wtorek, 4 sierpnia 2020

Schizma po polsku? L'ordre r猫gne 脿 Varsovie i schizma naszych czas贸w?


Dlaczego codziennie pisz臋? To moja obligatoryjna praca, czyli droga-prawda-偶ycie (PL w 艣wiecie i Ko艣ciele wsp贸艂czesnym), tu i teraz. Je艣li si臋 nie porusza, to jest si臋 martwym punktem na osi czasu. 呕ycie, albo 艣mier膰. Prawda, albo fa艂sz... mniej, wi臋cej. Neguj膮c dzianie si臋 偶ycia, kultury idzie si臋 w jaki艣 inny 艣wiat (czy tylko cyfrowo dany? czy tak偶e ideologiami? ob艂ednymi, czy przeciwnie?).

Pami臋膰 wyrzuca na brzeg, to偶samo艣膰 cechuje-selekcjonuje, 艣wiadomo艣膰 obrabia duchowo-intelektualnie. Je艣li kto艣 b臋dzie (nadal) obrabia艂 艣wiat tylko intelektualnie, to takie rozwa偶ania b臋d臋 przesuwa艂 do kategorii "matematyczne, cyfrowe".

M贸j 艣wiat mam za sob膮. Niue chce mnie, wi臋c wypchn膮艂, zepchn膮艂, zmarginalizowa艂. M贸j 艣wiat by艂. Sprawa polska, Ko艣ci贸艂 w Polsce i 艣wiecie wsp贸艂czesnym, przyjaciele, znajomi spotkani poznani na drodze. Drogi nie mo偶na oderwa膰 od vade mecum, wiem, dok膮d szed艂em, doszed艂em. Vade mecum jest prawd膮 zdobywan膮 zewsz膮d, 艂apczywie z kultury dost臋pnej w Internecie, bibliotekach, uczelniach. 艢wiat ma dzisisiaj koronawirusa, walk臋 o klimat, kosmiczne plany, gdzie艣 wojny i codzienny front walki ideologicznej w Polsce (i oczywi艣cie Ko艣ciele u nas i poza).

M贸j 艣wiat pozosta艂 w historii. Duchowo-intelektualnego pojmowania siebie, innych, wydarze艅 i cel贸w. "My艣lenie wed艂ug wartosci" jest bezcenn膮 propozycj膮 jego rozumienia. "Etyka Solidarnosci" jak i podr臋cznik dla m艂odzie偶y "W CO WIERZ臉, JAK 呕Y膯" te偶. 
Tamten czas zako艅czy艂o chyba s艂awne zdanie, 偶e "wiara i rozum s膮 jak dwa skrzyd艂a na kt贸rych duch ludzki unosi si臋 ku kontemplacji prawdy". Takiej prawdy ju偶 si臋 dzisiaj nie szuka, albo pok膮tnie, bo oficjalna nauka, media, polityka wyrzuci艂y j膮 ze swojego zainteresowania i j臋zyka. Dawne poj臋cie REALIZMU odesz艂o do lamusa. Stare uj臋cie fascynowa艂o moje pokolenie, z Papie偶em-Poalkiem w艂膮cznie.

"Fenomenologia jest [by艂a?] przede wszystkim stylem my艣lenia oraz sposobem intelektualnego podej艣cia do rzeczywisto艣ci, kt贸ry pragnie uchwyci膰 jej cechy istotowe i konstytutywne, unikaj膮c uprzedze艅 i schemat贸w... jest to niejako postawa mi艂o艣ci intelektualnej do cz艂owieka i 艣wiata, a dla wierz膮cego, tak偶e do Boga — pocz膮tku i celu wszystkich rzeczy. Aby przezwyci臋偶y膰 kryzys sensu, kt贸rym naznaczona jest cz臋艣膰 my艣li nowo偶ytnej, jak pisa艂em w Encyklice Fides et ratio, konieczne jest otwarcie si臋 na metafizyk臋. W艂a艣nie fenomenologia mo偶e w znacz膮cy spos贸b przyczyni膰 si臋 do takiego otwarcia." By艂o, min臋艂o papie偶u, mo偶emy pogada膰 i poda膰 sobie r臋ce, za grobem.

Schizma w 艣wiecie naszych czas贸w jest pokoleniowa, geologiczno-kosmiczna? Nowe pokolenia chc膮 tak bardzo czu膰 wolno艣膰 nieskr臋powan膮, 偶e przesz艂os膰 ich nie zainteresuje? Dla mnie to chciejstwo, ciekawe jak d艂ugo im si臋 uda tak 偶y膰 i dzia艂a膰. 
Schizma w Polsce jest oczywiscie bardziej wschodnia, ni偶 zachodnia, sterowana centralnie przez jednego cz艂owieka w艂膮艣ciwie, prezesa partii (zn贸w jedynie s艂usznej).

Gdzie schizmy si臋 zaczynaj膮, jakie s膮 pierwsze objawy? Badacze odkrywaj膮, opisuj膮. Moja skromna wiedza podsuwa mi obraz odsuwaj膮cych si臋 od siebie kontynent贸w. Zanika 艂膮czno艣膰, powstaj膮 dwa systemy opanowujace swoje dziedziny 偶ycia i poznania. R贸偶nice narastaj膮, narastaj膮. Gdyby ten sam gatunek skolonizowa艂 dwie podobne palnety, to rozwi膮zania mog艂yby by膰 bardzo inne.

***
Dzisiaj m贸g艂 sen by膰 pocz膮tkiem rozmy艣la艅. O dw贸ch architektonicznych bry艂ach ko艣cio艂a w Legionowie. Jedna zakamuflowa艂a drug膮. Ta nowocze艣niejsza zosta艂a obudowana neo-barokowo. Stara艂em si臋 to opisa膰-wyjasni膰 nowemu ksi臋dzu, wiakremu nowej generacji. Nie wiedzia艂. Zosta艂 tam skierowany, nie szuka艂 historii miejsca (pamieci i to偶samo艣ci, tak偶e mojej). Robi艂 swoje. Do czego by艂 wychowany, przeznaczony.

M贸j 艣wiat odszed艂. Kiedy wyburzono-przeniesiono stary drewniany ko艣ci贸艂, w kt贸rym by艂em chrzczony, bierzmowany i Komunie Pierwsz膮 przyj膮艂em nie by艂 moim b贸lem. Cho膰 w tamtym czasie by艂臋m zseksualizowany w nim jako dziecko p艂ci m臋skiej dwa razy (na plebanii i w konfesjonale).
Zmiana wystroju i funkcji kaplicy w nowej pi臋knej budowli ko艣cielnej boli i nie przestanie. Tam gromadzili艣my si臋 w sprzeciwie Polsce stanu wojennego gen. Jaruzelskiego, a z czasem ju偶 tylko w poszukiwaniu Boga prze偶y膰 wewn臋trznych, wiary i rozumu kontemplujacych prawd臋. W wolnosci jakby bezwzgl臋dnej. Na wz贸r i podobie艅stwo modlitw braci i m艂odych z ca艂ego 艣wiata na Wzg贸rzu w Burgundii, w Taize "tej ma艂ej wio艣nie Ko艣cio艂a". Takich s艂贸w u偶y艂 papie偶 Jan XXIII, wskazuj膮c wsp贸lnot臋 z Taiz茅 jako jedn膮 z istotnych dr贸g odnowy Ko艣cio艂a. Jan Pawe艂 II dopowiedzia艂, 偶e do Taiz茅 przybywa si臋 jak do 藕r贸d艂a. (cyt. za Przewodnik Katolicki).

Nasze 藕r贸d艂o w Legionowie wysch艂o. Odkopano nowe. Nasze by艂o medytacyjno-biblijne, teraz jest liturgiczno-adoracyjne, nawet 24-godzinna przed wystawionym (nasz by艂 wstawiony) Jezusem Eucharystucznym. Nie tylko forma modlitewna si臋 zmieni艂a, ale i wystr贸j zewn臋trzny. Nasza kaplica by艂a ob艂o偶ona ceg艂膮 klinkierow膮, nad o艂tarzem unosi艂 si臋 kontemplacyjny Jezus z Nazaretu, cho膰 jeden w trzech postaciach. Rze藕biarz artysta wyrazi艂 w betonie za pomoc膮 uk艂adu cia艂a i gest贸w g艂owy, r膮k, st贸p trzy fazy kr贸lowania, 偶ycia, 艣mierci, zmartwychwstania – wznoszenia ku gorze, schodzenia z niego na ziemi臋 i chyba bycia w艣r贸d nas. By艂 nad wyraz konkretnie. Rze偶ba w betonie (conrete) by艂a wtedy nowo艣ci膮. Wszechobecnosci膮 dla nas – w klinkierze, betonie i lampce wiecznej przed poz艂acanym tabernakulum ze starego drewnianego ko艣cio艂a. Jan Kanty, 艣wi臋ty patron parafii, profesor z UJ i Duch 艢wi臋ty, patron ko艣cio艂a byli z nami nieroz艂膮czni w istocie.

Ile ciszy 偶e艣my tam us艂yszeli, ile kanon贸w wy艣piewali, ile 艂ez wylali. No c贸偶, by艂o min臋艂o, nowe czasy, nowi zarz膮dzaj膮cy… Dzisiaj nie ja ju偶 jestem parafianinem i katechet膮. Teraz parafianinem jest Minister B艂aszczak, wielce by膰 mo偶e, 偶e dawny ucze艅 legionowskiej katechizacji. Jak i wielce znany i wiuelki aktor Artur 呕mijewski. W ko艅cu Legionowo jest miastem i gmin膮 podwarszawsk膮. Ale mo偶e ju偶 nied艂ugo? Mo偶e zrobi膮 z niego tylko miasto i gmin臋 mazowieck膮, ze stolic膮 w… Radomiu.

W 艁ochowie, tym m.in. od Hornowskich i Norwida, nast臋puje przesilenie spo艂eczno-akulturowo-publiczno-jakie艣. Trwa i nie trwa pozakonkursowa walka o dusze nad nast臋pnymi pokoleniami. Partia nade wszystko. Pasterzy nie ma. Zamiast ci膮g艂o艣ci budowania spo艂ecze艅stwa obywatelskiego mamy bezpardonow膮 walk臋 o totaliran膮 implemencj臋 za艂o偶臋艅 ideologicznych PiS-KEP-ustroju. Bez Boga, ale z jedynow艂adczym prezesem. Wszyscy i wszystko ma si臋 zmaterializowa膰 wed艂ug jego upiornej ideologii, na obraz i podobie艅stwo. Obraz i podobie艅stwo zapo偶yczy艂 (zaw艂aszczy艂) z Biblii.

Strach贸wka w Rzeczpospolitej Norwidowskiej jeszcze si臋 broni. To znaczy broni膮 jej Patroni niedo艣cigli dla w艂adzy – Cyprian Norwid i Jan Pawe艂 II, kt贸rego o to osobi艣cie prosili艣my (marzec 2003). Rzeczpospolita Norwidowska jeszcze si臋 broni – jak to bgrzmi, nieprawda! „Kto dzi艣 si臋 jeszcze w dzieje nasze wczyta, powie o polskiej pospolitej rzeczy – niepospolita!”
Broni/my si臋 jeszcze? No tak, jest szko艂a pod t膮 nazw膮 i stowarzyszenie. Cho膰 Wota Wdziecznosci za Wolnos膰, Godno艣膰, Polsko艣c proboszcz wyni贸s艂 sprzed o艂tarza – ale nie przeszkadza to jego sumieniu, wierze i rozumowi naucza膰 jako katecheta w szkole, kt贸ra te偶 jest wielkim Wotum Wdz臋cznosci wzgl臋dem naszej zbiorowej historii, pami臋ci, to偶samo艣ci, dziedzciwa kultury. To w og贸le si臋 nie liczy dla drugiej po艂owy Ojczyzny i Koscio艂a w niej. Jakby nas nie by艂o, jakby艣my nie byli lud藕mi, jakby prawdy nie by艂o… Jest schizma od rozumu i kultury, jakie kr贸lowa艂y jeszcze za 艣wi臋tego Jana Paw艂a II.

Pospolita rzecz – Dobro Wsp贸lne, odchodzi na naszych oczach do lamusa. Licz膮 si臋 tylko teorie przynosz膮ce natychmiastowy skutek-korzy艣膰-zwyci臋stwo polityczne.

***
Schizma naszych czas贸w dzieje si臋 i daje obserwowa膰 (wi臋c i opisywa膰) nie tylko na naszym terenie i w ca艂ym Kraju nad Wis艂膮. By膰 mo偶e ma skal臋 geologiczno-kosmiczn膮, na cyfrowa nut臋?

