czwartek, 29 stycznia 2015
wtorek, 20 stycznia 2015
piątek, 16 stycznia 2015
czwartek, 8 stycznia 2015
O dziwo... więc piszę (2)
Dzisiaj nie chce mi się pisać (tutaj). Ale po to zastawiłem wczoraj na siebie pułapkę, żebym musiał. Cokolwiek, żeby nie utracić ciągłości objawiania się sensu od paru dni. Bo droga-prawda-życie jest ciągłością i jednością, pomimo możliwych punktów osobliwych na każdym z trzech torów (nie muszą być dwa).
Do przed-przed- i przedwczorajszch przeżyć i - tu jest pierwsze "o dziwo" - i postu sprzed roku ("Osobny świat", 9 stycznia 2014), doszła tragedia wczorajsza w moim Paryżu. Moim, od 1979!
Bardzo silne przeżycia towarzyszą nam od paru dni. Niosą na skrzydłach, nie
tylko wiary i rozumu, także emocji. Cały człowiek przeżywa to, co przeżywa Jestem/jesteśmy ciałem uduchowionym. Duchem
ucieleśnionym.
Przed-przedwczoraj była wigilia Trzech Króli. Czym była dla mnie - opisałem w ŚWIĄTYNI ODRZUCONYCH 6 stycznia 2015, g. 13.14 - jest tam samiuśka prawda, z mojego punktu doświadczania świata, tego, co się dzieje. Ciekawe czy mój ksiądz proboszcz i diecezja są przygotowane na nową wojnę trzydziestoletnią ;-)
Dlaczego i po co? Bo ja opisuję życie już kilkadziesiąt lat i nie spocznę, chyba że mnie demencja zatrzyma. A po mnie następne pokolenie itd. dalej. Życie nie po to jest by... Moje/nasze życie-prawda-droga? Ależ też są normalne. I normalnie były do... Roku Wiary (i Rozumu)? dłużej jest wśród nas fałsz uosobiony? 21 aż lat?!
ps.
mamy instytucję "kolędy", strony prywatne i parafialne itd.itp. ♥ )
Przed-przedwczoraj była wigilia Trzech Króli. Czym była dla mnie - opisałem w ŚWIĄTYNI ODRZUCONYCH 6 stycznia 2015, g. 13.14 - jest tam samiuśka prawda, z mojego punktu doświadczania świata, tego, co się dzieje. Ciekawe czy mój ksiądz proboszcz i diecezja są przygotowane na nową wojnę trzydziestoletnią ;-)
Dlaczego i po co? Bo ja opisuję życie już kilkadziesiąt lat i nie spocznę, chyba że mnie demencja zatrzyma. A po mnie następne pokolenie itd. dalej. Życie nie po to jest by... Moje/nasze życie-prawda-droga? Ależ też są normalne. I normalnie były do... Roku Wiary (i Rozumu)? dłużej jest wśród nas fałsz uosobiony? 21 aż lat?!
ps.
mamy instytucję "kolędy", strony prywatne i parafialne itd.itp. ♥ )
Trzech Króli najbardziej przeżyłem oglądając zdjęcia na stronie miasta, jak obchodziło go/je Legionowo, miasto mojego urodzenia, wychowania, szkół, pracy katechetycznej. Widziałem Legionowo, które potrafi oddać hołd Prawdzie Objawionej Rodzącej
się także dzisiaj?
Było także ob-chodzone w mojej/naszej obecnej gminie/parafii, ziemi-matce naszej. Ale tutaj jest to jeszcze zwyczaj młody i ograniczony do pewnej grupy. Nie ma charakteru poiwszechnego i łączącego ludzi. Jest dla liderki, jej grupy/stowarzyszenia i uczestników z innych gmin, biorących udział w przeglądzie kolęd. I cóż, że z udziałem starosty i vice-szefa
Od 1992 roku święto Trzech Króli/Mędrców ma dla mnie/nas
szczególne znaczenie. Narodził się wtedy pomysł Spotkań Ludzi Stojących Z dala Od Siebie, często Skłóconych. Było wyjściem przed siebie, jak ci Magowie/Mędrcy/Królowie. Chcieliśmy nie tylko uszanować, oddać hołd Prawdzie, Wcielonemu Słowu, ale także objawić się sobie nawzajem. SKORO ŻYCIE POŁĄCZYŁO NAS MIEJSCEM ZAMIESZKANIA, PRACY, POSZUKIWAŃ SENSU, WIARY I ROZUMU. Ku życiu w dialogu, nie w skrywanej niechęci, złości, nienawiści...
O tym chcę rozmawiać także dzisiaj z moim Kościołem, proboszczem, biskupem, każdą siostrą i bratem w wierze i rozumie. Taka rozmowa może unieść nas ku kontemplowaniu prawdy. Na razie oni nie chcą. Ale ja nie mam już dużo czasu, mam prawie skończone 62 l.ż. Więc mówię/piszę sobie, Bogu i aniołom.
O tym chcę rozmawiać także dzisiaj z moim Kościołem, proboszczem, biskupem, każdą siostrą i bratem w wierze i rozumie. Taka rozmowa może unieść nas ku kontemplowaniu prawdy. Na razie oni nie chcą. Ale ja nie mam już dużo czasu, mam prawie skończone 62 l.ż. Więc mówię/piszę sobie, Bogu i aniołom.
Pochód Trzech Króli w Strachówce 2015 objawił to, co ciąży nad naszym życiem. Połowiczną pamięć i tożsamość, z wyciętą aortą Solidarności, która pchnęła życie w naszą tzw. wspólnotę lokalną 3 Maja 1981. Wyciętych zostało także nawiązanie do Trzech/Czterech Króli z Ogrodu w Annopolu, synów rolniczej rodziny, z których jeden, Józef, był księdzem, dziekanem w Małogoszczu. Andrzej - prawnikiem (w Prokuratorii Generalnej), Piotr - rolnikiem, Zygmunt - inżynierem. My jesteśmy częścią tej odrzuconej gistorii. Dzisiaj niektórzy piszą i robią "swoje" dzieje gminy, parafii, Polski.
Więc przeżywałem to, co zobaczyłem w Legionowie. Tam szedł mój ksiądz dziekan, który zechciał mnie w 1983 w swojej parafii jako katechetę, mój Prezydent Miasta (w parafii u ks. Lucjana miałem z nimi katechezę, brat Piotr - szczególnie pamiętam tę o rodzinie, że "Bóg daje swoje łaski z pokolenia na pokolenie"), moi przyjaciele z tamtych czasów (Tomek założył mi pierwszą stronę www.strachowka.republika.pl, która tak się nie spodobała kandydatowi w wyborach samorządowych 2010 w Strachówce, że zatrudnił hakera, żeby zniszczył blog-podstronę). W moim mieście szedłbym z nimi. To do śmierci jest moje miasto rodzinne!
Tego wszystkiego się nie zapomina. TO żyje w nas, z nami. Jako droga-prawda-życie. Ma też konsekwencje w obecnej tzw. wspólnocie lokalnej, której niektórzy liderzy, kandydaci na wójtów i radnych nie mogą mi/nam darować niczego, zwłaszcza sukcesów, które podarowała nam Opatrzność i dzieje gminno-kościelno-narodowe. Dlatego tak przeżywałem 6.stycznia. Jak przeżywałem, tak zapisywałem na Facebooku:
1) Miło,
że w dyskusji teologów mogę odnaleźć swój problem z dołu
Kościoła, parafii i diecezji. Nie podejrzewałem dotąd Ducha
Świętego o uznaniowość/wybiórczość (aż taką). Jeden
proboszcz pielęgnuje/współpracuje/współsięprzyjaźni a jakiś
następny "wyrzuca" z parafii. Jeden z biskupów nawiedza,
drugi...? Gdzie teologia ciągłości, jedności? Dla nas takie
rozwarstwianie kościoła z powoływaniem się na najwyższe sankcje
jest okropny ŻYCIOWO! rodzinnie, osobowo, szkolno... historycznie.
Utwardzając stanowiska - BRAK DIALOGU! Konsekwencje? skuteczność
katechezy, duszpasterstwa, wychowania na jakimś terenie!!! Co jest
grane, od góry do dołu, się mogę spytać mądrzejszych, SVP!
2) W
Gorzowie Wielkopolskim też dobrze wygląda program. Formowanie,
rozpoczęcie itd. No i biskup z prezydentem miasta. Jak trza :-)
3) "każdy
orszak będzie trochę inny. W Białymstoku wspólnie powędrują
katolicy, prawosławni i protestanci. W Świdnicy obok polskich
zabrzmią kolędy słowackie śpiewane przez Słowaków..." !
4) "bo
kto diabła widzi wszędzie
temu domem piekło będzie..." (ks. prof. W.Węgrzyniak)
5) "Mędrcy... astrolodzy... odkrywcy, którzy posiedli tajemną wiedzę. Musieli być zdumieni faktem, że najbardziej tajemną wiedzą świata pozostaje narodzenie człowieka - Objawienie Boga. „Człowiek jest tajemnicą i trzeba ją rozwiązać, i jeżeli będziesz ją rozwiązywać całe życie, to nie mów, że straciłeś czas; ja zajmuje się tą tajemnicą, chcę być bowiem człowiekiem” - F. Dostojewski." (na koncie o.przeora M.Biskupa, OP)
STRACHÓWKO!
STRACHOWIANIE! "Wiedz, że jesteś cenniejszy niż złoto,
kadzidło i mirra. I na koniec najlepsza wiadomość: walka między
dobrem a złem już się zakończyła. Magowie przewidywali
zwycięstwo, my już o nim wiemy." ♥
W
radio robią ankietę "co by Jezus dostał dzisiaj od
Mędrców".?
Myślę, że iPod'a, iPhon'a itd. - wszystko, co służy ludzkiej komunikacji! Bez komunikacji nie ma Kościoła! Człowiek WSPÓŁCZESNY jest przecież jego drogą 2015! ♥
Myślę, że iPod'a, iPhon'a itd. - wszystko, co służy ludzkiej komunikacji! Bez komunikacji nie ma Kościoła! Człowiek WSPÓŁCZESNY jest przecież jego drogą 2015! ♥
6) Kardynał
Nycz (nb. fatalnie wygląda w purpurze) oznajmia rozpoczęcie orszaku w
Warszawie. Podkreśła "świadectwo rodzin". Chwilę
wcześniej anonimowy uczestnik pochodu mówił do mikrofonu, że
trzeba być chrześcijaninem także w taki sposób, nie bać sie
okazać swojej wiary.
Niczego się nie boję ;-) ale moi współbracia i siostry w mojej najbliższej wspólnocie zamieszkania boją się pokazać swoje myślenie. Rozmawiać nie chcą, maszerować przez chwilę...? Żeby przemaszerować z kościoła do świetlicy wiejskiej przy OSP w Strachówce (850 m?) nie trzeba odwagi. Trzeba tylko być "swoim". Swoją drogą ich zaproszenie nie wygląda b. zachęcająco - "Zapraszamy na Orszak Trzech Króli w trakcie III Mazowieckiego Przeglądu Kolęd i Pastorałek. Mile widziane korony na głowach.(...)
Z racji
ograniczonej liczby miejsc w sali OSP organizator nie odpowiada za
dostępność miejsc siedzących."
7) TRZECH CZWORO SIEDMIORO
u nas pochód 3 Króli
już chodzi (od rana)
Marysia Olek Andrzej
kręcą się po domu
czwórka innych króli
gdzieś poza domem
matka żona królowa
suszy sobie głowę
wyszła spod prysznica
sługa sług notuje
(wtorek, 6 stycznia 2015, g. 11.08) -> tutaj
8) No
to mamy hymn ŚDM Kraków/Poland 2016, które - o dziwo - chcą
zahaczyć o Strachówkę, Rzeczpospolitą Norwidowską. Duch Święty
tchnie, kędy chce! Bóg zaprawdę nie ma względu na osoby! - niech
będzie błogosławione Jego Imię ♥
Prowadzi
mnie Ktoś. Ciągnie - w dniach zwątpienia - za włosy, pamięć i
tożsamość. Powiedziałbym, na siłę. Czy człowiek może oprzeć
się Bogu?! albo parafia? albo gmina? albo nawet diecezja?
