wtorek, 9 wrze艣nia 2014

TO. Stary nowy post - pami臋膰 i to偶samo艣膰 (... 2009-2014...)



Szukaj膮c czego innego, znalaz艂em to. TO. Ze starego bloga nielito艣ciwie poharatanego przez hakera w drugiej turze wybor贸w samorz膮dowych,  5 grudnia 2010, w dniu, w kt贸rym na szcz臋艣cie zmini艂a sie u nas w艂adza. Starej - jeszcze bardziej si臋 nie podoba艂em :-) 
Fakt zniszczenia bloga M脫WI WIELE O KLIMACIE WALKI W GMINIE O W艁ADZ臉, O POPULARNO艢膯, Z POMINI臉CIEM PAMI臉CI I TO呕SAMO艢CI. Nie pasowa艂em i nadal nie pasuj臋 kandydatowi, kandydatom buduj膮cym swoje kariery na l臋ku przed prawd膮, wolno艣ci膮, pami臋ci膮 i to偶samo艣ci膮, wi臋ksz膮 ni偶 sami chc膮 ujawni膰. S膮 zar贸wno na podw贸rku 艣ci艣le gminnym i parafialnym, oraz pozagminnym z racji zamieszkania, ale nie interes贸w i uk艂ad贸w rodzinnych.

Wpisuj臋 TO, przedrukowuj臋 dnia 9.9.2014, ze wzgl臋du na dzisiejszy - aktualno艣ci膮 jak najbardziej aktualn膮 wcze艣niejsz膮 o 3 godziny i niezale偶n膮(?) od tamtego posta, ale ca艂kiem zale偶n膮 od tamtego jednego ci膮gle 偶ycia-prawdy-drogi - post na "Post scriptum":

klawiatura 偶ywicielka

kiedy j膮 otwieram (i dzia艂a)
偶yj臋
kiedy co艣 wygadam 
zapisywanie ju偶 nie smakuje
kiedy na kartce zapisz臋
przepisywa膰 si臋 nie chce 
(...)

A TO sprzed 5 lat:
"Siadam do komputera i o偶ywam . Jakby mnie pod艂膮czyli do tlenu. 艢wiat wy艂ania si臋 pod moimi palcami. Chyba mam inteligencj臋 wielorako-lingwistyczn膮.

ET Market, ET Akademia. O czytaniu, o reprezentacjach mentalnych, o gramatyce…. M膮drze i prosto, jak humanizowa膰, personalizowa膰 szko艂臋, cieszy膰 si臋 ca艂ym sob膮 w jacuzzi, we w艂asnym ciele, kt贸rego 偶aden cz艂onek nie zosta艂 stworzony nadaremno, w Gietrzwa艂dzie mog艂em posiedzie膰 sam, pod wielkim sklepieniem kolegiaty, pielgrzymi chodzili akurat z r贸偶a艅cem po 艂膮kach, psychoterapia autogenna, stres, struktura prze偶y膰 wewn臋trzno-cielesno-psychiczno-fizjologicznych, jak odkrywa膰 cz艂owieka w uczniu i w relacjach szkolnych, jak odkry膰, zrozumie膰 siebie samego, r贸偶norodne inteligencje (wielorakie?), bogactwo wewn臋trzne cz艂owieka-osoby, system studi贸w w USA i mo偶liwo艣膰 ich finansowego wsparcia, bogactwo program贸w, projekt贸w, przyk艂ady dobrej praktyki. Pyszne obiady i nocne grillowanie przy muzyce i ta艅cu. Wielkie re-collection intelektualno-duchowo-holistyczne dla nauczycieli, z mo偶liwo艣ci膮 odnowy biologicznej. Spa. Solus per aquam, solus per intellectum, solus per …. zale偶nie jak kto postrzega 艣wiat.

Wp艂yw i pozosta艂o艣ci marksizmu w polskiej szkole. Czy mo偶na zbudowa膰 co艣 nowego, na nie uprz膮tni臋tym placu? Na ruchomym gruzowisku. Tak jest z nasz膮 o艣wiat膮. Kolejno艣膰 powinna by膰 taka: uprz膮tni臋cie, rozplanowanie, po艂o偶enie fundament贸w. Fundamentem musi by膰 cz艂owiek, pojmowany jako wolna, odpowiedzialna jednostka. Fundamentem musi by膰 koncepcja wolno艣ci, wolnego bytu ludzkiego, osoby, z jej podstawowymi prawami. Zbadajmy szko艂臋 od tej strony. Nauczyciel, ucze艅 i ich prawa (tak jak je formu艂uj膮 terapeuci, niekoniecznie zgodnie z wzorcowymi statutami szk贸艂).

To jest wo艂anie, krzyk o tak膮 debat臋. Bez niej drepczemy w miejscu, albo jeszcze gorzej, przypudrowujemy fa艂sz. Ludzie, kt贸rzy nie wiedz膮, co to wolno艣膰, co to osoba, b臋d膮 reformowa膰 szko艂y i mieni膰 si臋 odmienionymi, dyplomowanymi nauczycielami.

Jak mo偶na by艂o rozwija膰 interpersonalne stosunki, intrapersonaln膮 inteligencj臋, wolno艣膰, niezale偶no艣膰 pogl膮d贸w na siebie, na 艣wiat, w systemie, kt贸ry negowa艂 personalizm, wolno艣膰 jednostki, wolno艣膰 pogl膮d贸w, czyli podstawowe prawa cz艂owieka??? Mo偶na by艂o budowa膰 PGR, i „rozwija膰 si臋” w Socjalistycznych Zwi膮zkach Socjalistycznej M艂odzie偶y. A偶 po zenit klasowej 艣wiadomo艣ci o wy偶szo艣ci humanizmu socjalistycznego, wolnego od wp艂yw贸w imperialistycznych i religijnych przes膮d贸w. Byt okre艣la艂 艣wiadomo艣膰, kt贸ra by艂a zredukowana do zlepku partyjnych „m膮dro艣ci”. Nie mo偶na tak偶e by艂o by膰 internacjonalistycznym poza „internacjonalizmem socjalistycznym”.

Starsi nauczyciele cz臋sto obruszaj膮 si臋 na krytyk臋 szko艂y w PRL. Niech mi odpowiedz膮 na te pytania i w膮tpliwo艣ci. A mo偶e wci膮偶 b臋d膮 twierdzi膰, 偶e uczono ich wtedy, i potem oni uczyli, zasad gospodarki rynkowej, wolno艣ci przekona艅 i prawdziwej historii? Jak du偶a cz臋艣膰 spo艂ecze艅stwa 偶yje w 艣wiecie fa艂szywych wyobra偶e艅 „jakby PRL nie by艂o, jakby ich nie dotkn膮艂, omin膮艂”? Wi臋kszo艣膰 nie zastanawia si臋 nad tym i nie b膮knie nawet o wp艂ywie materialistycznej ideologii marksistowskiej na swoje 偶ycie. MEN (MENiS, itp.) te偶 omija te rejony my艣li i (nie)odpowiedzialno艣ci. Czeka a偶 wymr膮 艣wiadkowie? Bo szkoda im 偶elaznego, niereformowalnego ZNP-eowskiego elektoratu? Dzisiaj wszystko si臋 miesza, i tylu偶 mo偶na sobie znale藕膰 elektor贸w w ZNP, co w Solidarno艣ci. Gra chyba idzie jeszcze o co艣 innego, co przerasta moje rozumienie.

Na prawd臋 nie ma zapotrzebowania. Takie prze艣wiadczenie utrwala si臋 m.in. przez transmisje z Sejmu i programy telewizyjne z udzia艂em polityk贸w. Wydaje si臋 jakby prawda by艂a dla nich nieatrakcyjna intelektualnie. Du偶o bardziej ich wci膮ga, ba, poch艂ania pasja (niczym partyjnych szalikowc贸w) ,, kto kogo efektowniej zagada, w ostateczno艣ci obrazi”. 呕enada to ma艂o powiedziane. Wsp贸艂czesna Targowica. Sprzedaj膮 prawd臋 za procenty wyborcze. Trudno znale藕膰 wyj膮tki.

