czwartek, 23 sierpnia 2018

Błogosławieństwo (wieczność) i zdrada w życiu Polski, w naszym życiu od wielu lat


"Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie,
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła."

Początek temu postowi dały trzy słowa, trzy zdjęcia. Ale, jak przeważnie, rozrosły się do całej historii i albumu, narracji, obejmującej co najmniej ostatnie 40 lat! Mojego życia, dziejó Polski, gminy, Kościoła... Dzieje dzieją się w kulturze. We współczesnym nam świecie. Dzięki własnej osobowej drodze-prawdzie-życiu sięgnąłęm świadomosci narodowej i polskiej tożsamości konstytucyjnej. POWSZECHNIE PRZEMILCZANEJ, A Z NIĄ WRAZ I JA PRZEMILCZANY (moja twórczość?! na sławę Polski, kultury, Kościoła...), ŻONA I SZKOŁA PRZEZ NIĄ KIEROWANA I ROZWIJANA NA SŁAWĘ POLSKIEJ OŚWIATY... ZWALCZANE...

"Te osoby, sprawy, histori przerastają zwykłe ludzkie doświadczenie - Sanktuarium Matki Bożej Annopolskiej, Andrew Ferrie, Andrzej Madej...!

Oczywiście, można powiedzieć, że tego wszystkiego i nas nie ma! Bo to Polska - ta Jedna, brana tęczą zachwytu od Zenitu Wszechdoskonałości - i ta druga-polityczna, Polska (tylko) 2018 właśnie!".

Jak te trzy słowa i trzy zdjęcia dały początek albumowi na Facebooku pod tytułem "WIECZNOŚĆ W NASZYM ŻYCIU" trzeba tam zajrzeć. Są przypadkowe, jak to bywa, gdy maszyna podsuwa nam pod oczy i dopiera z jakichś plików... Ale! Echo przywołuje echo, aż po krańce wszechświata i Biblii. Sens odsłania się przed nami. Wieczność, świętość, prawda wyzwalają.

Historię zdrady (niszczenia pamieci, tożsamości, świadomosci lokalnej) trzeba dopiero zebrać - z takze opublikowanych już - kawałków i złożyć w smutną polską opowieść, wątek czarnej wstęgi wplecionej w ostatnie 40 lat (Polski, Kościoła w Polsce, pseudo-kultury rujnowania tego, co jest obiektywnym osiągnięciem dziejów i kultury).
Rozumiem poniekąd, dlaczego przemilczają. Dlaczego nie chcą więcej światłą w naszym wspólnotowym życiu. Ale to jest - niestety - forma NADUŻYCIA WŁADZY. W Kościele jedną z jej tragicznych konsekwencji jest pedofilia wśród księży.

Jestem Polakiem (jasne, że patriotą, ba! kombatantem Wolnej Polski), Solidarnosciowcem i katechetą Kościoła Powszechnego, powołanym w stanie wojennym "aby być z polską młodzieżą" - by bronić prawdy, wolności myśłenia i prawości charakterów. Byłem wójtem I Kadencji (chwalebnej?!) polskiej samorządnosci. Z wykształcenia zaś tzw. filozofem przyrody (od ks. prof. Kazimierza Kłósaka, który był też wychowawcą - przejściowo nawet rektorem - w konspiracyjnym seminarium kleryka Karola Wojtyły, 1944/45).
Mój promor dawno nie żyje. Moja Solidarność i katecheza parafialno-szkolna przeminęła! Ale czy cała? Nie przeminęło jeszcze moje życie NAOCZNEGO ŚWIADKA POLSKIEJ DROGI WOLNOŚCI.

Dzisiaj - na kolejnym etapie polskich transformacji, za tzw. "dobrej(?) zmiany" - jestem zdradzony przez "władców" wszechmocnych od trzech lat na naszej ziemi! "To jest moja Matka, ta ziemia. To jest moja Matka, ta Ojczyzna" - nie mogę nie mówić tego, co mówię. Bez pardonu, bez wszechogarniającej poprawnosci politycznej!

Prawda sie OBJAWIA! Fałsz kryje się w przemilczaniu, anonimach, donosach...
Postu nie ja właściwie piszę. ŻYCIE mną pisze. Które dzieje się i objawia. Wszystko z czasem na powierzchnię i na światło wypływa.
Prawda objawia się między innymi zdjęciami, które chciały, prosiły o opublikowanie. Najpierw tylko trzy. Ale klikając w jakieś pliki, widzimy więcej, więcej - do nas krzyczy "opublikuj mnie". Zjedz te księgi! Niech staną się Tobą - pamiecią, tożsamoscią... na świadectwo prawdzie.

Zdradzili mnie ci wszyscy, którzy codziennie mnie przemilczją od wielu lat. Kręgami rozchodzącymi się koliście z centrum w mojej gminy-parafii-szkole-wspólnocie-lokalnej RP.

Zdrady doświadczam od konkretnych osób. Można to nazwać tylko ich wycofaniem, zamiataniem pod dywan, umywaniem rąk, nie-podejmowaniem-działań, czyli ZANIECHANIEM przed trybunałem rozumu, moralności i Boga. Są wśród nich samorządowcy, księża, kurialiści, biskupi... jest obecny wójt z całą obecną Radą Gminy, ksiadz proboszcz, koleżanka nauczycielka Krystyna (pracują w szkole im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej) i inni, ale bardzo już nieproporcjonalnie, itd. Zdradzają mnie i moje życie-myślenie-ideały Ci Którzy Dzisiaj Rządzą, od Prezydenta, Premiera, Partii rządzącej, a nade wszystko ich prezes.

Teczka donosów na mnie, na nas... puchnie, puchnie, puchnie. Kiedyś opublikowałem ich treść, styl, ton, język. Dzisiaj jest to jakby zdanie własne i zlecone pani AK (przepraszam za wierne podobieństwo inicjałów z Andrzejem Królem). Ale ona nie wzięła się z niczego, przejęła pałęczkę od liderki, liderów i poprzednich wojowników...
Wysyłają donosy wszędzie - do Wojewody, Biskupa, prokuratury, Mazowieckiego Kuratorium Oświaty, Wójta i Rady Gminy Strachówka, prasy, Rzecznika Praw Dziecka, Centralnego Biura Śledczego Policji...

Swoim działaniem przez lata niszczą nie tylko osoby (mnie, żony, naszej rodziny...) ale także DOBRO WSPÓLNE - szkołę, Rzeczpospolitą Norwidowską... Udawanie, że "nie ma sprawy" kogoś wreszcie zabije, nie tylko ducha i perspektywy rozwojowe wspólnoty lokalnej.
Konstruowane są coraz nowe intrygi, pułapki prawno-administracyjno-kościelno... anty-godnościowe, anty-światowe, anty-samorządowe, anty-duchowo-intelektualno- ...! :(

Wszyscy wymienieni przeze mnie unikają nie tylko działań, ale przede wszystkim JASNEGO PUBLICZNEGO ZAJĘCIA STANOWISKA wobec na, i świata całego. Mają do tego wszystkie nizbędne narządzia - Urząd Gminy, Parafię (proboszcza, Radę Parafialną, Kurię biskupią diecezji warszawsko-praskiej, Radę Pedagogiczną... prasę, Internet...). Nie robią nic - wystawiają nas na łup ZŁA, niszczącego WSZYSTKICH, co jest konsekwencją w wymiarze społeczno-publicznym istnienia-funkcjonowania-działania samorządu gminnego, szkoły i oświaty w Ojczyźnie, Kościoła w świecie współczesnym... po najdalsze konsekwencje w życiu wiecznym, metafizyce... nie tylko lokalnym dusz-pożal-się-Boże-pasterstwa (zarządzania organizacyjnie-doczesnego).

A może trzeba tylko mieć odwagę do dawania świadectwa prawdzie i stanąć przy nas, Grażynie, Józefie Kapaonach i na szej rodzinie! W samorządzie, w Kościle, w Powiecie... tam gdzie są nasi deklarowani, ale chyna tylko na papierze (i w gębie) przyjaciele. Jak w bajce bp Ignacego Krasickiego! Smutna rzeczywistość nasza i polsko-społeczno-publiczna od wieków, nie (tylko) literacka.

ALE I TAK NIE JESTEM SAM. NIE JESTEM ZAGUBIONYM OGNIWEM EWOLUCJI. JESTEM OSOBĄ - PODMIOTEM ŚWIADOMYM SIEBIE (SAMOŚWIADOMOŚĆ), ŚWIATA, POLSKI I JEJ/JEGO HISTORII I ESCHATOLOGICZNEJ PERSPEKTYWY KAŻDEGO Z NAS-LUDZI (świadomie przez nich - być może nieświadomych nawet siebie -przemilczanym).

Człowiek to ten kto zna siebie.
Jest prawda, jest poznawalna, można ją kontemplować. 
Jest postawa miłości intelektualnej, 
która sięga aspektów istotowych i konstytutywnych 
całej rzeczywistości człowieka, świata, 
a dla wierzących także BOGA SAMEGO!
Przyszłość człowieka zależy od kultury.
***

PRZEWRÓT  ANTY-FILO-NACJO-RACJO...