9) W Legionowie Orszak Trzech Króli kończył się w kościele Ducha Świętego parafii "na górce", czyli św. Jana Kantego. Ile
myśmy tam mszy odprawili we wspólnocie (pod przewodnictwem
celebransów różnych)! Ile Nocy Czywań mieli, jako "Podziękowanie
za wakacje". Ile bierzmowań!... Serce? pamiętasz? Wiara idzie
z rozumem. Pamięć i tożsamość. A tu, gdzie od 26 lat
mieszkamy/pracujemy, gdzie Grażyna dyrektoruje w Zespół
Szkół im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej ksiądz proboszcz
wypędził nas (wyprosił? będzie łądniej) z parafii, gdzie na ołtarzu
stoją moje/nasze wota wdzięczności za czas Solidarności (i
wolność). Taki świat. Takie kościoły. Gdzieniegdzie panuje fałsz
pobłogosławiony!
Jaka
jest odległość - od normalności do zakłamania (paranoi? społecznej,
publicznej, religijnej)? 60/70 km :-(
PS.
Chcę
skomentować punkt 9. Wygląda ostro? Chyba taki nie jest, w istocie.
W powiązaniu z postem sprzed roku? Ale o tym, potem. Jutro?
Zdjęcie z pamiętnego Święta Młodości Solidarności i Stowarzyszeń (30 sierpnia 2010 r.)!
Zdjęcie z pamiętnego Święta Młodości Solidarności i Stowarzyszeń (30 sierpnia 2010 r.)!
środa, 7 stycznia 2015
O dziwo... więc piszę
Chce mi się pisać, o dziwo. Pod wpływem przedwczorajszo-wczorajszych przeżyć i - tu jest to dodatkowe "o dziwo" - postu sprzed roku ("Osobny świat", 9 stycznia 2014). Bardzo silnych przeżyć. Jeszcze mnie niosą na skrzydłach. Nie tylko wiary i rozumu, także emocji. Cały człowiek przeżywa. Jestem (jeszcze) ciałem uduchowionym. Duchem ucieleśnionym.
Przedwczoraj była wigilia Trzech Króli. Od 1992 roku mają dla mnie/nas szczególne znaczenie. Wcześnej był ten dzien "tylko" świętem Objawienia Pańskiego. Czy może być czymś więcej? Z całym przekonaniem mówię - może! Może stać się naszym życiem. Nieodłącznie z prawdą i drogą tegoż życia. Cóż Bogu po chwale w bezmiarze wieczności! "Chwałą Boga jest żywy człowiek (św. Ireneusz, za: św. JPII, "Komentarz do ksiąg Nowego Testamentu").
O tym chcę rozmawiać z moim Kościołem, proboszczem, biskupem, każdą siostrą i bratem w wierze i rozumie. Taka rozmowa może unieść nas ku kontemplowaniu prawdy. Na razie oni nie chcą. Ale ja nie mam już dużo czasu, mam prawie skończone 62 l.ż. Więc mówię/piszę sobie, Bogu i aniołom.
w
świątyni odrzuconych
w wigilię trzech króli 2015
zdarzyło się w mieście Tłuszczu
nawiedziliśmy świątynię odrzuconych
powiatowy urząd pracy
bezrobotni są wykluczeni (lepiej brzmi)
wykluczeni są bezrobotni (to ma sens)
sięgnąłem dna
a może zszedłem głębiej życia-prawdy-drogi
wspólnoty ubogich tego świata
w kościele moim naszym
odpowie mi tylko pp. Franciszek
w świecie moim naszym
tylko urząd pracy bezrobotnych
w biurze jest czysto i ciepło
są stanowiska pracy urzędniczej
kolejka oczekujących sprawnie obsługiwana
choinka (to czas świąteczny wielorako)
wśród ozdób dominował fiolet
wiem co ja tu robię - dobrze że byłem
jestem z żoną przewodniczką po urzędach
wszak na codzień DyrKa
pilnuję tylko dowodu osobistego
okularów i długopisu (no i notatnika)
jestem (o)sobą z pamięcią tożsamością
refleksją i lekkim smutkiem rosnącym
bardziej refleksją niż smutkiem
dla (od-czucia) sprawiedliwości dziejowej
dobrze że byłem byliśmy
cząstką wspólnoty bezimiennych (masy)
żona dyrektorka z mężem byłym pracownikiem
DyrKa sławnej Rzeczpospolitej Norwidowskiej
ja - katecheta stanu wojennego i potem
żona musi zwolnić pracownika... wyjątek dziejów naszych
bo ksiądz nie chciał starego ojca wójta katechety
rekapitulacji sprzyja życia zawodowego (nie tylko)
aktywności życiowych świadomych z wyboru
przez poznanie prawdy objawienia i w niej uczestnictwo
bo takie życie świata i Kościoła było (1978-2015)
usłyszałem i dałem się porwać cudowi dziejów
naszych polskich i kościoła w świecie współczesnym
"walczyłem" - jak mogłem - o wolność i demokrację
o godność osoby człowieka w Polsce/PRL-u
współutworzyłem małą gminną (iskrę/ogień)
Solidarność wielce narodową zwycięską
byłem 33 lata katechetą Kościoła Katolickiego
pierwszym wójtem samorządnej polskiej gminy
dzisiaj sięgam dna wspólnoty naszej
kościelnej i ustawowej
bo dzisiaj oddaliliśmy się od siebie
straciliśmy oparcie z czyjejś woli
nie jestem (jednak) sam
obok czeka młoda matka z dzieckiem
dziecko płci córka bawi się konikiem Pony
jest też samotna kobieta
i matka starsza z bezrobotnym synem
długopisy na łańcuszkach przyśrubowanych
znów ktoś z kimś wchodzi (matka ojciec syn)
co ja bym tam sam robił zagubiony
jak kret wyciągnięty na powierzchnię
żona karmicielka matka całej rodziny
jeszcze jedno przejść musi upokorzenie
bezrobotny ma status czytam informacje
status osoby bezrobotnej
filozofia osoby (i wolności) mnie doścignęła
nie w kościele ani w samorządnej gminie
ale w biurze pracy poszukujących
mam prawa i obowiązki
ale i ten status niepewny można stracić
zamykałem oczy na stanowisku pracy
uprzejmej urzędniczki
łączyłem się z Bogiem
może kiedyś tu spotkam
bezrobotnych duszpasterzy
Piotra Andrzeja Jakuba Judę itd.
cieszyła mnie wiara i nadzieja
że ktoś to przeczyta co notuję
że mądry przeczyta pomyśli zrozumie
nikt nie chce żyć i umierać dla siebie
w życiu i pracy jest podobnie
rodzisz się bo ktoś cię zechciał - syna
(Helena i Jan nowennę odprawili do św. Antoniego)
tak tylko też można zostać katechetą KK
ktoś Cię zechciał osobę osobowo
w stanie wojennym do pracy z młodzieżą polską
koniec jest gorszy - ktoś ciebie nie chce
nie chciał mnie ksiądz proboszcz
stanął po stronie wrogich anonimów
wsłuchiwałem się w wieczorne wiadomości tv
czy zauważyli że statystyki bezrobocia wzrosły :-)
(wtorek, 6 stycznia 2015, g. 13.14) -> z tej strony
w wigilię trzech króli 2015
zdarzyło się w mieście Tłuszczu
nawiedziliśmy świątynię odrzuconych
powiatowy urząd pracy
bezrobotni są wykluczeni (lepiej brzmi)
wykluczeni są bezrobotni (to ma sens)
sięgnąłem dna
a może zszedłem głębiej życia-prawdy-drogi
wspólnoty ubogich tego świata
w kościele moim naszym
odpowie mi tylko pp. Franciszek
w świecie moim naszym
tylko urząd pracy bezrobotnych
w biurze jest czysto i ciepło
są stanowiska pracy urzędniczej
kolejka oczekujących sprawnie obsługiwana
choinka (to czas świąteczny wielorako)
wśród ozdób dominował fiolet
wiem co ja tu robię - dobrze że byłem
jestem z żoną przewodniczką po urzędach
wszak na codzień DyrKa
pilnuję tylko dowodu osobistego
okularów i długopisu (no i notatnika)
jestem (o)sobą z pamięcią tożsamością
refleksją i lekkim smutkiem rosnącym
bardziej refleksją niż smutkiem
dla (od-czucia) sprawiedliwości dziejowej
dobrze że byłem byliśmy
cząstką wspólnoty bezimiennych (masy)
żona dyrektorka z mężem byłym pracownikiem
DyrKa sławnej Rzeczpospolitej Norwidowskiej
ja - katecheta stanu wojennego i potem
żona musi zwolnić pracownika... wyjątek dziejów naszych
bo ksiądz nie chciał starego ojca wójta katechety
rekapitulacji sprzyja życia zawodowego (nie tylko)
aktywności życiowych świadomych z wyboru
przez poznanie prawdy objawienia i w niej uczestnictwo
bo takie życie świata i Kościoła było (1978-2015)
usłyszałem i dałem się porwać cudowi dziejów
naszych polskich i kościoła w świecie współczesnym
"walczyłem" - jak mogłem - o wolność i demokrację
o godność osoby człowieka w Polsce/PRL-u
współutworzyłem małą gminną (iskrę/ogień)
Solidarność wielce narodową zwycięską
byłem 33 lata katechetą Kościoła Katolickiego
pierwszym wójtem samorządnej polskiej gminy
dzisiaj sięgam dna wspólnoty naszej
kościelnej i ustawowej
bo dzisiaj oddaliliśmy się od siebie
straciliśmy oparcie z czyjejś woli
nie jestem (jednak) sam
obok czeka młoda matka z dzieckiem
dziecko płci córka bawi się konikiem Pony
jest też samotna kobieta
i matka starsza z bezrobotnym synem
długopisy na łańcuszkach przyśrubowanych
znów ktoś z kimś wchodzi (matka ojciec syn)
co ja bym tam sam robił zagubiony
jak kret wyciągnięty na powierzchnię
żona karmicielka matka całej rodziny
jeszcze jedno przejść musi upokorzenie
bezrobotny ma status czytam informacje
status osoby bezrobotnej
filozofia osoby (i wolności) mnie doścignęła
nie w kościele ani w samorządnej gminie
ale w biurze pracy poszukujących
mam prawa i obowiązki
ale i ten status niepewny można stracić
zamykałem oczy na stanowisku pracy
uprzejmej urzędniczki
łączyłem się z Bogiem
może kiedyś tu spotkam
bezrobotnych duszpasterzy
Piotra Andrzeja Jakuba Judę itd.
cieszyła mnie wiara i nadzieja
że ktoś to przeczyta co notuję
że mądry przeczyta pomyśli zrozumie
nikt nie chce żyć i umierać dla siebie
w życiu i pracy jest podobnie
rodzisz się bo ktoś cię zechciał - syna
(Helena i Jan nowennę odprawili do św. Antoniego)
tak tylko też można zostać katechetą KK
ktoś Cię zechciał osobę osobowo
w stanie wojennym do pracy z młodzieżą polską
koniec jest gorszy - ktoś ciebie nie chce
nie chciał mnie ksiądz proboszcz
stanął po stronie wrogich anonimów
wsłuchiwałem się w wieczorne wiadomości tv
czy zauważyli że statystyki bezrobocia wzrosły :-)
(wtorek, 6 stycznia 2015, g. 13.14) -> z tej strony
I o czym teraz? O Trzech Królach bez Króli z Ogrodu? O Legionowie, które potrafi oddać hołd Prawdzie Objawionej Rodzącej się także dzisiaj? Czy o Kościle w świecie współczesnym, który w Polsce nie moze się odnaleźć w tradycji myśłenia soborowego, ani w dialogu między nami, żyjącymi dla chwały Bożej?
Nie wiem. Zrobię sobie przerwę. (cdn)
PS.
Zdjęcie Orszaku Trzech Króli ze strony Urzędu Miasta Legionowo!
Subskrybuj:
Posty (Atom)