wtorek, 6 maja 2014

Kim jeste艣my po 10 latach?

Kim jestem? - pyta siebie cz艂owiek my艣l膮cy od tysi臋cy lat. Proste to i oczywiste - pytanie o los i istot臋. Filozofowie i ka偶dy z nas zna odpowied藕. Mam samo艣wiadomo艣膰.
Dzisiaj jednak du偶o p艂ycej zarzucam sieci. Chodzi o moj膮/nasz膮 rzeczywisto艣膰 spo艂eczn膮 zaledwie dziesi臋cioletni膮. Obchodzimy tak膮 rocznic臋 wej艣cia do Unii Europejskiej (na mocy podpisanego traktatu akcesyjnego). Nie jestem politykiem, nie chodzi mi o propagand臋 za albo przeciw, i cho膰 trwa kampania do Europejskiego Parlamentu, wybory za 19 dni, nie o to mi chodzi.

Kim jeste艣my po 10 latach, ci艣nie si臋 na rozum pod wp艂ywem dyskusji mi臋dzy nami rodakami na wielu frontach, od do艂u do g贸ry.
Tylko z wczorajszych temat贸w na r贸偶nych adresach internetowych, w telewizjach, gminie:
- czym jest parafia, ko艣ci贸艂, tzw. wsp贸lnota lokalna (gmina, wie艣, stowarzyszenia i ich wsp贸艂praca itd.) na przyk艂adzie Jasienicy
- czy nasza gmina jest podzielona? Ja twierdz臋, 偶e bardzo, Grzesiek (student), 偶e nie
- ko艣ci贸艂 i pa艅stwo w interpretacji abp. St. G膮deckiego (3 Maja, Jasna G贸ra)
- polscy katolicy i obywatele wobec wybor贸w europejskich i w og贸le

Jak na jeden dzie艅? - starczy. A w podszewce mam ka偶dego dnia nasz膮 nieciekaw膮 sytuacj臋 w gminie i ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym, kt贸ra promieniuje na wszystkie przejawy 偶ycia. Na m贸j i Tw贸j stosunek do tego, co by艂o, co jest i co b臋dzie.
W Internecie wisz膮:
„Pytanie o moj膮 diecezj臋”  i sprawozdania, wspomnienia np. z 1 Maja 2004, unijnego zjednoczenia, kt贸re dopad艂o nas w Norwegii, w ramach wsp贸艂pracy szk贸艂, w programie Socrates-Comenius pt. „Europejska 艣wiadomo艣膰 w szkole”. Szli艣my t膮 drog膮. Krok w krok. Razem z Ojczyzn膮. Z innymi. We wsp贸lnocie wi臋kszej, zawsze osobowej! Bratersko-siostrzanej! Poznawali艣my si臋, s艂uchali艣my, zachwycali艣my. Nawet modlili艣my si臋, czytaj膮c Stary i Nowy Testament po polsku, angielsku i norwesku. Nawet nawracali!
Zdobywali艣my kolejne wtajemniczenia w samo艣wiadomo艣膰. Swoj膮 samo艣wiadomo艣膰. Polsk膮, ludzk膮, ko艣cieln膮, o艣wiatow膮 i europejsk膮. Nie da si臋 jej oddzieli膰 od Dobrej Nowiny! TO SI臉 WIELU NIE PODOBA. Tym, kt贸rzy si臋 zatrzymali. Pi臋膰dziesi膮t lat temu i dwadzie艣cia pi臋膰 i dziesi臋膰. Kt贸rzy maj膮 problem (nie potrafi膮?) przekroczy膰 prog贸w: my艣lenia, samo艣wiadomo艣ci, wiary, rozumu, nadziei. U kt贸rych l臋k jest wi臋kszy od nadziei.
Kim jeste艣my? Kim byli艣my przed 1 maja 2004? Kim jeste艣my po 10 latach? - bez pr贸by zmierzenia si臋 z tymi pytaniami jeste艣my jak dzieci (w piaskownicy...).

Mnie najbardziej interesuje to ostatnie pytanie. Pierwsze i drugie przerabia艂em na gor膮co za dni owych. Wszystko prawie mam spisane. Dlatego widz臋 aktualn膮 natarczywo艣膰 trzeciego? Tak. Jak i jego natarczyw膮 aktualno艣膰. Bez odpowiedzi nie tylko jeste艣my jak dzieci w piaskownicy, ale ok艂adamy si臋 艂opatkami i kube艂kami i czym popadnie. Jak nieewangeliczne dzieci.

Kt贸ra gmina w Polsce nie ma zainwestowanych pieni臋dzy europejskich? Kt贸ra parafia w Polsce nie czci i nie jest dumna z Papie偶a Polaka? W kt贸rej nie ma Internetu? A w nim stron gminnych, parafialnych, szkolnych, stowarzyszeniowych i ca艂kiem osobistych? W kt贸rej nie zastanawiano si臋, czym jest wiara w Roku Wiary (i Rozumu)? Ile stowarzysze艅 wpisa艂o do swoich statut贸w nauk臋 spo艂eczn膮 Ko艣cio艂a, albo warto艣ci chrze艣cija艅skie? Z kt贸rego miasta, gminy, wsi nie wyjecha艂 nikt na Zach贸d? Nie pracuje tam, mieszka, studiuje...

KIM JESTE艢MY PO 10 LATACH? Kim byliby艣my, gdyby nie tych 10 lat?

Tyle zmian si臋 dokona艂o w 艣wiecie, wok贸艂 nas, w naszych okolicach najbli偶szych. Tak偶e w Ko艣ciele. Dziesi臋膰 lat temu promieniowa艂 jeszcze z Watykanu 艣wi臋ty Jana Pawe艂 II. A ja by艂em chwalonym katechet膮. Tak, nawet ja! Potem by艂 Benedykt XVI, kt贸ry zas艂yn膮艂 swoj膮 rezygnacj膮. Rezygnacj膮 z papiestwa, z pontyfikatu, w艂adzy. Ale wcze艣niej og艂osi艂 Rok Wiary – a dla mnie r贸wnie偶 Rozumu – dla wydobycia z mrok贸w niebytu i zapomnienia WIELKIEGO 艢WI臉TEGO POWSZECHNEGO SOBORU WATYKA艃SKIEGO II. Jak wiecie, przeszed艂 on bez echa i 艣lad贸w prawie nie zostawi艂 w艣r贸d nas. Tu i tam kto艣 chcia艂 prze偶y膰 贸w rok rozumnie („istotowo i konstytutywnie”) ale nie by艂o to mile widziane. Prawda nie jest kochana. My艣lenie nie jest kochane. Na tym polu w Ko艣ciele panuje monopol w艂adzy. Sob贸r by艂 i jest zawad膮. Co tam osoba, co tam "Fides et ratio" :-(

Tak si臋 z艂o偶y艂o, 偶e 2004 by艂 pocz膮tkiem mojego bloga, kt贸ry powsta艂 z inicjatywy i m膮dro艣ci przyjaciela z Legionowa, z materia艂贸w, kt贸re powstawa艂y (pisa艂em) dla 艁膮cznika Mazowieckiego. Tam by艂o wszystko. Zosta艂a tylko cz臋艣膰, wszystko poza blogiem. Blog zosta艂 zniszczony przez hakera w dniu tzw. drugiej tury wybor贸w samorz膮dowych 5 grudnia 2010. To wa偶ny fakt, pokazuje klimat 偶ycia w mojej/naszej gminie, wojn臋 na 艣mier膰 i 偶ycie. To jest tak偶e odpowied藕 dla ka偶dego wnikliwego studenta szukaj膮cego prawdy o naszej tzw. wsp贸lnocie lokalnej. Kto si臋 boi prawdy? Komu wolno艣膰 s艂owa jest nie po drodze... do w艂adzy i kariery?! Je艣li kto艣 lekcewa偶y takie fakty, bli偶ej mu  do „tamtych” tajemnie skrytych, anonimowych, wiecznie donosz膮cych na drugich, wsz臋dzie, gdzie si臋 da, w tym na „umi艂owanych” bli藕nich do biskupa. Sorry, do Arcybiskupa.

Niszczenie bli藕nich w Internecie to drobiazg? Niszczenie, podkopywanie autorytetu szko艂y i nauczycieli to drobiazg? Niweczenie wychowania? Unikanie dialogu! W tym samym czasie wyp艂yni臋cie na szczyty duszpasterstwa? - to drobiazg. Inne 艣wi臋ta, inne rocznice, inna Polska (Ojczyzna), inna mentalno艣膰, wiara i rozum, inna 艣wiadomo艣膰, inne chowanie m艂odzie偶y... TO DROBIAZG?!

O paradoksie - Jasienico ratuj. Jasienico – wska偶 drog臋. Negocjacji w kurii? Rozm贸w ze sob膮 w towarzystwie biskupa, ekspert贸w, mediator贸w. Tam gdzie z艂o, tam i szczeg贸lna 艂aska!

KIM JESTE艢MY DZISIAJ. Te dziesi臋膰 lat ma chyba ogromny wp艂yw na nasze pogl膮dy, tzw. 艣wieckich, i pogl膮dy ksi臋偶y zwyk艂ych i arcybiskup贸w (3 Maja 2014, Jasna G贸ra to bardzo ludzkie pogl膮dy cz艂owieka, ka偶dy mo偶e mie膰 swoje, byle chcia艂 je dzieli膰 z innymi w dialogu, nie tylko w kazaniu), tzw. polskiego ko艣cio艂a (w dobie globalnej pisz臋 tzw. polskiego, bo... niech papie偶 Franciszek dopowie). Kim my jeste艣my?

W toku d艂u偶szych rozm贸w w Internecie dowiedzia艂em si臋, 偶e Boga si臋 nie do艣wiadcza, w Boga si臋 wierzy, 偶e nie dialoguje si臋 w ko艣ciele, 偶e w PRL by艂o wi臋cej Polski, 偶e Sob贸r jest podejrzany, 偶e nieszcz臋sne pogl膮dy papie偶a Jana Paw艂a II na temat Europy „podrzuci艂” abp. 呕yci艅ski itd.itp. TAKIE S膭 MAINSTREAMOWE POGL膭DY POLSKICH KATOLIK脫W? TAKI JEST MAINSTREAMOWY POLSKI KO艢CI脫艁? Chyba, niestety, tak.

Dziel i rz膮d藕? Ko艣ci贸艂 i pa艅stwo. Dusza i cia艂o. Gdzie si臋 podzia艂a nauka Jana Paw艂a II o uduchowionym ciele (duchu uciele艣nionym), o dw贸ch p艂ucach Europy i Ko艣cio艂a, o 艣wi臋tym Soborze, kt贸rego liter臋 i ducha wype艂nia艂 ka偶dego dnia przed i po wyborze... Dlaczego ludzie (w sutannach i bez) kieruj膮 si臋 l臋kami? Dlaczego nie przekraczaj膮 progu nadziei? Dlaczego nie znaj膮 wieszcz贸w? I wsp贸艂czesnych prorok贸w.

