艣roda, 29 pa藕dziernika 2014

Dezintegracja i rekomendacje



Pisz膮c swojego poprzedniego posta m臋czy艂em si臋 bardzo. Trzy dni. I nie koniec na tym. Dalej musz臋 si臋 m臋czy膰 pisaniem, my艣leniem, d藕wiganiem odpowiedzialno艣ci za s艂owo, prawd臋, los rodziny i Polski i gminy. Tylko o zbawienie nie musz臋, bo uwierzy艂em w S艂owo, kt贸re sta艂o si臋 cia艂em i przyj膮艂em je (wraz z ca艂ym moim domem, czyli rodzin膮). O Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 te偶 nie musz臋, poradzi sobie. Bo jest.

W naszych okolicach I Kadencj臋 Samorz膮du w Polsce pami臋ta tylko burmistrz 艁ochowa (PSL). Czas Solidarno艣ci 1980/81? - starsi ludzie, jak ja. O ci膮g艂o艣ci dziej贸w nie ma z kim rozmawia膰. Gdyby tu by艂y Kluby Tygodnika Powszechnego, Kluby Inteligencji Katolickiej to wtedy, tak. Paradoks? Czy regu艂a rewolucyjnych zmian spo艂eczno-polityczno-gospodarczych (w r贸偶nych konfiguracjach). Gdzie jest o艣cie艅? Rdze艅, pami臋膰 i to偶samo艣膰? Tylko w osobach? Bo nawet nie ma ich w Ko艣ciele. Nie jest nimi Ko艣ci贸艂. Cho膰 „pami臋膰 i to偶samo艣膰” zrobi艂a wielk膮 (niestety nie zawrotn膮) karier臋 od czasu opublikowania w 2005, tu偶 przed 艣mierci膮 Autora. Ksi膮偶ka ma podtytu艂 „Rozmowy na prze艂omie tysi膮cleci”. Jest to zbi贸r filozoficznych i historycznych refleksji, a tak偶e wspomnie艅 艣wi臋tego papie偶a Polaka na takie tematy, jak demokracja, wolno艣膰 i prawa cz艂owieka, a tak偶e totalitaryzmy XX wieku.
Ksi膮偶ka zosta艂a zainspirowana rozmowami papie偶a z 1993 roku w Castel Gandolfo z dwoma polskimi uczonymi: ksi臋dzem profesorem J贸zefem Tischnerem i profesorem Krzysztofem Michalskim. (wikipedia). Ach zn贸w ten Tischner i te Kluby Tygodnika Powszechnego i Inteligencji Katolickiej ;-)
Bo nie ma wiary bez my艣lenia (to IV wiek i 艣w. Augustyn). Wiele mo偶na cytowa膰. Nieznajomo艣膰 my艣li, 偶ycia, pism... my艣licieli dawnych i wsp贸艂czesnych, to nieznajomo艣膰 siebie, 艣wiata i swoich czas贸w. Nieznajomo艣膰 Pisma 艢wi臋tego, to nieznajomo艣膰 Boga (艣w. Hieronim, t艂umacz Pisma z greki i hebrajskiego na 艂acin臋).

Nieznajomo艣膰 pism i os贸b prowadzi do ci臋偶kich skutk贸w w 偶yciu os贸b, ale zw艂aszcza w rozwoju spo艂ecze艅stw. Dezintegracja i nieadekwatne rekomendacje tak偶e s膮 jej skutkiem. Jest niewiedza niezawiniona i zawiniona.
Szermuj膮c ostatnio poj臋ciem dezintegracji mam na my艣li g艂贸wnie rozci臋cie ca艂o艣ci i ci膮g艂o艣ci dziej贸w Polski, najnowszych i naszych, to znaczy gminnych. Jakby ci膮g艂o艣ci nie by艂o. Jakby jedno艣ci nie by艂o. Jakby pami臋ci i to偶samo艣ci nie by艂o.

Ale my jeste艣my! Jeszcze 偶yjemy! Jeszcze dzia艂amy, m贸wimy, piszemy. Jeszcze s膮 naoczni 艣wiadkowie tego, co si臋 w艣r贸d nas wydarzy艂o, od 16.10.1978. Nie grzebcie nas za 偶ycia. A z nami historii i jasnego (jawnego) oblicza tego kawa艂ka Polski i kultury wsp贸艂czesnej. Chrze艣cija艅skiej kultury! Tworzonej z pomoc膮 偶ycia i dzie艂a jednego z najwi臋kszych chrze艣cija艅skich my艣licieli Europy. Chc膮 nas pogrzeba膰 samorz膮dowcy, politycy, nawet ksi臋偶a r贸偶nej rangi hierarchicznej.

O tym s膮 moje ostatnie posty.
1) „Ponaglany my艣leniem w Inter-osobowym-necie” (21.10) - „Toczy si臋 kampania wyborcza w samorz膮dach. O Polsk臋. Czy tylko o osobiste kariery, z wykorzystaniem funduszy europejskich? Albo, 偶eby wygnie艣膰 swoich przeciwnik贸w (wrog贸w) jak robactwo, z chrze艣cija艅skimi has艂ami na ustach. Pyta艅 du偶o i wa偶kich. Wcale si臋 nie rw臋 do pisania, cho膰 w notatkach drzemi膮 zgrabione li艣cie pami臋ci i to偶samo艣ci. Jednak si臋 nie chce, nie tylko z lenistwa. Z b贸lu i ze smrod贸w, kt贸re si臋 rozchodz膮 przy drapaniu ran, swoich i bli藕nich. A jednak siadam, pracuj臋, pisz臋.

2) „Dezintegracja ko艣cielno-gminno-wi臋ksza 2014 (25.10) -(czyli „Kto chce zniszczy膰 nasz膮 Rzeczpospolit膮: wsp贸lne dobro: Polski i Ko艣cio艂a, szko艂y, gminy, rodzin (rodziny rodzin), os贸b, O-S-O-B-Y!") - „DZISIAJ ROZJECHA艁A SI臉 RZECZ SAMA W SOBIE, WIERZE I ROZUMOWI OBJAWIONA, Z POKOLENIA NA POKOLENIE, REALNO艢膯, REALIZM, RZECZYWISTO艢膯 DROGI-PRAWDY-呕YCIA REALNYCH KONKRETNYCH LUDZI I POKOLE艃 Z CHCIEJSTWEM W艁ASNYCH KARIER A NAWET Z WIZJONERSTWEM DUSZPASTERSKIM Z KSI臉ZYCA (opartym na kierownictwie duchowym? pos艂usze艅stwie komu艣 czemu艣 niejawnemu?...). KTO JESZCZE W POLSCE ROZUMIE NORWIDA M脫WI膭CEGO O CHOPINIE "I BY艁A W TYM POLSKA, WZI臉TA T臉CZ膭 ZACHWYTU OD ZARANIA DZIEJ脫W"?!

3) „Kondycja spo艂ecze艅stwa polskiego / post臋puj膮ca dezintegracja” (28.10)

Kto przebrnie przez te moje "koby艂y" i zestawi z wypowiedziami na profilu Krystyna O艂dak... ten zobaczy i zrozumie.
Dla tych, kt贸rzy nie s膮 w stanie przebrn膮膰, przytocz臋 fragmenty wymowne wystarczaj膮co.

I
U mnie w opisie Krystyna kandydatka, a przede wszystkim nauczycielka Zespo艂u Szk贸艂 im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej, od ponad 膰wier膰wiecza, oraz radna, prezeska Stowarzyszenia Przyjaci贸艂 Strach贸wki, studentka teologii, kandydatka na katechetk臋, zelatorka r贸偶a艅cowa, jest osob膮 zamkni臋t膮, o sk艂onno艣ciach do dzia艂a艅 r贸wnie skrytych. W rekomendacjach wr臋cz przeciwnie. Kto zna, z kt贸rej strony, ods艂ony... jest ta prawdziwa? Czy nauczyciele i ca艂y zesp贸艂 ludzi pracuj膮cych w szkole RzN nie wie, nie zna jej pogl膮d贸w i osobowo艣ci? - bo nie chce nas traktowa膰 demokratycznie i od spotkania z nami nie zacz臋艂a njawnie swojej kariery i pr贸by naprawiania gminy, szko艂y, parafii, ca艂ej tzw. wsp贸lnoty lokalnej?! Co to – o niej - m贸wi? To krzyczy. Wykrzykuje prawd臋, tak膮 jaka jest. Nie rekomendacje, pi臋knie napisane, ale w艂a艣nie droga-prawda-偶ycie ka偶dego cz艂owieka m贸wi膮 o nas.

Zacytuj臋 z wczorajszego posta - „Dezintegracja. Zak艂ada艂em tutaj Solidarno艣膰, by艂em w贸jtem, jestem katechet膮 od 33 lat, tego nie da si臋 roz艂膮czy膰. A偶 chc臋 i powiem - wzorcowe powi膮zanie drogi-prawdy-偶ycia (i c贸偶, 偶e na przyk艂adzie w艂asnej osoby, rodziny, los贸w). 呕ona od 12 lat kieruje szko艂膮. Za jej czas贸w szko艂a zyska艂a imi臋/nazw臋 Rzeczpospolitej Norwidowskiej, sztandar, hymn, motto, programy wychowawcze, programy nauczania, nowe metody (Ocenianie Kszta艂tuj膮ce), tytu艂 Szko艂y Ucz膮cej Si臋, poddaj膮cej swoj膮 prac臋 obserwacji ci膮g艂ej, wewn臋trznej i zewn臋trznej itd.itp. Szko艂a uczestniczy w programach edukacyjnych: polskich, europejskich i 艣wiatowych. Powsta艂, wykszta艂ci艂 si臋 zesp贸艂 艣wiadomych cel贸w (nauczania, wychowania, kultury wi臋kszej, wy偶szej, osobowej...) nauczycieli i wychowawc贸w. W贸jt Piotr za Rzeczpospolit膮 Norwidowsk膮 dosta艂 Srebrny Medal Akademii Polskiego Sukcesu, 偶ona DyrKa Br膮zowy Medal Zas艂ugi od Prezydenta RP.

W takich okoliczno艣ciach odci臋cie si臋 od nas, od szko艂y, od ci膮g艂o艣ci dziej贸w nabiera innego 艣wiat艂a i znaczenia. Wo艂a. Krzyczy. Do dzia艂aczy o艣wiatowych, politycznych, kulturalnych, religijnych z ca艂ej Polski – ministerialnych i samorz膮dowych i NGO - i do nieba. Do w艂odarza, w艂odarzy diecezji te偶! 
Pomocy, zrozumienia!

A dla przeciwnik贸w, pod kierunkiem nauczycielki, radnej, kandydatki na w贸jta mam twarde s艂owa - „Nie zatwardzajcie serc waszych.” W tym miejscu musia艂a si臋 wy艂oni膰 z cienia owa posta膰 nauczycielki, kt贸ra nie podziela moich/naszych zachwyt贸w nad szko艂膮, ani histori膮 najnowsz膮 gminy i Polski, ani nad ide膮 Rzeczpospolitej Norwidowskiej. Ani, ani. Jest wbrew. Poczynaj膮c od imienia szko艂y i hymnu. Nie przebaczy nam (szkole, gminie) tego nigdy?! Czy za艣piewa kiedy艣 hymn szko艂y, w kt贸rej pracuje od tylu lat?! Ma inne pomys艂y na wszystko. Ale i do niej si臋 zwracam, zechciej rozmawia膰 z nami, w Naszej Szkole im. RzN! Powiedz, jakie masz - co do niej i do nas, zespo艂u - plany, w razie zwyci臋stwa, kt贸rego Ci nie 偶yczymy. Kt贸rego si臋 boimy! Nie stawajcie w poprzek drogi rozwoju dla wsp贸lnego dobra, dobra cz艂owieka. Szukajcie, szukajmy wsp贸艂pracy wi臋kszej. Porozumienia. Wsp贸艂dzia艂ania. Bez dialogu si臋 nie da.

Z jednej strony – u nas w RzN, ale chyba nie tylko tutaj - 
jest ci膮g艂o艣膰, wkorzenienie w nurt zmian wolno艣ciowych, z pokolenia na pokolenie, 艣piewanie pie艣ni dzi臋kczynienia, branie Polski t臋cz膮 zachwytu od zarania dziej贸w... po drugiej stronie jest g艂贸wnie - nie, bo nie. S膮 jakby we wszystkim inni, wszystko chc膮 robi膰 od nowa, po swojemu (pod siebie), na naszych ruinach, jak im si臋 podoba. Normalno艣膰, to mi臋dzy innymi ci膮g艂o艣膰. Nieci膮g艂o艣膰 to mi臋dzy innymi dezintegracja. Dezintegracja to 艣mier膰, inaczej m贸wi膮c, m贸wi膮c do ko艅ca. Wprost. Z do艣wiadczenia, z bolesnej pami臋ci (PRL?). Jak oni to wyt艂umacz膮, zwyczajnie po ludzku? A jak teologiczno-eklezjalnie?! Czy oni cho膰 troch臋 my艣l膮 nad tym, co robi膮? Co rozumiej膮, z tego, co robi膮? Przecie偶 to wo艂a o pomst臋 do nieba.

„Oni” dzia艂aj膮c na zasadzie odwracania znacze艅, koryt rzek, biegu historii... nie maj膮 zamiaru dyskutowa膰, prowadzi膰 otwartej debaty o warto艣ciach. 
Nie, bo nie. Je艣li nasze jest 艣wiat艂o, promieniowanie, kt贸re idzie od pami臋tnego dnia wyboru Polaka na 艣wiatowej Piotrowej stolicy, a wraz z nim wielkie otwarcie w perspektywie 艣wiatowej, globalnej, to ich jest resentyment do czego艣 innego, czego sami przed sob膮 boj膮 si臋 zdefiniowa膰?! Zamkni臋ci w sobie, nieufni, zablokowani, nieszczerzy, chc膮 takiego samego zamkni臋tego 艣wiata.

Z zewn膮trz mo偶e si臋 to wydawa膰 nieprawdopodobne, 偶eby nauczycielka w pojedynk臋, wewn膮trz szko艂y, ale gromadz膮c zwolennik贸w na zewn膮trz, potrafi艂a a偶 tak miesza膰, 偶e a偶 zagrozi膰? Czy to tylko sprawa osobowo艣ci, kt贸rej ludzie boj膮 si臋 przeciwstawi膰, stan膮膰 do jawnego sporu o wolno艣膰, godno艣膰, prawd臋, pami臋膰 i to偶samo艣膰?! Czy to fenomen, kt贸ry da si臋 rozpatrywa膰 tylko na tle 16 lat despotyzmu poprzedzaj膮cego, w kt贸ry 艣wietnie si臋 wpisuje jej skryta osobowo艣膰, upodobanie do niejawnych dzia艂a艅, to偶same, podobne do tamtych? Mo偶e. Fatalne, 偶e dzisiaj dzia艂a tak偶e i umacnia swoj膮 pozycj臋 w polityce w oparciu o parafi臋 i ksi臋dza. To by si臋 nie mog艂o wydarzy膰 za poprzednik贸w. Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?

Tak jak w 1994 odwr贸cenie biegu historii nie mog艂o dokona膰 si臋 tylko si艂ami w贸jta 艁apki, tak teraz odwr贸cenie historii (dzi艣 bardziej w Ko艣ciele, autorytarnym z definicji, hierarchicznym inaczej) te偶 nie mo偶e by膰 dzie艂em jednej nauczycielki! Takie wsteczne zmiany maj膮 oparcie w mentalno艣ci. W niej jest trampolina „nowych-starych” czas贸w, skok w bok, albo do ty艂u, w przepa艣膰 dezintegracji.

Czy taka jest kondycja spo艂ecze艅stwa polskiego 
25 lat po transformacji ustrojowej? Jako skutek ucieczki od jawno艣ci, ci膮g艂o艣ci, od zrozumienia wi臋kszego, co si臋 u nas, w Polsce i w polskich gminach dzieje? O dziwo i nie dziwo - tak偶e co si臋 w tym czasie dzieje w 艣wiatowym Ko艣ciele od 50 lat i w polskim, dzieje i nie dzieje. Od dialogu, debaty, od si臋gni臋cia do przyczyn stanu rzeczy. Bez pokazania mechanizm贸w materialistycznego marksizmu pa艅stwowego (totalitarnego) dewastuj膮cego mentalno艣膰 polsk膮 przez 45 lat. Na tamto, czyli pozosta艂o艣ci zdekonstruowanej mentalno艣ci po systemie pa艅stwowej i ideologicznej deprawacji, po roku 1989 mali ludzie pr贸buj膮 nadbudowywa膰 swoje „warto艣ci” by zdoby膰 i utrzymywa膰 jak najd艂u偶ej w艂adz臋. Kto wytrzyma 16 lat prania m贸zgu?! Wi臋kszo艣膰 polskiego ludu miast i wsi nie rozumie proces贸w dog艂臋bnie (w g艂臋bi dziej贸w i siebie). Odszed艂 pokonany marksizm w 艣wiecie ca艂ym, nie ma nic w zamian?!

II
Rekomendacje – cytuj臋 in extenso ze strony Krystyny: „Popieraj膮 mnie m.in:
Adam Struzik (Marsza艂ek Wojew贸dztwa Mazowieckiego):
"Pani Krystyna O艂dak posiada to, co niezb臋dne dla dobrego i skutecznego samorz膮dowca– potrafi zadba膰 o dobro wsp贸lne. Popieram kandydatur臋 Pani Krystyny O艂dak na W贸jta Gminy Strach贸wka. Wierz臋, i偶 b臋dzie solidnym reprezentantem gminnej spo艂eczno艣ci".
Piotr U艣ci艅ski (Starosta Wo艂omi艅ski)
Pani膮 Krystyn臋 O艂dak znam z aktywnego dzia艂ania i pracy w Radzie Gminy Strach贸wka. Sprawy lokalnego samorz膮du s膮 jej znane i bliskie. Dzia艂a z my艣l膮 i trosk膮 o rozw贸j gminy i dobro mieszka艅c贸w. Jest bardzo dobrym kandydatem na stanowisko W贸jta Gminy Strach贸wka."
Janusz Tomasz Czarnog贸rski (Przewodnicz膮cy Komisji Rozwoju Gospodarczego i Rolnictwa Rady Powiatu Wo艂omi艅skiego:
"Komisja Rozwoju Gospodarczego i Rolnictwa nie mia艂a k艂opotu z wyborem najaktywniejszego spolecznika roku w og艂oszonym przez siebie konkursie "Spo艂ecznik roku na terenach wiejskich Powiatu Wo艂omi艅skiego 2014". To Pani Krystyna O艂dak. Uwa偶am, 偶e b臋dzie r贸wnie dobrym W贸jtem.
Mam poparcie r贸wnie偶 m.in.
Stowarzyszenia Jeden Powiat Centrum Samorz膮dowe
[oraz] Prawa i Sprawiedliwo艣ci”.


W moich tekstach, na blogu, w notatkach na Facebooku, w rozmowach pojawia si臋 w贸jt czterech kadencji Kazimierz 艁apka. M贸wi臋 o nim, „zdradzi艂... zniszczy艂... nie byli艣my pewni dnia, ani godziny...”. Klimat tamtych lat dobitnie pokazuje, oddaje tekst w gazecie wo艂omi艅skiej z 2001 roku pod tytu艂em W贸jtokracja! Dzisiaj jest kandydatem do rady powiatu z listy Prawa i Sprawiedliwo艣ci. Inni kandydaci te偶 ch臋tnie by nas zjedli, pami臋膰 o Solidarno艣ci wymazali, a szko艂臋 przemianowali albo zlikwidowali, pani Marzena Kanclerz na tej samej li艣cie, a jej m膮偶 do rady naszej gminy, na li艣cie Sylwka m臋偶a kandydatki Krystyny, nauczycielki itd. Nie wierzycie? Spytajcie ich co my艣l膮, niech powiedz膮 publicznie, 偶eby艣my i my mogli zmieni膰 zdanie! Na razie ich opinie znam z anonim贸w wpisywanych na moim i 偶ony blogach. 
A to POLSKA 2014, w艂a艣nie?! Jakich warto艣ci, jakiej ci膮g艂o艣ci, jakiej pami臋ci i to偶samo艣ci ta Polska ma by膰, je艣li b臋dzie?! Jak to by dobrze by艂o dla kandydat贸w na polityk贸w, samorz膮dowc贸w, dla ich partii – gdyby nie by艂o 艣wiadk贸w historii!

Nie jestem wilko艂akiem, nie dybi臋 na partie, ich kandydat贸w itp. Ja tylko chc臋 od nich i od wszystkich jawno艣ci. Otwartej debaty. 呕ycia w dialogu w pa艅stwie, Ko艣ciele, samorz膮dach... Przemilczanie, skryto艣膰 prowadzi donik膮d. Jest niegodna nas Obywateli Polski i Europy 2014 i przebytej drogi. Fundamentem dzisiejszego 艣wiata (tak w tzw. „艣wiecie”, jak w Ko艣ciele) jest WOLNO艢膯 I OSOBA. Po co mi/nam by艂o zak艂ada膰 Solidarno艣膰, by膰 patriotycznym Polakiem, je艣libym mia艂 dzisiaj g艂ow臋 chowa膰 w piasek!

PS.
Moje rekomendacje s膮 takie:

realizm i ko艣ci贸艂

偶eby by艂 realizm
musz膮 by膰 bod藕ce
od realnego 艣wiata
rodzina jest bod藕cem
najwi臋kszym
藕r贸d艂em bod藕c贸w
w niej ko艣ci贸艂 (domowy)
najlepiej si臋 ma
wiara nadzieja i mi艂o艣膰
prawda dobro i pi臋kno
droga prawda 偶ycie
wszystko

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz