Rekolekcje na gorąco (2)

Zrobiłem sondę wsród dzieci (10-17 lat) pod takim samym tytułem. Oto wypowiedzi:
- była za długa msza i kazanie
- myslałem o następnej mszy
- bardzo ciekawe kazanie, dlugie ale ciekawe
- ksiądz Andrzej Dusza mówił za długo na koniec mszy, a ksiądz Fabian Powała mógł mieć ciekawe kazanie, ale robil przerwy w srodku zdania i nie mozna było zrozumiec sensu zdania
- ksiądz mówił o rzeczach oczywistych, bez zadnych nowosci, aczkolwiek mówił z sensem i składnie i ładnie

Cytuję dosłownie. Cieszę się, że chca mówić szczerze swoje zdanie.
A ja zapamietałem sentencje rekolekcyjną "wejdź po cichu, bądź sam, wyjdź inny" i cytat ze swiętego Pawła "Zaklinam cię wobec Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, i na Jego pojawienie się, i na Jego królestwo: "głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, [w razie potrzeby] wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz. Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom". Slowo Boże jest zobowiązujące, dla księży i dla swieckich.

Najbardziej zawsze tęsknię za swiadectwem; opowiesci z własnego zycia, fakty biograficzne i z życia wewnetrznego. Może sie doczekamy? Zostały jeszcze dwa dni. ;)