"Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało.
W Nim było życie,
a życie było światłością ludzi,
a światłość w ciemności świeci
i ciemność jej nie ogarnęła."
Początek temu postowi dały trzy słowa, trzy zdjęcia. Ale, jak przeważnie, rozrosły się do całej historii i albumu, narracji, obejmującej co najmniej ostatnie 40 lat! Mojego życia, dziejó Polski, gminy, Kościoła... Dzieje dzieją się w kulturze. We współczesnym nam świecie. Dzięki własnej osobowej drodze-prawdzie-życiu sięgnąłęm świadomosci narodowej i polskiej tożsamości konstytucyjnej. POWSZECHNIE PRZEMILCZANEJ, A Z NIĄ WRAZ I JA PRZEMILCZANY (moja twórczość?! na sławę Polski, kultury, Kościoła...), ŻONA I SZKOŁA PRZEZ NIĄ KIEROWANA I ROZWIJANA NA SŁAWĘ POLSKIEJ OŚWIATY... ZWALCZANE...
"Te osoby, sprawy, histori przerastają zwykłe ludzkie doświadczenie - Sanktuarium Matki Bożej Annopolskiej, Andrew Ferrie, Andrzej Madej...!
Oczywiście, można powiedzieć, że tego wszystkiego i nas nie ma! Bo to Polska - ta Jedna, brana tęczą zachwytu od Zenitu Wszechdoskonałości - i ta druga-polityczna, Polska (tylko) 2018 właśnie!".
Jak te trzy słowa i trzy zdjęcia dały początek albumowi na Facebooku pod tytułem "WIECZNOŚĆ W NASZYM ŻYCIU" trzeba tam zajrzeć. Są przypadkowe, jak to bywa, gdy maszyna podsuwa nam pod oczy i dopiera z jakichś plików... Ale! Echo przywołuje echo, aż po krańce wszechświata i Biblii. Sens odsłania się przed nami. Wieczność, świętość, prawda wyzwalają.
Historię zdrady (niszczenia pamieci, tożsamości, świadomosci lokalnej) trzeba dopiero zebrać - z takze opublikowanych już - kawałków i złożyć w smutną polską opowieść, wątek czarnej wstęgi wplecionej w ostatnie 40 lat (Polski, Kościoła w Polsce, pseudo-kultury rujnowania tego, co jest obiektywnym osiągnięciem dziejów i kultury).
Rozumiem poniekąd, dlaczego przemilczają. Dlaczego nie chcą więcej światłą w naszym wspólnotowym życiu. Ale to jest - niestety - forma NADUŻYCIA WŁADZY. W Kościele jedną z jej tragicznych konsekwencji jest pedofilia wśród księży.
Jestem Polakiem (jasne, że patriotą, ba! kombatantem Wolnej Polski), Solidarnosciowcem i katechetą Kościoła Powszechnego, powołanym w stanie wojennym "aby być z polską młodzieżą" - by bronić prawdy, wolności myśłenia i prawości charakterów. Byłem wójtem I Kadencji (chwalebnej?!) polskiej samorządnosci. Z wykształcenia zaś tzw. filozofem przyrody (od ks. prof. Kazimierza Kłósaka, który był też wychowawcą - przejściowo nawet rektorem - w konspiracyjnym seminarium kleryka Karola Wojtyły, 1944/45).
Mój promor dawno nie żyje. Moja Solidarność i katecheza parafialno-szkolna przeminęła! Ale czy cała? Nie przeminęło jeszcze moje życie NAOCZNEGO ŚWIADKA POLSKIEJ DROGI WOLNOŚCI.
Dzisiaj - na kolejnym etapie polskich transformacji, za tzw. "dobrej(?) zmiany" - jestem zdradzony przez "władców" wszechmocnych od trzech lat na naszej ziemi! "To jest moja Matka, ta ziemia. To jest moja Matka, ta Ojczyzna" - nie mogę nie mówić tego, co mówię. Bez pardonu, bez wszechogarniającej poprawnosci politycznej!
Prawda sie OBJAWIA! Fałsz kryje się w przemilczaniu, anonimach, donosach...
Postu nie ja właściwie piszę. ŻYCIE mną pisze. Które dzieje się i objawia. Wszystko z czasem na powierzchnię i na światło wypływa.
Prawda objawia się między innymi zdjęciami, które chciały, prosiły o opublikowanie. Najpierw tylko trzy. Ale klikając w jakieś pliki, widzimy więcej, więcej - do nas krzyczy "opublikuj mnie". Zjedz te księgi! Niech staną się Tobą - pamiecią, tożsamoscią... na świadectwo prawdzie.
Zdradzili mnie ci wszyscy, którzy codziennie mnie przemilczją od wielu lat. Kręgami rozchodzącymi się koliście z centrum w mojej gminy-parafii-szkole-wspólnocie-lokalnej RP.
Zdrady doświadczam od konkretnych osób. Można to nazwać tylko ich wycofaniem, zamiataniem pod dywan, umywaniem rąk, nie-podejmowaniem-działań, czyli ZANIECHANIEM przed trybunałem rozumu, moralności i Boga. Są wśród nich samorządowcy, księża, kurialiści, biskupi... jest obecny wójt z całą obecną Radą Gminy, ksiadz proboszcz, koleżanka nauczycielka Krystyna (pracują w szkole im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej) i inni, ale bardzo już nieproporcjonalnie, itd. Zdradzają mnie i moje życie-myślenie-ideały Ci Którzy Dzisiaj Rządzą, od Prezydenta, Premiera, Partii rządzącej, a nade wszystko ich prezes.
Teczka donosów na mnie, na nas... puchnie, puchnie, puchnie. Kiedyś opublikowałem ich treść, styl, ton, język. Dzisiaj jest to jakby zdanie własne i zlecone pani AK (przepraszam za wierne podobieństwo inicjałów z Andrzejem Królem). Ale ona nie wzięła się z niczego, przejęła pałęczkę od liderki, liderów i poprzednich wojowników...
Wysyłają donosy wszędzie - do Wojewody, Biskupa, prokuratury, Mazowieckiego Kuratorium Oświaty, Wójta i Rady Gminy Strachówka, prasy, Rzecznika Praw Dziecka, Centralnego Biura Śledczego Policji...
Swoim działaniem przez lata niszczą nie tylko osoby (mnie, żony, naszej rodziny...) ale także DOBRO WSPÓLNE - szkołę, Rzeczpospolitą Norwidowską... Udawanie, że "nie ma sprawy" kogoś wreszcie zabije, nie tylko ducha i perspektywy rozwojowe wspólnoty lokalnej.
Konstruowane są coraz nowe intrygi, pułapki prawno-administracyjno-kościelno... anty-godnościowe, anty-światowe, anty-samorządowe, anty-duchowo-intelektualno- ...! :(
Wszyscy wymienieni przeze mnie unikają nie tylko działań, ale przede wszystkim JASNEGO PUBLICZNEGO ZAJĘCIA STANOWISKA wobec na, i świata całego. Mają do tego wszystkie nizbędne narządzia - Urząd Gminy, Parafię (proboszcza, Radę Parafialną, Kurię biskupią diecezji warszawsko-praskiej, Radę Pedagogiczną... prasę, Internet...). Nie robią nic - wystawiają nas na łup ZŁA, niszczącego WSZYSTKICH, co jest konsekwencją w wymiarze społeczno-publicznym istnienia-funkcjonowania-działania samorządu gminnego, szkoły i oświaty w Ojczyźnie, Kościoła w świecie współczesnym... po najdalsze konsekwencje w życiu wiecznym, metafizyce... nie tylko lokalnym dusz-pożal-się-Boże-pasterstwa (zarządzania organizacyjnie-doczesnego).
A może trzeba tylko mieć odwagę do dawania świadectwa prawdzie i stanąć przy nas, Grażynie, Józefie Kapaonach i na szej rodzinie! W samorządzie, w Kościle, w Powiecie... tam gdzie są nasi deklarowani, ale chyna tylko na papierze (i w gębie) przyjaciele. Jak w bajce bp Ignacego Krasickiego! Smutna rzeczywistość nasza i polsko-społeczno-publiczna od wieków, nie (tylko) literacka.
ALE I TAK NIE JESTEM SAM. NIE JESTEM ZAGUBIONYM OGNIWEM EWOLUCJI. JESTEM OSOBĄ - PODMIOTEM ŚWIADOMYM SIEBIE (SAMOŚWIADOMOŚĆ), ŚWIATA, POLSKI I JEJ/JEGO HISTORII I ESCHATOLOGICZNEJ PERSPEKTYWY KAŻDEGO Z NAS-LUDZI (świadomie przez nich - być może nieświadomych nawet siebie -przemilczanym).
Człowiek to ten kto zna siebie.
Jest prawda, jest poznawalna, można ją kontemplować.
Jest postawa miłości intelektualnej,
która sięga aspektów istotowych i konstytutywnych
całej rzeczywistości człowieka, świata,
a dla wierzących także BOGA SAMEGO!
Przyszłość człowieka zależy od kultury.
***PRZEWRÓT ANTY-FILO-NACJO-RACJO...
/nie jest tak jako oni i prezes rzeką/
ludzkość przeżyła już wiele
kopernikański kartezjański
więc i ten przeżyje
Kaczyńskiego wykład dziejów i wizje
wizje nowego człowieka
którym nie dał rady Hitler Stalin Pol-Pot
nie stworzyli przeciwnie sami padli
jak każdy anty-rozum padnie i anty-kultura
w matematyce przykładowe dwa plus (i dwa)
dwa plus trzy to pięć
sześć nie będzie cztery i pół
gwałt na Konstytucji jest gwałtem sumienia
choćby ich prezydent plótł trzy po trzy
na całym globie Nowej Zelandii Austarlii...
że każdego bliźniego swego w Ojczyźnie
kocha jak gorszy sort i uchodźcę
że sędziowie polscy począwszy od Strzembosza
to promintne komuchy bez serca i sumienia
wykręcali kręgosłup i rozum narodowi
które oni teraz wyprostują
że nareszcie jest partia jedyna doskonała
która naprawi będy przeszłości ludzkości
i zapewni po leninowsku demokrację
jest wtedy gdy inaczej myślacych już nie ma
zrozumieć marksizm to i da się Kaczyńksiego
jaką ideologię wsączają ludowi
zatruwając najpierw wszech-myślenie
swoje idee i bez-myślenie pokoleniom zadając
resztkami sił i ducha to piszę (przemilczany)
już jesteśmy tak zniszczeni zdeprawowani
PRL i tradycjo-nacjo-katolicyzmem
że tylko rozum i myślenie uratuje
(czwartek, 23 sierpnia 2018, g. 10.58)
***
WALKA Z POLSKĄ
/rozum (w dialogu) najwyższą instancją/
walka z polskością naszą
w imię ich polskości
ile jest rozumów na świecie
ile i jakie kultury
można mnożyć pytania
trzeba szukać odpowiedzi
rozumem badać w prawo lewo
tylko argumenty rozumu osądza
(środa, 22 sierpnia 2018, g. 16.10)
***
IDIOTYZM I PATRIOTYZM
/Polska PiS-idiotami dziś stoi/
patriotyzm jest
jest przeciwstawieniem się idiotyzmowi
w liczbie pojedyńczej idiotom
kiedy słyszę prezesa KRS
którego powinienem szanować
a słysze idiotyzmy (w l.poj.)
ludzie na poważnych niby stanowiskach
ba ludzie-profesory-sędziowie-biskupy
robią z siebie na ołtarzu władzy
polskość się we mnie burzy
rozum każe iść na bój
w obronie ludzkiej godności
jest prawda
prawda jest poznawalna
można ją kontemplować
nie (z)definiuje jej Kaczyński
ani Piotrowicz Macierewicz itd.
rozum jest i pozostanie wolny
i PAD z gęby cholewę robi
hańbiąc swój doktorat z prawa
tak w kraju jak Nowej Zelandii
(środa, 22 sierpnia 2018, g. 14.09)
Zdjęcie ks. profesora Kazimeirza Kłósaka ze strony Lubelskiej Szkoły Filozoficznej.
Inne zdjęcia tego wielkiego polskiego i zapomnianego filozofa, z innych, o wymownych tytułach:
- Nasi Mistrzowie
- Autorzy Ignatianum
- KUL Wydział Filozofii
Wcześniej podałem już cytat dot. ks. prof. K. Kłósaka, jako nauczyciela i wychowawcy kl. Karola Wojtyły (1944/45).
OdpowiedzUsuńJozef Kapaon
23 sierpnia 2011 o 18:59
·
Mam życiorys kombatanta współczesnej, wolnej Polski. Prowadzę dialog z całym światem. Opublikowałem ponad 600 postów i z 200 artykułów w prasie lokalnej, ale jestem niepotrzebny nikomu we wspólnotach lokalnych: gminie, parafii, dekanacie. Wot, obraz społeczeństwa postkomunistycznego i takiej mentalności :(
https://www.facebook.com/jkapaon/posts/10218321432773616?__tn__=-R
OdpowiedzUsuń""Nie ma sprawiedliwości bez niezależności" - głoszą pikietujący pod KRS manifestanci. Przed siedzibą pojawiła się policja, która obstawia praktycznie wszystkie wyjścia. Gorąco jest też w samym budynku. - To naprawdę jest farsa - skomentował po opuszczeniu posiedzenia poseł PO Borys Budka."
https://wiadomosci.wp.pl/to-naprawde-jest-farsa-goraco-przed-krs-do-akcji-wkroczyla-policja-6287446698645633a
OdpowiedzUsuńNie dość im upokarzania Polski, że chcą jeszcze bardziej nas zdradzić i zhańbić, na długie dziesięciolecia. Co za tragedia, ten cholerny bezmyślny lud PiS-u, który ciałem i duszą oddał się (zaprzedał) w słodki im jasyr Prezesa. Brrr! Ochyda! Nikt z nich już samodzielnie nie pomyśli!
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/premier-australii-nie-chcial-sie-spotkac-z-andrzejem-duda/vbmf1t7?utm_source=fakt_viasg&utm_medium=nitro&utm_campaign=allonet_nitro_new&srcc=ucs&utm_v=2#slajd-3