pi膮tek, 26 stycznia 2018

Oskar偶am... kontynuacja (czyli, w co wierzy nar贸d-suweren.pl)

Z ostatniej chwili!
Na koncie Norwidologa jest fragment
listu Mistrza Norwida (1865):
„Jam jej nigdy nie 艂udzi艂 i wiem, 
偶e jest wielkie dziecko z zalanymi 艂z膮 oczyma, 
a przeto widz膮ce jedynie 
przez 艂zy swoich 艣wi臋tych i przekl臋tych pryzmat, 
widz膮ce trojenia i siedmienia si臋 t臋cz – nigdy prawdy!”
/niegodny, poprosi艂臋m jednak o pozwolenie cytowania/

Kogo oskar偶a ojciec Ludwik Wi艣niewski, Dominikanin, legenda polskiego duszpasterstwa?
Kogo ja oskar偶am, zwyk艂y szary cz艂owiek, obywatel, katecheta... z ca艂膮 szczero艣ci膮 nazw臋. Ale najpierw wyra偶臋 wielk膮 wdzi臋czno艣膰 WSZYSTKIM (hominibus bonae voluntatis), kt贸rzy przeczytali mojego wczorajszego posta, a nawet dali mi znak wsparcia duchowego, lajkiem na Fb. Ale i tym, kt贸rzy mo偶e by chcieli i si臋 za mnie modl膮, ale ze wzgl臋d贸w na sprawy pozycji zawodowej i ko艣cielnej, nie mog膮 si臋 ujawni膰 - niestety do tego dosz艂o! Jednak na nas - 艣wiadkach - wszystkich 偶yj膮cych, spoczywa odpowiedzialno艣膰 za dialog w prawdzie - zw艂aszcza wobec m艂odszych Rodak贸w! Powinno艣膰 dzielenia si臋 darem my艣lenia!

Dzi臋ki Wam 偶yj臋. Skoro 偶yj臋 (jeszcze) to i my艣l臋, i daj臋 艣wiadectwo my艣lenia publicznie, tak rozumiem bycie cz艂owieka wsp贸艂czesnego, a c贸偶 dopiero katolika i Polaka. Po Karcie ONZ 1948 i Vaticanum Secundum 1962-65. M臋stwo bycia?! No jasne! - to dar, charyzmatyczny, mojego pokolenia. Ka偶dy post bardzo prze偶ywam, ca艂ym sob膮, po niekt贸rych jestem wr臋cz wyko艅czony. I zawsze wierz臋, 偶e ka偶dym przybli偶am "blask prawdy".

Oskar偶am nasz膮 narodow膮, woln膮, niepodleg艂膮 (?), samorz膮dn膮... itd. wsp贸lnote(?) narodow膮. O gorsz膮c膮 postw臋 przemilczania bli藕niego i spraw dobra wsp贸lnego, tak w Ko艣ciele (najpierw, bo tu ma by膰 s贸l?), jak i Rzeczypospolitej. I o postaw臋 lenistwa intelektualno-duchowe, czyli zaprzeczenie postawie mi艂o艣ci intelektualnej (JPII, 2003). Czyli bior臋 nas wszystkich, z sob膮 samym, w nawias? Jakby w nawias i pod lup臋 osobistego sumienia. Trzeba tu jeszcze doda膰 dwie 艣wiadomo艣ci:

     1) 艣wiadomo艣膰 narodow膮 (to偶samo艣膰? elementy to偶samo艣ciowe?), moj膮 najnowsz膮 fascynacj臋             ("fascynuj膮ce przedsi臋wzi臋cie" JPII)
     2) star膮, ponad 50-letni膮 samo艣wiadomo艣膰 Ko艣cio艂a (soboru, kt贸ry niczego nie pozostawi艂 na             boku, ze spraw cz艂owieka w 艣wiecie wsp贸艂czesnym)

Wczorajszy post, i przedwczorajszy ("Co艣 niedobrego dzieje si臋...") wisz膮 i powiewaj膮 tutaj bezszelestnie. JESTEM powszechnie przemilczany. Ja?! - M贸j g艂os szarego obywatela, szarego cz艂owieka, szarego katolika. I c贸偶, 偶e katechety-wychowawcy, ojca, solidarno艣ciowca, samorz膮dowca itd.  W Ojczy藕nie i w Ko艣ciele w Polsce takich si臋 przecie偶 przemilcza.
I kim偶e ja jestem, by sobie czego艣 偶yczy膰, lub nie 偶yczy膰. Odrobina autoironii? - mam to po Mistrzu. Nie to da艂o impuls temu pisaniu. Dzisiejszego posta.

Ot贸偶 impulsem jest wypowied藕 PANA Premiera RP Mateusza Morawieckiego! Na temat niezawis艂o艣ci s臋dzi贸w, s膮d贸w, sprawiedliwo艣ci, rozumienia bli藕niego-uchod藕cy itd. G艂osi ca艂emu 艣wiatu: Brukseli, Niemcom, USA, w rozmowach, wywiadach prasowych i dokumentach... 偶e w艂a艣nie nastaje epoka wi臋kszej (w domy艣le doskona艂ej) niezawis艂o艣ci polskiego s膮downictwa i sprawiedliwo艣ci (wiary i rozumu...)!
"Obecne zmiany wzmacniaj膮..." (mo偶e dla Amerykan贸w? ;-) dzi臋ki CNN). Ale ja, obywatel J贸zef K. dzi臋kuj臋 za tak膮 wiar臋 i rozum.

Tego zakresu wiedzy, chyba nie studiowa艂 nasz PAN Premier "na ekonomii" i "w bankowo艣ci"?! T臋 wiedz臋 musia艂 naby膰 bardzo ostatnio, w partii. Mnie nie przekona艂. Ja pozostaj臋 starszym, wyedukowanym w dawniejszej epoce i ci膮gle dokszta艂canym, 偶yciem w 艣wiecie (kulturze i Ko艣ciele) wsp贸艂czesnym. Nie podzielam wiary i rozumu polskiego premiera. St膮d rodzi si臋 pytanie -  W CO WIERZY POLSKI NAR脫D?! W jakiego Boga, jakiego cz艂owieka, jaki 艣wiat, jak膮 prawd臋 i kultur臋. I... czy naprawd臋 PAN (w贸dz, lider, szef szef贸...)Prezes polskiej partii PiS Jaros艂膮w Kaczy艅ski znalaz艂 kamie艅 filozoficzny prawd wszelakich (nie tylko w dziedzinie prawa i sprawiedliwo艣ci)?

Mo偶na to wyrazi膰 m膮drzej, lepiej, pro艣ciej - ode mnie. Jam nieuczony - "pisz臋 miar膮, / Jak cz艂owiek w wielkiej samotno艣ci, kt贸ry / Muzyk膮 sobie nieuczon膮 wt贸rzy / I to mu zamiast towarzystwa s艂u偶y." (polski Poeta). Nb. w wielkim wzorcowym polskim ko艣ciele, najbardziej mi艂uj膮cym bli藕nich na 艣wiecie, b臋d膮cym MISTRZEM W SZTUCE MI艁OSIERDZIA, w dialogu z sisotrami, bra膰mi... i wszelkiej poprawnej teologii! ;-)

Ale skoro nikt nie chce wej艣膰 w ten dialog (dyskusj臋, rozmow臋)?! Nie jestem wyroczni膮. Ale, tym bardziej, nie jest wyroczni膮 milczenie, ba! powszechna w Polsce POSTAWA PRZEMILCZANIA BLI殴NIEGO (zw艂膮szcza w艣r贸d ludzi wierz膮cych po katolicku) - zar贸wno sutannowych, jak i sukienkowo-garniturowo-swetrzastych. Okazji jest tysi膮c! Ale, nikt ich nie nauczy艂. Nikt nie powie, 偶e mo偶na. Sob贸r i Jan Pawe艂 II nieznany. Sami wej艣膰 na 艣cie偶k臋 wiary i rozumu si臋 nie odwa偶膮! Wychodz膮 dziesi臋ciolecia uzale偶nie艅 (i lenistwa)! :-(

A PAN pose艂-prokurator Stanis艂aw Piotrowicz na t臋 sam膮 okoliczno艣膰 (co PAN Premier) edukuje nar贸d-suwerena, 偶e winni s膮 nie tylko ci, ktorzy my艣l膮 inaczej od nich, ale tak偶e ci, kt贸rzy nie podejm膮 w艂a艣ciwych decezji (np. by kandydowa膰 do nowego, czyli ich KRS). To inszy 艣wiat. Inszy cz艂owiek, kultura, logika, inna prawda, na innych skrzyd艂ach (protezach) dost臋pna tylko ich wyznawcom... Ani chybi - INNY B脫G.

*** 

RADO艢膯 

      /aby艣cie j膮 mieli w obfito艣ci/

rado艣膰 m贸wi膮 politolodzy
w Chile po Pinochecie
da艂a skrzyd艂a opozycji
nie z艂orzeczenie o zbrodniach

czarnowidztwo nie mo偶e by膰 programem
dla przysz艂ych pokole艅
ale wiara w prawd臋 i rozum
偶e s膮 i s膮 dost臋pne ka偶demu

kto szuka znajduje
kto prosi otrzyma
jest 艣wiadomo艣膰 narodowa
kto jej si臋gnie zwyci臋偶y

     (czwartek, 25 stycznia 2018, g. 20.01)

***

PE艁NIA

         /powrotno艣膰 dozwolono-zalecana/

pe艂ni膮 jest prawda
bo co
zgodno艣膰 wszystkiego
ze sob膮 samym

prawda nas wyzwala
od czego
od wszystkich zale偶no艣ci
w 艣wiat niepodleg艂y

prawdo Ojczyzno moja
mieszkam w Tobie
wchodz臋 w Ciebie co dzie艅
co noc jak w wieczno艣膰
...
cd na stronie "Po bierzmowaniu (w Strach贸wce)" i we wczorajszym po艣cie na stronie g艂. bloga.

PS.
A to, poni偶ej, podpowiedzia艂 post factum (po napisaniu i opublikowaniu) Facebook w s艂u偶bie pami臋ci. Bo nic nie bierze si臋 z niczego, to co my艣艂imy, wiemy... jest cz臋艣ci膮 jednej-sp贸jnej-osobowej drogi-prawdy-偶ycia:

Pisa艂em rok temu - "Polska w nies艂awie (ha艅bie!) :-(
I c贸偶, 偶e wybory wygrali i parlament i prezydenta i rz膮d maj膮. Rozum i prawo i konstytucja pozosta艂y jeszcze te same. A moralno艣膰 (w tym kepiskopatu?)??? Bez milczenia (sprzyjania) kepiskopatu (e-pis-kopatu.pl) nie mogliby szale膰, jak szalej膮!" :-(

***
TW脫RCOM PATOLOGII

        /czytaj narodzie Polak贸w/

s膮d dzisiaj orzek艂
polski s膮d (nie)publikowany
to co dla nas jest oczywiste
czym jest konstytucjonalizm

s膮d polski powiedzia艂
to samo co Komisja Wenecka
to o czym rozstrzyga Konstytucja
czego nie chc膮 uzna膰 rz膮dz膮cy

艂ami膮 konstytucj臋
艂ami膮 moralno艣膰
demoralizuj膮 deprawuj膮
od prezydenta w d贸艂
przez premierk臋 ministr贸w
po偶al si臋 Bo偶e nad RP

(czwartek, 26 stycznia 2017, g. 17.48)

No to i inne w tym zestawie z styczniowego dnia 2017:

***

PUSTKA (PL.2017)

            /Polska gminno-parafialna/

nie chc臋 pisa膰 o sobie
cho膰 ze swojego do艣wiadczenia
bo to stan spo艂eczno-narodowy
w gminach parafiach w Polsce

pustka przemilczania
niechwalebnego bardzo
zawstydzaj膮cego wobec
nie tylko wobec 艣wiata
wobec prawdy

jakby nikogo nie dotyczy艂a
z obecnie 偶yj膮cych
na ziemiach ojczystych
mi臋dzy Odr膮 Bugiem Tatrami

zaj臋ci sob膮 g艂owy odwracaj膮
proces贸w my艣lowych nie poka偶膮
oni s膮 w膮skozawodowi
w parafii szkole gminie i diecezjach

ta pustka dzisiaj nie zabija
cho膰 definiuje nasze chrze艣cija艅stwo
jest jeszcze Bogu dzi臋ki Internet
s膮 gdzie艣 ludzie my艣l膮cy pisz膮cy
udost臋pniaj膮cy siebie i nadziej臋

    (pi膮tek, 27 stycznia 2017, g. 11.14)

***

CO TO JEST OJCZYZNA

                   /uratowa膰 godno艣膰/

gdyby zapyta艂 kto solidarno艣ciowca
w roku 1980/81 dlaczego
przyjecha艂 do Strach贸wki
zak艂ada膰 zwi膮zek Polak贸w
niezale偶nych i samorz膮dnych
to ju偶 zna odpowied藕
ale dzisiaj nikt nie pyta
nie ma (ju偶) odwa偶nych my艣leniem

    (pi膮tek, 27 stycznia 2017, g. 10.44)

***

POS艁USZE艃STWA

          /co twoim jest demiurgiem/

nie ma jedynie s艂usznego
s膮 dwa przynajmniej
pos艂usze艅stwo komu艣 zewn臋trznemu
i pos艂usze艅stwo swojemu my艣leniu

jakie s膮 twoje idea艂y
tw贸j idea艂
cz艂owieka 艣wiata i Boga
czyli jak Go rozumiesz

b臋dziesz pos艂uszny sobie
i kocha艂 bli藕niego swego
jak trzeba a偶 po krzy偶
to s膮 przykazania

je艣li inaczej wychowujesz
dla pos艂usze艅stwa prawom
proboszcza nauczyciela pa艅stwa
bez refleksji i pyta艅 z艂o czynisz

    (czwartek, 26 stycznia 2017, g. 20.06)


Udost臋pniam "Dziedzictwo...", bo ono jest 偶ywe. 呕yje, p膮czkuje, tworzy nowe zwi膮zki, relacje, odno艣niki... Dzisiaj - tekstem "ANNOPOL POCZW脫RNIE"!
***

ANNOPOL POCZW脫RNIE

            /fides-ratio-prawda-m膮dro艣膰/

偶e te偶 do偶y艂em
by o tym opowiedzie膰
mog艂em przecie偶 nie

nie wymy艣lam ani tworz臋 legend臋
ona jest i nam si臋 ods艂ania
tym kt贸rzy widz膮 (Der Schauende)

nie wypatruj臋 drzewom dr贸g
skoro s膮
same si臋 ods艂oni膮

najpierw to by艂o letnisko
z elementami rezydencji
wakacyjno-robotniczo-ch艂opskiej

odkopywanego innego 艣wiata
przedwojennego i jakiej艣 II RP
dzieciom niewiele to m贸wi艂o

jak muzeum innej epoki
ksi膮偶ek stroj贸w czasopism
lamp naftowych na suficie i stole

strych zaczarowany inno艣ci膮
kart pocztowych na 艣ciany przybitych
parasolek i popiersia Boles艂awa Prusa

drugi Annopol sta艂 si臋 nam domem
podczas transformacji ustrojowej
domem w贸jta i spotka艅 os贸b rodzin

mszy domowych modlitw wsp贸lnotowych
chrzt贸w a nawet raz spowiedzi
ksi臋偶a przyja藕ni 偶yli w okolicy

ten Annopol jest domem rodzinnym
dla naszych dzieci
nim odkryje wi臋cej

trzeci膮 ods艂on膮 mo偶e tylko s艂own膮
jest sanktuarium Matki Bo偶ej Annopolskiej
kt贸r膮 zobaczy艂em nazwa艂em papie偶 pob艂ogos艂awi艂

zobaczy艂em i nazwa艂em wiosn膮
kwietn膮 zielon膮 radosn膮
papie偶 dopowiedzia艂 z Guadalupe

na tym nie ko艅czy si臋 opowie艣膰
po pogrzebie wuja profesora Jacka
wraca艂em do polskiego dworu

od grobu rodzinnego pradziad贸w
Aleksandra Kaliksta i Emili Jackowskich
kt贸rzy wi臋ksze my艣lenie nie tylko mnie zadali

inni pytali widz膮c czelu艣膰 grobu
kt贸ry poch艂on膮艂 profesora
gdzie i czym jest ten Annopol

niby dziejopisarze i kulturoznawcy
wiedz膮 i pisali dawno o czym艣 takim
jak kultura polskich dwor贸w

ale my z peerelu nie brali艣my do siebie
byli艣my biedn膮 wielodzietn膮 rodzin膮
gdzie偶by tam z jakiej艣 elity RP (kt贸rej nie by艂o)

i oto na stronie wiejskiej polskiej szko艂y
wyczyta艂em 偶e tacy jak nasi przodkowie
stawali si臋 inteligencj膮 pozytywistyczn膮

oho co艣 na stare moje lata nowego
us艂ysza艂em odpozna艂em
co przywraca to偶samo艣膰 pe艂niejsz膮

tak to lecia艂o
nie tylko Sk艂odowscy i Jackowscy
sprzedawali dwory szli do miasta

ile naszej pami臋ci i to偶samo艣ci
zatarli komuni艣ci polscy peerelu
pi臋tno odcisn臋li kt贸re w nas trwa niestety

trwa spo艂ecznie w gminach i parafiach PL'2017
kt贸re nijak nie mog膮 sta膰 sie wsp贸lnotami
przekle艅stwa nie chc膮 nad sob膮 zobaczy膰

do偶y膰 to nie znaczy doczeka膰 wieku
to odpozna膰
cz艂owiekiem staj膮c si臋 do ko艅ca

polskie ziarno zasiane g艂臋boko
ziarno solidarno艣ci te偶 st膮d
ro艣nie ro艣nie ro艣nie ro艣nie

    (czwartek, 26 stycznia 2017, g. 12.11)

PS.
Screen tej strony.

1 komentarz:


  1. Ksi臋偶a biskupi: Henryku i Marku, Kazimierzu, Stanis艂awie - nas te偶 bardzo boli z艂a opinia. O nas, w Strach贸wce, Annopolu... Kto powie, za co nas to spotka艂o? <3

    https://www.facebook.com/jkapaon/posts/10209258879575450

    OdpowiedzUsu艅