sobota, 3 lutego 2018

Znajomo艣膰 (tak偶e na Fb), przyja藕艅, braterstwo - i przemilczanie


Zwyk艂e (niezwyk艂e) udost臋pnienie starego posta, a taka fala w sercu, wierze i rozumie. Zalewa mnie od wewn膮trz, ale nie za艣lepia. Emocje rozumu nie gasz膮 - musz臋 da膰 艣wiadectwo. Nie pierszy i nie ostatni raz - dopok膮d id臋. Moja i nie moja (tylko) droga-prawda-prowadzi. Ba s艂owa nawet dobiera i fraz臋. Wszystko w cz艂owieku opowiada, t臋 pie艣艅. Cia艂o wszak uduchowione. A duch? Uciele艣niony - inaczej go ni ma (nie brakuje tutaj nawet jednej literki). Okultyst膮 nie jestem. Ani okulist膮... ani narz臋dnikiem jakim. Jestem cz艂owiekiem wierz膮cym. Kontempluj臋 prawd臋 na dw贸ch skrzyd艂膮ch. Skrzyd艂a rosn膮 z cz艂owiekim-osob膮 ca艂臋 偶ycie. No, mo偶e do czasu demencji.

Dosta艂em do r膮k diament. Zawierzono mi. Powierzono diament. Musz臋 szlifowa膰, by wydoby膰 pi臋kno. Kt贸re na to jest, by zachwyca艂o. Do pracy. A偶 po zmartwychwstanie.

B艂ysn臋艂o (dobrem, 艣wiat艂em, solidarno艣ci膮 os贸b, kultur膮) na Facebooku: postem, lajkiem, udost臋pnieniem. Je艣li zauwa偶臋, staram si臋 zachowa膰. - Nie pozw贸l, bym prawd臋 przegapi艂. By zabrak艂o mi czujno艣ci. Albo lenistwo jakie艣 powstrzyma艂o od utrwalenia. Biada mi, biada nam Polsko, gdyby... Biada i Ko艣cio艂owi by艂aby. Nie po to jest 艣wiat艂o. Veritatis Splendor ostatecznie od Ducha Prawdy (艢wietego) pochodzi. Nikt prawdy sobie nie wymy艣la. Ani... hypotheses non fingo. Realizm nie jest wymagaj膮cy. Trzeba tylko by膰 mu wiernym. S膮 aspekty istotowe i konstytutywne ca艂ej rzeczywisto艣ci cz艂owieka, 艣wiata i Boga, mo偶na je od-pozna膰.

B艂ysn臋艂o dzisiaj upami臋tnieniem fejsbukowego spotkania ksi臋dza Sekretarza Episkopatu, wtedy jeszcze zwyczajnego ksi臋dza. Wczoraj - komentarzem (偶yczliwym) Redaktora Wa偶nego Cezarego Gawrysia... B艂ysn臋艂o ulic膮 艣p. Anieli Urbanowicz, ks. J贸zefa Schabowskiego... b艂ysn臋艂o wspomnieniem wywiadu ze mn膮-katechet膮 w "Odpowiedzialno艣膰 i Czyn", z 1985. Nic nie bierze sie z niczego. Wszystko ma korzenie, dzie艅 narodzenia i zamieszkiwania mi臋dzy nami. A kim偶e ja, albo ty jeste艣my?! S艂ugami prawdy, w wiecznych dziejach. Cz艂owiek jest i drog膮 Koscio艂膮 i... A przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury.

Wczoraj wspomnia艂em Wa偶nego Redaktora, wielk膮 mi uczyni艂 rado艣膰 swoim komentarzem. Przyzna艂 sie do mnie. A przecie偶 od poznania, do teraz, min臋艂y dziesi臋ciolecia. Jedno艣膰 drogi! To偶samo艣膰. Wa偶ne potwierdzenie, 偶e nie zdaje mi si臋, ale JEST.
A potem, na wiecz贸r, Fb maszyna przypomnia艂a mi post z 2012 roku, w kt贸rym wspomnia艂em Redaktora, w plejadzie os贸b poznanych w Taize, spotykanych na modlitwie w ko艣ciele-rotundzie na pl. Trzech Krzy偶y i w mieszkaniu 艣p. Anieli Urbanowicz, pierwszej Polki w Taize, zas艂u偶onej Polsce i Ko艣cio艂owi, z ulic膮 w jej rodzinnym Sosnowcu. Przypadek? NIE! Jedno艣膰 drogi - skrzy偶owanie to偶samo艣ci. Ku potwierdzeniu i pokrzepieniu serc.

A dzisiaj Fb potwierdzi艂 znajomo艣膰 fejsbukow膮 z ksi臋dzem, dzisiaj wa偶n膮 osob膮 w Episkopacie. Sprzed kiedy艣, od 6 lat, czas biegnie. A to偶samo艣膰?!

Nie jeste艣my normalnym krajem?! No, na pewno nie jeste艣my normalnym Ko艣cio艂em, wbrew wszelkim okoliczno艣ciom, kt贸rym zanadto si臋 k艂aniaj膮 niekt贸rzy. By pracy sobie nie popsu膰, perspektyw, klimatu w 艣rodowisku... Wi臋c wol膮 tak偶e mnie przemilcza膰. A przecie偶 uczymy dzieci m贸wi膰 "Dzie艅 dobry" starszym. A starszym - u艣miecha膰 si臋 powrotnie do dzieci... bo strac臋 wiar臋 w 艣wiat, 偶e jest dobry. Ja tak mam. Trac臋 powoli wiar臋, 偶e do偶yj臋 normalno艣ci w Ko艣ciele PL. 呕e wiara w ko艣ci贸艂 braterstwa powszechnego, bli藕niego ka偶dego cz艂owieka, odwagi ponad wyrachowanie... dzielenie si臋 swoim my艣leniem, i sob膮, kiedy trzeba dawa膰 艣aidectwo - tak jak dzi艣. Nawet takim, jak ja, Kapaonom.

Ja ju偶 to pisa艂em. To, co pisz臋 "偶yj臋 i bolej臋" - w pi膮tek, 26 stycznia - "wyra偶臋 wielk膮 wdzi臋czno艣膰 WSZYSTKIM (hominibus bonae voluntatis), kt贸rzy przeczytali mojego wczorajszego posta, a nawet dali mi znak wsparcia duchowego, lajkiem na Fb. Ale i tym, kt贸rzy mo偶e by chcieli i si臋 za mnie modl膮, ale ze wzgl臋d贸w na sprawy pozycji zawodowej i ko艣cielnej, nie mog膮 si臋 ujawni膰 - niestety do tego dosz艂o! Jednak na nas - 艣wiadkach - wszystkich 偶yj膮cych, spoczywa odpowiedzialno艣膰 za dialog w prawdzie - zw艂aszcza wobec m艂odszych Rodak贸w! Powinno艣膰 dzielenia si臋 darem my艣lenia!"

Niestety, nie chcemy si臋 dzieli膰 powszechnie swoim my艣leniem z ca艂ym 艣wiatem. Ludziska gromadz膮 przeciwko temu pot臋偶n膮 argumentacj臋! Ale... nie ujawni膮 jej nam tutaj. Sami, dla siebie... ale偶 sk膮d, mniemaj膮.

Kiedy艣 uwa偶a艂em, 偶e nie wypada wywo艂ywa膰 po imieniu nikogo, w Internecie. Ale w Anglii powiedzieli, 偶e nie mam racji. Jestem przez nich wywo艂ywany, chca mi wskaza膰 co艣 wa偶nego, ciekawego, albo tylko zabawnego. W Polsce, te偶 ju偶 tak偶e - i ca艂kiem to rozumiem. Zawsze staram si臋 u艣miechn膮膰, odpowiedzie膰 czym艣 w rodzaju "Dzie艅 dobry" i jak si臋 masz. Uwa偶am, 偶e podr贸偶ujemy wielk膮 Ark膮 Noego - wszystkie gatunki dobrych tylko ludzi, czasem mi臋so偶ernych. Naszych bli藕nich, powszechnych, jak 艣wiat ca艂y, albo... jak Mi艂osierdzie Bo偶e.

Wpisa艂em ju偶 chyba ca艂y m贸j Ko艣ci贸艂 Diecezjalny, jako adresata moich rozmy艣la艅 (starego katechety): tradycjonalistycznego (?) biskupa H. Hosera (Deus est maior) i u艣miechni臋tego bp. M. Solarczyka (Omnia possibilia credenti), kt贸ry z samorz膮dowcami z powiatu je藕dzi na Jasn膮 G贸r臋, i proboszcza i kurialist贸w wszystkich i redaktora "Idziemy", i ks. Emila od m艂odzie偶y i 艢DM, i wszystkich chyba konsekrowanych naszego ko艣cio艂膮 lokalnego... G艂uche echo odpowiada mi "nie jeste艣 nasz", lub "nie jeste艣 godny"? Ano, nie jestem. A jednak wiary i rozumu nie zgubi艂em. Przekazuj臋, na 艣wiadectwo - niech Kto艣 Wy偶szy s膮dzi (Maior est Deus). Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a. Nie - pier艣cienie, piecz臋cie, kolory, fr臋dzle, tytu艂y w艂adzy.

Pi臋kno mi si臋 pokaza艂o w Waszych - wy偶ej wymienionych - i moich, postach udost臋pnionych. Nie mo偶e si臋 objawi膰 to, co przemilczane, skryte, z przer贸偶nych powod贸w. Nawet je艣liby艣cie Mistrzami byli sztuk i wiedzy wszelkiej. I mieli wszelk膮 w艂adz臋. Na ziemi, a mo偶e tylko w tradycjonali藕mie Polek i Polak贸w katolik贸w.

***

PISOKLONY

               /czym Polska (nie)偶yje/

jest sprawa bol膮ca pl.2017
do szpiku ko艣ci jak cholera
rewolucji inaczej pa藕dziernikowo-
srogiej pisoklon贸w hodowli
na obraz i podobie艅stwo prezesa

nikogo nie chcia艂bym obrazi膰
ale nie wiem czy si臋 da (znam siebie)
bo 偶yj膮 jak w malignie powyborczej
i milcz膮 na zab贸j (moi twoinasi i ko艣cielni)
brat s膮siad kole偶anka w pracy i przyjaciel

w tym czasie prezes szaleje (anty)koncepcyjnie
be艂kocz膮 partyjniacy w mediach
wielog臋bni zawsze robi膮 kariery
w ka偶dej po kolei partii

je艣li jednak milcz膮 nasi przyjaciele
brat siostra s膮siad w kolejce po chleb
i s膮siad w 艂awce ko艣cielnej
kolega kole偶anka z pracy
z kt贸rymi krad艂o si臋 konie

Bo偶e ratuj taki kraj parafi臋 szko艂臋 gmin臋
bo w przepa艣膰 prowadz膮 pokolenia
cz艂owiek to ten kto zna siebie
i temu daje 艣wiadectwo nie partii na g艂ucho

pisoklony na pisoprezesa podobie艅stwo
chc膮 nakry膰 nas czapkami
pod kt贸rymi niekt贸rzy basebole nios膮
byle nie pokaza膰 swojego my艣lenia
by ustawami zmieni膰 Konstytucj臋 i 艣wiat ca艂y

to jest antyteizm deizm jaki艣 popaprany
nie na my艣leniu ufundowany (Bogu osobowym)
ale 艣lepej wierze w absolutny autorytet w艂adzy
wbrew definicji gatunkowej i soborom
kepiskopat zdradziecki b艂ogo-s艂awi

w gminach parafiach diecezjach i szko艂ach
obcy zaprawd臋 jakby艣my si臋 nie znali
jedni o drugich wiedz膮 tylko z plotek
g艂usi niedost臋pni kulturze wi臋kszej...

... w kodach religijno-kulturo-j臋zykowych
kt贸re ka偶膮 widzie膰 siostr臋 brata w ka偶dym
ich talenty i dary dla budowania wsp贸lnoty
integralnego rozwoju osoby na obraz wi臋kszy

       (pi膮tek, 3 lutego 2017, g. 13.05)

***

POPIS (PO-PiS) 

jest jedna prawda
o s艂o艅cu i gwiazdach
cz艂owieku i Bogu
cho膰 r贸偶ne teorie
a hipotezy nie wszystkie
si臋 potwierdzaj膮

nie partie polityczne
warunkuj膮 prawd臋
(lub j膮 od-poznaj膮)
prawda jest po prostu
ani pisowska
ani platformerska
lub inna

jest poznawalna
jest postawa mi艂o艣ci
intelektualnej osobowej
jej si臋 dochodzi i czeka
jest droga prawda i 偶ycie

   (艣roda, 3 lutego 2016, g. 9.25)

Jozef Kapaon on Fb, 3 lutego 2014 o 11:12 napisa艂: ·
"艢wi臋to艣膰 i 艣wi臋ci s膮 bli偶ej nas ni偶 my艣limy i nauczamy. W Matce, Ojcu, w pocz臋tym (narodzonym) dziecku, w prawdzie, w pi臋knie, w dobru, w g艂osie wewn臋trznym objawieniach prywatnych, kt贸re s膮 darem dla ka偶dego, kto szuka, kto jest otwarty na ludzi, 艣wiat i na co艣 jeszcze wi臋cej... w Tobie i nawet we mnie, najgorszym z Was wszystkich...

... Przy okazji papieskiego (艣w. JPII) tekstu "Niech nasza droga b臋dzie wsp贸lna. Niech nasza modlitwa b臋dzie pokorna. Niech nasza mi艂o艣膰 b臋dzie pot臋偶na. Niech nasza nadzieja b臋dzie wi臋ksza od wszystkiego, co si臋 tej nadziei mo偶e sprzeciwia膰" objawia mi si臋 prosta teologia, antropologiczna bardzo! Bo w pewien spos贸b te proste s艂owa odkrywaj膮 nasz膮 wsp贸ln膮 gleb臋 (wiara i rozum). Ka偶dy z nas m贸g艂by to powiedzie膰, wi臋c On nie m贸g艂 tego nie powiedzie膰 B脫G JEST PROSTOTA NIESKO艃CZON膭 ! (tam偶e, o g. 10.52). B贸g jest Prostot膮 - to moje prywatne "objawienie" podczas - 艂zawego bardzo - dzi臋kczynienia po Komunii na I-szym Ekumenicznym Spotkaniu w Kodniu nad Bugiem (1983), w ko艣ciele Ducha 艢wi臋tego.

Sk膮d jest to (dobro i m膮dro艣膰), co w nas wsp贸lne? Z kultury? - na pewno... i... dalej, dalej...
G艂os wewn臋trzny i objawienia prywatne s膮 bli偶ej nas ni偶 my艣limy!

***

KNOTEK NAD艁AMANY         

               /i ja knotkiem jestem/

czy si臋 jest Mi艂oszem
czy jest Bialoszewskim
Herbertem R贸偶ewiczem
Zagajewskim

czy jest si臋 tw贸rc膮 ludowym
czy zwyk艂ym Kapaonem obywatelem
szarym zwyk艂ym cz艂owiekiem
knotka zgasi膰 nie wolno

to co si臋 w nas tli i chyboce
uchem okiem wewn臋trznym 艂apane
z talentami wadami grzechami
musi by膰 zapisane

   (sobota, 3 lutego 2018, g. 10.51)

***

POMROCZNO艢膯 JASNA

               /logicznie niegramatyczni/

pomroczno艣膰 jasna
napad艂a Kraj nad Wis艂膮
prezesem jedynym takim
i jedynie s艂uszn膮 parti膮 zn贸w

Aniela Urbanowicz i ks Schabowski
maj膮 dzisiaj w Polsce ulice
ci co z nimi nimi wtedy szli
a mo偶e i teraz s膮 wykl臋ci

rok Ireny Sendlerowej mamy
ale o 呕ydach lepiej 藕le jest m贸wi膰
je艣li chcemy stanowiska i kariery mie膰
w samorz膮dnym kraju nad Wis艂膮

cho膰 dwa razy ju偶 si臋 narodzi艂em
nie urodzi艂em si臋 wcale jeszcze
przemilczany spo艂ecznie nie 偶yje
w kraju samorz膮dzie Ko艣ciele

Jarocin Brodnica i 艁eba
widzia艂y nowa ewangelizacj臋
w ci膮g艂o艣ci z Papie偶em Janem P II
przez Andrzeja Madeja ci膮gnionym

odpowiedzialno艣膰 i czyn
albo mi艂o艣膰 najpierw
albo osoba my艣l膮ca
prawd臋 kochaj膮ca (kontempluj膮c)

       (sobota, 3 lutego 2018, g. 9.53)

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz