wtorek, 21 czerwca 2022

Podziękowanie dla ks. Oszajcy

Nie prowokacja, lecz powinność. 
Wiara i rozum

Należę do gatunku homo sapiens. Trochę to przestudiowaęłm, przemyślałem. Ba! Przemedytowałem. Myśleniem ogarniam całą rzeczywistość, która jest moim rozumnym dopełnieniem (teoria zbiorów). Rzeczywistość pozarozumna mnie nie zajmuje z definicji. Rozumność rodzi powinności. Wobec pewnych zdarzeń, zjawisk itd. nie mogę – nie wolno mi – milczeć. Pewne ciągi nazwanego publicznie myślenia mogą się komuś wydawać prowokacją. 

Dziękuję księdzu (ojcu jezuicie) Wacławowi Oszajcy za tekst-medytację na temat Bożego Ciała, opublikowany w WIĘZI. Nie znalazłem go samodzielnie. Pomogły mi napastliwe teksty katolicko-narodowych autorów. Publicysta Polonia Christiana (www.pch24.pl) Paweł Chmielewski rozkręcił się na maksa - „Atak o. Oszajcy SJ na procesję Bożego Ciała. Pisze o „kanibalizmie” katolików spożywających Ciało i Krew... i ma wrażenie, że nasz jezuita padł ofiarą szatańskiego lustra”. Obficie cytuje tego autora posrtal „DoRzeczy” – „w uroczystość Bożego Ciała na portalu Więź pojawił się tekst, który podważa istotę tego święta. Jezuita o. Wacław Oszajca nazywa procesje Bożego Ciała kiczowatą, totemiczną i zaciągającą feudalizmem. Redaktor portalu PCh24.pl Paweł Chmielewski wskazuje, że słowa o. Oszajcy są "bluzgiem wymierzonym w uroczystość Bożego Ciała" i podkreśla, że tekst może wzbudzać "obrzydzenie u wierzącego katolika". Współgrają na obranej scenie tradycjonalistycznego narodowego katolicyzmu. 

Oczy zrobily mi się jak złotówki. Do dzisiaj znałem ks/ojca Oszajcę jako subtelnego poetę (także religijnego), jako człowieka medytacji, a nie bluzgów i ataków na ludzi, religie itd. Szok. Rozum i kultura nakazały mi odszukanie tekstu inkryminowanego jezuity. Znalazłem i przeczytałem ze zrozumieniem. Ba, ze smakiem. Zgodnie z oczekiwaniami. Czułem, przeżywam nieskazitelne współbrzmienie z inaczej myślacymi o naszym Kościele. Powszechnym – nie polsko-katolickim.

Medytacja Oszajcy skonsumowała niedawne słowa papieża Franciszka o kościele w świecie współczesnym – „Gdzie my jesteśmy? 60 lat po Soborze!... Nieufność wobec instytucji Kościoła osiąga wysoki poziom… trzeba „trochę zaktualizować sztukę, modę liturgiczną… być punktem odniesienia dla dorastającej młodzieży… Ludzie chcą treści – myśli, uczucia, obrazu – które będą nosić przez cały tydzień [przez lata, na życie] – apelował do duchownych.” 

Redaktor Chmielewski, redaktorzy „DoRzeczy” i wielu im podobnych – ba tworzących dzisiaj mainstream kościelny – nie rozumie chyba ani Oszajcy, ani papieza. Żyją w innej bańce religijno-(polityczno)-kulturowej. A ja płynę w głównym nurcie spraw tego świata i Kościoła Powszechnego od czasu Praw Człowieka ONZ, Soboru Watykańskiego II, Jana Pawła II, aż po fenomenologiczne opowiadanie (dawanie świadectwa) wierze i rozumowi zgodnie współpracujących przy szukaniu, poznawaniu i kontemplowaniu prawdy. Czucie i wiara, mędrca szkiełko i oko dawno przestały być sobie przeciwstawiane. 

Stara metafizyka okopała się w kościołach i chce rządzić ludzkim myśleniem – tam, gdzie ma świadomych i nieświadomych wyznawców. Implikacje zmian kulturowych, a może tylko, i aż, drogi ludzkiej myśli. 

Dziękuję ojcu Oszajcy za to, że jest. Że myśli i pisze. Jako podmiot świadomy. I to w zakonie! Mnie życie poprowadziło innymi ścieżkami, ale tą samą główną drogą. A że i ja po swojemy myślę i piszę… A że w wielu kwestiach podobnie, choć niezależnie – to chyba az Duch Czasu. 

*** 

Boże Ciało

         /religia kultura i sztuka/

film ostatnimi laty
nagłośnił najbardziej to święto
choć dyskusjom końca nie widać

co kto widzi przeżywa rozumie
teologowie uciekają się do transubstancjacji
co chyba jest ucieczką do przodu

to co każdy widzi jest masowość
uroczystości koscielno ulicznych
obecności religii w kulturze

Boże Ciało i transubstancjacja tajemnicza
bez debat pozostaną niezrozumiałe
bez Arystotelesa i Akwinaty w kulturze

dzisiaj trans nabiera nowych znaczeń
bardzo dalekich od religii
człowiek myślący poznaje i kontempluje
  
kiedyś przeżyłem i zrozumiałem tak
byli na kolacji wziął co miał pod ręką
reprezentację naszej rzeczywistości

z winem-krwią jest trochę inaczej
wcale liturgie tym się nie przejmują
redukują słowa i czyny do symboli

teologia opłatka coś innego tworzy
jakby technologią żywienia uwięziona
a ON jest spójnością większą istnienia

         (BC czwartek, 16 czerwca 2022, g. 10.50)

***

rozumienie-pisanie-przeżywanie

      /tradycja płytko-metafizyczna wiele niszczy/

czym żyję o tym piszę
wpierw z pewnością jest to w myśleniu
kiedyś jakoś uświadomione

nie ma nieświadomych myśli
przeżyć świadomych też nie ma
świadomość przeywanie rozumienie

czym żyję o tym piszę
nie oskarżajcie że nie żyję Bogiem
jego istnieniem Bożym Ciałem i resztą

przemilczaniem wydajecie wyrok
tak jest wam wygodnie
duchowo-intelektualnym lenistwem

przyszłość człowieka zależy od kultury
człowiek jest drogą Kościoła
nic dla was i dla nich nie znaczy

w sanktuarium annopolskim piszę
od 1910 Matki Bożej Przodków
zacznijcie myśleć fenomenologicznie

     (BC czwartek, 16 czerwca 2022, g. 11.47)

***

Jędraszewski PiS-Eucharystii

          /Lech Kaczyński królom był równy/

i cóż że z niego profesor
znawca filozofii współczesnej
skoro nade wszystko biskup
czyli ksiądz kapłan od metafizyki

metafizyka nie widzi ludzi-osób
widzi prawa reguły obowiązki
wbrew fenomenologii życia
życia jakie jest i je doświadczamy

pies z kotem nie chodzi na eucharystię
nie przyjmują ciała swojego Boga
i z ludzi panami nie tworzą wspólnoty
warto może nad nimi się zastanowić

bo dzisiaj żyjemy jak pies z kotem
w Polsce na pewno i pewnie nie tylko
Jędraszewski to przecież arcybiskup
który Kaczyńskiego równa królom

gada rózne rzeczy i obficie
którym normalny człowiek się dziwi
jak to on profesor arcybiskup
niewolnikiem jest starej metafizyki

nieszczęściem dla Polski są oni
którzy ani rozumieją ani chcą nas dzisiaj
sojuszem tronu władzy z ołtarzem są
w stary tradycjonalizm metafizyki skryci

       (niedziela, 19 czerwca 2022, g. 12.22)

***

annopolski znaczek

ze wszystkimi wadami
ze wszystkimi winami
ze wszytkimi talentami
staliśmy się znakiem
znaczkiem z Annopola

zasługa dziejów człowieka
konstytucyjnej Polki i Polaka
historia jak się działa dzieje
przez jakiś czas w nas z nami

na ile czytamy znaki znaczki
dane nam i pokoleniom
zależy od wiary i rozumu
one mogą poznać kontemplować
prawdę
jaka i jak jest
dostępna myślącemu człowiekowi

       (poniedziałek, 20 czerwca 2022, g. 16.57)

***

miłość wierność pożądanie

           /a kimże ja jestem/

wiem jestem stary
ale to co piszę
jest ważne na całość
jedną drogę-prawdę-życie

nie przedłożyłbym nigdy
pożądania i seksu ponad wierność
wierność osobie i wieczności
całości jedności i odwrotnie

znam siłę pożądania do seksu
każda każdy może z nią przegrać
ale ważniejsze są sprawy
warto je mieć za ideały

          (piątek, 17 czerwca 2022, g. 12.21)

***

jaźń świadomość alter-ego kontemplacja

         /ani się znamy ani się sobą zachwycamy/

jaźń to materia świadomości
świadomośc funkcją biologicznego organizmu
wyjątkowego tylko u człowieka
świadomość bez jaźni nie ma sensu
odważna to teza spekulatywnego umysłu

świadomość musi mieć podmiot przeżyć
by przeżycia świadome układały się w ciąg
i zrozumiałą całość 
podmiot zagwarantować może jedność
pamięci i tożsamości w sukurs

to wszystko daje się zobaczyć poznać nazwać
w pocie pracy swego czoła 
co występuje tylko u naszego gatunku
nazwanego przed wieki homo sapiens
czyli na pewnym etapie filo- i ontogenezy
prawdę którą możemy kontemplować z kulturą

czym jest więc ta jaźń świadomość podmiot itd.
za mało im poświęcamy uwagi

potrafilibyśmy zrobić bilans pokarmów i płynów
przyjmowanych przez całe życie 
bilans przeżyć świadomych leży na uboczu
więc niesprawiedliwość jawna bezprawna
zbyt wiele przypisujemy materii

przecież świadomość jako możliwość osób
wypełnia się do końca jak balon i bańka
przeceniamy bilans materiałowo-materialny
a sens zależy od tego drugiego
fenomenologia życia nigdy nie spełniona
czeka na świadomych jej wartości badaczy

o nieskończona jeszcze dziejów praca 
nie przepalony jeszcze glob sumieniem

       (wtorek, 14 czerwca 2022, g. 16.45)

***

alter ego

minęła mnie na rowerze
na zakręcie w Tłuszczu
pomyślałem że podobna
do mnie a ja do niej

myśl przeżycio-uczucie
myśl bywa przeżyciem
która nie jest z niczego
myśl czytająca rzeczywistość

właściwie mam tak od zawsze
nie umiem mijać ludzi
za każdym zostaję zastygłym spojrzeniem
zapisałem w wierszyku mlodosci

z każdą z każdym jestem na wieki
w każdej każdym moje alter ego
płeć i wiek bez znaczenia
pewnie także po namyśle rasa

jest to odkrycie starości
że nie tylko wszyscy są równi
myśłeniem tożsamością zbliżeni
do granic (nie)możliwości

         (niedziela, 12 czerwca 2022, g. 22.11)

***

o jubileuszowym doświadczeniu Boga

         /Bóg jako konieczność natury i kultury/

ponad tydzień czeka na opisanie
z jakichś powodów
choć lubię wszystko na gorąco

pamiętam miejsce doświadczenia i myśli
czyli przeżycia egzystencjalnego
w drodze na jubileusz 50 lat po maturze

przy stacji kolejowej Chrzęstne
musiałem zawracać na Legionowo
z rozpędu skręciłem na Tłuszcz

że jechałem chętnie i z oczekiwaniem
ja jak głaz który ukochał już bezruch
z wewnętrznym wyczuciem konieczności

ciekawość też mnie prowadzi
co dostaniemy na miarę
każda każdy zarobił drogą-prawdą-życiem

to co konieczne ruszyło mnie z miejsca
ponad obawy i niechęci
ponad schematy i uprzedzenia

czym jest to co konieczne w życiu
człowieka myślacego na ziemi w Kosmosie
ponad przypadkowe  i przypadłość  

ślady metafizyki wyjdą spod powierzchni
doświadczam egzystencjalnie życia
tego które jest jakie jest i JEST we mnie

ta droga ta prawda to życie
dało mi czas i miejsce urodzenia
i klasę licealną mi dało w Legionowie

jechałem trasą Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920
na Równinie Wołomińskiej przez Radzymin
myślałem o konieczności i względności czasu

cóż że siwy stary gruby
ten sam Józio K Ziutek Kapeć
jechał ze mną we mnie przez wieczność 

czasoprzestrzeń zakrzywiona wszystkiego nie wyjaśni
ba niczego prawie jest tylko pomocą
dla rozwoju kultury humano-egzystencjalizmu

         (niedziela, 12 czerwca 2022, g. 13.01)

***

na fałszywych przesłankach

         /nie ma wiary i konstytucji bez myślenia/

czyli fundamentach
żadna budowa się nie ostoi
ani rozumowanie
ani ustrój
ani kultura
ani szczęście ludzkiej osoby
rodzin
zwiazków
i tak dłużej dalej niżej

taki chcieli świat w Polsce tworzyć
prezes prezydent premier ministry
ich posłowie i senatorowie
i oczywiście wyznawcy (wyborcy)

na fałszywych przesłankach jest fałsz

na woli politycznej prezesa wodza
kult jednostki jego budowany
nie tylko w Sochaczewie
ale od dołu do góry i w poprzek

ministr donosiciel Cieślak objawił
te wewnętrzne procesy władzy
na świat im podległy
żaden PiS-polityk się nie odważył
zważyć sprawę skrytykować
aż prezes sąd wydał do dymisji

każdy nieomylny wódz narodu czyli kult jednostki
pozbawia godności wszystkich pozostałych
samodzielność myśli i czynu jest nie do pomyślenia

te same przesłanki z Orbanem mają
Orban już niestrawny dla Europy
Ukraina kością mu w gardle
Interes z Rosją Putina ważniejszy

te same nuty propagandy
Bóg i Ojczyzna (Rosja Putina)
wiszą już na bilbordach Chersonia
Gott mit uns
wszędzie gdzie religię da się wykorzystać

jaki rozum
jaka kultura
człowieka na ziemi
od której przyszłosc człowieka zależy
co nie ja ale Papież Polak powiedział
chciał i powiedział całemu światu
nasz układ rządzący nie słyszał
wiara i rozum im nie po drodze
człowiek drogą Kościoła im i biskupom
czego Sobór uczy o kulturze toże
dialog szczerość wspólnota zagraża władzy

       (niedziela, 12 czerwca 2022, g. 11.45)

***

królestwo rozumienia

         /pokoju szczęścia łaski/

są tysiace wspaniałości
naszego ludzkiego świata
kosmiczne techniki
fortuny królewsko-bankowe
warte posiadania  
miejsca z cudami natury
warte poznania
zwiedzania
podziwiania
z serwisem podróży lub bez  

nie ma chyba niczego większego
nad rozumienie (z miłością)
w końcu
jesteśmy homo sapiens
możemy kontemplować prawdę
no nie

         (sobota, 11 czerwca 2022, g. 9.18)

***

cząstki elementarne przeżyć

           /ból też bywa krótki i długi/

fenomenologia życia
mało ciągle znana
ma mnóstwo tajemnic przed nami
prawie sakramentalnych

często łapię się na tym
że przebłyski szczęścia łapię
w pajęczynę drogi-prawdy-życia
tak krótkie że światłoczułe aż

przyzwyczajeni jesteśmy wychowani
do dłuższych odczucio-rozumień
że prawie aż z zewnatrz widzialnych
a te najkrótsze przebijają nieba

kto uważność trenuje
powoli odkrtyje
a gdy jeszcze będzie chciał zapisać
cała ziemi rozbłyśnie kulturą

      (piątek, 10 czerwca 2022, g. 12.10)

***

być z polska młodzieżą

         /fenomeno-egzystencjo-personalny-humanizm/

nie wiem powiem enigmatycznie
świadomie i ponad katechetycznym
dumaniem i pisaniem
z czym walczy Kościół
dzisiejszy i zwłaszcza w Polsce
przecież powinien być posoborowy
dialogiczno-wspólnotowy (synodalny)

nie ma wiary bez myślenia
wiara w zgodzie z rozumem
może poznac i kontemplowac prawdę
nie ma wspólnoty bez dialogu
prawdy bez całości jednosci kultury

dostałem kiedyś zadanie
być z polską młodzieżą w czas trudny
ani misja ani czas trudny się nie skończył

zwłaszcza w darach poznania rzeczywistosci
aby być wolnym (bywaja stany wojenne)

do czego jesteśmy powołani
do tego jesteśmy wyposażeni
mówiła siostra Immakuta Adamska OCD

a jeśli nie - dodawała
to musimy sobie wszystko wymodlić
ale nikt nie pozostaje bez szans

życie jest narracją
z jednej strony daną
drogą-prawdą-życiem
z drugiej odnajdywaną przez nas
żyć przeżyć zrozumieć (opowiedzieć)
inaczej sensu chyba nie znajduje osoba

zakrzywioną czaso-osobo-przestrzeń
możemy chyba prostować
znajdując jedność w całości
drogi-prawdy-życia

gdy ktoś z zewnątrz to nam mówi
można wziąć lub nie pod uwagę
ale gdy sami doświadczymy…

i właśnie tak mam od lat paru
przyszło zrozumienie i czucie
że coś jest bo było coś
na wielce osobowej skali
w osobo-czaso-kosmo-przestrzeni
naturą i kulturą się staje
tyle przynajmniej doświadczamy
wchodząc w rejony ducha
którego ideologie nie zwyciężą

tak
najbardziej dziś pomocna jest fenomenologia
postawa miłosci intelektualnej
o której mówił Papież-Polak
dwa lata przed śmiercią

ta miłość
pozwala sięgnąc dzisiaj najdalej
nie wiem co będzie jutro

aspekty istotowe i konstytutywne
całej rzeczywistosci
czyli według mnie tej poszerzonej
o wymiar osobowy
bez którego niczego nie poznamy
w zakrzywionej czaso-osobo-przestrzeni
natury z kulturą powiązanych
od czego przyszłośc człowieka zależy
co ten sam papiez powiedział
wszystkim narodom w UNESCO w 1980

katecheta współczesny
nie buja w obłokach
stąpa po ziemi twardo i z zachwytem
nad wszystkim co jest mu nam dawane
każdą chwilą nocy i dnia i odwrotnie

człowieku nie cenzuruj siebie
swoich nagłych czuć i olśnień
swoich najgłębszych pragnień
w najgłębszej głębi
samej samego siebie
siegnij tam zapisz jeśli się da
wejdź w największy dialog
z własnym i w ogóle ISTNIENIEM

ps
wiem z czym ja walczę od PRL
partia z narodem i ordnung muss sein
dzisiaj i kościół.pl z nimi
ale to tylko cząstka problemu
dziedzictwo starej metafizyki
problemem naszego trads-klerykalizmu
w do tego przykrawanej kulturze

         (środa, 8 czerwca 2022, g. 9.44)

***

osoba i czasoprzestrzeń

         /osoba czasoprzestrzeń i na odwrót/

osobowa czasoprzestrzeń jest 
i każdą chwilą się staje 
zwłaszczą tą samoświadomą 

kosmo-osobo-czasoprzestrzeń 
czyli tam 
gdzie mieszka człowiek 
i każda jego myśl 
i każdy czyn 
jest są 
związane z czasoprzestrzenią 
  
znamy związek natury i kultury 
proponuję szerszy 
w czasoprzestrzeni
 
każda nasza myśl 
każda chwila istnienia 
każdy czyn więc i poznanie 
dokonują się w jakimś miejscu 
w jakimś czasie 
w zakrzywionej czasoprzestrzeni
 
czy to coś wnosi do gnozeologii
absolutnie tak 
jeszcze nie wiemy co 
znajdujemy i bada(j)my cząstki 
owej czaso-osobo-przestrzeni

         (środa, 8 czerwca 2022, g. 9.18)

***

miłość na jubileuszu

spotkali się nie małżonkowie
nie sakramentem życiem uświęceni
koleżanki i koledzy z klasy
po pięćdziesięciu latach
maturalnie dojrzali
z sukcesami porażkami
chorobami i śmiercią

spojrzeliśmy na siebie
się przyznaliśmy do siebie
wyznaliśmy sobie i wobec wiecznosci
że wierni jesteśmy przywiazaniu
do swoich własnych żywotów (biografii)
osobowych losów w czasoprzestrzeni
takie koleżeństwo i przyjaźnie z wtedy
że aż miłość pokoleniową

można tak mówić po 50 latach
skoro bliskośc nie odeszła nie przepadła
ale trwa (idzie z nami w wieczne)
objawiła coś i nadal objawia
czyniąc nas jeszcze silniejszymi
na okolicznosci nowego dnia

         (wtorek, 7 czerwca 2022, g. 11.23)

***

zderzenie z PiS-em (z partiami)

               /silny miłością pokoleniową/

w dniach wielkiego pokoju
świętowania jubileuszy życia
dorośli pokoleniem po maturze
zderzyłem się z PiS-partią i myśleniem
na radosnym poście wójta
z 8 milionów dla gminy

podzieliłem radość
pogratulowałem
ale obłoczek zaminił się chmurke

na zdjęciu była delegacja
w niej składniki rządowo-partyjne
wódz a za wodzem inni

zgryz został ze mną
do czasu się okazało
bo doszło kolejne zdjecie
w stylu lenna wasalnego

jakby to nie były należne fundusze
ale łaska pańska (wodza i partii)
brakowało w przyklęku całowania dłoni

oj głupi ja się pospieszyłem
co myślę napisałem
dostały mi się kontry
że wcale nie że tak jest OK słusznie dumnie
piar się wodzom należy

na początku wojny ruskiej przeciw Ukrainie
toż mi się już po łbie dostało
bo w sąsiednim powiecie się nie tak odezwałem
wtedy przeciw posłance PO KO
a właściwie tylko przeciwko używaniu szyldów
logo partii w akcji humanitarnej

czyli wychodzi na to że
zderzam się ciągle z myśleniem partyjnym
wierząc w wolnosć myśli słowa kultury
od których przyszłosc człowieka zależy
a większość wcale nie 

męczyły mnie we śnie skrupuły
że się pospieszyłem (jak w roku 1980/81)
że trzeba wstrzymac oddech
naradzić się dłużej ze sobą
ze zrozumieniem
że oni są inni
zamknięci z reguły na dialog
wrażliwi jak jasna cholera
na swoim własnym (i partyjnym) punkcie

       (wtorek, 7 czerwca 2022, g. 10.51)

***

życie jako narracja

       /po jubileuszowym spotkaniu klasy/

osoba jest
ale trudno wciąż ją definiować
wiemy tylko jakby ukośnie
z centrum samych siebie

każdy ma przebłyski
widzenia rozumienia wiecej
jeśli nie zapiszemy giną
w otchłaniach (nie)pamięci

życie związaliśmy z ciałem
ciało z żywą materią
osoba w nich na nich jest
raczej się dzieje niż żyje

ludzi na globie już 8 miliardów
prawie potrojenie w pokoleniu
rozszerza się świat i wszechświat
my chyba też jako osoby

ciało wchłania pokarm
tlen mikrocząstki promieniowania
z całego wszechświata
osoba sens wszystkiego chłonie

no i mamy narrację
doszedlem do tego punktu
który wczoraj wpadł mi do głowy
na spotkaniu jubileuszowym klasy

pamiętam jak i kiedy
w czasoprzestrzeni (zakrzywionej)
między Jabłonną a Choszczówką
patrząc przed siebie na samochody

nasz wygląda bardzo skromnie
lecz ma przepiękną historię
sięga Włoch przyjaciół pokoleń
jak wielką wartość przynosi narracja

uświadomiony wtedy zostałem
że życie dzieje się i opowiada narracją
szybko sięgnąłem po notes (od Jaśka)
zapisałem stojąc na czerwonym świetle
  
nie my robimy z życia narrację
ono jest narracją
naszą sprawą przyjąć i się zachwycić
o rzeczach i sprawach opowiedzieć

książką każda każdy z nas jest
o wielu ciekawych sprawach wiemy
rzeczy i sprawy czekają na opowieść
tylko my znamy i tylko ile chcemy

zacząłem od Fiata Pandy
tak zdarzyły okoliczności jubileuszowe
zazwyczaj zaczynam od Annopola 
Konstytucji Solidarności Norwida

żal kończyć tej notatki wersy
na co spojrzę sens swój wykrzykujer
w notatnik wpisałem długopisem Grześka
się absolut drogi-prawdy-życia objawił tak 

(pon. 6 cze 2022, g. 10.07)

sobota, 11 czerwca 2022

Pięćdziesięciolecie matury 1972 w LO im. M.Konopnikciej w Legionowie

klikać aż film się ukaże, ON tu jest

Muszę dać tutaj swoje materiały foto-tekstowe, bo chwilowo główny Organizator Marcin jest poza zasiegiem mailowym. Ponieważ słaby jestem w redagowaniu, udostępnianiu, moze być dużo cyfrowych błędów i przekłamań. Kto to tutaj znajdzie, niech udostępnia, by mogło dotrzec do wszystkich, którzy na to czekają. Pozdr. 
***
 PIĘĆDZIESIĄTKA NASZEJ DOJRZAŁOŚCI, 
broszura okolicznościowa 

Maturzyści z roku 1972 w LO im. Marii Konopnickiej w Legionowie chcą jeszcze raz się zebrać w kupę.  Jak tu nie dumać nad taką okazją-okolicznością życiową. Powiesiłem w necie ogłoszenie (poniżej  – choć uważam, że wydarzenie zasługuje na pełną stronę i większe nagłośnienie):

 „Nie jestem organizatorem. To inicjatywa MARCINA. Ja tylko używam środków medialnych, jak to mi w krwiobieg już weszło. Uważam, że jest to WYDARZENIE, z właściwą sobie historią, filozofią, socjologią, może i teologią nawet (Droga-Prawda-Życie). No a psychologią każdej PT Uczestniczki i każdego Uczestnika?? Uważam i mam nadzieję, że ktoś założy stronę w Internecie na tę półwiekową okoliczność. Pozdr. dawny Józio, Ziutek, Kapeć 🙂 

 „Czym żyję, o tym myślę i piszę. Bom piszący wśród żyjących koleżanek, kolegów, przyjaciół i znajomych. Życie zrobiło mnie katechetą, więc w moim pisaniu i ten wymiar być musi. To spotkanie jest wielkim wyzwaniem dla każdego. Czy zdałem egzamin? Przed życiem, przed sobą, przed wami… Co jeszcze mogę zrobić? Komuś wystawić pomnik? Coś naprawić??

***

50-lecie maturalności

       /przeczuwałem tego dnia dużo pisania/

żeby stanąć przed Wami
z pewnym takim wzruszeniem
moja licealna klaso 
stanąłem przed sobą
przed swoją samoświadomością
czyli drogą-prawdą-życiem Józefa K

trzeba nam było wtedy i dziś
życiem żyć prawdziwie sobą
młodymi marzeń ideałami
ideały marzeń zawsze młode są
ciekawe co dzisiaj powiemy
sobie i wieczności

stanąłem przed sobą
i szukałem ciszy
usiadłem w kontemplację
dwóch skrzydeł prawdę hołubiąc
unosząc unosząc wysoko
  
wiem sobie i wam powiem
nie można było żyć na próbę
przeżyliśmy życie prawdziwe
dzisiaj już wiemy prawie wszystko
niepowtarzalni jesteśmy
w sobie w… i dla wieczności

       (sobota, 4 czerwca 2022, g. 11.57)

***

moja klasa (w liceum)

czas PRL-u
lata 1968 – 72
byliśmy doskonali
jak każda młodość
klasa czymś się wyróżniała
pytajcie innych o nas

ja patrząc dzisiaj
widzę czego wtedy nie znałem
że byliśmy równi
równością ubogich PRL-u

nie było podziałów
na bogatych i tych drugich
rdzeniem sednem wyróżnikiem
była oś duchowowo intelektualna

       (czwartek, 2 czerwca 2022, g. 22.02)

***

księga pięćdziesięciolecia

         /homo socialis i pedagogia/

tytuł brzmi dobrze
treści jeszcze nie zapisane
oby tylko okładki nie zostały
z klasy pewnej  szkoły

od nas zależy
podręcznik historii
ostatniego półwiecza
a działo się w Polsce wiele

w procesie pedagogicznym
świadectwa roczników ważne
są organiczną pracą i wyzwaniem
dla uczniów kadry pokoleń
  
formuły bywają na wyrost
nim ich treść istniąca nie wypełni
egzamin dojrzałości
zdaje sie z pewnością po 50 latach

         (sobota, 21 maja 2022, g. 18.12)

***

raj w nas

         /momentologia i wieczność/

każda każdy ma
w sobie bo najbliżej
i klucze niezbędne
ale jak ich użyć

by wiara rozum uczucia
zbiegły się w jedno
co chwila co dzień i noc
gdy świadomość nie śpi

tak
głoszę taką naukę
dane mi było poznać
i współkontemplowac prawdę
  
porównam ze światem fizyki
pewnych cząstek żywot krótki
ślad na materiale światłoczułym
kto powie że ich wcale nie ma

         (sobota, 21 maja 2022, g. 13.09)

***

demokratyczna selekcja

                   /pokoleniowa refleksja/

dożywa się wyselekcjonowanej krainy
za sobą pozostawia wiele
z żalem goryczą lub nie
pamiętam mnóstwo upokorzeń  
  
po dzieciństwie marzeń
młodzieńczych poszukiwań i spełnień
zawodowych jakichś może później
zostaje się z krainą ostatnią
może w ogóle najważniejszą

już nie podboje miłosne
podróże ani posiadania
ani cele karier jakich bądź
ale to co nasze i pisane nam
od urodzenia do śmierci
czego pierwej nie wiemy
(dar wielki samoświadomości)
bieda gdy niektórzy bez końca

mój (moja) wyselekcjonował się wcześnie
a ja przyjąłem z wdzięcznością
z rodzinnie opakowaną konstytucją
życia miłości wypełnienia śmierci

prawda jest i da się kontemplować
kultura pomaga odnaleźć

      (piątek, 20 maja 2022, g. 14.11)

***

dary pięćdziesięciolecia

      /homo socialis i grupy docelowe/

kto co obchodzi
od kogo dary
wiedzą obchodzący
no i obdarowani

pięćdziesiąt znaczy dużo
w życiu człowieka
chyba też organizacji
i instytucjonalnych więzi

siedzę myślę piszę
tu gdzie mnie życie doprowadziło
50 lat po maturze
każdy może po swojemu proporcjonalnie

z tego naszego może
jest już jakby rozdział
jeśli opowiemy sobie 
i zbierzemy siebie w okładki księgi

pokolenia pokoleniom na świadectwo
uczennicom uczniom naszej szkoły
dopóki będzie działać
na oświatowo wychowawczej niwie

mój dar długo rozpakowuję
cieszy mnie sama pobudka myślenia
umacniany codziennie grupą docelową
daną nam wszystkim przed 54 laty

każde działanie ma inicjatora
dziś to jest Marcin
a kto to był wtedy
gdy zebrał nas w jedną klasę

skoro myślę to zapisuję
póki życia
które tak mnie i nas was prowadzi
tak mam taki jestem taki umrę

      (piątek, 20 maja 2022, g. 11.47)

***

po 50 latach

      /w szerszej perspektywie/

co ze mnie wyrosło
co z nas
każdej każdego
z licealnej klasy
maturzystów

jakiś każda każdy był
jakiś byłem wiem ja
to da się odtworzyć
jeśli jeszcze demencji nie mamy

każda każdy coś wiedział o sobie
coś o drugiej drugim też
dzisiaj wiemy więcej
oczywiście o sobie i świecie

cieszę się z tego gdzie doszedłem
nie mogłem przewidzieć takiego końca
wiele zdarzyć się musiało
niezależnie i zależnie ode mnie

znam od lat kilku wzór celu i sensu
zapożyczyłem od Jezusa z Nazaretu
sprawdza się jak ulał
to całość i jedność
drogi-prawdy-życia

      (czwartek, 19 maja 2022, g. 17.32)

***

teoria względności życia

     /dla wieczności rodzina nie może się nie udać/

w życiu na pewno działa
ale czy aż względności życia
sprawdźmy
jako i ja sprawdzam
na razie tylko skojarzeniami

zawsze względem czegoś się żyje
względem czegoś wspomina
jak ja dzisiaj względem elektrowni
którą się mijało idąc na Kościuszki
wzdłuż torów było nieciekawie
dziś można mówić że to były slumsy

względem wzniosłości był Kościół
szło się do niego w drugą stronę
wzniosłość jest w historii pierw dla dzieci 
nim dorośniemy i znajdziemy sami

względem czego żyjemy
względem czego rozliczamy
fenomenologię siebie do końca pisząc

życie względem skały z atomów i cząstek
czy istnienia kultury i ducha
cudem zawsze stworzenie rodziny jest
osobnego nieba we Wszechświecie

     (czwartek, 19 maja 2022, g. 13.08)

***

rozmowy i zachwyty (2)

      /opowieść na 50.lecie matury (b)/

rozmawiam z wnukami
mamy ich już osiem
najstarszy ma lat 6
najmłodsze miesiąc
dziś akurat z dwójką 2 i 4

to jest nasz normalny świat
nie trzeba wyciągać średniej
tak dla nich jak i dla mnie (69)
najzupełniej normalny
ba pożądany bardzo
wypełniający się sens i szczęście
osoba z osobą w osobowym wszechświecie

nauka ani sztuka nie powiedzą więcej
dziś mnie i im
kto szuka znajduje
trzeba też cierpliwości
by się znaleźć w raju
niebo w Annopolu jest zielone przeważnie

    (środa, 18 maja 2022, g. 13.38)

***

rozmowy i zachwyty (1)

          /opowieść na 50.lecie matury (a)/

jak oni się zachwycali
swoim Annopolem od początku
wystarczy zajrzeć do ich wierszy
z kolejnych wakacji
na letnisku

kim byli
możemy poznać z listów i laurek
z pamiętników
z marzeń i modlitw zapisanych
z ideałów utrwalonych
literaturą rzeźbą muzyką
i kolejnymi pokoleniami
sięgając ducha Konstytucji
albo Zenitu Wszechdoskonałości

i taka prawidłowość w tym jest
w nich w nas w Annopolu
im tu było dobrze
ze sobą rodziną Polską i Kościołem
zachwycali się majową i letnią porą
znali ptaki po imieniu
ideały nie tylko pozytywizmu

i mnie było tu wzniośle pięknie
te same ptaki w zieleni koncertowały
gdy Solidarność zakładałem
a to Polska właśnie mówił Wyspiański
i tylko procent szczęścia ludzkości
jak przeżywał i pisał Norwid

z tej samej miłości ideałów
czerpie już piąte dziesiąte pokolenie
nie zapomnijmy o Trembińskich
Bądzyńskich Załuskich
bo to Polska właśnie

szukałem punktu zaczepienia jeszcze
homo socialis w wymiarze społecznym
ale tu gdzie żyłem ich nie ma (na wierzchu)
choć dałem fundament demokracji
od Solidarności
po Rzeczpospolitą Norwidowską

moja klasa maturalna i mnie znalazła
nie wyprę się dzieciństwa i młodości
każdy z żyjących jeszcze zdaje egzamin
wdzięczność mam dla inicjatora-ów

      (środa, 18 maja 2022, g, 13.46)

***

między 50 a 30 różnica

      /późne doświadczenie egzystencjalne/

rzecz tyczy spotkań pomaturalnych
na 30 nie pojechałem
szykuję się na pięćdziesiąte
i opisuję dlaczego tak lub nie

byłem na wcześniejszych jeszcze
jako aktywny człowiek wolnej Polski
ale trzydziestka to było za dużo
społecznie już byłem na marginesie

50 to jednak zupełnie inna śpiewka
w małżeństwie to złote gody
a po maturze jakby scrutinium
dojrzałość dopadła nas żywcem

nie ucieknę od spojrzenia w oczy
rzeczywistości jaka jest
tej którą współtworzyłem
nie ucieknę od siebie od nas od…

nie chcę uciekać
chcę stanąć w prawdzie
to było jest życie nasze
daj Boże wszystkim że zbawione

      (poniedziałek, 16 maja 2022, g. 16.39)

***

epopeja wszechświatów (3)
       -dzieje się życie-

wszechświaty się dzieją
a my w nich
od urodzenia do śmierci
biologicznie a w kulturze dłużej

Annopol przodkowie budowali
materialnie przed 113 laty
z ideałów wiary i rozumu dużo więcej
Konstytucji Zenitu Wszechdoskonałości

w Annopolu kolejne nowe pokolenie
tworzy swój mój nasz świat
tyle powiem koleżankom kolegom
mojej klasy maturalnej sprzed 50 lat

jakie to bogactwo
doczekać wnuczek wnuków
one przejmą nasze okolice wszechświata
dajmy siebie jak najlepsze świadectwo

świadectwo życia które się dzieje
na nas się nie kończy (po granice Boga)
bez dziania świat i wszechświat ginie
byle dobre kierunkowskazy znalazł

przyciąganie dobra nakręca wszechświaty
potencjał dobra nam życiem i w nim dany
cud istnienia życia świadomości kultury
nic więcej ponad nie tu nie znajdziemy

        (środa, 11 maja 2022, g. 12.09)

***

szerokość widzenia

właśnie zdałem sobie sprawę
z właściwości mojego widzenia
rozumienia świata siebie Boga

patrzę sobą oczywiście
patrzę żoną dziećmi wnukami
patrzę moją klasą licealną...

całą drogą-prawdą-życiem
a wy jak czym
i czy macie tego świadomość

       (wtorek, 3 maja 2022, g. 22.02)

***

kim jestem

         /maturalnej matematyczce Marysi/

nie odpowie mi matematyka
ona nie ma głosu
codziennie się rozwija
ale to nie jej dziedzina
dowodzi chyba ta od ducha

kim jestem
niecodziennie zapytam
bo nie ma takich nauk
jeszcze na uniwersytetach
pracujących na okrągło

otóż trzeba okoliczności
szczególnych okoliczności życia
żeby o to pytać (fenomenologicznie)
mieć przeczucie przez swój rdzeń pierw
czyli sfer innych niż matematyka

to coś
co rezonuje we mnie w nas
ludziach czujących myślących
świadomych siebie podmiotów
dla matematyki przedmiotów jedynie

oprócz całej wiedzy świata i mojej
potrzebne to coś we mnie
nie każdego dnia na zawołanie
abym pytał dociekliwie
poza światy codzienne (w kulturze)

nie powiem jak Ingarden o sile
która sama siebie tworzy
która samą siebie przekracza
ani o polu oddziaływań fizyków

cząstki są i nie są się stają
i masa nie wszystkim bywa konieczna
wzory przeliczają masę na energię
a z pól oddziaływań rodzą się cząstki

cóż ja wiem o materii w laboratoriach
niczego nie wiem o fizyce teoretycznej
ale na szczęście mogę znać siebie
poznawać człowieka gdy się urodzi

cztery wymiary nas nie opiszą do końca
inny wymiar musi w nas dojść do głosu
by głębiej w siebie samego wniknąć
choćby w takim pisaniu jak dzisiaj

czy da się tu wpleść świat inny
między dziećmi i rodzicami
który jest moim ideałem nieba
ufność bezpieczeństwo wszystko

ależ oczywista rzecz dla dziadków
gdy kontakt nawiązują z wnukami
z kolejnym pokoleniem żywych
życia jakie się udziela w rodzinach

„Nowe teorie spoko to tylko wikipedia
Obecnie zaczyna panować przekonanie, że model standardowy jest teorią tymczasową i trwają intensywne prace nad znalezieniem teorii bardziej podstawowej – być może cząstki uważane za „elementarne” przez model standardowy, w nowej teorii okażą się cząstkami złożonymi; fizycy mają też nadzieję, że będzie ona zawierała cząstki nieujęte w modelu standardowym. Chodzi tu przede wszystkim o hipotetyczne grawitony, które miałyby być odpowiedzialne za przenoszenie oddziaływań grawitacyjnych. Ogólna teoria miałaby łączyć wreszcie wszystkie cztery typy podstawowych oddziaływań w przyrodzie.

Według teorii superstrun, każda cząstka fundamentalna jest przejawem innego rodzaju drgań superstruny (struny drgają bezustannie w sposób podobny jak fale stojące: cząstki miałyby być obrazem drgań analogicznie jak orbitale atomowe w modelu atomu Bohra są węzłami fali stojącej według teorii fal materii). Wszystkie struny są takie same, różne są jedynie sposoby ich wibracji. Masywniejsze cząstki odpowiadają drganiom strun o większej energii. W teorii superstrun jednakże cząstki nie zawierają strun – one są strunami.

Istnieje też grupa modeli zwanych supersymetrycznymi. Przewiduje ona, że każda ze znanych cząstek ma swego, nieodkrytego jeszcze, supersymetrycznego partnera, zwanego s-cząstką. S-cząstki mają większą masę niż „zwykłe” cząstki: rozważania teoretyczne sugerują, że masa ich może leżeć w obszarze kilkuset GeV do 1 TeV, czyli nieco poza zasięgiem istniejących akceleratorów.

W mechanice kwantowej dekoherencja kwantowa zakłada ponadto oddziaływanie obiektu z otoczeniem w sposób nieodwracalny eliminujące splątanie kwantowe. Stan kwantowy jest stanem superpozycji. Zgodnie z wynikami badań nie ma nigdzie żadnych cząstek elementarnych póki nie nastąpi ich obserwacja, tj. dekoherencja kwantowa” (wikipedia) 

     (sobota, 30 kwietnia 2022, g. 13.00)

***

w Legionowie (nasza klasa)

      /czym żyję opisuję wiarą uczuciem rozumem/

wydarzenie pięćdziesięciolecia
ma swoją historię filozofię socjologię
psychologii tyle ile uczestników
  
wiele kart w wielu księgach się obróciło
cała czasoprzestrzeń się zakrzywiała
nowe ustroje powstały może i kultura

nie było wtedy jeszcze tego miasta
naszego miasta jakie jest teraz
było 20. tysięczne LEGIONOWO

nasz rocznik prawie powojenny
cóż 8 lat w tej perspektywie znaczy
rodzice i my nie należeliśmy do wyklętych

nikogo nie wyklinaliśmy
szukając przyjaźni bogaci młodością
sens prawda piękno nami rządziły

kochaliśmy koszykówkę i nie tylko
grać mogliśmy bez końca
grupowo wałęsaliśmy się na katechezę

tak myślę i dziś siebie i klasę wtedy
klasę całkiem niezwykłą naszą
połową poszliśmy na pielgrzymkę

czym kim się staliśmy Bóg wie i my
patrzymy w głębię studni czasu
i z pewną nieśmiałością na siebie

dla naszej szkoły kim czym jesteśmy
dla miasta dla historii dla Polski 
dla dziejów kultury we Wszechświecie

nie jestem wielce odkrywczy
najważniejsze że jeszcze jesteśmy
bo kimś byliśmy także... i od wtedy

prawdę można poznać i kontemplować
wiarę rozum z pamięcią i tożsamością
całą naszą drogą-świadomością-życiem

ps.
50 lat w życiu człowieka i jego rodziny
50 lat w życiu szkoły świadomej siebie
50 lat w życiu miasta kraju i wszystkiego
złote gody nie są tylko matematyką

      (czwartek, 28 kwietnia 2022, g. 11.50)

***

50-lecie matury

śni mi się już
Marcin organizuje
jubileuszowe spotkanie
egzamin dojrzałości

ba ale z czego
przeżywania
osiągnięć i porażek
drogi-prawdy-życia

trzeba przyjąć wyzwanie
spojrzenia sobie w oczy
po długim dystansie
pewnie raz ostatni

czysty egzystencjalizm
z nutą metafizyczną
pierwej zaś fenomenologia
zmysłów ducha inteligencji

wiara i rozum uniosą
każdą sytuację daną
poznać zdolne kontemplować
każdą prawdę

      (środa, 27 kwietnia 2022, g. 12.16)

***

z mojego punktu widzenia

          /to i jeszcze coś da się opisać po mojemu/

niebywałe że żyję i piszę
całym osobowym doświadczeniem
drogi-prawdy-życia
69. letniego człowieka

mój ojciec mając tyle umarł nagle
dobrałem czytania liturgiczne
psalm 90 i pieśni na pogrzeb
z koroną kanonów z Taize nad grobem
 
miarą naszych lat jest lat siedemdziesiąt
lub gdy jesteśmy mocni osiemdziesiąt
a większość z nich to trud i marność
bo szybko mijają my zaś odlatujemy

zachwyciłem się pisarstwem młodo
z udziałem Tomasza Manna 
co zrobić gdy świat przeżyć woła
wznosi się i opada w Tonio Krygerze

zajawki zrobić jeszcze zdążyłem pierwotnie
i zamilkłem na lat kilkadziesiąt
małżeństwo ojcostwo i inna praca
tak jak życie się dzieje zazwyczaj

potem życiem wracałem do opisu
tego co wśród nas się dokonywało
regularnością co dwutygodniową
w Łącznika prasie lokalnej  

aż emerytury dożyłem szczęśliwej
to nie tylko sprawa czasu wolnego
trzeba coś mieć w perspektywie oglądu
całością jednością bez zadyszki i lęków

przedziwne że zadanie jak misja czekało
tego nikt nie mógł zrobić za mnie
opowiedzieć cząstkę rzeczywistości osoby
myślącego podmiotu drogi-prawdy-życia

nie to że jestem Bóg wie kim ważnym
ani pisać umiem jak mało kto inny (drugi)
raczej wręcz przeciwnie przeciętnym
ale dary zostały mi dane przeogromne

nie moją zasługą jest rodzina czas i kultura
obfitujące faktami okolicznościami kontekstem
które tylko osoba ogarnąć mogła i może
czyż nie po to jest może samoświadomość

ona prowadzi po fenomenologię życia
po widzenie czucie rzeczy nowych istniejących
które mają odsłaniają prawdę sens istotę
życia jako istnienia człowieka w wieczności
  
mogę stanąć nawet przeciwko psalmiście
co do trudu marności odlotu przemijania
mam inne przeżycie doświadczenie
tego co się wypełnia dokonuje Bóg zapłać

      (środa, 13 kwietnia 2022, g. 9.10)

***

człowiek 70-letni

     /koleżankom kolegom dzieciom i wnukom/

zadano mi myślenie
kolega z klasy maturalnej
kto w tym wieku myśli o maturze
Marcin zaskoczył i chce upamiętnić

w tytule nawiązuję do wtedy
o czym rozmawiało się z kolegami
kobiecie trzydziestoletniej
z podręcznika lub miesięcznika

była dla nas tak stara
zdziwieni klimatem erotycznym wiersza
chichotaliśmy jak źrebaki młode
sami niepewni swej seksualności

zakrzywiała się czasoprzestrzeń z nami
zmieniał niespodzianie bieg historii i ustroje
kultura krzywizny zmieniała ku ideałom
na ile kto z nas mógł tak uczestniczył

o czym myśli siedemdziesięcioletnia osoba
już dojrzała w starzejącym ciele
mogę mówić tylko od siebie
ja mąż ojciec dziadek świadek swego czasu

nie pomylę się gdy powiem o nadziei
na co inna sprawa i nie wiem jaką ma kto
dopóki nam ona on nie opowiedzą
swą drogę-prawdę-życie mogę ja Józef K

Józia K znaliście i ja o nim coś pamiętam
świat tamtych marzeń grzechów ideałów
najgorsze się nie spełniły na szczęście
najlepsze a i owszem przeobficie nad miarę

każdy dostał szansę się rodząc z matki i ojca
że go ktoś chciał na ziemi i nam błogosławił
przekazując swe błogosławieństwo dalej
czego jako młody Józio ani się spodziewałem

nie samą filozofią człowiek żyje
nie tylko pisaniem wierszy i blogów
karmię koty psa mam ulubione seriale
gdy się schylam zważam na staw kolanowy

       (wtorek, 12 kwietnia 2022, g. 13.34)

***

kontemplacja naszym przeznaczeniem

            /to nie jest Prima Aprilis/

gdy wszystko poznam i zarobię
zrobię
sprzątnę
poprawię
naprawię
wyremontuję
ugotuję
zjem
zobaczę
wysłucham
zostaje jeszcze coś
kontemplowanie
bycie współ-świątynią

      (piątek, 1 kwietnia 2022, 15.16)

***

jubileuszowe (nie)byle co

            /fenomenologia życia/

w kalendarzu tak wyszło
życzeniami Facebook przypomina
przyjaciół znajomych rodziny
u mnie dzień jak co dzień
ma swój rytm przyrody
za oknem z klangorem żurawi
to mój przywilej
każdemu powtórzę kto zadzwoni

więc czas kontempluję nie pusty
nie obrót zegara ale sensu
który jest bo był
momentologia otwiera na wieczność
dobrą serdeczną zbawienną
trwaj lub nie trwaj chwilo
i do mnie wieczność należy
nie ode mnie wieczność zależy

ps.
dlaczego tak a nie inaczej
jeszcze żyję przeżywam czas los sens
czyny nadają nam kształt (jakie były)
moje twoje nasze rodziny Ojczyzny
polskie czyny wyczyny znam z historii
swoje
też już dotąd powinienem mieć przemyślane
samoświadomość drogi-prawdy-życia
czym żyłem wpływa na moje dziś
mam co kontemplować
unosząc wysoko na dwóch skrzydłach

      (środa, 30 marca 2022, g. 9.47)

***

moc kojarzenia

        /coś wcześniej już jest/

słowo do słowa
obraz do obrazu
czucie do czucia
to co jakoś w nas istnieje
do tego co już zaistniało
potrafi dać coś nowego
nowe spojrzenie
nowe rozumienie
aspekty wyrazy definicje
ale najpierw musi być ja
moje ludzkie człowiecze ja

        (poniedziałek, 28 marca 2022, g. 11.15)

***

kultura czyli adekwatność

      /adekwatność najbliższa Logosowi/

taką mam propozycję
kulturę jako adekwatność
adekwatność jako miarę kultury

gdzie ton i miara równe są przedmiotowi
gdzie o dobro wspólne idzie
wewnętrzne i zewnętrzne są zgodne
co to jest przyzwoitość

etycznie i medycznie przebadani
zdrowi jako tako na umyśle
otwarci na innych i dialog
poszukujący wspólnoty
a nie przeciwieństw
w bunkrach na Syberii albo Uralu 

jeśli nie ma adekwatności nic nie ma
nieadekwatność niszczy zatruwa zabija
pod jej panowaniem nihilizm
bo nawet nie anarchia

niech adekwatność zastąpi długie definicje
także tę poniższą bardzo piękną
aby się stały podręczniejsze
coś jest albo nie jest jakieś

„[w każdej chwili danej (CKN)]… do prawdziwego i pełnego człowieczeństwa dochodzi ona nie inaczej jak przez kulturę, to znaczy przez kultywowanie dóbr i wartości naturalnych. Gdziekolwiek więc chodzi o sprawy życia ludzkiego, tam natura i kultura jak najściślej wiążą się z sobą.

Mianem „kultury” w sensie ogólnym oznacza się wszystko, czym człowiek doskonali i rozwija wielorakie uzdolnienia swego ducha i ciała; stara się drogą poznania i pracy poddać sam świat pod swoją władzę; czyni bardziej ludzkim życie społeczne tak w rodzinie, jak i w całej społeczności państwowej przez postęp obyczajów i instytucji; wreszcie w dziełach swoich w ciągu wieków wyraża, przekazuje i zachowuje wielkie doświadczenia duchowe i dążenia na to, aby służyły one postępowi wielu, a nawet całej ludzkości” (tutaj)

        (poniedziałek, 28 marca 2022, g. 10.23)

***

kiedy otacza nas życie

              /fenomenologia życia/

żyjemy bardziej najbardziej
kiedy dokoła jest życie
i potrafimy je kontemplować

zieleń kwiaty drzewa 
koty psy papugi wiewiórki
dach nad głową nie przecieka

spotykamy miłość nas spotyka
fatalnie gdy nie
lub nie umiemy rozpoznać

kto jej dziecku odmówi
odwróci plecami nieczuły
z nim nie robi się interesów

przyjąć dać bezinteresownie
życia więcej jest bonusem
prawdę znać i kontemplować

       (wtorek, 15 marca 2022, g. 13.37)

***

koniec epoki

       /wielkość człowieka nie wojny mierzą/

byłem dumny
chwaliłem się szczyciłem
śpiewałem chwałę i dziękczynienie
za czas który przeżyłem
w którym dane było mi życie
jego fakty dziejów i kultury
zwałem Polską Drogą Wolności
zdobyłem samoświadomość
i się skończył wojną

nowe paradygmaty potrzebne
poznają je w nowych pokoleniach
czas leczy rany
nie zwróci życia zamordowanym
szaleństwem polityka Putina
przyszłość człowieka zależy od kultury
nie od szaleństw polityków (władzy)
  
ujrzałem słabość epoki
zostało nam dane widzenie
krew i cierpienie przemywają oczy
nie znaleźliśmy bariery przed wojną
ONZ UE NATO OBWE okazały się słabe
jak słabe okazały się Kościoły
nie tylko wobec wojen
pedofilii nieszczerości kłamstw
to słaby punkt naszej kultury

       (poniedziałek, 14 marca 2022, g. 12.08)

***

po maturze

           /coś jest bo było coś/

nasza klasa
zebrała się
pół wieku po maturze

śniło mi się dzisiaj
wokół dużego stołu
pierwsza przemówiła ona
wspomnieniami
życia nie matury
siedzieliśmy naprzeciwko

w Krakowie pracowała
nie chciała tylko podlewać kwiatków
napisała list do zarządu o tym
chyba w jakiejś oficerskiej szkole

potem ja głos zająłem
badając chwilę czy można
o zebraniu wyborczym w remizie
o życiu na wsi już-znów polskiej

tak tam polskość się formuje
od ponad pół wieku
właściwie od Konstytucji
choćby w drzewach życie
tym co nas łączy
była i jest Ojczyzna

rodziliśmy dzieci wnuków
pracowaliśmy w gminie szkole
udzielaliśmy się w parafii
tworzyliśmy kulturę

         (niedziela, 13 marca 2022, g. 9.11)

***

wojna światowa (o co)

       /do Orantki z Sofijskiego Soboru/

zabijają Ukrainę
sumienie w nas działa
kulturą świata
kto w Polsce zostanie obojętny

każdej każdego już tyczy
wżyna się
pomocą odpowiadamy
składkami zbiórkami gościną

w każdej każdym oścień
boli łzawi cierpi
wojna światowa się dzieje
czy i jaki świat pozostawimy
  
i ja i mnie we mnie
czuję myślę piszę
teraz
nie wiem co zrobię jutro

       (piątek, 11 marca 2022, g. 12.31)

***

sanktuarium annopolskie

       /sanktuaria są miejscem objawiania życia/ 

we wsi Annopol
w gminie Strachówka
Powiat Wołomiński
jest sanktuarium

ponad stuletniej historii
sprzed wolnej Polski
z początków XX wieku
w ludziach dużo starsze

można tu rozmawiać o wszystkim
z śp Andrzejem o istocie prawa
o skarbie narodowym
czyli o dobru wspólnym

z Marią jego żoną
o istocie świętości
o Kościele w świecie współczesnym
o samo-poznaniu-i-doskonaleniu

o historii Polski i kulturze
o literaturze z Bolesławem Prusem
o rzeźbie i sztuce z Marii bratem
i o muzyce przy fortepianie

o wojskowych sprawach
w świetle nowoczesności
z drugim bratem ofiarą Katynia
muzealnikiem nauki i techniki

o sprawach zagranicznych
z bratem trzecim
ojcem papieża antropologii sztuki
przeszedł wszerz Rosję z Syberii

o wszystkim co ludzkie i polskie
bo w kulturze i kulturą żyli
sięgając konstytucji 3 Maja
Matka Boża stoi w rogu Ogrodu

sanktuaria życie objawiają 
veritatis splendor
takie jakie jest w istocie
faktami osobami konstytucją

       (czwartek, 10 marca 2022, g. 15.30)

***

jak być człowiekiem

       /refleksje czasu wojny/

trzeba chcieć i mieć szczęście
od urodzenia do śmierci
ba od samego poczęcia
Goethe wiedział w jakiej rodzinie się urodzić
przynajmniej tak mówił
stawiając wolę ponad szczęście

nie jestem nauczycielem choć byłem
nie w takim przedmiocie
któż sam o sobie może powiedzieć
tylko że chcę i czuję się homo sapiens
na ile człowiekiem niech inni ocenią
parę procent może od nich dostanę

jestem piszącym w starości
zawsze chciałem taki mieć los
każdy dostaje chyba na miarę
co sam życiem potwierdzi lub nie

znam swoją drogę-prawdę-życie i epoki
samoświadomości podmiotu osoby
przeżyć świadomych i historii Józefa K

człowiekiem się rodzę gatunkowo
w rodzinie (inaczej jest marginalnie)
być człowiekiem ma dwa znaczenia
biologiczne i kulturowe

jak wykładać kulturę
jak czerpać z jej zasobów
najlepiej najlepsze wartości
sprawdzone dobrem wspólnym i osób

jak uczyć przekazywać wychowywać
w rodzinie szkole społeczeństwie Kościele
czy ci którzy się tego podejmą
sami wiedzą i czy i gdzie mają wsparcie

dialog wspólnota szczerość
nie mają w tym dziele konkurencji
to daje się widzieć czytać badać

mniej więcej już dzisiaj wiemy
gdzie narodzi się stworzy nowy potwór
gdzie ilu nas zasiądzie w ciszy
ani się jej bojąc ani czując obcy
ktoś z kimś się spotka i będzie rozmawiał

fenomenologia życia więcej objawi
tym którzy prawdy szukają
w Strachówce ma już w hymnie szkoły

       (czwartek, 10 marca 2022, g. 14.00)

***

skąd i dlaczego

     /fenomenologio życia dojdź do głosu/ 

skąd radość skąd smutek
w zbrodniczą wojnę Putina
bohaterskiej Ukrainy
we mnie człowieku Polaku

starość nie wystarczy
by rozumieć życie (i świat)
legenda papieska podpowiada
jak się ojciec święty czuje

sobą odpowiedział papież
pytaniem dziennikarz pomógł
wszystkim szukającym siebie
ale co to znaczy właściwie

czuję się sobą
bo jestem sobą
gdy pamięć i tożsamość pomogą
osiągnąć samoświadomość

skąd i dlaczego są w nas 
teoria raczej nie rozstrzygnie
nawet Biblię poddali metafizyce
a to droga-prawda-życie w nas

cóż nam po prawdzie martwej
nieżyjącej w nas i mało świadomej
zawsze gdzieś jest w podręcznikach
fenomenologię mam przed metafizyką

     (niedziela, 6 marca 2022, g. 16.52)

***

o Bogu wszystkich

dzisiaj w czas wojny
mówię pisze o Bogu
w którego wierzą wszyscy
w zwycięstwo dobra i prawdy

wierzę jak nigdy wcześniej
że wszyscy wierzą w Boga
jakiegoś Boga
na miarę wyobraźni

rodzimy się z tą wiarą
nawet jeśli jej przeczymy
tu na tej małej planecie ziemi 
w bezgranicznym Kosmosie

nie mamy innego wyjścia
w sens też bez granic
do którego zbliżamy się ciągle
swoją drogą-prawdą-życiem
  
On i To przebłyskuje
nie wierzę że zaprzeczycie
tak się ma dostęp do nieba
o którym kultura i sztuka śpiewa

      (sobota, 5 marca 2022, g. 20.55)

***

Ukraina i transcendencja

      /słyszę jak dzieci płaczą/

im dłużej trwa wojna
życie dochodzi do głosu
nie śmierć
w nas przeżywających z boku

nie same transmisje
nie tylko publikacje wywiady
tym więcej myślę
i myślę że wy także

o fenomenologii życia świata pokoju
o fenomenologii człowieka i miłości
sensu celu wszystkiego w kulturze
transcenduję i pewnie wielu ze mną
  
tam fizycznie ocierają się o atom
promieniują cierpieniem milionów
piwnicami żywych i вбитих
у пологових будинках особливо

       (piątek, 4 marca 2022, g. 12.30)

***

to coś

       /coś jest czym napełniamy się/

czego dowiedziałem się
o życiu
co poznałem
rozumieniem drogi-prawdy-życia
jest i nie znika
nawet w dniu mojej śmierci

    (środa, 23 lutego 2022, g. 9.51)

***

niedostatek

ile niedostatku w życiu naszym
o ile akceptujemy kim jest człowiek
jako gatunek biologiczny
wśród wszystkich poznanych gatunków
o tyle niewiele kim czym jest osoba
ale to dopiero początek niewiedzy

czym jest podmiot przeżyć
czym strumień świadomości
czym jest całość i ciągłość tożsamość
a może jeszcze trudniej – jedność
nie jako liczba pierwsza
ale jedność jakichś i każdej istoty

są tacy którzy mówią
że od jedności wszystko inne zależy

czym obecność w rzeczywistości
nas istot myślących 
czym wiara czym rozumność
umysł umysłowość świadomość
których sami sobie nie daliśmy

kategoria daru egzystencji
i jeszcze trudniejsza donacji
a satysfakcja egzystencjalnej pełni
to największa przyjemność życia
i ontologia egzystencjalna

      (wtorek, 22 lutego 2022, g. 14.09)

***

człowiek jest

       /więcej lepiej wyżej/

gdyby nic więcej nie było
człowieka by nie było
ani do pomyślenia

więc w samotności go nie poznamy
i nie ma takiego człowieka-osoby
zawsze jest z i wobec czegoś

nie jesteśmy maszyną
z focusem na zewnętrzność
mamy doświadczenie siebie

więc wobec siebie świata i Kosmosu
wobec teraz wobec było i będzie
wobec wszystkiego i wieczności

na wszystko patrzymy kulturą
tego co wiemy czujemy rozumiemy
jak kultura nazwała język zachowuje

wypada poznawać będąc człowiekiem
poszerzać poznanie i własne bycie
ogarniać coraz więcej i siebie

lepszym człowiekiem się stając
wiedzącym rozumiejącym
mężem żoną obywatelem twórcą

      (wtorek, 22 lutego 2022, g. 12.30)

***
  
redukcjonizm ideałów
  
    /od miłości po kres istnienia/
  
ot tak myślę o życiu
tym które nadchodzi
a może zawsze gdzieś było
teraz coraz go więcej

w jakiej perspektywie
z jakim horyzontem
czy pytać o głębię
czy tylko o punktowość

i ślubuję ci miłość
wierność szczerość
oraz że cię nie opuszczę
aż do śmierci

   (wtorek, 22 lutego 2022, g. 11.22)

***

co to jest

czym coś jest
pyta filozofia
czyli umiłowanie mądrości
nie jakieś tam ambicje

od urodzenia do śmierci
od początku do końca
przez to płyniemy wędrujemy
materię i istotę zdarzeń

ile się wtedy dzieje fizykalnie
ile biologicznie społecznie
kulturowo świadomie i nie
ile psycho i duchowo w nas

jak nazwać tę rzeczywistość
od do i pomiędzy
jak mierzyć celem i sensem
istnienie osobowe podmiotu

propozycji ciągle za mało
historią zbawienie nazwie religia
strumieniem świadomości fenomenologia
dziejami energii fizyka kwantowa

w kosmosie najważniejsza jest grawitacja
utrzymuje wszystko w jakimś porządku
ciągle szukają czy też jest kwantowa
ja znalazłem kwant sensu

kwant sensu zapożyczam od Jezusa
od jego ujęcia samego siebie
jako drogi prawdy życia
można badać w całości i w przekrojach

    (poniedziałek, 21 lutego 2022, g. 14.58)

***

jaki wszechświat

mój twój
bo nauka ma swój
ziemiocentryczny
heliocentryczny
homocentryczny
gender centryczny
kulto-kulturo-teo…
cyfro lub logo... (Logos)

co życie dodało zmieniło
a może świadomość
jest o co pytać
myślącemu człowiekowi

ja go nie stworzyłem
w nim jestem i poznaję
niezwykłym źródłem poznania
trójjednią drogi-prawdy-życia
sensu szukałem znalazłem w świecie człowieka
i że przyszłość człowieka zależy od kultury (JPII)

(pt. 18 lut. 2022, g. 18.12) TU - Rok Norwidowski-widziane ze Strachówki

sobota, 4 czerwca 2022

Pseudokatolicko-pseudorozumny PiS-KEP-ustrój (2015-2022)

Rzecz o wolności myślenia. Wojna i pokój.
Wolność myślenia podstawą praworządności


Istota człowieka jest źródłem kultury. Istotą (cechą) wyróżniającą człowieka wśród wszystkich żywych gatunków jest myślenie – tak zdefiniowano nasz gatunek, homo sapiens. Płynność tych pojęć daje okazję do różnych interpretacji i – niestety – do manipulacji. Permanentna manipulacja pojęciami jest atrybutem pseudokatolickiego PiS-KEP-ustroju. Pytajcie ich o rozum (rozumność człowieka i kulturę zwłaszcza jeśli idzie o praworządność). Pytajcie w ogóle i za każdym razem o teorię poznania i kognitywistykę.

Rozum (rozumność) jest cechą osobniczą w gatunku homo sapiens. Jest cechą, w znaczeniu możliwości, uzdolnień gatunkowych do procesów myślowych. Sama zdolność myślenia byłaby prawie bezproduktywna, gdyby nie realizowana była jako współdziałanie-dialog w obrębie jakichś wspólnot. Owocem tego współdziałania-rozumności wielu-dialogiczności jest kultura. Przy czym nie każdy przypadkowy rezultat, ale „całokształt dorobku ludzkości, zarówno materialnego, jak i duchowego, osiągnięty na przestrzeni dziejów… czym człowiek doskonali i rozwija wielorakie uzdolnienia swego ducha i ciała; stara się drogą poznania i pracy poddać sam świat pod swoją władzę; czyni bardziej ludzkim…” (tutaj)

Trójpodział władz wydaje się trwałym osiągnięciem ludzkiej kultury – ważnym etapem na drodze ludzkiej myśli (myślenia wolnego, przez nic i nikogo nieskrępowanego – prócz własnych zdolności organiczno-dialogicznych w dotychczasowej kulturze ). Odkrycie, rozumienie, sformułowanie takiej zasady przypada na epokę Oświecenia –  XVII i XVIII wiek (Lock, Monteskiusz). 
Przekleństwem nad dobrodziejstwem tego odkrycia w kulturze jest przywłaszczenie go przez politykę. Kto słyszał o trójpodziale władz poza dyskusjami polityków i komentatorów w studiach telewizyjnych - O ZNACZENIU TEJ REGUŁY W ŻYCIU I DLA WOLNOŚCI, TAKŻE MYŚLENIA, KAŻDEJ I KAŻDEGO Z NAS??!

Dla mnie ta zasada zaistniala (i rozwija się) w dwóch dziedzinach – szukaniu istoty (rozumienia) człowieka i w rodzinnych dziejach dwóch prawników, Andrzeja Króla (1866 – 1954) i syna Jana-Marii Kapaona, rocznik 1989. 

I

Istoty człowieka (wiec i siebie) szukałem całe życie. Najwięcej zawdzięczam Tomaszowi Mannowi i Romanowi Ingardenowi. To, co niemiecki Noblista genialnie opisał (wyraził) swoją twórczością, u Romana Ingardena ma (dla mnie) uzasadnienie w drobiazgowej analizie struktury świadomości, zwłaszcza w powiązaniu czynów człowieka z naszą strukturą (nierozdzielnego współdziałania świadomości i cielesności). Cielesność, świadomość i ich udział-wkład w kulturę człowieka na ziemi. KAŻDY CZYN NAS WSPÓŁTWORZY, A NAJPIERSZĄ FAZĄ CZYNU JEST POZNANIE I PODJĘCIE DECYZJI, BY SPEŁNIĆ CZYN.  (Ontologia egzystencjalna, Ingarden, 1947).  Nb. także późniejsza praca Karola Wojtyły na KUL-u, Osoba i czyn, 1969).

Takie to proste, a tak zapoznane we współczesnych dyskusjach o człowieku, kulturze i polityce! Zapanowało słodko-gorzkie "rób co chcesz, byle wyszło na twoje". 
POZNANIE-DECYZJA-CZYN. Poznanie nie dokonuje się inaczej niż myślenie konkretnego podmiotu w całym jego uwikłaniu w swiat, czyli kulturę i życie! Stąd prościutkie powiazanie z myślą Jezusa z Nazaretu, że jest Drogą-Prawdą-Życiem, nie najpiękniejszą nawet teorią. (ontologia egzystencjalna, nie jakaś wydumana, nawet, jeśli znalazła się w podręcznikach)!

Mecenas z Annopola Andrzej Król - syn niepiśmiennego chłopa - którego decyzje, praca i życie, jakie wtedy było, postawiły przed sądami, by scalać polski skarb narodowy po trzech zaborcach. Żonę miał z Warszawy, z inteligenckiej rodziny, blisko powiązanej z Bolesławem Prusem i duchem pozytywistycznej epoki (Pozytywizm Warszawski).
W listach Andrzeja Króla do rodziny i kolegów z uniwersytetu i z pracy zetknąłem się z nazwiskiem Rudolf von Jhering i jego podręcznikiem Der Kampf ums Recht. Ten niemiecki prawnik z prawniczej rodziny o wielowiekowych tradycjach, znawca prawa rzymskiego, cywilista i teoretyk prawa, przedstawiciel pozytywizmu prawniczego, a także twórca jurysprudencji socjologicznej pomógł mi w namyśle nad prawem i jego rola w państwie (definicja i cele państwa i prawa). Zacząłem myśleć intensywnie nad tym z nakazu HISTORII, po październikowej rewolucji wyborczej 2015, która zadała nam w skali całego kraju (a i Kościołą w Polsce) partyjne niemyślenie ideologiczne Prawa i Sprawiedliwości. Szybko zrozumiałem, że nastał złowrogi czas gwałtu na rozumie i kulturze człowieka w Kraju nad Wisłą.

II

Syn Jan-Maria wyjechał studiować w Szkocji, bo tam studia dla obcokrajowców były za darmo. Sprawy międzynarodowe go zafascynowały, z wielkim wkładem Liceum w Łochowie i udziałem w jego reprezentacji w symulacji obrad ONZ … Pojechał studiował politics, odbył staż w COMECE przy Komisji Europejskiej, a potem poszedł jeszcze na prawo. Studiowałem jakby zaocznie z nim. I tak się to toczy. 

Wyrobiłęm sobie własne zdanie na temat prawa, kultury, państwa, konstytucyjności. Ba, doszedłem do wniosku, że mam polską tożsamość konstytucyjną (sięgającą pierwszej połowy XVIII wieku) i wiem już, że:
- prawo/praworządność ma zagwarantować adekwatność/racjonalność sądów o rzeczywistości w zakresie spraw społecznych i publicznych. Państwo to prawo, wszystkie możliwe kolizyjne sprawy między nami mają regulujące je zapisy. Sąd rozstrzyga, jak się sprawy mają. Przedkładamy nasze sprawy, a sąd – w osobie sędziego (i całego zespołu ekspercko-doradczo-...) – ocenia-rozsądza. Nie - to co mu się widzi, ale TO - co jest i jak JEST, według wolnego myślenia człowieka wykształconego w granicach dostępnej-poznanej kultury. BROŃ BOŻE NIE WEDŁUG JAKICHŚ GRUP INTERESÓW (PARTII ITD.). Jakie to proste. Mieć sprawny rozum i dobrze ukształtowane sumienie, by według wiedzy o danej sprawie – na podstawie całej znanej kultury, w tym nauki… OSĄDZIĆ TĘ PRZEDLOŻONĄ JEJ/JEMU-OSOBIE RZECZYWISTOŚĆ (czyli - ontologia egzystencjalna!!). Jak zagwarantować niezależność osób i instytucji wie... cybernetyka i zbliżone nauki, nie wiedzą politycy, bo żądza władzy i panowania zaciemnia im umysł.

Ontologia egzystencjalna - bez znajomosci siebie, podmiotu poznającego w kulturze, czyli całej swojej osobowej drogi-prawdy-życia nie ma kultury, prawdy, prawa i sprawiedliwości między nami-ludźmi.

Partia PiS wszystko sprowadza do swoich wodzowskich i grupowych (partyjnych) interesów. PUTYNIZM jest w dzisiejszych czasach ekstremum takich postaw i praktyk polityczno-ustrojowych. Nawet w dziedzinie moralności. Chciejstwo JEDYNIE „MĄDREGO” PREZESA, poza prawem, kulturą, prawdą i sprawiedliwością, sumieniem większości myślących ludzi RZĄDZI POLSKĄ OD 2015. Jak to jest możliwe w europejskim kraju, wolnym od 33 lat? Moją odpowiedź wykrzykuję od początku tego potwornego zakłamanego ustroju. BO NIE MAMY PASTERZY OD WIARY I MORLANOŚCI ŻYJĄCYCH W ZGODZIE Z ROZUMEM I KULTURĄ, OD KTÓREJ PRZYSZŁOŚĆ CZŁOWIEKA ZALEŻY (JP II). 

Mamy pseudokatolicko-antyrozumny PiS-KEP-ustrój! Deprawuje, demoralizuje, pozbawia godności wszelkimi dostępnymi sobie środkami (propaganda w mediach narodowych, "kurwizja", wsteczne reformy w oświacie, polityka kulturalna, pielgrzymki do miejsc kultu - w tym osoby i mediów Dyr-Ojca-dr Rydzyka - ...). Basta, Non abbiate paura - prawda zwycięży i ludzi myślących wyzwoli! 

KONKLUZJA

Wolność myślenia w granicach kultury człowieka na ziemi jest warunkiem rozwoju każdego przedstawiciela gatunku homo sapiens
„Całokształt dorobku ludzkości, zarówno materialnego, jak i duchowego, osiągnięty na przestrzeni dziejów… czym człowiek doskonali i rozwija wielorakie uzdolnienia swego ducha i ciała; stara się drogą poznania i pracy poddać sam świat pod swoją władzę; czyni bardziej ludzkim…” (jw.)

DO PRACY W NIEOGRANICZONYCH NICZYM RAMACH DOROBKU KULTURY (OWOCÓW ROZUMU I WSZYSTKICH TALENTÓW CZŁOWIEKA-OSOBY) SĄ PRZEZNACZENI WSZYSCY, ALE WYBRANI NIEKTÓRZY (ARTYŚCI, NAUKOWCY, PRAWNICY…). Politycy sami się wykluczają z tego grona, emocjami, fałszem sobie-państwem pana prezesa takiego i... Politycy wybierają z całokształtu TYLKO to, co słuzy ich interesom – nie prawdzie (o całej rzeczywistosci i jej składowych).
 
Mamy ustrój zbudowany na fałszu. Na politycznej woli jednego człowieka, prezesa partii i na religijnie-poddańczo uformowanej mentalnosci tradycyjnych Polek i Polaków. Do źródeł myślenia, prawdy poznawanej na dwóch skrzydłąch wiary i rozumu, tworzącej zrąb kultury, po czasach PRL i tradycyjnym katolicyzmie nie sięgamy. Ogólnie. Powszechnie. Ani prawa człowieka ONZ (1948 i nn), ani prawa ducha zapisane w dokumentach Soboru Watykańskiego II (1962-1965), bez którego nie byłoby Polskiego Papieża (1978-2005).

Nacjo-katolicyzm napędza nurt - jest wodą na młyn - obecnej władzy. Prawda zostałą usunięta z ich myślenia i działania, vide – łamanie Konstytucji od samiuśkiego początku (nominacji sedziowskich, ułaskawianie-uwalnianie systemu sprawiedliwości od reguł rozumu w kulturze, kult jednostki prezesa-wodza-pozakonstytucyjnego-naczelnika-państwa pozbawiający godności wszystkich podległych wyznawców, Premier kraju jako naczelny kłamaca (Pinokiem zwany, sądownie certyfikowany), miłość-flirt-zabawa z Orbanem i prawicowymi ekstremistami w Europie, wojna przeciwko Unii Europejskiej przy byle okazji, pod byle pretekstem - by podobać się i wzmacniać nacjo-katolickich wyznawco-wyborców... skutkują okradaniem Ojczyzny z funduszy europejskich (najpierw kamienie milowe w kulturze człowieka, potem pieniadze)… 
Ci, którzy uczestniczą w polityce i jej analizowaniu mogą podać przykładów dziesiątki (setki).

PS. 
Czy Wojtyła napisałby Fides et ratio bez wcześniejszych studiów nad fenomenologia? A trzeci rozdział encykliki społecznej pod tytułem ROK 1989, na stulecie przełomowej encykliki Leona XIII pt. Rerum novarum? Demokracja z trójpodziałem władzy, to obecnie najpowszechniejszy na świecie system sprawowania władzy – ale nie w pisowskiej i po pisowsku katolickiej Polsce.

***

50-lecie maturalności

       /przeczuwałem tego dnia dużo pisania/

żeby stanąć przed Wami
z pewnym takim wzruszeniem
moja licealna klaso 
stanałęm przed sobą
przed swoją samoświadomością
czyli drogą-prawdą-życie

trzeba nam było wtedy i dziś
życiem żyć prawdziwie sobą
młodymi marzeń ideałami
ideały marzeń zawsze młode są
ciekawe co dzisiaj powiemy
sobie i wieczności

stanałęm przed sobą
i szukałem ciszy
usiadłem w kontemplację
dwóch skrzydeł prawde hołubiąc
unosząc unosząc wysoko
  
wiem sobie i wam powiem
nie można było żyć na próbę
dzisiaj już wiemy prawie wszystko
niepowtarzalni jesteśmy
w sobie w... i dla wieczności

       (sobota, 4 czerwca 2022, g. 11.57)

***

zaistnieć

         /nadmiar aktywności rozprasza/

pytamy kim jest człowiek
kiedy osiąga kres nieba

najbardziej świadomie jestem
kiedy prawdę kontemluje
stawam się współświątynią
tego wszystkiego co jest
i TEGO który jest najlepszy
a my Jego obraz odnajdujemy tak

kiedy poznałem siebie jestem
samoświadomość wiele wnosi
do sposobu istnienia
aż po uwolnienie z lęku śmierci
bo skoro jestem najbardziej już

nawet filozof to poznał i zapisał
kiedy oddam się DOBRO-wolnie
na wytwarzanie dobra prawdy piękna
wówczas dopiero istnieję ISTNIENIEM

         (sobota, 4 czerwca 2022, g. 11.38)

***

upośledzanie myślenia

         /sąd rozumu nad rzeczywistością/

myślenie bierze się z rozumu i kultury
zdolność myślenia z natury
i jedno i drugie można zatruć
najnowszym przykładem jest Rosja

ale i u nas nie dzieje się dobrze
po wolności nadszedł rok 2015
wykoleił myślenie PT Rodaków
tych którzy cieszą się z władzy

gwałtem rozumu i kultury nazywam
już lat prawie siedem
bo od razu poczułem zrozumiałem
zwłaszcza myślac nad prawem

prawo pomagać ma adekwatności
wydawania sądów o rzeczywistości
jak jest na naszym poziomie poznania
we wszystkich ważnych sprawach

rozum musi mieć wolność myślenia
w granicach znanej sobie kultury
niby proste zadanie i zasada
a muszą jej strzec aż WOLNE sądy

partia (polityka) zżera wolne rozumy
grzeje emocje ponad wytrzymałość
niektórych wpędza w opętanie
na myślenie u nich nie ma miejsca

gdy wolnych sądów nie ma
sędziów rozumu i kultury tylko
z sumieniem dobrze ukształtowanym
partie prowadzą sabat szatański

nad wolnym człowiekiem się pastwiąc
za wszystko co partii niewygodne
a każdy czyn już wiadomo od dawna
wpływa buduje lub zniekształca

tak więc to nasze są sprawy w ogóle
bronić niezależności sądów przed partią
by orzekały adekwatnie o rzeczywistości
byśmy na ziemi naszej nie wpadli do piekła
  
już jakbyśmy nogi (od pięt) w nim smażyli
słuchając w mediach polityko-komentatorów
mówią o czymś czego nie ma jakby było
nazywając nawet teorią racjonalnych wyborów

       (sobota, 4 czerwca 2022, g. 9.35)

***

moja klasa (w liceum)

czas PRL-u
lata 1968 – 72
byliśmy doskonali
jak każda młodość
klasa czymś się wyróżniała
pytajcie innych o nas

ja patrząc dzisiaj
widzę czego wtedy nie znałem
że byliśmy równi
równością ubogich PRL-u

nie było podziałów
na bogatych i tych drugich
rdzeniem sednem wyróżnikiem
była oś duchowowo intelektualna

       (czwartek, 2 czerwca 2022, g. 22.02)

***

rozważanie o wolności (A)

         /wolność w metafizyce i fenomenologii/

wolność jest w świecie człowieka
tylko my jej doświadczamy
chyba nie da się cyfrowo

lecz kiedy jak jej doświadczamy
oto jest kluczowe pytanie
dla pokoleń Hamletów

jesteśmy owocem wolności
dziećmi wolności jeśli ktoś woli
każda każdy doświadcza po swojemu

wolność jest możliwością i zadaniem
przywilejem ludzi myślących
w długiej tradycji kultury (nie natury)

kulturę chłoniemy sobą (sobość)
według osobistego wektora
kto myśli w pocie czoła rozumie

ja poznałem dwie możliwości
wychowania kształcenia tożsamości
według metafizyki i fenomenologii

metafizyka jest teorią
od Arystotelesa przez Tomasza z Akwinu
po różne odgałęzienia i implikacje

coś w niej jest niezmiennie ustalonego
trzeba tylko poznać i przestrzegać
wolność zawierzając wyższym autorytetom

fenomenologia woli mieszkać w ciele
ze wszystkimi zmysłami (i) jej danymi
obrabianymi wiarą rozumem kontemplacją

najpierw zbieram wszystkie dane
od zmysłów samopoczucia kultury
czując się będąc nade wszystko sobą

wolnym przed urzędami i lękiem śmierci
wolny w istnieniu jakie jest najwieksze
drogą swą i prawdą i życiem

jestem z tych fenomenologicznych
muszę dotknąć usłyszeć przeczytać
przemyśleć od początku do końca

owszem to znaczy także wierzyć
tym których wiarygodność (o)cenię
ale nie z urzędu i obowiązku

są też zawsze ci drudzy
może inny chromosom nimi włada
widzimy w państwie i w kościele dzisiaj

         (środa, 1 czerwca 2022, g. 14.11)

***

wolny człowiek i urząd (B)
   - obraz w dwóch odsłonach -

 I
               /kiedy wolny jest człowiek-osoba/

czy poznaliście takiego
który jest sobą w urzędzie
bo ja nie
ani za PRL ani dzisiaj

byłem w biurze paszportowym
czy jak to się dziś nazywa
w terenowym punkcie paszportowym

kim jest człowiek w urzędzie
rózne podpowiedzi znalazłem
petent klient czy może strona
jak nazywać mieszkańców w urzędzie
gminy starostwa wojewody prezydenta

dr hab Rostkowski z SGH zachęca
by używać sformułowania Obywatel

w urzędach jesteśmy skrojeni
na miarę ich kompetencji
wolny człowiek mieszka gdzie indziej

II
            /znak narzędzie tajemnica w jedności/

w urzędzie Norwid patrzył z plakatu
wszak jego mazowiecka ziemia
obchodziła 200 lecie urodzin Poety

obok z wnioskiem piękna dziewczyna
ładna atrakcyjna pani urzędnik
kierują myśl na wolnego człowieka
w wolnych relacjach damsko-męskich

nie ufam modnym ideologiom
pytam dalej więcej wyżej
kto kiedy jest wolnym człowiekiem
bo wolna miłość bywa tylko z nazwy

czy seks daje wolność
czy pozwala doświadczyć i poznać
nie sądzę by łatwo było odpowiedzieć
zwłaszcza moim oponentom

namiętności wolność ograniczają
chyba że znajdą ramy dla siebie
by rozum i wiara prawdą kierowały
po samospełnienie w kontemplacji

dobre małżeństwo wolność dać może
w nim seksualność zabezpieczona
by unieść każdą odpowiedzialność
za zbliżenie dwojga ludzi
aż po nowe życie na ziemi

cóż za wolność która się boi
poczęcia nowego życia
na swój obraz i podobieństwo
a jednak wolnego w i dla miłości

        (poniedziałek, 30 maja 2022, g. 17.16)

***

patrząc na wnuki (dzieci)

czuję
ich świat wewnętrzny-osobowy
czego potrzebują
z czasem czego chcą
ponad biologiczny świat
który w nich się rodzi

osobo ludzka
tobie cześć chwała się należy
osobo Boża w nas

       (niedziela, 29 maja 2022, g. 11.04)

***

solidarność zarazy

    /żyłem czułem myślałem działałem/

nie mów że bluźnię
jam solidarnościowiec
z Aniołem Ziemi Wołomińskiej

na stos rzuciliśmy nasz życia los
wtedy w 1980/81

co robią dzisiejsi
nie patrzą nam w oczy
nie podejmą dialogu

spotkali się w Zakopanym
szukają nowych symboli
aby stare wymazać 
z pamieci i tożsamości Polek i Polaków
moje pokolenie rzucili na śmieci

biskup prezydent minister i kto jeszcze
dają świadectwo kłamstwu

      (sobota, 28 maja 2022, g. 9.36)

***

zdolność porozumienia

       /dialog-wspólnota-prawda-miłość/

genialna to zdolność
w naturze i kulturze
najbardziej w gatunku człowieka

intuicja u zwierząt
ale i psychologia (etologia)
godne są podziwu
w gatunku homo sapiens

ale porozumienie między osobami
najwyższą ze sztuk bytu
dziadek z wnukami może
nawet nimowlakami

osoba z osobą mogą być w raju
ale nie - poszli w matematyki
zapoznając świat dziejących się cudów
cóz kiedyś da się odwrócić
nim naturę i kulturę przemienią
w coś cuś gdzie nigdy nie bywamy

       (piątek, 27 maja 2022, g. 20.50)

***

na przykład


ta ziemia należała do Królów
na ojcowiźnie Andrzej pobudował
już z żoną jej posagiem wzmocniony

czy to coś znaczy
mogę zastanawiać się w pojedynkę
mało kogo takie sprawy obchodzą
w matematyce nic w fenomenologi znaczą
tak było więc i jest jakoś we wszechświecie

dla innych non-existent
mnie wiele opowiada
o polskich rodzinach
o historii Ojczyzny
o kulturze współ-życia pokoleń
miast i wsi

co nie uchwycone myślą
żyje w ziemi
na planecie
w Kosmosie

       (piątek, 27 maja 2022, g. 17.58)

***

relacje osobowe (np jawienia)


jak ja lubię pisać takie rzeczy
to znaczy o tych sprawach
duchowo-osobowo-intelektualnych
w przeciwieństwie do tych innych
  
lubię pisać bo wtedy w nich tkwię
nie zaczynam pisać gdy nie tkwię
to jakby rodzić się ponownie
za każdym razem gdy jawi się objawia  

choć osobowe najważniejsze
pozostają jakby w tle
życie całe biegamy za czym innym
materialno zawodowo jakimś
 
kiedy ach kiedyż
przewartościujemy te sprawy
osobowym dając należne im miejsce
zgodnie z naturą czyli istotą swoją
  
grzęźniemy długo filozofią w materii
człowieka czytamy maszyną biochemii
najchętniej matematyką plus fizyką
fenomenologia życia ciągle na starcie

przykłady są naokoło
nauczyciele zwierzchność czyli władza
przez całe życie dorosłe zawodowe
a tak niewiele trzeba bo wnuków i Boga

media zalewają nas polityką
cyniczne kłamstwa płyną od rana
niewiele trzeba wiarey rozumu prawdy
które nasze są drogą-prawdą-życiem

ps
i cóż że mają mnie za półgłówka
tu gdzie przyszło mi żyć i pisać
gmina parafia szkoła i wszystko
dla nich tylko poprawność urzędowa

pewnie za głópka by mieli podobnych
od fenomenologii chyba wszystkich
miłość intelektualną Heideggera Michela
to i z pewnością Norwida i Wojtyły (2003)

a biologia śmierć opisze nie samo życie
nijak nie wypowie się o osobie
tu fenomenologia ją prześcignie
choć mało robotników jest na tej niwie

         (czwartek, 26 maja 2022, g. 21.04)

***

osób nie pytaj o wiek

na kanwie doświadczeń dziadka
nowe prawa odkrywam
są partnerami życia
nie jakimś coś gdzieś
gdzie nigdy ludzie nie bywali

kiedy patrzymy sobie w oczy
albo obok siebie siedzimy
bądź idziemy przez las

nie pytamy siebie ile masz lat
bo ważne jest tylko że jesteś
dzielimy ze sobą życie osobowe
świadome drugiej drugiego

tak Ludzkość Boga poznawała
zawsze poznawać tak będzie
osób nie pytaj o wiek

         (czwartek, 26 maja 2022, g. 15.05)

***

być zwyczajnie czyli więcej

         /fenomenologia życia/

kiedy rozmawiamy o życiu (rzadko)
znamy fakty narrację interpretację
uwzględniając coś co wiemy
trudno uwzględniać nieznane

ale to co rutynowo znane
o czym wszyscy mówią codziennością
no bo o czym mają mówić i w święta
nie jest całym wszechświatem

to kwestia wrażliwości egzystencjalnej
oczywiście kształcenia ducha intelektu
znajomości drogi ludzkiej myśli
sztuk pięknych i literatury

żyję czymś wiecej i wiecej widzę
tak maiałem mam od dzieciństwa
wypatruję drzewom drogę burz
przez wszystko Ktoś do mnie przemawia

ale przeciez nie tylko wielcy poeci
oni mogą nam przewodniczyć
święci mistycy zresztą też
bo to jest w możłiwościach człowieka

nie widze tylko schematów i mody
tego co wszyscy robią nałogowo
moim jest świat pomiędzy zdarzeniami
relacje podmiotowo tożsamo-osobowe

to nie abrakadabra metafizyk różnych
to rzetelne realne fenomenologiczne
czyli zbierane wszystkimi zmysłami
bytem swoim wiarą i rozumem bratnim

rutyna nawet w XXI wieku jest powszechna
ale nie djamy sobie wmówić że to wszystko
czym człowiek żyje żyć może i poznawać
świadomoscią cóż że do pewnych granic

to co między tym co mierzalne
między tym co już opisane
co wcale nas nie wyczerpuje
choć doświadczenia i przeczucia ma wielu
  
ps
kiedy jestem i rozmawiam z wnukami
nie mówcie że dziadek tylko się bawi
ja z nimi jestem jak najbardziej
i oni swym bytem osobowym są ze mną

         (środa, 25 maja 2022, g. 21.12)

***

struktura świata

                /bez łask i objawień ani rusz/

żołnierze ukraińscy walczą heroicznie
reporterzy zadają im o to pytania
skąd w nich tyle (siły) ducha
ale najpierw odpowiedź sławnego Kliczki
burmistrza prezydenta Kijowa

mówi że najpierw sobie wyobraża anioły
tańczące wokół niego
zanim wstanie do codziennych obowiązków

żołnierz mówi o ostatnim posiłku (wieczerzy)
jaki mu przygotowywała matka
żołnierz drugi o pierwszym pocałunku z żoną

i to każe mi pisac to opowiadanie (wiersz?)
widzę podobieństwo swoich szarych dni
i dni świątecznych
nie ze względu na wzniosłość ich bohaterstwa

moje zawołanie jak mantra jest bo było
wielka moc usprawiedliwiania doczesności
coś jest bo było już coś
i to nadaje tak wielką wagę nam (ducha)

to nie teoria z podręcznika
to droga-prawda-życie nas w nas
które są
jak czasem nic więcej
strukturą istnienia wszystkiego

       (wtorek, 24 maja 2022, g. 20.12)

***

księga pięćdziesięciolecia

         /homo socialis i pedagogia/

tytuł brzmi dobrze
treści jeszcze nie zapisane
oby tylko okładki nie zostały
z klasy pewnej  szkoły

od nas zależy
podręcznik historii
ostatniego półwiecza
a działo się w Polsce wiele

w procesie pedagogicznym
świadectwa roczników ważne
są organiczną pracą i wyzwaniem
dla uczniów kadry pokoleń
  
formuły bywają na wyrost
nim ich treść istniąca nie wypełni
egzamin dojrzałości
zdaje sie z pewnością po 50 latach

         (sobota, 21 maja 2022, g. 18.12)

***

raj w nas

         /momentologia i wieczność/

każda każdy ma
w sobie bo najbliżej
i klucze niezbędne
ale jak ich użyć

by wiara rozum uczucia
zbiegły się w jedno
co chwila co dzień i noc
gdy świadomość nie śpi

tak
głoszę taką naukę
dane mi było poznać
i współkontemplowac prawdę
  
porównam ze światem fizyki
pewnych cząstek żywot krótki
ślad na materiale światłoczułym
kto powie że ich wcale nie ma

         (sobota, 21 maja 2022, g. 13.09)

***

ile z nas w nas czego

         /nieskończoność z nieskończoności/

materia z materii
ekonomia z ekonomii
polityka z polityki
dalekie wybrzeża ciszy
z dalekich wybrzeży ciszy
uczucia z uczuć
siła z siły
czułość z czułości
marzenia z marzeń
wiara i rozum z prawdy
dla prawdy do celu istnień

         (sobota, 21 maja 2022, g.10.45)

***

demokratyczna selekcja

                   /pokoleniowa refleksja/

dożywa się wyselekcjonowanej krainy
za soba pozostawia wiele
z żalem goryczą lub nie
pamiętam mnóstwo upokorzeń  
  
po dzieciństwie marzeń
młodzieńczych poszukiwań i spełnień
albo i zawodowych póżniej
zostaje się z krainą ostatnią
może w ogóle najważniejszą

już nie podboje miłosne
podróże ani posiadania
ani cele karier jakichbądź
ale to co nasze i pisane nam
od urodzenia do śmierci
czego pierwej nie wiemy
(dar wielki samoświadomości)
bieda gdy niektórzy bez końca

mój (moja) wyselekcjonował się wcześnie
a ja przyjąłem z wdzięcznością
z rodzinnie opakowaną konstytucją
życia miłości wypełnienia śmierci

prawda jest i da się kontemplować
kultura pomaga odnaleźć

      (piątek, 20 maja 2022, g. 14.11)

***

dary pięćdziesięciolecia

      /homo socialis i grupy docelowe/

kto co obchodzi
od kogo dary
wiedzą obchodzący
no i obarowani

pięćdziesiąt znaczy dużo
w życiu człowieka
chyba też organizacji
i instytucjonalnych więzi

siedzę myślę piszę
tu gdzie mnie życie doprowadziło
50 lat po maturze
każdy może po swojemu proporcjonalnie

z tego naszego może
jest już jakby rozdział
jeśli opowiemy sobie 
i zbierzemy siebie w księgi okładkę

pokolenia pokoleniom na świadectwo
uczennicom uczniom naszej szkoły
dopóki będzie działać
na oświatowo wychowawczej niwie

mój dar długo rozpakowuję
cieszy mnie samo pobudzenie
umacniany codziennie grupą docelową
daną nam wszystkim przed 54 laty

każde działanie ma inicjatora
dziś to jest Marcin
a kto to był wtedy
gdy zebrał nas w jedną klasę

skoro myślę to zapisuję
póki życia
które tak mnie i nas was prowadzi
tak mam taki jestem taki umrę

      (piątek, 20 maja 2022, g. 11.47)

***

po 50 latach

      /w szerszej perspektywie/

co ze mnie wyrosło
co z nas
każdej każdego
z licealnej klasy
maturzystów

jakiś każda każdy był
jakiś byłem wiem ja
to da się odtworzyć
jeśli jeszcze demencji nie mamy

każda każdy coś wiedział o sobie
coś o drugiej drugim też
dzisiaj wiemy więcej
oczywiście o sobie i świecie

cieszę się z tego gdzie doszedłem
nie mogłem przewidzieć takiego końca
wiele zdarzyć się musiało
niezależnie i zależnie ode mnie

znam od lat kilku wzór celu i sensu
zapożyczyłem od Jezusa z Nazaretu
sprawdza się jak ulał
to całość i jedność
drogi-prawdy-życia

      (czwartek, 19 maja 2022, g. 17.32)

***

teoria względności życia

     /dla wieczności rodzina nie może się nie udać/

w życiu na pewno działa
ale czy aż względności życia
sprawdźmy
jako i ja sprawdzam
na razie tylko skojarzeniami

zawsze względem czegoś się żyje
względem czegoś wspomina
jak ja dzisiaj względem elektrowni
która się mijało idąc na Kościuszki
wzdłuż torów było nieciekawie
dziś można mówić że to były slumsy

względem wzniosłości był Kościół
szło się do niego w drugą strone
wzniosłość jest w historii dla dzieci 
nim dorośniemy i znajdziemy sami

względem czego żyjemy
względem czego rozliczamy
fenomenologię siebie do końca pisząc

życie względem skały z atomów i cząstek
czy istnienia kultury i ducha
cudem zawsze stworzenie rodziny jest
osobnego nieba we Wszechświecie

     (czwartek, 19 maja 2022, g. 13.08)

***

rozmowy i zachwyty (2)

      /opowieść na 50.lecie matury (b)/

rozmawiam z wnukami
najstarszy ma lat 6
najmłodsze miesiąc
dziś akurat z dwójką 2 i 4

to jest nasz normalny świat
nie trzeba wyciągać średniej
tak dla nich jak i dla mnie (69)
najzupełniej normalny
ba pożądany bardzo
wypełniający się sens i szczęście
osoba z osobą w osobowym wszechświecie

nauka ani sztuka nie powiedzą więcej
dziś mnie i im
kto szuka znajduje
trzeba też cierpliwości
by się znaleźć w raju
niebo w Annopolu jest zielone przeważnie

    (środa, 18 maja 2022, g. 13.38)

***

rozmowy i zachwyty (1)

          /opowieść na 50.lecie matury (a)/

jak oni się zachwycali
swoim Annopolem od początku
wystarczy zajrzeć do ich wierszy
z kolejnych wakacji
na letnisku

kim byli
możemy poznać z listów i laurek
z pamiętników
z marzeń i modlitw zapisanych
z ideałów utrwalonych
literaturą rzeźbą muzyką
i kolejnymi pokoleniami
sięgając ducha Konstytucji
albo Zenitu Wszechdoskonałości

i taka prawidłowość w tym jest
w nich w nas w Annopolu
im tu było dobrze
ze sobą rodziną Polską i Kosciołem
zachwycali się majową i letnią porą
znali ptaki po imienieniu
ideały nie tylko pozytywizmu

i mnie było tu wzniośle pięknie
te same ptaki w zieleni koncertowały
gdy Solidarnośc zakładałem
a to Polska właśnie mówi Wyspiański
i tylko procent szczęścia ludzkości
jak przeżywał i pisał Norwid

z tej samej miłości ideałów
czerpie już piąte dziesiąte pokolenie
nie zapomnijmy o Trembńskich
Bądzyńskich Załuskich
bo to Polska właśnie

szukałem punktu zaczepienia jeszcze
homo socialis w wymiarze społecznym
ale tu gdzie żyłem ich nie ma
choć dałem fundament demokracji
od Solidarnosci
po Rzeczpospolitą Norwidowską

moja klasa maturalna i mnie znalazła
nie wyprę się dzieciństwa i młodości
każdy z żyjących jeszcze zdaje egzamin
wdzięczność mam dla inicjatora-ów

      (środa, 18 maja 2022, g, 13.46)

***

jak demoralizuje polityka

      /byli bowiem jak owce nie mające pasterza/

społeczeństwo żyje sobie 
każda każdy chce żyć jak najlepiej
społeczeństwo ma jakieś poglądy
na wszystko w górę wzwyż w poprzek
polaryzujemy się w paru kwestiach

aż przychodzą wybory
politycy nas rozgrywają w lewo prawo
dla swoich osobisto-partyjnych celów
i nikt nie mówi o demoralizacji
bo nie ma w Polsce pasterzy moralności

      (poniedziałek, 16 maja 2022, g. 18.21)

***

między 50 a 30 różnica

      /późne doświadczenie egzystencjalne/

rzecz tyczy spotkań pomaturalnych
na 30 nie pojechałem
szykuję się na pięćdziesiąte
i opisuję dlaczego tak lub nie

byłem na wcześniejszych jeszcze
jako aktywny człowiek wolnej Polski
ale trzydziestka to było za dużo
społecznie już byłem na marginesie

50 to jednak zupełnie inna śpiewka
w małżeństwie to złote gody
a po maturze jakby scrutinium
dojrzałość dopadła nas życiem

nie ucieknę od spojrzenia w oczy
rzeczywistości jaka jest
tej którą współtworzyłem
nie ucieknę od siebie od nas od…

nie chcę uciekać
chcę stanąć w prawdzie
to było jest życie nasze
daj Boże wszystkim że zbawione

(pon. 16 maja 2022, g. 16.39) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strachówki