艣roda, 14 listopada 2018

Komuna trzyma si臋 mocno (w i u nas)

My艣licie, 偶e za ostro pisz臋?
Uwa偶am, 偶e na miar臋 Z艁A,
kt贸re u nas, w nas, ma przyzwolenie,
 - bo - niestety - dajecie mu przyzwolenie!
Przemilczanie zabija godno艣膰 (i wsp贸lnot臋)!
Non abbiate paura!
***
JE艢LI PA艃STWO, SAMORZ膭D I KO艢CI脫艁 NIE BRONI膭 (SKUTECZNIE!) DOBREJ SZKO艁Y PRZED PATOLOGI膭 OSZO艁OM脫W R脫呕NYCH OPCJI TO... - pozw贸lcie, 偶e nie doko艅cz臋 tego zdania! Pomy艣lcie jednak o przysz艂o艣ci RZECZPOSPOLITEJ! O kolejnych stuleciach! :-(

***

POEMAT O HOMO SOVIETICUS

        /patologia z偶era 艣wi臋to艣膰, Kain zabija Abla/

homo sovieticus jest biednym cz艂owiekiem
sierot膮 po PRL
niewiele rozumie ze spraw tego 艣wiata
bo sam nie zna siebie

nie 艂膮cz膮 go ze mn膮 wspomnienia
nie mamy tej samej pami臋ci i to偶samo艣ci
oni z nik膮d do nik膮d id膮
w mglistej nie-艣wiadomo艣ci

nie znaj膮 innej wolnej Polski
ani godno艣ciowych marze艅
ani Konstytucji od 3 Maja
drogi Ko艣cio艂a ani kultury (istoty)

ich przesz艂o艣膰 nie d艂u偶sza ni偶 po 1945
ich aspiracje chyba tylko konsumpcyjne
艂atwo ich przyn臋ci膰 uk艂adami
bo co艣 im obiecuj膮

je艣li z p臋t popeerelizmu si臋 nie uwolni膮
je艣li im nie pomo偶emy otwart膮 dyskusj膮
a nowego pokolenia nie wychowamy do wolno艣ci
do pe艂nej godno艣ci my艣l膮cego cz艂owieka

to c贸偶 my sami jeste艣my warci
czy w lustro patrze膰 mo偶emy bez odrazy
nie maj膮c odwagi 偶y膰 w dialogu kultury
nie budujemy wsp贸lnoty zbawienia

         (艣roda, 14 listopada 2018, g. 11.21)

P贸ki 偶yj臋 b臋d臋 o tym pisa艂. To jest moja misja, cz臋艣膰, na dzisiaj. Tak jak w 1980 by艂o moj膮 misj膮 w艂膮czy膰 si臋 w odzyskiwanie ducha wolno艣ci, godno艣ci, polsko艣ci. Wtedy za艂o偶y艂em w gminie Strach贸wka Solidarno艣膰.
Kolejnym etapem wype艂niania misji by艂o powo艂anie katechetyczne „aby by膰 z polsk膮 m艂odzie偶膮”. Potem pocz膮tki polskiej samorz膮dno艣ci, wyznaczanie drogi w budowaniu wsp贸lnoty lokalnej, na mocy ustawy, ale ustawa nie wyznacza idea艂贸w. Idea艂 nosi si臋 w sobie, w duszy, sercu, uczuciach, wierze, rozumie, wychowaniu przez polskie pokolenia. W kulturze, poj臋tej jak najszerzej, do dna – w ca艂ej jej wysoko艣ci, g艂臋bi, szeroko艣ci. Po to 偶yje cz艂owiek. Ci, kt贸rzy my艣l膮 i szukaj膮 wiedz膮, od tysi臋cy lat.

Kto za艣 nigdy nic po woli w艂asnej
Nie spe艂ni艂by, nic o w艂asnem skrzydle,
W widnokr膮偶ek coraz wi臋cej ciasny
Zakl膮艂by si臋 i sp臋ta艂, jak bydl臋!
Lecz ten z wszystkich nieudolny lekarz,
Kto, nie wiedz膮c, z chor贸b leczy膰 kt贸r膮,
Pomiesza dwie — nie m臋drzec, aptekarz!
— Prawda nie jest przeciwie艅stw mikstur膮.

Orze艂 nie jest p贸l-偶贸艂wiem, p贸艂-gromem.
S艂o艅ce nie jest p贸艂-dniem a p贸艂-noc膮.
Spok贸j nie jest p贸艂-trumn膮, p贸艂-domem.
艁zy nie deszcz s膮, cho膰, jak deszcz, wilgoc膮.

Nie niewola, ni wolno艣膰 s膮 w stanie
Uszcz臋艣liwi膰 ci臋... nie! Ty艣 osob膮 —
Udzia艂em twym wi臋cej: panowanie
Nad wszystkiem na 艣wiecie i nad sob膮.

                      /Cyprian Norwid, Kr贸lestwo/

Po komunie nie wie si臋 niczego – taki los Polsce i innym krajom tzw. Bloku Wschodniego zgotowa艂 ustr贸j narzucony si艂膮 przez ZSRR  po 1945 roku (przez jedynie s艂uszn膮 parti臋, Armi臋 Czerwon膮, KGB, NKWD itd.).
Z komuny, jako stylu my艣lenia o 艣wiecie, cz艂owieku i Bogu, 艂atwo si臋 nie wychodzi. Potrzeba wielkiej pracy w pocie swego czo艂a. Potrzeba szk贸艂, gimnazj贸w, uniwersytet贸w, a nawet przywr贸cenia szk贸艂ek niedzielnych w parafiach dawnego Bloku Wschodniego. Komuna zniszczy艂a zdolno艣膰 my艣lenia o sobie, zabi艂a ch臋膰-potrzeb臋 i zdolno艣膰 ludzkiego dialogu i budowania wsp贸lnoty. Trwa i trwa膰 ma, wed艂ug ideolog贸w-pomys艂odawc贸w jak najd艂u偶ej. Mo偶e do kolejnego sprzyjaj膮cego momentu dziejowego. Je艣li nie b臋dziemy o tym rozmawia膰… „oni” si臋 bardzo ciesz膮! Jedyn膮 drog膮 do niepodleg艂o艣ci, kt贸r膮 tak szumnie ju偶 obwie艣cili艣my, jest my艣lenie i dzielenie si臋 my艣leniem.

O komunie, tym samym wyra偶eniem „komuna trzyma si臋 mocno” napisa艂em spontanicznie w poniedzia艂ek, drugi dzie艅 艣wi臋towania STULECIA, po powrocie Gra偶yny – 呕ony, Dyrka i G艂贸wnej Organizatorki 艣wi臋towania w Strach贸wce, z zebrania z Rodzicami w szkole im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej.

Ka偶da s艂owo nazywaj膮ce rzeczywisto艣膰 nasz膮 jest wa偶ne w poprzednim zdaniu.
Nie tylko mowa ezopowa, ale i dos艂owno艣膰 bywa czasem zalet膮. Bywa niezb臋dna –

„Wraca 偶ona DyrKa ze spotkania z Rad膮 Rodzic贸w w szkole im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej.
- pytam (ja mon偶 J贸zef K) - czy Ci Kochana 呕ono gratulowali wczorajszych Obchod贸w Stulecia?
- a sk膮d偶e
- a ile os贸b by艂o
- WSZYSCY, pi臋tna艣cie
- Oo! to znaczy, 偶e w Strach贸wce komuna trzyma sie mocno (moje pokoleniowe skojarzenia s膮 proste)!
Nie wolno o tym nie m贸wi膰! Bo jak mamy wychowywa膰 nast臋pne pokolenia???"

Dla mnie to NIEPOJ臉TE! Czy偶by ci ludzie nic nie czuli tego dnia, "czy偶by serce w nich nie pa艂a艂o", cho膰 Sejm Uchwali艂 2-gi dzie艅 艣wi臋towania wszystkich Polak贸w!!!
Nie wierz臋, 偶e do takiego stanu nieczu艂o艣ci ludzkiej i patriotycznej mo偶na doj艣膰 na normalnej drodze wychowania i wykszta艂cenia1 TRZEBA BY膯 CZYM艢 OD 艢RODKA ZATRUTYM! Trzeba si臋 czego艣 i przed kim艣 ba膰! Wszystko wskazuje na wp艂ywy 艣rodowiskowe. W PRL m贸wi艂oby si臋  o klasowej mentalno艣ci, oczywi艣cie godnej najwy偶szej pochwa艂y od pa艅stwa i partii.

Nb. Dopisek po latach (27 maja 2020) Ja-katecheta m贸wi臋 to z g艂臋bi 偶ycia-dziej贸w Ko艣cio艂膮. Olga Tokarczuk chyba spoza tych uwarunkowa艅 "W czasie gdy nasz rz膮d modli si臋 na kolanach, Ko艣ci贸艂 katolicki – jako depozytariusz anachronicznej mentalno艣ci – przejmuje monopol wsp贸lnego prze偶ywania i rytua艂u" (tutaj).

Pod tym postem zacz臋艂a si臋 malutka dyskusja (namiastka). Przytocz臋 p贸藕niej jej fragmenty, cho膰 ka偶dy mo偶e przeczyta膰 ca艂膮, ba, ka偶dy mo偶e si臋 w艂膮czy膰 – i to by by艂o najlepsze.

Ale najpierw pilno mi wyja艣ni膰 czemu dzisiaj ten post? Czemu te istotowe i konstytutywne rozwa偶ania o STRACH脫WCE i o nas AD 2018!
BO W艁A艢NIE MAMY KOLEJN膭 WIZYTACJE W SZKOLE. POSZED艁-DOSZED艁 KOLEJNY DONOS – MUSIELI ZN脫W PRZYJECHA膯. Skoro milczenie o 艣wi臋towaniu STULECIA ODZYSKIWANIA NIEPODLEG艁O艢CI wydarzy艂o si臋 na zebraniu Rady Rodzic贸w szko艂y im. RzN w dniu 艣wi臋towania, to dzisiaj mamy kolejn膮 wizytacj臋, jakby ta szko艂膮 by艂a najgorszym z艂em, na terenie mazowieckiego Kuratorium O艣wiaty?! Ni sk艂adu, ni 艂adu, logiki, moralno艣ci, patriotyzmu...

Niestety s膮 w Strach贸wce inni „przyjaciele” naszej gminy, od rujnowania. Komuna trzyma si臋 mocno. Niszczyciele 偶yj膮 donosami, anonimami, intrygami i podobnymi akcjami. Zmawiaj膮 si臋 po domowych zaciszach (k膮tach), za plecami, organizuj膮, pisz膮… Dzisiaj niebywale silni i gro藕ni jako opozycyjny klub radnych PiS (dawniej ZSL, PSL) w Radzie Gminy. Wraz z nimi jeste艣my teraz oficjalne podzieleni na lepszy i gorszy sort… Na niedziel臋 zaprosili Pos艂a U艣ci艅skiego, kt贸ry zn贸w chce by膰 starost膮 powiatu, a przecie偶 chcia艂 go zlikwidowa膰 1.5 roku temu dla Metropolity Jacka Sasina i na prywatn膮 potrzeb臋 partii. Ot, logika, ot moralno艣膰, ot s艂u偶ba czemu艣!   Bo inni przyjaciele Strach贸wki b臋d膮 robi膰 poprawiny 艢wi臋towania STULECIA - pewnie b臋d膮 te偶 sk艂ada膰 kwiaty w tych samych miejscach, cho膰 poprzednio z艂o偶one wi膮zanki 11 Listopada jeszcze nie powi臋d艂y.
Prezesem Stowarzyszenia Przyjaci贸艂 Strach贸wki jest nauczycielka naszej szko艂y (od 1988). Katechet膮 w naszejszkole jest ksi膮dz proboszcz. Nie mog膮 oboje nie rozumie膰 wszystkich aspekt贸w swoich dzia艂a艅. [przecie偶 lada chwila ksi膮dz wyniesie z ko艣cio艂a Wota Wdzi臋czno艣ci za Wolno艣膰, Godno艣膰, Polsko艣膰 Odzyskane Czynem Solidarno艣ci, tak偶e naszej RI - Rolnik贸w Indywidualnych - z 3 Maja 1981]. CZY呕BY STRACH脫WKA STA艁A SI臉L ABORATORIUM FA艁SZOWANIE TO呕SAMO艢CI POLEK I POLAK脫W? Chyba tak. Wielk膮 misj臋 powierzy艂a Opatrzno艣膰 Rzeczpospolitej Norwidowskiej (dop. m贸j jk, 27 maja 2020).

A je艣li jednak, oni, to i wszyscy scharakteryzowani powy偶ej.
Przecie偶 w ich dzia艂aniu (i my艣leniu) nie ma sk艂adu, ani 艂adu. Chyba jest tylko (prze艣wieca): na si艂臋 podkre艣lanie inno艣ci, obco艣ci, niech臋ci (nienawi艣ci?!). Anty-chrze艣cija艅stwo AD 2018.pl. I c贸偶 z  tego, 偶e maj膮 po swojej stronie ksi臋dza! Ale nie maj膮 prawdy, dialogu, wsp贸lnoty wi臋kszej, ni偶 k贸艂ko  rodzinne.
Przecie偶 dla normalnie wychowanych/ukszta艂towanych ludzi to by艂aby straszna obraza. Taka postawa ka偶e m贸wi膰 nie o normalnym gatunku homo sapiens, ale w艂a艣nie o homo sovieticus (i o komunie, bolszewikach itp. itd.)

Je艣li nasza STRACH脫WKA nie zerwie si臋 (nie obudzi ducha) do my艣lenia… A偶 po horyzont istoty rzeczy i po t臋cz臋 zachwytu od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci Dziej贸w. Je艣li nie zacznie broni膰 wi臋kszej godno艣ci cz艂owieka i polsko艣ci… Tylko dialog tam prowadzi. Tylko dialog zapewni zdrowie spo艂eczne, spo艂eczn膮 r贸wnowag臋. Tak偶e katolicko艣膰 w rozumieniu Ko艣cio艂a Powszechnego.

To, co ja nazywam (pokoleniowo) komun膮, inni nazywaj膮 paranoj膮, schizofreni膮 spo艂eczn膮, podzia艂em na jakie艣 sorty Polak贸w, lewactwem albo prawactwem itp. Wszystkie okre艣lenia s膮 obra藕liwe. Wszystkie m贸wi膮 o zagubieniu w kulturze cz艂owieka w 艣wiecie wsp贸艂czesnym. Ale nie jest moj膮 intencj膮 obra偶a膰 ludzi, tylko objawia膰 ich styl my艣lenia, post臋powania, w istocie anty-styl, zgorszenie, deprawacj臋 itd. I fatalne tego konsekwencje spo艂eczne!

Zapowiedziane wyimki z kr贸tkiej dyskusji pod postem:
... Jasne, 偶e ja mam  inne do艣wiadczenia, bom ze starego pokolenia, kt贸re komun臋 prze偶y艂o, a dodatkowo o niej studiowa艂em w grubych ksi臋gach. Pani i m艂odsze pokolenia musi dopiero (tak偶e w sprawie tamtego czarnego dziedzictwa) samo siebie okre艣li膰. Z wielk膮 nadziej膮 czekam na takie rozmowy ludzi r贸偶nych czas贸w, do艣wiadcze艅, j臋zyka, kultury itd. itp. TAKA DYSKUSJA JESZCZE SI臉 NIE ODBY艁A W NASZEJ STRACH脫WCE OD CZASU WIELKIEJ TRANSFORMACJI USTROJOWEJ.
... Komunizm - materialistyczno-ateistyczny zawsze i wsz臋dzie - wyhodowa艂 nowy gatunek cz艂owieka, w kt贸rym zanik艂y pewne struktury m贸zgowe, odpowiedzialne za poszukiwanie tego, co jest ISTOT膭 RZECZY (postawa mi艂o艣ci intelektualnej, zdolna si臋gn膮膰 aspekty istotowe i konstytutywne ca艂ej rzeczywistosci, cz艂owieka, 艣wiata i Boga). Ten popeerelistyczny gatunek homo (hominibus) polonorum zadowoli膰 mo偶na (zadowala si臋) tym, co powierzchowne, drugo-trzeciorz臋dne, konsumpcyjno-populistyczno-religijno-polityczno-poprawne. (tutaj)

To, co wrogowie szko艂y i ducha Rzeczpospolitej Norwidowskiej robi膮 z nami, boli. Wsp贸艂-odczuwam, wsp贸艂-cierpi臋, bo TO JEST TAK呕E MOJA SZKO艁A! Przecie偶 19 pa藕dziernika wszyscy byli艣my uczestnikami i 艣wiadkami jej 艣wi臋towania. Czy偶by niekt贸rzy ju偶 zapomnieli?!
Przyjechali wtedy zewsz膮d go艣ci i m贸wili same pochwa艂y pod jej adresem. Tak偶e z Mazowieckiego Kuratorium.

Mam 偶al do wszystkich, kt贸rzy pe艂ni膮c przer贸偶ne funkcje publiczne, nie zajmuj膮 jasnego, publicznego stanowiska w obronie dobra  wsp贸lnego, jakim jest nasza szko艂a. Znaj膮 jej wielkie dokonania, w艂膮czali si臋 w zgodny ch贸r pochwa艂 19 pa藕dziernika , a gdy przychodzi do PUBLICZNEJ OBRONY DOBRA WSP脫LNEGO NASZEJ GMINY (i nie tylko), nie znajduj膮 adekwatnych dzia艂a艅. I ci ze struktur 艣wieckich i ci, ze struktur ko艣cielnych.
Zezwalacie, by niszczono SKARB. Za to si臋 odpowiada przed Ostatecznym S膮dem Dziej贸w i Boga.

Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a, kt贸ry ju偶 si臋 zna.
Pokomunistyczna nieznajomo艣膰 siebie nie jest usprawiedliwieniem. Brak odwagi, albo (i 艣wiadome) przemilczanie dla potrzeb w艂asnych karier, jest niegodne mieszka艅c贸w naszej gminy, z takimi przodkami jak Sobiescy, Norwidowie, bohater obrony Polski w 1920 z Virtuti Militari, ofiary 1939-45,  ksi膮dz Hilary Jastak (kt贸rego mo偶emy nazwa膰 Aposto艂em naszej ziemi), jak Solidarno艣膰 z 3 Maja 1981, SUS-u w szkole i RzN w kulturze.
Wydawa艂oby si臋, 偶e dzisiaj ju偶 nie trzeba ba膰 si臋 nomenklatury i cenzury z okresu PRL i jej wp艂yw贸w!

PS.
„Mowa ezopowa wywodzi si臋 bajek Ezopa i jest celowym pos艂ugiwaniem si臋 metafor膮, peryfraz膮, aby ukry膰 prawdziwe intencje. W czasach carskiej cenzurymowa ezopowa by艂a podstawowym 艣rodkiem wyrazu dla pisarzy chc膮cych unikn膮膰 cenzuralnego okaleczania swojej tw贸rczo艣ci.

Mowa ezopowa w Lalce polega g艂贸wnie na milczeniu. Chodzi o specyficzne fa艂szowanie obrazu rzeczywisto艣ci, bowiem w powie艣ci nie ma ukazanych reali贸w Warszawy w 1878 i 1879 r. 艢wiadomie zbojkotowane zosta艂y wszystkie elementy rzeczywisto艣ci zaborczej – w powie艣ci nie ma ani s艂owa o Rosjanach, o 偶yciu pod zaborami. Jest to g艂贸wny zarzut przeciw szufladkowaniu Lalki jako powie艣ci czysto realistycznej oraz bardzo wa偶ny 艣rodek mowy ezopowej – 贸wczesny czytelnik od razu zauwa偶a艂 brak tych reali贸w i odpowiednio je interpretowa艂. Zw艂aszcza, 偶e Prus sugeruje ich obecno艣膰, np. poprzez stosowanie rosyjskich nomina艂贸w (ruble srebrne), czy jednostek miar i wag. 

Inne sposoby przekazywania tre艣ci patriotycznych czy narodowowyzwole艅czych to metaforyzowanie czy parafrazowanie. Na przyk艂ad o Wokulskim, kt贸ry bra艂 udzia艂 w powstaniu i zosta艂 zes艂any na Syberi臋 m贸wi si臋, 偶e „Gotowa艂 wraz z innymi piwo, kt贸re do dzi艣 dnia piejmy, i sam w rezultacie opar艂 si臋 a偶 gdzie艣 ko艂o Irkucka”
Mimo 偶e nigdzie nie ma ukazanych wprost reali贸w 偶ycia pod zaborami, atmosfer臋 zduszenia, niewoli narodu wyczuwa si臋 od samego pocz膮tku.” (M. Rogalska, tutaj)

***

KOMUNA TRZYMA SI臉 MOCNO

            /Marii i Januszowi Ludwiniakom/

uciekamy uciekamy uciekamy
my mieszka艅cy starych dworkow
nie mamy jeszcze odwagi si臋 nazwa膰
spadkobiercami II odzyskanej RP

nie my艣la艂em tak o sobie cho膰 czu艂em
nie my艣li jeszcze tak o sobie 偶ona
wi臋c tym bardziej nasze dzieci
ale kiedy艣 odkryj膮 poznaj膮 to co艣 inne

PRL z nas wyci膮艂 o艣rodki m贸zgowe
odpowiedzialne za dum臋 i godno艣膰
honor godno艣ci polsko艣ci odzyskanej
czynami przodk贸w przed stu laty

zap臋dzili nas w niebyt i nadal zap臋dzaj膮
potomkowie dyktatury proletariatu
walka klas by panowa艂a i ich sprawiedliwo艣膰
klasowa na wieki (czyli bolszewizm)

nie wolno m贸wi膰 o dworku w Annopolu
kt贸ry dzisiaj jest Sanktuarium MBA
cho膰 powoli powoli wychodz膮 na jaw
Kr贸lowie Jackowscy Kapaonowie Za艂臋scy

偶yje jeszcze pami臋膰 w tamtych ludziach
maj膮 ponad dziewi臋膰dziesi膮t lat
jeszcze mog膮 opowiedzie膰 o pierwszej mi艂o艣ci
lat swych m艂odzie艅czych i Polski

wczoraj star艂em si臋 dzielnie z Wo艂ominem
w obronie godno艣ci i ca艂o-polsko艣ci
ciekaw膮 si臋 te偶 wydaje rozmowa o nas
w gminie z pani膮 z R贸wnego i ze szko艂y

jam Anio艂em Str贸偶em Ziemi Wo艂omi艅skiej
tak mnie nazwa艂a czcigodna kapitu艂a (2008)
to ju偶 si臋 nie odstanie w 艣wi膮tyni polsko艣ci
Wota wr贸c膮 do Strach贸wki w wi臋kszej chwale

u偶y艂a takich s艂贸w 'dworek tam by艂' panii Maria
by艂a w annopolskim dworku w wojn臋
prowadz膮c w 1939 instruktorki do Julina
ja wypiera艂em wyparte od dawna straszne fakty

wr贸ci艂y wczoraj wspomnieniami Andrzeja Kr贸la
ile tam jeszcze ukrytych skarb贸w by膰 mo偶e
ale nie czyta przecie偶 moja nasza Strach贸wka
nie 艂atwo odrzuci膰 post-komunistycznego upiora

zapisuj臋 gdy zst臋puje duch i mi ka偶e (jako艣)
si膮d藕 i stukaj natychmiast w klawiatur臋
podobnie jak wczoraj prawnuczka p艂k House’a
m贸wi艂a do kamery polskiej telewizji

(wtorek, 13 listopada 2018, g. 8.42) TUTAJ - Zjednoczeni w Duchu

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz