wtorek, 12 czerwca 2018

Polska masakrowana ko艣cio艂em


Najpierw masakrowali za-i-roz-biorcy
potem okupanci i PRL (komuna)... 
A nam papie偶 b艂ogos艂awi
o co prosili艣my w tym li艣cie
danym do r膮k w艂膮snych
przez s. Alin臋 Merdas, t臋 od Norwida
i Serca czyli istoty Jezusa RSCJ 
(smutne i radosne zestawiania)

Dlaczego pisz臋? Dlaczego tak?!
Mam nieraz w膮tpliwo艣ci, g艂osy si臋 odzywaj膮 we mnie, sprawdzaj膮ce, czy nie za daleko? Czy nie za mocno? Ale potem Duch rozstrzyha - 偶e nie. M贸wi, siadaj i pisz! Najcz臋艣ciej przemawia faktami. Nie nastawieniami, pogl膮dami, albo czym艣 tam.... ma艂ym, g艂upim.

Dzisiaj? Gdy napisa艂em (napisa艂o mi si臋) ostatnie zdanie. Ostatni werset, linijka, odwzorowanie... Co艣 z drogi-prawdy-偶ycia - jak zawsze. Ja tylko tyle mog臋... B艂ogos艂awi膰 chcia艂bym. (CKN)

Dam fragment tego zapisu, ale jeszcze nie ca艂o艣膰. 呕eby艣cie (ja te偶) zobaczyli, jak to lecia艂o. W jakim ci膮gu by艂em... To ostatnie podkre艣l臋, wyt艂uszcze, zaczerwienie.
...
jestem bytem obok was
w najnowszej naszej historii
od Wigilii 1856 w Pu艂awach

w Rzeczpospolitej uosobionej
tak偶e Norwidowskiej
w Poecie i wszystkich my艣l膮cych

i ja od was za艂u偶y艂em na co艣
odrobin臋 szacunku mo偶e
i 偶eby Wota Wdzieczno艣ci powr贸ci艂y

W tym ostatnim jest w艂a艣nie zawarta starszna prawda, 偶e ko艣ci贸艂 AD 2018 w Polsce masakruje nasze wsp贸lnoty i poszczeg贸lne osoby. Rozwin臋, objawi臋, wyja艣ni臋:

Jest w tych s艂owach tak偶e sprawa polskiej szko艂y i obecno艣ci w nich ksi臋偶y-katechetki-katechet贸w-religii (a prawdy wi臋kszej tak偶e o ich obecno艣ci, dzia艂aniach i implikacjach).

Opisuj臋 konkretn膮 szko艂臋, parafi臋, gmin臋, gdzie艣 w Polsce. I c贸偶, 偶e w Strach贸wce. Ale... ze 艣wiat艂em z wysoka - w Rzeczpospolitej Norwidowskiej.

Ksi膮dz proboszcz nagle wyni贸s艂 z ko艣cio艂a (samowolnie) Wota Wdzi臋cznosci za Wolno艣膰, Godno艣膰, Polsko艣膰 Odzyskane Czynem Solidarno艣ci z 3 Maja 1981 (wtedy j膮 w gminie za艂o偶yli艣my). Oddawa艂em sukcesywnie wszystko co otrzymywa艂em, g艂贸wnie przy rocznicowych okazjach. Pierwsze - Anio艂a Str贸偶a Ziemi Wo艂omi艅skiej w 2008 roku. 脫wczesny proboszcz Antoni  postawi艂, gdzie postawi艂, przecie偶 niczego nie sugerowa艂em. Ja tylko oddawa艂em, bo uwa偶a艂em i uwa偶am, 偶e Solidarnos偶膰 cho膰 sk艂膮da艂a sie z jednostek patriotycznych, by艂a czynem narodowym. Tak偶e ksi膮dz z tamtej epoki, niezapomniany proboszcz 艣p. Mieczys艂aw Iwanicki, by艂 mocno w ni膮 zaanga偶owany - Solidarno艣膰 w Strach贸wce nie mog艂aby powsta膰 bez jego poparcia, zaanga偶owania, modlitw i kaza艅.

Kolejne wota przekazywa艂em, kolejny proboszcz Andrzej dostawia艂. Na r臋ce obecnego te偶 przekaza艂em, raz uroczy艣cie w procesji z darami, innym razem na jego r臋ce w szkole. Nawet pierwszy medal, kt贸ry le偶a艂 w domu od czasu I Kadencji Samorz膮du - Srebrny Medal „Opiekun Miejsc Pami臋ci Narodowej”, z legitymacj膮 podpisan膮 przez 艣p. Andrzeja Przewo藕nika, ofiar臋 wypadku pod Smole艅skiem, 贸wczesnego Sekretarza Generalnego Rady Ochrony Pami臋ci Walk i M臋cze艅stwa.

"Odznak膮 medalu jest metalowy kr膮偶ek o 艣rednicy 32 mm. Na awersie pole podzielone jest regularnymi o艣mioma wypuk艂ymi promieniami-偶eberkami, a po艣rodku umieszczony jest w srebrzystym lub z艂otym obrze偶u na tle z czarnej emalii znak przedstawiaj膮cy od g贸ry pionowo dwa srebrzyste miecze grunwaldzkie skierowane ostrzem w d贸艂. U do艂u znicz z trzema p艂omieniami z czerwonej emalii. Na rewersie umieszczony jest t艂oczony napis w czterech wierszach: "RADA / OCHRONY / PAMI臉CI WALK / I M臉CZE艃STWA". 

Uroczysto艣膰 wr臋czenia odznaki pami臋tam, jest moj膮 to偶samo艣ci膮. Uroczysto艣膰 na grobie Powsta艅c贸w 1863 w Boruczy, na kt贸rym (kt贸rych) zaprzysi臋gani byli 偶o艂nierze polskiej konspiracji okupacyjnej (1939-45).
Byli inni odznaczeni, tak偶e 贸wczesny dyrektor szko艂y w Strach贸wce Adam Bala i przyjaciel szko艂y i radny Powiatu Wo艂omi艅skiego Krzysztof Kalinowski z Jadowa. Prosz臋, nie zapomnijcie! Spr贸bujcie cho膰 patrze膰 i rozumie膰 w ca艂o艣ci, jedno艣ci ("aby byli jedno"?), kto? co?)

By艂y to pocz膮tki szumnego-wielce-uroczystego, powiatowego 艣wi臋towania Pami臋ci i To偶samosci Narodowej na grobach Powsta艅c贸w, drugi gr贸b jest w s膮siedniej wsi K膮ty Wielgi. Wcze艣niej pami臋tali i oddawali ho艂d Kombatanci zorganizowani w Ko艂o w Wo艂ominie i spo艂臋cznos膰 szkolna z K膮t贸w Wielgi. Sprawiedliwo艣膰 bywa wybi贸rca, zamiast mnie powinna tam sta膰 贸wczesna dyrektorka tej szko艂y Renata O艂dak. Mam nadziej臋, 偶e wota na o艂tarzy Boga i Ojczyzny tak偶e jej oddaj膮 sprawiedliwo艣膰 i wszystkim zapomnianym. Rok Stulecia Odzyskania Niepodleg艂o艣ci zobowi膮zuje, powinien wydoby膰 wszystkie osoby i wszystkie zapomniane karty historii dawnej i nowej.

Ksi膮dz Mieczys艂aw Jerzak wyni贸s艂 wota z ko艣cio艂a (m贸wi, 偶e tylko wystawi艂 do zakrystii). Samowolnie. Nikt nie upomnia艂 si臋 o PAMI臉膯 I TO呕SAMO艢膯 POLEK I POLAK脫W (starych i m艂odych, 偶yj膮cych i nie偶yj膮cych) ZAMIESZKUJACYCH NASZE TERENY (TZW. WSP脫LNOTY LOKALNEJ).
Ksi膮dz proboszcz jest katechet膮 w szkole im. Rzeczpospolitej Norwidowskiej - codziennie uczy mi艂o艣ci do bli藕niego, Boga i Ojczyzny! Uczestniczy w posiedzeniach Rady Pedagogicznej, ustalaniu statut贸w, regulamin贸w... w 偶yciu wsp贸lnoty szkolnej (nauczycieli, uczni贸w, rodzic贸w). Nikt w tej wsp贸lnocie nie upomni si臋 o Pamie偶膰 i To偶samos膰 (Polsko艣膰...) - w Polsce nie rozmawia si臋 o takich sprawach, zw艂aszcza publicznie. Zw艂aszcza z ksi臋dzem. Polska jest masakrowana ko艣cio艂em. Nasza mentalno艣膰, polska mentalno艣膰 spo艂ecze艅stwa wolnego zaledwie od 29 lat. Czy i ile uda艂o si臋 w tym czasie przemy艣le膰 w aspektach istotowych i konstytutywnych calej naszej rzeczywisto艣ci: cz艂owieka, 艣wiata i Boga (skoro szczycimy si臋 polskim katolicyzmem, ale czy powszechno艣ci膮 my艣lenia, idea艂贸w...?).

Polska, czyli osoby, rodziny, wsp贸lnoty, kultura, ich godno艣膰. Masakrowaniu przy艣wieca zawsze jakie艣 z艂e 艣wiat艂o, za艣lepienie, polityka... samorz膮dowa cho膰by. W tle jest jednak czyje艣 wi臋ksze przyzwolenie. Dzisiaj m贸wimy o z艂owrogim sojuszu o艂tarza i tronu - kt贸ry zawsze prowadzi do fa艂szu i zguby.
W Roku Wiary I Rozumu odm贸wiono nam spotka艅 i rozm贸w... w roku 艢DM 2016 - podmiotowego potraktowania. Kto? Pytajcie ks. proboszcza, mo偶e dziekana i kurialist贸w. Naszych biskup贸w?!

Ksi膮dz w Strach贸wce wyni贸s艂 histori臋 wsp贸艂czesn膮, pamie膰 i to偶samos膰... pewnie z poduszczenia liderki lokalnej opozycji, z ambicjami na kierowanie wszystkim: gmin膮, parafi膮, szko艂膮. Trudno przyj膮膰 do g艂owy, ze tylko dla jakich艣 swoich wizji. Nawet, je艣li ma jakie艣 uprzedzenia do Kapaon贸w, tych z Annopola, Warszawy, Glasgow, T艂uszcza... bardziej lub mniej uzasadnione. Nikt z nas bez grzechu.

Jest masakrowana, na ile pozwala. Gdzie艣, w osobach, grupach, naukowych rozwa偶aniach i publikacjach, pewnie si臋 broni. Broni swojej niezale偶no艣ci, niepodleg艂o艣ci, KULTURY osoby i wolno艣ci. Przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury. Tak jak i "CZ艁OWIEK JEST DROG膭 KO艢CIO艁A".
Spr贸bujcie - kochani PT Rodacy - (po)rozmawia膰 o TYM w szko艂ach, parafiach, gminach... a us艂yszycie m贸j krzyk. Dojdzie, wyjdzie-wybrzmi wsz臋dzie, gdzie si臋 rozmawia z pe艂n膮 ko艣cieln膮 i polsk膮 samo艣wiadomo艣ci膮 (艣wiadomosci膮 narodow膮, to偶samo艣ci膮 konstytucyjn膮 i osobowo konstytutywn膮). Krzyk szarego cz艂owieka, tak偶e tego, kt贸ry z艂o偶y艂 ofiar臋 ca艂opaln膮 pod Pa艂acem Kultury i Nauki w Warszawie. Us艂yszcie m贸j krzyk, us艂yszcie nasz krzyk - 艣p. Ryszarda Siwca, Jana Palacha i innych.

Je艣li odzyskacie godno艣膰 wraz z odwag膮 do rozmowy (publicznego dialogu we wsp贸lnocie ludzi dobrej woli) o pamieci i to偶samo艣ci swojej, naszej, szkolnej, gminnej, parafialnej, polskiej, europejskich... tak偶e w Jednym 艢wi臋tym Powszechnym Koscile Apostolskim (mistycznym Ciele Chrystusa) staniecie si臋 wraz ze mn膮, z nami - ch贸rami anielskimi na ziemi. Na naszej ziemi, odnowionej Duchem 艢wi臋tym 1979, 2-6 czerwca, w Bierzmowaniu Dziej贸w Polski, Europy i Ko艣cio艂a - oczywi艣cie, 偶e posoborowego (Rado艣膰 i Nadzieja, 艢wiat艂o narod贸w, Godno艣膰 osoby ludzkiej itd.). Wiara i rozum przynaglaj膮, nikt nie 偶yje wiecznie. S膮 jeszcze naoczni 艣wiadkowie ca艂ej epoki cud贸w (40 lat! od 16. pa藕dziernika 1978, do dzisiaj). 艢wiadkowie na co艣 si臋 przydaj膮, gdy kto艣 chce ich s艂ucha膰 i z nimi prowadzi膰 rozwow臋. Bez dialogu nie ma prawdy, ani wsp贸lnoty, ani wolno艣ci, godno艣ci, NIEPODLEG艁O艢CI... Pozostaj膮 magia, demony-zabobony, sekty, herezje, ciemnota, uzurpacje, tytu艂omanie, propagandy partyjne i ko艣cielne itd.

PRZECIWIE艃STWO 呕YCIA W PRAWDZIE 
(WI臉C DIALOGU) 
JEST OD DAWNA OPISANE W LITERATURZE:

Wst臋p:
- ta cz臋艣膰 posta by艂a napisana wczoraj, pod innym k膮tem i z innym tytu艂em "Nibymowa mojego ko艣cio艂a (czyli w Polsce 2018)". Mia艂em tu wykorzysta膰 ostatnie dokumenty Ko艣cio艂a w Polsce (KEP, Siedlce i Jan贸w) i w 艣wiecie (intencje papieskie na czerwiec). Dzisiaj KAI mi podpowiedzia艂 i to - Szczyt w Singapurze, i to ho-ho o nowej dykasterii w Watykanie! (BTW to wszystko chyba przekracza mo艂偶iwo艣ci znanych mi ksi臋偶y).
Nikt nie 偶yje i nie umiera dla siebie. Nie jeste艣my wyizolowan膮 przez polityk贸w i hierarch贸w wysp膮 - marzenie wszystkich naszych rz膮dz膮cych od g贸ry, do do艂u.
Rano zastanawia艂em si臋, czy nie za mocno jad臋, bo przecie偶 nasz ksi膮dz proboszcz jest dobrym cz艂owiekiem i na pewno rozmawia i zajmuje si臋 swoimi, mo偶e tak偶e ma艂偶e艅stwami-rodzinami w kryzysach, lud藕mi pogubionymi i na marginesie wykluczenia...? W膮tpliwo艣ci rozwa偶am. Zwalniam pisanie, odk艂adam... niech si臋dzieje wola Bo偶a. Fakty rozstrzygn膮, B贸g przemawia wydarzeniami itd. A w Annopolu MBA! Przecie偶 siedz臋 i pisz臋 w Sanktuarium! Czy nie wiecie...?!

Nibymowa, nowomowa, partyjna nomenklatura to przyk艂ad poj臋膰 z ko艅c贸wki systemu jednopartyjnego i totalitarnego ustroju PRL. Nie byli艣my wyj膮tkiem. Tak si臋 偶y艂o we wszystkich krajach tzw. Blou Wschodniego, pod kontrol膮 i wszechmocnym kierownictwem ZSRR w ramach r贸偶nych uk艂ad贸w: RWPG - dla gospodarki, Uk艂ad Warszawski - militarny, anty - NATO. Nigdy i nikomu chyba nie przysz艂oby do g艂owy, 偶e ten ustr贸j jest silniejszy ni偶 sam komunizm i od偶yje w nowych czasach, po 1989. W艂a艣nie obserwujemy powr贸t, reanimacj臋 z艂owrog膮. Nie tylko w partiach i naszym pa艅stwie! O zgrozo, pewne elementy przedosta艂y si臋 i maj膮 si臋 dobrze w tzw. polskim ko艣ciele. Katolickim inaczej?! - i nie w moim imieniu?! Nie moim, szarego wsp贸艂czesnego polskiego cz艂owieka (i w 艣wiecie wsp贸艂czesnym i kulturze) - niestety - taki jest nie tylko niepotrzebny, ale bardzo szkodliwy - zabija ducha.

Co ciekawe, najpierw mechanizmy tamtego 艣miertelnego i fa艂szywego ustroju opisane by艂y w literaturze. Ale nie jako literacka fikcja, tylko obserwacje i pzremy艣艂enia naocznego 艣wiadka, George'a Orwela. Jego ksi膮偶ka z 1949 roku w Polsce sta艂a si臋 dost臋pna w pe艂ni dopiero w 1984... a jej tytu艂 proroczy jest w艂a艣nie "ROK 1984".

"Do kultury masowej przenikn臋艂y pewne poj臋cia z tej powie艣ci np. Wielki Brat (ang. Big Brother), nowomowa (ang. newspeak) czy nieosoba (ang. unperson – polityk odsuni臋ty od wp艂yw贸w lub obywatel o wrogich lub nieortodoksyjnych pogl膮dach politycznych)... 偶ycie jednostek zostaje podporz膮dkowane wszechpot臋偶nej w艂adzy pa艅stwa. Spo艂ecze艅stwo podzielone jest na trzy klasy spo艂eczne:
- klas臋 wy偶szych funkcjonariuszy partyjnych (Partia Wewn臋trzna, 2% populacji), pe艂ni膮cych najwy偶sze urz臋dy pa艅stwowe;
- szeregowych cz艂onk贸w partii (Partia Zewn臋trzna, 13% populacji), b臋d膮cych urz臋dnikami niskiego szczebla;
- proli (85% populacji), czyli proletariuszy – klasy pracuj膮cej – b臋d膮cej w filozofii partii grup膮 „podludzi”, niestwarzaj膮cych zagro偶enia i niewartych uwagi („Prole i zwierz臋ta s膮 wolne”). W konsekwencji prole maj膮 de facto znacznie wi臋ksz膮 wolno艣膰 osobist膮 ni偶 „klasa 艣rednia”: wolno im kocha膰, sp臋dza膰 czas wolny wedle swego upodobania (np. uprawiaj膮c hazard), komentowa膰 mi臋dzy sob膮 bie偶膮ce wydarzenia. Mog膮 nawet praktykowa膰 religi臋 (co艣 nie do pomy艣lenia po艣r贸d partyjnych).

Prole nie s膮 u艣wiadomieni spo艂ecznie, zajmuj膮 si臋 wy艂膮cznie zaspokajaniem podstawowych potrzeb...  Po艣r贸d nich kr膮偶膮 prawdopodobnie agenci Policji My艣li, kt贸rzy wy艂apuj膮 nieliczne jednostki inteligentne, mog膮ce potencjalnie zorganizowa膰 proli w licz膮c膮 si臋 si艂臋… Ka偶dy cz艂onek partii jest ca艂kowicie podporz膮dkowany doktrynie angsocu, „angielskiego socjalizmu”. Angsoc nie przewiduje wolno艣ci s艂owa ani nawet wolno艣ci my艣li. Wszechobecne teleekrany, kt贸re pe艂ni膮 jednocze艣nie funkcj臋 kamer szpiegowskich, wymuszaj膮 bezwzgl臋dne pos艂usze艅stwo. Nawet najdrobniejsze wykroczenie poza norm臋 (np. w艣ciek艂y lub niezadowolony wyraz twarzy) jest natychmiast wykrywane i ko艅czy si臋 ewaporacj膮, czyli 艣mierci膮 i ca艂kowitym wymazaniem z historii. Osoba, kt贸ra zosta艂a ewaporowana, oficjalnie nigdy nie istnia艂a. O cz艂onkach Partii Wewn臋trznej wiadomo niewiele: nie kontaktuj膮 si臋 z nikim, czasem pojawiaj膮 si臋 na teleekranach lub na pe艂nych nienawi艣ci manifestacjach, urz臋duj膮 na najwy偶szych pi臋trach Ministerstw. 呕yj膮 we wzgl臋dnym dobrobycie.. Sprawuj膮 bezwzgl臋dn膮 kontrol臋 nad 偶yciem tych ostatnich. Tylko cz艂onkowie Partii Wewn臋trznej posiadaj膮 艣wiadomo艣膰 tego, co dzieje si臋 na 艣wiecie. Ich zadaniem jest niedopuszczenie do zmiany uk艂adu si艂 i utrzymywanie partii przy w艂adzy… Ich jedynym celem jest w艂adza sama w sobie, nie maj膮 wy偶szych idea艂贸w czy potrzeb. Kodeks karny uproszczony jest do minimum – osoba podejrzana jest winna i wykazanie tej winy jest jedynym zadaniem s膮du. Kara jest tylko jedna – „ewaporacja”, kt贸ra jest czym艣 wi臋cej ni偶 kar膮 艣mierci. Jest to nie tylko fizyczne unicestwienie cz艂owieka, ale r贸wnie偶 usuni臋cie wszelkich 艣lad贸w jego istnienia: zniszczenie ksi膮偶ek czy gazet, w kt贸rych wyst臋powa艂o nazwisko skazanego i wydrukowanie nowych, ju偶 bez niego. Oczywi艣cie wszelka rozmowa o unicestwionym jest zabroniona i karalna [Do obowi膮zk贸w g艂贸wnego bohatera] nale偶y mi臋dzy innymi usuwanie nazwisk ewaporowanych os贸b, poprawianie b艂臋dnych prognoz rz膮du (tak, aby jego przewidywania okaza艂y si臋 trafne), wymazywanie niespe艂nionych obietnic rz膮du czy nawet pisanie od nowa ca艂ych artyku艂贸w, je偶eli s膮 w ca艂o艣ci niezgodne z „rzeczywisto艣ci膮”… [Rozczarowany z czasem bohater] swoim 偶yciem i dostrzegaj膮cy szale艅stwo systemu, stara si臋 dociec, czy to, co m贸wi Partia, jest prawd膮 i czy to, co robi, ma jakikolwiek sens. Sw贸j cichy bunt rozpoczyna od powa偶nej my艣lozbrodni – w kupionym w dzielnicy proli zeszycie zapisuje swoje my艣li… 艢wiat w Roku 1984 jest podzielony na trzy walcz膮ce ze sob膮 nieustannie supermocarstwa. Pa艅stwom tym… wcale nie zale偶y na pokoju, gdy偶 dzi臋ki wojnie utrzyma膰 mo偶na status quo wewn膮trz. Dla ka偶dego mocarstwa wojna jest po to, aby uzasadnia膰 obywatelom konieczno艣膰 istnienia re偶imu, kt贸ry chroni przed hordami s膮siad贸w. Walcz膮 o tereny sporne, aby spo偶ytkowa膰 ich zasoby na dalsze kontynuowanie wojny. Pope艂niane s膮 zbrodnie wojenne. Bitwy s膮 prawdziwe, ale kampanie prowadzone tak, aby samemu nie zwyci臋偶y膰. Wojna uzasadnia tak偶e og贸lnie panuj膮c膮 n臋dz臋…" (tam偶e, wikipedia).

***

BYT OBOK NAS/WAS

            /osoby i 艣wiadomo艣膰 narodowa/

ja J贸zef K ujrza艂em
jak mnie przemilczacie
co tak偶e jest czynem os贸b

jestem wi臋c bytem obok was
dobrym czy z艂ym duchem
zale偶y od waszej wiary

jeszcze bardziej od pamieci
to偶samo艣ci mo艂o艣ci
no i mi艂osierdzia

jestem bytem obok was
w najnowszej naszej historii
od Wigilii 1856 w Pu艂awach

w Rzeczpospolitej uosobionej
tak偶e Norwidowskiej
w Poecie i wszystkich my艣l膮cych

i ja od was za艂u偶y艂em na co艣
odrobin臋 szacunku mo偶e
i 偶eby Wota Wdzieczno艣ci powr贸ci艂y

     (wtorek, 12 czerwca 2018, g. 10.18)

***

CH脫RY ANIELSKIE

                  /nie w mojej parafii ani gminie/

ot takie przysz艂o wyobra偶enie marzenie
艂atwe do wypowiedzenia w s艂owach
o ch贸rach anielskich mi臋dzy nami
w艣r贸d ludzi dobrej woli na ziemi

spotyka si臋 osoba z osob膮 lub wiele
ta kt贸ra mo偶e by膰 Betlejem
bo jest 艣wiatyni膮 ducha
no oczywi艣cie 偶e 艣wi臋tego

anio艂y byty niebieskie s膮 osobami
nie ma wy偶szych form istnienia
B贸g jest jedno艣ci膮 trzech os贸b
o偶ywia nas jego obraz i podobie艅stwo

tak samo musi by膰 z anio艂ami
kt贸re samoistne nie s膮 lecz zale偶ne
zale偶膮 tak jak my od mi艂o艣ci
lecz w przeciwie艅stwie chyba o tym wiedz膮

gdyby spotka艂y si臋 osoby w Strach贸wce
tak niewiele trzeba
dobrej woli
wszystko inne mamy do tego co trzeba

jednak si臋 przemilczamy nieludzko
ani tym bardziej anielsko-osobowo
dobrze 偶e cho膰 we mnie o偶y艂 taki obraz
pociesz臋 si臋 nim pisz膮c

osoby musz膮 zna膰 siebie
swoj膮 godno艣膰 telenty i ograniczenia
i mie膰 odwag臋 (cywiln膮) my艣lenia
pragnienia wi臋ksze prawdy i wsp贸lnoty

zn贸w dzisisaj misj臋 wype艂ni艂em
nie tylko by艂em przyjaznym Betlejem s艂owa
pozwoli艂em sob膮 ko艂ysa膰 jak dzieckiem
by w ko艅cu zapisa膰 (sobie i anio艂om)

      (wtorek, 12 czerwca 2018, g. 10.05)

***

KTO ZABIJA DUCHA

           /wszelkie uzale偶nienia s膮 wredne/

nie b贸jcie si臋 tych drugich
kt贸rzy tylko cia艂o zabi膰 mog膮
b贸jcie si臋 tych najpierwszych
zwanych duszpasterzami.pl
przynajmniej si臋 mniemaj膮

uwi膮偶cie im lepiej ko艂o m艂y艅skie
偶eby nie gorszyli innych
na przyk艂ad przemilczaniem
zabijaj膮c ich i ducha wsp贸lnoty
pami臋膰 i to偶samo艣膰

ze mnie prosto do was
to znaczy na 艣wiat ca艂y
za Internetu po艣rednictwem
duch m贸wi
wsp贸艂czesnych j臋zykiem

gdy tylko mnie poruszy
stukam w klawiatur臋
bez 偶adnej zw艂oki
w 艣wiat ca艂y leci
wiar膮 i rozumem g艂臋bokim

tutaj woko艂o mnie
ducha sfera zabita
l臋kiem kompleksami
przemilczaniem nakazanym
nas my艣le膰 szczerze nie uczono

uciekaj膮c od dialogu
uciekaj膮 od wolno艣ci
prawdy nie kontempluj膮
na dw贸ch skrzyd艂ach
okradaj膮c ca艂膮 wsp贸lnot臋

    (poniedzia艂ek, 11 czerwca 2018, g. 17.56)

***

PIONOWY I POPRZECZNY

                     /Drodzy Annopo-Efezjanie/

czy mo偶na po艂膮czy膰 dwa horyzonty
dwie perspektywy w istocie
pionow膮 i poprzeczn膮
wertykaln膮 i horyzontaln膮
widzenia i rozumienia rzeczywistosci

robi臋 to codziennie w istocie
od jakiego艣 czasu 艣wiadomie
dzi臋ki wp艂ywom Jezusa z Nazaretu
kt贸ry o sobie to w艂a艣nie powiedzia艂
偶e nikt nie jest tylko jako艣

ale jest te偶 zupe艂nie inaczej
je艣li g艂臋biej pomy艣li
w pocie swego czo艂a
stajac si臋 sob膮 od dziecka
po najd艂u偶sze lata

inaczej siebie nie poznamy
a nie b臋d膮c sob膮
niewiele ze 艣wiata zrozumiemy
tak偶e oczywi艣cie z Boga
kt贸rego obraz w nas zamieszka艂

ile ja ju偶 dzisiaj tutaj napisa艂em
jak wiadomo na powszechne przemilczanie
moi wsp贸艂cze艣ni w domu szkole parafii
bardziej 艣wiat widz膮 horyzontalnie
nie dost膮pili jeszcze drugiego narodzenia

tego trzeba pragn膮膰 i z odwag膮 prosi膰
daj nam poznanie samych siebie
non abbiate paura
po艂膮cz wszystko i wszystkich
w jedno艣膰 przez ciebie nam wymodlon膮

wzd艂u偶 wszerz wzwy偶 wg艂膮b i tak dalej
szukajcie a znajdziecie
zrozumienie tak偶e 艂a艅cuchem pokole艅
przychodzi do cz艂owieka w prawdzie
艣wiadectwo drogi-prawdy-偶ycia

pamie膰 i to偶samo艣膰 pozostanie
nawet gdy proboszcz wota wyniesie
jak 艣wiadomo艣膰 narodowa nie tylko w stulecie
to偶samo艣膰 polsko-konstytucyjna
od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci

si艂臋 wewn臋trznego cz艂owieka kto odkryje
tego nie zniszcz膮 ani zabij膮 z艂e moce
odkrywca ducha w sobie szuka obrazu
sam nikt chyba nie zdo艂a
poja膰 tej wielkiej staro-nowej rzeczywisto艣ci

je艣li we wsp贸lnocie prawdziwej nie ustawowej
zdo艂amy ogarn膮膰 nienakazow膮 my艣l膮 i duchem
zostaniemy nape艂nieni ca艂膮 Pe艂ni膮 Biblijno-Bo偶膮
kt贸ra przed nikim sie nie ukrywa (anonimowa)
lecz daje w postawie mi艂o艣ci intelektualnej os贸b

     (poniedzia艂ek, 11 czerwca 2018, g. 13.42)

***

JAB艁KA I KOLE呕E艃STWO

                    /co kiedy gdzie o偶yje/

najtrudniej o takich sprawach pisa膰
艂atwo kogo艣 urazi膰 obrazi膰
ale nie wolno przed niczym si臋 cofa膰
my艣l膮cym ludziom na 艣wiadectwo

okrutnie mnie przemilcza kole偶e艅stwo
szko艂y mojej gminy i parafii
jakby na 艣mier膰 skazywali milcz膮co
jakby si臋 to mnie i im nale偶a艂o

mo偶na zawsze udawa膰 (wielu udaje)
偶e mnie i ich tu nie ma (s艂owa logosem)
jak nie by艂o Norwida i Solidarno艣ci
mo偶na wynie艣膰 Wota Wdzi臋czno艣ci

trudno o tym pisa膰 milcze膰 nie wolno
przecie偶 i w domu mam to samo
niedaleko pada jab艂ko od jab艂oni
a偶 zgnije i kiedy艣 rozkwitnie

   (poniedzia艂ek, 11 czerwca 2018, g. 12.27)

***

COFN膭膯 SI臉 PO IDEA艁Y

               /nie zawsze wszystko jest z przodu/

nie jestem wycofany raczej napieraj膮cy
lecz proponuj臋 wam i sobie cofniu臋cie
a偶 po idea艂y
kt贸re ukszta艂towa艂y nas w dzieci艅stwie

je艣li nie staniemy sie jako dzieci
wiemy co si臋 stanie
nie wejdziemy do kr贸lestwa
ani realnej wyobra藕ni

jak sobie 艣wiat wypobra偶ali艣my i siebie
b臋d膮c dzieckiem dziewczyn膮 m艂odzie艅cem
pewien kto艣 (artysta) powiedzia艂
偶e geniusz to przemy艣lane dzieci艅stwo

powinni艣my si臋 przeja膰 skoro tak偶e Jezus
i wydaje si臋 to takie proste
wystarczy przemy艣le膰
dobrze by by艂o przedstawi膰

mam pewne wspomnienia m艂odo艣ci
kiedy z Jankiem szwagrem rozmawiamy
w臋druj膮c po lasach legionowskich
albo na rowerach nad Wis艂膮 Jab艂onny

o idea艂ach znanych z literatury
o Polsce w muzyce Chopina
o wiary niewiernego Tomasza dotkni臋ciu
ja jeszcze o akceptacji siebie (maturalnie)

co z tego sz艂o w nas g艂臋biej i co pozosta艂o
nie b臋dziemy wiedzie膰 je艣li nie wr贸cimy
je艣li siebie nie odpoznamy
a mo偶e nawet je艣li siebie zna膰 nie chcemy

cofam si臋 do idea艂贸w m艂odo艣ci dzieci臋cej
przecie偶 偶e grzesznej uciele艣nionej bardzo
ale nie przestrasz sie ko艣cielnego gadania
jeste艣 bo by艂e艣 i b臋dziesz sob膮 (idea艂em)

s膮 nowsze teorie bardziej soborowe
spojrzenie rozumienie cz艂owieka i kultury
po mimetyczno-ofiarnicze duszpasterstwo
bo nie ma wiary bez rozumu (my艣lenia)

ja jestem odrzuconym przez arcykap艂an贸w
polskiej religijno艣ci obrz臋d贸w i tradycji
nakazowo nieludzkiej niepersonalistycznej
nie janowo-paw艂owo-norwidowskiej

jest nawet centrum takiego apostolstwa
instytut naukowy przy UKSW doktorowania
ale do nas jeszcze te prawdy nie dotar艂y
zatrzyma艂y si臋 w i na ruchu innych rodzin

ofiarnicza pobo偶no艣膰 i ziarno obumieraj膮ce
s膮 przecie偶 w艂a艣ciwie tym samym w istocie
po trzykro膰 to wypowiedzia艂em (nazwa艂em)
by nikomu nie przysz艂o do g艂owy milcze膰

milczenie nie jest obumieraniem
nie przynosi owoc贸w
jest gniciem tch贸rzliwym
kunktatorskim

ucieczka od dialogu jest ucieczk膮 od wolno艣ci
nie przeka偶emy innym czego w nas nie ma
rodzice wychowawcy duszpasterze arty艣ci
Polska Rzeczpospolita 2018 jest nami biedna

ca艂kowicie ignoruj膮c pogl膮dy innych
nie podejmuj膮c 偶adnych form dialogu
stosuj膮c taktyk臋 uporczywego przemilczania
wyst臋pujemy przeciw chrze艣cija艅skiej ortodoksji

     (poniedzia艂ek, 11 czerwca 2018, g. 11.59)

***

MISJA

          /tr贸jistny pryzmat osoby/

misjo moja ukochana
w p贸藕nym wieku objawiona
do wype艂nienia do ko艅ca
dopok膮d id臋 (ja tzw 艣wiecki)

nikogo niena艣ladujaca
swoja w艂asna na miar臋
na miar臋 jednostki osoby
jej drogi-prawdy-偶ycia

chyba ci膮gle nie rozumiecie
w czym le偶y istota tej rzeczy
kt贸r膮 i wy absolutnie jeste艣cie
ale ma艂o jest wybranych

czy偶by nie mieli wiary kt贸ra zbawia
do tej pory nie dali si臋 wybra膰
wzdragaj膮 si臋 z jakiej艣 przyczyny
boj膮 si臋 g艂o艣nego my艣lenia (dialogu)

stali艣my si臋 jedn膮 przypowie艣ci膮
m贸wi膮cy-pisz膮cy i przemilczajacy
ja i wy my Ko艣ci贸艂 w Strach贸wce
co艣 z tego 艣wiat zrozumie na ko艅cu

dzieje i kultura nie s膮 milczeniem
s膮 dzianiem si臋 w ludziach i obok
nie ma wolnych ludzi nie ma wolno艣ci
bez odwagi g艂o艣nego my艣艂enia (dialogu)

poznacie prawd臋 a prawda was wyzwoli
jest ulubionym zdaniem z Ewangelii
wielu ludzi w tym 艣wi臋tego Jana Paw艂a II
wierz膮 postaw膮 mi艂o艣ci intelektualnej

opisuj臋 艣wiat艂o rozszczepione
w pryzmacie kt贸ry jest moj膮 osob膮
z tym wszystkim w nim nagromadzonym
drog膮-prawd膮-偶yciem

arty艣ci mo偶e przesadz膮j膮 ze sob膮
nauka z zawarto艣ci膮 bibliotek
艣wiat (偶ycie) wiadomo r贸偶ne ma interesy
osoba jest ca艂膮 sob膮 obrazem podobie艅stwem

wypowiedzi sam膮 prawd膮 s膮 s艂uszne
wypowiedzi wielk膮 form膮 i stylem pi臋kne
jest jeszcze rodzaj zaniedbany najwi臋cej
(tr贸j)wypowiedzi jakby ca艂ym sob膮 osoby

ten trzeci rodzaj jest mi dany zadany
do niego zosta艂em zaproszony wybrany
nie dla moich zas艂ug jakich艣 jakoby
ale dla obiektywizacji prawd spisanych

nikt nie m贸g艂 sobie zaplanowa膰
偶e to stanie si臋 w Annopolu Strach贸wce
Prusowej Republice i Norwidowskiej
z pomoc膮 Matki Bo偶ej w Ogrodzie

偶e 艣wiadomo艣膰 narodowa si臋 objawi
nam w艂a艣nie najmniejszym z ma艂ych
a my nie odwr贸cimy twarzy (oblicza)
ani policzk贸w rw膮cym nam brody

zacznijmy my艣le膰 wsp贸艂czesno艣ci膮
dzisiejszym j臋zykiem nauk膮 sztuk膮
cz艂owiekiem wsp贸艂czesnym w kulturze
kt贸ry jest drog膮 Ko艣cio艂a i przysz艂o艣ci

wszystko co potrzebne zosta艂o nam dane
tak偶e ten wyk艂ad jest tego偶 dowodem
nikt prawdy nie znajdzie si臋 ukrywaj膮c
boj膮c si臋 siebie samego w dialogu

kto艣 wi臋kszy otwiera nam ucho i usta
je艣li nie opieramy si臋 ani cofamy
podajcie i wy sw贸j grzbiet bij膮cym
policzki swoje z makija偶y umyjcie

taka jest moja misja tak膮 odczyta艂em
siedz膮c w rajskim Ogrodzie opisywa膰
wszystko co na tacy mi podadz膮
dzieje tutaj i moje osobiste do ko艅ca

    (poniedzia艂ek, 11 czerwca 2018, g. 10.23)

***

NIEZALE呕NY POLAK

             /kiedy oddasz si臋 dobrowolnie.../

od czego jest zale偶ny niezale偶ny Polak
opowiem na swoim przyk艂adzie
w najwi臋kszej mierze od partii
mniej od polityki

polityka ma wp艂yw na wszystko
z ka偶dej dziury przecieka
wystarczy w艂膮czy膰 telewizor radio
ja siedz臋 g艂贸wnie w komputerze

wiem 偶e gdyby 艣wiat艂o wy艂膮czyli
tak sie m贸wi u nas na brak pr膮du
to i tak wszystko zostanie co by艂o
jest przecie偶 takie bo jakie艣 by艂o

i ja siedz膮c w ciszy
annopolskich ogrod贸w i domu
a sanktuarium przebywam
prawd臋 kontempluj臋

ona przeze mnie przem贸wi
p贸ki jeszcze
to znaczy dopok膮d id臋
pielgrzymim szlakiem swoim

nie partie nie polityka w mediach
moje my艣lenie kszta艂tuje uk艂ada
ale wydarzenia i studia w pocie czo艂a
krok w krok rok w rok swoim rytmem

wyraz贸w i sens贸w kojarzenie
jest moim 偶ywio艂em
wszystko co zosta艂o splecione
drog膮-prawd膮-偶yciem

zna艂 to Jezus papie偶 i Ingarden
w Taize mi powtarzali fragment
dobrej nowiny na wieki wiek贸w
偶e je艣li ziarno nie obumrze... amen

     (niedziela, 10 czerwca 2018, g. 21.08)

***

CO JEST GRANIC膭

          /w annopolskim stepie/

doszed艂em dzisiaj a偶 tutaj
czy dalej nie mo偶na
nie wiem niech duch si臋 wypowie
on przemawia faktami wydarze艅

stanie si臋
nie musz臋 wo艂a膰 sta艅 si臋
po co ma si臋 sta膰 wi臋cej
przecie偶 nikt nie czeka

ka偶demu jest dane na miar臋
widocznie tyle mi trzeba
a ode mnie innym
ile tylko da膰 mog臋

a偶 dot膮d zaszed艂em dzisiaj
zosta艂em przyprowadzony
oddechem biciem serca
kr膮偶eniem elektron贸w cz膮stek

wszystko si臋 dzieje jak dzia艂o
co jeszcze si臋 wydarzy nikt nie wie
wiele jest nam zapowiedziane
nie wszystko zrozumiemy

nie wszystkie j臋zyki poznali艣my
nie wszystkie kody odczytali
nie mo偶emy by膰 rozczarowani
po lekturze Dobrej Nowiny

w gazetach pokazali si臋 swingersi
co przekraczaj膮 wszelkie granice
ducha i intelektu prawdy nie uznaj膮
czy tylko w ciele znajd膮 szcz臋艣cie

nigdzie mnie dzisiaj nie ci膮gnie
dalej ni偶 do mety si臋 nie wybior臋
nie maj膮c przysz艂o艣ci
niczego si臋 nie planuje nie jedzie

nie dostan臋 spe艂nienia marzenia
o krainie prawdy 艣wi臋towania
w dialogu zwyczajnie serdecznym
ludzi dobrej woli na ziemi

     (niedziela, 10 czerwca 2018, g. 18.27-20.00)

***

BILANS I R脫WNOWAGA

            /szukajcie a znajdziecie/

ten wygra艂 inny przegra艂
jak to w sporcie
jednak chc臋 o czym innym

o 偶yciowych bardziej bilansach
gdzie nie o zysk i karier臋 idzie
ale o sens i wype艂nienie

i tu mam dobr膮 wiadomo艣膰
dla ka偶dego i ka偶dej
kto ich szuka

niewa偶ne kto ma jakie
ty cz艂owieku ja czlowiek mamy wszystko
w matrycy drogi-prawdy-偶ycia

m贸g艂bym to zgubi膰 nie zapisa膰
ale by艂aby szkoda
dla ka偶dego kto szuka wype艂nienia

     (niedziela, 10 czerwca 2018, g. 16.23)

***

REINKARNACJA JAKBY

          /przebywaj膮c w Sanktuarium (MBA)/

to 偶e na te p贸藕ne lata
pytaj膮c kiedy si臋 staro艣膰 zaczyna
jednym tak drugim p贸藕niej
tylu wcieleniom si臋 nadziwuj臋

w star膮 ciotk臋 Cioci臋 Mani臋
kt贸r膮 jeszcze zapami臋ta艂y
moje oczy i serce
w starego niewidzianego Andrzeja

w polsk膮 艣wiadomo艣膰 narodow膮
w to偶samo艣膰 konstytucyjn膮
w Pu艂aw Wigili臋 i Rosji wtedy
w Norwid贸w Sobieskich

to nie jest sama ciekawo艣膰
zaspokojenie prawd poszukiwania
ale a偶 inne bytowanie os贸b
zbawienie kontempluj膮cych

dziwy nad dziwami
nikt z m艂odych nie pojmie
to nie jest teori膮
to jest moje 偶ycie-prawda-droga

kiedy duch poszybuje porwany
na nic s膮 wasze przemilczenia
czy wy kiedy艣 to od-poznacie
czy prawd臋 do- i prze偶yjecie

mimowolnie ale nie bez udzia艂u
jeste艣cie w tych rozwa偶aniach
jako kontekst z艂owrogi
co mo偶e si臋 sta膰 z nami (ka偶demu)

     (niedziela, 10 czerwca 2018, g. 15.11)

***

POWT脫RKI NIE DO 艢MIECHU

          /nie wszystko jest na sprzeda偶/

zn贸w czego艣 nie zrobi臋
zn贸w gdzie艣 dam si臋 porwa膰
zn贸w si膮d臋 do pisania

ojce ju偶 na emeryturze
i w nim moim i we mnie
robi膮 rachunki sumienia

on postanowi艂 zrezygnowa膰
na rzecz 偶ony i domu
z Uniwersytetu III Wieku

co艣 si臋 wydarzy wydzieje
co艣 za nami zostanie
pomimo napi臋膰 mi臋dzy nami

     (niedziela, 10 czerwca 2018, g. 14.21)

***

PROFESURA Z 呕YCIA OSOBY (4)

                  /nie uwierzy艂bym... 偶e a偶 tak/ 

zda艂em sobie spraw臋 dzi艣 w nocy
dotar艂o do mojej 艣wiadomo艣ci
偶e gdyby mi opowiadano teraz
o Solidarnosci w Strach贸wce
w dniu 3 Maja powsta艂ej...

o 13 grudnia 1981 na Jasnej G贸rze
o stanie wojennym i jej osobowych skutkach
czyli o losie katechetycznym moim i rodziny
jeszcze kilku os贸b w tak zanej wsp贸lnocie
w konskewencji spotkaniu Andrzeja Madeja...

konsekwencje s膮 ponad pokoleniowe
w rodzinie Gra偶yny i J贸zefa
paru os贸b z Legionowa
i ca艂ej parafii w Strach贸wce gminie szkole
a偶 po Cypriana Norwida i Sob贸r...

Rzeczpospolita a偶 nowa zaja艣nia艂a
w kulturze polskiej z Norwidem
Chopinem Wojty艂膮 na wieczno艣膰
Norwidowska
o cz艂owieku 艣wiecie Bogu...

list o pocz膮tkach Konstytucji.Pl klimacie
w Warszawie z 22 pa藕dziernika 1788
J贸zefa Sobieskiego do 偶ony Hilarii
wszyscy wiedz膮 w Strach贸wce
lecz nikt nie kojarzy ni wnioski wyci膮ga...

jak wyci膮gn膮艂 Papie偶-Polak
i 艣wiatu zacz膮艂 przekazywa膰 lecz umar艂
wszyscy si臋 wzdrygaj膮 by kontynuowa膰
nie czytaj膮 historii testament贸w
Dobrej Nowiny po Sob贸r Watyka艅ski II...

gdyby kto艣 mi powiedzia艂
偶e archeologi膮 rodzinn膮 po Prusie
si臋gn臋 a偶 do w Pu艂awach Wigilii 1956
o ci臋偶kich wielkich konsekwencjach
u Kapaon贸w Jackowskich gminy i parafii...

gdyby kto艣 powiedzia艂
偶e mamy bohatera w gminie i parafii
z wojny cud贸w wielkich w 1920
w obronie Ojczyzny i zn贸w Europy
J贸zefa Czerwi艅skiego z Ksi臋偶yk...

偶e pamie膰 i to偶samo艣膰 dana i zadana
si臋gnie nawet czasu Kr贸la Kazimierza
by艣my samych siebie czytali rozumieli
w ca艂o艣ci jedno艣ci dziej贸w i Polsko艣ci
i to w roku Stulecia Niepodlego艣ci...

nie uwierzy艂bym ja m艂ody J贸zio student
nie wierzy艂bym ja stary ojciec katecheta
偶e to wszystko tutaj si臋 wydarzy艂o
zosta艂o nam Polkom i Polakom zadane
od Zenitu Wszechdoskona艂o艣ci...

przez nasze wioski i miasta idzie fala
uderzeniowa od wielkich wydarze艅 dziej贸w
w Strach贸wce Legionowie 艁ochowie
Mi艅sku Mazowieckim T艂uszczu i W臋growie
i wszedzie chyba jaka艣 inteligencja 偶yje....

nie uwierzy艂bym naprawd臋 nie wierz臋
przecie偶 mnie codziennie przemilczacie
zabijacie nie tylko we mnie ducha
czy偶by jak wasi ojcowie i matki zabijali
duchy ale wszystko zosta艂o zapisane...

nie uwierzy艂bym naprawd臋 i nie wierz臋
偶e to wszystko jest
wpisane ukryte w naszej gminie parafii
bo dzisiaj co innego rz膮dzi umys艂ami
wynie艣li艣cie Wota Wdzi臋czno艣ci...

     (niedziela, przepisane z soboty 9 czerwca 2018, g. 22.35)

***

ST膭D DO BETLEJEM

         /profesura z 偶ycia osoby (3)/

smaki lubimy r贸偶ne
wiele z nich chodzi parami
zjemy jedno szukamu drugiego
my艣li i s艂owa te偶 si臋 dope艂niaj膮

dlatego proces tw贸rczy tak zwany
jest procesem 偶yciowym (pracy)
w pocie swego czo艂a owszem
艣wiadomie podj臋tym

s膮 prawdy osobowe
kt贸rych z zewn膮trz nie poznamy
matematyka nie zbada ani filozofia
dost臋pne tylko tobie

prawdy i z nich czyny osobowe
wsp贸艂tworz膮 histori臋 艣wiata
nie tylko to co tak zwane obiektywne
Betlejem jest w ka偶dym cz艂owieku

     (niedziela, 10 czerwca 2018, g. 11.20)

***

PROFESURA Z 呕YCIA OSOBY (2)

                 /nie gniewajcie si臋 tak jest/

wybaczcie m膮drzy i inteligentni
偶e u偶ywam s艂贸w cz臋sto inaczej
tu profesura jest nadu偶yciem
艂膮godniej uzurpacj膮

ale wskazuj臋 na realn膮 dziedzin臋
kt贸ra nie jest obj臋ta klasyfikacj膮
wi臋c pewnie powinienem skromniej
zacz膮膰 od licencjatu i matury

jest to tr贸jpol贸wka jakby
droga rozwoju osoby
wiedza o prawdzie kt贸r膮 zdobywa
i losy (dzieje) 艣wiata i kultury

to nie pycha to obiektywno艣膰
dana zadana dokumentami
w bibliotece niebieskiej
ziemskie to zbyt ma艂o

moja profesura (sorry za nadu偶ycie)
nie jest moj膮 zas艂ug膮 (jedynie)
ale przodk贸w i biegu historii
w miejscu i czasie w kt贸rym 偶y艂em

tyle ile ja mam szcz臋艣cia
nie ka偶demu jest dane wybaczcie
Annopolskie Sanktuarium strze偶e
przekaza艂o o Wigilii w Pu艂awach 1856

Strach贸wka o Norwidzie z Sobieskich
si臋gaj膮c czynu Jana Trzeciego Kr贸la
dwie艣cielecie Europa wspomina艂a
gdy Norwid u Kazimierza umiera艂

kto co z czym po艂膮czy
po ka偶dego z nas 艣mierci
nikt wiedzie膰 nie mo偶e
na szcz臋艣cie to wiedza tajemna

     (niedziela, 10 czerwca 2018, g. 11.06)

***

PROFESIRA Z 呕YCIA OSOBY (1)

                /wst臋p preludium adagio/

cz臋sto pierwszy b艂ysk prawdy
uk艂膮da si臋 w tytu艂
byle si臋 nie rozproszy膰
brak skupienia b艂ysku nie utrwali

wczoraj te偶 b艂ysn臋艂o z nag艂a
wiecz贸r by艂 komputer wy艂膮czony
dobrze 偶e kartka by艂a i d艂ugopis
jeszcze nie zajrza艂em co tam zapisane

czy z tym co teraz kompatybile
czy da si臋 jako艣 po艂aczy膰
ostatni b艂ysk z pierwszym
nie licz膮c sn贸w nocnych (nie pami臋tam)

czy mo偶na w og贸le my艣le膰 i m贸wi膰
o 偶yciu osoby w膮tpi臋
raczej o jej rozwoju integralnym
偶yje cia艂o biologiczne (organizm)

osoba jest bytem innym osobnym
cho膰 z cia艂em nierozdzielnym
w nim na nim si臋 rozwija
B贸g ale nie cz艂owiek mo偶e inaczej

cokolwiek zrobili艣cie temu najmniejszemu
nie musi by膰 wykr臋caniem r臋ki
ale zaburzeniem rozwoju osoby
z艂em jakim艣 w ka偶dy spos贸b

tajemny jest byt osoby (osobowy)
nikt siebie nie zna do ko艅ca
gorzej je艣li nie pr贸buje
nie wiadomo kim czym wtedy jest

cz艂owiek to ten kto zna siebie
od Grek贸w po encykliki
nie tylko ma stosowne badania
bilans medyczny

     (niedziela, 10 czerwca 2018, g. 10.44)

***

ROZPISZ NAM EWANGELI臉

       /wi臋cej nie powiem bo nie zniesiecie/

dosta艂em zadanie
si膮d藕 i pisz
co
rozpisz nam Ewnageli臋

siadam pisz臋
kto znalaz艂 wieczno艣膰
w wieczno艣ci mieszka
na przyk艂膮d prawdy

kto wieczno艣ci dokn膮艂 (zamieszka艂)
nie mo偶e z niej wypa艣膰
jak sroce spod ogona
w dzisiejszym stanie nauki

tak 艣wiat i 偶ycie czuj臋
poznaj臋 prze偶ywam (jeszce)
nie jakie艣 co艣 gdzie艣
gdzie nigdy ludzie nie bywali

je艣li nie dotkniesz wiecznosci
za 偶ycia jak i Ewangelii
na miar臋 swojej godno艣ci
czasu i miejsca bytowania

ja tak mam
dosta艂em
drog膮-prawd膮-偶yciem
w pocie swego czo艂a

dotknij sob膮
cia艂em uduchowionym
prze偶yj do艣wiadcz rozpisz
na dzisiejszy (zawsze) j臋zyk

a pi臋kno a dobro
kt贸re z rzeczy 艣wiata tego
zawsze pozostan膮
tak偶e i po tobie

     (sobota, 9 czerwca 2018, g. 21.22)

***

ZERO WYRAZUMIA艁O艢CI

                    /m贸wi si臋 zgnilizna moralna/

przepraszam przepraszam przepraszam
偶e musicie mnie tu jeszcze znosi膰
lewaka z艂odzieja komunist臋
niszczyciela wsp贸lnot teologicznych

tak pi臋knie by wam si臋 偶y艂o
gdyby nie pokraka z Annopola
z Annopolskiego Ogrodu Matki Bo偶ej
ta cholera wiecznie co艣 wypominaj膮ca

przepraszam przepraszam przepraszam
偶e tu jeszcze 偶yj臋
wiem 偶e nie chcecie mnie rozumie膰
dajecie dowody codziennym milczeniem

a ja pisz臋 pisz臋 pisz臋 (bo my艣l臋 i 偶yj臋)
potem zaraz przepraszam przepraszam
wy mnie podsumowujecie a pa艅stwo nagradza
dop贸ki ziemia kaleki nie przykryje

przepraszam przepraszam przepraszam
pi臋kn膮 sobot臋 sob膮 zn贸w zapaskudzi艂em
s艂owem kt贸re nie chce gni膰 w ukryciu
lecz ci膮gle si臋 rodzi膰 w Betlejem

tyle godzin ju偶 pisz臋 do Was od rana (8h)
w g艂owie pewnie ju偶 mi si臋 poprzewraca艂o
przy wolnym dniu emeryta
偶e tyle sob膮 tu Wam napaskudzi艂em

     (sobota, 9 czerwca 2018, g. 17.55)

***

PRACUSIE I WYRZUTKI

           /na szafot szubienic臋 i pohybel/

pracusie to nie tylko si艂a
ale musi by膰 i wola dobra
偶eby pracowa膰 na chleb
w pocie swego czo艂a
i w ko艅cu nad sob膮 (duchowo)

sobie mog臋 przypisa膰 niewiele
tylko prac臋 w pocie czo艂a
ale nie jestem dlatego zarozumia艂y
znam swoje wady winy grzechy
cho膰 niewiele z nimi robi臋

my艣la艂em 偶e si臋 jeszcze odrodz臋
gdy dostan臋 emerytur臋
ale jest odrotnie jeszcze mnie dobili
panem i obywatelem by膰 mo偶na
w zale偶no艣ci od zawarto艣ci kieszeni

gdybym mia艂 z dwa tysi膮ce z艂otych
czu艂bym si臋 panem i obywatelem
maj膮c 1100 ja艂mu偶ny od pa艅stwa
jestem 艣mieciem upodlonym
jeszcze bardziej

     (sobota, 9 czerwca 2018, g. 17.43)

***

PRYZMAT
- przypowie艣膰 fizykalna -

                /dla Jego bolesnej m臋ki/

jestem bry艂膮 cielesn膮
nawet do艣膰 zwalist膮
w niej osoba zamieszkuje
a mo偶e na niej jako艣 tylko

do czego mam por贸wna膰
t臋 tajemnicz膮 osob臋
osob臋 my艣l膮cego cz艂owieka
w pe艂ni jego godno艣ci

pryzmat przyszed艂 mi do g艂owy
bo rozszczepia 艣wiat艂o
jako i osoba rozszczepia
wszystko co przez ni膮 przep艂ywa

wa偶ny jest w pryzmacie k膮t za艂amia
z艂y mo偶e prac臋 pryzmatu zniweczy膰
wiedz膮 osoby kt贸re prawd nie znaj膮
nie s膮 w stanie 偶adnej kontemplowa膰

idealnym takim k膮tem za艂amania
jest znajomo艣膰 siebie (by膰 cz艂owieka)
mie膰 艣wiadomo艣膰 wi臋ksz膮 do granic
drogi-prawdy-偶ycia

kiedy na taki pryzmat 艣wiat pada
wszystko si臋 rozszczepia na idea艂y
kt贸re rzeczywisto艣膰 prawdy stanowi膮
aspekt贸w istotowo-konstytutywnych

ca艂kowitego wewn臋trznego odbicia
k膮t graniczny pozna艂em dzi臋ki Jezusowi
on sam o sobie powiedzia艂 da艂 przyk艂ad
jeste艣my jego bra膰mi na obraz Ojca

niczego wi臋cej tutaj ju偶 nie odkryj臋
chcia艂bym przekaza膰 moje do艣wiadczenie
w opisie fenomenologicznym
w jedno艣ci do ko艅ca

pryzmat mo偶e wiele ka偶dego nauczy膰
chc膮cego si臋 uczy膰 (z odwag膮 my艣lenia)
nawet Strach贸k臋 wyt艂umaczy膰 (i innych)
dlaczego milcz膮 przemilczaj膮 bli藕nich

boj膮 si臋 ods艂oni膰 bli藕nim 艣wiatu Bogu
wi臋c tak sie ustawiaj膮 w 偶yciu
偶eby wszystko ze 艣wiata po za艂amaniu
w nich pozosta艂o ca艂kowicie wewn臋trzne

wielu innych w Polsce (a mo偶e i ci sami)
nie lubi膮 t臋czy jak ksi膮dz redaktor Idziemy
t臋cza zas艂ania im ich ko艣ci贸艂
na placach Zbawiciela

oni nie poznaj膮 istoty 艣wiat艂a z nieba
nie ustawi膮 siatek dyfrakcyjnych bo po co
oni wol膮 zas艂ania膰 ni偶 szuka膰 prawd rzeczy
spektrum spraw nigdy dla nich nie zaistnieje

     (sobota, 9 czerwca 2018, g. 15.28-15.56)

***

POETA NA EMERYTURZE
               - fraszka -

                      /i c贸偶 偶e w Annopolu/

nie 偶eby to o mnie by艂o
ani 偶adnym poecie na emeryturze
nie znam takich nie spotka艂em
ja takim si臋 tylko przypadkowo sta艂em
na bezrobociu i emeryturze

zacz膮艂em pisa膰 c贸偶 zrobi膰
czas mam i tylko tyle
no jeszcze 偶yciowe do艣wiadczenie
prawdy poszukiwanie

kiedy przychodz膮 takie dwa s艂owa
do siwej g艂owy w rajskim ogrodzie
raj jest sanktuarialny
Matki Annopolskiej i Bo偶ej

kiedy przychodz膮
po dwa po trzy w kontekstach
i jak na mistrza fortepianie
rozmawiaj膮 z sob膮 struny cztery

jak nie pisa膰
nie da si臋
nie mo偶na
nie podobna

poet膮 nie jestem to wiem
powtarzaj膮 mi codziennie milczeniem
w Mi艅sku Legionowie 艁ochowie
T艂uszczu Strach贸wce Annopolu

nie wolno tak strasznie zaskakiwa膰
bliskich i dalekich ludzi Polski
ani w ko艣ciele nieszczero艣ci
znajomych przyjaci贸艂 rodziny

przemilczaj膮 przecie偶 nie tylko poet贸w
przemilczaj膮 Wa艂臋s臋 i Solidarno艣膰
przemilczaj膮 ducha narodowego
艣wiadomo艣ci nie maj膮 ani historii

a mnie samo tu wysz艂o zgrabnie
s艂owa si臋 podobiera艂y w wersy
po czterokro膰 pi臋cio i dziewi臋膰kro膰
wybaczcie staremu samo tak wysz艂o

nie chcia艂em niczego osi膮gn膮膰
ale nie mog艂em dusi膰 S艂owa
ani s艂owami i duchem siebie dusi膰
偶eby wszystkie milczki zadowoli膰

ani ludowy jam jest
ani Leon zawodowiec (z Wo艂omina)
J贸zik jak by艂em zostan臋
tacy s膮 pewnie najgorsi

    (sobota, 9 czerwca 2018, g. 13.26)

***

REFORMY

             /osoba personalizm etatyzm/

kiedy co艣 wa偶nego wed艂ug mnie
jako艣 mnie torpeduje
st膮d stamt膮d zow膮d
siadam i pisz臋

tak samo si臋 reformuje
艣wiat ca艂y i Polska
w zale偶no艣ciach wielu
od partii wygranych i przegranych

s膮downictwo potrzebuje
i spos贸b organizacji szkolnictwa
po uniwersytety politechniki
samorz膮dy takie i inne

s艂ucham patrz臋 czuj臋
staram si臋 rozumie膰 ca艂ym sob膮
drog膮-prawd膮-偶yciem
duchem wcielonym

dlaczego cz臋sto jestem przeciw
bo nie o zapisy tylko i dyskusje chodzi
ale a偶 o 偶ycie w prawdzie ludzi-osoby
PiS ma fatalne za艂o偶enie kultury

wszelkie reformy s膮 weryfikowa(l)ne
duchem w艂adzy (o艣 idea艂 polityki)
s艂u偶y膰 rozwojowi osoby integralnie
czy panowa膰 nad nimi pa艅stwowo

badacze m贸wi膮 liczbami wykresami
偶e nie ma ju偶 lub mo偶e dopiero po PRL
艣rodowisk spo艂eczno艣ci ideowo zwartych
prawniczego studenckiego i tak dalej

dyskutanci w studio mistrz贸w rano w TVN
wskoczyli na chwil臋 do Oxford i Cambidge
na teologi臋 ja dorzucam prawo w Glasgow
wszystko mo偶na w dyskusji por贸wnywa膰

    (sobota, 9 czerwca 2018, g. 12.28)

***

BITWA WARSZAWSKA 2018...

                /偶adni i ich 偶a艂osne pop艂uczyny/

Bo偶e dlaczego zn贸w ta bieda
wraca wraz z wyborami
nie ma kandydat贸w jak trzeba
z czym艣 wi臋cej do powiedzenia

przeciez Warszawa i my zas艂ugujemy
na co艣 wi臋cej ni偶 partyjne plepeleple
W Trzaskowskim niczego nie znajduj臋
kiedy艣 tylko dobrze si臋 zapowiada艂

jaki艣 nijaki wypalony mo偶e syty
ju偶 zadowolony czym艣 czy przegrany
czy偶by nie mia艂 koleg贸w przyjaci贸艂
ani w partii si艂 jeszcze 偶ywotnych

sami sobie kaga艅c贸w p臋ta na艂o偶yli
wyborem ideologii uwi臋zieni
brak ducha w nich straszliwie skrzeczy
oddali Polsk臋 nie wiadomu komu

bo Jaki nie lepszy lecz gorszy
m艂od膮 energi膮 cynicznie bezczelny
zasad nie uznaje inteligencji
wierzy 偶e ciemny lud go kupi

nie wyro艣li jeszcze Polacy Rodacy
w pa艅stwie Ko艣ciele samorz膮dzie
m膮drzy na miar臋 ONZ i Soboru
wolno艣ci godno艣ci osoby najwi臋kszej

to praw mych ksi臋ga i Norwida
w Rzeczpospolitej Norwidowskiej
istota rzeczy nie polityczne pozory
zaprzedanie si臋 serc w machinacje

plany biur politycznych
nie 艣wiadomo艣膰 narodowa w kulturze
od kt贸rej przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y
w wieszczach Prusach Wojty艂ach

och jakbym ich do szk贸艂 wyp臋dzi艂
na uniersytety ducha inteligencji
do pracowni szewca Kili艅skiego
na barykady rodzinne i kopce Siekierek

wymowny by艂 s艂owem i tonem Wyszy艅ki
Korni艂owicz w Laskach i nast臋pcy
K艂opotowski Skorupka ksi膮dz Jerzy
bohater贸w i poet贸w nie brakuje (Baczy艅ski)

ale trzeba odej艣膰 na chwil臋 od tej nawalanki
partyjno艣ci膮 fundowanej Polkom i Polakom
m艂odym starym w tym mnie emerytowi
bez historii na chwalebnych pu艂apach

     (sobota, 9 czerwca 2018, g. 11.05)

***

ANNOPOL I JA-OSOBA W RzN

              /w zarozumia艂o艣ci i g艂upocie swojej/

nie wyprosz臋 nie wyb艂agam dialogu
od najbli偶szych po najdalsze kr臋gi
nie wyp艂acz臋 nie wymodl臋 no c贸偶
na tym polu polegn臋 i zakopi膮

widze s艂ysz臋 tajemne uprzedzenia
nawet form膮 werset贸w objawiane
formy nie nazw臋 spraw膮 wt贸r膮
mistrzowie i amatorzy to wiedz膮

forma mierzy d艂ugo艣膰 sylab s艂owa
偶eby ponad miar臋 nie wysz艂y
ot taka pomoc od Opatrzno艣ci
dzi臋kuj臋 niepomiernie to leczy

sens wi臋kszy nawet przeze mnie
przelezie 艂adniej brzmi objawi
偶onie dzieciom siostrom wnukom
innym chyba wcale nie zale偶y

osoba 偶yje w kulturze z kultury
przemilczana zanika umiera
cieszy si臋 wujek Stalin
z postsowieckich pokole艅

w polskim ko艣ciele a jak偶e
kt贸ry soborowej postawy unika
prawdy nie kontempluje
na skrzyd艂ach wiary i rozumu

w szkole minister og艂osi艂a
Rok dla Niepodleg艂ej RP
to kpina brudna zak艂amania
bez odwagi my艣lenia jej nie ma

kochani w Strach贸wce 艁ochowie
Legionowie Wo艂ominie diecezji
nie tylko zawodowo pracujemy
jeste艣my i w publicznej rozmowie

publiczna brzmi brzydko dla wielu
wi臋c w patriotycznej wsp贸lnocie
nie o s艂owo chodzi lecz postaw臋
mi艂o艣ci i wiary intelektualnej

codziennie dochodz膮 do艣wiadczenia
w nich rytm si臋 objawia fatalny
dla polskiej wsp贸艂czesno艣ci
bywa anty zarozumia艂ej i g艂upiej

odejd臋 w ko艅cu dam wam spok贸j
nie b臋dziecie musieli mnie tu znosi膰
wejd臋 w wieczn膮 kontemplacj臋
prawd臋 wszechwiary i rozumu

      (sobota, 9 czerwca 2018, g. 10.27)

***

ANNOPOL (NA ZIEMI PRUSA I NORWIDA)

                /my艣lenie i pisanie testamentalne/

czym jest i dlaczego tak wa偶ny
偶y艂em w innym czasie ju偶 wiem
nie wszystko ale swojej opowiem
nie mam ju偶 innego zadania na ziemi

jest znakiem ci膮g艂o艣ci
jedno艣ci dziej贸w Polaka i Polski
wro艣ni臋tym w ziemi臋 sanktuarium
Matki Bo偶ej Annopolskiej

kultura od gleby si臋 zaczyna
gleba od tego co pod ni膮
trzeba organicznie rozumie膰 jedno艣膰
od serca j膮dra po istot臋 rzeczy (Zenit)

oczywi艣cie i zewn臋trzny klimat wp艂ywa
pierwiastki niekt贸re przysz艂y z Kosmosu
te kt贸rych tu nie by艂o od pocz膮tku
promieniowanie pocz膮tk贸w dot膮d dochodzi

nie mo偶na abstrahowa膰 od dziej贸w materii
kiedy chce si臋 opowiedzie膰 histori臋 ducha
w nas osobie zamieszka艂ego wcieleniem
najbardziej i w naszej kulturze cz艂owieka

nie zrozumie nikt siebie do ko艅ca
bez tego co przyni贸s艂 i powiedzia艂 Jezus
nasz kr膮g kulturowy jest wok贸艂 Niego
trzeba si臋 wczyta膰 w dzieje ludzi w Biblii

nie mo偶na ignorancko patrze膰 na religie
jakby wymys艂em ducha z艂ego by艂y
bo s膮 darem od Najwy偶szego
wcielenia Ducha Dobrego (Mi艂osierdzia)

trzeba umie膰 widzie膰 s艂ysze膰 czu膰
wszystkimi zmys艂ami by rozumie膰
to co do nas dochodzi wydarzeniami
wiara i rozum s膮 sednem osoby i prawdy

wiary nie nazywaj w 偶yciu rzecz膮 wt贸r膮
bez wiary ani do proga poznania i 偶ycia
tajemnicz膮 mo偶liwo艣ci膮 osoby jest
tak samo jak analityczny rozum

wiary nie sprowadzaj do wyk艂adu ksi臋dza
ani nawet proboszcza biskupa papie偶a
je艣li do czego艣 to do soboru ostatniego
przecie偶 nie ostatniego w dziejach

Duch 艢wi臋ty nie jest z艂udzeniem milion贸w
ba miliard贸w ludzi na ziemi w Kosmosie
czym jak jest i jak dzia艂a zrozumiecie
gdy samych siebie poznacie ciut wi臋cej

偶e cz艂owiek jest drog膮 i Ko艣cio艂a naszego
i 偶e przysz艂o艣膰 cz艂owieka zale偶y od kultury
zrozumia艂em do ko艅ca dopiero tutaj
nigdy w pojedynk臋 we wsp贸lnocie z Wami

polsko艣膰 tu jest wsiana jeszcze do odkrycia
przez nast臋pne pokolenie nawet pokolenia
ja swoje zrobi艂em zebra艂em przepisa艂em
tak jak przemy艣la艂em potem swego czo艂a

kto chce 偶ycie kawa艂kowa膰 (na to si臋 zgodzi)
nie zrozumie siebie mnie Polski i Ko艣cio艂a
偶ycie osoby i wsp贸lnot nie jest resortowe
aby艣cie byli jedno i rado艣膰 mieli w obfito艣ci

mo偶e jaka艣 rodzinna fundacja powstanie
by chroni膰 najmniejsz膮 my艣l i wspomnienie
papier ka偶dy i ksi膮偶ki od pokole艅
tych kt贸rzy byli 偶yli poznali zostawili

     (pi膮tek, 8 czerwca 2018, g. 10.31)

***

MAJOWIE I M脫J JEZUS

                  /kto nie rozumie dopyta/

dawne cywilizacje co maj膮 do mnie
jak si臋 ma czas kultury sens osoby
sens mojego 偶ycia
od Legionowa po Annopol

maj膮 si臋 Majowie do mnie
jak ja do nich i wszystkich
lud贸w i narod贸w 艣wiata globu
zagubionego (gdzie艣) w Kosmosie

i t膮 rozmow膮 medytacj膮
zwracam si臋 do wszystkich
ponad wiekami czasu i przestrzeni
zw艂aszcza do tych co mnie przemilczaj膮

czy milcz膮 o mnie Majowie czy wy
co mi za r贸偶nica
czy Kosmos w zimno艣ci swojej
ci膮gle rozszerzaj膮cy sie lub nie

znalaz艂em sw贸j absolut
ani czas ani przestrze艅
艣wiaty kultury w nich zagubione
ja jestem osob膮

osoba ma swoje poznawalne granice
nie tylko daty auto-i-nie-biografii
nie przeskoczy ich
w dotychczasowych technologiach

absolutem moim jest Jezus
i jego podpowied藕 (wypowiedzi czyny)
patrz w serce i miej serce
czyli drog臋-prawd臋-偶ycie

mo偶e to powinno by膰 mi znane
dawno dawno temu lecz nie by艂o
dopiero teraz si臋 wy艣wietla
w mojej starej g艂owie (i sercu)

wiara i rozum prawd臋 kontempluj膮
od granic do granic i poza
nie przekroczymy samych siebie
nie wa偶ne kiedy 偶yjemy

dzisiaj dopiero zrobi艂em printscreena
bo dzisiaj dopiero mog艂em (m贸j 艣wiat)
ja dosta艂em do tego narz臋dzia
kto艣 si臋 wybra艂 do Mundo Perdido Tik谩l

      (czwartek, 7 czerwca 2018, g. 17.40)

***

SP脫JNO艢膯

            /marzenie o rodzinie duchowej/

to nie to lub owo
tu co艣 powiem tam napisz臋
co innego jeszcze gdzie艣 zrobi臋
ale jedno艣膰 ca艂o艣ci i w niej

owszem dzisiaj jestem w kilku postach
w Belgii ijd w 艁ochowie rzetelnym
w Glasgow Dundee Strach贸wce
s艂ysz膮c 艣piew ptak贸w w sanktuarium

czasem kluczem jest s艂owo miejsce sen
kt贸re 艂atwo straci膰 wr臋cz nie zauwa偶y膰
nieuwa偶nie robi膮c kaw臋 w kuchni
lub b臋d膮c w 艂azience

w Taize by艂em w 1979 roku
dzisiaj tak my艣l臋 jak wtedy pozna艂em
spotka艂em ludzi przyjaci贸艂 we wszystkim
na gruncie tylko Dobrej Nowiny

tak bardzo bym chcia艂 przed odej艣ciem
ten skarb przekaza膰 najlepiej
wiem 偶e pad艂em jak ziarno do zgnicia
w gleb臋 偶yzn膮 naszej i Norwida ziemi

taki Ko艣ci贸艂 chyba tylko sens obroni
relacji bardzo osobo-personalistycznych
nie w tradycji bezdusznych zgromadzeniach
dla wype艂niania obowi膮zk贸w jakich艣

znalaz艂em grup臋 a-a w RRN
kt贸ra tylko dlatego powsta艂a
偶e zidentyfikowa艂 sw贸j swoje problemy
barzdo bardzo pokoleniowo-rodzinne

takie mam marzenia na staro艣膰
wraz z p臋tl膮 kt贸ra si臋 zaciska jak 1100
albo w inne liczmany zakl臋ta
niestety bardzo skuteczna

grupa kt贸r膮 spotka艂em w Internecie
zrodzi艂a si臋 z problem贸w konkretnych
chyba tylko tak Ko艣ci贸艂 wsta膰 mo偶e
Jezus przyszed艂 do s艂abych i chorych

mo偶e do nas z Annopola rozsianych
mo偶e do Strach贸wki sk艂贸conych
je艣li rozpoznamy nazwiemy
siebie po imieniu i nasze problemy

     (czwartek, 7 czerwca 2018, g. 13.42)

***

ZAUFANIE (MOJE JEZU UFAM TOZBIE)

                  /Jest bo by艂o - By艂 i B臋dzie/

m贸j 艣wiat by si臋 sko艅czy艂 ca艂kowiecie
mam nadziej臋 偶e wtedy i 偶ycie
kiedy straci艂bym zaufanie do ducha
kt贸ry mnie prowadzi艂 przez ca艂膮 biografi臋

duch sens logika mi艂osierna mi艂o艣膰
kiedy艣 dzieci臋ca dzi艣 u艣wiadomiona
nic bez niej si臋 dzieje z tego co dzieje
by艂o jest i b臋dzie inaczej nie mo偶e

nawet kiedy wszystko si臋 tu wali
p臋tla 1100 zaciska bardziej i bardziej
偶onie odpyskn臋 dzieciom si臋 nara偶臋
i napisz臋 co艣 na 艣cianie przyjaci贸艂

wychodz臋 odchodz臋 s艂ucha膰 ptak贸w
nawet nie odchodz膮c od sto艂u u MBA
tutaj nigdzie chodzi膰 nie musz臋
wystarczy siedzie膰 w ciszy

wiem mam zaufanie tak zawsze by艂o
偶e dzianie si臋 jest dzianiem przyjaznym
tak dziej膮 si臋 dzieje 艣wiata i os贸b
droga-prawda-偶ycie

duch tak mo偶e zadzia艂a膰 偶e wstrz膮艣nie
nie tylko mn膮 najgorszym i grzesznym
lecz nimi wszystkimi na scenie
logik臋 sens mi艂osiern膮 mi艂o艣膰 objawi

   (czwartek, 7 czerwca 2018, g. 13.22)

***

TAKA PRACA

             /o skarbach bezcennych/

trzeba wielkiej uwagi (skupienia)
no trzeba by膰 cz艂owiekiem wewn臋trznym
bo polecenia s膮 b艂yskiem prawdziwym
przylec膮 przysi膮d膮 szepn膮 odlec膮
je艣li uwagi zaniedbasz i si臋 rozproszysz

si膮d藕 i pisz
daje kr贸tkie polecenia
zlecenie do odszyfrowania przez chwil臋
je艣li g艂ow臋 odwr贸cisz ju偶 nie ma (nie JEST)

patrzy na mnie 艣wiat spode 艂ba
jak na ostatniego i pierwszego
w艣r贸d leni
co nie sieje nie orze a chce je艣膰 (偶re膰 wprost)

nie ma ratunku dla takich
mo偶e w innych cywilizacjach
kt贸re ich potrzebuj膮
bo pisz膮 o istocie rzeczy (osobie)

przysiad艂em jeszcze tym razem
niczego nie zgubi艂em chyba
prac臋 swoj膮 wykona艂em
nale偶ycie - jak trzeba

ptak przecudnie mi za艣piewa艂
siedz膮c w ga艂臋ziach Ogrodu
u Matki Bo偶ej Annopolskiej
w艣r贸d d臋b贸w pami臋ci

    (czwartek, 7 czerwca 2018, g. 11.50)

***

PSEUDOFILOZOFIA PREZESA

                /na starych wzorach wychowany/

pan nasz prezes kochany
zachorowa艂 na nog臋 (n贸偶k臋)
jak w szkolnej wym贸wce
brakuje tu jeszcze g艂贸wki

w 偶artobliwej formie
chc臋 pisa膰 o 艣miertelnych sprawach
powa偶nych jak grom z jasnego nieba
w dni pogodne lub w wojny

Kaczy艅ski jest chory na w艂adz臋
nie tylko j膮 zdoby膰 lecz trzyma膰
chyba Jaros艂aw bardziej
Lech nie 偶yje podobno by艂 inny

zewsz膮d to wida膰 w jego partii
w tym wszystkie partie s膮 r贸wne
ale jego makiawelizm wyborny
ponad tamtych lider贸w zas艂ynie

to przedmiot prawie do艣wiadczalny
b臋d膮 kiedy艣 naucza膰 w szko艂ach
przestrzeagaj膮c 艣wiat ca艂y
przed polsk膮 drog膮 reform.ue

wszystko si臋 sprowadza w istocie
do prostego mechanizmu wszech-w艂adzy
totalitarnej inaczej przez swoich ludzi
i zmian臋 dopasowanie ustaw i statut贸w

tak by sw贸j cz艂owiek statuty regulaminy
pozwoli艂y ca艂kowicie kontrolowa膰
ka偶dy obszar 偶ycia narodu kraju itd
wci膮gaj膮c do sprawczo-odpowiedzialno艣ci

tak wi臋c nauczycielom dyrektorzy
uniwersytetom rektorzy plus rady
rady jakby nadzorcze sp艣r贸d ludu
nastawiaj膮c i wykorzystuj膮c ludzi

mysz ma si臋 nie prze艣lizgn膮膰
przez kontrolne sieci prezesa (KRS-y)
je艣li jeszcze co艣 tak nie dzia艂a (SN TK...)
zmieni si臋 konstytucj臋 podobno RP

      (艣roda, 6 czerwca 2018, g. 21.37-21.54)

***

SENSU KRES

            /ka偶dy kto zrozumia艂 wie/

wype艂nienie si臋 sensu
jest kresem cz艂owieka
tak by艂o jest i b臋dzie
pr贸cz tego co niespodziewane

nie ma d艂u偶ej powodu
偶y膰 poza sw贸j sens
osobowo prze偶yte zrozumiane
dokona艂o si臋 wype艂ni艂o

biedni s膮 ci
kt贸rzy nie zrozumieli
podmioty 艣wiadome
ani co zewn臋trznymi obserwatorami

prosta my艣l ta zaja艣nia艂a
tak偶e dzisiaj
gdy od naszego psa wraca艂em
po jego nakarmieniu

   (艣roda, 6 czerwca 2018, g. 16.26) TUTAJ - Po bierzmowaniu (w Strach贸wce, RzN)





3 komentarze:


  1. Filozoficzne implikacje obecnego kryzysu pa艅stwa
    (Polska 2018 a poj臋cia realizmu i woluntaryzmu)
    Pami臋ci mojego - i Karola Wojty艂y - wychowawcy.
    Ksi臋dza profesora Kazimierza K艂贸saka. RIP!

    http://strachowka.blogspot.com/2018/03/implikacje-obecnego-kryzysu-panstwa.html

    OdpowiedzUsu艅


  2. A to dedykowa艂em innemu ksi臋dzu profesorowi, z,ma艂膮 nadziej臋, 偶e mnie cho膰 odrobin臋 zrozumie! :-(
    ks. prof. A. Dragule
    z nadziej膮 -
    „szcz臋艣liwy ten cz艂owiek,
    kt贸ry ka偶d膮 rzecz
    bierze z dobrej strony”

    http://strachowka.blogspot.com/2018/04/5-p-pisanie-posuga-powinnosc-powoanie.html

    OdpowiedzUsu艅

  3. Tu o tym jak nas - i mentalno艣膰 Polek/Polak贸w - masakrowano wcze艣niej. Obecny ksi膮dz proboszcz STRACH脫WKI (w RzN) robi to... 艣wiadomie? A ci, co przyzwalaj膮, albo przemilczaj膮?

    http://strachowka.blogspot.com/2018/05/ojczyzna-zmasakrowana-komuna-i.html

    OdpowiedzUsu艅