Propaganda PRL wywar艂a wp艂yw na umys艂y starszych nauczycieli (u mnie w odwrotna stron臋), a przez nich oddzia艂ywuje - nawet po 艣mierci Matki Komuny - na dzieci i m艂odzie偶. W ilu szko艂ach (%) 艣wi臋towano 4 czerwca?
Pozosta艂o jeszcze wiele wydarze艅 do upami臋tnienia. Np. pierwsze wybory samorz膮dowe. S膮 narz臋dzia do mierzenia zmian w szeroko rozumianej o艣wiacie.
Niestety mo偶na tak偶e pozorowa膰 zmiany. Mog膮 by膰 powierzchowne, si臋gaj膮ce tylko technik pedagogicznych. A nauczyciel ma by膰 wzorem osobowym (!), a nie wy膰wiczonym, o艣wiatowym us艂ugodawc膮. Formacja - to co艣 wi臋cej, ni偶 warsztaty i studia podyplomowe.

Je艣li kto艣 ma k艂opot z ocen膮 wp艂ywu propagandy PRL, ideologii marksistowskiej, partyjnej wszechw艂adzy, to niech sprawdzi opracowania, co my艣l膮 na podobne tematy mieszka艅cy innych kraj贸w by艂ego obozu socjalistycznego. Np. na Ukrainie uwa偶aj膮, 偶e u nich by艂a (i jest) najlepsza o艣wiata, podr臋czniki itd. My - 偶e w PRL. Na Bia艂orusi, Litwie, w NRD itd. pewnie podobnie. Bo przecie偶 ca艂y ob贸z by艂 najwy偶szym wykwitem cywilizacji w dziejach ludzko艣ci; zreszt膮 mia艂o tak pozosta膰 na wsze-czasy. Nad t膮 prawd膮 przechodzi si臋 jako艣 do porz膮dku i uwa偶a, 偶e dzisiaj wszystko ju偶 jest OK. Jakby nigdy nic. Szybko zapomni si臋 o frekwencji w eurowyborach itd.itp. itd.
呕yjemy w fa艂szywych wyobra偶eniach o przesz艂o艣ci - np. tzw. mienie po偶ydowskie i w og贸le obecno艣膰 呕yd贸w w naszej historii - i tera藕niejszo艣ci. Skutki b臋d膮 op艂akane. Wyjdzie nam to wszystkim bokiem. Bo tylko w prawdzie mo偶e rozwija膰 si臋 cz艂owiek – integralny rozw贸j osoby (Centesimus annus) - i jego 艣wiat.

Musz臋 cz臋sto powtarza膰 dzieciom (w domu i w szkole) za Joshem Mc Dowellem: kocham ci臋, bo jest w tobie wieczno艣膰 i niesko艅czono艣膰. A w chwili wi臋kszych religijnych uniesie艅 „bo jeste艣 stworzony na obraz i podobie艅stwo Bo偶e”.

Wczoraj wracali艣my w tr贸jk臋 z ET Akademii (Marketu) i rozmawiali艣my. Niestety ja gada艂em najwi臋cej. Mam kaca. Zrobi艂em rachunek sumienia i dobre postanowienie: „Musz臋 napisa膰 ksi膮偶k臋. Po pierwsze: nazbiera艂o mi si臋 strasznie du偶o obraz贸w, my艣li, fraszek i anegdot. Po drugie, 偶eby uwolni膰 kolejnych wsp贸艂pasa偶er贸w od nadmiaru moich opowie艣ci. Kto b臋dzie chcia艂, przeczyta.”

Zwiedzaj膮c po drodze pi臋kny ko艣ci贸艂, kto艣 sta艂 d艂ugo przed obrazem Matki Boskiej Cz臋stochowskiej, ja kl臋cza艂em przed Naj艣wi臋tszym Sakramentem. Byli艣my w dw贸ch bocznych nawach. W prezbiterium by艂o pusto. S膮 r贸偶ne religijno艣ci. Haiku, hokku, haikai.

Uczucia zwi膮zane z kart膮 p艂atnicz膮 mam. Musia艂em wyrobi膰, przed wyjazdem na kurs j臋zykowy do Anglii. Je艣li jeszcze kiedy艣 mnie wybior膮 na premiera, w贸jta, marsza艂ka – nikt nie b臋dzie si臋 ze mnie 艣mia艂. Ciesz臋 si臋 jak dziecko. Ale nie b臋d臋 si臋 rozwodzi艂 (nad tym). Hurra.

Dw贸ch ludzi, dwa obozy. 1) Tygrysy, 2) Hippoterapia w Sosnowym Gospodarstwie.
Dzwoni艂a siostra, jest z synem na obozie Tygrys贸w, z duszpasterzem sportowc贸w. Jest tam jednocze艣nie wolontariuszk膮-lekarzem obozowym. "Przywr贸ci膰 prawdziwe dzieci艅stwo tym, kt贸rzy go nie zaznali" to naczelna my艣l, jaka przy艣wieca ks. Miros艂awowi Mikulskiemu, kt贸ry od 45 lat w艣r贸d wspania艂ej mazurskiej przyrody, wraz z oddanymi sprawie przyjaci贸艂mi, organizuje wakacyjne obozy letniego wypoczynku dla dzieci opuszczonych i zaniedbanych wychowawczo”.
Ja dzwoni艂em do 艁azarza, jest ze swoim pedagogiem szkolnym, pomaga w pracach przy budowie obozowiska. O pedagogu znalaz艂em akapit w Tygodniku Powszechnym, w artykule o Oldze, wolontariuszce: „B贸g raczy wiedzie膰, jak d艂ugo by j膮 tak m臋czy艂o, gdyby nie poznany przez znajomych pedagog Marian Jaroszewski, kt贸ry organizuje wakacyjny ob贸z z upo艣ledzonymi i proponuje: „Jed藕 z nami”. A w innym miejscu: „W sierpniu pracowa艂 natomiast Marian Jaroszewski, kt贸ry poprowadzi艂 IV integracyjny m艂odzie偶owy ob贸z je藕dziecki, po raz drugi w Sosnowem na Kurpiach”.

Jaki pi臋kny jest 艣wiat, w kt贸rym mo偶na spotka膰 takich ludzi. Jakie mamy szcz臋艣cie, jako rodzice, 偶e dzieci znalaz艂y takich mistrz贸w. I jak smutny musi by膰 los rodzin, w kt贸rych konsumpcyjni rodzice, chowaj膮 konsumpcyjne dzieci. Nareszcie 偶yjemy w kraju, w kt贸rym nikt, nikomu nie przeszkadza czyni膰 dobra. Byle si臋 chcia艂o.

Wiecz贸r, czas ko艅czy膰. Samo si臋 pisa艂o przez ca艂y dzie艅. Nie by艂em w stanie raz usi膮艣膰 i zapisa膰. Podchodzi艂em, dopisywa艂em. Wszystko jest we mnie, ale potrzebuje interwa艂贸w. To tu, to tam, wychodzi nowe zdanie. (Czwartek, 25.czerwca.2009)"

PS.
Tak膮 Polsk膮 偶y艂em. "Bran膮 t臋cz膮 zachwytu od zarania dziej贸w: (CK Norwid, Fortepien Chopina). I takim Ko艣cio艂em. Tak膮 gmin臋, parafi臋, szko艂臋, Ojczyzn臋, Europ臋 i 艣wiat budowali艣my. Takie idea艂y zostawiamy nast臋pnemu pokoleniu.




Spontaniczne :-) zdj臋cie po kt贸rej艣 mszy rocznicowej. My zawsze w ko艣cile, ba, my Ko艣ci贸艂 Domowy i zawsze w pochodzie, do przodu :-)

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz