"Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać." (Dobra Nowina według św. Marka, rozdz. 6.34) Pasterze owiec mieszkają na Islandii. Nie chce mi się pisać o polskich pasterzach, ale jakiś mus przymusza. To moja misja, wpisana w osobiste i osobowe drogę-prawdę-życie. Nie chce mi się pisać, bo wszystko już mówiłem pisałem, publikowałem po wielekroć. Przemilczanie ze strony tych niezainteresowanych człowiekiem, który jest drogą Kościoła, wpycha w jeszcze większe przygnębienie. Odzieranie z godności i wspólnoty na oczach gminy, parafii, diecezji... Fałsz aż wyje. Przeraźliwy. Za trzy tygodnie przyjeżdżają pielgrzymi zewsząd, do nas z Belgii, zaczynają się Światowe Dni Młodzieży z papieżem Franciszkiem, który też został przemilczany w odezwie naszych nie-pasterzy, hierarchów. Pisać się nie chce, ale muszem. Ksiądz ze złamaną nogą się nie odezwie, biskupi ze złamanym okiem nie zobaczą, podzieleni Polacy machną ręką, bo albo to znają, albo ich nie obchodzi. Wiara dla nich obywa się bez rozumu, rozum dla pozostałych jest podejrzany, gdy wierzy w całego człowieka, ciało uduchowione (duch ucieleśniony) z wiarą. Piszę, bo przeszedłem całą drogę wolności człowieka w Polsce i Kościele, od 16 października 1978 do wczoraj. Jestem katechetą, powołanym w stanie wojennym, prosto z Solidarności. Piszę, bo mamy siedmioro dzieci i poznaną uświadomioną ciągłość wychowania patriotycznego i religijnego, od 150 lat. Człowiek to ten, kto zna siebie (i przyjął dar wspólnoty od Najwyższego). Bo inni do mnie piszą, opisujemy się złymi słowami. Piszę, bo zło dookoła się rozpędza. Piszę na świadectwo - niechaj Ci, co przemilczają swoją pasterską powinność, kiedyś odpomną, zatrwożą... "Internauta - Panie Józefie, czy pan nie dostrzega w jakim pan teraz towarzystwie się obraca? Niech pan się wreszcie ocknie i ucieka z tego bagna!... Ja/Katecheta - Skąd uciekać? Z zakresu myślenia? Człowiek jest jednością! Duchem ucieleśnionym, ciałem uduchowionym, nie ma stąd jak uciec. I w imię czego (jakiej innej jedności drogi-prawdy-życia)! Partyjnych okularów i optyki nie zakładam. Nie są mi potrzebne do rozumienia siebie, świata i Boga. Pozdrawiam." Życzliwy mi Internauta zareagował na czyjś komentarz pod moim postem, w tym stylu: "Nawiedzony, pruderyjny pisowski gad. I w dodatku katolik. Fuj zalatuje uryną". Tenże "gad i katolik" jest PiS-owskim posłem, który zasłynął nazwaniem Lecha Wałęsy bydlakiem i wyzwaniem go do bijatyki, na "solówkę". Dużo o tym polityku obecnego układu rządzącego piszą w mediach. „Dla mnie Dominik Tarczyński to cwaniak, żerujący na zaufaniu poczciwych, wierzących, skromnych ludzi. Zgrywa świętego, ale jest zwyczajnym oszustem i naciągaczem… Tarczyński to człowiek, który świętość, wartości, duchowość, ma wyłącznie na ustach… Tarczyński to typowy przedstawiciel katolicyzmu zabobonnego. Taki katolicyzm nazywa wiarę „w byle co”. Charyzmatycy, wskrzeszenia, szatan czyhający zewsząd – wpisuje się w taką „wiarę”… Racjonalnie rzecz biorąc, to powinno w ludziach budzić podejrzenia. – Co trzeba mieć w głowie, by robić zdjęcia [swojej stopy w luksusowym Spa]? Arogancję i mentalne złote zęby . Dlaczego więc Tarczyński zamiast tracić u wielu wręcz zyskuje? (Newsweek). "Jeśli ryba psuje się od głowy, Polska psuje się od polityków i dziennikarzy. [wiecie kogo mi tu brakuje w wyliczance!]. I znikąd nie widać ratunku. Niestety coraz wyraźniej dryfujemy w odmęty chamstwa, które przestaje być marginesem i staje się obowiązującym sposobem prowadzenia debaty publicznej. Konsekwencje takiego stanu rzeczy są poważniejsze niż tylko połajanki w mediach - to gnicie państwa od środka…"! Częścią tego państwa jest nasz kościół (hierarchiczny i z małej litery). *** Maryja, Matka Jezusa i patronka Spotkania Belgijsko-Polskiego ŚDM 2016, w ogrodowym sanktuarium, ufundowana na miłości przez przodków przed ponad 100 laty, cierpliwie słucha naszych modlitw. Annopolska Matko Boska wymarzyła Cię Jackowska a gdy z mężem tu przybyła Twą figurę wystawiła. Ideały swe wcieliła. ... Wielu ludzi już tu było i do Ciebie się modliło. Kapaoni tu wzrastali i pomocy Twej doznali. Lecz już dziatwa w świat ucieka więc przemożna Twa opieka niech nad nimi czuwa stale i pociągu Twej chwale! Opiekuj się nadal nami o to mocno Cię błagamy.
(Maria Królowa, 1930 r.) "Dla mnie jedność jest zawsze ponad konfliktem, ale są różne formy jedności. Braterstwo jest lepsze od dystansu, mosty są lepsze od murów" (Papież Franciszek, 2016 r.) *** duszpasterstwo urologiczne - czyli pełne i właściwe – /z czcią należną/ u urologa wszyscy jesteśmy równi faceci siadają na krześle ginekologicznym po zabiegu dostają podpaski człowiek żyje w ciele jest duchem ucieleśnionym ciałem uduchowionym niczego oderwać się nie da na stare lata odkryłem regułę dawno miałem podejrzenia że coś tutaj nie gra w religijności naszej wyuczonej w gabinecie oddaj się i członka w dobre ręce gwarantuję nie będziesz myślał o głupotach o żadnych zbytkach rzeczach zbędnych dla duszy ale o istocie człowieczeństwa wiary i rozumu o ostatecznych przeznaczeniach nie ma duszpasterstwa bez ciała badanie tutaj jest badaniem świata i siebie dwustronnie czcij lekarza z powodu jego posług albowiem i jego stworzył Pan u urologa wszyscy jesteśmy równi wcześniej później trafi tam każdy z nas wszystkim księżom życzę z serca tam nauczą się duszpasterstwa (pon/Iatros - czw/Annopol, 27/30 czerwca 2016) TUTAJ - Komnata Siódma 3 PS. Zdjęcie Hallgrímskirkja — monumentalnego kościoła w Reykjawiku z tej strony.
Nakaz pisania przyszedł dwutorowo, życie trzeba widzieć, słyszeć, czytać łącznie! Tej świętej trójcy – drogi-prawdy-życia – nie da się zastąpić żadnym wycinkiem i fragmentarycznym podejściem do wszystkiego (?): A) - Skandal samorządowy w Strachówce naszej. (krążą po domach szkolnych rodzin takie szepty, sms, maile… – „Nie piszę żadnych donosów i anonimów na nauczycieli. Moją sprawą zajmuje sie Rzecznik Praw Dziecka… Na zebraniu wszystkie zostałyście oszukane. Zapraszam do mnie to pokażę prawdziwe pisma, a nie kłamstwa, jakie wam przedstawiono w szkole…” B) - Skandal krajowy w Ojczyźnie naszej. (Polska przed "narodowym pożarem" - Nowy rząd Polski podsyca nienawiść i konfliktuje ludzi - dziennikarka Beata Bielecka doświadczyła tego na własnej skórze. Chce wyrazić swój sprzeciw - tymi słowami rozpoczyna się relacja w niemieckiej rozgłośni Deutschlandradio Kultur). ad. A) – Ust. O systemie oświaty – Preambuła - Oświata w Rzeczypospolitej Polskiej stanowi wspólne dobro całego społeczeństwa; kieruje się zasadami zawartymi w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a także wskazaniami zawartymi w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Konwencji o Prawach Dziecka. Nauczanie i wychowanie – respektując chrześcijański system wartości – za podstawę przyjmuje uniwersalne zasady etyki. Kształcenie i wychowanie służy rozwijaniu u młodzieży poczucia odpowiedzialności, miłości ojczyzny oraz poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego, przy jednoczesnym otwarciu się na wartości kultur Europy i świata. Szkoła winna zapewnić każdemu uczniowi warunki niezbędne do jego rozwoju, przygotować go do wypełniania obowiązków rodzinnych i obywatelskich w oparciu o zasady solidarności, demokracji, tolerancji, sprawiedliwości i wolności. ad. B) – „zrozumiałam, jak spory ładunek emocjonalny ma obecnie polska polityka i jak bardzo jest nieprzewidywalna… Od czasu ostatnich wyborów, kraj jest głęboko podzielony, sąsiedzi, przyjaciele, rodzeństwo przestali ze sobą rozmawiać.”. W naszym domu, w katolickiej rodzinie początek tego (toruńskiego?) ZŁA ma początek w Rodzinie Radia Maryja! Wtedy też "sąsiedzi, przyjaciele, rodzeństwo przestali ze sobą rozmawiać"! A KEP im błogosławi?! Toleruje, akceptuje zło publiczne. Otwiera drzwi herezji (podziałów), schizmie - a my jesteśmy tego świadkami naocznymi - w gminach, parafiach, diecezjach... :-( Dobro zewsząd przyjść może, od starej i nowej władzy też. A prawda? – tylko, jeśli jej szukamy i jesteśmy wystarczająco otwarci, by ją przyjąć. WIARA I ROZUM są jak dwa skrzydła... Oto garść moich osobistych i osobowych reakcji na świat, w którym toczy się jeszcze moje życie. Na Facebooku odpowiadam codziennie po wielekroć na pytanie „o czym teraz myślisz”. Nie mam wpływu (poza tym, kim jestem) na narrację, w jaką układa się ciąg zapisów z chwil. Zestawienie pokazało - objawiło - kolejny raz to, co w cząstkowym widzeniu umyka: spójność, ciągłość, jedność - z jednej strony, z drugiej - ich brak. W przedziwny sposób (ale globalno-metafizycznie zrozumiały) uwidaczniają się trendy, podglebia, nurty współczesności (ducha czasu, dobra i zła, dobrego i złego) na podwórku gminno-samorządowo-kościelnym... i państwowym, większym (euro-global). Dwutorowość! A my bardzo dotkliwie jesteśmy naocznymi świadkami tych zmian. Przemian :-( Zaczynam tu i teraz - 9 czerwca 2016, g. 20:51 1. Polska 2016. Jaka Polska? Jaka gmina, jaka parafia, jakie diecezje? Sytuacja w gminie Strachówka - fałszywi ludzie (podłość), podburzani przez anonimy - pragnących dojść do władzy nad wszystkimi - za plecami, niszczą dobro wspólne~!!! Co na to gmina, co, parafia, co diecezja??? - czyli Wójt, Rada Gminy (radni każda/każdy z osobna), ks. proboszcz, Rada Parafialna, kuria biskupia? Za miesiąc przyjeżdżają do nas młodzi Belgowie w ramach ŚDM 2016! Tylko prawda wyzwala. Z pełną prawdą o nas staniemy wobec nich i Papieża Franciszka! Czy zakłamanie, obłuda, świętoszkowatość (na pokaz) i u Was jest taka widoczna? A może gdzieś (też) chce dominować!!! Tegorocznego 3 Maja 2016 minęła XXXV Rocznica założenia Solidarności RI w naszej gminie, która ją zignorowała (olała). Jaka pamięć, taka tożsamość, popeerelowska?! - taki kapitał społeczny i przyszłość. "Takie Rzeczypospolite będą, jakie ich młodzieży chowanie" (Jan Zamoyski, za nim St. Staszic) :-( 2. Dziękuję za każdy znak nadziei. Wiara i rozum zniknąć, bez śladu, nie mogą … 3. Bez ciągłości i jedności nie ma niczego! "Aby byli jedno"?! Biedny PiS. Biedna Polska pod PiS-em. Ostatnie fakty: doktorat honorowy Uniwersytetu w Osnabrück dla Prezesa Rzeplińskiego, wybór przez aklamację na honorową Przewodniczącą Komisji Weneckiej Hanny Suchockiej. Jeszcze Polska nie zginęła w Europie i świecie. Żyje także w myśli i kulturze, prawniczej, konstytucyjnej, europejskiej... (10 czerwca 2016 10:10) Norwid, wystawa w Chrzęsnem - Dobro wspólne Polaków, Europejczyków, obywateli świata i Kościoła Powszechnego - udostępniam zaproszenie Pałacu w Chrzęsnem i Fundacji Museion Norwid, na 11 czerwca. Ciekawe, kto w naszych okolicach, środowisku… zareaguje, znajdzie czas i chęci, by przywitać się z Obywatelem Norwidem w najbliższym sąsiedztwie, na najwyższym poziomie kultury polskiej i ponad! Łatwo się mówi, a rzeczywistość często skrzeczy „jesteś inny…”. 4.Głos oburzonego. W dniu inauguracji Mistrzostw Europy w piłce nożnej - 10 czerwca, odtąd nowa miesięcznica?! Niech inni, oburzeni mną, zechcą wziąć na siebie ciężar uzasadnień myśli i czynów swojego prezesa! Nieobecni nie mają głosu (i racji)! *** ZABOBONY /kaczorowi w żłobie dano/ czarny kot ci przebiegł drogę nie mów że to pech złap za ogon... nauczyli mnie w młodości w hotelach nie ma 13 pięter 10 dnia jest miesięcznica nowy polski zabobon wymieszał zmarłych z kotem smoleński zabobon i nauka ma wyhodować nową rasę za nic pamięć i tożsamość świętych (piątek, 10 czerwca, 2016 g. 13.00) TUTAJ -Komnata Siódma 3 5.O Papieżu w świecie współczesnym - W czasie dyskusji w środę wieczorem w teatrze Eliseo w Wiecznym Mieście Scalfari stwierdził, że papież mówi tak o sobie, bo wie, że on uważa go za rewolucjonistę. "To ja, rewolucjonista" - tak żartobliwie przedstawia się przez telefon papież Franciszek, gdy dzwoni do założyciela dziennika "La Repubblica" Eugenio Scalfariego… Nawiązuje do Kościoła, jaki był do 300 roku po Chrystusie, zanim nadeszła władza doczesna – mówi o Papieżu Scalfari. Zauważył, że Franciszek chce Kościoła misyjnego. Ujawnił też, że usłyszał kiedyś od papieża, że bardzo ceni sobie mistycyzm, bo bez niego "Kościół byłby filozofią". Nazywanie Franciszka "komunistą", co czasem się zdarza, świadczy o "słabości intelektualnej", bo wtedy - ocenił - "nie chce się zrozumieć, że papież mówi o Ewangelii" i że to ona jest "duszą jego nowego stylu, także w ekonomii". - Jego rewolucyjność oznacza powrót do Ewangelii - dodał biskup Galantino. [Konferencja episkopatu włoskiego (CEI), którą kieruje Galantino jest inna niż w czasach jego poprzednika bp. Ruiniego. Zabiera publicznie i jasno głos w kwestiach ogólnych”]. Sekretarz episkopatu wywołał entuzjazm i owację słuchaczy zebranych na debacie, gdy odnosząc się do porządków w Kościele przeprowadzonych przez papieża oznajmił: "Według mnie on ma szaloną chęć powiedzieć biskupom, księżom: Po co tu jesteś? Jeśli chcesz robić karierę, jak inni, lepiej, żebyś sobie poszedł". Przytoczono też żartobliwe powiedzenie znanego komika i aktora Roberto Benigniego, który stwierdził kiedyś, że Franciszek chce, aby "Kościół powrócił do chrześcijaństwa". 6.„W wypowiedzi Jarosława Prezesa Kaczyńskiego na temat ustawy o TK jest wielkie kłamstwo. Bo państwo prawa to nie tylko takie, w którym respektuje się ustawy, ale że przyjmowane przez Parlament ustawy respektują przepisy Konstytucji" (prof. Włodzimierz Sadurski, Uniwersytet w Sydney, TVN 24)! Interpretacją JPK robią Polakom sieczkę z mózgu codziennie! 7. „Honorujemy prof. Rzeplińskiego nie tylko jako znakomitego uczonego oraz naukowego prekursora zasad państwa prawa, ale również jako prezesa Trybunału Konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej, pod którego rządami zapadło wiele istotnych orzeczeń oraz który z pełną determinacją bronił się i broni nadal przed próbami zmiany pozycji prawnej Trybunału Konstytucyjnego przyznanej mu przez konstytucję” - powiedział w laudacji karnista, prof. Joern Ipsen.
Jak zaznaczył, uhonorowanie Rzeplińskiego stanowi zarazem "uhonorowanie całego Trybunału Konstytucyjnego, który 28 maja obchodził 30-lecie powstania".
8. PiS - przejęcie kontroli nad wszystkim, co Polskę stanowi i wyhodowanie nowej rasy człowieka (homo anatemicus). Najprostsza metoda? Zniszczenie, likwidacja tego, co dotąd istnieje. A w to miejscu prawie to samo, ale pod inną nazwą i kierownictwem! Exemplum? Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku na... Służby Celnej na... Gimnazjów na... mapy Polski samorządowej, Akademii Sztabu Generalnego na... Prokuratura, sądy, Trybunał Konstytucyjny, Konstytucja, Ordynacja Wyborcza... itd. itp. 9. Przełomowy wyrok ONZ ws. aborcji. Irlandia wezwana do dostosowania przepisów do prawa międzynarodowego…" Czy muszę być za-za, przeciw-przeciw? Nie muszę! Był kiedyś król Salomon. To są sprawy fundamentalne. Niczego nie trzeba mówić w pośpiechu, spod kciuka. I z tym poradzi sobie trybunał wiary i rozumu! Salomon też. Bądźmy Salomonami! Polski tradycjonalizm dochował się anty-papieża. Papież mówi "róbcie raban". Anty-papież "- nu, ny, drugi sort Polaków robi rebelię"!
Założę się Prezesie Jarosławie, że kiedyś staną także Pomniki Rebelii (i Rabanu) 2016! W Warszawie, w Polsce całej O:)
***
DOBRA ZMIANA
dobra zmiana w Polsce będzie według mnie gdy Polacy będą ze sobą rozmawiać będą chcieli bo nie chcą wiem najlepiej po sobie piszący sobie a muzom choć chcę być tylko głosem wielkiego powszechnego dialogu dobra zmiana w Polsce będzie gdy moi znajomi przyjaciele rodzina głosujący na PiS i ich zwolennicy będą umieli (chcieli) objaśnić mi idee i czyny swojego lidera dopiero wtedy bać się przestanę tego co może się stać bo ich milczenie potwierdza obawy skoro oni nie wiedzą nie potrafią (piątek, 10 czerwca 2016, g. 20.00)
11.Bardzo głupia mitologia:-(
Fatalny zasiew wyda plon fatalny :-( JPK i "oni" chcą zastąpić prawdę i wolność "solidarnościową", "prawdą" i wolnością smoleńsko-kaczyńską! Chcą wyhodować bezmyślnie-podległą smoleńską rasę człowieka-Polaka-Katolika. Był h. sovieticus, jeszcze nie wymarł, a już jest nowa jego odmiana h. anatemicus.. :-( … [Tylko Lech Kaczyński i oni!?] który nie miał żadnych związków z poprzednim ustrojem, z PRL-em, z sowiecką okupacją, który był prezydentem wolnej Polski i potrafił być prezydentem wolnej Polski..."/ O czym On mówi? Jestem ciut młodszy od nich, a już zdążył mnie nazwać komunistą, złodziejem, gorszym sortem... Jak można być swoim pokoleniem i nie być? Tylko "idioci" mogą tak myśleć, mówić i im tylko wolno - chorym. Tylko idioci to kupują, chorą ideo-mito-logię JPK! Gdzie Wałęsa? Nie ma. Jest za to Lech Kaczyński i Szydło - "Die Welt" ostro o wystawie o relacjach polsko-niemieckich w Bundestagu "Tak Polska ośmiesza Niemcy w Bundestagu" - ocenia "Die Welt", opisując wystawę o relacjach polsko-niemieckich, przygotowaną przez warszawskie Muzeum Historii Polski. … Pełnomocnik rządu RFN ds. mniejszości Hartmut Koschyk krytykuje prezentowaną w Bundestagu wystawę „Polska i Niemcy – Historia dialogu” – pisze w swoim piątkowym wydaniu FAZ. … W liście wysłanym na ręce przewodniczącego Bundestagu Norberta Lammerta (CDU) pełnomocnik rządu RFN ds. mniejszości Hartmut Koschyk (CSU) ostro krytykuje wystawę „Polska i Niemcy - historia dialogu” pokazywaną obecnie w Bundestagu z okazji 25. rocznicy podpisania polsko-niemieckiego Traktatu o Dobrym Sąsiedztwie i Przyjaznej Współpracy. „Zarzuty Koschyka nie dotyczą obszernie prezentowanego na wystawie rozdziału II wojny światowej i niemieckich zbrodni dokonanych w Polsce, tylko najnowszej historii, przede wszystkim czasu upadku komunizmu” – pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Pełnomocnik rządu RFN ds. mniejszości Hartmut Koschyk wytyka, że w prezentacji przełomu politycznego w ówczesnej PRL w „sposób, który nie jest do pogodzenia z naukowymi kryteriami, w tło zepchnięta została rola wolnego związku zawodowego Solidarność” a „całkowicie przemilczany został jej ówczesny odważny przywódca Lech Wałęsa” – cytuje Koschyka FAZ. Jest to dla niego „całkowicie niepojęte”, tym bardziej, że późniejszy laureat pokojowej nagrody Nobla, jako pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Polski w 1992 roku odwiedził Niemcy i odegrał „wybitną rolę” w dialogu zjednoczonych Niemiec z Polską. Koschyk krytykuje, że na wystawie zabrakło też wzmianki o okrągłym stole, który zimą 1989/90 miał służyć za wzór okrągłego stołu w NRD.
„Brak obiektywizmu” - Kolejnym mankamentem wystawy jest niewskazanie na fakt, że Solidarność już w chwili jej powstania w 1981 roku jasno opowiedziała się za polepszeniem sytuacji mniejszości narodowych w Polsce, z wyraźnym wskazaniem na mniejszość niemiecką, której istnieniu zaprzeczał komunistyczny rząd.” … Czy wolno im kompromitować Polskę? Polską historię, nas, pokolenia wolności... I w imię czego im wolno??! (jk)
12.ŚDM 2016 w Strachówce! Zadziało się... półtora roku temu! Prof. Jarosław Marek Rymkiewicz w rozmowie z "Gazetą Polską" stwierdził, że lemingi są dla niego niewolnikami, którzy zdradzili naród Polski. Poeta zastanawia się, co z nimi zrobić, gdyż on sam nie wyobraża sobie życia w jednym kraju ze zdrajcami. Ponadto nie wie, czym tak naprawdę jest państwo polskie, gdyż słowa "kolonia" czy "kondominium" nie oddają w pełni tego, co się z naszym państwem dzieje. Jarosław Marek Rymkiewicz jest dla "prawdziwych" Polaków kimś w rodzaju duchowego przewodnika. Swoimi radykalnymi wypowiedziami i krytyką władzy zyskał sobie posłuch wśród mocno prawicowych środowisk…. słowo leming jest dla niego "błędem niedopuszczalnym". Otóż, jak tłumaczy prof. Rymkiewicz, trafniejsze jest tu określenie "Polacy, którymi owładnęła mongolska idea". To tacy ludzie, którzy uznali, że można żyć wygodnie pod panowaniem caratu, o ile nie walczy się o niepodległość…. Według prof. Rymkiewicza słuchając prorządowych telewizji, stajemy się niewolnikami na płaszczyźnie duchowej. To, zdaniem poety, czyni z nas absolutnych zdrajców i on sam ani myśli mieszkać z nami w jednym kraju. Zastanawia się, co należy z takimi zdrajcami począć, bo przecież, jak sam twierdzi, "Polska jest dla Polaków". Zasugerował, by przeprowadzić jakiś sondaż, wyłaniający ze społeczeństwa "prawdziwych Polaków". Jednak o ile "leming" jest dla niego błędem językowym, o tyle rządząca Polską "postkomuna" jest już określeniem jak najbardziej na miejscu. Dwa plemiona mają dwa uniwersytety? Dwie kultury? (ta druga tutaj )
***
DRUGIE ŚNIADANIE nic o sobie nie wiemy nie wiedzą dwa plemiona żyjące obok siebie w inter necie znaczeń lata 80-te nie wydały autorytetów mówią twórcy kultury aktor reżyser pisarz telewizyjne śniadanie mistrzów a życiowe i w Internecie my z gminy Strachówka i z parafii szkoły stowarzyszeń (sobota, 11 czerwca 2016, g. 12.33)
***
LIBERALIZM /choć wszystko mi wolno.../ nie obowiązek i zakaz państwo prawa i religia ale czym coś jest osoba wolność prawda czy to już wystarczy poznać zrozumieć to wszystko wybaczyć jak w pawłowym hymnie zrozumieć przykazania z miłości dla miłości siebie świata i Boga a nie z obowiązku czy to nas nie różni w Polsce i kościele 2016 kościele z małej litery w powszechnym jest zawsze (sobota, 11 czerwca 2016, g. 10.20)
***
ETYKA (MORALNOŚĆ) /kto z nas bez grzechu/ nie teoria ale praktyka życiowa nie co czemu służy ale czym coś jest osoba wolność na pierwszym miejscu moja i drugiego człowieka siebie znać i innego kim jestem i dobro prawda piękno i świat cały i Polska grzech i Bóg religii czym jest miłosierdzie czy umiem sobie wszystko poukładać żeby nikogo nie skrzywdzić (sobota, 11 czerwca 2016, g. 10.10)
13. Wystawa i Norwid w pałacu w Chrzęsnem: Było super. Paryż w Chrzęsnym! Później więcej ! Chrzęsne. „W imieniu wszystkich miłośników Norwida wypadało podziękować prezesowi Fundacji Museion Norwid za wieloletni trud pozyskiwania norwidianów, którego efekt można było dziś zobaczyć na otwarciu wspaniałej wystawy. Stąd moja publiczna obecność.” (Adam Cedro). I jeszcze „Moja ukochana: Pythia. Już na zawsze w Polsce. Jest (dla mnie) perłą wystawy w Chrząsnem. Bliska tym bardziej, że to ja ją odkryłem w paryskim antykwariacie, wystawioną na sprzedaż. Udało się po trzech latach starań i negocjacji!” (AC, jw.)… Opowieść o Fortepianie Chopina, pałacu Andrzeja Zamoyskiego - właściciela sąsiedzkiego JADOWA - i o zamachu na gubernatora Berga! Opowiada Adam Cedro, Autor wykładu i prezentacji "Gra, choć odpycha? Z dziejów Tajemnic Fortepianu", oraz tej części wystawy w pałacu w Chrzęsnem)! Jarosław Gowin: czas na śmiały skok cywilizacyjny. Chcemy, żeby państwowe spółki ściślej niż dotąd współpracowały z uczelniami - mówi wicepremier Jarosław Gowin w rozmowie z "Rzeczpospolitą" - Nie wierzę! Bo u podstaw musi być wolność i godność osoby i osobowa odpowiedzialność (rozum), a nie ideologia Kaczyńskiego (JPK), czyli podporządkowanie, permanentna deprywacja godności osobowej, państwo nad obywatelem... To z Tobą, z Wami to cywilizacyjny skok w bok :-( 14.Globalno europejski kontekst (kultura) - Czy ma coś wspólnego Prezydent Andrzej Duda w szatni piłkarzy po meczu w Nicei, Chrzęsne (i Fundacja Museion Norwid), Łochów... UE, losy kadry, piłkarzy (nie tylko polskich) w jednoczącym się świecie (globalizm), Europie (UE, Komisja Wenecka, Rada Europy i Rada Europejska...). Ze sprawą polską 2016, czyli Trybunałem Konstytucyjnym, KOD, formułą Radbrucha...
15.Życie dopisuje (niezwykłe) konteksty! Droga-prawda-życie nie mogą istnieć i rozwijać się bez siebie (owocować) … No pasaran! Taka niespójność (fałsz) nie przejdzie! Tu taka "Euro-pejskość" a w realu anty-! Deprywacja godności osoby od samej góry! Boże chroń Polskę i angielską Królową! Hipokryzja błogosławiona przez polską hierarchię antykościelną! Nowe elity, stare elity... OK. A ciągłość, jedność dziejów?
Jestem, bo ktoś mnie chciał. Z miłości. Drogę-prawdę-życie wyznaczyły mi rodzina, czas i miejsce. Niczego nie wymyśliłem, hypothesis non fingo! Jestem świadkiem i uczestnikiem polskiej drogi wolności. Czytałem, studiowałem, myślałem, działałem, piszę. Ot, i mamy problem. Moje doświadczenie i (prze)myślenie napotyka dzisiaj (POLSKA 2016) na opór z trzech polskich stron. Z lewa, prawa i centrum.
To wiara i rozum są punktem sporu. Dla jednych - wiara nie może być rozumna. Dla drugich - rozum w wierze jest podejrzany. To zadanie dla myślących katolików, takim jestem. Moja katecheza miała motto “nie ma wiary bez myślenia”. To mój obowiązek. Misja. Piszę, piszę, piszę... Mało kto odpowiada. Zakładam strony, jedne dla wszystkich myślących PT Rodaków, inne, jak np. RKM'16 - dla tych samych, z doświadczeniem wiary i Kościoła. Szukam punktu zaczepienia, dialogu powszechnego... jak Polska długa i szeroka. Obraz przeciętnego - niestety - polskiego katolika, który nie chce i nie potrafi rozmawiać o swojej wierze, jest balastem Polski 2016. Lęk przed myśleniem rodzi kraj i świat niedemokratyczny. Przechodzę do konkretów: 1)wczoraj byłem/byliśmy małżeństwem sakramentalnym na spotkaniu Klubu Obywatelskiego w Pałacu w Łochowie. Za proszonymi gośćmi byli: ksiądz katolicki i polityk partyjny. Inspiracją dialogu był ksiądz profesor Józef Tischner, wydawałoby się postać uznawana przez wszystkich inteligentnych Polaków. 2) Na stronie KOD wpisałem komentarz pod postem/tekstem Mateusza Kijowskiego. Tekst Mateusza nosi tytuł - “Przestrzeń wolności. Jakiej Polski chcemy?”. Mój komentarz - “Godność osobowa... warunki pełnego rozwoju osoby... itd. wszystko wymienione jest, nazwane w encyklice Centesimus annus, a jej Rozdział III to POMNIK ROKU 1989! (jak na razie jedyny w Polsce, a może i Europie!). Bez znajomości tego i dyskusji nad.... dojdziemy nigdzie, jak często bywało! Non abbiate paura. Dostałem kontrę od innego KOD-owca - "Daj spokój, daj spokój. Módl się w domu, godnie i osobowo. - Więc wywiązała się mała dyskusja: (ja) - Co z tym spokojem? W czym Twój spokój zmąciłem? On (JR) - Zamąciłeś go wystawianiem encykliki. Niech ona sobie będzie, Ty sobie ją czytaj, ale nie mów: "Bez znajomości tego i dyskusji nad....". W encyklice która powołujesz Jan Paweł II powołuje się na Rerum Novarum, pisze o kryzysie marksizmu - zapomina jednak o tym, że RN to był rozpaczliwy ruch kk, który zobaczył, że świat się zmienił. Nie ma królów, inkwizycji itd, robotnicy chcą chleba i odrobiny godności i powstało RN, ale to jest nieszczere. Symptomatyczne jest zdanie: "Gdy marksizm znalazł się w kryzysie, zaczęły wyłaniać się spontaniczne formy świadomości robotniczej, które wyrażają żądanie sprawiedliwości i uznania godności pracy, zgodnie z nauką społeczną Kościoła" - a jest dokładnie odwrotnie, kk stara się dogonić świat swoją nauką. ja - O faktach się nie dyskutuje. Faktem naszego życia jest także Jan Paweł II, polska kultura, w tym: Jego encykliki. Biedę mamy intelektualną, że Polacy powołują się na Niego, ale nie zajrzeli np. 4 czerwca 2016 do Rozdziału III owej encykliki pt. Rok 1989. Życie jest wielobarwne i to jest piękno (i dobro i prawda). Obcinając, co nam niewygodne (z jakichś osobistych powodów) idziemy w tworzenie przyciętej rzeczywistości?! Pozdrawiam, potrzeba nam takiej dyskusji! JR - To nie jest niewygodne, to jest tylko niepotrzebne. Zakładam, że zasada ekonomiki myślenia nie jest Panu obca. Z niej wynika moje podejście do encyklik. To nie ja obcinam to starożytni, a potem Wilhelm z Ockham. ja - Nie znam ekonomiki, która dobiera sobie wygodne fakty. Właśnie słucham konferencji prasowej po spotkaniu Mateusza ze Schetyną. JR - Brak wiedzy nieco Pana tłumaczy. Zasada ta, uznawana od powiedzmy 2500 lat, lekko licząc, stanowi, ze jeżeli możemy wyjaśnić dane zjawisko bez używania jakiegoś pojęcia, to pojęcia tego nie należy używać. Jest to obok zasady niesprzeczności, jeden z fundamentów racjonalnego rozumowania. ja - Bez czego (bez jakich pojęć) i bez kogo, chce Pan (łatwiej byłoby na ty) odpowiadać na pytanie "Przestrzeń wolności. Jakiej Polski chcemy?". W mojej Polsce jest miejsce dla każdego, na wszystkie nasze doświadczenia drogi-prawdy-życia. JR - Z przyjemnością na Ty. Otóż niepotrzebne są opowieści prowadzone w RN i w encyklice JPII, RN to była próba (po części udana) załapania się na zmiany w świecie, ale to było dawno. Wolność jak najbardziej należy się każdemu i w mojej Polsce też jest miejsce dla każdego (no z wyj. rasistów i faszystów, niech oni gniją na dnie piekła), ale wolność nie budowana w oparciu o religijne dokumenty. Jeśli KOD chce zbadać czego chcą ludzie - ok, ładnie, ale nie szukajmy prawdy w encyklikach. W imię religii wyrządzono tyle zła, że nie chcę by w oparciu o nią coś w Polsce budowano. ja - Czego chcę, czego chcą ludzie, zależy od naszego zrozumienia siebie. Człowiek to ten kto zna siebie. Człowieku poznaj samego siebie... Encyklika to tekst kultury, nie dogmat religijny. To sposób wyrażenia siebie i rozumienia świata, człowieka, Boga... kogoś z rodu Polaków, z naszej kultury, z ścieżki kariery akademickiej naszych uczelni. Jego propozycja łączenia wiary i rozumu napotyka niezrozumienie także po stronie kościelności naszej polskiej. Nie można w myślącym narodzie odsunąć na bok tego dorobku. Moim zdaniem polski kościół i religijność (wychowanie w większości rodzin) jest problemem dla naszej wolności. Moje dzieci (też) nie chcą chodzić na takie lekcje religii, które nie rozumieją człowieka. Które nie wychodzą z tego greckiego i papieskiego "człowieku zrozum samego siebie"! JR - "Czego chcę, czego chcą ludzie, zależy od naszego zrozumienia siebie. Człowiek to ten kto zna siebie. Człowieku poznaj samego siebie..." - wybacz ale troszkę bełkoczesz. Samopoznanie to ślepa uliczka, drogą samopoznania poznajemy tylko siebie - nieciekawy przedmiot badawczy. - "Encyklika to tekst kultury, nie dogmat religijny." - jak na tekst kultury dużo tam o bogu i kościele." - To sposób wyrażenia siebie i rozumienia świata, człowieka, Boga... kogoś z rodu Polaków, z naszej kultury, z ścieżki kariery akademickiej naszych uczelni. " - No ok, taka... książka, niech sobie stoi na półce. - "z rodu Polaków" - Ty tak poważnie? A co to ma do rzeczy. Przypadkowy splot DNA i geografii. - "Jego propozycja łączenia wiary i rozumu napotyka niezrozumienie także po stronie kościelności naszej polskiej." - nie da się, wiem wiara szukająca wiedzy itd, nie da się, albo wiara, albo wiedza. Jeśli wiesz, że bóg jest, to w niego nie wierzysz. Jeśli wierzysz, to wiedza nie jest ci potrzebna. - "Nie można w myślącym narodzie odsunąć na bok tego dorobku. " - nie tylko nie można, wręcz należy, tzn można z niego korzystać, ale nie tak jak Ty proponujesz, nie szukać tam mądrości, jest to jedno z wielu źródeł. - A co do lekcji religii - cóż, wprowadzono na świadectwie, to trzeba chodzić i dbać by dziecko wiedziało jaki mieć stosunek do tego co tam opowiadają. ja - No, ale żeśmy sobie trochę powiedzieli :-) Nie od razu Kraków zbudowano, nie od razu spiszemy protokół porozumień i rozbieżności. Cieszę się z tej naszej rozmowy. To dość ładna i zachęcająca część 'Polaków rozmowy'. Z życzliwością i pozdrowieniami, Józef K., jak katecheta :-) JR - Kiedyś rozmawiałem tu gdzieś o Tomaszu z Akwinu, ale kiedy zaproponowałem dyskutantowi, że mu wyjaśnię bezsensowność dowodów, to zaczęło mu się spieszyć. Ufam, że i my jeszcze kiedyś pogadamy, równie z sympatią. Jakub Rz, jak mistrz Hus. ja - Jasne. Mnie się nie spieszy, "dopokąd idę". Siedzę w krzakach, bezrobotny. Jesteśmy w KOD-zie, rozmowy Polaków konieczne. Wczoraj podeszły aż do pobliskiego norwidowskiego Łochowa, jako Klub Obywatelski :-) *** ruch katolików myślących /nie śpij bo cię okradną/ rebelia i raban są konieczne nonkonformizm dla władzy w państwie i w Kościele nie negacja lecz dialog tak było jest i będzie tylko wtedy zmiany są możliwe podlegli ulegli już przegrali nigdy z królami nie będziem w aliansach kto tak powiedział kto mówi ja tak żyłem przeciwko komunie i klerykalizmowi przeciwko pis i pisepiskopatowi z papieżem papieżami Jezusem ze mną w drodze-prawdzie-życiu człowiek jest drogą Kościoła człowiek jest drogą państwa stworzony dla wolności ginie w oparach absurdów które władze wszystkie kochają zachwycone swoimi planami o miłości piszę tak jak żyłem do Annopola Strachówki Polski i Kościoła tęczą zachwytu je biorę nic więcej już dzisiaj nie zrobię usiądę będę powoli oddychał prawda jest większa możemy być (jej) współ-świątynią (wtorek, 7 czerwca 2016, g. 13.11) TUTAJ - Komnata Siódma 3 PS. Zdjęcie z tej strony(tekst "Brakuje nam dzisiaj nadziei? Czas na Tischnera!").
4 Czerwca (1989) zasługuje u Polaków na chwałę. Dzisiaj mija 27 rocznica. Wiele osób wspomina. Ci, co pamiętają. Problemem są ci, którzy widzą rzeczywistość tak, jak partia. Zauważcie, że nie nazwałem partii. Były, są, będą - różne. W normalnym świecie liczy się świadectwo naocznych świadków. Jeśli dla kogoś, ludzi-osób, władzy... rzeczywistość (matematyka) się nie liczy, to klęska ich jest blisko. Może stać się dramatem, byle nie tragedią, wielu:
"Encyklika Jana Pawła II Centesimus annus (Setna rocznica). Kolejna encyklika społeczna Jana Pawła II. Ogłoszona w dniu wspomnienia św. Józefa Robotnika, 1 maja 1991 r., w setną rocznicę opublikowania encykliki Leona XIII Rerum novarum, stanowiącej fundament katolickiej nauki społecznej. W dużej mierze zawiera ona krytykę komunizmu i wszelkich ideologii totalitarnych, w dużej mierze odnosi się też do sytuacji po przemianach 1989 r. Papież jeszcze raz krytykuje materialistyczne widzenie świata, a także brak personalizmu w pojmowaniu roli jednostki. Uważa, że czynnikiem decydującym o upadku systemu był jego programowy ateizm. Bezkrwawy upadek w Europie systemów opartych o marksizm-leninizm łączy z zawierzeniem Bogu i rzeczywistym wpływem Opatrzności" (tutaj). "Spośród ankietowanych przez TNS Polska okres po 1989 r. "zdecydowanie dodatnio" oceniło 6 proc. badanych, zaś 48 proc. - "raczej dodatnio". Z kolei wśród ocen negatywnych o latach po 1989 r. "raczej ujemnie" wypowiedziało się 27 proc., zaś "zdecydowanie ujemnie" pięć proc. badanych. Zdania w tej kwestii nie miało 14 proc. pytanych... 66 proc. ankietowanych chce publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego [ale] rzecznik rządu Rafał Bochenek [mówi]: Polacy są tego samego zdania, jakie ma rząd" "4 czerwca 1989 r. to niewątpliwie jedna z najważniejszych dat w historii najnowszej Polski i powinno zostać ustanowione jako święto państwowe. Odbyły się wtedy pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory do Parlamentu. Były owocem obrad Okrągłego Stołu. Jednak obecne badania społeczne pokazują, że nie wszyscy Polacy potrafią wyjaśnić, co wydarzyło się w tym dniu. - Jest pewien odsetek ludzi młodych, którzy nie pamiętają tej daty z własnego życia. Natomiast system edukacji jest tak ułożony, że - uogólniając - nie uczy się o historii najnowszej, w szczególności o tak późnej, jak dzieje upadku komunizmu - komentuje prof. Antoni Dudek, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. - Jeśli chodzi o starszych Polaków, to tamtego dnia mniej więcej co trzeci z nich nie poszedł głosować. Dlaczego więc dziś mieliby oni coś pamiętać, skoro wtedy ich to nie interesowało?" "CZWARTEGO CZERWCA U MNIE [Krzysztof W. Kasprzyk] - ... zostałem pełnomocnikiem Komitetu Obywatelskiego przy Wałęsie oraz współprzewodniczącym komisji wyborczej w konsulacie PRL w Chicago z ramienia „Solidarności”. W sobotę, 3 czerwca 1989 r., (polskie wybory w Ameryce są zawsze dzień wcześniej) przyjechałem o wpół do piątej rano z domu do konsulatu przy eleganckim bulwarze Lake Shore Drive... O szóstej rano pracownicy konsulatu otworzyli placówkę, zamienioną w tym dniu na siedzibę komisji pierwszych od czasu Jałty wyborów w Europie Środkowo-Wschodniej z wbudowanym w nie elementem demokracji i wolności... nikomu nie przeszkadzało, że w tej pierwszej w Chicago po wojnie polskiej kolejce do demokracji trzeba odstać kilka godzin. Dominowała lekkość, entuzjazm i serdeczność. Aktor Jacek Wojciechowski odśpiewywał ballady Jacka Kaczmarskiego. Festyn wolnościowej radości. A peerelowski konsulat wytoczył pojemniki z kawą, herbatą, roznosili też coś do jedzenia. Wewnątrz tłok nie do opisania. Setki, tysiące ludzi. Ale nikt na nikogo nie wrzeszczał, nikt nie wytykał rejwachu i lekkiego bałaganu, który musiał towarzyszyć tak wielkiej operacji...".
***
Też chcę to wytłumaczyć, przekazać, aż zarazić dumą dzieci. Własne! Od czegoś (kogoś) trzeba zacząć, orkę na polskim ugorze! *** BOLENIE CZERWCOWE
/cośmy Polsce uczynili.../ jakie to bolenie nasze rodziców pokoleń po wojnie którzy nie chcieli PRL i doczekali wolności że dzisiaj władza marginalizuje ich pamięć i tożsamość polską co tam wasza historia nasza skoro nam nie dała piedestałów co tam wolność jakaś wasza skoro inaczej myślimy i chcemy autorytarnego państwa zawsze z wodzem liderem prezesem czy moje dzieci i żony matki ojca zrozumieją i obronią prawdę swoich rodziców i ich przeżyć dla nas to była rosa i tlen (i blask) (piątek, 3 czerwca 2016, g. 18.57) Od dłuższego czasu myślę i pisze o TYM! Uzbierało się. Trzeba jakoś zebrać, upublicznić, postawić jako świadka naocznego przed publicznością 2016 i następnych pokoleń. Piszę bardzo dużo, parę stron dziennie. Btw. dzięki temu można sprawdzić spójność pod każdym względem, czyli osobowość osoby, drogi-prawdy-życia. Czasem warto wybrać tematycznie. Niewielu przeczyta, ale kropla musi padać do oceanu, na świadectwo. *** PRZEZ OKNO (4 CZERWCA) anty-nomia anomii PiS-u inna rzeczywistość nie-co-jest ale musi być partyjnie skrojone ale jakie jest imię jego nasze w tę i we w tę patrzę wte i wewte też można sztuka pedanterii mi obca windows jest dwustronne zawsze na dęby pamięci jam szczęśliwiec wiejski dzisiaj na czwartego czerwca mam pamięć i tożsamość widzę nadzieję radość szczęście jakie powiązała z tym dniem historia nasza polska i pokoleniowa nie obca sowiecko-pisowska osoba i czyn i wolność miłość i odpowiedzialność wiara i rozum i kontemplacja prawda na śmierć i życie jest nasza prawda jest poznawalna (faktyczna) postawą miłości intelektualnej po istotę człowieka świata Boga drogą-prawdą-życiem osobowym władza ma pisze nie tylko projekty ma w podszewce projekt filozofii stwarza niejako wszystko na nowo od nazw faktów znaczenia i interpretacji (sobota, 4 czerwca 2016, g. 8.34) *** PRAWDOMÓWNOŚĆ jak spojrzą mi w oczy czciciele dobrej zmiany 2015 w dniu mojego i naszego święta pierwszych tzw wolnych wyborów zwijcie jak chcecie i świętujmy raczej razem niż osobno bo wtedy w naszym polskim świecie i niebie gwiazda wolności zajaśniała i my czekaliśmy na nią Panie od lat mniej niż 4 tysiące i przyszła z modlitwy pracy i hymnu w narodzie suwerennej solidarności (piątek, 3 czerwca 2016, g. 14.15) *** MODLITWA ARCYKAPŁAŃSKA 2016 /pamięć jest OBOWIĄZKIEM bez pamięci nie ma narodu a patriotyzm? - partyjny!/ rok 1989 abyśmy byli wolni suwerenni ten rok stosunek do niego pokazuje jak bardzo nowa władza zdradziła papieża jego encykliki o sprawach społecznych to obowiązkiem naszym a nie polityką czczenie pamięci tożsamości polskiej wiary i rozumu (powszechnej i naszej) osoby i czynu (powszechnych i naszych) miłości odpowiedzialności i jedności daru i tajemnicy ciągłości pokoleń grzechem jest przeciwieństwo wasz wyniosły (pogardliwy) stosunek do najnowszej historii Ojczyzny Polski mojego życia drogi-prawdy-życia wasz wyniośle wzgardliwy stosunek jest stosunkiem do nas do praw człowieka (czwartek, 2 czerwca 2016, g. 14.40) *** ZGROZA /jeszcze nie stulecie/ dożyłem czasu Polski Piłatów umywają ręce serce rozum nad podwładnym rokiem 1989 za nic mają papieża (świętego) którego kochają w przemówieniach dla klaki panie dla klaki i procentów wiara i rozum czym są dla nich im zabroniono kontemplacji w wychowaniu zawiści poddaństwie wiara rozumu i prawda nie dla nich aspekty istotowo konstytutywne ani człowieka ani świata ani Boga troska o sprawy społeczne wspólnoty jest święta jak nasz polski Rok 1989 obrona i umocnienie praw człowieka (czwartek, 2 czerwca 2016, g. 14.19) *** TAK ZWANY SYSTEM /dwupodział władzy/ tzw intelektualista gminny jest nikomu niepotrzebny czy że intelektualista czy że gminny bez tytułów zarówno w świeckości naszej samorządowej (i państwowej) i w kościelności polskiej znów bardziej klerykalnej nie tak było na początku ani w latach 80-tych naszych ubiegłego wieku pamiętającego KIK powstanie ja z lat 80-tych katecheta wybierzmowanych dziejami polskiej drogi wolności mocą ducha z bardzo wysoka zrodzony 16 pażdziernika 1978 i sierpnia 1980 solidarności wyborami 4 czerwca 1989 samorządnością i NGO-sami kościół klerykalny tego nie widzi zamknął oczy serce rozum stał się organizacją nie wspólnotą pre-systemem systemów (władzy) intelekt im wadzi wiara obywa się bez rozumowania choć bez myślenia jej nie ma takie jest ich pasterstwo i tradycja w oparach dziś sojuszu tronu i ołtarza (wtorek, 31 maja 2016, g. 17.17) *** PRZECIW PAPIEŻOWI /Polska i KEP 2016 mainstreamowe/ kto z was pomyśli odpowie w poważny dialog wejdzie z katechetą od lat ponad 30 z całą polską drogą wolności dzisiaj ciągłość dziejów i jedność nauczania Dobrej Nowiny nie obowiązuje w Kraju nad Wisłą robią jak chcą dobra i zła zmiany nam towarzyszyła myśl papieża że człowiek jest drogą Kościoła że nikt siebie nie zrozumie bez Niego że nie wolno odrzucać na błoniach niczego z tego co nas Polskę stanowi dzisiaj przeciw Papieżowi-Polakowi antyfundamentalne zmiany wprowadzają negując Jego nauczanie że wiary i rozumu skrzydła pozwalają kontemplować prawdę a miłość intelektualna sięga istoty człowieka świata i Boga że Rok 1989 święty dla Polski i świata i nie wolno odrywać z tego teologii jeśli chcemy iść naprzód jedną drogą ludzkiej myśli kultury zbawienia (poniedziałek, 30 maja 2016, g. 9.32) *** MÓJ ŚWIAT I PRAWDA /Moja Ojczyzna i Kościół są weryfikowalne/ moja Ojczyzna i światopogląd nie z traw mchu i paproci poczciwych skądinąd bezpartyjnych Ojczyzna moja nie stąd stawa czołem; Ja ciałem zza Eufratu, A duchem sponad Chaosu się wziąłem: Czynsz płacę światu. Naród mię żaden nie zbawił ni stworzył; Wieczność pamiętam przed wiekiem; Kluch Dawidowy usta mi otworzył, Rzym nazwał człekiem (1861, CKN) cóż dodać dzisiaj 2016 mądrzejsi o czas i wydarzenia wyznania miłosne papieża dla Norwida i Roku 1989 kiedy prawda się objawia nie skrywa jak się objawiła polskiej drodze wolności nam od 16 października 1978 czasu i festiwalu Solidarności ponad stanem wojennym 13 grudnia 1981 nasz 3 Maja tego samego roku okazał się większy silniejszy niż generałowie przyszłość człowieka zależy od kultury wiara i rozum się umocniły komu zechciał na dwóch skrzydłach kontemplować być współ-świątynią czasu dziejów drogi wolności myślenia człowieka na ziemi (niedziela, 29 maja 2016) *** ŚWIĘTO 4 CZERWCA /Ziarno Solidarności także z JPII/ jak Ci dziękować za tak wiele za 966 1410 Unię Brzeską za 1683 3 Maja 1791 1918 i 20 za 1944 16 października 1978 za 1980 3 Maja 1981 w Strachówce za 4 czerwca w Polsce i w encyklice za to że opowiedziałeś nam jedność i ciągłość ludzkiej myśli i wolności przyszłość człowieka zależy od kultury od ciągłości i jedności myśli wolnej która potrafi kontemplować prawdę na skrzydłach wiary i rozumu (niedziela, 29 maja 2016, g. 11.40) *** DRUGA POLSKA /czym jest Kościół/ w rodzinie świecie Kościele Europie telewizjach i tak dalej dalej głębiej i we mnie we mnie ta sama wiara i rozum kontemplują od urodzenia wychowania poszukiwania i studiów znalazłem zrozumiałem idę wiernie tą samą drogą tą samą prawdą życiem tę samą mszę odprawiam czy tylko nazwa jest ta sama i data chrztu 966 dla Polaków muzyka Chopina bo literatura a nawet wieszczowie kto wie (niedziela, 29 maja 2016, g. 10.17) *** MODLITWA KOD-OWCA /anty-komunizm, anty-kaczyzm/ ja kodowiec się modlę codziennie nim otworzę internet by nie trafić na hejty od rana bym mógł spokojnie wyrazić siebie myślami się podzielić czyli sobą nie od wczoraj od zawsze co myślę o świecie sobie demokracji a nawet o Bogu miłosiernym przeżyłem wiele w swoim czasie osoby drogą-prawdą-życiem w tym polską drogę wolności z nieocenionym wkładem papieskim Rok 1989 zasłużył na rozdział w CA w jego encyklice o sprawach społecznych w setną rocznicę innej encykliki świat jest łańcuchem ciągłości jedności (piątek, 27 maja 2016, g. 9.25) *** MOJA (WOLNA) OJCZYZNA /wota wdzięczności stoją na ołtarzu WNMP w Wilanowie budują.../ moja ojczyzna dzisiaj zabija najpierw trzeba rozum i wiarę jak to się robi każdy może przerobić w mojej gminie parafii diecezji przykro to pisać smutno żyć ale trzeba na świadectwo może komuś kiedyś uratuje życie może tylko zdrowie i sens minęło 35 lat niesolidarności mieszkańców gminy i parafii minęło życie katechetyczne w diecezji i polskim kościele po co na co nie pytajcie władzy i duszpasterzy oni chyba niczego nie rozumieją z daru i tajemnicy człowieka osoby świadomość się odsłania powoli wczoraj jeszcze tego nie wiedziałem wczoraj bym jeszcze nie napisał dzisiaj stopniowo etapami (środa, 25 maja 2016, g. 7.33) *** NIEROZUMNOŚĆ /na fortepianie Chopina/ Kaczyński nie uznaje świętości jedności i ciągłości dziejów modlitwy arcykapłańskiej Jezusa ani Norwida tęczy zachwytu od zenitu Wszech-doskonałości jest on on i on na pół z bratem który leży z żoną na Wawelu po tragicznej śmierci w Smoleńsku któremu kończyła się prezydentura ale przecież nawet oni się kłócili chociaż raz po złym wyborze po decyzji która nigdy nie powinna była być zaistnieć podzielić nigdy w żadnym państwie nie powinni bracia się podzielić władzą najwyższą w kraju łamiąc na wieki ducha demokracji (wtorek, 24 maja 2016, g. 12.28) *** (NIE)POLACY jacyś inni cali na nie wobec tego co było polskiej jedności ciągłości nie rozumieją nie chcą tego wszystkiego co nas stanowi od zenitu Wszech-doskonałości dziejów wybierają sobie sami siebie nie-solidarność nie-Wałęsy nie stół nazbyt okrągły nie wybory 4 czerwca nie Europa (nie-takie-na-to) nie Tusk nie Kapaony nie samorządność nie-Mazowsze nie stowarzyszenia nie wolność nie-osoba nawet nie papież-za-mało-polski za-mało-katolicki nie jego encykliki (za trudne) Centesimus annus (z Rokiem 1989) nie dla wiary i rozumu połączenia (wtorek, 24 maja 2016, g. 8.43) *** O ROKU ÓW! - ROK 1989 !! (jeden rozdział jednej encykliki) /Papieżowi Nadziei i ŚDM w Krakowie i Strachówce tę pracę poświęca przepisywacz encyklik JPII to także moja wiara i rozum/ na tle opisanej sytuacji w świecie która została przedstawiona także w encyklice Sollicitudo rei socialis można docenić znaczenie wydarzeń roku 1989 w krajach Europy środkowej i wschodniej (EEC) nieoczekiwanych i wiele obiecujących owocny proces drogi ku formom politycznym bardziej sprawiedliwym zapewniającym obywatelom pełniejszy udział w życiu kraju ważnym lub decydującym czynnikiem była działalność Kościoła w obronie i dla umocnienia praw człowieka by przynależność do określonej grupy ideologią nie zacierała świadomości powszechnej ludzkiej godności Kościół głosił z prostotą i mocą że każdy człowiek niezależnie od przekonań nosi w sobie obraz Boga a zatem zasługuje na szacunek identyfikowała się z tym większość Narodu co prowadziło do poszukiwania [trwale] form walki i rozwiązań politycznych bardziej uwzględniających godność osoby z tego procesu historycznego wyłoniły się kraje nowych form demokracji ich kruche struktury polityczne i społeczne pozwalają żywić nadzieję na przemiany choć obciążone są hipoteką wielu krzywd zrujnowaną gospodarką i konfliktami społecznymi dziękując wraz z całym Kościołem Bogu za świadectwo niejednokrotnie heroiczne jakie liczni Pasterze całe wspólnoty chrześcijańskie poszczególni wierni i inni ludzie dobrej woli składali w tych trudnych warunkach modlę się aby wspierał On wszystkie ich wysiłki zmierzające do budowania lepszej przyszłości odpowiedzialność za to ciąży na obywatelach poszczególnych krajów ludziach dobrej woli bo złożone problemy tych narodów można rozwiązać metodą dialogu i solidarności a nie walką zmierzającą do zniszczenia przeciwnika kryzys tamtych ustrojów rozpoczął się w Polsce wielką akcją protestu w imię solidarności robotnicy pozbawili prawomocności ideologię która chciała przemawiać w ich imieniu odkryte zostały na nowo pojęcia i zasady NSK co się wykłada Nauką Społeczną Kościoła do upadku tego imperium doprowadziła prawie wszędzie walka pokojowa która posługiwała się jedynie bronią prawdy i sprawiedliwości poszukując wytrwale dróg pertraktacji i dialogu dając świadectwo prawdzie odwołując się do sumienia przeciwnika (usiłując) rozbudzić w nim poczucie wspólnej ludzkiej godności wyłonił się wtedy nowy porządek europejski zrodził się wysiłkiem ludzi bez przemocy umieli skutecznie zaświadczyć o prawdzie prawda rozbroiła przeciwnika przemoc musi usprawiedliwiać się kłamstwem przybierać fałszywe pozory obrony jakiegoś prawa czy odpowiedzi na czyjąś groźbę nie przestaję dziękować Bogu który wsparł ludzkie serca w czasie trudnej próby proszę Go by ten przykład był naśladowany w innych miejscach i w innych okolicznościach by ludzkość nauczyła się walczyć o sprawiedliwość bez uciekania się do przemocy wyrzekając się walki klas w sporach wewnętrznych i wojny w konfliktach międzynarodowych pogwałcenie praw człowieka do inicjatywy do własności i wolności w dziedzinie ekonomicznej należy łączyć z wymiarem kulturowym i narodowym nie można zrozumieć człowieka analizując jedynie jego aktywność gospodarczą rozumiemy człowieka w kontekście kultury poprzez język historię postawy egzystencjalne wobec narodzin miłości śmierci pracy... osią każdej kultury jest postawa wobec Boga jego największej tajemnicy kultury narodów są w istocie rzeczy odpowiedziami na pytanie o sens osobistej egzystencji gdy to pytanie zostanie uchylone kultura i życie moralne Narodów ulegają rozkładowi walka 1980/89 w obronie pracy została połączona z walką o kulturę i prawa narodowe spontanicznie adekwatną egzystencjalnie odpowiedzią na pytania na pragnienie dobra prawdy i życia [wypełnionego] obecne w sercu każdego człowieka jest dla wierzących (chrześcijan) Jezus Chrystus pustka duchowa wytworzona przez ateizm pozostawiła młode pokolenia bez drogowskazów w nieustannym poszukiwaniu tożsamości i sensu życia odkryć mogą na nowo religijne korzenie kultury narodów WYDARZENIA ROKU 1989 są przykładem [na wieki] zwycięstwa woli dialogu i ducha ewangelicznego w zmaganiach z przeciwnikiem bez zasad moralnymi (nie czuje się nimi związany) są przestrogą dla tych którzy usuwają prawo i moralność z areny politycznej [w imię tzw. realizmu w dniu wyborów] walka ROKU'89 wymagała wielkiej przytomności umysłu umiarkowania cierpień ofiar w pewnym sensie zrodziła się ona z modlitwy byłaby nie do pomyślenia bez zaufania Bogu bez granic który jest Panem historii i sam kształtuje serce człowieka lekceważenie natury człowieka stworzonego dla wolności jest niedozwolone z punktu etycznego w praktyce okazuje się zawsze niemożliwe bo gdy organizacja społeczeństwa ogranicza lub eliminuje sferę wolności przysługującej obywatelom tam życie społeczne stopniowo rozkładowi się i zamiera człowiek stworzony do wolności… nosi ranę grzechu dąży do dobra ale jest również zdolny do zła nauka chrześcijańskiego odkupienia pozwala zrozumieć ludzką rzeczywistość polityka ma pokusę stawać się „świecką religią” która łudzi że buduje w ten sposób raj na ziemi żadne społeczeństwo ktore posiada autonomię prawa swoją organizację polityczną nie może się nigdy mylić z Królestwem Bożym jedynie Bóg może oddzielać tych z Królestwa od tych którzy należą do Złego ten sąd będzie miał miejsce na końcu czasów roszcząc sobie prawo do formułowania sądu teraz człowiek stawia siebie na miejscu Boga [herezja] sprzeciwiając się [jawnie] Jego cierpliwości społeczności doczesne istnieją w czasie ich cechą jest niedoskonałość i przemijalność Królestwo Boże obecne w świecie nie będąc ze świata oświeca porządek społeczności ludzkiej a energie łaski przenikają go i ożywiają w ten sposób można lepiej zrozumieć [nasze] potrzeby społeczeństwa godnego człowieka naprawić wypaczenia zachęcać w służbie dobra do tego dzieła przepajania duchem Ewangelii rzeczywistości ludzkich [wszelkich] ze wszystkimi ludźmi dobrej woli powołani są chrześcijanie a w szczególny sposób świeccy WYDARZENIA R'1989 mają znaczenie uniwersalne choć rozegrały się głównie w krajach Europy (CEE), ich pozytywne i negatywne konsekwencje dotyczą całej rodziny ludzkiej następstwa nie są mechaniczno-fatalistyczne są okazją żeby ludzka wolność mogła współpracować z miłosiernym Bogiem działającym w historii gdy marksizm znalazł się w kryzysie zaczęły wyłaniać się spontaniczne formy świadomości żądającej sprawiedliwości i uznania godności pracy ruch robotniczy włączył się w szerszy ruch ludzi pracy ludzi dobrej woli na rzecz wyzwolenia osoby ludzkiej i afirmacji jej praw i ogarnął krajów wiele Kościół ofiarowuje wszystkim swą doktrynę społeczną i w ogóle naukę o osobie ludzkiej (wierzymy że odkupionej przez Chrystusa) lecz także swoje konkretne zaangażowanie i pomoc w zwalczaniu upośledzenia społecznego i cierpienia teraźniejszość skłania do potwierdzenia autentycznej teologii całościowego wyzwolenia człowieka by wszystkich przenikał duch pokoju i przebaczenia by nienawiść i przemoc nie tryumfowały z tego punktu widzenia wydarzenia 1989 roku są równie ważne dla krajów EEC jak i dla krajów tzw. Trzeciego Świata poszukujących drogi swego rozwoju by nie zabrakło postawy moralnej świadomego wysiłku by dawać świadectwo prawdzie jak to miało miejsce w 1989 i czasach minionych trzeba konkretnych działań dla stworzenia bądź umocnienia międzynarodowych struktur które w przypadku konfliktów między narodami mogą interweniować i proponować dobre rozstrzygnięcia zapewniając poszanowanie praw każdego z nich osiągnięcie sprawiedliwego porozumienia układu pokoju szanującego prawa innych to wszystko jest niezbędne dla narodów europejskich ze sobą złączonych więzią wspólnej kultury i tysiącletniej historii trzeba podjąć ogromny wysiłek moralnej i gospodarczej odbudowy krajów które odeszły od komunizmu dla wielu krajów Europy dopiero teraz rozpoczyna się prawdziwy okres powojenny w pewnym sensie wypaczeniu ulegały tam elementarne stosunki i cnoty podstawowe także w dziedzinie gospodarczej prawdomówność wiarygodność pracowitość zostały zapomniane wręcz wykorzenione upadek marksizmu pociągnął daleko idące skutki jaśniej ukazał realną współzależność narodów oraz że ludzka praca z natury powinna narody jednoczyć a nie dzielić bo taka jest natura ludzkiej pracy bowiem pokój i pomyślność są dobrami które należą do całego rodzaju ludzkiego nie można korzystać z nich w sposób właściwy i trwały jeżeli są osiągane i używane kosztem innych ludów i narodów z pogwałceniem ich praw czy pozbawieniem ich dostępu do źródeł dobrobytu Europa nie będzie mogła żyć w pokoju jeśli różnego rodzaju konflikty zaostrzą się na skutek gospodarczego chaosu duchowego niedosytu i rozpaczy konieczny będzie nadzwyczajny wysiłek uruchomienia zasobów (bo światu ich nie brakuje) dla wzrostu gospodarczego i wspólnego rozwoju lecz i rewizji skali wartości i priorytetów na których opierają się decyzje gospodarcze i polityczne wielka sprawa jeśli uda się wprowadzić skuteczne alternatywne w stosunku do wojny sposoby rozwiązywania konfliktów a następnie upowszechnić zasadę kontroli i redukcji zbrojeń napięć niesprawiedliwości rozwoju nie należy pojmować w znaczeniu jedynie gospodarczym ale w sensie integralnie ludzkim jego celem nie jest zrównanie poziomu życia tylko wszystkich narodów z najbogatszymi krajami ale tworzenie solidarną pracą życia bardziej godnego konkretna służba w umocnienia godności i rozwoju uzdolnień twórczych każdej osoby jej zdolności do odpowiedzi na własne powołanie a więc na zawarte w nim Boże wezwanie szczytem rozwoju jest zatem możliwość korzystania z prawa-obowiązku szukania Boga poznawania Go i życia zgodnie z tym poznaniem w ustrojach totalitarnych i autokratycznych została doprowadzona do ostateczności zasada pierwszeństwa siły przed rozsądkiem zmuszono człowieka do poddania się światopoglądowi narzuconemu siłą a nie wypracowanemu przez wysiłek własnego rozumu i korzystanie z własnej wolności należy tę zasadę odwrócić i uznać w całości prawa ludzkiego sumienia związanego tylko prawdą czy to naturalną czy też objawioną uznanie tych praw stanowi pierwszą zasadę wszelkiego porządku politycznego prawdziwie wolnego zasadę tę [taką] trzeba potwierdzać z wielu powodów bo totalitaryzm i autokratyzm nie zostały wyrugowane i całkowicie przezwyciężone istnieje niebezpieczeństwo że odżyją na nowo wymaga to wytężonej współpracy i solidarności wszystkich krajów badaj człowiecze co utrudnia uznanie i poszanowanie hierarchii prawdziwych wartości ludzkiej egzystencji żaden autentyczny postęp nie jest możliwy bez poszanowania naturalnego i pierwotnego prawa człowieka do poznania prawdy i kierowania się nią w życiu nie tylko dla chrześcijan jest prawo do odkrycia i przyjęcia w sposób wolny Jezusa Chrystusa który jest prawdziwym dobrem człowieka (wtorek, 10 maja 2016, g. 10.21) *** POLITYKA /Polska w ruinie i Polska Plus/ polityka to naczynia połączone w tym worku jest wszystko wcześniej lub później zachodzą związki mieszają się łączą rosną i przeciwnie stosunki wewnętrzne i zagraniczne wzdłuż w poprzek w dół i wzwyż(?) aqua parki z pięćset plus i orlikami mieszkania ich brak biedni i bogaci pytania też się przeplatają na konferencjach prasowych czasem umówione pozwalają pływać rozwiązujemy problemy Polaków a UE... wszystko się z czasem połączy daje plusy dodatnie i ujemne łaska pańska na pstrym koniu jeździ nawet takiego jak my suwerena (piątek, 3 czerwca 2016, g. 13.00) *** MĄDROŚĆ O MIARACH CZASU /czas to inaczej sens/ przeżył czasu wiele ten ktoś choć umarł młodo gdy sprawiedliwy choćby umarł młodo znajdzie odpoczynek sędziwością u ludzi jest mądrość a miarą starości - życie nieskalane urok marności przesłania dobro a burza namiętności mąci prawy umysł wcześnie osiągnąwszy doskonałość przeżył czasów wiele dusza jego podobała się Bogu dlatego pospiesznie uszedł nieprawości a ludzie patrzyli i nie pojmowali ani sobie tego nie wzięli do serca że łaska i miłosierdzie nad Jego wybranymi i nad świętymi Jego opatrzność sprawiedliwy umarły potępia żyjących bezbożnych i dopełniona wcześnie młodość… … leciwą starość nieprawego zobaczą bowiem kres roztropnego a nie pojmą co o nim Pan postanowił i w jakim celu zachował go bezpiecznym patrzą i żywią pogardę ale Pan ich wyśmieje a na mądrego przyjdzie taka chwila ni stąd ni zowąd nie patrząc w kalendarz i zegary nazwie ją pełnią życia i spełnieniem czasu (piątek, 3 czerwca 2016, g. 16.28) PS.
Mąż Grażyny, ojciec 7-ki, katecheta od 1992, założyciel Solidarności RI w gm. Strachówka, wójt I Kadencji, odkrywca Rzeczpospolitej Norwidowskiej, autor ok 200 art. do Łącznika Mazowieckiego