pi膮tek, 24 stycznia 2020

Spotkanie ze Starost膮 i sumienie samorz膮dowe


„Kontekstem ka偶dego spotkania jest Droga-Prawda-呕ycie /moje, jk/
Od wydarzenia-do艣wiadczenia spotkania zale偶y sens 艣wiata /Tischner/”

Starosta w tytule jest pisany z du偶ej litery. Bo nie chodzi o urz膮d, ale o osob臋. O konkretn膮 osob臋 Starosty Powiatu Wo艂omi艅skiego Adama Lubiaka.

Sumienie Samorz膮dowe pisz臋 z du偶ej litery z racji ponad j臋zykowej poprawno艣ci. Z racji wr臋cz metafizycznych. Ja-Cz艂owiek, Ja-Polski-Obywatel-艢wiadomy, ja-samorz膮dowiec od pocz膮tku polskiej odnowionej samorz膮dno艣ci 1990, si臋gaj膮c po jej pra-藕r贸d艂o, czyli SOLIDARNO艢膯 NSZZ RI, w ca艂ej Polsce, w naszej gminie. Reforma powiatowa przysz艂a p贸藕niej, w 1999 roku (prace nad ni膮 trwa艂y d艂ugo od 1990 - „1997 Rada Ministr贸w przyj臋艂a Program decentralizacji funkcji pa艅stwa i rozwoju samorz膮du terytorialnego – Pa艅stwo sprawne, przyjazne, bezpieczne, przewiduj膮ca reform臋 administracyjn膮 z utworzeniem 12 wojew贸dztw i ok. 350 powiat贸w”).

By艂em w tym od pocz膮tku, bra艂em udzia艂 w burzliwych dyskusjach o Powiecie Wo艂omi艅skim, w Wo艂ominie, w Jadowie (gospodarzem spotkania by艂 Krzysztof Kalinowski, niezwyk艂y – pomnikowy - wz贸r samorz膮dowca, radny powiatowy 3 kadencji zaanga偶owany ca艂ym sercem – i portfelem – we wszystko co robi艂).

Byli艣my bezpartyjnymi samorz膮dowcami. Partie polityczne wkroczy艂y na teren dzia艂ania samorz膮d贸w du偶o p贸藕niej. My byli艣my, stali艣my si臋 z czasem, tylko Stowarzyszeniem, Wsp贸lnot膮 Samorz膮dow膮.

Spotkanie z Panem Starost膮 posz艂o w stron臋 – przynajmniej ja to dobitnie us艂ysza艂em – ISTOTY SAMORZ膭DNO艢CI. Istota spraw ludzkich i sumienie s膮 blisko siebie.
Na samym wst臋pie powiedzia艂 Pan, 偶e jednym z cel贸w spotkania jest wzajemnie poznanie. Poczu艂em si臋 wielce zaproszonym do zabrania g艂osu. W roli przewodnika po historii naszej gminy od 40 lat. Nie chc臋 by膰 samozwa艅cem. Czuj臋 si臋 za to wybra艅cem Opatrzno艣ci, do opowiedzenia historii, w kt贸rej owa Opatrzno艣膰 da艂a mi rol臋 do odegrania. W opowiadaniu naszej historii nie mam – niestety – konkurentek i konkurent贸w. Dzi臋ki roli i powo艂aniu opowiadaj膮cego (snuj膮cego narracj臋) doszed艂em 艣wiadomo艣ci narodowej i to偶samo艣ci konstytucyjnej, po rok 1772.

S艂ysza艂 Pan i ja i wszyscy uczestnicy wieczoru promocyjnego XIV tomu Rocznik贸w Wo艂omi艅ksich, 偶e w tej Sali, w kt贸rej teraz siedzimy, zabrzmia艂y s艂owa-krzyk patriot贸w z g艂臋bi dziej贸w „偶eby Polska by艂a Polsk膮” – 3 Maja 1981. I Polska odnowi艂a swoje oblicze wraz z osob膮 i „prac膮 w pocie swego czo艂a” Najwi臋kszego Polaka Dziej贸w, Karolem Wojty艂a - 偶yjemy w wolnym kraju, we wsp贸lnocie narod贸w Zjednoczonej Europy. Mamy w to dzie艂o osobowy i wsp贸lnotowy wk艂ad w gminie Strach贸wka. O tym jest ksi膮偶ka, kt贸r膮 Panu wr臋czy艂em. O MI艁OSCI do wsi Annopol, gminy Strach贸wka, do ca艂ej Polski i Ko艣cio艂a na jeju ziemiach – od pocz膮tku Wszechdoskona艂o艣ci Dziej贸w, brany t臋cz膮 zachwytu wraz z Poet膮, IV Narodowym Wieszczem Norwidem, kt贸ry tu ma swoje rodzinne korzenie. Nazwali艣my te ziemie i trem wielki polski projekt Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮.

Jeste艣my mieszka艅cami – a Pan nam Starost膮 -  Ziemi Norwida i Cudu nad Wis艂膮! Nasz mieszkaniec, wtedy 19-letni J贸zef Czerwi艅ski ze wsi Ksi臋偶yki, dosta艂 Virtuti Militari za Wojn臋 1920, za bohaterski czyn w najs艂awniejszej akcji polskiej kawalerii XX wieku, „Zagon na Koroste艅”. Koroste艅 jest wymieniony w dokumencie-rozkazie o przyznaniu mu najwy偶szego odznaczenia bojowego. Dopiero w 100-lecie Odzyskania Niepodleg艂o艣ci przywr贸cili艣my go pami臋ci i to偶samo艣ci mieszka艅c贸w gminy (cho膰 jego gr贸b znajduje si臋 w g艂贸wnej alejce naszego cmentarza). Ci臋偶kie to zadanie – pami臋膰 i to偶samo艣膰 po d艂ugiej niemieckiej okupacji i bezbo偶nym komunizmie. I tak przechodzimy do wsp贸艂czesno艣ci. Te偶 nie艂atwej. Nie chcia艂em o tym m贸wi膰 wczoraj na spotkaniu, 偶eby nie zabiera膰 czasu pozosta艂ym mieszka艅com.

Kiedy my艣l臋 dzisiaj o Ojczy藕nie, maj膮c lat prawie 67, my艣l臋 to samo, gdy mia艂em lat 20… i 28, kiedy zak艂ada艂em w gminie Strach贸wka NSZZ SOLIDARNO艢膯 (RI).
Tylko przejrzysto艣膰, publiczny dialog o wszystkim co nas stanowi, prowadzi do prawdy i wolno艣ci! Despoci zwyci臋偶aj膮, gdy rz膮dzeni zaczynaj膮 si臋 samo-cenzurowa膰. Stara jak 艣wiat maksyma g艂osi - Z艁O ZWYCI臉呕A WSZ臉DZIE TAM, GDZIE DOBRZY LUDZIE MILCZ膭. Na w艂asne milczenie ka偶dy znajdzie tysi膮c usprawiedliwie艅! Wed艂ug mnie, rodzic贸w i nauczycieli-wychowawc贸w (w tym ksi臋偶y i w dalszej kolejno艣ci dzia艂aczy spo艂ecznych i samorz膮dowych) NIC NIE USPRAWIEDLIWIA.

Wielu na mnie zgrzyta z臋bami, 偶e wszystko my艣l臋 samodzielnie i pisz臋, a co najgorsze publikuj臋.
Wielu chcia艂oby mnie uciszy膰, czekaj膮 z niecierpliwo艣ci膮 na moj膮 艣mier膰.
Ale pomy艣lcie (szczerze cho膰 przez chwil臋) - czy gdybym by艂 inny, wyst膮pi艂bym w pojedynk臋 przeciwko staremu ustrojowi PRL w Dniu 3 Maja 1981????
To nie jest polityka, ani psychologizowanie. To Ewangelia, czyli DOBRA NOWINA - Poznacie prawd臋, a prawda was wyzwoli (sk膮din膮d jest to najbardziej ulubiony przez 艣w. JPII cytat z Biblii). Mo偶emy by膰 m膮drzejsi i bardziej katoliccy od papie偶a. Przynajmniej mo偶na pr贸bowa膰 ;-)

My艣l膮c Ojczyzna

Ojczyzna – kiedy my艣l臋 – w贸wczas wyra偶am siebie i zakorzeniam,
M贸wi mi o tym serce, jakby ukryta granica,
Kt贸ra ze mnie przebiega ku innym,
Aby wszystkich ogarn膮膰 w przesz艂o艣膰 dawniejsz膮 ni偶 ka偶dy z nas:
Z niej si臋 wy艂aniam…
Gdy my艣l臋 Ojczyzna –
By zamkn膮膰 j膮 w sobie jak skarb.
Pytam wci膮偶, jak go pomno偶y膰,
Jak poszerzy膰 t臋 przestrze艅,
Kt贸r膮 wype艂nia
...
My艣l膮c Ojczyzna, powracam w stron臋 drzewa...

Drzewo wiadomo艣ci dobrego i z艂ego
wyrasta艂o nad brzegami rzek naszej ziemi,
wyrasta艂o wraz z nami przez wieki,
wrasta艂o w Ko艣ci贸艂 korzeniami sumie艅.
Nie艣li艣my owoce, kt贸re ci膮偶膮 i kt贸re wzbogacaj膮.
Czuli艣my, jak g艂臋boko rozszczepia si臋 pie艅,
cho膰 korzenie wrastaj膮 w jeden grunt...
Historia warstw膮 wydarze艅 powleka zmagania sumie艅.
W warstwie tej drgaj膮 zwyci臋stwa i upadki.
Historia ich nie pokrywa, lecz uwydatnia...
Czy偶 mo偶e historia pop艂yn膮膰 przeciw pr膮dowi sumie艅?

Oby艣my nie stracili sprzed oczu tej przejrzysto艣ci,
z jak膮 przychodz膮 ku nam wydarzenia zab艂膮kane w niewymiernej wie偶y,
w kt贸rej cz艂owiek jednak偶e wie, dok膮d idzie.
Mi艂o艣膰 sama r贸wnowa偶y los.
Oby艣my nie rozszerzali wymiar贸w cienia.
Promie艅 艣wiat艂a niechaj pada w serca i prze艣wietla mroki pokole艅.
Strumie艅 mocy niech przenika s艂abo艣ci.
Nie mo偶emy godzi膰 si臋 na s艂abo艣膰.
                                       /Karol Wojty艂a, 1974/

Pisz臋 te s艂owa (post) akurat w godzinie s膮du nad Strach贸wk膮! S膮d odbywa si臋 w Kuratorium O艣wiaty. Nie jest to pierwszy s膮d. S膮d piekielny na zlecenie ANONIM脫W (w tym podpisuj膮cych si臋 "rodzice"). Jakie skutki wywo艂a 偶ycie w oparach gminnego ABSURDU (bo gmina to og贸艂 mieszka艅c贸w i terytorium). Rodzice??? tch贸rzami, bez oblicza, imienia, nazwiska!!! To ma tworzy膰 spo艂ecze艅stwo obywatelskie i oczywi艣cie, katolickie (najbardziej na 艣wiecie)???

PANIE STAROSTO! - tak偶e pod Pana w艂adz膮 偶yjemy, my kombatanci walki o wolno艣膰, godno艣膰, podmiotowo艣膰 obywateli os贸b) dzisiaj g艂贸wnie w szkole i Stowarzyszeniu Rzeczpospolita Norwidowska w nies艂awie, a na pewno w niech臋ci wielu si艂 zorganizowanych w grupy formalne i nieformalne mieszka艅c贸w. To nie zarzut. To stwierdzenie faktu z dziedziny 偶ycia spo艂eczno-kulturalnego (owszem, i religijnego, ale bro艅 Bo偶e polityki).
P艂ynie na nas – dzisiaj g艂贸wnie na 偶on臋 Dyrektork臋 Szko艂y, nota bene odznaczon膮 Br膮zowym Krzy偶em Zas艂ugi, rzeka pom贸wie艅, anonim贸w, donos贸w. By艂a ju偶 tak偶e pozwana do S膮du Pracy, przez by艂a pracownic臋. I c贸偶, 偶e 偶ona wygra艂a proces z oszustami (pisz臋 w liczbie mnogiej, bo ten pozew to wytw贸r chorej wyobra藕ni i zachowa艅, choroby spo艂ecznej, kt贸ra niszczy gmin臋)?

Ile zdrowia, nerw贸w, pieni臋dzy, czasu zmarnowa艂a?! Spo艂eczno艣膰 lokalna nie tylko nie buduje dzisiaj wsp贸lnoty, ale wr臋cz gnije. Dlaczego?

W imi臋 jakich argument贸w serca, warto艣ci i kultury, w imi臋 jakiej - i w co - wiary i rozumu?
Tak! zn贸w cytuj臋 Papie偶a, bo razem z nim w臋drowa艂em po polskich i europejskich dziejach, 偶eby siebie i nas zrozumie膰. By艂em i tam, s艂ysza艂em w艂asnymi uszami te s艂owa - "Jaki argument rozumu, jak膮 warto艣膰 woli i serca mo偶na przed艂o偶y膰 sobie samemu i bli藕nim, i rodakom, i narodowi, a偶eby odrzuci膰, a偶eby powiedzie膰 „nie” temu, czym wszyscy 偶yli艣my przez... lat?! Temu, co stworzy艂o podstaw臋 naszej to偶samo艣ci i zawsze j膮 stanowi艂o." (B艂onia w Krakowie, 9 maja 1979).
Polska katolicka 2020??? – to tylko nadu偶ywany slogan propagandowy. Jestem katechet膮 Ko艣cio艂a Powszechnego, zosta艂em powo艂any w stanie wojennym prosto z SOLIDARNO艢CI (sierpie艅 1982), „aby by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮”. Na zawsze.

DLACZEGO dzieje si臋 to u nas, w polskiej gminie Strach贸wka, w Powiecie Wo艂omi艅skim, i w naszych dziejach polskiej i 艣wiatowej kultury? To nie jest (tylko) filozoficzne pytanie o polsk膮 pami臋膰 i to偶samo艣膰. Trzeba pyta膰 tak偶e dawnego w贸jta Kazimierza 艁apki (1994-2010), obecnego W贸jta Piotra (od 2010 r), by艂ych proboszcz贸w zaczynaj膮c od ducha 艣p. Iwanickiego, kt贸ry by艂 Duchem-Anio艂em opieku艅czym naszej Solidarno艣ci 1981, proboszcz贸w Antoniego (1993-2008), Andrzeja (2008-2012), zw艂aszcza chyba obecnego Proboszcza Mieczys艂awa (od 2012), ale tak偶e radnych, so艂tys贸w, mieszka艅c贸w. Mam prze艣wiadczenie, 偶e obecnie najwa偶niejsze osoby na stanowiskach, na kt贸rych przyj臋li i 艣lubowali prac臋 dla wsp贸lnoty nic nie robi膮, aby t臋 niezdrow膮 sytuacj臋 odmieni膰, wi臋c pewnie to s艂u偶y jakim艣 ich celom.

Przecie偶 ta szko艂a im. RzN jest sercem gminy (o艣wiaty publicznej, wychowania i dzia艂a艅 w zakresie kultury, promowania ca艂ej Strach贸wki przez Powiatowy Konkurs Wiedzy o Norwidzie, wsp贸艂organizowanie mazowieckiego wydarzenia Vademecum – w korowodzie weselnym rodzic贸w Norwida, Szkolne Ko艂o CARITAS, itd.). Ba, ta szko艂膮 promuje gmin臋 (i powiat) na arenie mi臋dzynarodowej (Socrates-Comenius, 艢DM/WYD 2016, wsp贸艂praca z PAFW, szko艂膮 w Lincoln, Nebraska, USA, z angielskoj臋zyczn膮 stron膮 POLES IN THE UK…).

Mam 艣wiadomo艣膰, 偶e jeste艣my m艂odym spo艂ecze艅stwem, buduj膮cym demokracj臋 dopiero od 30 lat. To wiek niemowl臋cy w rozwoju spo艂ecze艅stw. Ale musimy wi臋cej od siebie wymaga膰, skoro lubimy odwo艂ywa膰 si臋 do 1054 lat chrze艣cija艅stwa, czyli od Chrztu Mieszka. Wymaga膰 i wej艣膰 na wy偶szy poziom. Brak dialogu mi臋dzy nami w parafiach, gminach, nawet w Internecie 藕le s艂u偶y Polsce i Ko艣cio艂owi na naszych ziemiach.

Zawsze trzeba podkre艣la膰 praktyczny wymiar naszego katolicyzmu – na co dzie艅 – przecie偶 katecheci i osobi艣cie obecny ksi膮dz Proboszcz s膮/jest katechet膮 i cz艂onkiem Rady Pedagogicznej szko艂y w Strach贸wce. C贸偶 dopiero mam powiedzie膰 o corocznych pielgrzymkach samorz膮dowc贸w z powiatu na Jasn膮 G贸r臋? Podpisali艣cie tam nawet Akt Zawierzenia Powiatu Wo艂omi艅skiego Matce Bo偶ej Cz臋stochowskiej: samorz膮dowcy, starosta, w obecno艣ci, z udzia艂em biskupa. CZY MO呕NA TO TRAKTOWA膯 POWA呕NIE? To jak rozumie膰 ich milczenie, gdy inni Polacy-katolicy w sk贸rze anonimowych owieczko-wilk贸w niszcz膮 osoby, szko艂臋, wsp贸lnot臋! Nie zdziwi艂bym si臋, gdyby tacy byli tutaj dzisiaj, na spotkaniu ze starost膮 w Sali przy OSP – oni s膮 bezczelni i nie maj膮 moralnych zahamowa艅.
Niszcz膮c szko艂臋 niszczy si臋 ca艂a wsp贸lnot臋 gminn膮 i wa偶ny o艣rodek o艣wiatowo-kulturalny Powiatu Wo艂omi艅skiego. Czy tylko? W 艣wietle listu szko艂y do Papie偶a Jana Paw艂a II (26 marca 2003) du偶o-du偶o wi臋cej, dalej, wy偶ej, g艂臋biej. My艣l膮c Ojczyzna. O mi艂o艣ci!

Szko艂a im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej przerasta o niebosk艂on zadania na艂o偶one jedynie ustaw膮 o艣wiatow膮. Jest emanacj膮 wszystkiego najlepszego, co si臋 wydarzy艂o i dzieje w naszej gminie rozumianej jako wsp贸lnota mieszka艅c贸w i terytorium (z lekcewa偶onym bardzo bogactwem ziemi, pami臋ci i to偶samo艣ci) od dziesi臋cioleci. W zesz艂ym roku obchodzi艂a hucznie plus-minus STULECIE WRAZ Z NIEPODLEG艁膭 OJCZYZN膭.

Mog臋 powt贸rzy膰 za papie偶em, 偶e… ta w艂a艣nie szko艂a przechowuje, realizuje i rozwija bogactwo polskiej kultury zapisanej w naszej ziemi. Prosili艣my o to Jana Paw艂a II w 2003 roku, aby na takie dzia艂ania udzieli艂 nam swojego b艂ogos艂awie艅stwa. Jego odpowied藕 nie kryje si臋 przed nikim. Mo偶na j膮 wyczyta膰 w s艂owach jego ostatniej ksi膮偶ki „Pami臋膰 i to偶samo艣膰” (2005) –
„W obr臋bie poj臋cia „ojczyzna” zawiera si臋 jakie艣 g艂臋bokie sprz臋偶enie pomi臋dzy tym, co duchowe, a tym, co materialne, pomi臋dzy kultur膮 a ziemi膮. Ziemia odebrana narodowi przemoc膮 staje si臋 niejako g艂o艣nym wo艂aniem w kierunku „ducha” narodu. Duch narodu si臋 budzi, 偶yje nowym 偶yciem i z kolei walczy, aby by艂y przywr贸cone ziemi jej prawa.”
Patronka nasza MBA z 1910 i nasz dom rodzinny w Annopolu pami臋ta. Jest z innej Polski, jeszcze tej rozbiorowej, z pami臋ci膮 idea艂贸w Konstytucji 3 Maja 1791! "艢wi臋ta mi艂o艣ci kochanej Ojczyzny" nas tutaj ko艂ysa艂a do dzieci臋cych sn贸w.


WALCZYMY NASZYM 呕YCIEM I DZIA艁ANIEM, 
ABY BY艁Y PRZYWR脫CONE NASZEJ ZIEMI, 
WI臉C I NORWIDA I CUDU NAD WIS艁膭 JEJ PRAWA.

Spocz臋艂o nad nami Jego b艂ogos艂awie艅stwo. W 2016 roku tajemne si艂y umocowane diecezjalnie chcia艂y przeszkodzi膰 organizacji 艢DM/WYD, czyli Dni M艂odzie偶y z ponad 50-osobow膮 (w tym trzech „wa偶nych” ksi臋偶y reprezentuj膮cych ich biskupa) grup膮 belgijskiego (flamandzkiego. ijd.be) duszpasterstwa m艂odzie偶y, w naszej parafii, gminie, wsi, szkole. Ja to tak rozumiem, 偶e b艂ogos艂awie艅stwo papieskie i opieka Patronki Spotkania czyli MBA, uratowa艂y to wydarzenie. Niegodziwo艣ci膮 by艂a pr贸ba pozbawienia nas, czyli mieszka艅c贸w gminy, tego prze偶ycia! I c贸偶, 偶e by艂a to pr贸ba umocowana "ko艣cielnie" (mo偶e kto艣 z mieszka艅c贸w, naszych wrog贸w wewn臋trznych wsp贸艂dzia艂a艂, miesza艂, donosi艂, alarmowa艂, to偶 to sta艂o si臋 ju偶 wieloletni膮 norm膮 - niestety s膮 tacy, niszcz膮 nie tylko szko艂臋, tak偶e ju偶 od wewn膮trz, ale parafi臋 i gmin臋 jako tzw. Wsp贸lnot臋 samorz膮dow膮 mieszka艅c贸w).

„Nie po to uczymy si臋 historii, by wiedzie膰, jak post臋powa膰 czy jak odnosi膰 sukcesy, ale by poznawa膰, kim jeste艣my” Autor tych s艂贸w, Leszek Ko艂akowski widzi bezpo艣rednie zwi膮zki wiedzy o przesz艂o艣ci z nasz膮 samo艣wiadomo艣ci膮 i to偶samo艣ci膮. „Wsp贸lna pami臋膰 tworzy poczucie wsp贸艂odpowiedzialno艣ci, uczucie solidarno艣ci. Solidarno艣膰 wyrastaj膮ca z przesz艂o艣ci jest te偶 wyrazem woli 偶ycia razem” (W istocie nasza to偶samo艣膰 i poczucie wsp贸lnoty s膮 budowane na wiedzy i wyobra偶eniach dotycz膮cych przesz艂o艣ci (Czym jest nar贸d,  Ernest Renan, 1882)

Istota samorz膮dno艣ci wybrzmia艂a w g艂osach mieszka艅c贸w. Zg艂aszali sprawy lokalne, swoich miejsc zamieszkania (g艂贸wnie dr贸g), ale ich poszczeg贸lne g艂osy u艂o偶y艂y si臋 w g艂os wsp贸lnoty samorz膮dowej mieszka艅c贸w gminy Strach贸wka. W samych wiejskich spotkaniach nie ma okoliczno艣ci, do tego rodzaju samo艣wiadomo艣ci obywatelsko-samorz膮dowej. Powiat ten wymiar naszych spraw ma wpisany w racj臋 swojego istnienia. Warto cho膰by wczyta膰 si臋 i przemy艣le膰 istot臋 powiatowej rzeczy na poziomie wikipedii.

Kontekstem ka偶dego spotkania jest Droga-Prawda-呕ycie!
"Spotka膰 to do-艣wiadczy膰 Transcendencji. Do艣wiadczenie "innego" nie mo偶e ju偶 by艣 traktowane jako jedno z wielu do艣wiadcze艅 tego, co znajduje si臋 poza cz艂owiekiem, ale jako do艣wiadczenie kluczowe, od kt贸rego zale偶y sens 艣wiata" /J.Tischner, Filozofia dramatu, Krak贸w 2001, s. 28/”

Spotkali艣my si臋 Panie Starosto. Jeste艣my sobie dani i zadani.
Jestem 艣wiadkiem czasu. Naocznym 艣wiadkiem Polskiej Drogi Wolno艣ci (licz臋 od 16 pa藕dziernika 1978). Dane mi by艂o nie tylko widzie膰, czu膰, rozumie膰 (studiowa膰, nawet odrobin臋 marksizmu dla potrzeb pisania drugiej pracy magisterskiej, po 艣mierci promotora pierwszej. Pierwsza by艂a „O istocie cz艂owieka w filozofii Romana Ingardena”, pisanej u by艂ego profesora i wychowawcy Karola Wojty艂y w okupacyjno-konspiracyjnym seminarium ksi臋cia kardyna艂a Sapiehy).  Wspominam to po to, aby wskaza膰 na wag臋 kontynuacji patriotyczno-艣wiadomo艣ciowo-to偶samo艣ciowych postaw.
W ksi膮偶ce, kt贸r膮 otrzyma艂 Pan na spotkaniu w Sali 艢wietlicy Wiejskiej przy OSP w Strach贸wce, znale藕膰 mo偶na 艣wiadectwo Mecenasa Z Annopola, syna niepi艣miennego ch艂opa Adama Kr贸la, tak o jego bracie J贸zefie (1860-1947), kt贸ry ko艅czy艂 Cesarsk膮 Rzymskokatolick膮 Akademi臋 Duchown膮 w Petersburgu (on i jego „szkolny” kolega ksi膮dz Ignacy Skorupka musieli studiowa膰 tam w dw贸ch j臋zykach: rosyjskim i 艂acinie). Warto to wiedzie膰, w dniach wojennego klimatu mi臋dzy Polsk膮 i Rosj膮 („uczelnia „ko艣cielnie” by艂a podporz膮dkowana arcybiskupowi mohylewskiemu. W diec. Mohylewskiej pracowa艂 ks. J贸zef Kr贸l, kt贸ry tak jak ks. Skorupka wr贸ci艂 do Ojczyzny po odzyskaniu wolno艣ci i doszed艂 do godno艣ci dzieka艅skiej w Ma艂ogoszczu, b臋d膮c jedynym magistrem 艣wi臋tej teologii w dekanacie.
W kwietniu 1918 roku zawieszono wyk艂ady w Akademii Petersburkiej licz膮c na to, 偶e sytuacja polityczna pozwoli na ich kontynuowanie. W lutym 1918 roku z inicjatywy Radziszewskiego w Piotrogrodzie Komitet Organizacyjny maj膮cy za zadanie zorganizowanie uniwersytetu katolickiego, a 23 pa藕dziernika 1918 roku Edward Ropp metropolita mohylewski przekaza艂 tworz膮cemu si臋 Uniwersytetowi w Lublinie prawo piotrogrodzkiej Akademii do otwarcia wydzia艂u teologicznego w roku akademickim 1918/19. Gdy w grudniu 1918 roku zosta艂 otwarty Uniwersytet Lubelski w gronie jego wyk艂adowc贸w znale藕li si臋 r贸wnie偶 profesorzy Akademii, a zacz膮tkiem biblioteki uniwersytetu by艂y ksi臋gozbiory wyk艂adowc贸w zakupione przez Karola Jaroszy艅skiego”) (wikipedia).

Ci膮g艂o艣膰 i kontynuacja tego, co dobre, jest warunkiem zdrowej i bogatej to偶samo艣ci cz艂owieka, ale tak偶e wsp贸lnot: narodowej, kulturowej, gminnej.

W ksi膮偶ce, o kt贸rej m贸wi臋, mo偶na znale藕膰 tak偶e opis Pierwszej Narodowej Pielgrzymki do Ziemi 艢wi臋tej (1929), na Kongres Eucharystyczny do Kartaginy pod przewodnictwem kardyna艂a-Prymasa Hlonda itd. Itp. Czyli nie tylko o Katyniu w rodzinie, Solidarno艣ci i Rzeczpospolitej Norwidowskiej. O tej ostatniej wydali艣my wi臋cej pozycji ksi膮偶kowych, z pog艂臋biaj膮cymi tekstami naukowc贸w o jej istnieniu, dzia艂aniu, misji, oddzia艂ywaniu. Kto zajrzy, dowie si臋 o powi膮zaniu Norwid-Wojty艂a-Sob贸r-Watyka艅ski-II. Nasza gmina, tzn. ludzie dobrej woli zainteresowani swoj膮 i gminn膮 histori膮 i to偶samo艣ci膮 maj膮 wielk膮 misj臋 do wykonania – przez pokolenia. Nikt tego ogromnego bogactwa nie mo偶e (ani nie zdo艂a) zaw艂aszczy膰 osobi艣cie, grupowo, partyjnie czy jakkolwiek. „Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury” (JPII, UNESCO 1980). Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a… ale i gminy, ka偶dej, zwyk艂ej polskiej gminy. Co do Powiatu? Warto by rozmawia膰, ale czy ktokolwiek zechce? Do tej pory nie spotka艂em nikogo zainteresowanego.
Czy znajd臋 w rozm贸wc臋 w moim/naszym Panu Staro艣cie, cho膰 z g贸ry wiadomo, 偶e mamy inne pogl膮dy na dzisiejsz膮 Polsk臋, Europ臋, 艣wiat, pewnie tak偶e na cz艂owieka, kultur臋 i Boga. Dwie Polski za nami stoj膮, moja na pewno jest starsza.

Moja gmina, w swoich organach samorz膮dowych i parafialnych, nie jest tym wcale zainteresowany. Wi臋cej, jestem przemilczany, albo hejtowany. Tu mo偶na znale藕膰 link na potrzebne 藕r贸d艂a. Pisa艂em o tym przez lata. Nadal aktualne.
Nie widz膮 we mnie kombatanta. Ba! 1) Urz膮d Gminy nie widzi we mnie emeryta-nauczyciela. W艂a艣nie odm贸wili mi 艣wiadczenia socjalnego przyznawanego ka偶demu nauczycielowi-emerytowi (Karta Nauczyciela, Zak艂adowy Fundusz 艢wiadcze艅 Socjalnych). Jestem dla nich NIKIM.
2) Gmina nie widzi naszego domu i omija w swoich planach, m.in. nie pod艂膮czyli nam wodoci膮gu – co stanowi osobliwy wyj膮tek w艣r贸d mieszka艅c贸w wsi Annopol.
3) Wstyd (ale tylko dla organ贸w gminy) pisa膰, 偶e o drog臋 do naszego Sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej bardziej dba so艂ectwo – chwa艂a so艂tysowi i zebraniu wiejskiemu mieszka艅c贸w, kt贸rzy przeznaczyli na to fundusz so艂ecki par臋 lat temu:

„Annopolska Matko Boska
wymarzy艂a Ci臋 Jackowska
a gdy z m臋偶em tu przyby艂a
Tw膮 figur臋 wystawi艂a.
Idea艂y swe wcieli艂a.

I Rodzin臋 zaprosi艂a
Wci膮偶 rozkosz膮 si臋 napawa
A wi臋c pr贸偶na jest obawa
By opieka Twa usta艂a
Chocia偶 walka trwa niema艂a

Wiele ludzi ju偶 tu by艂o
i do Ciebie si臋 modli艂o”
     /Maria Kr贸lowa, z d. Jackowska, 1927, ca艂o艣膰 w cytowanej ksi膮偶ce „O mi艂o艣ci do…”/


NAJBARDZIEJ SYMBOLICZNYM Z艁A I WROGIEJ DZIA艁ALNO艢CI BY艁O W OSTATNICH LATACH WYNIESIENIE Z KO艢CIO艁A WOT脫W WDZI臉CZNO艢CI ZA WOLNO艢膯, GODNO艢膯 ODZYSKANE CZYNEM SOLIDARNO艢CI. W艢R脫D NICH BY艁 "ANIO艁 STR脫呕 ZIEMI WO艁OMI艃SKIEJ" (taki sam jak ten przyznany przez kapitu艂臋 abp. G艂odziowi, abp. Hoserowi i innym Czcigodnym Damom i Kawalerom tego odznaczenia). PRZYZNANO MI ANIO艁A W 2008 ROKU ZA TO SAMO, ZA CO SI臉 MNIE/NAS TUTAJ DZISIAJ HEJTUJE Z PRZYZWOLENIEM NAJWY呕SZYCH W艁ADZ LOKALNYCH. (oczywi艣cie wyznaj臋 uroczy艣cie, 偶e ani anielski, ani inaczej doskona艂y nie jestem).

I ja "czuj臋 si臋 odpowiedzialny za to wielkie, wsp贸lne dziedzictwo, kt贸remu na imi臋 Polska. To imi臋 nas wszystkich okre艣la. To imi臋 nas wszystkich zobowi膮zuje. To imi臋 nas wszystkich kosztuje. Czuwam – to znaczy, 偶e staram si臋 by膰 cz艂owiekiem sumienia. 呕e tego sumienia nie zag艂uszam i nie zniekszta艂cam. Nazywam po imieniu dobro i z艂o, a nie zamazuj臋. Wypracowuj臋 w sobie dobro, a ze z艂a staram si臋 poprawia膰, przezwyci臋偶aj膮c je w sobie. Nie pragnijmy takiej Polski, kt贸ra by nas nic nie kosztowa艂a. Natomiast czuwajmy przy wszystkim, co stanowi autentyczne dziedzictwo pokole艅, staraj膮c si臋 wzbogaci膰 to dziedzictwo. Nar贸d za艣 jest przede wszystkim bogaty lud藕mi. Bogaty cz艂owiekiem. Bogaty m艂odzie偶膮! Bogaty ka偶dym, kt贸ry czuwa w imi臋 prawdy, ona bowiem nadaje kszta艂t mi艂o艣ci." (JPII, tutaj)

Ko艅cz膮c d艂ugi post stawiam Panu Staro艣cie dramatyczne pytanie - Czy potrafimy (jeszcze za mojego 偶ycia) postawi膰 jaki艣 Pomnik Wsp贸lnej Pami臋ci??? Czy Wota Wdzi臋czno艣ci za Wolno艣膰 i Godno艣膰 Odzyskane Czynem Solidarno艣ci wr贸c膮 na o艂tarze w naszych 艣wi膮tyniach? Wa偶ne jest nie tylko kiedy, ale i JAK?!

APPENDIX:
Oto gar艣膰 wypis贸w z artyku艂贸w, do kt贸rych zajrza艂em w trakcie pisania tego posta:
- Art. 1. 1. Mieszka艅cy powiatu tworz膮 z mocy prawa lokaln膮 wsp贸lnot臋 samorz膮dow膮.
Art. 8a. 1. Dzia艂alno艣膰 organ贸w powiatu jest jawna. (…3. Ustalenie granic powiatu… zapewniaj膮cy powiatowi terytorium mo偶liwie jednorodne ze wzgl臋du na uk艂ad osadniczy i przestrzenny, uwzgl臋dniaj膮cy wi臋zi spo艂eczne, gospodarcze i kulturowe …
Zakres dzia艂ania i zadania powiatu Art. 4. 1. Powiat wykonuje okre艣lone ustawami zadania publiczne o charakterze ponadgminnym w zakresie: 1) edukacji publicznej… 3a) wspierania rodziny i systemu pieczy zast臋pczej; 4) polityki prorodzinnej; 5) wspierania os贸b niepe艂nosprawnych; 6) transportu zbiorowego i dr贸g publicznych; 7) kultury oraz ochrony zabytk贸w i opieki nad zabytkami; 8) kultury fizycznej i turystyki; 21) promocji powiatu; 22) wsp贸艂pracy i dzia艂alno艣ci na rzecz organizacji pozarz膮dowych… (...)

- S膮 艣rodowiska lokalne, kt贸re problem pami臋ci historycznej traktuj膮 jako niezwykle istotny element oddzia艂ywania na kr膮g bezpo艣redniego otoczenia. (Andrzej Friszke Pami臋膰 w centrum uwagi)
- Przej艣cie od nauczania do uczenia si臋 w edukacji doros艂ych mo偶na traktowa膰 jako paradygmatyczn膮 zmian臋. Jej nast臋pstwem jest restrukturyzacja pola bada艅 andragogiki. Uczenie si臋 ludzi doros艂ych „wymyka si臋” z instytucjonalnego uk艂adu „nauczyciel–ucze艅”, przyjmuje charakter nieformalny i sytuuje si臋 w rozlicznych praktykach kulturowych spo艂ecze艅stwa wiedzy. Andragodzy ameryka艅scy nazywaj膮 je pedagogi膮 publiczn膮… refleksja nad epistemologicznymi granicami andragogiki jest warta podj臋cia z uwagi na paradygmatyczn膮 zmian臋, jaka od 膰wier膰wiecza dokonuje si臋 w艣r贸d badaczy edukacji doros艂ych. Skr贸towo okre艣la si臋 j膮 jako przej艣cie „od nauczania do uczenia si臋” (Malewski 2010)
- Na czym wi臋c polega i do czego s艂u偶y ludzka wolno艣膰? Wolno艣膰 to „w艂asno艣膰 woli, kt贸ra urzeczywistnia si臋 przez prawd臋” - m贸wi Arystoteles. „Nie ma wolno艣ci bez prawdy” powtarza Jan Pawe艂 II. Wolno艣膰, kt贸ra w jakikolwiek spos贸b pr贸buje sobie podporz膮dkowa膰 prawd臋, manipulowa膰 ni膮, nagina膰 do realizacji w艂asnych plan贸w to wolno艣膰 u艂omna, kt贸ra mo偶e doprowadzi膰 do tragedii, czego dobitnie dowiedli dyktatorzy XX w. Je艣li cz艂owiek dobrze realizuje swoj膮 wolno艣膰, jest or臋downikiem prawdy i 偶yje w prawdzie.

Ojczyzna, ojcowizna - to, co pochodzi od ojc贸w, przodk贸w to nasze dziedzictwo. Jest znamienne, 偶e duch narodu zaczyna 偶y膰 aktywnie i tw贸rczo w sytuacjach kryzysu, kiedy narodowi odbierze si臋 ziemi臋. Tak by艂o z Polakami, kt贸rzy w okresie zabor贸w, a potem re偶imu komunistycznego stworzyli monumentalne dzie艂a literackie, filozoficzne, artystyczne. St膮d wniosek, 偶e s艂owo „ojczyzna” 艂膮czy w sobie to co duchowe z tym, co materialne.

Komunizm panowa艂 w Polsce przez 50 lat. W tym czasie ujawni艂a si臋 niez艂omna wola narodu, by nie da膰 si臋 zniewoli膰, by pozosta膰 wolnym. St膮d wielkie odrodzenie warto艣ci religijnych i idea艂贸w spo艂ecznych. Tu Papie偶 przytacza rozmow臋, jak膮 odby艂 ze swoim koleg膮 z kolegium, m艂odym ksi臋dzem z Belgii. Ten zapyta艂 go, dlaczego to w艂a艣nie Europa Wschodnia zosta艂a dotkni臋ta z艂em w postaci komunizmu i niemal natychmiast sam na to pytanie odpowiedzia艂: „Nam na Zachodzie zosta艂o to oszcz臋dzone by膰 mo偶e dlatego, 偶e my na Zachodzie Europy by艣my nie wytrzymali podobnej pr贸by, a wy wytrzymacie”.

Nar贸d ma wymiar historyczny - ma swoje dzieje, histori臋. Nie posiada natomiast eschatologii, ta jest powo艂aniem cz艂owieka. Historia, wsp贸lne dzieje nie pozostaj膮 bez wp艂ywu na nar贸d. Nar贸d polski rozpocz膮艂 swoje trwanie w historii od przyj臋cia chrztu. Wcze艣niej jego prehistori臋 tworzy艂y poszczeg贸lne plemiona s艂owia艅skie.

Rozm贸wcy pytaj膮 Jana Paw艂a II o to, czym jest kultura i jak nale偶y rozumie膰 jej sens. Papie偶 odpowiada, 偶e pocz膮tk贸w ludzkiej historii ka偶dy cz艂owiek wierz膮cy szuka w Ksi臋dze Rodzaju, gdzie mamy opis stworzenia cz艂owieka. O ile stwarzaj膮c poszczeg贸lne elementy 艣wiata B贸g m贸wi艂 „Niech si臋 stanie”, o tyle stwarzaj膮c cz艂owieka uczyni艂 go na w艂asne podobie艅stwo. To stworzenie by艂o wi臋c dla Boga wyj膮tkowe. Najbardziej podstawow膮 definicj膮 ludzkiej kultury s膮, wed艂ug Papie偶a, s艂owa Boga: „Czy艅cie sobie ziemi臋 poddan膮”. Zgodnie z tym nakazem cz艂owiek ma do spe艂nienia na ziemi misj臋: g艂osi膰 prawd臋 o sobie i 艣wiecie. Aby t臋 misj臋 realizowa膰, cz艂owiek musi pozna膰 prawd臋 o 艣wiecie i o sobie samym.”
- Karol Wojty艂a wzrasta艂 w  kr臋gu kultury europejskiej. Urodzi艂 si臋 w  Polsce, le偶膮cej w  samym 艣rodku Europy, mi臋dzy Atlantykiem a  Uralem. Zar贸wno w domu, jak i w szkole czu艂 si臋 Europejczykiem. (bp Tadeusz Pieronek l Europejskie korzenie Jana Paw艂a II, w ksi膮偶ce "PRZES艁ANIE JANA PAW艁A II NA XXI WIEK")

Papie偶 podkre艣la na koniec ksi膮偶ki "Pami臋膰 i to偶samo艣膰": „Ja 偶yj臋 w prze艣wiadczeniu, 偶e we wszystkim, co m贸wi臋 i robi臋 w zwi膮zku z moim powo艂aniem i pos艂annictwem, z moj膮 s艂u偶b膮, dzieje si臋 co艣, co nie jest wy艂膮cznie moj膮 inicjatyw膮. Wiem, 偶e to nie tylko ja jestem czynny w tym, co robi臋 jako nast臋pca Piotra” (Znak, Krak贸w 2005, s.169).

Niech b臋dzie mi poczytane nawet za megaloma艅stwo, ale mog臋 i musz臋 powt贸rzy膰 to samo. Da艂em si臋 prowadzi膰 Duchowi Czasu (od 16 pa藕dziernika 1978)

 https://www.bryk.pl/lektury/jan-pawel-ii/pamiec-i-tozsamosc.streszczenie-szczegolowe#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

Powt贸rz臋 jeszcze pytanie, kt贸re postawi艂em osobi艣cie na spotkaniu:
- Czy Powiat Wo艂omi艅ski b臋dzie og艂asza膰 w tym roku konkursy dla organizacji pozarz膮dowych w tzw. obszarze „postacie historyczne zwi膮zane z powiatem wo艂omi艅skim”. Chcemy kontynuowa膰 dzia艂alno艣膰 zwi膮zan膮 z Norwidem i wsz臋dzie poszukujemy pomocy (i mo偶liwo艣ci starania si臋 o wsparcie finansowe).

***

PAN PREMIER PYTA (MORAWIECKI)

     /s膮 racje prawne (ale) i spo艂eczne, SML z SN/

pan premier nie wie
wi臋c pyta
w tej wiekopomnej sprawie
Trybuna艂u Konstytucyjnego w Polsce

ma艂o kto wie po PRL-u
czym jest my艣lenie i prawda
pytanie nie tego tyczy premiera
ale paragraf贸w

po PRL-u tak si臋 rozumie prawo
偶e to paragrafy w s艂u偶bie pa艅stwa
cz艂owieka osoby w kt贸rej艣 kolejno艣ci
nie mamy poczucia podmiotowo艣ci dziej贸w

nie przypuszcza艂em 偶e do偶yj臋
fundamentalnych pyta艅 w Polsce
kt贸re postawi艂em sobie i Polsce 3 Maja 1981
na kt贸re partie i biskupi dzi艣 nie odpowiadaj膮

czy wolno kiedy jak (jakie warunki-okoliczno艣ci)
my艣le膰 i debatowa膰 o prawdzie Polakom
osobom tak偶e w Internecie i S膮dzie Najwy偶szym
czy wolno pisa膰 tworzy膰 publikowa膰

w艂a艣nie pisz臋 posta o spotkaniu ze Starost膮
w starostwie jest Polska rz膮dowa i mieszka艅cy
wi臋c wszelkie problemy w tym maj膮 odblaski
ja cz艂owiek osoba (wierz膮ca rozumnie) obywatel

           (pi膮tek, 24 stycznia 2020, g. 9.34)

***

PISO-SKUT-ECZNO艢膯

               /id藕cie na miejsce pustynne/

rozwalili wszystko co si臋 da艂o
przezwali jak chcieli swym j臋zykiem
stwarzaj膮c now膮 rzeczywisto艣膰
przed nimi tak偶e byli marksi艣ci

bezskutecznym nazwa艂 minister
my艣lenie najt臋偶szych g艂贸w
w polskim najwy偶szym s膮downictwie
on sam jest wzorcem ducha paragraf贸w

urz臋dnik w PiS-KEP Polsce jest ponad
jakie tam uniwersytety alibo i s膮dy
wyda si臋 ukaz nakaz i wszystko rozs膮dzi
jak wola nasza nie wasza ani Najwy偶szego

po co oni tam si臋 zamkn臋li na dzie艅 ca艂y
tyla ich i tak d艂ugo musz膮 radzi膰
urz臋dnik minister powie i to natychmiast
polityka jest prosta bo wie kogo s艂ucha膰

jak oni spotkaj膮 si臋 teraz z prezesem
jak mu spojrz膮 w oczy (na kl臋czkach)
lito艣ci od despoty si臋 nie spodziewaj膮
tak strasznie despot臋 zawiedli

mia艂o nie by膰 nic na tej naszej ziemi
co rz膮dzi艂oby si臋 rozumem w kulturze
wszystko mia艂o by膰 zredefiniowane
a tu 60 Salomon贸w robi swoje co zechce

zmyjcie si臋 duroki s艂u偶ebne
ha艅bi膮cy nas obywateli polskiej kultury
wierz膮cych rozumnie w prawd臋
kt贸r膮 mo偶na kontemplowa膰

we藕 Kaczy艅ski swoich aposto艂贸w
s膮 klasztory i miejsca na ziemi
w kt贸rych wstyd ha艅by skryjecie
a nam si臋 ju偶 nie pokazujcie

ka偶dy z nas wierzy lub nie i jak chce
ja w rozum i kultur臋 cz艂owieka na ziemi
wy dobrowolnie tylko w prezesa partii
a gdzie w tym wszystkim jest nasz B贸g

    (czwartek, 23 stycznia 2020, g. 21.52)

***

PISOPIER-WOTNIAKI

              /wypierpol/

najwi臋kszy sukces Kaczy艅skiego
wychowa艂 (wyhodowa艂) now膮 ras臋
widzieli艣my w Parlamencie Europejskim
w Ministerstwie PiS-Sprawiedliwo艣ci
a zreszt膮 chyba na ka偶dym szczeblu
przewa偶nie z dodatkiem narodowym

     (czwartek, 23 stycznia 2020, g. 21.37)

***

DLACZEGO MILCZ膭

    /mo偶na zna膰 i kontemplowa膰 prawd臋/

milczy nasz Ko艣ci贸艂
co mog臋 z trudem rozumie膰
chc膮 zachowa膰 status quo
ale dlaczego politolodzy
ze wszystkich stron
lej膮c wod臋 na ich g艂upie m艂yny

ka偶dy my艣l膮cy widzi wie
偶e religia w polityce znaczy
proporcjonalnie i analogicznie
w katolicyzmie i islamie
wi臋c bardzo bardzo wiele w Polsce
i to jest polsko-katolicka nawalanka

sojusz tronu i o艂tarza jest przekle艅stwem
pod ka偶d膮 szeroko艣ci膮 geograficzn膮
polityczne barwy s膮 ozdobnym dodatkiem
partie walcz膮 na konkretnym boisku
wykorzystuj膮c bezwzgl臋dnie to co jest
zasady i przykazania nic im nie znacz膮

ostatnio w z艂ej wierze dzia艂a marsza艂kini
PiS-katolickiej wi臋kszo艣ci w Sejmie RP
kreuj膮c spory tam gdzie ich nie ma
tak zwany kompetencyjny mi臋dzy organami RP
wmawiaj膮c wszystkim dziecko w brzuch
pr贸buj膮c zablokowa膰 tylko jeden

w艂adza w sojuszach tronu i o艂tarzy
chce rz膮dzi膰 narzuci膰 nam tak偶e my艣lenie
wi臋c sp贸r-wojn臋 wydali s臋dziom
kt贸rzy maj膮 orzeka膰 o rzeczywisto艣ci
zgodnie z wiedz膮 i sumieniem jak jest
a nie po my艣li i rozporz膮dzeniach partyjnych

(czw. 23 sty. 2020, g. 10.07) TU- Niezjednoczeni... PL

PS.1
Chcia艂em, jak zawsze, na koniec pisania do艂膮czy膰 zdj臋cie. Wczoraj widzialem na stronie Powiatu Wo艂omi艅skiego na Facebooku zdj臋cie ze spttkania w Strach贸wce, na kt贸rym by艂 uchwycony moment, gdy wr臋czam Panu Staro艣cie Adamowi Lubiakowi ksi膮偶k臋 pt. "O mi艂o艣ci do Annopola, Strach贸wki, Polski i Ko艣cio艂a". Dzisiaj tego zdj臋cia ju偶 tam nie ma. Kto艣 si臋 tak zawstydzi艂, 偶e mnie usun膮艂. Co to m贸wi o WIARYGODNOSCI NASZYCH SZANOWNYCH GO艢CI I ICH S艁OWACH WYPOWIEDZIANYCH PUBLICZNIE DO MIESZKA艃C脫W STRACH脫WKI? A mo偶e jeszcze wr贸ci, po kolejnej redakcji posta! SVP! Z szacunkiem J贸zef Kapaon, kombatant Polskiej Drogi Wolno艣ci, Kawaler Odznaczenia "Anio艂 Str贸偶 Ziemi Wo艂omi艅skiej"... Przypomina mi si臋 fragment z ostatniego listu Cypriana Norwida, kt贸ry napisa艂: "Cyprian Norwid zas艂u偶y艂 na dwie rzeczy od Spo艂ecze艅stwa Polskiego: to jest aby one偶 spo艂ecze艅stwo nie by艂o dla艅 obce i nieprzyjazne".
Mog臋 zastosowa膰 te s艂owa, oczywista toutes proportions gard茅es, do obywatela-mieszka艅ca Powiatu Wo艂omi艅skiego, 偶e chyba jeszcze nie zas艂u偶ylem, 偶eby... wymazywa膰 mnie z 偶yj膮cuych uczestnik贸w spotkania! Chyba to nie Pan, Panie Starosto , wyda艂 takie polecenie s艂u偶bowe! Chc臋 wierzy膰 tylko w dobro, kt贸re zawsze zwyci臋偶a, jak prawda i pi臋kno. Ba, zachwycaj膮 do wi臋kszej pracy, by kiedy艣 si臋 nam zmartwychwsta艂o! Z Powa偶aniem J贸zef K. ;-)
PS.2
Nie wiem dzi臋kowa膰, czy przeprasza膰 Ci臋 Piotrze, 偶e po偶yczy艂臋m sobie zdjecie z Twojego konta na Fb. Tak偶e w tym (Twoim) przypadku licz臋 na 偶yczliw膮 wyrozumia艂o艣膰! ;-)



1 komentarz:


  1. PiS-katolicy przeciwko ca艂emu 艣wiatu!
    << Washington Post" otwiera sobotni artyku艂 stwierdzeniem, 偶e polski rz膮d i S膮d Najwy偶szy tocz膮 ze sob膮 "epick膮 batali臋". Partia rz膮dz膮ca w Polsce d膮偶y do wyeliminowania niezawis艂o艣ci s膮d贸w i 艣cis艂ej kontroli s臋dzi贸w w tym kraju...

    Dziennikarze Laurent Pech i R. Daniel Kelemen przytaczaj膮 opinie jednego z europejskich think tank贸w. Jego eksperci ocenili, 偶e w艂adza w Warszawie pracuje nad odtworzeniem "sowieckiego systemu wymiaru sprawiedliwo艣ci, w kt贸rym kontrola s膮d贸w, prokurator贸w i s臋dzi贸w spoczywa na rz膮dzie i jednej partii".

    Autorzy tekstu uwa偶aj膮, 偶e kryzys w Polsce wykroczy艂 poza jej granice, z powodu tego, 偶e PiS postawi艂 na kurs kolizyjny z Uni膮 Europejsk膮. Wsp贸lnota za艣 wymaga od pa艅stw cz艂onkowskich niezale偶nych s膮d贸w.>>

    https://wiadomosci.wp.pl/washington-post-ostro-o-kryzysie-konstytucyjnym-w-polsce-6471540865931393a

    OdpowiedzUsu艅