środa, 11 grudnia 2019

Dlaczego tylko jeden ksiądz… i aż prawa człowieka

MOŻNA I (BA) TRZEBA

najpierw zobaczyć poznać
doświadczyć i opisać
a to jest przede wszystkim
stylem myślenia oraz
sposobem intelektualnego podejścia
do rzeczywistości
który pragnie uchwycić
jej cechy istotowe i konstytutywne
unikając uprzedzeń i schematów.
Chciałbym powiedzieć
że jest to niejako postawa
miłości intelektualnej do człowieka
i świata
a dla wierzącego także do Boga —
- początku i celu wszystkich rzeczy
            
                    /święty Papież-Polak, Wojtyła, JPII/

Jezus jest zawsze ten sam, ten, który był i będzie. Człowiek, ludzie z gatunku homo sapiens, są ci sami (gatunkowo) co byli i będą, dopóki cyborgi nas nie zastąpią. Dobrą Nowinę miał Jezus wtedy, dzisiaj i nigdy jej nie zmieni. Prawa człowieka też są dobreą nowiną dla całęgo świata - my w Polsce zaczynamy je odpoznawać i o nie się coraz natarczywiek upominać. Bo się nam należą, nie są łąską rządzących partii.

Epoki w kulturze się zmieniają. Nauka, technika, technologia, warunki życia i środowisko przyrodniczo-kosmiczne też, co mniej lub bardziej zrozumiałe. Kogo interesuje nie tylko konsumpcja i własne ścieżki kariery (w państwie, świecie i Kościele) zastanawia się i wie swoje. Każdy na miarę.

Jest jeden ksiądz w Polsce, który spadł z nieba. Złośliwi powiedzą, że zerwał się z jakiejś choinki. I bardzo dobrze, byle to była zawsze choinka Bożonarodzeniowa.
Pojawił się w moim świecie nagle, w Internecie. Zaintrygował samą obecnością najpierw. No bo skąd? Nigdzie nie mogłem go przypisać, do znanych wcześniej kościelnych struktur, kręgów, podziałów i opcji światopoglądowych. Samoistny, samotrzeci… z Papieżem Janem Pawłem II na zdjęciu profilowym.

Okazało się, że przybył z dalekiego kraju i kultur. Z Zambii, choć, przez wiele lat żyjący i pracujący w Niemczech. Misjonarz. Jest już na kościelnej emeryturze, podległy władzy biskupa Paderborn. Kapłanem-duszpasterzem-świadkiem jest. I pewnie nigdy nie przestanie. Bo kto raz doznał łaski…

Dzisiaj bez tego kapłana Kościół w Polsce straciłby sumienie? Struny głosowe? Doświadczenie i słuch wewnętrzny Kościoła w świecie współczesnym? Wszystkiego analogicznie i proporcjonalnie.

Nie będę streszczał tego, co ksiądz Walczak mówi o sobie, na swojej stronie internetowej Pastor Bonus”
Tym bardziej nie da się streścić jego codziennego nauczania w Internecie. Wiem już po sobie, że biedni ci z nas Polek i Polaków, wierzących i niewierzących, którzy codziennie nie wczytują się w jego nauczanie.

Jedno jednak mnie zadziwia. Jak to się stało i dzieje, że dwie osoby, które żyły w bardzo różnych okolicznościach, na dwóch jakże różnych drogach przeszli już właściwie życie aktywne zawodowo… mają takie same poglądy na Kościół, Polskę, człowieka i świat współczesny! Jakbyśmy potwierdzali swoim życiem i poglądami uniwersalne wartości PRAW CZŁOWIEKA. Prawo wszelkie i zdolność sprawiedliwych ocen i sądów ma źródła w prawach - GODNOSCI- człowieka i obywatela!

No to na koniec powtórzę moje sakramentalne cytaty z Jana Pawłą II (i Soboru Watykańskiego II):
1) wiara i rozum pozwalają poznać i kontemplować prawdę – o człowieku, świecie i Bogu - bez schematów i uprzedzeń
2) człowiek jest drogą Kościoła
3) przyszłość człowieka zależy od kultury
4) tylko człowiek, który poznał i rozumie samego siebie, w całości i jedności trzech płaszczyzn:drogi-preawdy-życia może znaleźć nie tylko sens dla siebie, ale Logos wszystkiego i wszystkich ludzi na ziemi
5) non abiate paura

Kto nie rozumie, ani rozumienia szuka, odrzucając dialog i wspólnotę szkodzi bardzo!? NISZCZY nasz świat, vide skandal samorządowy w mojej gminie! Samorządność odrzucona, powierzchowne realizowanie zapisów ustawowych i rozporządzeń, przy notorycznym ignorowaniu istoty rzeczy.

***

PRZECZUCIE I PEWNOŚĆ

       /poznaj godność swoją/

nie chodzi tutaj o poezję
ani proroka prosto z nieba
chodzi o życie bardzo realne
konkretnie w mojej gminie

fakt dotyczy emeryta i obywatela
jego praw osobowych i socjalnych
świat byłby z Roku 1984
gdyby tyczył tylko petentów i urzędników

gmina sprzątnęła mnie pod dywan
na wielu poziomo-płaszczyznach
przemilczanie im nie wystarczyło
jestem wyklętym bohaterem historii

czuję że chodzi o coś więcej
niż świąteczne świądczenie socjalne
co jest głębiej u źródeł ich działąń
jestem pewny że życie pokaże

bardziej niż przeczuciem
jest to wiedzą cząstkową
coś się wydarzyło ma długą historię
objawia 3 Maja 1981-1791 i Konstytucję

droga-prawda-życie jest niedoceniana
mechanizm od-poznania prawdy i sensu
głębszego niż epizod wydarzenie fakt
izolowanych od całości aż po Logos

człowiek to ten kto już się zna
przyszłość człowieka zależy od kultury
człowiek jest (też) drogą Kościoła
wszystko to ma tu zastosowanie

bez asystencji trzech ścieżek
prawdy osobowej nie poznasz
tylko namiastki wyznaczniki ślady
prawda osobowa droga i prawda i życie

każde zło jednak od Logosu oddala
zwłaszcza każdy fałsz i wyparcie
trzeba spojrzeć w trzy lustra
żeby całość siebie i Logosu odnaleźć

życie każdą prawdę wyprzedza (objaśni)
droga przeważnie jest tą za nami
w punkcie w którym się znajdujemy
jest prawie obecne i ukryte wszystko

    (wtorek, 10 grudnia 2019, g. 10.25)

***

TEOLOGIA I PRAWDA

       /prawda wyzwala nieprawda niewoli/

teologia może być prawdziwa
ale nie musi
gdy jest tylko teorią o religii

pokażę na przykładzie kościoła
mogą być z małej i dużej litery
teologia Kościoła to eklezjologia

Boga szukajcie tam gdzie jest prawda
religii i Kościoła tam gdzie czułość
poza prawdą i czułością ich nie ma

żyć można w prawdzie lub fałszu
ten drugi przypadek jest wypaczeniem
nikt normalny nie chce żyć w fałszu

prawdę można kontemplować
na dwóch skrzydłach
stając się współ-świątynią

czułość obecności słowa gestu
w człowieku najpierw być muszą
który obrazem Boga jest (ma być)

w tradycyjnym katolicyzmie inaczej
że Bóg w strukturach i sakramentach
jest nakazany i najważniejszy

zabijając dialog zabijamy wspólnotę
zabijając słowo żyjące w prawdzie
zabijamy Kościół i jego religię

(nd. 8 grud. 2019, g. 11.28) TU- Niezjednoczeni...PL

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz