środa, 27 grudnia 2017

Łosiowisko, Norwid i Rzeczpospolita (nie tylko na Mazowszu)



Obnoszę się jak z jajem, z dzisiejszym nie-nagłym postem. Mam coś, czego nie mogę powiedzieć do końca. Jeszcze nie pora.
Mam już posta w zanadrzu, i w notatkach, ale muszę czekać, aż wszyscy pójdą do szkół. A w domu zalegnie cisza, w głowie i nad klawiaturą. Różne są stanowiska, co do rodzinnych okoliczności pisania. Znam dwa przeciwstawne, Vidiadhar Surajprasad Naipaul'a i Tomasza Manna - gdyby ktoś zapytał. O co, niech spierają się literaci. Ja mam swoją zwykłą drogę-prawdę-życie. Cokolwiek bym pisał, uderzając w klawiaturę, zawsze pełnia tej trójcy prowadzi. Jak Duch Święty.

Nie chcę więc zdradzać, co mam w notatkach i głowie, na potem. Ale nie mogę też tak długo milczeć. To, co dopowiedziało mi wigilijne Łosiowisko, jest poszerzeniem tamtego. O Polsce, z punktu widzenia Łochowa... Obnosząc się z tym jajem:

***

POLSKA SIĘ ODRADZA

         /przez Prusa Norwida z Janem Pawłem II.../

zmartwychwstanie znowu
annunzio vobis gaudium magnum
w te święta zobaczyłem
Boże i Polski narodzenie

dzięki Łosiowisku Piotra redaktora
w nim Małgorzatę nauczycielkę
łochowskiego liceum
w Rzeczpospolitej Norwidowskiej

cóż się takiego u nas wydarzyło
z wigilijnym Łosiowiskiem
odsłuchiwanym świątecznie wiele razy
bo nagranie się w Internecie rwało

kto usłyszał jednym uchem
mógł się cieszyć w Łochowie
w wielkiej Norwidowej okolicy
ale kto dostał ucho drugie...

pomknął duchem kulturo-rakiety
do zenitu wszechdoskonałości
polskich dziejów
branych tęczą zachwytu of course

mam drugie ucho (tor i rakietę)
dar rodzinnej wielce opatrzności
to samo nim usłyszałem wewnętrznie
tożsamość pokoleń polskich

Polska się odradza po raz trzeci
w najnowszej historii XX i XXI wieku
do II RP i Trzeciej
i Rzeczpospolitej Norwidowskiej

po wojnach i ideologiach
po PRL i po Pisie
wracajac zawsze do tej samej rzeki
pokoleń polskich rodzin (rodów)

       (środa, 27 grudnia 2017, g. 10.20)

2 komentarze:


  1. KOŚCIÓŁ

    w 1980
    pytałem księży
    czy tu się przydam
    ja student ochotnik
    dziś mówi się wolontariusz
    wolontariusz wolności
    godności i osoby
    polskiej katolickiej
    od podstaw urodzenia
    myślenia wychowania

    pytałem w Jadowie
    Pniewniku Strachówce
    usłyszałem idź bądż wierny
    do ludzi i z ludźmi
    daję ci błogosławieństwo
    całego Kościoła
    i polskich dziejów
    domyślałem dopowiadałem

    idź gdyby nie sutanna
    sam bym poszedł
    mówił Mieczysław
    poprzednik Mieczysława
    obaj proboszczowie

    proboszcz w Legionowie
    potrzebował mnie-katechety
    chwilę tydzień później
    po karnawale solidarności
    w srogi i straszny
    stan wojenny prawa
    bez-wolności paroksyzm PRL
    generała
    wojny polsko-jaruzelskiej
    powiedziałem tak fiat
    poszedłem na wołanie służyć
    być sobą z innymi młodymi
    zapoczątkować naszą rzeczpospolitą

    potem ją odnalazłem w wolności
    odzyskanej samorządnej i stowarzyszonej
    w gminie szkole parafii
    po samą Rzeczpospolitą Norwidowską

    stałem się w ten sposób obcy
    inny kościół inna Polska 2015
    innych ludzi potrzebują
    czujących pociąg do tego
    co było przed nami inaczej
    wiary bez rozumu wspólnoty
    na rozkaz

    (niedziela, III Dzień BN 2015)

    OdpowiedzUsuń

  2. – Ustrój w Polsce jest przejściowy do policyjnego – przestrzegał Jerzy Stuhr. – Idzie to w kierunku bardzo złym – wtórował mu Jerzy Radziwiłowicz. Tak aktorzy ocenili w rozmowie z TVN 24 obecną sytuację polityczną w Polsce.

    https://film.wp.pl/jerzy-stuhr-i-jerzy-radziwilowicz-oceniaja-rzady-pis-ustroj-w-polsce-jest-przejsciowy-do-policyjnego-6202940019153025a

    OdpowiedzUsuń