Kszta艂tuje nasz 艣wiat. Osiada na wszystkim. Zbieram, jak internetowa pszczo艂a. To te偶 ju偶 mia艂o swoje przeczucie w moim 偶yciu:
PRZECZUCIE
ty spadasz jak kaskada
z niebios na wiatr
wiatr podaje ci臋 drzewom
i sam gna z chmurami
drzewa podaj膮 ci臋 nam
pszczo艂om i cieniom
cie艅 podaje ci臋 ziemi
opadasz na wszystko jak rosa
przemieniasz skwarny dzie艅
przemieniasz znojny trud
przemieniasz ja艂owa ziemi臋
w dzie艅 trud i ziemi臋 cz艂owieka
(1980)z niebios na wiatr
wiatr podaje ci臋 drzewom
i sam gna z chmurami
drzewa podaj膮 ci臋 nam
pszczo艂om i cieniom
cie艅 podaje ci臋 ziemi
opadasz na wszystko jak rosa
przemieniasz skwarny dzie艅
przemieniasz znojny trud
przemieniasz ja艂owa ziemi臋
w dzie艅 trud i ziemi臋 cz艂owieka
Internet!
-
ach,
ta
wiosna
Ko艣cio艂a!
♥ :-)
W
nim
osiadaj膮
dzisiaj
moje
my艣li,
maluj膮
wzory,
uk艂adaj膮
si臋
w
obrazy,
wzory.
Ano,
zobaczmy:
1) Ci膮gle aktualne wyzwanie - "nie narusza膰 zakresu poj臋ciowego i definicji ma艂偶e艅stwa"! (z konta norwidologa). Popieram!! Ca艂ym sercem i rozumem! oraz naturaln膮 wra偶liwo艣ci膮 estetyczn膮.
2) Dosta艂em na priv filmik na Youtube pt „Oszu艣ci z Polski”, udost臋pniam z propozycj膮 rozmowy, dyskusji otwartej, szczerej, kulturalnej... Poka偶my swoje my艣lenie. Dzielmy si臋 nim. Dzi臋kuje z g贸ry, i z do艂u, z wdzi臋czno艣ci膮 za dobr膮 propozycj臋! Niestety niewielki odzew wywo艂a艂o to zaproszenie.
3) O! Odnalaz艂em Was! A ju偶 bym straci艂 (ten!) w膮tek naszej dyskusji ze sob膮 i z 艣wiatem ca艂ym (tak wiele powiadomie艅 w necie! a jak wiadomo "pogubi艂em si臋 ju偶 dawno" :-). Ten post jest przecie偶 z 11.9 a mamy ju偶 13.9. A dyskusja toczy si臋 w najlepsze! HURRA! O to chodzi, pokazujmy swoje my艣lenie, zmieniaj膮c 艣wiat na lepsze! W trakcie tej rozmowy wydobyty jest na 艣wiat艂o dzienne m贸j post „Nowy 艣wiat u drzwi i wiara za艣lepiona" . Dyskusja za艣 jest tutaj!
4) „Dzisiaj papie偶 Franciszek powiedzia艂, 偶e to co si臋 obecnie dzieje na 艣wiecie to "III wojna 艣wiatowa w kawa艂kach" - wyrazi艂 w ten spos贸b nie tylko ogrom spustoszenia, jakie niesie ludob贸jstwo w Afryce i na Bliskim wschodzie czy wojna na Ukrainie, ale r贸wnie偶 uzewn臋trzni艂 sw贸j b贸l i bezsilno艣膰 wobec rozkr臋conej spirali nienawi艣ci... Sk膮d si臋 bierze z艂o dokonywane w imi臋 najwy偶szych warto艣ci?... Zapraszam do wsp贸lnych rozwa偶a艅 pod poni偶szym adresem.”. Zaprasza na swoim blogu i na swoim koncie Fb Adam. I jest du偶a dyskusja jak nie tu, to tam. Kto chce pokaza膰 swoje my艣艂enie i by膰 ze swoimi siostrami i bra膰mi w tym wsp贸lnym globalnym 艣wiecie i Ko艣ciele ma mn贸stwo okazji - „pe艂ni膰 wol臋 Tego, kt贸ry wszystko stworzy艂 i dzieli si臋 Sob膮 z nami”. Ja mog臋 do艂o偶y膰 tylko i a偶 s艂owo, siebie, kropk臋, py艂, wosk i czasu kurz. A trzeba Wam wszystkim wiedzie膰, 偶e jest to chyba najd艂u偶sza dyskusja, kt贸r膮 艣ledz臋, a nawet bior臋 udzia艂! Ju偶 jest 261 wypowiedzi!
5) Ja z bloga Adama daj臋 taki fragment na swojej stronie Fb „Wiara i rozum”: - "Historii Abrahama nie da si臋 zrozumie膰, je艣li nie doczytamy jej do ko艅ca. Praojciec 偶yd贸w, chrze艣cijan i muzu艂man贸w zostaje powo艂any do wyj艣cia z Babilo艅skiego miasta Ur – i to wyj艣cie staje si臋 pocz膮tkiem naszej wiary. Abraham nie wiedzia艂 dok膮d idzie, a mimo to odpowiedzia艂 na wezwanie i porzuci艂 dotychczasowe, zasiedzia艂e i pewnie do艣膰 wygodne 偶ycie... wiara nie jest stosunkiem do samego ISTNIENIA Boga, lecz postaw膮 OTWARCIA – ju偶 艣w. Tomasz z Akwinu pisa艂, 偶e nie wiemy co to znaczy BY膯 w odniesieniu do Boga, bo B贸g JEST INACZEJ, ni偶 s膮 rzeczy – inaczej te偶, ni偶 wszystkie 偶ywe stworzenia jakie znamy... Wiara w kontek艣cie opowie艣ci o Abrahamie (a p贸藕niej r贸wnie偶 o Moj偶eszu – i w zasadzie pod r贸偶nym wzgl臋dem o ka偶dym bohaterze Biblii) staje si臋 PORZUCENIEM znajomego nam 艣wiata, czyli tego wszystkiego, co jeste艣my w stanie poj膮膰 dzi臋ki dotychczasowemu do艣wiadczeniu. Tak jak nadzieja w odniesieniu do kolejnej ods艂ony dramatu Abrahama staje si臋 ufno艣ci膮, 偶e si臋 w tej drodze nie zatracimy...".
Mog臋 si臋 wypowiedzie膰 kilkoma zdaniami - „Cytn膮艂em co nie co na "wiara i rozum" i ty偶 czekam :-) Cho膰 czy ludzie, kt贸rzy ch臋tniej zabijaj膮, ni偶 my艣l膮 i darz膮 mi艂osierdziem, s膮 gotowi do jakiejkolwiek refleksji? nad drog膮 i wiar膮 Abrahama? M贸dlmy si臋 o to! Szukajmy rozm贸wc贸w. Trudno o nich tak偶e w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym, cho膰 nauczaj膮 o mi艂o艣ci i mi艂osierdziu... wol膮 mnie przemilcza膰 (wyklina膰?) za plecami :-( ♥
... a p贸藕niej kr贸tko odnie艣膰/dopisa膰 - „Z fundamentalizm贸w lubi臋 chyba tylko jeden, fundamentalny humanizm :-) … Zabijaj膮 si臋 z ma艂o艣ci a nie z wielko艣ci swoich wizji :-( … Mo偶e upraszczam, ale zabijanie i przemilczanie - ma艂o艣膰, kochanie i dialog - wielko艣膰 :-)
Po jakim艣 czasie wracam do dyskusji - „W Pol Potach, Hitlerach, Stalinach (Putinach?) i podobnych te偶 tkwi ta sama tajemnica - zniewalaj膮ca ich rozum i wszystko - si艂y zabijania. A tragedia Rwandy? Religie, ideologie...
R贸wnie ciekawe - bardzo mnie poruszy艂o przed laty - jest/s膮 procesy pojednania, po rzeziach. W Liberii, Sierra Leone... W Afryce Po艂udniowej jeszcze inna sprawa? A u nas ni... jak Putinowi 艣piewa Male艅czuk, tylko tyle, 偶e si臋 jeszcze nie zarzynamy, cho膰 nawet patrze膰 ju偶 na siebie nie mo偶emy, a niekt贸rzy wzorowi katolicy m贸wi膮 o swoich przeciwnikach, innych ludziach, Polakach, katolikach i nie, "to co艣". Czy to nie jest zabijanie? Jest! - godno艣ci ludzkiej, takie subtelniejsze zabijanie, unicestwianie, r贸wnie bezrozumne, bezrozumnej wiary. W imi臋... czego :-(
… A mo偶e to tak jest, 偶e 偶adna wiara nie jest gro藕na, dop贸ki nie stanie si臋 systemami religijnymi, pa艅stwowymi...??? Wiara jest bardziej Bogiem i Cz艂owiekiem ni偶 religie, systemy... kt贸re puchn膮 ludzkimi/ziemskimi koncepcjami w艂adzy... doktryn... godno艣ci... zaszczyt贸w... bogactw... tradycji... przywilej贸w nakazowo-zakazowo-rozdzielczych.
6) Z konta ojca Grzegorza SJ - „B贸g nie sta艂 si臋 cz艂owiekiem by panowa膰. Przyszed艂 by s艂u偶y膰”.
Czasem wystarczy tylko tyle. Ciekawi膮 mnie m艂odzi ludzie, szalenie "za" tradycj膮 艂aci艅sk膮. Zachodz臋 w g艂ow臋. Potrzeba kontestacji? Ja, owszem pami臋tam, by艂em 艂aci艅skim ministrantem, ale Bro艅 Bo偶e nie t臋skni臋, bo za czym? kiedy B贸g 呕ywy (呕ywszy, Prawdziwszy) przychodzi tu i teraz do mnie :-) ♥
… Ile by艣my nie czytali, to nie uleczymy ludzi chorych na w艂adz臋 :-) Ale wi臋ksze czytanie za ka偶dym razem nam wi臋kszy po偶ytek przyniesie!
Mam prze艣wiadczenie, 偶e w religiach tkwi 偶膮dza panowania, nie s艂u偶enia. 呕e to oblicze ci膮gle, jak s艂onecznik obraca si臋, cho膰 w odwrotn膮 stron臋. „Wiara nie musi by膰 gro藕na (cho膰 cz臋sto jest, poniewa偶 jest arbitralna). Religia jest gro藕na - cho膰by dla wiary” (Bartosz Bednarczyk). - Ja: - „To艣my doszli do porozumienia (g艂osy z najd艂u偶szej wymiany zda艅, pod postem o fundamentalizmach) :-)
Ale poniewa偶 w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym teraz podejrzane jest chyba wszelkie my艣lenie (i pokazywanie go publicznie) to dostaj臋 takie komentarze - "je偶eli tak podchodzisz do tematu [chyba ka偶dego!, dop. jk] to kolejny argument, 偶e proboszcz nie chce takiego katechety. I s艂usznie robi". „Ich” wiara jest solidarna, szybko si臋 odnajduj膮 i 艂膮cz膮, przeciw bli藕niemu swemu :-)
7) „To by艂 taki dobry czas pielgrzymowania do Matki Bo偶ej K臋belskiej. Celowo wybra艂em termin tydzie艅 po g艂贸wnych uroczysto艣ciach, 偶eby mo偶na by艂o w skupieniu ukl臋kn膮膰 w Jej kaplicy i pomodli膰 si臋.
To by艂o takie dobre po艂膮czenie tego, co lubimy, co jest nasz膮 pasj膮, z tym co jest wa偶ne w naszym 偶yciu, a czasem w tej codzienno艣ci gdzie艣 umyka. By艂a wi臋c fajna trasa, pogaduchy w drodze i na postojach, i msza 艣w, i s艂owo ks. Piotra, i rozmowy na te powa偶niejsze tematy. Chocia偶 chyba za bardzo si臋 z Piotrem rozgadali艣my. Zostawili艣my sobie na spokojnie czas do zastanowienia si臋 czy chcemy wchodzi膰 w jakie艣 g艂臋bsze formy bycia w Ko艣ciele, czy w og贸le jest taka potrzeba w nas. Dla niewtajemniczonych dodam, 偶e chodzi mi po g艂owie taki pomys艂 duszpasterstwa rowerzyst贸w w Lublinie. I o tym troch臋 sobie gadali艣my :-) (z konta Jurka, z kt贸rym mamy zupe艂nie inne widzenia 艣wiata, Polski, Europy, Ko艣cio艂a...?!)
Ale偶 tutaj pasuje mi jezuita z Indii, te偶 wykl臋ty? w moim sreberku s艂贸w dopowiedze艅 kontekstu naszych spraw - "trzeba wiedzie膰 co to jest prawda". "Nikt nie odrzuca ciebie, odrzuca tylko to, kim jeste艣 wed艂ug jego mniemania. Zreszt膮, jest to bro艅 obosieczna, nikt te偶 nie akceptuje ciebie. Dop贸ki ludzie si臋 nie obudz膮, po prostu akceptuj膮 lub odrzucaj膮 posiadane przez siebie wyobra偶enie o tobie. Stworzyli sobie tw贸j wizerunek i albo go odrzucaj膮, albo akceptuj膮.” (Anthony de Mello SJ, z konta ojca Grzegorza Kramera SJ). Prawda jest poznawalna. Jest mi艂o艣膰 intelektualna si臋gaj膮ca istoty rzeczy... 艣wiata, cz艂owieka, a dla wierz膮cego tak偶e Boga. Cz艂owieku poznaj samego siebie, wpierw :-)
8) „Czy za przest臋pstwo, jakiego dokona艂 nauczyciel lub policjant odpowiada cywilnie Ministerswo Edukacji lub Ministerstwo Spraw Wewn臋trznych czy te偶 policjant i nauczyciel osobi艣cie?” - postawi艂 pytanie ksi膮dz Polak w Ameryce . Wywi膮za艂a si臋 wielce pouczaj膮ca dyskusja. O prawie, poszczeg贸lnych jego artyku艂ach, paragrafach, duchu i literze. Wed艂ug mnie, wzorcowa dyskusja, pe艂na samokontroli, u ka偶dego dyskutanta. Bardzo pouczaj膮ca, w tre艣ci i formie. B臋d膮ca przyk艂adem wo艂aj膮cym do nieba o wi臋cej takich. Zw艂aszcza w 艂onie (mojego) Ko艣cio艂a. O wszystkim. Ko艣ci贸艂, kt贸ry czego艣 si臋 boi (prawdy) zaprzecza sam sobie. Nie ma si臋 czego ba膰. Non abbiate paura. Od ponad 50 lat, posoborowych. Mamy m膮drych ludzi we wsp贸lnocie wierz膮cych, kt贸rzy maj膮 wiedz臋 cz臋sto wi臋ksz膮, lepsz膮 ni偶 biskupi, bo tkwi膮 w sercu spraw, rodzinnie, zawodowo, naukowo, politycznie... Dajmy im g艂os. Dawajmy sobie g艂os. NIE MA PARAFII BEZ DIALOGU PUBLICZNIE DOST臉PNEGO KA呕DEMU! Na jej terenie i poza. Po co granice, gdy granice znikaj膮! Na ziemi, morzu, powietrzu... Czy musi pa艣膰 pytanie a偶 z Ameryki, 偶eby艣my my-Polacy-katolicy rozmawiali w kraju, w diecezji, w parafii swojej (naszej)!?
- Wspania艂a jest taka rozmowa publicznie wed艂ug posiadanej wiedzy, szczerze. Ile mo偶e da膰 ka偶demu my艣l膮cemu cz艂owiekowi, Polakowi, wierz膮cemu, niewierz膮cemu... I tak to powinno wygl膮da膰 w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalym! A tak nie jest. Jest nieszczero艣膰 na pierwszym miejscu o 偶yciu tu teraz, podejmowanych dzia艂aniach, kto, co, za co, dlaczego...... i pobo偶ne kazania o (ich?) niebach - dla nas.
- Ot贸偶 to. U nas dotkliwy jest problem, pewnie zakaz dla nich, zalecenie, by milcze膰, by nie bra膰 udzia艂u w publicznych rozmowach. Robi臋 im/jej (kurii) zarzut za brak dialogu. Mo偶na bez niego 偶y膰 (dop贸ki osobi艣cie nie staniemy si臋 przedmiotem ich utajnionych decyzji, zmowy...?), ale nie mo偶na si臋 rozwija膰 jako osoby i jako wsp贸lnota. Ja np. rozwijam samo艣wiadomo艣膰 dzi臋ki takim jak ta, rozmowom. A jestem katechet膮 d 33 lat itd. itp.
- Takie rozmowy tak偶e tworz膮 Ko艣ci贸艂. Bo nie jest bytem abstrakcyjnym, definicj膮, ale realn膮 wsp贸lnot膮 偶yj膮c膮 i dzia艂aj膮c膮 w 艣wiecie wsp贸艂czesnym! Bez tych rozm贸w (najwy偶szym przyk艂adem ostatniego wieku jest Sob贸r Wat.II) ko艣cio艂owi brakuje samo艣wiadomo艣ci! Osoba te偶 by艂a jednym z g艂贸wnych p艂aszczyzn my艣lenia ojc贸w soborowych. Zaniedbania w zg艂ebianiu i 偶yciu soborow膮 nauk膮 i duchem, ma sw贸j przyczynek do wszystkich problem贸w Ko艣cio艂a 2014. To moje katechetyczne do艣wiadczenie.
- „Nie schod藕my na inne temat, personalne wycieczki...” apeluje jeden z wiod膮cych dyskutant贸w.” - Ja - „Hubert, jasne, nie schod藕my, cho膰 wyja艣ni臋, 偶e dla mnie to pasjonuj膮cy przyk艂ad na funkcjonowanie (bycie) mojego ko艣cio艂a w 艣wiecie wsp贸lczesnym. Podobnie mo偶na (i trzeba) rozmawia膰 o wszystkim, co nas stanowi. Pewnie, 偶e najlepiej w jakich艣 granicach. Bieda, 偶e o moich/naszych problemach mog臋 rozmawia膰, sygnalizowa膰 je, tylko przy takich innych okazjach. Dzi臋kuj臋, 偶e mog艂em tu i teraz. Postaram si臋 ju偶 tylko 艣ledzi膰 aktualny w膮tek :-)
9) „KRZY呕 – DRZEWO Z KT脫REGO RODZI SI臉 呕YCIE. To drzewo jest dla mnie wiecznym zbawieniem, nim si臋 karmi臋, nim si臋 偶ywi臋. Zakorzeniam si臋 w jego korzeniach, rozprzestrzeniam si臋 w jego ga艂臋ziach, obmywam si臋 jego ros膮, a jego duch karmi mnie i o偶ywia jak powiew wiatru. W jego cieniu rozbi艂em namiot i uciekaj膮c przed ogromnym upa艂em mam tam obfituj膮ce w ros臋 schronienie. Kwitn臋 z jego kwiatami, rozkoszuj臋 si臋 w pe艂ni jego owocami...” (Pseudo-Hipolit „Homilia Paschalna”, z konta ks. Wojtka te偶 z USA).
- Ja - „艁adne, poetyckie. Dzisiaj te偶 si臋 j膮 (poezj臋, sztuk臋, art r贸偶ne, art -video, art internetow膮?) pisze, m贸wi... Codziennie dociekam prawdy, kt贸ra daje mi wolno艣膰. W艂adza, bardzo po ludzku sprawowana, a nawet wed艂ug najgorszych wzor贸w, bo za plecami, niejawnie, bez przejrzysto艣ci kto, co, za co... niszczy wiele w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalym. Wiem, 偶e s膮 czasowi, ziemscy i nie wieczni :-)
- Refleksja bardzo w艂asna, owoc nieustannego 膰wiczenia si臋 w dialogu na Facebooku - „Czy nie jestem zbyt dogry藕liwy wobec bli藕nich, mojego ko艣cio艂a parafialno-dekanalno-diecezjalnego, partii, tzw. wsp贸lnoty samorz膮dowej? Mnie si臋 wydaje, 偶e si臋 rozwijam w dobr膮 stron臋, ale mo偶e czyje艣 odczucia s膮 inne i m贸g艂by mnie jeszcze bardziej zmobilizowa膰? Najlepiej, s艂u偶膮c w艂asnym przyk艂膮dem, SVP!
- Co si臋 wydarzy艂o, sta艂o? Dlaczego? Trzeba mie膰 dzisiaj por贸wnywaln膮 odwag臋 jak za PRL, 偶eby rozmawia膰 szczerze o moim ko艣cile? Moim, polskim, powszechnym, diecezjalnym, parafialnym... o wierze i rozumie? Wtedy - 偶eby m贸wi膰 o pa艅stwie i narodzie - co si臋 my艣li naprawd臋, i g艂o艣no! Oczywi艣cie proporcjonalnie i analogicznie :-)
Ja, my, wiemy o sobie i po sobie, z fakt贸w i samo艣wiadomo艣ci, nie z plotek. I nie antyko艣cielnie, tylko bardzo ko艣cielnie. Jeste艣my Ko艣cio艂em Domowym, na wieki wiek贸w. Amen. Przez wi臋kszo艣膰 drogi-prawdy-偶ycia nie by艂o w膮tpliwo艣ci, NIKT nie mia艂, przynajmniej nie powiedzia艂 nigdy. Dzisiaj!? Sypie si臋 krytyka - i w 艣lad za ni膮 czyny, decyzje, opinie lub niech臋膰 do ich wydania - ods膮dzaj膮ca od czci i wiary (ale jako艣 nie od rozumu!) :-)
Potwierdzeniem jest te偶 milczenie na 艣mier膰 i 偶ycie? na k艂贸dk臋 ust zamkni臋tych, kont internetowych, serc...??
Lecz na szcz臋艣cie podobnie jak my my艣li wielu ksi臋偶y, ojc贸w zakonnik贸w, profesory, teologowie, a nawet biskupi, w艣r贸d nich s膮 tacy, kt贸rzy odpowiadaj膮 na ludzkie pytanie, czym ratuj膮 obraz/idea艂 Ko艣cio艂a braterskiej wsp贸lnoty, nie struktury/organizacji w艂adzy ziemskiej bardzo, bardzo.
10) Na koncie „WIARA I ROZUM” zn贸w nawi膮zuj臋 do dyskusji, rozpocz臋tej postem znanego i bardzo medialnego ksi臋dza (z dzia艂alno艣ci katechetyczno-ewangelizacyjno-duszpasterskiej, nie z dyskusji)
- „Dzisiaj zabra艂em g艂os w bardzo pi臋knej, m膮drej dyskusji na temat aktualny w艣r贸d nas, wierz膮cych i niewierz膮cych! Tam wi臋cej powiedzia艂em, zdaj膮c sobie spraw臋, ze wykraczam poza zakres... ale skoro w moim ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym obowi膮zuje przemilczanie... :-(
- Dumny jestem i wdzi臋czny Soli Deo, 偶e dosta艂em takie powo艂anie. Wype艂niam. W Dobrej Nowinie nic nie jest do ukrywania! Od 2 tysi臋cy lat, ale nigdy nie mieli艣my dost臋pnego tak wspania艂ego narz臋dzia, jak Internet. Wczoraj pod tym adresem ci膮gn臋li艣my ostr膮, szczer膮 wymian臋 opinii:
- Im bardziej jestem kontestowany, tym bardziej dochodzi do mnie, 偶e moja katecheza dojrza艂a po 33 latach, wype艂ni艂a swoje zadanie. Oczywi艣cie, nie m贸wi臋 o s艂abych lekcjach, z艂o艣ciach, nerwach, b艂臋dach i grzechach itp. Ona daje na staro艣膰 wyd藕wi臋k pierwszy. Nie zasta艂a si臋, nie zaros艂a rz臋s膮. Dosz艂a a偶 tutaj. Budzi konsternacj臋 u niekt贸rych. Jest/em/艣my silnie kontestowani przez wielu. Kto/co bardziej? ♥ :-)
- Kiedy tak rozmawiam/y duch mnie/nas unosi nad ziemi臋, t臋 ziemi臋, kt贸ra od 16 pa藕dziernika 1978 (2 czerca 1979! sierpnia 1980 i 4 czerwca 1989! itd dalej dalej, ju偶 do niedzieli 14 wrze艣nia 2014 i pewnie nie przestanie...) podlega nieustannej odmianie swojego oblicza! Politycy, ani nawet ksi臋偶a jeszcze si臋 w tym nie po艂apali? Zorientowa艂em si臋 dzi臋ki korespondencji z Lucy z Lincoln, Ne, USA i na Zlocie Animator贸w Spo艂ecznych w Augustowie. A oni, wida膰 – nie maj膮 gdzie i jak” :-( :-)
-
"Jaka
rado艣膰,
czuj臋
blisko艣膰
Boga"
-
艣piewali艣my
przed
30
laty
tak膮
piosenk臋.
To
ju偶
nie
jask贸艂ki,
to
lawiny,
kt贸re
wreszcie
si臋
rozkr臋caj膮.
Niech
zst臋puje
Duch
Tw贸j
i
odmienia
oblicze
ziemi,
tej
ziemi!!
I
nas,
w
ko艣ciele
polskim.
My艣l臋
o
trzech
w膮tkach
obfitych
dyskusji:
tutaj,
i
tam
i
tam.
I
dzisiaj
i
wczoraj
i
przed
paru
dniami,
niekt贸re
ci膮gle
偶yj膮.
Wszystkie
o
m膮dro艣ci,
o
poszukiwaniu,
o
wolno艣ci
my艣lenia,
o
Kosciele
w
naszym
艣wiecie
wsp贸艂czesnym
2014,
nie
jako
nakazanej
abstrakcji
do
wierzenia,
ale
jako
rzeczywisto艣ci
naszych
dr贸g-prawdy-偶ycia.
I
ju偶
jest
to
wymiana/dyskusja
ponadpokoleniowa!
Nas
nie
b臋dzie,
ale
wiara
i
rozum
nie
zagin膮.
Bezmy艣lno艣膰
niech
przepadnie,
bo
psuje
艣wiat
i
Ko艣ci贸艂
i
Cz艂owieka.
TY
jeste艣
opok膮,
OSOBA
nie
instytucje
i
ich
prawo.
Instytucje
i
prawo
s膮
MAJ膭
by膰
w
s艂u偶bie
OSOBY
cz艂owieka.
Cz艂owiek
jest
drog膮
Ko艣cio艂a,
ju偶
od
50
lat
soborowych,
ale,
u
nas
ci膮gle
tkwi膮...
na (ko艣cielnej? diecezjalnej?...) Mysiej 5
:-)
♥
-
Ju偶
nie
wiem
przy
jakiej
okazji
-
„Dzi臋kuj臋.
"wiara
i
mi艂o艣膰
do
Boga"!?
Tak.
Nie
chodzi
o
rady.
Dzielenie
si臋
my艣leniem
jest
najlepszym
sposobem
rozszerzania
obrazu
艣wiata,
w
jakim
偶yjemy.
Dobrej
niedzieli
i
smacznego
obiadu
:-)
11)
Niby
co
innego,
ale
l臋k
przed
otwarto艣ci膮,
szczero艣ci膮
ludzi,
dziel膮cych
si臋
swoim
my艣leniem
jest
podobna.
Dlaczego!
50
lat
po
Soborze?
2000
po
s艂owach
Jezusa
-
„Bo
nie
ma
nic
tajemnego
co
by
ujawnione
by膰
nie
mia艂o,
i
nic
nie
jest
tak
ukryte,
co
by
nie
mia艂o
wyj艣膰
na
jaw”!
W
praktyce
naszej
tzw
wsp贸lnoty
ko艣cio艂a
codziennego,
tam
gdzie
偶yjemy
i
mamy
swe
sprawy
偶yciowe
-
szczero艣膰
to
chyba
tylko kwestia
homiletyczna,
ale
nie
w
zwyk艂ych
relacjach
(mi臋dzy)osobowych
mi臋dzy
nami
wierz膮cymi
w
sutannach
i
bez (w gminach, szko艂ach,parafiach, diecezjach...)!
Ich
偶ycie,
my艣lenie
o
艣wiecie,
cz艂owieku,
ich
do艣wiadczenie
偶ycia
wewn臋trznego,
wewn臋trzno-intelektualnego
to
ich
bajka,
ich
grup
kole偶e艅skich,
z
seminarium,
z
grup-ruch贸w
ko艣cielnych,
ale
nie
w
codziennym
siostrze艅stwie-braterstwie
z
szarymi,
przykurzonymi
偶yciem-prawd膮-drog膮
owieczkami?
:-(
:-)
♥
- Jak 偶y膰, biskupi, jak 偶y膰 ;-) w tzw wsp贸lnocie wiary (Ko艣cio艂a), gdy ka偶de pytanie? dyskusja? wypowied藕 osobista na blogu?... itd. jest traktowana jak atak na ko艣ci贸艂. I - z regu艂y - pozostaje bez odpowiedzi! JAK 呕Y膯! "Ko艣ciele w Polsce, nawr贸膰 si臋"!
- Jak 偶y膰, biskupi, jak 偶y膰 ;-) w tzw wsp贸lnocie wiary (Ko艣cio艂a), gdy ka偶de pytanie? dyskusja? wypowied藕 osobista na blogu?... itd. jest traktowana jak atak na ko艣ci贸艂. I - z regu艂y - pozostaje bez odpowiedzi! JAK 呕Y膯! "Ko艣ciele w Polsce, nawr贸膰 si臋"!
-
Kochani
tzw
duchowni
(kt贸rzy
wybrali艣cie
偶ycie
celibatariuszy
konsekrowanych...)
wszystkich
szczebli,
kt贸re
tak
naprawd臋
nas
nie
interesuj膮, to s膮 Wasze szczeble, chcemy
widzie膰
i
mie膰
w
Was
zwyk艂ych
braci
i
siostry...
chcemy
mie膰
w
Was
partner贸w
rozmowy,
rozm贸w
codziennych
偶yciowych,
towarzyszy
drogi-prawdy-偶ycia
st膮d
do
wieczno艣ci,
a
nie
w艂adz臋
jakow膮艣
urz臋dnicz膮,
s臋dziowsk膮...
wyduman膮,
wykreowan膮...
nad
nami,
nad
偶yciem
i
nad
dzie膰mi
naszymi.
Nad
naszymi
偶onami,
m臋偶ami...
zwi膮zkami,
rodzinami,
wyborami,
pa艅stwami...
Nie
id藕cie
d艂u偶ej
t膮
dog膮!
:-)
♥
-
Czy
mo偶emy
jakie艣
grupy
nazywa膰
ko艣cio艂em,
je艣li
nie
ma
w艣r贸d
nich
(nie
s膮
po艂膮czeni)
serdeczno艣ci,
przyja藕ni,
braterskich
uczu膰,
czyn贸w
i
odruch贸w,
nieustaj膮cego
nigdy
przenigdy
d-i-a-l-o-g-u...?
"Zgadzam
si臋,
rzek艂
Kardyna艂
do
ksi臋dza
pewnego...
ale
pami臋taj,
aby艣
ci膮gle
przebywa艂
z
nimi
w
drodze,
prawdzie
i
偶yciu,
w
pochodach,
strajkach
[w
Internecie],
a
w
atakach
nie
pozostawa艂
w
tyle,
na
plebanii,
w
ukryciu,
w
pa艂acu,
zakrystii,
przy
o艂tarzu..."
Scenariusz
pisany
na
faktach!!!
12)
„Dzi艣
s膮
Jurka
urodziny
(14
IX
1947).
W艂a艣nie
sobie
u艣wiadomi艂em,
偶e
偶yj臋
ju偶
d艂u偶ej
ni偶
On"(GK, SJ). „Nie
jest
to
rana
艣miertelna,
bo
nie
mo偶na
zada膰
rany
艣miertelnej
czemu艣,
co
jest
nie艣miertelne.
