środa, 30 stycznia 2019

Szczyty zakłamania. PiS-Polska-katolicka?!


NIE MOŻNA W POLSCE ROZDZIELAĆ TEGO 
CO BÓG ZŁĄCZYŁ PONAD 1050 LAT TEMU!”
To ani polityka, ani dewocja. To – KULTURA! 

Nie mogę milczeć. Aż mnie roznosi.
Ze mną rzecz tak się ma - drogą-prawdą-życiem dopełniła się:

Najpierw porwał mnie Duch Wolności i Prawdy objawiony w Janie Pawle II (16.10.1978). Zaraz potem wydał wielkie dzieło/owoc Solidarnosci Narodowej prawie. Wróciłem z Francji, skoczyłęm przez granice kultur, założyłem Solidarnosć Rolniczą w gminie Strachówka w dniu 3 Maja 1981. Na I Zjazd Solidarnosci wysłaliśmy telegram „TYLKO SOLIDARNOŚĆ – DUCHA MĄDROŚCI życzymy” – taki tekst wywieliłem też w gablocie przed budynkiem gminy. Radość dzielona to podwójna radość. Praca dzielona to połowa pracy. Ale kto dzisiaj rozumie istotę i ducha wspólnoty?! Dzisiaj liczy się tylko polityka i wszystko, co przynosi pożytek jednostce.

W stanie wojennym porwał mnie Duch Wolności, żebym głosił wolność, godność, polskość i „był z polską młodzieżą w czas próby”. Kazał mi być katechetą Kosciołą Katolickiego w Polsce – kazał, ale oczywiście dał mi tylko wybór, możliwość, powołanie.
Po wojnie nastał pokój. Wraz z nim nadszedł czas samorządności, kładłem/kładliśmy jej fundamenty w Strachówce. Położyliśmy wtedy także konkretne propozycje – oczywiście dla budowania i rozwoju wspólnoty lokalnej - które powinny być dostrzeżone powszechnie wtedy, i kontynuowane dzisiaj, ale nie są. W gminie jednak – w szkolnej wspólnocie i w stowarzyszeniu - zrodziła się Rzeczpospolita Norwidowska. Vademecum, Dąd Katyński, kamień z Virtuti Militari za Rok 19820 plutonowego Czerwińskiego… są dojrzałym owocem polskości, patriotyzmu, wspólnoty ducha od Zenitu Wszechdoskonałości Dziejów.

Gdy 10 kwietnia 2010 dotarła wiadomość o wypadku w Smoleńsku nie mogłęm być sam. Natychmiast pojechałem do kościołai  pod kościół. Parę metrów od schodów i wejścia do świątyni, 30 metrów od dzwonnicy  jest mały pomnik upamiętniający tragiczną śmierć pilotów w zawodach lotniczych przed ponad 40. laty. Odruch współbycia, współ-odczuwania, przeżywania losów ludzkich i polskich losów.

1 Sierpnia 2018 stanąłem w ważnych punktach gminy Strachówka z transparentem Wolne Sądy i flagą Solidarności. Pod Dębem Katyńskim połk. Jackowskiego pod szkołą RzN, pod figurą Matki Bozej przy budynku Urzędu Gminy, przy wejściu do Sali (dzisiaj świetlicy wiejskiej) przy OSP, w której założyłem/założyliśmy Solidarność 3 Maja 1981.

W dniu pogrzebu zamordowanego Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza czułem zew, by się łączyć ze wszystkimi współodczuwającymi Rodakami. Stanąłem z flagą Solidarnosci, w tshircie (pod marynarką) z nadrukiem KONSTYTUCJA w znaczących miejscach wsi, gminy, Ojczyzny i Kościoła w STRACHÓWCE – pod Dębem Pamieci Zbrodni Katyńskiej (dla płk. Kazimierza Jackowskiego, brata mojej babci), na schodach Urzędu Gminy pomiędzy biało czerwonymi flagami z kirem, pod pomnikiem św. Jana Pawłą II i tabliczą Rzeczpospolitej Norwodowksiej przy naszym koscile, i oczywiście przed wejściem do Sali/Świetlicy przy OSP (na budynku której nie było nawet flag w dniu żałoby narodowej). HISTORIA JEST, nawet jeśli dzisiaj zmieniły się poglądy i postawy moich współmieszkańców.

Nie uwierzycie chyba, dlaczego wziąłem się dzisiaj do pisania! Zmotywowała mnie wypowiedź Posła PiS Marcina Horały, w sprawie „taśm Kaczysńkeigo”.  Przewodniczącego Nadzwyczajenj Komisji Sejmowej ds. VAT głosi chwałę Prezesa. „Jarosław Kaczyński jawi się [w nagraniach] jako bardzo uczciwy człowiek, który chce się wywiązać z pewnych zobowiązań. Ale nie bezpodstawnie, a wtedy, kiedy będą one udokumentowane”.

Może ta wypowiedź przeleciała by mi między oczami, uszami… ale dwie godziny wcześniej inny zwolennik/wyznawca tzw. dobrej zmiany przekonywał mnie w taki sam sposób, co do nieskazitelności jedynie słusznej partii przy okazji innej sprawy/afery. Oto ta wypowiedź, komentarze tegoż młodego znajomego, połączone w jedno:

„chyba dobrze, że złapali aferzystów. Prawda?... cieszę się, że PiS sam walczy z nadużyciami w odróżnieniu od innych rządów… nie, przecież to piękny symbol walki z nadużyciami polityków. Chyba to bardzo cieszące. Aresztowanie fizyczne to jeden aspekt, ale pokazanie braku świętych w ekipie rządzącej to inna sprawa i bardzo ciesząca… ale w którym punkcie rządy Prawa i Sprawiedliwości łamie tą konstytucję, bo ciągle słyszymy i jedna z szefowych KOD mówiła, że łamana jest konstytucja i p. red. R. Mazurek zadał takie pytanie p. Jehton. Proszę spojrzeć jak zobrazował to p. R. Górski w Uchu Prezesa!"

Alles zussamen, według obowiązującej pis-narracji - wszystkie afery PiS-u i Kaczyńskiego Wszechprezesa udowadniają przede wszystkim nieskazitelność jedynie słusznej partii. A w samym Prezesie (Preziu) widzą nowe wcielenie Joanny d'Arc (genderyzm a la PiS).

A powyżej cytowana wymiana zdań wywiązała się pod moim postem (takim) –
„Polska parodia demokracji. To nie jest tylko "lex Kaczyński", ale cały ustrój Kaczyński, dla Kaczyńskiego, przez Kaczyńskiego, w Kaczyńskim, jako bogu ojcu jedynym, wszechpotężnym, wszechsprawiedliwym, naj-naj z najwyższych osób na ziemi polskiej od AD 2015, do dzisiaj ... itp. Pol-katole zawyją...”
W odpowiedziach na komentarze NN nie jestem najdelikatniejszy, móa)ię, walę prawdę prosto w oczy. Tę prawdę, którą głosze od początku nowej Polski, po rewolucji październikowej wyborów 2015.

Moimi odpowiedziami były poniższe wypowiedzi - „Czy sam od siebie mówisz? Czy inni Ci kazali? Co chcesz swoim komentarzem powiedzieć? Co do zatrzymania aferzystów - przecież, że dobrze. Ale czy chodzi Ci tylko o fizyczną czynność aresztowania? Bo mnie, o sprawę, w całym kon-tekście. Inaczej rzeczywistosci się nie poznaje. Gdzie chcesz prowadzić lud wierzący swoją (?) narracją???

(cd) - Państwo nie powinno być partyjne i rozróżniać przestępoców na naszych i nie-naszych! To jest źle, bardzo żle ustawiona narracja o współczesnej Polsce. Cofnij się zatem do kłąmstwa, na którym jest zbudowana włądza także tej partii! Była podobno Polska w ruinie, a zdarza po wyborach rozkwitłą. Miał być Gowin, był Macierewicz itd. Łamanie Konstytucji to ich standard - gorszy od nadużyć finansowcyh. Wszyscy widzieli pogardę dla państwa (ludzkiej godności, honoru oficerów WP...) w osobie Misiewicza i jego promotora (ojca chrzestnego kariery). Nie bawię się polityką bieżacą. Politycy ustawiają pionki tak, by odpowiadały ich grze. Mnie chodzi o REALIZM, czyli stosunek nie do wykreowanego przez polityków wroga, ale stusunek/ocenę TEGO CO JEST (rzeczywistosci). A skoro już przywołąłęm biblijną scenę Jezusa przwed Piłatem, to zapraszam tutaj (na stronę katechetyczną).
Bo tu nie polityki, ale metafizyki trzeba!
POLSKA 2018 POTRZEBUJE GŁĘBI, WEJRZENIA W SIEBIE, W HISTORIĘ, PAMIEĆ I TOŻSAMOSĆ AŻ PO ZENIT WSZECHDOSKONAŁOŚCI DZIEJÓW!

(cd) - Zacytuję jednego z najważ niejszych ich ideologa/lidera Macierewicza "Uderzanie w Bartłomieja Misiewicza to przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu państwa. Zawiadamiamy służby" - mówił w 2017 r. Antoni Macierewicz (ciekawe czy wypowiedź uzgodniona z premer Szydło? … Oczywista oczywistość. Ale spytaj dodatkowo promotora Prezydenta Dudy. Myślisz że prawda bardziej zamieszkała w pałącach i urzędach, niż na uniwersytetach? :-(
No i zasada trójpodziału - nienawistna dla PiS bez-myślenia - czyli niezależnosci sądownictwa od polityki... Widzisz, nie mam problemów rodem z kabaretonu, ale życia (realizm, rzeczywistosć, czym coś jest. Jest prawda i jest poznawalna. Można ją kontemplować. Kabarety żyją czym innym. ps. Polityka to nie tylko to, co na powierzchni i medialne. To także finanse, metafizyka... implikacje. Finanse to nie moja działka! W poniższym linku głos zabierają politycy, Rabiej i Jaki.

Obowiązująca wyznawców narracja jest właśnie taka, jak mojego pokoileniowego rozmówcy i Marcina Horały, Premiera Morawieckiego, Ministra Dworczyka...
Dzisiaj ta narracja-propaganda tłumaczy/tyczy Kaczyńskiego!
Parę dni wcześniej sprawy KNF, SKOK-ów, Misiewicza itd - tłumaczą jak krowie na miedzy, że PiS daje przykłąd bezwzględnego ścigania, nawet swoich! bo są najuczciwsi i wcale nie są politykami, ale zastępem niebieskiej eschatologicznej sprawiedliwości itd. itp.

Rozum i kultura człowieka na ziemi jest poza zasięgiem ich narracji! Więc wypisują/powtarzają zadane tezy, ze PAD i PiS nie łamią Konstytucji, troszczą się o trójpodział władz i apolitycznosć sądonictwa... itd. itp. ;-)

Résumé


Prawdy życiowej się nie wymyśla. Ona się objawia dzień za dniem, wydarzenie, za wydarzeniem… Kto zapisuje, wie, może odczytać wzór prawdy na przestrzeni całego życia, ja – od 65 lat. Ta jedność, w ciągłości, ma sens. Religia – owszem – jest domeną sensu, Logosu, nie obliczeń. Ale gdy ci, którzy mają być sługami Słowa/Logosu ślepną na drogę-prawdę-życie to świat spada w ciemną otchłań. A oni są wspólnikami tej ohydnej siły, która spycha nas, nasze wspólnoty, z naszą pamiecią i tożsamością. Bez światła dialogu. Negują – w istocie - naszego Boga! Głoszą swoją dobrą zmianę, ale nie Dobrą Nowinę Jezusa Naszego Brata.


„Przez 8 lat Polki i Polacy... Oj Panie Pośle Jarosławie, oj Panie Pośle Antoni zasłoniliście i wy sobie oczy! AŻ TAK SIĘ NIE POZNAĆ NA LUDZIACH????  ;-)
Powraca wasze kłąmstwo o Ministrze Obrony, który przecież ministrem obrony miał nie być! Kłamaliście wtedy, kłamieci dzisiaj... wasz ustrój na kłamstwie i kulcie jednostki wszak jest budowany od samiuśkiego PRA-początku. Prezes inny być nie może! Biedni pol-katole. Ani wiary, ani rozumu, ale ciągle jeszcze z błogosławieństwem polskiej hierarchii i prezbiteriatu oraz ich wiernych...
Politycy "grzeszący" tylko na swoje konto, lub partii to jest pryszcz! Wy robicie to na obraz i podobieństwo (za zasłonką i plecami tzw. polskiego katolickiego ludu i kościoła, zablokowanego religinymi lękami przed myśleniem)... TU JEST POLSKIE SEDNO SPRAW NASZYCH AD 2019?!”

A tu - poniżej - na stronie katechetycznej chcę udostępnić moją spontaniczną reakcję na wieści z ŚDM/WYD 2019 z Panamy! Łatwiej jest obwołać mnie wogiem Kościoła, niż podjąć normalną ludzką rozmowę w kulturze współczesnego światam nawet z pomocą Internetu!
Chodzi o ten post w tym linku -
Żeby było normalnie zarówno w moim kościele parafialnym, jak i na tych, i w tych, stronach! Katechetycznej przecież... również! Wiary i rozumu nie rozłączam, aż dotąd - świadomy ja-człowiek-Polak-Europejczyk-katolik - no bo w demencji różnie być może.”

Żródłem i korzeniem życia Polek i Polaków w zakłamaniu jest – niestety – nasz kościół (z małej litery). Na lękowej, bezmyślnej religijności żerują politycy i – niestety – tzw. duszpasterze, niektórzy świadomie, inni pobożnościowo-nieświadomi.
Mieli/mają wszystkie możliwości kościelne i te inne, powszechne naprawdę, urzędy, pieniądze, środki, media (prasa, telewizja, Internet)…

Gdyby wierzyli Dobrej Nowinie, ze światłem Soboru Watykańskeigo, encyklik JPII i postawy wobec świata wszystkich kolejnych posoborowych papieży! Ale nie, wygodniej i z większymi korzyściami jest współwierzyć z politykami i wyznawcami tzw. dobrej zmiany, aż po współdziałanie. Deprawując polską duszę, maluczkich i wszystkich innych, nie potrafiących się bronić przed totalitarną (państwo, kultura, propaganda państwowo-kościelna) w istocie dominującą religią.

Tzw. dusz-pasterze polscy poszli w ciemność, głoszą nam ciemność, w sojuszu tronu z ołtarzem. Także obrzydliwą, antyludzką, gorszącą postawą przemilczania. Piszę do nich listy, apele, odezwy... Codziennie zaglądam na pocztę, czy przyszła jakaś odpowiedź z Sekretariatu Przewodniczącego KEP, kurii diecezjalnej warszawsko-praskiej, od mojego proboszcza w Strachówce, a może odezwał się litościwie-miłosiernie jakiś ksiądz-czyli-kapłan-hierarchiczny mojego Kosciołą Powszechnego w Polsce. Człowiek! Człowiek wspólnoty, przede wszystkicm. Nie urzędnik kościelny podporządkowany władzy, człowiek siewca podporządkowania i strachu. W takim klimacie zakłamanie kwitnie. Aż jakaś kolejna rewolucja przegoni i zastąpi kims i czymś innym. Bo personalistyczno-podmiotowa wiara, rozum i kultura dotrą i ukorzenią się w pokomunistycznej Polsce za dziesięciolecia.

Przytoczę post ze strony KatechezaOnline, żeby księża nie tylkoi z mojej diecezji nie mówili, że nie czytali, nie widzieli, nie wiedzą... i w ogóle, co to jest PRAWDA? Prawda? ;-)

"Our Story" ?
- Bóg za nas mówi. Duch Święty, który przemawia wydarzeniami. Duch Czasu i Miejsca!
Tak samo u nas było podczas ŚDM/WYD 2016 w Strachówce!
I my byliśmy TUTAJ, w polskiej wsi, gminie, parafii, szkole i stowarzyszeniach „świętem radości i nadziei dla całego Kościoła oraz świadectwem wiary dla całego świata”!

Papież Franciszek za nas - Strachówkę i Rzeczpospolitą Norwidowską - mówi. Już kolejny papież, bo zaczął JPII Norwidem, Solidarnoscią, Rokiem 1989, Wiara i rozumem...

Po co walczy dzisiaj z nami w parafii (diecezji?) tzw. polski kościół, pobożnościowo-starokatolicki?? Można - oczywiście - wynieść Wota Wdzięczności, Godności, Polskości, Solidarnosci z kościołą ("Oczywiście, można. Człowiek jest wolny... Ale — pytanie zasadnicze: czy wolno? I w imię czego „wolno”, JPII, 1979)??

Przeciez to co robią od... (2012) jest po ludzku śmieszne i nadaremne w obliczu wiecznosci, bo Kościół Jezusa Chrystusa jest właśnie zbudowany na jedności-ciągłości, nie wybiórczości kolejnych księży, proboszczów, dziekanów, biskupów... Kto jest tak nierozumny, że chce wymazać naszą Pamieć i Tożsamość? Zgrozą wieje od paru lat! :-(

Kto się jeszcze dziwi, że tak przeżywam mój Kościół, od chrztu 65 lat temu? I że się unoszę, złoszczę ("wściekam")... skoro jeszcze żyję i jestem naocznym świadkiem?
A tam, daleko, w Panamie, byli (są) bp z mojej diecezji i podwołomińskich okolic Solarczyk, ks. Dyr. od WYD/SDM Parafiniuk (może jeszcze jacyś inni)... Ale czy przyjadą do nas dać świadectwo NORMALNOŚCI (o jakiej mówi papież) i rozmawiać z nami po siostrzano-bratersko-jezusowemu? W duchu ŚDM/WYD itd.tp.???? Czy ciągle są tylko "dla swoich"??? I dla swojego "dworu" i dobrego samopoczucia? :-( "

***

doczekanie Konrada

     /nie tu gdzie mnie zaczepiasz/szukasz/

Konrad doczekałeś się
wierszy parę ode mnie
bonus do twoich komentarzy
na moich blogach

tyś młodym pokoleniem
ponad 40 lat różnicy
kolegą syna z liceum
i niech tak pozostanie

gdzie ci sie miezryć ze starym
na prawdę moich czasów
jeszcze nie twoich
masz czas na doczekanie

jesteś w gorącej politycznej wodzie
wykąpany po czubek uszu
wciągnąć mnie próbujesz tam
ale ja nie z polityki twoich czasów

ja z metafizyki się wziąłem
mam mistrzów i włąsne przemyślenia
żadem mięnaród stworzył ani zbawił
wiem czym jest integralny rozwój osoby

    (wtorek, 29 stycznia 2019, g. 17.10)

***

cierpienie ofiar

     /o cześć wam panowie prałaci wikarzy klerycy/

jakie są
wie tylko ofiara
i może choć z zewnątrz inni
ci którzy się tym zajmują naukowo
i przestudiowali wiele przypadków

pedofilia w kościele pochodzi od Księzy
to znaczy duchownych płci obojga
ale faceci w sutannach przeważają
inaczej łatwiej się seksują
chyba nie ma w tym różności płci

co najgorsze na koiniec mnie spotkało
WYPARCIE PRZEZ KOŚCIÓŁ hierarchiczny
to jest dziś (naj)gorsze niż tamto
wyparcie i nas upodlenie
na wielkie mnóstwo sposobów

przemilczanie to pierwszy z objawów
wyparcie
nie tylko problemu ale osób w nas
deptanie godności i prawa do szacunku
wystawienie na łup gawiedzi
na krzyż z nim z nimi nami znów słyszę

cóż ich to obchodzi
wyniosłych nieszczerych
ukrywających się w maskach pobożności
ba jakowłądza się nam prezentujących
ponad ludzka zaiste to struktura

nieodpowiadanie na listy i maile
to dla nich normalka
potem msze odprawiają i pacierze
sakramentalnie nietykalni
pomnik dzisiejszej nieszczerości
przeoblekanie przebieraństwa

służą soboie nawzajem i systemowi
ludzi (osób) nie rozumieją
wstyd przynoszą Założycielowi
dal wspólnotę zbawienia w dilogu
nie głównie pieczęcie władzy
wyniosłe budynki stroje kolorowe
tytulaturę łańcuchy fatałszki inaczej
które do pedofilii popychają niektórych

      (wtorek, 29 stycznia 2019, g. 14.45)

***

odezwa do arcybiskupów

       /wysyłam im na Berdyczów/

wysłałem wiele listów i apeli
prosząc tylko o spotkanie i dialog
codziennie otwieram pocztę
jedźmy nikt nie odpowiada

w sprawie pedofilii w kościele
może mówić kto ją poznał na sobie
nie wystarczy być hierarchicznym
by wszystko wiedzieć lepiej

o czym ja tu piszą
to takie oczywiste
ale niestety nasz kościół
jest oderwany od ziemi

żyje w ciasnych pozłacanych klatkach
znając problemy ze sobą
z układami wewnętrznymi i karierą
ale nie są gotowi na szczerość

nieszczerość zabija
jej odmianą jest przemilczanie
unikanie dialogu z nami
wynaturzenia usprawiedliwiając

osoba jest bezpieczna z drugą osobą
tylko gdy jest są obie (wszyscy) szczerzy
w rodzinie wspólnotach kościele
bez szczerości o! hierarchiczni się nie da

     (wtorek, 29 stycznia 2019, g. 12.51)

***

antyrzeczywistość polityczna

          /realizm i anty czyli chciejstwo/

jeśli powiem że polityków
będzie bardziej adekwatnie
ale nie-prawdziwie
bo oni współtworzą rzeczywistość
oczywiście tylko społeczno-publiczną

jak toi dzisiaj wygląda
za PiS jedynie słusznej partii
podobnie jak zawsze
tworzą sobie wroga
łatwiej wtedy moblizować zwolenników

a że żyjemy w tzw katolickim kraju
tak mobilizowani są aż wyznawcami
nikt tu samodzielnie nie myśli
nie ma przyzwolenia tradycji
więc antyrozumność antykulturowość
tworzy ich (naszą) rzeczpospolitą 2018

staram się z tym walczyć
z taką ideologią państwową
państwowo-katolicką
bo żyłem i żyję rzeczywistością

     (wtorek, 29 stycznia 2019, g. 12.42)

***

w sporze z poezją

        /o najwieksze znaczenia i sensy/

nie muszę dawać adekwatnego słowa
przynajmniej nie zawsze
ile razy wystarczy (ba trzeba)
wprowadzić słowo jako znak
wskazujacy całą chmurę znaczeń
wtedy ono wskazuje kierunek
z pomocą logiki i gramatyk
linki w ukośnikach są pomocne
bo iluż nad tym samym myślało

     (wtorek, 29 stycznia 2019, g. 12.27)

***

los człowieka

    /filmy książki piękno dobro prawda/

jest taki taki lub inny
od początków cywilizacji
poznajemy na sobie (realni)
z filmów książek medytacji

mój los jest odczytany
Logosem się zowie
sensem wszystkich sensów
człowieka na ziemi

nie to co posiadłem materialnie
ziemi pod stopą dach nad głową
dopokąd idę
jestem pokornym pielgrzymem

nie przeskoczę siebie ani kultury
mogę tylko się wczytywać
żyjąc zachwytem i dziękczynieniem
za drogę-prawdę-życie osoby

po za tym ponadto są złudzenia
na ziemi padole naszych losów
szczęśliwi błogosławieni
którzy znaleźli i kontemplują

     (wtorek, 29 stycznia 2019, g. 11.48)

***

człowiek i kultura

            /aborcjonistom i anty/

żeby się urodzić
potrzebna jest zdrowa biologia
nad zdrowiem czuwa medycyna i kultura

człowiek z człowieka się rodzi
z matki i ojca
potrzebni są oboje
najlepiej od początku do końca
czyli wychowania dojrzałego człowieka

biologii życie zawdzięczamy
i tyle
biologia nie wychowa
w pustce człowiek dziczeje i umiera
bez rozumienia znaków mowy
znaków do rozumienia siebie
i świata całego

czego dać nie może biologia
dać może i musi kultura
wiec kim czym jest pytajmy
od urodzenia do śmierci
stając się bardziej człowiekiem

rozum się nie rozwinie w izolacji
potrzebujemy innego świata
jednego czy wielu

w teorii wszechświatów
nie zaszkodzą inne światy człowieka
dla osoby dojrzałej duchowo
bo gdzie duch mieszka w kulturze
znów bez pytań i poszukiwań nie wiemy

jak dobrze że jest prawda
nie jakaś obca dzika daleka
ale bliska i poznawalna
można się unieść do jej kontemplowania
stawając bardziej i bardziej człowiekiem
bo czyż raz może tylko wystarczyć
formy wielokrotne czasowników przeczą
czego dowiesz się sam tego się nauczysz
stając się tym najbardziej

      (wtorek, 29 stycznia 2019, g. 10.58)

***

nic i wszystko

    /rozmowa z najbliższymi/

że dom się wali to nic
że żona się złości to nic
że raz się umiera to nic
jeśli nawet po kawałku

wszystkim jest Logos
spotkany zrozumiany
afirmowany na wieki wieków
nad którego nic

nie zmienię okularów chyba  już
zębów fryzury też bo po co
takiego mnie macie kochani
Żono Boże Rodzino Ojczyzno

chyba wszystko redagujemy teraz razem
słowem uczuciem i (prze)milczeniem
widać to słychać i czuć
w moich ostatnich tekstach

wstydzę się siebie
więc i lekarza dentysty fryzjera
nie chcę nikomu się już pokazywać
ale tu jestem cały jaki jestem

nie chcę nic na to poradzić
nie chcę przedłużać podrygami
swego życia a dziś raczej śmierci
co było to było i jest wiecznie

     (poniedziałek, 28 stycznia 2019, g. 11.17)

***

przedsionek śmierci

     /obojętność-przemilczanie-morderstwo/

nie mówcie mi gdzie jestem
skąd patrzę na świat
i czego mam oczekiwać

że o sobie tylko myślę
w miejscu w którym jestem
tam się jest gdzie życie dowiozło

przeciez to nie karoca ślubna
ani samochód służbowy
ani nawet commuters

nic nie trwa z tego czemu służyłem
poza muszlą wszechświata Hawkinga
i moją osobsitą wiarą i rozumem

pamiętam gdy w dzień ślubu
zjeżdżaliśmy windą już sakramentalni
jakby windą wieczności

to było i jest jasne
to kierunek ideałów bezdyskusyjny
lecz dzisiaj życie jest inne

w innym kierunku wiezie
inną kabiną osobowo-społeczną
głupi zaprzeczą obojętni przemilczą

skutków przemilczania nie odwrócimy
przemilczanie zabija na stałe
obojętność jest tym samym co morderstwo

dzisiaj oba obrazy są adekwatne
windy z Legionopwa do wiecznosci
i przedsionka śmierci w mojej Strachówce

     (niedziela, 27 stycznia 2019, g. 16.00)

***

religia w moim życiu

      /religia znaczy dla mnie wolność większą
        fenomenologia i metafizyka
        czyli droga-prawda-życie tam prowadzą/

oczywiście były różne etapy
najpierw nakazowo-tradycyjna
przykazana rodzinnym wychowaniem
niby oczywistością była
ale i oczywistą opresją
nie tylko I Piątków
z jakimś fatum tajemnym
nade mną i nami…

dzisiaj mam pełną wolność
cieszę się wolnością
unoszę dochodzę śpiewam i upajam
wolnością Logosu
pełną najpełniej największej godności
zdolnej do pełnej odpowiedzialności
uff trochę to trwało

i cóż może uczynić mi człowiek
- w Strachówce Ojczyźnie diecezji
instytucjami władzy i tradycji -
jak widziecie myślę dogłębnie biblijnie
całym sobą
czyli drogą-prawdą-życiem

co i rusz odnajduję w słowie
w kojarzeniach cytuję
ten większy wyższy świat osobowy
wspólnoty osób (nie tylko w Trójcy)
nie może inaczej być
w mojej naszej kulturze
Polski Europy świata i Logosu

dlaczego nie piszę artykułu
eseju felietonu książki
ale tutaj odpowiadam
bo nie jestem naukowcem
ani dziennikarzem
choć byłem prasy lokalnej
religia to sprawa osób
nie instytucji i władzy

dlaczego jest jeszcze religia
gdy wydaje się wielu przeżytkiem
ale nie mnie
mam ją w sobie
świadomość nijak nie jest materialna
ma raczej coś w sobie Boskiego
coś z Boga w (o)sobie i w ja osoby
równie tajemniczych jak On
obraz i podobieństwo zbliża

więc nie dam się zapędzić
w kozi róg materii niemej
którą ktoś z zewnątrz mierzy i manipuluje
jestem nią ożywioną i świadomą
wiec potrzebna jest także religia
która ogarnia niemierzalne
a najlepiej gdy głęboko duchowe

więc nie pójdę za materialistami
odmiana ich to hedoniści
albo inni zarozumialcy
bo wiem kim jestem
bo już się znam
moja przyszłość zależy od kultury

a nie od Boga ktoś spyta
odpowiem
tak mówią religijni fundamentaliści
którzy bez Boga ani do proga
ale niestety bez myśli myślenia
nie trzeba zawsze o łasce
a nawet od łaski zaczynać
do jej odkrycia rozumienia się dochodzi
można kolejność słów zamieniać
albo spadnie na nas nagle z nieba
nie pytając o nic w żadnej kolejności

w kulturze jest miejsce dla religii
twórczosci wszelakiej po najwiekszą
nie wymyśloną snem utopisty
ale wyczytaną drogą-prawdą-życiem
co najpierw usłyszałem od Jezusa

wiec chcę być taki jak On
bo nikt mu nie mógł zarzucić niczego
nikt w nim nie znalazł żadnej winy
prócz miłości cudów i wybaczenia

każdy myślacy czujacy poznający
znajduje takie obszary
nie dające się pomierzyć zliczyć
zapisać cyfrowo
głębia przyzywa głębię
wie człowiek od-zawsze-psalmisty
śpiewającego Bogu na chwałę
sobie na pożytek

religia zagospodarowuje ten obszar
staje się instytucjonalna niestety
ale jest Dobra Nowina
osobista spersonalizowana
ja osoba człowiek na obraz największy

jest zawsze miejsce dla wiary
w naszym życiu myślącym
wiara to jest takie coś cuś
nierozłączne od człowieka
od najwcześniejszej świadomości
ale nie ma wiary bez myślenia
mogę tylko wierzyć
co jest poza mną w tej chwili
i w to co starcy nam mówili
od Biblii po największą literaturę
w Biblii jest jej wiele gatunków

Biblia jest dla wierzących objawieniem
są tam rzeczy których gdzie indziej nie ma
dzieje ludzi narodów historii pokoleń
które szukały czytały w znaki wsłuchiwali
w których życiu i dziejach
była siła większa ponad klęski słabości
która zawsze wyprowadzała
na łąki zielone
i wody spokojne
po życie śmierć i zmartwychwstanie
Jezusa Człowieka Boga i odwrotnie

wiara to nie podporządkowanie
wręcz przeciwnie to wolności istota
ponad władzy różnej (nie)porządki
w to coś co jest w nas największe
czego sami nie wymyśliliśmy
bo byłoby bardzo ograniczone
wybieram decyduję poznają idę
tam gdzie prawda najwieksza
daje się naszej kontemplacji
(bycia współ-światynią)
można znów pytać czym jest świątynia…

wiara to wszystko co jest poza
i co w nas jest
wierzymy że jesteśmy i będziemy
bo byliśmy
i był świat i ludzie przed nami
i kultura duchowo-intelektualna wolna
ponad materialistyczna

nie muszę z nikim walczyć
by to wiedzieć
bo poznałem osobowo życiem
całkowicie fenomenologicznie
i doskonale metafizycznie

    (niedziela, 27 stycznia 2019, g. 12.55)

***

chwila szczerości

    /odnawiać remontować by istnieć/

każdą teraz wypowiedzią szkodzę
sobie
w domu parafii gminie państwie

wszyscy chcieliby żebym milczał
po co ciągle piszę to samo i samo
o tym samym samym

ano
czekałem lat 47
żeby robić co już wtedy chciałem

nikt nie rodzi się żyje i umiera
z siebie dla siebie niepotrzebnie
ale na świadectwo prawdzie

ta zawsze jest osobowa
drogą-prawdą-życiem właśnie
prawdą spersonalizowaną

dla której jest ważne
wszystko co osobowo-podmiotowe
inaczej prawdy nikt nie (od)poznajne

ważne w prawdzie jest nie tylko zewnętrzne
zmierzone zważone policzone
ale i osoba badacza poznająca

w mojej dziedzinie poznania i działania
to co wewnętrzne jest niezbędne
nie tylko ekranem bezdusznym

ale właśnie całą strukturą świadomości
samopoczuciem emocjami też poznaje
sercem wiarą rozumem

duch jest w nas ucieleśniony
ciało jest zaś też uduchowione
jedno drugie trzecie trza poznać

nie ujawniło się jeszcze w rodzinie
kim każdy w niej będzie
ja już wiem czekałem 47 lat

nie ma wśród nas artystów filozofii
tych którzy poznają i tworzą przez wczucie
są raczej sami praktyczni (ale kto wie)

mnie dziura w oknie nie przeszkadza
zakryć da się dyktą
ale tak już nikt mieszkać nie chce

jednak praktyczność to nie wszystko
konieczny jest kwadrat wtajemniczeń
uosobień budować mieszkać myśleć być

    (sobota, 26 stycznia 2019, g. 17.36)

***

miłość dzieci

         /cóż że ja niedoskonały leniwy i grzeszny/

nie chodzi jak dzieci kochają
ale my rodzice
ja ojciec

bezwarunkowość nie jest moją perspektywą
wszystko ma swoje warunki i granice
związki przyczynowo-skutkowe

cóż mogę wiedzieć o realiach
tych które się zdarzą
znam te które są bo były

mam sobie wiele do wyrzucenia
oj nie byłem najlepszym ojcem
za co wszyscy teraz cenę zapłacimy

może niech oni mnie rachunek robią
znam swoje winy
ale tylko oni mogą znać ich skutki

zawsze gotowy jestem do rozmowy
słuchać i przyjać krytykę
wiem co własność ma (co Norwida)

miłość dzieci mam metafizyczną
ponad naturalne liczby i rachunki
ponad tylko psychologiczną

wierzę w ich los ostateczny
nie w tymczasowość poszukiwań
tak było tak jest tak będzie

czyż nie jest to teo-antropologia
bo cóż my sami wyznaczymy
skoro sami jesteśmy wyznaczeni

    (sobota, 26 stycznia 2019, g. 13.26)

***

jeszcze tylko żyję i płynę

     /nikt nikogo zastąpić nie może/

żyję i płynę jeszcze
przez czas i wszechświaty
czas i wszechświaty przeze mnie
tylko na mój sposób

tylko czlowiek osoba tak ma
tylko podmiot siebie świadomy
ja świadomości człowieczej
poza tylko Boga bycia byciem być może

płynie istnienie i kultura
tak tylko we mnie może być
moja droga-prawda-życie
w nikim poza mną już nie tak

więc wczoraj Burnsa z Norwidem połączyłem
choć nie połączyło ich życie i czas
ale kultura człowieka już tak może
o od kultury zależy nasza przyszłość

więc ja Józef K z Legionowa i Annopola
z czasu odzyskiwania wolnosci
od Papieża-Polaka i Solidarnosci
niczego nie ujmując KOR-owi

zobaczyłem Rzeczpospolitą Norwidowską
teraz mam sen i testament
by Noce Dnie i Kolacje Norwida
także w naszej krainie życia zajaśniały

    (sobota, 26 stycznia 2019, g. 11.35)

***

dziękuję Szkocjo

        /odwiecznej Rzeczpospolitej Norwidowskiej/

czego mnie wczoraj nauczyliście
wy odwieczni Szkoci
i Polacy w Szkocji od niedawna
dziękuję Ci Szkocjo

taki ze mnie poeta internetowy
natychmiast piszę natychmiast się dzielę
tym o czym właśnie myślę
i od razu w przeglądarce

że można i trzeba świętować
nie tylko wojny i powstania przeciw
ale kulturę poezję za (raban nie riots)
only osoby i twórczość są wieczne

z rzeczy świata tego pozostają
ponad Kosmosy Wielostrunne
ponad wszystko co da się pomyśleć
lecz my w Polsce jeszcze nie wiemy

jak widzieć i rozumieć wszystko osobowo
spesonalizowaną mieć wizję Wszechświatów
człowiek to ten kto już sie zna
przyszłość człowieka zależy od kultury

       (sobota, 26 stycznia 2019, g. 10.08)

***

nasz spatologizowany kościół

          /ojcu Wiśniewskiemu kard. Nyczowi i innym/

nie byłem nie jestem wrogiem jego
jestem synem jego ochrzczonym
wykształconym katechetą
który chce kontemplować prawdę
na skrzydłach wiary i rozumu

zaiste wiem kim jestem i dlaczego piszę
dzisiaj papież spotyka się z młodzieża
w dalekiej Panamie na WYD ŚDM 2019
a z nami nikt się nie spotkał w Strachówce
po poprzednich AD 2016 z Belgami ijd.be
U NAS w szkole parafii gminie (diecezji)
żeby wziąć na klatę swe nieprawidłowości
czyli brak wspólnoty i dialogu z nami
choć z naszej diecezji też są
biskup od młodzieży w KEP-ie
i ksiądz Dyrektor od ŚDM

jestem silny i wiedzący wiecej
drogą-prawdą-życiem
nie teorią (nawet tzw pobożną)
tym co tutaj poznałem i doświadczam jeszcze
jako mąż ojciec katecheta samorządowiec
z solidarnościową historią i istotą

wiem także że człowiek jest drogą Koscioła
i przyszłość człowieka idzie przez kulturę
bo zależy od kultury i UNESCO ONZ UE itd
nie czyichś (nawet instytucjonalnych) podobań
planowań realizowań bezdusznych i knowań
w wyimaginowanych wspólnotach swej władzy
stanu swego posiadania ponad potrzeby

proboszcz nasz nigdy nic nie wie i nie wiedział
nie powie o sprawach ŚDM WYD AD 2016
choć jest katechetą w szkole
imienia Rzeczpospolitej Norwidowskiej
nie jest od dialogu wspólnoty kultury
ani wiary z rozumem sprzęgniętej
przecież on i oni są nie od szczerości

wyniósł jakby nigdy nic z naszego kościoła
Wota Wdzieczności Pamieci Tożsamosci
za Wolność Godność Samorządność Polskość
odzyskane naszym czynem Solidarnosci
jakby był omnipotentny ponad wspólnotą
i jakby to on oni stwarzali rzeczywistość

za chwilę z powiatowymi samorządowcami
pielgrzymką nieszczerości jadą na Jasną Górę
dzieląc nas sieją nieprawość i zły język
zły klimat dwóch katolicyzmów (nienawiści)
oddają nas w niewolę miłości Maryi
zakłamani szubrawcy bez ducha i rozumu
bo czyż tylko bez wiary w kulturze
jako marionetki systemów
głoszą Jezusa tak sakramentalnego
że niby w nie-prawdzie realnego

takie mają przekonania nasi księża
nasi to znaczy w Polsce
bo nie nasi we wspólnocie mieszkańców
w trudzie społeczeństw obywatelskich
pracujących z i nad świadomością swoją
w szkołach samorządach stowarzyszeniach
dla godnosci osób i wspólnot dialogu (kultury)

oni mają wszech-władzy poczucie
że stwarzają świat sakramentami
a my nieboraczki
mieszkamy żyjemy aby ich się słuchać
fałszywe to stwarzanie
fałszywy dialog
fałszywe wspólnoty
(s)twarzanie fałszu i zakłamywanie Polski

piszę tu tam wypisuję epistoły
do ich wielebnych archaicznych urzędów
nie ludzkich nie dla człowieka założonych
ale dla siebie
dla swoich praw ludzkich… bo nieewangelicznych
dl swoich zwyczajów i tradycji władzy
nie tylko nad swoimi podporządkowanymi sługami
ale nad nami człowiekiem ludźmi wspólnotami
nad Polską a nawet całym światem
to włąśnie prowadzi do patologii

nie ma sakramentu stwarzania świata
w naszym ani żadnym kościele
jest dialog Osób Bożych Objawienia wspólnota
my na obraz i podobieństwo
bez dialogu i wspólnoty nas nie ma
nie ma poslskiego ani żadnego kościoła
takie myśłenie i praktyka
prowadzi do patologizowania świata

że też na nas akurat trafiło w Strachówce
(roz)poznawać dobro i zło nad wiekami
w Rzeczpospolitej Norwidowskiej
chwała i dziękczynienie. Amen

    (piątek, 25 stycznia 2019, g. 8.41)

***

jaki Bóg nasz jest (2)

     /wiem że was (tym) (z)denerwuję/

dzisiaj jest cały czas ze mną
rozumieniem wszystkiego
nawet jeśli ktoś zarzuci
że tylko po mojemu

ano tak to jest
poza swoją drogę-prawdę-życie nie wyjdę
poza słabości grzechy i doskonałości
bo każdy jakieś ma

zwłaszcza najbliżsi czego innego oczekują
niż tego mojego rozumienia obmierłzego
które im dobra nie przynosi
wiem i ubolewam

właściwie żyję już tylko
gdy wszystko opisuję
tak jak istota mi się daje
nie moje lenistwo

które waży wam ciężko (wybaczcie)
ale chyba nic nie waży wieczności
bo miłosierdzie jest większe
nawet nad nami leniwcami

oba tematy dzisiaj się splątały
szkoda że o nich nie porozmawiamy
nie chcę i nie powiem
że lenistwem na lenistwo odpowiadacie

gdybym nie napisał teraz tego
może juz nigdy
mogłoby nie przyjść ani się wydarzyć
nawet z takim jak ja leniem

     (czwartek, 24 stycznia 2019, g. 13.03)

***

jaki Bóg (1)

      /dzieciom wnukom tu tam i w Zambrzyńcu/

Bóg jest Bogiem ktoś powie
inny że nie każdy bóg jest Bogiem
należę do tych drugich

kiedyś znałem nakazanego
raczej groźby był
dybał na moje grzechy
ciągał po konfesjonałach
to tu to tam w nadmiarze

to był Bóg nakazany rodzinnie
nie wiem z dużej czy małej
pisać go litery
nie był mi najbliższy

zamieszkiwał raczej ziemię niż Kosmos
choć święto było Króla Wszechświata
nic o Wszechświecie księża nie mówili

zamieszkiwał nasze sprawy
wszechmocny nad nami
i nad tym co braliśmy za Wszechświat

wyłomy na szczęście przyszły
bunty młodości i lęki
że coś jest tutaj nie tak
zbyt wielka nierozumność

jak można wierzyć w nadprzyrodzoności
nie będąc rozumną cząstką realności
najpier trzeba żyć
potem filo-i-teolo-gizować
nie ma wiary bez myślenia
wiara i rozum dochodzą prawdy
którą można kontemplować
stając się (na powrót) współ-świątynia

doświadczenie siebie świata i kultury
wniosło światło największe
przenajświętsze chce aż się rzec
Bóg jako wolność nie może bywać nakazany

pięknym śpiewem i ciszą w Taize
także w rozmowach i wspólnocie
od-poznawałem siebie świat i Boga

tam przeczytałem Ewangelię całą
i un chef d'oeuvre pour dieu
Matki Teresy Kalkutą pomarszczonej
pięknej i młodej inaczej

autora trzeba zawsze wspomnieć
człowiek to ten kto zna siebie
to była książka Malcolma Muggeridge
języki rozszerzają rozumienie znaczeń

nie można się rozwijać bez języków
chyba (niech inni się wypowiedzą)
przyszłość i teraźniejszość zależy
teraz i zawsze od kultury
dla człowieka rozumnego

potem Duch Solidarności mnie owionął
owładnął
i nie popuścił do końca życia
zawsze mogę ryczeć przy tem
słodko-gorzkimi łzami się zalewać

cóż człowiek wie o sobie
jeśli tam nie zajdzie
nie wejdzie
w siebie innych i kulturę
może być przemądrzałym głupkiem
(przez lenistwo mi się zdarza ciągle)

u nas w kraju (nie)długo potem
wybuchła sława i chwała Miłosierdzia
ponad grzechy słabości i wady
ponad czernią malowany świat człowieka

papieska obecność w wielkich zgromadzeniach
słowo każde
(także od pierwszych encyklik po ostanie)
nikt już potem nie zdołał
targnąć tak nami
fenomeno-logicznie-i-metafizycznie

dzisiaj mój Wszechświat jest przeogromniejszy
i plazma pierwszych mili-micro-ułamków istnienia
wszystko co fizycznie istnieje
cała przestrzeń czas prawa fizyki stałe fizyczne
oraz wszystkie formy energii i materii
z ciemną formą materii i ciemnej energii

czarne dziury mnie znikąd nie straszą
kto zna Słońce wie że nie wszystko jest zimne
ani skałą bezduszną planet być tylko nie może
mój Bóg żyje w kulturze i naturze i poza
bez kultury nie ma miłosierdzia
tylko kaznodziejskie popłuczyny (może i pobożne)

dzisiaj prowadzę rekolekcje te tutaj nie samotny
wraz z Synową blisko i Synem ciut dalej
i tymi którzy jeszcze nie spróbowali
ich znajomymi przyjaciółmi
wszystkich języków i kultur

nie daj się nabrać na pobożność
nie dajcie dzieci i wnuki
trzeba siebie poznawać świat kulturę
i siebie do (dla) Boga wychować

kiedy ci wam serwują
spłaszczonego człowieka świat i kulturę
to i w ich boga wierzyć trudno
mimo tytułów splendorów celebry

bo czy może taki jeden drugi być szczery
czy może jeno światobliwie zakłamany
lepiej odejść od nich na pustynie
albo szukać mądrych i mądrzejszych ludzi

     (czwartek, 24 stycznia 2019, g. 9.54)

***

biada piszącym

        /po części poznajemy i prorokujemy/

może tylko bieda takim
za to bieda może być podwójna

gdy nie piszą to nie piszą
ale gdy zaczną to…

ja czekałem lat 40
jakby po pustyniach wędrowania

ale gdy już mogłem
zacząłem i mam dwie biedy

biada gdy nie jesteśmy gotowi
zapisać z głębi objawienia

gdy słowo i logos się nam daje
chce dawać przez nas wszystkim

walczę o równo-uprawnienienie
ale to trudniejsze niż feminizm

bieda że nie jesteś taki jak wszyscy
nie wyrabiasz się ze zwykłymi obowiązkami

lepiej wtedy takim na pustyni
leżą siedzą idą piszą bez usprawiedliwień

nie do pogodzenie jest życie piszących
ani widzących jak Rilke

bo albo są zawsze gotowi przygotowani
albo narażają się podwójnie

nigdy ze wszystkim się nie wyrobię
nigdy dość czujny skupiony aż tak

by wszystko przychodzące wyłapać
nie można dwom panom-paniom służyć

      (środa, 23 stycznia 2019, g. 12.18)

***

mój ekstremizm

       /dopełniając wczorajszym/

co cesarskie cesarzowi
co boskie Bogu
co biologiczne biologii
co medyczne medycynie
(seksualne seksuologom)
co kulturowe kulturze
co kościelne Kościołowi

gdy ktoś chce za kogoś
nieszczęścia gotowe
choć wszyscy mogą sobie służyć

     (środa, 23 stycznia 2019, g. 9.16)

***

o prawdę dzieci babć i dziadków
- mój wkład w naukę o pedofilii.pl -

                 /odwalić znaczy odsunąć/

o dziwo trzeba się upomnieć
o sprawy oczywiste XXI wieku
przeciw uprzedzeniom i schematom
w dzień babci dziadka wnuków

któż jak nie star(sz)y człowiek
większą wiedzą doświadczony
i już na szczęście bez lęków
mądrość uprzedzeń się nie boi

w naszym tradycjonalizmie
cenzuruje się wspomnienia i religię
przycinając do norm tradycji
nie do nauki o człowieku i Bogu

mówiąc o szczęsliwym dzieciństwie
wspomina wszelakie zabawy
ale nie odkrywanie cielesności
które ma swoje normalne etapy

siusiaki cipki i tym podobne słowa
same się o siebie upomną
nie każmy dzieciom się ukrywać
z tym co naturalne

zabawy w doktora lub analogiczne
potem wzwody i wytryski nocne
po pierwsze zabawowe onanizmy
lub podpowiedziane przez spowiedników

to co naturalne nie jest groźne
to co przetworzone ideologicznie
skryte zakazane inaczej upodobane
potrafi niszczyć aż po pedofilię

Jezus mówi nie zabraniajcie im
przychodzić do mnie
takimi jakimi są w istocie
a ideologia wmawia im grzeszność

tylko racjonalność jest zdrowa
służy jej medycyna i psychologia
znajomość człowieka bez tabu
racjonalność wiary też jest zdrowa

tradycja sprzyja pedofiliom
rysując zgrozę tam gdzie jej nie ma
dziadek Prus Bolesław napisał
grzechy dzieciństwa (z humorem)

odwalcie się tzw dusz-pasterze
od pasterzowania owiec cielesności
zapachnijcie nimi we wspólnocie prawdy
racjonalnie nie pedofilno groźnie

non abbiate paura zaiste
własnego ciała i jego pożądań
dzieci rodzice babcie dziadkowie
ale braku dialogu wspólnoty racjonalności

o wszystkim można i trzeba rozmawiać
czym coś jest i dlaczego właśnie tak
racjonalność buduje człowieka (godność)
przyszłość człowieka zależy od kultury

nie zostawiajmy niczego poza rozumem
z tego co można poznać i kontemplować
nie spychając w mrocze rejony samych siebie
tłumacząć jeszcze głupio dusz-pasterstwem

(wtorek, 22 stycznia 2019, g. 11.52) TUTAJ- Zjednoczeni w Duchu (2)
PS.
Pierwsze zdjęcie z tej strony.
Drugie zdjęcie z tej strony.

8 komentarzy:


  1. << To nie jest tak, że Jarosław Kaczyński wyłania się z nagrań jako wzór cnót...>>?/Jaroslaw Gowin/

    https://wiadomosci.wp.pl/jaroslaw-gowin-o-tasmach-kaczynskiego-zaskakujace-slowa-6344086411462785v

    OdpowiedzUsuń

  2. << Marek Gieorgica, partner zarządzający w Clear Communication Group zaznacza, że większość Polaków nie zdoła też wystarczająco przeanalizować całej sprawy. Uważa, że wyborców nie zaskoczy jednak fakt, że Jarosław Kaczyński to dzisiaj najważniejsza osoba w państwie.

    - Ma wpływ na wiele decyzji i kierunków działań, mimo, że nie sprawuje formalnie żadnych ważnej funkcji publicznych, która by to legitymizowała. Wyniki wszystkich sondaży wskazują, że duża część wyborców to akceptuje i popiera - podkreśla rozmówca wirtualnemedia.pl >> ????????

    https://wiadomosci.wp.pl/eksperci-od-marketingu-zabrali-glos-ws-tasm-kaczynskiego-nie-maja-zludzen-6344034957584513a

    OdpowiedzUsuń

  3. Nie lekceważny żadnego przejawu ZŁA, czyli przejawów nienawiści, mową, czynem... UOSABIAJĄCYCH SIĘ anonimem, donosem, nękaniem telefonicznym (jak dzisiaj Dyrektorkę Szkoły RzN w naszej gminie STRACHÓWKA!) Nim rozzuchwalone ZŁO zabije kolejną ofiarę!!! :-(

    https://wiadomosci.wp.pl/magdalena-adamowicz-z-rodzina-w-brukseli-spotkali-sie-z-szefem-pe-6344066281048193a

    OdpowiedzUsuń

  4. Duchowny poręczył swoją reputacją za to, że podejrzany nie będzie utrudniał działań służb i nie musi przebywać w areszcie... Bezsilny ojciec Dyrektor? Jak to w ogóle możliwe???

    https://wiadomosci.wp.pl/zatrzymanie-bartlomieja-m-jest-decyzja-sadu-ws-aresztu-6344061053212801a

    OdpowiedzUsuń

  5. << Okazało się, że król nie jest nagi, ma całkiem drogie szaty i siedzi na tronie na Srebrnej - tak były prezydent Słupska Robert Biedroń skomentował sprawę tzw. taśm Kaczyńskiego.>>

    https://wiadomosci.wp.pl/robert-biedron-trzeba-znacjonalizowac-majatek-pis-tak-jak-pzpr-6344021009610881a

    OdpowiedzUsuń

  6. << Lech Wałęsa do Jarosława Kaczyńskiego: wiele milionów Polaków czeka, aż pan odejdzie z polityki >>

    https://wiadomosci.wp.pl/lech-walesa-do-jaroslawa-kaczynskiego-wiele-milionow-polakow-czeka-az-pan-odejdzie-z-polityki-6344052950681729a

    OdpowiedzUsuń

  7. "Pytanie do historyków Kościoła: jak długo rozwijał się trąd papiestwa i kościoła: dwór, dwory, pałace...? Podrzucone kukułcze jajo, czy chciane bardzo przez niektórych, wielu..?

    Pytanie do proroków: jak długo będzie nas niszczył? Jak długo będą go rozmontowywać/pozbywać się kolejni papieże soborowi? rozdawać/wyprzedawać korony, trony, pierścienie, muzealne szaty... pięknie oprawne ceremoniarze...!"

    https://www.facebook.com/jkapaon/posts/10206390147098931

    OdpowiedzUsuń

  8. Po co to komu. Spisek, upór, zmowa przeciwko pamieci i tożsamości! Bo wolność jest zawalidrogą, ciągłą przeszkodą w ich przykościelnym królestwie polskim???

    << Czy pamięć o Solidarności ma swoją cenę? Czy można tym handlować? ... Zaznaczyła, że ministerstwu chodzi o to, aby przejąć ECS i w jakimś stopniu opowiadać historię po swojemu" >>
    W STRACHÓWCE też są takie osoby, które chcą opowiedzieć historię po swojemu. Proboszcz (kościół.pl) im sprzyja, wyniósł z naszej świątyni Wota Wdziecznosci za Wolność, godność, Polskość w (i od) SOLIDARNOSCI! Ich niedoczekanie! Wstyd po nich pozostanie. :-( "

    https://www.facebook.com/jkapaon/posts/10219697815382321

    OdpowiedzUsuń