Zajrzałem na mój profil na Facebooku, a tam wczoraj same kolorowe posty z oburzenia PiS-KEP-skandalami. Najbardziej dzisiaj NIK Banasiem (chyba w liczbie mnogiej) i krętaczymi komunikatami kurii w imieniu abp Jędraszewskiego. To się łączy, choćby Krakowem, ale nie tylko. Taki teraz klimat mamy i autorytety w Kraju Nad Wisłą! Bronię RZECZPOSPOLITEJ NORWIDOWSKIEJ, w której Człowiek jest najważniejszy!.
"Józek "ZNASZ TO ZDANIE Z SOBORU VAT 2 -"JEZUS OBJAWIA NAM BOGA A TYM SAMYM OBJAWIA CZŁOWIEKOWI CZŁOWIEKA ... WIESZ SKĄD TO JEST ??? TO JEST CZYSTY ... NORWID!! A KTO MÓGŁ GO DO SOBORU WŁOŻYĆ ? TYLKO WOJTYŁA ! UPEWNIŁEM SIĘ PRZEZ ST. GRYGIELA, ŻE TAK I BYŁO! WIDZISZ - WIEM TEŻ TROSZECZKĘ O NORWIDZIE” - napisał do mnie w 2013 Andrzej Madej, misjonarz Jezusa z Nazaretu, czyli wiary, rozumu, kultury, oblat Maryi Niepokalanej. ON wie. Wkrótce będzie wiedział cały Turkmenistan i Azja. Przynajmniej tamtejszy Kościół. Ale czy ja, czy my, czy PiS-KEP Polska2019. Wiszą te słowa w poście pt. "Przyczynek do Norwida w naszym życiu i Kościele (i kulturze świata)" - ale kto by poważnie traktował wiejskiego katechetę, publikowane codziennie posty linearne i wersowane. Powszechnie mnie traktują jak idiotę (w Strachówce od 1981), który zasłużył tylko na PRZEMILCZANIE, realizowane z żelazną konsekwencją w państwie, samorządzie i Kościele - w rozszerzających się kręgach: parafię, dekanat, diecezję warszawsko-praską, gminę, Powiat Wołomiński, w realu i w Internecie. Jednak, pomimo antychrześcijaństwa w PIS_KEP-Polsce jeszczey żję, myślę, piszę, publikuję. Wezwany przez Drogę-Prawdę-Życie do dawania świadectwa zwykłego grzesznego człowieka.pl, który dał się prowadzić Duchowi Czasu :
***
ANTY-PAPIEŻ POLSKI 2015-19
/jaki autorytet taki ustrój/
anty-papież z Polski
anty-papież polski
na szczęście tylko dla Polski
Kaczyński bóg-nie-ojciec
stary kawaler z Żoliborza
pięknego brzegu Wisły
w Kraju nad Wisłą
w rodzie Polek i Polaków
taki ktoś przyszedł na świat
coś paranormalnego jest w nim
popapranie z poplątaniem
nacjonalno-kato-nijakie
ale w rodzie Polaków po PRL
wszystko ludziom można wciskać
byle tradycjo-nacjo-katolickie
na powierzchni zdarzeń tego świata
bo po PRL inaczej się nie da
jeśli nie sięgnie się prawdy wiarą i rozumem
jeśli w prawdę się nie wierzy
nie można jej kontemplować
stawać się zaiste jako bogowie
był papież Polak z naszego rodu
z dziejów historii i kultury świata
ten stał się globalnym Papieżem-Osobą
jego nauka była wykontemplowana
że wiara z rozumem poznają prawdę
w aspektach istotowych i konstytutywnych
że człowiek tam się zaczyna i kończy
gdzie może poznać samego siebie
bez schematów uprzedzeń kompleksów
że taki człowiek jest drogą Kościoła
nie inny bezrozumno-poddańczy komuś
a przyszłość człowieka zależy od kultury
kto boi się rozumu (własnego)
i ucieka się pod rozum i obronę prezesów
staje się szkodnikiem herezją i sektą
sekta-herezja w języku religijnym
w języku ogólnoświatowym ma inne nazwy
państwo mafijne lub totalitarne
zawsze tak być musi
gdy wbrew ludzkiej naturze i kulturze
odda się władzę jednemu i jego partii
wygodne w katolicyzmie.pl po PRL
nauka myślenia trwa całe wieki
w otwartości na innych i dialogu
nasz katolicyzm nie tylko zamknięty
ale cofnął się od poprzedniego wieku
zasklepił w wygodnictwie posiadania
nikt ze mną o tym nie chce rozmawiać
wycofali się starzy i nowsi przyjaciele
zbyt wiele mogą stracić w PiS-KEP-Polsce
bo ja chcę o źródłach i ideałach (od początku)
nie resortowych politykach władzy (procentach)
w ich ustroju nie ma miejsca dla katechety
miejsce robią dla ludzi bez właściwości
poddańczych w bezmyślnej tradycjologii
choć wiadomo że godność jakoś powróci
boli milczenie przyjaciół i Kościoła
ale zasad życiowych nie zmienię
będę prawdę kontemplował
dziękując Wam za 1000 jej polubień
(środa, 25 września 2019, g. 11.03) TU- Zjednoczeni w Duchu (2)
***
Dodam jeszcze słowa Prawdziwego Papieża z rodu Polaków, znającego Norwida i świat współczesny do rdzenia człowieczeństwa (praw osoby i prawdy kontemplowanej na skrzydłach wiary i rozumu):
"Jest postawa miłości intelektualnej... Naród jest tą wielką wspólnotą ludzi, których łączą różne spoiwa, ale nade wszystko właśnie kultura. Naród istnieje "z kultury" i "dla kultury... PRZYSZŁOŚĆ CZŁOWIEKA ZALEŻY OD KULTURY" (JPII, 1980 Paryż, 1987 Warszawa, ONZ 1995, Watykan 2003).
Za abp Jędraszewskiego nie pierwszy raz się wstydzę i przepraszam w imieniu katolików myślących samodzielnie, bez lęków metafizycznych.
Wpiszę tu tylko posta o nim/nich, jakiego zamieściłem na stronie KatechezaOnline:
- "GODNOŚĆ i prawa człowieka? A cóż to takiego?!
Niepoważny polski arcybiskup. Niepoważni polscy biskupi i księżą. Żyją w innym świecie (poza światem zwykłych ludzi). Polski ślepy-tradycjonalizm-klerykalizm sprzyja życiu w złotych lub szklanych klatkach! Fuj. Brrr."
Wypisuję takie rzeczy bez lęku, powołując się na soborową naukę o godności człowieka i przemówienie świętego Jana Pawła II w ONZ, 1995 - "akty barbarzyńskiego deptania ludzkiej godności skłoniły Organizację Narodów Zjednoczonych do sformułowania, w zaledwie trzy lata po jej powstaniu, Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, która pozostaje jedną z najwznioślejszych wypowiedzi ludzkiego sumienia naszych czasów".
Widoczne jest, że polscy arcy-i-biskup-i-księża - w większości - inaczej rozumieją godność człowieka. Acha! I nie rozumieją JPII, ONZ i Soboru Watykańskiego II - są PiS-KEP-Polską! Fundamentem zgniłego-zakłamanego i zakłamującego obecnego układu-sojuszu-ustroju, zacuchłego starzyzną tradycjonalizmu (XIX-wiecznego?).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz