(na
lepsze, czy na gorsze,
na życie, czy na śmierć)
Szybko się okaże. Stawiam sobie pytanie, wielkie pytania, na miarę czasów: czego ja chcę, nie chcąc PiS-u? Wyciągnijmy – szczerym dialogiem - z Wielkiej Zmiany jak najwięcej dobra!
Nie
ma we mnie złych emocji. Przeciwnie, są dobre – Janek Grabiec
został posłem! Ale, jeśli ma zostać, tak jak było – to znaczy
dla mnie życie(?) w ciszy wykluczenia, przemilczanie w gminie,
parafii, diecezji - to wielka zmiana jest wielkim oszukaństwem. Już
dzisiaj 28 października, 3 dni po wyborach. Strona
samoświadomość-self-awareness sprawdza nas bezlitośnie
obiektywnie. Co mi po „nowej” Polsce, rządzie, parlamencie,
gminie, parafii, diecezji, dekanacie, powiecie, województwie... z
czego zresztą nie wszystko może być nowe, bo obowiązuje wynik
poprzednich wyborów, samorządowych – jeśli w tym, co dla mnie
najważniejsze, nic się nie zmienia!
Ale.
Czy naprawdę nie rozumiecie mojego myślenia, mówienia, pisania,
bycia, życia-prawdy-drogi?!
Tu
wierszyki o milczącym życiu, niezrozumieniu, odrzuceniu... braku
akceptacji... Waszego bliźniego (nie tylko wyborcy przecie).
JAM
JEST
pod lampą
nad klawiaturą
wśród setek przedmiotów
mnie znajdziecie
w snopie światła
w niechcianej za życia
rozmowie (dialogu)
A TERAZ
więcej ciszy
ciszy trochę więcej
więcej mi powie
niż media pospolite
swoje napisałem
niczego więcej nie chcę
ciszy trochę więcej
was już też teraz nie chcę
wy mnie
pod lampą
nad klawiaturą
wśród setek przedmiotów
mnie znajdziecie
w snopie światła
w niechcianej za życia
rozmowie (dialogu)
A TERAZ
więcej ciszy
ciszy trochę więcej
więcej mi powie
niż media pospolite
swoje napisałem
niczego więcej nie chcę
ciszy trochę więcej
was już też teraz nie chcę
wy mnie
NIEKTÓRZY
niektórzy myślą
tak mnie osądzają
że ja tu nie z Bogiem rozmawiam
i życie omawiam
ale
że to nie siódma komnata
ale czeluść
rozniosła się ta pogłoska
po gminie diecezji i trwa
wrogowie nasi rozpowiadają
że wykradli nam ciało i ducha
z Ogrodu czyli prawdę całą
pamięć i tożsamość
ktoś ich kryje
wybawia z kłopotów
niektórzy myślą
tak mnie osądzają
że ja tu nie z Bogiem rozmawiam
i życie omawiam
ale
że to nie siódma komnata
ale czeluść
rozniosła się ta pogłoska
po gminie diecezji i trwa
wrogowie nasi rozpowiadają
że wykradli nam ciało i ducha
z Ogrodu czyli prawdę całą
pamięć i tożsamość
ktoś ich kryje
wybawia z kłopotów
JAK
DŁUGO
jak długo można żyć
bardzo ważną codziennością
zabiegania utrzymania
reklamami zewsząd napędzani
nie mają czasu ni siły
by spojrzeć na siebie w perspektywie
sensu prawdy całości
niezbędnych by nie zwariować
i być tylko człowiekiem
by spotkać siebie samego i innych
w perspektywie istnienia wiecznego
może ktoś tak umie sam z siebie
bez pomocy Boga modlitwy objawienia
ja dziękuję za te dary z nieba
żyję i składam dziękczynienie
to jest moja szczypta soli
jak długo można żyć
bardzo ważną codziennością
zabiegania utrzymania
reklamami zewsząd napędzani
nie mają czasu ni siły
by spojrzeć na siebie w perspektywie
sensu prawdy całości
niezbędnych by nie zwariować
i być tylko człowiekiem
by spotkać siebie samego i innych
w perspektywie istnienia wiecznego
może ktoś tak umie sam z siebie
bez pomocy Boga modlitwy objawienia
ja dziękuję za te dary z nieba
żyję i składam dziękczynienie
to jest moja szczypta soli
EMOCJE
I STAŁOŚĆ
w siódmej komnacie
nie ma emocji (chyba)
jest stałość
dobro piękno miłość
(akceptacja tego co jest
bez zła pokonanego)
wiara i rozum w uścisku
serdecznym to jasne
droga-prawda-życie
przebyte zatwierdzone
amen
ODPOWIEDŹ
a gdy komnatą siódmą
wam odpowiem
na fejsie i tak dalej
zrozumiecie w końcu
czy odrzucicie
jak zwykle przemilczając
KOMNATA SIÓDMA
tam siedzę tam mieszkam
duch mój ucieleśniony
ciało uduchowione Józefa K
przebudzony w nocy i o świcie
odpowiem to samo
rano nim kawa postawi mnie na nogi
też
i nim modlitwa zadziała
(cóż to za stawianie sprawy
świadomość jest modlitwą
na tym stanie samoświadomości
lepiej mi zapisać na tym niż w tym)
biologiczna demencja może zmienić
pewnie dopiero ona
bo droga-prawda-życie nie znika
ot tak sobie
bo się na przykład z kimś pokłócę
ASYLUM
mam gdzie wejść
się schować
się leczyć (oznaka zdrowia i prawdy)
dla innych to śmieciowa droga
bo co on tam może wypisywać
śmieszny nieporadny ignorant
niech mają radość i satysfakcję
nie chcę im odbierać (niczego)
cieszę się że mogę się schować
także przed ich niezrozumieniem
w siódmej komnacie
nie ma emocji (chyba)
jest stałość
dobro piękno miłość
(akceptacja tego co jest
bez zła pokonanego)
wiara i rozum w uścisku
serdecznym to jasne
droga-prawda-życie
przebyte zatwierdzone
amen
ODPOWIEDŹ
a gdy komnatą siódmą
wam odpowiem
na fejsie i tak dalej
zrozumiecie w końcu
czy odrzucicie
jak zwykle przemilczając
KOMNATA SIÓDMA
tam siedzę tam mieszkam
duch mój ucieleśniony
ciało uduchowione Józefa K
przebudzony w nocy i o świcie
odpowiem to samo
rano nim kawa postawi mnie na nogi
też
i nim modlitwa zadziała
(cóż to za stawianie sprawy
świadomość jest modlitwą
na tym stanie samoświadomości
lepiej mi zapisać na tym niż w tym)
biologiczna demencja może zmienić
pewnie dopiero ona
bo droga-prawda-życie nie znika
ot tak sobie
bo się na przykład z kimś pokłócę
ASYLUM
mam gdzie wejść
się schować
się leczyć (oznaka zdrowia i prawdy)
dla innych to śmieciowa droga
bo co on tam może wypisywać
śmieszny nieporadny ignorant
niech mają radość i satysfakcję
nie chcę im odbierać (niczego)
cieszę się że mogę się schować
także przed ich niezrozumieniem
KIEDY
(ŻYCIE I ŚMIERĆ)
kiedy historia ożywa pod (twoimi) palcami
- koniecznie trzeba zapisywać -
to śmierć nie straszna ani cię nie boli
żyjesz przecież i oni żyją
i w tym przypadku życie śmierć zwycięża
jak zwyciężyć miało i zwyciężyło
NIE PYTAJ
nie pytaj nie pytajcie
o zdrowie
ale o istotę rzeczy
która tu pozostanie
i pozostanie
nawet gdy mnie nie będzie
ja z wami pozostanę
w owej istocie wynurzonej
nie w zdrowiu które przeleciało
tego nie udaje mi się doprosić
TEOLOGIA REALIZMU
/Małżonce/
siedzę w pół letargu
mówię tak tak tak
kiedy sił przybędzie
to samo zapiszę w notatkach
i w innej pracy umysłowej
wczoraj rozmawiałem o tym
z żoną to znaczy kim jest Bóg
i kim jest człowiek
tak tak tak i amen
całości drogi-prawdy-życia
czy może się lepiej objawić
powtórz powiedz to samo
pozwól Mu się prowadzić
kiedy historia ożywa pod (twoimi) palcami