              /nie jest tak jako oni i prezes rzeką/

ludzkość przeżyła już wiele
kopernikański kartezjański
więc i ten przeżyje
Kaczyńskiego wykład dziejów i wizje

wizje nowego człowieka
którym nie dał rady Hitler Stalin Pol-Pot
nie stworzyli przeciwnie sami padli
jak każdy anty-rozum padnie i anty-kultura

w matematyce przykładowe dwa plus (i dwa)
dwa plus trzy to pięć
sześć nie będzie cztery i pół
gwałt na Konstytucji jest gwałtem sumienia

choćby ich prezydent plótł trzy po trzy
na całym globie Nowej Zelandii Austarlii...
że każdego bliźniego swego w Ojczyźnie
kocha jak gorszy sort i uchodźcę

że sędziowie polscy począwszy od Strzembosza
to promintne komuchy bez serca i sumienia
wykręcali kręgosłup i rozum narodowi
które oni teraz wyprostują

że nareszcie jest partia jedyna doskonała
która naprawi będy przeszłości ludzkości
i zapewni po leninowsku demokrację
jest wtedy gdy inaczej myślacych już nie ma

zrozumieć marksizm to i da się Kaczyńksiego
jaką ideologię wsączają ludowi
zatruwając najpierw wszech-myślenie
swoje idee i bez-myślenie pokoleniom zadając

resztkami sił i ducha to piszę (przemilczany)
już jesteśmy tak zniszczeni zdeprawowani
PRL i tradycjo-nacjo-katolicyzmem
że tylko rozum i myślenie uratuje

     (czwartek, 23 sierpnia 2018, g. 10.58)

***

WALKA Z POLSKĄ

           /rozum (w dialogu) najwyższą instancją/

walka z polskością naszą
w imię ich polskości
ile jest rozumów na świecie
ile i jakie kultury

można mnożyć pytania
trzeba szukać odpowiedzi
rozumem badać w prawo lewo
tylko argumenty rozumu osądza

     (środa, 22 sierpnia 2018, g. 16.10)

***

IDIOTYZM I PATRIOTYZM

          /Polska PiS-idiotami dziś stoi/

patriotyzm jest
jest przeciwstawieniem się idiotyzmowi
w liczbie pojedyńczej idiotom

kiedy słyszę prezesa KRS
którego powinienem szanować
a słysze idiotyzmy (w l.poj.)

ludzie na poważnych niby stanowiskach
ba ludzie-profesory-sędziowie-biskupy
robią z siebie na ołtarzu władzy

polskość się we mnie burzy
rozum każe iść na bój
w obronie ludzkiej godności

jest prawda
prawda jest poznawalna
można ją kontemplować

nie (z)definiuje jej Kaczyński
ani Piotrowicz Macierewicz itd.
rozum jest i pozostanie wolny

i PAD z gęby cholewę robi
hańbiąc swój doktorat z prawa
tak w kraju jak Nowej Zelandii

     (środa, 22 sierpnia 2018, g. 14.09)

Zdjęcie ks. profesora Kazimeirza Kłósaka ze strony Lubelskiej Szkoły Filozoficznej.
Inne zdjęcia tego wielkiego polskiego i zapomnianego filozofa, z innych, o wymownych tytułach:
- Nasi Mistrzowie
- Autorzy Ignatianum
- KUL Wydział Filozofii
Wcześniej podałem już cytat dot. ks. prof. K. Kłósaka, jako nauczyciela i wychowawcy kl. Karola Wojtyły (1944/45). 

środa, 22 sierpnia 2018

Polacy do boju (rozumem, nie szablą)


Co nam PiS-przemoc zabiera
rozumem odbierzemy.
Przyszłość człowieka zależy od kultury!

Polskość jeszcze się broni!
Polskość broni rozumu i rozumności narodu polskiego w Sądzie Najwyższym!
Niech żyje Wolna Polska!

***

IDIOTYZM I PATRIOTYZM

           /Polska piss-idiotami dziś stoi/

patriotyzm jest
jest przeciwstawieniem się idiotyzmowi
w liczbie pojedyńczej idiotom

kiedy słyszę prezesa KRS
którego powinienem szanować
a słysze idiotyzmy (w l.poj.)

ludzie na poważnych niby stanowiskach
ba ludzie-profesory-sędziowie-biskupy
robią z siebie na ołtarzu władzy

polskość się we mnie burzy
rozum każe iść na bój
w obronie ludzkiej godności

jest prawda
prawda jest poznawalna
można ją kontemplować

nie definiuje jej Kaczyński
ani Piotrowicz Macierewicz itd.
rozum jest i pozostanie wolny

PAD z gęby cholewę robi
hańbiąc swój doktorat z prawa
tak w kraju jak Nowej Zelandii

     (środa, 22 sierpnia 2018, g. 14.09)

***

ŚWIATŁO ROZUMU

                 /barbarzyńcom u władzy/

dla mnie dzień wstaje
gdy rozum się budzi
gdy do słońca coś od siebie dołoży
rozumienie większe mego bytu

gdy w świetle zobaczę
zobaczę poczuję zrozumiem
większe sprawy niż żywą materię
przedstawiciela człowiekowatych

muszę posiedzieć i pomedytować
złapać obrazy i myśli istoty
żeby mój dzień się począł naprawdę
i was wszystkich serdecznie powitać

homo sapiens sapiens jestem
człowiekiem współczesnym w kulturze
bez światła i perspektywy sensu
spaść mogę w hierarchi cierpień

hierarchii radości i szczęścia
ze zrozumieniem krzyża
i zbawienia
i zmartwychwstania

to wszystko wiem rozumiem
wiem rozumiem przyjmuję
w świetle rozumu
zwłąszcza gdy już zapiszę

kiedyś nastąpi zmiana
w każdym razie może
gdy demencja dopadnie biologię
ale to chyba calkiem inna sprawa

      (wtorek, 21 sierpnia 2018, g. 9.10)

***

ADRES ZAMIESZKANIA

           /więcej niż budynek/

zamieszkuję Polskę
nie kraj geograficzny
nad Wisłą Bugiem Odrą
ale dom w Annopolu

stary dom w starym ogrodzie
z Matką Bożą w rogu
alejka do niej prowadzi
ideały wciela Jackowskiej

ideały marzenia dziewczęce
i te dorosłej pani z Warszawy
i jej męża Króla
prawnika Andrzeja z roli

i co jeszcze
chyba całe polskie dzieje
i dzieje Jezusa z Nazaretu
i jego ich naszego Kościoła

we wszystko to wchodzi się
kiedy się tutaj przyjeżdża
albo wstaje z łóżka i poduszki
do codziennej wędrówki

cisza w domu i za oknem
zieleń ogrodu i pór roku
oddycha swoją istotą
tlenem drogi-prawdy-życia

przodkowie krzyż w okna wpisali
inaczej na świat tu nie patrzysz
mądrzy jak poeta Norwid
mostem masztem zbawieniem

     (poniedziałęk, 20 sierpnia 2018, g. 6.48)

***

CIEMNY LUD TO KUPI

        /Woronicza 17 wojna PiS z PSL/

ciemny lud ich mediami rządzi
ba pewnie ich rządem i polityką
cytuję prezesa ich telewizji

w tygodniu ośmieszenia prezydenta
przez premiera też z PiS-u
w dalekiej Australii

w tygodniu spotów i billbordów
na całą Polskę na krajowe wybory
w Polsce Samorząd(ow)nej

w tygodniu decyzji o praworządnosci
i niezależności sądów i sędziów.pl
na szczeblu Europy i kultury

polski PiS-ciemny-lud (sondażem)
każe Rachoniowi w TVP Info podjąć
temat NGO Kozłowskiej kornika defilady

o polskiej armii też z nimi nie dyskutuję
posłucham paru generałów
jest prawda ponad propagandy

    (niedziela, 19 sierpnia 2018, g. 10.57)

***

PYTANIE DO MOJEJ STRACHÓWKI

               /są w narodzie rachunki krzywd/

tyleż co do mojej Polski
tyleż co do mojego Kościoła.pl

jak był traktowany tutaj po 1920
kapral Józef Czerwiński VM

a jak był traktowany po 1945
pewnie jak Solidarność moja dzisiaj

Polska i Polacy znają zeszmacenie
byli zdrajcy oprawcy szmalcownicy

była nomenklatura w czasie PRL
byli i obecni TW tropili i tropią bohaterów

    (sobota, 18 sierpnia 2018, g. 21.28)

***

CZŁOWIEK SĘDZIA OBYWATEL

            /naprzeciw bogowie partyjni/

ja zwykły człowiek Polak
od sędziów oczekuję
ich uczciwości zawierzam
moje losy i mojej rodziny

że będą badali stan faktyczny
którego częścia jest prawo
w żadnym razie polityka partii
ani rządu parlamentu i prezesa

sędzia niezależny od nich
zależny tylko od kultury
i własnej wiedzy i sumienia
i Konstytucji aż po 3 Maja

dzisiaj rozum zgwałcili
rozzuchwaleni zwycięzcy
zwykłych kadencyjnych wyborów
jakby wieczni byli

    (sobota, 18 sierpnia 2018, g. 11.52)

***

WYBORCY PiS

      /gramatyka narzędziem prawd/

znam wielu
mam w rodzinie
wśród znajomych i przyjaciół
ale co myślą nie wiem

czy są w stanie się połapać
w ich wewnętrznych sprzecznościach
Macierewiczów Prezesów Premierów
Prezydenta dwóch korwet z Australii

nie wiem czy i co oni wiedzą
chyba u nich przeważa wiara
w coś wierzą napewno
i że PiS z prezesem gwarantują

ale co
chyba się nigdy nie dowiem
tajemniczość jest jedna z ich cech
brak odwagi dialogu też

smutna pozostałość
na granicy dwóch epok
po i peerelowsko-katolickich
a może to jeden twór

samodzielność myślenia oba wykluczają
te światy w których żyją
popeerelowsko ukształtowani
z potrzebą wiary w autorytet

ani soborowi ani współcześni
nie rozumieją obu kultur
na godnosci osoby budowanych
w wolności (z odpowiedzialnoscią)

Papież Polak głównie na pomnikach
nie w myślach mądrością spisanych
filo-teo profesorskiej kultury
fenomenolo-metafizycznej

że prawda nie jest czyjąś włąsnoscią
tym bardziej jakiejś cząstko-partii
że mogą ją kontemplować sami
w wierze i rozumie człowieka dostępnej

    (sobota, 18 sierpnia 2018, g. 10.44)

***

WSPÓŁCZESNE URSUSY

              /Staszicowi prawu i Konstytucji/

czuję się silny jak tur i jak...
jak Ursus od żubra silniejszy
cieszę się ja siwowłosy Józef K.
solidarnościowiec ojciec katecheta

moja świadomość narodowa wzbogacona
tożsamość konstytucyjna jeszcze większa
czasem i myślą tamtych ludzi w Polsce
ich ferment twórczy w nas pozostaje

moja wiedza niewyszukana jest
prościutka z wikipedii
wielka pracą własnego myślenia
ba całej drogi-prawdy-życia osoby

roję sobie pewien ruch myśli
który przeżył katastrofy
idzie polskimi polami drogami miastami
twórczością wszystkich artystów i wieszczów

dzisiaj trafiłem na Staszica
którego przecież spotykałem co dnia
w czasie studiów na Bielanach
ten grób dla wielu wiele znaczył

mogłem dotąd wykazywać biografiami
przekazywanie idei życia wolności i prawdy
dzisiaj mocniejszy jestem cytatami
antropologii filozoficznej Staszica i Kołłątaja

człowiek ma rozum
dzięki któremu wykracza poza świat przyrody
wiedzą myślący i tam zamieszkują
wie Biblia ale nie narodowi katolicy

tak kiedyś jako i dzisiaj
nawet we wsi Annopol koło Strachówki
gdzie Sobiescy mieszkali z Norwidami
a u nas także Prus wiecznie jest żywy

oświecenie świeci nade wszystko
nad polami łąkami nad wszystkim
szkoły zagarnia i uniwersytety
prawdy szuka i ją kontempluje

szczęśliwy naród w przełomowych epokach
swego życia ma wśród siebie umysły silne
jasne ster dla swego pokolenia
pochodnię dla następnych...

młodzieńcy przystanęli przyjrzeć się postaci
której dziwaczność przykuła ich uwagę
czy znasz tego człowieka
o jakże się mylisz, przyjacielu

      (czwartek, 16 sierpnia 2018, g. 10.53)

PS.
Zdjęcie z tej strony.

środa, 15 sierpnia 2018

Hejnał Anioła Stróża Ziemi Wołomińskiej



Jak chcecie Panowie Panie
pokazać i zachować
ciągłość jedność dziejów
od Konstytucji 3 Maja 
poprzez powstania narodowe
1830 1863 1920 1944
aż po SOLIDARNOŚĆ...

Dzisiaj musi zabrzmieć Hejnał Anioła Stróża Ziemi Wołomińskiej!!! To oczywista oczywistość, jak mawia prezes jedynie słusznej partii.
A skoro prześwietna kapituła obdarzyła mnie tym zaszczytnym tytułem w roku 2008, robię użytek ze swojej osobistej (i anielskiej) wiary i rozumu. Dorastałem do tej publikacji (posta) cały dzień.

Najpierw na stronie "Zjednoczeni w duchu". Potem na profilu KatechezaOnline. I oczywiście dzień cały na swojej ścianie fejsbukowej. Nie ja wymyśłiłem siebie. Nie ja dałem sobie drogę-prawdę-życie. Ja tylko nią szedłem, żyłem, myślałęm, i jeszce to robię. Więc publikuję. Rozwijam się (także technologicznie) wraz z całym światem. Jestem osobą, z polskim obywatelstwem, katechetą Kościoła Powszechnego w kulturze, która osiągnęła ten pułap w świecie mi współczesnym.

Im bardziej chcemy coś (kogoś) zamieść pod dywan, tym bardziej dywan się wybrzusza - można się na nim wyłożyć. Kultura, od której zależy przyszłość człowieka, jest całością, jednością nieocenzurowaną.  Nie chodzi o czyjeś (moje np.) wywyższanie się. Chodzi o obiektywną prawdę. Poznacie prawdę - a prawda was wyzwoli. Innej wolności i prawdy nie ma. Czy moje dzieci i wnuki mają przypadkiem odkrywać historię Strachówki z moim/naszym udziałem? Historię Solidarności w Strachówce, w Powiecie Wołomińskim i historię Polski od 16 października 1978? Czy parzypadkiem ktoś z nich, albo z dalszej rodziny/znajomych/przyjaciół ma odnaleźć moje imię i nazwisko na tablicy w Ossowie (jeśli jeszcze tam jest). Co dzisiaj jest jawnością, co jest konspiracją... w polskiej mentalności, kulturze, dziejach???

***

SIŁA WYŻSZA

        /bez patriotycznych dziś uniesień/

jakże się cieszę
gdy wyższą siłę widzę
widzę czuję rozumiem
swym ludzkim rozumkiem

potwierdzam tym tylko
że droga-prawda-życie
każdej osoby więc i mnie
mogą pięknie się dopowiadać

i cóż że Kosmos nieskończony
że miliardy lat świetlnych
mogę doświadczyć kim jestem
tylko tyle i aż

dzisiaj widzę rok 1920
Czerwińskiego z Księzyk
Jackowskich Królów Kapaonów
po Sobieskich Norwida i Prusa

tu me życie się rozegrało
znalazłem czego szukałem
galaktykom mogę pomachać rękami
i innym księciom na nich małym

do większych wymiarów miary nie mam
zmysły i rozum tam nie sięgają
więc mnie ten wymiar nie boli
szczęście póki co na ziemi zamieszkało

    (środa, 15 Sierpnia 2018, g. 14.28)

***

ŚWIĘTO PODZIELONYCH

              /księże bohaterze Skorupko ratuj/

jeśli mając bohaterów w rodzinie
w łańcuchu polskich pokoleń
musimy jechać na defiladę Błaszczaka
to co my właściwie świętujemy

15 sierpnia 2018
jesteśmy podzieleni
co zalegalizowały wyniki wyborów
popaździernikowa rewolucja rujnuje

to jest moje świętowanie
jakże mógłbym nie świętować
Polski Ojczyzny mojej
także tego dnia

bo to jest moja Matka ta Ziemia
bo to jest moja Matka ta Ojczyzna
ziemia Norwida i Cudu nad Wisłą
brana tęczą zachwytu od Zenitu

ta matka ma wiele córek synów
zięciów wnuków także późnych
każdy kto świadomość narodową ma
ducha narodowego przyjął i rozwinął

królestwo podzielone się rozpadnie
świątynia podzielona zawali
czy jeszcze ktoś coś nas uratuje
kto potrafi spojrzeć z miłością

kto zwoła zwołanie większe nasze
i mszę jedności godności odprawi
czy znajdzie się taki tu lub tam
w słowie jednania odrodzi nas

mogę pokazać na naszym przykładzie
jak dzieją się polskie podziały
rządzący mają narzędzia możliwości
nie widzą nie rozumieją nie chcą

w Strachówce jest bohater z 1920
wziął do niewoli 900 bolszewików
mając oddział 14 żołnierzy
jak to się stało dostał Virtuti Militari

jest i nie jest bo nikt nie pamięta
mieszkał w Księżykach
był zięciem Julci Oksięckiej
secundo voto Orzechowskiej (za Jana)

Julia była siostrą Andrzeja Króla
mecenasa co scalał skarb narodowy
po 123 latach rozbiorów (podziałów)
i księdza magistra Józefa z Annopola

i tak dalej dalej wszyscyśmy tu spokrewnieni
ale sobie nie do końca znani
w rodzie Polaków AD 2018 podzieleni
piszę sobie a muzom (przemilczany codzień)

i cóż że mnie Aniołem Stróżem obdarzyli
i cóż że go oddałem na chwałę nas wszystkich
na ołtarzu chwały Boga i Ojczyzny
wespół z medalami Solidarności

i cóż że Jackowski brat ofiary z Katynia
brat Marii z męża Królowej
brat babci Kapaonowej i tak dalej dalej
tworzył obraz i pomnik Orląt 1920

i cóż że moje imię i nazwisko
wyryto na tablicy na kaplicy w Ossowie
za zaszczyt bycia w Komitecie Honorowym
orderu Orła Białego dla księdza Skorupki

dlaczego jesteśmy pozieleni na my i wy
w państwie i kościele (także w gminie)
w każdej polskiej parafii gminie i powiecie
nie odpoznajemy czasu naszego nawiedzenia

od lat wpatruję się w kapelana Skorupkę
widzę jego świętość napisać nie mogę
coś mnie wstrzymuje
rzuca kłody pod nogi

patrząc w wiele ekranów transmisji rozumiem
że świętuję w najlepszym miejscu w kraju
w polskim Sanktuarium Rodzinnym
pokoleń (u) Matki Bożej Annopolskiej

   (środa, 15 Sierpnia 2018, g. 11.10)





Te zdjęcia (ze strony Stowarzyszenie Pamięci Powstania Warszawskiego 1944) pokazują i upominają się o to, co dzisiejsi włodarze Polski, powiatu, diecezji, gminy i parafii chcą zamieść pod dywan. Nie z wrogości - tylko dlatego, że dla nich niewygodne. Wielu z nich mówi, że są mi przyjaźni.

Fakty i osoby związana z najnowszą historią Polski (pamięć i tożsamość) stały się dzisiaj niewygodne dla każdego człowieka na jakimś stanowisku. Można mówić i w ich przypadku o tzw. efekcie mrożącym. Kariery i poprawność polityczna nie służą prawdzie. Świadomość narodowa? Tożsamość konstytucyjna? Kultura ciągłości, jedności, dialog otwarty-publiczny???? To nie w Polsce AD 2018! Dzisiaj się chroni narodowców i poprawnościowe nacjo-faszyzujące-pseudo-katolickie postawy:-(


środa, 8 sierpnia 2018

EUROPA w Europie (z nami i Polską)


„Et aux horions, 
l'on verra qui a meilleur droit” 
 Jeanne d'Arc
(zastanawia się też ten autor
- bo już się zna?)

Dzisiaj, w środę 8 sierpnia 2018.
Słowo się wczoraj rzekło (tutaj, jako wstęp do TEGO albumu), dzisiaj trzeba trochę nad tym popracować!
Nie miałem zamiaru dawać tak rozbudowanego posta/albumu. Miała być tylko prosta geograficzna obserwacja: Macedonia (Aleksander i Andrzej K. Wielki), Włochy, Węgry, Szkocja, Belgia, Irlandia, Ukraina i ANNOPOL - czyli Sanktuarium Matki Bożej Rodzinnej. Wszech-Rodzinnej.Pl.
Chciałem podstemplować dwoma, trzema zdjeciami nadesłanymi Ojcu i całej Rodzinie Kapaonów i Załęskich w grupie "Rodzinne Pogawędki" na Facebooku.

Ale... zdjecie za zdjęciem odsłaniają piękno, ciągłości i jedności sensu! Świata, osób, rodziny... od Zenitu Wszechdoskonałości Dziejów. Objawiają! A przecież także w duszy każdego człowieka, osoby - piszącej, czytającej, oglądającej - cały czas sie coś dzieje. Zależnie i niezależnie. Zależnie - bo nikt nie jest samotną wyspą (ani nie żyje i nie umiera dla siebie).
Niezależnie - bo każda osoba jest swoją całością (oby i jednoscią) drogi-prawdy-życia!
Duszą nazywam osobowe centrum, dostępne kontemplacji na skrzydłach wiary i rozumu. Co tam się - w Józefie K. dzieje, spisuję na swoich stronach: wersowanej i linearnej. Stąd ten rozrost formy, treści, obrazu i podobieństwa... Fenomenologiczno-metafizyczny.

Kiedy coś mi się rozrasta-rozszerza wieczorem, muszą pojawić sie kłopoty. Oczy, koncentracja, refleks... stopniowo mi słabną, ba! wysiadają.
Ale, czy miałbym - dla jakichkolwiek motywacji - zaprzeczać TEMU, CO SIĘ DZIEJE OBIEKTYWNIE? Także w granicach osobowego bytu, i cóż, że akurat mojej Drogi-Prawdy-życia? Nie wolno mi. Biada - by była. Bym usłyszał 'biada" na końcu tej drogi - sługo nieużyteczny, kradnący innych to, co nie tylko do ciebie należy. Dawca jest Dawcą Uniwersalnym!

Wczoraj wiedziałem, że muszę uszeregować jakoś zdjecia, w narrację. Po mojemu. Są wśód nich także zdjęcie tekstu, artykułu, pamiątek i historii szkoły RzN...
Ale muszę się też wytłumaczyć z udostęnienia zdjecia z Instytutu Tertio Milennio, i szukać wybaczenia Agnieszki, za ten czyn. Na zdjeciu otrzymuje certyfikat od czcigodnych, sławnych nawet osób.
Okazało się szybko, że chlapnąłem też za dużo, nie ze złej woli, ile raczej z braku pełnej zdolnosci do ogarniecia wszystkich aspektów tego, co mi się objawiało i co chciałem współ-objawić reszcie świata. Jeszcze raz, I am sorry!

Każdym zdjeciem jestem bogaty, każdym dumny, każdym pocięgany w głąb, wzwyż... Agnieszka jest jakby już częścią naszej rodziny, na pewno rodzinnych dziejó. Najpierw w Glasgow, ale także przecież Polski, Podlasia i Kosciołą Powszechnego. Jej/Twój udział w Letniej Szkole Instytutu Tertio Millenio jest ziarnem większego zasiewu, prawda! Z udziałem o. Ziemby OP, prof. Weigla itd! Zasiewu prawdy, świadomości (samoświadomości), jej kontemplacji z pomocą/użyciem dwóch skrzydeł. Z góry Ci Aga dziękuję, jeśli wybaczysz moje nadużycie, akceptując.

A dlaczego Andrew Ferrie, Autor wiersza o Duchu Wolnej Polski, z 1945? Pradzadek Bena Kapaona z  Glasgow?
A dlaczego Sędzia Profesor Adam Strzembosz, były I Prezes Sądu Najwyższego RP?
Dlaczego ojciec Maciej Zieba Dominikanin, razem z profesorem George Weigel, autorem monumentalnej pracy o świętym Janie Pawłe??
Dlaczego akurat seminarium nad FREE SOCIETY w świecie współczesnym - świecie wolnych ludzi, obywateli z pełnia praw rozumu i kultury!
Dlaczego Socrates-Comenius Programme from European Commission?
Dlaczego siostra Alina Merdas (Sacré Coeur – RSCJ), doktor nauk humanistycznych, norwidolog, na klęczkach przed św JPII wręczjąca MU na Placu  Świętego Piotra (wł. Piazza San Pietro) list od szkoły Rzeczpospolitej Norwidowskiej w Strachówce (z Ziemi Norwida i Cudu nad Wisłą)?
Dlaczego statuetki i hejnał Aniołów Stróżów Ziemi Wołomińskiej (nie tylko edycji 2008)?
Dlaczego, dlaczego, dlaczego?! Bez dialogu nikt sam odpowiedzi na najważniejsze pytania homo sapiens nie znajdzie! Non abbiate paura! Jest prawda, jest poznawalna, jest sens życia człowieka i istnienia naszego świata! W RzN otrzymaliśmy wielką misję.

Wczoraj, 7 sierpnia 2018, wieczorem.
Jeszcze jesteśmy EUROPĄ! Jeszcze jesteśmy w Europie!
Rodzina się rozjechała. „Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni”.  Jeden do Macedonii (ledwo wrócił z Włoch), dwoje do Belgii, no i prawie piątka (wicie, rozumicie) jest aktualnie w Szkocji (przelotnie w Irlandii)! A trójka wracajac z Węgier zatrzymała się w Szczyrku, żeby Łazi goniąc za Tysonem mógł se wbiec dwa razy na Skrzyczne. No, bo bieganie po Gorcach lada dzień!

A gdy czasem „wbijają na chatę” (do Sanktuarium Matki Bożej Annopolskiej), dzieje się i jest zabawa.
Ale ze zdjęć niewiele mi wolno pokazać. Bronią się jak... orły, lwy i sokoły wędrowne.
Po co ja to piszę? NA ŚWIADECTWO! A po co żyje człowiek!?

***

CHWIEJNOŚĆ RÓNOWAGI

               /pieśń od ziemi i osób naszych/

dzisiaj Korę chowają pogrzebią
każdy na linii życia balansuje
zdrowiem chorobą wiekiem

zupełnie samodzielnie idę
niecmentarnymi rozważaniami
dzisiaj też od rana

czekam na większą równowagę
leżąc siedząc chodząc po domu
robiąc pisząc i pijąc kawę

reklamy świata uroków nie dla mnie
dawno mi przeszła ta wrażliwość
znam swojej szczęście spotkałem

wiem co własność ma
sie nią dzielę
i cóż że nie chcą czytać rozmawiać

jeśli tego nie opiszę (nie zrobię)
świat wraz ze mną coś straci
na czas jakiś (narodzą się nowi...)

     (środa, 8 sierpnia 2018, g. 11.06)

***

WZRUSZONY PREZYDENT

                   /bo się zacytował/ 

wzruszyłem się
powiedział biedny ktoś
jest prezydentem Polski
czy wie co robi i mówi (zawsze)

w tym samym czasie
jego ministrowie
obalają konstytucję rozumności
współczesnej kultury tego świata

plotę bez zająknięcia
na wieczne pohańbienie
że sześć jest cztery i pół
bo im tak prezes kazał

domem wariatów się zwie
dzisiejsza ich nie nasza Polska
wcześniejsze układy przekręty
przy ich są małym niczym

tymczasem ich wyborcy
w mojej naszej gminie i parafii
wyznają Bestię i donosy
niszczą to co jest (pamięć i tożsamość)

    (wtorek, 7 sierpnia 2018, g. 7.29)

***

SPRZECZNOŚCI USTROJOWE

       /w zgodzie z prof. Domańskim, nie z Kleiberem/

ustrój a la Kaczyński
jest ustrojem sprzeczności
z konieczności
długiej historii ludzkości
i jej kultury rozumnej

oto nasz prezydent mówi
sprawa referendum nie jest moją porażką
jest raczej moim sukcesem

jest porażką rodaków Polaków
bo nie mogą wypowiedzieć swej woli
ta ja się was pytam
czy porażka rodaków jest sukcesem Prezydenta
czy to w ogóle jest do pomyślenia

    (poniedziałek, 6 sierpnia 2018, g. 18.24)

***

PISS-PREAWDA

                  /prezes jak król jest nagi/

gdyby żył dziś ksiadz Tischer
profesor miałby znów problem
mówił o trzech prawdach góralskich
dzisiaj mamy ich cztery

sama prawda tyż prawda
gówno prawda i piss-prawda
dałoby sie pewnie zredukować
znów do trzech

piss-prawda
zaczyna się od piss-partii
ta od piss-prezesa
dalej ich rozum i kultura nie sięga

     (poniedziałek, 6 sierpnia 2018, g. 13.22)

***

LOGIKA WIĘKSZA

          /co właściwie głosi nam kepiskopat/

czego jest więcej najwiecej
dobra czy zła na świecie

o manifestacjach złego częściej słyszę
co bardzo mnie zaniepokoiło

bo manifestacji dobra wiecej musi być
by świat nasz w każdej chwili istniał

taka była moja nauka katechetyczna
na salach Legionowa i Strachówki

logika matematycznie największa
od wszelkiej piss-ideologii ruin i zmian

     (poniedziałek, 6 sierpnia 2018, g. 11.51)

***

KLĘSKA PiS-UTOPII

             /dwa plus dwa i tak dalej wyżej/

nawet ja byłem niedowiarkiem
że tak szybko się stanie
to co nieuchronne utopiom
i utopistom rzecz jasna

pis poszedł do ściany
lud swój tam zapędził karny
ciekawe co teraz z nim zrobią
dotąd mogli wmówić wszystko

szaleńcy jednak się nie cofają
wolą świat niszczyć niż sie cofać
sześć nie jest cztery i pół
wolą śmierć niż prawdę

nie przeskoczą Góry Horeb
z przykazaniami rozumu kultury
nową raczej usypią
swoją własną - wysypisko śmieci

(poniedziałek, 6 sierpnia 2018, g. 9.09)

Homo sapiens, homo religiosus, homo politicus... i co jeszcze? Czy to jest ten sam gatunek?!



poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Sąd Najwyższy, Chwała Bogu!


Dzień dobry Wszystkim!
Smacznych posiłków dziś także życzę wszystkim PT Rodakom. Nie jest źle. Nie jest tak źle, jak wielu myśli. Bo polityka zaczyna się od partii, albo jej prezesa. Rozum, prawda, kultura - od początku początków. Byle mieć odwagę myśłenia! Są starsze, większe, głębsze, dalsze, wyższe, bliższe ŚWIĘTOŚCI!

Skąd taka aklamacja! Otóż z samej góry. Góry gór. Ze szczytu ludzkiego rozumu. Kultury i prawdy.
Otóż wokół Sądu Najwyższego wyrosła. Rośnie. Z odwiecznych korzeni. Ba! Nawet dalej, głębiej, wyżej niż gatunek ludzki (homo sapiens) sam z siebie zajść może.  Ale wiara i rozum mogą się wznieść do kontemplacji... Howgh!

I żaden zły duch (anty-rozum, anty-kultura) go/nas nie przemoże. Sam pomysł jest chory na urojenia.
Przyszłosć człowieka zależy od kultury. A nawet w pewnej bardzo konserwatywnej instytucji i wspólnocie człowiek jest drogą! Tako rzecze Karol-Jan-Paweł-Wojtyła!

Dzisiaj wiem najwięcej, z całego swego 65-letniego żywota. Aż tutaj mnie Anioł Boży doprowadził. Gdzieżbym sam. Tutaj odpoznałem świadomość narodową i tożsamość racjonalno-duchowo-konstytucyjną. Tutaj dobro otworzyło przede mną największą perspektywę.

W ostatnią sobotę jakbym archanioła Gabryjela współczesności kultury mojej/naszej spotkał, który powiedział takie rzeczy, że... Rzucił światło na to, co jeszcze ciemne było. Pokazał z wyżyn nauki, w nowym paradygmacie, jak (metodologią wewnętrznej głębi i istoty hs, hr) Dobra Nowina rozchodziła się na cały świat od 2 tysiecy lat. Jak obejmowała Rzym, Franków... Węgry Arpadów, Polskę Piastów... Bo ten sam duch działał wtedy. I dzisiaj. Mówi do każdego z ludzi i narodów - spójrz, co jest twym dobrem, co ci dobro przynosi. Obserwuj swoje własne życie i dzieje. Notuj, bo bez pamieci nie ma tożsamości. Bez tożsamości niczego nie pojmiesz. Zrozumienie jest dla tych, którzy już znają siebie, posiedli tożsamość, a tożsamość posiadła i jest nimi do szpiku, rdzenia, głębi i wyżyn.

Wreszcie spotkałem kogoś (wśród żyjących), kto nadaje na tych samych falach. Rozumiejących... W pewnych zakresach tożsamych:

"Jednym z charakterystycznych aspektów tego dzieła jest jego «wielogłosowość», stanowi ono bowiem owoc współpracy ponad siedemdziesięciu specjalistów z różnych dziedzin badań fenomenologicznych. Ten, by tak powiedzieć, «symfoniczny» charakter pracy odpowiada jednemu z zamierzeń Edmunda Husserla, ojca fenomenologii. Pragnął on bowiem, aby powstała wspólnota badawcza, podejmująca na różne, wzajemnie uzupełniające się sposoby problematykę wielkiego świata człowieka i życia.

Dziękuję Bogu, że również mnie dał możliwość uczestnictwa w tym fascynującym przedsięwzięciu, począwszy od lat studiów i pracy dydaktycznej, a także później, na kolejnych etapach mego życia i posługi duszpasterskiej.

Fenomenologia jest przede wszystkim stylem myślenia oraz sposobem intelektualnego podejścia do rzeczywistości, który pragnie uchwycić jej cechy istotowe i konstytutywne, unikając uprzedzeń i schematów. Chciałbym powiedzieć, że jest to niejako postawa miłości intelektualnej do człowieka i świata, a dla wierzącego, także do Boga — początku i celu wszystkich rzeczy. Aby przezwyciężyć kryzys sensu, którym naznaczona jest część myśli nowożytnej, jak pisałem w Encyklice Fides et ratio (por. n. 83), konieczne jest otwarcie się na metafizykę. Właśnie fenomenologia może w znaczący sposób przyczynić się do takiego otwarcia." (JPII do fenomenologów, 2003).

Tako rzecze rozum człowieka myślącego, który nie zasłania swego oblicza przed tym, co staje mu na drodze. Co się objawiało, objawia i objawiać zawsze będzie. Póki tego świata dzieje! I człowieka na nim. Jak długo Kosmos dostępny i poznawany małymi kroczkami. My - pył w tym Kosmosie, jesteśmy jako bogi. Na obraz i podobieństwo Boga Jedynego, Żywego i Prawdziwego.

Dlatego mówię Dzień Dobry, smacznego obiadu, wraz z papieżem obecnym, byłymi i następnymi. I z każdym homo sapiens, uzywającm swych darów z pełną odwagą, godnością, odpowiedzialnością. Non abbiate paura!

***

KLĘSKA PiS-UTOPII

             /dwa plus dwa i tak dalej wyżej/

nawet ja byłem niedowiarkiem
że tak szybko się stanie
to co nieuchronne utopiom
i utopistom rzecz jasna

pis poszedł do ściany
lud swój tam zapędził karny
ciekawe co teraz z nim zrobią
dotąd mogli wmówić wszystko

szaleńcy jednak się nie cofają
wolą świat niszczyć niż sie cofać
sześć nie jest cztery i pół
wolą śmierć niż prawdę

nie przeskoczą Góry Horeb
z przykazaniami rozumu kultury
nową raczej usypią
swoją własną - wysypisko śmieci

     (poniedziałek, 6 sierpnia 2018, g. 9.09)

***

NOWY RYTM POEZJI

                       /rytm rzeczywistości/

to nie tylko układ treści (na papierze)
ale to co się w nas dzieje
jak chwytamy rzeczywistość
jak ona się w nas dzieje
rytm (nie) powstaje w trakcie zapisywania
jest wcześniejszo-uprzedni
a przynajmniej symultaniczny
to nie ja jego czasem
ale on mnie korektuje głównie

    (niedziela, 5 sierpnia 2018, g. 20.40)

***

BRAK POKORY

             /duszpasterzom przemilczeń/

komu z nas bardziej brak pokory
mnie wiejskiemu katechecie
czy profesorom biskupom wyżej dalej

ja piszę co myślę o nich do nich
publikuję otwarcie w świat  Intenetu
oni raczą nie dostrzegać byle kogo

     (niedziela, 5 sierpnia 2018, g. 12.20)

***

ABSOLUTORIUM

             /niczym oczami Symeona/

zawsze jestem tu teraz
z całym dotychczasowym doświadczeniem
drogą-prawdą-życiem
których nikt z nas nie wyprzedzi

zawsze jestem jakby dla tej chwili
dla tego miejsca gdzie żyję
one jakby zawsze mi ojcem i matką
Boże mój Boże dajesz zrozumienie

      (niedziela, 5 sierpnia 2018, g. 12.18)

***

POLSKA GÓRA HOREB

              /polskim katechetom w 1053 R. Chrztu.Pl/

używam słów największych
ani się z tym kryję ani wstydzę
tak ja wierzący Polak AD 2018
wiarą i rozumem kontempluję prawdę

doszliśmy do ściany (tej góry)
ani się wspiąć ani przelecieć inaczej
Episkopat wam tego nie powie
to jest szczyt ich tzw dobrej zmiany

pozostanę tam gdzie dotąd stałem
jak Atlas swój glob podtrzymuję
tym co praw mych jest ksiegą
fundamentalną dla naszej kultury

sześć dla mnie jest sześć i pozostanie
póki genialny matematyk nie zmieni
nauka była i jest perłą wielką
naszej ziemskiej kultury czlowieka

nie zmieniam praw rzeczywistosci
pod wpływem polityków żadnych
nawet rangi prezesesa jedynej partii
włąsny rozum cenię jak ceniłem

tutaj doszła Polska AD 2018
do tej ściany nas doprowadzili
każdy sam wybiera odpowiedź
każdy sam honor lub hańbę wybierze

domniemując konstytucyjność ustaw
wiem że konstytucyjność rozumu jest ponad
są aspekty istotowo-konstytutywne
Bóg jest po(d)stawą miłości intelektualnej

     (niedziela, 5 sierpnia 2018, g. 11.53)

***

MÓJ KACZYŃSKI

            /czy to Polska właśnie/

to obrzydliwy stary typ (i kulawy)
ciut starszy ode mnie
obrzydliwy zakłamany ideolog
pozujący na zbawcę narodu polskiego

pewnie nawet se uroił że swiata całego
mogła Kowalska Faustyna może on
zaspokoić siebie egzystencjalnie
wysublimowana to gra sublimacji

jeśli ktoś myśli że
on realizuje program zwycięskiej partii
to jest w grubym błędzie
on realizuje tylko siebie

Polska w ruinie przedwyborczej
była zakłamanym sloganem
jak cała jego ideologia władzy
władza jest jego światopogladem

to nie program wyborczy AD 2015
stworzył obecnie rządzący układ
ale program prezesa na władzę
ponad wszelkim ograniczeniami

zawistny niedostępny typ
zawzięty bliźniak brata prezydenta
który był jego narzędziem
i nagle go po Smoleńsku nie ma

kłamstwo za kłamstwem go prowadzi
w telefonicznej rozmowie z samolotami
samo-w-wzwyż władzy nad władzami
leć jego uwiedziony duchu ideologiami

od 1991 szaleje z zazdrości
do prostaka robotnika Wałęsy
nie tylko przewodniczącego prezydenta
ale jeszcze Noblisty na naszej ziemi

wszystko oddałby za mściwą satysfakcję
ten wszech-katolicki nauczyciel
KEP-em błogosławiony ideolog (globalny?)
nacjonalno-religijny

ideę władzy przestudiował
pisał o tym prace naukowe
zobaczył Wałęsę i zamarł (słup soli)
dlaczego nie ja nie ja nie ja nie ja

Polska rojeń utopisty mściela
ma powstać w Kraju nad Wisłą
po trupach po trupach po trupach
Bestii oddana w zaparte

      (sobota, 4 sierpnia 2018, g. 9.50)

***

JA MY I RZECZYWISTOŚĆ

          /Dopełnienie go boli! On rozpoczynać woli/

czyli co i jak
ja i Annopol (rodzina)
ja i Strachówka (Polska)
ja i ideały marzenia dobrostan

ja i dopełnienie wszelkie
stanowi mój nasz osobowy świat
nie każdy się zastanawia (tak ma)
malo kto nazywa po imieniu

jesteśmy rodziną
domyślamy się siebie
dobre i to
ale ducha nie zastąpią więzy krwi

nie można w Annopolu
widzieć tylko zieleń przyrody
dach nad głową
który jeszcze jakoś się trzyma

nie to stanowi charakter miejsca
jego osobowość istność
osobową duchowość
postawę miłości intelektualnej

jeśli nie zadamy sobie wysiłku
trudu pracy myślenia w pocie
do głębi do trzewi i rdzenia
szpiku kości naszego istnienia

zaprzepaścilibyśmy jedyną szansę
na odkrycie Emmanuela
Boga wśród nas i ich przed nami
wywikłanego z tkanin mózgu

zamiast Bóg i Emmanuel
mogę powiedzieć duch ponad-czasu i miejsca
ale przez Biblię Go poznałem (w kulturze)
dlatego tak mówię

to jest pieśń od ziemi naszej
annopolsko-strachowskiej
której nie odpoznali księża i biskupi
ale nam zadana została dobitnie

RZECZYWISTOŚĆ to nie sama materia
bo Logos nade wszystko
bieda ponadczasowa globalna
jeśli nie odpoznany drogą-prawdą-życiem

      (sobota, 4 sierpnia 2018, g. 6.41)

***

KARAMBOL ŚWIATOPOGLĄDOWY

         /bzdury prezydenckiej kancelarii/

obydwaj musieli wić sie przed kamerą
Paweł Mucha i Krzysztof Łapiński
podskakująć nieporadnie
ponad Sąd Najwyższy

Polska PiS piss-ojczyzna
zmierza ku przepaści
na fali ignorancji kulturowej
barbarzyńców naszej historii

to że lud nie rozumie nie dziwi
po epoce realnego socjalizmu
który wdarł się wszędzie i przeżarł
zdolność kontemplowania prawdy

ani wiara nasza powszechna
ani rozum tamtą epoką kształtowany
nie odpowiedzą na potrzebę czasu
a Jana Pawła II nie ma już lat 13

wierzga prezydent przed trybunałem stanu
wierzgają jego populiści rzecznicy
odejdą kiedyś w niesławę
pies po nich łzy nie uroni

padnie ich ustrój pod własnym ciężarem
chamstwa głupoty buty i absurdów
anty-rozumu i anty-kultury arogancji
biedna Ojczyzna bo ją hańbią

    (piątek, 3 sierpnia 2018, g. 14.51)

***

PISS-KŁĄMCY

               /niestety z pis-błogosławieństwem/

mówił prezes
powtarzali jego wyznawcy (wyborcy)
precz z układami PSL-PO
które którzy okradają Polskę

mieli cele polityczno-wyborcze
głosili Polskę w ruinie
teraz sami ją rujnują
wręcz obrazobórczo

zamachnęli się na Konstytucję
łamiąc prawa rozumu i kulturę
tak sobie ludzi owinęli
we wszystko im uwierzą

kłamstwo wynieśli na wyżyny
w Polsce królowania
w konkurencji z drugim Królem Polski
obwaołanym przez niezrównoważonych księży

piss-kłamcom służy kepiskopat
swoim niezrównoważonym myśłeniem
ale i wśród nich są już pęknięcia
wiara z rozumem się obroni (prawdę)

prezydencki adwokat wspiął się na szczyt
absurdu wręcz chamstwa (Paweł Mucha)
tłumaczy Sądowi Najwyższemu prawo
jak głupkom chorym i niedouczonym

padnie ich ustrój pod własnym ciężarem
chamstwa głupoty buty i absurdów
anty-rozumu i anty-kultury arogancji
biedna Ojczyzna bo ją hańbią 

     (piątek, 3 sierpnia 2018, g. 13.56)

***

ROZUMOWANIE

              /dwa plus i logika logosu/

każdy ustrój na globie
oparty na jedynowładztwie
partii i jej przewodniczącego
jest chory

prowadzi od dramatu po hekatomby
zależy kiedy zostanie przerwany
to prawo ludzkiej kultury i historii
jak dwa w matematyce plus dwa

niestety niewielu tak myśli
bo w ogóle nad tym nie myśli
ufa partii i jej przywódcy
jak Bogu samemu

mam takich znajomych
nawet w rodzinie więc i przyjaciół
co z nami się stanie
na dalszym etapie dyktatury

już dzisisaj ze sobą nie rozmawiamy
to znaczy ja myślę piszę publikuję
oni nie podejmują dyskusji dialogu
w którym prawda się rodzi rozumowaniem

kto nie myśli zamykając rozum
w klatce wiary prawie religijnej
opóźnia opór mądrości powszechny
w polskiej i ludzkiej kulturze

logos to coś dużo więcej
niż politologia i matematyka (plus)
nawet jeśli PiS PARTIA powie
że sześć to tyle ile określi ustawa

(piątek, 3 sierpnia 2018, g. 13.26) TUTAJ - Zjednoczeni w Duchu

piątek, 3 sierpnia 2018

Ojczyzna - Treblinka - Powinność - Solidarność (103 km rozmyślań)


Wyruszyłem w drogę. Do Treblinki. Wziąłem ze sobą flagę biało-czerwoną, flagę Solidarności i świecę (ofiarowaną nam przez Belgów podczas ŚDM 2015).
Dzisiaj mija 75 lat od powstania/buntu więźniów skazanych tam na śmierć przez zagazowanie. Dowiedziałem się od Marka, który co jakiś czas dzwoni i przekazuje najświeższe sprawy z duchowych inspiracji i implikacji współczesnego i odwiecznego świata  człowieka.

Pojechałem, nie dojechałem. Zbłądziłem - co samo w sobie jest dziwne, zważywszy, że tę trasę odbyłem już wiele razy.
Rozterki miałem od samego początku. Bo wielki upał, bo samochód miałem do użytku dopiero ok. g. 11.30, a uroczystości zaczęły się tam o g. 11.15. No i ten mój niecmentarno-godny strój! Nie było czasu. Na trasie setki samochodów czyhajacych na nieuważnego kierowce. Karambol.

Szukałem znaku drogowego "TREBLINKA" tam, gdzie się go spodziewałem. Nie wypatrzyłem. Dojechałem do Ostrowii Mazowieckiej, od której chciałem już tylko jak najszybciej się ewakuować i znaleźć w punkcie wyjścia. W domu. Zrobiłem 103 km nadaremno? Zmarnowałem ponad 30 zł z budżetu rodzinnego? A może tyle była warta ta lekcja?!

Rozterki? Nie tylko. Bardziej - rozważania. 103 kilometry rozważań. I rejestrowanego ubocznie samopoczucia, czucia osobowego bytu we Wszechświecie. Na różnych odcinkach inaczej barwionych, inaczej syconych.

Dlaczego uważałem za moją powinność bycie dzisiaj w Treblince? Pytanie chyba niestosowne, zważywszy ciężar egzystencjalny tego miejsca i dzisiejszej daty. Znamy z polskiego życia publicznego "miesięcznice" przez 8 lat po tragicznym wypadku lotniczym w Smoleńsku (żeby było tyle ile ofiar)! W Treblince zginęło 900 tysięcy! Głównie naszych sióstr i braci Polaków żydowksiego pochodzenia i wiary.
MIESZKAMY ZALEDWIE 50 KM OD MIEJSCA KAŹNI/MARTYROLOGII DWÓCH NARODÓW.

DLACZEGO SOLIDARNOŚĆ?
Z rozpędu. Po wczorajszej manifestacji patriotycznej w Strachówce. Te same symbole mi wczoraj towarzyszyły (były mną) co i dzisiaj. Moja SOLIDARNOŚĆ obejmuje żywych i umarłych. Moja solidarność nie jest moja, ale mnie objawiła się twarzą w twarz, w latach 1980/81. A ja nie odwróciłem twarzy, pleców, rozumu, wiary, przyzwoitości, honoru... patriotyzmu i polskości.

Jeśli tutaj, w Strachówce zasiałem Ziarno Solidarnosci w roku 1981, to dzisiaj historia rozszerzyła moje osobowo-rozumno-godnościowe granice na całą Rzeczpospolitą Norwidowską, w tym - TREBLINKĘ.
Pozostawię zadanie myślenia (pracy w pocie swego czoła) następcom. Z nadzieją, że czas, pamięć, tożsamosć, kultura pozwolą im znaleźć adekwatne słowo dla powinności (z racji owej kultury, polskości, rozumności, nawet... rodzinności).

Póżno odpoznaję nasze dzieje w tym wielkim pozauprzedzeniowym wymiarze. Tak jak jest, jak się dzieje działy w Polsce, także na tzw. naszym terenie. Polaków, Żydów, Rosjan, Niemców, Szkotów. Od czasu osadnictwa niemieckiego (tzw Olędrów), przez czas powstań narodowych, wojen, ustrojów politycznych, Solidarności, po kres Rzeczpospolitej Norwidowskiej (Ducha/idei, nie geografii). Co znaczy być Polakiem w granicach świata i kultury człowieka na Ziemi?! Szczególnie, kiedy daty i rocznice mają wpływ na nasze zbiorowe zachowania -  2 tys. lat chrześcijaństwa, 1052 Chrztu i państwowości, 100-lecie Odzyskania Niepodległości (i życia w II RP), 29 lat Wolnej Polski od upadku PRL.

DLACZEGO BELGIJSKA ŚWIECA (ŚDM 2016 i JPII)?
Bo jest wyrazista i pod ręką, od kiedy ją otrzymaliśmy od pielgrzymów z belgijskiego (flandryjskiego) duszpasterstwa młodzieży, www.ijd.be
Służyła już przy różnych okazjach: w szkole, parafii, domu (świątecznie, modlitewnie, nawet liturgicznie). Po to jest. Nie po to jest światło, by pod korcem stało! Alleluja! Amen!
Paląc tę świecę dostajemy znak z nieba i sami stajemy się znakiem. (Naj)Większego, Powszechnego Kościoła Świętego Apostolskiego Soborowego w świecie współczesnym! Belgowie są z nami. Tak jak byli w kościele w Strachówce, w szkole, na ulicach. Także w TREBLINCE. Także w ich imieniu chciałem tam dzisiaj ją zapalić. Także z nimi duchowo tam pomilczeć. Być CZŁOWIEKIEM realizując nasze największe gatunkowe powołanie. Wiara i rozum prawdę kontemplują. Ksiądz w Strachóce też ma taką świecę, ale co z nią robi, nie wiem. Nie ma tej samej pamięci i tożsamości.

JAKIE SAMOPOCZUCIE MI TOWARZYSZYŁO?
Zakłopotanie na drodze, w rwącym nurcie setek samochodów. Głupio, źle. Odwykłem. Refleksyjność już inna. Ale czułem się pielgrzymem. Pielgrzym zawsze jest jakoś zarówno w punkcie wyjścia i celu.
Osamotnienie we wszystkim czym dzisiaj żyję. Obcość dla innych tych nurtów duchowo-intelektualnych, które mnie jeszcze prowadzą. Z miejsca do miejsca, z dnia na dzień...
Obcość na drodze, pięknej skądinąd - poza miastem - ale już nie mojej Polski. Nowe drogi, nowe europejskie przeważnie inwestycje, nowe rezydencje, budynki przedsiębiorstw...

Najgorzej się czułem oczywiście na drodze krajowej. Ale i na wojewódzkiej, powiatowej. Nawet na gminno-wiejskiej, nawet przez las. Rwałem się do swojego krzesła przed komputerem. Jedynie tu. Wow! Aye! Znów się odnalazłem, a właściwie przebyta droga 103 km pozwoliła mi zrozumieć jeszcze lepiej, gdzie jest dzisiaj moje miejsce. Moje życie. Serce, wiara i rozum, kultura, powinność! Bogu niech będą dzięki! Sens - LOGOS! Na początku było i jest SŁOWO!

Droga jest tych, którzy gdzieś jadą. Skądś, dokądś. Mnie dzisiaj taka lekcja była dana.
Moje miejsce jest przy stole. Moje odcinki drogi, z kuchni po kawę i do komputera - wystarczą. Poza nimi i na nich jest wieczność. Choć nie dojechałem do Treblinki, to jednak cały czas byłem z nimi - żywymi i umarłymi.
Moją drogą i światem i Ojczyzną jest refleksja (tego własnego-osobowego odcinka drogi-prawdy-życia). Dawanie świadectwa. Dopokąd idę. Czy jeszcze ktoś, gdzieś mnie zechce, jako świadka? Kościoła Powszechnego, Polskiej Drogi Wolności, świadomości narodowej, tożsamości konstytucyjnej? Wiele wskazuje na to, że nikt, nigdzie.

Ale póki nie zabronią mi pisać... Fascynujące przedsięwzięcie niech trwa! Dzisiaj głównie w starciu siły polityki z mądrością rozumu w większej kulturze! Niestety, po stronie siły stoi nasz tzw. polski kościół!

***

MOJA GODZINA "W"

                /W jak wolność i wieczność/

jeszcze nie nadeszła
oby nigdy
oby nie wrócił czas całopalenia
ofiary z życia dla życia i wolności

wybiła kiedyś i dla nas
dla mojego pokolenia
czasem Solidarności
potem stanu wojennego

my już odpowiedzieliśmy
podjęlismy nasze wyzwania
w czas i na stos rzuciliśmy
co mieliśmy jak potrafiliśmy

w jak wolność i wolne sądy
to nade wszystko dzisiaj
bohaterowie 1944 wybaczą ale
w jak rozum honor i kultura

      (środa, 1 Sierpnia 2018, g. 16.45)

PS.
Rozmowa z Markiem mi uświadomiła, że mam obowiązek zebrać pewien wycinek naszego zbiorowego życia w gminie i okolicznych parafiach.
1. Modlitwa o pojednanie z grupą Niemców (od dr Karla Heylera) 1985?
2. Modlitwa o pojednanie z br.ks. Markiem z Taize w szkole w Rozalinie i liturgia światła w OSP
3. Odwiedziny w miejscach nadziei (DD Równe) z wolontariuszkami z Taize
4. Historia Grynberga i kaźń przy likwidacji getta w Jadowie (Droga Krzyżowa)
5  Thomas Krieck z ijd.be i modlitwa upamiętnienia przy kamieniu poległych w Strachówce na cmentarzu, kirkucie w lesie obok Jadowa i na cmentarzu ofiar obozu jeńców radzieckich w Ostrówku (lipiec 2017)
6. Historia Dobrego Niemca z czasów okupacji, Wilema Hosenfelda, znanego z "Pianisty", służącego w Siedlcach, Węgrowie, Jadowie.


czwartek, 2 sierpnia 2018

Apele - Samotność - Powinność


Pisałem, udostępniałem apele. Pewnie jeszcze nie raz, póki życia. Jak dotąd bez słowa, ani znaku odzewu. Głos wołającego w gminie, parafii, diecezji itd... Żyję wśród ludzi, których coraz mniej znam, ale oni tego tak nie myślą. Co myślą nie wiem, bo nie są skorzy się otwierać i dzielić swoim myśłeniem. Wypracowali jakieś inne poglądy ba, odeszli w inny światopogląd.

Mój świat odchodzi ze sceny. Normalna kolei rzeczy. Nowy świat będzie się kręcił wokół nowych światopoglądów. Każdemu daj śmierć jego własną Panie (R.M. Rilke).

Nie byłem całkiem samotny wczoraj. Bo skądże wzięłyby się zdjęcia. Uprosiłem syna najmłodszego, by poświęcił na to kilkanaście minut.
Przekonałem się ostatecznie, że moja młodzieńcza porywność dla Polski, była osobnicza, pewnie dużo pokoleniowa? Ale dzisiaj tamte czyny nasze nic lub niewiele znaczą dla obecnych pokoleń PT Rodaków. Jaka Solidarność? Po co Solidarność? - jawimy się dzisiejszym jako jednorożce. Niech znajdą swoje ideały, dla których warto żyć. Jeszcze pozostajemy gatunkowo jedni - homo-sapiens!

Apele:

1) "Kochana Solidarności MKZ 2626! Chciałbym zwołąć zgromadzenie w obronie sądów - Sądu Najwyższego i trójpodziału władz! W Strachówce, Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Niuech będzie symboliczne zapalenie świeczki, ale niech będzie! Pomożecie? Myusimy jakoś się organizować - od-nowa!

Historia mnie zobowiązuje. Pamięć i tożsamość mnie zobpowiązują. Droga-Prawda-Życie mnie zobowiązują!
Wiem, że powinienem być dzisiaj pod SN! I odczytać i rozdać tę katechetyczną odezwę (poniżej). Przecież protestuje nie tylko polska lewica! I my jesteśmy Kościołem Trzeciego Tysiąclecia!
Ale, jeśli tam nie dojadę, to choć na własnym podwórku zaświadczyć wszem wobec i światu całemu, czym jest Polska, Solidarność i demokracja, które powołała mnie na służbę w 1980/81! Howgh! Amen!

Dan 24 lipca 2018 z Annopola"

2) "Siostry i bracia katecheci! Przyjaciele, znajomi i nieznajomi!

Jeśli mamy być nadal wspólnotą wiary i rozumu, musimy domagać się od naszych hierarchicznych przełożonych zajęcia JASNEGO I JEDNOZNACZNEGO stanowiska w kwestiach tabliczki mnożenia. Że sześć to jest sześć. A kto twierdzi inaczej jest bardzo chory, lub jeszcze gorzej - duszę swą oddał diabłu, ojcu wszelkiego kłamstwa.

To tylko może wydawać się dziwaczne, lub niepoważne oczekiwanie/żądania! Ale dzisiaj od tego los Ojczyzny zależy i zdrowie mentalne Rodaków, w STULECIE odzyskania Niepodległości po 123 latach niewoli rozbiorowej. Są tacy, chyba cały dzisiejszy układ rządzący, którzy chcą rozmontować racjonalny fundament państwa, kultury, prawa i sprawiedliwości. Zniszczą prawe sumienia, zwłaszcza naszych uczniów!

Obrona rozumu nie jest zadaniem jakichś grup zawodowych (lub społecznych) ale wszystkich myślących ludzi-obywateli Rzeczpospolitej Polskiej. Nie tylko prawników!

Nie można się uważać za katechetę, sługę Dobrej Nowiny o zbawieniu człowieka, odchodząc od logiki i racjonalności. Przyszłość człowieka zależy od kultury! Człowiek - zdolny kontemplować prawdę na skrzydłach wiary i rozumu - jest drogą Kościoła!

Z miłościa i modlitwą Wasz brat Józef, powołany do wspólnoty katechetycznej w stanie wojennym "aby być z polską młodzieżą"

Dan w Sanktuarium Matki Bożej Annopolskiej dnia 22 lipca 2018!"

***

MOJA GODZINA "W"

          /W jak wolność i wieczność/

jeszcze nie nadeszła
oby nigdy
oby nie wrócił czas całopalenia
ofiary z życia dla życia i wolności

wybiła kiedyś i dla nas
dla mojego pokolenia
czasem Solidarności
potem stanu wojennego

my już odpowiedzieliśmy
podjęlismy nasze wyzwania
w czas i na stos rzuciliśmy
co mielśmy jak potrafiliśmy

w jak wolność i wolne sądy
to nade wszystko dzisiaj
bohaterowie 1944 wybaczą ale
w jak rozum honor i kultura

      (środa, 1 Sierpnia 2018, g. 16.45)

***

TEOLOGIA WZNIOSŁOŚCI

         /każdy sam sobie odpowie/

co mówi mi o Bogu
bo co o człowieku-osobie
to antropologia i duchowość

wzniosłość mi towarzyszy od rana
wcale nie z okazji rocznicy powstania
ale tego ducha który i ich prowadził

tego Ducha Wolnej Polski
o którym Szkot w rodzinie pisze
i wieki podają wiekom

tego samego którego Norwid zobaczył
tęcżą zachwytu
od Zenitu Wszechdoskonałości Dziejów

nie wiem i się już nie dowiem
jak daleko jestem od wzniosłości
Jana Palacha RYSzarda Siwca Piotra Szczęsnego

oni życie dali na całopalenie
żebyśmy marzyli i działali dla wolności
swoich krajów-Ojczyzn

skądś się bierze
czy tylko z kultury
można prześledzić krok po kroku

dzisiaj wzniosłość czuję jak przed 37 laty
gdy Solidarność zakładałem 3 Maja 1981
ten sam mnie duch prowadzi jak prowadził. Amen

    (środa, 1 Sierpnia 2018, g. 15.51)

***

PiS-em ZAGWARANTOWANE

             /anty-moralność jedynowładców/

anty-etyczność
anty-profesjonalizm
zakłamanie zafałszowanie wszystkiego
może prócz propagandowego plusa

taki ustrój stworzyli
konstytucję do niego napiszą
by jak najdłużej trwać przy władzy
i żeby po nich coś zostało (do naprawy)

na początku jest prezes
jego wola stań się wolą ich
oni rozum podporządkowali
kultury innej niż anty nie stworzą

muszą być twórczo niesprawni
jednego z drugim nie złączysz
bo albo to co jest nas napędza
albo nadmuchiwany prezes

stare zasady logiki strzegą
z fałszu i prawdę wyprowadzisz
z prawdy fałszu nigdy
jeśli stosuje się zasady

       (środa, 1 Sierpnia 2018, g. 10.59)

***

SKORO PRZYCHODZI

            /nie jestem sam we Wszechświecie/

drugi raz mnie naszło
więc zapiszę to doświadczenie
czego
chyba bycia i myślenia

staję się najmniejszym
pyłkiem punktem wyróżnionym
w całutkim kos-kosmosie
z tego drugiego punktu patrzę

najmniejszy z największej oddali
i wcale mnie to już nie trwoży
jak bywało w dzieciństwie
wtedy że mnie nie będzie

najmniejszym i największym być mogę
w tym doświadczeniu
bo jestem patrzącym myślącym
świadomością istnienia myślącego

nie można przeżyć tego inaczej
jak tylko jako dwie osoby
punkty wyróżniania
wszechprzestrzeni (istnienia)

jedni szukają cywilizacji pozaziemskich
cieszę się ich pasją poznawczą i cenię
sam znalazłem to co najważniejsze
między i w drugiej osobie

     (środa, 1 Sierpnia 2018, g. 11.57)

***

ROZUM I POLITYKA

           /i nic wyższego ponad miłosierdzie/

im więcej rozumu w polityce
tym lepiej się żyje rządzonym
i światy całemu

jednak przyszłość zależy od kultury
przyszłość człowieka
czyli krajów i świata całego

kultura to rozum objawiony
ucieleśniony w wytworach
pracy w pocie naszego czoła

nauka rzemiosło i sztuka
wszystko co z myśli pochodzi
udostępnione nie przemilczane

nie uprawiam polityki
w Ogrodzie naszym i sanktuarium
Matki Bożej Annopolskiej

dzielę się swoim myśleniem
owocem drogi-prawdy-życia
wbrew wszystkim przemilczającym

od rozumu przyszłość zależy
tak ma nasz gatunek (z wiarą i tradycją)
prawdę można kontemplować

(poniedziałek, 23 lipca 2018, g. 16.10)

***

W OBRONIE HONORU

                  /Bóg-Honor-Ojczyzna???/ 

nie śmiem tak mówić przyjaciołom
Rodakom znajomym na Facebooku
ale tak mówię wszystkim grupom zawodowym
bez najmniejszego zawahania

brońcie swego honoru obywatele
księża nauczyciele naukowcy żołnierze
kolejarze medycy lotnicy i tak do końca
wolnych sądów brońcie jako Ojczyzny

wierzący i niewierzący dyplomowani i nie
wszelkich miejsc polscy mieszkańcy
czas nadszedł najwyższy
godności osobowo-obywatelskiej

uniwersytety prawdy poszukują
kultura jedynym takim oceanem
w którym myśl wolna króluje
polityka chce albo nie jej uznać

prawdę można kontemplować
nie ma wiary bez myślenia
człowiek jest drogą Kościoła i kultury
mało kto rozumie albo nawet wie

politycy mogą przegłosować wiele
ale nie prawdę kulturę Konstycje
głosowaniem dają sobie władzę (sądy?)
ale jeszcze jest rozum (i honor)

     (środa, 25 lipca 2018, g. 9.48)

***

ŚMIERĆ I PRAWDA ŻYCIA

              /prawda życia jest i pozostaje/

prawda życia jest zawsze
choć nie zawsze ją znamy
może być przed musi po
zależy kto się nad nią pochyli

znam ją
dostałem ten dar
wsparłem pracą swego czoła
to zgodność drogi-prawdy-życia

jeśli umiesz w całość narrację złożyć
jeśli wszystkie elementy pasują
harmonijnymi puzzlami
składają całość jedności

ci którzy zostają po śmierci
też pewnie próbują
opowiedzieć sobie zmarłego
jego mądrość życia odtworzyć

daj Boże każdemy
za życia i po śmierci (tych drugich)
wykonać tę pracę
z odwagą i sukcesem

    (24 lipca 2018, g. 16.01)