Nie
mo偶na
u艣mierci膰
nadziei...
Pro艣my
Chrystusa
Pana,
aby艣my
zachowali
godno艣膰
dziecka
Bo偶ego
na
ka偶dy
dzie艅;
by艣my
w
偶yciu
naszym
na
co
dzie艅
kierowali
si臋
sprawiedliwo艣ci膮;
by
nasze
codzienne
偶ycie
by艂o
przepe艂nione
prawd膮;
aby艣my
w
naszym
codziennym
偶yciu
okazywali
m臋stwo
w
walce
o
warto艣ci
prawdziwie
chrze艣cija艅skie;
by艣my
byli
wolni
od
l臋ku,
zastraszenia,
ale
przede
wszystkim
od
偶膮dzy
odwetu
i
przemocy.”
(Jedne
z
ostatnich
zanotowanych
s艂贸w
Jurka
Popie艂uszki,
na
koncie
ojca
Grzegorza
SJ)
-
a to? - "Pewien brat zgrzeszy艂 i kap艂an wyp臋dzi艂 go z
ko艣cio艂a. Wtedy abba Besarion wsta艂 i wyszed艂 z nim razem,
m贸wi膮c: "Ja tak偶e jestem grzeszny" (a to... z konta ks
Wojtka Gierasimczyka)
-
i
to,
z
konta
Paw艂a
z
Chicago
-
„Ad
Memoriam
-
Fragment
tekstu
ksi臋dza
Kamila
Kowalczyka
na
rozpocz臋cie
roku
szkolnego
:
"Macie
prawo
do
naszego
czasu
i
z
tego
prawa
korzystajcie.
Ko艣ci贸艂
to
nie
teatr,
do
kt贸rego
przychodzi
si臋
biernie
obejrze膰
spektakl.
Gdzie
scena
偶yje
swoim
偶ycie,
a
widownia
swoim,
za艣
aktor
zasadniczo
nie
spotka
si臋
z
widzem.
Wiara
sobie,
偶ycie
sobie.
Science
fiction
i
real.
Ko艣ci贸艂
to
偶ywa
wsp贸lnota
konkretnych
ludzi,
kt贸rzy
maj膮
prawo
do
pope艂niania
b艂臋d贸w.
Kt贸rzy
si臋
wzajemnie
w
poszukiwaniu
Boga
wspieraj膮.
Pozw贸lcie,
偶e
zatrzymam
si臋
jeszcze
na
chwil臋
nad
Ewangeli膮
dnia
dzisiejszego.
Pan
Jezus
bawi膮c
w
swoim
rodzinnym
mie艣cie
udaje
si臋
do
synagogi.
Tam
ma
odczyta膰
fragment
ksi臋gi
prorockiej.
Rozwija
zw贸j
i
z
premedytacj膮
odczytuje
fragment:
„Duch
Pa艅ski
spoczywa
na
Mnie,
poniewa偶
mnie
nama艣ci艂
i
pos艂a艂
Mnie,
abym
ubogim
ni贸s艂
dobr膮
nowin臋,
wi臋藕niom
g艂osi艂
wolno艣膰,
a
niewidomym
przejrzenie;
abym
uci艣nionych
odsy艂a艂
wolnymi,
abym
obwo艂ywa艂
rok
艂aski
od
Pana”
...”
Dopisz臋 tylko - scena Internetu! scena w Internecie! Internet jest scen膮!! Jest scen膮 ko艣cielnej wsp贸lnoty 偶yj膮cej na ca艂ym 艣wiecie. NIE WOLNO ZRYWA膯 wi臋zi mi臋dzy nami wszystkimi! Trzeba TAM by膰! pisa艂 papie偶/papie偶e do ksi臋偶y. Rok 艂aski od Pana nie ma pocz膮tku i ko艅ca w naszym 偶yciu-prawdzie-drodze!
Dopisz臋 tylko - scena Internetu! scena w Internecie! Internet jest scen膮!! Jest scen膮 ko艣cielnej wsp贸lnoty 偶yj膮cej na ca艂ym 艣wiecie. NIE WOLNO ZRYWA膯 wi臋zi mi臋dzy nami wszystkimi! Trzeba TAM by膰! pisa艂 papie偶/papie偶e do ksi臋偶y. Rok 艂aski od Pana nie ma pocz膮tku i ko艅ca w naszym 偶yciu-prawdzie-drodze!
-
Niech mi kto艣 wyja艣ni brak konsekwencji, ci膮g艂o艣ci dziejowej i
duchowo-intelektualnej Polski i Ko艣cio艂a 2014, na naszym
przyk艂adzie gminnym. Prosz臋 mi pokaza膰 jaki艣 przyk艂ad w naszym
偶yciu nawi膮zuj膮cy do Solidarno艣ci dumnie i 艣wiadomie za艂o偶onej
w Strach贸wce 3 Maja 1981. A wszak normalno艣ci膮 sa weterani II
Wojny, Powstania Warszawskiego, AK... nadawanie imienia... przekazywanie sztandar贸w... tak jak
np Weterani 1863 - batalionowi 236 Pu艂ku Piechoty w
1920... To dawa艂o ducha, budowa艂o wi臋zi, patriotyczn膮 ci膮g艂o艣膰, moc, wiarygodn膮... w
rezultacie Cud nad Wis艂膮! Tak 偶e艣my upadli nisko po komunizmie?
tak - przepraszam za wyra偶enie - schamieli? zidiocieli?
zdziecinnieli? w duchu proletariacko-ch艂opskim? humanizmu
socjalistycznego????
13)
Czy
te偶
giniesz
razem
ze
mn膮?
-
pyta
w
swoich
notatkch
na
Fb
ks.
Konrad
Hasior,
z
kt贸rego
wzi膮艂em
przyk艂ad i
te偶
u偶ywam
obficie
notatek,
dla
publikowania
wi臋kszych
tekst贸w.
-
„B贸g
nie
pos艂a艂
swego
Syna
na
艣wiat
po
to,
aby
艣wiat
pot臋pi艂,
ale
po
to,
by
艣wiat
zosta艂
przez
Niego
zbawiony....”
-
Wi臋c
wmiesza艂em
si臋
w
tok
my艣lenia
i
pyta艅
ksi臋dzowych
hasiorowych
(pij臋
do
dzie艂
dziadka
ksi臋dza,
kt贸re
ogl膮da艂em w m艂odo艣ci na
wystawie
na
Zamku
Kr贸lewskim
i
w
plenerze
ko艂o
Nowego
S膮cza,
Kro艣cienka).
Kultura
wychowuje,
ma
ci膮g艂o艣膰,
nawet
nie
wiemy,
kiedy
i
jak
nas
kszta艂tuje. Brat mojej babci te偶 by艂 rze藕biarzem. Wpisuj臋
komentarz,
jak
zwykle
spontanicznie
spontaniczny
-
„Troch臋
wi臋cej
ni偶
"sze艣膰dziesi膮t
lat
temu"
si臋
urodzi艂
kolejny
grzesznik
i
piewca
mi艂osierdzia
nad
nami
wszystkimi.
W
diecezji
mam
chyba
status
wykl臋tego
czciciela
Os贸b
Bo偶ych
i
Matki
Bo偶ej
Annopolskiej,
ale
wszelka
w艂adza
i
opinie
maj膮
sw贸j
kres
:-)
… a p贸藕niej jeszcze dopisuj臋 bardziej poprawn膮 odpowied藕 (poprawn膮 jako forma, nie tre艣膰, FAQ) - „Ksi臋dza pytanie okaza艂o si臋 prorocze. Zapisa艂em kolejny tok my艣li ca艂kiem wewn臋tzrnie p艂yn膮cej... Czytam! i widz臋, 偶e... tak, gin臋, chyba razem z Nim ♥ Hurra!
... U偶yj臋 rzadkiego j臋zyka, bo i sprawa jest bardzo rzadka: jeste艣my poddani bezprzyk艂adnej pr贸bie zniszczenia, nasza rodzina.
... [I jeszcze, tak偶e odpowiadaj膮c na inne ksi臋dza pytanie] - Lajkujemy czemu艣, co ma nasza aprobat臋. W ca艂o艣ci, we wra偶eniu jakim艣. Twoim rozwa偶aniom. Zbawiony jestem, wolno艣膰, prawda, kt贸ra wyzwala, mi艂o艣膰, mi艂osierdzie... 呕ycie z tym, z Nim, umieranie, codzienne do艣wiadczenie Tego Co Wi臋ksze, co we mnie i nade mn膮... Odp. uporz膮dkowane: - Ad. 1) Status "siewcy nienawi艣ci... zdrajcy dzieci komunijnych, rocznicowych" najpierw nada艂 niewidzialny wr贸g gminny (zniszczy艂 mi bloga w dniu II tury wybor贸w samorz膮dowych 5 grudnia 2010). A od dw贸ch chyba lat, od roku? si臋 porobi艂o tak偶e (podobnie) na podw贸rku parafialnym, a parafia jest cz臋艣ci膮... itd. Nikt nie rozmawia, nie m贸wi, wszystko dzieje si臋 za plecami. - Ad. 2) MBA - Wystawiona 3 lipca 1910. "Annopolska Matko Boska, wymarzy艂a Ci臋 Jackowska, a gdy z m臋偶em tu przyby艂a Tw膮 figur臋 sprowadzi艂a, idea艂y swe wcieli艂a..." (Maria Kr贸lowa, z d. Jackowska, siostra a) rze藕biarza b) oficera, ofiary Katynia, i pozosta艂ego rodze艅stwa, by艂o ich siedmioro, napisa艂a 19 lipca 1930)
… a p贸藕niej jeszcze dopisuj臋 bardziej poprawn膮 odpowied藕 (poprawn膮 jako forma, nie tre艣膰, FAQ) - „Ksi臋dza pytanie okaza艂o si臋 prorocze. Zapisa艂em kolejny tok my艣li ca艂kiem wewn臋tzrnie p艂yn膮cej... Czytam! i widz臋, 偶e... tak, gin臋, chyba razem z Nim ♥ Hurra!
... U偶yj臋 rzadkiego j臋zyka, bo i sprawa jest bardzo rzadka: jeste艣my poddani bezprzyk艂adnej pr贸bie zniszczenia, nasza rodzina.
... [I jeszcze, tak偶e odpowiadaj膮c na inne ksi臋dza pytanie] - Lajkujemy czemu艣, co ma nasza aprobat臋. W ca艂o艣ci, we wra偶eniu jakim艣. Twoim rozwa偶aniom. Zbawiony jestem, wolno艣膰, prawda, kt贸ra wyzwala, mi艂o艣膰, mi艂osierdzie... 呕ycie z tym, z Nim, umieranie, codzienne do艣wiadczenie Tego Co Wi臋ksze, co we mnie i nade mn膮... Odp. uporz膮dkowane: - Ad. 1) Status "siewcy nienawi艣ci... zdrajcy dzieci komunijnych, rocznicowych" najpierw nada艂 niewidzialny wr贸g gminny (zniszczy艂 mi bloga w dniu II tury wybor贸w samorz膮dowych 5 grudnia 2010). A od dw贸ch chyba lat, od roku? si臋 porobi艂o tak偶e (podobnie) na podw贸rku parafialnym, a parafia jest cz臋艣ci膮... itd. Nikt nie rozmawia, nie m贸wi, wszystko dzieje si臋 za plecami. - Ad. 2) MBA - Wystawiona 3 lipca 1910. "Annopolska Matko Boska, wymarzy艂a Ci臋 Jackowska, a gdy z m臋偶em tu przyby艂a Tw膮 figur臋 sprowadzi艂a, idea艂y swe wcieli艂a..." (Maria Kr贸lowa, z d. Jackowska, siostra a) rze藕biarza b) oficera, ofiary Katynia, i pozosta艂ego rodze艅stwa, by艂o ich siedmioro, napisa艂a 19 lipca 1930)
ps.
Moje k膮艣liwe uwagi o moim/naszym ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym trzeba przyj膮膰 tylko jako s艂owa ko艣cielnego enfent terrible, a nie ataki na Ko艣ci贸艂, w kt贸rym 偶y艂em, oddycha艂em i porusza艂em si臋 i b臋d臋 do demencji. Nawet przeka偶臋 pa艂eczk臋 kolejnemu pokoleniu. Ale jako wiar臋 i rozum, jako Ko艣ci贸艂 wsp贸lnot臋, nie wykwit w艂adzy jakiej艣, bardzo mi si臋 wydaje ziemskiej, kt贸ra gotowa nawet negowa膰 i niszczy膰 rzeczywisto艣膰 nasz膮. 艁ask膮 jeste艣my zbawieni, ale t膮 z wysoka, kt贸r膮 dostajemy jako dar, Z POKOLENIA NA POKOLENIE! Droga-Prawda-呕ycie, nie strz臋py, nie pokawa艂kowan膮 na kadencje, epoki tego tamtego, tej tamtej partii, w艂adzy...! Tyle daj臋 "im" okazji do prze艂amania si臋 i wej艣cia w jaki艣 艂atwy/trudniejszy dialog. Jako normalno艣膰, nie wielkopa艅sk膮 艂ask臋. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂膮, dosta艂em powo艂anie! by g艂osi膰, upomina膰 si臋 o prawd臋 wi臋ksz膮. Ad maiorem Dei gloriam. Po 33 latach katechizowania...?! M贸j g艂os wewn臋trzny - wiara i rozum - jest na "Post scriptum" na blogu "Osobny 艣wiat" :-) ♥
Moje k膮艣liwe uwagi o moim/naszym ko艣ciele parafialno-dekanalno-diecezjalnym trzeba przyj膮膰 tylko jako s艂owa ko艣cielnego enfent terrible, a nie ataki na Ko艣ci贸艂, w kt贸rym 偶y艂em, oddycha艂em i porusza艂em si臋 i b臋d臋 do demencji. Nawet przeka偶臋 pa艂eczk臋 kolejnemu pokoleniu. Ale jako wiar臋 i rozum, jako Ko艣ci贸艂 wsp贸lnot臋, nie wykwit w艂adzy jakiej艣, bardzo mi si臋 wydaje ziemskiej, kt贸ra gotowa nawet negowa膰 i niszczy膰 rzeczywisto艣膰 nasz膮. 艁ask膮 jeste艣my zbawieni, ale t膮 z wysoka, kt贸r膮 dostajemy jako dar, Z POKOLENIA NA POKOLENIE! Droga-Prawda-呕ycie, nie strz臋py, nie pokawa艂kowan膮 na kadencje, epoki tego tamtego, tej tamtej partii, w艂adzy...! Tyle daj臋 "im" okazji do prze艂amania si臋 i wej艣cia w jaki艣 艂atwy/trudniejszy dialog. Jako normalno艣膰, nie wielkopa艅sk膮 艂ask臋. Cz艂owiek jest drog膮 Ko艣cio艂膮, dosta艂em powo艂anie! by g艂osi膰, upomina膰 si臋 o prawd臋 wi臋ksz膮. Ad maiorem Dei gloriam. Po 33 latach katechizowania...?! M贸j g艂os wewn臋trzny - wiara i rozum - jest na "Post scriptum" na blogu "Osobny 艣wiat" :-) ♥
- (kolejny post) - "Nie
udost臋pnia艂bym,
bo
niczego
nie
widz臋
w
tym
szczeg贸lnego.
Pretekstem
do
sporu
w
komentarzach
jest
tytu艂,
bo
chyba
nie
tekst
i
cytaty
biblijne.
Czemu
ma
to
s艂u偶y膰
nie
wiem,
i
prawd臋
m贸wi膮c
mnie
nie
rusza.
Udost臋pniam, bo dost膮pi艂em zaszczytu bycia wzmiankowanym w jednym z komentarzy: - "W mojej ocenie pan Marek [adm. strony] nie szuka Boga tylko chce dowali膰 Ko艣cio艂owi. Wygl膮da na to, 偶e kto艣 mu mocno namiesza艂 w g艂owie. Mo偶e trzeba go na jaki艣 czas zostawi膰 samemu sobie i otoczy膰 modlitw膮. Ja te偶 mam tutaj takiego swojego adwersarza Jozefa Kapaon, kt贸ry wewn臋trznie kr臋ci si臋 wok贸艂 zranie艅, atakuj膮c przy tym Ko艣ci贸艂. Typowy syndrom Lema艅skiego. I ka偶da dyskusja s艂u偶y tylko temu jednemu - stworzy膰 ko艣ci贸艂 "na sw贸j obraz i podobie艅stwo" Postanowi艂em, 偶e na jaki艣 czas ko艅cz臋 dyskusj臋 bo do niczego nie prowadzi, zabiera czas, a i czasem nerwy."
ps.
Nie atakuj臋 Ko艣cio艂a, kt贸rego od 33 lat jestem katechet膮 (powo艂anym w stanie wojennym). Wiara niekt贸rych bywa za艣lepiona :-(
Udost臋pniam, bo dost膮pi艂em zaszczytu bycia wzmiankowanym w jednym z komentarzy: - "W mojej ocenie pan Marek [adm. strony] nie szuka Boga tylko chce dowali膰 Ko艣cio艂owi. Wygl膮da na to, 偶e kto艣 mu mocno namiesza艂 w g艂owie. Mo偶e trzeba go na jaki艣 czas zostawi膰 samemu sobie i otoczy膰 modlitw膮. Ja te偶 mam tutaj takiego swojego adwersarza Jozefa Kapaon, kt贸ry wewn臋trznie kr臋ci si臋 wok贸艂 zranie艅, atakuj膮c przy tym Ko艣ci贸艂. Typowy syndrom Lema艅skiego. I ka偶da dyskusja s艂u偶y tylko temu jednemu - stworzy膰 ko艣ci贸艂 "na sw贸j obraz i podobie艅stwo" Postanowi艂em, 偶e na jaki艣 czas ko艅cz臋 dyskusj臋 bo do niczego nie prowadzi, zabiera czas, a i czasem nerwy."
ps.
Nie atakuj臋 Ko艣cio艂a, kt贸rego od 33 lat jestem katechet膮 (powo艂anym w stanie wojennym). Wiara niekt贸rych bywa za艣lepiona :-(
-
To
jest
prostsze,
Jurek.
Poznacie
prawd臋...
Tak膮,
jaka
jest.
Nie
po
to
jest,
by
pod
korcem
sta艂a.
Ja
jestem
zwyk艂ym
cz艂onkiem
Ko艣cio艂a.
O
zmiany
ocen
ludzi
i
historii
pytaj
nie
mnie,
bo
mam
t臋
sam膮
od
16
pa藕dziernika
1978.
Pytaj
ich,
ja
nie
rozumiem
ich
dzia艂a艅.
Nawet
nie
wiadomo
czyich?
I
tyle.
Pytaj
autor贸w
"rzeczywisto艣ci
wykreowanej".
Ja,
jak
wierzy艂em,
tak
wierz臋,
jak膮
Polsk膮
si臋
zachwyci艂em
i
jakim
Ko艣cio艂em,
takie
w
sercu,
wierze
i
rozumie
zachowuj臋...
Zarzucasz,
偶e
pr贸buj臋
"stworzy膰
ko艣ci贸艂
"na
sw贸j
obraz
i
podobie艅stwo"?
A,
w
偶yciu :-) Nawet
Ko艣ci贸艂
Domowy
pojmuj臋
inaczej.
Jestem
obrazem
i
podobienstwem,
niczego
nie
musz臋
tworzy膰
z
niczego.
Ja
pracuj臋
"w
pocie
swego
czo艂a"
w
takim
schemacie
"aby
przezwyci臋偶y膰
kryzys
sensu
/
konieczne
jest
otwarcie
na
metafizyk臋
/
fenomenologia
przynosi
takie
otwarcie"
Patrz臋,
s艂ucham...
czytam,
my艣l臋
(z
wiar膮
i
rozumem
za
pan
brat)
i
mam.
"Bo
moje
oczy
widzia艂y...
pozw贸l
odej艣膰
s艂udze Swemu...".
TO
si臋
da
zobaczy膰...
i
艣piewa膰
potem
bez
wahania
hymn
dzi臋kczynienia
!!
-
Swego
czasu
pewn膮
busol膮,
potwierdzeniem
s艂usznej
drogi,
by艂o
bycie
w
nurcie
proces贸w
dziejowych:
Solidarno艣膰,
katecheza
parafialna,
samorz膮d
i
wynikaj膮ce
z
tego
dzia艂ania,
kontakty,
spotykane
osoby
na
r贸偶nych
stanowiskach,
pochwa艂y,
odznaki,
medale,
odznaczenia,
vota
wdzi臋czno艣ci
za
wolno艣膰
sk艂adane
na
o艂tarzach
(Boga
samego
i
Ojczyzny).
Byli艣my
Polakami
i
katolikami,
wzorami...
potwierdzali
Wojewoda,
Biskup,
parlamentarzy艣ci,
samorz膮dowcy
wszystkich
szczebli,
starostowie,
prezydenci,
w贸jtowie,
burmistrzowie,
spotkania
formalne
i
towarzyskie,
narady,
uroczysto艣ci
w
tym
gronie
od
do艂u
do
g贸ry
i
odwrotnie.
Dzisiaj mam zawr贸t g艂owy. Nie tylko wszystko si臋 sko艅czy艂o, w贸jt i proboszcz nie chc膮 mnie widzie膰 przy sobie. Wszystko jest inne. Jak za dotkni臋ciem z艂ej wr贸偶ki. M贸wi膮 ci/mi: jeste艣 (by艂e艣) siewc膮 nienawi艣ci, zdrajc膮 dzieci komunijnych i rocznicowych... Co jest warte moje 偶ycie? W gminie, Ko艣ciele i Polsce 2014? Co warte s膮 nasze dzieje, praca, wiara i rozum, my osoby i nasze rodziny - dla kolejnych ekip w gminie, parafii, diecezji, pa艅stwie???
Dzisiaj mam zawr贸t g艂owy. Nie tylko wszystko si臋 sko艅czy艂o, w贸jt i proboszcz nie chc膮 mnie widzie膰 przy sobie. Wszystko jest inne. Jak za dotkni臋ciem z艂ej wr贸偶ki. M贸wi膮 ci/mi: jeste艣 (by艂e艣) siewc膮 nienawi艣ci, zdrajc膮 dzieci komunijnych i rocznicowych... Co jest warte moje 偶ycie? W gminie, Ko艣ciele i Polsce 2014? Co warte s膮 nasze dzieje, praca, wiara i rozum, my osoby i nasze rodziny - dla kolejnych ekip w gminie, parafii, diecezji, pa艅stwie???
Na
szcz臋艣cie dzisiaj 艣wiat i Ko艣ci贸艂 s膮 wi臋ksze ni偶 gminy i
parafie, nawet diecezje. Nie znajduj膮c zrozumienia „u swoich”,
znajdujemy „u obcych”, w艣r贸d kt贸rych s膮 ksi臋偶a, wikarzy,
proboszczowie, profesorowie, biskupi, a nawet... papie偶. Wy
zamieszkuj膮cy swoje zamkni臋cia, poza otwarto艣ci膮 do 艣wiata
ca艂ego macie zdecydowanie gorsze rokowania” ;-)
14)
„Nie
mo偶emy,
nawet
je艣li
czujemy
si臋
bardzo
wierz膮cymi
lud藕mi,
zrobi膰
z
krzy偶a
miecza.
Nie
mo偶e
on
nigdy
by膰
narz臋dziem
zabicia
cz艂owieka,
nawet
w
imi臋
prawdy
i
obrony
wiary.
Pod
krzy偶em
tym,
na
Golgocie
i
tym
w
"Warszawie"
s膮
trzy
grupy,
nie
dwie
jak
si臋
m贸wi.
Dwie
krzycz膮.
Jedni
za,
drudzy
przeciw.
Jak
na
Golgocie.
Jest
i
trzecia
grupa.
Grupa
ludzi
wierz膮cych,
oni
nic
nie
m贸wi膮,
nawet
nie
s膮
tam
obecni
fizycznie.
Oni
nie
walcz膮
o
dwie
belki,
oni
walcz膮
o
wierno艣膰
krzy偶owi,
a
raczej
Chrystusowi,
w
swojej
codzienno艣ci.
Tam
jest
najtrudniej.
Patrz膮
na
krzy偶
z
ufno艣ci膮,
nie
偶e
wygraj膮
nad
swoimi
przeciwnikami,
ale
z
ufno艣ci膮,
偶e
dadz膮
rad臋
偶y膰
jak
ludzie”
(z
blogu
o.
Kramera
SJ,
na
deon.pl).
M贸j
komentarz
jest
kr贸tki
-
„Trzy
grupy,
dwa
ko艣cio艂y
i
gdzie艣
my.
Szukajcie,
a
znajdziecie.
Nie
ma
wiary
bez
my艣lenia
♥ :-)
-
A
teraz
inna
konstatacja,
chyba
powi膮zana
z
domnieman膮
rol膮
brata
babci
Stanis艂awa
Jackowskiego
w
upami臋tnianiu
Cudu
nad
Wis艂膮.
-
Pewne prace s膮 "ci臋偶kie" - bardzo w pocie czo艂a - bo
nios膮
wielki
艂adunek
emocjonalny.
(zostawi臋
wi臋c
zn贸w
na
czas
jaki艣?
odetchn臋,
odsapn臋,
艂ykn臋
czarnego
zabielonego
napoju...
Mo偶e
powr贸c臋?
Kt贸偶
wie.
Metafizyka?
-
Niezbadane s膮 wyroki Opatrzno艣ci. 呕e te偶 na nas pad艂o,
zostali艣my wybrani, by objawi艂y si臋 sprawy zakryte dla wielu. 呕e
na naszych oczach, za dni naszych dziej膮 si臋 nie tylko wielkie cuda
w wymiarze metafizyczno-duchowo-intelektualnym, narody odzyskuj膮
wolno艣膰, rozszerza si臋 strefa Wolno艣ci i podmiotowo艣ci (takze w
stowarzyszeniach wolnych ludzi, lud贸w, pa艅stw) powsta艂y gminy i
inne struktury samorz膮dowe, reformy administracyjna Ko艣cio艂a w
Polsce, nowi Papie偶e, starzy 艣wi臋tymi og艂oszeni... i jednocze艣nie
kurza 艣lepota na wielkie dobro, jakie nieustannie si臋 dzieje w艣r贸d
nas. Na naszych oczach, mo偶na wskaza膰 konkretne dzia艂ania i
zaniechania(!), zrywana jest ci膮g艂o艣膰 dziej贸w, dzia艂a艅
wolno艣ciowych. Kiedy艣 by艂o wiadomo, powstanie za powstaniem i od
powsta艅c贸w poprzednich brali ducha. Byli 艣wiadkowie, formy
dziedziczenia, przekazywania, patronowania, oddawania
sprawiedliwo艣ci, okazywania szacunku... Dzisiaj? Sprawd藕cie u nas,
w gminie, wsiach, parafiach... ZGROZA! I nie wida膰 ko艅ca zgrozy.
Ona (jej o艣cie艅) wcale nie jest ulokowana w partiach, lecz w
osobach, w pokomunistycznej mentalno艣ci (prosz臋 nie rozr贸偶nia膰
tego co pa艅stwowo-艣wieckie od tego co ko艣cielno-jakie艣). Jeste艣my
jedno艣ci膮? Jedno艣膰 jest w naszym my艣艂eniu? Poka偶cie swoje
drogi-prawd臋-偶ycie! ♥
- „Piekary 艢l膮skie. Ko艣ci贸艂 Zmartwychwstania Pa艅skiego na wzg贸rzu Kalwarii. Jest 15 wrze艣nia 1979 roku, sobota, godz. 12.00, rozpoczyna si臋 艣lub Panny Haliny Bara艅skiej z Piotrem Polma艅skim. No w艂a艣nie, tak to lecia艂o. Ju偶 35 lat jeste艣my razem. Urodzi艂a nam si臋 w tym czasie 5 wspania艂ych dzieci. Dwie starsze c贸rki: Agnieszka i Agata, dzi艣 ju偶 m臋偶atki, oraz 3 syn贸w: Andrzej, Adam i Arkadiusz. Najm艂odszy ma ju偶 22 lata. Chcia艂bym podzi臋kowa膰 Halinie za ten wsp贸lnie prze偶yty czas. Czas wspania艂y, bo by艂o w nim wszystko to, co w takim okresie, na drodze kochaj膮cych si臋 ludzi mo偶na spotka膰. By艂y zwyci臋stwa i pora偶ki, rado艣ci i smutki, u艣miech i 艂zy. Wszystko to razem, owini臋te wiar膮 pozwala艂o nam wzrasta膰. Ale to Halina, jako 偶ona i matka, wychowuj膮c dzieci mia艂a ca艂y dom na g艂owie. Cz臋sto nie by艂o mnie w domu, bo nasze ma艂偶e艅skie 偶ycie przypad艂o w ogromnej mierze na czas walki o woln膮 Polsk臋 i jej budowanie ka偶dego dnia. Nigdy nie postawi艂a mi do wyboru: nasz dom, albo walka o polski dom. Z pokor膮 i trosk膮 zaj臋艂a si臋 naszym. Halinko, dzi臋kuj臋 za wszystko :-) (z konta i 偶ycia Piotra Polma艅skiego, pos艂a na I, II, III kadencj臋 Sejmu RP)
- Wpisuj臋 Jemu/Im pr贸cz powinszowa艅 - „Wiesz, jak pomy艣l臋, 偶e nasi wsp贸艂bracia i wsp贸艂siostry polscy katolicy i tak nie maj膮 baczenia na Wasze 呕ycie-Prawd臋-Drog臋, ale na kogo g艂osuje/my/cie itd. A je艣li jeszcze masz legitymacj臋 nie tej partii, to... jeste艣cie, jeste艣my wykl臋ci. Nazwani przez "nich" nie-polakami (specjalnie z ma艂ej litery), nie-katolikami, nie-patriotami... Popapra艅stwo w g艂owach, sercach, wiara i rozum nie z艂膮czone osobowo. Eh! Sto lat Wam! i dzi臋ki za te 35 ju偶!
Dzi臋kuje Wam za ten obraz 偶ycia-prawdy-drogi, i za przypomnienie. Moi Rodzice prze偶yli w Ma艂偶e艅stwie tylko 33 lata. Te偶 mieli nasz膮 pi膮tk臋 (ja w 艣rodku, po nowennie do 艣w. Antoniego o syna). 艢WI臉TOWALI艢MY je w wi臋kszej wsp贸lnocie, w Rodzinie Rodzin u Pallotynow, na Skaryszewskiej w Warszawie.
ps.A
dla tzw. prawdziwych polskich katolik贸w 2014 (w sutannach i bez) rozwodnik z PiS-u jest wi臋kszym od Was autorytetem. C贸rce by艂ego 艣p. Prezydenta jeszcze wi臋cej wolno, jest ju偶 po dw贸ch rozwodach, w m艂odym wieku. S膮 dobrzy i 藕li Polacy... z urodzenia? Z namaszczenia przez jakie艣 niejawne kolegium.
PS.B
Tre艣膰 "Kartki z Katynia" jest tutaj.
Jak na paradoks, im bardziej ro艣nie moja duma (z powy偶szych fakt贸w, nie z samego siebie), tym bardziej p艂acz膮 nade mn膮 Wojtek, Jurek... jako przedstawiciele prawdziwych Polak贸w-Katolik贸w! Wybacz im Ty Panie, bo ja mam to w nosie, z przyja藕ni膮 i mi艂osierdziem. Z tak膮 histori膮 rodzinn膮! A co jeszcze si臋 oka偶e? :-)
PS.C
A tutaj zdj臋cia grobu Jackowskich i Kapaon贸w
Brak komentarzy:
Prze艣lij komentarz