D艂ugo m贸g艂bym jeszcze pisa膰. Ale si臋 m臋cz臋 i zaczn臋 si臋 powtarza膰. WA呕NE JEST POSTAWI膯 PYTANIE. U mnie, jak wiecie, w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym i tak nikt mi nie odpowie. Nie traktuj膮 mnie jak owcy, ani nie wykazuj膮 si臋 (wobec mnie, nas, rodziny) duszpastersk膮 trosk膮. S膮, jacy s膮. Zamkni臋ci, zablokowani czym艣. Powt贸rz臋 tylko zako艅czenie wczorajszego posta, kt贸ry by艂 i jest dla mnie bardzo, bardzo wa偶ny:

Wyb贸r, to znaczy inicjatywa cz艂owieka. Chrystus jednak m贸wi: „nie objawi艂y ci tego cia艂o i krew, lecz Ojciec m贸j”. Wyb贸r jest wi臋c nie tylko inicjatyw膮 cz艂owieka, jest r贸wnie偶 dzia艂aniem Boga, kt贸ry dzia艂a w cz艂owieku, kt贸ry objawia... Nie l臋kajcie si臋 tajemnicy Boga, nie l臋kajcie si臋 Jego mi艂o艣ci i nie l臋kajcie si臋 s艂abo艣ci cz艂owieka, ani te偶 jego wielko艣ci. Nie l臋kajcie si臋 by膰 艣wiadkami godno艣ci ka偶dej ludzkiej osoby – od chwili pocz臋cia a偶 do 艣mierci”.
Przekroczy膰 progi tych (absurdalnych? wrodzonych? kulturowych? katechetyczno-ko艣cielnych?) l臋k贸w! Oby do偶y膰 tej chwili. Tej odwagi? Tyyyle si臋 za tym progiem ods艂ania. „Christianus alter Christus” (chrze艣cijanin jest drugim Chrystusem).”
T臋 prac臋 trzeba odrobi膰 samemu. Z wszelk膮 dost臋pn膮 pomoc膮.

„Nie l臋kajcie si臋” musimy odczytywa膰 w bardzo szerokim wymiarze. W pewnym sensie by艂o to wezwanie pod adresem wszystkich ludzi, wezwanie do przezwyci臋偶enia l臋ku w globalnej sytuacji wsp贸艂czesnego 艣wiata, zar贸wno na Wchodzie, jak i na Zachodzie, na P贸艂nocy i na Po艂udniu. [W 艣wiecie i w Ko艣ciele! dop. m贸j jk]. Nie l臋kajcie si臋 tego, co艣cie sami stworzyli, nie l臋kajcie si臋 艣wiata tych wszystkich ludzkich wytwor贸w, kt贸re coraz bardziej staj膮 si臋 dla cz艂owieka zagro偶eniem! Nie l臋kajcie si臋 wreszcie samych siebie. (…)

S艂owa Chrystusa zmartwychwsta艂ego: „Nie l臋kajcie si臋!” s膮 potrzebne cz艂owiekowi r贸wnie偶 i po upadku komunizmu... potrzebne wszystkim ludom i narodom 艣wiata. Trzeba, a偶eby wraca艂a do ich 艣wiadomo艣ci ta pewno艣膰, 偶e istnieje Kto艣, kto dzier偶y losy tego przemijaj膮cego 艣wiata, Kto艣, kto ma klucze 艣mierci i otch艂ani, zar贸wno indywidualnych, jak i kolektywnych. A ten Kto艣 jest Mi艂o艣ci膮, Mi艂o艣ci膮 ucz艂owieczon膮, Mi艂o艣ci膮 ukrzy偶owan膮 i zmartwychwsta艂膮, Mi艂o艣ci膮 bez przerwy obecn膮 w艣r贸d ludzi. Jest Mi艂o艣ci膮 eucharystyczn膮. Jest nieustaj膮cym 藕r贸d艂em komunii.(...)
JEST RZECZ膭 BARDZO WA呕N膭, A呕EBY PRZEKROCZY膯 PR脫G NADZIEI, NIE ZATRZYMYWA膯 SI臉 PRZED NIM, ALE DA膯 SI臉 PROWADZI膯”...

I w tym miejscu rozmowy z cz艂owiekiem wsp贸艂czesnym papie偶 Jan Pawe艂 II, ko艅cz膮c rozpocz臋t膮 my艣l, zn贸w wraca do polskiego Czwartego Wieszcza:
„... my艣l臋, 偶e do tego odnosz膮 si臋 s艂owa Cypriana Norwida, kt贸ry tak okre艣la艂 najg艂臋bsz膮 zasad臋 chrze艣cija艅skiej egzystencji: „A... gdyby to nie z krzy偶em Zbawiciela za sob膮, ale ze swoim za Zbawicielem sz艂o si臋...”. Istniej膮 wi臋c wszystkie racje po temu, a偶eby prawd臋 o Krzy偶u nazywa膰 Dobr膮 Nowin膮.””

PS.
Dlaczego jestem jeszcze, pomimo wszystko, jeszcze m贸wi臋? Bo wiem, co „w艂asno艣膰 ma, co 艣cierpie膰 musz臋, bo ju偶 si臋 znam.” To chyba jednak ju偶 m贸j 艂ab臋dzi 艣piew – w milcz膮cym otoczeniu (cho膰 wiemy, 偶e nieobecni w dialogu nie maj膮 racji?!). S臋py kr膮偶膮 nade mn膮/nami? Co艣 si臋 dokona艂o za moimi/naszymi plecami. Chc膮 odwr贸ci膰 histori臋. Ustanowi膰 Now膮 Rzeczpospolita Ludow膮? W miejsce Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Tajemny wyrok! Czy g艂贸wnie za spraw膮 anonim贸w i donos贸w do diecezji?! Cho膰, by膰 mo偶e, nigdy si臋 nie dowiemy – biada im.

Co do przyczyn, wszystko jest zakryte (intryga? judaszowa zdrada?), wszystkie skutki dziej膮 si臋 na naszych oczach. Tak偶e w Internecie. Przekroczy艂em pr贸g nadziei. Wiem, sk膮d si臋 wzi膮艂em. Z daleka id臋. Ci膮gle podkre艣lam wag臋 16 pa藕dziernika 1978, 1979, 1980, 3 Maja 1981, 1982-1988, 1990-94, 2001, 2004... Konklawe, Plac Zwyci臋stwa, Taize, Solidarno艣膰, 33 lata katechezy, Kode艅, Madej, ma艂偶e艅stwo i du偶a (wielka) rodzina, I Kadencja samorz膮dnej Polski, setki artyku艂贸w, Rzeczpospolita Norwidowska, Vademecum, Chwa艂a i dzi臋kczynienie po 艣mierci Matki... Dla tego wszystkiego warto by艂o 偶y膰. Warto i umiera膰. Bez Ducha 艢wi臋tego? Bez mi艂o艣ci mojego ko艣cio艂a? To wszystko by艂oby niemo偶liwe. Bo偶e m贸j, Bo偶e m贸j, wybacz im, bo nie wiedz膮(?) co czyni膮.

Kocham Ko艣ci贸艂, od Abrahama... po Jana XXIII, Jana Paw艂a II. Po dzisiaj 2014 globalnego Ko艣cio艂a papie偶a Franciszka. Kto mnie kocha? Tzw. wsp贸lnota lokalna? Polska? Ko艣ci贸艂 parafialno-dekanalno-diecezjalny?... "W艣r贸d serdecznych przyjaci贸艂 psy zaj膮ca zjad艂y" :-(
Co si臋 sta艂o w mojej diecezji? Co si臋 sta艂o w mojej gminie? Co si臋 sta艂o w Polsce? Kim jeste艣my po ostatnich dziesi臋ciu latach ? O co si臋 spieramy? - o (re)interpretacj臋 historii? Czyjego艣 偶yciorysu? O jedn膮 z polskich rodzin i jej losy na przestrzeni 160 lat? O pewn膮 szko艂臋 (RzN)? O idea艂y?? O warto艣ci? Jakie? O byle jakie 偶ycie (ze sob膮) w Nowej Rzeczpospolitej Ludowej? Czy o Pana Boga??!!!

PS.
Grafika z tej strony!

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz