wtorek, 2 stycznia 2018

AD 2018 - Rozmowa o Kościele, świecie, człowieku i Polsce



Jeśli krytykujemy Kościół, to co? Kto? Czyli i kto, i co, i dlaczego? Robimy to - róbmy - i jako wierzący i… mogą także niewierzący. Każdy człowiek-osoba świadoma i świadomie przeżywająca swoją egzystencję i świat swego czasu, ma prawo! Niezbywalne prawo. Prawa! Jedni bardziej od środka, drudzy bardzo z zewnątrz. Ale każdy ma prawo... doznawać-przeżywać, myśleć, mówić, dzielić się ze światem, całym, lub w zainteresowanych kręgach. Świat, człowiek, Kościół… staje się lepszy, jeśli więcej wie, więcej prawdy się objawia, niż ciemności pozostaje. Ciemność nigdy nie zniknie w naszym świecie – i niekoniecznie tylko z czyjejś złej woli. Ale – na szczęście – prawda jest poznawalna. Ba! Można ją kontemplować, ze wszystkimi wzniosłymi z tego implikacjami, aż po bycie współ-świątynią?! Postawa miłości intelektualnej JEST – zajrzyjcie do św. Jana Pawła II, mówi o tym wprost, expressis verbis! Jest to jakby…? Daj Boże każdemu.

Bosko-ludzka rzeczywistość (w tym instytucje!) nie jest idealna. Nigdy doskonałością nieskończoną. Nieskończoność i doskonałość należą do atrybutów Boga. Może i do bytów matematycznych, choć bardziej już analogicznie i proporcjonalnie?!
Krytyczne opinie o Kościele płyną z życia, trudniej z teorii, i w tym drugim przypadku, chyba tylko dla ateistów.
Ludzkie rzeczywistości, w tej mierze jako ludzkie, niosą w siebie wpisaną naszą niedoskonałość. Nas, ludzi. Byle – nie naszą złą wolę! Byle nie nieszczerość, a ta niestety wpisała się w instytucje kościelne. Na naszych oczach próbuje – zobowiązał się – robić coś z tym Papież Franciszek, ale i ja tracę cierpliwość. Czy papież czeka na ostatni moment, by coś podpisać, co zmieniłoby ten stan rzeczy,  m.in. Kurię Rzymską – powielany/klonowany przez wszystkie kurie na „katolickim” globie?

Chyba tutaj dzisiaj zakończę?! Nie piszę referatu, eseju, ani artykułu do prasy. Piszę swoje życie. Tu, teraz w całości jedności drogi-prawdy-życia. Na ile światło wpadnie, dopóki ogień gore, jutro/później też czas będzie, ze mną lub beze mnie. Miałem co innego robić/pisać, wyszło to, bo pierwej spisałem notatką wersowaną i łączy się z innymi nurtami szorującymi od Sylwestra i… Jeśli ma (wy)płynąć, wypłynie. Nagle i Awicenna stanie na drodze, albo Kukliński (który?)! Tajemnica człowieka, dobra, zła, nawróceń, zgub i miłosierdzia. Nie tylko medytacją głęboko, rozmowami z dziećmi i przyjaciółmi, ale i sztuką, w tym, filmową. SZECZEROŚĆ JEST WARUNKIEM SINE QUA NON!

***

EGOISTYCZNI SOCJOPACI

           /wiara i rozum dla wszystkich/

niestety to o polskich księżach
choć bywają wyjątki
ludzie szczerzy (otwarci)

sami o sobie mówią duszpasterze
tak ich nauczono kłamać
tak utrzymuje tradycja

ładnie brzmi
poewangelicznie
choć przeczą Dobrej Nowinie

są dla siebie i korporacji
ładu organizacyjnego
lub odwrotnie

gdyby było inaczej
nie tylko stracą karierę
ale ich świat się zawali

każdy z nas może się nawrócić
wejść z innymi – i z kulturą - w dialog
w publiczne istnienie prawdy

mogę tak pisać (żałować)
bo spotkałem wielu różnych
także świętych szczerych

są jak gwiazda betlejemska
na czarnym niebie
są bardzo dobrą nowiną

mogę tak pisać bom stary
choć grzeszny nie lękam się niczego
moja wiara i rozum mnie prowadzą

tamci źli bo zakłamani korporacyjnie
prowadzą naród do zguby
wiecznego terroru pan-zakłamywania

wierzę dzisiaj bo doświadczyłem
drogi-prawdy-życia
z pomocą świętych prawdziwych

największym sakramentem naszym
w bosko-ludzkim dziele Kościoła
musi być szczerość wolność osoba

kaznodziejskie popisy w kościołach
i listy biskupów i całej konferencji
nie zapalą nowego wieku

nie ogrzeją nie dadzą światła
psu na budę takie gadanie
Bogu i nam nie potrzebne hipokryzje

lecz braterstwo szczere
które dać może tylko ten
kto już siebie zna

     (wtorek, 2 stycznia 2018, g. 10.42)  TUTAJ - Po bierzmowaniu w RzN

ODNOTOWUJĘ z szacunkiem (i małą nadzieją) próbę wyrwania się z niewoli pis-populitystyczno-narodowo-katolickiego zniewolenia przez Prymasa Wojciecha Polaka (w dniu 1 stycznia 2018). Może i mój głos, moje tutaj pisanie, dotarło do niego, do Gniezna! Amen.

PS.
Zdjęcia ze strony Prymasa Polski!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz