niedziela, 11 kwietnia 2010

Niedziela Mi艂osierdzia 2010 - Polska po wypadku w Smole艅sku



Prawd臋 si臋 czyta ca艂ym sob膮.
Prawd臋 czytamy ca艂ym swoim 偶yciem. Bardzo wiele os贸b m贸wi, 偶e reakcj膮 na wiadomo艣膰 o wczorajszej tragedii by艂o: „Niemo偶liwe. Nie mog臋 uwierzy膰. Nie dociera to do mnie”.

Moja reakcja na wiadomo艣膰 o problemach z l膮dowaniem prezydenckiego samolotu w Smole艅sku by艂a od razu inna - „Ta opcja jest wielce prawdopodobna”. Bo – jest bardzo wiele bo. W艣r贸d nich problemy techniczne samolotu nie s膮 najwa偶niejsze. Przede wszystkim, bo: mam 艣wi臋偶膮 pami臋膰 incydentu przy jakim艣 l膮dowaniu w Gruzji, inny incydent gruzinski, i dlaczego w og贸le zaplanowane by艂y dwie odr臋bne uroczysto艣ci w Katyniu, pierwsza z premierem, druga z prezydentem, bo „k艂贸tnia o lot do Brukseli”, bo sk膮d si臋 wzi膮艂 tak niezwyk艂y sk艂ad prezydenckiego samolotu ... Sk膮d te ma艂e i wielkie k艂贸tnie w naszym 偶yciu publicznym, na g贸rze i na dole w gminach???? Problemy techniczne Tupolewa s膮 daleko na mojej li艣cie. Na czele listy s膮 braki w rozpoznawaniu i uznawaniu prawdy, braki sumienia, oraz braki profesjonalizmu, prawie na ka偶dym poziomie 偶ycia publicznego. Cz臋艣膰 to dziedzictwo narodowe, cz臋艣膰 - po peerelowskie.
Nawet naczynia z arcorocu akumuluj膮 uderzenia, rysy, wstrz膮sy - w ko艅cu si臋 rozsypuj膮.
Staram si臋 widzie膰 rzeczywisto艣膰 w ca艂o艣ci, nie pokawa艂kowan膮 na polityk臋, kultur臋, religi臋, nauk臋. Pierwsza wzmianka o trudno艣ciach przy l膮dowaniu, by艂a dla mnie przekazem: „Ta opcja jest wielce prawdopodobna”. My艣l臋, 偶e wiele os贸b mo偶e tak my艣le膰, ale nie chc膮 tego przyzna膰 nawet przed sob膮.

Prawd臋 czytamy ca艂ym sob膮. Rozumem, pami臋ci膮, cia艂em, duchem, sercem (uczuciami), mi艂o艣ci膮 i l臋kami. Cz艂owiek jest jedno艣ci膮. Od pocz膮tku 偶ycia, do ko艅ca. „Scalam wspomnienia po wszystkich marzeniach” – napisa艂em w wierszu sprzed 38 lat.

Byli艣my w ko艣ciele na 12.00. Zamiast pa艅stwowych 2 minut ciszy, by艂a ko艣cielna Koronka do Mi艂osierdzia Bo偶ego. Ksi膮dz Andrzej w kazaniu wspomina艂 przyjaci贸艂 i znajomych ksi臋偶y, kt贸rzy zgin臋li w Smole艅sku: ks. prof. Ryszard Rumianka, rektora UKSW, ks. inf. Zdzis艂awa Kr贸la, ks. gen. bpa Tadeusza P艂oskiego, ks. gen. abpa prawos艂awnego Mirona Chodakowskiego. Modli艂 si臋 tak偶e za "przyjaci贸艂 Rosjan". Msza by艂a koncelebrowana, odprawia艂 j膮 tak偶e ks. Marcin ze zgromadzenia Misji dla Afryki.
Zdj臋cia robi臋, gdy moje oczy spostrzega jaki艣 fragment rzeczywisto艣ci, kt贸ry do mnie przem贸wi uk艂adem punkt贸w, obiekt贸w, kolor贸w, kt贸re u艂o偶膮 si臋 w ciekawie zr贸wnowa偶ony kadr.
Prawd臋, kt贸ra odci艣nie si臋 we mnie, przekazuj臋 dalej. Tak pojmuj臋 nakaz „Nie po to jest prawda, by pod korcem sta艂a.... Id藕cie i g艂o艣cie Dobr膮 Nowin臋”.

Po mszy, jeszcze wsiadaj膮c do samochodu, dzieci – jeden przez drugiego – chcia艂y powiedzie膰, jak im si臋 spodoba艂 nowy ksi膮dz. Bo tak pi臋knie czyta艂, patrzy艂, by艂. Pyta艂y, czy nasza parafia dosta艂a wikarego Jak偶e by chcia艂y.
Po powrocie do domu to by艂a ich pierwsza narracja do mamy.

Prawd臋 poznajemy ca艂ym sob膮. Od najm艂odszych lat. Ka偶dy cz艂owiek - niepowtarzalna osoba we Wszech艣wiecie.

Rozmawiajmy cz臋艣ciej o 艣mierci, nie czekaj膮c na kolejne nekrologi. Te nas nie omin膮. W sobot臋 zmar艂a tak偶e zwyk艂a osoba, a przecie偶 najwa偶niejsza na 艣wiecie dla naszych przyjaci贸艂, Agnieszki i Adama. Znali艣my ich mam臋, modlimy si臋 razem z nimi.
W poniedzia艂ek jest pogrzeb 艣p. pani Balowej, we wtorek msza katy艅ska i posadzenie "d臋b贸w pami臋ci", w 艣rod臋 msza 偶a艂obna za par臋 prezydenck膮 i ofiary ze Smole艅ska.

PS.
Ch臋tnie dzisiaj czytam "Bema pami臋ci rapsod 偶a艂obny" (i s艂ucham w wykonaniu Czes艂awa Niemena), i w og贸le Cypriana Norwida ("Do Stanis艂awy Hornowskiej", "艢mier膰", "Dziecko i krzy偶", "Co to jest Ojczyzna" itd.)

2 komentarze:

  1. Tez sobie wczoraj przypomnialem Norwida.

    OdpowiedzUsu艅
  2. "Do kraju tego, gdzie tak, za tak, nie, za nie maj膮 ...".
    Ile偶 on nam powiedzia艂, ile przewidzia艂. By艂 wszak jednym z najwi臋kszych chrze艣cija艅skich my艣licieli Europy" (JPII)

    OdpowiedzUsu艅