- koniecznie trzeba zapisywać -
to śmierć nie straszna ani cię nie boli
żyjesz przecież i oni żyją
i w tym przypadku życie śmierć zwycięża
jak zwyciężyć miało i zwyciężyło
NIE PYTAJ
nie pytaj nie pytajcie
o zdrowie
ale o istotę rzeczy
która tu pozostanie
i pozostanie
nawet gdy mnie nie będzie
ja z wami pozostanę
w owej istocie wynurzonej
nie w zdrowiu które przeleciało
tego nie udaje mi się doprosić
TEOLOGIA REALIZMU
/Małżonce/
siedzę w pół letargu
mówię tak tak tak
kiedy sił przybędzie
to samo zapiszę w notatkach
i w innej pracy umysłowej
wczoraj rozmawiałem o tym
z żoną to znaczy kim jest Bóg
i kim jest człowiek
tak tak tak i amen
całości drogi-prawdy-życia
czy może się lepiej objawić
powtórz powiedz to samo
pozwól Mu się prowadzić
SPOSTRZEŻENIE
to nie to
że czegoś nie lubię
tego lub tamtego świata
tylko to
że bardzo chcę być w tamtym
bo ze mną tylko żyje teraz (jeszcze)
może
a może ja bardziej w nim
to nie to
że czegoś nie lubię
tego lub tamtego świata
tylko to
że bardzo chcę być w tamtym
bo ze mną tylko żyje teraz (jeszcze)
może
a może ja bardziej w nim
ESCHATOLOGIA
każdy zapis tutaj
mówi o stanie faktycznym
o tym co przeżyte i doświadczone
tak jest
wykonało się
nie jakieś popisy słowne
każdy zapis tutaj
mówi o stanie faktycznym
o tym co przeżyte i doświadczone
tak jest
wykonało się
nie jakieś popisy słowne
ROZUMIEĆ
najmniejsze cząstki elementarne
rzeczywistości człowieka
- syn córka żona wróci
uśmiechnie się odezwie -
zdarzenia fakty najmniejsze
najdrobniejsze odpryski odblaski
ziarna kosmicznego pyłu nie tylko
ale i wieczności
objawień zwiastowań nawiedzeń
kiedy są możliwe dla pielgrzyma
jeśli nie w samoświadomości
drogi-prawdy-życia
oddzielnie się nie da
w nich rozmawiamy spotykamy
całość sensu - czyli dobra
Boga
bo jest
można spotkać i (od)poznać
najmniejsze cząstki elementarne
rzeczywistości człowieka
- syn córka żona wróci
uśmiechnie się odezwie -
zdarzenia fakty najmniejsze
najdrobniejsze odpryski odblaski
ziarna kosmicznego pyłu nie tylko
ale i wieczności
objawień zwiastowań nawiedzeń
kiedy są możliwe dla pielgrzyma
jeśli nie w samoświadomości
drogi-prawdy-życia
oddzielnie się nie da
w nich rozmawiamy spotykamy
całość sensu - czyli dobra
Boga
bo jest
można spotkać i (od)poznać
DWA
ŚWIATOPOGLĄDY
w czasach PRL władcy chcieli
żeby obowiązywał jeden światopogląd
mówili o nim naukowy
dzisiaj bardzo wielu by chciało
by obowiązywał kościelny
którym mierzą przeszłość historii
jej dzień dzisiejszy i na pewno przyszłe
chcą nam nawet tłumaczyć nasze własne życie
w czasach PRL władcy chcieli
żeby obowiązywał jeden światopogląd
mówili o nim naukowy
dzisiaj bardzo wielu by chciało
by obowiązywał kościelny
którym mierzą przeszłość historii
jej dzień dzisiejszy i na pewno przyszłe
chcą nam nawet tłumaczyć nasze własne życie
OSOBA
I CZAS
zaglądam w rzeczy najważniejsze
jak do siebie (Łazarz z grobu wstaje)
te które były które są i które nadchodzą
atrybutami Bóg z nami się podzielił
w istotę rzeczy i zdarzeń
która jest była i będzie
dęby pamięci pozostaną sobą
droga-prawda-życie poznane przebyte
zapisane wydarzeniami i nami
duchami ucieleśnionymi
ciałami uduchowionymi
nikt poza nami tak nie ma
zaglądam w rzeczy najważniejsze
jak do siebie (Łazarz z grobu wstaje)
te które były które są i które nadchodzą
atrybutami Bóg z nami się podzielił
w istotę rzeczy i zdarzeń
która jest była i będzie
dęby pamięci pozostaną sobą
droga-prawda-życie poznane przebyte
zapisane wydarzeniami i nami
duchami ucieleśnionymi
ciałami uduchowionymi
nikt poza nami tak nie ma
ZMIANY
gdzie zachodzą zmiany w naszym życiu
u mnie już tylko na klawiaturze
litery cyfry daty dni tygodnia tytuły
coraz gorzej widzę
i nigdzie nie bywam
mając cały świat otwarty
przez już przebytą drogę-prawdę-życie
gdzie zachodzą zmiany w naszym życiu
u mnie już tylko na klawiaturze
litery cyfry daty dni tygodnia tytuły
coraz gorzej widzę
i nigdzie nie bywam
mając cały świat otwarty
przez już przebytą drogę-prawdę-życie
OBECNOŚĆ
I NIESZCZEROŚĆ
/Tłuszcz, Urząd Pracy/
stoję w kolejce do urzędu pracy
czyli w kolejce bezrobotnych
nie mogę nie myśleć
patrząc na świat dookolny
myślenie i stanie robię z Nim
w Nim w obecności z obecnością
nie da się rozdzielić na tym etapie
kiedy się przeszło tyle drogi-prawdy-życia
nie można być nie sobą lub inaczej
po światowo-medialnemu w pop kulturze
każdy człowiek obok jest życzliwym bratem
i siostrą w kolejce do urzędu pracy
dla bezrobotnych w tym świecie
i miła urzędniczka (młoda) jest nam życzliwa
takie powinny być urzędy biura instytucje
świeckie kościelne samorządowe rządowe
lecz nieszczerość zabić wszystko potrafi
zwykłe nasze sprawy zmieniając na swoje
swoje kariery wyrachowania wizje dusz/pasterskie
nie potrafię wejść w skórę ludzi nieszczerych
odgrodzonych od osób i świata ścianą nieszczerości
znam niestety księdza jego świątobliwość nienaszą
bo bez szczerości nie da się być świętym
to schizma - nieszczerość niszczy i zabija
SEDNO
SPRAWY
/na wiary i rozumu
/na wiary i rozumu
dwóch
skrzydłach/
cóż mi po wiedzy ogromnej
ogromnego świata zewnętrznego
gdyby nie było gdybym nie miał
świata wewnętrznego
gdybym nie mógł smakować
sensu (sensów) podanych na talerzu
mi w nim
cóż mi po wiedzy ogromnej
ogromnego świata zewnętrznego
gdyby nie było gdybym nie miał
świata wewnętrznego
gdybym nie mógł smakować
sensu (sensów) podanych na talerzu
mi w nim
SCENA
I DONICZKA 1
żyję po to
i ja i ty on ona
żeby życie w nas zajaśniało
prawda się objawiła
miłość kwitła
wszystko co ludzkie zdobyła
innej sceny i doniczki nie ma
żyję po to
i ja i ty on ona
żeby życie w nas zajaśniało
prawda się objawiła
miłość kwitła
wszystko co ludzkie zdobyła
innej sceny i doniczki nie ma
CZEKANIE
NA ODPOWIEDŹ
mówię piszę sobie Bogu i muzom
najbliżsi i floriańska3 milczą
jakby nasze spotkanie ŚDM/WYD
ich nie dotyczyło
możecie być pewni
że Bóg nam odpowie
i śmierć przyjdzie
mówię piszę sobie Bogu i muzom
najbliżsi i floriańska3 milczą
jakby nasze spotkanie ŚDM/WYD
ich nie dotyczyło
możecie być pewni
że Bóg nam odpowie
i śmierć przyjdzie
IMMANENTNA
TRANSCENDENCJA
rzeczywistość cała w nas rozmawia
dochodzi do głosu
na miarę naszych możliwości
talentów chęci i ograniczeń
w zakresie nam potrzebnym
do życia i zbawienia
bo Bóg też się nie ukrywa
w konfesjonale i w Internecie
droga-prawda-życie
(MÓJ) BÓG W RODZINIE
życie dostałem
bo ktoś mnie chciał
opiekował wychował
w duchu wartości i miłości
wartości i wychowanie
wpłynęło na moją drogę
prowadziło przez lata i świat
przez biblioteki i akademie
doprowadziło tu gdzie jestem
na ostatnim etapie
w pełnym świetle
samoświadomości
drogi-prawdy-życia
rzeczywistość cała w nas rozmawia
dochodzi do głosu
na miarę naszych możliwości
talentów chęci i ograniczeń
w zakresie nam potrzebnym
do życia i zbawienia
bo Bóg też się nie ukrywa
w konfesjonale i w Internecie
droga-prawda-życie
(MÓJ) BÓG W RODZINIE
życie dostałem
bo ktoś mnie chciał
opiekował wychował
w duchu wartości i miłości
wartości i wychowanie
wpłynęło na moją drogę
prowadziło przez lata i świat
przez biblioteki i akademie
doprowadziło tu gdzie jestem
na ostatnim etapie
w pełnym świetle
samoświadomości
drogi-prawdy-życia
ARGUMENT
Z DNA
tu
nie napiszę niczego
przeciw komuś czemuś
lub za czymś kimś
z polemicznych motywów
tu wszystko bije ze źródeł
amen amen amen
przeciw komuś czemuś
lub za czymś kimś
z polemicznych motywów
tu wszystko bije ze źródeł
amen amen amen
Możecie i tym razem powiedzieć milcząc, że nic nie powiedziałem. Dawno temu wepchnęliście mnie w niebyt, w śmierć społeczną, odkąd zniknął biskup Romaniuk, proboszcz Czajkowski... Jakaż śmierć jest dla człowieka najważniejsza, skoro jest homo-sapiens-socialis!
Nawet jeśli nie jest to rechot i taniec na grobie, to jest to jednak śmierć. Wielka Zmiana? Dla kogo? Dla nieżyjącego?! Dalsza udawanka, że on – czyli ja - nic „nie słyszy, nie wie, nie widzi, nie zna” (Pierwszy list... CKN). Od najbliższych... po najdalszych. Zaiste braterskie traktowanie. Chrześcijańskie, polskie, wspólnotowe itd. itp. I tak jest w gminie, w parafii, diecezji... Dla mnie wielka zmiana, to świat podmiotowy. Osobowo szczery, odważny w dzieleniu się myśleniem. W dialogu – wiary i rozumu. Nieoskalpowanej (wykastrowanej?).
Taka zmiana nastąpiła na raty: Prawa Człowieka i obywatela, Sobór Watykański II, wolność przez Solidarność. A nawet Rzeczpospolita Norwidowska, w innej trochę perspektywie i skali.
Bo skoro nie rozumiecie mnie, bliźniego swego - w całej istocie, to co we mnie widzicie? Co rozumiecie? Rzecz jakąś? Rywala? Konkurenta na polu świadomości religijno-kościelnej, narodowej, samorządowej i... Po co mi taka zmiana! Zafałszowana od samego początku. Jest inaczej? Wejdźcie ze mną w dialog!
Czego nie chcę, nie lubię?
1) antyeuropejskości,
2) uniżonej (bezwolnej, lizusowskiej) kościelności,
3) nie-dialogiczności i milczenia sympatyków zwycięskiej partii w okolicach...
Jeśli nie zaczniemy od teraz, od już, natychmiast definiować naszej Polski w naszych mniejszych i większych okolicach, oczywiście, że ze zwolennikami PiS-u i wszystkich wygranych i przegranych partii (a raczej wyborców) Wielkiej Zmiany - to wielka kicha już nas zaczęły pogrążać, żal, podziały będą się utrwalać jeszcze bardziej niszcząc Polskę Ojczyznę naszą. Nadzieję mogą mi dać, zwrócić... tylko osoby z mojej życiowej okolicy, nie Wasz Prezes!
PS.
Próba przemiany wszystkich wartości?
Wola mocy niektórych prowadzi do podeptania godnosci (nazbyt) wielu.
Grafika z tej strony.