Jednak dla moich oczu, wiary rozumu, my艣lenia, prawdy w naszym kraju jest g艂贸wnie rozd藕wi臋kiem mi臋dzy 艣wiatem starych tradycji (jeszcze z ustroju materialistyczno-ateistycznego PRL), a wsp贸艂czesno艣ci膮. Wsp贸艂czesno艣膰 dosz艂a do nas drog膮 globalnej ludzkiej my艣li i cywilizacyjnych rozwiaza艅, przewa偶nie najpierw wdra偶anych w Ameryce P贸艂nocnej.  

Od wsp贸艂czesno艣ci odwrotu by膰 nie mo偶e. 呕yj膮cy zawsze 偶yj膮 w 艣wiecie wsp贸艂czesnym. Za艣lepieni ideolodzy 偶yj膮 g艂贸wnei w swoim (swoich pogl膮d贸w i wyobra偶e艅, nabytych ich osobist膮 drog膮 poczynaj膮c (si臋 i w) od rodziny, przez studia i karier臋…). Co by si臋 w 艣wiecie i ich krajach nie dzia艂o, t艂umacz膮 po swojemu i wiezryc swoim podw艂adnym tak nakazuj膮. Propaganda robi dalsz膮 robot臋, w Polsce tak zwane media katoliucko-raodowe, bo to w istociue i do szpiku jest PiS-KEP-ustr贸j. 呕adnej autonomii, 偶adnych przycz贸艂k贸w wolno艣ci w sztuce, kulturze, o艣wiacie, nauce, mediach… by膰 nie mo偶e, a je艣li s膮 - to tylko przej艣ciowo.

Od wsp贸艂czesno艣ci odwrotu by膰 nie mo偶e. We wsp贸艂czesno艣ci mo偶na nie rozumie膰 uczu膰 religijnych. Za to nale偶y szuka膰 prawdy unosz膮c si臋 na dw贸ch skrzyd艂ach wiary i rozumu do kontemplowania prawdy, nale偶y kszta艂ci膰 i wychowywa膰 do rozumienia drugiego cz艂owieka, w ka偶dej wierze, opcji itd.  Nale偶y kszta艂ci膰 i wychowywa膰 do rozumienia tekst贸w kultury, tak偶e te z zakresu tradycji religijnej. Z kt贸rej by nie nadesz艂y strony. Powszechne Prawa Cz艂owieka i dialogiczny duch Soboru Watyka艅skiego II nie tylko zobowi膮zuj膮, ale wr臋cz wyznaczaj膮 granice rozumu, kultury, cz艂owiecze艅stwa…

Obce-cudze flagi wystarczy艂oby wed艂ug mnie zdja膰 z miejsc, gdzie ich by膰 nie powinno i tyle. Z lud藕mi, kt贸rzy to robi膮 – spotka膰 si臋, rozmawia膰, ci膮gle, uporczywie… pokonuj膮c w sobie schematy i uprzedzenia. Ale czy nale偶y og艂sza膰 akcj臋 wynagradzania Bogu Samemu? A czy On nas nie rozumie lepiej ni偶 my sami? Ja bym, z Nim poi ludzku rozmawia艂, zawsze, w niesko艅czono艣膰.

Praworz膮dno艣膰? Co to jest? Nasi piss-politycy (od Prezesa, Prezydenta, Premiera, Ministr贸w i vie, pois艂贸w, senator贸w… po ksi臋偶y diecezjalno-parafialno-zakonnych i ich wsp贸艂siostry i wsp贸艂braci w wierze i dwuustrojowym pos艂usze艅stwie, czyli ko艣cieleno-pa艅stwowym) nauczaj膮, 偶e jest piss-zachodnia tak zwana praworz膮dno艣膰 i ich piss-w艂a艣ciwa praworz膮dno艣膰 prezeso-partyjna…).

PRZEZ TE OSTATNIE LATA ZROZUMIA艁EM, 呕E PRAWORZ膭DNO艢膯 TO KR脫LOWANIE ROZUM I I KULTURY W SUMIENIU WOLNYCH OS脫B.
ABY TO NAJWA呕NIEJSZE NASZE PRAWO – ZARAZ PO PRAWIE DO 呕YCIA (W PRAWDZIE, NIE W NIEWOLI K艁膭MSTW) - PRAWO MOG艁O SI臉 MATERIALZOWA膯 W 呕YCIU LUD脫W, NAROD脫W, SPO艁ECZE艃STW ZORGANIZOWANYCH W PA艃STWA DZIA艁AJ膭 NIEZALE呕NE S膭DY I NIEZAWI艢LI S臉DZIOWIE. 
NIE JEST CHYBA NIEWYKONALN膭 SZTUK膭 ZAPROJEKTOWANIE TAKIEGO SYSTEMU, BY IM – CZYLI NAM - T臉 WOLNOS膯, NIEZALE呕NOS膯, NIEZAWIS艁O艢C ZAGWARANTOWA膯. NAJLEPIEJ S膭 DO TEGO PRZYGOTOWANI MATEMATYCY-CYBERNETYCY… ALE NIGDY POLITYCY, KT脫RZY DZIA艁AJ膭 DLA SWOICH PARTII I SWOICH OSOBISTYCH KARIER.

Dzisiaj mamy w Polsce wszystkich i wszystko podporz膮dkowane zn贸w jedynie s艂usznej partii i Ko艣cio艂owi. PiS-KEP-ustr贸j mamy. Kto w 偶yciu publiczno-polityczno-spo艂ecznym oprze si臋 partii rz膮dz膮cej? Kto z ludzi wierz膮cych oprze si臋 systemowi mentalno-organizacyjnemu - w strukturach w艂adzy instytucji ko艣cielnych (trudno nazwa膰 duchowo-intelektualnym) – niech wyst膮pi przeciwko mnie z imieniem i obliczem? B臋d臋 broni艂 swojego rozumienia wsp贸lnoty, dialogu, wiary i rozumu zdolnych do kontemplowania prawdy (tak偶e 艣wi臋to艣ci). Oni za艣 chc膮 za wszelk膮 si艂臋 wcisn膮膰 ludowi swoje definicje wszystkiego – kultury i ludzi kulturalnych, rozumu i ludzi rozumnych, Koscio艂a i ludzi ko艣cielnych, wiary i rwierz膮cych itd. Itp. Wszystkie totalitaryzmy musz膮 mie膰 swoich wielkich j臋zykoznawc贸w! Nihil novi sub Sole. (grafika z 1831, L'ordre r猫gne 脿 Varsovie)

Ko艣ci贸艂 i religia w obecnie panuj膮cym kszta艂cie w Polsce (czy tylko) to system podporz膮dkowywania homo sapiens komu艣, czemu艣 skrywaj膮cemu si臋 w kuriach biskupich. Biskupi z pomoc膮 swoich (!!!) kurii rz膮dz膮 nasz膮 mentalno艣ci膮 na terenie ca艂ej Polski. Jeden z mechanizm贸w, kt贸ry ka偶dy mo偶e zaobserwowa膰 nieuprzedzonym umys艂em w swoich parafiach jest taki – by艂 otwratry? To teraz damy dam zamkni臋tego. By艂 uwsp贸艂cze艣niony w kulturze? To damy zakapiora itd.     itp. Rozwojem my艣lenia (post臋pu spo艂eczno-kulturowego) mo偶na jako艣 sterowa膰 w zamkni臋tych systemach.

Wierz膮cymwyborcom partii zn贸w jedynie s艂usznej umyka, 偶e Ko艣ci贸艂 to nie tylko sprawy eschatologiczne (z dominuj膮cym l臋kiem 艣mierci i piek艂膮) ale tak偶e bardzo zwyk艂a ludzka organizacja, przebogata w do艣wiadczenia, w艂adz臋, maj膮tek, w pieni膮dzach, ziemi, budowlach… kt贸re wszelkimi sposobami chce utrzyma膰, a pewnie tak偶e powi臋kszy膰. Spytajcie swojego proboszcza i biskupa, co s膮 w stanie odda膰 z tego, co maj膮. Zachowujemy dziwn膮 niech臋膰 do my艣lenia tam, gdzie bez my艣lenia jest tylko ciemno艣c i kr贸lowanie ludzkich 偶膮dz (tak偶e seksualnych). Ko艣cio艂owi na d艂u偶sz膮 met臋 te偶 si臋 to kiepsko op艂aca. O ile wiary-godno艣膰 w polityce jest wa偶na, to w religii nie ma zast臋pnika. RELIGIA MO呕E PRZETRWA膯 W NASZEJ KULTURZE TYLKO OPARTA ODWA呕NIE NA PRAWDZIE, BEZ 呕ADNYCH WYKR臉T脫W. WIARA I ROZUM W PAPIESKIEJ ENCYKLICE MA TYLKO 22 LATA (dok艂adnie jest z 14 wrze艣nia 1998). 

Zrz膮dzeniem losu dzisiaj opublikowano na wp.pl tekst o 艢wiadkach Jehowy. Na koniec 偶ycia, na podstawie do艣wiadcze艅 osobistych, mam niestety g艂ebokie przekonanie, 偶e opisane praktyki i metody lubia "prze艂o偶eni-dusz-pasterze" nie tylko w organizacji "艢wiadkowie Jehowy". Nie mam bada艅 religioznawczych, ale twierdz臋, 偶e ka偶da religia. I dlatego tak du偶o ludzi nie lubi religii - nie wierz膮c, 偶e rozum i szczero艣c maja tam co艣 do powiedzenia - niekt贸rzy reaguj膮 na ni膮 wr臋cz alergicznie - 

Osoba po latach odchodzi od nich i daje takie 艣wiadectwo - "W organizacji [tj. 艢J] nie liczy si臋 wiedza, ale postawa. Je艣li jeste艣 pokorny, us艂uchany, nie zadajesz niewygodnych pyta艅, to wed艂ug zasad Stra偶nicy b臋dziesz 艣wietnym starszym. Wszelkie protesty, stawianie oporu, dociekanie, 艣wiadcz膮 o tym, 偶e przejawiasz ducha 艣wiata, a nie Bo偶ego. My艣lenie niezale偶ne jest szata艅skie, wystarczy przyk艂ad Ewy, jak marnie sko艅czy艂a pramatka po us艂uchaniu podszept贸w w臋偶a" 

Ksi膮偶k臋 艣wiadka ze 艢wiadk贸w Jehowy pt. Niegodna" wyda艂o wydawnictwo ZNAK - z takim opisem "Zanurz si臋 w odczuciach autorki, prawdziwych opowie艣ciach kt贸re przybli偶膮 Ci spos贸b my艣lenia, nakazy i zakazy tej religii. Od codziennego 偶ycia, przez kwestie doktrynalne po intymne Marta maluje obraz 艢wiadk贸w Jehowy w spos贸b precyzyjny, poruszaj膮cy i anga偶uj膮cy czytelnika.Marta Paw wychowa艂a si臋 w rodzinie 艢wiadk贸w Jehowy od pokole艅, odesz艂a z organizacji w wieku 33 lat. Niezale偶na, optymistka, zamkn臋艂a ten rozdzia艂 偶ycia silniejsza mimo braku kontaktu z rodzin膮. Na co dzie艅 pracuje w mi臋dzynarodowym koncernie na stanowisku managerskim, przygotowuje doktorat, a w wolnym czasie podr贸偶uje i pisze." BTW. Ile, ilu z nas katoliczek/katolik贸w czu艂o si臋 lub czuje - ba, do艣wiadczy艂o ca艂ym sob膮 (a moze i rodzin膮) bycia niegodnymi i to ze wzgl臋d贸w tylko/czysto religijnych. Religijne, psychologiczno-metafizycznie PRZERA呕ENIE! Mo偶e spadnie jak grom w dzieci艅stwie, a mo偶e p贸藕niej, zale偶y tylko od wrodzonej by膰 mo偶e wra偶liwo艣ci i realnych, 偶yciowych okolicznosci. Brr! 

Co da si臋 jeszcze obroni膰, odwr贸ci膰… Pami臋膰 narodow膮 i to偶samo艣膰 konstytucyjn膮? Czy da si臋 uratowa膰 jedno艣膰 Warszawy-stolicy-miasta-niezwyci臋zonego z Mazowszem Norwida, Bitwy Warszawskiej, Konstytucji pisanej w ci膮g艂o艣ci Ducha Czasu… po Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮, tak偶e przecie偶 na biblijnych warto艣ciach wyros艂膮?
Czy obronimy przed moja 艣mierci膮 ROZUM I KULTUR臉 WOLNEGO CZ艁OWIEKA NA 艢WIECIE 呕YJ膭CEGO W KRAJU NAD WIS艁膭 (wi臋c i RzN)?

Wiem, milczenie b臋dzie jedyn膮 odpowiedzi膮 katolickiego narodu 偶yj膮cego w moich okolicach! Polski PiS-ANTYKATOLICYZM rules! A 艣wiat i Ko艣ci贸艂 Powszechny w nim bed膮 si臋 rozwija膰, na drodze dialogu ludzkiej my艣li, wolno艣ci, kultury.

*** 

mam prawo Bo偶e


w艣ciekam Ko艣ci贸艂 w Polsce AD 2020
bo swoje prawa rozumiem
mam prawo my艣le膰 wiedzie膰 pisa膰
publikowa膰 ca艂emu 艣wiatu

wiedzie膰 偶e cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a
i przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
mam prawo to wiedzie膰 i egzekwowa膰
nie ba膰 o ich prawa struktury

struktury (instytucje) si臋 w艣ciekaj膮
zawsze chca by膰 najwa偶niejsze
nad cz艂owiekiem panowa膰
rozum kultur臋 gwa艂ci膰 i zaw艂aszczy膰

mam prawo
moje prawo Bo偶e mi臋dzy nami
Bogiem a cz艂owiekiem nie instytucjami
tak pomy艣lany jest 艣wiat i g艂ebia kultury

prawo mnie chroni
prawo to w艂adza rozumu i kultury
do os膮dzania ca艂ej rzeczywisto艣ci
g艂upi my艣li 偶e instytucje s膮dz膮 osoby

g艂upi my艣li w sercu swoim 
ja i moje instytucje s膮 najwa偶niejsze
by nad ludu reszt膮 panowa膰
a przemawia膰 Bibli膮 mog膮 tylko ksi臋偶a

     (poniedzia艂ek, 3 sierpnia 2020, g. 22.11)

***

odejd臋 w zadziwienie


chyba w takie 偶e nie zauwa偶臋
bo je艣li ja szary cz艂owiek
widze rozumiem takie rzeczy
to jak wielka musi by膰 ca艂a prawda

偶e ja siedz臋 emerytalnie oddalony
od 偶ycia tego 艣wiata i wsp贸lnot
widz臋 rozumiem pisz臋 publikuj臋
a 艣wiat ma mnie za p贸艂g艂贸wka

wi臋c niech sobie o wszystkim milcz膮
taki maj膮 szacunek do siebie i 艣wiata
Polski od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci
czym s膮 lepsi od pisss-katolik贸w

kto odmawia drugiemu dialogu
niszczy nasz 艣wiat cz艂owieka i kultur臋
jakby nigdy nic zowi膮c si臋 Ko艣cio艂em
w imi臋 Bo偶e a jak偶e na obraz prezes贸w

odejd臋 w zadziwienie na szcz臋艣cie
w takim 艣wiecie d艂u偶ej 偶y膰 to po co
schamieli nawet przyjaciele i paradygmaty
graj膮 tylko o swoje dobre 偶ycie wygody

a je艣li ja nie od Belzebuba wiem rozumiem
daj臋 si臋 Duchowi prowadzi膰 to co z wami
jakie macie rozumiernie dialogu wsp贸lnoty
s艂owa Logosu kt贸re da艂o prawde i 偶ycie

     (poniedzialek, 3 sierpnia 2020, g. 21.04)

***

piss-katolicka metoda

          /powt贸rz sto i tysi膮c razy/

k艂ama膰 k艂ama膰 k艂ama膰
i nic sobie z tego nie robi膰
w 偶ywe oczy jak i umar艂ych

Premier Prezydent Prezes
Minister Ministra i Pos艂y
Biskupi ich wybiel膮 nad 艣nieg

maj膮 swoje ju偶 TK KRS SN
rozum i kultura przesta艂y by膰 s臋dziami
dzisiaj cho膰by o wa偶no艣ci wybor贸w

jak to wygl膮da na co dzie艅
Premier zako艅czy艂 s艂owem COVID
nagania艂 starych do wybor贸w

Szumowski wymy艣la艂 strategiczne s艂owa
Prezes nakaza艂 wszystkim powtarza膰
biskup nazwa艂 aposto艂ami z Jasnej G贸ry

w PiS-KEP-ustroju nie ma wstydu
rozum i kultura zgwa艂cone na amen
nikt prawd nie us艂yszy w narodu-medium

za艣lepieni oszo艂omieni wszechw艂adz膮
chromi umys艂owo bezmy艣lnych prowadz膮
smaga膰 ich b臋d臋 do ko艅ca my艣l膮 i s艂owem

biskupi i ksi臋偶a ka偶de g艂upstwo powiedz膮
zachwyceni parti膮 rz膮dz膮c膮 TVP RM itd
Jezus by艂 dawno a oni pod bokiem s膮

g艂upota nie boli
oni jej z pewno艣ci膮 nie czuj膮
a 偶e Ko艣ci贸艂 o艣mieszaj膮 i niszcz膮 no c贸偶

     (poniedzia艂ek, 3 sierpnia 2020, g. 19.25)

***

implikacje brak贸w polityk贸w

         /dzisiaj chyba pos艂owie Szczerba i Ozdoba/

wskazuj臋 na braki w kulturze
w wykszta艂ceniu i ludzkiej formacji

kiedy zasiadaj膮 w mediach do dyskusji
jakby szlam puszczali z siebie

a przecie偶 cz艂owiek jest dobry
koron膮 wszelkiego bytu (stworzenia)

u nich i po nich tego nie wida膰
s膮 szlamowymi dzisisjszego 偶ycia

mam utopijna wizj臋 i pragnienie
aby za ka偶dym razem kto艣 im towarzyszy艂

ten trzeci albo ta trzecia strona
偶ycia w prawdzie od korzeni my艣lenia

偶ycia w kulturze od zawsze jak si臋 dzia艂a
z poszukiwa艅 prawdy sensu ca艂o艣ci osoby

rzygam przepraszam za s艂owo (emetyczne)
t膮 dyktatur膮 teorii aracjonalnych wybor贸w

racjonalno艣膰 cz艂owieka to co艣 wi臋cej
nie tylko aby ubi膰 zwierza na mi臋so

ju偶 w jaskiniach co艣 malowali艣my
niekt贸rym z nas pi臋knie to wychodzi艂o

dzisiaj tylko bij zabij zwyci臋偶yj przeciwnika
ba wroga bo inaczej on ciebie ubije (i partia)

gdyby ten trzeci ta trzecia strona nauki kultury
potrafi艂a to co oni polit-m贸wcy m贸wi膮 zbli偶y膰

po艂膮czy膰 z drog膮 ludzkiej my艣li od stuleci
ba a nawet od Grek贸w i Jezusa z Nazaretu

gdyby gdyby gdyby
kultura w mediach i naszym 偶yciu kr贸lowa艂a

inaczej czuj臋 si臋 jak dinozaur nawet bliskim
cho膰 moja droga-prawda-偶ycie i paradygmaty

jako przysz艂o艣c cz艂owieka zale偶na od kultury
zaja艣nia艂y tylko 40 lat temu w UNESCO w Pary偶u

jak ten czas szybko przebieg艂 w pokoleniu
wy艂膮cz臋 wi臋c ju偶 telewizor (szlam i szumowiny)

     (poniedzia艂ek, 3 sierpnia 2020, g. 18.40)

***

tre艣膰-forma-metoda


to co tu pisz臋
albo w formie linearnej
na osobistym blogu
jest moj膮 wartosci膮 dodan膮
po d艂ugim ju偶 do艣膰 偶yciu

dlaczego pisze w og贸le
jest zb臋dnym pytaniem
skoro wsz臋dzie powtarzam
偶e stalem si臋 drog膮-prawd膮-偶yciem
艣wiadomej osoby z to偶samo艣cia

c贸偶 t艂umaczy膰 my艣l膮cym ludziom
razem z Papie偶em-Polakiem
偶e cz艂owiek ma do spe艂nienia 
na ziemi misj臋
g艂osi膰 prawd臋 o sobie i 艣wiecie

bezmy艣lnym i tak psu na bud臋
mamy czas wt贸rnej bezmy艣lno艣ci
papie偶 nasz umar艂
hulaj dusza grosik do grosika
jakby prawdy i Boga nie by艂o

pisz臋 co i bo widze i s艂ysz臋
jestem naocznym 艣wiadkiem
jak 艁ukasz Ewangelista 
ale nie Szumowski ani Morawiecki
tylko ja przekl臋ty J贸zef K

widzialem s艂ysza艂em prze偶y艂em
zrozumia艂em po kres mo偶liwo艣ci
samo艣wiadomo艣ci cz艂owieka my艣l膮cego
w czasie powrotu ustroju bezmy艣lnosci
prze偶y艂em uprzedni wi臋c mo偶e i ten

pisz臋 o tym co zosta艂e dane mi 偶yciem
nie wymy艣lam hypothesis non fingo
ale forma dopowiada wiele
tak ju偶 jest w ka偶dej tw贸rczosci
nie nazywaj nigdy formy spraw膮 wt贸r膮

ona cz臋sto wybiera i narzuca mi s艂owa
nie u艂adzone by si臋 komu艣 podoba艂y
forma jest autonomicznosci膮
korzystam z jej wolnosci daj膮cej wi臋cej
ni偶 sam by艂bym w stanie wymodzi膰

ile razy zaczynaj膮c znam jeno pocz膮tek
istot臋 b艂ysku prawd odwiecznych
ktora w kojarzeniach przybywa si臋 rodzi
z drogi-prawdy-偶ycia jako osnowy
ale ostatecznosc forma im nadaje

dopowiadajac skarby z zasob贸w kultury
a moze i metafizyki i eschatologii
metoda-forma-tre艣膰 staj膮 si臋 jednosci膮
jestem wdzieczny im wszystkim
偶e mnie marnego J贸zefa K namaszczaj膮

codziennie tak pracuj臋 w pocie swego czo艂a
od rana kiedy wstan臋 nie za wcze艣nie
do nocy najp贸藕niejszej
nigdy nie wiem kiedy mnie pochwyci tr贸jca
kiedy chwyta ka偶e mi pisa膰 i daje 偶ycie    

     (niedziela, 2 sierpnia 2020, g. 20.53)

***

przez okno wiecznosci


艣wiat przez okno zaglada
ja na 艣wiat przez okno patrze
d臋by s膮 za nim przede wszystkim
nie byle jakie - pamieci

patrze i to mi wystarcza
s艂ucham co m贸wi膮 i odpowiadam
muzyk膮 sobie nieuczon膮 wt贸rz臋
i to za towarzystwo mi s艂u偶y

sp艂ywa od nich wielka stateczno艣膰
po prapocz膮tek naszych tutaj dziej贸w
niemieckich osadnik贸w Ol臋dr贸w
tak ich wszystkich zwanych

osadzano ich w trudnych terenach
z ktr贸rymi nasi nie dawali rady
Ol臋drzy sprawni byli w melioracj臋
艣wietnie sobie i tutaj poradzili

przed domem ros艂a u nas wierzba
przez nich sadzona w ko艅cu XVIII wieku
zwali艂a si臋 w burze w 1924
ale i ona 艣piewa(艂a) o Konstytucji 1791

do Konstutucji nawi膮za艂a Solidarnos膰
za艂o偶ona przez samotnika Kapaona
w dzie艅 wybrany ukochany 3 Maja 1981
wy艂o偶y艂 mi Mecenas Mizikowski w W臋growie

on by艂 z Konfederacji Polski Niepodleg艂ej
偶y艂 wolnosci idea艂ami
skierowa艂 mnie do Jana Do艂臋gowskiego
w Siedlcach po upowa偶nienie zwi膮zkowe

tulaczka to prawie by艂a z Annopola
na przyczepie ci臋偶ar贸wki i PKS potem
z Siedlec nie wiem jak wr贸cili艣my z siostr膮
tak powstawa艂a wolna Ojczyzna wtedy

      (niedziela, 2 sierpnia 2020, g. 19.07)

***

Biblia na t臋czowo

        /O Bogu i cz艂owieku jest nie o seksuologii/

to Biblia przymierza
wiecznego - miedzy osobami
cho膰 t臋cza jest mi臋dzy punktami
na naszej zwyk艂ej ziemi

Boska rzeczywisto艣膰 wiernosci
przymierza os贸b (nie sojuszy)
przyja藕艅 mi艂o艣膰 przymierze
nieznane chyba matematyce

dzisiaj o flag臋 si臋 k艂贸c膮
co pod t臋cz膮 chc膮 si臋 gromadzi膰
i ci co z nimi za偶arcie walcz膮
w imi臋 Boga podobno

pozw贸lcie jednym
zabro艅cie skutecznie drugim
rozmawiamy znowu o przymierzach
i przesta艅my m贸wi膰 i czyni膰 wojny

kto widzi i czyta w tym wi臋cej
na co Biblia zas艂uguje od zawsze
widzi i s艂yszy zgrzyt tradycji
zamiast przymierza g艂贸wnie seksualno艣膰

dziwimy si臋 i jest nas bardzo wielu
b臋dzie wiecej i wi臋cej i zwyci臋偶ymy
bo Biblia musi i pozostanie przymierzem
nie podr臋cznikiem seksuologii

tradycja pogubi艂a si臋 w interpretacji
tego co Boskie z tym co cielesne
nie tylko w niebie ale i w nas na ziemi
tego naprawd臋 s膮 znikome 艣lady

w moim dzieci艅stwie by艂a jak bicz Bo偶y
ubrdali sobie nawet grzechy dzieci艅stwa
wbrew zwyk艂ym zainterosowaniom natur膮
tym co nas stanowi a wi臋c i naszego cia艂a

to by艂a ksi臋偶owska nauka tradycji w domach
cho膰 wielu z nich by艂o pedofilami
seksualizowali nas (wiele wielu)
a potem piek艂em straszyli w konfesjona艂ach

powiem bezczelnie i wprost
偶e Bibli臋 w naszych czasach fa艂szowali
jak膮艣 rekompensat臋 robili sobie za celibat
dziwi艂 si臋 m贸j przyjaciel ksi膮dz profesor

w przykazaniach dw贸ch wzmiankowane
nie cudzo艂贸偶 nie po偶膮daj 偶ony bli藕niego
nie kradnij mu to偶samosci i mienia
ale seks w tym nie jest najwa偶niejszy

by艂a wcze艣niej pi臋kna 偶ona Abrahama 
po偶膮dana przez wroga lub nie-przyjaciela
by艂o po偶膮danie przez Izraelit贸w cudzego mienia
przeplata艂o si臋 bo w naturze jest chciwo艣ci

raz ona jego raz on jej po偶膮da艂
bywa艂o seksualne rozwi膮zywanie problem贸w
dziedziczenia w rodzinie i mi臋dzy narodami
nie jestem specjalist膮 nauk biblijnych

Jezus bywa艂o dodawa艂 je艣li chcesz us艂ysz uwierz
偶e s膮 tacy nieliczni kt贸rzy to potrafi膮
wbrew wszystkiemu w naturze i kulturze
a kto spojrza艂 po偶膮dliwie ju偶 scudzo艂o偶y艂

ale wiem na pewno i ponad sto procent
偶e Biblia jest o przymierzu mi臋dzy osobami
Boga i cz艂owieka na ziemi w kulturze
a z seksualnosci膮 ka偶dy musi sobie sam radzi膰
 
    (niedziela, 2 sierpnia 2020, g. 15.52)

 ***

kultura polityczna jaka艣


czyli wed艂ug mnie 偶adna
antydotychczasowo艣ci cz艂owieka
kt贸ry mia艂 swoj膮 ludzk膮 logik臋
wed艂ug jakich艣 warto艣ci my艣lenia

polityk贸w 艣wiat rz膮d贸w w艂adzy
zawsze by艂 g艂o艣niejszy mia艂 trupy
krzyk pod niebiosa ich nie obchodzi
maj膮 cel 偶elazny i go sobie realizuj膮

i dzi艣 si臋 liczy tylko skuteczno艣膰
ani cz艂owiek ani ludzko艣膰 kultury
paradymat kultury rz膮dzonym si臋 narzuca
polityczn膮 si艂膮 stereotyp贸w j臋zykiem

kto dzi艣 m贸wi o Dobrej Nowinie w Polsce
kasa misiu kasa wszystko przykrywa
nazywaj膮 to swoj膮 dobr膮 zmian膮
my mamy tylko powtarza膰 na oko艂o

teraz logika musi by膰 cyfrowa
ta rzadziej si臋 myli
wszystkie komputery jej s艂u偶膮
jakie warto艣ci jaki B贸g lub cz艂owiek

o przyk艂adzie dzi艣 mowi膮 (gada si臋)
zmian tak zwanych PiS-KEP-ustroju
w rz膮dzie Kaczy艅skiego najbardziej
nazywaj膮 po staremu reform膮

wcze艣niej rz膮d rozbudowywali
dzisiaj m贸wi膮 偶e b臋d膮 go kurczy膰
nie chodzi o logik臋 warto艣ci i sensu
oni s膮 przecie偶 najbardziej skuteczni

      (niedziela, 2 sierpnia 2020, g. 12.55)

***

藕r贸d艂a naszych kultur


niestety jednego nie ma
w dyskusjach medio-polityk贸w
ani medio-dziennikarzy
i w medio-nauko-komentarzach

hop partia zmienia polityki
nauka paradygmaty
i hop inaczej si臋 mowi
bo tak trzeba

z czego bior膮 si臋 cywilizacje
r贸偶nie s艂owami si臋 je nazywa
z czego prawa cz艂owieka wzi臋艂y
konwencja stambulska i sobory

m贸j 艣wiat pokryty kurzem
od Grek贸w i Dobrej Nowiny
sponad chaosu si臋 wyrodzi艂
Rzym nazwal mnie cz艂owiekiem

patrz膮 na mnie jak na raroga
bro艅 Bo偶e z takim si臋 nie rozmawia
pierwszy list co mnie doszed艂 z Europy
jest ten od Pani z Wiednia jak do poety

niech偶e nie ucz膮 zn贸w cytuj臋 Norwida
gdzie ma ojczyzna eko-historyczna
bo pola sio艂a okopy i krew i cia艂o
i ta jego blizna to 艣lad lub stopy

w pojedynk臋 na koniec 偶ycia 偶yje si臋
bo polityki paradygmaty narracje
musz膮 dopasowa膰 si臋 do danej chwili
jednym historia si臋 ko艅czy innym zaczyna

    (niedziela, 2 sierpnia 2020, g. 11.36)

***

m贸j ustr贸j praw cz艂owieka i soboru


mia艂em sen
d艂ugi wszechstronny chyba
o seksualnych uczuciach cz艂owieka
czyli jak prze偶ywa膰 sw膮 seksualnos膰
i jak o niej m贸wi膰

w jakims wielki centrum wystawienniczym
by艂a ekspozycja na bogato
o wszelkich manifestacjach seksualnosci
w 偶yciu na ulicy i w kulturze
uwa偶a艂em za s艂uszne zwiedzi膰

i dzieciom radzi艂em zobaczy膰
pomny 偶e s膮 inne postawy wzgl臋dem
偶yj duchowo艣cia jakby cia艂a nie by艂o
b膮d藕 ponad nie we wszystkim
mocno si臋 skoncentruj i wydo艂asz

sztuki w salach wielkiej sztuki nie by艂o
raczej ostentacja jak nale偶a艂o oczekiwa膰
powod贸w do wielkich zgorsze艅 tak偶e
ot taki etap znajomosci siebie i potrzeb
z przypadkowym panem podyskutowa艂em

pies czeka艂 na niego pod centrum
m膮drze na dwie smycze uwiazany do drzew
nie mog艂 szale膰 wok贸艂 ani k膮sa膰
dwie smycze w 艣rodku go utrzymywa艂y
du偶y to by艂 owczarek niemiecki

acha wychodz膮c z wystawy na ulic臋
na schodach min膮艂em grup臋 zakonnic
z niewidowmymi wychowankami tam sz艂y
a na ulicy za nimi jeszcze jeden ksiadz
m贸wi膮c do mnie no jasne 偶e trzeba

to nie by艂 sen o tolerancji
ale o mnie o nas o cz艂owieku Ludzkosci
takimi jak nas B贸g i natura stworzy艂y
przysz艂o艣膰 cz艂owieka zalezy od kultury
kiedy艣 o seksie b臋da m贸wi膰 cyfrowo

kiedy na dobre si臋 przebudzi艂em
ze zdumieniem s艂ucham telewizji z boku
o tym samym mowi膮 w mediach narodowych
ale jakby na poziomie przepasci
kardyna艂 w tym samym stylu d艂ug sp艂aci艂

    (niedziela, 2 sierpnia 2020, g. 10.53)

***

Polska w zidiocia艂ym ustroju


偶yje w zidiocia艂ym kraju
na to przysz艂o mi na koniec
w zidiocia艂ym ustroju
pa艅stwa polskiego i Ko艣cio艂a

w艂a艣nie robi膮 widowisko w TVP
politycy jak indory z klapk膮 na nosie
podryguj膮 dziennikarze narodowi
a w innych stacjach inni

podryguje 艣miesznie kardyna艂
by arcybiskup go nie wyprzedzi艂
taki jeden profesor na Wawelu
razem debilizmowi s艂u偶膮

mecenas z SLD u艂o偶y艂 narracj臋
powtarza rzeczniczka jego partii
o Jezusie o kt贸rego si臋 upomnieli
oni lewica dla boskiej tolerancji

minister Ziobro pod ko艣cio艂y chodzi
wyg艂asza膰 swoje manifesty
broni ludzkosci przed nami
inaczej my艣l膮cymi ni偶 oni

ja chyba nie mam uczu膰 religijnych
o Dobrej Nowinie wiele s艂ysza艂em
wiar膮 z rozemem prawd臋 kontempluj臋
zostaw umar艂ym grzebanie umar艂ych

    (niedziela, 2 sierpnia 2020, g. 10.27)

***

niezwyk艂e spotkanie i dialog


niezwyk艂e bo zwyk艂e
nie w kim艣 niebywa艂ym
albo spraw nie z tej ziemi
ale偶 skad przeciwnie

jak najnormalniejsze
bo we mnie i w tobie
mo偶e by膰
zewn臋trznego z wewn臋trznym

nie nale偶y do jednego kierunku
偶e tylko z zewn膮trz przyj艣膰 mo偶e
mo偶e by膰 twoj膮 moj膮 reakcj膮
wi臋ksz膮 od bod藕ca z zewn膮trz

co艣 tam co艣 tam us艂ysza艂em
co艣 tam co艣 tam powiedzieli
ju偶 nie pami臋tam co to by艂o
pami臋tam wielk膮 reakcj臋 medytacj膮
 
nie chce powiedzie膰 czego nie chc臋
偶e medytacja jest czym艣 najwi臋kszym
nie wcale nie
nie wiesz sk膮d to przyjdzie

raz z zewn膮trz raz z wewn膮trz
raz medytacj膮 na co艣 czego艣
mo偶e by膰 i przyj艣膰 zewsz膮d
wiara i rozum kontempluj膮 prawd臋

i rozum jest m贸j i wiara tak samo
rozum z zewn膮trz bardziej idzie
wiara bardziej z wewn膮trz p艂ynie
badaj je bez schematow i uprzedze艅

spotkanie w nas i dialog s膮 cudem
cudem nad cudami w istocie
przysz艂o to nagle zapisa艂em
w sobot臋 o dwudziestej trzeciej

     (sobota, 1 sierpnia 2020, g. 23.14)

***

艣mier膰 (np. w filmach)

z艂o艣ci mnie
gdy pok艂ony jej 艣ciel膮
mowiac 偶e jest tajemnic膮

a przecie偶 jest prosta
powoli lub nagle
przerwane s膮 pewne procesy

tajemnic膮 wielka jest 偶ycie
gdy przed nami si臋 zjawia
jako dar powoli odkrywa

i chodzi o to jedynie
by szans臋 wykorzysta膰
i spe艂ni膰 jakie艣 arcydzie艂o

szcz臋艣liwi
kt贸rzy wz贸r daru odczytaj膮
sens znajd膮 wype艂ni膮 i si臋

    (pi膮tek, 31 lipca 2020, g. 23.49)

***

o inteligencji


o ilu ci臋 ma
ilu pragn臋艂oby mie膰
ja kiedy艣 te偶 ci臋 podziwia艂em
marzac by jej du偶o mie膰

ale dzisiaj ju偶 nie
nie zazdrosz臋
nie rumieni臋 si臋 gdy b艂y艣nie kto艣
bardziej bardzo ode mnie odbarowany

a  niech ka偶dy ma ile jej chce
ja ju偶 zaspokojony ponad miar臋
nie inteligencj膮
ale osobist膮 drog膮-prawd膮-偶yciem

ksi臋偶a chyba nic a nic jej nie pojmuj膮
c贸偶 to jest droga
c贸偶 prawda i 偶ycie co jest
wol膮 mierzy膰 chyba inteligencj臋

(pt. 31 lip. 2020, g. 22.35) TU- Niezjednoczeni...PL

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz