艣roda, 17 wrze艣nia 2014

Odwaga my艣lenia (wosk, mi贸d, czasu kurz)


Kszta艂tuje nasz 艣wiat. Osiada na wszystkim. Zbieram, jak internetowa pszczo艂a. To te偶 ju偶 mia艂o swoje przeczucie w moim 偶yciu:

PRZECZUCIE

ty spadasz jak kaskada
z
 niebios na wiatr
wiatr
 podaje ci臋 drzewom
i
 sam gna z chmurami
drzewa
 podaj膮 ci臋 nam
pszczo艂om
 i cieniom
cie艅
 podaje ci臋 ziemi
opadasz
 na wszystko jak rosa
przemieniasz
 skwarny dzie艅
przemieniasz
 znojny trud
przemieniasz
 ja艂owa ziemi臋
w
 dzie艅 trud i ziemi臋 cz艂owieka
                              (1980)

Internet! - ach, ta wiosna Ko艣cio艂a!:-) W nim osiadaj膮 dzisiaj moje my艣li, maluj膮 wzory, uk艂adaj膮 si臋 w obrazy, wzory. Ano, zobaczmy:

1) Ci膮gle aktualne wyzwanie - "nie narusza膰 zakresu poj臋ciowego i definicji ma艂偶e艅stwa"! (z konta norwidologa). Popieram!! Ca艂ym sercem i rozumem! oraz naturaln膮 wra偶liwo艣ci膮 estetyczn膮.

2) Dosta艂em na priv filmik na Youtube pt Oszu艣ci z Polski, udost臋pniam z propozycj膮 rozmowy, dyskusji otwartej, szczerej, kulturalnej... Poka偶my swoje my艣lenie. Dzielmy si臋 nim. Dzi臋kuje z g贸ry, i z do艂u, z wdzi臋czno艣ci膮 za dobr膮 propozycj臋! Niestety niewielki odzew wywo艂a艂o to zaproszenie. 

3) O! Odnalaz艂em Was! A ju偶 bym straci艂 (ten!) w膮tek naszej dyskusji ze sob膮 i z 艣wiatem ca艂ym (tak wiele powiadomie艅 w necie! a jak wiadomo "pogubi艂em si臋 ju偶 dawno" :-). Ten post jest przecie偶 z 11.9 a mamy ju偶 13.9. A dyskusja toczy si臋 w najlepsze! HURRA! O to chodzi, pokazujmy swoje my艣lenie, zmieniaj膮c 艣wiat na lepsze! W trakcie tej rozmowy wydobyty jest na 艣wiat艂o dzienne m贸j post „Nowy 艣wiat u drzwi i wiara za艣lepiona" . Dyskusja za艣 jest tutaj! 

4)Dzisiaj papie偶 Franciszek powiedzia艂, 偶e to co si臋 obecnie dzieje na 艣wiecie to "III wojna 艣wiatowa w kawa艂kach" - wyrazi艂 w ten spos贸b nie tylko ogrom spustoszenia, jakie niesie ludob贸jstwo w Afryce i na Bliskim wschodzie czy wojna na Ukrainie, ale r贸wnie偶 uzewn臋trzni艂 sw贸j b贸l i bezsilno艣膰 wobec rozkr臋conej spirali nienawi艣ci... Sk膮d si臋 bierze z艂o dokonywane w imi臋 najwy偶szych warto艣ci?... Zapraszam do wsp贸lnych rozwa偶a艅 pod poni偶szym adresem.. Zaprasza na swoim blogu i na swoim koncie Fb Adam. I jest du偶a dyskusja jak nie tu, to tam. Kto chce pokaza膰 swoje my艣艂enie i by膰 ze swoimi siostrami i bra膰mi w tym wsp贸lnym globalnym 艣wiecie i Ko艣ciele ma mn贸stwo okazji - „pe艂ni膰 wol臋 Tego, kt贸ry wszystko stworzy艂 i dzieli si臋 Sob膮 z nami. Ja mog臋 do艂o偶y膰 tylko i a偶 s艂owo, siebie, kropk臋, py艂, wosk i czasu kurz. A trzeba Wam wszystkim wiedzie膰, 偶e jest to chyba najd艂u偶sza dyskusja, kt贸r膮 艣ledz臋, a nawet bior臋 udzia艂! Ju偶 jest 261 wypowiedzi!

5) Ja z bloga Adama daj臋 taki fragment na swojej stronie Fb Wiara i rozum”: - "Historii Abrahama nie da si臋 zrozumie膰, je艣li nie doczytamy jej do ko艅ca. Praojciec 偶yd贸w, chrze艣cijan i muzu艂man贸w zostaje powo艂any do wyj艣cia z Babilo艅skiego miasta Uri to wyj艣cie staje si臋 pocz膮tkiem naszej wiary. Abraham nie wiedzia艂 dok膮d idzie, a mimo to odpowiedzia艂 na wezwanie i porzuci艂 dotychczasowe, zasiedzia艂e i pewnie do艣膰 wygodne 偶ycie... wiara nie jest stosunkiem do samego ISTNIENIA Boga, lecz postaw膮 OTWARCIAju偶 艣w. Tomasz z Akwinu pisa艂, 偶e nie wiemy co to znaczy BY膯 w odniesieniu do Boga, bo B贸g JEST INACZEJ, ni偶 s膮 rzeczyinaczej te偶, ni偶 wszystkie 偶ywe stworzenia jakie znamy... Wiara w kontek艣cie opowie艣ci o Abrahamie (a p贸藕niej r贸wnie偶 o Moj偶eszui w zasadzie pod r贸偶nym wzgl臋dem o ka偶dym bohaterze Biblii) staje si臋 PORZUCENIEM znajomego nam 艣wiata, czyli tego wszystkiego, co jeste艣my w stanie poj膮膰 dzi臋ki dotychczasowemu do艣wiadczeniu. Tak jak nadzieja w odniesieniu do kolejnej ods艂ony dramatu Abrahama staje si臋 ufno艣ci膮, 偶e si臋 w tej drodze nie zatracimy...". 
Mog臋 si臋 wypowiedzie膰 kilkoma zdaniami -Cytn膮艂em co nie co na "wiara i rozum" i ty偶 czekam :-) Cho膰 czy ludzie, kt贸rzy ch臋tniej zabijaj膮, ni偶 my艣l膮 i darz膮 mi艂osierdziem, s膮 gotowi do jakiejkolwiek refleksji? nad drog膮 i wiar膮 Abrahama? M贸dlmy si臋 o to! Szukajmy rozm贸wc贸w. Trudno o nich tak偶e w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym, cho膰 nauczaj膮 o mi艂o艣ci i mi艂osierdziu... wol膮 mnie przemilcza膰 (wyklina膰?) za plecami :-( ♥ 
... a p贸藕niej kr贸tko odnie艣膰/dopisa膰 -Z fundamentalizm贸w lubi臋 chyba tylko jeden, fundamentalny humanizm :-)Zabijaj膮 si臋 z ma艂o艣ci a nie z wielko艣ci swoich wizji :-(Mo偶e upraszczam, ale zabijanie i przemilczanie - ma艂o艣膰, kochanie i dialog - wielko艣膰 :-)
Po jakim艣 czasie wracam do dyskusji -W Pol Potach, Hitlerach, Stalinach (Putinach?) i podobnych te偶 tkwi ta sama tajemnica - zniewalaj膮ca ich rozum i wszystko - si艂y zabijania. A tragedia Rwandy? Religie, ideologie... 
R贸wnie ciekawe - bardzo mnie poruszy艂o przed laty - jest/s膮 procesy pojednania, po rzeziach. W Liberii, Sierra Leone... W Afryce Po艂udniowej jeszcze inna sprawa? A u nas ni... jak Putinowi 艣piewa Male艅czuk, tylko tyle, 偶e si臋 jeszcze nie zarzynamy, cho膰 nawet patrze膰 ju偶 na siebie nie mo偶emy, a niekt贸rzy wzorowi katolicy m贸wi膮 o swoich przeciwnikach, innych ludziach, Polakach, katolikach i nie, "to co艣". Czy to nie jest zabijanie? Jest! - godno艣ci ludzkiej, takie subtelniejsze zabijanie, unicestwianie, r贸wnie bezrozumne, bezrozumnej wiary. W imi臋... czego :-( 
A mo偶e to tak jest, 偶e 偶adna wiara nie jest gro藕na, dop贸ki nie stanie si臋 systemami religijnymi, pa艅stwowymi...??? Wiara jest bardziej Bogiem i Cz艂owiekiem ni偶 religie, systemy... kt贸re puchn膮 ludzkimi/ziemskimi koncepcjami w艂adzy... doktryn... godno艣ci... zaszczyt贸w... bogactw... tradycji... przywilej贸w nakazowo-zakazowo-rozdzielczych.

6) Z konta ojca Grzegorza SJ -B贸g nie sta艂 si臋 cz艂owiekiem by panowa膰. Przyszed艂 by s艂u偶y膰. 
Czasem wystarczy tylko tyle. Ciekawi膮 mnie m艂odzi ludzie, szalenie "za" tradycj膮 艂aci艅sk膮. Zachodz臋 w g艂ow臋. Potrzeba kontestacji? Ja, owszem pami臋tam, by艂em 艂aci艅skim ministrantem, ale Bro艅 Bo偶e nie t臋skni臋, bo za czym? kiedy B贸g 呕ywy (呕ywszy, Prawdziwszy) przychodzi tu i teraz do mnie :-) 
Ile by艣my nie czytali, to nie uleczymy ludzi chorych na w艂adz臋 :-) Ale wi臋ksze czytanie za ka偶dym razem nam wi臋kszy po偶ytek przyniesie!
Mam prze艣wiadczenie, 偶e w religiach tkwi 偶膮dza panowania, nie s艂u偶enia. 呕e to oblicze ci膮gle, jak s艂onecznik obraca si臋, cho膰 w odwrotn膮 stron臋.Wiara nie musi by膰 gro藕na (cho膰 cz臋sto jest, poniewa偶 jest arbitralna). Religia jest gro藕na - cho膰by dla wiary(Bartosz Bednarczyk). - Ja: -To艣my doszli do porozumienia (g艂osy z najd艂u偶szej wymiany zda艅, pod postem o fundamentalizmach) :-) 
Ale poniewa偶 w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym teraz podejrzane jest chyba wszelkie my艣lenie (i pokazywanie go publicznie) to dostaj臋 takie komentarze - "je偶eli tak podchodzisz do tematu [chyba ka偶dego!, dop. jk] to kolejny argument, 偶e proboszcz nie chce takiego katechety. I s艂usznie robi".Ichwiara jest solidarna, szybko si臋 odnajduj膮 i 艂膮cz膮, przeciw bli藕niemu swemu :-)

7)To by艂 taki dobry czas pielgrzymowania do Matki Bo偶ej K臋belskiej. Celowo wybra艂em termin tydzie艅 po g艂贸wnych uroczysto艣ciach, 偶eby mo偶na by艂o w skupieniu ukl臋kn膮膰 w Jej kaplicy i pomodli膰 si臋. 
To by艂o takie dobre po艂膮czenie tego, co lubimy, co jest nasz膮 pasj膮, z tym co jest wa偶ne w naszym 偶yciu, a czasem w tej codzienno艣ci gdzie艣 umyka. By艂a wi臋c fajna trasa, pogaduchy w drodze i na postojach, i msza 艣w, i s艂owo ks. Piotra, i rozmowy na te powa偶niejsze tematy. Chocia偶 chyba za bardzo si臋 z Piotrem rozgadali艣my. Zostawili艣my sobie na spokojnie czas do zastanowienia si臋 czy chcemy wchodzi膰 w jakie艣 g艂臋bsze formy bycia w Ko艣ciele, czy w og贸le jest taka potrzeba w nas. Dla niewtajemniczonych dodam, 偶e chodzi mi po g艂owie taki pomys艂 duszpasterstwa rowerzyst贸w w Lublinie. I o tym troch臋 sobie gadali艣my :-) (z konta Jurka, z kt贸rym mamy zupe艂nie inne widzenia 艣wiata, Polski, Europy, Ko艣cio艂a...?!)

Ale偶 tutaj pasuje mi jezuita z Indii, te偶 wykl臋ty? w moim sreberku s艂贸w dopowiedze艅 kontekstu naszych spraw - "trzeba wiedzie膰 co to jest prawda". "Nikt nie od­rzu­ca ciebie, od­rzu­ca tyl­ko to, kim jes­te艣 wed艂ug je­go mniema­nia. Zreszt膮, jest to bro艅 obo­sie­czna, nikt te偶 nie ak­ceptu­je ciebie. Dop贸ki ludzie si臋 nie obudz膮, po pros­tu ak­ceptuj膮 lub od­rzu­caj膮 po­siada­ne przez siebie wyob­ra偶enie o to­bie. Stworzy­li so­bie tw贸j wi­zeru­nek i al­bo go od­rzu­caj膮, al­bo akceptuj膮.(Anthony de Mello SJ, z konta ojca Grzegorza Kramera SJ). Prawda jest poznawalna. Jest mi艂o艣膰 intelektualna si臋gaj膮ca istoty rzeczy... 艣wiata, cz艂owieka, a dla wierz膮cego tak偶e Boga. Cz艂owieku poznaj samego siebie, wpierw :-)

8)Czy za przest臋pstwo, jakiego dokona艂 nauczyciel lub policjant odpowiada cywilnie Ministerswo Edukacji lub Ministerstwo Spraw Wewn臋trznych czy te偶 policjant i nauczyciel osobi艣cie?- postawi艂 pytanie ksi膮dz Polak w Ameryce . Wywi膮za艂a si臋 wielce pouczaj膮ca dyskusja. O prawie, poszczeg贸lnych jego artyku艂ach, paragrafach, duchu i literze. Wed艂ug mnie, wzorcowa dyskusja, pe艂na samokontroli, u ka偶dego dyskutanta. Bardzo pouczaj膮ca, w tre艣ci i formie. B臋d膮ca przyk艂adem wo艂aj膮cym do nieba o wi臋cej takich. Zw艂aszcza w 艂onie (mojego) Ko艣cio艂a. O wszystkim. Ko艣ci贸艂, kt贸ry czego艣 si臋 boi (prawdy) zaprzecza sam sobie. Nie ma si臋 czego ba膰. Non abbiate paura. Od ponad 50 lat, posoborowych. Mamy m膮drych ludzi we wsp贸lnocie wierz膮cych, kt贸rzy maj膮 wiedz臋 cz臋sto wi臋ksz膮, lepsz膮 ni偶 biskupi, bo tkwi膮 w sercu spraw, rodzinnie, zawodowo, naukowo, politycznie... Dajmy im g艂os. Dawajmy sobie g艂os. NIE MA PARAFII BEZ DIALOGU PUBLICZNIE DOST臉PNEGO KA呕DEMU! Na jej terenie i poza. Po co granice, gdy granice znikaj膮! Na ziemi, morzu, powietrzu... Czy musi pa艣膰 pytanie a偶 z Ameryki, 偶eby艣my my-Polacy-katolicy rozmawiali w kraju, w diecezji, w parafii swojej (naszej)!?
- Wspania艂a jest taka rozmowa publicznie wed艂ug posiadanej wiedzy, szczerze. Ile mo偶e da膰 ka偶demu my艣l膮cemu cz艂owiekowi, Polakowi, wierz膮cemu, niewierz膮cemu... I tak to powinno wygl膮da膰 w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalym! A tak nie jest. Jest nieszczero艣膰 na pierwszym miejscu o 偶yciu tu teraz, podejmowanych dzia艂aniach, kto, co, za co, dlaczego...... i pobo偶ne kazania o (ich?) niebach - dla nas.
- Ot贸偶 to. U nas dotkliwy jest problem, pewnie zakaz dla nich, zalecenie, by milcze膰, by nie bra膰 udzia艂u w publicznych rozmowach. Robi臋 im/jej (kurii) zarzut za brak dialogu. Mo偶na bez niego 偶y膰 (dop贸ki osobi艣cie nie staniemy si臋 przedmiotem ich utajnionych decyzji, zmowy...?), ale nie mo偶na si臋 rozwija膰 jako osoby i jako wsp贸lnota. Ja np. rozwijam samo艣wiadomo艣膰 dzi臋ki takim jak ta, rozmowom. A jestem katechet膮 d 33 lat itd. itp.
- Takie rozmowy tak偶e tworz膮 Ko艣ci贸艂. Bo nie jest bytem abstrakcyjnym, definicj膮, ale realn膮 wsp贸lnot膮 偶yj膮c膮 i dzia艂aj膮c膮 w 艣wiecie wsp贸艂czesnym! Bez tych rozm贸w (najwy偶szym przyk艂adem ostatniego wieku jest Sob贸r Wat.II) ko艣cio艂owi brakuje samo艣wiadomo艣ci! Osoba te偶 by艂a jednym z g艂贸wnych p艂aszczyzn my艣lenia ojc贸w soborowych. Zaniedbania w zg艂ebianiu i 偶yciu soborow膮 nauk膮 i duchem, ma sw贸j przyczynek do wszystkich problem贸w Ko艣cio艂a 2014. To moje katechetyczne do艣wiadczenie.
-Nie schod藕my na inne temat, personalne wycieczki...apeluje jeden z wiod膮cych dyskutant贸w.- Ja -Hubert, jasne, nie schod藕my, cho膰 wyja艣ni臋, 偶e dla mnie to pasjonuj膮cy przyk艂ad na funkcjonowanie (bycie) mojego ko艣cio艂a w 艣wiecie wsp贸lczesnym. Podobnie mo偶na (i trzeba) rozmawia膰 o wszystkim, co nas stanowi. Pewnie, 偶e najlepiej w jakich艣 granicach. Bieda, 偶e o moich/naszych problemach mog臋 rozmawia膰, sygnalizowa膰 je, tylko przy takich innych okazjach. Dzi臋kuj臋, 偶e mog艂em tu i teraz. Postaram si臋 ju偶 tylko 艣ledzi膰 aktualny w膮tek :-)

9)KRZY呕DRZEWO Z KT脫REGO RODZI SI臉 呕YCIE. To drzewo jest dla mnie wiecznym zbawieniem, nim si臋 karmi臋, nim si臋 偶ywi臋. Zakorzeniam si臋 w jego korzeniach, rozprzestrzeniam si臋 w jego ga艂臋ziach, obmywam si臋 jego ros膮, a jego duch karmi mnie i o偶ywia jak powiew wiatru. W jego cieniu rozbi艂em namiot i uciekaj膮c przed ogromnym upa艂em mam tam obfituj膮ce w ros臋 schronienie. Kwitn臋 z jego kwiatami, rozkoszuj臋 si臋 w pe艂ni jego owocami...(Pseudo-HipolitHomilia Paschalna, z konta ks. Wojtka te偶 z USA). 
- Ja -艁adne, poetyckie. Dzisiaj te偶 si臋 j膮 (poezj臋, sztuk臋, art r贸偶ne, art -video, art internetow膮?) pisze, m贸wi... Codziennie dociekam prawdy, kt贸ra daje mi wolno艣膰. W艂adza, bardzo po ludzku sprawowana, a nawet wed艂ug najgorszych wzor贸w, bo za plecami, niejawnie, bez przejrzysto艣ci kto, co, za co... niszczy wiele w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalym. Wiem, 偶e s膮 czasowi, ziemscy i nie wieczni :-)
- Refleksja bardzo w艂asna, owoc nieustannego 膰wiczenia si臋 w dialogu na Facebooku -Czy nie jestem zbyt dogry藕liwy wobec bli藕nich, mojego ko艣cio艂a parafialno-dekanalno-diecezjalnego, partii, tzw. wsp贸lnoty samorz膮dowej? Mnie si臋 wydaje, 偶e si臋 rozwijam w dobr膮 stron臋, ale mo偶e czyje艣 odczucia s膮 inne i m贸g艂by mnie jeszcze bardziej zmobilizowa膰? Najlepiej, s艂u偶膮c w艂asnym przyk艂膮dem, SVP!
- Co si臋 wydarzy艂o, sta艂o? Dlaczego? Trzeba mie膰 dzisiaj por贸wnywaln膮 odwag臋 jak za PRL, 偶eby rozmawia膰 szczerze o moim ko艣cile? Moim, polskim, powszechnym, diecezjalnym, parafialnym... o wierze i rozumie? Wtedy - 偶eby m贸wi膰 o pa艅stwie i narodzie - co si臋 my艣li naprawd臋, i g艂o艣no! Oczywi艣cie proporcjonalnie i analogicznie :-)

Ja,
my, wiemy o sobie i po sobie, z fakt贸w i samo艣wiadomo艣ci, nie z plotek. I nie antyko艣cielnie, tylko bardzo ko艣cielnie. Jeste艣my Ko艣cio艂em Domowym, na wieki wiek贸w. Amen. Przez wi臋kszo艣膰 drogi-prawdy-偶ycia nie by艂o w膮tpliwo艣ci, NIKT nie mia艂, przynajmniej nie powiedzia艂 nigdy. Dzisiaj!? Sypie si臋 krytyka - i w 艣lad za ni膮 czyny, decyzje, opinie lub niech臋膰 do ich wydania - ods膮dzaj膮ca od czci i wiary (ale jako艣 nie od rozumu!) :-)

Potwierdzeniem
jest te偶 milczenie na 艣mier膰 i 偶ycie? na k艂贸dk臋 ust zamkni臋tych, kont internetowych, serc...??

Lecz
na szcz臋艣cie podobnie jak my my艣li wielu ksi臋偶y, ojc贸w zakonnik贸w, profesory, teologowie, a nawet biskupi, w艣r贸d nich s膮 tacy, kt贸rzy odpowiadaj膮 na ludzkie pytanie, czym ratuj膮 obraz/idea艂 Ko艣cio艂a braterskiej wsp贸lnoty, nie struktury/organizacji w艂adzy ziemskiej bardzo, bardzo.

10) Na koncie WIARA I ROZUM zn贸w nawi膮zuj臋 do dyskusji, rozpocz臋tej postem znanego i bardzo medialnego ksi臋dza (z dzia艂alno艣ci katechetyczno-ewangelizacyjno-duszpasterskiej, nie z dyskusji) 
-Dzisiaj zabra艂em g艂os w bardzo pi臋knej, m膮drej dyskusji na temat aktualny w艣r贸d nas, wierz膮cych i niewierz膮cych! Tam wi臋cej powiedzia艂em, zdaj膮c sobie spraw臋, ze wykraczam poza zakres... ale skoro w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym obowi膮zuje przemilczanie... :-(

- Dumny jestem i wdzi臋czny Soli Deo, 偶e dosta艂em takie powo艂anie. Wype艂niam. W Dobrej Nowinie nic nie jest do ukrywania! Od 2 tysi臋cy lat, ale nigdy nie mieli艣my dost臋pnego tak wspania艂ego narz臋dzia, jak Internet. Wczoraj pod tym adresem ci膮gn臋li艣my ostr膮, szczer膮 wymian臋 opinii: 
- Im bardziej jestem kontestowany, tym bardziej dochodzi do mnie, 偶e moja katecheza dojrza艂a po 33 latach, wype艂ni艂a swoje zadanie. Oczywi艣cie, nie m贸wi臋 o s艂abych lekcjach, z艂o艣ciach, nerwach, b艂臋dach i grzechach itp. Ona daje na staro艣膰 wyd藕wi臋k pierwszy. Nie zasta艂a si臋, nie zaros艂a rz臋s膮. Dosz艂a a偶 tutaj. Budzi konsternacj臋 u niekt贸rych. Jest/em/艣my silnie kontestowani przez wielu. Kto/co bardziej? ♥ :-)
- Kiedy tak rozmawiam/y duch mnie/nas unosi nad ziemi臋, t臋 ziemi臋, kt贸ra od 16 pa藕dziernika 1978 (2 czerca 1979! sierpnia 1980 i 4 czerwca 1989! itd dalej dalej, ju偶 do niedzieli 14 wrze艣nia 2014 i pewnie nie przestanie...) podlega nieustannej odmianie swojego oblicza! Politycy, ani nawet ksi臋偶a jeszcze si臋 w tym nie po艂apali? Zorientowa艂em si臋 dzi臋ki korespondencji z Lucy z Lincoln, Ne, USA i na Zlocie Animator贸w Spo艂ecznych w Augustowie. A oni, wida膰nie maj膮 gdzie i jak:-( :-)


- "Jaka rado艣膰, czuj臋 blisko艣膰 Boga" - 艣piewali艣my przed 30 laty tak膮 piosenk臋. To ju偶 nie jask贸艂ki, to lawiny, kt贸re wreszcie si臋 rozkr臋caj膮. Niech zst臋puje Duch Tw贸j i odmienia oblicze ziemi, tej ziemi!! I nas, w ko艣ciele polskim. My艣l臋 o trzech w膮tkach obfitych dyskusji: tutaj, i tam i tam. I dzisiaj i wczoraj i przed paru dniami, niekt贸re ci膮gle 偶yj膮. Wszystkie o m膮dro艣ci, o poszukiwaniu, o wolno艣ci my艣lenia, o Kosciele w naszym 艣wiecie wsp贸艂czesnym 2014, nie jako nakazanej abstrakcji do wierzenia, ale jako rzeczywisto艣ci naszych dr贸g-prawdy-偶ycia. I ju偶 jest to wymiana/dyskusja ponadpokoleniowa! Nas nie b臋dzie, ale wiara i rozum nie zagin膮. Bezmy艣lno艣膰 niech przepadnie, bo psuje 艣wiat i Ko艣ci贸艂 i Cz艂owieka. TY jeste艣 opok膮, OSOBA nie instytucje i ich prawo. Instytucje i prawo s膮 MAJ膭 by膰 w s艂u偶bie OSOBY cz艂owieka. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂a, ju偶 od 50 lat soborowych, ale, u nas ci膮gle tkwi膮... na (ko艣cielnej? diecezjalnej?...) Mysiej 5 :-)


- Ju偶 nie wiem przy jakiej okazji -Dzi臋kuj臋. "wiara i mi艂o艣膰 do Boga"!? Tak. Nie chodzi o rady. Dzielenie si臋 my艣leniem jest najlepszym sposobem rozszerzania obrazu 艣wiata, w jakim 偶yjemy. Dobrej niedzieli i smacznego obiadu :-)

11) Niby co innego, ale l臋k przed otwarto艣ci膮, szczero艣ci膮 ludzi, dziel膮cych si臋 swoim my艣leniem jest podobna. Dlaczego! 50 lat po Soborze? 2000 po s艂owach Jezusa - Bo nie ma nic tajemnego co by ujawnione by膰 nie mia艂o, i nic nie jest tak ukryte, co by nie mia艂o wyj艣膰 na jaw! W praktyce naszej tzw wsp贸lnoty ko艣cio艂a codziennego, tam gdzie 偶yjemy i mamy swe sprawy 偶yciowe - szczero艣膰 to chyba tylko kwestia homiletyczna, ale nie w zwyk艂ych relacjach (mi臋dzy)osobowych mi臋dzy nami wierz膮cymi w sutannach i bez (w gminach, szko艂ach,parafiach, diecezjach...)! Ich 偶ycie, my艣lenie o 艣wiecie, cz艂owieku, ich do艣wiadczenie 偶ycia wewn臋trznego, wewn臋trzno-intelektualnego to ich bajka, ich grup kole偶e艅skich, z seminarium, z grup-ruch贸w ko艣cielnych, ale nie w codziennym siostrze艅stwie-braterstwie z szarymi, przykurzonymi 偶yciem-prawd膮-drog膮 owieczkami? :-( :-)
-
Jak 偶y膰, biskupi, jak 偶y膰 ;-) w tzw wsp贸lnocie wiary (Ko艣cio艂a), gdy ka偶de pytanie? dyskusja? wypowied藕 osobista na blogu?... itd. jest traktowana jak atak na ko艣ci贸艂. I - z regu艂y - pozostaje bez odpowiedzi! JAK 呕Y膯! "Ko艣ciele w Polsce, nawr贸膰 si臋"!

- Kochani tzw duchowni (kt贸rzy wybrali艣cie 偶ycie celibatariuszy konsekrowanych...) wszystkich szczebli, kt贸re tak naprawd臋 nas nie interesuj膮, to s膮 Wasze szczeble, chcemy widzie膰 i mie膰 w Was zwyk艂ych braci i siostry... chcemy mie膰 w Was partner贸w rozmowy, rozm贸w codziennych 偶yciowych, towarzyszy drogi-prawdy-偶ycia st膮d do wieczno艣ci, a nie w艂adz臋 jakow膮艣 urz臋dnicz膮, s臋dziowsk膮... wyduman膮, wykreowan膮... nad nami, nad 偶yciem i nad dzie膰mi naszymi. Nad naszymi 偶onami, m臋偶ami... zwi膮zkami, rodzinami, wyborami, pa艅stwami... Nie id藕cie d艂u偶ej t膮 dog膮! :-)
- Czy mo偶emy jakie艣 grupy nazywa膰 ko艣cio艂em, je艣li nie ma w艣r贸d nich (nie s膮 po艂膮czeni) serdeczno艣ci, przyja藕ni, braterskich uczu膰, czyn贸w i odruch贸w, nieustaj膮cego nigdy przenigdy d-i-a-l-o-g-u...? "Zgadzam si臋, rzek艂 Kardyna艂 do ksi臋dza pewnego... ale pami臋taj, aby艣 ci膮gle przebywa艂 z nimi w drodze, prawdzie i 偶yciu, w pochodach, strajkach [w Internecie], a w atakach nie pozostawa艂 w tyle, na plebanii, w ukryciu, w pa艂acu, zakrystii, przy o艂tarzu..." Scenariusz pisany na faktach!!!

12)Dzi艣 s膮 Jurka urodziny (14 IX 1947) W艂a艣nie sobie u艣wiadomi艂em, 偶e 偶yj臋 ju偶 d艂u偶ej ni偶 On"(GK, SJ). „Nie jest to rana 艣miertelna, bo nie mo偶na zada膰 rany 艣miertelnej czemu艣, co jest nie艣miertelne. Nie mo偶na u艣mierci膰 nadziei... Pro艣my Chrystusa Pana, aby艣my zachowali godno艣膰 dziecka Bo偶ego na ka偶dy dzie艅; by艣my w 偶yciu naszym na co dzie艅 kierowali si臋 sprawiedliwo艣ci膮; by nasze codzienne 偶ycie by艂o przepe艂nione prawd膮; aby艣my w naszym codziennym 偶yciu okazywali m臋stwo w walce o warto艣ci prawdziwie chrze艣cija艅skie; by艣my byli wolni od l臋ku, zastraszenia, ale przede wszystkim od 偶膮dzy odwetu i przemocy.(Jedne z ostatnich zanotowanych s艂贸w Jurka Popie艂uszki, na koncie ojca Grzegorza SJ)
- a to? - "Pewien brat zgrzeszy艂 i kap艂an wyp臋dzi艂 go z ko艣cio艂a. Wtedy abba Besarion wsta艂 i wyszed艂 z nim razem, m贸wi膮c: "Ja tak偶e jestem grzeszny" (a to... z konta ks Wojtka Gierasimczyka)
- i to, z konta Paw艂a z Chicago -Ad Memoriam - Fragment tekstu ksi臋dza Kamila Kowalczyka na rozpocz臋cie roku szkolnego : "Macie prawo do naszego czasu i z tego prawa korzystajcie. Ko艣ci贸艂 to nie teatr, do kt贸rego przychodzi si臋 biernie obejrze膰 spektakl. Gdzie scena 偶yje swoim 偶ycie, a widownia swoim, za艣 aktor zasadniczo nie spotka si臋 z widzem. Wiara sobie, 偶ycie sobie. Science fiction i real. Ko艣ci贸艂 to 偶ywa wsp贸lnota konkretnych ludzi, kt贸rzy maj膮 prawo do pope艂niania b艂臋d贸w. Kt贸rzy si臋 wzajemnie w poszukiwaniu Boga wspieraj膮. Pozw贸lcie, 偶e zatrzymam si臋 jeszcze na chwil臋 nad Ewangeli膮 dnia dzisiejszego. Pan Jezus bawi膮c w swoim rodzinnym mie艣cie udaje si臋 do synagogi. Tam ma odczyta膰 fragment ksi臋gi prorockiej. Rozwija zw贸j i z premedytacj膮 odczytuje fragment:Duch Pa艅ski spoczywa na Mnie, poniewa偶 mnie nama艣ci艂 i pos艂a艂 Mnie, abym ubogim ni贸s艂 dobr膮 nowin臋, wi臋藕niom g艂osi艂 wolno艣膰, a niewidomym przejrzenie; abym uci艣nionych odsy艂a艂 wolnymi, abym obwo艂ywa艂 rok 艂aski od Pana...” 
Dopisz臋 tylko - scena Internetu! scena w Internecie! Internet jest scen膮!! Jest scen膮 ko艣cielnej wsp贸lnoty 偶yj膮cej na ca艂ym 艣wiecie. NIE WOLNO ZRYWA膯 wi臋zi mi臋dzy nami wszystkimi! Trzeba TAM by膰! pisa艂 papie偶/papie偶e do ksi臋偶y. Rok 艂aski od Pana nie ma pocz膮tku i ko艅ca w naszym 偶yciu-prawdzie-drodze!
- Niech mi kto艣 wyja艣ni brak konsekwencji, ci膮g艂o艣ci dziejowej i duchowo-intelektualnej Polski i Ko艣cio艂a 2014, na naszym przyk艂adzie gminnym. Prosz臋 mi pokaza膰 jaki艣 przyk艂ad w naszym 偶yciu nawi膮zuj膮cy do Solidarno艣ci dumnie i 艣wiadomie za艂o偶onej w Strach贸wce 3 Maja 1981. A wszak normalno艣ci膮 sa weterani II Wojny, Powstania Warszawskiego, AK... nadawanie imienia... przekazywanie sztandar贸w... tak jak np Weterani 1863 - batalionowi 236 Pu艂ku Piechoty w 1920... To dawa艂o ducha, budowa艂o wi臋zi, patriotyczn膮 ci膮g艂o艣膰, moc, wiarygodn膮... w rezultacie Cud nad Wis艂膮! Tak 偶e艣my upadli nisko po komunizmie? tak - przepraszam za wyra偶enie - schamieli? zidiocieli? zdziecinnieli? w duchu proletariacko-ch艂opskim? humanizmu socjalistycznego????

13) Czy te偶 giniesz razem ze mn膮? - pyta w swoich notatkch na Fb ks. Konrad Hasior, z kt贸rego wzi膮艂em przyk艂ad i te偶 u偶ywam obficie notatek, dla publikowania wi臋kszych tekst贸w. -B贸g nie pos艂a艂 swego Syna na 艣wiat po to, aby 艣wiat pot臋pi艂, ale po to, by 艣wiat zosta艂 przez Niego zbawiony....- Wi臋c wmiesza艂em si臋 w tok my艣lenia i pyta艅 ksi臋dzowych hasiorowych (pij臋 do dzie艂 dziadka ksi臋dza, kt贸re ogl膮da艂em w m艂odo艣ci na wystawie na Zamku Kr贸lewskim i w plenerze ko艂o Nowego S膮cza, Kro艣cienka). Kultura wychowuje, ma ci膮g艂o艣膰, nawet nie wiemy, kiedy i jak nas kszta艂tuje. Brat mojej babci te偶 by艂 rze藕biarzem. Wpisuj臋 komentarz, jak zwykle spontanicznie spontaniczny -Troch臋 wi臋cej ni偶 "sze艣膰dziesi膮t lat temu" si臋 urodzi艂 kolejny grzesznik i piewca mi艂osierdzia nad nami wszystkimi. W diecezji mam chyba status wykl臋tego czciciela Os贸b Bo偶ych i Matki Bo偶ej Annopolskiej, ale wszelka w艂adza i opinie maj膮 sw贸j kres :-) 
a p贸藕niej jeszcze dopisuj臋 bardziej poprawn膮 odpowied藕 (poprawn膮 jako forma, nie tre艣膰, FAQ) - Ksi臋dza pytanie okaza艂o si臋 prorocze. Zapisa艂em kolejny tok my艣li ca艂kiem wewn臋tzrnie p艂yn膮cej... Czytam! i widz臋, 偶e... tak, gin臋, chyba razem z NimHurra!
... U偶yj臋 rzadkiego j臋zyka, bo i sprawa jest bardzo rzadka: jeste艣my poddani bezprzyk艂adnej pr贸bie zniszczenia, nasza rodzina. 
... [I jeszcze, tak偶e odpowiadaj膮c na inne ksi臋dza pytanie] - Lajkujemy czemu艣, co ma nasza aprobat臋. W ca艂o艣ci, we wra偶eniu jakim艣. Twoim rozwa偶aniom. Zbawiony jestem, wolno艣膰, prawda, kt贸ra wyzwala, mi艂o艣膰, mi艂osierdzie... 呕ycie z tym, z Nim, umieranie, codzienne do艣wiadczenie Tego Co Wi臋ksze, co we mnie i nade mn膮... Odp. uporz膮dkowane: - Ad. 1) Status "siewcy nienawi艣ci... zdrajcy dzieci komunijnych, rocznicowych" najpierw nada艂 niewidzialny wr贸g gminny (zniszczy艂 mi bloga w dniu II tury wybor贸w samorz膮dowych 5 grudnia 2010). A od dw贸ch chyba lat, od roku? si臋 porobi艂o tak偶e (podobnie) na podw贸rku parafialnym, a parafia jest cz臋艣ci膮... itd. Nikt nie rozmawia, nie m贸wi, wszystko dzieje si臋 za plecami. - Ad. 2) MBA - Wystawiona 3 lipca 1910. "Annopolska Matko Boska, wymarzy艂a Ci臋 Jackowska, a gdy z m臋偶em tu przyby艂a Tw膮 figur臋 sprowadzi艂a, idea艂y swe wcieli艂a..." (Maria Kr贸lowa, z d. Jackowska, siostra a) rze藕biarza b) oficera, ofiary Katynia, i pozosta艂ego rodze艅stwa, by艂o ich siedmioro, napisa艂a 19 lipca 1930)  
ps. 
Moje k膮艣liwe uwagi o moim/naszym ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym trzeba przyj膮膰 tylko jako s艂owa ko艣cielnego enfent terrible, a nie ataki na Ko艣ci贸艂, w kt贸rym 偶y艂em, oddycha艂em i porusza艂em si臋 i b臋d臋 do demencji. Nawet przeka偶臋 pa艂eczk臋 kolejnemu pokoleniu. Ale jako wiar臋 i rozum, jako Ko艣ci贸艂 wsp贸lnot臋, nie wykwit w艂adzy jakiej艣, bardzo mi si臋 wydaje ziemskiej, kt贸ra gotowa nawet negowa膰 i niszczy膰 rzeczywisto艣膰 nasz膮. 艁ask膮 jeste艣my zbawieni, ale t膮 z wysoka, kt贸r膮 dostajemy jako dar, Z POKOLENIA NA POKOLENIE! Droga-Prawda-呕ycie, nie strz臋py, nie pokawa艂kowan膮 na kadencje, epoki tego tamtego, tej tamtej partii, w艂adzy...! Tyle daj臋 "im" okazji do prze艂amania si臋 i wej艣cia w jaki艣 艂atwy/trudniejszy dialog. Jako normalno艣膰, nie wielkopa艅sk膮 艂ask臋. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂膮, dosta艂em powo艂anie! by g艂osi膰, upomina膰 si臋 o prawd臋 wi臋ksz膮. Ad maiorem Dei gloriam. Po 33 latach katechizowania...?! M贸j g艂os wewn臋trzny - wiara i rozum - jest na "Post scriptum" na blogu "Osobny 艣wiat" :-)

- (kolejny post) - "Nie udost臋pnia艂bym, bo niczego nie widz臋 w tym szczeg贸lnego. Pretekstem do sporu w komentarzach jest tytu艂, bo chyba nie tekst i cytaty biblijne. Czemu ma to s艂u偶y膰 nie wiem, i prawd臋 m贸wi膮c mnie nie rusza. 
Udost臋pniam, bo dost膮pi艂em zaszczytu bycia wzmiankowanym w jednym z komentarzy: - "W mojej ocenie pan Marek [adm. strony] nie szuka Boga tylko chce dowali膰 Ko艣cio艂owi. Wygl膮da na to, 偶e kto艣 mu mocno namiesza艂 w g艂owie. Mo偶e trzeba go na jaki艣 czas zostawi膰 samemu sobie i otoczy膰 modlitw膮. Ja te偶 mam tutaj takiego swojego adwersarza Jozefa Kapaon, kt贸ry wewn臋trznie kr臋ci si臋 wok贸艂 zranie艅, atakuj膮c przy tym Ko艣ci贸艂. Typowy syndrom Lema艅skiego. I ka偶da dyskusja s艂u偶y tylko temu jednemu - stworzy膰 ko艣ci贸艂 "na sw贸j obraz i podobie艅stwo" Postanowi艂em, 偶e na jaki艣 czas ko艅cz臋 dyskusj臋 bo do niczego nie prowadzi, zabiera czas, a i czasem nerwy."
ps.
Nie
atakuj臋 Ko艣cio艂a, kt贸rego od 33 lat jestem katechet膮 (powo艂anym w stanie wojennym). Wiara niekt贸rych bywa za艣lepiona :-(
- To jest prostsze, Jurek. Poznacie prawd臋... Tak膮, jaka jest. Nie po to jest, by pod korcem sta艂a. Ja jestem zwyk艂ym cz艂onkiem Ko艣cio艂a. O zmiany ocen ludzi i historii pytaj nie mnie, bo mam t臋 sam膮 od 16 pa藕dziernika 1978. Pytaj ich, ja nie rozumiem ich dzia艂a艅. Nawet nie wiadomo czyich? I tyle. Pytaj autor贸w "rzeczywisto艣ci wykreowanej". Ja, jak wierzy艂em, tak wierz臋, jak膮 Polsk膮 si臋 zachwyci艂em i jakim Ko艣cio艂em, takie w sercu, wierze i rozumie zachowuj臋... Zarzucasz, 偶e pr贸buj臋 "stworzy膰 ko艣ci贸艂 "na sw贸j obraz i podobie艅stwo"? A, w 偶yciu :-) Nawet Ko艣ci贸艂 Domowy pojmuj臋 inaczej. Jestem obrazem i podobienstwem, niczego nie musz臋 tworzy膰 z niczego. Ja pracuj臋 "w pocie swego czo艂a" w takim schemacie "aby przezwyci臋偶y膰 kryzys sensu / konieczne jest otwarcie na metafizyk臋 / fenomenologia przynosi takie otwarcie" Patrz臋, s艂ucham... czytam, my艣l臋 (z wiar膮 i rozumem za pan brat) i mam. "Bo moje oczy widzia艂y... pozw贸l odej艣膰 s艂udze Swemu...". TO si臋 da zobaczy膰... i 艣piewa膰 potem bez wahania hymn dzi臋kczynienia !!
- Swego czasu pewn膮 busol膮, potwierdzeniem s艂usznej drogi, by艂o bycie w nurcie proces贸w dziejowych: Solidarno艣膰, katecheza parafialna, samorz膮d i wynikaj膮ce z tego dzia艂ania, kontakty, spotykane osoby na r贸偶nych stanowiskach, pochwa艂y, odznaki, medale, odznaczenia, vota wdzi臋czno艣ci za wolno艣膰 sk艂adane na o艂tarzach (Boga samego i Ojczyzny). Byli艣my Polakami i katolikami, wzorami... potwierdzali Wojewoda, Biskup, parlamentarzy艣ci, samorz膮dowcy wszystkich szczebli, starostowie, prezydenci, w贸jtowie, burmistrzowie, spotkania formalne i towarzyskie, narady, uroczysto艣ci w tym gronie od do艂u do g贸ry i odwrotnie.

Dzisiaj
mam zawr贸t g艂owy. Nie tylko wszystko si臋 sko艅czy艂o, w贸jt i proboszcz nie chc膮 mnie widzie膰 przy sobie. Wszystko jest inne. Jak za dotkni臋ciem z艂ej wr贸偶ki. M贸wi膮 ci/mi: jeste艣 (by艂e艣) siewc膮 nienawi艣ci, zdrajc膮 dzieci komunijnych i rocznicowych... Co jest warte moje 偶ycie? W gminie, Ko艣ciele i Polsce 2014? Co warte s膮 nasze dzieje, praca, wiara i rozum, my osoby i nasze rodziny - dla kolejnych ekip w gminie, parafii, diecezji, pa艅stwie???
Na szcz臋艣cie dzisiaj 艣wiat i Ko艣ci贸艂 s膮 wi臋ksze ni偶 gminy i parafie, nawet diecezje. Nie znajduj膮c zrozumienia „u swoich”, znajdujemy „u obcych”, w艣r贸d kt贸rych s膮 ksi臋偶a, wikarzy, proboszczowie, profesorowie, biskupi, a nawet... papie偶. Wy zamieszkuj膮cy swoje zamkni臋cia, poza otwarto艣ci膮 do 艣wiata ca艂ego macie zdecydowanie gorsze rokowania” ;-)

14)Nie mo偶emy, nawet je艣li czujemy si臋 bardzo wierz膮cymi lud藕mi, zrobi膰 z krzy偶a miecza. Nie mo偶e on nigdy by膰 narz臋dziem zabicia cz艂owieka, nawet w imi臋 prawdy i obrony wiary. Pod krzy偶em tym, na Golgocie i tym w "Warszawie" s膮 trzy grupy, nie dwie jak si臋 m贸wi. Dwie krzycz膮. Jedni za, drudzy przeciw. Jak na Golgocie. Jest i trzecia grupa. Grupa ludzi wierz膮cych, oni nic nie m贸wi膮, nawet nie s膮 tam obecni fizycznie. Oni nie walcz膮 o dwie belki, oni walcz膮 o wierno艣膰 krzy偶owi, a raczej Chrystusowi, w swojej codzienno艣ci. Tam jest najtrudniej. Patrz膮 na krzy偶 z ufno艣ci膮, nie 偶e wygraj膮 nad swoimi przeciwnikami, ale z ufno艣ci膮, 偶e dadz膮 rad臋 偶y膰 jak ludzie(z blogu o. Kramera SJ, na deon.pl). M贸j komentarz jest kr贸tki -Trzy grupy, dwa ko艣cio艂y i gdzie艣 my. Szukajcie, a znajdziecie. Nie ma wiary bez my艣lenia:-)
- A teraz inna konstatacja, chyba powi膮zana z domnieman膮 rol膮 brata babci Stanis艂awa Jackowskiego w upami臋tnianiu Cudu nad Wis艂膮. - Pewne prace s膮 "ci臋偶kie" - bardzo w pocie czo艂a - bo nios膮 wielki 艂adunek emocjonalny. (zostawi臋 wi臋c zn贸w na czas jaki艣? odetchn臋, odsapn臋, 艂ykn臋 czarnego zabielonego napoju... Mo偶e powr贸c臋? Kt贸偶 wie. Metafizyka? 
- Niezbadane s膮 wyroki Opatrzno艣ci. 呕e te偶 na nas pad艂o, zostali艣my wybrani, by objawi艂y si臋 sprawy zakryte dla wielu. 呕e na naszych oczach, za dni naszych dziej膮 si臋 nie tylko wielkie cuda w wymiarze metafizyczno-duchowo-intelektualnym, narody odzyskuj膮 wolno艣膰, rozszerza si臋 strefa Wolno艣ci i podmiotowo艣ci (takze w stowarzyszeniach wolnych ludzi, lud贸w, pa艅stw) powsta艂y gminy i inne struktury samorz膮dowe, reformy administracyjna Ko艣cio艂a w Polsce, nowi Papie偶e, starzy 艣wi臋tymi og艂oszeni... i jednocze艣nie kurza 艣lepota na wielkie dobro, jakie nieustannie si臋 dzieje w艣r贸d nas. Na naszych oczach, mo偶na wskaza膰 konkretne dzia艂ania i zaniechania(!), zrywana jest ci膮g艂o艣膰 dziej贸w, dzia艂a艅 wolno艣ciowych. Kiedy艣 by艂o wiadomo, powstanie za powstaniem i od powsta艅c贸w poprzednich brali ducha. Byli 艣wiadkowie, formy dziedziczenia, przekazywania, patronowania, oddawania sprawiedliwo艣ci, okazywania szacunku... Dzisiaj? Sprawd藕cie u nas, w gminie, wsiach, parafiach... ZGROZA! I nie wida膰 ko艅ca zgrozy. Ona (jej o艣cie艅) wcale nie jest ulokowana w partiach, lecz w osobach, w pokomunistycznej mentalno艣ci (prosz臋 nie rozr贸偶nia膰 tego co pa艅stwowo-艣wieckie od tego co ko艣cielno-jakie艣). Jeste艣my jedno艣ci膮? Jedno艣膰 jest w naszym my艣艂eniu? Poka偶cie swoje drogi-prawd臋-偶ycie! ♥

- Piekary 艢l膮skie. Ko艣ci贸艂 Zmartwychwstania Pa艅skiego na wzg贸rzu Kalwarii. Jest 15 wrze艣nia 1979 roku, sobota, godz. 12.00, rozpoczyna si臋 艣lub Panny Haliny Bara艅skiej z Piotrem Polma艅skim. No w艂a艣nie, tak to lecia艂o. Ju偶 35 lat jeste艣my razem. Urodzi艂a nam si臋 w tym czasie 5 wspania艂ych dzieci. Dwie starsze c贸rki: Agnieszka i Agata, dzi艣 ju偶 m臋偶atki, oraz 3 syn贸w: Andrzej, Adam i Arkadiusz. Najm艂odszy ma ju偶 22 lata. Chcia艂bym podzi臋kowa膰 Halinie za ten wsp贸lnie prze偶yty czas. Czas wspania艂y, bo by艂o w nim wszystko to, co w takim okresie, na drodze kochaj膮cych si臋 ludzi mo偶na spotka膰. By艂y zwyci臋stwa i pora偶ki, rado艣ci i smutki, u艣miech i 艂zy. Wszystko to razem, owini臋te wiar膮 pozwala艂o nam wzrasta膰. Ale to Halina, jako 偶ona i matka, wychowuj膮c dzieci mia艂a ca艂y dom na g艂owie. Cz臋sto nie by艂o mnie w domu, bo nasze ma艂偶e艅skie 偶ycie przypad艂o w ogromnej mierze na czas walki o woln膮 Polsk臋 i jej budowanie ka偶dego dnia. Nigdy nie postawi艂a mi do wyboru: nasz dom, albo walka o polski dom. Z pokor膮 i trosk膮 zaj臋艂a si臋 naszym. Halinko, dzi臋kuj臋 za wszystko :-)  (z konta i 偶ycia Piotra Polma艅skiego, pos艂a na I, II, III kadencj臋 Sejmu RP)

- Wpisuj臋 Jemu/Im pr贸cz powinszowa艅 -Wiesz, jak pomy艣l臋, 偶e nasi wsp贸艂bracia i wsp贸艂siostry polscy katolicy i tak nie maj膮 baczenia na Wasze 呕ycie-Prawd臋-Drog臋, ale na kogo g艂osuje/my/cie itd. A je艣li jeszcze masz legitymacj臋 nie tej partii, to... jeste艣cie, jeste艣my wykl臋ci. Nazwani przez "nich" nie-polakami (specjalnie z ma艂ej litery), nie-katolikami, nie-patriotami... Popapra艅stwo w g艂owach, sercach, wiara i rozum nie z艂膮czone osobowo. Eh! Sto lat Wam! i dzi臋ki za te 35 ju偶!
Dzi臋kuje Wam za ten obraz 偶ycia-prawdy-drogi, i za przypomnienie. Moi Rodzice prze偶yli w Ma艂偶e艅stwie tylko 33 lata. Te偶 mieli nasz膮 pi膮tk臋 (ja w 艣rodku, po nowennie do 艣w. Antoniego o syna). 艢WI臉TOWALI艢MY je w wi臋kszej wsp贸lnocie, w Rodzinie Rodzin u Pallotynow, na Skaryszewskiej w Warszawie.
ps.A
dla tzw. prawdziwych polskich katolik贸w 2014 (w sutannach i bez) rozwodnik z PiS-u jest wi臋kszym od Was autorytetem. C贸rce by艂ego 艣p. Prezydenta jeszcze wi臋cej wolno, jest ju偶 po dw贸ch rozwodach, w m艂odym wieku. S膮 dobrzy i 藕li Polacy... z urodzenia? Z namaszczenia przez jakie艣 niejawne kolegium.

PS.B
Tre艣膰 "Kartki z Katynia" jest tutaj.
Do艂o偶臋 zdj臋cie podstawy Kolumny Zwyci臋stwa na Wojskowych Pow膮zkach, inaczej zwanej pomnikiem "Orl膮t Warszawskich z 1920". Zupe艂nie niedawno dotar艂o do mnie, 偶e "Autorem pomnika jest architekt Adolf Buraczewski, za艣 dwie p艂askorze藕by wysz艂y spod d艂uta znanego artysty Stanis艂awa Jackowskiego." Stanis艂aw, brat Kazimierza, Emilii itd Jackowskich (Kapaon贸w)
Jak na paradoks, im bardziej ro艣nie moja duma (z powy偶szych fakt贸w, nie z samego siebie), tym bardziej p艂acz膮 nade mn膮 Wojtek, Jurek... jako przedstawiciele prawdziwych Polak贸w-Katolik贸w! Wybacz im Ty Panie, bo ja mam to w nosie, z przyja藕ni膮 i mi艂osierdziem. Z tak膮 histori膮 rodzinn膮! A co jeszcze si臋 oka偶e?  :-)

PS.C
A tutaj zdj臋cia grobu Jackowskich i Kapaon贸w


Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz