres i zenit samopoznania

psychologicznie sytuacja była trefna
wiele ułożyło się nie tak jak powinno
na dworze katastrofa jak potop
bezradni wobec geologii potęgi
po pomoc sąsiada pobiegli

jak można dziękować za to
w drżących komórkach ciała
wybuchu psychologii złych emocji
dziękczynienie jest sztuką wyższą
ponad zwykłe ludzkie doświadczenia
tego talentu się można nauczyć
trzeba spróbować i analizować

świat nie kończy się dobrą lub złą chwilą
ten większy niż każda i każdy z nas
istniał dział się i dziać będzie
więc zawsze jest za co dziękować
a jeśli już to umiemy
to dlaczego nie i za tę złą chwilę

Asioka wszedł do namiotu dumania
na koniec wszedł i tam już pozostał
święty Loyola doszedł do mistrzostwa
wystarczyło mu 15 minut na wszystko
żeby doszedł do stanu pełnego pokoju

dziękczynienie to więcej niż psychologia
to rozum i doświadczenie życiowe
przemyślane
po samoświadomość

że nie to co czujemy
nie psychologia rozsądza rozstrzyga
ale sens jaki rozumiemy
dla człowieka myślącego
więcej niż tylko człowieka psychologicznego
TYLE TO CHYBA WIEMY ROZUMIEMY
tak w życiu
jak i w umieraniu
psychologia z nami się rodzi rozwija i znika

           (piątek, 11 lutego 2022, g. 13.15)

***

kolonia życia (cudowna bańka)


gdzieś na Ziemi Matce naszej
czworo ludzib spaceruje
dwóch dużych dwóch małych
ale czy to ważne ile mają lat
przynajmniej ci dużo starsi

matematyczny wzór
ujmuje ich tak 1.5+3.5+58+68
młodzi się cieszą że są
starzy że są ci młodzi
i mogą z nimi przeżywać świat

to miejsce na ziemi jest rajem
to kolonia życia w wieczności
bańka biologiczno-osobowa
która nabiera sensu kulturą
dialogiem ponad czas pokoleń

rzucają kamyki do rowu
w którym prawie wiosenna woda
jak dawniej o dziwo czysta 
płynie wielka i przejrzysta
jak w czas przodków płynęła

i wielkie dęby tu rosną
konary na dwadzieścia metrów
swoje rozkładają
obejmują i czas i przestrzeń
wiele tu pamiętają
 
nikt nigdzie się nie wybiera
tu mają swoje wypełnienie
tu teraz Wszechświatów
spotkało ich
a oni z zachwytem przyjęli

(czw. 10 lut. 2022, g. 10.33) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strachówki

środa, 9 lutego 2022

Kociokwik moralno-ustrojowy (Polska od 2015)


pokażcie głos Kościoła.PL
w bulwersujących sprawach
polskiego życia publicznego
rewolucji października 2015
kociokwik na płotach ambonach
echo na szczytach i w dolinach

Moralny to znaczy i umysłowy. Na coś sobie pozwalasz, na coś się godzisz bo... Zawsze jest jakieś bo. Kształtuje się naszą osobistą drogą-prawdą-życiem, ale w okreśłonych warunkach środowiskowych i nie chodzi tylko o stan przyrody. Środowisko życia to także, przede wszystkim, kultura. A ta jaka jest w Polsce po wyborach październikowych 2015 jest...? Otoż to - każdy odpowiada w sercu i umyśle swoim.

Bogdan Święczkowski to już drugi pis-prokurator, który idzie bronić polskiej konstytucji, czyli ciebie, mnie, nas. Śmieszne? STRASZNE! KPINA Z ROZUMU I KULTURY! - ale cóż to obchodzi dobrobliwych, kochających prawdę (i prawo kanoniczne) pasterzy. Niby. Od popaździernikowej rewolucji 2015 sojusz tronu i ołtarza, w wiernych hierarchicznych i niehierarchicznych, uciszył-wygasił sumienia. Mądrości już nie ma, dialogu (synodalności), więc i sumienia nie ma, to i Boga nie ma! I Kościół ośmieszniał. :-(

Tak patrzę na politykę, tak ją rozumiem. Nie jakimiś mechanizmami wewnątrz politycznymi. Nie polityką człowiek żyje, może tylko nią żyją politycy, sprowadzeni do poziomu i roli cyborgów. Ale człowiek ma być człowiekiem. Większe, wyższe stawiam wymagania człowiekowi, który jest politykiem (życie go stworzyło). 
Jest takie ujecie życia politycznego - które ma wpływ na każdą i każdego z nas - które mi najbardziej odpowiada, bo ujmuje mnie jako osobę. MNIE i tych, którzy mojemu "ja" taką sytuację ŻYCIOWĄ (nie-polityczno abstrakcyjną) współtworzą.

CZŁOWIEK JAKO OSOBA, A NIE SUMA KOMÓREK BIOLOGICZNYCH, TWORZĄCYCH JE ATOMÓW I SIŁ ODDZIAŁYWANIA W NICH I MIĘDZY NIMI POTRZEBUJE POZAMATERIALNYCH (I MATERIALISTYCZNYCH PO MARKSISTOWSKU) MOTYWÓW ŻYCIA I NADZIEI - tzw ojcowie Soboru Watykańskiego uzgodnili taką "definicję" życia politycznego:   
"Ażeby... wszyscy obywatele byli skłonni uczestniczyć w życiu różnych grup, z których składa się organizm społeczny, konieczne jest, by mogli w nich znaleźć wartości, które by ich pociągały i skłaniały do służenia drugim. Słusznie możemy sądzić, że przyszły los ludzkości leży w ręku tych, którzy potrafią podać następnym pokoleniom motywy życia i nadziei" (z:Wa-wa,JPII,1987).

Nie wiem, czy pojawiły się bardziej adekwatne próby, ja już pozostanę na tej (soborowej). Powoływał się na nia Jan Paweł II w spotkaniu z komunistyczną władzą PRL (Jaruzelski itd.). SKORO OKAZAŁA SIĘ WAŻNA-SKUTECZNA-AKTUALNA W ROZMOWIE Z KOMUNISTAMI I CAŁYM ŚWIATEM POPRZEDNIEJ (NIEDAWNEJ) EPOKI TO I DZISIAJ MOŻNA-TRZEBA JĄ PRZYWOŁĄĆ W ROZMOWIE Z POLSKĄ WSPÓŁCZESNĄ POD PANOWANIEM PSEUDOKATOLICKIEGO PIS-KEP-USTROJU.

Mądrość Soboru (wiele lat po uchwaleniu przez ONZ praw człowieka) i mądrość Papieża-Polaka nie zestarzały się. Kto dzisiajszym władzom mówi to, co on wtedy komunistrycznym "panom" Polski? - "W duchu tychże samych "motywów życia i nadziei" wyrażam moje życzenie pod adresem wszystkich, którzy sprawując władzę, posiadają zarazem szczególną odpowiedzialność za ten współczesny etap dziejów naszego narodu... na pochwałę zasługuje postępowanie tych narodów, w których jak największa część obywateli uczestniczy w sprawach publicznych w warunkach prawdziwej wolności... potrzeba sprężystej władzy publicznej".

NIE JESTEŚMY NA PŁASZCZYŹNIE TEORII POLITOLOGICZNO-KOŚCIELNYCH. WERYFIKUJĘ PRAWDĘ TYCH "DEFINICJI, NAUKI" CODZIENNYM ŻYCIEM - TAK JAK JE PRZEŻYWAM, ROZUMIEM, BO SIĘ DZIEJE, A JA POZNAJĘ I KONTEMPLUJĘ JE CAŁYM SWOIM-PODMIOTOWYM I SAMOŚWIADOMYM OSOBOWYM PRZYPADKIEM DROGI-PRAWDY-ŻYCIA. Sens mieszka jednością w całości. Inaczej nie może (nie potrafi). Czym żyję jako prawie 70-letni starzec opisuję dzień w dzień, najwiecej w formie wersowanej (poniżej).

Najpierw dam kilka kociokwików polskiego życia politycznego (kościelno politycznego w tym sojuszniczym ustroju, wszystko wszak po-przy-krywają i tłumaczą swoim wiernym-żarliwym katolicyzmem). A każdym zdarzeniu naszej biografii jest coś z naszych życiowych decyzji, czyli drogi, coś z prawd, których poznaliśmy wielość-nieskończoność, i coś z życia jakie się dziueje w świecie, nie pytajac nas o zdanie. Więc jeśli polityka i politycy są szczególnym ludzkim przypadkiem, zależącym tylko od ich politycznej woli, to mnie nie tylko, że nie intersują, ale nie obchodzą, ani dotyczą. CAŁOŚĆ-JEDNOŚĆ-(SPÓJNOŚĆ). ADEKWATNOŚĆ! Howgh. Alleluja i do przodu ;-)

Cytuję ze swojego konta na Fb, od góry, do dołu, czyli od najmłodszych, po najstarsze, czasem mieszanie czasó funduje funkcja "wspomnienia" na Fb: 

- konferencja prasowa Ministar Zdrowia Niedzielski, ogłosił kolejny raz koniec pandemii. Złośliwi eksperci mówią, że to "Zielone światło na umieranie". Jam tam widzę od początku ruletkę.pl, czyli grę o władzę. W tym przypadku - zdrowiem. Ale co tam robił Minister Czarnek?? (A dlaczego KUKIZ poparł Lex Czarnek?? - pewnie w sumieniu, po katolicku).

- wielu chciało przeszkodzić - mniemając się za niomylnych po polsko-katolicku - ale nie dali JEJ [naszej Patronce MBA] rady. Amen - to wspomnienie z Fb o tym, jak w 2015/16 nasz kościół w diecezji próbował storpedować ŚDM w naszej parafii-szkole-gminie

- wczoraj Fb przypomniał mój post z początku tego ustroju pt. "Wiara, rozum i sumienie": "Ten tekst i reakcje na niego, to papierek lakmusowy sumienia i rozumu w polskim kościele (z małej litery) i społeczeństwie. Wiary i rozumu - co jest rzadkością w tzw. katolickim kraju, którego episkopat oddał nas w zastaw władzy politycznej za coś (za swoją wizję przyszłości człowiek na ziemi?). ‘Jak niewiele jest ludzi i jak nie ma prawie pragnących się objawić...’ wśród nich, wśród nas Polaków, od dawien dawna. Biada.
"Biada krajowi, którego bezpieczeństwu zagrozić może dziesięć sierot." Biada Kościołowi którego pasterze milczą o problemach, które gotują (wrą i oceanią) się w fundamentach życia wspólnotowego narodu.
Na szczęście jest jeszcze paru księży, może jakiś biskup w kepiskopacie... który czuje swój OBOWIĄZEK MORALNY BYĆ WŚRÓD NASZYCH SPRAW I MÓWIĆ. Dziękuję. Niech Cię Bóg strzeże na Twoich i naszych drogach!

- też wczoraj inny post, a jakby taki sam o "religii państwowej po wyborach 2015:- "za co nas sprzedał kepiskopat partii, tej jedynej przewodniej sile narodu?! Jakie to PROSTE!  Proszę poczytać, pomyśleć...
Sobór Watykański II, czyli kościelne abecadło, im nie leżał i nie leży - za bardzo intelektualny. Im myśleć nie kazano?! Choć święty Augustyn, wręcz przeciwnie, powiedział, “nie ma wiary bez myślenia”. Sobór, czyli kościelne aggiornamento, to byli ludzie, żyjący w świecie współczesnym (wtedy). Większość przegłosowała wiarę i rozum dla następnych pokoleń. Oczywiście - z asystencją Ducha Świętego. OSOBA była fundamentem i spoiwem myślenia ojców soborowych i jest fundamentem i spoiwem jego dokumentów (nauki). OSOBA-CZŁOWIEK jest drogą Kościoła. Wiara, rozum, godność, sumienie jest w nim zapodmiotowane. Nie - w państwie i innych instytucjach. Ale po co to naszym, zadufanym (co bywa głęboką wiarą i przywiązaniem do tradycji naszych własnych ojców, no i matek).
Niech na całym świecie wojna, byle polska parafia, dekanat, diecezja spokojna... Niezbywalna godność osoby ludzkiej? A co to jest godność? I co to jest OSOBA? I na niej budowane struktury świata?! Wiara i rozum? I na nich wyrastająca świątynia (i kontemplacja) PRAWDY?!

- po wczorajszej wizycie PAD w Berlinie i NAGŁA-NIESPODZIEWANA reanimacji Trójkąta Weimarskiego! Ktoś coś po tylu latach. Dlaczego?? Implikacje durniu (durnie)! Pseudokatolicyzm (PiS-KEP-ustrój) jest końcem kogoś-czegoś! Czyli nadzieją na początek większej normalności
 
- po wczorajszej dycyzji/wyroku ETPCz - "TO NIE JEST ZWYKŁY SKANDAL PRAWNY. TO JEST NAJGORSZY SKANDAL Z MOŻLIWYCH, BO SIĘGAJACY KORZENI NASZEGO KATOLICYZMU POD-PISEM.  
"Przełomowe zabezpieczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Sędziego Sądu Najwyższego prof. Wróbla... Trybunał strasburski nakazuje Izbie Dyscyplinarnej zaniechanie jakichkolwiek działań w jego sprawie, ponieważ ta nie gwarantuje prawa do niezawisłego sądu... Wszystkie organy państwa polskiego muszą się do tego zastosować" 

TEGO SAMEGO DNIA - "We wtorek w Pałacu Prezydenckim odbyły się konsultacje prezydenta z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych w sprawie proponowanych zmian... projekt zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej, która jest jednym z głównych punktów sporu Polski z Komisją Europejską. autorem jest prezydent Andrzej Duda" TO NIE JEST ZWYKŁY KOCIOKWIK POLSKI PODPISEM. TO KATOLICKO-MORALNE I INTELEKTUALNE DNO. DNO DNA. PODPISEM. DYSKWALIFIKACJĄ W ŚWIECIE WSPÓŁCZESNYM, CZYLI W ŚWIECIE NORMALNEGO ROZUMU (ROZUMNOŚCI) I KULTURY CZŁOWIEKA MYŚLĄCEGO - OD KTÓREJ ZALEŻY PRZYSZŁOŚC CZŁOWIEKA NA ZIEMI (JPII, UNESCO, 1980).

- na bilboardach PiS-rząd informuje Polaków-Katolików i niekatolików, że "Polacy płacą więcej za prąd - to wina Unii... W cenie energii elektrycznej co najmniej połowa to koszty polityki klimatycznej Unii Europejskiej — przekonuje premier Mateusz Morawiecki "Manipulacja" media i eksperci nierządowi grzmią . Dla mnie to więcej niż manipulacja. BO TOŻ CZYN (PSEUDO)KATOLICKIEGO PIS-KEP-USTROJU. To TRAGEDIA - żywcem rżnięcie tkanki duchowo-umysłowej Rodaczek i Rodaków, zwłaszcza wierzących po katolicku. FAŁSZ pseudokatolickiego PiS-KEP-ustroju, o czym ciągle tzw autorytety milczą. Niech spłyną z nimi w tymże mule. W kabotyńską (kołtuńską) nicość. Eksperci zwracają uwagę, że na billboardach informuje się o "kosztach produkcji energii", a to nie jest równoznaczne z tym, co ostatecznie Polacy widzą na rachunkach. Osoba niezorientowana w temacie może więc łatwo dojść do wniosku, że opłata klimatyczna odpowiada za 60 proc. naszych wyższych rachunków.

- w mediach społecznosciowych króluje ostatnio filmik z niemego starcia katolickiego Premiera Morawieckiego z Panem Macierewiczem, magiem od katolicko-komisyjnych wybuchów. TO SĄ arcykapłani pseudokatolickiego PiS-KEP-ustroju! KOMPROMITACJA RELIGII I BRONIĄCEGO ICH HIERARCHICZNO-WYBORCZEGO KOŚCIOŁA.PL - z ich strony prawda nam nie grozi.

- Premier-Pinokio od wyśpiewywania arii propagandaowych o sukcesie, ostatnio pieje o GIGANTYCZNYM SUKCESIE NEGOCJACYJNYM W SPRAWIE KOPALNI I ELEKTROWNI W BEŁCHATOWIE W SPORZE Z BRAĆMI CZECHAMI. Wynegecjował większą kwotę spłaty, niż na początku chceili Bracia i Siostry z Czech. "DIABELNY POLSKI PIS-RZĄDZIE, NIE NAM TAKIE GŁUPOTY WCISKAĆ (PO KATOLICKU OCZYWIŚCIE). PSUDOKATOLICKI PIS-KEP-USTRÓJ ZABIJA, ZACZYNA OD ROZUMU I KULTURY. BTW. Jaki sąd odwołuje wyrok, bo... osądzony ładnie się uśmiechnął wychodząc z sądu? - taka PiS-propagandę wciskali.? 

- któż z nas nie nzna łabędzich treli katolickiego Prezesa Naszych-POlskich Pieniędzy w NBP. Toż jego ćwierkanie brzmi mi dotą, o SUKCESIE NIEZUSTANNYM I WNIEBOWZIĘTYM. OD NAS CAŁY ŚWIAT MOŻE POŻYCZAĆ, MAMY TEGO TYLE I NIE STRASZNA NAM INFLACJA.

TEN RZĄD I USTRÓJ ZAKOŃCZY CHWALEBNY ROZDZIAŁ HISTORII O WKŁADZIE KOŚCIOŁA W POLSCE W WOLNOŚĆ, GODNOŚĆ OSOBY, PRAW, ROZUMNOSCI I KULTURY "OD KTÓREJ GDZIE INDZIEJ ZALEŻY PRZYSZŁOŚĆ".


Jestem jeszcze żyjącym świadkiem Polskiej Drogi Wolności

***

zasada zachowania sensu (2)


sensu osobowego
bo innego nie potrafię poznać
więc twierdzę że innych nie ma
jednego i tego samego w istocie
różnie w różnych momentach
poznawanego przez nas i kontemplowanego
bo któż nie kontempluje sensu w istocie

to odkrycie mnie zachwyca
więc piszę
nie chcę czymkolwiek zniekształcić
szukam słów adekwatnych
o formę całości dużo dużo mniej
to ona ma służyć nam nie ja jej
przynajmniej tu teraz o to mi chodzi

zaryzykuje twierdzenie nowe
że sens dopełnia się do jedności
w sumie trzech perspektyw
osobowych biografii (życio-rysów)
drogi i prawdy i życia jakie jest

droga to co ja decyduje wybieram
choć znam się siebie ale nie końca
nikt sam siebie do końca nie zna
bo albo pamięć albo co inne nie
ja to geny bio chemia wychowanie
i pewnie dużo dużo więcej

prawda jest przeogromnym zbiorem
ale dla osoby ważna ta którą ja zna
moje ja twoje jej każdego myślącego
dziękuj kontempluj jeśli chcesz możesz

życie w świecie Wszechświecie jakie jest
się dzieje
ani czasowo ani przestrzennie odpoznane
do końca
miliardami zdarzeń

możemy zmieniać uzmienniać podstawiać
od urodzin dzieciństwo po starość i koniec
do kiedy i jak jest dzieciństwo szczęśliwe
samo nie musi wiedzieć ale ty widzisz
coś i z zewnątrz staje się tobą nami

bywa młodość euforie zakochania
stan adrenaliny podnosi faluje
w jedności osoby małżeństwa rodziny
nie wiem jak można poza jedność sięgać

sumuje się do jedności całość
drogi i prawdy i życia osoby i świata
taka ta moja zasada zachowania sensu 
  
na koniec jeszcze jedno spostrzeżenie
kiedy tak i to czuję rozumiem piszę
nic nie zakłóca (ciekawi) mojego ducha
sport olimpijski ani polityka
trwam stanem duchem oddycham jestem

           (wtorek, 8 lutego 2022, g. 10.45)

***

zasada zachowania sensu (1)


jest sens
powie mądry
sercem językiem piórem

nie ma sensu
głupi mówi
mówią jak zawsze mówili

moje tu rozważania
mają swój niezatarty rys
nie polityka kariera ale egzystencja

pisząc to co się dzieje
tak jak rezonuje we mnie
na całej drodze-prawdy-życia

raz o tym raz o czymś drugim
tylko istotowo i konstytutywnie
czym coś jest w świetle tej trój-jedni

życie i prawda życia w osobie
dają poznanie i kontemplację prawdy
unosząc wysoko wysoko nad bieżączki

pod niebo nieb
na razie innych nie poznaliśmy
niebo świętość Boga ideałów sensu

zasady zachowania zna fizyka
zasady zachowania nie tylko etyka
moralność płynie wynika z twego sensu

ps.
w ukośniki dałem tekst Kazia kolegi ks
tylko dlatego bo to sie nam i tu należy

           (poniedziałek, 7 lutego 2022, g. 20.09)

***

zostaje sam sens          


wszystko się może zmieniać
a sens jest
na ile zrozumiałeś i czujesz
na ile czujesz i rozumiesz
  
wszystko się kończy lub słabnie
siła szybkość seks pamięć
i cóż z tego
normalność

kochany sens
jak matka i ojciec są
jak blask prawdy
veritatis splendor

to nie jest parę lub wiele atomów
nie atomowa siła nim jest
siłą a i owszem
ale osobowo-duchowa

wiara i rozum tam prowadzą
ją jego dadzą każdemu myślącemu
prawda poznana kontemplowana
dziękczynieniem za to co jest

trochę trzeba czasu
dużo doświadczeń przemyśleć
poukładać w sobie
wolnym od schematów i uprzedzeń
  
ps
jak można w nic nie wierzyć
gdy jest matematyka
ze swoim prawdopodobieństwem
takim innym jakimś

           (poniedziałek, 7 lutego 2022, g. 11.38)

***

sukces

w dniu olimpijskiego sukcesu
Kubacki ma brązowy medal
piszę o swoim sukcesie
gratulując innym
nie zazdroszcząc nikomu

jam nie z soli ani roli
nie rywalizowałem na rynku karier
w czasoprzestrzeni ekonomicznej
moją czasoprzestrzeń sensu
egzystencjalizm osoby znającej siebie

moja konkurencja jest indywidualna
na nic porównania z kimkolwiek
wóz albo przewóz
osiągniesz lub nie i tyle
wobec wieczności i Kosmosów

sens osiągnięty zrozumiany
tego chciałem całe życie
to mam
ani zaplanować go da się
ani gdy jest przypisać tylko sobie

droga-prawda-życie jakie są bo były
realnie realistyczne prawdziwie
zdarzyły się konstelacją jedną jedyną
tą dla mnie właśnie
choć wszyscy zawsze tę szansę mają

           (niedziela, 6 lutego 2022, g. 19.37)

***

trzy wektory


dzisiaj działają na mnie
trzy wektory 
to co było
to co jeszcze jest
i zbliżanie się śmierci

to co było wiadomo
szukanie prawdy
i Polska Droga Wolności
od wyboru Wojtyły
przez Solidarność
katechezę młodzieży
samorządność
Rzeczpospolitą Norwidowską
świadomość narodową 
takaż tożsamość konstytucyjna
po Zenit Wszechdoskonałości

to co jest
to małżeństwo (jedność miłość)
rodzina dzieci wnuki

gdy są dzieci (a potem wnuki)
wszystko wokół kręci się 
by były zdrowe radosne
zapewnić im rozwój (możliwy)
wszystko inne to środki do celu

śmierć idzie powoli lub szybciej
mało z nas zna jej godzinę
ale gdy zbliża się do 70-tki
rzecz jak najbardziej normalna

napisałem wektory
mogłem wartości
ale wielu by zakrzyknęło protestem
żeby śmierci do wartości nie mieszać

działają w każdym świadomym momencie
a gdy śpię
też potrafią wyczyniać cuda
czasem wręcz bardzo kreatywne
jak wykład ze snu przedostatniego
o wiecznym napięciu i konflikcie
miedzy pracodawcami i pracybiorcami
czyli jak wycenić pracę

(sb. 5 lut. 2022, g. 19.39) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strachówki

POST SCRIPTUM:
A to sprzed 6 lat - czyli AUTODEMASKACJA PSEUDOKATOLICKIEGO PIS-KEP-USTROJU!

***

NURT
  
siedzę jak dotąd siedziałem
w nurcie korycie korytku
strumyczku istnienia
z alfy do omegi
taki ja Józef K jeden
w nurcie dla mnie
jedynym i niepowtarzalnym
strasznie wielka ważna sprawa
niepodważalna (z żadnej strony)

       (czwartek, 4 lutego 2016, g. 10.35)

***

NIEBO

nie to
jak wyglądasz
ani dom twój
to co w tobie
kim jesteś
w co wierzysz
jak myślisz

   (środa, 3 lutego 2016, g. 13.55)
  
***

rozum i...

         /pamięć i tożsamość
           jestem który jestem/

religie i moralność
muszą się bronić przed
trybunałem rozumu

nie to że
można sobie wszystko
zmyślić nie nie

kogo interesują wymysły
mnie nie ani wiary i rozumu
które razem kontemplują

bo jest droga-prawda-życie
które są jedyną szansą
ciała uduchowionego i odwrotnie

religia i moralność
muszą się uzasadnić przed rozumem
i potwierdzić (drogą-prawdą-życiem)

   (poniedziałek, 2 maja 2016, g. 21.37-41)

***

rządzący

                   /pucz ze strony opozycji
                     i kreowanie chaosu (B. Szydło)/

resortami siłowymi na pewno
czym jeszcze rządzą rządzący
naszą świadomością
kulturą nauką kościołami

czy mogę być optymistą
gdy nikt ze mną nie prowadzi dialogu
w gminie parafii diecezji (ich wyborcy)
milczą struktury partyjne w powiecie

jeśli rozum śpi czyli nie chce rozmawiać
głowę i serce odwraca od rzeczywistości
muszę być mocno zaniepokojony
upiory demony szaleńcy u drzwi

nie rządzi tylko jeden człowiek dyktator
musi mieć podległe resorty i siły
by narzucać reszcie swoją wolę (bezprawie)
krwiożerczą mniej więcej historia udowodni

ale współwinni będziecie wy milczący
bo oddajecie mnie nas na pożarcie władcy
jak Danieli rzucanych do jaskini lwom
jeszcze skrytykujecie że nie po waszemu myślę


a)  Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
a ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,
Żeście miejsce zasiedli Boże na ziemi (Kochanowski)

b)  Słuchajcie więc, królowie, i zrozumiejcie (...)
bo od Pana otrzymaliście władzę,
od Najwyższego panowanie:
On zbada uczynki wasze i zamysły wasze rozsądzi.
Będąc bowiem sługami Jego królestwa, nie sądziliście uczciwie
aniście prawa nie przestrzegali,
aniście poszli za zamysłem Boga,
przeto groźnie i rychło natrze On na was,
będzie bowiem sąd straszny nad panującymi.
Najmniejszy znajdzie litościwe przebaczenie,
ale mocnych czeka sroga kara.
Nie ulęknie się osoby Władca wszechrzeczy
ani się nie będzie oglądał na wielkość.
On bowiem stworzył małego i wielkiego
i jednakowo o wszystkich się troszczy,
ale możnym grozi sąd surowy.
Do was więc zwracam się, władcy,
byście się nauczyli mądrości i nie upadli (Mdr 6,1-9)

     (poniedziałek, 2 maja 2016, g. 17.47)

***

kościół przyszły

             /człowiek jest drogą Kościoła/

mądrze się odpępowić
od tego co zbytecznym zbytkiem
kolorów szat i kroju tytułów
Bóg zamieszkuje osoby

tylko duch (jedności) jest sacrum
nie hierarchia bytów instytucjonalnych
obmierzłych już wielu i bardzo
nie tylko skandalami

raczej codziennością się wyróżniania
separującego od nas reszty świata
w przemilczaniu zaprzeczeniu dialogu
powszechnego jak Boga wydarzenie trój-jedni

we wspólnocie nie słów trzeba
lecz czynów najprostszych
ludzkich nie tylko liturgicznych
pokaż wiarę swoją i miłość nie przynależność

człowieczeństwa trzeba sakramentu
ten największym znakiem znaków
i narzędziem jedynym przemiany
rodzących się od nowa osób wspólnoty

tego czego nie muszę nie mówię
nie chcę żebyście słów się czepiali
nie istoty tego co tu piszę
Pan mój i Bóg mój wyznaję dopowie

    (poniedziałek, 2 maja 2016, g. 12.00)

***

rozpoznanie

             /od fenomenologii
               po dobra metafizykę/

nie zawsze trzeba ogniem
raczej jak najrzadziej
wystarczy po oczach uśmiechu
i słowach słów gestach

po cytatach (mistrzów lub odwrotnie)
znam swoje i one mnie znają 
mam nadzieję promotorów
choć patrzą z wysokiego nieba

droga-prawda-życie (jeden strumień)
wiary i rozumu dwa skrzydła
pozwalają kontemplować prawdę
bo ona jest (poznawalna)

mistrz Norwid patrzy z Paryża
na swą rzeczy-pospolitą
mistrz Wojtyła z Watykanu Krakowa
mistrz z Nazaretu bliżej dalej...

    (poniedziałek, 2 maja 2016, g. 11.17)

***

nie-rzeczywistość

                    /Jahwe/

nie to co jest 
ale co chcieliby by
sami a częściej za wodzem
nie rozpoznają rzeczywistości

najwięcej trudności mamy
z tym co oczywiste
realne i piękne dookoła
co dobrego widać słychać czuć

rzeczywistości się najpierw dotyka
będąc jej lubą cząstką
dziczką wszczepioną w krzew życia
jestem bo jest który jest

nierozpoznana rzeczywistość straszy
ruinami zmorą ma oblicze złego
wieczni owi będą jej szukać nazywać
zagrożeni nierzeczywistością

źle źle zawsze i wszędzie być nie może
użyj człowieku myślący wszystkich zmysłów
doświadcz tego co jest w życiu choć raz
by zbudować dobrą metafizykę 

(pn. 2 maja 2016, g. 9.56) TU- Komnata Siódma2




sobota, 5 lutego 2022

Skandal na KUL (narodowo-katolicko-ustrojowy)

środkowa grafika Volodymyr D-k 

Muszę pisać, bo głos księdza profesora Alfreda Wierzbickiego  - po lewej stronie zdj. z cmentarza - jest dla mnie bardzo ważny. Reprezentuje takie samo widzenie-rozumienie człowieka-świata-Boga jak ja, zwykły katecheta. Ale przecież w hierarchicznej Polsce i Kościele nikt mnie nie będzie słuchał. Takich jak ja się zwyczajnie przemilcza. Nie tylko - oczywiście - przez hierarchiczną góre, ale takze koscielne doły. Najsmutniejsze, gdy takze przez siostry i braci z katolickiej inteligencji w Ojczyźnie. 

Moja reprezentacja w tym świecie idzie ścieżką ludzkiej myśli od... W kulturze, od której zależy przyszłosć człowieka. Tako w świecie, jako i w Kosciele. Najkrócej ją-nas charakteryzujac - świecą nam dwie gwiazdy: Prawa Człowieka i Sobór Watykański II.

Po drugiej stronie, atakujacej księdza profesora Wierzbickiego i mój świat i Kościół - wiarę i rozum - są oskarżyciele ze zdjęcia tytułowego: profesor Waldemar Bednaruk i ksiądz profesor Bortkiewicz (TChr), nb. ten ostatni też stawał przed komisją dysyplinarną na innej uczelni (UAM). 

O CO CHODZI O PROCESIE PRZED KOMISJĄ DYSCYPLINARNĄ NA KUL DOBRZE JEST PRZEDSTAWIONE W PONIŻSZYM TEKŚCIE (TUTAJ, WIĘŹ).

Cóż ja wiem, że się odzywam w przestrzeni publicznej. Ktoś, coś jest dla mnie ważne, a ktoś, coś nie. Skad się bierze różnicowanie? DROGĄ-PRAWDĄ-ŻYCIEM jak dzieją sie we mnie, w nich, w nas ludziach-osobach myślących. Każdy ma swój żagiel, którym wiatr chwyta. Podmuchy Ducha.
Choćby taki przykład z młodosci - w gronie studiujących filozofią na ATK, jedni byli entuzjastycznie nastawieni do metafizyki i profesora Mieczysława Gogacza, a inni nie. Ja byłem w tej drugiej grupie. Szukałem dalej. A dzisiaj, jako stary facet mówię i głosze publicznie, ze znalazłem. Cieszę się, że mogę się powołać na Jana Pawła II, patrona KUL-u. Jego wypowiedź z marca 2003 ma moc nuklearną. JEST PRAWDA, KTÓRĄ MOZNA POZNAWAĆ W ASPEKTACH ISTOTOWYCH I KONSTYTUTYWNYCH. PRAWDA - O CAŁEJ RZECZYWISTOSCI CZŁOWIEKA, ŚWIATA I BOGA. Wcześniej to samo pisał w encyklice o relacjach między wierą i rozumem myślącego człowieka i kultury, od której przyszłość człowieka zależy. 

To, co wiedziałem sobą wtedy, co różniło mnie od innych, wiem i dzisiaj i różnię się od wielu. To, co wiem dzisiaj, prowadzi moje czucie, myślenie, pisanie, publikowanie. Nie mam nic, albo zbyt wiele, do ukrycia - tylko to, czego się wstydze. Tak, lub owak, ale tam żadne komisje dyscyplinarne nie mają zarozumiałego-bezczelnego wstępu. Nie wszystko musi dezintegrować PEGASUS.PL

BTW.
12 profesorów KUL napisało/podpisało  list do rektora uczelni w obronie ks. Wierzbickiego - „zbyt wielu ludzi Uniwersytetu aktywnie i publicznie popiera rozmaite polityczne i ideologiczne radykalizmy, byśmy mogli pozwolić na publiczną chłostę tych nielicznych, którzy mają odwagę dać wyraz sprzeciwu” (jw).

PRZEPRASZAM BARDZO ILU JST PRACOWNIKÓW NAUKOWYCH NA KUL? A WSPÓLNOTA STUDENCKA? I NIE BYLI W STANIE OBRONIĆ - TO GDZIE ICH SOLIDARNOŚĆ? MIŁOŚĆ WOLNOŚCI? GODNOŚĆ... które zostały im wywalczone poprzednim pokoleniem Polek i Polaków? Gdzie ich głos w dyskusji o wolności, godności, wierze i rozumie poznającymi i kontemplującymi prawdę! FATALNE BĘDA KONSEKWENCJE DLA NAWRÓCENIA KOŚCIOŁĄ W POLSCE I ŻMUDNEGO BUDOWANIA SPOŁECZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO (PT Rodaków świadomych praw i miejsca w Kościele).

***

pod koniec

          /nic z niczego i znikąd/

laboratorium osobowe
nie oczekuje kosmicznych cudów
przełomowych teorii nauki
w końcowej fazie

osobowego dobra owszem
przyjść może w każdej chwili
przecież już w nas zamieszkało
drogą-prawdą-życiem

może coś jeszcze napiszę
jeśli ze mnie wychynie
konstelacją ducha
prawdy poznanej kontemplowanej

tak to działa młody i stary
młody może mi uwierzy
stary może odszuka w sobie
droga i prawda i życie w świecie ma

           (sobota, 5 lutego 2022, g. 9.12)

***  

koincydencja

      /trza było przeżyć pół wieku/

miałem 18 lat wtedy
już wiedziałem
chcę studiować teologię
dlaczego akurat
tego nie umiem odtworzyć
ale pamiętam
gdzie o tym siostrze mówiłem
idąc do kaplicy w Trawach
ona właśnie zdała na psychologię

chciałem walczyć z ustrojem
ateistycznym marksizmem
być przygotowanym ile można
teologia na bezsens bywa dobra

droga się trochę wydłużyła
politechnika po trochu
czytelnictwo chyba zawodowe
dorywcza praca dla przetrwania
studia wreszcie filozoficzne
nie biorąc rozbratu z przyrodą

metafizyczna spekulacja nudziła
wręcz niestrawnością odpychała
przeciwnie do fenomenologii
zawsze muszę mieć czucie realu

czas nadszedł wspaniały
Papieża Polaka i Solidarności
wolnością kwitł i owocował
a jaki czarujący miał zapach
wonnych szczap miłosierdzia

już nic powstrzymać nie mogło
poznania i kontemplowania prawdy
przetrwam pseudokatolicki PiS-KEP-ustrój
uzbrojony drogą-prawdą-życiem
przeciw Jarkowi z Żoliborza
i rządu zakłamanych harcerzy
Morawieckiego Dworczyka Chłopika etc

      (piątek, 4 lutego 2022, g. 22.00)

***

(nie)miła niespodzianka


miłe jest to że piszę
bo myślałem że już nie
że wszystko przeżyłem spisałem
niemiłe są wydarzenia o których
muszę tu pisać
moja drogą-prawdą-życiem
nie spekulatywnie  

jestem rozdwojony jakby
skandalem na KUL
uczelni im św JPII
z wielką zasługą dla kultury
tako w Polsce jako i na świecie
nie pomyślałbym że dożyję
dwóch światów znów w Polsce
czegoś co było i od-żyło

a tu taki skandal
wstrząsnął mną i trzęsie
co jeszcze wypowie przeze mnie
co mną jeszcze objawi
veritatis splendor

wiara i rozum poznają prawdę
unoszą ku jej kontemplowaniu
czego chcieli zabronić (władze)
księdzu profesorowi Wierzbickiemu
etykowi i teologowi jak Wojtyła
uczelnia Wojtyły to zrobiła
świętego Polaka-Papieża
w głowie się mojej nie mieści

przyszłość człowieka zależy od kultury
mówił Wojtyła do świata całego
w sławetnym przemówieniu w UNESCO

kulturą uniewinnione myślenie
i ksiądza profesora Wierzbickiego
a on sam przez koleżanki kolegów
zasiadajacych w sądzie
pardon komisji dyscyplinarnej

polityczne zaangażowanie Kościoła
krytykował jako i ja i inni
i krytykować będziemy do śmierci
  
niemiła niespodzianka dla oponentów
wolności myślenia nawet w Kościele
ksiądza profesora Bortkiewicza (TChr)
i jemu podobnych
którzy dzisiaj ustrój z partią tworzą
pseudokatolicki PiS-KEP-ustrój
wstyd na wieki wieków amen

włos mi się jeży
gdy myślę o przyszłości
ludzie ludziom zgotowali ten los
Polacy Polakowi Polkom i Polakom

zło się nie skończyło na tym
że rozparci władzą na fotelach
sądzili myślenie drugiego człowieka
poza naukowymi procedurami

ZŁO potworne zostaje implikacjami
skoro milczeli koleżanki i koledzy
to umoczeni są w systemie zatopieni
w nich pożytku odnowa Kościoła nie znajdzie
sprzedali wiarygodność
za miskę dobrostanu ustrojowego

ogołocili przyszłe pokolenia
z inteligencji katolickiej
kształconej pracującej na KUL UKSW itd
wszystkie uczelnie katolickie korumpują
zależność w Kościele naszym podstawą
posłuszeństwo władzy prawie każdej

(pt. 4 lut. 2022, g. 14.18) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strachówki

środa, 2 lutego 2022

Kołtun polski. Pinokio zbiorowy. Katolicyzm (pseudo)


Quo vadis, Mr Kaczyński! Quo vadis Polsko!

Lex Kaczyński przepada w Sejmie. 

Czy kołtunow w Polsce jest więcej wśród tzw. świeckich,
czy wśród tzw duchownych?
Hamlecie, odpowiesz? 
każdy taki post ma coś z ducha
który porwał mnie 16.10.1978
wprowadził do SOLIDARNOŚCI
i katechezy od stanu wojennego
"aby być z polską młodzieżą".
O nie, nie wyprę się GO.

 Anex I (post factum):
Parlamentarzyści odbyli tradycyjną (33.) pielgrzymkę na Jasną Górę -"Królowo Polski, wyproś nam, posłom i senatorom, mądrość i odpowiedzialność w podejmowanych decyzjach. Czyń wrażliwymi nasze sumienia, byśmy zawsze mieli na względzie dobro wspólne, czyli dobro ogółu i każdego bez wyjątku człowieka, by wszystko, co robimy, stanowiło przejaw poszanowania godności osoby ludzkiej - mówiła marszałek Sejmu, odczytując akt zawierzenia Matce Bożej. - Zawierzamy Bogu naszą pracę zarówno w Sejmie i Senacie, jak i w naszych społecznościach lokalnych, wśród ludzi, którym służymy" /Elżbieta Witek/ ps. A ja polski obywatel i katecheta modlę sie o szczerość i prawdę dla was, kłamcy i kłamczuchy!

Kochana władza na kochanej Jasnej Górze

Anex II (post factum 2) - SKANDAL NA KUL im JPII!

Bogu dzięki. Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wierzy z rozumem w zgodzie - choć nas tak mało! Znaną piosenkę dedykuje księdzu profesorowi Alfredowi WIERZBICKIEMU, ostoi dla wielu w Kościele Powszechnym w Polsce. CHCIELI GO UCISZYĆ SĄDEM DYSCYPLINARNYM - ZA POGLĄDY!
"jeszcze nie umieramy
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną
Jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie
Jeszcze nie, długo nie" - czytajmy na pohańbienie pseudokatolickiego PiS-KEP-ustroju! (TUTAJ)
I NA POHAŃBIENIE WSZYSTKICH INTELIGENTÓW KATOLICKICH MILCZĄCYCH DLA OCHRONY SWOICH POZYCJI.

Kołtun, po niemiecku to "Weichselzopf", po łacinie zaś "Plica polonica" czyli "Warkocz znad Wisły". Bardzo masowe zjawisko. Aż dziw, że znad Wisły wyszedł Karol Wojtyła i inni wieszczowie. Ale, jak widać, kultura wszystko może. A nawet, według tegoż Wojtyły - wszystko przemoże. Od niej zależy przyszłość człowieka. Nie od kołtuństwa. Na kołtuństwie masowym można jednak zbudować zwycięska politykę. Do czasu.
Może kłamać codziennie premier, mogą jego ministry motywowani służbą wierną jednemu pierścieniowi prezesa partii. Ale skoro biskupy milczą, kołtun trwa. Może trwać dzięki tzw. kościołowi polskiemu, z dala od Powszechnego, zwłaszcza od aggiornamento zapoczątkowanego Soborem Watykańskim II, którego owocem był Jan Paweł II. Inaczej by go nie było.

Z czym bym porównał taki stan rzeczy? Z soc-realizmem. Mamy kato-realizm. Jeszcze rządzi, choć już bardzo się sypie. Ruch odrzutu zmiecie go-ich z powierzchni życia publiczno-społeczno-kulturowego na wieki. Styl soc-realu zniknął. Nie zniknęła i nie zniknie sztuka. Czyli także potrzeba ducha.
Sejmowe wydarzenie wokół projektu „Lex Kaczyński” będzie jakimś odniesieniem, może przełomem. COVIDEM nie przykryli PEGASUSA, może coś jednak uwypuklili. Na tych skrzydłach do prawdy się nie doleci (i nie zainfekuje wyborczej większości polskich umysłów). A cóż dopiero do kontemplowania PRAWDY – to inna świątynia. Ich jest – w istocie - polityczna, tylko barwiona/fałszowana religią, a właściwie kultem jednostki. 

Kaczyński nie dorósł Marksowi do… Humanizm socjalistyczny, demokracja socjalistyczna… trwały dłużej i bardziej masowo. Nb. brat Orban już wprowadza elementy elementy gospodarki centralnie sterowanej, centralizmu partyjno-państwowego w ogóle.

MOJA DIAGNOZA OD POCZĄTKU STANU RZECZY PO WYBORACH 2015 – TO JEST PSEUDOKATOLICKI PIS-KEP-USTRÓJ, MOŻŁIWY DZIĘKI ZMOWIE Z KOŚCIOŁEM POLSKIM, KTÓRY JEST JEGO PODWALINĄ – SPOSÓB MYŚLENIA O ŚWIACIE (RZECZYWISTOŚCI) I SPRAWOWANIA WŁADZY (AUTORYTARYZM, POSŁUSZEŃSTWO, POSŁUCH). Vide - język podpowiada slogan „od posłuchu do podsłuchu”. Czyżby aż po praktykę spowiedzi usznej?? – no, ale to już święta tajemnica.

Ach, gdybyśmy – my Polki i Polacy – chcieli i umieli ze sobą o wszystkim rozmawiać. Bez tabu, lęków systemowo-środowiskowo jakichś, schematów, przesądów, bez systemowo-(pseudo)religijnego zakłamania… Ale czy to możliwe w społeczeństwie, które dopiero od 32 lat smakuje wolności? Moje niespełnione marzenie, że w takim duchu rozmawiają w mediach wszyscy politolodzy, a parafie polskie wchodzą w styl życia soborowo-synodalnego. Choć to marzenie ściętej głowy, wiązanie polityki ze stanem religii w Polsce dochodzi do głosu już częściej, niż na początku tego strasznego ustroju (dominującej mentalności). 
 
Jedną z najpilniejszych rzeczy, jest badania i badanie mnogie wszech-stronne W CO WIERZĄ POLKI I POLACY. OD MORZA PRZEZ TORUŃ PO TATRY. MOŻE UDA SIĘ OKREŚLIĆ PROCENT KATOLICYZMU W KATOLICYZMIE... I ZDEMASKOWAĆ WARKOCZ ZNAD WISŁY!

Gdyby od początku więcej autorytetów (i nie) uznało PSEUDOKATOLICYM USTROJOWY jako jedno z największych ZŁO (ZEŁ?) Polski po wyborach 2015 roku! „część ludzi od dłuższego czasu kontestuje wszystko, co ma jakikolwiek związek z nauką, licząc na tzw. chłopski rozum, uważają, że internet zastępuje wyższe wykształcenie... Nie jesteśmy społeczeństwem obywatelskim, nie jesteśmy ze sobą solidarni. 87 proc. Polaków w spisie deklarowało swój katolicyzm. Przepraszam bardzo, ale katolicyzm nie polega na tym, że się go deklaruje - tylko, że się nim żyje (go uprawia). Jeżeli uważamy się za katolików, to chyba powinniśmy myśleć o innych, a tak nie jest...” /Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych/

Rada Medyczna do spraw COVID-19 przy Prezesie Rady Ministrów musiała się podać do dymisji. W tym ustroju nie są kochane. Ba. Od ponad 6 lat piszę, że ten ustrój jest gwałtem na rozumie i kulturze człowieka na ziemi.

„Eurostat przeprowadził badania na temat postaw obywateli Europy wobec nauki i technologii. Wyniki porażają. Niemal co trzeci Polak uważa, że pierwsi ludzie żyli razem z dinozaurami, a aż 16 proc. przeczy wędrówce kontynentów. W teorię Darwina o ewolucji człowieka z wcześniejszych gatunków zwierząt wierzy 52 proc. Polaków.”

MY SAMI, POLSKA NAUKA, KOŚCIÓŁ W POLSCE, ZACZĄTKI SPOŁECZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO MUSIMY TO ZROBIĆ. NIE TYLKO ZBADAĆ, ALE I UPOWSZECHNIAĆ! PRZECIEZ MAMY TAKŻE ZALETY, OSIĄGNIĘCIA, TALENTY ITD. TRZA NAM WYJŚĆ Z KOMPLEKSÓW, „PO ŻYCIE SIĘGAĆ NOWE”… Z WIARĄ I ROZUMEM – W PRAWDĘ. NIE – W HEJT, O MOCY PSEUDOKATOCKO-USTROJOWEJ. Z biskupami, księżmi, albo… bez. KTO SIĘ BOI PRAWDY NIE JEST NAS GODZIEN. Dopowiem – dialogu, wspólnoty, szczerości, czyli rozumu i kultury człowieka na ziemi.

„Z maili Dworczyka wynika bowiem, że w otoczeniu szefa rządu nie ma żadnej strategicznej myśli, żadnego planu zmiany Polski na lepsze, jest za to histeryczne wróżenie z sondażowych fusów, polityka prowadzona w rytm kolejnych badań opinii publicznej, planowanie w perspektywie słupków wyborczego poparcia. 
Co gorsze, jak się dowiadujemy, podstawową metodą prowadzenia polityki przez ludzi premiera jest hejt (hejterskie kampanie)… współpracownicy premiera nakłaniają TVP do ataku na krytycznych wobec władzy sędziów, szukają haków na szefa Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomira Broniarza i wyrażają ulgę, że strajkujący nauczyciele "zostaną dobici i poniżeni falą hejtu"… [oczywiście] że także środowisko na LGBT+ „ (tutaj).

To, co wiemy o innych, tego nie wiemy o sobie? Niestety, mainstreamowe media boją się stosować wiedzę powszechną do własnego kraju, kościoła… 
„Propagandyści Kremla mówią, że tradycyjna Rosja, oparta na Cerkwi i wartościach rodzinnych, ma być przeciwwagą dla zgniłego Zachodu, zepsutej Europy, gdzie rzekomo rządzi gender i LGBT.
Cerkiew rosyjska od wieków jest pożeniona z tronem, niezależnie czy to Putin, czy car. Cerkiew wzmacnia więc dziś władzę polityczną Putina. A ideologia? Już z XIX w. filozofowie rosyjscy pisali, że silny rosyjski kolektywizm trzeba przeciwstawić duchowi zepsutego indywidualizmu zachodniego” (tutaj)
O Putinie i związkach katolicyzmu w Polsce z partią władzy – tylko w kuchni! Płakać, czy śmiać się!
 
JAK BRZMI I REZONUJE W PIS-KEP-POLSCE OBOWIĄZUJACY WYKŁAD WIEDZY – OBRAZ RZECZYWISTOŚCI CZŁOWIEKA, ŚWIATA, BOGA? – dam długi cytat z księdza profesora UKSW:

„Życie społeczne chrześcijan opiera się na wartościach, które są moralnymi fundamentami jednostki. Respektowanie tych norm jest tym, co odróżnia wspólnoty chrześcijańskie od innych i kształtuje ich sposób myślenia i działania.
Wartości te są zakorzenione w Jezusie Chrystusie jako ich głównym źródle i osobistym centrum chrześcijaństwa. Ten system norm pochodzi z Biblii, zwłaszcza z Nowego Testamentu. Autor skupia się na teologiczno-moralnej charakterystyce biblijnej aksjologii chrześcijańskiego życia społecznego, a zwłaszcza na:
1) Miłość jako fundament jedności społecznej „świata ludzkiego”,
2) Wolność jako normatywna wartość ludzkiej egzystencji,
3) Prawda jako jednoczący ośrodek ludzkiej egzystencji,
4) Pokój i radość jako charakterystyczne aspekty życia chrześcijańskiego

Poznanie prawdy i kierowanie się nią w życiu należy do fundamentalnych wymogów ludzkiej egzystencji. Prawda jest właściwością Boga.
Wiara więc czyni człowieka czystym i prawdomównym. Człowiek zaś będący w ciemności wobec Boga, jest całkowicie pogrążony w ciemności zła i moralnego zakłamania… Chrześcijańska egzystencja sprowadza się więc do życia „wiarą w prawdę”, chrześcijanie bowiem są tymi, „którzy poznali prawdę” a Kościół zaś jest „filarem i podporą prawdy”. Ludzie zaś „o wypaczonym umyśle, którym brak prawdy”, to nauczyciele fałszu. Ci, którzy im uwierzą, będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom… Prawdą jest więc zdrowa nauka głoszona przez Kościół, który zrodził nas przez słowo prawdy… porządek życia chrześcijan jest drogą prawdy, zaś niewiara i grzech są odstępstwem od prawdy... Chrześcijańska wspólnota – Kościół musi być we wszystkim prawdziwy, jak prawdziwym jest Bóg… Życie więc „nowego człowieka” sprowadza się do „bycia prawdziwym”, do czego wzywa Apostoł: „Odrzuciwszy kłamstwo, niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami”… Postępujcie jak dzieci światłości. Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość, i prawda… Chrystus Kościołowi zostawił „Ducha prawdy”, On też doprowadzi uczniów do „pełnej prawdy”. Duch pozwala uczniom poznać prawdę i przekonuje do niej świat. Ducha można więc wprost nazwać Prawdą, gdyż On w pełni objawia i urzeczywistnia prawdę… Prawda i Duch identyfikują się więc w życiu Kościoła i świata… Prawda oznacza tu rzeczywistość Bożą, stąd też prawda jest życiem, światłem, i miłością”. (Ks. prof. Józef Zabielski, Uniwersytet w Białymstoku, BIBLIJNA AKSJOLOGIA ŻYCIA SPOŁECZNEGO CHRZEŚCIJAN)

Przytoczone powyżej fragmenty naukowej publikacji są jednocześnie kaznodziejską formą życia (stylem życia) całego Kościoła, nie tylko Kościoła w Polsce. Ale w dzisiejszej Polsce są OBOWIĄZUJĄCĄ WYKŁADNIĄ POLITYKI PARTYJNO-RZĄDOWEJ, CZYLI PIS-KEP-USTROJU (niesławny sojusz tronu i ołtarza). BTW. W tym stylu można przemawiać w nieskończoność, ustanawiając niejeden rekord Guinnessa. A życie? Biegnie obok.

Doskonałość Kościoła rozsypała się za dni naszych w dużej mierze za sprawą pedofilskich krzywd ofiar, krycia ich przez struktury i osoby – sięgając Watykanu - skandali obyczajowych, w tym materialistycznego antykulturowego strukturalizmu. Polski ustrój będzie pokazywany jako przykład w podręcznikach prawa, sprawiedliwości, zakłamania kulturowego, ciemnoty-kołtuństwa (Warkocz znad Wisły). PEGASUS, Ordo Iuris, bezrozumne ustawy i spsób ich procedowania, CAŁY mainstream nacjo-katolicki i podobne "sprawki" przeczące prawdzie, rozumności i kulturze współczesnego człowieka!

O tych (ustrojowych) zjawiskach i instutucjach tak pisze autor świecki  - „sytuacja z Ordo Iuris i Logosem (!??) potwierdza dwie prawdy o radykalnej, religijnej prawicy. Po pierwsze, że jej wygłaszane aroganckim tonem rzekomo niewzruszone reguły bardzo często sypią się w konfrontacji z życiem i jego skomplikowaniem. Po drugie, że konserwatywne elity walczą o narzucenie społeczeństwu zasad, których same nie mają chyba najmniejszego zamiaru przestrzegać…
A autor duchowny z niemainstreamowego Kościoła w Polsce tak – „ojciec Paweł Gużyński, dominikanin został zapytany m.in. o pomysł Ordo Iuris dotyczący obowiązkowych lekcji religii lub etyki. "Powiem krótko: nie jestem entuzjastą tej organizacji i kiedy ona przedstawia się jako właśnie "forpoczta" katolicyzmu czy też "bodyguardowie" katolicyzmu, to mną trzęsie, ponieważ są to ludzie o bardzo specyficznej formacji, powiedziałbym, religijnej i intelektualnej. Cechą szczególną jest pewnego rodzaju sekciarski, ukryty radykalizm” (tutaj)

Cóż na to ja, katecheta, świadek i uczestnik całej współczesnej Polskiej Drogi Wolności. Jestem przeciw. Przeciw zakłamaniu, ogólnie. Za prawdą tak, jak się DZIEJE i nam daje – nie ukrywa - od 16 października 1978. Z prawami człowieka, Soborem Watykańskim II, Solidarnością, Rzeczpospolitą Norwidowską. Mnie doprowadziła do granic samoświadomości (której cząstką jest świadomość narodowa, oczywiście z patriotyzmem i tożsamością konstytucyjną), i kontemplowania prawdy. PRAWDY - poznawalnej w aspektach istotowych i konstytutywnych całej rzeczywistości człowieka, świata, a dla osób wierzących także/nawet Boga. Ps. Rodzi się we mnie pytanie, czy jako przedstawiciele współczesnej cywilizacji znamy lepiej cząstki materii niż cząstki samych siebie. Już św. Teresa z Avila pisała o duszy i duchu! A Ingarden, ho-ho.

PS.
Zakłamanie pseudokatolickiego PiS-KEP-ustroju nie jest tylko ZŁEM wewnętrznym. Ma cele i rezonuje na zewnątrz. Warszawa Kaczyńskiego chciała być Budapesztem Orbana. Na Węgrzech Wódz juz od dawna może robić więcej głupoty w jednostce czasu... taka jest antylogika takich autorytarnych systemów. "wprowadza elemety gospodarki centralnie sterowanej". POPEERELIZM. PODEMOKRACJA SOCJALISTYCZNA. POHUMANIZM SOCJALISTYCZNY ITD. ITP. Na ile Putin dzieli UE i NATO, to Orban mu w tym pomaga... Węgier, Rosjanin dwa bratanki". PiS (Morawiecki w Madrycie) też tak chciałby!



Ad. Lex Kaczyński (albo Lex Konfident) - "Za odrzuceniem projektu głosowali wszyscy posłowie KO, Lewicy, Koalicji Polskiej, Konfederacji, Polski 2050, Porozumienia, Kukiz'15, Polskich Spraw oraz PPS, a także 24 posłów PiS, w tym m.in. Zbigniew Dolata, Sebastian Kaleta, Janusz Kowalski, Jacek Ozdoba, Kazimierz Moskal, Anna Maria Siarkowska czy Sławomir Zawiślak.
Przeciw głosowało 151 posłów PiS, w tym Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Ryszard Terlecki, Elżbieta Witek, a także jeden poseł niezależny - Łukasz Mejza. Od głosu wstrzymało się 37 posłów z PiS. 18 posłów nie brało udziału w głosowaniu".

Dawny przyjaciel Jarosława, zwany trzecim bliźniakiem w rodzinie Kaczyńskich, Ludwik Dorn twierdzi, że "prezes PiS przy układaniu list wyborczych zrewanżuje się posłom, którzy głosowali przeciwko ustawie lub wstrzymali się od głosu... bo "lex Kaczyński" to ciężka, osobista i polityczna porażka prezesa PiS... a partia przechodzi obecnie z fazy cichego kryzysu, którym daje się zarządzać - w fazę kryzysu otwartego, którym zarządzanie jest bardzo trudne, o ile w ogóle niemożliwe...
 
- W moim odczuciu [LD], wśród grupy 37 posłów, która wstrzymała się od głosu, część z nich jest zdania, że Jarosław Kaczyński nie panuje nad obecną sytuacją i musi coś zrobić. Do tego dochodzi jeszcze szalejąca inflacja, kwestia praworządności w kontekście stosunków z Unią Europejską i kar finansowych za kopalnię Turów oraz Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego… Wyborcy PiS, o ile lubią afiszować się z katolicko-patriotycznymi wartościami, o tyle nie lubią, żeby płacić za to cenę w postaci chudszego portfela.
Red. - Jaką cenę mogą zapłacić buntownicy w PiS?
- Ktoś, kto zna sytuację wewnątrz PiS, wie, że pan Kaczyński "gromadzi noże i siepacze do rzezi niewiniątek", która nastąpi przy układaniu list wyborczych. W ostatnim czasie mieliśmy ważną zmianę w statucie, która oznaczała powołanie partyjnych sekretarzy wojewódzkich. Wygląda to podobnie do krwawego przebiegu rewolucji francuskiej, kiedy powołano komisarzy. W przypadku PiS są to osoby zależne wyłącznie od Kaczyńskiego, opłacane przez Nowogrodzką i mające nadzorować organy terenowe. To one, wspólnie z Jarosławem Kaczyńskim, będą układać listy wyborcze. Władze w poszczególnych okręgach będą co najwyżej ich petentami. Rzeź niewiniątek nastąpi przy układaniu list wyborczych w 2023 roku" (tutaj).

Z INNEJ BECZKI - mówi sie TAKŻE o winie Papieża Benedykta z czasów, kiedy był zarządcą diecezji w Monachium - "Czy "Benedykt XVI odejdzie z tego świata ze skazą osobistego uwikłania w proceder krycia pedofilii księży"? I czy "Dla Kościoła nie ma szansy na samooczyszczenie, w pokorze i zadośćuczynieniu wobec ofiar, a reputacja instytucji stacza się po równi pochyłej i bez szansy na ratunek"? - pytają media światowe i polskie.

Ja katecheta Józef K, powołany w stanie wojennym "aby być z polską młodzieżą" na pierwsze pytanie odpowiadam - nie wiem.
Na drugie - szansa jest zawsze, choć instytucja musi się chyba jeszcze bardziej zatrząść w posadach. 

Nowy biskup pomocniczy w mojej diecezji (od 19 grudnia 2020), pochodzący z Wołomina ks. profesor Jacek Grzybowski leje miód na moje serce - "Bądźmy wdzięczni, że papież nigdy nie zrezygnował w swej duszpasterskiej praktyce z narzędzi, jakie dała mu filozofia. W myśleniu filozoficznym dokonywał niezwykle subtelnej integracji zarówno teologii, etyki, historii jak i polityki, zawsze w perspektywie pytań o dobro wspólne. Jego światopogląd i kapłańska aktywność były nasycone mocnym doświadczeniem filozoficznym. Ta perspektywa powinna pomóc nam zrozumieć, jak ważne jest nauczanie filozofii i jak istotne stanowi ona zaplecze dla naszych współczesnych światopoglądowych zmagań. Bez filozofii, etyki i dobrze uzasadnionego personalizmu możemy bowiem okazać się bezradni we współczesnych trudnych dyskusjach antropologicznych"(Teologia polityczna, maj 2020)

Tak jest, księże biskupie. Rzeczpospolita Norwidowska czeka na Ciebie. I ja chciałbym mieć możliwość rozmowy w horyzoncie wyznaczonym powyższym cytatem, aż po trudny temat przyszłości Kościoła w nowym pokoleniu. Jestem świadkiem naocznym Solidarnosci, stanu wojennego, katechezy parafialnej i dszerzej: duszpasterstwa młodzieży, samorządności i wzorców współpracy samorządnej gminy, oświaty gminnej z parafiami. A ja, ojciec i dziadek, na koniec życia podnoszę tamat ODPOWIEDZIALNOŚCI KOŚCIOŁA W POLSCE ZA TO, CO SIĘ TERAZ DZIEJE Z NAMI! Droga i Prawda i Życie, nierozdzielnie! Jak do dzisiaj - nikt nie chce ze mną o tym rozmawiać. Piszę na Berdyczów.

***

sprawa Ukrainy

czy Rosja by uderzyła
w cały wolny świat
gdyby solidarnie
był po drugiej stronie

sprawa Ukrainy
to sprawa Solidarności
wiary rozumu prawdy
ludzi dobrej woli

    (wtorek, 1 lutego 2022, g. 14.13)

***

był (być) papieżem


wpatruję się w zdjęcie
dwóch mężczyzn w sutannach
na ławce w Rzymie
zrozumieć świat ich i siebie chcę

jeden z nich ten na biało
był papieżem
jest emerytem jak ja
może po śmierci pogadamy

co to dla niego znaczyło
i jak się potem czuł
już prawie 9 lat
co myślał

o świecie o sobie o mnie
o wierze rozumie kulturze
o tym co jest co było i będzie
fenomeno-metafizycznie

krócej był papieżem niż potem
nabył perspektywy
co jest stałe co zmienne
w świecie we mnie w nim
  
czekając ostatnego oddechu
nie tylko ja ty ona on
ale kiedyś świat cały
w wielkim bezkresnym Kosmosie

jeszcze jestem sobą i on jest
w pustym cichym kochanym domu
całą swoją drogą-prawdą-życiem
więc czuję myślę i piszę

można poznać i kontemplowac prawdę
wtedy się jest świadomie
bywać można też jednak inaczej
bez świadomości w demencji

          (wtorek, 1 lutego 2022, g. 12.31)

***  
         mam wybór 
- doświadczenie wewnętrznie realne -

wyłączyli światło się mówi
czyli prąd elektryczny
robi się zimno w domu
nie ma Internetu i tv
a dzisiaj tyle tam sportu
finał Australian Open
skoki narciarskie
narciarstwo alpejskie
i snooker

mogę się złościć
albo usiąść i zamknąć oczy
wejść w mantrę
albo i bez
wszystko albo nic
baterii mam jeszcze trochę w kompie
więc te stany notuję

a swoją drogą
mam we wspomnieniach trzech ludzi
buddyjskiego mnicha w sari
stojącego na bosaka
na zabłoconej betonowej podłodze
dworca Warszawa Gdańska
w taką pogodę jak dzisiaj
i dawnego przeora kamedułów
z krakowskich Bielan
gdy mi opowiadał o Dachau
i medytacji na placu apelowym
bez względu na pogodę
trzeci to Andrzej Madej OMI
który się nie opędzał od komarów
nad Jeziorakiem
nie wiem czy w ogóle
czy tylko w czasie mszy polowych
ale on też chyba wszystko by zniósł
ze stołu wybierał najlichsze kąski
i śpiwór oddawał komuś w zimną noc

     (niedziela, 30 stycznia 2022, g. 11.38)

***

normalność i miara pokoleniowa

               /człowiek natura kultura/

dwa tematy zadania do przemyśleń
chodzą mi po głowie
wcześniej ten pierwszy
po paru dniach doszła miara
i tak się połączyły
że chcą naraz być spisane

nie żeby jedna dla wszystkich
każdej i każdego
ale zacząć trzeba od teraz
badać szukać
może znaleźć i kontemplować
na pewno w zakresie spraw ludzkich
czyli absolucie drogi-prawdy-życia

wspomnienie kolonii CARITAS
pięknych miejsc zdarzeń osób
od Krasnobrodu Rytra po Ustkę
młodości uczestników
rozwagi wychowawców
pierwsze łącza USB

młodość zawsze gdzieś się wyrywa
czegoś chce nowego 
innego niż wcześniejsze pokolenia
natura chce wyrwać się kulturze
dzięki technologii wcześniej
choć są etapy dojrzewania
zarówno w biologii jak i w kulturze
oby chcieć
i mieć mądrych ludzi wokół siebie

normalność ma ścieżkę dochodzenia
mieści się w paśmie (jakichś granicach)
może i nieostrych (rozmytych)
dobro ostatecznie je weryfikuje
miłość najbardziej młoda
najbardziej szalona może dzika
nie trwa wiecznie
jeśli pocznie nowe życie
znów zaczyna się wszystko od nowa
rozwój przez wychowanie w kulturze

zamykam oczy
jestem ja w sobie
nie ma lęku
w dzieciństwie miałem lęk śmierci
teraz jest tam dobro światło i sens
nie zło bezsensu ciemność
droga-prawda-życie się wypełniło
grzechów potępienia dawno nie ma

jest prawda każdej rzeczy
jest prawda prawd największych
aspekty istotowe więc konstytutywne
można poznawać i kontemplować
non abbiate paura człowieku-osobo

człowiek jest wolny
może mówić nie kulturze i naturze
ale żyje nie sam z siebie dla siebie
w sobie tylko i wyłącznie
jest błogosławioną cząstką całości
oby jednością pokoleń

jest już we mnie wszystko
co naniosły dały droga-prawda-życie
świadome i nieświadome duże coś
i niczego spoza tej trójcy nie ma
chyba

normalność i miara pokoleniowa
zgwałcone
znów stają się początkiem nieszczęść

do ukośników dałem link nowy
bez dialogu prawdy nie rozkminisz
i ja mąż ojciec i dziadek byłem młody

autorzy piszą różni różnie i podobnie
Papież-Polak też i to fenomenologicznie

        (niedziela, 30 stycznia 2022, g. 10.10)

***

nauka osoby (n.osobowa)


taka nauka jeszcze w powijakach
nie o samej osobie tylko
ale o prawdzie dzięki osobie
jak osoba cechuje poznawane
wszystko co poznaje
całą prawdę wszechświata
zebrane dane trzeba jakoś obrobić
  
biorąca trójskładową prawdy
kawałka po kawałku i ich całość
trójskładową osoby (zbawienia)
osoba ma wpływ i udział w tym
nauka nie jest mikroskopem
zdjęć rzeczywistosci
albo tylko śladów
na materiale światłoczułym
  
nauka jest także historią osoby
ciągłości świadomosci
ze wszystkim co w niej jest (JEST)
  
to Jezus podpowiedział z Nazaretu
wskazując drogę i prawdę i życie w istocie
w punkcie najwyższym z możliwych
i Norwida Zenicie Wszechdoskonałości
ale dla wszystkich każdej i każdego

czym drogi decyzje moje twoje nasze
w całej pajęczynie uwikłań
czym prawda zdobywana gradualnie
czym życie z tradycją religią polityką
z podróżami rozrywką emocjami
człowiek jest całością w jedności
nawet patrząc w mikroskop
drogą jest i prawdą i życiem w istocie

to co się w ten sposób poznaje
jest bliższe Bogu niż
tradycyjnym dziedzinom nauki
ta wiedza jest istotnie egzystencjalna
godna personalizmu
życiu człowieka na ziemi
a ze względu na zmysłowe dane
wszystkie do zebrania
ma rys fenomenologiczny
aż dziw że nas tak mało
w seminariach dominuje metafizyka
będąca źródłem ich wyobcowania
z realnego świata kultury
we współczesnym świecie
o czym wiedział Sobór
i posoborowi papieże
ale nie tradycyjno-klerykalni
typu bractwa Piusa X czyli lefebryści

życie się rozlało rozsiało
na skalistej planecie
w bezkresnej czasoprzestrzeni
i tylko człowiek może je poznać
który stal się myślącą osobą
z własną historią rozwoju
decyzji i poznawania prawdy
przeżywania i jej kontemplowania
nauka jest osobowa

        (sobota, 29 stycznia 2022, g. 9.30)

***

do celu (1)

       /doświadczalnie świadomie /

czuję wiem
codziennie zbliżam się
każdym oddechem
każdym słowem zapisanym
w jedności mojej całości
która z jednością swoją
szukała jedności ostatecznej
i bardzo się do niej zbliżyła
tuż tuż
może jeszcze mniej
z dodatkowym doświadczeniem
że nikt tego ode mnie nie chce

        (piątek, 28 stycznia 2022, g. 15.14)

***

ja katecheta (2)

        /powołany w i przez stan wojenny/

nigdy nie chciałem
zostałem przypadkiem
stanem wojennym powołany
dla ojczyzny ratowania

nigdy nie chciałem indoktrynować
chciałem przekazywać wiarę i rozum
tak jak sam doświadczałem
i nie rozumiem jak można inaczej

duch z ducha
ciało z ciała z miłości
to co jest
nie to co byśmy chcieli
bo prawdę można poznać
i kontemplować
pod skrzydłami które mamy

         (piątek, 28 stycznia 2022, g. 14.54)

***

rozczarowujące (3)

        /potrzeba powszechna jak kultura/

wniebowzięty
opisuję stany realne
gdy uda się
zawsze wreszcie
biegłbym
jak dziecko
do matki ojca przyjaciela
zobaczcie co napisałem
(narysowałem stworzyłem)
ale nie ma takich ludzi
w moim świecie


         (piątek, 28 stycznia 2022, g. 13.59)

***

coś absolutnego (4)

          /absolut dany i poznawalny JEST/

szukałem i znalazłem
późną porą życia
choć i wcześniej działała
bo była imperatywem 
do takich nie innych decyzji
dałem się porwać duchowi
duchowi wichrowi zmian
i im prowadzić się dałem
Polskiej Drodze Wolności
w całej historii rodzinnej
i kultury mi znanej
w perspektywie światła
od Zenitu Wszechdoskonałości
dziejów tęczą zachwytu
innych nie znałem nie chciałem
(były fałszem i złem)
dziś są w mojej mantrze

cóż mogę więcej
ponad ich wskazania (za Jezusem)
jako drogę i prawdę i życie
w całości jedności znalezionej
OSOBY NIE KOSMOSU

         (piątek, 28 stycznia 2022, g. 13.38)

***

sens dla osoby (5)


dla głodnej szukającej
jest
jak jak opowiem opowiadamy
dziękując za to co JEST

jak radości iskra bogów
w kwiecie Elizejskich Pól
święta
a twym świętym progu staje
nasz natchniony chór
jasność twoja wszystko zaćmi
złączy co rozdzielił los
wszyscy ludzie będą braćmi tam
gdzie twój przemówi głos

tej z materii kawałka poczętej
żywych osób dających życie
jak pieśń o dziecku poczętym
albo narodzinach we wnuku

tylu już się napisało
napisało i mnie się już tyle
a chciałem to tylko zauważyć pismem
bo zauważyłem życiem i teraz
że najpierw się szuka sensu na zewnątrz
w tym co jest i się dzieje
a w pewnym momencie
nie wychodząc z domu
nie włączając mediów elektronicznych
bo gazet tradycyjnych od dziesięcioleci
znajduję TO w sobie
i wystarczy
tam wejść
tam już wszystko najważniejsze
chyba się już wydarzyło
JEST coś bo coś było
i nie wszystko było i jest złe

każda i każdy znajdzie piękno
tu gdzie mieszka
w swoim kraju i na całym świecie
kogoś coś co szanuje
mniej najbardziej i bardziej

każdy spróbować może
przełamać stereotypy
złożyć dziękczynienia
pieśń zwycięską
próbowąłem na fotelu dentystycznym
w najgorszych momentach
to naprawdę działa
jedyny kamień filozoficzny
jaki poznałem zaświadczam

o radości iskro bogów
kwiecie Elizejskich Pól
święta 
na twym świętym progu staje
nasz natchniony chór
jasność twoja wszystko zaćmi
złączy co rozdzielił los
wszyscy ludzie będą braćmi tam
gdzie twój przemówi głos
  
ps
czasem
bez interakcji w tym świecie
czuje się coś jak zniechęcenie
że po co tak dłużej
trwać pisać

złą wolą nazywam wprost
tych którzy udają tu
że nie widzą co nazywam sensem
moim przeżytym (całością w jedności)
zaokrąglonym z każdej strony
drogą i prawdą i życiem
udowodnionym jak w matematyce
ile trzeba złej woli by milczeć

        (piątek, 28 stycznia 2022, g. 10.59)

***

od zygoty do osoby


materia żywa
ożywione jakoś atomy i związki
z kilku komórek się rozrasta
po cud osoby świadomej
zaczyna się cudem dziecka
cudem wnuczki wnuka
osobą osobą osobą
materia samoświadoma
brzmi dziwacznie
pomiędzy zjawia się nowa jakość

        (czwartek, 27 stycznia 2022, g. 22.12)

*** 

transmisje z wnukami

koniec stycznia mnoży okazje
spotkań dwóch światów
w jedności pokoleń

najpierw w telewizji Internetu
potem na drodze publicznej
jadąc dwoma samochodami

pierwszy raz się zdarzyło
rozkoszny przypadek
mieć śmiech wnuka przed sobą

nie raz świat stworzono
nie raz się człowiek rodzi
drugi raz z wnukami

ich świat nasz zwycięża
jest najprawdziwszy raz pierwszy
gdy oczy otwierają świat poznają

      (czwartek, 27 stycznia 2022, g. 8.50)

***

kapsuła czasu


mój dom jest kapsułą czasu
zanurza w dawność i wieczność
dawność drzew go współtworzy
110 lat temu budowany
z drzew grubo ponad 100 letnich
sosen świerków i dębów

musiały pamiętać Konstytucję
czas który do niej doprowadził
z królem Stasiem w Paryżu
w salonach literackich

łazienka stała się salą solną
drzwi niosą kucia kowalskie
jest o czym tu rozważać
co ważyć

a że ludzie tu bywali niezwykli
najukochańsza moja Marysieńko
najukochańszy mój Andziulku
pisali do siebie do śmierci
Prusowie byli na ich ślubie

Marcjanna Marianna ZAŁUZKA 1790
mąż Antoni TREMBIŃSKI 1780
mieli córkę Apolonię i syna Franciszka
i jeszcze córki Domicellę i Wiktorię

Apolonia miała syna Aleksandra Prusa
Franciszek moją prababcię Emilię
wspólne dostali wychowanie
w każdym razie bardzo dużo
więc w zażyłości żyli do śmierci
kult pisarza trwa w nas do dzisiaj
z lepszą lub gorszą samowiedzą

nie przestaję się dziwić faktom
które łączą pokolenia
skarbem jest samoświadomość
po kres po możliwość po wieczność

ps.
żoną Prusa była Oktawia
też z Trembińskich
jakiejś innej linii
tytułował ją w listach kuzynką
Kochaną Kuzynką

formowanie pokoleń osób wolnych
widzę w nich jak na dłoni
listy od babki i ciotek
dobry wpływ na nich wywierały

żona Prusa Trembińska
dobry wpływ wywierała
na córkę swojej kuzynki Trembińskiej
prababci z Trembińskich Jackowską
Marię z Jackowskich Królowej

Królowej z Warszawy i z Annopola
w którym mieszkamy
podziwiając drzewa
mąż Marii z Jackowskich Królowej
Mecenas Andrzej z Annopola i Warszawy
Miał rodziców którzy pisma nie znali

z jaką mocą formowali pokolenia
że pomnik Polsce zbudowali wolnością
przez pozytywizm warszawski i religię

dlaczego u schyłku życia to piszę
bo gdy dotknie mnie jakoś ten temat
z podziwu wyjść nie mogę
że mnie nas to spotkało

to miejsce
ci ludzie
też zapiski
ta historia
po Konstytucję Polski
dalej niż 1750
  
byśmy tego nie wiedzieli
gdyby nie listy Bolesława Aleksandra
do narzeczonej i żony
przechowane wydane przez Helenę Porębską
z podziękowaniem dla mojej babci
Emilii z Jackowskich Kapaonowej
za konsultacje
więc konsultuję historię i ja

nie tylko my byśmy nie wiedzieli
tego o drzewach korzeniach koronie
o niemickich kolonistach tutaj
w Annopolu w gminie Strachówka
dzisiaj Rzeczpospolita Norwidowska
po Zenit Wszechdoskonałości

czytaj więc Pani ten rękopis
jako moją rozmowę z widziadłem
lat dawnych
i korzystaj
jeżeli coś skorzystać można

tak pisał Prus do kuzynki
o której śnił jako o żonie
w roku 1970
a myśleć rękopisać zaczął w 1968
dotyczył marzenia o szczęściu

fascynacja mnie wchłania
jak to w ogóle możliwe
że tyle dostałem śladów
tyle liter do czytania

nie dla swojej satysfakcji
ani tylko dziejów rodziny
ale wgryzania się w polskość
tak jak w nas się dzieje
(Norwid wgryzł się w Sobieskich)
chyba każdy w kogoś powinien
jak poznać inaczej siebie
kiedyś napisałem w liście do Mamy
dziękuję za Twoje życie
które stało się moim imieniem

(czw. 27 sty. 2022, g. 10.02) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strachówki

Z OSTATNIEJ CHWILI:

Plica polonica przemówiła dzisiaj Polską Agencją Prasową - "PAP: Jak ocenia Pan problemy, które wynikły na początku wprowadzenia Polskiego Ładu?

J.K.: Nie dziwię się, że pojawiła się krytyka tego, co wydarzyło się z częścią pierwszych wypłat, bo tu mamy do czynienia z czymś, co trzeba naprawić i co jest bolesne. Stało się coś więcej niż niewłaściwego. Przypuszczam, że ci, którzy to przygotowywali na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli.

PAP: Co partia rządząca zamierza teraz zrobić?

J.K.: Na pewno jest tu potrzebna radykalna naprawa i na pewno, o czym mówiłem na posiedzeniu kierownictwa partii, są potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne" (tutaj)





Można mieć więcej i co sie tylko zachce (np "Lewy"). 
Byle nie stawiać się w świetle ubożuchnej stajenki... 
by władać ludźmi.