On jest od dawna pass茅, archaic (zdj). NISZCZY POLSK臉!
Dynia jest b. wdzi臋cznym materia艂em do dziubania, c贸偶 dopiero z dzie膰mi!
Kaczy艅ski to nie jest fa艂szywa politologia, socjologia, antropologia, prawo, sprawiedliwo艣膰... To jest tak偶e fa艂szywa teologia - ale poniewa偶 nie mamy pasterzy, nikt nas przed jej skutkami nie ochroni. PiS-KEP-Polska i UE? to ogie艅 i woda JEST przecie偶! Nie moze by膰 inaczej z wodzem Kaczy艅skim, kt贸rego wola polityczna ma by膰 wyk艂adni膮 plan贸w Bo偶ych dla 艣wiata! M贸wi膰, 偶e to jest niebezpieczne dla Polski to 艣lizganie po powierzchni zdarze艅. To dramat egzystencjalno-moralny. Ten czlowiek, czczony (kult partyjno-wyborczy) jest ju偶 od dawna nie tylko poza czasem, ale poza rzeczywisto艣ci膮 cz艂owieka na ziemi i jego kultur膮.
Mam to偶samo艣膰 konstytucyjn膮. Czyli racjonalno-kulturow膮. Poznaj臋 i kontempluj臋 prawd臋 na obu danych cz艂owiekowi skrzyd艂ach poznania. Wiara i rozum potrzebuj膮 si臋 tak, jak opisa艂 JPII w encyklice Fides et ratio. Oczywiscie nie jest to dogmat, ale mnie na dzisiaj wystarczy. Doszed艂em tej偶e 艣wiadomo艣ci i to偶samo艣ci ca艂膮 dotychczasow膮 drog膮-prawd膮-偶yciem. Jestem ten sam J贸zio Kapaon - czasem niegramatycznie nawet - jakiego poznali艣cie w Legionowie, Warszawie, Annopolu-Strach贸wce lub gdzie b膮d藕.
Legionowski J贸zio oko艂omaturalny kocha艂 - pr贸cz sportu - ksi膮偶ki historyczne Bunscha, Kraszewskiego, G膮siorowskiego i podobne.
Legionowski J贸zio zakocha艂 si臋 w Chopinie (w og贸le w muzyce powa偶nej), Norwidzie, kt贸rego uczy艂 si臋 na pami臋膰, sam z siebie, nie pokonuj膮c granic wyobra藕ni, 偶e mozna dojecha膰 rowerem do mitycznych G艂uch-Laskowa, za Radzyminem. Wyobra藕nia mia艂a ograniczniki ustrojowo-materialne.
Warszawski J贸zio studiowa艂. D艂ugo, 偶mudnie, wielow膮tkowo, po偶erajac r贸wnolegle ksi膮偶ki i spektakle teatralne i koncerty filharmioniczne. Na koniec tego w膮tku (etapu) wybuch艂 Papiez-Polak-Wojty艂a, a jak偶e, jakby z tych samych lektur, koncert贸w, spektakli, tego samego wieszcza i lada chwila - bo dokszta艂ci艂em si臋, doczyta艂em - fascynacji duchem i liter膮 Soboru Watyka艅skiego II.
Pomi臋dzy warszawskim i annopolsko-strachowskim J贸ziem wybuch艂o jeszcze Taize, po drodze autostopowicza francusko-europejskiego. M贸wili mi napotkani tam ludzie-obywatele, 偶e jestem prawdziwym Europejczykiem i mam talent do j臋zyk贸w (wcale nieobcych memu duchowi-intelektowi-to偶samo艣ci). A ja im m贸wi艂em, ze podr贸偶uj臋 艣ladami Cioci Manii z Jackowskich Kr贸lowej z Annopla (i Warszawy oczywiscie). Niekt贸rym (niekt贸rej konkretnie z Niemiec Indze z Kolonii w baraku w Taize) zapowiedzia艂em ksi膮偶k臋 o tym. Spe艂ni艂em po 37 latach.
Nie by艂em nigdy partyjny, ani na 艣cie偶k臋 politycznej kariery nie wst膮pi艂em. Owszem by艂em antykomunist膮 z urodzenia, czyli antypezetpeerowski, of course.
Wiec mi nie m贸wcie, gdzie moja Ojczyzna. Nie m贸w mi niekolego prezesie Kaczy艅ski dzisiaj (od 6 lat). Nie mam za grosz umys艂owo艣ci polityka, jak ty nie masz za grosz umys艂owo艣ci synodalno-soborowej. O czym chc臋 jeszcze powiedzie膰, dosadniej, o tym, 偶e przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury - praw cz艂owieka i obywatela i os贸b wolnych/godnych - 偶e cz艂owiek jet (musi!) by膰 drog膮 ko艣cio艂a, w synodalnosci praworz膮dnej, dialogiczno-wsp贸lnotowej. Bez przyj臋cia dar贸w od niezale偶nego od nas dawcy, nie mo偶na m贸wi膰 o wsp贸lnocie. Ile ich przyj膮艂e艣, jakie i od kogo, Wodzu Jaros艂awie, bracie 艣p Lecha.
Prawo i praworz膮dno艣c mo偶e strzec mojego 艣wiata, nie polityk ten, ow i jego-ich partie. Partie s膮 cz膮stkowe z definicji. Prawa cz艂owieka i obywatela s膮 og贸lne, ponad krajowe, ponadustrojowe, globalne, powszechne i katolickie zatem.
Takich praw moze strzec tylko cz艂owiek-osoba 艣wiadoma swojej godno艣ci (i podmiotowo艣ci), niezale偶na od podszept贸w, nacisk贸w, wp艂yw贸w polityk贸w. Jak znale藕膰 takie - oto jest hamletowskie wr臋cz pytanie. Moja skromna podpowied藕 brzmi - z pomoc膮 cybernetyki. Za艂ozenia na wej艣ciu maj膮 determinowa膰 rezultaty/owoce na wyj艣ciu. Kultura cz艂owieka na ziemi to mo偶e, to zna... szukajcie w bibliotekach, na uniwersytetach (politechnikach), a znajdziecie. Nie wolno Wam na tej drodze zwiaza膰 si臋 z 偶adnym politykiem. Tylko profesorowie, studenci, konsultanci naukowo-kulturowo... i wszyscy ludzie dobrej woli (niepolitycznej, czyli nie woli prezesa-wodza). Ot i wszystko.
Wkurzam si臋, gdy w mediach ciagle s艂ysz臋 (dziennikarzy, polityk贸w, komentatatorow) o warto艣ciach europejskich, o prawie europejskim... jakby w Ameryce jednej i drugiej i trzeciej w Australii i wszystkich innych kontynetach przysz艂os膰 cz艂owieka nie zale偶a艂a od kultury, innych zasad-my艣lenia-racjonalno艣ci uczyli i inny ko艣ci贸艂 rzymsko-katolicki by艂 i inne horyzonty cywilizacji wsp贸艂czesnego cz艂owieka (czyli inne ONZ, UNESCO, NATO itd).
Co dzisiaj mnie pchn臋艂o do pisania? Co mnie triggered? Przedwczoraj film o pururowej sieci, w kt贸r膮 i ma艂ego J贸zia z Legionowa z艂apali z艂oczy艅cy przed 60 laty. Wczoraj TR脫JPOWIATOWY KONKURS WIEDZY O NORWIDZIE W RZECZPOSPOLITEJ NORWIDOWSKIEJ. Dzi艣 - STATYSTYKI I ALGORYTMY GLOBALNE TAK呕E NA MOIM BLOGU (w kulturze wsp贸艂czesnego cz艂owieka). Czyli osoby i maszyny z Francji, USA, Kanady, Holandii, Rosja, Niemcy, Indonezja... zagl膮daj膮ce do J贸zia z Annopola, by zrozumie膰 wsp贸艂czesn膮 Polsk臋. Statystyki wskazuj膮 te偶 jakie tematy i strony ich interesuj膮 (licz膮, badaj膮...). Same polskie wej艣cia tu wygl膮daj膮 beznadziejnie. W nas, Polkach i Polakach, w kraju pokomunistyczno-katolickim, nie wypocz膮tkowa艂y jeszcze takie potrzeby, ciekawo艣膰, odwaga, wolno艣膰, dialogiczno艣膰, analityczno艣膰 racjonalno艣ci w kulturze i religijno艣ci.
ps.
moja praca magisterska (nie ta pierwsza wymarzona o istocie cz艂owieka u Ingardena, pod kierunkiem ks.mprof. K. K艂贸saka), ale ta druga antropologicznych aspektach (implikacjach) Rewolucji-Naukowo-Technicznej w pismach wsp贸艂czesnych polskich marksist贸w... pisana pod kierunkiem ks. prof. B. Ha艂aczka, gdzie艣 tu odcisn臋艂y piecz臋膰. Bia艂oszewski Miron i Norwid Cyprian te偶. A i Rilke Maria-Reiner i Tomasz Mann - bom ja z kultury tego 艣wiata. Nikt mnie w polskiej rzeczywisto艣ci gminno-parafialnej nie potrzebuje, zna膰 ani rozmawia膰 ani my艣li - ich trzymaj膮 inne wi臋zy.
***
艣wiadomo艣膰 (czego艣)
艣wiadomo艣膰 bywa
zdarzy艂a si臋 kiedy艣 w Kosmosie
i trwa
w gatunku homo sapiens
ale czym jest
pytam pytam pytam
jej fizjo-chemo-technologia fascynuje
podmiot jej 艣wiadomy
po samo艣wiadomo艣膰
czyli siebie i reszty
ta reszta jest mnie dope艂nieniem
fascynuj膮ce przedsi臋wzi臋cie
poznawa膰 przyjmowa膰 co si臋 daje
w podziwie zachwycie kontemplacji
prac臋 neuron贸w badaj膮 inni
nawet je艣li moich
przeka藕nik贸w-neuro-i-tak-dalej
zachwycaj膮ca to nauka
ale 艣wiadomo艣膰 czego
tylko ja podmiot jej znam odpowied藕
je艣li zg艂臋bi艂em samo艣wiadomo艣膰
dlatego ciesz臋 si臋 ja i podziwiam
to co za mn膮 wok贸艂 wi臋c i przed
nie technologi膮 si臋 zachwycam
ale tre艣ci膮
istot膮 i istanieniem
mej Drogi i Prawdy i 呕ycia
jest bo by艂o
zrozumia艂em wielko艣膰 tej frazy
bo do艣wiadczy艂em nagle
kiedy艣 co艣 pisz膮c w komputerze
nad ni膮 kontempluj臋
nie technologi臋 ale tre艣膰
istot臋 i istnienie
偶e solidarno艣膰 by艂a jest b臋dzie
os贸b i wydarze艅 艣wiadomych
skoro zdarzy艂a si臋 i mnie i we mnie
a ja nie odwr贸ci艂em sie i przyj膮艂em
od dawna mam co kontemplowa膰
(czwartek, 28 pa藕dziernika 2021, g. 8.49)
***
ju偶 si臋 nie dziwi臋
do niedawna si臋 dziwi艂em
nies艂awnej przygodzie z Ko艣cio艂em.PL
mojej przygody i naszej rodziny
od niechlubnego wyniesienia Wot贸w
Wdzieczno艣ci za Wolno艣膰 Godno艣c Polsko艣膰
przez obecnego proboszcza Strach贸wki
przeprawa przed 艢DM 2016 te偶 jest na rzeczy
paranormalno艣ci duchowo-intelektualnej
uwie艅czonej pseudokatolickim PiS-KEP-ustrojem
o kryzysie w tzw polskim ko艣ciele a偶 huczy
m艂odzie偶 laicyzuje si臋 najszybciej
mo偶e kogo艣 to jeszcze dziwi
ale ju偶 nie mnie
r贸偶nie sobie do dzisiaj t艂umaczy艂em te patologie
dziwactwem niedojrza艂o艣ci膮 tego owego ksi臋dza
uk艂adami w kurii warszawsko-praskiej i KEP-ie
naciskami lider贸w politycznych i w samorz膮dzie
ale ju偶 wiem
trudno sta膰 pod tym samym anio艂em
Str贸偶em Ziemi Wo艂omi艅skiej i Duchem 艢wi臋tym
z genera艂em-so艂tysem-arcybiskupem G艂贸dziem
i z odesz艂ym do Pana arcybiskupem Hoserem
emeryt czy zmar艂y Ordynariusz
z niesko艅czonymi koneksjami w Rzymie
szkodzi膰 mo偶e d艂ugo nieprawda偶
za nim pozostaje paj臋czyna
wystarczy telefon chrz膮kniecie machni臋cie r臋k膮
byle grymas d艂ugo 艂amie 偶ycie niezale偶nym od nich
we Francji zbadali i wiedz膮 jak ile bez mydlenia
laicyzacja nie spada z nieba Dobrej Nowiny
ps
w tamtych bardzo dawnych czasach
innego Ko艣cio艂a i wznios艂ych prze偶y膰
szukaj膮c prawdy wi臋kszej w duchu
mieli艣my szcz臋艣cie spotka膰 艣wi臋tych
艣piewali艣my nad Jeziorakiem
ju偶 si臋 nie martwi臋 o sw贸j los bo...
(艣r. 27 pa藕d. 2021, g. 17.44) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strach贸wki
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz