poniedzia艂ek, 3 maja 2021

Polsko, Polsko! 呕yczenia Trzeciomajowe w 40 i 230 Rocznic臋. Niechciana filozofia


Braterstwo ludom dam, gdy 艂z臋 osusz臋
Bo wiem, co w艂asno艣膰 ma - co 艣cierpie膰 musz臋 -
Bo ju偶 si臋 znam.
/Norwid, Pie艣艅 od ziemi naszej/

Zagl膮dam w siebie-osob臋. Jak w rocznic臋 za艣lubin. Mi艂o艣膰 jest od pocz膮tku, najpierw narzecze艅stwem, potem 偶yciem ca艂ym, po kres贸w kres. Odst臋pstwem od niej s膮 tylko grzechy i grzeszki.  Mi艂o艣膰 czynna mi艂osierdzie czyni nieustannie - nie zna z艂orzeczenia. W ka偶dych okolicznosciach 艣piewa hymn chwa艂y i dzi臋kczynienia. Zawsze sens w Logosie odnajduje - bo ju偶 si臋 zna.

***

zagl膮danie w siebie


40 rocznica dzisiaj
dla mnie
dla Polek Polak贸w nawet 230
kto pami臋ta o Konstytucji
ojc贸w dziad贸w bab膰 pra-pra
kto tak jak ja j膮 pozna艂em

dlaczego t臋 a nie inn膮
na przyk艂ad Grunwaldu
albo innych bitew
Monte Cassino Warszaw臋
nad Ok膮 lub Stalingradem
no w艂a艣nie dlaczego

tak sobie ubrda艂em
偶e konstytucja jest owocem kultury
od czego przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y
dopowiedzia艂 Papie偶-Polak w UNESCO
wobec 艣wiata ca艂ego jak mi艂osierdzie
bo my zawsze na cud czekamy

nie czekamy chor贸b z艂a ciemno艣ci
czekamy 艣wiat艂a ciep艂a zbawienia
to co najlepsze w nas drzemie
w dobrych okoliczno艣ciach rodzi
sensem dobrem mi艂o艣ci膮 pi臋knem
prawd膮 oczywisto艣ci adekwatnej

na miar臋 cz艂owieka
po milionach lat oczekiwa艅
w nas osobowo dojrzewaj膮ce
to co najlepsze we wszech艣wiecie
objawiaj膮ce si臋 ludziom ufnym
B贸g Mi艂osierdzia nad nami wszystkimi

    (poniedzia艂ek, 3 Maja  2021, g. 8.06)

***

40 lat temu by艂 pi臋kny maj. Ciep艂y, 艣wietlisty, roz艣piewany ptakami w Ogrodzie u Matki Bo偶ej Annopolskiej. Cho膰 nad ranem by艂 przymrozek, kt贸ry pobieli艂 ziemi臋. Dzie艅 rozpocz膮艂em o 3-4 godzinie. 

***

3 maja 1981 - Polsko, Polsko...

Obudzi艂em si臋 [wonczas] o 3 rano. Akurat 3 Maja! Suszy艂o mnie i to st膮d. Wczoraj wozili艣my gn贸j. Dzie艅 z wid艂ami da艂 teraz zna膰 o sobie. To znaczy, najbardziej kolacja i imieninowe toasty. Bo tak si臋 z艂o偶y艂o. Opi艂em si臋 herbaty, ale ze spania nici. W gardle ci膮gle sucho, a po g艂owie zacz臋艂y szorowa膰 my艣li. Ot, tak, z niczego. Stare, powracaj膮ce tematy. I stale aktualne.

      Dnia艂o w szparach okiennic. Sen nie wr贸ci艂, da艂em si臋 zaprosi膰 do porannego wstawania. 3 Maja 1981, o czwartej rano ma wiele niespodzianek. Na dworze bia艂o i mr贸z! Te偶 co艣. Ptaki jednak, jakby nigdy nic, budz膮 dzie艅. W dodatku niedziel臋. Chyba te偶 s膮 zaspane, bo mnie ignoruj膮, a mo偶e dla nich, to tak偶e wielka rado艣膰, wczesne wstawanie i 艣piew - niezb臋dny akompaniament dla wschodu s艂o艅ca o tej porze roku. Dos艂ownie uwijaj膮 si臋 w powietrzu i prawie na mnie siadaj膮. Jednego si臋 zl膮k艂em, delikatnie jednak i tylko ze zdumienia. 呕e tak jest pi臋kny.

     Ka偶dy m贸j gest - by艂 wydobywany z nico艣ci. A mo偶e tylko przypomnieniem czego艣, co ju偶 prze偶yte, a wiecznie trwa. Z dzieci艅stwa i z tego, co wyczekiwane. W ka偶dym ge艣cie wewn臋trznego skupienia s膮 jako艣 obecni ci, co s膮 cz臋艣ci膮 mego 偶ycia. Rodzice, siostry, powietrze i wiatr innych dni. Paruj膮ca ziemia i podnosz膮ca si臋 mg艂a, przynosz膮 lekki oddech szcz臋艣cia. Nie mojego, w og贸le szcz臋艣liwo艣ci. Podnios艂em przewr贸cone ga艂膮zki kwitn膮cego kasztana i postawi艂em w s艂oiku na stopniach figury Matki Bo偶ej.

     Tamte my艣li, spisywane od stycznia, przyczai艂y si臋. Wiedzia艂em, 偶e musz臋 je wydoby膰 i zapisa膰. O Polsce, o przebudzeniu si臋 narodu. Bo teraz jest w艂a艣nie taka chwila. To nie jest nic mniejszego, cho膰 mo偶e dla 艣wiata takie my艣lenie wydaje si臋 archaiczne. Nie mog膮 nas zrozumie膰. 

Majaczy przed nami zarys pa艅stwa narodowego. W nim ju偶 jest i sens historii, i wsp贸lnoty, i kultury. Niech si臋 dziwi膮 inni, p贸藕niej zaczn膮 zazdro艣ci膰. To nie s膮 nasze wymys艂y. Je艣li wymys艂y - to wymys艂y ojc贸w i dziad贸w. Naszej historii, naszej kultury. Czy mam si臋 ba膰 powiedzie膰: taka jest dusza narodu? Ona nie pozwala nam zgin膮膰. 艢piewamy o tym w hymnie. Dusza ka偶e na nowo podj膮膰 pr贸b臋. By sta膰 si臋 podmiotem 艣wiadomym siebie i historii. Takie sprawy nie rodz膮 si臋 z wymys艂贸w. Ani z plan贸w polityk贸w. Zrodzi膰 je mog膮 tylko czyny. Jakie s膮 czyny nasze? Czyny twoje Polsko? Rok 966, ... 1410 ... 1683, 3 Maj 1791, 1830, 1863, 1918, 1920, 1944, 1980. Teraz ci, co si臋 dziwi膮, zrozumiej膮. Taka dusza nie powstanie z historycznego komfortu, ani z rewolucji.

     Zrozumie膰 to, co si臋 dzisiaj dzieje! Trzeba spojrze膰 wstecz - zajrze膰s  iebie - ale i rzuci膰 na nas okiem z g贸ry. Wida膰 koryta rzek, ich kierunek i dop艂ywy. Boczny strumie艅 nie zawraca rzeki z g艂贸wnego nurtu. W takie cuda, nie uwierzy nawet ten, co karmiony jest wy艂膮cznie z r臋ki propagandy, radia, telewizji, gazet. My znamy geografi臋 i histori臋. S膮 jeszcze g艂upsi. Ci, kt贸rzy bzdurne (marksistowskie) nauki g艂osz膮. Oni pisz膮, 偶e toczy si臋 ostra walka o serca i umys艂y ludzi. Nie! To tylko oni ha艂asuj膮, bo bez j臋zyka walki, gr贸藕b, straszenia, nie mog膮 istnie膰. Bo zrodzi艂a ich walka i bez niej nie ostaje si臋 im 偶aden sens. Kto z nas i po co, mia艂by walczy膰? Serca i umys艂y woko艂o s膮 polskie. Nie trzeba o nie walczy膰. Ludzie chc膮 tylko zgodnie z nimi dzia艂a膰 i 偶y膰. I to, 偶eby nikt z nimi nie walczy艂! A wtedy, mo偶e nie zawstydzimy swojej historii i powiedzie si臋 nam wielkie, zamierzone dzie艂o.

     Naprawa Rzeczypospolitej! Ile razy to has艂o wraca艂o. W takim wymiarze trzeba widzie膰 zapocz膮tkowane ostatnio dzia艂ania. Co by kto nie m贸wi艂 - tu jest Polska, i takie jest g艂臋bokie my艣lenie Polaka.

     Oczywi艣cie, margines historii te偶 ma swoje 偶ycie. Na marginesie dziej膮 si臋 "odnowy". "Naprawie", "odnowa" wcale nie zaszkodzi. Przeciwnie, mo偶e by膰 bardzo pomocna. Nie wariujmy jednak i nie mieszajmy poj臋膰 i ocen. G艂贸wnym dzie艂em jest proces naprawy. To drugie za艣, "odnowa" (partii) znajdzie dla siebie miejsce, je艣li zrozumie "napraw臋". Czy to jest mo偶liwe? Czy w normalnie zorganizowanym pa艅stwie, co艣 takiego, jak jedynie s艂uszna partia, mo偶e w og贸le istnie膰?? Na dworze kr贸lewskim by艂o miejsce dla b艂azna. Czy PZPR zgodzi si臋 na tak膮 rol臋? Przecie偶 istnieje, by walczy膰, a nie, by tworzy膰 kultur臋.  "Towarzysz" wed艂ug nich to kto艣, z kim 艂膮czy drugiego odwieczna walka klasowa, walka przeciwko wyzyskowi, bur偶uazji, imperializmowi, Ko艣cio艂owi... W ko艅cu, przeciw opanowanemu przez siebie spo艂ecze艅stwu. "Towarzysz" ma ci膮gle powi臋ksza膰 w sobie towarzysza, reszt臋 cz艂owieka odk艂adaj膮c na bok, albo na p贸藕niej. System - o zwyci臋stwo, kt贸rego walczy - zadba, by zawsze zosta艂 towarzyszem. Dla systemu, reszta mo偶e obumrze膰. Towarzysz ma by膰 czujny jak 偶o艂nierz. A w艂asne my艣lenie ma przekaza膰 centralnej kom贸rce systemu, partii, Biuru Politycznemu Komitetu Centralnego. Z艂owrogo brzmi "towariszcz". Znaczy tyle, co "tak jest, jeste艣my gotowi". Gotowi walczy膰 z ca艂ym 艣wiatem, bo to nasz wr贸g.

     My, w Polsce, zacz臋li艣my napraw臋. Je艣li si臋 uda, b臋dziemy mieli spo艂ecze艅stwo nad-towarzyszy, czyli zwyczajnych ludzi. Ludzi w pe艂nym wymiarze, o w艂asnych sercach i umys艂ach. Sercach pe艂nych mi艂o艣ci. Brzmi to jak sen, ale tak by膰 mo偶e, bo taka jest nasza dusza. Realna. Potwierdzona czynami, dusza Polski."

Na marginesie, dopisek w 2010:

„Strach贸wka, rok 2010 - 20 rocznica wybor贸w samorz膮dowych, zbli偶aj膮ce si臋 jesienne wybory na w贸jta, radnych gminnych, powiatowych i do sejmiku wojew贸dzkiego i wszechobecna bezideowo艣膰. Nie ma we mnie zgody na bezideowo艣膰. Nikt nie zyska mojego poparcia, je艣li nie poka偶e, wszem - wobec... i 艣wiata ca艂ego - wyznawanych przez siebie warto艣ci. Bo ka偶dy byt dzia艂a tym, czym jest. Czym si臋 b臋dzie kierowa艂 w dzia艂aniu w贸jt i radny, zale偶ny przede wszystkim od tego, co jest w nim. Nie, co m贸wi. Co jest w nim. Kim jest. Cz艂owieka nie pozna si臋 z plakat贸w i spot贸w reklamowych. Dlatego od wakacji wo艂am o debaty, rozmowy, artyku艂y, spotkania. Mog膮 by膰 tak偶e pami臋tniki i wiersze z m艂odo艣ci. Kandydacie, kandydatko - poka偶, kim jeste艣”.

Na marginesie, dopisek w 2016:

    Ci膮gle nie mam potwierdzenia ze strony samorz膮du, 偶e upami臋tni膮 XXXV Rocznic臋 powo艂ania Solidarno艣ci RI w dniu 3 Maja 1981 w gminie Strach贸wka. Czy obecnie rz膮dz膮cy (pokolenie) chc膮 mie膰 i s艂u偶y膰 PAMI臉CI  I TO呕SAMO艢CI? Coraz wi臋cej w膮tpi臋.

***

niechciana filozofia


lekcewa偶膮c mnie
lekcewa偶膮 co艣 wi臋cej
przemilczaj膮c mnie
przemilczaj膮 filozofi臋 i teologi臋
na fenomenologii Jezusa

Jezus nie by艂 teoretykiem
od metafizycznych teorii
by艂 realist膮 Drogi-Prawdy-呕ycia

nie jestem filozofem
tym bardziej teologiem
i ja jestem praktykiem realist膮
mojej osobistej drogi-prawdy-偶ycia
kt贸re tak a nie inaczej si臋 potoczy艂o
uwarunkowane czasem miejscem rodzin膮
rozumno艣ci膮 genami i kultur膮 epoki
moja jest tylko ich 艣wiadomo艣膰

     (niedziela, 2 maja 2021, g. 17.25)

***

logos i Logos


logos to sens 艂ad uporz膮dkowanie
co艣 logicznie wywiedzione z czego艣
wz贸r i proces wprowadzania 艂adu
lub odczytywanie ju偶 istniej膮cego

Logos to B贸g Istniej膮cy w Osobie
osobowy 艂膮d sens i wszech艣wiaty
nie cyfrowe owych materialist贸w
kt贸rzy owszem tylko logos przyznaj膮

ci od logosu w materii szukaj膮
zgodz膮 si臋 na bog贸 z matematyki
艣wiat ludzki do tego偶 sprowadzaj膮
Markso-Engelsem Lenino-Stalinem

poeci i teologowie maj膮 inaczej
stworzeni jakby z innej gliny
nie przecz膮c materii fiz-bio-chemii
rozkoszuj膮 si臋 pieknem prawd膮 os贸b

w Jezusie jest pe艂nia wszech nauk
nie wdawa艂 si臋 w nie bezpo艣rednio
wskaza艂 metod臋 i wszechdziedzin臋
Drog臋-Prawd臋-呕ycie osobowe

niczego nie pozostawiaj膮c z boku
ca艂ej rzeczywistosci istnienia
kt贸r膮 w Nim z Nim i z jego pomoc膮
ka偶dy cz艂owiek mo偶e odkrywa膰

metafizyka takiej drogi nie ma
nie mo偶e dzia艂a膰 bez za艂o偶e艅
co艣 z czego艣 musi wyprowadza膰
paradoksalnie jak materiali艣ci

   (niedziela, 2 maja 2021, g. 15.24)

***

mutacje cz艂owieka


brzmi prowokuj膮co z szokiem
cz艂owiek to nie wirus
a jednak upieram si臋
by o takiej perspektywie rozmawia膰

cho膰by na przyk艂adzie polskiej polityki
i religijnej mentalno艣ci oczywi艣cie
w epoce PiS-KEP-ustroju newralgiczne
rozgrywaj膮 nas przeciwko Zachodowi

strategie walki z COVID ods艂aniaj膮
dwa podej艣cia Wschodu i Zachodu
nasi politycznie-propagandowo g艂贸wnie
tam za艣 wi臋kszym potencja艂em nauki

przeciwstawiaj膮 nas sobie bez ko艅ca
my Polki i Polacy jeste艣my najlepsi
bo bardziej narodowo-katoliccy
tamci kosmopolito-zlaicyzowani

cz艂owiek pokomunistyczny religijny
przeciwko naukowo-technologicznemu
PiS-KEP-ustr贸j idzie w zaparte utrwali膰
z czym lewica dla lewicowo艣ci walczy

in偶ynieria genetyczna walczy z COVID
wszyskimi laboratoriami na Zachodzie
wiadomo z uniwersytetami i biznesem
u nas sama szlachetno艣膰 zideologizowana 

ewolucj臋 w czasie rzeczywistym
obserwuj膮 naukowcy w Oxfordzie
i innych o艣rodkach badawczych (wirusy)
u nas chyba musz膮 sie spyta膰 biskupa

tam staraja si臋 zrozumie膰 rzeczywisto艣膰
nie pomijaj膮c niczego z tego co dost臋pne
my oby艣my tak badali rozw贸j osoby
ale jak skoro nawet mnie przemilczaj膮

tradycja schematy uprzewdzenia nasze
nie rozumiej膮 optymalizacji bada艅
aspekt贸w istotowych konstytutywnych
zatrza艣ni臋ci w potomaszowej metafizyce

zbyt proste s膮 schematy uprzedze艅
偶e wierz膮cy to ci kt贸rych logos prowadzi
ci drudzy si臋 pogr膮偶aj膮 na wieki w chaosie 
tak to rozgrywaj膮 nas tylko politykierzy

          (niedziela, 2 maja 2021, g. 13.16)

***

jak si臋 dziej膮 dzieje

     /rachunek niesko艅czono艣ci bo OSOBOWY/

pytam samego siebie
co si臋 w艂a艣ciwie dzisiaj wydarzy艂o
w Annopolu i Strach贸wce
podmiotowi prze偶ycia i refleksji
J贸zefowi K

z pewno艣ci膮 prze偶ycie egzystencjalne
takie kt贸re si臋ga trzewi czyli rdzenia
spraw sensu 偶ycia cz艂owieka 艣wiata Boga

co si臋 wydarzy艂o
kto komu odpowie
z zewn膮trz nie da si臋
mog臋 wymienia膰 elementy sk艂adowe
ale dlaczego jeszcze we mnie siedzi dzia艂a

powraca przekonanie o metodzie Jezusa
偶e je艣li chcesz zrozumie膰
nie wystarcz膮 relacje dowody ewidencje
trzeba jeszcze zrozumie膰 siebie
dlaczego to co艣 tak na mnie dzia艂a
wtedy odkrywa si臋 istota rzeczy

Droga-Prawda-呕ycie
nijak si臋 dadz膮 zlekcewa偶y膰
je艣li chcemy prawdy o istocie
aspekty istotowe i konstytutywne
a nie konwencje i modne teorie
w艣r贸d nich o prawdzie bezosobowej 
z jakiej艣 jakby cyborg-cyfro-nauki

prawda jest powi膮zana z osobami
bez os贸b i ich naszej kultury nie ma
os贸b my艣l膮cych z ich drogami
os贸b 偶yj膮cych w 艣wiecie
we wszystkich dost臋pnych kontekstach

co si臋 wydarzy艂o i dalej si臋 dzieje
dzia艂a na mnie we mnie i przeze mnie
na moj膮 rodzin臋 gmin臋 Ko艣ci贸艂 Polsk臋
dlaczego si臋 zadzia艂o i nadal dzieje
jakby rachunkiem 40+67+200+230
a偶 po Zenit Wszechdoskona艂o艣ci Dziej贸w
t臋cz膮 zachwytu chwycony zatrzymany
tylko w cz艂owieku osobie by膰 mo偶e 

je艣li nie odczuj臋 zrozumiem i przyjm臋
tego co najbardziej osobowo si臋 objawia
c贸偶 mog臋 zrozumie膰 z tajemnicy 偶ycia
siebie samego 艣wiata Boga… wiecznosci

biedny cz艂owiek kt贸ry siebie nie zna
nie rozumie co si臋 w nim dzieje
niewielkie ma szanse aby sewns odczyta膰
dotkn膮膰 prawdy i samego Boga
 
     (sobota, 1 maja 2021, g. 22.57)

***

sens-wiara-rozum-prawda

       /niczego nie neguj臋 ja tylko rozwijam/

nadchodzi taki dzie艅 i rok
偶e nie wa偶ne ile masz lat
jak si臋 czuje twoje zdrowie
jakie widoki s膮 za oknem
i w 艣wiecie jaka jest pogoda
艣wi臋tujesz sens osoby i 艣wiata

liczy si臋 i ja艣nieje tylko sens
on si臋 spe艂nia wype艂nia
w ca艂ym naszym wszech艣wiecie
po Zenit Wszechdoskona艂o艣ci
ca艂膮 drog膮-prawd膮-偶yciem
gdy si臋 ods艂oni a偶 艣wieci

偶ycie jest tym i po to jest
偶ycie os贸b 艣wiadomych
potrafi膮cych pracowa膰 w pocie czo艂a
w pocie swego czo艂a od i do my艣lenia
poeci dawali i daj膮 nam przyk艂ad
niekt贸rzy zwani s膮 wieszczami

偶ycie jest sensem (czasem z b贸lem)
rozwijaj膮cym si臋 jak perski dywan
na kt贸rym odlatuj膮 kalifowie
w bajkach bywaj膮 nimi d偶inny
w mojej naszej kulturze duch czysty
dawca dar贸w mnogich i wsp贸lnot

kiedy ju偶 ci臋 uniesie ku kontemplacji
zapomnisz o dw贸ch czterech skrzyd艂ach
stajesz si臋 tym co si臋 wype艂nia
sensem wiar膮 rozumem kontemplacj膮
prawda jest i daje si臋 nam pozna膰
nie skrywa si臋 nie starga uwadatnia

sens jak Logos jest na pocz膮tku zawsze
cho膰 nie od razu go odpoznajemy
w wieczno艣膰 zachwyceni
bez niego c贸偶 nam po wszech艣wiecie
w co ma wierzy膰 wiara a rozum ogarnia膰
gdyby sensu nie by艂o (prawdy wolno艣ci)

Droga-Prawda-呕ycie tam prowadz膮
nie ma dla cz艂owieka innego sposobu
inne nauki teologie i ideologie k艂ami膮
dobro pi臋kno prawda s膮 w osobie
i w moim Bogu w Jezusie i w Tr贸jcy
wszystkim co to najlepsze stanowi

nie mo偶na ho艂ubi膰 dalej Boga metafizyki
wystarczaj膮co zdzia艂a艂 nie da rady wi臋cej
po kompromitacji skandalach Ko艣cio艂a
starej klerykalnej tradycji sakralizacji na si艂臋
wszystkiego co podlega w艂adzy podleg艂ym
wykonywanej przez ksi臋偶y i biskup贸w

(pt. 30 kwi. 2021, g. 18.11) TU- Rok Norwidowski_widziane ze Strach贸wki

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz