czwartek, 12 listopada 2015

Dedykowane Strach贸wce


Na pocz膮tku d艂ugi cytat:
"Zadr偶a艂 przed chwil膮 ten plac, zadr偶a艂 pi臋knie. Od salwy armatniej, na cze艣膰 naszej niepodleg艂o艣ci. 97 lat od 11 listopada 1918 roku, 97 lat niepodleg艂o艣ci, niestety z 50-letni膮 przerw膮. I to jest w艂a艣nie nasza historia, historia, o kt贸rej musimy pami臋ta膰 zw艂aszcza my, Polacy, ale tak偶e i inni, kt贸rzy znajduj膮 si臋 w podobnej sytuacji i po艂o偶eniu geopolitycznym. Niepodleg艂o艣膰, suwerenno艣膰 i wolno艣膰 nie s膮 dane raz na zawsze. Trzeba o ni膮 si臋 stara膰, po to, 偶eby o ni膮 nie walczy膰, tak jak musia艂y walczy膰 pokolenia naszych prapradziadk贸w i dziadk贸w przez 123 lata, kiedy Polska niepodleg艂o艣ci nie mia艂a, kiedy krwawili si臋 w trzech powstaniach i innych mniejszych zrywach niepodleg艂o艣ciowych. Kiedy walczyli w r贸偶nych armiach, ca艂y czas maj膮c Polsk臋 w sercu, na my艣li i na bagnetach. I przez lata nie mogli jej odzyska膰.

Na szcz臋艣cie zachowa艂a si臋 w rodzinach, dzi臋ki piel臋gnowaniu tradycji, dzi臋ki tym zrywom, dzi臋ki tym, kt贸rzy tworzyli polsk膮 literatur臋 czas贸w zabor贸w, dzi臋ki tym, kt贸rzy uczyli m艂odzie偶 pi臋knej historii naszej Ojczyzny i tego wszystkiego, co wa偶ne, by艣my przetrwali. To, 偶e niepodleg艂o艣膰 uda艂o si臋 w 1918 roku odzyska膰 to wielka zas艂uga polskich 偶o艂nierzy, tych kt贸rzy walczyli z broni膮 w r臋ku. O nich dzi艣, w tym miejscu, tu, przy Grobie Nieznanego 呕o艂nierza, powsta艂ym w II Rzeczypospolitej i wielkiego jej symbolu, symbolu wolnego i niepodleg艂ego pa艅stwa polskiego – o nich przede wszystkim musimy pami臋ta膰. Ale nie wolno nam tak偶e zapomina膰 o tych wszystkich, kt贸rzy o Polsk臋 walczyli bez broni w r臋ku - pi贸rem, s艂owem, instrumentem muzycznym. To tak偶e s膮 bohaterowie niepodleg艂o艣ci, bohaterowie wolno艣ci. To oni tak偶e – czy mo偶e przede wszystkim oni - przez te lata budowali to wielkie poczucie wsp贸lnoty, budowali t臋 wi臋藕, tkank臋 spo艂eczn膮 i patriotyczn膮, kt贸ra w ka偶dym pa艅stwie jest niezb臋dna.

Najcenniejsz膮 rzecz膮 dla narodu jest wolne, suwerenne i niepodleg艂e pa艅stwo, ale to dzia艂a te偶 i w drug膮 stron臋 - najcenniejsz膮 rzecz膮 w pa艅stwie jest nar贸d, kt贸ry ma poczucie wolno艣ci, kt贸ry jest niez艂omny w d膮偶eniu do tego, by swoje niepodleg艂e i suwerenne pa艅stwo utrzyma膰 i mie膰. Tacy w艂a艣nie jeste艣my my, Polacy, od pokole艅. Mamy prawo by膰 z tego dumni. Bo je偶eli popatrzymy na nasz膮 pi臋kn膮, cho膰 czasem trudn膮 histori臋, na to, co nast膮pi艂o po II Rzeczypospolitej, na napa艣膰, jakiej ulegli艣my z dw贸ch stron i nie byli艣my w stanie przetrwa膰 i na 50 lat, najpierw okupacji, a potem braku prawdziwej niepodleg艂o艣ci i suwerenno艣ci, to tak偶e mamy prawo patrze膰 na te czasy z podniesion膮 g艂ow膮. Bo umieli艣my wyj艣膰 z tamtej opresji, umieli艣my pokona膰 przeciwnik贸w bez broni w r臋ku, ale dzi臋ki niez艂omno艣ci tych, kt贸rzy wtedy o Polsk臋 walczyli.

Ale kiedy to si臋 sta艂o, kiedy przeszli艣my do prawdziwej ofensywy? Tym kt贸rzy tamtych czas贸w nie pami臋taj膮 przypomn臋, a przed tymi, kt贸rzy je pami臋taj膮 i wtedy walczyli chyl臋 dzisiaj g艂ow臋. To zryw poznaniak贸w w 1956 roku, ale byli sami. To zryw student贸w w 1968 roku, ale wtedy uda艂o si臋 na student贸w pop臋dzi膰 robotnik贸w, bo jeszcze nie rozumieli艣my tego, co najwa偶niejsze, jeszcze nie odzyskali艣my wtedy tej pami臋ci. Ona zosta艂a przywr贸cona tutaj, na tym placu, w 1979 roku! Tam, gdzie stoi ten krzy偶 sta艂 Ojciec 艢wi臋ty Jan Pawe艂 II i powiedzia艂: „Niech zst膮pi Duch Tw贸j i odnowi oblicze tej ziemi”. To by艂o wi臋cej ni偶 salwa armatnia. Mo偶e nie zadr偶a艂y budynki i okna, ale zadr偶a艂y serca w ca艂ej Polsce. Ludzie zobaczyli, 偶e s膮 razem, 偶e my艣l膮 jednakowo i 偶e maj膮 jednakowe oczekiwania. Stali si臋 na powr贸t wsp贸lnot膮 - ju偶 nie byli podzieleni na student贸w, robotnik贸w, inteligencj臋 i innych, ale byli razem, byli Polakami, kt贸rzy chcieli odzyska膰 wolno艣膰 i wydoby膰 si臋 z zak艂amania, kt贸rzy nie chcieli d艂u偶ej trwa膰 w odr臋twieniu, w pseudodobrobycie, kt贸rego tak naprawd臋 nie by艂o, cho膰 ka偶dy mia艂 swoj膮 ma艂膮 stabilizacj臋. Ludzie doszli do s艂usznego wniosku, 偶e to za ma艂o i 偶e byli ca艂y czas oszukiwani. 呕e chc膮 by膰 wolni, tak jak wolni byli wcze艣niej w II RP ich ojcowie i jak wolny jest Zach贸d Europy, kt贸ry niekt贸rzy z nich widzieli.

Szanowni Pa艅stwo,
z tego wzi膮艂 si臋 wielki zryw „Solidarno艣ci” – najwi臋kszego i najpi臋kniejszego ruchu spo艂ecznego, jaki chyba powsta艂 na 艣wiecie, a z ca艂膮 pewno艣ci膮 w czasach komunistycznych za 偶elazn膮 kurtyn膮. Jedynego, prawdziwie wolnego, zrodzonego z wolnej my艣li, przed kt贸rym ugi臋艂a si臋 w艂adza. Solidarno艣膰, cho膰 chciano j膮 zniszczy膰, zadepta膰, potem w latach 80., przez stan wojenny, przez to wszystko, co si臋 dzia艂o, gdy w艂adza narzucona z Moskwy broni艂a si臋 tutaj wszelkimi si艂ami, to jednak ten nar贸d, ponosz膮c ofiary, poprzez cierpienie, krew przetrwa艂. Poprzez tych, kt贸rzy w tamtych czasach byli niez艂omni. Kt贸rzy nawet kiedy za艂amywali r臋ce, to potrafili si臋 podnie艣膰. Kiedy wychodzili z wi臋zienia, wracali z powrotem do dzia艂alno艣ci podziemnej. Byli nieugi臋ci, ale za nimi sta艂 nar贸d i dlatego w 1989 roku to my, Polacy doprowadzili艣my do zawalenia si臋 偶elaznej kurtyny i zburzenia muru berli艅skiego. To od nas to wszystko si臋 zacz臋艂o - musimy o tym pami臋ta膰 i 艣wiat powinien o tym pami臋ta膰. 

Mo偶emy i艣膰 z podniesion膮 g艂ow膮. Odzyskali艣my niepodleg艂o艣膰, odzyskali艣my suwerenno艣膰, zacz臋li艣my odzyskiwa膰 wolno艣膰 - w szerokim tego s艂owa znaczeniu. Nie tylko tak膮, 偶e nikt z zewn膮trz niczego nam nie narzuca, 偶e za pogl膮dy nie zostaniemy aresztowani. Ale i wolno艣膰 rozumian膮 przez to, 偶e mamy poczucie, 偶e 偶yjemy w pa艅stwie prawdziwie sprawiedliwym, pa艅stwie, kt贸re r贸wno traktuje wszystkich swoich obywateli, pa艅stwie, w kt贸rym w艂adza jest zawsze uczciwa.

Je偶eli dzisiaj m贸wimy, 偶e s膮 niedostatki obecnej, wolnej Polski, to one s膮 jeszcze ca艂y czas w tym zakresie. I je偶eli m贸wimy o naprawie Rzeczypospolitej, o dobrej zmianie, to m贸wimy, 偶e te zmiany w艂a艣nie do tego musz膮 prowadzi膰 - 偶eby Rzeczpospolita by艂a dla wszystkich r贸wna. 呕eby by艂a w stanie zaradzi膰 tym, kt贸rzy wprowadzaj膮 innych w b艂膮d, 偶eby by艂a w stanie przed poszkodowaniem zabezpieczy膰, a w razie poszkodowania pom贸c i ukara膰 tych, kt贸rzy ich skrzywdzili.

Chcemy, by by艂a to taka Rzeczpospolita, gdzie wymiar sprawiedliwo艣ci potrafi ukara膰 gangster贸w, ale nie ka偶e ludzi, kt贸rzy walczyli o silne pa艅stwo. Nie skazuje ich na drako艅skie kary, bo to zwyczajnie niesprawiedliwe. To niszczy tkank臋 spo艂eczn膮 i podwa偶a wiar臋 w praworz膮dno艣膰.

Szanowni Pa艅stwo,
pa艅stwo silne, o kt贸rym minister Eugeniusz Kwiatkowski w II RP m贸wi艂, 偶e tylko takie jest w stanie przetrwa膰 w tym miejscu Europy, to pa艅stwo, kt贸re musi dostrzega膰 ka偶dego obywatela i by膰 oparte na silnych filarach. Na filarze silnej gospodarki, z kt贸rej profit贸w wszyscy korzystaj膮, dzi臋ki kt贸rej wszyscy si臋 bogac膮 i podnosi si臋 poziom 偶ycia ca艂ego spo艂ecze艅stwa, a nie tylko jego cz臋艣ci. To system prawny, kt贸ry jest trwa艂y, stabilny, a przede wszystkim przestrzegany. Warto przypomnie膰 s艂owa marsza艂ka Pi艂sudskiego, kt贸ry dawno temu powiedzia艂: Urodzi艂em si臋 w pa艅stwie bezprawia. Urodzi艂em si臋 w pa艅stwie, gdzie wygodnie i dobrze mog艂o 偶y膰 si臋 tylko takim, kt贸rzy lubi膮 艂owi膰 ryby w m臋tnej wodzie. Ja marzy艂em o pa艅stwie silnego prawa, takiego prawa, kt贸rego obywatel mo偶e by膰 pewny, bo nie zale偶y od niczyjego kaprysu albo innego widzimisi臋. Takie pa艅stwo trzeba w艂a艣nie budowa膰 i to jest zadanie, kt贸re dzisiaj stoi przed nami. A poniewa偶 wci膮偶 je realizujemy, mam nadziej臋, 偶e w najbli偶szym czasie przy艣pieszymy w tym zakresie znacz膮co.

Jeszcze jedna rzecz jest niezwykle wa偶na - polityka patriotyczna i historyczna. Dzi艣 w艂a艣nie, w tym miejscu j膮 prowadzimy. Dzi臋kuj臋 wszystkim organizatorom tej uroczysto艣ci, dzi臋kuj臋 偶o艂nierzom - potomkom i nast臋pcom tych, kt贸rzy walczyli o niepodleg艂o艣膰 Ojczyzny i odzyskali j膮 w 1918 roku, a p贸藕niej bronili jej w 1939 r., w latach czterdziestych, w Powstaniu Warszawskim. Tym, kt贸rzy s膮 potomkami i nast臋pcami 呕o艂nierzy Niez艂omnych, kt贸rzy do ostatniej kropli krwi nie z艂o偶yli broni. Wszystkim tym, kt贸rzy dzisiaj tu przybyli - rodzicom, kt贸rzy przyprowadzili tutaj swoje dzieci tak pi臋knie machaj膮ce naszymi polskimi barwami. Bardzo serdecznie dzi臋kuj臋. To jest w艂a艣nie polityka historyczna. To jest w艂a艣nie to, dzi臋ki czemu chce si臋 krzykn膮膰: niech 偶yje Polska wolna i niepodleg艂a, nasze wspania艂e pa艅stwo! Dzi臋kuj臋!"
Cytatem jest ca艂e 脿 la longue przem贸wienie Przezydenta Andrzeja Dudy na Placu Pi艂sudskiego w Warszawie w dniu wczorajszym - w Narodowe 艢wi臋to Niepodleg艂o艣ci 11 Listopada 2015. W Strach贸wce Stowarzyszenie Rzeczpospolita Norwidowska, czyli praktyczne 偶ona DyrKa, zorganizowa艂o uroczysto艣膰 patriotyczn膮 - narodowo-religijno-kulturowo... z pomoc膮 przyjaci贸艂, 艣piewali arty艣ci, dzi臋kuj臋, cho膰 nie by艂em. Wys艂ucham na filmie. Dlaczego nie by艂em? 呕eby nie fa艂szowa膰. 呕eby nie legalizowa膰 fa艂szu w naszym 偶yciu gminnym, parafialnym... w tzw. wsp贸lnocie lokalnej. 呕eby jeszcze raz (pierwszy raz - 3 Maja 1981) obroni膰 prawd臋.

Co dla mojego W贸jta, dla mojego Proboszcza, dla mojej Przewodnicz膮cej Rady Gminy, dla wszystkich Radnych znacz膮 TE s艂owa Prezydenta RP, na kt贸rego zreszt膮 nie g艂osowa艂em:

"Szanowni Pa艅stwo,
z tego wzi膮艂 si臋 wielki zryw „Solidarno艣ci” – najwi臋kszego i najpi臋kniejszego ruchu spo艂ecznego, jaki chyba powsta艂 na 艣wiecie, a z ca艂膮 pewno艣ci膮 w czasach komunistycznych za 偶elazn膮 kurtyn膮. Jedynego, prawdziwie wolnego, zrodzonego z wolnej my艣li, przed kt贸rym ugi臋艂a si臋 w艂adza. Solidarno艣膰, cho膰 chciano j膮 zniszczy膰, zadepta膰, potem w latach 80., przez stan wojenny, przez to wszystko, co si臋 dzia艂o, gdy w艂adza narzucona z Moskwy broni艂a si臋 tutaj wszelkimi si艂ami, to jednak ten nar贸d, ponosz膮c ofiary, poprzez cierpienie, krew przetrwa艂. Poprzez tych, kt贸rzy w tamtych czasach byli niez艂omni. Kt贸rzy nawet kiedy za艂amywali r臋ce, to potrafili si臋 podnie艣膰. Kiedy wychodzili z wi臋zienia, wracali z powrotem do dzia艂alno艣ci podziemnej. Byli nieugi臋ci, ale za nimi sta艂 nar贸d i dlatego w 1989 roku to my, Polacy doprowadzili艣my do zawalenia si臋 偶elaznej kurtyny i zburzenia muru berli艅skiego. To od nas to wszystko si臋 zacz臋艂o - musimy o tym pami臋ta膰 i 艣wiat powinien o tym pami臋ta膰. Mo偶emy i艣膰 z podniesion膮 g艂ow膮."

Nigdy od nich nie us艂ysza艂em podobnych s艂贸w. Boj膮 si臋 pami臋ci i to偶samo艣ci, bo na naszym i ich terenie ma mi臋dzy innymi imi臋, nazwisko i oblicze J贸zefa Kapaona. Przykro mi to pisa膰, przykro wyci膮ga膰 swoje imi臋, nazwisko i oblicze na Agor臋. Jest nas wi臋cej, 偶yj膮cych naocznych 艣wiadk贸w i uczestnik贸w Historii Najnowszej Polski i Gminy. Stanowimy grup臋 "niechcianych powsta艅c贸w". 

U nas Polska nie 艂膮czy, nie scala w jeden obraz "brany t臋cz膮 zachwytu od zenitu Wszechdoskona艂o艣ci dziej贸w" (Cyprian Norwid, Fortepian Chopina). Rz膮dz膮cy naszym 偶yciem gminnym i parafialno-diecezjalno-ko艣cielnym nie chc膮 偶adnej Agory w naszym 偶yciu - nawet o 艢wiatowych Dniach M艂odzie偶y 2016! Arcybiskup Hoser kiedy艣 dosta艂 takiego samego jak ja Anio艂a Str贸偶a Ziemi Wo艂omi艅skiej, a wczoraj - jedno z najwy偶szych odznacze艅 Rzeczypospolitej Krzy偶 Wielki Orderu Odrodzenia Polski. GRATULUJ臉 ksi臋偶e arcybiskupie.

Rz膮dz膮cy naszym 偶yciem gminnym i parafialno-diecezjalno-ko艣cielnym chc膮 przemkn膮膰 nad histori膮, buduj膮c, umacniaj膮c swoje pozycje (lub swoich grup). 呕ycz臋 powodzenia - gminie, wsp贸lnocie lokalnej, parafii, diecezji. 呕ycz臋 偶ycia w prawdzie kolejnym pokoleniom.

Szanowni Pa艅stwo,
ten problem, czyli my, 偶yj膮cy jeszcze "powsta艅cy wolno艣ci i godno艣ci -najpi臋kniejszego ruchu spo艂ecznego" nie zniknie sam, nie zaczarujecie rzeczywisto艣ci cz艂owieka, 艣wiata i Boga na swoj膮 (pobo偶n膮) mod艂臋. Nie da si臋 nas "zniszczy膰, zadepta膰..." zamilcze膰 na 艣mier膰 spo艂eczn膮. Problem rozwi膮偶e nasza 艣mier膰 biologiczna, albo zmiany w Waszym 偶yciu, Waszych karier i dotychczasowych stanowisk. My dojdziemy do grobu z podniesion膮 g艂ow膮.

Jeszcze jedno powt贸rzenie z prezydenckiej przemowy - "Je偶eli dzisiaj m贸wimy, 偶e s膮 niedostatki obecnej, wolnej Polski [tak偶e w Strach贸wce], to one s膮 jeszcze ca艂y czas w tym zakresie. I je偶eli m贸wimy o naprawie Rzeczypospolitej, o dobrej zmianie, to m贸wimy, 偶e te zmiany w艂a艣nie do tego musz膮 prowadzi膰 - 偶eby Rzeczpospolita by艂a dla wszystkich r贸wna. 呕eby by艂a w stanie zaradzi膰 tym, kt贸rzy wprowadzaj膮 innych w b艂膮d, 偶eby by艂a w stanie przed poszkodowaniem zabezpieczy膰, a w razie poszkodowania pom贸c i ukara膰 tych, kt贸rzy ich skrzywdzili."

Wszystko mo偶na naprawi膰, ulepszy膰. Dopok膮d idziemy...
PS.
Plakat z tej strony
Zdj臋cie nr.1 z tej strony
Zdj臋cie nr.2 "Wota wdzi臋czno艣ci za Wolno艣膰" w naszym strachowskim ko艣ciele 艣w. Antoniego w parafii WNMP - z zasob贸w w艂asnych.

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz