poniedzia艂ek, 29 maja 2017

Tyle偶 pi臋kne, co zdradliwe


Zdradliwe mocniej brzmi, ni偶 zwodnicze (zwodliwo艣膰). Dlatego pozostawiam w tytule. Trzeba mie膰 odwag臋. 呕yje si臋 na 艣wiadectwo, nie dla chwa艂y, zho艂dowania przez instytucje tradycji...
Obrazek prymicyjny ksi臋dza Tymoteusza Szyd艂o jest pi臋kny, liryczny. Bardziej jednak nadaje si臋 ju偶 do muzeum, ni偶 do inspiracji 偶ycia we wsp贸艂czesnym 艣wiecie. Sorry. 呕yjemy bardziej w 艣wiecie narracji sensu, ni偶 wiejskich tradycji. Znam wsie i parafie, kt贸re tak samo pi臋knie by maszerowa艂y, a za chwil臋 rzuci艂y sobie do oczu (garde艂), smarowa艂y anonimy i donosy. Nie m贸wi膮c ju偶 o wsp贸艂czesnych problemach Polski w Europie.
Bardziej kochamy siebie w muzeach, ni偶 w rozumnym Ko艣ciele Soborowym W 艢wiecie Wsp贸艂czesnym. Nawet w Polsce. Bardziej dzisiaj potrzebujemy ksi臋偶y wiary i rozumu, ni偶 ksi臋偶y tradycji XIX wiecznej.

Nie chc臋 umniejsza膰 prze偶y膰 i dumy rodzic贸w i prezbitera. Ale sprowadzi膰 na ziemi臋 - tak. Jestem katechet膮, nie przewodnikiem po muzeum religijno艣ci. Moja my艣l ulatuje wy偶ej. A wyobra藕nia, brrr, potrafi dorysowa膰 do ich pochodu w艣r贸d p贸l... Premiera Orbana z listem w r臋ku. I Prezesa z krzy偶em i pochodni膮, prosto z politycznej procesji na Krakowskim Przedmie艣ciu w dniu poga艅skich "miesi臋cznic"... A na drodze, tu偶 obok, le偶膮cego uchod藕c臋 pobitego w Syrii, lub gdzie indziej. Bli藕ni nie ma rasy, ani religijnych przekona艅 i narodowo艣ci. 呕ycie first! TAKIE JAKIE JEST 2017! Potem dopiero wyobra偶enia o religijno艣ci polskiej, polityczno-ludowych reminiscencjach itd.

Znam i cytuj臋 Norwida, jego wyobra偶enia o Korczewie, sielskim, anielskim. Ba, mistycznym. “A 艂uki z skrzyde艂 s膮 serafinowych / W w臋z艂y zwi膮zanych / I stoj膮 lec膮c, lub czekaj膮c nowych / 艢wiatu nie znanych.... I s艂o艅ca nie ma tam - ani ksi臋偶yca - / Tylko ju偶 艣wieci / W ob艂okach cichych Hostia blado-lica: / 艢wieci i leci. 
T臋 sam膮 Hosti臋  widzia艂 w wysokiej sztuce kompozytorsko-pianistycznej Chopina (z pomoc膮 sztuki wysokiej Chopina): 

...
A w tym... co艣 gra艂 - taka by艂a prostota

Doskona艂o艣ci Peryklejskiej,
Jakby staro偶ytna kt贸ra Cnota
W dom modrzewiowy wiejski
Wchodz膮c, rzek艂a do siebie:
"Odrodzi艂am si臋 w Niebie
I sta艂y mi si臋 Arf膮 - wrota,
Wst臋g膮 - 艣cie偶ka...
Hosti臋 - przez blade widz臋 zbo偶e...
Emanuel ju偶 mieszka
Na Taborze!"

I by艂a w tym Polska - od zenitu
Wszechdoskona艂o艣ci dziej贸w
Wzi臋ta t臋cz膮 zachwytu -
- Polska - przemienionych ko艂odziej贸w!
Ta偶 sama - zgo艂a
Z艂oto-pszczo艂a...
(Pozna艂-ci-偶e-bym j膮 - na kra艅cach bytu!...)

呕eby tak blisko by膰 Boga, bardziej trzeba mistycyzmu, medytacji, wiary i rozumu kontempluj膮cych prawd臋, ni偶 ludowo艣ci. Ja te偶 pozna艂em to/j膮 na kra艅cach bytu (poznania). Naby艂em obywatelstwa w Rzeczpospolitej Norwidowskiej. I dlatego mog臋 j膮 g艂osi膰 pomimo pomruk贸w hierarch贸w. Hostia - to wieczna obecno艣膰 Zenitu Wszech-doskona艂o艣ci dziej贸w! Po co艣 dawane s膮 nam te dary - contemplata aliis tradere.

***

PO CO艢 呕Y艁EM

        /je艣li nie tryptyk to proroctwo/ 

kto by im powiedzia艂
tym innym (tak偶e w Ko艣ciele)
jest sens jest sens jest sens

sens jak B贸g si臋 objawia
ca艂膮 drog膮-prawd膮-偶yciem
cz艂owiek to ten kto zna siebie

kto mia艂 odwag臋
patrze膰 i widzie膰
my艣le膰 pyta膰 rozumie膰

kto nie odwr贸ci艂 swej twarzy
przed zniewagami i opluciem
za Solidarno艣膰 samorz膮d i RzN

kogo Pan B贸g obdarzy艂
j臋zykiem wymownym
by umia艂 innym przyj艣膰 z pomoc膮

strudzonym przez s艂owo krzepi膮ce
ka偶dego rana pobudza me ucho
bym s艂ucha艂 jak uczniowie

On otworzy艂 mi ucho serce dusz臋
przez wiar臋 i rozum da艂 prawd臋
a ja si臋 nie opar艂em ani cofn膮艂em

poda艂em grzbiet m贸j bij膮cym
i policzki moje rw膮cym mi brod臋
nie zas艂oni艂em swojego oblicza

prze偶y艂em rzeczy niebywa艂e
w Taize w Kodniu Legionowie
w Annopolu Strach贸wce powiecie

instytucjom si臋 nie podda艂em
nie zho艂dowa艂y mnie ich ho艂dy
pozosta艂em wolnym cz艂owiekiem

osob膮 woln膮 z godno艣ci膮 pe艂n膮
i pe艂n膮 odpowiedzialno艣ci膮
kreowan膮 ka偶dym s艂owem i czynem

    (poniedzia艂ek, 29 maja 2017, g. 11.10)

***

WSTYDLIWA SPRAWA

                  /deformatorom 偶ycia wsp贸lnego/

pisze si臋 o tym czym si臋 偶yje
drog膮-prawd膮-偶yciem
nie 偶eby komu艣 co艣 udowadni膰

pisanie o tym jest powinno艣ci膮
jak wcze艣niej by艂y ni膮 czyny (inne)
dzisiaj o niewdzi臋czno艣ci

tak zwanej matki ojczyzny
i tak zwanej matki ko艣cio艂a.pl
pisanych z ma艂ych liter

potrzebowa艂a mnie Ojczyzna w Strach贸wce
potrzebowa艂 Ko艣ci贸艂 w Legionowie
wezwa艂y odpowiedzia艂em poszed艂em

poszed艂em na ich zew da艂em siebie
ca艂ym sob膮 m艂odym i ca艂ego siebie
jakim jestem by艂em chciany

po co wywlekam te sprawy
wstydliwe kr臋puj膮ce (niepoprawne 2017)
bo s膮 i by si臋 nie powtarza艂y

bo ja mam stary dom i ptaki w Ogrodzie
d臋by pami臋ci i MBA
w sanktuarium mieszkam i do偶ywam

ale dla innych tragiczniej mo偶e si臋 potoczy膰
wrodzony polski brak pami臋ci (zawi艣膰)
wdzi臋czno艣ci za czyny i powo艂ania

to jest grzech ontologiczny
brak w strukturze bytu narodowego
z艂a metafizyka na z艂ej fenomenologii

ka偶dy czyn nas tworzy (lub jego brak)
o czym rzadko wiedz膮 rz膮dz膮cy
napisa艂 o tym autor osoby i czynu

mi艂o艣膰 i odpowiedzielno艣膰
je艣li nie z艂膮czone
przechodz膮 w mied藕 brz臋cz膮c膮

prawdy nie mog膮 kontemplowa膰
owi kt贸rzy nie rozumiej膮
i nie chc膮 si臋 nawr贸ci膰

pami臋膰 wdzi臋czn膮 zachowa艂em
o biskupie Ordynariuszu Romaniuku
proboszczu Iwanickim i Czajkowskim

za czyn z 3 Maja 1981 J贸zefa K
i katechizowanie
vota wdzi臋czno艣ci szanowali

i wo艂omi艅skiej Solidarno艣ci
kt贸ra t臋 sam膮 dzia艂alno艣膰 uzna艂a
wr臋czaj膮c Anio艂a Ziemi Wo艂omi艅skiej

wdzi臋czno艣膰 to szczero艣膰 prawdziwa
z pami臋ci膮 i to偶samo艣ci膮 nieroz艂膮czna
bez kt贸rych zak艂amanie i fa艂sz ustrojowy

rz膮dz膮 deformatorzy wsp贸lnego 偶ycia
nawet teologia mi艂osierdzia
jest wtedy u艂omna

czego od spo艂ecznego uczucia wymaga si臋
to jest pocz膮tkuj膮ce ma艂e i nikczemne
偶e strach wspomina膰 pisa艂 o tym Norwid

jeste艣my 偶adnym spo艂ecze艅stwem
jeste艣my wielkim sztandarem narodowym
powiesz膮 mi臋 kiedy艣 ludzie za te prawdy

kt贸rych istot臋 powtarzam lat oko艂o dwana艣cie
i oko艂o dwie艣cie i pewnie wi臋cej
Polska jest ostatnie na ziemi spo艂ecze艅stwo

Polak jak olbrzym cz艂owiek w Polaku karze艂
i jeste艣my karykatury i tragiczna nico艣膰
i 艣miech olbrzymi…

za Solidarno艣膰 i za Rok 1989
dzi臋kowa艂 i pomniki stawia艂 encyklik膮
艣wi臋ty Papie偶 Polak Jan Pawe艂 II

dzisiejsi hierarchowie odwracaj膮 g艂owy
g臋by wykrzywiaj膮 przylepiaj膮c maski
zaprzeczaj膮 Bogu papie偶owi i historii

    (poniedzia艂ek, 29 maja 2017, g. 9.00)


PS.
Screenshot ze strony TVN24.


1 komentarz:


  1. Papie偶 Franciszek: migranci nie s膮 zagro偶eniem, oni sami s膮 w niebezpiecze艅stwie

    http://wiadomosci.wp.pl/papiez-franciszek-migranci-nie-sa-zagrozeniem-oni-sami-sa-w-niebezpieczenstwie-6027392617927297a?ticaid=117183&_ticrsn=5

    OdpowiedzUsu艅