niedziela, 21 lutego 2016

Solidarno艣膰, solidarno艣膰...



Dam tylko trzy cytaty na temat. Pierwszy - z portalu Archiwum Siedleckiej Opozycji . Drugi - z w艂asnych zapisk贸w z owej epoki pt. Ziarno Solidarno艣ci !
A trzeci - z mi艅skiego Tygodnika "Co s艂ychac" .

"1981 listopad 
5 listopada - w Siedlcach cz艂onkowie NSZZ Rolnik贸w Indywidualnych rozpocz臋li okupacj臋 budynku, w kt贸rym siedziby mia艂y organizacje m艂odzie偶owe (ZSMP, ZHP, ZMW, LZS). Pocz膮tkowo akcja ta mia艂a charakter lokalny, a po sze艣ciu dniach prezydium Og贸lnokrajowego Komitetu Za艂o偶ycielskiego NSZZ RI „S” przekszta艂ci艂o j膮 w akcj臋 og贸lnopolsk膮  zawi膮zuj膮c Og贸lnopolski Komitet Protestacyjny NSZZ RI „Solidarno艣膰” na czele z Edmundem Drygielem. Protestuj膮cy rolnicy domagali si臋 m.in. zagwarantowania w Konstytucji PRL nienaruszalno艣ci w艂asno艣ci ch艂opskiej, zw艂aszcza ziemi i prawa do jej dziedziczenia,  polepszenia zaopatrzenia w sprz臋t rolniczy, artyku艂y spo偶ywcze. [zob. Krystyna Jastrz臋bska: Akta Og贸lonopolskiego Komitetu Za艂o偶ycielskiego NSZZ RI „S”. W: Prace Archiwalno-Konserwatorskie. Z. 15. Siedlce, 2006"
[PS. 
Wiktor Stasiak, Rzecznik Komitetu Strajkowego - wymieniany w powy偶szych dokumentach -  by艂 wtedy naszym s膮siadem, mieszka艅cem wsi Sulej贸w w gminie Jad贸w.


II 
"5 grudnia 1981 -
"Ostatnio, Siedlce sta艂y si臋 centrum ruchu ch艂opskiego. Za spraw膮 strajku okupacyjnego i powo艂anego tutaj Og贸lnopolskiego Komitetu Strajkowego. By艂em z nimi ju偶 9 dni. W mi臋dzyczasie odstrajkowa艂em 2 dni na mojej uczelni, ATK. W trakcie, dy偶urowa艂em p贸艂 nocy pod Wy偶sz膮 Szko艂膮 Po偶arnicz膮, prawie naszymi s膮siadami sprzed Lasku Biela艅skiego.
Uda艂o mi si臋 tak偶e pobudzi膰 gmin臋. Zmusi艂em do jakiego艣 o偶ywienia, przez powo艂anie Gminnego Komitetu Strajkowego, w ramach tzw. strajku rolnego, przez odmow臋 zap艂acenia ostatniej raty podatku rolnego.
Ka偶dy przyjazd na jesieni, tu, na wie艣, to m臋czarnia. Przez b艂ota, z plecakiem, zapocony, bywa, 偶e w deszczu, na koniec w zimnej chacie w Annopolu. Wczoraj, pod tym wzgl臋dem, dzie艅 by艂 fatalny. Kopa艂em si臋 w 艣niegu do p贸艂 艂ydki, targaj膮c wielki plecak i ci膮gn膮c za sob膮 rower. Kilka razy chcia艂em si臋 podda膰 i "rozbija膰 biwak". Nie mia艂em si艂 walczy膰 ze 艣niegiem i z sob膮.


呕ycie wsi, czyli paradoksy za 80 tysi臋cy z艂otych: s膮siad sprzeda艂 krow臋, wzi膮艂 60 tys. z艂., odda艂 do skupu dwa 艣winiaki, wzi膮艂 20 tysi臋cy. Razem 80 tys. Ale forsy, kto艣 powie. Je艣li my艣li, 偶e wie艣 ma tak dobrze, niech przyjdzie i zobaczy. 呕yj膮 jak niewolnicy (Izrael w Egipcie?), w b艂ocie i w brudzie. Co im z tych pieni臋dzy? Ich moc jest 偶adna, wi臋c mo偶na powiedzie膰, 偶e oddali krow臋 i 艣winie za darmo, lub za kup臋 papieru. Zaleg艂o艣ci tych ludzi w inwestycjach si臋gaj膮 500 tys.- 1 milion z艂. Wtedy dopiero, przy odpowiednio postawionym gospodarstwie, dobrze zorganizowanej pracy i odpowiednich warunkach bytowych, te ich 80 tysi臋cy, przeznaczone tylko na konsumpcj臋 (w tym o艣wiat臋 i kultur臋) na 3-4 miesi膮ce, by艂yby kwot膮 godn膮 zazdro艣ci. Dzisiaj, posiadanie 80 tys. w kieszeni, przy jednoczesnym 偶yciu w warunkach ur膮gaj膮cych godno艣ci cz艂owieka, jest kpin膮 z nich i oskar偶eniem rz膮du. Chodzi膰 musi o ca艂okszta艂t warunk贸w 偶yciowych: bytowo - kulturalnych, w tym m.in. np. transmisje w telewizji z cotygodniowych spotka艅 z papie偶em w Watykanie.


Ci ludzie powinni, w akcie protestu, sprzeda膰 ca艂膮 gospodark臋, wzi膮膰 500 tys.- 1 milion z艂. i osi膮艣膰 w mie艣cie, na rencie. Kto wtedy wyprodukuje 偶ywno艣膰? To s膮 podstawowe sprawy, kt贸re trzeba zrozumie膰, je艣li chce si臋 o wsi m贸wi膰, a zw艂aszcza dla wsi co艣 zrobi膰!"


Sala Kolumnowa w siedzibie zwi膮zk贸w zawodowych, obecnie, OKS. Sala du偶a, kolumny wysokie. Nie bal si臋 jednak tutaj odbywa. Sto艂y ustawione w podkow臋, na nich zielone sukno. Rozmowy z komisj膮 rz膮dowa. Delegacje siedz膮 naprzeciw siebie, obu stronom towarzysza eksperci. Razem, z 50 os贸b. Kamera. Naszym przewodniczy Jan Ku艂aj, im, wiceminister rolnictwa, Andrzej Kaca艂a. - Ku艂ajowe, szybkie riposty: "ja wiem czego chc臋, ale wy nie wiecie, co mo偶e da膰", "ja to powiem tak, 偶e pieni膮dz powinien robi膰 pieni膮dz, a nie, system i polityka, d艂ugi". Dobry by艂 w tym.

9 grudnia 1981 -
Poci膮g relacji Siedlce - Warszawa. Mijam Wrzos贸w. Zawsze ta stacja wp臋dza mnie w zamy艣lenie, odk膮d pozna艂em histori臋 miejsca. W budynku stacyjnym sp臋dzi艂a dzieci艅stwo kole偶anka siostry [sko艅czy艂a polonistyk臋 na UW i re偶yseri臋 w 艁odzi]. Budynek ma艂y, samotny, stoj膮cy w polu. Przypominaj膮 si臋 sceny z opowiada艅 Puszkina, co艣 jak "C贸rka kapitana", albo ko艂o tego. S膮 to odwieczne tropy moich my艣li. 呕e gdzie艣, tam, 偶yj膮 ludzie. I temat dzieci艅stwa. Fascynacja odkrywaniem 艣wiata tych miejsc, ludzi, dzieci艅stw. Utkwi艂 we mnie cytat z kogo艣 m膮drego, 偶e "geniusz, to dobrze zrozumiane dzieci艅stwo".

Wracam ze strajku rolnik贸w. To dla mnie kolejna okazja do obserwacji dw贸ch 艣wiat贸w: 

- stare ch艂opy, w kalesonach wi膮zanych na sznurowad艂a, smr贸d skarpet, niemytych n贸g, "z艂odziejstwo" s艂owo powtarzane chyba najcz臋艣ciej, papierosowy dym, proszki od b贸lu g艂owy, stary g贸ral modl膮cy si臋 wieczorem, przed snem, z ksi膮偶eczki. To jakby 艣wiat post-feudalny, biedak贸w, niewolnik贸w "czworacznych"
- rozmowy z rz膮dem, wielka ranga poruszanych spraw
- odludny budynek stacyjny, Puszkin i 艣wiat dzieci艅stwa".

III
"By艂 listopad 1981 r. Wojew贸dzki Komitet Akcji Protestacyjnej og艂osi艂 strajk rolnik贸w, kt贸ry kilka dni p贸藕niej przekszta艂ci艂 si臋 w Og贸lnopolski Komitet Akcji Protestacyjnej. Protest przybra艂 form臋 okupacji budynku organizacji m艂odzie偶owych. Zorganizowany zosta艂 przez NSZZ „Solidarno艣膰” Rolnik贸w Indywidualnych we wsp贸艂pracy z NSZZ „Solidarno艣膰” w Siedlcach. Trwa艂 od 5 listopada do 14 grudnia 1981 r. Siedlczanie co roku uroczy艣cie obchodz膮 rocznic臋 jego rozpocz臋cia. Tak by艂o i tym razem – w niedziel臋 4 listopada [2012].

Siedleck膮 akcj臋 okupacyjn膮 uznano za najwa偶niejszy w PRL-u strajk ch艂opski. Wybuch艂 on z powodu tragicznej sytuacji 贸wczesnego rolnictwa indywidualnego. I podobno by艂 jedynym legalnym strajkiem ch艂opskim w Polsce.


PS.
Jak ma mnie to nie bole膰?! MUSI! Nie jestem wieczny. B臋d臋 niemym 艣wiadkiem czas贸w i wydarze艅, zabior臋 wszystko do grobu. Nie ma zapotrzebowania na prawd臋 dziej贸w najnowszych w艣r贸d mieszka艅c贸w, czyli tzw. wsp贸lnoty samorz膮dowej?! Na znaczenie czas贸w? Nie tylko na znajomo艣膰 fakt贸w, os贸b... z najbli偶szej naszej okolicy, ale tak偶e na - i co wa偶niejsze - znajomo艣膰 Ducha Czasu?!

Po latach dopisa艂em do notatek z 1981 -
"Strach贸wka, rok 2010 - 20 rocznica wybor贸w samorz膮dowych, zbli偶aj膮ce si臋 jesienne wybory na w贸jta, radnych gminnych, powiatowych i do sejmiku wojew贸dzkiego i wszechobecna bezideowo艣膰. Nie ma we mnie zgody na bezideowo艣膰. Nikt nie zyska mojego poparcia, je艣li nie poka偶e, wszem - wobec, 艣wiata wyznawanych przez siebie warto艣ci. Bo ka偶dy byt dzia艂a tym, czym jest. Czym si臋 b臋dzie kierowa艂 w dzia艂aniu w贸jt i radny, zale偶ny przede wszystkim od tego, co jest w nim. Nie, co m贸wi. Co jest w nim. Kim jest. Cz艂owieka nie pozna si臋 z plakat贸w i spot贸w reklamowych. Dlatego od wakacji wo艂am o debaty, rozmowy, artyku艂y, spotkania. Mog膮 by膰 tak偶e pami臋tniki i wiersze z m艂odo艣ci. Kandydacie, kandydatko - poka偶, kim jeste艣!!"


Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz